INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. dolnośląskie - Linia Kłodzko - Kudowa Zdrój

jacenty - 25-01-2007, 12:24
Temat postu: Linia Kłodzko - Kudowa Zdrój
Witam.
Czytając smutny wątek o mizernej frekwencji na Jelenia Góra - Szklarska Poręba i czarnym wróżbom dla tego szlaku, pytam czy linia do Kudowy ma się podobnie kiepsko? Są szanse, że pociągi osobowe zostaną tam chociaż do końca roku?
kasjerka - 25-01-2007, 12:58
Temat postu:
Wiesz, z Jelenią Górą to jest kwestia dworców PKS i PKP.
Tam sytuacja jest zła. Bo dworzec autbusowy jest daleko od dworca kolejowego, częśc autobusów jeździ na dworzec kolejowy, ale niewiele. I jak ludzie wybierają się w podróż, to od razu muszą iść w kierunku dworca autobusowego i zmiana decyzji na przewoźnika kolejowego nie jest możliwa, bo trzeba dojść daleko.
yettik - 14-03-2007, 08:43
Temat postu:
Ostatnie wiadomości:

W ramach racjonalizacji z rozkładu znikaja od dnia 19.03.2007 następujące
pociągi lini kudowskiej :

Nr 3335 Kłodzko Gł 19.21 --- Kudowa Zdr. 21.19
Nr 3330 Kudowa Zdr. 5.25 --- Kłodzko Gł. 7.18
Rafi - 14-03-2007, 08:58
Temat postu:
Wiec kolejne kilometry beda zaoszczedzone, co bedzie w zamian? Przeciez UM dotuje polaczenia!!
Damian - 14-03-2007, 16:51
Temat postu:
Wzamian bedziemy mogli sie wybrac na spacer po torowisku w tym czasie. Smile
zyrafa - 14-03-2007, 18:12
Temat postu:
DB
Cytat:
Wiec kolejne kilometry beda zaoszczedzone, co bedzie w zamian?
Busy, albo inna inicjatywa lokalna. Życie nie znosi pustki. Niska frekwencja na Kłodzko - Kudowa i Jelenia Góra - Szklarska wynika z fatalnych czasów przejazdu, a co znów wynika z fatalnego stanu infrastruktury. PLK na Dolnym Śląsku interesuje się tylko E-30 i inne linie rokrocznie prezentują się coraz gorzej. Lobbing na temat połączenia Szklarska - Czechy w obecnym stanie faktycznym i działań (zawieszenia od 19 marca) wydaje się żartem.
obiezykraj - 11-08-2009, 19:17
Temat postu: Kłodzko Gł. - Kudowa Zdrój
Witam,

jak ktoś liczy na przyjemne doznania z przejazdem na tej trasie to srodze sie zawiedzie.
Z Kłodzka do Kudowy jeździ tylko jeden wagon 2kl. !!!

Coś mi sie wydaje, że po wakacjach nie będzie juz tam pociągów - choć frekwencja jest bardzo duża.

Jedynym wyjściem będą chyba KD i szynobusy + okresowo pośpieszne z Gdyni i Warszawy.

PIO
Exsimus - 11-08-2009, 19:24
Temat postu:
To kolega nie jechał chyba do Kudowy poza sezonem. Ja jechałem zarówno w tygodniu jak i w weekend i jeden wagon zawsze potrafił się wypełnić do Kłodzka
pepe - 11-08-2009, 19:25
Temat postu:
Od kiedy trzy tygodnie temu jechałem Szczelincem to na Kudową leciały dwa wagoniki, teraz jeszcze skrócony no co to się dzieje. Chyba jest już to co na linii Rzeszów - Jasło polsat i jedna bonanza
obiezykraj - 11-08-2009, 19:28
Temat postu:
Zgadza się,

te z Poznania Głównego mają po 2 wagony 2 kl, a natomiast te z Kłodzka Głównego - już tylko jeden wagon 2kl.

Sorki za nieścisłą informację.

PIO
maszewiak - 11-08-2009, 20:17
Temat postu:
piszecie o dużej frekwencji ale ja jak jechałem do Kudowy Zdrój na początku lipca to owszem był tylko jeden wagon ale może w nim jechało maksymalnie 10 osób z czego prawie wszystkie wysiadły na początkowych stacjach i do samej Kudowy dojechały chyba 3 osoby. A gdy wracałem to jechały dwa wagony z przedziałami bo pociąg jechał do poznania i też frekwencja z Kudowy do Polanicy nie była dużo wręcz mała i dopiero w Polanicy wsiadła jakaś wielka wycieczka i zapchała pociąg. I jeszcze jak ostatnio mój brat jechał to też mówił że dużo osób nie jechało.

Ale oprócz tego to trasa jest naprawdę piękna. Warto się przejechać.
Abraxas - 11-08-2009, 20:55
Temat postu:
Dziś jechałem tym pociągiem i nie było tak źle,dość sporo ludzi nawet ,zarówno w jedną jak i w drugą stronę.
tomasi.fi - 11-08-2009, 22:20
Temat postu:
Tam tylko szynobusy KD!
Slyszalem ze szynobus dostaje zwyke 20-30km/h wiecej na szlaku z powodu mniejszego obciazenia skladu. Gdyby to była prawda(pytanie do zorientowanych) to czas przejazdu skrocil by sie do 1h;]
Robikon - 12-08-2009, 09:51
Temat postu:
Z tego co słyszałem to szynobusy nie nadają się na tą trasę,jest zbyt górzysta i szlakowa marna.Maszyny były by tam zarzynane.
tomasi.fi - 13-08-2009, 13:50
Temat postu:
Ale czy ktos to sprawdzil czy to taka obiegowa opinia? a do Szklarskiej jezdza szynobusy...
Abraxas - 13-08-2009, 17:58
Temat postu:
prawdę mówiąc nie jestem za szynobusem ani do Kudowy ani do Szklarskiej jak na razie z tego co widzę to składy wagonowe dają sobie dobrze radę na tych odcinkach raczej wszyscy chętni nie pomieściliby się do szynobusu:)
obiezykraj - 13-08-2009, 19:11
Temat postu:
Witam,

też nie jestem za szynobusami, zdecydowanie wolę składy wagonowe.
Jechałem ostatnio KD na trasach Kłodzko-Międzylesie i Kłodzko-Wałbrzych.
No fajnie, że jeżdzą szynobusy, ale okna się nie otworzy (zdjecia się nie da zrobić), choć za to działa klimatyzacja.

Coś za coś.

PIO
tomasi.fi - 13-08-2009, 19:31
Temat postu:
Ale nie ejst wazne co sie komu podoba ale ekonomia i czas przejazdu. Okna sa po to by wpadało powietrze w szynobusach tez sa ale male, po co- bo ejst klimatyzacja. Pociag jest nie tylko dla MK ale przede wszystkim dla pasażerów. Składy wagonowe okej- ale tylko dalekobieżne, np. Gdynia/Hel - Kudowa lub Warszawa - Kudowa, inaczej z ekonomicznego punktu widzenia to nie ma racji bytu. Do Kudowy szynobus z normalna szlakowa(jesli ma miec faktycznie o 20-30km/h wieksza)
mateusz123 - 13-08-2009, 20:16
Temat postu:
Czyli co? Od 1 września znacznie mniej pociągów, tak? Szkoda, że powoli uwalają tą linię. W najbliższym czasie chyba będę tam miał badanie frekwencji to troszkę dodam ludzi w spisie;]
EU07 - 13-08-2009, 20:46
Temat postu:
Obawiam się, że jest to niemożliwe podwyższenie szlakowej dla szynobusów jest możliwe o 20 - 30 km/h ale przy szlakowej 40 - 60. Jak sami wiemy max szlakowa na tej trasie miejscami spada do 18 km/h, a wózki w wagonach chodzą na wszystkie strony świata.
Na linii Chabówka - Tymbark - Limanowa - Nowy Sącz również jeździł szynobus ze średnią szlakową 40km/h a normalnie wyznaczona jest na 30. Oczywiście stwierdzono że frekfencja jest tragiczna i jak szybko je wprowadzono tak szybko zawieszono.
Tory na trasie kudowskiej są w stanie agonii technicznej, więc tłuczenie nowych szynobusów z prędkością koło 25 do Kudowy wydaje się naprawdę bez sensu.
tomasi.fi - 12-12-2009, 14:08
Temat postu:
Przetarg na opracowanie Studium Wykonalności i dokumentacji przygotowawczej (przedprojektowej) linii 309 Kłodzko Nowe - Kudowa Zdrój dla przedsięwzięcia inwestycyjnego pn. "Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe - Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój" został unieważniony, gdyż najtańsza oferta przekraczała możliwości finansowe zamawiającego: http://www.przetargi.plk-sa.pl/kprzetarg_szczegoly.php?szczegoly_id=eb47fb13a84b1262d46abc4fbffb0ac1&futix=-45762000

---------------------

Przetarg na opracowanie Studium Wykonalności i dokumentacji przygotowawczej (przedprojektowej) linii 311 Jelenia Góra - Szklarska Poręba Górna dla przedsięwzięcia inwestycyjnego p.n. „Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 311 Jelenia Góra - Szklarska Poręba Górna" został unieważniony, gdyż najtańsza oferta przekraczała możliwości finansowe zamawiającego: http://www.przetargi.plk-sa.pl/kprzetarg_szczegoly.php?szczegoly_id=099b8efad038eedecce386599b8efcd4&futix=-45781000
bart - 15-12-2009, 16:23
Temat postu:
Pocieszeniem dla tej linii jest to ,że KAMIEŃCZYK jeździ w 3 wagonowym składzie (zobaczymy jak długo).
dyżurna - 15-12-2009, 20:50
Temat postu:
I jak na razie puste. Widziałam wczoraj.
mateusz123 - 15-12-2009, 21:47
Temat postu:
Szkoda, że na linii została tylko jedna para pociągów( nie liczę tego co kursuje w wybrane dni). Pytanie do przedmówczyni: czy zmieniły się godziny otwarcia linii/posterunków ruchu? Bo jakoś nie wydaje mi się żeby stacja była czynna od 5.30 jeśli pierwszy pociąg jest na linii koło 12.00
Hewak - 15-12-2009, 22:46
Temat postu:
A czy w Kudowie w ogóle jest czynna jeszcze kasa biletowa?
pl - 15-12-2009, 22:52
Temat postu:
W sobotę była czynna Smile Przy okienku siedział nawet kotek... tak swojsko tak na tej stacji Wink
dyżurna - 15-12-2009, 23:15
Temat postu:
Stacje czynne są różnie. Dokładnych godzin nie znam, ale od 19 grudnia, na czas kursowania pociągu do Poznania, Polanica będzie czynna od 7.00 chyba. Teraz pracuje się od 9.50( czasem drezyny jeżdżą) do 17.50.
Tragedia, mówię Wam!!!
TLK - 15-12-2009, 23:30
Temat postu:
tragedia tragedia:/ to az szkoda normalnie:/ i az tylko jeden pociag.
mateusz123 - 16-12-2009, 06:56
Temat postu:
dyżurna,
A wiesz może jak jeździ ta zdaweczka do Szczytnej?
Anonymous - 16-12-2009, 09:46
Temat postu:
Przypominam sobie, że w pierwszych planach nt. Kolei Dolnośląskich mówiło się o relacji Lubin - Polanica-Zdrój.
Czy sądzicie, że są realne szanse (po rozwiązaniu problemów taborowych) na przedłużenie szynobusów z Kłodzka chociaż do Polanicy?
Hewak - 16-12-2009, 11:14
Temat postu:
Mam nadzieje że kasa w Kudowie utrzyma się jak najdłużej. W Polanicy też powinna być czynna bo tam z reguły wsiada z reguły więcej ludzi niż w Kudowie.

A co do stacji w Kudowie: fakt, klimat tam jest niesamowity. Chyba jedna z niewielu takich klimatycznych stacji. I jeszcze stacyjka zadbana, niezdewastowana.
dyżurna - 16-12-2009, 20:37
Temat postu:
mateusz123 napisał/a:
dyżurna,
A wiesz może jak jeździ ta zdaweczka do Szczytnej?



Wiem Smile W planie ma jazdę w środy i soboty( w południe) ale faktycznie w listopadzie była tylko raz, w grudniu jak do tej pory też raz.
mateusz123 - 23-12-2009, 21:26
Temat postu:
Dzisiaj w czasie kółeczka Wrocław-Międzylesie-Kudowa-Wrocław niestety trafiłem na KKA na odcinku Kłodzko-Kudowa. Z tego co się dowiedziałem spowodowane jest to awarią obu lokomotyw SP32( jedna padła w Lewinie). Najprawdopodobniej brak pociągów będzie do końca roku.
xenocide - 23-12-2009, 22:12
Temat postu:
Szkoda trochę tej linii, ale wygląda to trochę na reanimację nieboszczyka. Rok temu przejechaliśmy się z żoną do Polanicy, a potem jeszcze dalej do Dusznik - wrażenia piorunujące, ale chyba tylko dla MK. Dla normalnego pasażera tempo jazdy jest nie do zniesienia. Obym się mylił, ale obawiam się, ze kolej Kłodzko-Kudowa nie będzie już nigdy środkiem transportu sensu stricto, może natomiast pozostać atrakcją turystyczną. Może jakieś pociągi retro... A jeszcze w 2001 r. - po słynnych triumfach Małysza - wracałem pociągiem po Sylwestrze z Lewina Kłodzkiego.
bart - 03-01-2010, 21:34
Temat postu:
Ruszył znów przetarg na modernizacje 309-tki na odcinku Duszniki Zdrój-Kudowa Zdrój . Oby tym razem pozytywnie się zakończył Smile
pl - 03-01-2010, 21:42
Temat postu:
Na opracowanie Studium Wykonalności i dokumentacji przygotowawczej (przedprojektowej).
Modernizacja to by się rozpoczęła najwcześniej w 2012 roku.
Bartuś - 04-03-2010, 17:56
Temat postu:
KKZ na linii Kudowa Zdrój - Kłodzko Główne

W związku z nieprzejezdnością szlaku (niedawno wprowadzona szlakowa 0 km/h) ruch na "kudowiance" został wstrzymany. Jedyną parę obsługuje od 4 marca autobus KKZ.



Wiadomo coś więcej ?
Wojtek - 04-03-2010, 18:10
Temat postu:
Bartuś, wiadomo. Skład (lokomotywa + wagon), który dotąd PR Wrocław obsługiwał połączenia na linii Kłodzko - Kudowa Zdrój został wypożyczony Kolejom Dolnośląskim do obsługi połączeń na trasie Legnica - Bolesławiec - Lwówek Śl. - Jelenia Góra.
Dolnoślązak - 04-03-2010, 19:55
Temat postu:
Cytat:
W związku z nieprzejezdnością szlaku (niedawno wprowadzona szlakowa 0 km/h) ruch na "kudowiance" został wstrzymany. Jedyną parę obsługuje od 4 marca autobus KKZ.


Bartuś, co Ty piszesz Question .
Jeżeli byłaby wprowadzona szlakowa 0km/h. przez PLK, to od 04 marca żaden pociąg nie mógł pojechać od Kłodzka do Kudowy Zdrój. A dobrze wiesz, że tylko jedna para została odwołana. Na tej trasie kursuje jeszcze druga para pociągów Idea .
bolo - 04-03-2010, 20:06
Temat postu:
Maszyna wzieta z wrocławia panowie
Dolnoślązak - 04-03-2010, 20:11
Temat postu:
danielszybki, nie z Wrocławia, lecz z Kłodzka Hmm
bolo - 04-03-2010, 20:15
Temat postu:
jutra ide do tyry to bede wiedzial na bank
Bartuś - 04-03-2010, 20:20
Temat postu:
Być może (jeszcze) zera nie wprowadzili - ale i to się powoli szykuje... Bez remontu ta linia się rozleci....
mateusz123 - 04-03-2010, 22:08
Temat postu:
Cytat:
A dobrze wiesz, że tylko jedna para została odwołana

A co jest tą drugą parą? Kamieńczyk(ten co koło 22.00 do Kudowy wjeżdza)? Przecież on i tak na razie nie jeździ. Jakby ktoś wiedział jak długo taka sytuacja(KKZ) będzie trwać do dajcie znać. Czyli na chwilę obecną mamy odwołany pociąg jedyny na tej trasie. Jakby coś się zmieniło to dajcie znać, bo chcę z aparatem na trasę pojechać.

[ Dodano: 04-03-2010, 22:21 ]
Właśnie przeczytałem temat o Lwówku, już wiem, że to tam poszła spalinówka. A wiadomo ile mniej więcej będzie sytuacja, że zamiast szynobusu będzie jeździć lokomotywa. Tzn. ile będzie trwać naprawa?

p.s boję się, że po takim "zawieszeniu" kudowy nie zobaczymy już na tej trasie pociągu
bolo - 04-03-2010, 22:30
Temat postu:
SP ma tam jeżdzic dwa tygodnie tak jest powiedziane wstepnie
Pirat - 06-03-2010, 05:55
Temat postu:
Bez połączenia z Kudowy do Kłodzka

Przewozy Regionalne zlikwidowały połączenie kolejowe między Kłodzkiem a Kudową. Dla turystycznych miejscowości w Kotlinie to strzał w kolano. Brak pociągów oznacza mniej turystów.

Pociąg do Kudowy poruszał się z prędkością dyliżansu i pewnie zasługiwał na wpis do księgi rekordów Guinnessa. 44 kilometry pokonywał w 2,5 godziny. Od 4 marca pociągi z Kudowy do Kłodzka nie kursują „do odwołania” - informuje tablica na dworcu w Kudowie.

Samorządy miast z Kotliny Kłodzkiej o zachowanie kolejowego połączenia ze światem walczą od lat, a każda informacja o jego likwidacji wywołuje protesty. Tak było latem 2008 roku.

Dla miejscowości żyjących z turystyki połączenie kolejowe jest na wagę złota. Polskie koleje poruszają się po błędnym kole. Pociągi wożą powietrze i przynoszą Straty, ponieważ tylko pasjonaci chcą podróżować z prędkością kilkunastu kilometrów na godzinę. Szybciej się nie da bo tory są zrujnowane. Tory są zrujnowane, bo pociągi które po nich jeżdżą przynoszą wyłącznie straty. Koło się zamyka.

Niektóre linie lokalne przejmują od PKP samorządy wojewódzkie, wprowadzają nowoczesne szynobusy, remontują tory, ale i tak samorządowe spółki kolejowe przynoszą straty. Tylko w tym roku Urząd Marszałkowski we Wrocławiu dopłaci do swojej spółki - Koleje Dolnośląskie 18 mln zł.

W Polsce lokalne linie kolejowe są i jak twierdzą urzędnicy, będą skazane na publiczne dotacje i dofinansowanie z funduszy europejskich. Kosztująca ok. 60 mln zł modernizacja linii Kudowa - Kłodzko jest wpisana do Regionalnego Programu Operacyjnego. Jej remont jednak zacznie się najwcześniej na przełomie lat 2011-2012.

źródło: Albert Bystroński, TVP Info
holdman - 06-03-2010, 13:20
Temat postu:
Dobrze, że jest planowany remont tej trasy, bo tutaj już chodziło nie tylko o prędkość, ale również o bezpieczeństwo. Przecież jakby coś tam się wykoleiło to mogłoby się to skończyć tragicznie ze względu na teren.
pawelW - 06-03-2010, 19:06
Temat postu:
Czyli jak to będze ..? Teraz ze względu na stan infrastruktury likfiduje się tą malowniczą trasę do odwołania czyli do 2011r? bo wtedy dopiero zaplanowano modernizacje tego szlaku? Tak mam to rozumiec ?
obiezykraj - 07-03-2010, 18:58
Temat postu:
no to się spóźniłem - w połowie kwietnia planowałem przejechać się z Kłodzka do Kudowy.... Crying or Very sad
posiada ktoś fotki z tej trasy ?
syrenka - 07-03-2010, 19:19
Temat postu:
Z 20 lutego. Ja zdążyłam się pożegnać z tą piękną trasą...
Lil_Peter - 07-03-2010, 20:08
Temat postu:
Myślicie, że ta trasa rzeczywiście zostanie odbudowana i prędkość przejazdu wzrośnie? Czy raczej już tam nie zobaczymy pociągów?! Neutral
syrenka - 07-03-2010, 20:11
Temat postu:
A jak myślisz? Będzie tak jak ze Stroniem Śl. i z Kamienną Górą... Neutral
A następna w kolejce - Szklarska Poręba Confused
Lil_Peter - 07-03-2010, 20:18
Temat postu:
Hmmm... no od Szklarskiej przecież jest remontowana ta trasa do granicy, więc w tym przypadku, wątpie, żeby to połączenie likwidowali, poza tym - czy czasem odcinek Jelenia Góra - Szklarska Poręba, nie jest lub nie będzie właśnie w bliższej przyszłości remontowany?

A co do Kudowianki, to nie wiem, i dlatego pytam Wink Nie było żadnych przetargów na remont tego odcinka?
geordi - 07-03-2010, 21:35
Temat postu:
syrenka, wrzuciłabys gdzie na picasse? ;]
Freddie - 08-03-2010, 01:05
Temat postu:
mój filmik z tej trasy, przepraszam za nienajlepsza jakośc tego nagrania

http://www.youtube.com/watch?v=s-I4Hk4wVXs
dyżurna - 08-03-2010, 09:14
Temat postu:
Lil_Peter napisał/a:

A co do Kudowianki, to nie wiem, i dlatego pytam Wink Nie było żadnych przetargów na remont tego odcinka?


Przetarg był ale unieważniony. Podobno pieniądze na remont trasy są, ale odbędzie się on nie wcześniej jak w 2011 roku. To wszystko to jest gdybanie, nic nie wiadomo na pewno. Teraz jeżdżą autobusy w planie pociągów ale to wszystko może się zmienić lada dzień.
Przeżyłam dwa zamknięcia linii 309( po powodzi w 1997, po powodzi 1998- częściowe i jeszcze jedno- miesięczne w 2005 roku) a potem wszystko wracało do normy. Czyli kilka pociągów, prędkość do 20km/h, średnia frekwencja i frustrująca tymczasowość.
Zobaczymy co będzie dalej. Będę informować na bieżąco.
mateusz123 - 08-03-2010, 12:02
Temat postu:
dyżurna,
Rozumiem, że na czas zawieszenia przewozów pasażerskich posterunki ruchu na trasie do Kudowy zostały czasowo zamknięte?
Hewak - 08-03-2010, 12:02
Temat postu:
Ja myślę że miasta leżące na trasie (a jest ich 4) nie odpuszczą tak łatwo tej linii. Zresztą już raz PKP miało idealne wręcz warunki to wymazania "Kudowianki" z kolejowej mapy Polski, kiedy to 23 lipca 1998 powódź uszkodziła most na trasie Szczytna-Polanica Zdrój. Jednak na początku roku 2000 most odbudowano, a w między czasie pociągi wciąż kursowały na trasie Kłodzko-Polanica Zdrój. Wtedy też właśnie na stacji w Kudowie zostały uwięzione 3 wagony pasażerskie. Także jak widać ta linia miała chyba szczęście jak żadna inna w Polsce. Bo na przykład taki Karpacz został perfidnie uwalony "tak o". Zresztą jak wile innych linii tego dnia (chodzi o pamiętny 2 kwiecień 2000) na których nie było ani problemów technicznych, ani niskiej frekwencji. Także oby "Kudowiance" poszczęściło się tak drugi raz.

I również dołączam się do pytania powyżej.
syrenka - 08-03-2010, 12:29
Temat postu:
geordi, jak znajdę czas - jak najbardziej.
dyżurna - 08-03-2010, 15:38
Temat postu:
mateusz123 napisał/a:
dyżurna,
Rozumiem, że na czas zawieszenia przewozów pasażerskich posterunki ruchu na trasie do Kudowy zostały czasowo zamknięte?


Posterunki w Polanicy, Dusznikach i Kudowie do wczoraj były czynne od 10 do 18(mniej więcej). Wszyscy tam siedzą i czekają na decyzję. Dzisiaj pewnie zostanie podjęta. Jej wyniku nie znam. Dowiem się pojutrze.
Krzysiu - 09-03-2010, 20:38
Temat postu:
Z punktu widzenia użytkowników tej linii głównym mankamentem jest stosunkowo duża odległość stacji od centrów zdrojowych (Polanica, Duszniki, Kudowa). Ta linia nie ma znaczenia jako linia lokalna, bo ze względu na ukształtowanie terenu omija większość miejscowości przy trasie, w przeciwieństwie do autobusów, które mogą przejechać przez ich centra. Może ona mieć znaczenie pod warunkiem utrzymania ruchu dalekobieżnego - takiego, żeby podróżnym, jadącym "do wód" oszczędzić dwukronego przesiadania - we Wrocławiu i Kłodzku.
PiterTarnów - 09-03-2010, 22:50
Temat postu:
wspaniale, po Zgorzelcu-JG, Jerzmanicach, Mieroszowie-Mezimesti, Stroniu, Nysie-Kamieńcu uwalili Kudowę. Praha też poszła się j...ć bo kto tam by z Polszy jechał do Prahy po co takie pociągi przecież to zbędne, Dolnośląski beton doklei pasażerom skrzydła i będą do Pragi latać na skrzydłach,po co uruchamiać pociągi a broń Boże dogodne skomunikowania (np, w Międzylesiu).
Wrocławski beton jest lepszy niz Małopolski z tego co widać. Jedno uruchamiają (Trzebnica) drugie uwalają (np.Kudowa) Taki dolnośląski betonowy handel wymienny.
Pirat - 09-03-2010, 23:32
Temat postu:
PiterTarnów, Trzebnica była, jest i do jesiennych wyborów samorządowych będzie priorytetem dla UMWD. W Trzebnicy mieszka dolnośląski marszałek, więc musisz to rozumieć. Prezeska KD też jest rodowitą trzebniczanką.
marko80 - 10-03-2010, 10:47
Temat postu:
wg hafasu kursuje wciąż pociąg Poznan Gł - Kudowa - Poznan Gł. 14:58 odjazd z kudowy.
bystrzak2000 - 10-03-2010, 11:34
Temat postu:
PiterTarnów napisał/a:
Wrocławski beton jest lepszy niz Małopolski z tego co widać. Jedno uruchamiają (Trzebnica) drugie uwalają (np.Kudowa) Taki dolnośląski betonowy handel wymienny.

W przeciwieństwie do Kudowy Trzebnica generuje duży ruch pasażerski. Kudowiance może pomóc jedynie remont, bo ludzie nie będą się tłuc 2,5 godziny z Kłodzka. Ostatnio UMWD robił wiele by linię uratować. Było 5 par z Wrocławia w tym 3 z Poznania. I co? Kilku pasażerów na skład to zbyt mało, by dalej utrzymywać takie połączenia. Bardzo bym chciał, by jeździło tam jak najwięcej pociągów, ale przy takiej szlakowej nie ma to najmniejszego sensu, bo pociągi będą wozić powietrze.

A co do przetargu na studium wykonalności, to został on rozstrzygnięty: http://www.przetargi.plk-sa.pl/kprzetarg_szczegoly.php?szczegoly_id=22e20453381efa9cdd4110bf30047b87&futix=-44833000
Markusx - 12-03-2010, 14:39
Temat postu:
Tylko na odcinku Duszniki - Kudowa? Shocked Linia będzie zamknięta 2 lata i tylko tyle planują zrobić? A co z resztą? Puszczą składy przez rok i znów zamkną bo będą remontować Duszniki-Polanica...
Czy ktoś ma dane jaka była szlakowa na 309 za czasów jej świetności?
bystrzak2000 - 13-03-2010, 10:38
Temat postu:
Markusx napisał/a:
Czy ktoś ma dane jaka była szlakowa na 309 za czasów jej świetności?

Zapewne niewiele większa, bo czas przejazdu na odcinku Kłodzko Gł. - Kudowa Zdrój od co najmniej 25 lat waha się w przedziale 1,5-2 godziny.
maciejnet - 13-03-2010, 10:44
Temat postu:
Cytat:
Czy ktoś ma dane jaka była szlakowa na 309 za czasów jej świetności?

45 km/h to była prędkość konstrukcyjna tej trasy Smile do takiej też mają doprowadzić ją w przyszłości.
bystrzak2000 - 13-03-2010, 11:04
Temat postu:
maciejnet napisał/a:
45 km/h to była prędkość konstrukcyjna tej trasy Smile do takiej też mają doprowadzić ją w przyszłości.

45 km/h tylko na odcinku Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój. Na pozostałym odcinku spokojnie można by osiągnąć 60 km/h Wink

[ Dodano: 13-03-2010, 11:06 ]
http://www.koleje.dolnyslask.pl/aktualnosci/autobusowa-komunikacja-zastepcza-z-klodzka-do-kudowy/

Autobusowa komunikacja zastępcza z Kłodzka do Kudowy

Od poniedziałku 15 marca autobusy zastępcze kursują na odcinku Kłodzko Główne - Kudowa Zdrój wg nowego rozkładu jazdy. Są one skomunikowane z pociągami jeżdżącymi między Kłodzkiem a Wrocławiem i Poznaniem.

Komunikacje zastępczą wprowadzono na linii Kłodzko Główne - Kudowa Zdrój 1 marca 2010 r. z powodu fatalnego stanu torów na tym odcinku i awarii lokomotyw spalinowych spółki Przewozy Regionalne. Czas przejazdu autobusów jest o blisko godzinę krótszy niż pociągów. Dlatego od poniedziałku 15 marca 2010 r. autobusy zastępcze będą kursowały wg zmienionego rozkładu jazdy:

poc. nr 6621 rel. Kłodzko Główne (odj. 11:35) - Kudowa Zdrój (przyj. 13:07):

* Kłodzko Główne (odj. 11:35),
* Kłodzko Miasto (odj. 11:43),
* Kłodzko Książek - autobus nie zatrzymuje się na tym przystanku,
* Kłodzko Zagórze (odj. 12:03),
* Stary Wielisław (odj. 12:11),
* Polanica Zdrój (odj. 12:22),
* Szczytna (odj. 12:36),
* Duszniki Zdrój (odj. 12:46),
* Kulin Kłodzki - autobus nie zatrzymuje się na tym przystanku,
* Lewin Kłodzki (odj. 13:00),
* Kudowa Zdrój (odj. 13:07),

poc. nr 6622 rel. Kudowa Zdrój (odj. 15:40) - Kłodzko Główne (przyj. 17:12):

* Kudowa Zdrój (odj. 15:40),
* Lewin Kłodzki (odj. 15:47),
* Kulin Kłodzki - autobus nie zatrzymuje się na tym przystanku,
* Duszniki Zdrój (odj. 16:01),
* Szczytna (odj. 16:11),
* Polanica Zdrój (odj. 16:26),
* Stary Wielisław (odj. 16:36),
* Kłodzko Zagórze (odj. 16:44),
* Kłodzko Książek - autobus nie zatrzymuje się na tym przystanku,
* Kłodzko Miasto (odj. 17:04),
* Kłodzko Główne (przyj. 17:12).

Autobusy komunikacji zastępczej są skomunikowane na stacji Kłodzko Główne z pociągami z i do Wrocławia oraz Poznania.

Źródło: Przewozy Regionalne
Markusx - 15-03-2010, 09:25
Temat postu:
Dzięki za info
Cytat:
45 km/h tylko na odcinku Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój. Na pozostałym odcinku spokojnie można by osiągnąć 60 km/h

też tak uważam, bo z Kłodzka do Polanicy, a nawet Szczytnej, jest w miarę płasko i prosto - jak by ten odcinek też wyremontowali to by mogło być przyzwoicie Smile
Anonymous - 15-03-2010, 12:12
Temat postu:
a czy coś wiadomo na czas wakacji choćby na weekendy puścili składzik Polsat-Bonanza
bart - 16-03-2010, 16:34
Temat postu:
http://www.kow.com.pl/kraj/80-kraj/2542-co-dalej-z-linia-do-kudowy-zdroju.html.
Ciekawe co wymyślą
Anonymous - 16-03-2010, 17:06
Temat postu:
Ponowię swoją ubiegłoroczną dywagację - czy jest jakiś sens przedłużenia szynobusów Legnica-Kłodzko do Polanicy-Zdroju? Pytam obeznanych, bo nie znam specyfiki tej linii, nigdy tam nie jechałem, a takie były pierwsze plany KD upubliczniane przez media (wręcz Lubin - Polanica).
Jerry - 16-03-2010, 17:27
Temat postu:
najpierw niech naprawią tory

film użytkownika "careanin" z tej trasy
http://www.youtube.com/watch?v=ZEFBkGMVTf0
amadeoen57. - 16-03-2010, 18:56
Temat postu:
Co dalej z linią do Kudowy-Zdroju?
W dniu 12 marca 2010 r. w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego przedstawiciele UMWD spotkali się z reprezentantami PKP PLK S.A. Rozmawiano o przyszłości trasy kolejowej wiodącej do Kudowy-Zdroju.


Przypomnijmy, że na początku marca kursowanie pociągu „Kamieńczyk” na odcinku od Kłodzka do Kudowy-Zdroju zostało zawieszone z powodu ustawicznych awarii lokomotyw spalinowych, powodowanych fatalnym stanem torowiska. Lokomotywy nie są bowiem przystosowane do jazdy z prędkością jednostajną 20 km/h, a taka obowiązuje na tej linii. Dodatkowe czynniki – trudny profil linii, liczne łuki i duże nachylenie, spotęgowane srogą zimą, przyniosły dużą zawodność użytkowanego taboru trakcyjnego. Autobusy zastąpiły pociąg.

Przewozy do Kudowy-Zdroju od kilku lat realizowane są w skrajnie niesprzyjających warunkach, przy technicznych parametrach urągających jakimkolwiek standardom cywilizacyjnym XXI wieku. Z uwagi na specyfikę linii, łączącej z krajem kilka ważnych kurortów turystycznych, przewozy były utrzymywane w oczekiwaniu na podjęcie przez PKP PLK działań modernizacyjnych na tym szlaku.

Zarząd Województwa Dolnośląskiego wpisał zadanie „modernizacja linii kolejowej nr 309” na indywidualną listę projektów kluczowych w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Dolnośląskiego. Niestety, spółka PKP PLK S.A. zwlekała ze złożeniem wniosku. Jej przedstawiciele tłumaczyli to trudnościami ze sfinansowaniem wkładu własnego (środki z RPO WD pokrywają 85% kosztów, jedynie pozostałe 15% musi wyłożyć beneficjent). A gdy złożyła wniosek, objął on tylko odcinek Duszniki-Zdrój – Kudowa-Zdrój.

Aż do marca 2010 r. w nie było postępów w przygotowaniu tej inwestycji. Wreszcie wybrano wykonawcę studium wykonalności. W piątek (12 marca) PLK przedstawiła informację o planach modernizacji linii. Rozpocząć się ma ona nie wcześniej niż w 2011 r. i potrwać do jesieni 2012 r.

Do tego czasu pod znakiem zapytania stoi zasadność prowadzenia przewozów, z których korzysta znikoma ilość pasażerów i które generują koszty przekraczające milion zł rocznie dla tylko jednej pary pociągów. Zakład Linii Kolejowych w Wałbrzychu zgłosił do bazy technicznej sieci kolejowej POS na rozkład 2010/2011 prędkość maksymalną na szlaku Polanica-Zdrój – Kudowa-Zdrój wynoszącą 0 km/h. Oznacza to, że zarządca infrastruktury nie zakłada prowadzenia tam przewozów.

Podjęta zostanie analiza, czy do czasu przeprowadzenia modernizacji możliwe będzie wprowadzenie wyższych prędkości. Od tego zależeć będzie, czy przewoźnicy podejmą się prowadzenia ruchu pociągów generujących gigantyczne koszty przy znikomej przychodowości. Wreszcie Samorząd zabiegać będzie o modernizację całości linii, nie tylko końcowego fragmentu, i to w bliższym horyzoncie czasowym niż rok 2012.

Kolejowa komunikacja zastępcza kursować będzie przez 30 dni, do 7 kwietnia 2010 r. Do tego czasu strony zastanawiać się będą nad przyszłością połączenia.

Jednocześnie informujemy, że za realizację inwestycji w PLK na Dolnym Śląsku odpowiada pan Jerzy Dul, Dyrektor wrocławskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji – tel. (0-71) 717-33-00, fax (0-71) 717-59-95, adres: ul. Joannitów 13, 50-525 Wrocław. Za dzisiejszy stan i bieżące utrzymanie linii odpowiada pan Ryszard Bakuń, Dyrektor Zakładu Linii Kolejowych (IZ) Wałbrzych – tel. (0-74) 847-78-34, fax (0-74) 889-46-53, adres pocztowy: ul. Parkowa 9, 58-302 Wałbrzych.

źródło http://www.koleje.dolnyslask.pl/aktualnosci/co-dalej-z-linia-do-kudowy-zdroju/
mateusz123 - 16-03-2010, 22:27
Temat postu:
Na J.Góra-Lwówek pojawiła się KKA, Koleje nie przedłużyły umowy o wynajem lokomotywy. Może w związku z tym spalinówka wróci na 309-ke? A swoją drogą jak wygląda zabezpieczenie nastawni na czas zamknięcie ruchu( bo nie widzę sensu utrzymywania czynnych posterunków na linii na której nie ma pociągów), po prostu na klucz i to wszystko czy jakieś procedury chociaż teoretycznie są?
Anonymous - 16-03-2010, 22:48
Temat postu:
Z tekstu wyraźnie wynika, że po 30 kwietnia raczej nie będzie tam niczego. Ani KKZ, ani pociągów.
Pirat - 16-03-2010, 23:21
Temat postu: Co dalej z linią do Kudowy Zdroju?
Co dalej z linią do Kudowy Zdroju?

W dniu 12 marca 2010 r. w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego przedstawiciele UMWD spotkali się z reprezentantami PKP PLK S.A. Rozmawiano o przyszłości trasy kolejowej wiodącej do Kudowy-Zdroju.

Przypomnijmy, że na początku marca kursowanie pociągu „Kamieńczyk” na odcinku od Kłodzka do Kudowy-Zdroju zostało zawieszone z powodu ustawicznych awarii lokomotyw spalinowych, powodowanych fatalnym stanem torowiska. Lokomotywy nie są bowiem przystosowane do jazdy z prędkością jednostajną 20 km/h, a taka obowiązuje na tej linii. Dodatkowe czynniki – trudny profil linii, liczne łuki i duże nachylenie, spotęgowane srogą zimą, przyniosły dużą zawodność użytkowanego taboru trakcyjnego. Autobusy zastąpiły pociąg.

Przewozy do Kudowy-Zdroju od kilku lat realizowane są w skrajnie niesprzyjających warunkach, przy technicznych parametrach urągających jakimkolwiek standardom cywilizacyjnym XXI wieku. Z uwagi na specyfikę linii, łączącej z krajem kilka ważnych kurortów turystycznych, przewozy były utrzymywane w oczekiwaniu na podjęcie przez PKP PLK działań modernizacyjnych na tym szlaku.

Zarząd Województwa Dolnośląskiego wpisał zadanie „modernizacja linii kolejowej nr 309” na indywidualną listę projektów kluczowych w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Dolnośląskiego. Niestety, spółka PKP PLK S.A. zwlekała ze złożeniem wniosku. Jej przedstawiciele tłumaczyli to trudnościami ze sfinansowaniem wkładu własnego (środki z RPO WD pokrywają 85% kosztów, jedynie pozostałe 15% musi wyłożyć beneficjent). A gdy złożyła wniosek, objął on tylko odcinek Duszniki-Zdrój – Kudowa-Zdrój.

Aż do marca 2010 r. w nie było postępów w przygotowaniu tej inwestycji. Wreszcie wybrano wykonawcę studium wykonalności. W piątek (12 marca) PLK przedstawiła informację o planach modernizacji linii. Rozpocząć się ma ona nie wcześniej niż w 2011 r. i potrwać do jesieni 2012 r.

Do tego czasu pod znakiem zapytania stoi zasadność prowadzenia przewozów, z których korzysta znikoma ilość pasażerów i które generują koszty przekraczające milion zł rocznie dla tylko jednej pary pociągów. Zakład Linii Kolejowych w Wałbrzychu zgłosił do bazy technicznej sieci kolejowej POS na rozkład 2010/2011 prędkość maksymalną na szlaku Polanica-Zdrój – Kudowa-Zdrój wynoszącą 0 km/h. Oznacza to, że zarządca infrastruktury nie zakłada prowadzenia tam przewozów.

Podjęta zostanie analiza, czy do czasu przeprowadzenia modernizacji możliwe będzie wprowadzenie wyższych prędkości. Od tego zależeć będzie, czy przewoźnicy podejmą się prowadzenia ruchu pociągów generujących gigantyczne koszty przy znikomej przychodowości. Wreszcie Samorząd zabiegać będzie o modernizację całości linii, nie tylko końcowego fragmentu, i to w bliższym horyzoncie czasowym niż rok 2012.

Kolejowa komunikacja zastępcza kursować będzie przez 30 dni, do 7 kwietnia 2010 r. Do tego czasu strony zastanawiać się będą nad przyszłością połączenia.

Jednocześnie informujemy, że za realizację inwestycji w PLK na Dolnym Śląsku odpowiada pan Jerzy Dul, Dyrektor wrocławskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji – tel. (0-71) 717-33-00, fax (0-71) 717-59-95, adres: ul. Joannitów 13, 50-525 Wrocław. Za dzisiejszy stan i bieżące utrzymanie linii odpowiada pan Ryszard Bakuń, Dyrektor Zakładu Linii Kolejowych (IZ) Wałbrzych – tel. (0-74) 847-78-34, fax (0-74) 889-46-53, adres pocztowy: ul. Parkowa 9, 58-302 Wałbrzych.

źródło: koleje.dolnyslask.pl
PiterTarnów - 16-03-2010, 23:43
Temat postu:
jak to co dalej - została zaorana i pogrzebana dzięki jaśniejącej głupocie PLK, PiCu i PRu. Czego można się było spodziewać, jeśli od lat nie ruszono nawet palcem w kwestii jej remontu a teraz obudzono się z ręką w nocniku
yusek - 17-03-2010, 01:09
Temat postu:
A nie mogą się samorządy tym zająć bo jak nie będzie kolei nie będzie turystów więc dochody miasta spadną.
Anonymous - 17-03-2010, 01:47
Temat postu:
A Urząd Marszałkowski to co, jak nie formalne uosobienie najwyższego szczebla samorządu terytorialnego?

Wymowne: "Za dzisiejszy stan (...) linii odpowiada pan Ryszard Bakuń, Dyrektor Zakładu Linii Kolejowych (IZ) Wałbrzych....Dobrze, że podaje się odpowiedzialnych takiego stanu rzeczy. Zakłady Linii Kolejowych mamy w całej Polsce. Takiej dbałości o mienie jak w IZ Wałbrzych nie ma albo nigdzie, albo w niewielu zakątkach kraju. Zresztą postać tego pana przybliżała kiedyś na forum Krycha:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=41025#41025

Remont torów powinno się zacząć wyczyszczenia z takich ludzi, albo wręcz zamknięcia w cholerę IZ Wałbrzych. Przecież pod ich zarządem nawet stan drugiej magistralnej linii Dolnego Śląska, z 3 dawnymi miastami wojewódzkimi po drodze, woła o pomstę do nieba.
pl - 17-03-2010, 11:11
Temat postu:
Dokładnie, ten ZLK w Wałbrzychu to jakieś nieporozumienie i powinien być zlikwidowany wraz z niedawnymi zmianami w PLK - na co z resztą liczyłem. Nie robią zupełnie nic... a przepraszam... wprowadzają kolejne ograniczenia prędkości.
pawelW - 17-03-2010, 23:22
Temat postu:
Niestety myślę że w najbliższym czasie podobna sytuacja może byc na Węgliniec -Żary JG--Lwówek-Nowogrodzec-Zebrzydowa a za jakieś 2 lata przez silną eksploatacje Orlen,Lotos kolej czy KGHM ,PKP CARGO również Rudna Gwizdanów(Głogów)-Legnica... w tej ostatniej też planują remont ok 2011-12r czyli po zakńczeniu modermy E30.. bo chyba wtedy dopiero się wyrobią..Poprostu lubińska się do tego czasu rozleci więc też sie mogą ocknąc z ręką w nocniku bo ta linia jest nie zwykle ważna i dla ruchu pasażerskiego który mógłby się bardzo rozwinąc po remoncie w tym kier np Zielona-Legnica czy pociągi dalekobierzne w kierunku odrzanki i przedewszystkim również ruchu towarowego chocby KGHM czy PKP CARGO
Krzysiu - 20-03-2010, 09:07
Temat postu:
yusek napisał/a:
A nie mogą się samorządy tym zająć bo jak nie będzie kolei nie będzie turystów więc dochody miasta spadną.

Zgodnie z obowiązującym prawem samorządy NIE mogą wydawać środków publicznych na zadania, które nie leżą w zakresie ich kompetencji. Linia jest własnością PLK, więc samorząd może tylko prosić i namawiać.

99,9% turystów przyjeżdża do Polanicy, Dusznik i Kudowy własnymi autami lub autobusami. Zamknięcie ruchu pasażerskiego na tej linii nie ma praktycznie żadnego znaczenia dla dochodów uzdrowisk.
yusek - 20-03-2010, 10:22
Temat postu:
Jeśli od Kłodzka jedzie się 17km/h to się nie dziwie. A czy ja mówię, że samorządy mają wydać kasę? Samorządy mają naciskać posłów, prasę, PLK (chyba w tej kolejności będzie najlepiej). Dodatkowo zainwestować w reklamę.
obiezykraj - 20-03-2010, 10:48
Temat postu:
wcale nie jest tak, że wszyscy przyjeźdząją do uzdrowisk Kłodzkich samochodami. Turyści może tak (ale na pewno nie 99,9%), ale nie należy zapominać o starszych osobach korzystających z sanatoriów. Oni jeźdżą komunikacją zbiorową. Wcześniej jeździli pociągami, potem PKSami, a teraz to nawet sanatoria organizują autobusy i same przywożą sobie kuracjuszy.
Z tej lini głównie korzystali przyjeźdżający z daleka - miejscowi korzystają z busów i PKSów bo nikt nie będzie jechał z Kłodzka do Kudowy ponad 2h, skoro PKS jedzie coś około 30-40 minut.
Konieczny jest remont i dobrze, że jest już jakiś plan dla tej linii.
yusek - 20-03-2010, 11:08
Temat postu:
Ogólnie jeśli by chociaż przez rok przeznaczyć tak jak na zachodzi 60-40 kasę na remont infrastruktury i doprowadzić jak najwiecej odcinków do 80km/h to było by znacznie lepiej i autobusy równoległe nie miały by szans.
mba - 20-03-2010, 15:42
Temat postu:
SP32-209 + B właśnie podąża z Jeleniej Góry do Wrocławia. Tam zostanie wagon a lok pojedzie do Kłodzka Głównego. Tylko co on tam będzie obsługiwał jak pociągi do Kudowy nie jeżdżą?
geordi - 20-03-2010, 16:23
Temat postu:
moze towarowe do Stronia? :/
Mih - 20-03-2010, 16:52
Temat postu:
Towarowe jeżdżą tylko do/z Ołdrzychowic. Dalej jest rdza. No i SP32 jest wyjątkowo kiepską lokomotywą dla pociągów towarowych, na dodatek w warunkach górskich.
yusek - 20-03-2010, 16:55
Temat postu:
a może jednak remont?
Sławek - 21-03-2010, 13:02
Temat postu:
Cytat:
Zapewne niewiele większa, bo czas przejazdu na odcinku Kłodzko Gł. - Kudowa Zdrój od co najmniej 25 lat waha się w przedziale 1,5-2 godziny.


rozkład 89/90 1,32 h 90/92 1,35 h 98/99 - 1,26 h 99/00 - 1,28 h 05/06 - 1,29 h .
Linia może być opłacalna
Pod warunkiem
- doprowadzenia torowiska do stanu z wymienionych lat
- obsługa ekonomicznymi szynobusami
- dyscyplina obsługi ( maszynista konduktor ) , wtedy spokojnie czas przejazdu może dojść do ok 1,15 - 1,20 h.
- dobrego skomunikowania z Wrocławiem , Legnicą i Wałbrzychem
- bezpośrednie połączenie 1 x Poznań przez Wrocław , 1 x Warszawa przez Wrocław 1 x Legnica , 1 x Wałbrzych
- minimum 5 par ( 2 poranne , 1 - popołudniowe i 2 wieczorne ) dostosowanie do potrzeb turystyki uzdrowiskowej , górskiej i rowerowej .
W latach 80- tych w soboty i niedziele składy były zapełnione na 100 do 200 % , mino że były kiepskie skomunikowania z Wałbrzychem i Legnicą .
Anonymous - 22-03-2010, 10:58
Temat postu:
PKP PLK wypnie się na tą linię bo jest nie rentowna, a jak ma być rentowna jeżeli dochód z tej lini w/w latach szedł do prywatnych kieszeni. Sierp i Młot z gospodarką prowadzoną od lat, komu w tym kraju zależy na niszeniu... (www.żal.plk.pl)
senior - 25-03-2010, 09:11
Temat postu:
Mój znajomy dostał odpowiedz na kilka pytań o rozkład jazdy z UMWD
m.in.:

Na linii nr 309 odcinek Polanica Zdrój - Kudowa Zdrój zarządca infrastruktury założył na rj 2010/2011 prędkość 0 km/h, stąd też nie przewiduje się wykonywania tam przewozów. W rozkładzie jazdy na przyszły rok zostały już założone skomunikowania w Kłodzku do Wałbrzycha.
Arek - 31-03-2010, 12:23
Temat postu:
Do Kudowy wciąż tylko autobusem

Na linii Kłodzko – Kudowa-Zdrój nadal kursować będzie autobusowa komunikacja zastępcza. Pierwotnie autobusy zastępcze miały wozić pasażerów na trasie z Kłodzka do Kudowy-Zdroju do 4 kwietnia 2010 r. Termin ten wydłużono jednak do czasu, aż wygaśnie obowiązujący obecnie rozkład jazdy pociągów.

Na początku marca 2010 r. kursowanie pociągu „Kamieńczyk” na odcinku od Kłodzka do Kudowy-Zdroju zostało zawieszone z powodu ustawicznych awarii lokomotyw spalinowych, powodowanych fatalnym stanem torowiska. Lokomotywy nie są bowiem przystosowane do jazdy z prędkością jednostajną 20 km/h, a taka obowiązuje na tej linii. Dodatkowe czynniki – trudny profil linii, liczne łuki i duże nachylenie, spotęgowane srogą zimą, przyniosły dużą zawodność użytkowanego taboru trakcyjnego. Autobusy zastąpiły pociąg.

Przewozy do Kudowy-Zdroju od kilku lat realizowane są w skrajnie niesprzyjających warunkach, przy technicznych parametrach urągających standardom cywilizacyjnym XXI wieku.

źródło: koleje.dolnyslask.pl
Światowid - 08-04-2010, 09:22
Temat postu:
http://www.tvkklodzko.pl/telewizja/521-kolej.html

[ Dodano: 09-04-2010, 17:47 ]
http://www.tvsudecka.pl/material/video/4246
Kaszyn - 09-04-2010, 20:06
Temat postu:
Bardzo dobrze, że są tacy ludzie, którzy widzą sens w walce o tę linię i walczą o nią. Byłem na kilka dni w Kudowie i przykro patrzeć, jak tory powoli przykrywa rdza, a semafory, które w czwartek jeszcze działały dziś są już tylko jednym z wielu nieprzydatnych elementów na stacji w Kudowie.
tomasi.fi - 10-04-2010, 00:16
Temat postu:
Aż mnie szlag trafia jak słysze w jaki sposób bo wznowienia przewozów podchodzą ludzie odpowiedzialni za kolej w tym kraju! Starosta Baldy dobrze powiedział że sam musiał ich zebrać w kupie do rozmowy...to jest CYRK! Dobrze że ten Komitet coś działa mimo iż na tym forum wieszano na nim psy. Szkoda że z OKOK-U dolnośląśkiego tak naprawde niewiele wyszło.
mateusz123 - 12-04-2010, 09:32
Temat postu:
Rozumiem, że linia działa teraz na zasadzie bocznicy? Tak jak Stronie?
tomasi.fi - 12-04-2010, 21:38
Temat postu:
O ile mi wiadomo to nawet jako bocznica nie. Jezdzila zdaweczka do Szczytnej ale teraz nie wiem. Spytajcie Dyżurnej
ET05 - 12-04-2010, 21:41
Temat postu:
A może przejście graniczne Kudowa - Nachod? Szybciej będzie wtedy dojechać do Kudowy przez południowych sąsiadów...
dyżurna - 13-04-2010, 04:53
Temat postu:
tomasi.fi napisał/a:
O ile mi wiadomo to nawet jako bocznica nie. Jeździła zdaweczka do Szczytnej ale teraz nie wiem. Spytajcie Dyżurnej



Nie jeździ zdawka do Szczytnej. Od dawna już zresztą. Natomiast raz w tygodniu jedzie drezyna na objazd linii( rozkaz na pominięcie semaforów otrzymuje na Kłodzku Nowym). I to na razie tyle.
mateusz123 - 13-04-2010, 11:33
Temat postu:
A tak z ciekawości.. gdzie przeniesiono dyżurnych z linii?
dyżurna - 13-04-2010, 21:12
Temat postu:
Dwie osoby do Kłodzka Nowego, jedna- Gorzanów, trzy- Kłodzko Główne oraz Ścinawka i Nowa Ruda Słupiec.
tomasi.fi - 13-04-2010, 22:03
Temat postu:
A po co jezdzi drezyna na objazd linii?
Wilchelm - 13-04-2010, 22:26
Temat postu:
Żeby sprawdzić czy nikt nie zabrał się za jej rozkręcanie - to chyba oczywiste.
senior - 14-04-2010, 09:31
Temat postu:
Akurat myślisz sie Wilchelmie (albo poza przeglądem linii akurat w ostatnich tygodniach inny cel był ich jazdy) - drezyny maja związek z przygotowywaniem studium wykonalności na remont /przebudowę tej linii - oraz jeżdżą aby zabierać ludzi pracujących na linii (PLK w Kłodzku (w przeciwieństwie do Wrocławia) wcale nie ma zamiaru zamykania tej linii (ale jak będzie decyzja z góry to pewnie zamkną) i są prowadzone normalnie bieżące prace utrzymaniowe). Swoją drogą linia do Kudowy jest w dużo lepszym stanie niż Szklarska- (lepsze utrzymanie linii - i gdyby nie rozpadające sie podkłady - ratowane ogromną liczbą ściągów) to nie tyko nie było by mowy o zamknięciu ale wręcz można by spokojnie prawie dwukrotnie(w stosunku do stanu obecnego) podnieść prędkość na linii (ale w założeniu że tylko dla szynobusów - i tylko szynobusy by jeździły po tej linii).
wojcio - 14-04-2010, 10:23
Temat postu:
Na tej linii szynobusy powinny jeździć juz dawno - pytanie tylko czy rodzime konstrukcje dadzą radę...
pawelW - 14-04-2010, 11:07
Temat postu:
Coś mi się wydaje że raczej nie ..Pewnie psuły by się częściej hamulce i nawalała by skrzynia biegów
bart - 16-04-2010, 20:27
Temat postu:
http://www.kow.com.pl/serwis-informacyjny/objazd-linii-duszniki-zdroj-kudowa-zdroj/

[ Dodano: 19-05-2010, 12:46 ]
Pociągi nie jeżdżą i raczej nie będą a na stacjach świeżo pomalowane linie bezpieczeństwa Question
Robert - 02-06-2010, 21:07
Temat postu:
Witam. Mam do Was miejscowych MK pytanie. Ponieważ wybieram się za kilka dni w wasze rejony chciałem zapytać czy jest coś co jest warte uwagi na waszej linii. Bo jak rozumiem to pociągów tam nie uświadcze, to może jest coś co polecicie do obejrzenia - sfotografowania.
400 km do przejechania to chciałbym przy okazji coś zwiedzić.

Pozdrawiam serdecznie
Robert Nowicki MK - D29-403 Wałcz
mateusz123 - 02-06-2010, 21:17
Temat postu:
Ja w sumie na 309-ce byłem tylko parę razy, ale polecam stacje: Duszniki, Polanica i oczywiście Kudowa Zdrój. Ładne, klimatyczne, warto uwiecznić je na zdjęciach. Oczywiście są jakieś motywy na trasie między stacjami, ale ja niestety nie miałem przyjemności spacerować wzdłuż torów w tym rejonie, także nie wiem dokładnie co warto zobaczyć.
Kaszyn - 02-06-2010, 22:30
Temat postu:
Jeżeli chodzi o ciekawe obiekty na linii 309 to na pewno wiadukt w okolicy Lewina Kłodzkiego, można na niego wejść od strony przystanku Lewin Kłodzki w stronę Kłodzka, idąc jakieś 500 m torami. Dalej za wiaduktem w stronę Kłodzka znajduje się tunel.
Robert - 02-06-2010, 23:53
Temat postu:
No Lewin to chyba obowiązkowo na tej linii, szkoda tylko że bez żadnego składu na górze...Także dzięki za pomoc.

Są linie na których sa problemy z frekwencją, a tutaj podwójna szkoda bo to przez stan linii pociągi nie kursują... i przyglądając się z perspektywy turysty brak połączenia kolejowego Kłodzko - Kudowa - w rozkładzie jazdy to jest duży problem...
tomasi.fi - 17-06-2010, 10:06
Temat postu:
wiadomo coś o postępach w pracach przygotowawczych do remontu kudowianki?
pl - 17-06-2010, 22:48
Temat postu:
Na razie to chyba nie ma środków na realizację...
Doctor No - 07-08-2010, 20:31
Temat postu:
A czy to wogóle jest sens całą linię remontować? Nie wystarczy do Dusznik, dalej tylko towary i KKA? Trasa jest kreta i wolna. Nie szkoda pieniędzy na ostatnie 15 km? Jaki ruch może być z Kudowy?
EU07-469 - 07-08-2010, 20:37
Temat postu:
309 jest linią bardzo piękną, jak jeździłem tam pociągiem to biegałem od jednego okna do drugiego... I co teraz? Do piachu? Szkoda, piękna linia... Ale tak to jest, jak o pociąg walczy tylko Kudowa, a ani Polanica, ani Duszniki nie kiwają palcem...
19WE - 07-08-2010, 21:12
Temat postu:
Ja proponuje puszczać tam pociągi turystyczne, np przemalować Bh na oliwkowo, będzie git.

Jechałem kiedyś z konduktorem-pasjonatem podróż w ogóle się nie dłużyła mimo że do Kudowy były długie godziny. Całe były wypełnione opowieścią o linii, jej histori, miastach, stacjach... (:

Lekko podnieść szlakową i będzie fajnie.
ET05 - 07-08-2010, 21:37
Temat postu:
Wystarczy puścić tam sensowny SA, byle skomunikowany, a najlepiej z Wrocka.
tomasi.fi - 12-08-2010, 09:38
Temat postu:
Tak wygląda obecnie ruch na 309-ce - czyli jego brak.


alvar696 - 12-08-2010, 22:42
Temat postu:
Serce się kraje.. Osobiście jednak wątpię w to, że linia zostanie wyremontowana. Zakładając, że remont odcinka z Dusznik do Kudowy dojdzie do skutku i przywrócona zostanie jej prędkość konstrukcyjna, która ponoć wynosi 45 km/h czas podróży skróci się dajmy na to do półtorej godziny, pamiętajmy też, że stacje kolejowe znajdują się zazwyczaj na peryferiach miast... Autobusy pospieszne pokonują dystans pomiędzy Kłodzkiem a Kudową w 55 minut, zwykłe w 1 godz. i 5 minut, zatrzymując się przy tym w centrach miast... Czarno to widzę... Kiedy po dwuletniej przerwie, w 2000 roku przywrócono ruch na linii, wprowadzono wiele pociągów dalekobieżnych, które miały być dla niej ratunkiem. Jednak przy dzisiejszych tendencjach do likwidowania takich połączeń nie widzę perspektyw na ich wprowadzenie... Nie okłamujmy się - sam krajobraz za oknem nie wystarczy, żeby zachęcić pasażerów do podróżowania pociągiem na tej trasie.

Chciałbym być dobrej myśli, ale realia brutalnie ściągają na ziemię...

A tak na marginesie - planuję we wrześniu skrzyknąć znajomych i wybrać się na wędrówkę najbardziej widowiskowym odcinkiem tej linii: z Dusznik Zdroju do Kudowy Zdroju Smile
Damian Łódź - 12-08-2010, 23:14
Temat postu:
alvar696, ICki nic tam niewprowadza, nie ludzmy sie . Chyba ze moze PRy w postaci Kamienczyka, Szczelinca, i jakiejs 3 pary.
syrenka - 13-08-2010, 11:17
Temat postu:
W przyszłym roku Kamieńczyk pojedzie tylko do Jeleniej Góry.
obiezykraj - 13-08-2010, 11:55
Temat postu:
a drezyną da sie przejechać do Kudowy ?
syrenka - 13-08-2010, 12:19
Temat postu:
Jeszcze niedawno jeździł tam pociąg, więc pewnie się da.
geordi - 13-08-2010, 13:26
Temat postu:
syrenka napisał/a:
W przyszłym roku Kamieńczyk pojedzie tylko do Jeleniej Góry.

OT troche, ale nie bedzie nic z Poznania do Szklarskiej?!
skandal :/
Emillex - 13-08-2010, 13:51
Temat postu:
geordi, w ostatnią niedzielę "Kamieńczykiem" od Szklarskiej Por. jechały 2 pełne wagony, w zasadzie to tylko w trzecim jechała cała Jelenia Góra i Wałbrzych, dla mnie to nieporozumienie...
obiezykraj, ruch pasazerskie jest oficjalnie zawieszony, toteż szlak musi być utrzymywany w przejezdności-są tam m.in. przeprowadzane opryski. Niestety, złodzieje dobierają się już powoli do torów stacyjnych...
Jerry - 13-08-2010, 14:50
Temat postu:
obiezykraj napisał/a:
a drezyną da sie przejechać do Kudowy ?


drezyna jeździ tam raz w tygodniu celem kontroli czy szyn nikt nie pożyczył
dinxles - 13-08-2010, 16:07
Temat postu:
Linię do Kudowy nie zawieszono z powodów ekonomicznych. Podobno spalinowe lokomotywy sp/sm42 rozwijały predkosc szlakowa 10 km/h i sie z tego powodu bardzo czesto psuly i generowalo to duze koszty, bo PR musialyby miec rezerwie kilka lokomotyw spalinowych.
obiezykraj - 13-08-2010, 16:12
Temat postu:
Jerry napisał/a:


drezyna jeździ tam raz w tygodniu celem kontroli czy szyn nikt nie pożyczył


ciekawe czy dałoby się podłączyć na taką wycieczkę ?
senior - 13-08-2010, 17:01
Temat postu:
Emillex napisał/a:
Niestety, złodzieje dobierają się już powoli do torów stacyjnych...


Ci "złodzieje" nazywają sie m.in. PKP PLK - i tym to sposobem dokonują bieżące remonty na linii Kłodzko Wałbrzych oficjalnie "tymczasowo pożyczają"
syrenka - 13-08-2010, 17:49
Temat postu:
Czyli okazuje się, że tory na tej linii nie są jeszcze w tak najgorszym stanie, skoro mają służyć na innych liniach...
Zgroza!
senior - 13-08-2010, 18:18
Temat postu:
Szlakowe są w bardzo złym stanie - to nie ulega wątpliwości, ale boczne są często jeszcze na podkładach stalowych, niemieckich w bardzo dobrym stanie, no i dochddzą elementy rozjazdów.
tomasi.fi - 14-08-2010, 00:06
Temat postu:
Pamiętam że w temacie dobrze orientowała się "Dyżurna". Masz dla nas jakiej newsy:)?
EU07-469 - 14-08-2010, 02:10
Temat postu:
Uszkodzenia lokomotyw? Polegają one na tym, że praktycznie wszystkie (może poza jedną SP32) skierowano do Jeleniej Góry na obsługę 311... Uroki braku własnego taboru elektrycznego przez Przewozy Regionalne. Spalina pod drutami. Ja myślę, że to był powód całkowitego wyłączenia 309. A w niektórych miejscach- zwłaszcza między Kulinem Kłodzkim (który nie mając pociągu jest komunikacyjnie odcięty- tam PKS nie jeździ) a Lewinem Kłodzkim nawet 20 to za szybko. Serpentyny gorsze niż na 311...
Anonymous - 14-08-2010, 19:23
Temat postu:
Ot i problem cały. Gdyby jednak PR wzięły w leasing Traxxy I Eurosprintery na dłużej (na rok) dziś byśmy nie mówili o likwidacji połączeń na kudowiance Confused
Mih - 14-08-2010, 19:50
Temat postu:
Lokomotywę pewnie by się znalazło. Do jazdy z prędkością żółwia wyścigowego nie trzeba spalinowego Traxxa tylko zwykłej SU42, a te można choćby z opolskiego przyciągnąć, tylko...po co? Przy tak fatalnym stanie technicznym toru nie ma najmniejszego sensu.
Anonymous - 14-08-2010, 19:55
Temat postu:
Do prędkości 30 km/h, taka bowiem jest od Polanicy do Kłodzka Nowego wystarczy SM03 na jeden wagon lub ostatecznie SM04 (401Da) lub SM30 (wystarczy przy okazji rewizji dodać jej agregat) Very Happy
Gurdol1 - 16-08-2010, 00:29
Temat postu:
Idą tym światłym tokiem rozumowania drezynowa riksza na pedały także wystarczy.
EU07-469 - 11-09-2010, 23:06
Temat postu:
A przecież można by wykorzystać obecną komunikację zastępczą do remontu przynajmniej na odcinku Kłodzko Nowe-Polanica Zdrój. Tam da się wyciągnąć 50 albo i więcej. No i można by zrobić od nowa mijankę w Kłodzku Zagórze. Niestety, problem polega na tym, że ani Polanica, ani Duszniki nie kiwnęły palcem, by obronić tę linię. Kłodzko też nic nie zrobiło, a sama Kudowa nie wygra tej nierównej walki.
Rafi - 21-09-2010, 19:11
Temat postu:
Coś nic się z tą Kudową nie dzieje, ma ktoś jakieś informacje co dalej? Kiedy w końcu coś sie tam ruszy...
Myślę , że trzeba zacząć robić jakies naciski na UMWD, bo tak dalej byc nie może....
19WE - 21-09-2010, 19:15
Temat postu:
Znowu akcję zasypywania poleconymi? Czy może na PLKę?
dyżurna - 24-09-2010, 10:21
Temat postu:
Z linią 309 nie dzieje się absolutnie nic! Raz na jakiś czas( nawet nie raz w tygodniu tylko rzadziej) jedzie drezyna. Po co, dlaczego?- nie wiem.
Ciekawa jestem dlaczego KD nie chcą zdecydować się na takie relacje jak np Legnica- Polanica-Zdrój albo Wałbrzych- Polanica- Zdrój? Pracuję na podg Kłodzko- Nowe i sytuacja wygląda tak, że szynobus przyjeżdża do KN, niektóre stoją nawet ponad godzinę na szlaku do Stronia zajmując linię, potem przyjeżdża następny i też stoi. I tak cały dzień. Siedem par pociągów. A mogłyby, przynajmniej dwa, jechać do Polanicy i z powrotem.
Z tymi szynobusami jest kłopot bo, tak jak wspomniałam zajmują szlak, czasem się psują, serwis ma utrudniony dojazd( podg KN to szczere pole za Kłodzkiem Miastem), a w ostatnich miesiącach bardzo uaktywniła się obsługa WU Ołdrzychowice Kł. Kilka razy na dobę jadą prywaciarze (DB Rail) na zmianę z Cargo. Gdyby udało się wysłać szynobusy do Polanicy to odciążyłoby to trochę tę strońską linię, teraz zajętą prawie bez przerwy( bo w nocy obsługa WU też jest)..

Ciekawe od kogo zależy podjęcie decyzji w sprawie jazd szynobusów do Polanicy? Bo że byłoby to korzystne dla każdego dla mnie to "oczywista oczywistość"
Anonymous - 24-09-2010, 16:49
Temat postu:
Przypomnę za komunikatem UMWD z 2007 r.:

Cytat:
Spółka będzie realizowała przewozy pasażerskie na zlecenie samorządu województwa, głównie wokół dużych ośrodków miejskich: Wrocławia, Legnicy, Lubina, Wałbrzycha oraz transportu pomiędzy tymi miastami. Wynika to z konieczności zapewnienia ich mieszkańcom dojazdu do pracy, szkół i uczelni. Wykorzystanych do tego zostanie 12 autobusów szynowych na trzech trasach:
- Lubin - Legnica - Świdnica - Kłodzko - Polanica Zdrój
- Wałbrzych - Kłodzko - Stronie Śląskie
- Świdnica - Kobierzyce - Wrocław - Trzebnica


(z archiwum )

Lubin - Polanica-Zdrój, jak widać, planowano od początku. Zaś na torach widać też, jak plany mają się do rzeczywistości. Szczególnie na obszarze niezwykle antykolejowego IZ Wałbrzych.
EU07-469 - 30-09-2010, 00:52
Temat postu:
No i przez to może się okazać, że 309 pójdzie do piachu, a jedyną czynną linią wysokogórską w Polsce będzie 311.
alvar696 - 13-10-2010, 00:10
Temat postu:
Dysponuje może ktoś informacjami w jakie dni jeździ drezyna PLK na tej linii? Zamierzam wybrać się znajomymi na krótka wycieczkę torowiskiem z Dusznik Zdroju do Kudowy Zdroju i zastanawiam się jakie może być ryzyko spotkania z pojazdem szynowym. Wiadomo, że w jednym z tuneli czy na wiadukcie pomimo niskiej szlakowej spotkanie takie może być niebezpieczne. Z góry dzięki za odzew.
Bonifas - 13-10-2010, 09:48
Temat postu:
Drezyny inspekcyjne nie koniecznie poruszają się z prędkością pociągu. Zazwyczaj jeżdżą z prędkością 3x szybszą na takich właśnie odcinkach jaku do Kudowy Zdroju
Leśny Dziadek - 13-10-2010, 20:18
Temat postu:
Na przejeździe w Dusznikach zielsko wyrosło jakoś tak w połowie sierpnia, i od tego czasu nic go nie rozjechało. NIE jeżdżą.
dyżurna - 14-10-2010, 06:56
Temat postu:
Chyba trzy tygodnie temu jechała drezyna. Nie pamiętam dokładnie. W każdym razie jeździ nieregularnie.
1762 - 10-12-2010, 16:48
Temat postu:
Według poprawek do nowego rozkładu 2010/2011 będą kursowały autobusy z Kłodzka Głównego do Kudowy-Zdroju.

Kłodzko Główne - Kudowa-Zdrój
08:30-09:54 (w przybliżeniu C)
11:55-13:19 (codz.)
18:30-19:54 (m.in. wakacje i w piątki)

Powrót
06:06-07:30 (w przybliżeniu C)
14:51-16:15 (codz.)
19:56-21:20 (m.in. wakacje i w niedziele)
(mogłem ew. coś pokręcić)
Ktoś może to potwierdzić?
tomaszw22 - 12-12-2010, 18:55
Temat postu:
1762 napisał/a:
Według poprawek do nowego rozkładu 2010/2011 będą kursowały autobusy z Kłodzka Głównego do Kudowy-Zdroju.

Kłodzko Główne - Kudowa-Zdrój
08:30-09:54 (w przybliżeniu C)
11:55-13:19 (codz.)
18:30-19:54 (m.in. wakacje i w piątki)

Powrót
06:06-07:30 (w przybliżeniu C)
14:51-16:15 (codz.)
19:56-21:20 (m.in. wakacje i w niedziele)
(mogłem ew. coś pokręcić)
Ktoś może to potwierdzić?





Zgadza się!!!! PR uruchomiło dwa AUTOBUSO-POCIAGI- KKS :akomunikowane z R do/z Wrocławia

Kłodzko Gł.- Kudowa Zdr. 08.30, 11.55
9
Kudowa Zdr.- Kłodzko Gł. 14.51 ( skomun. z R do Łodzi Kaliskiej) 19.56 ( racej w C) skom. na R do Wrocławia

[ Dodano: 12-12-2010, 19:05 ]
Z Kudowy jeszcze 6.30 a do Kudowy 18.30 ( w 5 i codz w 23.VI-30.VIII)
geordi - 16-12-2010, 16:21
Temat postu:
podbijam
Na stronie PLKi swego czasu wisiala informacja ze razem z wykonawca obchodza linie - inwentaryzacja do SW moderny.

dyżurna, jakies wiesci o inspekcjach? Szykuje sie jakis przejazd? W sumie co bardziej zaangazowani w IZ/ZLK mogliby zaczac te przejazdy inspekcyjne robic jako "turystyczne". Oplata w czapke na poczet remontu. Sam bym sie przejechal tak i znam kilka osob, ktore by skorzystaly Happy
pp - 16-12-2010, 16:41
Temat postu:
A gdyby tak do Nachodu?
EU07-469 - 17-12-2010, 01:20
Temat postu:
Najpierw odbuduj ten odcinek.
1762 - 17-12-2010, 07:52
Temat postu:
Cytat:
Najpierw odbuduj ten odcinek.

Myślę, że pp chodziło o to, żeby autobusy zastępcze zamiast do Kudowy przedłużyć do Nachodu - skoro i tak będą jeździć, bo na remont linii kolejowej to jeszcze długo poczekamy. Przedłużając relację autobusu do czeskiego miasta, może więcej osób by z tego skorzystało. Nie wiem tylko jak by to miało wyglądać z formalnego punktu widzenia - czy można dać relację dłuższą (autobusową) od relacji kolejowej?
Doctor No - 17-12-2010, 08:00
Temat postu:
Po co remontować taka linia gdzie i tak przec. 30 kmH i brak transportu towarów? Nie lepiej sprzedac na złom tory i zrobić szlak turystyczny. Jedyny sens wg mnie ma odcinek do Dusznik. I to tylko pod prądem.
obiezykraj - 17-12-2010, 10:32
Temat postu:
Człowieku, no co Ty wypisujesz za bzdury ?
Sprzedać na złom?, no zastanów się trochę...

Czekamy na remont na tej linii...

Czy ktoś się orientuje, czy te drezyny dalej jeźdżą na szlaku?
dinxles - 17-12-2010, 11:01
Temat postu:
Stategia jest taka, ze linia ma byc modernizoana, do stategi nalezy dopisc rowniez odbudowe odcinka Kudowa-Slone-Nachod
pp - 17-12-2010, 11:09
Temat postu:
EU07-469 napisał/a:
Najpierw odbuduj ten odcinek.

Wiem doskonale jak to wygląda. Moje zdanie było w tonie marzycielskim Smile
krkonoš - 17-12-2010, 19:35
Temat postu:
Cytat:
Myślę, że pp chodziło o to, żeby autobusy zastępcze zamiast do Kudowy przedłużyć do Nachodu - skoro i tak będą jeździć, bo na remont linii kolejowej to jeszcze długo poczekamy. Przedłużając relację autobusu do czeskiego miasta, może więcej osób by z tego skorzystało.


Pomysł dobry, ale chyba nierealny (zarówno z przyczyn formalnych, jak i ekonomicznych). Na tej samej zasadzie można by było przedłużyć wszystkie PKS-y do Kudowy aż do Náchodu, a jakoś nikt tego nie robi. Z tego, co się orientuję, w Polsce przepisy nie pozwalają na uruchomienie komunikacji autobusowej, która obsługiwałaby jednocześnie pasażerów na odcinkach i wewnątrz obu krajów, i przez granicę. Dlatego właśnie żadnemu przewoźnikowi nie opłacają się połączenia do Czech.

Ponieważ do Náchodu nie ma torów, linia, o której piszesz, byłaby de facto połączeniem autobusowym, a nie kolejowym (czyli chyba nie można byłoby uruchomić autobusu do Náchodu na wzór np. pojawiającej się czasami KKA do Harrachova). Tak mi się wydaje.
dyżurna - 18-12-2010, 10:15
Temat postu:
Tak dla informacji: autobusy jeżdżą z Kłodzka do Nachodu dość regularnie.
Jeśli chodzi o linię kudowską, to wieść niesie, że prace remontowe mają rozpocząć się na wiosnę. Na razie linia jest zasypywana i zawiewana, tworzą się metrowe zaspy i nie ma mowy o jakichkolwiek jazdach. Chyba, że pług. Właśnie na niego czekam:) Czasem puszczamy w tamtym kierunku szynobusy, których w nowym rozkładzie jazdy naćkano tyle, że właściwie na podg Kłodzko Nowe są prawie bez przerwy w ciągu dnia. Czasami upychamy je na Kudowę.

A tak w ogóle, to chciałabym aby Grabarczyk zobaczył czasem jak pracuje prosty kolejarz na takim posterunku.Zwłaszcza w czasie zamieci albo zawiei.I jak dyżurny sam, samiuteńki, jak w śnieżnym piekle, zmaga się ze śniegiem na wszystkich rozjazdach, które MUSZĄ, zwłaszcza tutaj być sprawne w 100%. Może wtedy nie mówiłby, że kolejarze są pozbawieni wrażliwości. Moja wrażliwość zamarzła dziś rano na rozjazdach nr 1/2 oraz 4/5!
PAN Buchalter - 18-12-2010, 10:57
Temat postu:
Kiedyś płotki ustawiono wzdłuż torów i nie było problemu z zawianymi torami czy rozjazdami. Czy takie stare ale skuteczne metody też wyrzucono na śmietnik bo komuna itd.
Kur., parę płotków na wysokości rozjazdów i połowy problemu z kursowaniem pociągów by nie było
krkonoš - 18-12-2010, 12:41
Temat postu:
Cytat:
Tak dla informacji: autobusy jeżdżą z Kłodzka do Nachodu dość regularnie.


No, regularnie z pewnością: 1 raz dziennie dokładnie o 8:00 rano, w taryfie pospiesznej (ok. 40 km) i tylko w dni robocze + soboty ( http://www.pks-klodzko.pl/index.php?side=odjazdy_klodzko ). Nie wiem, jak jest teraz, ale kilka lat temu cena biletu na ten autobus była na tyle zaporowa, że bardziej opłacało się dojechać do Kudowy zwykłym PKS-em i przejść do Náchodu na piechotę.
rufio198 - 18-12-2010, 15:48
Temat postu:
dinxles napisał/a:
Stategia jest taka, ze linia ma byc modernizoana, do stategi nalezy dopisc rowniez odbudowe odcinka Kudowa-Slone-Nachod


Eeeee- wydawało mi się że w miejscu gdzie były tory do Nachodu to teraz domy są postawione.
ET05 - 18-12-2010, 16:29
Temat postu:
Można odbudować bez większych wyburzeń.
dinxles - 18-12-2010, 20:42
Temat postu:
Tam jest jakas fabryka... Do Slonego spokojnie linie mozna odbudowac (niewielkim kosztem), ale Słone-Nachód tam chyba byl most... To duzo by pochlonela odbudowa tego odcinka...
marosław - 20-12-2010, 09:36
Temat postu:
Ja też mam takie marzenie, aby z Kudowy na Czechy pojechać pociągiem. A jeszcze większe marzenie np. Wrocław- Nahod przez Kudowę. A teraz tak na serio. Kiedy będzie jakiś remont linii i powrót pociągów? Ktoś się orientuje?
EU07-469 - 20-12-2010, 10:26
Temat postu:
Znajac zycie to chrom wie, czy w ogole beda chcieli ruszyc te linie. A byloby calkiem fajnie, gdyby chociaz do Polanicy dalo sie pojechac przynajmniej 50 km/h, a od Polanicy przynajmniej do Kulina Klodzkiego 40... Za Kulinem watpie, zeby dalo sie szybciej niz 30, bo linia strasznie kreci.

[ Dodano: 20-12-2010, 10:42 ]
A z poboznych zyczen to fajnie by bylo przywrocic mijanki w Klodzku Zagorze, Szczytnej i Lewinie Klodzkim (z Kulinem bylby problem, bo tam przy peronie 1 biegl tor 3- "mijanka odwrotna") wykorzystujac technologie rozjazdow sprezynowych. Pociag z okreslonego kierunku wjezdzalby na okreslony tor wymuszony ustawieniem iglicy pierwszego rozjazdu. Po rozpruciu drugiego rozjazdu iglica wraca do polozenia pierwotnego za pomoca sprezyny. Potrzebne by byly tylko semafory samoczynne- zadnej nastawni.

[ Dodano: 20-12-2010, 10:48 ]
Taka opcja znacznie zwiekszylaby przepustowosc linii, ponadto pociagi opoznione nie musialyby stac godzine w Dusznikach. Niemniej ta technologia wymagalaby monitorowania sytuacji z najblizszej stacji, zeby nie doszlo do sytuacji, ze np. pociagi ruszaja jednoczesnie z Polanicy do Kudowy i ze Szczytnej do Klodzka i wpadaja na kurs kolizyjny, bo samoczynny w Szczytnej nie zdazyl zareagowac, a ramienny w Polanicy zostal juz ustawiony na odjazd.
Anonymous - 20-12-2010, 15:46
Temat postu:
EU07-469 napisał/a:
A z poboznych zyczen to fajnie by bylo przywrocic mijanki w Klodzku Zagorze, Szczytnej i Lewinie Klodzkim (z Kulinem bylby problem, bo tam przy peronie 1 biegl tor 3- "mijanka odwrotna") wykorzystujac technologie rozjazdow sprezynowych


Sądzę, że Twoje pobożne życzenia przewyższają poziom technologiczny ZLK Wałbrzych o lata świetlne! Oni zatrzymali się na etapie kamienia łupanego (na tłuczeń), a z "wałbrzyskiego systemu sygnalizacyjnego" kpi cała kolejarska Polska.
senior - 20-12-2010, 16:07
Temat postu:
Wg planu do Polanicy-Zdroju V=50, od Polanicy-Zdroju V=45.
(teoretycznie przy obecnej geometrii zmieniając krzywe przejściowe i przechyłki dałoby się uzyskać 55-75 km/h do Polanicy-Zdroju, Dalej 50-65 km/h.
EU07-469 - 20-12-2010, 16:26
Temat postu:
morpheo, więc dlatego stwierdziłem, że to pobożne życzenia. IZ Wałbrzych nawet sobie nie radzi z odgarnięciem śniegu z odcinka Wałbrzych - Jelenia Góra (wspominałem o tym w kilku wątkach, przede wszystkim tym o opóźnieniach w regionie), a co dopiero mówić o wprowadzeniu rozjazdów sprężynowych...
dinxles - 20-12-2010, 19:45
Temat postu:
Chwile w 2000 roku po otwarciu na odcinku Duszniki-Lewin pociag jechal 60 km/h
EU07-469 - 20-12-2010, 20:07
Temat postu:
Ale czy na pewno na serpentynach za Kulinem nie bylo ograniczen? Tam pociag przeciez jedzie bardzo dlugo po prowadnicach, luki sa ciasniejsze niz na Szklarskiej.
dinxles - 21-12-2010, 07:35
Temat postu:
Sam mierzylem predkosc, nie bylo ograniczenia na Kulinem, pociag tuz do samego wiazdu na most w Leiwnie Klodzkim jechal 60 km/h, a przed mostem zdaje sie zwalnial do 15-20 km/h
Railwayman - 21-12-2010, 11:27
Temat postu:
No ciekawe ile jechał w drugą stronę do Kulina. Jak wyciągnął pod górę chociaż 30km/h to byłoby dobrze.
senior - 21-12-2010, 15:53
Temat postu:
dinxles napisał/a:
Sam mierzylem predkosc,


A można się dowiedzieć jak?

Pozdrawiam
dinxles - 21-12-2010, 15:59
Temat postu:
normalnie zegarkiem, i za pomoca widocznych slupkow, ktore co kilometr byly
amadeoen57. - 21-12-2010, 21:02
Temat postu:
Cytat:
za pomoca widocznych slupkow, ktore co kilometr byly

Słupki są co 100m naprzemiennie w liniach jednotorowych.

[ Dodano: 21-12-2010, 21:13 ]
Czyli jak liczyłeś z jednej strony okna to słupki były co 200m.
krkonoš - 22-12-2010, 01:58
Temat postu:
Cytat:
Czyli jak liczyłeś z jednej strony okna to słupki były co 200m.


No i wszystko jasne, skąd taka zawrotna prędkość, liczona według słupków, które ponoć "co kilometr były".

Teraz trzeba podzielić uzyskaną wartość przez 5 i uzyskamy faktyczną prędkość pociągu Śmiech .
EU07-469 - 22-12-2010, 02:10
Temat postu:
Znaczy sie cos w okolicach 12 km/h :-D
dyżurna - 22-12-2010, 08:27
Temat postu:
Oj tam, oj tam!Smile Czepiacie się! Kiedyś prędkości były przyzwoite. Zwłaszcza gdy ciągnęły parowozy( pamiętam!). Teraz prędkość wynosi 0 km/h i nie ma o czym mówić. Zaczniemy się sprzeczać jak w ogóle coś zacznie jeździć.

W 1987 roku, gdy zaczynałam pracę w Polanicy, pociąg z Kłodzka Zagórza do Polanicy jechał 15 minut, z Polanicy do Szczytnej- 10 min a z Kłodzka Nowego do Zagórza tylko 5! Można też przewertować stare służbowe rozkłady i bez wątpliwości ustalić jak naprawdę było.
dinxles - 22-12-2010, 08:29
Temat postu:
Cytat:
Teraz trzeba podzielić uzyskaną wartość przez 5 i uzyskamy faktyczną prędkość pociągu


Tak, przypominam sobie, ze chyba byly co 200 m, albo co 100 m, czyli daje predkosc 58 km/h na odcinku Kulin-Lewin
alvar696 - 22-12-2010, 11:14
Temat postu:
O ile wierzyć staremu rozkładowi, który wygrzebałem gdzieś w czeluściach sieci - przyzwoite (ba, rewelacyjne) czasy przejazdu na linii do Kudowy były nie tak dawno.

Kudowa Zdrój - przyjazdy: http://www.ng.pl/netgate/komunikacja/pkp_p_kudowa.html
Kudowa Zdrój - odjazdy: http://www.ng.pl/netgate/komunikacja/pkp_o_kudowa.html

Aż się łezka w oku kręci.

Rozkład z 2001 roku.
biegacz - 22-12-2010, 13:41
Temat postu:
Pytanie, czy były dotrzymywane, bo rozkład sobie, a jak jest w rzeczywistości to widać czasem na odcinku JG - Szklarska, gdzie chyba nigdy nie udało mi się dojechać zgodnie z rozkładem.
pl - 22-12-2010, 23:38
Temat postu:
Nie zgadzam się, pociągi na trasie JG- Szklarska P. kursują zazwyczaj zgodnie z rozkładem, przyjeżdżają czasami do stacji docelowych nawet przed czasem.
Karol2204 - 30-12-2010, 15:26
Temat postu:
Remont trasy Kudowa - Duszniki obejmuje tez remont wiaduktu w Lewinie kłodzkim ? Linia kolejowa do Nachodu jest w strefie marzeń... Chyba że pociągnie sie nowa linie od dawnej stacji Kudowa Słone do Nachodu. Trasa miedzy stacją Kudowa-Kudowa słone jest mocno zabudowana już.
Marecki - 08-01-2011, 13:57
Temat postu:
Witam

Już od ponad roku obserwuję to forum jako gość. Niektóre wiadomości wywołały u mnie pozytywne jak i negatywne emocje, zwłaszcza takie o planowanym remoncie linii 309 lub o jej zamknięciu.
Chciałem dodatkowo poinformować o nowym przetargu ze strony PKP PLK, mianowicie na "Wykonanie dokumentacji projektowych oraz dokumentacji przetargowej dla zadania „Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój..."

Więcej informacji na stronie http://www.przetargi.plk-sa.pl/index.php , w okienku "Przedmiot przetargu zawiera" należy wpisać "kudowa". Pojawi się nowe ogłoszenie przetargowe z 04.01.2011 r.

Co do planów odbudowy linii na odcinku Kudowa-Nachod Baloves, raczej nie ma takiej możliwości, niektóre nasypy są zlikwidowane, na trasie pojawiło się dużo domków jednorodzinnych, rozebrany most na rzece Metuje. Odbudowa pochłonęłaby wiele złotówek ze względu na wytyczenie całkiem nowej trasy i wybudowanie (nie remont) nowych obiektów inżynieryjnych.

Pozdrawiam
geordi - 08-01-2011, 14:37
Temat postu:
Za pmk, informacje dot. wspomnianego przetargu, dużo materiałów nt. linii:

part1: http://tiny.pl/hcrhs (95,8MB)
part2: http://tiny.pl/hcrh6 (95,8MB)
part3: http://tiny.pl/hcrhv (95,8MB)
part4: http://tiny.pl/hcrhb (95,8MB)
part5: http://tiny.pl/hcrhz (82,0MB)
EU07-469 - 08-01-2011, 20:06
Temat postu:
Moze przy ewentualnym remoncie 309 ktos w koncu pomysli o tym, zeby bezsensownie nie trzeba bylo wyciagac skladu z peronow w Kudowie, tylko zrobic jakis przelot przez tor 3 albo 5 dla lokomotywy... Bo nie wiem, jak tam spisuja sie szynobusy. Cos slyszalem, ze na testach nie pojechal dalej niz do Szczytnej. Niestety, nie wiem, jaki woz tam byl testowany i czy na pewno taki test mial miejsce.
Nuter - 08-02-2011, 15:48
Temat postu:
Kłodzko/Kudowa-Zdrój: Pociągi wrócą na tory
Linia kolejowa z Dusznik-Zdroju do Kudowy-Zdroju doczeka się remontu. Jest więc szansa, że turyści i kuracjusze znowu będą mogli dojechać z Kłodzka do uzdrowisk pociągiem.

Trasa ta nieczynna jest od ubiegłego roku. PKP PLK zawiesiły kursowanie pociągów z powodu złego stanu torowiska, głównie na odcinku Duszniki-Zdrój - Kudowa. Dziś można tam dojechać tylko autobusem.
- Są pieniądze na remont tej linii - zapewnia Agnieszka Zakęś, zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego Wojewodztwa Dolnośląskiego, która zdementowała informacje o planowanej likwidacji tego połączenia.
- Modernizacja tej linii ujęta została w unijnym Regionalnym Programie Operacyjnym - podkreśla i dodaje, że koszt remontu trasy z Dusznik-Zdroju do Kudowy szacowany
jest na prawie 70 mln zł, z czego 41 mln zł to dotacja unijna. Za te pieniądze wyremontowany zostanie odcinek o długości 18,5 km.
- Dzięki modernizacji prędkość zwiększona zostanie z 20 do 45 km i pociągi będą mogły wrócić na tory - zapowiada dyrektor Zakęś. Prace remontowe ruszyć mają jeszcze w tym kwartale i potrwają do końca 2012 roku. Z pewnością trudniej będzie przywrócić ruch kolejowy na trasie z Kłodzka do Stronia Śląskiego. Ta trasa ma rangę linii o znaczeniu państwowym. Oznacza to, że nie może być przejęta przez samorządy, a samorządy nie mogą finansować infrastruktury, która do nich nie należy. Z powodu złego stanu technicznego torowiska, pociągi do Stronia nie kursują już od prawie dziesięciu lat. W walkę o przywrócenie połączenia zaangażowały się praktycznie wszystkie gminy w powiecie kłodzkim, łącznie z szefami uzdrowiskowych spółek. Powstał pomysł, by stworzyć jedną linię kolejową, która połączyłaby wszystkie uzdrowiska i miejsowości turystyczne od Stronia Śląskiego aż po Kudowę. Turyści mogliby przyjeżdżać pociągiem na narty, na kurację, na spacer w góry lub przejażdżkę rowerem.
- Oczywiście przy spełnieniu podstawowych warunków: czyste wagony i dogodne pory kursowania pociągów - podkreśla Czesław Kręcichowst, burmistrz Kudowy-Zdroju, zwolennik tego rozwiązania. Niestety, z powodu braku pieniędzy PKP PLK odłożyły pomysł na półkę.

Link: http://ladekzdroj.naszemiasto.pl/artykul/767248,klodzko-kudowa-zdroj-pociagi-wroca-na-tory,id,t.html
alvar696 - 22-02-2011, 17:21
Temat postu: Obszerna fotorelacja z wędrówki linią 309
Miesiące mijają a remont wciąż nie został rozpoczęty.. Na sieci znaleźć można tylko informacje na temat przetargu na studium wykonalności, na plan, przetargu na przetarg... A lada dzień stuknie już rok od kiedy przewozy pasażerskie zostały zawieszone..

W oczekiwaniu na namacalne efekty tych wszystkich działań zapraszam do obejrzenia fotorelacji z wędrówki linią 309 z Dusznik Zdroju do Kudowy Zdroju, którą odbyliśmy w październiku zeszłego roku podczas złotej polskiej jesieni.

www.picasaweb.google.com/alvar696/101017DusznikiZdrojKudowaZdrojTorami#

Miłego oglądania Smile

PS. nie jestem specjalistą w kolejowym nazewnictwie, będę więc wdzięczny za zwrócenie uwagi na błędy w podpisach pod zdjęciami Smile
mateusz123 - 22-02-2011, 17:58
Temat postu:
alvar696,
Ja tam błędów nie widziałem w sumie żadnych, nawet semafor karzełkowy dobrze opisałeś;] Ale mam parę pytań: ile Wam zajęła podróż i jak wróciliście do Kłodzka- ile bilet kosztuje?
Anonymous - 22-02-2011, 18:35
Temat postu: Re: Obszerna fotorelacja z wędrówki linią 309
alvar696 napisał/a:
Miłego oglądania Smile

Jak się widzi na tych zdjęciach przez jakie piękne i ciekawe miejsca przebiega ta linia to aż się serce kraje, ze nie można tego podziwiać z okien pociągu, czy dojechać do którejś stacji i ruszyć z plecakiem na wędrówkę, a potem znów wsiąść w pociąg i pojechać do następnej stacyjki...Taka linia to skarb i wielka szkoda, że nie jest wykorzystywany tak jak powinien.
alvar696 - 22-02-2011, 18:45
Temat postu:
Sama, niespieszna wędrówka linią zajęła nam nieco ponad 7 godzin, przy czym naprawdę nie spieszyliśmy się.

Koszt biletów Kłodzko - Duszniki Zdr. i Kudowa Zdr. - Kłodzko to jakieś 17 zł.

Autobusów na trasie z Kłodzka do Kudowy Zdroju jest mnóstwo, więc nie ma żadnego problemu z dowolnym skonfigurowaniem wędrówki linią 309 Smile
Anonymous - 22-02-2011, 18:52
Temat postu:
Mam pytanie. Do jakiej maksymalnej prędkości można dostosować tą linie?
Haffuferbahn - 22-02-2011, 19:24
Temat postu: Re: Obszerna fotorelacja z wędrówki linią 309
www.picasaweb.google.com/alvar696/101017DusznikiZdrojKudowaZdrojTorami#

bardzo sliczne zdjecia... jedna z ladniejszych tras kolejowych....
dyżurna - 23-02-2011, 08:23
Temat postu:
norbert napisał/a:
Mam pytanie. Do jakiej maksymalnej prędkości można dostosować tą linie?


Tę linię na niektórych odcinkach można dostosować do prędkości max 50km/h. Tak było w najlepszych okresach istnienia tej linii. Takie prędkości obowiązywały np na odcinku Kłodzko Nowe- Polanica Zdrój, ale nie na całej długości, tylko w niektórych miejscach.
Lil_Peter - 23-02-2011, 12:31
Temat postu:
To na żadnym odcinku, nawet jeżeli przeprowadzą remont nie będzie mozna jechać nawet te 70km/h? Max 50, czyli raczej normalnie bedzie koło 30-40, tak? Shocked
alvar696 - 23-02-2011, 13:10
Temat postu:
Zastanawiam się jaki jest sens pakowania tych 70 milionów złotych na remont połowy linii, żeby uzyskać śmieszną prędkość 45 km na godzinę, która obowiązywała na niej 100 lat temu...

Od czego zależy prędkość konstrukcyjna tej trasy, dlaczego po remoncie (o ile w ogóle on nastąpi) nie będzie można rozwijać większych prędkości? Problem z wytrzymałością wiaduktów? A może nasypów? Czarna magia...
Hewak - 23-02-2011, 13:39
Temat postu:
alvar696, stawiałbym raczej na profil linii. Ta linia kręci się we wszystkie strony świata. Ciasne łuki, wzniesienia itp.
Lil_Peter - 23-02-2011, 14:39
Temat postu:
Zgadza się, ale np. Kudowa - Lewin jest w miarę prosta. Może chociaż tam, dałoby radę wycisnąć więcej. W ogóle, oni powinni remontować Duszniki - Kłodzko, a nie Duszniki - Kudowa. Ten odcinek jest w miarę prosty, może tutaj dałoby się skrócić czas jazdy.

Zresztą, przy takich parametrach, opłacalny będzie tylko ruch sezonowy, dalekobieżny, bo lokalny w dalszym ciągu będzie niekonkurencyjny wobec busów, których jest od zatrzęsienia.
geordi - 23-02-2011, 22:44
Temat postu:
czytaliście w ogóle to SW? Pouczająca lektura. Tam jest czarno na białym wszystko.
1) Profil lini. Nie ruszając torowiska w profilu ze względu na ilość przejazdów i obiektów inżynieryjnych (jak sugeruje SW) zostaje tylko operowanie krzywymi przejściowymi i przechyłką.

2) Podtorze. W wielu miejscach grunt jest "słaby" i sugeruje się jego zagęszczanie i inne wzmocnienia.

Pozatym, to obecnie prawie w ogóle nie działa tam odwodnienie.

A z samej lektury co ciekawsze kawałki i analiza maks prędkości
- 68% łuków o R<350m1
1. na samym odcinku Kłodzko Nowe - Kłodzko Zagórze mamy 7 łuków, z czego tylko jeden R=550m, reszta ciaśniejsza.
- przez Zagórze można przejechać 75km/h (2+449 - 2+965)
- dalej łuk na 40km/h, 50km/h, potem od 3+086 do 7+780 można jechać maks. 85km/h (!)
- do 8+470 65km/h , potem już do samej polanicy 50km/h z wjazdem na 40

2. odcinek od Polanicy do Szczytnej zaczyna się kręcenie (czy też "łukowanie) geometryczne - najciaśniejszy łuk na całej trasie (R=197m) generalnie 40km/h na całej dlugości

3. od Szczytnej do Dusznik kręcenia ciąg dalszy. 5 łuków na 40km/h. Reszta na 50,55,65.

4. od Dusznik do Kudowej często gęsto 35km/h.
- 22+360 (wyjazd z Dusznik) do 23+623 mamy 40km/h
- dalej aż do 28+242 jest 50km/h
- do 35+551 35km/h, znów łuki 197,198metrów Wink
- od 35+591 (kolejny łuk) do stacji Kudowa 40+070 50km/h (w tym 700m na 60km/h).

---
Te analizy prędkości robili przy przechyłce 20mm/sek, dopuszczalna maksymalna ustawą 28mm/sek. Jak jest tu jakiś inżynier dróg żelaznych może się wypowie, na ile robi to różnicę Wink

I co ciekawe, na większości trasy proponują ulożenie podkładów stalowych Y, szyny S49E1.
senior - 24-02-2011, 11:47
Temat postu:
Nareszcie ktoś zaczął czytać SW a nie wymyślać własne teorie (+). Jeśli chodzi o Y - to wynika to z faktu - że pozwalają one stosować szyny bezstykowe na łukach R<500m - co właśnie planuje się zastosować na linii do Kudowy.

PS. W foto relacji pojawiła się informacja -że są podkłady stalowe na linii podkopane przez "złomiarzy" - nic bardziej mylnego -ze względu na przekroczony czas życia podkładów drewnianych - w newralgicznych miejscach są montowane podkłady stalowe jako ściągi - mające utrzymać statyczność (i szerokość) torów. (a że są montowane zamiast drewnianych -zostaje miejsce - także na wielu innych odcinkach linii powinno być widać ściągi metalowe trzymające szyny w odpowiednim rozstawie).
maszynista - 24-02-2011, 11:53
Temat postu:
Nawet jeśli wyremontują linię i przywrócą ruch to jeżeli obsługe weźmie KD a napewno weźmie i tak nikt tam nie będzie jeździć. A dlaczego?? Bo nie będzie skomunikowań między PR a KD tak jak ma to miejsce na podsudeckiej.
alvar696 - 24-02-2011, 11:56
Temat postu:
Podkłady typu Y... interesujące.

Poczytałem trochę o tym rozwiązaniu, poniżej link do zdjęcia przedstawiającego tor z takimi podkładami:
http://www.eu07.pl/~pawelo/g35/tor.jpg

Podkłady te produkowane są obecnie tylko przez firmę Thyssen/Krupp. Na linii 309 napotkać można na łukach szyny pomocnicze wyprodukowane między innymi przez firmy Thyssen oraz Krupp (wtedy jeszcze dwie odrębne spółki) przeszło 100 lat temu. Sami swoi - można by powiedzieć Wink

Szczegóły ze strony Thyssen Krupp:
http://www.thyssenkruppgft.pl/old/podklady.html

Zalet z tego co czytam jest co niemiara - mniejsza szerokość (można oszczędzić na podsypce, ponoć nawet 40%), większa powierzchnia oparcia, wytrzymałość. Sceptycznie patrząc można mieć obawy związane z monopolem jedynej firmy, która je produkuje - cena może zostać wywindowana. Pozostaje jeszcze kwestia podatności na korozję. Tutaj jednak chciałbym zauważyć na rewelacyjną żywotność podkładów stalowych montowanych na dolnym śląsku jeszcze za czasów niemieckich. tam, gdzie jeszcze się zachowały - ich stan był wręcz rewelacyjny (weźmy pod uwagę chociażby linię Szklarska Poręba - Harrahov przed remontem).
bart - 22-03-2011, 08:06
Temat postu:
Podobno od 1 kwietnia mają zacząć coś dłubać Very Happy
EU07-469 - 22-03-2011, 10:44
Temat postu:
Ja tak nie byłbym pewien, czy KD weźmie 309. Większość taboru, który mają lub dzierżawią, nie nadaje się na góry. SA106 i SA135 mają napęd tylko na jednym wózku i nie poradzą sobie za Polanicą. Na SA132 i SA134 bym nie liczył- obsługują głównie Zgorzelec i Trzebnicę, a tylko te dadzą radę w górach. No chyba że do PR trafi przynajmniej jeszcze jeden SA134, choć zapewne będzie jak było- SU42+B11p(+B11p). Ja myślę, że 309 zostanie w rękach Przewozów Regionalnych.
Leśny Dziadek - 03-05-2011, 18:15
Temat postu:
Wzmożony ruch drezynowy na odcinku Duszniki - Kudowa. Nawet wczoraj jechało i trąbiło - czyżby zwycięzca przetargu wynajął drezynę z załogą? W sumie niegłupie, w niektóre miejsca nie da się samochodem a z buta sporo. Super, że coś się rusza!
daro - 04-05-2011, 09:53
Temat postu:
Ponad rok temu kursowanie pociągu „Kamieńczyk” na odcinku od Kłodzka do Kudowy-Zdroju zostało zawieszone.

Stało się tak z powodu ciągłych awarii lokomotyw powodowanych fatalnym stanem torowiska. Składy nie były przystosowane do jazdy ze stałą prędkością 20 km/h.

- Dodatkowe trudności sprawiał trudny profil trasy, liczne łuki i duże nachylenie - mówi Jerzy Dul, Dyrektor wrocławskiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji PKP. - Zima też zrobiła swoje, tabor co chwilę ulegał awariom.

Od marca 2010 roku autobusy zastąpiły pociąg. Dziś już wiadomo, że przewozy wrócą do Kudowy.

- Wszystko dzięki porozumieniu z Urzędem Marszałkowskim, który w dużym stopniu sfinansuje te inwestycję - tłumaczy Dul.

Więcej na prw.pl.
EU07-469 - 04-05-2011, 10:43
Temat postu:
Czyli wygląda na to, że w przyszłym roku naprawiane będą obie linie przebiegające wysoko w górach- oprócz 309 będzie również naprawiana 311.
bart - 04-05-2011, 14:21
Temat postu:
Od Dusznik w stronę Kudowy są poznaczone sprayem szyny ! Coś się zaczyna już dziać Very Happy
amadeoen57. - 04-05-2011, 20:26
Temat postu:
Może złomiarze uszykowali do wyniesienia Question
bart - 04-05-2011, 20:53
Temat postu:
Kolego więcej optymizmu Very Happy . Chyba ,że złomiarze na spray zbierają ten złom Laughing

[ Dodano: 07-05-2011, 17:16 ]
https://groups.google.com/group/pl.misc.kolej/browse_thread/thread/4339e5781298ed46?hl=pl# Smile
Leśny Dziadek - 07-05-2011, 20:18
Temat postu:
Ano właśnie, miałem zacytować Smile
Czyli będzie całość., brawo! Wczoraj spotkałem sprejarzy, chyba najstarszych jakich w ogóle widziałem. Nobliwi Panowie z teodolitem znaczyli zielonym sprajem szyny w okolicy stacji Duszniki
tomasi.fi - 11-05-2011, 13:55
Temat postu:
w końcu, idą lepsze czasy dla kudowianki. Gdyby czas przejazdu zajmował od 1-1.20h to jest to realna i tania alternatywa dla PKS.
Lil_Peter - 11-05-2011, 14:07
Temat postu:
Ciekawy jestem czy na tą trasę wpuszczą potem KD z szynobusami czy PR ze składami wagonowymi (powrót Szczelińca i Kamieńczyka!) noi czy IC coś tam wrzuci swojego.
alvar696 - 11-05-2011, 16:58
Temat postu:
Jeśli rozmawiamy o czasie przejazdu z Kłodzka do Kudowy, to nie stawiałbym na krótszy, niż półtorej godziny, jak za najlepszych czasów. Autobusy jeżdżą tą trasą najkrócej 50 min., najdłużej 1 godz. i 13 min. W kwestii czasu przejazdu z Kłodzka, jak i dostępności stacji kolej nigdy nie będzie tutaj bardziej konkurencyjna. ja stawiam przede wszystkim na dalekobieżne składy m.in. z Poznania.
Leśny Dziadek - 13-05-2011, 11:50
Temat postu:
O dziwo na linii wykonano wiosenny oprysk i wycięto roślinności w granicach trójkątów widoczności -- teraz, jak ruszyła wegetacja da się stwierdzić naocznie. Jak się zbiorę, wreszcie jakieś fotki prześlę...
borsuk1977 - 13-05-2011, 12:28
Temat postu:
Wreszcie to chyba jedna z najbardziej urokliwych i kilmatycznych tras w calej Polsce.
I musza tu wrocic pociagi dalekobiezne tak jak kiedys bylo: z wawy; z gdyni i poznania.
Kotlina Kłodzka to bardzo atrakcyjna okolica i dla kuracjuszy i turystów!!! Na pewno pociąg pozwoli na lepszy dojazd
stargard_ - 26-06-2011, 16:55
Temat postu:
Jak wygląda sytuacja na "Kudowiance"? Robią coś ?
Leśny Dziadek - 26-06-2011, 20:50
Temat postu:
Nie. Panowie mierniczy swoje zrobili, teraz zapewne przetwarzają dane w studium wykonalności. Wiosenne opryski przestają działać i trawsko powoli wkracza na tory
senior - 27-06-2011, 11:02
Temat postu:
Studium Wykonalności - zostało wykonane w zeszłym roku (jest o tym w tym wątku). Obecnie trwają prace projektowe.
Scz - 29-06-2011, 12:28
Temat postu:
Panowie sprawa wygląda tak, że na odcinku, który ma być modernizowany, czyli Duszniki - Kudowa niedawno były prowadzone prace pomiarowe, znaczenie szyn, pomiary w tunelach itd. Natomiast bardzo ciekawie zapowiada się los odcinka Kłodzko Nowe - Duszniki. Otóż ma tam być przeprowadzony remont z użyciem materiałów nowych. Termin zgłaszania ofert na roboty (nie studia wykonalności) minął 23.05. W treści umowy zawarte jest, że roboty mają się rozpocząć "niezwłocznie po podpisaniu umowy", a zakończyć się mają najpóźniej 30.09.2011. Wobec tego teraz na wakacje szykuję się wreszcie remont, z tym że na stronach przetargowych plk nie mogę znaleźć żadnej informacji czy i z kim umowa została podpisana. Jest także napisane, że termin związania ofertą wynosi 60 dni, wobec czego mam rozumieć te 60 dni jako czas na rozpatrzenie oferty? Jeśli ktoś posiada dokładniejsze informacje, to bardzo proszę o ich podanie. Pozdrawiam.
Leśny Dziadek - 29-06-2011, 16:44
Temat postu:
NO fakt, się mi pojęcia popierniczyły, a dodatkowo - coś jednak się dzieje,wczoraj widziani panowie z tyczkami na szlaku.
Scz - 29-06-2011, 22:54
Temat postu:
A w którym dokładnie miejscu byli widziani ci panowie?
geordi - 29-06-2011, 23:21
Temat postu:
Godzina jest do zrobienia na tej trasie, ale to przy kolejnym remoncie i majstrowaniu przechyłkami. Chyba, ze zdecydują się na to już teraz Shocked
Z tego co pamiętam, ogłoszenie przetargu na Duszniki - Kudowa zawierało wariant "2", czyli z majstrowaniem, ale co z wcześniejszym odcinkiem? Do Dusznik chyba iwęcej można urwać niż na odcinku do Kudowy?

W opisie Etapu III na stronie sa podane predkosci przy istniejącej geometrii.
Od Zagórza do Polanicy mamy 90-100 na całej trasie z kilkoma ograniczeniami. Łuki 18 i 20 do 55(w studium jest 40,ale według moich obliczeń można 55 wykręcić).
Dalej 50-55 z punktowymi i wjazd do Kudowy na 60.
senior - 30-06-2011, 14:54
Temat postu:
Z postojami 1:05-15 min - jak najbardziej ale niestety ktoś w PKP jako graniczną wartość dla SW wpisał 50 km/h i tyle zapewne będzie. Opcja 2 jest raczej wirtualną bo wiązała by się z przebudową tuneli co było by droższe od budowy linii magistralnej o tej samej długości. Teoretycznie jest możliwe, że ostatecznie jakieś odcinki będą miały v>50 km ale bym raczej mocno na to nie liczył.
Scz - 30-06-2011, 19:26
Temat postu:
Dywagacje na temat prędkości nie mają już sensu, bo nic się nie zmieni. Kłodzko Nowe - Polanica Zdrój: 50 km/h, Polanica Zdrój - Kudowa Zdrój 45. Czyli dokładnie tak jak było w 2000 po ponownym uruchomieniu linii. Ponawiam natomiast swoje pytanie dotyczące tego, kiedy rozpoczną się roboty na odcinku Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój?
Leśny Dziadek - 04-07-2011, 16:40
Temat postu:
@Scz: panowie widziani jakieś 300 metrów za stacją Duszniki, kierunek na Kudowę.
dyżurna - 04-07-2011, 17:09
Temat postu:
Pracuję na podg Kłodzko Nowe i napiszę tylko tyle, że nie dostaliśmy na posterunek żadnych regulaminów robót, nie ma niczego na piśmie co świadczyłoby, że coś się ruszyło. Od czasu do czasu wyprawiamy drezyny na szlak do Kudowy (ostatnio wycinanie krzewów i opryski).W km 0.400 kilka razy na dobę odstawiane są szynobusy KD jeśli szlak do Stronia zajęty jest przez" deberaków"( pociąg towarowy obsługiwany prze DB Rail, jadący na WU Ołdrzychowice). I to na razie wszystko na ten temat. Ale być może czegoś nie wiem Wink Często jest tak, że o czymś co dotyczy nas osobiście dowiadujemy się na końcu.
Scz - 04-07-2011, 23:14
Temat postu:
Roboty mają się zakończyć przed 30.09.2011, tak jest napisane w umowie, wiec powinni się pospieszyć.
Damian Łódź - 06-07-2011, 16:46
Temat postu:
Powróci tam ruch pasażerski?
Scz - 06-07-2011, 21:33
Temat postu:
Zapowiedzi są naprawdę optymistyczne, po remoncie odcinka Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój (który ma się zakończyć jak wyżej pisałem do października) mają kursować szynobusy do Dusznik (pewnie od nowego rozkładu). Po modernizacji odcina Duszniki - Kudowa mają wrócić dalekobieżne składy w tym IC Smile
Adams - 06-07-2011, 22:45
Temat postu:
Na stacji Kłodzko Główne widziałem ogłoszenie że KD poszukują do pracy maszynistów do szynobusów od nowego rozkładu jazdy. Wydaje mi się że to zapotrzebowanie jest związane z przejęciem przez KD lini Kłodzko - Kudowa od grudnia.
Scz - 06-07-2011, 23:19
Temat postu:
KD na pewno będą obsługiwać linię do Dusznik, pewnie od grudnia. Jeśli jednak już cały szlak będzie zrobiony, to muszą sprowadzić mocniejsze szynobusy z SA134 na czele, gdyż za Dusznikami spadki są za duże dla jednosilnikowców. W 2007 mieliśmy już przygody z SA106 Smile
marian1 - 07-07-2011, 09:52
Temat postu:
Lepiej byloby zelektryfikowac linie do Kudowy no ale chyba nie ma nawet o tym co marzyc Smile
EU07-469 - 07-07-2011, 13:00
Temat postu:
I co byś tam wpuścił pod drutem? EM10?
senior - 07-07-2011, 13:24
Temat postu:
Prawda jest taka - że w obecnym Kształcie ten remont przywróci tylko to co było w latach 90.

Żeby ta linia rzeczywiście miała sens i ekonomiczny i turystyczny i/lub lokalny:

a) konieczne jest przedłużenie tej linii do Nachodu,

lub

b) podniesienie prędkości z uwagą , że kursują tylko Szynobusy, na odcinku do Dusznik do 70-90km/h
(bo jest to możliwe przy odpowiednich przechyłkach - ale wtedy zapominamy o ruchu dalekobieżnym bo lokomotywy spiłują szyny w 2-3 lata))

lub

c) elektryfikacja linii do Dusznik a dalej pozostawić linie jako turystyczną z Parowozem wożącym turytów.
(wtedy nawet przy nie podnoszeniu prędkości powyżej 50km/h dostaniemy tracone 15-25 minut na zmianę lokomotywy więc bilans wyjdzie "na 0")

Pozdrawiam
senior
Leśny Dziadek - 07-07-2011, 21:19
Temat postu:
A tymczasem.. Drezyna dojechała dziś do Szczytnej (tory jeżdżone, dalej błotko i piasek), a panowie w pomarańczowych kamizelkach robili masę zamieszania - cięli krzaki, kosili trawę (szeroko!), jeden na drabince wymieniał żarówki w sygnalizacji przejazdowej. Tak się ładnie wszyscy na raz uwijali, że mi się od razu skojarzyli ze sklonowanymi sympatycznymi panami z czeskich "Sąsiadów" Wink

Szlak od Polanicy do Szczytnej wygląda w efekcie jak jeżdżony - jestem pod wrażeniem opieki nad nieczynną linią.
Scz - 07-07-2011, 23:08
Temat postu:
Mam nadzieje, że są to przygotowania do remontu Smile

[ Dodano: 19-07-2011, 16:52 ]
Świeże info! Remont właśnie się rozpoczął. Bazą została Polanica Zdrój, gdzie już dzisiaj przywiezionych zostało kilka dobrych ton nowiutkich, pachnących drewnianych podkładów. Dodatkowo także już od dzisiaj rozwożone są nowe szyny do wymiany. Panowie posuwają się od stacji Polanica Zdrój w stronę Szczytnej oraz w drugą stronę - do Wielisławia. Od robotników dowiedziałem się, że we wtorek będą wymieniane rozjazdy na stacji w Szczytnej. Tak więc zaczęło się Śmiech)
bart - 20-07-2011, 11:11
Temat postu:
Niech żyje 309 Very Happy . Doczekaliśmy się Happy
Groźny Fanatyk - 20-07-2011, 12:18
Temat postu:
Przyznaję, że jestem pod pewnym wrażeniem. Naprawdę sądziłem, że ta linia pójdzie do odstrzału.
Faktycznie dobrym planem (zdaję sobie sprawę, że na Bardzo Daleką Przyszłość) byłoby jej przedłużenie do Nachodu...
Leśny Dziadek - 20-07-2011, 14:04
Temat postu:
Czekaj, czekaj, ale to ten remont "ratunkowy" do Szczytnej ? A odcinek Duszniki - Kudowa czeka na .... ?
obiezykraj - 20-07-2011, 14:07
Temat postu:
to bardzo dobra wiadomość - będę jednym z pierwszych pasażerów, gdy tylko ruszą połączenia kolejowej Kłodzka i Kudowy Very Happy
Scz - 20-07-2011, 14:46
Temat postu:
To jest remont odcinka Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój, aby pociągi mogły kursować do Dusznik. I będą to na 99% Koleje Dolnośląskie. Remont wykonuje firma TOR Mysłowice. Dzisiaj znów byłem w Polanicy, już 100 metrów od stacji czuć charakterystyczny zapach nowych podkładów Smile Jest ich już cała masa na stacji, a ciągle dowożone są nowe Tirami. Jutro mają przyjść szyny. Zaraz wrzucę filmik na youtube i dopisze linka do tego postu Wink

[ Dodano: 20-07-2011, 16:03 ]
Oto filmik z Polanicy:
http://www.youtube.com/watch?v=7a9T8-THwbU
dinxles - 20-07-2011, 15:23
Temat postu:
Kiedys w 2007 roku bylem w MARCISZOWIE i widzialem betonowe podklady na linii do ZŁOTORYI dosc niedawno przeprowadzono jej remont, ale widze ze teraz tam sa podklady drewniane?
Czy nie jest tak, ze DOLKOM robiac remont zastepuje podklady betonowe drewnianymi?
Scz - 20-07-2011, 15:33
Temat postu:
TOR Mysłowice ma coś wspólnego z DOLKOMEM? Pytam poważnie, bo nie wiem. A propos podkładów, to od Polanicy w górę są tylko drewniane (a tam głównie będą roboty), natomiast poniżej Polanicy drewniane są także, ale w większości na stykach i te pewnie idą do wymiany. Prawdę mówiąc odcinek od Kłodzka do Polanicy nie jest w najgorszym stanie.
alvar696 - 20-07-2011, 16:41
Temat postu:
Aż się wzruszyłem, remont naprawdę ruszył! Very Happy
Udało mi się przejść jakieś 2 miesiące temu piechotą właśnie cały remontowany fragment, z Dusznik Zdroju do Kłodzka. Będzie świetna pamiątka Very Happy
Wrzucę linka, kiedy już opublikuje. Może po remoncie uda się złożyć kilka zdjęć porównawczych Smile
dinxles - 20-07-2011, 16:58
Temat postu:
Czyli dla składów wagonowych z lokomotywą zostanie przywrócona predkość 60 km/h?
Scz - 20-07-2011, 19:20
Temat postu:
Składów z lokomotywą narazie nie będzie. Po remoncie do Dusznik będą kursować szynobusy KD z następującą prędkością (wg tego co zamierzają): 50 km/h do Polanicy, od Polanicy do Dusznik 45 km/h. Tak w ogóle ja też się wzruszyłem Smile
Damian Łódź - 20-07-2011, 21:37
Temat postu:
Do Kudowy nie dojedzie nic???
bart - 20-07-2011, 22:24
Temat postu:
Kolego do Kudowy dojedzie coś dopiero po modernizacji .Odcinek do Dusznik jest naprawiany a dalej w stronę Kudowy ma być modernizowany .
Damian Łódź - 20-07-2011, 22:31
Temat postu:
bart, a kiedy ta modernizacja ?
dyżurna - 21-07-2011, 07:00
Temat postu:
Podczas mojego dyzuru, 19 lipca do dusznik pojechał pociąg roboczy wiozący nowe szyny. szyny zostały wyładowane i roboty niebawem maja się rozpocząć. Reszta szczegółów w najbliższych dniach.
Scz - 03-08-2011, 20:37
Temat postu:
Raport z remontu: Panowie obecnie działają na łuku przy ostatnim przejeździe kolejowym w Szczytnej (patrząc w stronę stacji). Trochę to wszystko wolno idzie, podkłady zostały wymienione tuż za stacją Polanica Zdrój (jakieś 100 m wymiany ciągłej) oraz przed tarczą ostrzegawczą stacji Polanica od strony Szczytnej. Tydzień temu miał przyjść nowy rozjazd na stację w Szczytnej, jednak chyba plany się zmieniły i robotnicy idą po kolei, bo na razie rozjazdu nie ma. W Polanicy wciąż zalega bardzo dużo nowych podkładów. Prawdopodobnie pójdą one na styki pomiędzy betonowymi podkładami na szlaku od Polanicy w stronę Kłodzka oraz w górę. Z rozmowy z robotnikami dowiedziałem się, że najpierw będą wymienianie szyny, dopiero później podkłady. Dziwne to trochę, bo trzeba 2 razy przykręcać, no ale cóż, na PKP wszystko jest możliwe Smile
alvar696 - 05-08-2011, 09:34
Temat postu:
Wybrałem się do Polanicy Zdroju tuż po zwiezieniu tam świeżych podkładów. Poniżej link do krótkiej galerii.

https://picasaweb.google.com/alvar696/110723RoweremDoPolanicyZdroju?authkey=Gv1sRgCOzwtamwqLPhBA

Miłego oglądania, trzymam kciuki za sprawny przebieg remontu Wink
Scz - 05-08-2011, 22:47
Temat postu:
Od 2 dni nie widzę pracujących chłopaków. Dzisiaj widziałem tylko 2 geodetów w rejonie 1 przejazdu w Szczytnej. Pomyślałem, że pozostali Panowie pewnie robią gdzieś na odcinku Szczytna - Duszniki, w tym celu wybrałem się rowerem na przejażdżkę, aby to sprawdzić. Niestety nowe szyny jak leżały, tak leżą. Mam nadzieję, że Panowie chwilowo przenieśli się na odcinek poniżej Polanicy w celu wymiany podkładów drewnianych na stykach (tam jednak nie byłem). Dziwne by było, gdyby firma z Górnego Śląska, której pracownicy muszą mieć zapewniony nocleg gdzieś w Kolinie Kłodzkiej zrobiła sobie nagle 2 dni wolnego.
tomasi.fi - 08-08-2011, 08:55
Temat postu:
i jak tam, ruszyło się?
Leśny Dziadek - 11-08-2011, 07:14
Temat postu:
Tak - szyny się ruszyły, i poszły do punktu skupu złomu Sad

Dziś się dowiedziałem, że na odcinku Duszniki - Kudowa zniknęło kilkadziesiąt - kilkaset metrów torów. Więcej info nie mam, podobno w gazecie lokalnej są zdjęcia. Kradzież nastąpiła jeszcze w lipcu.
Freddie - 11-08-2011, 13:26
Temat postu:
no to teraz mają nie lda problem bo chyba tam gdzie ukradli szyny to tego docinka nie było chyba w planach do remontu a jeśli tak; to mogli zrobić to sami kolejarze, żeby na jak najdłuższym fragmencie linii wymienić szyny heh lub złodzieje metalowych części zwani potocznie złomiarzami, jadę w te strony w poniedziałek oczywiście zabieram aparat, porobie fotki SadSad
Scz - 11-08-2011, 14:59
Temat postu:
Cały odcinek Duszniki - Kudowa będzie modernizowany, więc wszystko i tak pójdzie na złom. Problem tylko w tym, jak teraz maszyny dojadą...
senior - 11-08-2011, 15:09
Temat postu:
Oczywiście chodzi o modernizację z RPO w przyszłym roku - nie o obecne łatanie dziur na odcinku Kłodzko-Duszniki. Zresztą modernizacja to też zbyt szumne słowo na remont który będzie z RPO - bo skoro nie wzrośnie V konstrukcyjna nie powstanie LCS itd to naciągane jest nazwać tego co będzie modernizacją.
W okolicach 20.08 powinien się zacząć remont (konserwacja) mostu w Polanicy Zdr.
Scz - 11-08-2011, 16:39
Temat postu:
Myślę, że można to nazywać modernizacją, gdyż np. wszystkie urządzenia srk w Dusznikach i Kudowie będą wymienione na nowe, a w Polanicy niestety pożegnamy się z sygnalizacją kształtową (trochę szkoda) na rzecz przekaźnikowej.
bart - 12-08-2011, 13:03
Temat postu:
Dzisiaj panowie z plk pojechali łatać dziury po kradzieży . W składzie cargowska stonka dwa resy i wm15
Leśny Dziadek - 13-08-2011, 11:31
Temat postu:
O, coś pojedzie przez mój ulubiony, zasypany obecnie przejazd! Ile metrów skradziono, ktoś wie?
Scz - 13-08-2011, 14:57
Temat postu:
W okolicach wsi Dolina nowe szyny nadal czekają na wymianę. Na stacji w Szczytnej nic nie ruszone (nawet trawa nie wykoszona wokół rozjazdów).

@Leśny Dziadek
A który to jest ten ulubiony przejazd? Wink
kodag - 14-08-2011, 15:11
Temat postu:
Witam!

Trochę informacji na temat remontu-naprawy głównej linii Kłodzko Nowe - Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki - Kudowa.

W kwietniu tego roku przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej i przetargowej wygrało poznańskie BPK (podobnie jak w

przetargu na linię 311). W ramach prac projektowych opracowano koncepcję, przyjętą przez Zamawiającego, oraz opracowano projekty budowlane dla stacji Polanica Zdrój, Duszniki i Kudowa Zdrój. Aktualnie trwa opracowywanie projektów budowlanych dla szlaku Duszniki-Kudowa.

Zgodnie z zatwierdzoną przez Zamawiającego koncepcją:

- na długości linii zabudowane zostaną warstwy ochronne z 30cm niesortu, poza odcinkami, gdzie płytko zalegające grunty skaliste uniemożliwiają jej wykonanie (w istocie warstwa ochronna nie jest tam potrzebna). Kwestią do rozwiązania stanowi problem istniejących płytkich rowów w przekopach (zabudowa 30cm warstwy ochronnej wymaga pogłębienia rowów).

- grubość podsypki tłuczniowej: 30cm

- podkłady stalowe typu Y (na wyraźne życzenie Zamawiającego), w łukach o promieniu <300m prowadnice, rozjazdy na podrozjazdnicach drewnianych, również wstawki przyrozjazdowe na długości 15m na drewnie; mocowanie prowadnicy prawdopodobnie na płytach żebrowych Pżb - lepszym ze względów eksploatacyjnych byłoby rozwiązanie istniejące - prowadnica na "płask" mocowana do podkładek "gajcówek" (śnieg nie jest ubijany przez przejeżdżający tabor w przestrzeni między prowadnicą a szyną) - rozwiązanie to jednak kłopotliwe ze względów wykonawczych

- szyny nowe 49E1, tor klasyczny

- zgodnie z SIWZ Zamawiający wybrał wariant 1 ze studium wykonalności, co oznacza pozostawienie istniejącej geometrii w planie i profilu; w związku z tym prędkość szlakowa po remoncie: 50km/h z ograniczeniem prędkości do 40km/h na wyjeździe z Duszniki na łuku R=219m (ze względu na krótką krzywą przejściową długości 10m, która ogranicza przechyłkę do 25mm); głównie krótkie krzywe przejściowe są przyczyną, dla której nie można na szlaku wprowadzić prędkości 60km/h

- w profilu pozostawiono istniejący układ z drobnymi korektami (istniejące pochylenia niwelety są rzędu 15-25 promil, a więc bardzo duże)

- rozjazdy na stacjach Duszniki i Kudowa w torze głównym zasadniczym wymieniane na nowe, prawie wszystkie są rozjazdami Rz 1:9 190m, perony na stacjach długości 150 i 200m

- wg moich informacji jeśli chodzi o SRK na Polanicy semafory kształtowe pozostają
bart - 14-08-2011, 20:33
Temat postu:
Czytając kolego Twoją wypowiedź wnioskuję ,że jednak prędkość się podniesie gdyż zawsze na odcinku Duszniki Kudowa było 45 km/h. 5 km/h szybciej ,ale zawsze to coś Very Happy
Scz - 14-08-2011, 20:39
Temat postu:
Wariant 1 ze studium wykonalności oznacza m. in. remont stacji Polanica Zdrój oraz wymianę urządzeń srk na przekaźnikowe.
kodag - 14-08-2011, 22:22
Temat postu:
bart napisał/a:
Czytając kolego Twoją wypowiedź wnioskuję ,że jednak prędkość się podniesie gdyż zawsze na odcinku Duszniki Kudowa było 45 km/h. 5 km/h szybciej ,ale zawsze to coś Very Happy


Tak, zgadza się, za wyjątkiem łuku na wyjeździe z Dusznik (ograniczenie do 40km/h) na szlaku będzie obowiązywała v=50km/h. Rozważana była opcja 60km/h przy istniejącym układzie geometrycznym z ograniczeniami do 50km/h na kilku łukach, ale takie "poszatkowanie" odcinka nie przyniosłoby istotnych korzyści w czasie przejazdu.
Dla zwiększenia prędkości do 60km/h na całym odcinku, konieczne byłoby wydłużenie krzywych przejściowych, co wiązałoby się z większym zakresem robót niż to przewidział Zamawiający.

Scz napisał/a:
Wariant 1 ze studium wykonalności oznacza m. in. remont stacji Polanica Zdrój oraz wymianę urządzeń srk na przekaźnikowe.


Zgadza się, jednak studium wykonalności nie jest opracowaniem ostatecznym, Projektant może odstąpić od pewnych rozwiązań przyjętych w studium lub je zmienić. Dopiero na etapie opracowywania projektów budowlanych i wykonawczych wypływa wiele problemów, o których Autor studium nie mógł wiedzieć (np. ze względu na to, że studium jest tworzone na podstawie map, które nie nadają się do celów projektowych).

Wg moich informacji w projekcie budowlanym na stację Polanica nie przewiduje się wymiany urządzeń na przekaźnikowe, ale zaznaczam, że projekt ten nie został jeszcze przyjęty przez Zamawiającego.
Scz - 14-08-2011, 22:37
Temat postu:
Swoją drogą szkoda mi tych kształtów. Wolałbym, żeby zostały Smile Martwi mnie, co z tymi rozjazdami w Szczytnej... coś ich nie widać...
dyżurna - 15-08-2011, 06:57
Temat postu:
Ale po co rozjazdy w Szczytnej? O ile wiem, manewrów się tam nie przewiduje ani utworzenia posterunku ruchu.
Po prostej pociągi będą śmigaćSmile
EU07-469 - 15-08-2011, 07:15
Temat postu:
W Szczytnej nastawni chyba juz nie ma, wiec chyba beda tylko bambuly. Idealem bylyby sprezyny na przelocie pasazerskim i semafory samoczynne, ale nawet gdyby tu byla moderna, to takich nie(predko) doczekamy sie w tym miejscu. A to zawsze by byla wieksza przepustowosc.
Scz - 15-08-2011, 11:48
Temat postu:
W Szczytnej znajduje się ładownia drewna. Dlatego potrzebne są 3 rozjazdy. Jeden będzie całkowicie nowy, gdyż obecny rozjazd podwójny (na lewo i na prawo) nie jest potrzebny, gdyż toru na prawo (nie pamiętam nr) już nie ma. Natomiast tor nr 2 potrzebny jest do wyminięcia składu lokomotywą. Pozostałe 2 rozjazdy (złączenie toru nr 2 z torem głównym zasadniczym) oraz ten pierwszy rozjazd od strony Polanicy (na bocznice załadunkową) będą wyremontowane (wymienione podrozjezdnice).
bart - 15-08-2011, 15:38
Temat postu:
Panowie mówcie co chcecie ale na 309 jest potrzebne jeszcze jedno miejsce do krzyżowania. Wydaje mi się ,że Szczytna najlepiej rozwiązałaby problem przepustowości linii
EU07-469 - 15-08-2011, 16:09
Temat postu:
Ja myślę, że przydało by się coś jeszcze wyżej. Kulin Kłodzki raczej odpada, ale w Lewinie można by spróbować, bo miejsce tam jest. Wówczas nie jechałoby się 40 minut bez mijanki.
dinxles - 15-08-2011, 16:48
Temat postu:
No wlasnie wg mnie to Szczytna i Kulin powinny byc dodatkową mijanką, ale Lewin chyba byl juz mijanką?
Scz - 15-08-2011, 16:53
Temat postu:
Lewin był, ale bardzo, bardzo dawno. Ostatnią mijanką jaka została bezmyślnie i bez powodu zlikwidowana po powodzi była właśnie Szczytna. Trochę wcześniej zamknięto mijankę w Kulinie (najnowocześniejsze urządzenia srk, podgrzewane rozjazdy), jeszcze wcześniej Kłodzko Zagórze. Moim zdaniem mijanka w Szczytnej znacząco poprawiła by sytuację. Wszystkie mijanki byłby ustawiane właśnie na Szczytną, a w razie opóźnień z jednej strony pociąg mógłby spokojnie wyjechać do Polanicy, a w razie opóźnień w drugą stronę - do Dusznik. O mijankach obsługowych w Lewinie i Kulinie można zapomnieć z powodu braku jakiejkolwiek infrastruktury.
alvar696 - 17-08-2011, 10:38
Temat postu:
Artykuł dotyczący kradzieży szyn na linii 309, który ukazał się w numerze sierpniowym lokalnej Gazety Gmin.
EU07-469 - 17-08-2011, 12:57
Temat postu:
Lewin i Kulin daloby sie zrobic na sprezynach i samoczynnych semaforach, ale zanim ta technologia dotrze, mina dlugie lata... Zostaje Lewin sterowany z Kudowy.
Scz - 17-08-2011, 21:47
Temat postu:
Łatwiej i zapewne taniej zrobić mijankę w Szczytnej, jest infrastruktura, są rozjazdy, są tory. Jeśli odcinek Duszniki - Kudowa będzie zmodernizowany, pociąg będzie pokonywał go szybko, więc mijanka w Lewinie ma trochę mniejsze znaczenie (czas dojazdu z Kudowy <10 min). Aczkolwiek Szczytna + Lewin było by idealnie.
kodag - 18-08-2011, 16:17
Temat postu:
Co pozostaje jednak w sferze marzeń, bo remotn odcinka Duszniki - Kudowa ostatecznie przypieczętuje rolę Kulina i Lewina jako przystanków osobowych, bez mijanki.

Za to na pewnych odcinkach (Duszniki-Kulin i Lewin-Kudowa) jest szansa na 60km/h - wprawdzie zysk jest rzędu minuty, ale skoro układ geometryczny na to pozwala? Zobaczymy Cool
Scz - 01-09-2011, 14:28
Temat postu:
Prace posuwają się naprzód. Od poniedziałku znacznie się remont wiaduktu/mostu nad drogą Szczytna - Polanica oraz rzeką Bystrzyca dusznicka. Lada dzień rozpocznie się też remont rozjazdów na stacji Szczytna oraz ich wymiana.

Nowy rozjazd na stacji Szczytna przygotowany do wymiany:
http://img684.imageshack.us/img684/7919/zdjcie2204y.jpg

Uploaded with ImageShack.us

[ Dodano: 01-09-2011, 22:37 ]
Mam jeszcze prośbę koledzy, uświadomcie szanownemu Panu, autorowi tego fimiku:

http://www.youtube.com/watch?v=xKV9yojpjKw&lc=w4OuIix6L3xcL27Mm_NoK7W-JRCwn35xiORkLYvuxIQ&feature=inbox

że linia do Kudowy ma nr 309, a nie 230, bo ja już nie mam siły. Jak macie konto na youtube, to proszę napiszcie.

[ Dodano: 01-09-2011, 22:38 ]
I dobrze by było też, jakby ktoś napisał, że linia nie jest zamknięta, tylko nie prowadzi się tam w tym momencie przewozu, bo ten Pan twierdzi że wie lepiej.
Leśny Dziadek - 04-09-2011, 17:00
Temat postu:
Ha! Niedziela, a na przejeździe w Szczytnej panowie roznegliżowani (upał jak w lipcu) pracowicie układają nowe szyny. No ładnie.
Scz - 04-09-2011, 23:36
Temat postu:
Szyny? A nie czasem podkłady? Smile Swoją drogą zaskoczony jestem, że robią też w niedzielę.
Leśny Dziadek - 06-09-2011, 07:30
Temat postu:
Szyny - bo były przygotowane jakiś czas temu. Podkłady też, ale nie wszędzie.
bart - 06-09-2011, 08:03
Temat postu:
Kolego Leśny Dziadek szyny to były wymienione jakoś dwa tygodnie temu. Teraz panowie zajmują się tylko podkładami . Wszystkie szyny jakie były rozwiezione są już wymienione
dinxles - 06-09-2011, 08:23
Temat postu:
Ciekawe czy od Grudnia bedzie cos jezdzić? Bo przeciez by nie robili remontu... Oby Kamieńczyk znów pojechał...
bart - 06-09-2011, 09:15
Temat postu:
Podobno po tym remoncie KD ma dojeżdżać do Dusznik ,ale ile w tym prawdy to zobaczymy jak skończą
Leśny Dziadek - 06-09-2011, 18:47
Temat postu:
Spróbowaliby tylko nie dojeżdżać... Toż ja specjalnie firmę przeniosłem bliżej dworca głównego we Wrocławiu, żeby zrezygnować z auta i z Dusznik dojeżdżać wreszcie koleją!
dinxles - 06-09-2011, 19:32
Temat postu:
Rozumiem, masz biuro przy dworcu głównym?
Leśny Dziadek - 07-09-2011, 07:55
Temat postu:
Niemal. Od października. Daję KD miesiąc na uruchomienie Dusznik po remoncie, bo jak nie, to ... hmmmm.... no coś wymyślę !

@bart - jestem chyba nietechniczny, ale nie rozumiem sensu przytwierdzania nowych szyn do starych podkładów, tylko po to by za parę dni odkręcić z powrotem w celu wymiany podkładu? NO chyba, że nie potrafią złapać właściwej geometrii w przypadku jednoczesne j wymiany obu składników?
bart - 07-09-2011, 11:56
Temat postu:
Very Happy Do Leśny Dziadek może trudno w to uwierzyć ale dokładnie tak było . Nowe szyny zostały przytwierdzone do starych podkładów po czym przy wymianie podkładów zostały ponownie odkręcane i znów przykręcane . Także kolego nie jesteś ,,Nietechniczny " po prostu tak się w Polsce robi Happy
Leśny Dziadek - 07-09-2011, 18:23
Temat postu:
Przygotowują się do remontu mostu - zapakowali gustownie dolną część w niebieskie płachetki, zobaczymy jutro rano.
adrian033 - 12-09-2011, 17:21
Temat postu:
Wiadomo kiedy mniej więcej będzie otwarta ta linia na całej długości
EU07-469 - 12-09-2011, 19:16
Temat postu:
Chyba pod koniec przyszlego roku.
Scz - 13-09-2011, 19:48
Temat postu:
Stacja Szczytna, nowy rozjazd już zamontowany.

http://img62.imageshack.us/img62/1108/zdjcie2207.jpg

Uploaded with ImageShack.us
senior - 21-09-2011, 08:32
Temat postu:
Ostatnio będąc na pomiarach (akurat nie dotyczących kolei) widziałem po 17 gdy robotnicy nadal pracowali na linii - byłem pod wrażeniem.
Scz - 21-09-2011, 20:34
Temat postu:
Pracują po godzinach, bo wcześniej się obijali. Mają termin zakończenia robót w umowie ustalony na 30.09.2011, a na pewno się nie wyrobią, przejazdy dopiero zaczęli robić.
bart - 03-10-2011, 19:52
Temat postu:
Dziś na szlaku pracowała podbijarka
wasilij - 05-10-2011, 09:48
Temat postu:
gdy terminy gonią to ludzi też gonią do pracy
alvar696 - 08-10-2011, 20:58
Temat postu:
Odwiedziłem dziś przystanek kolejowy w Starym Wielisławiu. Jak okiem sięgnąć - ani śladu remontu... Remont miał objąć swoim zasięgiem cały odcinek z Kłodzka Nowego do Dusznik Zdroju, czy tylko najbardziej zdezelowane fragmenty??
Scz - 09-10-2011, 14:39
Temat postu:
Też myślałem, że to będzie remont, a nie łatanie dziur. Na początku mówiono, że cały szlak będzie podbity, że roboty zakończą się najpóźniej 30.09.2011, tak było napisane w umowie. Tymczasem rzeczywistość jest inna, dopiero 1 przejazd między Polanicą, a Szczytną jest zrobiony, 1 w ogóle nie zaczęty. Na odcinku Polanica - Kłodzko Nowe wymieniono podkłady drewniane na stykach, ale tylko w niektórych miejscach. Najbardziej zniszczony łuk na tym odcinku, zaraz za Polanicą w stronę Kłodzka - nie ruszony. Ponoć ma być prędkość 50 km/h, od Kłodzka do Dusznik. Oby tylko któregoś dnia szynobusu nie musieli z rowu wyciągać albo z lasu przy torach.

P.S.
W Polanicy obecnie stacjonują 3 maszyny, jakby ktoś był ciekaw może zajrzeć i wrzucić fotki Wink
1marek133 - 11-10-2011, 08:44
Temat postu: Czy ktoś już wie jakie pociągi pojadą po remoncie?
A najważniejsze kto będzie je obsługiwał KD czy PR.
http://smierc.org/ Very Happy
dyżurna - 11-10-2011, 09:42
Temat postu:
[off top]A ten link pod tekstem to po co, spamerze? Już i tu spamują!


Co do jazd pociągów na 309, to czarno to widzę. Na co dzień widzę postęp robót i mam wrażenie, że nikomu aż tak bardzo na wznowieniu ruchu nie zależy.
torowy - 11-10-2011, 16:39
Temat postu:
zgodnie z sugestią, zdjęcia dwóch "maszyn" stacjonujących w Polanicy
motonita2002 - 11-10-2011, 18:43
Temat postu:
Tak patrząc na fotkę nr 2 dodaną przez torowy, nie mogłem się powstrzymać od filmowych wspomnień. W filmie Wielki Szu - stację Lutyń zagrała właśnie stacja w Polanicy Zdroju :
dyżurna - 11-10-2011, 19:52
Temat postu:
Na trzecim zdjęciu pociąg odjeżdża( pamiętam z filmu) a semafor wyjazdowy wskazuje sygnał "Stój". Pociąg odjeżdża w stronę Kudowy.
Scz - 11-10-2011, 21:03
Temat postu:
Może chłopaki na zastępczy wyjeżdżają a lampki nie widać lub się spaliła Wink Ostatnio pisałem maila do Kolei Dolnośląskich w sprawie prowadzenia przewozów na linii 309 i odpisali mi, że Urząd Marszałkowski nie zamówił jak dotąd takowych, więc póki co nic się do przodu nie posunęło. Obawiam się, że remont może być prowadzony włącznie ze względu na możliwość normalnego dojazdu sprzętu do odcinka Duszniki - Kudowa, którego remont (przynajmniej wg planu) ma się rozpocząć już niedługo. Skądinąd z rozmów z robotnikami dowiedziałem się, że jednak remont jest prowadzony pod kątem puszczenia szynobusu do Dusznik i to z oszałamiającą prędkością 50 km/h. Jednak patrząc na stan torów w niektórych miejscach (a znam tę linię jak własną kieszeń) śmiem twierdzić, że np. powyżej stacji w Szczytnej prędkość większa niż 20 km/h nawet dla 2-osiowej lekkiej drezyny jest niebezpieczna.
senior - 12-10-2011, 15:35
Temat postu:
1) UM - nie przewidział ruchu na linii 309 - bo nie dostał żadnej informacji od PKP PLK, że taki remont odcinka będzie (dotyczy Kł.N.-Duszniki) - co jest normalne (bo dbanie przez PKP PLK o klientów to oczywiście abstrakcja) - ale UM miał wystarczająco dużo sygnałów, że zmiana będzie - więc może uda się te kursy jeszcze wpisać (szczególnie że KKA jest).

2) Linia jest naprawiana (a dokładnie ratowana/łatana) nie po to żeby był dojazd do remontowanego odcinka - tylko żeby po zrobieniu ETAPU I z RPO nie było sytuacji, że nie da się puścić ruchu bo ETAP II się odsuwa w czasie (Kł -Duszniki) i były blamaż (niby w PLK to nic nowego -ale tym razem środki idą z RPO i Marszałek mógłby się "Zdenerwować") - zresztą są też inne powody -więc zdecydowanie jest to remont linii by puścić normalny ruch - ale każdy kto widział przetarg - i podane wymiany szyn na linii co do cm - widział że jest to tylko łatanie. Podbicie całego toru skończyło by się tym, że nie byłoby wiele z podkładów na tej linii)

3) Drezyny inspekcyjne - pokonują KN-Kud. w czasie ~50 min - co świadczy, że `nieoficjalny` ruch nadal prowadzi się z prędkością średnią ~40 km/h (co przy zatrzymaniach przed przejazdami oraz zwolnieniami gdzie tor naprawdę się sypie - oznacza że większość trasy drezyna pokonuje z v>45km/h).

pozdrawiam
Scz - 12-10-2011, 23:27
Temat postu:
@senior
Prawda jest taka, że chłopaki zapier*alają drezynami na łeb na szyję, na granicy bezpieczeństwa. Nie raz widziałem jak oni podskakują na zakrętach, aż strach stać blisko toru. Drezyna jest stosunkowo lekka, dlatego nie "rozpycha" tak toru jak cięższy tabor. Ja naprawdę nie wyobrażam sobie np. SA 134 jadącego 50 km/h na odcinku Szczytna - Duszniki, gdzie co 100 m jest po kilka metalowych sprzęgów, bo szyny się rozchodzą. Lżejsze szynobusy jednosilnikowe raczej nie wchodzą w grę, bo pamiętamy już przygody SA 106 na tej linii.
Bonifas - 13-10-2011, 06:19
Temat postu:
SA 106 był jednym z pierwszych wypustów. Nie ma co go porównywać z np 135 która sprawdza się świetnie w górskim terenie, czego dowodem może być jazda KD do Szklarskiej Poręby właśnie na tym pojeździe.
bart - 13-10-2011, 09:36
Temat postu:
Tylko kto z tymi SA wejdzie ??? KD od nowego rozkładu przejmuje następne linie a stan szynobusów u nich się nie zwiększa. Question Question Question
Scz - 24-10-2011, 12:51
Temat postu:
Remont się chyba zakończył, a z szynobusem ciiiiszzzzaaa...
jubikej - 24-10-2011, 13:00
Temat postu:
zakończył czy chyba??
Jerry - 24-10-2011, 14:59
Temat postu:
W nowym rozkładzie nie ma uwzględnionych połączeń do Kudowy ale skoro mówicie że remont się zakończył to możliwe że z pierwszą korektą rozkładu czyli w marcu 2012r. pojedzie tam pociąg Smile
Leśny Dziadek - 24-10-2011, 17:08
Temat postu:
W sobotę jeszcze maszyna jeździła, ale w niedzielę nie było już śladu po tymczasowych przejazdach, no i dociągnęli wymianę szyn i podkładów do Dusznik. Wymianę w miejscach przewidzianych, ale coś niestarannie przygotowano plan prac. Wykonawca "jechał" zapewne po planie, i nie jego wina, że 50 metrów za całkiem nowym odcinkiem (nowe szyny, podkłady) mamy np całkowicie rozsypany podkład.
Scz - 25-10-2011, 13:08
Temat postu:
Oficjalnych informacji nie mam co do zakończenia remontu, jednak z tego co widzę, to wszystko co było w planie, zostało zrobione. Jednak tak jak napisał Leśny dziadek są miejsca, gdzie remont aż się prosił, a nic nie zostało zrobione, natomiast obok tor był (moim zdaniem) w lepszej kondycji, a mimo to wymieniono wszystko - podkłady razem z szynami. Co do uruchomienia pociągu, to robotnicy wielokrotnie mnie zapewniali, że w październiku pojedzie szynobus. Październik się kończy, a pociągu jak nie było, tak nie ma. Urząd marszałkowski też pewnie się nie kwapi do zajęcia się tą sprawą, o ile w ogóle coś wie, bo KD nie dostały żadnego info o prowadzeniu przewozów.
bart - 25-10-2011, 17:22
Temat postu:
Jeszcze remont się nie skończył. Dziś wymieniane były płyty przejazdowe w okolicy Starego Wielisławia i Kłodzka Zagórza Very Happy
1marek133 - 19-11-2011, 20:30
Temat postu: Tak było przed remontem.
Wtedy jeździło się z zabójczą prędkością 20km/h.
torowy - 23-11-2011, 21:25
Temat postu:
http://wolow.naszemiasto.pl/artykul/1148805,klodzko-kudowa-zdroj-pociagi-wroca-na-tory,id,t.html
1marek133 - 07-12-2011, 13:06
Temat postu: A co o tym Myślicie?
W rozkładzie PR mamy taki kwiatek. Podane tam są szynobusy SA-134, ale o ile wiem to na razie ma być tylko komunikacja zastępcza.
mateusz123 - 08-12-2011, 07:49
Temat postu:
Jeżeli Kudowa itd. są oznaczone jako stacje nieczynne to jak tam jest teoretycznie prowadzony ruch w myśl tego rozkładu?
Bonifas - 08-12-2011, 11:27
Temat postu:
Na odstęp - blok wydaje PODG Kłodzko Nowe i ono po powrocie składu rozwiązuje drogę pociągu
1marek133 - 09-12-2011, 09:45
Temat postu: W tej chwili nie ma żadnego Ruchu pociągów
W nowym rozkładzie ma być tylko komunikacja zastępcza, o po linii jadą tylko pociągi robocze na rozkaz pisemny. Ciekawi mnie tylko jaki cel miało umieszczenie w rozkładzie pociągów dla szynobusów, których nikt nie dostał do obsługi.
denis35 - 11-12-2011, 22:10
Temat postu:
Nowy rozkład PKP - Kłodzko Miasto

http://klodzko.express-miejski.pl/galeria/3412,nowy-rozklad-pkp.html
alvar696 - 12-12-2011, 01:00
Temat postu:
Przyznać muszę, że postępy w rewitalizacji linii są doprawdy niesamowite. Jeszcze 2 lata temu czas przejazdu z Kłodzka do Kudowy Zdroju potrafił wynieść 2:30 h, teraz zaś wynosi 1:04!!! Oto recepta na poprawienie kondycji pasażerskich spółek kolejowych - zrezygnować z pociągów i autobusami ludzi wozić Śmiech
Scz - 03-01-2012, 13:39
Temat postu:
No i mamy 2012, a na odcinku Duszniki - Kudowa chyba nic się nie dzieje. Posiada ktoś informacje, kiedy roboty ruszają?
pl - 03-01-2012, 15:53
Temat postu:
Prawdopodobnie od marca do końca roku.
Scz - 04-01-2012, 11:43
Temat postu:
Jeśli coś w plk jest "prawdopodobne", to zazwyczaj oznacza, że gdzieś w przyszłości istnieje taka możliwość Wink Skąd takie info, że od marca?
karol123 - 04-01-2012, 17:24
Temat postu:
Powiem tak: Bardzo dobrze,ze zabrali się za remont tej pięknej trasy. Widziałem wypowiedz burmistrza Kudowy,czyli jak to skwitowal po zamknieciu ruchu pociagow. Powiedzial,ze nie odpusci i pociagi znow beda jezdzic,bo to co robi kolej jest nie do przyjecia. Popieram! Pozdrowienia dla Pana Burmistrza.Az milo bedzie popatrzec kiedy wyjada szynobusy i bedzie mozna znow podziwiac widoki tych pieknych uzdrowisk. Osobiscie najbardziej jestem zwiazany z Polanica,i to miasto bardzo sie zmienia co bardzo mi sie podoba.Co do tej trasy kolejowej to oczekuje,ze ten remont chociaz czesciowo obejmie budynki czyli dworce w Polanicy,Dusznikach i Kudowie czyli tych flagowych miastach.Z chęcia jesli ktos ma mozliwosc bo juz dawno nie bylem na stacji w Polanicy,przeslania mi zdjec co tam sie dzieje. Kolega wczesniej wspominal,ze ma mozliwosc cos podeslac,bede wdzieczny. Pozdrawiam Karol z Wrocławia
kodag - 04-01-2012, 17:52
Temat postu:
Scz napisał/a:
No i mamy 2012, a na odcinku Duszniki - Kudowa chyba nic się nie dzieje. Posiada ktoś informacje, kiedy roboty ruszają?


Dokumentacja jest zrobiona.
Scz - 05-01-2012, 00:15
Temat postu:
Po etapie przygotowania dokumentacji następuje rozpoczęcie robót?
Leśny Dziadek - 05-01-2012, 07:36
Temat postu:
He, he no właśnie miałem się pytać, czy jakiś przetarg umknął mojej uwadze...
kodag - 05-01-2012, 11:07
Temat postu:
PLK posiada dokumentację przetargową, a więc może ogłosić przetarg na wykonanie robót budowlanych, pytanie czy w pełni wyjaśniona jest kwestia finansowania inwestycji.
Scz - 06-01-2012, 17:55
Temat postu:
Z tego co widzę, to jeszcze bardzo daleko do tego, żeby remont się rozpoczął. Pamiętam jak to się miało z remontem odcinka Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój. Żadne terminy nie zostały dotrzymane.
alvar696 - 06-01-2012, 22:53
Temat postu:
Na odcinku Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój prócz małych wyjątków niewiele zrobiono... Ale jeśli to wystarczy, by przywrócić tą kosmiczną prędkość 50 km/h to może niepotrzebnie marudzę...
Scz - 06-01-2012, 23:53
Temat postu:
50 km/h na pewno nie będzie. Wiem dokładnie co zrobiono, a co nie i jak zrobiono. Na podstawie tego przypuszczam, że na odc. Kłodzko Nowe - Polanica Zdrój będzie 40 km/h, a od Polanicy do Dusznik 30 km/h. I to jest i tak optymisyczny wariant. W najgorszym stanie jest tor zaraz za stacją w Szczytnej w stonę Dusznik, oraz w okolicach Doliny. Niewyobrażam sobie tam pociągu jadącego więcej niż 30 km/h. Dobre i to, zakładając że od Dusznik będzie 50 do samej Kudowa (choć w gazetach czytam, że ma być to 60), to czas przejzdu 309 będzie już znośny - jakieś 1:40 h. Nie wiem jak sprawa się ma z szynobusami, bo to one mają jezdzic zamiast normalnych składów. Być może dzięki temu prędkość będzie nieco wyższa, ale nie wiem jak to jest z przepisami, bo co, będą 2 tabliczki prędkości drogowej? Jedna dla składów, druga dla szynobusów?
kodag - 07-01-2012, 13:47
Temat postu:
Scz napisał/a:
(...) Dobre i to, zakładając że od Dusznik będzie 50 do samej Kudowa (choć w gazetach czytam, że ma być to 60) (...)


Z tego co pamiętam układ geometryczny umożliwia jazdę z następującymi prędkościami:
- wyjazd z Dusznik v=40km/h (krótka krzywa przejściowa)
- dalej dwa łuki na v=50km/h
- do Kulina 60km/h
- od Kulina do Lewina 50km/h
- od Lewina do Kudowy 60km/h
Odrębną kwestią jest ograniczenie prędkości na przejazdach, na których nie jest zachowany wymagany trójkąt widoczności. Być może uda się wywalczyć odstępstwo, co pozwoli nie wprowadzać tych ograniczeń, ale nie wiem jak to ostatecznie zostanie rozwiązane.
No i też osobna kwestia na jakie odcinki zostanie podzielony szlak, żeby jak najmniej "szatkować" odcinki o tej samej maksymalnej dopuszczalnej prędkości.

Scz napisał/a:
(...) Nie wiem jak sprawa się ma z szynobusami, bo to one mają jezdzic zamiast normalnych składów. Być może dzięki temu prędkość będzie nieco wyższa, ale nie wiem jak to jest z przepisami, bo co, będą 2 tabliczki prędkości drogowej? Jedna dla składów, druga dla szynobusów?


Układ geometryczny projektowany jest zgodnie z Warunkami Technicznymi, jakim powinny odpowiadać budowle kolejowe i ich usytuowanie. O maksymalnej dopuszczalnej prędkości decydują trzy podstawowe parametry:
- niezrównoważone przyspieszenie odśrodkowe
- prędkość podnoszenia koła na rampie przechyłkowej
- przyrost przyspieszenia bocznego

We wszystkich wzorach na obliczenie powyższych parametrów nie pojawiają się współczynniki uwzględniające charakterystykę taboru kursującego po linii (wyjątkiem jest tabor z wychylnym pudłem, ale to już osobna kwestia). Tak więc niezależnie od tego czy po linii będą kursować szynobusy, czy skład "tradycyjny" maksymalna dopuszczalna prędkość będzie taka sama.
1marek133 - 10-01-2012, 15:10
Temat postu: Ciekaw jestem jak szynobusy się spiszą jesienią.
Co prawda mają dużo elektroniki, ale w autach ABS radzi sobie na śniegu, a na lodzie nic nie pomoże. Szynobus nie ma piasecznic, ani klocków hamulcowych. Jesienią na linii Kudowskiej było zawsze legendarnie dużo liści, a jeszcze gorszy jest Modrzew, którego igły sypią się na tory ostatnie i smarują lepiej od smaru. Czy w tym okresie szynobus zda egzamin!
EU07-469 - 10-01-2012, 21:18
Temat postu:
Nie sądzę. Jak z 311 sobie nie radziły, to i na 309 czarno to widzę.
Scz - 10-01-2012, 21:45
Temat postu:
To co w takim razie jeździ po 311? O ile mi wiadomo, linia 311 jest bardziej stroma niż 309.
EU07-469 - 10-01-2012, 23:11
Temat postu:
KD-cja na razie puszcza tam SA135, a Viamont motoraki, niemniej i czeski sprzęt nie radzi sobie, bo do Harrachova znów jest KKA.
Petrik - 11-01-2012, 08:19
Temat postu:
Nie radzi sobie ze wzgledu na masywne opady sniegu...

Marek, szynobus jest wyposazony w piasecznice.
EU07-469 - 11-01-2012, 09:21
Temat postu:
Możliwe, że paradoksalnie szynobusy są zbyt lekkie na górskie linie, zwłaszcza zimą.
Scz - 11-01-2012, 16:10
Temat postu:
Swoją drogą na 309 połączenia lokalne w stylu Kłodzko Głowne - Kudowa Zdrój nie mają racji bytu, już nie raz to było wałkowane, nie wiem dlaczego usilnie próbuje się tam wciskać szynobusy które nie dość że awaryjne, to i tak będą miały 40 min w plecy w porównaniu do PKS. Biorąc pod uwagę jeszcze znaczne oddalenie dworców od centrów miast nasuwa się pytanie, kto tym będzie jezdził? Dużą popularność zyskały by za to bezpośrednie połączenia z Kudowy do Wrocławia. Nawet jak na linii było 20 km/h to frekwencja była bardzo duża, sam jeździłem, w Polanicy peron był zatłoczony jak za dawnych lat. Do tego ze 2 przedłużenia do Poznania, obowiązkowo pośpiech z Gdyni w sezonie i dwie Warszawy jak to zawsze było. Jeden pociąg ze Śląska też by się przydał, może nawet z Lublina jak za dawnych lat. A tak to szynobusy będą jezdzić puste, bo komu będzie się chciało drałować na dworzec i tracić 40 min? Wiem, że PR ma problem ze spalinowozami ale może czas coś z tym zrobić? Polsaty spokojnie dały by radę, nie mówiąc o zmodernizowanych SP-32.
Bonifas - 11-01-2012, 19:03
Temat postu:
Podejrzewam że szynobusy były by pod szyldem KD i jeździły by zapewne z dalszych relacji np z Legnicy
bart - 11-01-2012, 19:20
Temat postu:
KD od paru lat jeździ z Legnicy do Kłodzka i frekwencja wiemy jaka . Tak jak scz napisał musi być coś bezpośrednio z głębi kraju
EU07-469 - 11-01-2012, 21:48
Temat postu:
Jak dawniej Kamieńczyk i Szczeliniec na Kudowiankę powinny wrócić, do tego rano z Wrocławia Wilczek (powrót po 17:00 z Kudowy). Albo przynajmniej dobrze to skomunikować z szynobusami. Jak jeździł tam lok z jednym pudłem, to owo pudło było nabite osobami, które przesiadły się z kibla jadącego z Wrocławia.
Pitras - 11-01-2012, 22:08
Temat postu:
Kamieńczyk jak najbardziej miałby rację bytu. Zachowując obecne godziny wyjazdu z Poznania to bez problemu udało by się zrobić oblot składu i zostawić godzinę na jakieś powierzchowne sprzątanie. Za to przyjazd do Poznania po remoncie trasy Poznań Wrocław może był by osiągalny w granicach tej 21,30. Proponuję jeszcze zamiast bawić się w podział Jelenia Góra- Kudowa by Kamieńczyka skierować bezpośrednio do Kudowy. Przy czym jadą tam 2 wagony, natomiast trzy zostają w Kłodzku. A w drodze do Poznania odłącza się lok spalinowy i podpina się z przodu jakaś ET z już przyłączonymi do siebie trzema dwójkami.

Połączenie Wrocław- Jelenia Góra nawet bez przedłużenia do Poznania i tak się utrzymają. A jak był podział to często jakaś część składu była sporo spóźniona i cały skład łapał spore opóźnienie.
1marek133 - 12-01-2012, 11:04
Temat postu: Jest tak jak piszecie
Tylko pociągi do Wrocławia, Poznania, Warszawy i podobnej relacji w głąb kraju mają rację bytu na tej widokowej linii. Połączenia lokalne służą do wożenia obsługi. Na tej linii jadą głównie kuracjusze, a oni nie lubią się przesiadać, co powoduję fiasko połączeń skomunikowanych, oraz mają problemy z wyszukaniem ich, ponieważ ludzie starsi są na bakier z internetem.
Bonifas - 12-01-2012, 12:21
Temat postu:
Cytat:
Połączenie Wrocław- Jelenia Góra nawet bez przedłużenia do Poznania i tak się utrzymają. A jak był podział to często jakaś część składu była sporo spóźniona i cały skład łapał spore opóźnienie.


Chyba Cię braci poniosło ! KAMIEŃCZYK ma zostać do Jeleniej Góry. - Nie wycinajmy pociągów które są frekwencyjne i charakterystyczne dla danego regionu. Mało osobówek jeździ z Poznania do Wrocka ?! - Niech któraś z nich będzie przedłużona do Kudowy a nie Kamieńczyk który zaczął jeździć w 2007 r. właśnie w region jeleniogórski.
Scz - 12-01-2012, 12:54
Temat postu:
Moim zdaniem dzielenie Kamieńczyka we Wro nie było takie złe. Tyle, że zawsze jeździło za mało wagonów. Dodatkowo powinien być jeszcze podział w Kłodzku. Np. 4 wagony do Kłodzka, poźniej jako że z przodu pewnie była by siódemka, mogła by z 2 wagonami pomknąć do Międzylesia (dodatkowy plus, połączenie Poznania z Bystrzycą Kłodzką, Długopolem, Międzylesiem), a pod 2 pozostałe wagony podpina się Polsat czy SP-32 i mknie do Kudowy. To było by idealne rozwiązanie.
1marek133 - 12-01-2012, 13:19
Temat postu: Zgadza się Kamieńczyka nie opłaca się dzielić we Wrocku.
Chociażby ze względu na czas jazdy, nie potrzeba oblatywać składu i koszty wykonania manewrów. Ale za to z tym SP32 lub Polsatem w Kłodzku nie jest już tak różowo. Brak takich loków, brak zaplecza, wysokie koszty eksploatacji, podział PR w tle, a jak na razie tylko ta firma interesuje się tą linią.
EU07-469 - 12-01-2012, 22:05
Temat postu:
Jak chodzi o Kamieńczyk to sama jego nazwa wskazuje, dokąd ma jechać- do Szklarskiej! Do niego skomunikowanie Wrocław - Kudowa. Odwrotnie ze Szczelińcem- ten jako Poznań - Kudowa, a do niego skomunikowanie Wrocław - Szklarska.
krkonoš - 13-01-2012, 02:16
Temat postu:
Cytat:
Jak chodzi o Kamieńczyk to sama jego nazwa wskazuje, dokąd ma jechać- do Szklarskiej!


Hm, do Międzylesia też by pasował Wink

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kamieńczyk
karol123 - 13-01-2012, 16:28
Temat postu:
Panowie ja mam tylko jedno pytanie: Kiedy linia 309 bedzie otwarta?
bart - 13-01-2012, 16:40
Temat postu:
Hehehehe to pytanie nurtuje wszystkich . Podobno od nowego rozkładu ma wszystko już śmigać,ale czy będzie ??? Śmiech
bystrzak2000 - 14-01-2012, 12:25
Temat postu:
Scz napisał/a:
Nawet jak na linii było 20 km/h to frekwencja była bardzo duża,

Chyba licząc razem z muchami. W sierpniu 2008 r. jechałem porannym osobowym z Wrocławia i do Kudowy dojechało niecałe 10 osób. Już nie wspomnę, że w Kłodzku Głównym z setka pasażerów wysiadła i pobiegła do pociągu do Międzylesia. Z powrotem to samo. W Kudowie wsiadło może z 5 osób, później dosiadały się pojedyncze osoby. Dopiero w Kłodzki Mieście czekał spory tłum. Pociąg ciągnął 3 wagony, a ludzi można było zmieścić w kilku przedziałach.

A dzisiaj mamy KKA, która jeździ dwa razy krócej i liczba pasażerów wzrosła kilkukrotnie. W weekendy bardzo często trzeba było podstawić większy autobus, bo ludzie się nie mieścili. Oczywiście wszyscy przesiadali się z pociągu do Międzylesia.

Pomijając fakt, że uruchomienie jakichkolwiek składów wagonowych do Kudowy pod banderą PR-ów (KD tym bardziej) jest nierealne, to jest to też kompletnie nieekonomiczne i doprowadzi do kolejnego upadku tej linii. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem są SZT skomunikowane z pociągami z Wrocławia do Międzylesia. Układ stacji Kłodzko Główne powoduje, że jest praktycznie możliwa przesiadka drzwi - drzwi. A ciemnogrodu też już nie mamy, bo ludzie mają internet i potrafią połączenia wyszukać w internecie. To nie te czasy, że o przesiadki pytało się w informacji, albo wertowało się SRJP.
bart - 14-01-2012, 13:07
Temat postu:
Do bystrzak2000. Kolego jesteś w błędzie. Fakt zdarzały się dni kiedy nie było tych pasażerów,albo było ich mało. Bywało też tak ,że w Polanicy czy Dusznikach zgłaszano do Kłodzka o braku wolnych miejsc w przedziałach . To ,że jechałeś raz w sierpniu porannym porannym pociągiem do Kudowy i naliczyłeś 10 pasażerów to miałeś szczęście bo mogłeś wygodnie podróżować tą urokliwą trasą Very Happy pozdrawiam
karol123 - 14-01-2012, 14:52
Temat postu:
A ja uważam,że linia 309 musi być otwarta dla zasady, choćby dlatego,że łączy 3 znane uzdrowiska na dolnym śląsku. A takim myśleniem jak ma PKP,to niech zamkną pół szlaków kolejowych w całej Polsce Smile
dinxles - 14-01-2012, 14:57
Temat postu:
Ja tam korzystalem z tej linii w licpu 2007 i w Dusznikach do Sudetów wsiadło 20 osób.
EU07-469 - 14-01-2012, 17:10
Temat postu:
Prawda jest taka, że wiele osób podróżujących po 309 jechało do Polanicy lub Dusznik. Do Kudowy mało kto dojeżdżał (stan na 2008 i 2009). Na KKA jest to samo - ostatnio (listopad 2011) do Kudowy dotarłem sam, reszta opuściła busa w Polanicy lub Dusznikach.
Anonymous - 14-01-2012, 21:20
Temat postu:
karol123 napisał/a:
A ja uważam,że linia 309 musi być otwarta dla zasady, choćby dlatego,że łączy 3 znane uzdrowiska na dolnym śląsku.

Przez taki kwik nawiedzonych niejedną linię reaktywowano na chama, po czym ostatecznie zamknięto, nie rozważając remontów itd. - wszak udowodniono, że trasa jest nieopłacalna.

Kudowianka powinna być reaktywowana, ale z głową. Szynobus, skomunikowania, odpowiednia prędkość, poczekalnie w uzdrowiskach. A za kilkanaście-kilkadziesiąt lat przedłużenie do Nachodu za pieniądze na spójność terytorialną UE.
pawelu - 15-01-2012, 00:44
Temat postu:
Nie znam może dobrze specyfiki tej linii, bo niestety tylko raz jechałem osobówką z Kudowy do Kłodzka, było to w lutym 2007 roku, koło 11:30 wyjazd z Kudowy. Natomiast uważam, że już po zakończeniu remontu ta linia powinna być reaktywowana, ale tak jak wspomniał morpheo z GŁOWA!!!.
Przede wszystkim rozsądna oferta cenowa, która byłaby konkurencyjna dla busów i PKS, których na tej trasie nie brakuje. Po drugie, szynobusy swoją drogą ale przede wszystkim powinny tutaj docierać połączenia dalekobieżne. Warszawa przez Łódź, więc dwa największe miasta załatwiłoby się za jednym zamachem. Na pewno połączenie z Trójmiasta trasą tak jak do tej pory, zwłaszcza że między Tczewem a Bydgoszczą trwają prace naprawcze i czas jazdy będzie się skracał. W tym w Tczewie konieczne skomunikowanie dla podróźnych jadących z Malborka, Elbląga, nawet Iławy. W Bydgoszczy bądź w Inworocławiu skomunikowanie dla osób z Torunia. Tak jak ktoś wspomniał można by się pokusić o połączenie z Lublinem, łączonym np. w Katowicach z wagonami z Przemyśla. To byłby hit, a dzięki temu kuracjusze i turyści z całej wschodniej Polski i Małopolski mieliby zapewnione bezpośrednie połączenie z tym urokliwym regionem. A warcając do szynobusów też nie muszą one wozić powietrza, Jeżeli tylko bedą zapewnione skomunikowania np. IR "Szczeliniec" skomunikowany w Kłodzku z Regio do Kudowy to już chętni na coś takego zawsze się znajdą.
Scz - 15-01-2012, 21:35
Temat postu:
@bystrzak2000
No to powiedz mi kolego który SZT podjedzie, a zarazem wyhamuje na odcinku Kulin - Lewin. Przesiadki już były, jak jeździł 1 wagon z Kudowy, który był skomunikowany z pociągiem do Wrocławia. Nie jeździł prawie nikt. Natomiast bezpośrednim do Wrocławia jeździłem 2 razy w tygodniu i frekwencja była o wiele lepsza. Poza tym 8 na 10 pasażerów, jadąc np z Poznania/Warszawy/Gdyni do Kudowy słysząc o przesiadce mówi "dziękuję". Co innego rezerwacja kuszetki np. w Gdyni i spanko do samej Kudowy. Przy składach wagonowych można było by łączyć pociągi z Kudowy i z Międzylesia. To była by znaczna obniżka kosztów.
EU07-469 - 15-01-2012, 22:43
Temat postu:
Scz, kula w płot. Ja akurat kilka razy w weekendy jechałem tym pojedynczym pudłem. W Kłodzku miałem obawy, czy będę mógł usiąść w tej bonanzie, a jechałem z Wrocławia.
Scz - 16-01-2012, 12:30
Temat postu:
Może i tak było parę razy (pewnie trafiłeś na wycieczkę), ale będąc nieskromnym mam dobre rozeznanie co do frekwencji, gdyż mieszkam 50 metrów od torów i kiedy tylko mogłem, każdy pociąg obserwowałem. Do tego jeszcze często jeździłem. Największą frekwencję to pojedyncze pudło miało w Wielkanoc, kiedy nie jeździł PKS. Czyli ludzie wiedzieli o tym, że coś takiego jeździ, że jest tańsze, ale zwyczajnie woleli jechać autobusem. Ze wszystkich pociągów na 309 najlepszym pociągiem był Szczeliniec i Sudety. Mam gdzieś na starym telefonie zdjęcie peronu w Polanicy oczekującego na Szczeliniec. Słaba jakość ale jak znajdę to wrzucę. Co do przesiadania się na Kłodzku Głównym, to jest to bez sensu, bo w Kłodzku Mieście wsiada tyle osób do pociągu z Międzylesia, że później trudno znaleźć miejsce siedzące. Przynajmniej tak było jak ja jeździłem.
EU07-469 - 16-01-2012, 22:06
Temat postu:
Kamieńczyk też miał niezłą frekwencję, ale z Kudowy.

[ Dodano: 16-01-2012, 22:09 ]
Ponad to na trasie jest miejscowość bez PKS-u, mianowicie Kulin Kłodzki.
Scz - 17-01-2012, 10:53
Temat postu:
W Kulinie jest 6 domów i nie wiem czy mieszka tam 50 osób. Jeśli w ogóle ktoś tam wsiada/wysiada to jest to turysta, który wybrał się tam własnie w celu zobaczenia dawnej stacji Wink
bart - 17-01-2012, 12:09
Temat postu:
Albo w sezonie na grzyby Wink
1marek133 - 17-01-2012, 15:44
Temat postu:
I jeszcze jak był śnieg to dzieci z domku na stacji jechały do Dusznik do szkoły. I tyle na temat pasażerów z Kulina.
A z tą wycieczką masz rację, bo tylko wycieczki sporadycznie robiły frekwencję w jedynym wagoniku.
EU07-469 - 17-01-2012, 15:58
Temat postu:
Ja tam akurat miałem punkt startowy wycieczki w Góry Stołowe (przebiega tam niebieski szlak).
kodag - 19-01-2012, 10:13
Temat postu:
Jeśli chodzi o pociągi dalekobieżne do samej Kudowy, obsługiwane przez składy wagonowe, to pewnym problemem jest zmiana czoła na stacji końcowej z uwagi na układ torowy stacji. Szkoda, że przy okazji modernizacji ten problem nie będzie rozwiązany Confused Tak jak kiedyś dość niefortunnie ucięto tory przed przejazdem z ulicą Boczną bodajże, tak już zostanie na lata.
Scz - 19-01-2012, 13:43
Temat postu:
Zmiana czoła rzeczywiście jest kłopotliwa, ale możliwa, nawet przy dość znacznym obciążeniu stacji. Jedak też ubolewam nad tym, że przy planach modernizacji nikt nie wpadł na odbudowanie tej głowicy. Wystarczłby 1 rozjad, połączenie toru nr 1 i toru nr 2. Mógłby być ręczny, a przejadz najniższej kategorii, więc pozostają jedynie koszty torowiska i drogi na przejeździe. Ewentualnie tarcza manewrowa od strony Słonego i gra. Tory krótkie, bo na 1 lokomotywę do wymijania.
kodag - 19-01-2012, 20:12
Temat postu:
Scz napisał/a:
Zmiana czoła rzeczywiście jest kłopotliwa, ale możliwa(...)


Ale tylko na torze nr 1, przy którym peron jest długości ok. 160m, a z toru nr 2 (przy którym peron L=200m) praktycznie trzeba by manewrować na tor szlakowy, po przejeździe kolejowym, za ostatni rozjazd obok nastawni Hmm

Brak myślenia koncepcyjno-perspektywicznego, czyli inaczej szerszego spojrzenia na zagadnienie to niestety duży problem większości CRI Rolling Eyes
bystrzak2000 - 20-01-2012, 09:16
Temat postu:
Scz napisał/a:
No to powiedz mi kolego który SZT podjedzie, a zarazem wyhamuje na odcinku Kulin - Lewin.

Nie ma to znaczenia. Składów wagonowych nie będzie z zupełnie innych powodów. Po pierwsze takie składy wymagają większych stawek dostępu do infrastruktury, więc kosztują więcej. Po drugie PR-y nie mają na Dolnym Śląsku żadnej lokomotywy spalinowej i mieć nie będą, a wynajęcie lokomotywy od PKP Cargo zbyt dużo kosztuje, nie wspominając, że Cargo nie ma żadnych lokomotyw z dwuosiowymi wózkami (trójosiowe na linię 309 mają zakaz wjazdu), które mogłyby pociągnąć taki skład i go zimą ogrzać. Jeśli pojawią się jakiekolwiek bezpośrednie pociągi, to wyłącznie na SZT. Ale wówczas znów będzie tutaj płacz i lament, że SZT pod drutem jeżdżą.
Scz - 20-01-2012, 19:13
Temat postu:
@bystrzak2000
Ale żaden SZT jeżdżący w PR'ach czy w ogóle w Polsce, nie jest przystosowany do jazdy po takich spadkach, więc to jeszcze większy bezsens wystawiać maszyny na pewny defekt. Jest pewna nadzieja z SA-134, ale ja i tak daję mu marne szanse. Co do lokomotyw, w lecie może spokojnie gnać stonka, problem zaczyna się w sezonie grzewczym. Jedno jest pewne, aby pociągi na 309 wróciły do łask pasażerów, muszą to być połączenia dalekobieżne, bez przesiadek, w dobrych, komfortowych warunkach. Kombinacje z przesiadkami już były i nic dobrego nie przyniosły. Mam nadzieje, że ktoś przy ustalaniu rozkładu choć raz sobie o tym przypomni, a nie z uporem maniaka znów popełni ten sam błąd, czego owocem znów może stać się pociąg o 3 rano z Kłodzka do Kudowy i powrót o 5 jak to kiedyś miało miejsce. Albo 20 minutowy postój pośpiecha z Warszawy na Kłodzku Zagórzu, a później brak zatrzymania w Szczytnej. Ludzie odpowiedzialni za takie coś powinni dostawać wyroki za marnotrawienie pieniędzy i wprowadzanie zamętu w transporcie publicznym.
palby - 20-01-2012, 19:57
Temat postu:
przestańcie marudzić bo się słuchać nie chce .... aaa polsaty co są w Jeleniej Górze nr 502,529, 530, 537
marosław - 21-01-2012, 02:11
Temat postu:
Dokładnie, polsaty stoją w Jeleniej. Kudowa ma sens tylko w połączeniach dalekobieżnych.
EU07-469 - 21-01-2012, 12:44
Temat postu:
I z tego co się orientuje są własnością PR, więc proszę nie pieprzyć farmazonów, że PR nie ma spalinówek.
Scz - 29-01-2012, 21:37
Temat postu:
W Dusznikach rozpoczęła się przebudowa nastawni na radiową stację nadawczą krótkiego zasięgu.
adrian033 - 04-02-2012, 10:23
Temat postu:
kiedy mniej więcej będzie możliwość przejechania tej trasy pociągiem??
Scz - 04-02-2012, 12:16
Temat postu:
Jak wszystko pójdzie dobrze, to w grudniu tego roku.

[ Dodano: 15-02-2012, 20:59 ]
Uwaga, jest wykaz prędkości na linii 309 i to co zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania Very HappyVery Happy

http://www.plk-sa.pl/fileadmin/Oferta/Regulamin_2012_2013/zalaczniki_1-9_v.beta/P_12-13_Z_2.1P_w.0.pdf

Jeśli tak będzie, jak w tym wykazie to czas przejazdu z Kłodzka gł. do Kudowy wyniesie ok 1:20 biorąc pod uwagę ograniczenia, co jest świetnym wynikiem!
bart - 21-02-2012, 12:55
Temat postu:
W nowym wykazie prędkości zdrojówka prezentuje się już całkiem nieźle Very Happy
Leśny Dziadek - 26-02-2012, 17:10
Temat postu:
Coś mi się o uszy obiło, że od marca KD mają wejść na wyremontowany odcinek do Dusznik. Cisza na szlaku, więc chyba nic nie wyszło? I dalej będę jeździł do Kłodzka samochodem, żeby się na pociąg przesiąść, wrrrr!!

PS - tak, jestem realistą, i nie bez kozery piszę tylko o sobie. Do całkowitego uruchomienia Kudowy, byłbym zapewne jedynym podróżnym (co za komfort, hehe)
Scz - 26-02-2012, 21:11
Temat postu:
@LeśnyDziadek
Mieli wejść już w październiku. Moim zdaniem to tylko plotki. Ja się zastanawiam, kiedy modernizacja się zacznie. Bo patrząc na to, jak się grzebali z odcinkiem do Dusznik (mialo byc 2 miesiace, a bylo chyba 5), to obawiam sie, ze do grudnia moze byc ciezko.
kodag - 27-02-2012, 19:45
Temat postu:
Jak ostatecznie ustalona zostanie kwestia co jest w RPO i skąd wziąć kasę na to, czego nie będzie w RPO i czy roboty będą prowadzone na pozwolenie na budowę, czy na zgłoszenie to przetarg na roboty budowlane można ogłaszać nawet jutro. Ale kiedy te kwestie zostaną wyjaśnione? Rolling Eyes
praktykant - 14-03-2012, 08:59
Temat postu:
http://rpo.dolnyslask.pl/index.php?id=1032

A co myślicie o tym?
EU07-469 - 14-03-2012, 09:20
Temat postu:
Czyli co, kudowianka do zaorania? Bo nie wiem, skąd oni teraz wezmą pieniądze na remont. Ja ciekaw jestem, jakie to są te "kluczowe kryteria", których projekt ponoć nie spełnił. Mnie się to wydaje bardzo śmierdzące...
praktykant - 14-03-2012, 09:50
Temat postu:
Jakiś tydzień temu widziałem gości w pomarańczowych kamizelkach mierzących coś na stacji w Polanicy
Anonymous - 14-03-2012, 09:54
Temat postu:
EU07-469 napisał/a:
Czyli co, kudowianka do zaorania? Bo nie wiem, skąd oni teraz wezmą pieniądze na remont. Ja ciekaw jestem, jakie to są te "kluczowe kryteria", których projekt ponoć nie spełnił. Mnie się to wydaje bardzo śmierdzące...


Szklarska również odpadła, więc może władza zbiera pieniążki na linię do Sobótki i Świdnicy w ramach rezerwy ;-)
praktykant - 14-03-2012, 09:57
Temat postu:
Oby wyremontowano także linie 309
Scz - 14-03-2012, 11:57
Temat postu:
Brak mi słów na dych de*ili, 2 lata projektów, dokumentacji, a 2 tyg przed planowanym remontem nagle nie ma środków. Trzeba to jakoś nagłośnić. Tak nie może być!!!
alvar696 - 14-03-2012, 13:04
Temat postu:
Szok! Przecież kwestia remontu była ponoć pewna i oczywista...

A może wystarczy wprowadzić parę poprawek we wniosku o dofinansowanie? Może to tylko niewielkie problemy formalne?
Scz - 14-03-2012, 13:08
Temat postu:
Też mam taką nadzieję, bo to jest "ocena formalna" wniosku, więc może po prostu były jakieś błędy, niedociągnięcia. Z drugiej strony sprawa może mieć inny wymiar. Wiemy, że cześć pieniędzy miały wyłożyć plk.. więc skoro nie ma dofinansowania, to nie ma remontu, a skoro nie ma remontu, to żadnych pieniędzy wykładać nie trzeba. Kto więc najbardziej korzysta? Ech.. brak słów, mam nadzieje, że jakieś kroki zostaną niezwłocznie podjęte zwłaszcza przez władze lokalne. Poinformowałem już starostwo i burmistrza Dusznik. Zobaczymy.
Leśny Dziadek - 14-03-2012, 17:20
Temat postu:
Poinformuj burmistrza Szczytnej, ten ma powera do wszelkich remontów i ciśnienie na uczynienie ze Szczytnej kurortu, więc i na kolei mu zależy
Scz - 14-03-2012, 18:01
Temat postu:
Czy ktoś jest w stanie mi wytłumaczyć, co oznacza "ocena formalna" wniosku?
iploxi - 14-03-2012, 19:03
Temat postu:
Ocena formalna jest przeprowadzona min. na podstawie następujących kryteriów: czy wniosek wpłynął do Operatora w wyznaczonym terminie, czy jest kompletny, czy został właściwie podpisany, złożony we właściwej liczbie egzemplarzy, czy został przygotowany zgodnie z wzorem, czy dołączono dokumenty formalno - prawne Wnioskodawcy, czy kwota wnioskowanego dofinansowania mieści się w kwotach wyznaczonych dla tego typu projektu, oraz czy wnioskodawca posiada wkład własny w wymaganej wysokości.
To niektóre z kryteriów, mogą być jeszcze inne, ale na tym to mniej więcej polega. W tym przypadku mam dwa przypuszczenia po pierwsze coś zostało schrzanione w treści wniosku lub nie dołączono jakichś dokumentów albo co bardziej prawdopodobne nie ma wkładu własnego.
Tak czy inaczej wniosek trafi do kosza...
denis35 - 14-03-2012, 21:54
Temat postu:
Taka ładna trasa niech sobie jaj nie robią Sad Wczoraj ogłosili remont Kłodzko Główne za prawie 4 banki - to po co go remontują - wydawało mi sie ze dla turystów bo mieszczany Kłodzka korzystają głównie z Kłodzko Miasto ??? muszą wyremontować 309 jak to wygląda np Niemcy przyjeżdżając do Kłodzka Głównego i tam muszą się przesiadać do autobusu żeby dojechać np do Polanicy ??

Info o "modernizacja" dworca PKP Kłodzko Główne :

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35754,11340374,W_niespelna_rok_dworzec_Klodzko_Glowne_bedzie_jak.html
http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,11335190,Dolnoslaskie__Modernizacja_dworca_PKP_Klodzko_Glowne.html
http://wyborcza.pl/1,91446,11335190,Dolnoslaskie__Modernizacja_dworca_PKP_Klodzko_Glowne.html
http://klodzko24.eu/klodzko/klodzko/wydarzenia/3684-to-ju-pewne-dworzec-bdzie-remontowany
http://klodzko.express-miejski.pl/wiadomosc/8538,klodzki-dworzec-czeka-kapitalny-remont-foto-wideo.html
http://dkl.doba.pl/?s=subsite&id=2963&mod=1
Scz - 15-03-2012, 13:44
Temat postu:
Modernizacja dworca Kłodzko Główne to jest po prostu jakaś kpina! Tyle pieniędzy niepotrzebnie wydane, przecież to jest w 80 % stacja towarowa. Będzie dokładnie tak samo jak ze stacją w Międzylesiu, gdzie zrobiono poczekalnie jak dla dużej aglomeracji. Teraz świeci pustkami. Nie wiem, kto był pomysłodawcą tego, ale to jest wyrzucanie pieniędzy w błoto. A na Kłodzku Mieście smród i brud. W jakim kraju ja żyję ;/
EU07-469 - 15-03-2012, 21:35
Temat postu:
Gdyby na Kłodzko Główne jeszcze coś oprócz pociągu docierało (coś w rodzaju komunikacji miejskiej)... Ale stamtąd wszędzie daleko! A jak Kłodzka nie znasz, to się tam nie odnajdziesz.
EOT

[ Dodano: 15-03-2012, 21:38 ]
Ale tak samo jest ze stacjami w Polanicy, Szczytnej, Dusznikach i Kudowie. Stamtąd do centrum też daleko.
Scz - 15-03-2012, 22:26
Temat postu:
Racja, ale teraz jest taki kryzys, że ludzie zaczynają porządnie oszczędzać, głównym kryterium wszelkiego rodzaju usług jest cena. Więc jeśli pociągi byłyby tańsze od pksu, to ludzie na stację by sobie doszli, jestem pewien. Natomiast remont Kłodzka Głownego, gdzie 70 % pasażerów wysiada na Kłodzku Mieście jest kolejnym absurdem na pkp. Będzie Międzylesie bis, zobaczycie.
iploxi - 16-03-2012, 08:27
Temat postu:
Z tego co mi wiadomo budynek dworcowy Kłodzko Główne jest obiektem zabytkowym, więc jego remont jest niezbędny. Nadto środki na ten remont pochodzą z zupełnie innej puli niż te za które ma/miała być remontowana linia do Kudowy. Oczywiście usytuowanie dworca Głównego jest delikatnie ujmując nieszczęśliwe, wszędzie z tamtąd daleko i nie dojeżdża tam chyba żadna komunikacja kołowa (poza KKA z Kudowy) ale nie zmienia to faktu, że budynek dworca w Kłodzku Głównym straszy i jego remont jest niezbędny.
Scz - 16-03-2012, 10:11
Temat postu:
O wiele bardziej straszy "poczekalnia" na Kłodzku Mieście. Tym bardziej straszy, że oglądają i korzystają z niej jacyś pasażerowie.
iploxi - 16-03-2012, 11:16
Temat postu:
Tylko, że dworzec Miasto raczej nie ma statusu zabytku...
Scz - 16-03-2012, 16:59
Temat postu:
Teraz nie jest czas, żeby remontować zabytki, tym bardziej nieodwiedzane i nieużyteczne. Ważniejsze jest zapewnienie godnych warunków swoim klientom.
bart - 17-03-2012, 09:52
Temat postu:
Panowie nie odbiegajmy od tematu. Co z modernizacją? Pogoda coraz lepsza a tu cisza wszędzie ???
Leśny Dziadek - 17-03-2012, 11:14
Temat postu:
No ale jaką modernizacją, skoro od kilku dni toczymy dyskusję nad tym, że właśnie padło finansowanie, i nie będzie żadnej modernizacji????
dyżurna - 17-03-2012, 11:29
Temat postu:
Na ostatnich szkoleniach dla dyżurnych ruchu i nastawniczych ISE Kłodzko była mowa, że w maju mają zacząć kursować pociągi na 309. W związku z tym przyjęto kilka osób z zewnątrz by szkolić ich na dyżurnych ruchu i mają tam pracować.
bart - 17-03-2012, 11:55
Temat postu:
Wiadomo kto będzie prowadził przewozy ??? Co z odcinkiem do Kudowy Zdroju ???
dyżurna - 17-03-2012, 14:04
Temat postu:
Niestety, nie znam szczegółów. Do tej wiadomości podchodzę sceptycznie. Jak zobaczę to uwierzę.
Scz - 22-03-2012, 08:41
Temat postu:
Jakieś nowe informacje ktoś posiada? TV Kłodzka na swojej stronie opublikowała już informację o odrzuceniu dofinansowania. Teraz czekam na zdecydowaną reakcję władz lokalnych. Z tego co wiem, wniosek będzie składany ponownie, ale znając PLK, to jeszcze ze 3 razy będzie odrzucony. Póki co jedno jest pewne, na wiosnę remontu nie będzie. Jeśli kolejny wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie, remont przy dobrych wiatrach rozpocznie się latem. Tak więc z pociągami w grudniu 2012 możemy się porzegnać. Ot polska rzeczywistość.
Leśny Dziadek - 22-03-2012, 11:21
Temat postu:
Latem? Kurczę, przetarg, rozstrzygnięcie, odwołania, wejście wykonawcy...Jak się zacznie w 2013, to będzie dobrze.
bart - 14-04-2012, 10:06
Temat postu:
W gazecie gmin Kotliny Kłodzkiej jest artykuł o modernizacji . Podobno złożono nowy wniosek i został on rozpatrzony pozytywnie .
Kaszyn - 14-04-2012, 14:22
Temat postu:
Dokładnie, a to na potwierdzenie tego, co napisałeś

http://rpo.dolnyslask.pl/fileadmin/user_upload/documents/12kwiecien/4/120404_17S_3.2_ocena_propozycji_2012.pdf
Leśny Dziadek - 16-04-2012, 05:52
Temat postu:
70 mln na 18 km linii- no, no, to już nie będzie łatanie Smile
EU07-469 - 16-04-2012, 08:46
Temat postu:
Ciekaw jestem, czy uda im się to, co planowali. Chcieli zrobić ten odcinek na podkładach stalowych typu Y.
praktykant - 21-04-2012, 08:00
Temat postu:
http://bip.polanica.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1025
Informacje o remoncie stacji w Polanicy
Scz - 07-05-2012, 10:29
Temat postu:
Jakieś nowe info ktoś ma? Kiedy rozpoczęcie robót?
alvar696 - 07-05-2012, 13:42
Temat postu:
1 maja odwiedziłem stację kolejową w Polanicy Zdroju. Nie zauważyłem żadnych slądów zblizających sie czy trwających prac.
Scz - 08-05-2012, 05:50
Temat postu:
Ja byłem tam przedwczoraj i także nic nie wskazywało na remont. A byłem tak na wszelki wypadek pożegnać się z semaforkami...
Leśny Dziadek - 08-05-2012, 12:42
Temat postu:
Jakie rozpoczęcie prac? Cytuję dokument cytowany 3 posty wyżej:

zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie zatwierdzenia projektu budowlanego i wydania pozwolenia na budowę:
„Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe + Kudowa - Zdrój. Stacja Polanica Zdrój
[/i][/b]
Scz - 08-05-2012, 16:05
Temat postu:
Nie rozumiem skąd ten bulwers powyżej. Znamy ten dokument. Co nie zmienia faktu, iż możemy chyba zapytać, czy ktoś coś nowego wie. Btw. planowane przyznanie pozwolenia na budowę to 25.05.2012.
Leśny Dziadek - 08-05-2012, 18:57
Temat postu:
Bulwers? Eee, tam zdziwienie...

Ps - kto wygrał przetarg na ten remont? Można by się u źródła zorientować.
Groźny Fanatyk - 23-05-2012, 09:21
Temat postu:
Cytat z dzisiejszej "Gazety Wyborczej":

Także w Polsce w dniach meczów ułatwiony będzie dojazd do Wrocławia. Marszałek Dolnego Śląska Rafał Jurkowlaniec podjął decyzję, że wówczas kolej uruchomi specjalne połączenia. Z Kudowy i Jeleniej Góry wyjadą pociągi, którymi do Wrocławia mogą dojechać sympatycy futbolu nie tylko z Polski, ale i Czech, gdyż te dwa miasta leżą niedaleko granicy. Poza tym zaplanowano specjalne kursy innych pociągów do Wrocławia: z Głogowa, Rawicza, Węglińca, Opola, Jelcza-Laskowic oraz Oleśnicy.
Scz - 23-05-2012, 12:42
Temat postu:
Nie wiem czy się cieszyć z tego newsa, czy płakać. Po pierwsze, to co pojedzie? Szynobus? Po drugie niby 25.05 ma być wydane pozwolenie na budowę, więc jak oni chcą jednocześnie remontować i jeździć?
kubanowy - 23-05-2012, 13:03
Temat postu:
to raczej błąd.
Anonymous - 23-05-2012, 13:39
Temat postu:
GW kreuje rzeczywistość. Na wykazie pociągów specjalnych jest wyraźnie Kłodzko, a nie Kudowa!
Kamil26 - 23-05-2012, 13:57
Temat postu:
Z Kudowy to raczej 100% niemożliwe. Ma ktoś z was stronę z plikami PLK ? Wykazy robót, szlakowe itd. ?
tomaszw22 - 23-05-2012, 20:11
Temat postu:
Proszę zajrzeć w liniowe rozkłady jazdy na stronie PR i wszystko będzie jasne:))). Zgodnie ze zmianami od 01.06 do 28.06 wynika, iż- dokładnie zapisano KKS na odc. Kłodzko-Kudowa do zakończenia remontu linii kolejowej:))) Czyli najwcześniej od grudnia 2012- bardzo optymistycznie...

Ps. Podobno zasłyszane u kolejarzy, linię prawie w całości przejmie KD. Prawdopodbnie będzie to tak wyglądało:

1. LEGNICA - KUDOWA ZDRÓJ- LEGNICA 1 para
2. WAŁBRZYCH GŁ.-KUDOWA ZDRÓJ- WAŁBRZYCH GŁ.- 2 pary
3. KŁODZKO GŁ.- KUDOWA ZDRÓJ-KŁODZKO GŁ(LEGNICA) - 1 para-wieczorny, a rano skład przechodzi na do Legnicy

Być może wróci ROZEWIE i KARKONOSZE, ale to dłuższa persepktywa:)))

[ Dodano: 23-05-2012, 21:12 ]
ale czy w nowym czy 2013/2014 nie wiadomo
Scz - 28-05-2012, 10:18
Temat postu:
Ktoś się orientuje, czy wydano już pozwolenie na budowę? Planowany termin to 25.05, a więc już minął... na linii narazie nic się nie dzieje..
Leśny Dziadek - 28-05-2012, 16:24
Temat postu:
Ja się będę upierał, że nie ma jeszcze przetargu na te roboty, chyba, że coś przeoczyłem?
kubanowy - 28-05-2012, 16:30
Temat postu:
znając życie i to co w Polsce się dzieje, ta linia idzie raczej do rozbiórki, ale może da się jeszcze tego jakoś uniknąć.
Kamil26 - 28-05-2012, 18:09
Temat postu:
Zobaczymy czy do grudnia to zrobią...

Na stronie 18 jest wzmianka o Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój
Wykaz remontów PLK
Leśny Dziadek - 29-05-2012, 06:17
Temat postu:
kubanowy napisał/a:
znając życie i to co w Polsce się dzieje, ta linia idzie raczej do rozbiórki, ale może da się jeszcze tego jakoś uniknąć.


Uwielbiam oderwane od rzeczywistości teksty w tym stylu. Dlaczego oderwane? Poczytaj dwie ostatnie "kartki" tego wątku.
dyżurna - 29-05-2012, 06:28
Temat postu:
Scz napisał/a:
Ktoś się orientuje, czy wydano już pozwolenie na budowę? Planowany termin to 25.05, a więc już minął... na linii narazie nic się nie dzieje..


Pracuję na początku linii 309(podg) i powiem tylko, że na razie nic się nie dzieje: nie ma tymczasowego regulaminu robót, nie ma żadnego telegramu dotyczącego planowanych prac, wszelkie pogłoski o uruchomieniu linii ucichły, na stacji w Polanicy nie prowadzi się żadnych prac remontowych, od dłuższego czasu nie pojechała żadna drezyna.
Obiecuję jednak, że jak tylko będzie coś wiadomo na pewno napiszę o tym od razu.
praktykant - 29-05-2012, 10:31
Temat postu:
http://www.duw.pl/Obwieszczenia,8756.html
Scz - 29-05-2012, 13:48
Temat postu:
Z powyższego by wnikało, że pozwolenia na budowę wydane...
Kamil26 - 29-05-2012, 20:07
Temat postu:
Nawet kilometraż się zmienił z 21,637 - 40,126km na 22,350 - 39,617 km.
Scz - 07-06-2012, 11:34
Temat postu:
Jakieś świeże informacje na temat remontu? Ostatnio byłem w Polanicy i Kulinie. Nic się nie dzieje, pustka... to staje się już żenujące, bo obiecywano nam, mieszkańcom i turystom pociągi w grudniu 2012. Teraz to już grudzień 2013 wydaje się nie być do końca pewnym...
bystrzak2000 - 13-06-2012, 13:17
Temat postu:
Nic się dziać nie może, bo PLK wciąż nie ogłosiły przetargu na ten remont. Prawdę powiedziawszy ja nie widzę żadnych szans, by ten remont skończyć przed końcem roku. Skoro na takiej linii nr 274 przetargi ogłaszano w lutym, a do dzisiaj żadne prace się jeszcze nie rozpoczęły, to nawet gdyby przetarg ogłosić jutro, rozstrzygnięcie nastąpi najszybciej w sierpniu-wrześniu, a w 3 miesiące tego remontu się nie zrobi.
Scz - 13-06-2012, 22:08
Temat postu:
Ale ja nie rozumiem jednej rzeczy, skoro Urząd Wojewódzki wydaje pozwolenie na budowę, to jak może nie być jeszcze rozstrzygnięte, kto będzie budował?
bystrzak2000 - 14-06-2012, 14:24
Temat postu:
Scz napisał/a:
Ale ja nie rozumiem jednej rzeczy, skoro Urząd Wojewódzki wydaje pozwolenie na budowę, to jak może nie być jeszcze rozstrzygnięte, kto będzie budował?

Pozwolenie na budowę wydaje się dla inwestycji bez znaczenia, czy jest już wybrany wykonawca, czy nie. Ba, napiszę nawet, że wybranie wykonawcy na inwestycję bez ważnego PNB byłoby bardzo lekkomyślną decyzją. A pozwolenie jest ważne przez 3 lata.
Scz - 24-06-2012, 15:58
Temat postu:
Piszę, żeby nie pozwolić, by temat umarł. Żadnych nowych wieści? Ja mam wrażenie, że ostatnio był jakiś oprysk torowiska, bo wszystko zółte, a wiosną jeszcze w maju, było zieloniutkie.
Leśny Dziadek - 24-06-2012, 19:10
Temat postu:
Pryskali, dokładnie do Dusznik, ten wyremontowany odcinek. Za Dusznikami zielsko do pasa, w sumie rozsądnie, po co pryskać coś, co i tak będzie zdzierane do żywego gruntu...
praktykant - 02-07-2012, 10:14
Temat postu:
Linia Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój idzie do remontu

Za około rok ma się zakończyć modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój. PKP Polskie Linie Kolejowe właśnie ogłosiły przetarg na wykonanie tego zadania.

http://www.rynek-kolejowy.pl/33840/Linia_Duszniki_Zdroj__Kudowa_Zdroj_idzie_do_remontu.htm
Scz - 02-07-2012, 13:36
Temat postu:
Nareszcie! Ale i tak rok opóźnienia (conajmniej) jest bardzo denerwujący. Pociągi miały ruszyć w grudniu 2012, a najwcześniej ruszą w grudniu 2013. Mam tylko cichą nadzieję, że ktoś pójdzie po rozum do głowy i zrozumie, że połączenia typu Kłodzko - Kudowa nie mają najmniejszego sensu, a strzałem w 10 są relacje typu Wrocław - Kudowa. Nawet przy prędkości 20 km/h te pociągi miały dużą frekwencję. Biorąc pod uwagę fakt, iż linia Kłodzko - Wrocław została teraz zmodernizowana, czas przejadu się skrócił, z Kudowy do Kłodzka też się skróci do 1 h z groszami, jest szansa na dotarcie z Kudowy do Wrocławia w niecałe 3 h, co jest dużą konkurencją z PKS'em który jedzie conajmniej tyle. Do tego jeszcze droga nr 8 jest w coraz gorszym stanie, samochodów więcej, to tym bardziej stwarza warunki do rywalizacji. Ale jak tępy beton wpuści KD i będą bezsensowne połączenia Kudowa - Legnica, to niestety sukcesu nie wróżę.
EU07-469 - 03-07-2012, 12:31
Temat postu:
No chyba że będzie to relacja Legnica - Kudowa - Legnica przez Malczyce, Wrocław, Strzelin i Kamieniec. Można by także pomyśleć o wykorzystaniu w obiegu na Kudowę wozów z Trzebnicy (taka "wymiana", że gdy jedzie z Trzebnicy do Kudowy, to w zbliżonej godzinie jest pociąg także w drugą stronę). Przydatny będzie także powrót grupy Kamieńczyka i doprowadzenie grupy Szczelińca, tyle że PR będzie wtedy musiało ściągnąć trzy spalinówki (polsaty lub odkurzacze w dowolnej konfiguracji ilościowej), a dodatkowo w przypadku 7620/1 po przyspieszeniu pociągów na 274 może się okazać, że trzy czy cztery wagony w Kotlinę Jeleniogórską to będzie za mało i jeśli we Wrocławiu będzie dzielenie, to z Poznania będzie musiał przyjeżdżać ośmiowagonowy tasiemiec - o ile PR Poznań tyle da radę wygospodarować.
Scz - 03-07-2012, 14:27
Temat postu:
Szczeliniec i Kamieńczyk to były rewelacyjne pociągi, bardzo dużo studentów nimi jeździło, ale także turystów, mimo że ślimaczyły się 20 km/h po 309'tce. Jak będzie przyzwoita prędkość, to może być hit. Oby tylko loki PR załatwiło.
EU07-469 - 03-07-2012, 16:49
Temat postu:
O lokomotywy ja bym się nie martwił. W Jeleniej stoją dwa polsaty, a co chwila czytam tutaj o odstawianych odkurzaczach (zresztą ten o numerze bodaj 149 do teraz stoi w Kamieńcu). Pytanie tylko, czy mają dopuszczenie do ruchu i sprawne systemy ogrzewania, choć przez rok czasu to jest do załatwienia. A co do pociągów relacji Legnica/Trzebnica - Wrocław - Kudowa to myślę, że do pierwszego SA134 jadącego w kierunku Kudowy można by podłączyć SA135, zostawić go w Kłodzku i niech jeździ na Kłodzko - Wałbrzych albo wraca podsudecką do Legnicy.
Lil_Peter - 03-07-2012, 16:55
Temat postu:
A myślicie, że jest w ogóle szansa do powrotu Poznań - Szklarska Poręba/Kudowa Zdrój na dwóch parach pociągów?
EU07-469 - 03-07-2012, 18:33
Temat postu:
Kamieńczyk nadal jeździ, tyle że do Jeleniej Góry. Ale myślę, że jak zrobią linię 311 i PR naprawi kupione od PIC-u siódemki, to jest szansa na powrót pociągu 7620/1 do Szklarskiej. Gorzej z łącznikiem 6621. Do Kłodzka dałoby się jeszcze przeciągnąć ten pociąg (choć wtedy wylatuje Calisia), gorzej z Kudową ze względu na te spalinówki.

[ Dodano: 03-07-2012, 19:43 ]
Natomiast jeśli chodzi o Szczeliniec, to miałem na myśli obecny pociąg o tej nazwie (tzn. interREGIO). Nie pamiętam jednak, czy jeździ przez Poznań...
xMICHCIOx - 03-07-2012, 19:00
Temat postu:
Szczeliniec oczywiście że jeździ przez Poznań.
kodag - 04-07-2012, 11:13
Temat postu:
Projekt wykonawczy na linię 309 można pobrać tutaj, jakby ktoś był zainteresowany:

http://www.przetargi.plk-sa.pl/kprzetarg_szczegoly.php?szczegoly_id=eb94481ca3cae2406cdbd4a36331ebee&futix=-42913000

Przypominam, że zostanie zastosowane rzadkie rozwiązanie z podkładami stalowymi typu Y.
Scz - 04-07-2012, 15:32
Temat postu:
Szkoda trochę, że stalowe, bo zapach nowych drewnianych podkładów jest niepowtarzalny Smile
EU07-469 - 04-07-2012, 15:55
Temat postu:
Ale stal dłużej posiedzi Smile
Scz - 04-07-2012, 16:56
Temat postu:
Racja, ale cały czas się boję że ta stal będzie dźwigać tylko puste, ledwo dyszące pod górę SA-135 jadące z Kłodzka Sad
EU07-469 - 04-07-2012, 22:16
Temat postu:
Jak dla mnie, takie optimum by wyglądało tak:
KD:
Legnica 05:40 - Wrocław 06:30 - Kłodzko 08:35 - Kudowa 10:05
skład: Legnica-Kłodzko SA134+SA135, Kłodzko-Kudowa SA134
Kudowa 11:05 - Kłodzko 12:45 - Wrocław 15:00 - Trzebnica 15:50
skład: SA134
Trzebnica 13:45 - Wrocław 14:30 - Kłodzko 16:45 - Kudowa 18:20
skład: SA134
Kudowa 18:30 - Kłodzko 20:15 - Wrocław 22:20 - Legnica 23:10
skład: Kudowa-Kłodzko SA134, Kłodzko-Legnica SA134+SA135
PR:
KAMIEŃCZYK
Poznań - Wrocław 10:20 - Kłodzko 12:45 - Kudowa 14:20
Kudowa 14:50 - Kłodzko 16:35 - Wrocław 18:45 - Poznań
SZCZELINIEC
Białystok - Wrocław 17:45 - Kłodzko 20:05 - Kudowa 21:40
Kudowa 06:05 - Kłodzko 07:50 - Wrocław 10:10 - Białystok
Czasówek dokładnych nie znam, więc mogło wyjść mocno na wyrost.
Pitras - 04-07-2012, 22:47
Temat postu:
Pół godziny przerwy w Kudowie dla Kamieńczyka to moim zdaniem stanowczo za mało. Ze względu na nieco bardziej skomplikowane manewry, a także zapewnienie jakiejś rezerwy czasowej pociąg powinien przyjeżdżać 1-1,5h przed planowanym odjazdem. Niedługo zrobią całą linię Poznań- Wrocław więc zamiast tych trzech godzin pociągi pojadą krócej.
EU07-469 - 04-07-2012, 23:06
Temat postu:
Ja widziałem kilka razy tą zmianę czoła na własne oczy. Od momentu opuszczenia składu przez ostatniego pasażera czynności takie jak wypchnięcie składu, odjazd lokomotywy, przejazd na drugie czoło i wepchnięcie składu z powrotem pod peron przy sprawnym działaniu rewidentów i dyżurnego na nastawni zajmowało nie więcej niż 15 minut. Zatem pół godziny powinno wystarczyć. Można ewentualnie dać odjazd z Wrocławia 20 minut wcześniej, aby na spokojnie działać potem na górze. Pamiętać jednak należy, że Kamieńczyk w moim planie to pociąg łączony - część do Szklarskiej Poręby, reszta do Kudowy. I to trzeba zgrać.
myszka - 05-07-2012, 08:36
Temat postu:
A jak się opóżni np. 90'?
Anonymous - 05-07-2012, 08:53
Temat postu:
Może rozwieję wątpliwości nt rozkładu jazdy:

"Wiktor Lubieniecki, dyrektor Departamentu Infrastruktury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Dolnośląskiego zapowiada, że pasażerowie nie muszą obawiać się, że będą podróżować zaniedbanymi, starymi pociągami.
- To będą nowoczesne, klimatyzowane szynobusy, którymi dysponujemy w ramach spółki Koleje Dolnośląskie - zapewnia. Dodaje też, że urząd marszałkowski postara się, by rozkład jazdy pociągów był dogodny dla pasażerów. Arrow Na trasie jeździć będą 4 pary pociągów w dni robocze i 3 do 4 par pociągów uzupełniających w dni wolne. "

źródło: http://klodzko.naszemiasto.pl/artykul/1148805,klodzko-kudowa-zdroj-pociagi-wroca-na-tory,id,t.html
Scz - 05-07-2012, 10:55
Temat postu:
Wszystko fajnie, ale z tego powyższego rozkładu wynika, że przejazd z Kudowy do Kłodzka będzie zajmował 1:45, a w rzeczywistości powinno to być max 1:30 jeśli nie mniej...
EU07-469 - 05-07-2012, 15:30
Temat postu:
Jak wspominałem, pisałem to trochę na wyrost. Dodatkowo w rozkładzie uwzględniłem od razu zmianę lokomotywy w Kłodzku (Kamieńczyk, Szczeliniec) lub podłączenie SA135 do SA134 (Kudowa-Legnica).
kodag - 06-07-2012, 17:35
Temat postu:
Prędkości maksymalne zgodnie z projektem branży torowej (który można sobie pobrać ze strony przetargowej PLKi):

· 40km/h na odcinku od km 22+350 od km 22+480,
· 50km/h na odcinku od km 22+480 do km 23+710,
· 60km/h na odcinku od km 23+710 do km 27+780,
· 50km/h na odcinku od km 27+780 do km 36+840,
· 60km/h na odcinku od km 36+840 do końca niniejszego opracowania.

Dodatkowo jest zapis o dwóch ograniczeniach prędkości na przejazdach, wynikających z braku widoczności:

· przejazd w km 22+642 – ograniczenie do 20km/h,
· przejazd w km 39+021 – ograniczenie do 20km/h.

Ale wiem, że były starania ze strony PLKi, żeby je usunąć, ale nie wiem na czym się ostatecznie skończyło.
torowy - 11-07-2012, 12:30
Temat postu:
Dzisiaj od Kudowy w kierunku Lewina szła grupa około 20 osobowa w żółtych kamizelkach, robili zdjęcia i żywo dyskutowali Smile
bart - 11-07-2012, 19:13
Temat postu:
Pewnie jacyś mk Very Happy
kodag - 12-07-2012, 14:19
Temat postu:
Pewnie potencjalni Wykonawcy przygotowują ofertę do przetargu.
Scz - 06-08-2012, 10:44
Temat postu:
Jutro upływa termin składania ofert. Gdyby ktoś miał jakieś przecieki, proszę o informację Wink

[ Dodano: 07-08-2012, 14:57 ]
Dziś jechała drezyna!!! Mam nadzieję, że to przejazd kontrolny przed remontem Wink)
praktykant - 08-08-2012, 11:42
Temat postu:
Chyba zmienili termin składania ofert na 20.08.12 http://www.przetargi.plk-sa.pl/index.php czytać w zmianie treści z 30.07.12
Dzisiaj także jechała drezyna
Scz - 08-08-2012, 21:04
Temat postu:
Tak, rzeczywiście zmienili termin do 20.08. Potwierdzam, że dzisiaj także jechała drezyna i jechała ona prawdopodobnie całą trasą, bo była widziana między Dusznikami, a Kulinem.
torowy - 08-08-2012, 22:44
Temat postu:
Potwierdzam "Przebili" się dzisiaj do Kudowy
Scz - 09-08-2012, 09:40
Temat postu:
Dzisiaj także jechali. Przed chwilą Wink

[ Dodano: 20-08-2012, 20:17 ]
Dziś zakończył się przetarg. Jakieś przecieki?
andrey - 21-08-2012, 00:06
Temat postu: ...
W niedziele byłem wykonać kilka zdjęć tego mostu sklepionego kamiennego w km 29,390 (między Kulinem Kłodzkim a Lewinem Kłodzkim), który został objęty zakresem prac remontowych. Rzeczywiście wymaga on remontu. Zrobiłem także zdjęcie szyny, jako dowód, że "coś" 309ką pomykało. Fotka została popełniona na ww. moście. Jeśli ktoś będzie miał jakieś info na temat najbliższego przejazdu drezynki to proszę o cynk. Mieszkam koło Kudowianki i byłbym zainteresowany.
Scz - 22-08-2012, 09:06
Temat postu:
Dzisiaj słyszałem drezynę, jednak nie zdążyłem dobiec do okna, żeby ją zobaczyć. Nadal żadnych informacji na temat zwycięzcy przetargu nikt nie posiada?
andrey - 22-08-2012, 10:04
Temat postu:
A w którym miejscu i o której ją słyszałeś?
Scz - 22-08-2012, 14:04
Temat postu:
Okolice Szczytnej, rano, dokładnej godziny nie pamiętam.
andrey - 23-08-2012, 11:43
Temat postu:
W Kulinie coś działają. Kolega przed chwilą jechał autem przez Kulin to mówił, że tam drezyna z dwoma wagonami jeździ po stacji w tą i z powrotem i coś robią.
karol123 - 23-08-2012, 12:47
Temat postu:
Witam. Ze swojej strony powiem tak: Na upartego mozna by było w tej chwili uruchomić połączenie do polanicy ,puścić 2-3 szynobusy dziennie,starczyło by torów na pociągi robocze. Szkoda,że nie przedłużają trasy do Nachodu,jestem też bardzo ciekawy jak im się uda remont budynków stacyjnych w Polanicy,Kudowie itd.

[ Dodano: 23-08-2012, 13:54 ]
A w sumie to powinni też pomalować ten most pomiędzy Polanicą a Szczytną tory widziałem,że coś tam robili,wszystko pięknie ale żeby też to miało jakiś wygląd też.
alvar696 - 23-08-2012, 16:54
Temat postu:
Na połączenie Kudowy Zdroju z Nachodem nie ma raczej co liczyć. Na początku lat 80-tych Czesi podczas budowy ul. Kłodzkiej (obecnie głównej ulicy wjazdowej z Polski do Nachodu) rozebrali nasyp, który fizycznie umożliwiał odtworzenie połączenia z Kudowy Słone do Nachodu. Obecnie jeżdżąc czasem wspomnianą ulicą Kłodzką nie jestem sobie w stanie wyobrazić którędy miałaby zostać poprowadzona linia. Ale pomarzyć można Smile

A wracając do Kulina Kłodzkiego - odwiedziliśmy tą stacyjkę w zeszłą środę. Torowisko jest zarośnięte (aczkolwiek wyraźnie zauważalne), i ciężko było mi sobie wyobrazić, że zaledwie tydzień wcześniej kilkukrotnie przejechała tamtędy drezyna inspekcyjna. Nie mogę się doczekać tej upragnionej modernizacji Smile

Dołączam zdjęcia.
Scz - 23-08-2012, 17:59
Temat postu:
Przydałaby się teraz informacja o przetargu, bo jest to sprawa kluczowa dla tej linii. 20.08 miną termin, który już i tak został przedłużony z 07.08 (mam nadzieję, że nie z powodu braku ofert).
andrey - 23-08-2012, 22:07
Temat postu:
Jutro z samego rana wybieram się na stację do Kulina osobiście zbadać co oni tam narozrabiali tym pociągiem roboczym Wink Jeśli będzie coś wartego uwagi to oczywiście porobię fotki i wrzucę na forum. Kolega mówił, że to była drezyna z dwoma wagonami, takimi jakby platformami z pionowymi prętami zamiast ścian. Jako że temat kolejowy nie jest mu bliski, domniemam że była to Stonka z platformą i przywieźli szyny, tudzież podkłady. Jutro rano się wszystko wyjaśni Smile
Leśny Dziadek - 24-08-2012, 05:48
Temat postu:
rozpoczęcie prac 4 dni po zakończeniu przetargu? Cud to jakowyś by był, no ale trzymajmy kciuki
praktykant - 24-08-2012, 10:03
Temat postu:
http://www.przetargi.plk-sa.pl/kprzetarg_szczegoly.php?szczegoly_id=9136edb418c0301309f8c293ec829ff9&futix=-47254000

W kategorii "INNE" ->IRO6ZA-216-3-19-2012- INFORMACJA Z OTWARCIA OFERT- l.309.pdf
andrey - 24-08-2012, 11:33
Temat postu:
W Kulinie nic nie widać, żeby robili. W Dusznikach koło nastawni stoi nowy maszt do sterowania radiowego ale to już pewnie wiecie. Miedzy Kulinem a Dusznikami-Zdrój, jakiś niecały kilometr za tunelem w stronę Kłodzka leży na torach nowa szyna czekająca na zamontowanie.

[ Dodano: 24-08-2012, 12:39 ]
Zdjęcia

[ Dodano: 24-08-2012, 12:43 ]
Nastawnia PKP Duszniki-Zdrój.
Scz - 24-08-2012, 17:20
Temat postu:
Ze sprawozdania z otwarcia ofert wynika, że niemiecka firma wygrała przetarg. Zaoferowali najniższą cenę, która mieści się w wymogach zleceniodawcy, a jak wiemy cena była jedynym kryterium. Jeśli tak rzeczywiście jest, chyba czas otworzyć szampana ;p
iploxi - 24-08-2012, 18:44
Temat postu:
Tego szampana to proponuję jeszcze zamrozić, różnice pomiędzy dwiema ofertami są naprawdę minimalne. Teraz uczestnicy przetargu mają czas na przeglądanie ofert konkurentów, jeżeli obejdzie się bez odwołania do KIO to moim zdaniem będzie cud, a szampana otworzysz po podpisaniu umowy.
Scz - 24-08-2012, 19:22
Temat postu:
z tego co widzę 2 oferty są tylko brane pod uwagę. Cudem jest to, że ktokolwiek zmieścił się w wymaganiach cenowych, a to że są 2 oferty to dobrze, od przybytku głowa nie boli. I dlaczego wg Ciebie mają się odwoływać?
andrey - 25-08-2012, 08:12
Temat postu:
Czyli pod uwagę brane są oferty nr. 1 oraz 10 (Hiszpańska i Niemiecka firma), tak?
Scz - 25-08-2012, 10:12
Temat postu:
Tak mi się wydaje, bo jedynym i koniecznym warunkiem jest to, że muszą się mieścić w środkach przeznaczonych przez zleceniodawcę. Co więcej, wg warunków przetargu, wygrywa go firma niemiecka, bo skoro kryterium jest najniższa cena, to ja tu nie widzę innej możliwości. Wygrywa ten, co zrobi najtaniej, czyli właśnie oni.
iploxi - 25-08-2012, 15:37
Temat postu:
Czy będą się odwoływać tego nie wiem, ale z doświadczenia wiem że jest to bardzo prawdopodobne. Ustawa PZP przewiduje taką możliwość i wykonawcy często z niej korzystają. Każdy oferent ma prawo po otwarciu ofert przeglądać je i może się okazać, że najlepsza cenowo oferta jest źle przygotowana tj. nie spełnia wymogów SIWZ wówczas oferent który ma drugą pod względem ceny ofertę skieruje odwołanie do KIO licząc na to, że Izba unieważni postępowanie lub też stwierdzi, że Zamawiający ma powtórzyć procedurę wyboru ofert i wykluczyć wykonawcę którego oferta była najkorzystniejsza. Zresztą jak poczytasz wątek dotyczący zakupu EZT-ów przez KD i historię walki PESY z Newagiem o to zamówienie to zobaczysz jak to działa. Dlatego też proponuję zamrozić szampana do czasu podpisania umowy z Wykonawcą.
Anonymous - 27-08-2012, 16:31
Temat postu:
Cytat:
Strabag zmodernizuje odcinek Duszniki - Kudowa?


Firma Strabag Rail Polska złożyła najkorzystniejszą ofertę w przetargu na modernizację regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój.

W przetargu na wykonanie robót, które należy wykonać w ciągu 12 miesięcy, jedynym kryterium była cena. Najtańszą ofertę złożył Strabag Rail Polska w konsorcjum z niemiecką spółką Strabag Rail GmbH. Opiewa ona na 65 775 204, 88 zł brutto. Oferta o włos wyprzedza tę, złożoną przez konsorcjum Pol-Aqua i Vias y Costrucciones, które zaoferowało cenę 65 961 438,78 zł brutto.

Zamówienie jest bardzo atrakcyjne – w sumie w przetargu wpłynęło aż 11 ofert polskich i zagranicznych konsorcjów oraz firm. Zwycięska oferta nie przekracza kosztorysu, który wynosi ponad 67 milionów złotych, więc zostanie zaakceptowana jeżeli jest prawidłowa pod względem formalnym. PKP PLK właśnie to ocenia. Następnie firmy, które przegrały w przetargu będą mogły odwoływać się od jego wyników, a dopiero po wyczerpaniu procedury odwoławczej będzie można podpisać umowę z wykonawcą.

Zakres prac obejmuje m.in. kompleksową wymianę 18,6 km nawierzchni kolejowej wraz z odwodnieniem, robotami srk oraz innymi robotami towarzyszącymi na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój oraz na stacjach Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój i Polanica Zdrój, a także naprawę obiektów inżynieryjnych (przepustów w km 23,058 oraz km 25,200; mostu sklepionego kamiennego w km 29,390; wiaduktu blachownicowego w km 35,965), naprawę nawierzchni 7 przejazdów i likwidacji 1 przejazdu kolejowego, dostosowanie peronów na stacjach: Duszniki Zdrój – peron nr 1, Kudowa Zdrój - peron nr 1 i 2 i Polanica Zdrój – peron nr 1 dla potrzeb osób niepełnosprawnych wraz robotami towarzyszącymi oraz naprawę w tunelu kolejowym w km 26,172 w zakresie oczyszczenia skarp nasypów w obrębie portali z drzew i krzewów, remontu wnętrza oraz portali tunelu.


http://www.rynek-kolejowy.pl/34959/Strabag_zmodernizuje_odcinek_DusznikiKudowa.htm
Scz - 28-08-2012, 10:48
Temat postu:
W takim razie szacunkowo kiedy remont może się rozpocząć?
Leśny Dziadek - 28-08-2012, 10:52
Temat postu:
Pewnie oferent numer dwa standardowo się odwoła, szukając dziury w całym, i pewnie przetarg finalnie się zamknie chwilę prze zimą - na wiosnę zaczną ? Obym się mylił, bo przecież październik, listopad - można jeszcze dłubać i zdzierać stare tory.
Scz - 28-08-2012, 10:55
Temat postu:
No ja na to właśnie liczę, że jesienią chociaż zerwą stare tory..
karol123 - 31-08-2012, 07:12
Temat postu:
Nie rozumiem tego,to wszystko się tak wlecze. Mozna zdzierać tory i zaraz potem je kłaść. Nie skończą tej linii do końca 2012.Jedna ekipa powinna zająć się remontem budynków ,druga mostów ,tunelów itp,a reszta rąk do pracy przy kładzeniu torów (teraz są już maszyny które kładą tory). Dla przykładu powiem Wam jak było u mnie we Wrocławiu na Sępolnie z torowiskiem tramwajowym: Jak zobaczyłem to stwierdziłem,że mamy XIX wiek lub kamień łupany,też się nie wyrobili w terminie bo źle położyli trakcję Smile. Najlepsza sie w polsce metoda szybkich remontów( kładzenie asfaltu na kostkę)dla mnie to jest: (zakładanie majtek przez głowę).Wracając do linii 309,mam tylko nadzieję,że to nie będzie psełdo remont ,tylko jak człowiek pójdzie na stację to zobaczy zadbany trawnik,ładny budynek stacji i nowoczesne pociągi,żeby aż miło było dojeżdzać do pracy.
Leśny Dziadek - 03-09-2012, 07:12
Temat postu:
Wujku Dobra Rada, wiesz, ale przetarg nie dotyczy :"zadbanego budynku stacji, ładnego trawnika, i nowoczesnych pociągów". Czytałeś SIWZ, wielokrotnie tu powoływanych?
Przetarg właśnie się "domyka", wejdzie poważny wykonawca, i zrobi jota w jotę to co zamówiono.

Cytat:

"Nie rozumiem tego,to wszystko się tak wlecze. Mozna zdzierać tory i zaraz potem je kłaść."


Biegnij szybko z CV do Strabaga, tam pewnie na gwałt szukają "specjalistuf" Śmiech
dyżurna - 05-09-2012, 20:47
Temat postu:
Linia kolejowa Kłodzko-Kudowa Zdrój będzie remontowana. Zgłoszono już oferty do przetargu. Najtańsza na ponad 53 mln zł netto

Wiemy kto złożył najtańszą ofertę na modernizację linii kolejowej nr 309 na odcinku z Dusznik-Zdroju do Kudowy-Zdroju. Jest to konsorcjum spółek z grupy Strabag. Ich oferta to 53,47 mln zł netto. Najprawdopodobniej to właśnie ta firma wykona remont linii, bowiem kryterium wyboru najkorzystniejszej oferty to najniższa cena.

Obok Strabagu w przetargu wzięło udział 10 innych firm.









http://klodzko24.eu/region/4038-do-kudowy-pocigiem
dinxles - 06-09-2012, 12:34
Temat postu:
Na jakim odcinku są obecnie prowadzone prace??? Czy odcinek do Polanicy jest przejezdny?
dyżurna - 06-09-2012, 14:15
Temat postu:
Prace będą prowadzone na odcinku Duszniki- Zdrój - Kudowa- Zdrój. Odcinek z Kłodzka Nowego do Polanicy jest przejezdny i nawet raz na jakiś czas jeżdżą tam drezyny.
Leśny Dziadek - 06-09-2012, 18:15
Temat postu:
Ciekawe, kiedy rozstrzygną przetarg, bo chyba temat utknął w martwym punkcie?
bart - 06-09-2012, 18:33
Temat postu:
Może do końca przyszłego roku im się uda Śmiech
Skolmi - 07-09-2012, 17:37
Temat postu:
Zanim zaczniecie trollować przeczytajcie art. 179-198 ustawy o zamówieniach publicznych.
torowy - 07-09-2012, 19:47
Temat postu:
coś napisali

http://www.rynek-kolejowy.pl/35198/Poprawione_projekty_PKP_PLK_przyjete_do_dofinansowania_na_Dolnym_Slasku.htm
karol123 - 14-09-2012, 06:55
Temat postu:
A co myślicie o zwiekszeniu przystanków na linii oczywiście oprócz klodzka książek,zagórza,wielisławia,polanicy,szczytnej,dusznik,kulina,lewina i kudowy.?Było by też fajnie gdyby chociaż raz dziennie jechał jakiś pociąg np.z warszawy(bez przesiadki w kłodzku).
Leśny Dziadek - 15-09-2012, 05:57
Temat postu:
Wczoraj w okolicach przejazdu w Szczytnej widziałem 3 geodetów- sprajowali coś po torach, mierzyli, poszli z przyrządami w kierunki stacji Szczytna. Ki diabeł? Przecież tu żadnych prac już nie będzie?

PS - rail fiction - będą SSP montować Język
bart - 22-09-2012, 10:26
Temat postu:
Szklarska od 1.10.12 zamknięta .Wygląda na to ,że coś będą już działać a na 309 ciągle niechciany spokój Confused
Scz - 30-09-2012, 11:09
Temat postu:
No i co z tym remontem? Wiadomo coś?
torowy - 02-10-2012, 22:39
Temat postu:
jest informacja o wyborze najkorzystniejszej oferty

http://www.przetargi.plk-sa.pl/kprzetarg_szczegoly.php?szczegoly_id=73246126f11485a10b96a787cc81e34f&futix=-2116000
Scz - 05-10-2012, 16:25
Temat postu:
Czyli już definitywnie Strabag będzie remontował linię? Jakieś przecieki, kiedy zaczną?
Leśny Dziadek - 05-10-2012, 19:41
Temat postu:
Teraz (po oficjalnym ogłoszeniu zwycięzcy przetargu) zdaje się przegrani mogą wnosić zarzuty, czy jak to się tam nazywa... Czyli parę tygodni w plecy na odczekanie?
Sławek - 05-10-2012, 20:01
Temat postu:
Mają 10 dni na odwołanie

ładna rozpiętość ofert od 66 do 87 mln brutto

3,5 mln za 1 km trochę drogo
dyżurna - 06-10-2012, 09:21
Temat postu:
Dobra wiadomość jest taka, że linia 309 nie znajduje się na liście linii nierentownych a więc tylko kwestia czasu by ruch kolejowy na trasę powróciłSmile
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,12618841,300_km_torow_do_likwidacji__Bo_nie_oplaca_sie_ich.html?as=2
Scz - 06-10-2012, 11:56
Temat postu:
Być może się mylę, ale o ile mi wiadomo wszystkie linie, na których prowadzi się wyłącznie przewozy pasażerskie są nierentowne (trzeba do ich utrzymania dopłacać). Chyba, że chodzi o inne znaczenie słowa "nierentowna". Co do remontu, Szklarską już robią, a my zawsze jesteśmy w plecy ;( Mam nadzieję, że chociaż przed zimą coś zaczną robić.. przydałyby się jakieś informacje od źródła Wink

[ Dodano: 14-10-2012, 17:13 ]
Dziś zrobiłem mały rekonesans na linii. Wszędzie pustka, nic się nie dzieje. Po stanie roślin zarastających szyny wnioskuję, że cokolwiek powyżej Polanicy jechało dobre parę tygodni temu. Wykonawca został dawno wybrany, czas na odwołania minął.. dlaczego tak zwleka się z podpisaniem umowy i rozpoczęciem prac?
bart - 14-10-2012, 19:57
Temat postu:
http://www.klodzko.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=41012semafkk&numer=24
http://www.klodzko.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=290912kabelkk&numer=24

Jak tak dalej się będą ociągać z robotami to niedługo trzeba będzie samochodami wszystko do modernizacji wozić bo szyn nie będzie
karol123 - 15-10-2012, 09:57
Temat postu:
Podsumuje to tak: Polska papierkologia i prawo sprzed 30 lat ,zabierają się do remontu tej linii jakby to była budowa metra w Amsterdamie albo stacji badawczej na księżycu.Smile
Leśny Dziadek - 15-10-2012, 12:51
Temat postu:
Karolku, podsumowanie równie mocne co nietrafione. 30 lat temu był głęboki PRL i nikomu się nie śniły przetargi. Kilka dni temu minął termin na odwołania, czy jak tam się to w procedurze nazywa. Sądzisz, że Strabag czekał z setkami robotników i dziesiątkami maszyn, gdzieś na rogatkach Dusznik? Spokojnie, trzeba zorganizować ekipę, to trochę trwa. Startowałeś kiedyś w jakimkolwiek przetargu?? (dopowiem: ja tak, zresztą w branży kolejowej. Przetarg malutki, roboty mało, ale zebranie ekipy, dogranie szczegółów, rozpoczęcie prac - 4 tygodnie od podpisania umowy!)

PS - nie mówcie, że się nic nie dzieje, bo się dzieje - na przykład ożył semafor świetlny w Dusznikach Wink
Scz - 15-10-2012, 14:09
Temat postu:
@LeśnyDziadek
Heh który semafor ożył? Chętnie zobaczę! Co do przetargu, to już podpisano umowę, czy jeszcze nie?
Leśny Dziadek - 15-10-2012, 20:49
Temat postu:
Jutro pstryknę fotkę, i zamieszczę.
Scz - 16-10-2012, 13:53
Temat postu:
Czekam z niecierpliwością Wink)
bart - 16-10-2012, 17:37
Temat postu:
Wszyscy czekają Smile
Scz - 17-10-2012, 18:32
Temat postu:
No i gdzie to zdjęcie działającego semafora? Miało być wczoraj..
Sławek - 17-10-2012, 19:58
Temat postu:
No właśnie ulewa jakaś była że nie mogłeś zdjęć zrobić czy się dach nad Tobą nie zamknął Smile
Leśny Dziadek - 17-10-2012, 21:05
Temat postu:
... bo światełko zgasło! Próby jakieś robią? Na pocieszenie jutro zrobię fotki zarośniętego semafora - w końcu za kilka tygodni przejdzie do historii .
Scz - 17-10-2012, 22:19
Temat postu:
A możesz napisać który to był semafor?
Leśny Dziadek - 19-10-2012, 07:52
Temat postu:
Onże to:
http://imageshack.us/a/img194/6609/img0685zo.jpg


Kilka dni temu zaświecił na jakiś czas - i zgasł...
Scz - 19-10-2012, 09:26
Temat postu:
Heh, to nie semafor, tylko sygnał powtarzający, a świecił się dlatego, że niedawno kilku dzieciaków obrzuciło go kamieniami i być może był naprawiany Wink

[ Dodano: 23-10-2012, 11:50 ]
"W dniu 18 października 2012 r. zostało ogłoszone postanowienie w sprawie odwołania Konsorcjum: OHL ZS POLSKA Sp. z o.o., OHL ZS a.s z siedzibą we Wrocławiu wniesionego w postępowaniu prowadzonym przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. z siedzibą w Warszawie na: "modernizację regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój" (sygn. akt: KIO 2203/12)."

Czyli jednak ktoś się odwołał. Kolejne opóźnienie ;/
karol123 - 24-10-2012, 08:46
Temat postu:
Co za syf. Myśle,ze palcem kiwną dopiero na wiosne w przyszłym roku. Jak był remont po powodzi to a uzdrowiska walczyły ,żeby pociagi jeździły znowu to PKP zrobiło taki manewr,że wycieli szyny na mijance na stacji Lądek zdrój żeby naprawić kawałki na kudowiance. Tak się zastanawiam,szyn nie mieli czy nie stać ich nie było na 300m stali? Nie wiem jak teraz ale nie buduje to reputacji PKP.
Leśny Dziadek - 24-10-2012, 12:55
Temat postu:
No ale to PKP wtedy naprawiało, a nie zewnętrzny podmiot, i było to X lat temu. Co konkretnie "nie buduje reputacji PKP" Fakt przetargu? Czy fakt, że ktoś się odwołał w trybie przewidzianym w ustawie?
Scz - 24-10-2012, 14:18
Temat postu:
@LeśnyDziadek
Ten sygnalizator został zdemolowany bodajże 2 tygodnie temu.
Leśny Dziadek - 24-10-2012, 16:31
Temat postu:
Scz -ja odpisywałem karolkowi, w temacie o 300 metrów szyn, nie o semaforze. Co do semafora - tak widziałem info w lokalnej gazecie, złapali gówniarzy!
marlen74 - 24-10-2012, 19:18
Temat postu:
Witam.Od dawna śledzę losy lini 309 i oto co dziś znalazłem na www.kurierkolejowy.eu

"Oddział PKP PLK we Wrocławiu zawarł 18 października umowy na modernizację obu nieczynnych linii. Linię nr 309 wyremontuje firma Strabag Rail Polska a linię 311 firma Pol-Aqua. Termin wykonania prac na obu liniach jest identyczny – rok od podpisania umowy. Czemu tak szybko?"

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/10614/Rusza-modernizacja-linii-numer-309-i-311.html
Scz - 24-10-2012, 23:26
Temat postu:
No to pięknie!!! Tylko że ja znalazłem informacje o tym, że 18.10.2012 zostało wszczęte postępowanie odwoławcze... ciekawe, która wersja jest prawdziwa. Mam nadzieję, że ta o podpisaniu umowy Smile Póki co, na linii cisza...
Leśny Dziadek - 25-10-2012, 07:24
Temat postu:
A ja się domyślam "ogłoszono postanowienie w sprawie odwołąnia" - czyli odwołanie było wcześniej, a postanowienie zapewne odrzucało odwołanie?
Scz - 25-10-2012, 09:25
Temat postu:
@LesnyDziadek
Faktycznie! Nie wiem dlaczego, ale wkręciłem sobie, że tam jest napisane "postępowanie" a nie "postanowienie". A więc stało się! Umowa podpisana! Czekamy więc na chłopaków Smile
bart - 25-10-2012, 11:14
Temat postu:
Tylko żebyśmy doczekali się ich jeszcze w tym roku Very Happy
Scz - 25-10-2012, 17:47
Temat postu:
Czas na wykonanie wszystkiego mają do 18.10.2013 roku. Mam nadzieję, że Strabag to rzetelna firma i obejdzie się bez opóźnień, a PLK nie będzie rzucało kłód pod nogi. Z remontem Kłodzko Nowe - Duszniki Zdr były spore opóźnienia i dziwna strategia (np. przykręcanie nowych szyn do starych podkładów, żeby za parę dni je odkręcić i wymienić podkłady). Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Ciekaw jestem od czego zaczną? Macie jakieś sugestie?
karol123 - 26-10-2012, 07:01
Temat postu:
Strategia? Noo tak,zgadzam się przykręcanie nowych szyn do starych podkładów( przy założeniu że podkłady sa w złym stanie) a póżniej zrywanie szyn i kładzenie nowych podkładów...Smile dla mnie to "zakładanie majtek przez głowę" Zobaczymy nie ma ich co "jechac" jak na razie. Budynki stacyjne też będą remontowane?,perony mają być dostosowane dla osób niepełnosprawnych.
Leśny Dziadek - 26-10-2012, 10:02
Temat postu:
Karolku, po raz enty w tej dyskusji odsyłam Cię do cytowanej tutaj wielokrotnie (linki) dokumentacji przetargowej. Tam jest wszystko. Dodatkowo na Twoje pytanie o remont budynków, odpowiedziałem Ci bezpośrednio jakieś 30 postów wyżej, ale odpowiem raz jeszcze: nie, nie mają być remontowane.
A jakich "ich" chcesz "jechać"? O ile się nie mylę, poprzednie prace wykonywał inny podmiot?
karol123 - 26-10-2012, 11:43
Temat postu:
Rozumiem ,sugerowałem tylko,że czasami przy bardzo błachych i prostych sprawach robi się tak prymitywne błędy co czasami pokazuje,że niektóre firmy mają poważne uchybienia, nie wiem czy w planach czy brak wiedzy,przykładów takich absurdów jest wiele ale nie czas i miejsce by je wymieniać.
Scz - 26-10-2012, 12:26
Temat postu:
Jak myślicie, w tym roku cokolwiek zaczną?
Leśny Dziadek - 26-10-2012, 13:35
Temat postu:
@ Karol - chłopie, weź Ty się ogarnij. Rozmawiajmy merytorycznie o postępach remontu, a nie "co by było gdyby spieprzyli". Jak "nie czas i miejsce by je wymieniać" to po kie licho wymieniasz??? Pisz do rzeczy,a nie tylko po to by cokolwiek napisać - proszę, nie trolluj.

@Scz - choć to wydaje mi się mało prawdopodobne (sam pisałem kilka postów wyżej o czasie potrzebnym na wejście do roboty), ale zameldowano mi dzisiaj, że na stację w Dusznikach podjeżdżają jakieś samochody z "długimi słupami". Wracając do domu, podjadę, zerknę, i zamelduję. Moim zdaniem zaczną niebawem, bo gdyby mieli czekać do marca na roztopy, to hmmm...
Scz - 26-10-2012, 14:24
Temat postu:
@LesnyDziadek
Czekam z niecierpliwością na info. Jutro przejadę się też do Dusznik i jeszcze do Polanicy zajrzę.
Leśny Dziadek - 26-10-2012, 18:43
Temat postu:
Byłem. Ciemno, pusto, słupy i owszem, ale elektryka gdzieś woziła. Oby to była cisza przed burzą. Niestety spadł śnieg, jest już 2 cm śniegu w Dusznikach, jutro ma sypać cały dzień....
torowy - 29-10-2012, 12:11
Temat postu:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/10710/Nowe-polaczenia-kolejowe-na-Dolnym-Slasku.html
Scz - 29-10-2012, 12:21
Temat postu:
Heh "pierwsi pasażerowie pojadą w 2014 roku"... pamiętam jak zdecydowano o tym remoncie, to miał to być rok 2012... później obiecywali, że w 2013... teraz 2014.. Tymczasem na linii nadal cisza, umowa podpisana 11 dni temu, nic się nie dzieje.
torowy - 29-10-2012, 19:21
Temat postu:
"Uroczystość" podpisania umów nastąpi 30 pażdziernika
Scz - 29-10-2012, 20:07
Temat postu:
Skąd informacja, że 30.10?!

Tutaj piszą, że już podpisano:

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/10614/Rusza-modernizacja-linii-numer-309-i-311.html
Tomasz B. - 29-10-2012, 20:31
Temat postu:
"Umowy zostaną podpisane już jutro (wtorek, 30 października) rano przez Jerzego Tutaja, członka zarządu województwa dolnośląskiego oraz Jerzego Dula i Zbigniewa Gzika, dyrektorów spółki PKP Polskie Linie Kolejowe Centrum Realizacji Inwestycji Oddział we Wrocławiu."

Więcej: http://www.rynek-kolejowy.pl/36304/Nowe_polaczenia_kolejowe_na_Dolnym_Slasku.htm
Scz - 29-10-2012, 21:06
Temat postu:
Dzięki za info, ale w takim razie artykuł z kuriera kolejowego podaje bzdury.

Tutaj cytat:
"Oddział PKP PLK we Wrocławiu zawarł 18 października umowy na modernizację obu nieczynnych linii. Linię nr 309 wyremontuje firma Strabag Rail Polska a linię 311 firma Pol-Aqua. Termin wykonania prac na obu liniach jest identyczny – rok od podpisania umowy."
Pitras - 29-10-2012, 21:51
Temat postu:
Czy Wy naprawdę myślicie, że firmy budowlane mają pracowników na urlopach postojowych i że pracownicy tylko czekają kiedy zaczną pracę? Zapewne jest tak, że firmą tym powoli kończą się inne budowy i najpierw muszą tam skończyć aby móc przerzucić całą ekipę na nowy plac budowy. Zanim zacznie się budowa na dobre ( a nie jakieś przekopy próbne itp) to będzie początek o ile nie połowa Grudnia.
robert72 - 30-10-2012, 14:05
Temat postu:
Zarząd województwa dolnośląskiego przyznał firmie PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. dofinansowanie do dwóch strategicznych dla regionu inwestycji, dzięki którym Dolny Śląsk zyska zmodernizowane, dostępne również dla osób niepełnosprawnych połączenia w atrakcyjnych turystycznie rejonach: w Kotlinie Kłodzkiej i na trasie Jelenia Góra – Szklarska Poręba.

http://www.gazetagosp.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=795:koleje-w-sudetach-reaktywacja&catid=2:wane-dla-regionu&Itemid=14
Scz - 31-10-2012, 16:26
Temat postu:
Dzisiaj rano jechała drezyna, na pewno dojechała do Duszniki, nie wiem czy dotarła do Kudowy. Miejmy nadzieję, że ma to związek z remontem.
Leśny Dziadek - 01-11-2012, 13:17
Temat postu:
Dotarła. Za Dusznikami tory jeżdżone.
dyżurna - 02-11-2012, 14:16
Temat postu:
Na rozkazie wystawionym na Nowym wpisany był 40 kilometr i było napisane w uwagach: "celem objazdu linii"
Scz - 03-11-2012, 11:42
Temat postu:
@dyżurna
A nie ma jakichś wieści dotyczących prac remontowych?
dyżurna - 04-11-2012, 04:57
Temat postu:
O rozpoczęciu prac dowiemy się prawdopodobnie dwa trzy dni przed faktycznym terminem. Dowiemy się gdy dostaniemy regulamin tymczasowy prac. Na razie jednak w skrzynce mailowej pustka i żadnych konkretów od szefostwa się nie dowiedziałam, mimo nagabywań
Gdy poznam szczegóły natychmiast o nich tu napiszę, obiecujęSmile
praktykant - 04-11-2012, 17:45
Temat postu:
W środę kiedy drezyna jechała do Kudowy rozmawiałem w Polanicy z pracownikami którzy zabierali szyny ze stacji i powiedzieli że remont zaczyna się 6 listopada Very Happy
andrey - 04-11-2012, 22:21
Temat postu:
No w końcu jakaś konkretna data Smile Dzięki za info.
Scz - 04-11-2012, 22:54
Temat postu:
@praktykant
Jeśli to prawda, to masz u mnie browara Very Happy Kimkolwiek jesteś!

[ Dodano: 05-11-2012, 11:58 ]
W tym momencie przejechała drezyna...
karol123 - 06-11-2012, 08:01
Temat postu:
Czy widać jakiś robotników na szlaku lub w pobliżu stacji?
Scz - 06-11-2012, 17:37
Temat postu:
Rozmawiałem wczoraj z drezyniarzami, powiedzieli mi, że nie ma żadnego konkretnego terminu remontu, ma to być "niedługo", ale o konkretnej dacie nie wspomnieli. Nie wiem zatem, skąd informacje Praktykanta, bo przecież zapewne byli to Ci sami pracownicy z którymi rzekomo on rozmawiał. Na linii cisza, nic się nie dzieje, a to niby dziś miał się rozpocząć remont.
karol123 - 07-11-2012, 07:56
Temat postu:
Cóż ,papierkologia i cały ten system. Zaczną dłubać w grudniu, "popracują" parę dni, spadnie trochę śniegu i oleją temat aby kontynuować go na wiosnę (czyli marczec-kwiecień) Smile
Jerry - 07-11-2012, 09:20
Temat postu:
Jest umowa na modernizację linii w Sudetach

PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały umowę z zarządem województwa dolnośląskiego na dofinansowanie ważnych dla rozwoju regionu modernizacji linii kolejowych. Zmienią się linie nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój, nr 311 Jelenia Góra – Szklarska Poręba.

Modernizacja linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój ma kosztować 70 mln zł, z czego 41 mln zł to dotacja unijna. Obejmie m.in. 18,6 km torów, obiekty inżynieryjne, przejazdy kolejowe, rozjazdy i remont peronów w Polanicy, Dusznikach i Kudowie. Zapewniona będzie dostępność dla osób niepełnosprawnych.

Modernizacja linii kolejowej nr 311 Jelenia Góra – Szklarska Poręba to inwestycja o wartości prawie 36 mln zł, dotacja unijna 21 mln zł. Poza 12,3 km torów i rozjazdów, prace obejmą obiekty inżynieryjne. Na stacjach Szklarska Poręba Górna oraz Piechowice zostaną wyremontowane perony.

Umowa została podpisana 30 października br. przez Jerzego Tutaja, członka zarządu województwa dolnośląskiego oraz Jerzego Dula i Zbigniewa Gzika, dyrektorów z PKP Polskie Linie Kolejowe Centrum Realizacji Inwestycji Oddział we Wrocławiu.

W ramach obu projektów wyremontowanych zostanie pond 30 kilometrów torów wraz z obiektami inżynieryjnymi i peronami za ponad 100 mln zł, z czego ok. 60 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej za pośrednictwem Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013 (RPO WD). To pierwsze tego typu inwestycje kolejowe, które otrzymały wsparcie z RPO WD.

Modernizacja regionalnych linii kolejowych połączy dolnośląskie miejscowości. Skorzystają nie tylko mieszkańcy gmin Polanica Zdrój, Lewin Kłodzki, Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój, Szczytna, Szklarska Poręba, Piechowice i Jelenia Góra, ale także turyści i kuracjusze, którzy odwiedzają województwo dolnośląskie.

Zakończenie projektów zaplanowane jest na koniec 2013 r.

źródło: http://www.kurierkolejowy.eu
Leśny Dziadek - 07-11-2012, 10:00
Temat postu:
Karolku, jak ty mnie denerwujesz tymi swoimi dywagacjami... Uprawiasz styl myślenia typu "beton pekape, biurwy, czy się stoi czy się leży".
Nie zauważyłeś malutkiej różnicy, czyli faktu, że przetarg wygrał podmiot będący uczestnikiem normalnego rynku, a nie biurokratycznej patologii? Tutaj nie ma "popracują", bo jak "popracują" to wylecą z hukiem (podwykonawcy czy manager zarządzający danym projektem). To jest biznes, realne pieniądze, i (przypuszczam, bo umowy nie widzieliśmy) realne kary umowne za opóźnienie. Machina ruszyła, zapewne w momencie w którym klikam w klawiaturę, manager Strabaga podpisuje umowę na podwykonawstwo w zakresie transportu staroużytycznego tłucznia z panem Kaziem, właścicielem firmy "Kaz-Trans" z Kudowy, a pan Kazio za chwilkę będzie dzwonił do pana Ziutka "słuchaj stary złapałem dobrą fuchę, ale potrzebuje Twojej fury i dwóch kierowców, bo mój Kamaz stoi na warsztacie, a 10 grudnia mamy podstawić 10 aut na stację w Dusznikach"

Błagam - nie masz nic do napisania - to nie pisz. A dla lepszego zrozumienia mojej (podejrzewam, że nie tylko mojej) irytacji - przeczytaj swoje wpisy w tym wątku, i postaraj się znaleźć choć jeden w którym byś napisał coś merytorycznie, i w którym byś nie jojczył, nie narzekał, i nie uprawiał czarnowidztwa.
karol123 - 07-11-2012, 12:13
Temat postu:
Luzik, just relax Smile Bardzo się cieszę, niech wszystko będzie zgodnie z procedurą i podpisanymi dokumentami. Moim zdaniem za bardzo wczuwasz się w rolę na tym forum Smile Jestem po prostu twardym realistą znającym polskie realia Smile To jest wątek linii 309 ,więc nie chcę odbiegać od tematu ale raz na jakiś czas można pogadać ogólnie. Dobra już się nie odzywam i będę cierpliwie czekał na rozwój sytuacji. Smile
iploxi - 07-11-2012, 12:21
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
Nie zauważyłeś malutkiej różnicy, czyli faktu, że przetarg wygrał podmiot będący uczestnikiem normalnego rynku, a nie biurokratycznej patologii? Tutaj nie ma "popracują", bo jak "popracują" to wylecą z hukiem (podwykonawcy czy manager zarządzający danym projektem). To jest biznes, realne pieniądze, i (przypuszczam, bo umowy nie widzieliśmy) realne kary umowne za opóźnienie


Fakt, to realny rynek, realne pieniądze i realna kalkulacja. Ale nie jest istotnym kiedy zaczną, istotnym jest kiedy zakończą realizację kontraktu. Bo oprócz kar umownych za opóźnienia (jak znam branżę pewnie jest to jakiś ułamek procenta za dzień jednak nie więcej niż ...% wartości kontraktu) jest zapis o terminie realizacji. Nie sądzę aby już ów Pan Kaziu podpisywał umowę z Generalnym Wykonawcą bo do tego jest potrzebna zgoda Zamawiającego (i tu zaczyna się biurokracja). Rozpoczęcie robót to olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne, tu nie wystarczy ubrać kilku panów w kamizelki i puścić w teren trzeba zorganizować całe zaplecze budowy a to niestety trwa. Zapewne Zamawiający dysponuje już harmonogramem robót i wie kiedy owe prace będą widoczne, bo że się zaczęły nie mam wątpliwości. A i to nie jest marudzenie tylko realna znajomość tematu Wink
Scz - 07-11-2012, 15:23
Temat postu:
Na linii nadal cisza. Nic się nie dzieje. Pan urzędujący na stacji w Polanicy powiedział mi, że są tu "prawie codziennie". Czasem jeżdżą dalej, czasem do końca linii, uprzątają zwalone drzewa i ogólnie patrzą, czy wszystko gra. Na razie nic nie wiedzą o rozpoczęciu prac.
Leśny Dziadek - 08-11-2012, 12:21
Temat postu:
Byłem dziś na stacji w Dusznikach, w hurtowni funkcjonującej w poczekalni, po jakieś drobiazgi. Pomijając stwierdzenie pana sprzedawcy "panie jakie pociągi, tu już nic nie pojedzie, tory chyba na złom se wywiozą", dowiedziałem się, że przedstawiciel PKP mówił, iż czynsz będzie wyższy od przyszłego roku, bo " jest kasa na remont budynku dworca, i w przyszłym roku wyremontujemy, bo musimy, bo się dach zawali zaraz"

A drezyna rzeczywiście jeździ często, szlak przetarty.

Zaznaczam , że powyższe info bazuje na zasadzie "jedna baba drugiej babie" Very Happy
bart - 08-11-2012, 15:50
Temat postu:
Jeździ jeździ dziś też widziana Very Happy
tomaszw22 - 08-11-2012, 21:44
Temat postu:
Dobra wiadomość na przyszłość dla KUDOWIANKI:

TO Koleje Dolnośląskie będą obsługiwać od 2013/2014 linie Kłodzko-Kudowa Zdrój. Niewykluczone, że także wróci SZKLARKA z/do Poznania.

1. Nowe relacje- JELENIA GÓRA-WAŁBRZYCH-KUDOWA,
2. LEGNICA-KŁODZKO-KUDOWA,
3. WROCŁAW-KUDOWA,
Poniżej w linku zamówienie UMED na 2014 rok.

Uwaga nowość!!
Jest szansa , ze podsudecka na odc. KZ-NYSA,wróci choć w drobnej cząstce do normalności,

Kłodzko Miasto- Paczków- Nysa:)

http://klodzko24.eu/region/4240-nowe-trasy-kolejowe-przez-kodzko

[ Dodano: 08-11-2012, 21:48 ]
i JEST DUŻA SZANSA , ŻE WRÓCI ALBO

TLK ROZEWIE DO GDYNI, albo TLK POMORZANIN do Gdyni (dzienny) - KODLK stara się to załatwiać.
Być może jakieś TLK do Wawy,

i być może IR Szczeliniec/Mamry pojadą do Kudowy- ale to bardzo niepewne....
Scz - 08-11-2012, 23:02
Temat postu:
Strasznie ubolewam nad tym, że gdzieś na górze nikt nadal nie zrozumiał, że największy sens mają relacje Kudowa - Wrocław i Kudowa - Poznań. Pociąg z Kudowy do Legnicy czy Wałbrzycha nie będzie dla pasażerów, tylko dla wygody KD, bo oni tam jeżdżą i wystarczy że przedłużą relację. Kiedy ktoś wreszcie zrozumie, że pociągi są dla nas, a nie my dla pociągów?!!
pawelu - 08-11-2012, 23:18
Temat postu:
Z Kudowy to chyba lepiej aby do Gdyni jechał jakiś nocny. Tym bardziej, że przez długie lata Gdynia miała bezpośrednie połączenie z Kudową właśnie nocą. "Pomorzanin" to typowo ranny i wieczorny pociąg w relacji Wrocław-Gdynia-Wrocław. Zawsze kursował o podobnych godzinach co teraz, jeszcze w II połowie lat 90-tych gdy kursował jako Ex.
Odnośnie Warszawy to z 10 lat temu do "Sudetów" odjeżdżających z Warszawy około godz. 8:30 były dołączane bezpośrednie 3 wagony do Kudowy, poza tym zawsze istniał bezpośredni nocny pociąg z kuszetkami.
Leśny Dziadek - 09-11-2012, 10:25
Temat postu:
Wałbrzych - Kudowa... Kuźwa, jakby KD miał bazę w Złotym Stoku, to by pewnie odbudowali most i zrobili super logiczne, zgodne z potokami podróżnych połączenie Kudowa - Złoty Stok Tak wiem, zamówione są też Kudowa Wrocław, ale sezonowo, więc do roboty nie pojadę.
ufoludek - 09-11-2012, 11:10
Temat postu:
Czy do EN57, podobnie jak do SA134, da się doczepić wagon osobowy? Bo może to by było rozwiązanie połączenia Wrocławia z Kudową - EN57 ciągnie wagon z Wrocławia/Poznania do Kłodzka lub Kamieńca, a tam jest podczepiany do mini Tourdepologne SA 134 w relacji Jelenia - Kudowa.
tomaszw22 - 09-11-2012, 12:47
Temat postu:
ufoludek,

Jest to technicznie możliwe, ale w obecnym układzie nie do zrealizowania.

Na linii Wrocław -Kłodzko, od 2014 oprócz PR będą prawd. jeździć Koleje Dolnośląskie do Kudowy.

Po stronie PR nie widzę zgody ani chęci na takie rozwiązanie. Żaden przewoźnik nie będzie innemu dokładał zysków. Chore ale to Polska niestety.

Chyba ze UMWD tak sobie zażyczy, ale nie sądze.
Anonymous - 09-11-2012, 13:47
Temat postu:
Widać wyraźnie, że chcą to zrobić po najmniejszej linii oporu. Nie zakładają oczywiście, że tłumy bedą walić z Wałbrzycha do Kudowy, ale będą w stanie obsłużyć trasę jednym składem
Scz - 09-11-2012, 15:29
Temat postu:
Relacja Wałbrzych - Kudowa z pkt. widzenia linii 309 i przepływu pasażerów jest relacją Kłodzko - Kudowa, czyli najbardziej bezsensowną, która doprowadziła do upadku linii. Naprawdę to jest jakiś dramat, że w Polsce pasażerów dostosowuje się do pociągów, a nie na odwrót.
Światowid - 09-11-2012, 16:15
Temat postu:
POCIĄGIEM Z KUDOWY ZDROJU DO GDYNI W 2014 ROKU?

Ministerstwo Transportu odpowiedziało nam na pismo z 31.08.2012 w sprawie przywrócenia dalekobieżnego połączenia kolejowego łączącego niegdyś Kotlinę Kłodzką z Pomorzem. W odpowiedzi czytamy, że pociąg taki mógłby rozpocząć kursowanie sezonowo w rozkładzie jazdy 2013/14. Warunkiem jest dotrzymanie terminów remontu torów przez zarządcę infrastruktury PKP PLK na linii 309. Rozważana jest również propozycja uruchomienia bezpośrednich wagonów łączących ten górski kurort z Warszawą. W związku z powyższym od stycznia roku 2013 Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych rozpocznie działania mające na celu wdrożenie do realizacji planów przedstawionych przez Pana Andrzeja Massela. W projekcie przedstawionym przez Ministerstwo do roku 2015 planowane jest również przywrócenie międzynarodowych połączeń kolejowych Warszawa Wschodnia- Drezno i Wrocław- Praga. Dla zainteresowanych połączeniami kolejowymi w całej Polsce można również nadmienić, że w roku 2014 Ministerstwo che uruchomić sezonowo dalekobieżny pociąg w Bieszczady w relacji z Gdyni i Warszawy do Zagórza.

ŹRÓDŁO: KODLK
Anonymous - 09-11-2012, 16:29
Temat postu:
Scz napisał/a:
Relacja Wałbrzych - Kudowa z pkt. widzenia linii 309 i przepływu pasażerów jest relacją Kłodzko - Kudowa, czyli najbardziej bezsensowną, która doprowadziła do upadku linii. Naprawdę to jest jakiś dramat, że w Polsce pasażerów dostosowuje się do pociągów, a nie na odwrót.

Jeżeli będą dogodne przesiadki w Kłodzku do/z Wrocławia to chyba nie ma problemu. Plus uzupełnienie pociągami dalekobieżnymi o których się tu wspomina.
Scz - 09-11-2012, 16:52
Temat postu:
Przesiadka = brak pasażera. Wiele razy było to wałkowane. Jak były bezpośrednie połączenia ludzie jeździli. Jak była przesiadka w Kłodzku Mieści lub Głównym, nie jeździł prawie nikt. Poza tym kwestia biletów: czy można w szynobusie KD kupić odrazu bilet na pociąg PR?
ufoludek - 09-11-2012, 19:14
Temat postu:
Nie ma się co łudzić, w szynobusie z Wałbrzycha do Kudowy w Kłodzku będzie następowała 90% wymiana pasażerów. Podobnie może być nawet w szynobusach Kłodzko - Jelenia Góra. Jużdziś zdecydowana większość wysiadających na Wałbrzychu Głównym przesiada się do pociągu do Wrocławia, prawie nikt do Jeleniej.
Do miejscowości udrowiskowych i wypoczynkowych bezpośredni pociąg musi być z Wrocławia. Robione na siłę obiegi "bo tak KD akurat pasuje" nie da w 100% wykorzystać typowo dalekobieżnego potencjału linii Kłodzko - Kudowa.
Spółeczki kolejowe muszą się dogadać, UMWD chyba w końcu stanie na wysokości zadania. Wagon bezpośredni z IRów z Białęgostoku i Olsztyna, albo choć coś z Poznania. Nikt z drugiego końca Polski nie ma ochoty zastanawiać się jak się przesiadać na nieznanym dworcu, i czy jego bilet obowiązuje we wszystkich spotkanych po drodze spółkach kolejowych.
Da się doczepić wagony PRów do TeeLeK do Poznania? Da. Czemu więc nieskonfliktowane spółki z tym samym właścicielem nie miałyby się dogadać?
iploxi - 09-11-2012, 19:26
Temat postu:
@ufoludek PKP IC i PR-y nie mają tego samego właściciela....
kubanowy - 09-11-2012, 19:39
Temat postu:
Przewozy Regionalne mają wejść z powrotem do grupy PKP?! A to sensacja!
ufoludek - 09-11-2012, 20:26
Temat postu:
Umiecie czytać ze zrozumieniem? To przeczytajcie ostatnie 2 zdania jeszcze raz zamiast czepiać się.
iploxi - 09-11-2012, 21:49
Temat postu:
Mówisz i masz:
[quote="ufoludek"Da. Czemu więc nieskonfliktowane spółki z tym samym właścicielem nie miałyby się dogadać?[/quote]

Dwa ostatnie zdania..... z pierwszego trudno cokolwiek wywnioskować.
Drugie rozumiem tak: dwie spółki co więcej nieskonflktowane czyli nie są one w konflikcie jakimkolwiek ze sobą teza nieprawdziwa
z tym samym właścicielem czyli papiery udziałowe (czy to udziały czy akcje posiada ten sam właściciel) - teza nieprawdziwa bo PKP IC jest spółką grupy PKP która należy do Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministra Skarbu Państwa, a właścicielem PR-ów są Samorządy Województw reprezentowane przez Marszałków Województwa a PR-y nie są spółką z grupy PKP
i ostatnia część zdania miałyby się nie dogadać - a i owszem jaki interes ma PIC by ciągnąć wagony PR-ów i odwrotnie.

Nie wiem kto tu nie czyta ze zrozumieniem.... albo komu brakuje wiedzy powszechnie choćby na tym forum dostępnej...
ufoludek - 09-11-2012, 22:05
Temat postu:
Wytłumaczę może jednak z polskiego na polski: jeśli mogą się dogadać zpółki różnych właścicieli (PIC i PR, które mają na trasie do Poznianie pociągi łączone TLK+regio) to TYM BARDZIEJ mogą dogadać się spółki z jednym właścicielem. Zamiast doszukiwać się czegoś to może merytorycznie się odnieś bardziej...
Anonymous - 10-11-2012, 00:00
Temat postu:
Scz napisał/a:
Przesiadka = brak pasażera. Wiele razy było to wałkowane. Jak były bezpośrednie połączenia ludzie jeździli. Jak była przesiadka w Kłodzku Mieści lub Głównym, nie jeździł prawie nikt. Poza tym kwestia biletów: czy można w szynobusie KD kupić odrazu bilet na pociąg PR?

Życie pokaże. Jest wiele linii (choćby Kłodzko - Wałbrzych) gdzie nie ma bezpośrednich pociągów do Wrocławia, a ludzie jeżdżą i nikomu korona z głowy nie spada.
Bilety zakupione w KD ważne są w PR: http://kolejedolnoslaskie.eu/index.php?strona=akt&art=121101.php&powrot=0
ufoludek - 10-11-2012, 10:06
Temat postu:
Połowa ludzi, którzy mogliby pojechać z Wrocławia (nie mówiąc już o Poznaniu) do Kudowy zrezygnuje na myśl o przesiadce. To nie komuna, ludzie mają alternatywy. Z linii Wałbrzych - Kłodzko ludzie się przesiadają - to prawda, ale gdyby tą linię przedłużyć tylko do centrum Wałbrzycha pasażerów by przybyło.
Jeśli UMWD rzeczywiście chce sukcesu linii to niech zmusi kolejowe spółki do dogadania się i stworzy relacje z Kudowy do miast z których będą jeździli ludzie, a nie tam, gdzie to wygodne spółkom. Musi być bezpośrednie codzienne połączenie Kudowy z Wrocławiem, choćby ten jeden wagon, najlepiej z samego Poznania.
Anonymous - 10-11-2012, 10:50
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
Z linii Wałbrzych - Kłodzko ludzie się przesiadają - to prawda, ale gdyby tą linię przedłużyć tylko do centrum Wałbrzycha pasażerów by przybyło.
Już tak było w zeszłym roku i z jakichś powodów z tego zrezygnowano. W tym momencie są w większości ładnie skomunikowane z PR
iploxi - 10-11-2012, 11:03
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
Wytłumaczę może jednak z polskiego na polski

Uwierz mi znam język polski bardzo dobrze jak również kilka języków obcych ale i tak dziękuję za wytłumaczenie.

ufoludek napisał/a:
jeśli mogą się dogadać zpółki różnych właścicieli (PIC i PR, które mają na trasie do Poznianie pociągi łączone TLK+regio) to TYM BARDZIEJ mogą dogadać się spółki z jednym właścicielem. Zamiast doszukiwać się czegoś to może merytorycznie się odnieś bardziej...


Ale Ty piszesz o przyłączaniu wagonów PR-ów do pociągu PIC-u to jak na Dolnym Śląsku to jeden właściciel a w Wielkopolsce dwóch?? Zastanów się nad logiką swojej wypowiedzi.....
Jeżeli przeczytasz moją poprzednią wypowiedż w tym wątku ze zrozumieniem to przekonasz się, że odniosłem się merytorycznie, ale może z polskiego na polski:
nie widzę powodów dla których pociąg PIC-u miałby prowadzić wagony PR-ów - problem z rozliczeniami chociażby.... co nie oznacza, że PR-y nie powinny uruchomić pociągów Regio lub Interregio na odcinku Poznań - Wrocław - Kłodzko - Kudowa.
Zouave - 10-11-2012, 13:19
Temat postu:
Panowie nie obraźcie się, że pierwszym postem się wtrącam, ale ufoludek ma rację.
Napisał, że skoro da się, by dwie spółki różnych właścicieli (PKP IC - Skarb Państwa, PR - 16 województw) się dogadały, to tym bardziej powinno być logiczne, by dogadały się PR (16 województw, w tym dolnośląskie) z KD (wspólnik - województwo dolnośląskie).

Pozdrawiam wszystkich serdecznie na wstępie.
iploxi - 10-11-2012, 15:49
Temat postu:
Sorki, ufoludek napisał o "nieskonfliktowanych spółkach tego samego właściciela" tylko ma problem z tym aby przyznać się do błędu. Dla mnie koniec tematu.
Zouave - 10-11-2012, 16:48
Temat postu:
No i dobrze pisał, bo zarówno KD jak i PR mają tego samego właściciela, tj. województwo dolnośląskie.
A faktycznie jeśli PR i IC podpinają wagony pod pociągi drugiej spółki, to tym bardziej powinny to zrobić Przewozy z Kolejami Dolnośląskimi.
ufoludek - 10-11-2012, 17:38
Temat postu:
Sorry, iploxi, ale to, co robisz to zaczyna podchodzić pod trolling. Zakończ więc niepotrzebne przepychanki.
Scz - 11-11-2012, 17:14
Temat postu:
Byłem dziś na stacji w Dusznikach... cicho, głucho, żadnych śladów czegokolwiek.
bart - 11-11-2012, 17:54
Temat postu:
Dwa rozkłady naprawdę dobre , które sprawdziły się przy tragicznej prędkości i czasie przejazdu . Kombinacje typu Kudowa - Legnica czy Wałbrzych są bez sensu
Scz - 11-11-2012, 18:06
Temat postu:
Pamiętam te czasy... ech... często jeździłem tym porannym do Wrocławia na studia, a wracałem tym wieczornym. Ciepło, przytulnie, wagony przedziałowe, frekwencja jak na prędkość 20 km/h ogromna, czasem było tak, że za Polanicą nie było pustego przedziału w 3-wagonowym składzie. Mam gdzieś zdjęcie peronu w Polanicy robione z porannego pociągu do Wrocławia. Cały peron ludzi, jak w latach 80'tych Smile I aż szlag teraz człowieka trafia na te durne połączenia z Legnicą i Wałbrzychem, a media i samorządowcy tak się szczycą, że będą jeździć "nowoczesne szynobusy" tylko kurna, po co to komu jak będą wozić powietrze???
Anonymous - 11-11-2012, 19:06
Temat postu:
Byłoby miło, ale na podstawie dotychczasowych doświadczeń nie spodziewałbym się puszczania jakichkolwiek "spalinowozów" przez KD na odcinek Kłodzko - Wrocław. Sądzę, że na to pozwolić sobie może co najwyżej spółka IC, jeśli w ogóle zdecyduje się na pociągi na tym odcinku
Flanker - 11-11-2012, 19:55
Temat postu:
Sens połączeń do Kudowy mają relacje podstawowe i niezbędne, czyli Kudowa-Kłodzko, Kudowa-Wrocław. Potem dopiero można się bawić w jakąś Legnicę, Wałbrzych czy Nysę. Jeśli Z Wrocławia do Kudowy i z powrotem będzie trzeba się przesiadać to odbije się to na frekwie w pociągach i to mocną czkawką. A znając częste rozkomunikowania i burdel w RJ to nawet więcej niż pewne.
Scz - 12-11-2012, 21:50
Temat postu:
Kolejny tydzień się rozpoczął, a remontu ani śladu. Ciekawe jak tam na Szklarskiej sprawa się ma.
Jutro podjadę na stację w Polanicy, może uda mi się zasięgnąć informacji, to zdam relację. Choć nie spodziewam się dowiedzieć niczego oprócz: "No podobno niedługo mają robić".
ufoludek - 12-11-2012, 22:07
Temat postu:
Co do połączeń K-Z - Wałbrzych, w nowym RJ znika jedna para połączeń na trasie Wałbrzych - Kłodzko. Jestem przekonany, że zamiast "wysłużania trasy" do Kudowy lepiej przywrócić tą jedną zabraną parę. Do Kudowy lepiej jak będzie mniej połączeń, ale za to bezpośrenich, nawet w trochę gorszych godzinach. Z przesiadką pojadą pewnie ludzie, głównie.... mniej lub bardziej zagorzali mikole. Główny sens tej linii nie jest w ruchu lokalnym. W tym pewnie i tak będzie rządić busiarstwo, a na pewno własne 4 kółka.
kruczek - 13-11-2012, 00:14
Temat postu:
Tą jedną parę chyba przerzucili na Legnica-Kłodzko. Ostatnio jechałem z Piławy Górnej (14.45) do Jaworzyny Śl. i bardzo mi brakowało połączenia po 16, a teraz jest. Jeden plus, ale pary na Kłodzko-Wałbrzych szkoda, powoli był tam odbudowywany potok pasażerów i teraz znów powrót do wcześniejszego stanu, ech...
karol123 - 13-11-2012, 09:06
Temat postu:
Najpierw niech "wbiją pierwszą łopatę" nawiązując do remontu.A wracając trochę do wspomnień.Pamiętam kiedyś jak jeździły na szlaku lokomotywy sześcioosiowe typu SU45,ST45(rumun).Wycofali je bo niszczyły tory,przynajmniej tak mi powiedział koleś z nastawni w Polanicy (dawno dawno temu).Jak wrócą szynobusy to nie będzie konieczności ,dobudowania toru wyciągowego w kudowie,bo tam ktoś naprawdę pomyślał, zrobili przejazd kolejowy ale 20 m, torów juz nie dało się zostawić,no ale to już przeszłosć więc nie będziemy wracać.
Pitras - 13-11-2012, 10:53
Temat postu:
Kolego Karol 123 lokomotywy ST45 na pewno tam nie jeździły - są produkowane od 2009 roku. Mogły to być ST43 czyli rumuny.

A tak na marginesie na dużym odcinku tej linii jeździły te ciężkie lokomotywy? Domyślam się, że do Kudowy nie docierały.
iploxi - 13-11-2012, 11:02
Temat postu:
@Pietras lokomotywy sześciowosiowe (SU45, SU46 oraz ST43) dojeżdżały do samej Kudowy. Nie pamiętam kiedy PLK wprowadziło zakaz wjazdu tych loków na kudowiankę, być może było to po remoncie kudowianki po powodzi w 1997 roku. Ja pamiętam sprzed wielu lat sytuację gdy jeden z pociągów jadący z Kudowy do Kłodzka prowadzony był regularnie podwójną trakcją złożoną z dwóch loków.
andrey - 13-11-2012, 11:32
Temat postu:
Z tego co mi wiadomo, to zakaz wjazdu 6-osiowych lokomotyw na "kudowiankę" został wprowadzony w Maju 1996 roku.
Scz - 13-11-2012, 11:44
Temat postu:
@iploxi
Nie było żadnego remontu w 1997, ta powódź uszkodziła jedynie kawałek torów przy post. Kłodzko Nowe. Remont był w 1996 roku, bo stan techniczny torów był fatalny. Następny remont miał miejsce w 1999 po powodzi w 1998 (wtedy m.in. odbudowano most nad Bystrzycą Dusznicką)
@andrey
Słusznie prawisz, od 1996 czyli po remoncie generalnym lokomotywy 6-osiowe nie miały wstępu na Kudowiankę. Zaczęła się era sp32, sp42 a często też sm42.
iploxi - 13-11-2012, 12:25
Temat postu:
Dlatego właśnie napisałem w trybie przypuszczającym. Przyznam od wielu lat nie mieszkam w tamtych terenach i daty mogłem pokręcić jak i wydarzenia. Ale dzięki za sporostowanie. A do Twojego wykazu loków dodałbym SU42 ale to tak tytułem uzupełnienia Wink
torowy - 13-11-2012, 13:06
Temat postu:
zaczeło się Laughing
karol123 - 13-11-2012, 13:15
Temat postu:
No pieknie,jak miło zobaczyć chłopaków przy remoncie. Aż nie dowierzam ,że robią naszą ukochaną linię 309 Smile dzięki za fotki i w miarę mozliwości prosze o więcej Smile
Scz - 13-11-2012, 16:07
Temat postu:
@iploxi
Tak masz rację co do SU42, jednak to trochę późniejsze czasy Wink

@torowy
Dzięki za poprawienie humoru! Nareszcie!
Leśny Dziadek - 13-11-2012, 17:45
Temat postu:
@torowy - idą od Kudowy w stronę Dusznik, czy zaczynają w kilku miejscach?
Na razie "tabor drogowy" działa, nie licząc wózka z gazem z jednego ze zdjęć?
Loksp32 - 13-11-2012, 19:17
Temat postu:
Dzisiaj widziałem ekipę zrywającą stare tory koparką na stacji w Kudowie. Tak więc remont ruszył Laughing
Scz - 13-11-2012, 20:15
Temat postu:
Byłem dziś w Kudowie na stacji. Toru nr 1 praktycznie już nie ma, a raczej jest obok, złożony jak dziecięca kolejka Smile To samo z torem mijankowym (tym, którym lokomotywa wymijała skład). Rozjad łączący te dwa tory jeszcze jest. W sumie to trochę melancholia mnie ogarnęła, bo tyle lat patrzyło się na te tory... a teraz kończy się definitywnie ten etap i zaczyna nowy...
karol123 - 14-11-2012, 08:45
Temat postu:
Zrywanie torów powinno isć szybko i sprawnie,jesli pogoda dopisze to do końca roku mogą już sporo zrobić. Zastanawiam się jak to będzie z układaniem podkładów i szyn ,są do tego specjalne maszyny typu "plesser" podbijarka ,czy jakoś tak.Usprawniło by to pracę. Pewnie jak się domyslam remontowane będą dwa główne tory w kudowie i pewnie i w dusznikach,więcej w sumie nie trzeba w przypadku szynobusów.
Leśny Dziadek - 14-11-2012, 10:19
Temat postu:
Układaniem podkładów? Hmm...
karol123 - 14-11-2012, 11:06
Temat postu:
Albo to będa szyny w całości , elementy o danej długości, pózniej spawane.
Zouave - 14-11-2012, 11:07
Temat postu:
Panowie poczekajcie cierpliwie na przebieg i koniec remontu.
Najważniejsze, ze się zaczął i że będzie można za jakiś czas się przewieźć po jednej z najpiękniejszych linii kolejowych w Polsce akwarium szynobusowym.
Scz - 14-11-2012, 11:43
Temat postu:
@karol123
Remontowane będą wszystkie tory stacyjne, chyba, że zostały przeznaczone do likwidacji. Tak samo urządzenia srk.
Leśny Dziadek - 15-11-2012, 10:29
Temat postu:
Karol, to jest w zasadzie przebudowa od zera. Tak więc albo tor będzie kładziony na nowo, albo likwidowany, dokumentacja nie przewiduje "pozostawienia tak jak było".

A na dziś kilka jesiennych zdjęć - te widoki niebawem przejdą do historii, okolice Dusznik dziś rano. Jeszcze spokój, cisza przed burzą:

http://img820.imageshack.us/img820/7513/img1096eo.jpg

http://img231.imageshack.us/img231/7769/img1098wfk.jpg

http://img825.imageshack.us/img825/913/img1102iv.jpg

A tutaj mamy świetlaną przyszłość Cool

http://img26.imageshack.us/img26/7505/img1103hg.jpg


I sama stacja. Czas się zatrzymał. Jeszcze kilka dni.

http://img203.imageshack.us/img203/3985/img1107vp.jpg

http://img401.imageshack.us/img401/9296/img1108pz.jpg

http://img594.imageshack.us/img594/1267/img1105m.jpg



Pozdrowienia z regio Glacensis , do którego wciąż muszę dojeżdżać do Kłodzka...
karol123 - 15-11-2012, 10:34
Temat postu:
Bardzo ładne fotki. Fajnie by było dotrzeć do dokumentów z układem torów na stacjach.Cyknijcie jeszcze jakieś zdjęcia z placu budowy w Kudowie,jak tam chłopakom idzie.

[ Dodano: 15-11-2012, 10:43 ]
Oczywiście chodzi mi o dokumenty Strabagu odnośnie torów(zakresu prac). Pamiętam jeszcze czasy kiedy w Polanicy na bocznicy ,tej najdłuższej(obecnie nieistniejącej) stały węglarki ,czasem nawet kilka, koło wagi był tam punkt gdzie mozna było kupić węgiel,koks itp. Nie wiem czy jeszcze istnieje. A z kolei na krótkiej bocznicy (też nieistniejącej) stał wagon mieszkalny. Ah kiedy to było.
Leśny Dziadek - 15-11-2012, 11:40
Temat postu:
Karol, kilka razy była tutaj cytowana dokumentacja przetargowa. Cofnij się jakieś 5 do 10 stron forum, i znajdziesz linki do PDFów, tam masz zaznaczone nawet które drzewo wyciąć, i gdzie posadzić nowe, a co dopiero układ torów... Ostrzegam - tego jest kilkaset stron. To nie są "dokumenty Strabagu", to jest oficjalny dokument, wedle którego w 100% musi być robione.
torowy - 15-11-2012, 14:07
Temat postu:
Stonka ze zdemontowanym torowiskiem podąża w kierunku Dusznik
karol123 - 15-11-2012, 15:00
Temat postu:
Czyli wychodzi na to ,że wywożą zdemontowane tory w kierunku kłodzka. Ciekawe,czy te szyny na coś się jeszcze nadają, oprócz złomu.
Leśny Dziadek - 15-11-2012, 17:24
Temat postu:
Nieco za krótkie, oni je cięli palnikiem na takie odcinki.
Scz - 15-11-2012, 18:45
Temat postu:
Heh coś tu mi nie gra, jeden wagon, 5 załadowanych kawałków... wiem, że plk nigdy demonem oszczędnośći nie było, ale żeby stonke gnać taki kawał z jednym wagonem??!
torowy - 15-11-2012, 18:53
Temat postu:
Lecą z tym tylko do Lewina tam rozładowują dźwigiem i wracają po następną porcje
Scz - 15-11-2012, 19:11
Temat postu:
Polska to jednak dzinwy i ciekawy kraj Wink Nie mógł ten dźwig do Kudowy dojechać?
torowy - 15-11-2012, 19:24
Temat postu:
uwielbiam takie dyskusje Laughing
tylko po co jak tory są rozebrane juz na odległośc 500 m od stacji
Scz - 15-11-2012, 19:27
Temat postu:
Eee to szybciutko im to idzie. Ładnie Wink
iploxi - 15-11-2012, 19:57
Temat postu:
Scz napisał/a:
Heh coś tu mi nie gra, jeden wagon, 5 załadowanych kawałków... wiem, że plk nigdy demonem oszczędnośći nie było, ale żeby stonke gnać taki kawał z jednym wagonem??!


To skład finansowany przez Wykonawcę kontraktu więc w tym wypadku PLK nic do tego nie ma Wink
andrey - 15-11-2012, 21:49
Temat postu:
Nie wiecie może o której mniej więcej ta SMka przyjeżdża z Kłodzka do Lewina i o której rano zaczynają robotę? Właśnie jutro z rana wybieram się na stację do Kudowy zobaczyć jak idą prace. w Którym miejscu w Lewinie ładują te tory dźwigiem? Na stacji?
karol123 - 16-11-2012, 08:52
Temat postu:
Jak tam Andrey sytuacja w kudowie? Dalej rozpruwają czy już kładą nowe torowisko?Smile Wrzuć jakieś foto jak mozesz.
Leśny Dziadek - 16-11-2012, 09:19
Temat postu:
karol123 napisał/a:
czy już kładą nowe torowisko?


Położyli dziś w nocy. Dziś odbiory, jutro wznowienie ruchu do Kudowy.
andrey - 16-11-2012, 10:34
Temat postu:
Niestety nie pojechałem do Kudowy bo coś mi wypadło, ale spokojnie, mamy cały rok na podziwianie ich poczynań Smile Dzisiaj odpaliłem swój radioskaner, żeby sprawdzić czy porozumiewają się między sobą drogą radiową ale jak narazie cisza w eterze Smile Ciekawi mnie jedna rzecz: w "opisie" tej modernizacji było napisane, że w Polanicy-Zdrój ma być peron przystosowany dla osób niepełnosprawnych, a przecież to jest remont odcinka Duszniki-Kudowa tak więc Polanica nie powinna chyba być brana pod uwagę...
Scz - 16-11-2012, 12:20
Temat postu:
@andrey
To jest remont odcinka Duszniki - Kudowa plus remonty stacji: Kudowa, Duszniki, Polanica. W Polanicy o dziwo będą remontować urządzenia srk, nie bedą wymieniać na elektryczno-przekaźnikowe, tylko remontować mechaniczne (!!!). Mnie się takie rozwiązanie bardzo podoba, bo semafory kształtwe w Polanicy mają niesamowity urok Wink
andrey - 16-11-2012, 12:36
Temat postu:
Aha. To świetnie, że zostawią semafory kształtowe. Ja też uważam, że sygnalizacja kształtowa to piękna sprawa, tym bardziej na tak klimatycznej linii.
karol123 - 16-11-2012, 12:47
Temat postu:
Dobra. a teraz panowie podsumujmy co zostało zrobione na odcinku kłodzko-szczytna. Z mojej pamięci to tak: Jadąc od szczytnej: Dwa rozjazdy po obu stronach na torze głównym,tor dodatkowy był chyba nieruszany. Dalej: Przejazdy kolejowe były modernizowane, Tor szlakowy do polanicy nie wiem czy w całości ale też coś tam robili. W Polanicy z tego co wiem zwrotnice są stare. W kłodzku zagórzu też dwa rozjazdy wymienione- tor dodatkowy zostawiony. Ale jedno mnie ciekawi najbardziej: W jakim stopniu był naprawiany odcinek kłodzko zagórze- polanica bo tam też było kiepsko z tego co pamiętam.
Leśny Dziadek - 16-11-2012, 13:11
Temat postu:
Karol, dodaj jeszcze na odcinku Szczytna Duszniki wymianę sporej ilości szyn i podkładów. Trzeba by się cofnąć do starej dokumentacji przetargowej, ale z wizji lokalnej kojarzę kilkaset metrów nowego torowiska (podsypka, podkłady, szyny), na najbardziej zgnitym odcinku, na wysokości starego kamieniołomu.

Z odcinka opisywanego przez Ciebie to remont mostu między Szczytną a Polanicą (nowa podsypka + podkłady na odcinkach dojazdowych, oraz nowe odeskowanie), zaraz odnajdę fotki.
karol123 - 16-11-2012, 13:48
Temat postu:
Fotki są na stronie: kolejone.pl ,a przynajmniej część. Ciekawe czy będzie się odbywał ruch towarowy po otwarciu trasy?
karol123 - 16-11-2012, 14:10
Temat postu:
To teraz tylko gdybanie,ale jak Wam się zdaje czy przedłużenie linii do Nachodu zwiększyło by atrakcyjnosć linii?
torowy - 16-11-2012, 14:21
Temat postu:
wiesci z frontu robót
Leśny Dziadek - 16-11-2012, 14:32
Temat postu:
Jak burza. Nie wiesz, czy jest możliwość zakupienia staroużytecznych podkładów?
Scz - 16-11-2012, 15:22
Temat postu:
@karol123
Myślę, że nie za bradzo, bo gdzie by mógł ten pociąg dalej jechać oprócz Nachodu? Jeśli do Pragi, to trzeba by było zmieniać po drodze czoło pociągu, bo taki jest układ torów w Czechach.

@torowy
Dokąd są już rozebrane tory?
Anonymous - 16-11-2012, 15:26
Temat postu:
W Czechach zmiana czoła w szynobusie trwa nawet 3 minuty, więc to nie problem. Na pewno byłby to fajny pomysł, ale dla ruchu lokalnego.
Scz - 16-11-2012, 15:30
Temat postu:
@dddbb
Miałem na myśli pociągi dalekobieżne. Na pewno byłby to niezły pomysł, ale zwróć uwagę na potrzebę budowy mostu i wyburzeniu kilkudziesięciu budynków a więc i wykupie prywatnych działek. Myślę, że koszta znacznie przewyższają korzyści, dodają jeszcze fakt, iż nowoczesne i szybkie kolejowe przejście graniczne mamy w Boboszowie, całkiem niedaleko.
Anonymous - 16-11-2012, 15:38
Temat postu:
O to też mi chodziło - pociągi na dłuższe trasy (po Pardubice) jeżdżą przez Międzylesie. Tam szybko osiągają Usti nad Orlici i ekspresową magistralę. Przejazd przez Kudowę jednak byłby dłuższy, no i wspomniane inwestycje (brak odcinka trasy) powodują, że to raczej nieralne. A szkoda.
Scz - 16-11-2012, 16:00
Temat postu:
A propos remontu Kłodzko Nowe - Duszniki to tak:
odc Kłodzko Nowe - Kłodzko Zagórze: głównie wymiana drewnianych podkładów na stykach (reszta jest betonowa - w dobrym stanie)
Kłodzko Zagórze: wymiana podrozjezdnic w obu rozjazdach z toru głównego (po co??? bardzo mnie to ciekawi), oprócz tego wymiana pojedynczych podkładów.
Kłodzko Zagórze - Polanica Zdr: głównie wymiana podkładów drewnianych na stykach.
Polanica Zdr - Szczytna: od Polanicy aż za wiadukt jest praktycznie nowy tor: nowe podkłady i szyny oraz podsypka. Wiadukt oczywiście też wyremontowany: nowe mostownice i przejścia po obu stronach. Dalej wyremontowana nawierzchnia 3 przejazdów wraz z remontem torowiska na przejazdach. Łuk przed Szczytną: praktycznie nowy tor, podkłady podsypka i szyny. Z tego co wiem czujniki sygnalizacji przejazdowej były wymieniane w 2009 ale nie wszystkie.
Szczytna: wymiana podrozjezdnic na 2 rozjazdach (ten pierwszy od Polanicy gdzie jest wjazd na towarowa cześć stacji, oraz ten od strony Dusznik). Likwidacja rozjazdu potrójnego (był taki specyficzny jak w kudowie) i zastąpienie go pojedyńczym, nowiutkim rozjazdem na tor nr 2.
Szczytna - Duszniki: z tego co wiem, to tylko w okolicach Doliny wymieniony był fragment toru na nowy (nowe podkłady, szyny i podsypka), dokładniej to w okolicach przejazdu tego z sygnalizacja.
To by było na tyle wg moich informacji, być może jeszcze na odc Szczytna - Duszniki były wymieniane pojedyncze podkłady.
andrey - 16-11-2012, 23:19
Temat postu:
Ciekawe czy w sobotę też będą robić...

[ Dodano: 17-11-2012, 10:31 ]
Pozwolę sobie opublikować zdjęcia, które wykonałem dzisiaj około 9:00 rano gdzieś wysoko w lesie między Lewinem a Kulinem, jako że taki widok wkrótce będzie już historią. Nie ukrywam, że trochę się namęczyłem, żeby się tam wdrapać Smile Niebawem postaram się wysłać fotkę z tego samego mostu, z tej samej perspektywy ale już bez toru Very Happy
Scz - 17-11-2012, 12:51
Temat postu:
@andrey
Ładne fotki, ale to wiadukt, nie most Wink
torowy - 17-11-2012, 14:00
Temat postu:
andrey napisał/a:
Ciekawe czy w sobotę też będą robić...

[ Dodano: 17-11-2012, 10:31 ]
Pozwolę sobie opublikować zdjęcia, które wykonałem dzisiaj około 9:00 rano gdzieś wysoko w lesie między Lewinem a Kulinem, jako że taki widok wkrótce będzie już historią. Nie ukrywam, że trochę się namęczyłem, żeby się tam wdrapać Smile Niebawem postaram się wysłać fotkę z tego samego mostu, z tej samej perspektywy ale już bez toru Very Happy


a jak tam się dostałeś? od strony Kulina torami czy jakoś inaczej ?
dzisiaj też robili ale tylko do 13 normalnie robią do 17
tory zerwane do 38,5 km
andrey - 17-11-2012, 14:07
Temat postu:
@Scz
Racja, wiadukt nie most - mój błąd.

@torowy
Od ulicy Gołaczowie. Pod sam koniec jest prawie pionowa ściana akurat w tym miejscu.

Zdjęcia wykonane były na 29,6 i 29,9 km
torowy - 17-11-2012, 14:43
Temat postu:
@andrey
trzeba było iść od Kulina od stacji to byś się tak nie namęczył
spokojnie bo stonka nocuje w Lewinie Smile
andrey - 17-11-2012, 14:44
Temat postu:
A mógłby ktoś podesłać jeszcze raz link do tej oficjalnej dokumentacji przetargowej w PDFie? Bo kurczę coś nie mogę tego znaleźć na forum :/
torowy - 17-11-2012, 14:54
Temat postu:
z tym będzie problem bo dopóki przetarg był w toku to było to na stronie plk
ja to mam ściągnięte ale to sa pdf po 80 mb
Scz - 17-11-2012, 21:09
Temat postu:
@andrey
A co chcesz konkretnie wiedzieć? Pytaj, bo ja znam tę dokumentację prawie na pamieć.
andrey - 18-11-2012, 12:01
Temat postu:
A tak chciałem sobie poczytać. Wcześniej jak miałem dostęp do tego dokumentu to szczegóły remontu mnie jakoś nie interesowały, a teraz chętnie zagłębiłbym się w lekturze Smile Ciekaw jestem ile drzew wytną w pobliżu torów...
Scz - 18-11-2012, 14:03
Temat postu:
@torowy
Dzięki za relacjonowanie tego remontu Wink Mam nadzieję, że będziesz stale pełnił tę funkcję hehe.

Jak Wam się wydaje, zaczną kłaść tor jeszcze w tym roku? W sumie dobrze to wykminili, żeby na zime w góry się nie pchać, tylko zacząć od Kudowa - Lewin.
andrey - 18-11-2012, 14:17
Temat postu:
Też byłem przed chwilą zobaczyć na stacji w Lewinie Smile Ciekawe gdzie będą składować stare tory jak już miną Lewin...w Kulinie? Very Happy Bo inne miejsce nie przychodzi mi do głowy.
torowy - 18-11-2012, 16:40
Temat postu:
Wklejam raz jeszcze link do zdjęć które dzisiaj zrobiłem na stacji w Lewinie. http://imageshack.us/g/1/9874917/
Leśny Dziadek - 18-11-2012, 21:34
Temat postu:
I jeszcze jedno:

zdjęcie
karol123 - 19-11-2012, 11:01
Temat postu:
Cyknijcie fotę jak to wygląda w Kudowie.Rozebrali 2 tory głowne czy trzy? Co z bocznicami? Zostają stare?
Leśny Dziadek - 19-11-2012, 12:23
Temat postu:
A tak swoją drogą - ujawniło się nas tu kilku mieszkańców Kotliny. Kto jest kim? Kto jest skąd? Kto gdzie ma bliżej, by udokumentować postęp prac?
Ja mieszkam w Złotnie, i czekam na uruchomienie linii, by dojeżdżać do Wrocławia do pracy. Obecnie niestety muszę jechać do Kłodzka, by tam wsiąść w któryś z pociągów PRów (lub hardcore przez Wałbrzych, też się zdarza). Do stacji w Dusznikach mam 600 m lasem.
karol123 - 19-11-2012, 12:54
Temat postu:
Wychowywałem się w Polanicy, ja byłem mały jeździłem na wakacje do babci.Obecnie mieszkam we Wrocławiu.Stacje w Polanicy znam jak własną kieszeń,często tam chodziłem. Nie mam w tym momencie możliwości zrobienia zdjęć,ponieważ żadko bywam w kotlinie jak i samej Polanicy.

To jak tam chłopaki z tymi torami w Kudowie? Smile
Scz - 19-11-2012, 13:19
Temat postu:
@karol123
Poczytaj dokumentację. W Kudowie rozebrany jest tor główny zasadniczy. Wszystkie tory, które były używane od tej pory będą wymienione na nowe, reszta do likwidacji.

Właśnie wróciłem z Kudowy. Byłem też w Lewinie, rozmawiałem też z pracownikami, ale oni praktycznie nic nie wiedzą, wg tego co mi powiedzieli, mają rozbierać tor aż do samych Dusznik, bez przerwy.

Tak a propos dyskusji, kto skąd, ja jestem ze Szczytnej.
andrey - 19-11-2012, 15:01
Temat postu:
http://klodzko.express-miejski.pl/wiadomosc/12319,kolejowa-linia-309-w-remoncie-foto-i-video.html
torowy - 19-11-2012, 15:01
Temat postu:
Z tego co usłyszałem to dopiero od marca ruszają z pracami na początku od wycinki drzew.
Reprezentuję Kudowę, a właściwie Jeleniów mieszkam 30 m od torów, stąd moje zainteresowanie ta linią.
Scz - 19-11-2012, 18:37
Temat postu:
Aż mi się niedobrze zrobiło jak usłyszałem w powyższym materiale to zafascynowanie szynobusami... naprawdę, czy Ci ludzie nie potrafią myśleć logicznie.. z miejscowości przy naszej linii tygodniowo może 5 osób potrzebuje dojechać do Legnicy, może 15 do Wałbrzycha... a do Wrocławia 1000! Normalnie aż żałuję, że nie byłem na tym całym ich spotkaniu, bym tam wszedł, powiedział 2 zdania i wyszedł. Może ktoś by się wreszcie puknął w czoło zamiast robić połączenia pod wygodę KD.
AlekR - 19-11-2012, 20:52
Temat postu: Kudowa - Wałbrzych (Legnica)
Zgadzam się w zupełności z przedmówcą. Dla Kotliny Kłodzkiej "oknem na świat" jest Wrocław, a nie Wałbrzych, nie mówiąc już o Legnicy. To we Wrocławiu najwięcej młodych studiuje i we Wrocławiu duża rzesza z konieczności pracuje. Jako miłośnik kolei życzący tej linii jak najlepiej nie wierzę w to, że połączenie Kudowa Zdr. - Wałbrzych czy Legnica spotka się z dużym zainteresowaniem. Oczywiście znajdą się osoby mojego pokroju, które z aparatem fotograficznym na szyi przejadą się tam i z powrotem raz lub dwa razy do roku. Ale czy spowoduje to, że połączenie będzie rentowne. Niech każdy kto obserwował ruch na tej linii przypomni sobie jak całkiem nie tak dawno temu, pomimo szlakowej na poziomie 20km/h pociągi do Poznania czy Wrocławia (Wilczek, Szklarka, itp.) miały bardzo dobrą frekwencję. Obawiam się, że nawet jak jakimś cudem zostaną w Kłodzku Gł. zachowane skomunikowania z pociągami regio do Wrocławia, co często przerasta zdolności intelektualne układających rozkłady, to i tak wielu potencjalnych podróżnych przesiadka skutecznie zniechęci do korzystania z usług kolei. Nie można planować tras pod wygodę i obiegi Kolei Dolnośląskich. Pociągi mają być dla ludzi, którzy chcą nimi jeździć jeśli im się to umożliwi, a nie dla przewoźnika. Debilne trasowanie pociągów tak, że nie da się dojechać ani do szkoły ani do pracy, rozkomunikowywanie pociągów na stacjach węzłowych – co jest od lat z upodobaniem praktykowane na Dolnym Śląsku i nie tylko, skazuje na porażkę już na wstępie pomysł uruchomienia mojej ukochanej linii.
Podsumowując mój wywód mogę zaakceptować z przyczyn techniczno, organizacyjno, polityczno – turystycznych jedno, góra dwa pociągi rel. Kudowa – Wałbrzych (Legnica), ale apeluję do wszystkich decydujących o transporcie kolejowym na Dolnym Śląsku: linia do Kudowy będzie hitem, ale tylko pod warunkiem, że kilka pociągów będzie dojeżdżało bezpośrednio do Wrocławia (oczywiście w logicznych porach dnia). Natomiast pociągi dalekobieżne z Warszawy, Gdyni czy Krakowa, przynajmniej sezonowe to już zupełnie inna historia. Ale wszyscy zapewne znają potencjał trzech miast uzdrowiskowych na trasie i wiedzą jakie znaczenia dla kuracjuszy z całej Polski mają dogodne połączenia z Polanicą, Dusznikami czy Kudową.
Anonymous - 19-11-2012, 22:21
Temat postu:
Tylko co miałoby jeździć na tej trasie? Puszczanie szynobusa przy stosunkowo dużej frekwencji od Kłodzka (jeśli mówimy o "logicznych porach") to samobójstwo. A na powrót wagonów czy to pod banderą PR czy KD raczej bym nie liczył.
tomaszw22 - 19-11-2012, 22:33
Temat postu:
Tak jak wcześniej pisałem,

Linię do Kudowy Zdroju będę obsługiwać KOLEJE DOLNOŚLĄSKIE.
Będą składy codzienne. Jako przedłużenie z Legnicy i Wałbrzycha.
Dodatkowo wróci TLK , najprawdopodbniej sezonowy ROZEWIE do Gdyni, ale trwaja starania KODLK o dzienny sezonowy POMORZANIN, I BYĆ MOŻE KARKONOSZE w sezonie.

Nie wykluczone że REGIO SZKLARKA LUB KAMIENCZYK z Poznania wróci.- ale to mało prawdopodbne lecz prawdopodobne.

Ale główne obsługa Linie to KD i SZT:(((((.

Ma sezonowo jeżdzić 1 para , pewnie w C, Wrocław-Kudowa, na SZT.

I w C lub sezony do/z Nysy, KD. Być może przedłużą do Kudowy.
Flanker - 19-11-2012, 22:38
Temat postu:
Połączenia do Kudowy mają szanse i sens przede wszystkim z Kłodzkiem i Wrocławiem. Później można się bawić w abstrakcje typu Wałbrzych, Legnica czy Nysa. Jeśli Kudowianka nie będzie miała przynajmniej skomunikowanych połączeń z kursami do/z Wrocławia to jej remont i reaktywacja będą na darmo.

Co do szynobusów to można je spinać ze sobą albo wprowadzić więcej par jeśli zainteresowanie będzie bardzo duże. Ortodoksyjnym fanom radzę zapomnieć o klasycznych składach wagonowych ciąganych spalinami - może jakieś TLKi w sezonie będą stonkami ciągane, na osobówkach wybijcie to sobie z głowy. Czasy SP32 i bonanz minęły bezpowrotnie (niestety, ale trzeba racjonalnie podchodzić do tematu).
Scz - 19-11-2012, 23:30
Temat postu:
Jeśli nie będzie codziennego połączenia z Wrocławiem, znów tę linię za przeproszeniem trafi szlag. Szynobusy są dobrym rozwiązaniem dla linii lokalnych, o niewielkim spadku, na krótkich odległościach. Biorąc pod uwagę fakt, iż nawet po modernizacji transport szynowy na odc. Kłodzko - Kudowa będzie o 25 minut w plecy w porównaniu z PKSem, do tego znaczne oddalenie dworców od centrów miast spowoduje, że 95 % podróżnych będzie wolało zapłacić 1 zł więcej i jechać PKS'em. Jest to pewne jak w banku, było już sprawdzone 10 lat temu, kiedy pociągi śmigały jeszcze na 309 z przyzwoitą prędkością. Ogromną większość pasażerów stanowili goście "zza" Kłodzka. Jak (przepraszam za określenie) tępym trzeba być, że wierzyć że ze względu na "ładne, kolorowe SZYNOBUSY" pasażerowie się nagle nawrócą i będą cierpieć podróże na dworzec, stratę czasu, żeby korzystać z tych wspaniałych cudów techniki tylko na trasie Kłodzko - Kudowa, tym bardziej że ma się już doświadczenia z tym związane. Słuchając władz samorządowych szczycących się pomysłem relacji Kudowa - Wałbrzych czy Legnica zastanawiam się, czy w ich szkołach uczono czegoś takiego jak wyciąganie wniosków? Chyba nie..
Flanker - 20-11-2012, 01:38
Temat postu:
Scz niestety, ale czasy składów wagonowych minęły i jeśli coś będzie jeździć po 309tce to tylko szynobusy. Ewentualnie jakieś TLKi sezonowe będą przeciągane na stonkach, ale to tylko w sezonie.

W kwestii połączeń - jeśli Kudowa nie będzie mieć z Wrocławiem połączeń to spier... sprawę już na starcie i jej moderna będzie wywaleniem kasy w błoto.
karol123 - 20-11-2012, 07:22
Temat postu:
Panowie i tak nie mamy wpływu co zrobią. Oczywiście jestem za połączeniem Wrocław-kudowa-wrocław( wystarczy 3 razy dziennie o rozsądnych porach Smile ),szynobusy jeżdzą jeszcze dalej, porównajcie sobie DB regio,który jedzie z Wrocławia do Drezna. Niech zrobią rozkład jazdy na rok na próbę i zobaczą jaka jest frekwencja do Wrocławia,Wałbrzycha czy Legnicy. Od kiedy mam samochód,nie korzystam z kolei,jeśli już to jeźdzę sporadycznie,oczywiście postaram się być na otwarciu kudowanki.Może będzie jakiś dobry koncert i w dniu otwarcia darmowy przejazd. Pozdro
Lil_Peter - 20-11-2012, 08:06
Temat postu:
Koncert na otwarciu linii kolejowej? Laughing
karol123 - 20-11-2012, 08:58
Temat postu:
A dlaczego nie? Jak otwierali stację UBB (deutsche bahn) w świnoujściu to był koncert, może być też jakiś piknik,skecz ,grill itp.z rozmachem Smile
EU07-469 - 20-11-2012, 10:16
Temat postu:
Ja taki trochę wyidealizowany rozkład widziałbym tak:
-pierwszy pociąg w godzinach dawnego Wilczka w relacji Legnica - Kudowa, ale przez Wrocław
-w godzinach Kamieńczyka chyba będzie jechać Calisia, zatem tutaj skomunikowanie na Kłodzku z Legnicą przez podsudecką albo Wałbrzychem; podobne skomunikowanie w godzinach Śnieżnika, bo wtedy chyba mamy pociąg do Międzylesia
-w godzinach starej Szklarki przedłużyć Trzebnicę albo Jelcz do Kudowy, na wymianę z tym wozem, który jechał w godzinach Wilczka
-w godzinach starego Szczelińca są dwie opcje:
1) w obecnym Szczelińcu grupa do Kudowy (rano zjeżdżająca jako Mamry, na odcinku Kłodzko Główne - Kudowa Zdrój jako REGIO)
2) skomunikowanie w Kłodzku z szynobusem z Legnicy przez Podsudecką albo Wałbrzychem.
Nie wiem, co Wy na to, tym bardziej że sam nie pochodzę z tamtego rejonu (jestem jeleniogórzaninem, od siedmiu lat mieszkającym we Wrocławiu).
Piotr Serwin - 20-11-2012, 11:37
Temat postu:
karol123 napisał/a:
A dlaczego nie? Jak otwierali stację UBB (deutsche bahn) w świnoujściu to był koncert, może być też jakiś piknik,skecz ,grill itp.z rozmachem Smile


W 1998 roku w Kotlinie Kłodzkiej była powódź, która zniszczyła most pomiędzy Polanicą a Szczytną. 1 sierpnia 2000 roku po naprawie mostu i oczyszczeniu szlaku (w Dusznikach stancjonowała wtedy SM-30 bodajże 257) ruszyły ponownie pociągi do Kudowy Zdroju.Pierwszy pociąg na stacji w Lewinie Kłodzkim witała Violetta Villa s- grała i orkiestra. Sprawozdanie z uruchomienia linii pokazano najpierw w lokalnych „Faktach”, potem w „Panoramie” i w końcu w „Wiadomościach”.

A oto garść historycznych informacji na ten temat, które zostały zamieszone w "Świecie Kolei":

LINIA DO KUDOWY NADAL NIECZYNNA (sierpień 1998)

W nocy z 22 na 23 lipca 1998 r. powódź, która nawiedziła kilka miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej (Duszniki Zdrój, Szczytną i Polanicę Zdrój), również dotknęła kolej. Most kolejowy na szlaku Polanica Zdrój - Szczytna został zniszczony przez falę wody. Ruch pociągów całkowicie wstrzymano. Dopiero od 25 lipca br. zostało przywrócone kursowanie pociągów na odcinku Kłodzko - Polanica Zdrój. Pociągi na całej trasie pojadą najwcześniej na wiosnę przyszłego roku.

autor: R. Boduszek,
źródło: ŚWIAT KOLEI 6/1998.

----------------------------------------------------------------

KIEDY ZNÓW DO KUDOWY ?

Po półrocznej przerwie w czerwcu br. wznowiono usuwanie zniszczeń na linii kolejowej Kłodzko - Kudowa Zdrój, które powstały w lipcu 1998 r. w wyniku kolejnej powodzi w Kotlinie Kłodzkiej. Niedługo po katastrofie został odbudowany most na szlaku Polanica Zdrój - Szczytna. Niestety zabrakło pieniędzy na odtworzenie nasypu oraz murów oporowych. Wznowione dzięki zaangażowaniu gmin uzdrowiskowych prace ostatnio znów przerwano. Nadzieja, że pociągi wrócą na odcinek Polanica Zdrój - Kudowa Zdrój na przełomie września i października tego roku ostatecznie rozwiała się.

autor: R. Boduszek,
źródło: ŚWIAT KOLEI 4/1999.

----------------------------------------------------------------

KUDOWA OTWARTA ! (luty 2000)

Półtora roku po pamiętnej, lipcowej powodzi z 1998 r. odbudowano wreszcie zniszczony most w tzw. Piekielnej Dolinie koło Polanicy Zdroju. Umożliwiło to wznowienie ruchu pociągów na odcinku Polanica Zdrój - Kudowa Zdrój. Pierwszy pociąg towarowy dotarł do Szczytnej 20 stycznia 2000 r, a 8 lutego lokomotywa SU42-038 przybyła do Kudowy po uwięzione tam trzy wagony pasażerskie.

autor: L. Kumor,
ŚWIAT KOLEI 3/2000.

----------------------------------------------------------------

KUDOWA JEDNAK ŻYJE... (sierpień 2000)

Od 1 sierpnia br. na podstawie umowy z samorządami lokalnymi PKP uruchomiła 8 par pociągów pasażerskich na linii Kłodzko - Kudowa Zdrój. Wśród nich będą również, jak dawniej, pociągi dalekobieżne z Warszawy (66501 "Karkonosze" i 66101 "Sudety") oraz 56503 z Gdyni i 26203 z Lublina.

autor: R. Boduszek,
źródło: ŚWIAT KOLEI 8/2000.
Hewak - 20-11-2012, 11:54
Temat postu:
A orientuję się ktoś czy w związku z remontem jest jakiś plan ponownego uruchomienia stacji w Szczytnej?
borsuk1977 - 20-11-2012, 14:52
Temat postu:
Czytam te wszystkie informacje od Was, oglądam zdjecia i atrykuły do których podajecie linki i uwierzcie mi płaczę ze wzruszenia, że ta piękna linia jest wreszcie remontowana. Nie smiejscie się ze mnie, bo jest to linia dla mnie sentymentalna i do dzis wzbudza we mnie ogromne emocje. Jako dzieciak jedziłem do Dusznik Zdroju do sanatorium Jan Kazimierz w którym lekarzem byla moja mama. Pamietam kazdy wyjazd z Łodzi Kaliskiej tuż przed północą wtedy kiedy jeszcze pociąg pospieszny karkonosze jezdził przez łódź. To byly czau kiedy od Kłodzka do Kudowy pociąg prowadził parowóz (pozniej juz w latach 90) spalinowoz. A teraz wreszcie ta linia bedzie otwarta. To super informacje. Oby pociagi dojezdzały do Wrocławia. To podstawa. Ale wg mnie cala Kotlina Kłodzka ma ogromny potencjał. Jestem przekonany ze pociągi dalekobieżne czy z Gdynii czy w Wawy bedą cieszyc sie powodzeniem. Mysle że IC prędzej czy pozniej uruchomi tam swoje pociągi. Jestem wręcz przekonany. A na razie serce rosnie !!!!! Proszę piszcie jak najwiecej o postepach prac. Z góry dzieki!!! Pozdrawiam
Ps (stare bilet z tych wyjazdów wciąz trzymam, a te tekturowe wiszą nawet w ramce na scianie posród zdjecic z roznych podrózy koleja)
Scz - 20-11-2012, 18:18
Temat postu:
@Hewak
Niestety nie... a skąd to pytanie? Smile Rok temu był remont rozjazdów na stacji w Szczytnej. Wymieniono podrozjezdnice na 2 rozjazdach, a jeden wymieniono na nowy. Zapewne dla potrzeb ruchu towarowego.. chociaż od dawna do tartaku już nie dojeżdżają zdawki. Dziwne to trochę.
andrey - 21-11-2012, 17:52
Temat postu:
Rozmawiałem dzisiaj z maszynistą w Lewinie. Mówił, że dziennie zrywają około 500 metrów torowiska. Dzisiaj już byli około 500 metrów od stacji, na wysokości wiaduktu nad torami, także chyba jutro zerwą do stacji Lewin Kłodzki. Mówił, że później będą wozić stare torowisko do Kulina Kłodzkiego.
bart - 21-11-2012, 17:59
Temat postu:
Nie wiesz , może jak będzie wyglądała zrywka na wiadukcie w Lewinie ??? Jest on dość wąski a kamyczki na pewno polecą
andrey - 21-11-2012, 18:14
Temat postu:
Nie wiem, nie pytałem ale w piątek chyba będę się z nim widział bo chciał, żebym mu foty pocykał na wiadukcie, to zapytam.
bart - 21-11-2012, 19:16
Temat postu:
Ok to czekamy na foty Very Happy
andrey - 21-11-2012, 19:27
Temat postu:
Ale on chciał, żebym jemu zrobił zdjęcie na wiadukcie, także raczej go tu nie wrzucę.
karol123 - 22-11-2012, 07:45
Temat postu:
Czyli mają taki system,że zrywają a później będą kłaść nowe tory. To tylko moja sugestia ale może szybciej by było rozdzielić to na dwie ekipy.Jak dojdą do kulina to od kudowy można by już działać. Z drugiej strony pewnie sobie przeliczyli jak to wygląda z czasem,mają na to rok.500metrow torow dziennie ,2,5km tygodniowo, ładny wynik,powinno im się udać do zimy z zerwaniem do stacji duszniki.
dyżurna - 22-11-2012, 09:31
Temat postu:
No to niespodzianka! Z tymi pociągami:) Chociaż rozumiem intencję redagującego ogłoszenie: nie będzie komunikacji zastępczej ale pociągów nie będzie także, jakby co.
andrey - 22-11-2012, 20:10
Temat postu:
Przed chwilą dostałem info z wiarygodnego źródła, że od poniedziałku będą wozić stare tory do Kulina.
torowy - 23-11-2012, 14:50
Temat postu:
Kilka fotek z dzisiaj czyli obudowa wiaduktu, a także pozostawione niezdemontowane torowisko na 38 km
http://imageshack.us/g/1/9883631/
dziurasek - 23-11-2012, 19:48
Temat postu:
Witam wszystkich. Byłem dzisiaj na stacji w Lewinie ok 14.30 - lokomotywa stała wygaszona przy peronie, za to prace mocno szły do przodu na placu przy rozkręcaniu torów. Jeśli potwierdzą się informacje że od poniedziałku będą jeździć do Kulina to zrobię jakieś zdjęcia i zamieszczę je tutaj na forum. Coś na wiadukcie by się przydało cyknąć Smile. Postaram się rano tam być. Tymczasem moje zdjęcie jeszcze jak byli w Kudowie http://wrp.home.pl/details.php?image_id=28685&mode=search
Anonymous - 24-11-2012, 09:45
Temat postu:
A to od 09.12 nie bedzie już KKA na trasie do Kudowy?
Leśny Dziadek - 24-11-2012, 12:15
Temat postu:
Nie będzie, "odwołali do odwołania", i słusznie, bo frekwencja była + - 5%
Scz - 27-11-2012, 16:38
Temat postu:
Jak prace idą? Był ktoś na "inspekcji"?
karol123 - 29-11-2012, 07:29
Temat postu:
No właśnie. Co to tak posneli wszyscy? Podeślijcie jakieś zdjęcia z placu budowy. Do jakiego momentu zerwali tory? Co uda się zrobić do końca roku? Kiedy zaczną kłaść torowisko? Jak widać pytań jest wiele.
Piotr Serwin - 29-11-2012, 15:04
Temat postu:
karol123 napisał/a:
No właśnie. Co to tak posneli wszyscy? Podeślijcie jakieś zdjęcia z placu budowy(...) Jak widać pytań jest wiele.


A może sam ruszysz się i pofotografujesz ?
Obiecuję Ci, że jak ja będe w rodzinnych stronach (Duszniki - Zdrój) do których mam 500 km to osobiście pofotografuję i umieszczę w tym wątku na forum fotografie z remontu skoro Ty nie dasz rady (rodzice Ci nie pozwolą na samotne wędrówki poza domem?)
Odnośnie Twoich wypocin odnośnie układania nowego torowiska to już Ci ktoś na to pytanie odpowiadał. Popracuj nad logiką i merytoryką bo Twoje posty nic na tym forum nie wnoszą. Nie chcę pytać ile masz lat, ale dla niektórych ludzi internet powinien być jedynie z opcją odczytu...
torowy - 30-11-2012, 01:56
Temat postu:
Prace z rozbiórką torów idą w swoim tempie, obecnie znajdują się w okolicach krótkiego tunelu. Jednoczęsnie od Kudowy geodeci oznaczają granice terenu działek kolejowych zapewn w celu bliskiej wycinki drzew. Za nimi postępują fachowcy którzy mierzą drzewa. Z terenu stacji w Lewinie wywrotki wywożą stare pokłady.
A i jeszcze na stronach plk pojawił sie przetarg na nadzór nad wykonawcą
http://www.przetargi.plk-sa.pl/kprzetarg_szczegoly.php?szczegoly_id=630d8f14202df1bd733f3ab4d49eaa07&futix=-79969000
karol123 - 30-11-2012, 07:30
Temat postu:
Chłopie nie spinaj się tak! Mieszkam we Wrocławiu więc nie mam jak zrobić zdjęć a żadko jestem w Polanicy u rodziny. Napisałem trochę z żartem. Mam 29 lat odpowiadając na Twoje pytanie.Co do mojej merytoryki czy jak to tam nazwałeś wszystko dobrze. Jeśli mamy się tutaj kłócić i sprzeczać - nie ma problemu ,to będzie zdanie przeciwko zdaniu więc chyba nie ma sensu. A co do odpowiedzi na pytanie ile torów zerwą itp. to można też odpowiedziec normalnie,oszacować,policzyć a nie od razu naskakiwać. Pozdrawiam Karol
Leśny Dziadek - 30-11-2012, 07:35
Temat postu:
Karolku, ale czy ty nie zauważyłeś, że wkurzasz wszystkich uczestników tej dyskusji, pytając dziesięć razy o to samo? I masz jedną odpowiedź "nie spinaj się tak" ?
Duży chłopiec jesteś, a pytasz jak dziecko co dwa dni "czy już kładą toryyyy?" Za chwilę będzie "Maaama, maaama, a oni jeszcze nie kładą toróóów, a buuuu"

A co do Twojej merytoryki - to nie "wszystko dobrze" a "całe zero" - bo nie zaliczasz chyba do niej swoich idiotycznych pytań?
karol123 - 30-11-2012, 07:37
Temat postu:
Bardzo ładnie im to idzie, jestem tylko ciekawy jaki układ torów pozostawią na stacji w Kudowie. Wcześniej były tam 3 tory głowne i kilka bocznic.
Scz - 30-11-2012, 12:23
Temat postu:
@karol123
W Kudowie czynne są: 1 tor główny zasadniczy, 1 tor głowny dodatkowy, 1 tor pomocniczy - mijankowy oraz 1 bocznica. Tak jak wcześniej napisałem, te tory będą wymienione na nowe, reszta do likwidacji.
Leśny Dziadek - 04-12-2012, 11:33
Temat postu:
Wiadukt nad "ósemką" już odeskowany płytą wiórową. Zdjęcie wrzucę wieczorem.
bart - 05-12-2012, 12:35
Temat postu:
Podobno pojechał teraz jakiś dłuższy skład w stronę Dusznik. Może ktoś to potwierdzić ???
dyżurna - 07-12-2012, 12:51
Temat postu:
Po miesięcznym urlopie wróciłam na podg i potwierdzam: jeżdżą składy z szynami do Dusznik( przynajmniej do Dusznik wydajemy rozkazy). Przed chwilą pojechał skład z szynami a przewoźnikiem jest DLA czyli Dolnośląskie Linie Autobusowe sp. z o.o.- tak jest napisane w SEPE. Poza tym przeczytałam dokładnie Regulamin Tymczasowy i wynika z niego, że prace prowadzone będą wieloetapowo i ich zakończenie przewidywane jest na listopad 203 roku.
Na czas przejazdu pociągów roboczych PLK obsadza posterunki w Polanicy i Dusznikach, blokada liniowa nie jest obsługiwana, nie są również włączone SSP, na to wszystko wydajemy rozkazy. Dyżurny w Polanicy i Dusznikach jest potrzebny dla bezpieczeństwa przejazdów i lepszej organizacji pracy. Podg KN- bardzo obciążonym ruchowo posterunkeim i jest to duże ułatwienie dla nas.
Scz - 07-12-2012, 15:35
Temat postu:
Stonka ze składem nowiutkich szyn, złapana między Polanicą, a Szczytną, mozolnie wspina się do Kulina. Obecnie tam zwożone są nowe szyny.

http://img145.imageshack.us/img145/642/zdjcie2231.jpg

Uploaded with ImageShack.us
Leśny Dziadek - 08-12-2012, 19:56
Temat postu:
Jeżdżą nawet w sobotę, dziś za Dusznikami szklak na przejeździe świeżo przetarty!
Scz - 08-12-2012, 21:03
Temat postu:
Dzisiaj, tj. 08.12.2012 po południu jechał na dół pokaźny skład platform ze stonką na czele (ładnie to wyglądało, dawno takiego długiego pociągu nie widziałem na 309'tce). A teraz, ok godz 21 też coś jechało na dół, ale nie zauważyłem czy była to sama stonka, czy z czymś na haku.
wojcio - 08-12-2012, 21:35
Temat postu:
Koniec prac w listopadzie 2013 ? To wcześniej nie wznowią ruchu ?
dyżurna - 08-12-2012, 23:21
Temat postu:
Jak wszystko dobrze pójdzie to ruch będzie wznowiony w 2013 roku...w grudniu Very Happy
torowy - 09-12-2012, 14:34
Temat postu:
Na stacji w Kulinie zgromadzono już okolo 600 szyn, co daje około 9 km torowiska. Wiecej zdjęc z placu budowy tutaj http://imageshack.us/g/1/9910460/
http://imageshack.us/a/img35/3310/007loq.th.jpg

Na szlaku pracują również fachowcy z firmy http://www.czechanowicz.com.pl/ którzy znakują drzewa do wyciecia.
Leśny Dziadek - 09-12-2012, 14:57
Temat postu:
torowy napisał/a:


Na szlaku pracują również fachowcy z firmy http://www.czechanowicz.com.pl/ którzy znakują drzewa do wyciecia.


No ci to się muszą uwinąć bodaj do połowy kwietnia, bo potem okres lęgowy ptaków i kiszka!
karol123 - 10-12-2012, 10:33
Temat postu:
Dobre mają tempo. Zastanawiam się tylko w jakim stopniu pogoda wpłynie na pracę.W kotlinie kłodzkiej pewnie mnóstwo śniegu. Dzięki panowie za fotki.
Leśny Dziadek - 10-12-2012, 11:06
Temat postu:
Duszniki minus 4, 30 cm śniegu.
Scz - 10-12-2012, 13:50
Temat postu:
@Leśny Dziadek
30 cm?! Niemożliwe.. w Szczytnej ledwie 5 cm.
Leśny Dziadek - 11-12-2012, 10:04
Temat postu:
Ha! Zmierzyłem, i rzeczywiście "zaledwie" 23 cm - Duszniki leżą wyżej, Szczytna przyprószona tylko. Wygląda na to, że prac nie przerwano, ślady przejazdu czegoś ciężkiego są.
bart - 11-12-2012, 16:34
Temat postu:
Przejazd przejazdem śnieg w tym nie przeszkadza co ze zrywką ??? Gdzie są ??? Czy wogóle zrywają ???
Leśny Dziadek - 14-12-2012, 18:17
Temat postu:
Stan na dziś, stacja Duszniki - nic nie jeździ od poniedziałku, ale pojawiły się kolorowe kołeczki geodetów jakichś czy innych panów od drzewek, w okolicy szlaku
karol123 - 20-12-2012, 07:37
Temat postu:
Czyli zrobili sobie przerwę na dwa tygodnie z robotą...Jeśli tak to kiepsko,czyżby już się napracowali...

[ Dodano: 21-12-2012, 14:57 ]
http://galeria.torami.info/details.php?image_id=8878

Tu jest link do zdjęc na stacji w Kudowie. Widac jak zerwane są tory.Jakoś tak dziwnie. Zerwany jest tylko tor główny bez zwrotnic hmmm.
torowy - 31-12-2012, 17:43
Temat postu:
Aktualnie trwają prace przy wycince drzew. Więcej zdjęć w albumie.
http://imageshack.us/scaled/thumb/689/obraz015ft.jpg
Jarek102 - 31-12-2012, 17:51
Temat postu:
Wiadomo kiedy pojedzie pociąg po tej trasie?strona o kolei
Leśny Dziadek - 31-12-2012, 18:18
Temat postu:
za rok
rejent - 03-01-2013, 18:37
Temat postu:
Linia 309 to moja ulubiona. Nareszcie doczekała się przebudowy. Wiadomość o ogłoszeniu przetargu i rozpoczęciu remontu jest dla mnie jak wygrana w totka. To właśnie podróżując tą trasą w 1996 roku zostałem MK. Wyjeżdżałem wtedy osobowym 5:32 z Kłodzka Głównego. Ta linia ma niepowtarzalny klimat. Z ogromnym utęsknieniem wspominam stare dobre czasy, gdy na stacji w Kudowie był bar, a wieczorem hol dworca w Dusznikach wypełniony był pasażerami oczekującymi na pociąg do Gdyni Gł. (od Kłodzka Gł. jako posp.).
Myśl, że już za rok to wszystko wróci podbudowała mnie. To co jeszcze niedawno wydawało się bajką jest w 100% realne Smile
Pamiętam jak pod koniec 1996 r. poczekalnia w Dusznikach pełniła rolę szatni i pokoju socjalnego dla pracowników wykonujących prace torowe.
Mieszkam w Katowicach, ale do Kudowy Zdroju jadę przynajmniej raz w roku. Jak 309 obudzi się to oczywiście będę zaglądał częściej Smile
Dziękuję Panowie za relacje z placu budowy. Czytam z zapartym tchem.
Scz - 04-01-2013, 14:27
Temat postu:
@rejent
Nie do końca wróci to, co było. Inteligenci z urzędu marszałkowskiego i kolei dolnośląskich chcą po odbudowaniu linii znów ją zabić relacjami Kudowa - Legnica, Kudowa - Wałbrzych i Kudowa - Kłodzko. Już dziś wiadomo, że te pociągi będą wozić powietrze, a relacje będą ukłonem w storę spółki koleje dolnośląskie, a nie w stronę pasażerów. Właśnie takimi działaniami objawia się słynny polski "idiotyzm" niszczenia tego, co się odbudowało. O pociągach w stylu Kudowa - Gdynia możesz zapomnieć.
Anonymous - 04-01-2013, 14:51
Temat postu:
Urząd marszałkowski nie uruchomi Ci pociągu z Kudowy do Gdyni. W tym temacie uderzaj do Intercity. Jeżdżą do Szklarskiej Poręby, to mogą i do Kudowy. Chociaż raczej spodziewałbym się powrotu IC na tą trasę nie "z marszu" ale może rok po uruchomieniu połączeń lokalnych, jak już wszystko okrzepnie.
viking87 - 04-01-2013, 17:42
Temat postu:
Pociągi Kudowa - Legnica/Wałbrzych może nie są takim złym rozwiązaniem ale pod warunkiem, że będą dobrze skomunikowane w Kłodzku z pociągami REGIO i IR z Wrocławia. Wtedy może znajdą się chętni do podróży z przesiadką, ale jeśli trzeba będzie w Kłodzku czekać np. 1,5h na przesiadkę to kursy z Legnicy/Wałbrzycha będą do Kudowy jeździć prawie puste.

dddbb Dokładnie, może po roku PKP IC zdecyduje się np. Karkonosze rozbić we Wrocławiu na część do Szklarskiej i Kudowy. Chociaż tu zawsze będzie problem z obsługą. Do Kłodzka pod drutem, a dalej bez. Przez zmiany loków podróż wyjdzie bardzo długa i poza brakiem przesiadek może mało konkurencyjna.
Anonymous - 04-01-2013, 18:10
Temat postu:
Wielokrotnie był także na tym forum poruszany problem niechęci IC do odcinków niezelektryfikowanych. Moim zdaniem, jeśli rzeczywiście wybrana byłaby opcja z dzieleniem pociągów dalekobieżnych, to "mniejszym złem" byłoby ciągnięcie trakcją spalinową już od Wrocławia. Fakt, nie korzysta się wówczas z infrastruktury elektrycznej, ale też skraca to podróż o postój i ponowną zmianę lokomotywy w Kłodzku
bart - 04-01-2013, 18:41
Temat postu:
Tylko pytanie teraz o jakiej spalinówce myślicie ??? Fiaty czy suki na góre maja zakaz . Polsat nie rozpędzi się więcej niż 80 . A SP jest u kresu swej eksploatacji. Najszybszy pociąg na trasie Kłodzko Wrocław pokonuje odcinek teraz w 1h 20min . Jaki czas będzie na 309 po modernizacj??? Jeśli uda się poniżej 3h (Kudowa-Wrocław)zejść to czas nie będzie aż takim problemem
rejent - 04-01-2013, 19:23
Temat postu:
Myślę jednak, że w przypadku pociągów dalekobieżnych do Kudowy Zdr. lepsza byłaby zmiana loka w Kłodzku Gł. Głównie z uwagi na prędkość. Na odcinku Wrocław Gł. - Kłodzko Gł. elektrowozy mają jednak sporą przewagę nad spalinówkami, które mogą wjeżdżać na kudowiankę. Jedynie SP32 mogłaby prowadzić składy na całej długości Wrocek - Kudowa bez strat na prędkości, ale czyż nie szkoda jej tak eksploatować?
Spółka IC mogłaby mieć w Kłodzku dwie swoje spalinówki. Tak samo jak ma w Lęborku do prowadzenia pociągów TLK na odc. Lębork - Łeba (w zeszłym roku 2xSM42).
W przypadku legendarnego pociągu osobowego Mysłowice - Kudowa Zdrój/Stronie Śląskie zmiana loków odbywała się 3 razy i nie było z tym większych problemów, a w Kłodzku Gł. dodatkowo było dzielenie składu. Panowie z KGŁ mieli w tym wprawę.
Dołączam się do zdania, że podstawową relacją powinny być pociągi Kudowa - Wrocek. Relacje do Wałbrzycha, Jeleniej czy Legnicy to może być dodatek w sezonie lub w okresie świątecznym jak ludzie do rodziny i znajomych jeżdżą.
AlekR - 04-01-2013, 20:43
Temat postu:
Już kiedyś pisałem, że linia do Kudowy będzie hitem, ale tylko pod warunkiem, że będzie wykorzystywana do ruchu dalekobieżnego (Gdynia, Warszawa, Poznań, a przynajmniej Wrocław). Niestety zmiany na kolei spowodowały idiotyczny podział taboru i zaplecza technicznego. Podnajmowanie lokomotyw i ich obsługa często jest wręcz niemożliwa, a jeśli to bardzo kosztowna. Proszę pamiętać, że w Kłodzku już od dawna nie ma warunków do wykonania jakichkolwiek czynności przy lokomotywie poza próbą hamulca. Najbliższa czynna lokomotywownia jest w Kamieńcu, ale ona należy co Cargo (Wałbrzych także). Można się oczywiście dogadać, ale Cargo się ceni. Nie ma gdzie zatankować, na PK, czy naprawę trzeba jechać przez pół Polski. A co w przypadku awarii? Skąd wziąć maszynę na podmianę, drugą drużynę? Ze Szklarską jest łatwiej, bo jest pod drutem. Szlak mnie trafia, że do takiego stanu doprowadzono, ale takie są fakty. Niestety loki spalinowe są już w większości wiekowe a zatem awaryjne, a jak się nałoży na to brak bieżącego utrzymania to wychodzi kiszka.
rejent - 04-01-2013, 21:44
Temat postu:
Gdyby tak się okazało, że wystąpią trudności w uruchamianiu pociągów dalekobieżnych do Kudowy Zdr. lub będą one jeździć tylko w określonych terminach, to moim zdaniem warto byłoby na największych polskich dworcach umieszczać zaraz obok rozkładu jazdy informację o możliwości dotarcia do Kudowy z przesiadkami, żeby ktoś kto nie zobaczy na rozkładzie nazwy miejscowości nie pomyślał, że nie da się tam dojechać koleją. Takie informacje powinny być wywieszane także w przypadku innych uzdrowisk i kurortów do których da się dojechać z przesiadkami (np. do Krynicy, czy Zakopanego). Tego po prostu brakuje, a nie każdy korzysta z internetu. Jest wiele osób, które wolą jechać pociągiem z przesiadkami niż bezpośrednim autobusem i nie są to tylko MK Smile
Scz - 04-01-2013, 22:56
Temat postu:
Przesiadki były już wielokrotnie wałkowane i NIE WCHODZĄ W GRĘ. Pasażer chce (i powinien mieć prawo) do bezpośredniej podróży, zwłaszcza do takich kurortów jak Polanica czy Kudowa. Z przesiadką to on sobie może pojechać równie dobrze autobusem z Kłodzka i będzie szybciej niż pociągiem. Tak wielokrotnie było, jak jeździła 1 bonanza do Kudowy, która była skomunikowana z pociągiem z Wrocka. Ludzie nawet nie wiedzieli o jej istnieniu i jechali PKS'em. To jest bez sensu. Druga sprawa, spalinówki na trasie Wrocław - Kłodzko to nonsens, tak jak kolega Bart napisał 80 km/h na trasie gdzie można śmigać miejscami 120 km/h to strzelanie sobie w stopę. Sp32 też nie załatwia sprawy, bo ona na maksymalnym wycisku jedzie 100 km/h. Zmiana lokomotywy w Kłodzku to nie problem, problemem jest brak lokomotyw spalinowych. SM42 odpada, bo nie ma ogrzewania składów, więc to pomysł na lato. Najbardziej realny pomysł to załatwienie 2 polsatów, mogłyby one stacjonować w Kamieńcu i tam mogłaby się odbywać zamiana. Tylko teraz 2 spółki musiałby dogadać. A z tym w Polsce jest cieżko, chyba że chodzi o lewiznę i przekręty, to wtedy każdy z każdym się w naszym kraju dogaduje. Myślę, że taka Gdynia, czy Sudety z wagonem sypialnym do Kudowy to naprawdę byłby hit.
rejent - 05-01-2013, 13:13
Temat postu:
Dokładnie Scz, bezpośrednie dalekobieżne do Kudowy z dużych miast to najlepsze rozwiązanie. Takie np. nocne Karkonosze mogłyby prowadzić do Kudowy tanią kuszetkę i siedzącą jedynkę i dwójkę. Myślę, że i poza sezonem frekwa zapewniona.
Fajnym pomysłem byłoby uruchomienie przez PR komercyjnego IR w rel. Kraków Gł. - Kudowa Zdr. przez Kędzierzyn*Prudnik*Nysę*Otmuchów*Kamieniec Ząbkowicki*Kłodzko Gł. Na odc. KGŁ - KZ jako regio. Oczywiście nie codziennie, ale w sezonie i w długie weekendy. Może w końcu znajdzie się w tych spółkach ktoś konkretny. Kompletnie bez sensu jest śmiganie z Kraka i Górnego Śląska w Sudety przez Wrocek. Tak się jeździ bo nie ma innej możliwości, ale brak możliwości dojazdu dołem przez Nysę to totalna porażka:(
Osobowy z Mysłowic do Kudowy i Stronia miał zawsze dobrą frekwę i ludzie go lubili. Cena była bardzo konkurencyjna w stosunku do innych środków transportu.
Leniwiec - 05-01-2013, 13:58
Temat postu:
Z tego co mi wiadomo to podsudecka jest przejezdna, prędkości nie zachwycają ale raczej czas przejazdu będzie lepszy, nawet wliczając czas na zmianę lokomotyw. Dla takiego pociągu moim zdaniem warto by było wprowadzić grupę wagonów (np. jedna albo dwie dwójki) do Głuchołazów, to jest miejscowość uzdrowiskowa a w dodatku jest tam dobry dojazd do Czech.
bart - 05-01-2013, 14:28
Temat postu:
Poczekajmy panowie na zakończenie modernizacji. Wtedy będziemy wiedzieć jaki czas przejazdu i kto z jakimi pociągami wejdzie . Byłem wczoraj w Kulinie .Wszystko sto.i Żywej duszy nie uświadczyłem
Leśny Dziadek - 09-01-2013, 16:38
Temat postu:
Ruszyli. Dziś rano jechało coś ciężkiego przez Duszniki.
Światowid - 09-01-2013, 17:38
Temat postu:
KODLK już wczoraj wysłał pisma w sprawie modernizacji linii 309 oraz uruchomienia na niej TLK Gdynia- Kudowa Zdrój i połączeń regionalnych w rj 2013/14. Odpowiedź na nie będzie podstawą do dalszych działań. Chcemy nawiązać współpracę z UMWD i wspólnie ułożyć rozkład jazdy, który będzie odpowiadał potrzebom pasażerów. Nie wykluczone, że w sprawie TLK do Kudowy i połączeń na tej linii konferencja odbędzie się do końca kwietnia.
EU07-469 - 09-01-2013, 19:57
Temat postu:
Już o tym wspominałem, że jeżeli pociągi do Kudowy z Legnicy - to przynajmniej jeden przez Wrocław. Obieg widziałbym tak: Legnica - Wrocław - Kudowa - Wrocław - Trzebnica - Wrocław - Kudowa - Wrocław - Legnica.
ufoludek - 09-01-2013, 21:42
Temat postu:
Ale do tego trzeba angażować ekstra szynobus. A można by było przedłużyć ostatni poranny dodatkowy kurs z Trzebnicy do Kudowy tak, by wrócił akurat przed szczytem popołudniowym. Zajęłoby mu to akurat 6 godzin. To by było wg mnie najlepsze rozwiązanie. Oczywiście pozostałe kursy realizowane by byłe jako przedłużenia Nysy, czy Wałbrzycha tak, by te 4 - 5 par do Kudowy dotarło robiąc w miarę regularne wahadło Kłodzko - Kudowa.
EU07-469 - 09-01-2013, 23:00
Temat postu:
Ja wymyśliłem taki obieg, bo zależało mi na puszczeniu pociągu z Wrocławia do Kudowy około 06:30, aby w środku dnia wspomógł Trzebnicę i zwiózł na ok. 21:30 ewentualnych turystów do Wrocławia. Myślałem też nad tym, żeby w składzie na całej trasie jechał SA134, a na odcinku Legnica - Kłodzko Główne doczepić do niego SA135, którego następnie puścić do Wałbrzycha albo na podsudecką.
Scz - 10-01-2013, 00:27
Temat postu:
Panowie jaki spalinowy szynobus pokona trasę Wrocław - Kłodzko Gł w rozsądnym czasie 1:25 h i później wespnie się do Kudowy? Bo przecież nie sa106...
sympatyk - 10-01-2013, 12:16
Temat postu:
EU07-469 napisał/a:
Myślałem też nad tym, żeby w składzie na całej trasie jechał SA134, a na odcinku Legnica - Kłodzko Główne doczepić do niego SA135, którego następnie puścić do Wałbrzycha
Rozumiem że masz na myśli SA135 pod szyldem Kolei Dolnośląskich
EU07-469 napisał/a:
albo na podsudecką
A tu już pomieszałeś bo podsudecka odbija już w Kamieńcu Z, a wtedy nic już nie trzeba ani złączać ani rozłączać Wink
EU07-469 - 10-01-2013, 13:51
Temat postu:
Tak, szynobusy pod szyldem KD. A co do rozpinania to chodziło mi o relację z Legnicy przez Wro i żeby ten podłączony, a zostawiany w Kłodzku SA135 był jakoś zagospodarowany w obiegu.
kodag - 12-01-2013, 09:05
Temat postu:
Szkoda tylko, że przy okazji modernizacji w Kudowie tory nie zostaną przedłużone za ulicę Boczną, z zabudową rozjazdu, który umożliwiłby normalny oblot składu, w przypadku pociągu prowadzonego lokomotywą. Przy obecnym układzie torowym to musi być niezła gimnastyka.
Leniwiec - 12-01-2013, 09:23
Temat postu:
Mam rozumieć że układ torowy który obecnie jest w planach, nie pozwala na normalną zmianę czoła lokomotywy? Cóż za bezsens
kodag - 12-01-2013, 19:43
Temat postu:
Układ torowy pozostaje praktycznie taki jak jest, tj. dwa tory przyperonowe na Kudowie kończą się kozłami oporowymi. Czyli nie ma możliwości oblotu składu stojącego przy peronie przez lokomotywę. Ale można oczywiście zmienić czoło, tylko trzeba się trochę napocić:
1. Pociąg zatrzymuje się przy peronie.
2. Skład jest cofany przez lokomotywę pociągową na któryś z torów: 1, 3 lub 5.
3. Następuje oblot składu.
4. Skład jest ponownie wpychany na tor przyperonowy i teraz gotów do drogi w przeciwnym kierunku.

Przy czym na moje oko max. długość składu to ok. 130-140m, co daje 5 wagonów.
endrjiuDSW - 12-01-2013, 20:19
Temat postu:
Niestety układ torowy jest jakie jest. W czasie manewrów lokomotywy konieczne było zamykanie przejazdu na ulicy fabrycznej. Przedłużenie torowiska przez ulicę boczną też nie wchodziło w grę. Jakiekolwiek remonty w związku z manewrami są chyba po prostu nieopłacalne.
P.S Najdłuższy skład jaki tam pare lat temu widziałem to spalinowóz + 2 razy dwójka + 1 jedynka.
Leniwiec - 12-01-2013, 20:24
Temat postu:
Czyli dawna transgraniczna linia do Nachodu już nigdy nie zostanie odbudowana? Szkoda, przedłużenie do Czech być może zwiększyło by frekwencję.
Scz - 12-01-2013, 21:45
Temat postu:
@kodag
Mijanka w Kudowie mieści 4, nie 5 wagonów.

@endrjiuDSW
Zdarzały się składy z 5 wagonami, ale wtedy były potrzebne 2 lokomotywy do oblotu składu "na raty".
endrjiuDSW - 12-01-2013, 21:55
Temat postu:
Ciekawe zagadnienie. Z ulicą boczną nie miałem na mysli przedłużenie linii do Nachodu tylko ułatwienie manewru dla lokomotyw. Uważam połączenie Kudowy z Nachodem za niemozliwe. Ludzie się wzdłuż tej linii pobudowali, trzeba by było zrobić most nad Metują, połączyć czeską stronę torówz Nachodem(fakt faktem od stacji Nachod Beloves do granicy torów polskiej i czeskiej strony nie było by wcale daleko, ale sporo innych obiektów inżynieryjnych nie związanych z koleją jest po drodze.Fizycznie myślę, że bylo by to realne,nawet ja uważam, że na lata bardzo ciekawe. Chociazby ze względu na połączenie Wrocław-Praha (czy nawet Warszawa-Praha) choć jakby taki skład miał jeździć przez Katowice,Opole to mija się z celem po skończeniu S8 na trasie Wrocław-Warszawa. Słowem jak będzie popyt na połączenie obu stolic to już o to się postara Polski Bus. Z szybszym połączeniem Wrocka z Wawą w temacie na temat linii Kudowa-Kłodzko tak tylko gdybam, ale Wrocław naprawde kolejowo z Warszawą straci konkurencyjność połączenień. Już się słyszy o zwiększeniu liczby busów na tej trasie.
Wracając do naszej linii, to np: założenie, że pociąg Wrocław-Praga przez Kudowe dojedzie w 4h15 min jest realne i dużo by wniosło. Jednak w to nie wierzę. Jest to projekt na lata, a tym którzy o tym mieli by decydować się nie będzie opłacalo coś na lata za kilka lat robić. Myślę, że obecny remont linii jest tylko robiony bo plusy tego połączenia są takie jakie są mile widziane w Unii Europejskiej, czyli: zwiększenie znaczenia transportu publicznego(ostatnio w Unii jest popularne zwracanie uwagi na kolej),połączenie miast uzdrowiskowych z możliwością swobodnego podrózowania osób niepełnosprawnych. Gdyby nie te podpunkty nigdy by rewitalizacji tej linii nie było. Zwróćcie uwagę na google map jakie ta linia robi zygzaki. Wie ktoś czy nie zwracali uwage na ścięcie kilku w linii prostej np: za wiaduktem w Lewienie w stronę Kulina? To by skróciło o niedużo, ale jednak. Nie wiem czy takie coś by było możliwe, ale czy wogóle było brane pod uwagę jako inwestycję na całe lata. Bo niech się trasa skróci o kilometr, pociąg nie bedzie musiał cała trase wchodzić w zakręt, to w perspektywie skrócenia czasu jazdy o np: 7 minut w przeciągu parunastu lat sporo wyniesie.
Obawiam się, że po uruchomieniu linii może dojść do tego co pare lat temu że linia przewozi komary luzem, jak nie wprowadzi się jakiegoś sensownego rozkładu.
Scz - 12-01-2013, 22:00
Temat postu:
@endrjiuDSW
Mam wrażenie, że nie za bardzo wiesz o czym piszesz... gdzie Ty chcesz kolego "ścinać linię" za wiaduktem w Lewinie? Heh między tym miejscem, a tym gdzie na mapie tor wydaje się być "blisko" wiaduktu, czyli po tych Twoich zygzakach, jest w poziomie mniej więcej 100 metrów różnicy. Musiałaby to być zatem kolej linowa. Po to są te zygzaki, żeby pociąg mógł pokonać ogromne różnice poziomów.
endrjiuDSW - 12-01-2013, 22:20
Temat postu:
Scz napisał/a:
@endrjiuDSW
Mam wrażenie, że nie za bardzo wiesz o czym piszesz... gdzie Ty chcesz kolego "ścinać linię" za wiaduktem w Lewinie? Heh między tym miejscem, a tym gdzie na mapie tor wydaje się być "blisko" wiaduktu, czyli po tych Twoich zygzakach, jest w poziomie mniej więcej 100 metrów różnicy. Musiałaby to być zatem kolej linowa. Po to są te zygzaki, żeby pociąg mógł pokonać ogromne różnice poziomów.


Ok poniosło mnie trochę,z tym "ścinaniem linii". Jednak są to góry, tak jeszcze po ogłoszeniu remontu tej linii myślałem, że faktycznie zaczną ją robić na nowo ale tylko do Polanicy albo Dusznik. Na tym odcinku o którym mówimy lokomotywa albo hamowala albo się niemiłosiernie wspinała. Eksploatacja hamulca musiała być bardzo kosztowna Smile Miałem na myśli, że linia ta ma prawie sto lat i kiedy budowali ją w tamtym czasie były napewno inne mozliwości parowozów, stąd ta sugestia
Scz - 12-01-2013, 22:40
Temat postu:
Jakakolwiek zmiana profilu linii jest w dzisiejszych czasach nieopłacalna i pewnie niemożliwa. Poza tym nie tu doszukiwałbym się "pomysłu" na tę linię. Moim zdaniem dziś strzałem w 10 byłby codzienne połączenia z Wrocławiem i to nie 2 dziennie, tylko conajmniej 6. Gdyby PR dysponowały lokomotywami spalinowymi, pociągi mogłby wyglądać następująco:
Wrocław Główny - Kłodzko Gł: 6 x bonanza i powiedzmy EU07
W Kłodzku Głównym zostawiane są 2 bonanzy (w weekend 3), reszta dalej na haku EU07 jedzie do Międzylesia (być może dalej). Pod pozostałe bonanzy podczepia się po odjeździe wyżej wspomnianego pociągu SP32 i mknie do Kudowy.
No i z powrotem łączenie pociągów w Kłodzku Głównym i powrót do Wrocławia. Dzieki temu nie mielibyśmy obrzydliwych "kibli" na trasie Wrocław - Kłodzko, no i dużą oszczędność, bo jeden pociąg z Wrocławia (czyli jedna lokomotwa na trasie Wrocław - Kłodzko) obsługiwałby za jednym razem klilka ważnych miast regionu:
-Kłodzko
-Bystrzycę Kłodzką
-Długopole (uzdrowisko)
-Międzylesie
-Polanicę Zdr
-Szczytną
-Duszniki Zdr
-Lewin Kłodzki
-Kudowę Zdr
Czyż nie jest to piękne?
iploxi - 13-01-2013, 12:56
Temat postu:
Piękne tylko jak sam wiesz nierealne... po pierwsze obsługę linii przejmą KD a jak pamiętam nie dysponują one nie tylko lokomotywami ale i wagonami, po drugie czas na dzielenie składu spowodowałby znaczne wydłużenie czasu jazdy, a po trzecie taniej jest puścić szynobus niż skład wagonowy.

@Leniwiec nie ma możliwości technicznych aby przedłużyć linie do Nachodu, było to już pisane na tut. forum - przedłużenie linii wymagałoby wyburzenia domów mieszkalnych więc o przedłużeniu linii można zapomnieć. Należy się cieszyć z tego że ruch pasażerski wróci na tę jedną z bardziej urokliwych linii kolejowych...
Leśny Dziadek - 13-01-2013, 13:57
Temat postu:
My tu gadu gadu, a tymczasem do Dusznik dotarły maszyny - chyba od poniedziałku zaczynają z tej strony zrywkę torów:

[IMG=http://img11.imageshack.us/img11/7968/img1233xd.jpg][/IMG]
Scz - 13-01-2013, 20:21
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Zgoda, ale co do jednego się nie zgadzam. Odczepienie wagonów, wypuszczenie pociągu z tą samą lokomotywą, która przyjechała, a później podczepienie pod zostawione wagony spalinówki to tyle samo czasu, co zwykła zamiana lokomotywy czyli ok 12 minut, tak to się odbywało do tej pory.
Kurczyk Damien - 14-01-2013, 12:25
Temat postu:
Klodzko Kudowa!O.K! Y terrasz Klodzko Stronie slaskie? Rozpacz Pwned Kolejarz
Leśny Dziadek - 14-01-2013, 19:39
Temat postu:
(pomyłka, proszę usunąć mój wpis)
Scz - 14-01-2013, 20:34
Temat postu:
Sorry Leśny Dziadku, mój post to była oczywiście odpowiedź do iploxi.
bart - 15-01-2013, 15:56
Temat postu:
Koparka ,która stoi w Dusznikach koło semafora wjazdowego od strony Kudowy miała jakąś awarię . Wczoraj jeszcze nic nie robiła tylko chłopaki coś przy niej dłubali
Leśny Dziadek - 15-01-2013, 16:29
Temat postu:
Dziś doczłapali się na stację maszyną, może z powodu mrozu nic się nie dzieje?
fotka z poranka:

http://imageshack.us/scaled/modthumb/689/img1237me.jpg

I jeszcze propaganda:

http://imageshack.us/scaled/modthumb/715/img1238o.jpg
Kurczyk Damien - 16-01-2013, 02:59
Temat postu:
Crying or Very sad Niema temat 2013 na linii 322? Beton Medytacja Pochekail... Niema nowé photo? Relatia Kudowa Stronie slaskie prez Klodzko niema 2013?
Question Niema nowé photo na linii 322? Bang Rozpacz
Leśny Dziadek - 16-01-2013, 07:37
Temat postu:
Damien , widzę że piszesz samodzielnie, bez translatora, więc pewnie zrozumiesz: proponujesz pociągi znikąd do nikąd - nikt nie jeździ Stronie - Kudowa. Jeżdżą Kudowa - Wrocław. Busami. I własnymi autami. Na razie.
A swoją drogą ciekawe, czy Stronie doczeka wskrzeszenia, czy nie...

[ Dodano: 16-01-2013, 15:07 ]
Garść aktualizacji z dzisiaj. Na szlaku, jakieś 400m przed Dusznikami buszuje grupa analityków (próbników?), czyli dwóch panów z kilofami i miła Pani, która poinformowała mnie, iż analizują skład podtorza, bo muszą sklasyfikować.

Na placu ładunkowym zaś:

http://imageshack.us/scaled/modthumb/708/img1241jj.jpg

A maszyna, jaką widzieliśmy parę dni temu, na razie nie zrywa torów, jeno pomaga rozładować z platformy:

http://imageshack.us/scaled/modthumb/5/img1242kn.jpg

No i tyle na dziś, prace idą pełną parą, zrywają już za tunelem.

http://imageshack.us/scaled/modthumb/545/img1245u.jpg
bart - 16-01-2013, 17:07
Temat postu:
Do Leśny Dziadek . Dobrze ,że starasz się na bieżąco śledzić zakres prac . Duży plus dla Ciebie Smile
Leśny Dziadek - 16-01-2013, 17:17
Temat postu:
bart napisał/a:
Do Leśny Dziadek . Dobrze ,że starasz się na bieżąco śledzić zakres prac . Duży plus dla Ciebie Smile

Żaden to problem, mam do stacji w Dusznikach 500 metrów przez las ( w dodatku własny, hehe) A dodatkowo, 3 x w tygodniu tarabanię się na Wrocław autem, lub pociągiem z Kłodzka, więc nie mogę się doczekać rozsądnego (oby!!!) połączenia. Pozdrawiam !
milicja3 - 16-01-2013, 19:06
Temat postu:
a kiedy będę mógł dojechać pociągiem do sanatorium w Kudowie?
Leśny Dziadek - 16-01-2013, 19:19
Temat postu:
A jak i tak uważam, że nie sporadyczni sanatoryjni goście, ale miejscowi, dojeżdżający dzień w dzień do pracy/szkoły są zasadniczą klientelą linii takiej jak nasza.
kodag - 17-01-2013, 14:09
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
...Na szlaku, jakieś 400m przed Dusznikami buszuje grupa analityków (próbników?), czyli dwóch panów z kilofami i miła Pani, która poinformowała mnie, iż analizują skład podtorza, bo muszą sklasyfikować.


Zapewne jak piszą w STWiORB:

"Przed przystąpieniem do rozbiórek i demontażu, należy zwołać Komisję Kwalifikacyjną z udziałem przedstawicieli pionów technicznych oraz pionu gospodarki materiałowej zarówno z Zakładu Linii jak i Sekcji Eksploatacji - która dokona wstępnej kwalifikacji materiałów..."

oraz:

"Tłuczeń wykorytowany po zrywce torów, rozjazdów należy oczyścić, jeśli stopień zanieczyszczeń nie przekracza 30% składu objętościowego, wg następujących zasad:
1.Wykonawca dokona badania fizykochemiczne próbek tłucznia w torach szlakowych i dodatkowych w celu ustalenia możliwości ponownego wykorzystania;
2.Wykonawca dokona przesiania próbek tłucznia;
3. Pozytywne wyniki badań fizykochemicznych próbek pozwolą na przewóz określonej (próbkami) partii tłucznia na składowisko celem oczyszczenia (...).
Wykonawca zobowiązany jest do przeprowadzenia badań odzyskanego tłucznia (odpad) pod kątem jego szkodliwości dla środowiska i po uzyskaniu pozytywnych wyników – przekazania Inwestorowi, w przypadku oceny negatywnej - jego utylizacji (...). "
Leśny Dziadek - 18-01-2013, 12:05
Temat postu:
Dziś na stacji Duszniki pracuje SM42 z ładny logo Dolnośląskich Linii Autobusowych Smile
Ciekawie wygląda w peronach - zapomniany już tutaj widok.
Prace idą pełną parą, niebawem zrywka dojdzie do Dusznik.
Old Kicay - 18-01-2013, 17:40
Temat postu:
Na stacji w Polanicy wylądowano dziś szyny. Poza tym ekipa odśnieżyła rozjazdy w torze głównym.
Leśny Dziadek - 23-01-2013, 16:43
Temat postu:
Mimo mrozu ( W Dusznikach w nocy do -14, w dzień znośnie -5-7) zrywka idzie pełną parą - wczoraj kilka kursów, zwózka zerwanych odcinków do Dusznik.

[ Dodano: 26-01-2013, 19:42 ]
No kochani... pierwszy etap, czyli demolka na ukończeniu. Zrywka torowiska już tylko pół kilometra przed Dusznikami.

http://imageshack.us/scaled/modthumb/826/img1265xe.jpg

http://imageshack.us/scaled/modthumb/705/img1267sr.jpg

tak było jesienią:

http://imageshack.us/scaled/modthumb/820/img1096eo.jpg


A tymczasem na stacji weekendowa cisza nastała, maszyny uśpione

http://imageshack.us/scaled/modthumb/4/img1259mu.jpg

Aczkolwiek plac ładunkowy pełny nowiutkich szyn (kiedy to wyładowali, ha?)

http://imageshack.us/scaled/modthumb/21/img1263ol.jpg
karol123 - 28-01-2013, 08:15
Temat postu:
Czy Torowisko na samej stacji duszniki też będą zrywać,czy demolka kończy się tuż za stacją? Ogólnie to sprawnie to idzie,zobaczymy w jakim tempie będzie szło układanie torów, wiosną pewnie przyspieszą. Najpierw chyba ułożą podkłady pod wczesniej wyrównany grunt a później do podkładów będą przykręcać szyny.

[ Dodano: 28-01-2013, 08:18 ]
Czyli z tego co widzę to część szyn została wyładowana w Kulinie a kolejna partia jest w Dusznikach.Być może będą jechać z układaniem z dwóch miejsc? :-)To byłby pełen ogień.
Leśny Dziadek - 28-01-2013, 09:36
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Najpierw chyba ułożą podkłady pod wczesniej wyrównany grunt a później do podkładów będą przykręcać szyny.


Co Ty, naprawdę ??? A ja myślałem, że najpierw przykręcą szyny, potem ułożą podkłady. A może najpierw ułożą szyny, a później wyrównają grunt? O tak, a później przykręcą podkłady! Możliwości jest wiele, puszczaj dalej wodze dziecięcej fantazji...
Dyskusja z Tobą przypomina zajmującą rozmowę z głuchoniemym. Karolku... Jakie podkłady? Pisałem Ci (i chyba nie tylko ja) w jakiej technologii będzie robione torowisko, podkładów to tam jak na lekarstwo akurat. A co do "wyrównywania gruntu" - to taki delikatny eufemizm, biorąc pod uwagę, że będą korytować na grubość około pół metra od tego co obecnie leży do gołego gruntu.
karol123 - 28-01-2013, 12:29
Temat postu:
Podkłady mają być w systemie ypsylon czy coś takiego.
Leśny Dziadek - 28-01-2013, 13:01
Temat postu:
Tu masz konkrety:

http://www.thyssenkruppgft.pl/oferta_podklady.html

[ Dodano: 28-01-2013, 19:04 ]
Pożegnanie ogryzka linii. Prace 200 metrów przed stacją, załadunek

http://imageshack.us/scaled/modthumb/600/img1277o.jpg

odpoczynek, lokomotywa pojechała za stację wyładować szyny

http://imageshack.us/scaled/modthumb/4/img1278xa.jpg

A tu już wieczór i krajobraz po demolce

http://imageshack.us/scaled/modthumb/835/img1279ax.jpg
bart - 30-01-2013, 13:12
Temat postu:
No panowie tor zerwany . I co teraz ??? Jak myślicie ??? Będą coś robić i co mogą robić przy takiej pogodzie ??? Czy przerwa w pracach ???
Leśny Dziadek - 30-01-2013, 16:09
Temat postu:
Na razie pewnie przerwa bo wycinka drzew jeszcze daleko od Dusznik. A średnio widzę wspólną pracę ekipy drzewiarzy i ekipy zbierajacej podtorze (bo chyba teraz ten etap nas czeka)
dziurasek - 01-02-2013, 19:21
Temat postu:
Na stacji w Kudowie zawzięli się i wycinają wszystkie drzewa. Strasznie łyso się robi....
Światowid - 09-02-2013, 12:36
Temat postu:
Od nowego rozkładu jazdy wrócą połączenia na Kłodzko - Kudowa i Luban Węgliniec:



Komitet Obrony Dolnoślaskich Linii Kolejowych

Zapraszamy na nasz FACEBOOK KOLDK
marlen74 - 09-02-2013, 18:52
Temat postu:
Czy zastanawiał się ktoś kiedy czy możliwa była by w przyszłości elektryfikacji lini 309 ? Czy praktycznie jest to wykonalne? Rozwiązało by to wiele problemów.
pl - 09-02-2013, 18:53
Temat postu:
Nie będzie długo o ile w ogóle.
Leśny Dziadek - 14-02-2013, 09:15
Temat postu:
Tną drzewa w okolicy stacji Duszniki - część dużych już poległa. Na placu ładunkowym za stacją trwa rozbrajanie zwiezionych odcinków, szyny na złom, podkłady do utylizacji. Ekipa nic nie wie o dalszym etapie, to już inny podwykonawca.
bart - 15-02-2013, 20:28
Temat postu:
Wczoraj przyjechał na stację w Dusznikach tir na którego zapakowano koparkę . Wygląda na to ,że koniec póki co i tak jak napisał Leśny Dziadek czekamy na podwykonawce .
dziurasek - 20-02-2013, 09:52
Temat postu:
Kilka zdjęć trochę nie aktualne, ale zawsze Smile
karol123 - 20-02-2013, 11:26
Temat postu:
Z tego co widze to na stacji w kudowie zerwany jest tylko tor główny.Tory dodatkowe i bocznice zostawili.
Scz - 21-02-2013, 23:16
Temat postu:
Za te drzewa w Kudowie to mają u mnie prze*ebane. Przecież to już nie jest ta sama stacja ;/ W czym te drzewa przeszkadzały? Mogli spokojnie tylko gałęzie poobcinać.
Leśny Dziadek - 23-02-2013, 10:07
Temat postu:
Się pojawiły plotki w sieci, że od kwietnia ? czerwca ? mają zostać wznowione połączenia do Dusznik. Średnio to widzę, ktoś coś słyszał?
Scz - 23-02-2013, 11:34
Temat postu:
Ja słyszałem takie polotki conajmniej 20 razy w ciągu ostatnich 2 lat. Myślę, że i tym razem ktoś ma bujną wyobraźnię.
Old Kicay - 23-02-2013, 21:21
Temat postu: W polanicy wycinka
Dzisiaj dopatrzyłem się ekipy wycinającej skarpę na stacji w Polanicy. Prawdopodobnie są tu od kilku dni. Dzisiaj jednak wypłoszyła ich śnieżyca. Jak sie poprawi pogoda może ustrzelę parę fotek..
linia274 - 24-02-2013, 19:38
Temat postu:
Scz napisał/a:
Za te drzewa w Kudowie to mają u mnie prze*ebane. Przecież to już nie jest ta sama stacja


Co racja to racja, ten szpaler drzew dosłownie wrósł się w tą stację.
Ja mimo iż wstyd się przyznać byłem w Kudowie koleją tylko raz to zapamiętałem stamtąd właśnie te drzewa.
Pięknie wyglądało to też na kolejowych zdjęciach z Kudowy... ale cóż na polskiej kulei nie należy przywiązywać się do czegokolwiek po za zarośniętymi torami.

Swoją drogą ciekawi mnie czy UMWD planuje nabycie kolejnych SZT? Po uruchomieniu Kudowy albo dalsze cięcia gdzie indziej albo brak taboru.
Światowid - 24-02-2013, 21:21
Temat postu:
Pociągi do Kudowy to mają być wydłużone kursy Legnica- Kłodzko i Wałbrzych- Kłodzko ale będziemy się starać, aby chodź jedna paraz z Wrocławia pojechała.
linia274 - 25-02-2013, 01:07
Temat postu:
Tylko że szynobusy KD przyjeżdżające z Wałbrzycha/Legnicy do Kłodzka nie stoją tam po 2-3 godziny aby móc obrócić za ten czas do Kudowy.
Bez zaangażowania dodatkowego SZT raczej nie da się przedłużyć kursów wałbrzysko - legnickich do Kudowy chyba że kosztem dalszych cięć (czyt. optymalizacji oferty) na liniach do Wałbrzycha/Legnicy lub innych obsługiwanych przez SZT
ufoludek - 25-02-2013, 07:19
Temat postu:
A skomunikowanie Legnicy z Wrocławiem jest niemożliwe bez dwudziestokilku minutowego postoju któregoś z nich. Przecież od Kamieńća jadą tym samym wspólnym torem. 15 minutowy odstęp między pociągami plus jakiś zapas. Przecież to nie ma sensu.
karol123 - 25-02-2013, 08:16
Temat postu:
Polska Kulej państwowa. Smile
Scz - 25-02-2013, 12:24
Temat postu:
W ogóle nie mają sensu połączenia z Wałbrzychem i Legnicą. Dla kogo to? Heh Polska jest tak za przeproszeniem pop****olonym krajem, że tylko tu u nas robi się połączenia komunikacyjne nie dla pasażerów, tylko dla przewoźnika. To jest kuriozum, szczyt debilizmu. Sorry za ton wypowiedzi, ale inaczej się tego nazwać nie da.

Acha i jeszcze słówko do tych, co mają jakieś kontakty, możliwości i koneksje, żeby uzmysłowili tym betonowym łbom tam na górze, że takimi połączeniami zarżną naszą piękną linie w pół roku, bo nikt nie będzie tym jeździł. Wiem, co mówię.
sympatyk - 25-02-2013, 14:18
Temat postu:
Scz napisał/a:
W ogóle nie mają sensu połączenia z Wałbrzychem i Legnicą. Dla kogo to?

Jak to dla kogo? Dla zamknięcia obiegów szynobusów Język
Kolejny przykład spoglądania nie dalej niż poza czubek własnego nosa. Po raz kolejny będziemy przerabiać to że punkt widzenia zależy od punku siedzenia. MASAKRA! Humor poprawić może mi tylko ewentualna zapowiedź kursów szynobusów KD na trasie Kudowa Zdrój-Nysa. Prędzej jednak niż tego spodziewam się euro w polskich portfelach.
dyżurna - 25-02-2013, 17:12
Temat postu:
linia274, Szynobusy przyjeżdżające z Wałbrzycha stoją po dwie, trzy godziny na szlaku linii 322 bądź 309 za Kłodzkie Nowym i tak wygląda ich obieg. Aha, jeszcze dwa stoją po dwie godziny w Gorzanowie. Tak że czas by był jeśli zostałby obecny rozkład jazdy.
Trochę ostudzę nadzieje, mało prawdopodobne, że ruszą do Dusznik czy Polanicy na wiosnę. Chociaż...może...???
Krzysiu - 25-02-2013, 23:13
Temat postu:
Scz napisał/a:
W ogóle nie mają sensu połączenia z Wałbrzychem i Legnicą. Dla kogo to?

Dla mikoli. Dla takich, który np. wymyślają połączeny Kudowy z Nysą.

Scz napisał/a:
Acha i jeszcze słówko do tych, co mają jakieś kontakty, możliwości i koneksje, żeby uzmysłowili tym betonowym łbom tam na górze, że takimi połączeniami zarżną naszą piękną linie w pół roku, bo nikt nie będzie tym jeździł. Wiem, co mówię.

Już mało kto jeździ. Jeszcze parę lat zarzynania podsudeckiej i w ogóle ruch trzeba będzie zlikwidować. A pierwsza głupota to dublowanie relacji na odcinku Kamieniec Z. - Kłodzko. Na początku jeździli z rozmachem, do Bystrzycy. A teraz tylko do Kłodzka, i tak puste, bo kwandrans wcześniej leci kibel PRz Wrocka, który zabiera wszystkich pasażerów.
karol123 - 01-03-2013, 07:11
Temat postu:
Czyli co? Od dwóch tygodni prace stoją? Oby tylko się nie przymierzali jak "żaba do jeża".
Leśny Dziadek - 01-03-2013, 10:29
Temat postu:
Tak, tak, Karolku, prace stoją, wykonawcy mają w tyle terminy, remont przerwany, terminów nie dotrzymają, w ogóle przecież to Polska, i wszystko beznadziejne... Wpisałem się w twój styl myślenia? Lepiej Ci się zrobiło ?
Dziecko, ile razy pisano do Ciebie tutaj apel "nie mam NIC do napisania, to nie piszę"?
Światowid - 01-03-2013, 15:22
Temat postu:
Jeszcze się remont linii nie zakończył a walka o powrót TLK z Kudowy do Gdyni już się rozpoczęła. Od dzisiaj zbieramy podpisy drogą elektroniczną a od poniedziałku będzie nas można zobaczyć w różnych miejscach w tym również w Wielkopolsce. Od tego dnia będziemy zbierali podpisy drogą papierową. Zachęcamy do podpisywania się! Mówicie o tym swoim znajomym i nie tylko! Im więcej podpisów tym lepiej!



Kudowa Zdrój- Gdynia Główna

[ Dodano: 01-03-2013, 16:39 ]
ZAPRASZAMY NA NASZ FACEBOOK KODLK
picluk - 01-03-2013, 17:39
Temat postu:
W Kłodzku też podpisy zbierać będziecie?
PS Właśnie podpisałem i innych zachęcam
Światowid - 01-03-2013, 19:56
Temat postu:
Tak będziemy zbierać najprawdopodobniej w przyszła niedzielę 10 marca po południu.
Scz - 01-03-2013, 22:38
Temat postu:
@Światowid
Trochę kiepsko, że tam, gdzie wymieniacie miejscowości, nie wymieniliście Szczytnej. To miasto większe niż Duszniki Zdrój, a jeszcze jakiś idiota wpadnie na pomysł, żeby Gdynia się tam nie zatrzymywała jak to już kiedyś miało miejsce.
Światowid - 02-03-2013, 00:38
Temat postu:
Ze Szczytnej mamy swojego członka więc on już odpowiednio zadziała, aby wszystko się tam zatrzymywało.
Scz - 03-03-2013, 11:39
Temat postu:
Jak oceniacie szanse powodzenia tej inicjatywy? A druga sprawa, macie jakieś pomysły skąd przewoźnik weźmie spalinowóz i jaka to będzie lokomotywa?
Światowid - 03-03-2013, 22:02
Temat postu:
My się nigdy nie poddajemy więc jeżeli nie w tym roku, to w następnym. Zazwyczaj wygrywaliśmy do tej pory starcia i boje z IC więc problem jest żaden. Cohdź nie ukrywam, że nawet jeżeli pociąg pojedzie do Kłodzka to i tak będzie to sukces. Z resztą Mr Massel połączenie Kudowa - Gdynia obiecał w projekcie transportowym na 2013/14 więc trzeba go z tego rozliczyć.
pawelu - 03-03-2013, 23:05
Temat postu:
Światowid: i tak trzymać. Naprawdę imponujecie mi tym co robicie Very Happy Oczywiście, zarówno pod projektem o połączenie Kudowa-Gdynia jak i Jelenia Góra-Lublin się podpisałem i będę trzymał kciuki, żeby się udało.
Old Kicay - 04-03-2013, 10:26
Temat postu:
Wklejam obiecane fotki z Polanicy:

[ Dodano: 04-03-2013, 10:29 ]
zdjęcie szyn w Polanicy

[ Dodano: 04-03-2013, 11:46 ]
Poprzednio nie załadowały się te dwa zdjęcia

[ Dodano: 12-03-2013, 12:48 ]
Rozpoczęło się zrywanie torów w Polanicy. Zrywany jest tor pierwszy. Pracownik PLK, którego spotkałem obawia się, że tylko tor pierwszy będzie wymieniony, akurat ten, który miał szyny w dobrym stanie, jedynie podkłady wymagały wymiany. Natomiast tor 2 i 4 ma podkłady metalowe jeszcze blaszane i jest w dużo gorszym stanie. Doklejam fotki...
Światowid - 12-03-2013, 14:22
Temat postu:
Nowe karty podpisowe w sprawie Kudowa- Gdynia

Kudowa- Gdynia
Scz - 23-03-2013, 05:50
Temat postu:
Bardzo fajny filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=GNs-DePGdNM

Jak ktoś chce zobaczyć, jak wyglądał świetlny semafor wjazdowy na stację Kulin Kłodzki, to polecam uważnie oglądąć Smile
karol123 - 27-03-2013, 07:14
Temat postu:
Czy jakieś nowe wieści panowie z frontu robót?
Leśny Dziadek - 27-03-2013, 11:06
Temat postu:
Od tygodnia minus 10 i cholernie wieje. Próbowali ciąć krzaczory w Dusznikach, ale widzę, że nic się nie dzieje, zima w pełni.
bart - 27-03-2013, 11:43
Temat postu:
Dzieje się na stacji w Polanicy . 1 go peronu praktycznie niema . Zerwane podkłady wraz z podtorzem .Na miejscu pracuje koparka z wywrotką i kilka osób. Także coś się tam dzieje Very Happy
Leśny Dziadek - 27-03-2013, 12:29
Temat postu:
Ooo? Ale to nie ten przetarg - przecież Polanica była robiona w ramach poprzednich "kosmetycznych" prac?
borsuk1977 - 27-03-2013, 13:01
Temat postu:
Petycja podpisana! Popieram w pełni. Jeszcze Karkonosze z Wawy Smile
Old Kicay - 28-03-2013, 09:18
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
Ooo? Ale to nie ten przetarg - przecież Polanica była robiona w ramach poprzednich "kosmetycznych" prac?



Leśny Dziadku, to jest jak najbardziej ten przetarg. Jednym z jego punktów jest właśnie rewitalizacja w Polanicy na stacji. I tu mam pewne wątpliwości. Bo sądziłem, że będzie robione cale torowisko na stacji i przebudowa peronu pierwszego, a na razie wygląda to na fragment toru nr 1 przy peronie pierwszym. Dodaję fotki.
karol123 - 28-03-2013, 09:24
Temat postu:
Dostosowują peron dla niepełosprawnych w Polanicy stąd te zmiany.Jak zrobi się cieplej pewnie prace ruszą ,bo z tą pogodą to jakieś nieporozumienie Smile

[ Dodano: 28-03-2013, 09:36 ]
Co do wymiany toru to może uznali tamten odcinek na najbardziej zniszczony, chociaż z tego co pamiętam ogólnie, tory głowne w polanicy nie były w najgorszym stanie.
Scz - 28-03-2013, 13:39
Temat postu:
W Polanicy będą wymienione wszystkie tory oraz podrozjezdnice. Oprócz tego remont peronu nr 1, wiaty nad peronem nr 1, remont peronu nr 2 oraz konserwacja urządzeń srk. Bardzo fajnie ktoś zdecydował, że urządzenia srk nie będą wymieniane na elektryczno-przekaźnikowe gdyż popsułoby to klimat stacji. Jestem zaskoczony, że ktoś w Polsce jeszcze chce remontować kształty Smile
karol123 - 29-03-2013, 07:47
Temat postu:
To widze zakres remontów w Polanicy na bogato Smile Jak odnowią wiatę to dworzec nabierze blasku.
dyżurna - 29-03-2013, 15:28
Temat postu:
Scz, Tak, tak Smile Wszystko pięknie, tylko proponuję podczas mrozów lub dużej śnieżycy ruszyć dźwignię jedną czy drugą. Silny chłop daje radę ale w Polanicy kruche kobiety pracowały Confused Bywało ciężko...


Ale nie będę malkontencić. Dobrze, że jest robione! Cieszę się!
linia274 - 29-03-2013, 22:43
Temat postu:
Odpowiednio przeprowadzona konserwacja kształtów i przede wszystkim ich późniejsze bieżące utrzymanie powinno wyeliminować jakiekolwiek problemy z ich obsługą.
A że oszołomstwo z IZ W-ch nie prowadzi bieżącego utrzymania to już inna bajka...
karol123 - 01-04-2013, 11:13
Temat postu:
Byłem kiedyś w tej nastawni od strony szczytnej. Parę razy przekładałem te dzwignie,noo trzeba się nadymać ,z tymi linkami to jest trochę średniowiecze ,ale biorąc pod uwagę małą stacyjkę w Polanicy używane dwa tory i jakaś tam bocznica co daje stosunkowo niewielką ilość przełożeń w ciągu dnia:-) A chodzi przecież o to żeby się nie narobić a zarobić Smile
Scz - 01-04-2013, 15:09
Temat postu:
@karol123
W Polanicy używane są 3 tory, jednak wjazd i wyjazd z 3 toru zawsze odbywał się na rozkaz, bo jak przypuszczam semafory były tak zapieczone, że nie dało się podać sygnału, a te przy 3 torze nie są wyposażone w sygnał zastępczy. Pamiętam jak w roku 2008 na stacji w Polanicy stały jednocześnie 3 pociągi, załadowana drzewem zdawka w kierunku Kłodzka na torze 3, a na 1 i 2 mijanka chyba Szczelińca z Kamieńczykiem.
dyżurna - 02-04-2013, 10:18
Temat postu:
A nie! Nieprawda! Very Happy Z toru 3 wyjazdy były na semafor a ponieważ nasi monterzy to fachowcy jak się patrzy semafor z trzeciego konserwowali i nawet jak był nieużywany od czasu do czasu w celu sprawdzenia przekładało się go i hulał. Very Happy Choć nie przeczę, że podczas ciężkiej zimy lub wielkiego upału coś tam czasem nie szło. Przeważnie jednak było ok.



Proponuję, zanim coś napiszecie sprawdźcie czy aby na pewno macie rację. Przepracowałam ponad 20 lat na 309, z czego większość czasu w Polanicy i mogę ze szczegółami opisywać jak się pracowało i co jeździło na przestrzeni tych lat.I wierzcie mi, naprawdę znam tę stację od podszewki. A i w Dusznikach się pracowało, i w Szczytnej, i w Zagórzu, kiedyś też w Kudowie a nawet dawno temu w Kulinie. Serio, serio.


Karolu, nie chwaliłabym się na Twoim miejscu, że przekładałeś dźwignie zwrotnicowe na PZ1 ponieważ nikt oprócz uprawnionego pracownika nie może tego robić. Jeśli uprawniony pracownik ci na to pozwolił to, hm...nie powinien...A jeśli dźwignie sygnałowe obsługiwałeś, to już w ogóle nie ma o czym mówić.
Zouave - 02-04-2013, 10:24
Temat postu:
dyżurna napisał/a:
Proponuję, zanim coś napiszecie sprawdźcie czy aby na pewno macie rację. Przepracowałam ponad 20 lat na 309, z czego większość czasu w Polanicy i mogę ze szczegółami opisywać jak się pracowało i co jeździło na przestrzeni tych lat.


W związku z tym wielka prośba, by Pani bez wchodzenia w zbędne szczegóły opisała ruch towarowy na tej linii. Pi razy drzwi co wożono, skąd i dokąd i jak często.

Tak dla zaspokojenia mojej ludzkiej ciekawości.

Pozdrawiam serdecznie:
Zouave
dyżurna - 02-04-2013, 11:03
Temat postu:
A proszę bardzo:)

Gdy rozpoczynałam pracę w Polanicy , czyli w roku 1987 i później pociąg zdawczy kursował dwa razy na dobę. Do stacji Polanica Zdrój dostarczane były materiały budowlane, opał, opakowania szklane a także stłuczka. Natomiast ładował tartak i wywożono drewno. Bywało, że zajęte były oba tory boczne a nawet trzeci krótki pod rampą. Wtedy chyba też Nadleśnictwo "Zdroje" tarcicę ładowało. W każdym razie W Szczytnej na pewno. Później koniunktura nieco podupadła i pociąg zdawczy jeździł tylko raz na dobę, jednak nie pamiętam od którego roku dokładnie. Cały czas wożono opał, tarcicę i materiały budowlane. Potem powstały prywatne składy opałowe i hurtownie materiałów budowlanych w Polanicy i do tych firm w dość dużej ilości przychodziły wagony z węglem, cementem i innymi tego typu towarami. Dyżurny ruchu już wtedy pracował za trzech: oprócz prowadzenia ruchu pociągów robiło się całą towarówkę łącznie z pisaniem faktur i pobieraniem opłat za przewóz. W Szczytnej na dodatek sprzedawało się bilety.
Około roku 2007, może 2008 ruch towarowy prawie zamarł, pociąg zdawczy kursował już tylko do Szczytnej, która była bocznicą szlakową. W Polanicy nie ładowano i nie było już żadnego wyładunku.


Jeszcze skąd i dokąd: węgiel ze Śląska, tarcica i drewno najczęściej do Austrii.
bart - 02-04-2013, 16:53
Temat postu:
Pytanie do dyżurnej. Jak wyglądały ograniczenia wagonowe do Kudowy ??? Ile wagonów maksymalnie mogła ciągnąć jedna lokomotywa ??? (chodzi mi głównie o czas przed powodzią , później wiadomo z układu stacji w Kudowie mogły to być 4 wagony )
Scz - 02-04-2013, 22:17
Temat postu:
@dyżurna
Pamiętam ten dzień, kiedy z 3 odjeżdżała zdawka i na 100 % nie podano sygnału na semaforze. Specjalnie na to zwróciłem uwagę. To było w marcu chyba 2008. Oprócz tego kilkakrotnie byłem świadkiem jak zdawka oddawała/pobierała klucz od szczytniańskich zwrotnic i wyjeżdżała też bez postawionego semafora.
karol123 - 03-04-2013, 09:21
Temat postu:
Ee tam,jak pracowałem w rafinerii to jeździłem SM42 czyli słynną stonką (oczywiście zieloną),zwrotnice przekładało się ręcznie wajchą jak to na bocznicy, szczerze...obsługa prosta ale najbardziej irytujący jest czuwak,który trzeba było wciskać chyba co 50sek.
dyżurna - 03-04-2013, 10:35
Temat postu:
Scz napisał/a:
@dyżurna
Pamiętam ten dzień, kiedy z 3 odjeżdżała zdawka i na 100 % nie podano sygnału na semaforze. Specjalnie na to zwróciłem uwagę. To było w marcu chyba 2008. Oprócz tego kilkakrotnie byłem świadkiem jak zdawka oddawała/pobierała klucz od szczytniańskich zwrotnic i wyjeżdżała też bez postawionego semafora.


Wiesz dlaczego? Dlatego, że jechał do kilometra i z powrotem a więc po torze zamkniętym( w celu obsługi bocznicy szlakowej Szczytna) i z powrotem do Polanicy Jazda po torze zamkniętym wymaga podania rozkazu pisemnego "S" i wtedy nie obsługuje się blokady liniowej ani semafora wyjazdowego. No, chyba, że pociąg dojechałby do Dusznik, to wtedy semafor i blokadę można obsłużyć. Podtrzymuję: semafor z toru czwartego działał jak należy.

W poprzednim poście źle ponumerowałam tory. Tory główne to pierwszy, drugi i czwarty a boczne trzeci, piąty i siódmy.Czyli z czwartego, nie z trzeciego pociąg mógł wyjeżdżać na semafor jak najbardziej, gdyby musiał.
Scz - 03-04-2013, 10:46
Temat postu:
@dyżurna
Faktycznie, mogło tak być. W każdym razie sygnału nie podawano, myślałem że z powodu awarii. Tak więc zwracam honor semaforkowi Wink Skoro tak Pani zna szczegóły linii 309, to chciałbym zapytać o coś, co nurtuje mnie od dłuższego czasu. Mianowicie, jak były sterowane rozjazdy na stacji w Szczytnej i ile posiadało w ogóle zdalne sterowanie? A drugie pytanie, to czy rogatki na ul. Bobrowniciej były zamknięte, jak pociąg wjeżdżał na stacje od strony Kłodzka? Czy dopiero tuż przed podaniem sygnału na semaforze rogatki były zamykane? I ostanie pytanie ile było tarcz manewrowych w Szczytnej? Wiem, że była jedna karzełkowa od strony Kłodzka blisko nastawni. A oprócz tego? Bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedzi na te pytania.
dyżurna - 03-04-2013, 10:52
Temat postu:
bart napisał/a:
Pytanie do dyżurnej. Jak wyglądały ograniczenia wagonowe do Kudowy ??? Ile wagonów maksymalnie mogła ciągnąć jedna lokomotywa ??? (chodzi mi głównie o czas przed powodzią , później wiadomo z układu stacji w Kudowie mogły to być 4 wagony )



Przez jakiś czas jeździły do Kudowy SP lub SU na wysokich kołach ryjąc niemiłosiernie łuki, potem wprowadzono ograniczenie i pociągi były ciągnięte wyłącznie przez SP42. Z uwagi na małą moc mogły uciągnąć maksymalnie 200 ton, więc nie więcej niż cztery wagony. Przeważnie jeździły trzy, potem już tylko jeden.
bart - 03-04-2013, 16:55
Temat postu:
Wydaje mi się ,że problemem nie były wysokie koła lecz trzy osiowe wózki . To przed zakazem wjazdu tych maszyn ile mogły ciągnąć ???Te maksymalnie 200 ton to też nie do końca mam bo pamiętam SUDETY które jeździły na 6 wagonach i ciągła je tylko stonka .
dyżurna - 03-04-2013, 21:20
Temat postu:
Cytat:
@dyżurna. Mianowicie, jak były sterowane rozjazdy na stacji w Szczytnej i ile posiadało w ogóle zdalne sterowanie?

W Szczytnej pracowałam dość krótko ale pamiętam, że wszystkie były sterowane zdalnie. Na nastawni wykonawczej były mechaniczne a na dysponującej elektryczne.



Cytat:
A drugie pytanie, to czy rogatki na ul. Bobrowniciej były zamknięte, jak pociąg wjeżdżał na stacje od strony Kłodzka? Czy dopiero tuż przed podaniem sygnału na semaforze rogatki były zamykane?


Na to akurat jest instrukcja( kiedyś przepisy R-1). Przejazd powinien być zamknięty przed wjazdem pociągu na stację i najpierw wyświetla się semafor wyjazdowy a potem wjazdowy. Chyba, że pociąg ma na stacji dłuższy postój bądź planowane jest krzyżowanie z innym pociągiem, Kiedyś na stacji w Szczytnej obok dyżurnego ruchu pracował zwrotniczy i on przed wjazdem pociągu biegł zamykać rogatki


Cytat:
I ostanie pytanie ile było tarcz manewrowych w Szczytnej? Wiem, że była jedna karzełkowa od strony Kłodzka blisko nastawni. A oprócz tego? Bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedzi na te pytania.


Nie pamiętam dokładnie było tarcz manewrowych. Ale mogę sprawdzić i wtedy napiszę, W każdym razie na pewno więcej niż cztery.
Scz - 03-04-2013, 21:50
Temat postu:
@dyżurna
Od strony Dusznik w Szczytnej były 4 rozjazdy. Ten który łączył tory 1 i 2 na pewno był sterowany elektrycznie bo to pamiętam. Ale pozostałe 2 nie były tak często (chyba) używane, a mimo to posiadały silniki elektryczne? Czy tylko ten jeden posiadał? Co do rozjazdów od strony nastawni wykonawczej jest Pani pewna, że wszystkie były sterowane zdalnie? Nie było żadnych ręcznych? Rozumiem, że były sterowane za pomocą pędni drutowych tak jak w Polanicy. Co do tarcz manewrowych, bardzo byłbym wdzięczny, gdyby Pani napisała gdzie były umiejscowione Wink A jeśli chodzi o rogatki, rozumiem, że najpierw był zamykany przejazd, później stawiany wyjadz na Duszniki, a dopiero później wjazd na stacje od Polanicy? Te aspekty dotyczące stacji w Szczytnej są dla mnie bardzo istotne, więc w miarę możliwości bardzo proszę o dokładne odpowiedzi, byłbym bardzo wdzięczny Smile
Światowid - 04-04-2013, 11:12
Temat postu:
KUDOWA - GDYNIA JUŻ W 2014 ROKU!

KODLK

[ Dodano: 04-04-2013, 14:39 ]
ZAPRASZAMY DO POLUBIENIA NASZEGO PROFILU NA FACEBOOKU.
karol123 - 06-04-2013, 12:11
Temat postu:
Do kiedy oni mają to niby skończyć? Planowo w sensie?
bart - 06-04-2013, 13:11
Temat postu:
Wraz z wejściem nowego rozkładu jazdy pociągów od grudnia
andrey - 06-04-2013, 14:06
Temat postu:
Super, że TLK ROZEWIE będzie jeździć do Kudowy. Mam nadzieję, że puszczą w składzie wagon sypialny...
Scz - 06-04-2013, 22:54
Temat postu:
@andrey
Znając polską pomysłowość i ergonomię, poświęcą ze 20 min, żeby tylko ten wagon odczepić w Kłodzku, żeby czasem od Kudowy nie dotarł, tak ja to już miało miejsce kiedyś z Karkonoszami chyba ;p
torowy - 08-04-2013, 13:38
Temat postu:
Od około tygodnia na dworcu w Kudowie Zdroju trwają prace ziemne
http://imageshack.us/photo/my-images/189/010bpf.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/507/011fy.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/515/012yd.jpg/
Światowid - 08-04-2013, 13:48
Temat postu:
bart

Nie wiadomo czy od grudnia 2013. Napisane jest że pociąg pojedzie w 2014 roku więc nie jest to data doprecyzowana. To może być również przyszły rozkład jazdy. Niech MT się do tych konkretów ustosunkuje. Myślę, że w przyszłym miesiącu powinniśmy coś więcej wiedzieć. A co do rozkładu jazdy to tak owszem od grudnia 2013 powrócą pociągi do Kudowy.
Scz - 10-04-2013, 22:32
Temat postu:
Pani dyżurno, co z odpowiedziami na moje pytania? Smile
dyżurna - 11-04-2013, 08:13
Temat postu:
Scz napisał/a:
Pani dyżurno, co z odpowiedziami na moje pytania? Smile


BędąSmile Obiecuję. Ponieważ na temat Szczytnej nie mało wiem, staram się dotrzeć do starego regulaminu technicznego a tam są wszystkie szczegóły. Zrobię skany lub notatki i wszystko opiszę.
Scz - 11-04-2013, 11:53
Temat postu:
@dyżurna
Super! Czekam z niecierpliwością! Smile
dyżurna - 11-04-2013, 12:21
Temat postu:
Teraz dopiero zobaczyłam, że walnęłam byka( za późno na edycję). Powinno być na temat Szczytnej mało wiem a gdybym wiedziała dużo to napisałabym niemało, czyli łącznie a nie osobno. W każdym razie na temat warunków techniczno- ruchowych stacji Szczytna wiem niedużoSmile Very Happy
Scz - 11-04-2013, 12:25
Temat postu:
@dyżurna
Tak czy inaczej czekam na te skany i notatki.
karol123 - 15-04-2013, 09:53
Temat postu:
Patrząc na to jaka jest pogoda za oknami (czyli pięknie), warunki do pracy mają idealne.Zastanawiam się kiedy zaczną układać pierwsze metry torowiska.
Scz - 16-04-2013, 14:58
Temat postu:
@Karol123
Z tego co wiem, to nie wcześniej niż pod koniec maja.
Lil_Peter - 16-04-2013, 15:08
Temat postu:
Jaka prędkość będzie osiągana przez pociągi na odcinku Kłodzko - Kudowa?

Czym ciągnięte będą wagony na tymże odcinku? (chodzi mi o składy wagonowe)

Fajnie, jakby PR-y wpadły na możliwość odłączania 1-2 wagonów w IR Szczeliniec i puszczania ich do Kudowy. Ciekawe czy będzie to możliwe i osiągalne.
Tomato7 - 16-04-2013, 16:50
Temat postu:
Czym będą składy ciągnięte? Latem pewnie Cargowską/PICowską stonką a zimą to ciężko powiedzieć.
Ogólnie najlepszym rozwiązaniem wg mnie byłoby jakby PR-y przeniosły do PR Wrocław 3 sztuki SU42/SP32 i ulokowały je w Kamieńcu. Bo i mogli by targać składy PIC-u (w zamian za jakąś EU07) i wagony od IR Szczeliniec czy choćby od Kamieńczyka rozłączanego we Wrocławiu a i rezerwa by została. Nie wiem tylko czy będzie zachowana możliwość oblotu składu w Kudowej po przywróceniu ruchu, wie ktoś?
ufoludek - 16-04-2013, 19:07
Temat postu:
Można by połączyć Kamieńczyka z jakimś picowskim składem we Wrocławiu i puszczać jako IR/TLK obsługiwany przez PRy do Kudowy.
Scz - 16-04-2013, 20:55
Temat postu:
@Tomato7
Układ torowiska będzie identyczny jak ten który był do tej pory, nie licząc likwidacji nieużywanych torów. Oblot składu będzie możliwy po wycofaniu go do "mijanki" czyli będzie dokładnie tak jak to było do tej pory. Co do lokomotyw to słyszałem o jakimś przetargu na zakup lokomotyw spalinowych na lokalne linie.
Leśny Dziadek - 20-04-2013, 18:39
Temat postu:
Tak rzut oka jadąc wieczorem od Dusznik do Kudowy: za stacją w Dusznikach pozostawiono około 300 metrów starego torowiska, leżą tam teraz nowe szyny wzdłuż, za pierwszym przejazdem maszyny zdejmują tłuczeń, wzdłuż całej linii pojawił się sprzęt ciężki.
Scz - 20-04-2013, 20:33
Temat postu:
Ciężkie maszyny? Co masz na myśli? Rozumiem, że torowisko będą kłaść z jakichś maszyn torowych... tylko, że Polanica teraz rozkopana totalnie... ciekawe jak to zrobią.
torowy - 20-04-2013, 21:28
Temat postu:
od strony Kudowy również zbierają tłuczeń, którym następnie utwardzają drogi gminne. Dużo zdjęć z dzisiaj
http://imageshack.us/photo/my-images/594/018xy.jpg/
jasiu - 20-04-2013, 21:48
Temat postu:
Cytat:
Wczoraj otrzymaliśmy odpowiedź Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej
gospodarka wodna to chyba w Ministerstwie Środowiska.
Anonymous - 21-04-2013, 01:02
Temat postu:
jasiu napisał/a:
Cytat:
Wczoraj otrzymaliśmy odpowiedź Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Wodnej
gospodarka wodna to chyba w Ministerstwie Środowiska.


Mylisz się. Jak już to Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej

EOT
Scz - 24-04-2013, 22:05
Temat postu:
Pani dyżurno, co z odpowiedziami na moje pytania dotyczące stacji Szczytna? Czekam i czekam... mam jeszcze jedno pytanie ale dotyczące teraźniejszości, nie przeszłości. Byłaby Pani w stanie się dowiedzieć po co w Szczytnej położono nowy rozjazd pomiędzy torem nr 1, a torem nr 2? Zdawki już dawno nie jeżdżą, bardzo mnie nurtuje po co ktoś inwestował w nowiutki rozjazd...
karol123 - 25-04-2013, 08:33
Temat postu:
Rozjazd zrobili albo po to,żeby była awaryjna mijanka albo żeby ten drugi tor pełnił rolę ,psełdo bocznicy,widocznie ten stary był w rozsypce.Innych opcji nie widze.
Scz - 25-04-2013, 16:33
Temat postu:
@karol123
Nie ma czegoś takiego jak "awaryjna mijanka". Jak to sobie wyobrażasz, przecież te zwrotnice są na klucz, więc w razie jakiejś awarii maszynista będzie samochodem do Polanicy po klucz jechał? Smile Opcje są dwie, pierwsza taka, że w planach jest obsługa punktu zdawczo-odbiorczego przy tartaku, co mogła by potwierdzać wymiana podrozjezdnic na rozjeździe nr 9 od którego prowadzi tam bocznica, a druga opcja to po prostu zagadka.
dyżurna - 26-04-2013, 10:24
Temat postu:
Przed chwilą rozmawiałam z toromistrzem, który mi wyjaśnił, że przed wymianą był to rozjazd podwójny a teraz jest pojedynczy bo podwójny juz niepotrzebny. Nie ma czegoś takiego jak "awaryjna mijanka". Nie ma na razie konkretnego przeznaczenia dla tego rozjazdu. Pewne jest, że posterunku ruchowego w Szczytnej nie będzie.Z dużym prawdopodobieństwem mogę powiedzieć, że nie jest planowana obsługa bocznicy szlakowej w Szczytnej.
Druga sprawa: szukałam starego regulaminu technicznego Szczytnej, póki co mi się nie udało. Muszę więc wybrać się do Kłodzka i w archiwum dokumentów poszukać. Musze mieć jednak na to zgodę zwierzchnika. Nie jest to takie proste jak się wydaje. Poza tym nie mam czasu za bardzo. Proszę uzbroić się w cierpliwość i poczekać. W miarę możliwości umieszczę to co obiecałam.
Nie sama koleją człowiek żyje:) Czasem też choruje, w szpitalu bywa i takie tam...
Tomato7 - 29-04-2013, 18:48
Temat postu:
No i już wiadomo co będzie prowadzić składy do Kudowy.

Cytat:
Dla 10 z 20 lokomotyw zakres zakładanych prac modernizacyjnych obejmuje, oprócz wymiany silnika spalinowego na nowy, wyposażenie ich w urządzenia umożliwiające zasilanie pociągu w energię elektryczną. Umożliwi to przewoźnikowi wykorzystywanie zmodernizowanych lokomotyw do prowadzenia sezonowych pociągów do miejscowości wypoczynkowych np. w relacjach Gdynia - Hel, Kłodzko-Kudowa Zdrój, Olsztyn - Mamonowo, gdzie nie ma zelektryfikowanych linii.


Źródło: http://www.rynek-kolejowy.pl/44887/_Trzy_oferty_na%C2%A0modernizacje_20_lokomotyw_spalinowych_PKP_Intercity_.htm
Scz - 29-04-2013, 21:54
Temat postu:
III kwartał 2015... ech...

[ Dodano: 02-05-2013, 00:12 ]
Właśnie przeczytałem wypowiedź radnego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, który zapewniał, że od 9 czerwca ruszają pociągi do Polanicy Zdr. Trochę dziwne, zważywszy na to, że stacja Polanica jest obecnie kompletnie rozkopana. Wie ktoś coś na ten temat?
karol123 - 02-05-2013, 15:46
Temat postu:
Nie wiadomo co oni tam będą "tworzyć", wątpie w ten termin.Z mojego punktu widzenia wystarczy jeden tor ,by szynobus mógł wjechać na stację ,dwa pozostałe mogą być w rozsypce .Nie ode mnie to jednak zależy...pożyjemy zobaczymy.
Leśny Dziadek - 02-05-2013, 20:23
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Z mojego punktu widzenia wystarczy, (...)Nie ode mnie to jednak zależy...


I całe szczęście!

A na szlaku prace pełną parą. Od Dusznik profilują podtorze, robią też przepusty,itp.
Scz - 04-05-2013, 14:00
Temat postu:
Z tego co widziałem, to strasznie wysoki będzie ten peron nr 1 w Polanicy.. niezbyt będzie to pasowało do klimatu stacji..
andrey - 05-05-2013, 12:06
Temat postu:
Kilka moich zdjęć: https://picasaweb.google.com/113121868269622746918
Hewak - 05-05-2013, 13:16
Temat postu:
Orientujecie czy też będą tu stały "historyczne" słupki hektometrowe jak na "historycznym" odcinku między Poznaniem a Wolsztynem?
Scz - 05-05-2013, 16:01
Temat postu:
Prawdopodobnie tak, bo jakiś czas temu zostały odmalowane.
karol123 - 08-05-2013, 11:25
Temat postu:
Jak sytuacja na stacji w Polanicy. Peron nabiera jakiegoś kształtu? Co z torowiskiem?
Scz - 08-05-2013, 17:04
Temat postu:
@Karol123
Byłem w Polanicy parę dni temu i powiem szczerze, że wolno im to idzie. Jak od 9 czerwca mają jezdzić pociągi do Polanicy, to śmiem twierdzić, że czarno to widzę. Tor nr 1 jest w sumie zdjęty, ale tylko dlatego, że robią odwodnienie no i peron 1 jest stawiany w zasadzie od nowa. Są już krawędzie peronowe i trochę to śmiesznie wygląda, bo peron jest dwa razy wyższy niż był do tej pory. Reszta torów nie ruszona. Remontowana jest też wiata i chyba przymierzają się do remontu urządzeń srk, bo pędnie są poluzowane.

Prośba do Pani dyżurnej, mogłaby się Pani dowiedzieć, co z tymi pociągami od 9 czerwca do Polanicy? Druga sprawa, to co z moimi pytaniami dot. stacji Szczytna? Czekam i czekam ... Smile
Leniwiec - 08-05-2013, 20:08
Temat postu:
Scz, perony w Polanicy są w standardzie "neoPLK" czy może jednak bardziej klasyczne?
Scz - 08-05-2013, 20:29
Temat postu:
@Leniwiec
Wydaje mi się, że niestety tak. Trochę nie będzie to pasować do klimatu stacji. Najgorzej będzie wyglądać stacja w Kudowie. Bez tych charakterystycznych drzew wzdłuż torów to już nie to samo Sad
dienekes - 08-05-2013, 20:57
Temat postu:
9 czerwca ruszą na pewno tzn. taki jest plan bo są nawet już pierwsze rozkłady jazdy dla drużyn KD
Scz - 08-05-2013, 22:33
Temat postu:
Skąd wiesz o tych rozkładach? Są one dostępne?
karol123 - 09-05-2013, 06:29
Temat postu:
Też z chęcia zerknąłbym na ten rozkład Smile.A co do stacji w Polanicy to wychodzi że pozostałych 2 torów nie będą ruszać(remontować)?
Scz - 09-05-2013, 11:01
Temat postu:
@karol123
Zadajesz po kilka razy te same pytania. Pisałem Ci wcześniej, że w Polanicy, Dusznikach i Kudowie wszystkie używane tory będą wymienione na nowe.
dyżurna - 09-05-2013, 17:52
Temat postu:
Kilka zdjęć zrobionych dzisiaj na stacji w Polanicy. Praca wre.

https://lh5.googleusercontent.com/-PyXQgY0L_mA/UYvLzu8gVTI/AAAAAAAAASQ/zkLVKNwNFBY/w455-h341-no/DSC_0003.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-q1taCP3gnlQ/UYvMAricopI/AAAAAAAAASQ/KCnlvNdA9lk/w455-h341-no/DSC_0004.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-pRytm6Icx2E/UYvMNcy9u-I/AAAAAAAAASQ/XW5e9qiTiTw/w455-h341-no/DSC_0005.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-MCmlbiHndfk/UYvMZ8sLYpI/AAAAAAAAASQ/MXR9zNMcsRg/w455-h341-no/DSC_0006.jpg

https://lh4.googleusercontent.com/-r3gvUa0w6q0/UYvMnalwmHI/AAAAAAAAASQ/Vzep6roIcYU/w455-h341-no/DSC_0007.jpg




O tym, że pociągi mają ruszyć od 9 czerwca jest już głośno na Sekcji. Widząc jednak co się dzieje na stacji mam poważne wątpliwości czy uda się w tym terminie je uruchomić. W każdym razie rzuciłam okiem na rozkład jazdy jednak niezbyt dokładnie mu się przyglądałam. Pamiętam tylko, że pierwszy szynobus ma być po siódmej rano w Polanicy a ostatni około dziewiętnastej z powrotem. Relacji nie pamiętam. Przepraszam. O obietnicy pamiętam...
Leśny Dziadek - 09-05-2013, 18:15
Temat postu:
Do Polanicy, Szczytnej, czy Dusznik mają zamiar jeździć od czerwca?
bart - 09-05-2013, 18:41
Temat postu:
Prosimy o dokładne godziny i relacje jeśli to możliwe Very Happy
Scz - 09-05-2013, 19:30
Temat postu:
Nie rozumiem troche tego postępowania... skoro szynobus ma i tak korzystać ze stacji Polanica Zdrój, nie można go przedłużyć do Szczytnej? Przecież i tak będzie to na zasadach wjazdu na odcinek "zamknięty", czyli Kłodzko Nowe nie wpuści nic na linię do póki nie powróci to co wjechało. Bo nie sądzę, żeby urządzenia srk robili do 9 czerwca.
dziurasek - 11-05-2013, 15:57
Temat postu:
Polecam film znaleziony na YouTube, jechałem tym pociągiem świetnie zorganizowana impreza z parowozem.... http://www.youtube.com/watch?v=nMMpxlqyWm8
karol123 - 13-05-2013, 06:28
Temat postu:
Filmik pierwsza klasa. To czasy kiedy do Kudowy jeździły lokomotywy sześcioosiowe.Na filmie widoczna bocznica w Kłodzku Zagórzu , której dzisiaj już nie ma.
Scz - 13-05-2013, 16:19
Temat postu:
Ma ktoś jakieś wieści z Kudowy? W Polanicy już krawędź peronu 1 stoi, w okolicy dworca jest kilka nowych, bardzo głębokich studni (odwodnienie?). W Dusznikach nic się nie dzieje oprócz zawalenia stacji nowym tłuczniem. Natomiast nic nie wiem, co się dzieje w Kudowie..
torowy - 18-05-2013, 19:15
Temat postu:
Aktualnie trwają prace na odcinku od Kudowy do Lewina. Został już wybrany cały tłuczeń i rozpoczęło się rozścielanie nowego tłucznia od 38km w obu kierunkach. Trwają również prace w długim tunelu, na przejeździe w ulicy Fabrycznej w Kudowie, wybieranie tłucznia od Dusznik w kierunku Kulina. Na dworcu w Kudowie nic nie robią. W linku trochę zdjęć z 38km.
http://imageshack.us/photo/my-images/29/025wu.jpg/
bart - 19-05-2013, 09:59
Temat postu:
Panowie jest rozkład KD do Polanicy Very Happy http://rozklad.plk-sa.pl/
Leśny Dziadek - 19-05-2013, 18:12
Temat postu:
No to już do roboty we Wrocławiu sobie "pojeździłem"

Idioci.

Evil or Very Mad
Leniwiec - 19-05-2013, 23:43
Temat postu:
Leśny Dziadek, czego się spodziewałeś? Po prostu połączyli obiegi , taki kulejorzom pasuje a nie pasażerom Mad
karol123 - 20-05-2013, 06:25
Temat postu:
Mogli dać chociaż jedno połączenie z wrocławiem,ale sam fakt że pojawi się szynobus w Polanicy,aż fotkę strzele Smile
Scz - 20-05-2013, 09:41
Temat postu:
@Leśny dziadek
Zapomnij o Wrocławiu, w Polsce pocągi są dla spółek kolejowych a nie dla pasażerów, zapomniałeś? ;p
karol123 - 20-05-2013, 10:46
Temat postu:
Co za Syf
dienekes - 20-05-2013, 16:10
Temat postu:
Spokojnie, uważam że połączenie z Wrocławiem może być ale w momencie wejścia KD na linie Wrocław - Międzylesie (bo zakładam że takie przejęcie będzie mieć miejsce). W tej chwili połączenie z Wrocławiem jest niemożliwe by nie zabierać PR pasażerów. A czemu kursy KD z Legnicy do Kłodzka kończą się na Kłodzko Miasto a nie jedzie dalej z pasażerami do Gorzanowa? Od Miasta jedzie już jako luzak do Gorzanowa, czyżby ten sam powód aby nie robić jeszcze konkurencji PR na tej linii.
bart - 20-05-2013, 16:15
Temat postu:
Są w Dusznikach dwie zmodernizowane stonki z platformami. Trwa rozładunek szyn . Very Happy
Zouave - 20-05-2013, 16:47
Temat postu:
dienekes napisał/a:
Spokojnie, uważam że połączenie z Wrocławiem może być ale w momencie wejścia KD na linie Wrocław - Międzylesie (bo zakładam że takie przejęcie będzie mieć miejsce). W tej chwili połączenie z Wrocławiem jest niemożliwe by nie zabierać PR pasażerów. A czemu kursy KD z Legnicy do Kłodzka kończą się na Kłodzko Miasto a nie jedzie dalej z pasażerami do Gorzanowa? Od Miasta jedzie już jako luzak do Gorzanowa, czyżby ten sam powód aby nie robić jeszcze konkurencji PR na tej linii.


Dokładnie. Na Dolnym Śląsku przewoźnicy podzielili się liniami. Linię Kłodzko-Wrocław obsługują Przewozy.
Scz - 20-05-2013, 16:57
Temat postu:
I to jest właśnie najbardziej idiotyczne myślenie. Bo nikt nie wpadł na to, co z ludźmi z zachodniej cześći kotliny, którzy chcą się dostać do Wrocławia. Jakby tak policzyć liczbe mieszkańców: Kłodzko Zagórze + Wielisław (1000), Polanica (7000), Szczytna (5000), Duszniki (4000), Lewin (1000), Kudowa (10 000) to mamy 28 000. A dla kontrasu druga czesc kotliny na linii Międzylesie - Wrocław nie licząc oczywiście Kłodzka, które jest wspólne dla obu linii: Międzylesie (2000), Długopole, Krosnowice, Gorzanów (3000), Bystrzyca Kłodzka (10 000) to mamy ledwie 15 000. I mimo tego, te 15 000 jest obsługiwane pociągami do Wrocławia, a te 28 000 nie, mimo że potrzebuje tego tak samo bardzo. A jest tak dlatego, bo dwie spółki "podzieliły się" liniami. Za przeproszeniem nóż się w kieszeni otwiera.
Zouave - 20-05-2013, 16:59
Temat postu:
Nie ma przesiadki w Kłodzku? przecież to nie Mazawsze, gdzie dojeżdżamy do Dęblina i ściana - kup Pan bilet! Tam jest dopiero idiotyzm, a nie na Dolnym Śląsku.
Anonymous - 20-05-2013, 17:08
Temat postu:
Scz, Na Międzylesiu jest kabel, na Dusznikach / Kudowie nie - ot i cała filozofia.
Tomato7 - 20-05-2013, 17:22
Temat postu:
Z drugiej strony szynobus może spokojnie pruć pod kablem. A Wrocław na pewno wygeneruje większe potoki podróżnych niż Legnica czy Wałbrzych. Już nie wspominając o sytuacji odwrotnej gdzie to ludzie do Wrocławia będą jechać. Na chwilę obecną jest to wygodniejsze rozwiązanie w kwestii obiegów w KD, jednak po zakończeniu remontu całej linii trzeba będzie powalczyć o dwa obiegi (rano i po południu) z Wrocławia.
dyżurny - 20-05-2013, 17:32
Temat postu:
Scz, nie przesadzaj. Z każdego pociągu do/z Polanicy jest w Kłodzku przesiadka na pociąg do/z Wrocławia, na którą nie trzeba czekać dłużej niż 20-30 minut. Chyba lepsze to, niż targanie pod drutem szynobusu do Wrocławia, zwłaszcza biorąc pod uwagę braki taborowe KD.
Leśny Dziadek - 20-05-2013, 18:39
Temat postu:
dyżurny, zobacz o której jedzie pierwszy pociąg, a o której wraca ostatni... Ot, cała tajemnica przypuszczalnie zerowej frekwencji do Wrocławia.
Scz - 20-05-2013, 18:59
Temat postu:
@dyżurny
Przesiadka = brak pasażera. Proste, logiczne i nie raz już przerabiane.
danio - 20-05-2013, 19:08
Temat postu:
Ale PKS-ów też nie ma zbyt dużo. A ludzie już się odrobinę przyzwyczaili do przesiadek w Kłodzku.
dyżurna - 20-05-2013, 19:25
Temat postu:
Z dzisiejszej dniówki. Jutro też jadą...

http://www.youtube.com/watch?v=YMl8nJqjxms
Old Kicay - 20-05-2013, 21:06
Temat postu:
Właśnie stonki wracały od Dusznik. Szkoda, że jest już ciemno. Nie dałem rady zrobić dobrego zdjęcia. Na razie zaparkowały pod semaforem w Polanicy. Czy zostaną do rana?

No i info dnia:
9 czerwca ruszają pociągi do Polanicy w sile 4 par:

Wałbrzych Główny (6:00) - Kłodzko Główne (7:34) - Polanica-Zdrój (8:00) - w niedzielę tylko z Kłodzka
Legnica (6:16) - Kłodzko Główne (9:01) - Polanica-Zdrój (9:27)
Legnica (10:11) - Kłodzko Główne (12:47) - Polanica-Zdrój (13:14)
Legnica (12:50) - Kłodzko Główne (15:36) - Polanica-Zdrój (16:03)

Polanica-Zdrój (8:27) - Kłodzko Główne (8:52) - Wałbrzych Główny (10:27)
Polanica-Zdrój (11:15) - Kłodzko Główne (11:40) - Legnica (15:16) - w dni wolne tylko do Kłodzka
Polanica-Zdrój (13:38) - Kłodzko Główne (14:04) - Legnica (17:03)
Polanica-Zdrój (18:00) - Kłodzko Główne (18:26) - Wałbrzych Główny (20:02) - w soboty tylko do Kłodzka

Wszystkie pociągi są mniej lub bardziej (od 10 do 30 minut) skomunikowane z pociągami z/do Wrocławia.


Jak już tu ktoś słusznie zauważył, to tylko domknięcie już istniejących obiegów. Mam nadzieję, że docelowo będzie to wyglądało inaczej. Jeśli chodzi o ruch lokalny, to przydałby się pociąg dowożący uczniów do szkół w Kłodzku przed 8 rano i zbierający ich z odjazdem z Klodzkoa ok. 14.30 -15.00. Poza tym to głównie ruch na Wrocław i kursy dalekobieżne. Gdynię jak słyszałem mają w planie, czy coś jeszcze? Może Warszawka przez Łódź?
Anonymous - 20-05-2013, 21:46
Temat postu:
Rozkład jest dobry dla odwiedzających Polanicę, nie jest natomiast rzeczywiście aż tak korzystny dla jej mieszkańców. Przydałoby się nocowanie ostatniego składu z Legnicy w Polanicy - wówczas powstałoby nowe połączenie z Kłodzka koło 19:00 i z Polanicy koło 5:20
karol123 - 21-05-2013, 07:29
Temat postu:
Scz napisał/a:
@dyżurny
Przesiadka = brak pasażera. Proste, logiczne i nie raz już przerabiane.

zgadzam się Smile
EU07-469 - 21-05-2013, 08:31
Temat postu:
Jak wysłałem propozycję do UMWD żeby zrobić połączoną relację typu Legnica - Wrocław - Kudowa - Wrocław - Trzebnica oraz Trzebnica - Wrocław - Kudowa - Wrocław - Legnica, tak by wykorzystać pojazdy w obiegu (wymiana we Wrocławiu na zasadzie z Kudowy do Trzebnicy dociera do Wrocławia w tym samym czasie co przyjazd z Trzebnicy do Kudowy), dostałem odpowiedź, że nie będzie to możliwe w najbliższym rozkładzie że względu na modernizację węzła Grabiszyn, co będzie powodowało częste zmiany w rozkładzie i "nie zapewni stabilnej oferty przewozowej". Nie do końca to rozumiem, bo taka relacja tranzytowa w moim odczuciu nie ma na celu generować potoków na całej trasie (w sensie nie z samej Legnicy czy Trzebnicy do Kudowy), a na poszczególnych jej częściach (Trzebniczanie bardziej niż do Kudowy chcą dostać się do Wrocławia, podobnie ma się rzecz z Legnicą - potok do Kudowy ma zacząć generować znajdujący się na trasie Wrocław, a w dalszej kolejności Kłodzko, nie wspominając o potokach np. do Strzelina czy innych bliżej położonych miejscowości).
Krzysiu - 21-05-2013, 11:37
Temat postu:
Scz napisał/a:
Przesiadka = brak pasażera. Proste, logiczne i nie raz już przerabiane.

A jakiś dowód na to stwierdzenie?

Przesiadka jest problemem dla wczasowiczów z ciężkimi tobołami. Dla ludzi dojeżdżających codziennie do pracy lub szkoły nie jest żadnym problemem, pod warunkiem dobrego skomunikowania.
Zouave - 21-05-2013, 11:42
Temat postu:
Studentom przesiadka w Rozwadowie z pociągu z Rzeszowa na pociąg do Lublina nie sprawiała żadnego problemu.
Tak samo w zeszłym roku przesiadka z Regio z Rzeszowa w Lublinie na TLK do Kołobrzegu. Nie ja jeden jechałem w ten sposób.
To nie przesiadka jest problemem, tylko skomunikowanie.
Do 30 minut (ale nie za krótko) jest normalną rzeczą. Powyżej już może być problem. A skomunikowanie 5 minutowe to przegięcie.
EU07-469 - 21-05-2013, 11:51
Temat postu:
Turyści jadącytak żeby się przejść i tego samego dnia wrócić też nie mają problemów z przesiadką. Trzy pudła bezpośrednie z Wrocławia do Kudowy od Kłodzka jechały pustawe, mniej więcej czterech - pięciu pasażerów na wagon (a że były to najczęściej bonanzy, odczucie pustki było spore). Dwa razy jechałem do Kulina przesiadając się w Kłodzku do pojedynczej bonanzy i miałem kłopoty ze znalezieniem wolnego miejsca (w obu przypadkach była to sobota, raz nawet zaraz po wylaniu Nysy Kłodzkiej).
Jerry - 21-05-2013, 15:19
Temat postu:
EU07-469 napisał/a:
zrobić połączoną relację typu Legnica - Wrocław - Kudowa - Wrocław - Trzebnica oraz Trzebnica - Wrocław - Kudowa - Wrocław - Legnica

A kiedy maszynista zje kanapkę i zrobi siku.... Rolling Eyes
Scz - 21-05-2013, 15:52
Temat postu:
@EU07-469
Było dokładnie odwrotnie niż piszesz. W latach 2007 - 2010 kilka razy w tygodniu jeździłem do Wrocławia ze Szczytnej pociągiem i z powrotem. Jak w październiku jeździła jedna bonanza na przesiadkę w Kłodzku, to żywego ducha, czasem 1 czy 2 osoby wsiadły w Polanicy, do tego narzekając że "fajnie pociągiem, ale trza się przesiadać". Natomias jak od grudnia zaczeły kursować bezpośrednie pociągi do Wrocławia, to pamiętam taką sytuację jak dyżurny ruchu stacji Polanica dzwonił na Kłodzko Główne, że jest brak miejsca w wagonach. Z resztą, mam pytanie do zwolenników przesiadki. Otóż, teraz jeżdżę autobusami do Wrocławia z konieczności i często w autobusie jest sporo starszych, schorowanych kuracjuszek jadących do senatorów. Wyobrażacie sobie taką panią po 70'tce o kulach, przesiadającą się w zimie ze wszyskim bagażami na Kłodzku Mieście? Ja sobie tego nie wyobrażam i myślę że ona też nie. Datego wybierze autobus.
Anonymous - 21-05-2013, 16:14
Temat postu:
Scz, Masz racje, przesiadki nie każdemu odpowiadają. Ale co proponujesz? KD nie mają wagonów ani lokomotyw, by robić "roszady" w Kłodzku Głównym. A jakby puścili szynobus na Wrocław, to zaraz będzie krzyk (jak na kierunku legnickim), że ludzie się nie mieszczą.
Tak więc pozostanie taki układ, jaki mamy, z nadzieją, że w grudniu pojawi się TLK.
Scz - 21-05-2013, 16:24
Temat postu:
@dddbb
Jeśli szynobus jechałby z Wrocławia i byłby "ponad" to co już tam jeździ, a nie "zamiast", to myślę, że takiego wielkiego tłoku by nie było. Poza tym zrobiłbym przystanki na tym odcinku tylko w Strzelinie, Ziębicach i Kamieńcu. Szynobus pod drutem z Wrocławia i tak jest 100 razy lepszym rozwiązaniem, niż jakieś debilne połączenia z Legnicą i Wałbrzychem. A jakby już jechało z Wrocławia coś w stylu SA134 + SA135 i jeden z Kłodzka leciałby na Wałbrzych a drugi do Kudowy, to było by idealnie. Bo np. z Nowej Rudy też wiele ludzi dojeżdża do Wrocławia i nie jadą oni raczej przez Wałbrzych. Tylko nie wiem jak jest z obiegami w KD, bo nie jestem w temacie. Ale chyba byłby to dobry pomysł nie?
ufoludek - 21-05-2013, 17:02
Temat postu:
Jedna para bezpośrednia z Wrocławia do Kudowy o porze, jakiej będzie pasowało KDom. Jednym z rozwiązań jest wg mnie przedłużenie pociągu Wrocław - Świdnica do Kudowy. Nie proponowałbym moim siedemdziesięcioletnim rodzicom jazdy do sanatorium z przesiadką na takiej stacji jak Kłodzko Miasto.
Piellko - 21-05-2013, 19:27
Temat postu:
a niby wszystko miało się poprawić, a pociągi jak były tak są dalej przeładowane
bart - 21-05-2013, 19:34
Temat postu:
Dwie stonki z platformami nocują dzisiaj w Dusznikach .
Scz - 21-05-2013, 20:29
Temat postu:
Przesiadka 30 minutowa nie jest problemem dla ludzi podróżujących 400 km albo więcej, dodatkowo przesiadka na dworcu z jakąś infrastrukturą. A dla ludzi pokonujących 120 kilometrową trasę Wrocław - Kudowa samochodem czy autobusem w nieco ponad 2 godziny raczej nie satysfakcjonuje 3 godziny spędzone w pociągu plus 30 min na "dworcu" w Kłodzku mieście, gdzie zimą lepiej zmarznąć niż wąchać smród bezdomnych w "poczekalni" na obrzyganych ławkach. Ludzie, zrozumcie to. Ja jeździłem tą trasą milion razy, rozmawiałem z różnymi ludźmi i wiem jak jest. Z przesiadką nikt na Wrocław jeździć nie będzie.
Leśny Dziadek - 21-05-2013, 20:38
Temat postu:
bart napisał/a:
Dwie stonki z platformami nocują dzisiaj w Dusznikach .


A ekipa od demolki zerwała ostatnie podkłady na kikucie za stacją (jeszcze parę dni temu leżały tam szyny) - jutro zdzierają podtorze.
EU07-469 - 21-05-2013, 22:09
Temat postu:
Jerry napisał:

A kiedy maszynista zje kanapkę i zrobi siku....

Doczytaj do końca. Szynobus z Kudowy, jak koło 14:00 zjedzie do Trzebnicy, do końca dnia będzie już na Trzebnickiej. Druga sprawa - w Kudowie będzie przerwa. Trzecia rzecz - czy w Klodzku nie ma możliwości zmiany drużyny?
karol123 - 22-05-2013, 07:41
Temat postu:
Ma ktoś informację jak sytuacja z remontami w Polanicy na stacji? Już jest zarys peronu, widziałem też ,że remontują wiatę ,ale może jest świeższe info?
dyżurna - 22-05-2013, 13:20
Temat postu:
https://lh4.googleusercontent.com/-RogXtFm2PV4/UZn6TUUAgII/AAAAAAAAASk/33oAGBqeJ5A/w684-h385-no/DSC_0022.jpg

Zarys peronu



https://lh3.googleusercontent.com/-yV3afTx_Ld8/UZn6kvJSHCI/AAAAAAAAASw/BmLX8Ess-H4/w684-h385-no/DSC_0030.jpg

Pod wiatą.

Stan na dzień 20 maja 2013
karol123 - 22-05-2013, 15:36
Temat postu:
Dzięki wielkie. Dzieje się Smile
Old Kicay - 22-05-2013, 16:51
Temat postu: Stalowe podkłady
Dzisiaj na stacji w Polanicy pojawiły sie stalowe podkłady w kształcie Y. Z nieoficjalnych wypowiedzi usłyszałem, że mają je montować w torze nr 1. Jeśli to prawda to bardzo mnie to dziwi. Tor nr jeden na odcinku modernizacyjnym z wyjątkiem wyjazdu ze zwrotnicy jest prosty. Pasowały by to podkłady strunobetonowe. Jeśli koszt podkładów stalowych jest niższy od strunobetonowych to jakoś to bym zrozumiał, ale jeśli nie to jest to porostu MARNOTRAWSTWO.
Scz - 22-05-2013, 17:28
Temat postu:
@Old Kicay
Rzeczywiście dziwne to. Na stacjach zwkle są podkłady drewniane, nie wiem po co tam "Y". Ale może po prostu się nie rozdrabniali i zamówili tylko takie. Zastanawiam się co z peronem nr 2 i torami nr 2 i 3? W specyfikacji jest ich wymiana na nowe, ale teraz to wygląda tak jakby nie zamierzali tego robić. Może po wakacjach, jak szynobusy przestaną kursowac.
Old Kicay - 22-05-2013, 19:02
Temat postu:
Według informacji zaciągniętej na budowie, wygląda na to, że pozostałe tory mają być nie robione, chociaż specyfikacja przetargu przewidywała wymianę wszystkich pozostających torów. Bocznica (tor 4) ma być rozebrany, natomiast co będzie z peronem 2 nie wiem, ale nic nie wskazuje na to by mieli go remontować, pewnie skończy się na skoszeniu trawy.


Dzisiaj widziałem drezynę z chemikaliami, pewnie randapem, do wypalania zieleniny.
Scz - 22-05-2013, 20:08
Temat postu:
@Old Kicay
Jesteś pewien, że pozostałe tory nie będą robione? Może po prostu nie teraz. Jeśli by tak było, to jakieś totalne głupstwo. Ostatnio usłyszałem też, że w Kudowie mają też nie robić w ogóle toru mijankowego do oblotu składu, czyli podobne okrojenie tego co było w specyfikacji. A więc Gdynie, IC itd do widzenia, nigdy już nic oprócz szynobusu do Kudowy nie dojedzie. Oby to była nieprawda, ale coraz cześciej pojawiają się takie głosy.
karol123 - 23-05-2013, 06:03
Temat postu:
Będą wycinać ostatnią bocznicę (tor 4) w Polanicy? Jeśli tak ,to jest to kretynizm w czystej postaci. Chociaż przy tej mentalności to może będzie szynobus+wagon towarowy jako pociąg specjalny.

[ Dodano: 23-05-2013, 07:06 ]
Scz napisał/a:
@Old Kicay
Jesteś pewien, że pozostałe tory nie będą robione? Może po prostu nie teraz. Jeśli by tak było, to jakieś totalne głupstwo. Ostatnio usłyszałem też, że w Kudowie mają też nie robić w ogóle toru mijankowego do oblotu składu, czyli podobne okrojenie tego co było w specyfikacji. A więc Gdynie, IC itd do widzenia, nigdy już nic oprócz szynobusu do Kudowy nie dojedzie. Oby to była nieprawda, ale coraz cześciej pojawiają się takie głosy.

Czyli "robienie" po łebkach?

[ Dodano: 27-05-2013, 13:10 ]
http://swidnica24.pl/pociagiem-do-polanicy/ następne info co do kursowania pociągów do Polanicy.
Jerry - 27-05-2013, 18:27
Temat postu:
Prace na linii Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój
Trwa modernizacja linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój.

Zasadnicze prace obejmują kompleksową wymianę ponad 18 km toru na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój wraz z odwodnieniem, elementami sterowania ruchem kolejowym. Późną jesienią od strony Kudowy Zdroju rozpoczął się już demontaż toru. Uwzględniono również przygotowania terenu wzdłuż toru, na skarpach i niezbędną wycinkę drzew ustaloną zgodnie z wymogami ochrony środowiska. Prace te wykonawca, firma Strabag Rail Polska, przeprowadził w zimie, a obecnie trwa wywóz drewna.

Na górskiej jednotorowej linii pracownicy zmieniają też perony stacji Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój i Polanica Zdrój. Ich efektem będzie m.in. dogodne dojście dla potrzeb osób niepełnosprawnych i poprawa warunków obsługi pasażerów.

Zgodnie z projektem naprawiane są przepusty, kamienny most, wiadukt blachownicowy, portal tunelu. Na górskiej, krzyżującej się kilkakrotnie z drogą, linii kolejowej poprawi bezpieczeństwo i nawierzchnia na 7 przejazdach .

Z modernizacji linii kolejowej nr 309 skorzystają nie tylko mieszkańcy gmin Polanica Zdrój, Lewin Kłodzki, Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój, Szczytnej, ale także turyści i kuracjusze, którzy odwiedzają województwo dolnośląskie.

Modernizacja linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój ma kosztować prawie 70 mln zł, Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007-2013. Wysokość dofinansowania ze środków RPO WD wynosi 72,47 proc. Zakończenie projektu zaplanowane jest na koniec 2013 r.

źródło: www.kurierkolejowy.eu

[ Dodano: 27-05-2013, 21:50 ]
ROZKŁAD JAZDY POCIĄGÓW DO POLANICY ZDRÓJ:

[ Dodano: 27-05-2013, 21:52 ]
...
karol123 - 28-05-2013, 06:09
Temat postu:
Z tym pierwszym rannym pociągiem z Polanicy to kulawo powinien być wcześniej jeśli ktoś dojeżdża do pracy np.w Kłodzku.Coż KD podeszły do tego wakacyjnie.Autobusy na trasie Kłodzko-Polanica jeżdżą dłużej ale i tak od 22.00 do 6.00 rano nie dostaniesz się już niczym.
Zouave - 28-05-2013, 06:25
Temat postu:
Prędkość handlowa zabójcza. 14 kilometrów w 26 minut.
karol123 - 28-05-2013, 08:27
Temat postu:
To wychodzi około 30km/h prędkość na tym odcinku. Dziwne moim zdaniem to trochę mało tym bardziej ,że były tam wymienane rozjazdy i część szyn.
dyżurna - 28-05-2013, 13:02
Temat postu:
W ostatnim miesiącu przed zamknięciem linii, czyli w lutym 2010 roku pociąg z Polanicy do Kłodzka Nowego jechał 40 minut a więc jest lepiej:)
Scz - 28-05-2013, 13:20
Temat postu:
@dyżurna
A linii nie zamknięto przypadkiem w marcu 2010? Co z moimi pytaniami dot. stacji w Szczytnej? Smile
dyżurna - 28-05-2013, 14:05
Temat postu:
Toteż piszę: w ostatnim miesiącu przed zamknięciem linii czyli w lutym Smile Co do obiecanych skanów itp, to sprawa jest bardziej skomplikowana niż myślałam. Dokumenty, o których pisałam są prawdopodobnie w archiwum zakładowym. Dostęp do nich może być za specjalnym pozwoleniemi. Nie wiem czy będzie mi się chciało aż tak angażować. Sorry...Może kiedyś przy okazji...specjalnie w tej sprawie do Zakładu raczej jechać nie będę.
Scz - 28-05-2013, 14:13
Temat postu:
@dyżurna
Rozumiem... a kto jest odpowiedzialny za udzielenie takiego pozwolenia? I komu może zostać ono udzielone? Smile
dyżurna - 28-05-2013, 15:47
Temat postu:
Scz napisał/a:
@dyżurna
Rozumiem... a kto jest odpowiedzialny za udzielenie takiego pozwolenia? I komu może zostać ono udzielone? Smile



To zależy. Gdy pisałam pracę licencjacką na temat kolejowy to pisemną prośbę o udostępnienie dokumentów kierowałam do dyrektora. Na pewno trzeba mieć dobre uzasadnienie.
bart - 28-05-2013, 19:53
Temat postu:
Coraz więcej się mówi o TLK do Kudowy. Wygląda na to ,że będzie to grupa wagonów odczepiana w Kłodzku z pociągu międzynarodowego rel.Gdynia - Praha Smichov . Wydaje mi się ,że jest to bardzo dobre rozwiązanie na ale to jest Polska póki nie zobaczymy nie uwierzymy Very Happy
karol123 - 29-05-2013, 08:32
Temat postu:
Czyli chłopakom do skończenia "remontu" stacji w Polanicy zostało około 9 dni. Jak stawiacie, wyrobią się?
rejent - 30-05-2013, 00:21
Temat postu:
Ja proponuję w sezonie letnim komercyjne REGIO Mysłowice - Kudowa Zdr.
Co do przesiadek:
Jeśli mam do wyboru jechać pociągiem z 3 przesiadkami lub ciasnym klaustrofobicznym i dusznym busem bezpośrednim, to zdecydowanie wybieram pierwszą opcję Smile
Obojętnie jaki pociąg by nie był, to i tak jest wygodniejszy od autobusu. Od czasu przejazdu bardziej cenię sobie komfort.
Pozdrawiam wszystkich MK.
Jerry - 30-05-2013, 10:43
Temat postu:
Mysłowice - Kudowa???? Śmiech Śmiech Język
...to ja proponuję Rzeszotary - Warszawa Wsch. Śmiech
Zouave - 30-05-2013, 10:58
Temat postu:
Jerry napisał/a:
Mysłowice - Kudowa???? Śmiech Śmiech Język
...to ja proponuję Rzeszotary - Warszawa Wsch. Śmiech


Nie ma się z czego śmiać. Pociągi pospieszne z Beuthen do Bad Kudowa/Seitenberg kursowały już przed wojną.
Scz - 30-05-2013, 11:55
Temat postu:
@rejent
Nie przeszkadzają Ci przesiadki, bo lubisz podróżować i pewnie jesteś młody. A do Kudowy i pobliskich uzdrowisk najwięcej jeździ ludzi starszych, chorych, głównie do sanatoriów. Nie raz byłem świadkiem rozmów dwóch starszych pań w stylu: "Paaaani gdzie pociągiem, te przesiadki, ja na nogi chodzic nie moge, na tych dworcach to połapać się nie moge, niedowidze, a w autobusie to bezpiecznie, wsiadam w Warszawie, wysiadam w Kudowie. Kiedyś szedł pociąg prosto do Kudowy to jeździłam... a teraz... ". I to jest główna przyczyna wyboru PKS zamias PKP, a spółki kolejowe nie mogąc się dogadać i dzieląc (co jest po prostu skandaliczne) linie między siebie strzelają sobie w stope skutecznie zniechęcając pasażerów do korzytania z ich usług. Bo głównym problemem jest to że linię Wrocław - Międzylesie obsługują PR, a Kłodzko - Kudowa będą mieć KD. I za przeproszeniem g*wno ich obchodzi to czego oczekuje pasażer. A świetnym rozwiązaniem moim zdaniem byłyby pociągi Wrocław - Międzylesie/Kudowa. 5 wagonów, w Kłodzku siódemka jedzie z dwoma dalej do Międzylesia, pod pozostałe 3 podczepia się spalinowóz i jedzie na Kudowe. Szybkie, wygodne i z ogromną korzyścią dla podróżnych bo z ludzie 2/3 Kotliny Kłodzkiej mają bezpośrednie połączenie z Wrocławiem. Czyż nie??? A co jest przeszkodą? No oczywiście to, że linie do Kudowy ma dostac KD i wozić nas do... Legnicy i Wałbrzycha.. ZGROZA.
rejent - 30-05-2013, 12:06
Temat postu:
Jerry,
Bezpośredni pociąg osobowy relacji Mysłowice - Kudowa Zdrój/Stronie Śląskie przez Katowice* Gliwice* Kędzierzyn-Koźle*Prudnik*Nysę*Kamieniec Ząbk.*Kłodzko Główne kursował jeszcze w latach 90-tych (na pewno w 1997). Pamiętam jak nim jechałem. Dzielenie składu następowało w stacji Kłodzko Główne. W sumie jak dobrze pamiętam było 6 wagonów (po 3 na każdą grupę). W roku 1997 odjazd z Katowic był 7:33.
Później ten pociąg kursował w skróconej relacji z Katowic. Pamiętam, że na pewno jeździł jeszcze w roku 2000. Śmigałem nim wtedy do Stronia Śl. Bardzo tani był bilet i wygodna podróżSmile Na trasie 3 razy była zmiana loka (Kędzierzyn, Kamieniec, Kłodzko Gł). Szło to sprawnie.
Podstawianie pociągu w Mysłowicach miało tę zaletę, że przejeżdżał przez cały GOP. Kiedyś sporo pociągów było podstawianych właśnie w Mysłowicach.
Nie wiem, czy pamiętacie, ale jeszcze w latach 90. były też bezpośrednie pociągi osobowe z Bytomia do kamieńca Zabk.
Jeździł tez słynny osobowy z Katowic do Legnicy podsudecką przez Nysę. To były czasy.
Remont "kudowianki" to super sprawa. Nawet jeśli będzie jeździł szynobus z Wałbrzycha i Legnicy to już jest coś. Myślę, że przesiadki w Kłodzku Gł. nie będą takie uciążliwe, w końcu stacja jest remontowana. Może będzie jakiś bar/kawiarnia jak dawniej. Nie zmienia to jednak faktu, że priorytetem powinny być bezpośrednie pociągi osobowe Kudowa - Wrocław Gł. Wówczas będzie to oferta skierowana nie tylko do wczasowiczów, turystów i weekendowców, ale również na szeroką skalę do mieszkańców miejscowości leżących na trasie "kudowianki". Kursy do Wałbrzycha Gł i Legnicy mogą być oczywiście świetnym uzupełnieniem. Park zdrojowy w Kudowie jest zrewitalizowany i jest to atrakcyjne miejsce o niepowtarzalnym klimacie do wypadu na weekend.
W sezonie oczywiście hitem byłaby Gdynia Gł.Smile
W ogóle w rozkładzie brakuje atrakcyjnych połączeń do popularnych kurortów. Do Ciechocinka też nic nie jeździ:( Nie ma nawet połączeń z przesiadkami. Do Zakopanego jest w miarę OK. Do Krynicy też kiepsko to zaczyna wyglądać.
audrin - 30-05-2013, 12:08
Temat postu:
Walcie z tym do UMWD, lokalnych samorządów i mediów. Pisanie tutaj nic nie da, bo akurat my jesteśmy świadomi tych idiotyzmów na torach.
rejent - 30-05-2013, 12:13
Temat postu:
Scz,
zapomniałem dodać oczywistą oczywistość:
Nocne codzienne "Karkonosze" Warszawa Wsch. - Kudowa Zdrój z tanimi kuszetkami i sypialnymi to niemalże ustawowy obowiązek i promocja "kudowianki"Smile

[ Dodano: 30-05-2013, 13:21 ]
Scz,
poruszyłeś bardzo istotną kwestie tzw. spółkowania i degrengolady na torach. To jest chyba największa bolączka kolei w naszym kraju. Tu jeździ szwagier, więc ja tam jeździć nie mogę, a on nie może u mnie:( PARANOJA To chyba gorsze niż stan stan infrastruktury i braki taborowe.
Jestem za tym, żeby była jedna firma przewozowa, tak jak było kiedyś i był porządek. Nie istniał problem z honorowaniem biletów. Teraz chcąc przejechać przez Polskę w nietypowej relacji to trzeba być prawnikiem i studiować taryfy przewozowe i informacje o honorowaniu biletów. Jak kupię turystyka PR to nie pojadę nocnym, jak kupię podróżnika IC to muszę dokupywać bilet na PR i to tylko na regio, a za IR i RE płacić osobno. To co się dzieje teraz na kolei to przypadek kliniczny. Nie wiem czy wiecie, ale podróż z Katowic do Krakowa Gł. (78km) trwa 2h20min! Prawie dogonili kudowiankę przed remontem.
Scz - 30-05-2013, 12:23
Temat postu:
Wiadomo, że pociągi pasażerskie z góry są nierentowne i trzeba do nich dopłacać, ale myślę, że PR'y zrobiłby świetną robotę przejmując Kudowiankę od KD. Śmieszy mnie tłumaczenie, że nie ma lokomotyw spalinowych, w Kamieńcu aż roiło się od Polsatów, a jak tylko stało się jasne, że KD przejmie linię, to nagle je wyeksmitowano. Zbieg okolicznośći? Teraz mamy tłumaczenie, że PR nie może jezdzić do Kudowy, bo nie ma lokomotyw. Bzdura. Nie może jeździć, bo są układy i układziki, tak ktoś na górze zdecydował, że Kudowanianke mają dostać KD. A podróżni? Co tam podróżni.. olać ich. Tak jak napisałem wcześniej, PR Wrocław - Międzylesie/Kudowa dzielony w Kłodzku. Nie ma nic lepszego dla nas, pasażerów.
Jarul - 30-05-2013, 12:32
Temat postu:
@Rejent, pełna zgoda. Unia wymaga tylko formalnego rozdziału infrastruktury od przewoźnika. Na Węgrzech są spółki, żeby się matuszka Unia nie czepiała, ale i tak wszystko działa tak jakby to było jedno MAV. I jest porządek, w Czechach zresztą też. Tylko my Polacy musimy gorliwie i autentycznie wypełniać zalecenia z Brukseli, no to mamy to, co mamy.

Natomiast z drugiej strony dobrze, że cokolwiek tam pojedzie.
Jerry - 30-05-2013, 12:38
Temat postu:
Scz, KD jeszcze nie jeździ a ty już chcesz by PR przejmował te połączenia! Chcesz wagony i loka? To zapłać za to z własnej kieszeni to będziesz miał fajniutki pociąg
Anonymous - 30-05-2013, 12:59
Temat postu:
Jarek bez nerwów. Nam to wisi czy pojedzie KD czy PR, niemniej bezpośrednie połączenie Kudowy z Wrocławiem (np przez Grodków) to idealne rozwiązanie dla "wygodnych pasażerów" plus zebranie potoków z bocznych linii. Czy to jest takie trudne do pojęcia.
Scz - 30-05-2013, 13:02
Temat postu:
@Jerry
Jakoś przez 3 lata mogły jeździć lokomotywy i wagony. I to przy czasie przejazdu Kudowa - Wrocław 5 h. Mało tego, byli pasażerowie i to całkiem sporo. Teraz czas przejazdu by wynosił 3,5 h. Pasażerów byłoby więcej. No ale widzę, że jesteś z tych, co wolą mieć ładny czyściutki i puściutki szynobus wożący powietrze do Legnicy, niż normalny pociąg który służy pasażerom. To ma być ten postęp polskich kolei? Niedługo będziemy mieć takie relacje jak Jelenia Góra - Wałbrzych przez Wrocław. Bo tak będzie pasowało przewoźnikom. W Polsce trzeba zmienić przede wszystkim myślenie, dotacje z Unii i nowy tabor nic nie da, jak będzie tak debinie zarządzany.
rejent - 30-05-2013, 15:05
Temat postu:
Panie i Panowie,
mam wariant kompromisowy na "Kudowiankę". Gdyby KD nabyły kilka wagonów, to mogłyby się dogadać z PR i doczepiać je do pociągów jadących z Wrocka na Międzylesie prowadzonych siódemkami. W Kłodzku Gł. byłoby dzielenie składu. Do Kudowy wagony KD byłyby prowadzone np. lokiem PKP Cargo. Chyba że KD poszłyby na przyszłościowe rozwiązanie i nabyło własne loki. Pełno używanych loków jest w naszym kraju. Latem wystarczą SM42, na zimę musiałyby być Polsaty. Ewentualnie SP42 jeśli jeszcze gdzieś są i ogrzewanie parowe, ale chyba już mało jest wagonów w których takie jeszcze jest, więc to raczej opcja do szczegółowego przeanalizowania.
Wagony jednej spółki w pociągu drugiej spółki to żaden precedens. Tak było z wagonami sypialnymi i leżącymi IC w nocnych pociągach pospiesznych PR, przed przejęciem "rzeźni" przez IC.
Wszystko jest możliwe, tylko potrzeba zrozumienia pasażera i jego potrzeb. Wtedy byłby wilk syty i owca cała: PR mają Wrocek - Miedzylesie, a KD "Kudowiankę" i to z bezpośrednimi wagonami na Wrocław, które na bank przyniosą zysk:)
Docelowo te zbiorówki z Wrocka mogłyby prowadzić też wagon do Stronia przez Lądek.
Scz - 30-05-2013, 16:29
Temat postu:
@rejent
Wreszcie jakiś głos rozsądku! Brawo! Uważam, że to dobry pomysł i jak najbardziej do zrealizowania.
rejent - 30-05-2013, 21:30
Temat postu:
@dziurasek,
Świetny filmik, wielki szacunek dla Autora. W 1995 r. nie byłem jeszcze MK. Nie interesowałem się wówczas tematem i zupełnie nie znałem się na tych sprawach, ani też nie czułem klimatu.
Na filmie jest kadr z rozkładem jazdy na stacji Duszniki Zdrój, a na nim m. in. pociąg do Mysłowic, o którym wspominałem:)
Pierwszy raz "Kudowianką" jechałem późną jesienią 1996 r. Byłem wówczas początkującym MK i słabo się jeszcze orientowałem w branży. Wyjeżdżałem osobówką z Kłodzka Gł. jak mnie pamięć nie myli 5:32. Jeśli ktoś ma cegłę w tamtego okresu to można sprawdzić.
Na bilecie z żółtym tłem było napisane 44 km (wtedy w kasach biletowych były nowe kompy i nowoczesne drukarki). Więc wg moich wyliczeń (myślałem że wszędzie pociągi jadą około 70-80 km/h) miałem być na miejscu około 6:15 Śmiech
Dopiero jak minąłem Kłodzko Miasto zorientowałem się, że coś to nie jest tak do końca z tą prędkościąSmile Jechał ze mną w przedziale emerytowany kolejarz i szybko wyprowadził mnie z błędu. Wysiadał w Dusznikach, informując mnie, że jeszcze 40 minut pojadę. Na odcinku do Dusznik bardzo fajnie nam się gadało, a na dodatek współpasażer częstował mnie winem. Miałem wtedy 14 lat, ale czułem się mega dorosłoSmile
Pociąg prowadziła SP32. Wtedy nie znałem się jeszcze na seriach loków, ale pamiętam jak wyglądała maszyna. Od tamtego czasu "Kudowianka" jest jedną z moich ulubionych linii.
Scz - 30-05-2013, 22:21
Temat postu:
@rejent
Szkoda, że nie robiłeś zdjęć... lata 1995 - 1998 to złota jesień tej linii... tak mało jest materiałów z tamtego czasu...
karol123 - 31-05-2013, 05:56
Temat postu:
Panowie czy Tor nr.1 w Polanicy jest już połozony? Od następnej niedzieli wjeżdza pociąg Smile to znaczy szynobus.
atakan - 31-05-2013, 06:41
Temat postu:
karol123, Tor 1 nie jest jeszcze w całosci połozony. Braku kilka metrów. Byłem przejazdem w Polanicy to zajechałem na stację żeby zobaczyć co sie dzieje.
karol123 - 31-05-2013, 06:58
Temat postu:
Czyli zdążą, dospawają do reszty istniejącego torowiska i gitara Smile
Old Kicay - 31-05-2013, 07:51
Temat postu:
atakan napisał/a:
karol123, Tor 1 nie jest jeszcze w całosci połozony. Braku kilka metrów. Byłem przejazdem w Polanicy to zajechałem na stację żeby zobaczyć co sie dzieje.


Ja tam nie wiem o jakim torze nr 1 mówisz, ale ten przy peronie 1 to na pewno nie jest położony i brakuje mu do położenia jeszcze dużo. To co być może bierzesz za położony tor to dopiero przymiarki i duży fragment od strony Kudowy, który należy dopiero rozebrać.
atakan - 31-05-2013, 08:30
Temat postu:
Old Kicay, Nie wiem który to jest tor 1. Napisałem o pierwszym torze od stacji.Zresztą mam fotki tylko nie wiem jak je tutaj wrzucić bo mają dużą pojemność.
karol123 - 31-05-2013, 09:00
Temat postu:
Wrzuć foty. Zmniejszyć je możesz w programie paint w windows ,dam dajesz na górnym pasku zmiana wielkości w procentach. Po zdjęciach dowiemy się więcej i porównamy co i jak.

[ Dodano: 31-05-2013, 10:02 ]
Old Kicay napisał/a:
atakan napisał/a:
karol123, Tor 1 nie jest jeszcze w całosci połozony. Braku kilka metrów. Byłem przejazdem w Polanicy to zajechałem na stację żeby zobaczyć co sie dzieje.


Ja tam nie wiem o jakim torze nr 1 mówisz, ale ten przy peronie 1 to na pewno nie jest położony i brakuje mu do położenia jeszcze dużo. To co być może bierzesz za położony tor to dopiero przymiarki i duży fragment od strony Kudowy, który należy dopiero rozebrać.

Jeżeli jest tak jak mówisz - tooo ładnie się wloką.
Scz - 31-05-2013, 15:57
Temat postu:
Wybrałem się specjalnie rowerkiem, żeby sprawdzić na jakim etapie są prace. Z góry przepraszam za jakość zdjęć.

Nowy tor:
http://imageshack.us/a/img842/6389/zdjcie0035ky.th.jpg

Nowe urządzenia srk:
http://imageshack.us/a/img17/4082/zdjcie0037by.th.jpg
dyżurna - 31-05-2013, 18:05
Temat postu:
No dobra! Moi drodzy, zaczynamy! Very Happy Jutro mam dniówkę na podg KN, posterunek PZ od jutra obsadzony, tzn. będzie dyżurny ruchu. Toru nr 1 jeszcze nie ma, szynobus będzie wjeżdżał "na krzywo". Od jutra pierwsze próbne jazdy szynobusów( znajomość szlaku itp.) Dzisiaj już włączono SSP na Książku, czyli będzie dzwoniło na przejeździe jak dawniej. Jak to będzie wyglądało dla podróżnych w Polanicy od 9 czerwca to nie wiem, najpewniej zostało lub zostanie urządzone jakieś przejście na peron drugi, tymczasowo. Zobaczę jak zacznę dojeżdżać z Polanicy do Nowego( a będę Smile pasuje mi przed nocą i po nocy).
Za to na podg zaczyna się kłopot bo już nic na szlaku kudowskim nie odstawię. Przydawał się jak była obsługa bocznicy Ołdrzychowice. Ale to nic, jakoś sobie poradzimy:)
Zobaczę, może jakieś zdjęcia wrzucę frontu:) Do zobaczenia na linii 309!
Scz - 31-05-2013, 20:44
Temat postu:
@dyżurna
Tor nr 1 już jest, co widać na moich zdjęciach powyżej Wink Nie jest jeszcze podbity ale mysle, że do 9 czerwca spokojnie się wyrobią. Chyba że z góry założone jest, że wjazd i tak będzie na 2. Przy okazji, takie pytanie mam odnoście stacji w Polanicy. Mianowicie, wyjazd z toru nr 3 w kierunku Kłodzka jest na wprost, dlaczego więc na semaforze są 2 ramiona i podaje się sygnał Sr3?
rejent - 31-05-2013, 21:06
Temat postu:
@Scz
Nie wykonywałem wówczas zdjęć, gdyż nie miałem jeszcze aparatu. Ubolewam również, że nie zachowały się moje bilety z tamtych lat:(
Natomiast wiele zdarzeń i sytuacji zapisało się w mojej pamięci:) Pamiętam jak na dworcu w Kudowie był bar, w którym miałem przyjemność pic oranżadęSmile Tak samo było w Kłodzku Gł. W poczekalni było tam czysto i ciepło, a na ścianie vis a vis wejścia do niej umiejscowiony był okrągły zegar (istniał jeszcze w roku 2012 w lutym, co zauważyłem przez szybę zamkniętych drzwi poczekalni). Zapisał mi się również widok napisu "Parowozownia Kłodzko" przy wjeździe od strony Kamieńca.
Wieczorem na dworzec w Kudowie przed odjazdem Warszawy i Gdyni przyjeżdżały nawet busy. Kursowały chyba z granicy. Sporą frekwę miały wówczas te pociągi.
Wiele różnych szczegółów z tamtych lat utkwiło mi w pamięci. Czasami myślę nawet, że te wspomnienia pokryte patyną są cenniejsze niż zdjęcia, czy archiwum biletów.
Wiem, że zimą w tych pociągach nie było ogrzewania. Siedziało się w kurtce lub płaszczu:)
Bardzo dobrze pamiętam taką sytuację, kiedy na stacji w Kudowie Zdr. była wstawiana szyba do przechowalni bagażu, a pewien pan malował ją kilka razy na żółty kolor.
Później miałem przyjemność korzystać z 309-tki także w latach 2006 - 2008. Pociągi z Kudowy do Wrocka często prowadziła wówczas bardzo sympatyczna Pani Kierownik Ula:)
Obojętnie jakie nie byłyby to lata, to "Kudowianka" zawsze ma niepowtarzalny klimat.

[ Dodano: 31-05-2013, 22:47 ]
Kilka zdjęć z Lewina Kł. z 2012 r.
mateusz123 - 01-06-2013, 19:30
Temat postu:
dyżurna,
Jak wygląda kwestia uruchamiania posterunku po tak długim okresie zamknięcia? Chodzi mi o jakiś przegląd urządzeń, kwestie autoryzacji dla pracowników itd
dyżurna - 01-06-2013, 19:50
Temat postu:
W ostatnim czasie posterunki w Polanicy i Dusznikach otwierane były już kilka razy, np na czas przejazdu pociągu roboczego. Na linii systematycznie automatycy dbali o urządzenia więc przegląd i konserwacja nie stanowi problemu. Autoryzacja to dla doświadczonego dyżurnego kwestia jednej, dwóch godzin i już może pracować.


Dzisiaj szynobusy jeździły trzy razy jako tzw "esy" z pilotem. Tak będzie do ósmego prawdopodobnie. W każdym razie dziewiątego wszyscy maszyniści KD chyba będą mieli znajomość szlaku.
rejent - 01-06-2013, 21:21
Temat postu:
Przejrzałem rozkład jazdy i wygląda to nawet całkiem przyzwoicie z tą PolanicąSmile
Jak się przyjedzie do Wrocławia Gł. "Karkonoszami" (odj. Warszawa Wsch. 21:47; odj. Katowice 3:15 ; planowy przyj. Wrocław Gł. 6:28), to jest przesiadka na REGIO 6:49. W Kłodzku Gł. jest się na 8:30, skąd o 9:01 jest osobówka do Polanicy Zdr.

Z Katowic można też tak:
6:31 TLK "Morcinek", we Wrocławiu Gł. 9:50. Potem REGIO "Sudety" 10:21, w Kamieńcu Ząbk. na 11:29. Z Kamieńca 12:22 osobówka, w Polanicy Zdr. na 13:14.
Warto zaznaczyć, że REGIO "Sudety" jedzie z Łodzi Kal. przez Kalisz*Ostrów Wlkp.*Odolanów. Z Łodzi Kal. ma odjazd 5:10.

Z Katowic jest też wariant ekonomiczny do Polanicy Zdr.:
Cała trasa tylko osobowymi i REGIO [z przesiadkami]. Wyjazd z Katowic 8:24 (KŚ), przyjazd do Polanicy 16:34 (KD). Na odcinku Gliwice - Kłodzko Gł. pociągi REGIO (PR).
Scz - 02-06-2013, 12:26
Temat postu:
Wiadomo, czy jutro będą jazdy próbne? O której godzinie?
dyżurna - 02-06-2013, 19:28
Temat postu:
Widzę w SEPE, że na jutro zaplanowane są trzy z Kłodzka do Polanicy i z powrotem. Według planu pierwszy o 10.50 z Kłodzka Nowego do Polanicy, ostatni z Polanicy po 15 ( od Nowego przechodzi na Legnicę). Jednak są to "esy" więc godziny jazd mogą ulec drobnym zmianom.
Leśny Dziadek - 02-06-2013, 20:03
Temat postu:
Od stacji w Dusznikach w kierunku na Kudowę rozkładają szyny na szlaku - poszła już większość tego co było w Dusznikach składowane
karol123 - 03-06-2013, 06:29
Temat postu:
dyżurna napisał/a:
No dobra! Moi drodzy, zaczynamy! Very Happy Jutro mam dniówkę na podg KN, posterunek PZ od jutra obsadzony, tzn. będzie dyżurny ruchu. Toru nr 1 jeszcze nie ma, szynobus będzie wjeżdżał "na krzywo". Od jutra pierwsze próbne jazdy szynobusów( znajomość szlaku itp.) Dzisiaj już włączono SSP na Książku, czyli będzie dzwoniło na przejeździe jak dawniej. Jak to będzie wyglądało dla podróżnych w Polanicy od 9 czerwca to nie wiem, najpewniej zostało lub zostanie urządzone jakieś przejście na peron drugi, tymczasowo. Zobaczę jak zacznę dojeżdżać z Polanicy do Nowego( a będę Smile pasuje mi przed nocą i po nocy).
Za to na podg zaczyna się kłopot bo już nic na szlaku kudowskim nie odstawię. Przydawał się jak była obsługa bocznicy Ołdrzychowice. Ale to nic, jakoś sobie poradzimy:)
Zobaczę, może jakieś zdjęcia wrzucę frontu:) Do zobaczenia na linii 309!


Czyli z tego co mówisz,szynobus będzie narazie wjeżdżał na drugi tor ,zanim nie skończą tego przy peronie. A podróżni wysiadając z pociągu będą widzieli jak chłopaki pracują. Ciekawi mnie jeszcze co zrobią z terenem pod wiatą ( ułożą kostkę ,wyleją asfalt )?

[ Dodano: 03-06-2013, 12:08 ]
Czy jakieś pierwsze foty szynobusu na trasie lub w Polanicy?

[ Dodano: 04-06-2013, 09:59 ]
Powiem Wam przypatrzyłem się na te perony w Polanicy ,i faktycznie są bardzo wysokie. No cóż ,oby to nie oszpeciło całości.

[ Dodano: 05-06-2013, 14:49 ]
Co taka cisza?
Scz - 05-06-2013, 14:08
Temat postu:
Jakieś wieści z frontu robót?

[ Dodano: 05-06-2013, 15:51 ]
Pewien użytkownik ostatio sprzeczał się ze mną na temat frekwencji w pociągach PR Kudowa - Wrocław:

EU07-469 napisał/a:
Trzy pudła bezpośrednie z Wrocławia do Kudowy od Kłodzka jechały pustawe, mniej więcej czterech - pięciu pasażerów na wagon (a że były to najczęściej bonanzy, odczucie pustki było spore).


Akurat dzisiaj przypadkiem trafiłem na taki filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=VbtUw7gu3Tk&list=PL71520B0885DD1700&index=4
To jest właśnie pociąg PR na bonanzach do Wrocławia, ślimaczący się 20 km/h.. a mimo to.. proszę dać 4:15 i ocenić frekwencję. Szkoda, że autor nie nagrywał peronu w Polanicy, bo ludzi za pewne było jeszcze więcej.
rejent - 05-06-2013, 16:24
Temat postu:
@Scz
Oglądałem wczoraj ten filmik w całości. Bardzo bardzo fajne nagranie. W Szczytnej wsiadło bardzo dużo ludzi. Zapewne w Polanicy też sporo. Myślę, że na tym odcinku między Polanicą a Kłodzkiem Miastem też kilka osób doszło. W roku 2011 zimą jechałem z Kudowy do Kłodzka Gł. autobusem zastępczym i po obsłużeniu wszystkich przystanków był pełny. Podobnie z frekwą było latem w 2007 r. Jechał Polsat z 1 bonanzą (była świeżo po remoncie, aż błyszczała) i wszędzie po drodze do Kłodzka ludzie wsiadali. Przed wjazdem do Kłodzka wagon był pełny. W czasie jazdy kierownik uwijał się w wystawianiem biletów. Potem w Kłodzku Gł. była przesiadka na Wrocław. Na odcinku Kudowa - Duszniki pierwszoplanową rolę odgrywały aparaty fotograficzne podróżnych. Ja akurat swojego nie miałem gdyż pożyczyłem kumplowi, który śmigał do Lwowa na wycieczkę.
Później postaram się zrobić skany moich biletów, na których podróżowałem "Kudowianką" i wrzucić je. Jednak większość przejazdów na 309 mam na sieciowych, turystycznych i REGIOkarnetach.
Jeśli chodzi o frekwencję w pociągach, to polecam też filmik "Ostatni pociąg Tczew Skarszewy" (marzec 2000). Trochę inny klimat niż "Kudowianka", ale warto zobaczyć. Szkoda, że głupota decydentów nie umiera tak, jak likwidowane przez nich linie:(
Old Kicay - 05-06-2013, 16:38
Temat postu:
Z moich nieoficjalnych (nie mogę podać ŹRÓDŁA) informacji wynika, że już przy 5-6 pasażerach KD opłaca się jechać do Polanicy. No to zobaczymy, czy uda się utrzymać linię przez 5 lat. Bo jak nie to moje źródło twierdzi, że wtedy likwidacja.

A na budowie układane są płyty peronowe, tor ułożono w połowie długości peronu, ale podobno są jakieś problemy z gliną i wstrzymano układanie toru dalej. SRK powoli remontują, jakaś firma zewnętrzna ma to pomalować

No i najgorsze. Potwierdzono, że z braku środków nie będzie przebudowy peronu nr 2 i wątpliwy jest remont toru nr 2 i nr 3.

Swoją drogą jeśli przetarg to przewidywał, a dotacja obejmuje cały projekt to jak to jest możliwe? Podobno brakło środków...

Stacja ma już dyżur 6 godzinny i dziennie przyjmuje 3 szynobusy. Na razie jazda techniczna, ale... można się dogadać... oczywiście ja nic nie mówiłem...
rail_user - 05-06-2013, 16:44
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
Z moich nieoficjalnych (nie mogę podać ŹRÓDŁA) informacji wynika, że już przy 5-6 pasażerach KD opłaca się jechać do Polanicy. No to zobaczymy, czy uda się utrzymać linię przez 5 lat. Bo jak nie to moje źródło twierdzi, że wtedy likwidacja.


To lepiej nie ujawniaj tego "zódła" bo je ośmieszysz. KW przy 300 ludkach w szynobusie ma pokrycie w biletach dochodzące do ... 50% a Ty piszesz , że KD się opłaca jeździć dla 5-6 pasażerów do Polanicy ? A dlaczego zarzynają Lwówek ?
Old Kicay - 05-06-2013, 16:55
Temat postu:
A skąd mogę wiedzieć czemu? Może uwzględniają dopłatę od marszałka? Na pewno nie jako kurs rynkowy, to oczywiste. Po prostu tak mi powiedział, że jeśli będą mieli 5-6 pasażerów do Polanicy to im się będzie opłacało.
Nuter - 05-06-2013, 17:07
Temat postu:
Scz - Sam żałuje że nie robiłem w czasie gdy na linii 309 odbywał się normalny ruch zdjęć i filmów dokumentujących wymianę podróżnych na poszczególnych stacjach i przystankach, nie tylko zresztą na tej ale także na innych liniach w naszym regionie które obecnie są już martwe lub dobijane przez PLK i UMWD. Był by to teraz dla nas swego rodzaj AS w rękawie ale i tak zapewne znalazły by się osoby kwestionujące lekko mówiąc to co jest na zdjęciach, leciały by teksty że to na pewno ustawki do zdjęć były, incydentalne przypadki, wycieczki itd. Jedna z osób odpowiedzialnych w UMWD za konstrukcje rozkładu jazdy już pewien czas temu napisała:
Czasy usilnego forsowania kosztochłonnych i niemiłosiernie powolnych pociągów do turystycznych miejscowości, którymi nie chcą jechać ani turyści, ani miejscowi, minęły.
Źródło: http://advocem.dolnoslazacy.pl/1987,ad_vocem_patryk_wild_o_kolei.html
Scz - 05-06-2013, 17:32
Temat postu:
@Old Kicay
Skąd wiesz, że zabrakło środków? Bardzo dziwne to się wydaje...
rejent - 05-06-2013, 21:32
Temat postu:
W załączeniu zdjęcie dworca w Kudowie od strony miasta oraz rozkład jazdy (zdjęcia z lutego 2011).

Ponadto skan mojego biletu z roku 2012. Kupowałem w autobusie zastępczym, jak jechałem z Dusznik do Kudowy.
karol123 - 06-06-2013, 06:42
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
Z moich nieoficjalnych (nie mogę podać ŹRÓDŁA) informacji wynika, że już przy 5-6 pasażerach KD opłaca się jechać do Polanicy. No to zobaczymy, czy uda się utrzymać linię przez 5 lat. Bo jak nie to moje źródło twierdzi, że wtedy likwidacja.

A na budowie układane są płyty peronowe, tor ułożono w połowie długości peronu, ale podobno są jakieś problemy z gliną i wstrzymano układanie toru dalej. SRK powoli remontują, jakaś firma zewnętrzna ma to pomalować

No i najgorsze. Potwierdzono, że z braku środków nie będzie przebudowy peronu nr 2 i wątpliwy jest remont toru nr 2 i nr 3.

Swoją drogą jeśli przetarg to przewidywał, a dotacja obejmuje cały projekt to jak to jest możliwe? Podobno brakło środków...

Stacja ma już dyżur 6 godzinny i dziennie przyjmuje 3 szynobusy. Na razie jazda techniczna, ale... można się dogadać... oczywiście ja nic nie mówiłem...


Taa u nas to są ze wszystkim problemy. Układają 200m torów 2 tygodnie (bez komentarza) Jeśli przetarg przewidywał wymiane torów 2 i 3 to należy czytać iż ktoś przytuli za to kasę.
Old Kicay - 06-06-2013, 08:33
Temat postu:
Sz, sam zachodzę w głowę, czy to jest możliwe, ale w Polanicy na stacji nic nie wskazuje na to by teraz miało być robione coś więcej ponad tor nr 1 i peron przy nim. Nawet przy srk roboty wykonują pracownicy plk, a nie strabagu (chociaż mogą to robić jako podwykonawcy...). W rozmowach z nimi (tymi od plk) wciąż poruszam temat remontu na stacji i oni cały czas twierdzą, że nie ma mowy o innych pracach niż te co teraz prowadzą (oczywiście to żaden dowód). A oni coś niecoś wiedzą, bo to od nich pierwszych miałem wiadomość o rozpoczęciu robót za nim sprzęt się pojawił i to od nich dowiedziałem się wcześniej o jazdach technicznych szynobusów.
Nie mniej wrzuciłem tę wiadomość tutaj licząc na jakąś reakcję osób dużo lepiej ode mnie poinformowanych o sytuacji. Też oczekuję jasnej wiadomości, bo przecież specyfikację do przetargu czytałem i było tam jak nic napisane o remoncie pozostałych torów, chociaż co do remontu peronu nr 2 to głowy sobie obciąć nie dam, bo tylko peron 1 był wzmiankowany jako do przebudowy dla osób niepełnosprawnych i w tym kontekście nr 2 mógłby być rzeczywiście nieruszany ( teraz wygląda fatalnie, ale jakby skosić trawę i uzupełnić żwirem...).
Dlatego jeśli ktoś coś wie konkretnie, to niech się podzieli wiedzą. Ja nabieram podejrzeń, że coś nie tak jest z tym kontraktem.
Następna sprawa, próbowałem się dowiedzieć coś o tych metalowych podkładach i podobno, sprawdźcie to, koszt takiego to ok 2500 zł (strunobetonowy to 1500, a drewniany jeszcze tańszy) za przewóz szyn do nich z Austrii płacili podobno 1000 zł/ godzinę od platformy. Coś mi się wierzyć nie chce, ale przy takich kosztach strunobetonowe na prosty odcinek w Polanicy ok 500 m toru przy peronie 1 zapłacilibyśmy taniej.
karol123 - 06-06-2013, 08:58
Temat postu:
A ja tu widzę jedno proste słowo: WAŁEK . Na innych przetargach jest podobnie zrobić jak najmniej,jaknajtaniej,przycinka na materiałach i reszta kasy do kieszeni proste. Niech ktoś podrzuci jakąś fotkę z Polanicy ile oni tam nadłubali Smile
Scz - 06-06-2013, 11:11
Temat postu:
@Old Kicay
Z tego co widziałem to podkłady pod nowo ułożonym torem 1 w Polanicy są drewniane. Jeśli chodzi o remont peronu 2 w Polanicy to w specyfikacji nie było o tym mowy. Było natomiast wyraźnie określone, że tory nr 2 i 3 idą do wymiany. Jeśli rzeczywiście się tak nie stanie, trzeba tę sprawę nagłośnić. Podejrzewam, że (jak to w Polsce), kilku prezesów już mogło sobie przyznać premie z tych pieniążków, za sprawne przeprowadzenie remontu.. heh.. co za syf. W każdym razie tak tego zostawić nie możemy, można napisać jakieś pismo z zapytaniem, tylko do kogo, może ktoś jest lepiej zorientowany?
dyżurna - 06-06-2013, 13:05
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
.

Stacja ma już dyżur 6 godzinny i dziennie przyjmuje 3 szynobusy. Na razie jazda techniczna, ale... można się dogadać... oczywiście ja nic nie mówiłem...



Dyżurny ruchu siedzi od 8.00 do 16.00 a więc 8 godzin. Od 9 czerwca dyżury 12- godzinne.
Old Kicay - 06-06-2013, 16:51
Temat postu:
Jasne, że 8 godzin. Musiałem się w rozpędzie pomylić.

Co do toru nr 1 to część od strony Kłodzka ma drewniane podkłady z "odzysku" to nie nówki, Mniej więcej od początku peronu za pomieszczeniem dyżurnego zaczynają się podkłady metalowe. Dzisiaj wstawili krzyż - miejsce zatrzymania pociągu, w połowie peronu. Zatem potwierdza się wstrzymanie układania toru. Dalej, jakieś 30 metrów, w stronę Kudowy ułożony tor się kończy.

Co do nagłośnienia sprawy. Najpierw trzeba sprawdzić na jaki zakres robót w Polanicy się umówiono. I jak je miano zrealizować. Bo może my się sugerujemy specyfikacją, a umowa przewiduje co innego. Jednak bardzo mi to wszystko przestało się podobać. Na dodatek dzisiaj wykosili trawę do wysokości ułożonego toru, a na reszcie jest busz. Dodam,że ja dokładniej koszę sad teściowej (też kosą spalinową) mimo, że za kobietą nie przepadam.


Z OSTATNIEJ CHWILI !!! Very Happy

W niedzielę jeździmy do i z Polanicy ZA DARMO !!!
źródło:
http://www.koleje.dolnyslask.pl/aktualnosc/klodzko-glowne-polanica-zdroj-przejazdy-promocyjne-737/
Scz - 06-06-2013, 17:38
Temat postu:
@Old Kicay
Znam specyfikacje prawie na pamięć i jestem pewny, że tory 2 i 3 miały być wymienione. Z resztą mam wszystko na kompie. Jeśli dotacja z Unii jest taka, jaką przewidywano (tzn nie zmniejszona o te koszty, które wyniosłaby wymiana torów 2 i 3), to może się z tego zrobić niezła afera, bo jest to nic innego jak defraudacja, albo conajmniej złamanie umowy przez PLK, bo oni mieli określony procent dołożyć, a jeśli te tory nie będą ruszone dzięki czemu ten procent wkładu PLK będzie mniejszy to jest to złamanie warunków dotacji.

[ Dodano: 06-06-2013, 18:41 ]
Ja na pewno będę w niedziele jechać Smile Skoro będą tam jakieś przemówienia, może będzie szansa poruszyć temat bezsensownych połączeń do Wałbrzycha i Legnicy.

[ Dodano: 06-06-2013, 19:21 ]
Założyłem sobie konto na tej stronie Kolej na Dolnym Śląsku, żeby móc skomentować połączenia do Wałbrzycha i Legnicy, dostałem na maila link aktywacyjny, loguję się i nic. Zero reakcji ani komunikatu żadnego. Ktoś też tak ma?
rejent - 06-06-2013, 19:31
Temat postu:
@Scz,
Zarejestrowałem się teraz i działa.
Scz - 06-06-2013, 20:54
Temat postu:
@rejent
A mnie nie... spróbuję jeszcze raz. Heh chyba przeczuwali, że chce tam nabluzgać ;p
rejent - 06-06-2013, 21:22
Temat postu:
Pokusiłem się o zrobienie porównania odległości z Kudowy do Katowic i Bytomia dla różnych tras.
karol123 - 07-06-2013, 07:10
Temat postu:
Czyli tor 1 w Polanicy składa się z trzech rodzajów torów. Starego od strony Kudowy (nieruszony) nowego z podkładami metalowymi czy tam stalowymi oraz również świeżego odcinka ułozonego z podkładów drewnianych z odzysku.Bez kitu takie rzczy tylko w Polszy. Powinni zrobić jeszcze rozjazd pół z metalu a pół drewniany.
kodag - 07-06-2013, 12:15
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Czyli tor 1 w Polanicy składa się z trzech rodzajów torów. Starego od strony Kudowy (nieruszony) nowego z podkładami metalowymi czy tam stalowymi oraz również świeżego odcinka ułozonego z podkładów drewnianych z odzysku.Bez kitu takie rzczy tylko w Polszy. Powinni zrobić jeszcze rozjazd pół z metalu a pół drewniany.


Ok, tylko warto się zastanowić dlaczego tak się stało:

1. Studium wykonalności było zrobione tak na prawdę na całą linię 309 Kłodzko Nowe - Kudowa Zdrój. Nagłówki są wprawdzie ograniczają zakres do odcinka Duszniki - Kudowa, ale w treści Studium zawarte są informacje o robotach na całej linii. Sugeruje to, że Zamawiający pierwotnie zamierzał przeprowadzić modernizację linii na całym jej odcinku. SW przewidywało wymianę nawierzchni na nową z podkładami stalowymi typu Y.

2. Przetarg na wykonanie projektów obejmował już tylko odcinek Duszniki - Kudowa + stację Polanica (tylko na długości peronu). Dokumentacja projektowa musiała być zgodna ze SW, więc zaprojektowano podkłady typu Y, zgodnie ze Studium, również na stacji Polanica.

3. W trakcie wykonywania dokumentacji Zamawiający ogłosił przetarg na remont na odcinku do Dusznik (bardzo ograniczony zakres), wymiana pojedynczych podkładów, oczywiście na drewniane.

4. Teraz fantazjując: jeżeli kiedyś dojdzie do modernizacji odcinka do Duszniki, to zapewne wg już opracowanego Studium (będzie wymagało aktualizacji) i wówczas na tym odcinku podkłady będą wymienione na stalowe i w ten sposób będziemy mieli jednolitą nawierzchnię na całej linii: wszędzie stalówki za wyjątkiem rozjazdów + wstawek przed i za rozjazdami.

Podsumowując wygląda na to, że Zamawiającego trochę przerosły koszty: nie tylko ograniczono zakres modernizacji do Duszniki - Kudowa, ale nawet na tym odcinku ograniczono zakres robót w stosunku do pierwotnego projektu.
Scz - 07-06-2013, 12:47
Temat postu:
@kodag
Co masz na myśli, pisząc, że "nawet na odcinku Duszniki - Kudowa" ograniczono prace? Co do stacji Polanica Zdrój w specyfikacji wyraźnie jest napisane, że tory 1, 2 i 3 będą wymienione na nowe. I ja się dowiem, dlaczego nie zostało to zrobione.
kodag - 07-06-2013, 13:34
Temat postu:
Scz napisał/a:
@kodag
Co masz na myśli, pisząc, że "nawet na odcinku Duszniki - Kudowa" ograniczono prace? Co do stacji Polanica Zdrój w specyfikacji wyraźnie jest napisane, że tory 1, 2 i 3 będą wymienione na nowe. I ja się dowiem, dlaczego nie zostało to zrobione.


Wg materiałów przetargowych na Polanicy jest tylko wymiana nawierzchni w torze nr 1 od km 10+285 do km 10+500. O jakiej specyfikacji mówisz odnośnie nowej nawierzchni w torach 1, 2, 3? Nie chcę teraz czegoś pomieszać, bo nie pamiętam dokładnie, ale pierwotnie projektowany zakres robót był trochę większy - ze względu na ograniczone środki finansowe Zamawiający ograniczył zakres. Np. na Polanicy planowano także zrobić peron 2, ale z tego zrezygnowano.
Scz - 07-06-2013, 13:48
Temat postu:
@kodag
A o jakiej Ty mówisz? Ja mówię o ostatniej, aktualnej specyfikacji warunków zamówienia. Nie było tam mowy o remoncie peronu nr 2 w Polanicy. Oba perony mają być wyremontowane ale w Kudowie i jest to robione. W Polanicy ani w Dusznikach nie było nigdy o tym mowy. Natomiast w specyfikacji jest plan stacji i tory do wymiany są zaznaczone na czerwono. Są wśród nich tor 1, 2 i 3.
kodag - 07-06-2013, 14:02
Temat postu:
Na pewno była mowa o remoncie peronu nr 2 w Polanicy, co najwyżej ta wersja projektu nie ujrzała światła dziennego. Właśnie w tym celu była przewidywana regulacja toru nr 2 (ale tylko regulacja bez wymiany nawierzchni - linia czerwona przerywana), a w torze 3 tylko przesunięcie toru (oznaczone jako regulacja), z uwagi na poszerzenie/wydłużenie peronu nr 1.

W momencie, w którym zrezygnowano z robienia peronu 2, zrezygnowano także z regulacji toru nr 2. Bałagan w dokumentacji wynika z tego, że została przygotowana dla szerszego zakresu robót, a później ograniczano go do zakresu RPO - czy w części opisowej nie ma jakiegoś zapisu o tym co jest robione w ramach RPO?

[ Dodano: 07-06-2013, 15:08 ]
A w Dusznikach peron 2 też był przewidziany pierwotnie do remontu.
Scz - 07-06-2013, 14:14
Temat postu:
@kodag
Szukam właśnie dokumentacji, ale chyba mam na dysku zewnętrznym, do którego teraz nie mam dostępu. Pamiętam, że w dokumentacji przedprojektowej były rozważane 3 warianty: 0, 1a, 2. Wariant 2 był wariantem obejmującym najszerszy zakres robót, między innymi całkowity remont urządzeń srk na stacji Polanica Zdrój, wymianę na urządzenia przekaźnikowe typu E z licznikami osi, oczywiście sygnalizację świetlną itd. Ale nawet ten wariant, z tego co pamiętam nie zakładał remontu peronu nr 2, choć głowy nie dam. Oczywiście jak to w Polsce, wybrano wariant najtańszy, czyli 0, ale nawet on zakładał wymianę torów 1, 2 i 3 w Polanicy. Jeśli dysponujesz aktualną specyfikacją zamówinia, to wrzuć tutaj, chętnie poczytam, bo dostęp do swoich dokumentów będę miał dopiero za kilka dni.
kodag - 07-06-2013, 14:28
Temat postu:
Jeżeli mówisz o wariantach 0, 1, 2 itp. to masz na myśli Studium Wykonalności. Później były opracowane projekty budowlane i wykonawcze, które jednak trochę różniły się od SW. Na ich podstawie sporządzono materiały przetargowe i ogłoszono przetarg na wykonanie robót.

Materiały przetargowe były dostępne na stronie PLKi, ale już zniknęły. Nie wiem, czy uda mi się tą wersję odnaleźć. Nie chcę wrzucić czegoś nieaktualnego, żeby nie wprowadzić w błąd.
Scz - 07-06-2013, 14:41
Temat postu:
@kodag
No właśnie o tym mówię, nie mam teraz tego przy sobie, też zaglądałem na strone plk, ale już tego nie mam. Ale mam to na dysku, tak mi się wydaje.

A tutaj coś z przeszłośći, mijanka zdawki z pociągiem specjalnym na stacji Szczytna, rok 1981, zdjęcia autorstwa Werner & Hansjörg Brutzer:

http://imageshack.us/a/img826/6053/tkt4811szczytna656780.jpg

A tutaj mijanka w Kulinie Kłodzkim, rok 1984, zdjęcie także autorstwa Werner & Hansjörg Brutzer:

http://img845.imageshack.us/img845/9003/tkt48kulin.jpg
rejent - 07-06-2013, 18:04
Temat postu:
Mega klimatyczne zdjęcia. Jednym słowem: białe kruki. Aż dech zapiera w piersiach! Ciekawe co to był za pociąg. Skład wypasiony, maszyna wymuskana. Aż miło patrzeć. Piękne ujęcia. Wielki szacunek dla Autorów.

Poszperałem nieco w necie w poszukiwaniu parowozu Tkt48-11. Znalazłem informację tego typu, trochę nieaktualna, bo z roku 2008: http://dolny-slask.org.pl/646719,foto.html
Wygląda na to, że kilka lat temu "stacjonowała" Sad w Ścinawce Średniej.
Tutaj link do zdjęcia również z 2008 r.: https://picasaweb.google.com/HaniaSzymon/CinawkaRedniaNieistniejCyCmentarzParowozW#5221307858933656738

[ Dodano: 07-06-2013, 19:16 ]
A tą zdawkę chyba prowadzi SM41 (?)
Scz - 07-06-2013, 19:33
Temat postu:
@rejent
Tak, zdawkę prowadzi SM41 na popychu, z przodu chyba też SM41. A co do pociągu, to był pociąg specjalny dla gości z Niemiec.
dyżurna - 08-06-2013, 05:39
Temat postu:
To co? Kto jutro jedzie z Kłodzka Głównego do Polanicy? Bo ja jadę tym o dziewiątej z Głównego i będę robić zdjęcia. Do zobaczenia na szlaku!
bart - 08-06-2013, 10:15
Temat postu:
No ja na bank Very Happy . Pierwszym z Polanicy i tym po 9 z głównego. Także do zobaczenia Very Happy
Scz - 08-06-2013, 11:41
Temat postu:
@dyżurna
Czy wszystkie urządzenia srk w Polanicy zostaną uruchomione? Czy czynny będzie tylko okręg nastawczy PZ?
Leśny Dziadek - 08-06-2013, 19:34
Temat postu:
Tak na szybko - pierwszy z Polanicy jedzie o 8.27?
rejent - 08-06-2013, 19:35
Temat postu:
Koleżanki i Koledzy,
mnie jutro niestety w Polanicy Zdroju nie będzie:(
Mam gorącą prośbę, jeśli będziecie mieć zdjęcia z jutrzejszych przejazdów na 309, to bardzo proszę wrzućcie kilka na forum:)
Wybieram się na przejazd odcinka z Kłodzka do Polanicy w drugiej połowie czerwca.
thenatanaell - 09-06-2013, 08:57
Temat postu:
Jest już pierwszy film z p.o. Kłodzko Książek:


rejent - 09-06-2013, 10:52
Temat postu:
@thenatanaell
To jest to Smile
Wielkie dzięki za wrzucenie filmiku. Nic tak nie cieszy na kolei jak reaktywacje.
Pozdrówko Smile
dyżurna - 09-06-2013, 11:49
Temat postu:
I kolejne filmy


http://www.youtube.com/watch?v=WFOTRoj2mCk
http://www.youtube.com/watch?v=vGmnO04uoWg
http://www.youtube.com/watch?v=vGmnO04uoWg
karol123 - 09-06-2013, 12:36
Temat postu:
Szczerze. Tak właśnie jest w Polsce. Otwarcie odcinka i wjazd na stację która powinna być gotowa w 100% a tam co widzę: Palety ,rury , nieskończone zadaszenie itp. To ma być inauguracja?Raczej prowizorka. To jest jakieś nieporozumienie i powinna polecieć głowa tej osoby która w ten sposób to zorganizowała.
Zouave - 09-06-2013, 12:48
Temat postu:
W Polsce najlepiej się narzeka, zamiast się cieszyć.
dyżurna - 09-06-2013, 13:00
Temat postu:
Ja się cieszę. Będę jeździć do pracy na noc i po nocy bo mi pasuje. Brak peronu mi nie przeszkadza, najważniejsze, że jeżdżą Very Happy
A za co mają te głowy lecieć? Coś się komuś stało? Jakaś krzywda?


W poprzednim poście wysłałam dwa takie same filmiki- pomyliłam się, za późno na edycję. a trzeci to miał być ten:
http://www.youtube.com/watch?v=C5_6YbajNYM
karol123 - 09-06-2013, 13:38
Temat postu:
Nie no wiadomo trolenie i tak nic nie da. Jest jak jest , z drugiej strony to cud że te tam pociągi jeżdzą.
Leśny Dziadek - 09-06-2013, 13:55
Temat postu:
11.15 na Kłodzko frekwencja jakieś 30%, za to powrotny o 12.47 z Głównego zapełnienie 105%. Tylko że klima padła i do Polanicy dojechaliśmy ugotowani. Wrażenia pozytywne, prowizorka w Polanicy nikomu (prócz internetowych trolli) nie przeszkadza, dzieciaki zachwycone placem budowy.
W pociągi dzieci dostały chorągiewki i kolorowanki z ... szynobusami KD. Miło.
Zouave - 09-06-2013, 14:34
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Nie no wiadomo trolenie i tak nic nie da. Jest jak jest , z drugiej strony to cud że te tam pociągi jeżdzą.


Wiadome. Ale zamiast budować to się trolluje narzekając.
rejent - 09-06-2013, 15:09
Temat postu:
Karolu123,
wyluzuj. Ważne, że pociągi jeżdżąSmile Dzisiejszy dzień to naprawdę wielkie święto MK i nie tylko:)

@dyżurna,
Filmiki super:) Extra zaprezentował się szynobusik podczas wjazdu na stację Kłodzko Gł. Aż chce się żyćSmile Piękny dźwięk podczas wjazdu na 309 na podg. Nowe Kłodzko. W Polanicy jak widać przyszło sporo ludzi. Wiele osób czekało na powrót pociągów na "Kudowiankę" - jedną z najbardziej malowniczych, klimatycznych i mających w sobie "to coś" linii kolejowych. Myślę, że te połączenia do Polanicy będą miały sporą frekwencję, tym bardziej, że mamy lato.
Zouave - 09-06-2013, 15:13
Temat postu:
Teraz tylko czekać, aż pociągi będą dalej jeździć.
tomaszw22 - 09-06-2013, 19:20
Temat postu:
Potwierdzam, jechalem dzsiaj 12.48 do Polanicy .

I o dziwo pełen pociąg od Kamieńca przyjechał, i równie pełen do Polanicy dojechał.
Powrotny o 13.38 również pełen.

Prędkość miejscami nie powalająca ale i tak szybciej niż było.

Dworzec w Polanicy rozkopany na maxa. Ale czynny 2 tor, pierwszy do połowy, dalej brak.
Skład wjeżdza na 1 peron.
karol123 - 10-06-2013, 08:44
Temat postu:
Stacja polanica w dniu 9.06.2013 z kabiny szynobusu.

[ Dodano: 10-06-2013, 11:15 ]
Zróbmy zagadkę: Jak myślicie ile im zajmie dokończenie toru i peronu? ;-) tydzień ,dwa ,może miesiąc?
ReferentPKP-C - 10-06-2013, 12:33
Temat postu:
Witam Smile Z racji mojej codziennej pracy przy taborze w Dolnośląskim Zakładzie Spółki PKP Cargo i zainteresowań pojechałem wczoraj ostatnim (darmowym Laughing ) kursem relacji Legnica - Polanica Zdrój z Kłodzka Głównego o godzine 15:35. Po dotarciu do Polanicy od razu aparat poszedł w ruch, natomiast chciałem powaidomić, że w drodze powrotnej utknęliśmy na szlaku z powodu oberwania chmury i zalania przejazdu i przesunięcia się lekko płyty przejazdowej przed przystankiem Stary Wielisław. Kierownik pociągu zadzwonił po OSP Stary Wielisław i przybyli z zegarkiem w ręku w 5 minut ! Uwolniono nas i z brawami na pokładzie autubusu szynowego ruszyliśmy do Kłodzka Zagórza Very Happy Linia D29-309 została ochrzczona w pierwszym dniu po częćsiowej reaktywacji wodą ja należy Laughing
karol123 - 10-06-2013, 12:46
Temat postu:
Wrzuć jakieś foty z Polanicy jak masz. Dzięki
Scz - 10-06-2013, 15:54
Temat postu:
Dzisiaj z wielkim zaciekawieniem zaczaiłem się na popołudniowy pociąg do tej nieszczęsnej Legnicy, żeby sprawdzić jaką ma frekwencję i czy pasażerom rzeczywiście nie przeszkadzają przesiadki (np. w tak deszczowy dzień jak dzisiaj). Okazało się że do Kłodzka miasta szynobus wjechał z 3 osobami na pokładzie... ciekaw jestem jaką frekwencję miałby analogiczny pociąg do Wrocławia...

Zapomniałem jeszcze dodać, że wśród tych 3 osób był kierownik pociągu i jakiś MK z kamerką.
karol123 - 10-06-2013, 15:56
Temat postu:
Na bank większą, bo Wrocław jest największym miastem na dolnym śląsku, to jeden z przykładów.Smile
Leśny Dziadek - 10-06-2013, 16:01
Temat postu:
Spokojnie, pierwszy dzień, liczyłeś na tłumy? Ja w środę pojadę tym po ósmej, zobaczymy czy będzie jakakolwiek frekwencja. Czas wyjazdu dobrany fatalnie, jeżeli po otwarciu całości też będą jeździły tylko takie "zapchajdziury rozkładowe" to faktycznie, ludziska się nie oswoją z koleją...
Scz - 10-06-2013, 16:30
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Liczyłem właśnie na pusty szynobus i tak właśnie było. Doskonale wiedziałem jak będzie z frekwencją, jak tylko dowiedziałem się dokąd będą jeździć pociągi z Polanicy Wink
Leśny Dziadek - 10-06-2013, 16:32
Temat postu:
Zastanawiam się, czy po ukończeniu peronu przedłużą do Szczytnej - na "konkurencyjnym" forum ptaszki ćwierkają, że właśnie tak będzie.
ReferentPKP-C - 10-06-2013, 16:37
Temat postu:
Proszę Was oto i sesja fotograficzna pociągu relacji Legnica - Polanica Zdrój dn. 09.06.2013:
Zaczynamy od wjazdu pociągu na stację Kłodzko Główne godzina 15:30
Scz - 10-06-2013, 16:38
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Na jakim forum? Z tego co wiem, regulamin zabrania kończyć biegu na P.O. Może prędzej do Dusznik?
ReferentPKP-C - 10-06-2013, 16:39
Temat postu:
Przystanek osobowy Kłodzko Książek i dyndające i migające SSP Zg

[ Dodano: 10-06-2013, 17:42 ]
następny przystanek osobowy Kłodzko Zagórze. Musiałem robić foto z szynobusu bo kierownikowi pociągu nadzwyczaj się spieszyło Very Happy
Leśny Dziadek - 10-06-2013, 16:43
Temat postu:
@Scz - masz rację, do Dusznik.
Wypowiedź Mikrobarta, ponższy link, końcowka wątku:

http://forumkolejowe.pl/sytuacja-linii-klodzko-nowe-kudowa-zdroj-vt3021.htm
ReferentPKP-C - 10-06-2013, 16:44
Temat postu:
foto 4

[ Dodano: 10-06-2013, 17:47 ]
foto 5

[ Dodano: 10-06-2013, 17:49 ]
foto 5

[ Dodano: 10-06-2013, 17:52 ]
foto 6

[ Dodano: 10-06-2013, 17:53 ]
foto 7

[ Dodano: 10-06-2013, 17:55 ]
foto 8

[ Dodano: 10-06-2013, 17:57 ]
foto 9

[ Dodano: 10-06-2013, 17:59 ]
foto 9

[ Dodano: 10-06-2013, 18:02 ]
foto 10

[ Dodano: 10-06-2013, 18:05 ]
foto 11

[ Dodano: 10-06-2013, 18:09 ]
foto 12

[ Dodano: 10-06-2013, 18:12 ]
foto 13

[ Dodano: 10-06-2013, 18:15 ]
foto 14
Scz - 10-06-2013, 19:35
Temat postu:
Zauważyliście, że nowy peron jest tak zaprojektowany, że nawet nie pomyślano o przejściach na peron 2? Tylko w jednym miejscu, na przeciwko dyżurki jest obnizenie.
Leśny Dziadek - 10-06-2013, 19:50
Temat postu:
Chwila, chwila - jakiż to chochlik zamienił w mojej poprzedniej wypowiedzi adres innego forum kolejowego na niepoprawny?

http://forumkolejowe.pl/sytuacja-linii-klodzko-nowe-kudowa-zdroj-vt3021.htm

Podałem link do dyskusji, w której jeden z uczestników pisze konkretne informacje na temat otwarcia kolejnej części trasy do Dusznik. Za chwilkę widzę, że część adresu, dokładnie "forumkolejow(tu literka"e").pl" zamieniona została (automatycznie? przez admina?) na "infokolej.pl", co powoduje "BŁĄD404"

Kochani, co jest grane? To jest automat! Już w opcji "podgląd" automatycznie "wrogi" adres zmienia się na "swojski". Czy zarządzający tym forum boją się "konkurencji"?
Scz - 10-06-2013, 21:03
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Wydaje mi się, że mowa o tych Dusznikach wynika raczej z braku sprecyzowanych informacji. Ja nigdzie nie słyszałem, żeby mieli przedłużać relację do Dusznik, tym bardziej że wiązałoby się to ze zmianą rozkładu, a jak wiemy KD dostosowuje rozkład i podróżnych do swoich potrzeb, a nie na odwrót więc zapomnijmy o tym Wink
Leniwiec - 10-06-2013, 22:01
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
Chwila, chwila - jakiż to chochlik zamienił w mojej poprzedniej wypowiedzi adres innego forum kolejowego na niepoprawny?

http://infokolej.pl/sytuacja-linii-klodzko-nowe-kudowa-zdroj-vt3021.htm

Podałem link do dyskusji, w której jeden z uczestników pisze konkretne informacje na temat otwarcia kolejnej części trasy do Dusznik. Za chwilkę widzę, że część adresu, dokładnie "forumkolejow(tu literka"e").pl" zamieniona została (automatycznie? przez admina?) na "infokolej.pl", co powoduje "BŁĄD404"

Kochani, co jest grane? To jest automat! Już w opcji "podgląd" automatycznie "wrogi" adres zmienia się na "swojski". Czy zarządzający tym forum boją się "konkurencji"?


Infokolej dostosowuje linki do swoich potrzeb. Brzmi znajomo? Korzystają z taktyk swego wiecznego wroga z Legnicy.
ReferentPKP-C - 10-06-2013, 23:22
Temat postu:
Scz napisał/a:
Zauważyliście, że nowy peron jest tak zaprojektowany, że nawet nie pomyślano o przejściach na peron 2? Tylko w jednym miejscu, na przeciwko dyżurki jest obnizenie.


Patrząc na ten plac budowy, to można stwierdzić, że przejście na peron 2, będzie gdzieś na wysokości nastawni dysponującej, natomiast dalej w kierunku Szczytnej, to raczej z z takiej wysokości peronów nie da rady obniżyć poziomu do przejścia, bo te nowe perony są wysokie, a budowa kładki to już nie małe koszta.
Scz - 11-06-2013, 15:42
Temat postu:
To jest normalnie celowe działanie mające na celu odstraszenie IC i PR od prowadzenia przewozów na tej linii. O ile na PR już wyrok został gdzieś na górze wydany, to IC mogłoby być zbawieniem dla tej linii. Jednak takie działania, jak wykonywanie peronów tylko pod szynobusy to jest jakieś nieporozumienie. Brakuje jeszcze tylko tego, żeby w Kudowie zlikwidować tor do wymijania składów. Oficjalnie z braku środków, nieoficjalnie ... wiadomo dlaczego.
karol123 - 12-06-2013, 06:51
Temat postu:
Scz napisał/a:
To jest normalnie celowe działanie mające na celu odstraszenie IC i PR od prowadzenia przewozów na tej linii. O ile na PR już wyrok został gdzieś na górze wydany, to IC mogłoby być zbawieniem dla tej linii. Jednak takie działania, jak wykonywanie peronów tylko pod szynobusy to jest jakieś nieporozumienie. Brakuje jeszcze tylko tego, żeby w Kudowie zlikwidować tor do wymijania składów. Oficjalnie z braku środków, nieoficjalnie ... wiadomo dlaczego.


Mnie też część rzeczy się nie podoba (na przykład brak remontu pozostałych torów w Polanicy) Jednakże na wiele spraw nie mamy wpływu, w mojej ocenie przy końcu roku (kiedy już szynobusy będą jeździć do Kudowy) nic więcej się nie pojawi ,o bezpośrednich połączeniach z Wrockiem też możemy raczej forget it. Może się obudzą i stwierdzą że warto puścić coś więcej niż szynobus. Możemy tylko czekać. Jak sytuacja w Polanicy na stacji z peronem panowie? Czy posuwają się do przodu w kierunku przejazdu kolejowego? Czy może tak już zostanie ten tor?
ReferentPKP-C - 12-06-2013, 07:57
Temat postu:
Nie zapominajcie Panowie, że IC musi zmodernizować swoje "stonki", a też mają ich deficyt, tak jak to się tłumaczy brakiem lokomotwy Confused I też nie wiadomo czy do tego przetargu dojdzie. Po całkowitym jak i teraz remoncie na pewno będzie kategoryczny zakaz na lokomotywy 6-osiowe. Niech zgłoszą się do CTETS-1 Kamieniec Ząbkowicki, bo mamy tu jeszcze sprawną SP32-149 Very Happy która oczekuje skreślenia z inwentarza, a ta lokomotywy dobrze radziły sobie na tej linii. Po naprawie głównej przez "PESĘ" czy "NEWAG" i odmalowaniu będzie jak znalazł Laughing W CTETS-3 Wałbrzych też można takie znaleźć.
dyżurna - 12-06-2013, 11:33
Temat postu:
Oprócz problemu z brakiem lokomotyw trzeba wziąć pod uwagę fakt, że nie wiadomo czy w Kudowie będzie można wykonywać manewry. Bez tej możliwości o IC możemy zapomnieć.
ufoludek - 12-06-2013, 12:03
Temat postu:
Zawsze mogą jechać na dwa baty Wink
Fatalnie, że nie zelektryfikowano tej linii. Szklarska ma prąd, choć tam w obszardze linii jest ok 15 tys. mieszkańców. A tu jest w sumie 30 tys., a drutu nie ma Sad Elektryfikacja by tej linii bardzo pomogła.
ReferentPKP-C - 12-06-2013, 12:41
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
Zawsze mogą jechać na dwa baty Wink
Fatalnie, że nie zelektryfikowano tej linii. Szklarska ma prąd, choć tam w obszardze linii jest ok 15 tys. mieszkańców. A tu jest w sumie 30 tys., a drutu nie ma Sad Elektryfikacja by tej linii bardzo pomogła.


Dzisiaj Elektryfikacja to są niesamowite koszta. W 1994 roku kiedy rozpoczęto elektryfikację odcinka Kłodzko Główne - Międzylesie po cichu mówiło sie o planach elektryfikacji linii Kłodzko Nowe - Kudowa Zdrój i Kłodzko Nowe - Stronie Śląskie i jakaś przesłanka musiała zadecydować o tym, że ten pomysł nie został zrealizowany. Być może był to fakt początkowej fazy prywatyzacji przedsiębiorstwa Polskie Koleje Państwowe, a co za tym idzie kwestie finansowo-ekonomiczne. Jeżeli chodzi o kwestię "kudowianki" to za taką wartośc projektu bagatela 70 mln. zł to w pierwszej kolejności trzeba ruszyć nawierzchnię na całej trasie wraz z urządzeniami sterowania ruchem, tak jak między Dusznikami a Kudową, a nie poprawki i miejscowe podbicia jak na odcinku Kłodzko Nowe - Polanica Zdrój. Następnie mijanki tam gdzie są potrzebne i perony tam gdzie wymagają przebudowy, a reszta w innej perspektywie. Pieniądze z funduszy unijnych można szarpać w pokaźnych ilościach, tylko trzeba zaangażowania i perfekcyjnego udokumentowania Smile
Scz - 12-06-2013, 17:43
Temat postu:
@dyżurna
Jeśli tak będzie to normalnie... nie wiem. Coś czuje, że KD bardzo chce mieć wyłączność na tę linię. Ten bezsensowny peron w Polanicy jest tego najlepszym przykładem. Przecież przy mijance składu wagonowego, podróżni nie będą mogli przejść na drugi peron!! I jeszcze chcą zarżnąć mijankę w Kudowie, żeby na linii mogły jeździć tylko szynobusy. Nie można tego jakoś nagłośnić? Zaradzić? Skąd w ogóle ma Pani informacje na temat tego stanu rzeczy?

Pani dyżurno koniecznie potrzebuję źródło tych informacji o rzekomej likwidacji mijanki w Kudowie, oraz jakie jest prawdopodobieństwo takiego stanu rzeczy, gdzyż zamierzam podjąć wszelkie możlwie kroki w celu wyjaśnienia tego. Bardzo proszę o dokładne informacje.
rejent - 12-06-2013, 18:21
Temat postu:
@Scz
Gdyby było potrzebne wsparcie, np. w zredagowaniu jakiegoś pisma to można na mnie liczyć.
Tor mijankowy w Kudowie to bardzo ważna kwestia. Bez tego o pociągach dalekobieżnych uruchamianych przez IC lub PR będzie można zapomnieć.
Scz - 12-06-2013, 20:51
Temat postu:
@rejent
Spoko, dobrze wiedzieć że jest jakieś wsparcie Wink

Najpierw uderzę do Komitetu obrony dolnośląskich linii kolejowych. Tylko muszę wiedzieć, na ile te informacje są wiarygodne. To, że remont torów 2 i 3 w Polanicy nie będzie przeprowadzony, jest już chyba pewne. W specyfiacji zamówienia jest wyraźnie napisane, że te tory idą do remontu. Co do mijanki w Kudowie musze mieć jakieś konkrety i tu liczę na p. dyżurną.
p4402 - 12-06-2013, 21:04
Temat postu:
Wielokrotnie w tym wątku było pisane, że w Kudowie będzie możliwość oblotu składu. Skąd nagle plotka, że takiej możliwości nie będzie?
Lil_Peter - 12-06-2013, 21:08
Temat postu:
p4402 napisał/a:
Skąd nagle plotka, że takiej możliwości nie będzie?

Bo większość nawiedzonych mikoli musi wylać swój jad na wyimaginowane problemy.
rejent - 12-06-2013, 21:44
Temat postu:
To nie są wyimaginowane problemy, tylko konkrety i ważne sprawy.
Gdyby kolej w naszym kraju była zarządzana prawidłowo, to wówczas nie trzeba byłoby się martwić o różne kwestie. Natomiast jak obserwuje się jak przebiega proces degradacji transportu kolejowego i jak powstaje degrengolada na torach (np. teraz na Górnym Śląsku), to lepiej przysłowiowo "dmuchać na zimne", niż potem płakać.
Tak ogólnie: gdyby na wielu liniach kolejowych nie dochodziło do zawieszania (czytaj likwidacji połączeń) to nie byłoby później problemu z reaktywacjami. Jak tory zarosną trawą, linia nie jest na bieżąco konserwowana, a złomiarze zrobią swoje, to później potrzeba nakładów, żeby to doprowadzić do ładu.
Ja w ogóle nie mogę zrozumieć polityki transportowej w Polsce. Inwestuje się w autostrady, ekspresówki, linie kolejowe między dużymi miastami, a zapomina się o lokalnych drogach i kolejach. Jechałem dzisiaj autobusem linii 5 z Katowic do Tarnowskich Gór i z powrotem. Stan części dróg lokalnych przez które przebiega ta linia pozostawia wiele do życzenia. Nowiutki Solaris podskakiwał na wertepach jakby to było safari, a nie podróż z miasta do miasta na terenie dużej aglomeracji.
Moim zdaniem w transporcie ogromną rolę odgrywają właśnie lokalne linie kolejowe i lokalne drogi. Przeciętny mieszkaniec z autostrady albo z KDP skorzysta może raz w roku, a z lokalnych dróg, kolei i tramwajów korzysta się prawie codziennie.

[ Dodano: 12-06-2013, 23:24 ]
@ReferentPKP-C
Dbajcie o tą SP32-149 Smile Nie dajcie jej skreślić. Taki lok jest jak znalazł na "Kudowiankę", a w przyszłości może nawet na Stronie. Ogromnym atutem tego loka (oprócz czterech osi) jest przecież ogrzewanie elektryczne. Stonka to wariant na lato, ale zimą to zdecydowanie SP32 Smile
Miło byłoby ją zobaczyć na 309 ciągnącą skład np. z Gdyni Gł czy z Wawy.
Scz - 12-06-2013, 22:42
Temat postu:
@Lil_Peter
Za przeproszeniem przymknij buzie jak nie wiesz o co chodzi.

@p4402
Mam znajomą pracującą w iz Wałbrzych i podobno plka przygotowuje regulamin dla stacji Kudowa Zdrój, który zabraniał będzie oblotu składu. A jeśli taki regulamin powstanie, to biorąc pod uwagę zapał, z jakim plk szuka oszczędności remontując kudowiankę, szybciej niż się zorientujemy tor mijankowy zostanie zlikwidowany, bo po co remontować coś, co i tak nie będzie używane. Najlepszy przykad mamy w Polanicy, przejedź się, zobacz, a później pisz.
karol123 - 13-06-2013, 06:29
Temat postu:
Panowie jeśli chodzi o wsparcie w celu wyjaśnienia sytuacji okrajania remontu naszej Kudowianki to oczywiście mogę udać się z Wami do urzędu i odpowiednich instytucji. Faktycznie cały ten remont jest ustawiany pod szynobusy.Mnie tylko ciekawi jeśli faktycznie po "łebkach" to zostanie zrobione to reszta kasy pójdzie na premię dla prezesów.

[ Dodano: 13-06-2013, 07:32 ]
aha i jeśli faktycznie byśmy chcieli cokolwiek "nagłośnić" to nie tutaj /tylko bardziej przez napisanie odpowiedniego pisma lub wizyta w odpowiednim urzędzie czy instytucji, bo na to forum prezesi KD,PKP itp raczej nie zaglądają.
Leśny Dziadek - 13-06-2013, 07:32
Temat postu:
karol123 napisał/a:
.Mnie tylko ciekawi jeśli faktycznie po "łebkach" to zostanie zrobione to reszta kasy pójdzie na premię dla prezesów.

.


Teorie spiskowe to piękna rzecz... Możesz łaskawie wskazać, JAKIEJ kasy "reszta" ? Zakres remontu dopasowano do posiadanych zasobów finansowych, ot cała "tajemnica". Jeżeli cokolwiek zrobiono by inaczej niż w dokumentacji przetargowej stoi, roboty zostałyby nieodebrane, i tyle. To nie podwórko pana Ziutka i umowa z kolegą, to przetarg na kilkadziesiąt milionów, nie ma żartów, "kolesi" i niedoróbek.

Żałosny ten fragment dyskusji, gdzie co drugi post przewija się stwierdzenie "teraz nie pamiętam, ale chyba w dokumentacji chyba było inaczej" "na stronie peeelki było, ale nie ma, muszę poszukać", gdzie co chwila myli się zakres robót z dokumentacji przed przetargowej z finalnym zakresem.

Na szczęście prace idą naprzód, a tak jak słusznie (o dziwo) stwierdziłeś, emkania na forum nikt nie czyta, prócz emkających emków.
ReferentPKP-C - 13-06-2013, 07:52
Temat postu:
W Zakładzie Linii Kolejowych Wałbrzych, pod którą podlegają nasze flagowe linie "309" i "322" chociaż moja "322" jest już wykreślona z wykazu linii kolejowych o znaczeniu państwowym z dniem 16.05.2013 ! co jest niedorzeczne, ale główny problem tkwi w tym i to trzeba mówić, bo weźmy taką stację, dawny posterunek odgałęźny Krosnowice Kłodzkie, to nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale na rozbiórkę urządzeń sterowania ruchem, torów bocznych, magazynu i w końcu budynku samej stacji, co działo się latami po kawałku, NIE BYŁO i NIE MA żadnej dokumentacji techniczno-prawnej zezwalającej na likwidację,a wiem to z pewnych źródeł. No więc to przykro mówić ale wiadomo dlaczego na "kudowiance" prace modernizacyjne odbiegają od planu. Ja podejmuję wszelkie starania jeżeli chodzi o linię do Stronia i jak trzeba, to z chęcią włącze się o "kudowiankę". Zapraszam też na posty dot. linii 322 Smile ZLK Wałbrzych robi brzydką kupę !
Leśny Dziadek - 13-06-2013, 07:58
Temat postu:
Ale od jakiego "planu" odbiegają? Konkretnie? Od dokumentacji przetargowej?
ReferentPKP-C - 13-06-2013, 08:15
Temat postu:
Nikt z nas nie widział prawdziwej dokumentacji na wykonanie robót modernizacyjnych, ale jak za taką kwotę przeznaczoną na modernizacje, a to jest prawie 70 mln. zł. to trzeba wręcz wymagać rzetelnego wykonania, a nie ja czytam tutaj, że w Kudowie wycinają mijanki i będzie tylko jeden tor, no to co to jest ???
Leśny Dziadek - 13-06-2013, 08:18
Temat postu:
Jak to nikt nie widział? Przecież wisiała ładnych parę miesięcy na stronie peelki, dokumentacja sporządzona z dokładnością co do metra. I wedle tej a nie innej dokumentacji prowadzone są prace.
ReferentPKP-C - 13-06-2013, 08:28
Temat postu:
Kolego to co podaje się do "wiadomości publicznej", a to co jest w rzeczywistości to jest niebo a ziemia i mówmy o tej dokumentacji wewnętrznej PLK której nie zobaczy nikt. Zleciłbyś całośc prac modernizacyjnych dla "Strabag Rail Polska" za te 70 mln. zł. to miałbyś efekt, a tak wykonawcy są różni, a remont trwa już 2 lata i tak np. odcinek Kłodzko Nowe - Polanica Zdrój został podbity jedynie na łączeniach i nie wierzę, że położenie na nowo odcinka Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój pochłonie całe 70 mln. zł.
karol123 - 13-06-2013, 08:43
Temat postu:
Mamy tu Panowie ostrą dyskusję, mijanka w Kudowie z tego co pamiętam odbywała się za pomocą bocznicy ,którą mają rozebrać? To tylko moja koncepcja ale ja bym przedłużył torowisko kawałek za tą drogą co kiedyś prowadziła trasa do Nachodu i tam zrobił Tor wyciągowy ,czyli połączyłbym tory 1 i 2 rozjazdem za stacją.
Leśny Dziadek - 13-06-2013, 08:46
Temat postu:
@Referent:

Cóż, teorii spiskowej ciąg dalszy. Z takim stanem umysłu się nie dyskutuje, ale podam tylko kilka faktów, bo widzę, że pogubiłeś się całkowicie:

1. "Całość prac modernizacyjnych" wykonuje jedna firma - tylko i wyłącznie ta, która wygrałą przetarg. Że ma podwykonawców, to rzecz normalna.
2. "Remont trwa już 2 lata" - znów obnażasz swoją niewiedzę. Przetarg został rozstrzygnięty w końcu zeszłego roku
3. Dokumentacja przetargowa jest jawna, podlega kontroli publicznej - poczytaj ustawę. Nie istnieje coś takiego jak "wewnętrzna dokumentacja PLK", a nawet jeżeli istnieją jakieś dokumenty, to nie mają one nic do rzeczy (tzn do zakresu prac objętych przetargiem). Jeżeli uważasz, że zakres wykonywanych prac odbiega od pisemnych ustaleń, powiadom organa ścigania Śmiech

Tak na marginesie - chyba zdajesz sobie sprawę, że w tych 70 milionach zawarty jest spory zysk wykonawcy?
ReferentPKP-C - 13-06-2013, 08:52
Temat postu:
Poza tym ja pracując w PKP Cargo w Kamieńcu Ząbkowickim też nasłucham się na PLK opolską, a zaś opolska nie chce wypowiadać sie na temaz ZLK Wałbrzych, który podlega pod PLK Wrocław, a zaś PLK Wrocław ma przejąc PLK Opole w ramach restrukturyzacji Zakładów i tak to jest zagmatwane. Mam znajomego diagnostę pracującego w ISE Kamieniec Ząbkowicki, to na temat ZLK Wałbrzych macha ręką, także to o czymś świadczy. A co dopiero będzie jak szanowny Pan Kubuś Karnowski zechce puścić PLK w ręce prywatne, wcześniej głęboko ją restrukturyzując, bo jest taki zamiar, to juz dopiero będzie Kongo w infrastrukturze. Szkoda słów i nie chcę się denerwowac w pracy.
Leśny Dziadek - 13-06-2013, 08:54
Temat postu:
Ale co ten powyższy strumień świadomości ma do merytorycznej dyskusji na temat zakresu przetargu?

PS - fajną masz pracę w tym Cargo, dostęp do sieci i czas na pisanie bzdetów Mr. Green
ReferentPKP-C - 13-06-2013, 09:02
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
@Referent:

Cóż, teorii spiskowej ciąg dalszy. Z takim stanem umysłu się nie dyskutuje, ale podam tylko kilka faktów, bo widzę, że pogubiłeś się całkowicie:

1. "Całość prac modernizacyjnych" wykonuje jedna firma - tylko i wyłącznie ta, która wygrałą przetarg. Że ma podwykonawców, to rzecz normalna.
2. "Remont trwa już 2 lata" - znów obnażasz swoją niewiedzę. Przetarg został rozstrzygnięty w końcu zeszłego roku
3. Dokumentacja przetargowa jest jawna, podlega kontroli publicznej - poczytaj ustawę. Nie istnieje coś takiego jak "wewnętrzna dokumentacja PLK", a nawet jeżeli istnieją jakieś dokumenty, to nie mają one nic do rzeczy (tzn do zakresu prac objętych przetargiem). Jeżeli uważasz, że zakres wykonywanych prac odbiega od pisemnych ustaleń, powiadom organa ścigania Śmiech

Tak na marginesie - chyba zdajesz sobie sprawę, że w tych 70 milionach zawarty jest spory zysk wykonawcy?


Za bezczelny jesteś kolego i znie zapominaj, że jesteś na forum. nie pracujesz na Kolei i gówno wiesz. Ja mówię o całej linii kolejowej i powiedziałem, że wyłączam z tego odcinek Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój. A na odcinku Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój prace naprawcze rozpoczęto w lipcu 2 lata temu mądralo i nie wymądrzaj się tak bo nie wiesz jak w PLK jest, bo wszystkich rozumów nie pozjadałeś.
karol123 - 13-06-2013, 09:09
Temat postu:
Panowie spokojnie szkoda życia i nerwów Smile
ReferentPKP-C - 13-06-2013, 09:32
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
Ale co ten powyższy strumień świadomości ma do merytorycznej dyskusji na temat zakresu przetargu?

PS - fajną masz pracę w tym Cargo, dostęp do sieci i czas na pisanie bzdetów Mr. Green


Nie masz pojęcia na temat pracy na Koleji i zwarzaj na słowa. Ja w swojej nie długiej karierze mam sporo uprawnien i autoryzacji, a terez pracuje w administracji. Do pięt mi nie dorastasz z wiedzą kolejową i tematyka pracy na różnych stanowiskach, tylko ja się nie afiszuje jak jakiś mądrala z lasu. Ciekawe jakbyśmy sie tak ścieli na neutralnym gruncie. A może Ty jesteś jakimś donosicielem dla PLK-i bo tak ślepo w nia patrzysz. Nie rozumiesz, to nie przekręcaj. Popieram rozjemcę "karol123" ! Very Happy Wróćmy do "kudowianki"

[ Dodano: 13-06-2013, 10:57 ]
Panowie kto wie coś na temat odwodnienia przejazdu w Starym Wielisławiu ? Drogowcy poczynili jakieś prace ? Lipiec zapowiada się w obfite deszcze i może znowu się wybiorę i szynobus utkwi tak jak w pierwszym dniu kursowania Very Happy nie no żart ale tam trzeba robić to odwodnienie.
Scz - 13-06-2013, 11:32
Temat postu:
Panowie, w specyfikacji warunków zamówienia jest wyraźnie napisane, że tory 2 i 3 w Polanicy idą do wymiany. A nie zrobiono do tej pory tego. Druga sprawa, dlaczego buduje się peron dostosowany tylko i wyłącznie do szynobusów, przecież jak przy mijance pociągu wagonowego z szynobusem, podróżni będą musieli przeskakiwać na 2 peron. Od kilku osób związanych z plk słyszałem, że w Kudowie ma być zakaz oblotu składu, czyli coś na wzór tarczy manewrowej z tylko jednym, niebieskim światełkiem. Co do tej Kudowy, pewny nie jestem, to są tylko pogłoski, dlatego musze mieć konkretne informacje, że tak rzeczywiście będzie

@Leśny dziadek
Prace nie idą wg specyfikacji warunków zamówienia. Przykład: tor 2 i 3 w Polaniicy.

Tak samo było z remontem odcinka Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój. Na początku remontu rozmawiałem z dyrektorem róbót i zapewniał mnie, że cały szlak będzie podbity. Na końcu się okzało, że plk ograniczyła podbicie do kilku odcinków.

Nie piszcie, że są to wyimaginowane problemy, bo siedząc przy komputerze i postując, mało wiecie. Trzeba by było pojeździć, zobaczyć, porozmawiać z wykonawcami. I dopiero wtedy pisać.
Leśny Dziadek - 13-06-2013, 11:42
Temat postu:
@Scz: w studium wykonalności, w jednym z wariantów tor 2 i 3 był. W przetargu - już nie. Ot, cała tajemnica.

@Referent - "zwarzając" na słowa (a co to takiego, pewnie coś paskudnego, a fu!) i nie mając mając "uprawnień i autoryzacji" ( o matko, zamarłem z szacunku...) zwierzę Ci się w tajemnicy, że w biznesie kolejowym siedzę dość długo, nawet tak się składa, że mam swoją kolejkę. Wiem, wiem, wąskie tory na Helu to tylko wąskie tory, więc do pięt Ci nie dorastam, to pewne, szczególnie, że nie miałem szczęścia być autoryzowanym ani uprawnianym przez moich szefów (bo nigdy w życiu nie miałem szefa, sorry). Dlatego też śmieszą mnie wypowiedzi w stylu " na temat ZLK Wałbrzych macha ręką, także to o czymś świadczy." i wszelakie teorie spiskowe. Lubię rozmawiać o FAKTACH, a nie domysłach i niedopowiedzeniach. Taka między nami różnica. Ale nie denerwuj się, złość piękności szkodzi.

Do rzeczy: dziś na szlaku zauważyłem kolejnego podwykonawcę, firma telekomunikacyjna z mini - koparką kopie dołki do każdego semafora na szlaku (zaobserwowane w okolicach Dusznik).
Scz - 13-06-2013, 12:01
Temat postu:
@Leśny Dziadek
W studium wykonalności we wszystkich wariantach 0, 1a i 2 tory mają być wymienione. Dlaczego więc nagle w przetargu tego nie ma, skoro środki na remont się nie zmniejszyły?

Wydaje mi się że Pani dyżurna jest najbliżej tematu i skoro ona pisze, że w Kudowie może nie być możliwości oblotu składu, to raczej sobie tego nie wymyśliła. Dziwię się wam wszystkim, bo dobrze wiecie jak działa plk: "szybko zamurować, zaorać żeby ktoś czasem nie zaprotestował". A jak się to stanie, to będzie za późno i ciekaw jestem waszych min, jak do konca zycia bedziecie na 309 widziec tylko zoltki.
iploxi - 13-06-2013, 12:16
Temat postu:
Miałem milczeć, ale czytając kolejne posty nie potrafię... Po pierwsze Wykonawca czy Zamawiający nie może od tak sobie zmienić zakresu robót opisanego w SIWZ oraz Warunkach Ogólnych i Szczególnych Kontraktu. Jeżeli Panowie spiskowcy tak bardzo podejrzewacie. że ktoś robi "be" to są trzy rozwiązania:
1. Odszukać w archiwum BIP dokumentację przetargową
2. Na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej zadać pytania inwestorowi - wówczas będziecie mieć informację z pierwszej ręki
3. Jeżeli tak bardzo jesteście przekonaniu że ktoś komuś coś w zamian za coś to informuję, że istnieje ustawowy obowiązek zawiadomienia prokuratury o czynie zabronionym.

Nie jestem kolejarzem, nie mam żadnych uprwnień nawet kolejki wąskotorowej nie mam... natomiast bardzo się cieszę, że jedna z ładniejszych linii kolejowych zostanie wyremontowana i oddana do użytku. Dla mnie czy pojedzie tam szynobus czy skład wagonowy jest sprawą drugorzędną - ważne aby wznowiono ruch do samej Kudowy.
karol123 - 13-06-2013, 12:16
Temat postu:
Hmm sam już nie wiem jak się do tego ustosunkować. Jakie jest Wasze zdanie Panowie odnośnie ceny za przejazd kłodzko-polanica 5zł to dobra cena? PKS chyba kosztuje podobnie nie?
ReferentPKP-C - 13-06-2013, 12:19
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
@Scz: w studium wykonalności, w jednym z wariantów tor 2 i 3 był. W przetargu - już nie. Ot, cała tajemnica.

@Referent - "zwarzając" na słowa (a co to takiego, pewnie coś paskudnego, a fu!) i nie mając mając "uprawnień i autoryzacji" ( o matko, zamarłem z szacunku...) zwierzę Ci się w tajemnicy, że w biznesie kolejowym siedzę dość długo, nawet tak się składa, że mam swoją kolejkę. Wiem, wiem, wąskie tory na Helu to tylko wąskie tory, więc do pięt Ci nie dorastam, to pewne, szczególnie, że nie miałem szczęścia być autoryzowanym ani uprawnianym przez moich szefów (bo nigdy w życiu nie miałem szefa, sorry). Dlatego też śmieszą mnie wypowiedzi w stylu " na temat ZLK Wałbrzych macha ręką, także to o czymś świadczy." i wszelakie teorie spiskowe. Lubię rozmawiać o FAKTACH, a nie domysłach i niedopowiedzeniach. Taka między nami różnica. Ale nie denerwuj się, złość piękności szkodzi.

Do rzeczy: dziś na szlaku zauważyłem kolejnego podwykonawcę, firma telekomunikacyjna z mini - koparką kopie dołki do każdego semafora na szlaku (zaobserwowane w okolicach Dusznik).


Był taki serial "Daleko od szosy" i tam główny bohater mawiał "(...) Ja wiem swoje, ty wiesz swoje" i ja tobie to teraz powtórze i też nie myśl, że ja uklękne z wrażenia, że ty długo siedzisz w biznesie kolejowym, bo biznes na Kolei a praca dla i na Kolei to są dwie różne rzeczy i Kolej trzeba dobrze poznać, by wiedzieć jak na prawde pracują spółki z grupy PKP kolego. Dobra jest dobrze, że napisałeś o tych wykopach na szlaku i wróćmy w do tematu, a nie przepychanki słowne.

[ Dodano: 13-06-2013, 13:47 ]
karol123 napisał/a:
Hmm sam już nie wiem jak się do tego ustosunkować. Jakie jest Wasze zdanie Panowie odnośnie ceny za przejazd kłodzko-polanica 5zł to dobra cena? PKS chyba kosztuje podobnie nie?


PKS jest o parę groszy droższy i różnica jest taka, że u przewoźników kolejowych ulgi ustawowe np. dla młodzierzy szkolnej, studentów, czy osoby niepełnosprawne są przestrzegane według ich wartości, a tak np. student ustawowo przysługuje mu 51% znizki i w PR, czy w KD tej wielkości zniżkę otrzyma, a taki PKS Kłodzko studenckiej ulgi liczy 20%. No ale pomijając fakt zniżek, to sama satysfakcja, że na "kudowiance" ożył częściowo rych pasażerski Very Happy
Leniwiec - 13-06-2013, 12:57
Temat postu:
ReferentPKP-C, nie chcę się zbytnio wypowiadać, uprawnień kolejowych nie mam, siedzę tylko w skansenie i ścinam krzaki na torowiskach. Za to widzę, kiedy ktoś robi z siebie głupka. Wywyższasz się jak dziecko które się chwali koledze, że ma większy samochodzik i dlatego koleżka nie ma racji. Skończ waść, wstydu oszczędź, to jest po prostu żenada. Ja też zauważyłem, że są tutaj tylko teorie spiskowe, nie ma żadnych faktów, śmiem twierdzić, że nikt tu faktycznej wiedzy nie pokazał. Radziłbym się opamiętać i zachowywać jak na dorosłego człowieka przystało. No chyba że ktoś tutaj 18 lat nie przebił. Tyle ode mnie.
karol123 - 13-06-2013, 13:29
Temat postu:
Nie stanę przy żadnej ze stron Smile Prawda jest po środku jak to mawiają i podobno we wszystkim jest ziarenko prawdy. Chłopaki czy ktoś ma jakieś info lub foty co się dzieje w Kudowie?
bart - 13-06-2013, 13:31
Temat postu:
Panowie spokojnie zobaczymy co się będzie działo . Jeżeli czas będzie płyną a pewne rzeczy nie zostaną ruszone to wtedy my ruszymy z większą siłą Very Happy
kodag - 13-06-2013, 13:59
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:

Żałosny ten fragment dyskusji, gdzie co drugi post przewija się stwierdzenie "teraz nie pamiętam, ale chyba w dokumentacji chyba było inaczej" "na stronie peeelki było, ale nie ma, muszę poszukać", gdzie co chwila myli się zakres robót z dokumentacji przed przetargowej z finalnym zakresem.


Chyba ktoś mnie zacytował, ale niedokładnie, więc pozwolę sobie wyjaśnić.
Co innego Studium Wykonalności, a co innego projekt budowlany, projekt wykonawczy i wreszcie materiały przetargowe. Oczywiście w samej idei są zgodne co do jednego z wybranych wariantów, ale mogą się różnić jeśli zażyczy sobie tego Zamawiający.

I właśnie w tej sytuacji tak było: początkowo Zamawiający zakładał szerszy zakres robót, ale po sporządzeniu kosztorysów inwestorskich okazało się, że Zamawiającego na to nie stać, więc zakres robót został ograniczony i taki zakres był przedmiotem przetargu, taki zakres wycenił Wykonawca i za taki zakres Zamawiający zapłaci. Nigdzie nie sugerowałem żadnej teorii spiskowej, bo i żadnego spisku tutaj nie ma.
I wszystko w tym temacie.
Old Kicay - 13-06-2013, 14:59
Temat postu:
W sprawie prac na 309 udało mi się znaleźć tylko to:

z lipca 2012 r

PKP Polskie Linie Kolejowe Centrum Realizacji Inwestycji Oddział we Wrocławiu ogłasza przetarg na zadanie pt. „Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój”.

Całość przedmiotu Zamówienia obejmuje wykonanie następujących elementów:
1) modernizacji linii kolejowej na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój w zakresie:
a) kompleksowej wymiany 18,6 km nawierzchni kolejowej wraz z odwodnieniem, robotami srk oraz innymi robotami towarzyszącymi na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój oraz na stacjach Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój i Polanica Zdrój.
b) naprawy obiektów inżynieryjnych: przepustów w km 23,058 oraz km 25,200; mostu sklepionego kamiennego w km 29,390; wiaduktu blachownicowego w km 35,965,
c) naprawy nawierzchni 7 przejazdów i likwidacji 1 przejazdu kolejowego.
2) dostosowanie peronów na stacjach: Duszniki Zdrój – peron nr 1, Kudowa Zdrój - peron nr 1 i 2 i PolanicaZdrój – peron nr 1 dla potrzeb osób niepełnosprawnych wraz robotami towarzyszącymi.
3) naprawa w tunelu kolejowym w km 26,172 w zakresie oczyszczenia skarp nasypów w obrębie portali z drzew i krzewów, remontu wnętrza oraz portali tunelu.

Okres wykonania zamówienia: 12 miesięcy od daty udzielenia zamówienia.

Termin składania ofert: 7.08.2012 r.

Szczegóły: http://www.przetargi.plk-sa.pl/kprzetar ... =-39361000

źródło: http://km.wroclaw.pl/phpBB3/viewtopic.php?p=129771#p129771
viewtopic.php?p=129771#p129771

Wygląda na to, że wrzucając temat parę stron stecz doprowadziłem do zamieszania. A prosiłem, żeby w miarę możliwości najpierw sprawdzić to co piszę. Teraz jest już jasne, że wykonawca nie ma w zakresie robót peronu nr 2 w Polanicy i nie ma się go o co czepiać.

Bystrzak, osoba zorientowana w kolejach dolnośląskich na forum Wrocławskie Forum Komunikacyjne sugeruje, że naprawa ( a więc nie remont tylko coś mniejszego) peronu nr 2 przewidziana jest jako zadanie odrębne dla PLK, ale kiedy zostanie wykonana nie wiadomo.

Co do wspomnianej lokomotywy SP32 - 149 to raczej nadaje się tylko na złom i własnie dlatego jest w Kamieńcu, a nie tak jak reszta została przeniesiona do Kościerzyny.

I na koniec mili moi nie bierzcie tak do siebie tego wszystkiego. Lepiej czasami przyznać się do błędu lub pomyłki niż brnąć i robić z siebie pajaca. (Nie piję tu do nikogo - sam mam też za uszami) Smile
Scz - 13-06-2013, 16:27
Temat postu:
Jeszcze raz powtórzę, peron nr 2 w Polanicy miał być robiony tylko w wariancie najszerszym tj. 2. Ten wariant nie został przyjęty, został przyjęty wariant 0, ale obejmuje on wymianę toru nr 2 i 3. A nie zostało to zrobione.

Pytanie do kogoś, kto zna się na dokumentacji. Jak nazywa się ostateczny dokument, w którm ostatecznie określa się co ma być zrobione?
kodag - 13-06-2013, 16:33
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
Bystrzak, osoba zorientowana w kolejach dolnośląskich na forum Wrocławskie Forum Komunikacyjne sugeruje, że naprawa ( a więc nie remont tylko coś mniejszego) peronu nr 2 przewidziana jest jako zadanie odrębne dla PLK, ale kiedy zostanie wykonana nie wiadomo.


I właśnie stąd wynika zamieszanie: dokumentacja została podzielona na zakres robót w ramach RPO i na zakres poza RPO. Pierwszy zakres obejmuje roboty finansowane w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego i to na te roboty został ogłoszony przetarg. Na zakres poza RPO nie starczyło pieniędzy i te roboty nie są obecnie wykonywane.

W zakresie poza RPO znalazły się m.in.:
- peron nr 2 w Polanicy z regulacją toru nr 2,
(Cytuję materiały przetargowe, teczka układ torowy:
"Roboty ujęte w niniejszym opracowaniu są finansowane w ramach RPO, poza regulacją toru nr 2.")
- peron nr 2 w Dusznikach z regulacją toru nr 3 i rozjazdu nr 7,
- perony w Lewinie i w Kulinie (tego nie jestem pewien na 100%, proszę ew. mnie poprawić),
- kilkadziesiąt obiektów inżynieryjnych (robionych w ramach RPO jest tak naprawdę tylko kilka).

[ Dodano: 13-06-2013, 17:43 ]
Scz napisał/a:
Jeszcze raz powtórzę, peron nr 2 w Polanicy miał być robiony tylko w wariancie najszerszym tj. 2. Ten wariant nie został przyjęty, został przyjęty wariant 0, ale obejmuje on wymianę toru nr 2 i 3. A nie zostało to zrobione.

Pytanie do kogoś, kto zna się na dokumentacji. Jak nazywa się ostateczny dokument, w którm ostatecznie określa się co ma być zrobione?


PKP PLK stosuje dwie drogi przetargowe:
1) Projektuj i buduj - podstawą do wykonania projektu jest wówczas Program Funkcjonalno Użytkowy (PFU). Na podstawie PFU sporządza się projekt wykonawczy, który jest uzgadniany i opiniowany przez PKP PLK CRI oraz przez ZLK. Na podstawie zatwierdzonego projektu wykonawczego Wykonawca wchodzi na robotę i na podstawie tego projektu oraz Specyfikacji Technicznej Wykonania i Odbioru Robót Budowlanych dokonuje się odbioru robót.

2) Odrębny przetarg na sporządzenie dokumentacji projektowej i odrębny przetarg na wykonanie robót (dotyczy linii 309).
Zamawiający miał w posiadaniu Studium Wykonalności. Ogłosił przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem wszystkich niezbędnych decyzji i pozwoleń. Podstawą do wykonania projektu było Studium Wykonalności, ale Zamawiający zgłaszając różnego rodzaju uwagi zmodyfikował zakres w stosunku do tego, co zawierało się we wcześniej wykonanym Studium Wykonalności. W ten sposób powstały projekty budowlane i wykonawcze zaopiniowane przez Zamawiającego (PKP PLK CRI Wrocław) oraz przez ZLK. Na podstawie tych opracowań Projektant sporządził Materiały Przetargowe (MP), STWiORB, przedmiar robót, które wraz z jeszcze innymi dokumentami stanowiły Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ), która została zamieszczona na stronie PLKi i na jej podstawie ogłoszono przetarg na wykonanie robót budowlanych. Podstawą do odbioru robót będzie zgodność wykonanych prac z projektem wykonawczym i STWiORBem, ew. zmiany są możliwe w ramach nadzoru autorskiego.
dyżurna - 13-06-2013, 18:19
Temat postu:
Scz napisał/a:
@dyżurna


Pani dyżurno koniecznie potrzebuję źródło tych informacji o rzekomej likwidacji mijanki w Kudowie, oraz jakie jest prawdopodobieństwo takiego stanu rzeczy, gdzyż zamierzam podjąć wszelkie możlwie kroki w celu wyjaśnienia tego. Bardzo proszę o dokładne informacje.


Nic nie wiem o żadnej likwidacji mijanki w Kudowie Po prostu znając życie i pracując na kolei 27 lat podchodzę nieco sceptycznie do niektórych projektów i i planów w tej firmie. Szczerze mówiąc do końca nie wierzyłam, że 9 czerwca szynobusy ruszą do Polanicy. Widziałam stację, znam szlak jak każdy doświadczony tutejszy kolejarz, obawiałam się ( i wciąż obawiam) co będzie podczas kolejnych obfitych ulew na polnych przejazdach. Widziałam te rzeki płynące przez tory. Widzę, że krótką konstatacją wywołałam niechcący burzę.
Jeśli jednak IC jednak od grudnia do Kudowy ruszy i te mijanki będą jak należy, będę przeszczęśliwa. Very Happy
rejent - 13-06-2013, 19:58
Temat postu:
@dyżurna
Również i ja będę wówczas ukontentowany Very Happy

Koleżanki i Koledzy,
Żyjemy w czasach, kiedy nic nie jest pewne i ciągle są jakieś zmiany... zazwyczaj na niekorzyść obywatela, pasażera, pacjenta, pracownika, klienta, mieszkańca, itp.
Ja nie pracuję na kolei, jestem tylko MK, ale podam przykład z mojego byłego "zawodowego podwórka", czyli urzędu miasta. W zeszłym roku latem sekretarz miasta oddelegował mnie do innego wydziału, zapewniając że po dwóch miesiącach wrócę na swoje miejsce pracy. Pod koniec okresu oddelegowania otrzymałem pismo o przedłużeniu oddelegowania:( Sekretarz nawet ze mną nie rozmawiał. W efekcie następstw tego oddelegowania i przedmiotowego potraktowania do dzisiaj nie mam pracy. Tak więc nie ma się co dziwić, że do wszystkiego podchodzi się sceptycznie i z dystansem, bo niestety rzadko kiedy życie miło nas zaskakuje. Jeśli chodzi o transport kolejowy to w ciągu ostatnich 25 lat zachodzą w zdecydowanie przeważającej mierze zmiany na gorsze. W chwili obecnej jest już tylu różnych przewoźników, że można mówić o swoistej degrengoladzie. Ten jeździ u siebie, tamten u siebie, a na styku województw nic. Nikt nie pomyśli o tym, żeby wprowadzić jednolitą wspólną taryfę, żeby pasażer mógł podróżować na takich zasadach jak dawniej. Teraz trzeba kupować oddzielny bilet na TLK i oddzielny na REGIO. W moim archiwum biletowym mam bilet z 2006 roku z Katowic do Oświęcimia przez Trzebinię (do Trzebini posp., dalej osobówka). Wtedy jeszcze pośpiechy były pod PR. Było normalnie.
ReferentPKP-C - 13-06-2013, 20:53
Temat postu:
Leniwiec napisał/a:
ReferentPKP-C, nie chcę się zbytnio wypowiadać, uprawnień kolejowych nie mam, siedzę tylko w skansenie i ścinam krzaki na torowiskach. Za to widzę, kiedy ktoś robi z siebie głupka. Wywyższasz się jak dziecko które się chwali koledze, że ma większy samochodzik i dlatego koleżka nie ma racji. Skończ waść, wstydu oszczędź, to jest po prostu żenada. Ja też zauważyłem, że są tutaj tylko teorie spiskowe, nie ma żadnych faktów, śmiem twierdzić, że nikt tu faktycznej wiedzy nie pokazał. Radziłbym się opamiętać i zachowywać jak na dorosłego człowieka przystało. No chyba że ktoś tutaj 18 lat nie przebił. Tyle ode mnie.


Akurat Twoje zdanie ani mnie ziębi ani grzeje. Ja nikogo nie wyzywam od głupków i sam też sobie tego nie życzę, bo ja swoją nie grzeczność mogę okazać nie tu i nie teraz. I skończcie pier... o jakichś teoriach spiskowych. A tak nawiasem to jak ktoś wycina krzaki w skansenie nie powinien nawet zwracać uwagi komuś wyższemu stanowiskiem. Za mały jesteś. Ja się tym nie szczycę, ale widać, że ktoś tak, tyle że swoją niewiedzą o pewnych kwestiach i głupotą. I tyle ode mnie.
Scz - 13-06-2013, 21:51
Temat postu:
Zaraz moderacja zdjęcia wywali bo się forum rozjeżdża ;p

Jutro lub pojutrze będę badał frekwencję w szynobusach przyjeżdżających i odjeżdżających z Polanicy. Zobaczymy jak tam mają się "superpołączenia" z Legnicą i Wałbrzychem.
Leniwiec - 13-06-2013, 22:14
Temat postu:
ReferentPKP-C w, internecie prawie każdy jest anonimowy, w związku z tym, prawie każdy jest równy. Wywyższasz się jak gdybyś był nie wiadomo kim. Chcesz się szczycić pozycją - idź pan na zakład, w internecie nic tym nie wskórasz. Mogę zwrócić Panu uwagę bo tu, na tej stronie, ja jestem użytkownikiem i Pan jest użytkownikiem, Pana stanowisko i miejsce pracy nie mają tutaj żadnego znaczenia, no chyba że chce pan pochwalić się wiedzą (a tego było brak) no ale wiedza i doświadczenie nie wiążą się ściśle z aktualnym zatrudnieniem.
Leśny Dziadek - 14-06-2013, 05:19
Temat postu:
Referent, wiesz co, ja znam pewnego managera z MBA w teczce, który po godzinach wycina krzaki w skansenie. Znam też pewnego doktora (nie, nie medycyny), który po godzinach jeździ parowozem szuflując węgiel. Jeżeli nie dostrzegłeś w postach leniwca subtelnego dystansu od podejścia typu "któż to wielki my nie jesteśmy, jaśnie certyfikowany", to ... kończ Waść, wstydu oszczędź...
ReferentPKP-C - 14-06-2013, 06:43
Temat postu:
Panowie "Leśny Dziadek" i "Leniwiec" powtarzam raz jeszcze ja nie szczycę się stanowiskiem, tylko mam swoje zdanie co do PLK-i i tu usiłuję wytłumaczyć, a wy jak wściekłe psy słownie chcecie kogoś zagadać. Żeby powiedzieć coś mądrego, trzeba mieć najpierw wiedzę w danym temacie i trzeba pracy na kolei dotknąć żeby coś sensownego o niej mówić i jak narazie to wy towarzysze oszczędźcie wstydu. A na tematy kolejowe nie mam zamiaru przepychać słownie, bo to niej jest koncert życzeń, a pracując u największego w Europie kolejowego przewoźnikai towarowego swoje wiem i jak teżnie było o tym słowa. Lepiej zajmijcie się tematem postów a ja skończe po raz wtóry tłumaczenie.
Leniwiec - 14-06-2013, 06:56
Temat postu:
ReferentPKP-C, jak na razie to Pan nie pochwalił się wiedzą, dystansuje się tylko Pan od "nieuświadomionego o kolei plebsu". Pańskie wypowiedzi interpretuję jako "ja tu pracuję na kolei, ty nic nie wiesz bo ja wiem więcej, mam wyższe stanowisko, jak śmiesz zwracać mi uwagę, Ty, który tylko wycinasz krzaki w jakimś skansenie".
A okazuje się, że jest to skansen kolejowy i posiadam bardzo dużą wiedzą, oprowadzam po owym skansenie także ludzi, którzy zdecydują się zwiedzić ten kompleks. Nie będę dawał siebie uciszać, bo Pan tak chce. Mam takie samo prawo do pisania i wyrażanie swojej opinii jak Pan, jak się nie podoba to nie musi Pan pisać, nikt nikogo nie zmusza.

A wracając do tematu, nie wierzę, że zostawią jeden tor w Kudowie. PLK aż taka głupia nie jest, nie utną sobie dochodów od IC. Poza tym, jak utną tor i szynobus dostanie defekt na hmm.. przystanku osobowym (bo stacją wtedy to nie będzie), to dojazd do Kudowy będzie unieruchomiony na dłuższy czas. Ruch towarowy raczej na trasę nie powróci, tory boczne są nie potrzebne, wystarczy 1 tor z peronem, 1 tor do mijania i najlepiej(sfera marzeń) jakiś tor postojowy. Najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie toru mijankowego i tego przy peronie torem wyciągowym za stacją jak wcześniej ktoś napisał ale z tego co pamiętam to nie jest to możliwe, za stacją są już chyba zabudowania, nie?
ReferentPKP-C - 14-06-2013, 07:01
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
W sprawie prac na 309 udało mi się znaleźć tylko to:

z lipca 2012 r

PKP Polskie Linie Kolejowe Centrum Realizacji Inwestycji Oddział we Wrocławiu ogłasza przetarg na zadanie pt. „Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój”.

Całość przedmiotu Zamówienia obejmuje wykonanie następujących elementów:
1) modernizacji linii kolejowej na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój w zakresie:
a) kompleksowej wymiany 18,6 km nawierzchni kolejowej wraz z odwodnieniem, robotami srk oraz innymi robotami towarzyszącymi na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój oraz na stacjach Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój i Polanica Zdrój.
b) naprawy obiektów inżynieryjnych: przepustów w km 23,058 oraz km 25,200; mostu sklepionego kamiennego w km 29,390; wiaduktu blachownicowego w km 35,965,
c) naprawy nawierzchni 7 przejazdów i likwidacji 1 przejazdu kolejowego.
2) dostosowanie peronów na stacjach: Duszniki Zdrój – peron nr 1, Kudowa Zdrój - peron nr 1 i 2 i PolanicaZdrój – peron nr 1 dla potrzeb osób niepełnosprawnych wraz robotami towarzyszącymi.
3) naprawa w tunelu kolejowym w km 26,172 w zakresie oczyszczenia skarp nasypów w obrębie portali z drzew i krzewów, remontu wnętrza oraz portali tunelu.

Okres wykonania zamówienia: 12 miesięcy od daty udzielenia zamówienia.

Termin składania ofert: 7.08.2012 r.

Szczegóły: http://www.przetargi.plk-sa.pl/kprzetar ... =-39361000

źródło: http://km.wroclaw.pl/phpBB3/viewtopic.php?p=129771#p129771
viewtopic.php?p=129771#p129771

Wygląda na to, że wrzucając temat parę stron stecz doprowadziłem do zamieszania. A prosiłem, żeby w miarę możliwości najpierw sprawdzić to co piszę. Teraz jest już jasne, że wykonawca nie ma w zakresie robót peronu nr 2 w Polanicy i nie ma się go o co czepiać.

Bystrzak, osoba zorientowana w kolejach dolnośląskich na forum Wrocławskie Forum Komunikacyjne sugeruje, że naprawa ( a więc nie remont tylko coś mniejszego) peronu nr 2 przewidziana jest jako zadanie odrębne dla PLK, ale kiedy zostanie wykonana nie wiadomo.

Co do wspomnianej lokomotywy SP32 - 149 to raczej nadaje się tylko na złom i własnie dlatego jest w Kamieńcu, a nie tak jak reszta została przeniesiona do Kościerzyny.

I na koniec mili moi nie bierzcie tak do siebie tego wszystkiego. Lepiej czasami przyznać się do błędu lub pomyłki niż brnąć i robić z siebie pajaca. (Nie piję tu do nikogo - sam mam też za uszami) Smile


Zgadza się jest przeznaczona do cięcia bo na status "OS", tylko chodzi o to, że jak na warunki techniczne "kudowianki" radziła sobie o wiele lepiej os SM-ki bo i moc silnika ma o 252 KM większą, większy moment obrotywy i cięższa od SM-ki jest jedynie o 6 ton i co najważniejsze ma kociołek elektryczny. Z 4-osiowych teraz najlepsze są SM42m/6Dg, no ale żadna nie jest wyposażona w kociołek, a modernizacja SP32 byłaby tańsza, gdzie już każda spółka patrzy na koszty.

[ Dodano: 14-06-2013, 08:05 ]
Leniwiec napisał/a:
ReferentPKP-C, jak na razie to Pan nie pochwalił się wiedzą, dystansuje się tylko Pan od "nieuświadomionego o kolei plebsu".


Jaką wiedzą się nie popisałem ? w jakiej kwestii ? powiedz dokładnie i nie ciągnij tego tematu, bo ja NIE MAM nikogo za nic ! chcesz się kłócić, to nie ma tu miejsca dla takich.
kodag - 14-06-2013, 07:30
Temat postu:
Cytuję jakie roboty wchodzą w zakres RPO (fragment materiałów przetargowych ze strony Zamawiającego):

"4. ZAKRES INWESTYCJI W RAMACH RPO Modernizacja linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Dusznii Zdrój – Kudowa Zdrój w ramach RPO Województwa Dolnośląskiego została podzielona na trzy zadanie realizacyjne obejmujące:
1. Zadanie I „Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój”:
1) Szlak Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój.
2) Stacja Duszniki Zdrój.
3) Stacja Kudowa Zdrój.
2. Zadanie II „Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój, Stacja Polanica Zdrój”
3. Zadanie III „Naprawa tunelu liniowego w ciągu regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój”, Tunel liniowy km 26,172.

Planowany zakres rzeczowy realizacji projektu w ramach RPO przewiduje:
1. Modernizację linii kolejowej na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój w zakresie:
 kompleksowej wymiany 18,6 km nawierzchni kolejowej wraz z odwodnieniem, robotami srk oraz innymi robotami towarzyszącymi na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój oraz na stacjach Duszniki Zdrój tor nr 1, Kudowa Zdrój tor nr 1 i 2, Polanica Zdrój tor nr 1.
 naprawy obiektów inżynieryjnych: przepustów w km 23,058 w km 25,200 oraz w km 39,623; mostu sklepionego kamiennego w km 29,390; wiaduktu blachownicowego w km 35,965,
 naprawy nawierzchni 7 przejazdów i likwidacji 1 przejazdu kolejowego.
 wymiany rozjazdów w stacji: Duszniki Zdrój – 4 szt., Kudowa Zdrój – 3 szt.,
2. Dostosowanie peronów na stacjach: Duszniki Zdrój – peron nr 1, Kudowa Zdrój - peron nr 1 i 2 i Polanica Zdrój – peron nr 1 dla potrzeb osób niepełnosprawnych wraz robotami towarzyszącymi.
3. Naprawa w tunelu kolejowym w km 26,172 w zakresie oczyszczenia skarp nasypów w obrębie portali z drzew i krzewów, naprawa wnętrza oraz portali tunelu.

5. OPIS ROBÓT, REALIZOWANYCH W RAMACH RPO.
Poniżej przedstawiono wyciag z opisu robót dla zadania I – Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój na odcinku Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój, realizowanych w ramach RPO.
5.1. Układ torowy
5.1.1. Stacja Duszniki Zdrój
W robotach rozbiórkowych przewidziano rozbiórkę toru kolejowego nr 1 o nawierzchni z szyn S49 na podkładach drewnianych o długości 0,597 km. Ponadto przewidziano rozbiórkę 4 rozjazdów zwyczajnych. Po demontażu nawierzchni przewidziano wybranie tłucznia.
W kolejnym etapie uwzględniono roboty ziemne, profilowanie i zagęszczanie podłoża, ułożenie geowłókniny oraz warstwy ochronnej z niesortu kamiennego w miejscu rozebranej nawierzchni.
Na przygotowanej podbudowie zaprojektowano zabudowę nowej nawierzchni składającej się z torów na podkładach stalowych typu Ypsylon długości 0,507 km oraz na podkładach drewnianych długości 0,09 km jak również wbudowanie 4 nowych rozjazdów zwyczajnych. Przewidziano jednorazową naprawę nowo ułożonych torów kolejowych wraz z regulacja toru.
Rowy boczne przewidziano do oczyszczenia lub odtworzenia wraz z wyprofilowaniem dna i skarp na długości ok. 0,7km.

5.1.2. Szlak Duszniki Zdrój – Kudowa Zdrój
W robotach rozbiórkowych przewidziano rozbiórkę toru kolejowego o nawierzchni z szyn S49 na podkładach drewnianych na długości 17,267 km. Po demontażu nawierzchni przewidziano wybranie tłucznia.
W kolejnym etapie uwzględniono roboty ziemne, profilowanie i zagęszczanie podłoża, ułożenie geowłókniny oraz warstw ochronnych z niesortu kamiennego w miejscu rozebranej nawierzchni.
Na przygotowanej podbudowie zaprojektowano zabudowę nowej nawierzchni składającej się z torów na podkładach stalowych typu Ypsylon długości 17,252 km oraz podkładach drewnianych długości 0,015 km. Przewidziano ułożenie elementów nawierzchni kolejowej prowadnic i odbojnic oraz jednorazową naprawę nowoułożonych torów kolejowych wraz z regulacja toru. Uwzględniono ustawienie słupków hektometrycznych i znaków regulacji toru. Na długości występowania zwietrzeliny skalnej przewidziano wzmocnienie skarpy przekopu poprzez zastosowanie gwoździowania skarpy ze wzmocnieniem powierzchniowym siatką stalową.
Rowy boczne przewidziano do oczyszczenia lub odtworzenia wraz z wyprofilowaniem dna i skarp na długości 18,790km.

5.1.3. Stacja Kudowa Zdrój
W robotach rozbiórkowych przewidziano rozbiórkę torów kolejowych nr 1, 5a i 7 o nawierzchni z szyn S49 na podkładach drewnianych na długości 0,533 km. Ponadto przewidziano rozbiórkę 3 rozjazdów zwyczajnych, 1 rozjazdu podwójnego oraz rozbiórkę jednego kozła oporowego z szyn stalowych. Po demontażu nawierzchni przewidziano wybranie tłucznia.
W kolejnym etapie uwzględniono roboty ziemne, profilowanie i zagęszczanie podłoża, ułożenie geowłókniny oraz warstwy ochronnej z niesortu kamiennego w miejscu rozebranej nawierzchni.
Na przygotowanej podbudowie pod tor kolejowy nr 1 zaprojektowano zabudowę nowej nawierzchni składającej się z torów na podkładach stalowych typu Ypsylon 0,338 km, oraz podkładach drewnianych 0,098 jak również wbudowanie 3 nowych rozjazdów zwyczajnych. Pod torem kolejowym nr 2 i 4 oraz w miejscu rozbiórki rozjazdu podwójnego uwzględniono remont toru z materiałów staro użytecznych. Przewidziano jednorazową naprawę nowo ułożonych torów kolejowych wraz z regulacja toru.

5.2. Obiekty budowlane – Perony
5.2.1. Stacja Duszniki Zdrój
W zakres RPO na stacji Duszniki Zdrój, wchodzi peron 1 wraz z robotami towarzyszącymi.
Peron 1
Nowy peron jednokrawędziowy o szerokości 3,50 m i długości 150 m wraz z pochylnią dla niepełnosprawnych szt.1.
Peron o wysokości 0,55m nad główką szyny, w skrajni podstawowej 1,725m od osi toru.
Pochylnia do zejścia z peronu 1 na poziomie główki szyny, szer. 2,40m długości 12,50m.
Odwodnienie peronu - liniowe.
Konstrukcję krawędzi peronowych stanowi zestaw dwu żelbetowych prefabrykatów:
 ścianka peronowa, kątowa typu „L“, wysokości h=139 (140) cm (standardowa wysokość peronów 55cm). Pozostałe wymiary prefabrykatu – płyta fundamentowa 95 cm, grubość ścianki 10 (15) cm. Beton klasy B25,
 płyta peronowa zdejmowalna, w wykonaniu antypoślizgowym, długości 200 cm, grubości 10 cm. Płyta fabrycznie barwiona w kolorze wiśniowym. Beton klasy B30.
Długość prefabrykatów peronowych (modularna) 1 m.
Zakończenie peronów należy wykonać z prefabrykatów kątowych o wysokości 139 cm,
identycznych jak na długości peronu. Na peronie występują pochylnie.
Nawierzchnia peronu z betonowej kostki brukowej 8[cm] na podsypce cementowo-piaskowej 5[cm].

5.2.2. Stacja Kudowa Zdrój
Zakres inwestycji finansowany w ramach RPO:
- peron 1 i 2 wraz z robotami towarzyszącymi – wymianą nawierzchni w torze 1 i 2, odwodnieniem, robotami srk oraz oświetleniem peronu.
Peron 1
Nowy peron jednokrawędziowy przystacyjny o szerokości min. 3,50 m, a przy budynku poszerzony do ok. 8,0 m i długości 150 m wraz z pochylnią dla niepełnosprawnych szt.2.
Dwie pochylnie szerokości 2,40m i L=12,50m w km: 39,953 i 40,938
Jedna z peronu do ul. Bocznej, druga z peronu dojścia do przejścia w poziomie torów w km 39+886.
Odwodnienie peronu liniowe w odległości 0,3 [m] od krawędzi nieczynnej peronu.
Peron 2
Nowy peron jednokrawędziowy, wyspowy o szerokości min.3,50 m i długości 200 m wraz z pochylnią dla niepełnosprawnych szt.2.
Dwie pochylnie szerokości 2,40m i L=12,50m w km: 39,944 i 40,106 prowadzące: jedna z peronu nr 2 do ul. Bocznej, a na drugim końcu z peronu dojścia do chodnika prowadzącego do przejścia w poziomie torów.
Odwodnienie peronu liniowe w odległości 0,2[m] od krawędzi nieczynnej peronu.

[ Dodano: 14-06-2013, 08:36 ]
"5. OPIS ROBÓT, REALIZOWANYCH W RAMACH RPO.
Poniżej przedstawiono wyciag z opisu robót dla zadania II - Modernizacja regionalnej linii kolejowej nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa Zdrój. Stacja Polanica Zdrój, realizowanych w ramach RPO.

5.1. Układ torowy
W robotach rozbiórkowych przewidziano rozbiórkę torów kolejowych nr 1 o nawierzchni s szyn S49 na podkładach drewnianych na długości 0,214 km. Po demontażu nawierzchni przewidziano wybranie tłucznia.
W kolejnym etapie uwzględniono roboty ziemne, profilowanie i zagęszczanie podłoża, ułożenie geowłókniny oraz warstwy ochronnej.
Na przygotowanej podbudowie zaprojektowano zabudowę nowej nawierzchni składającej się z torów na podkładach stalowych typu Ypsylon długości 0,214 km. Przewidziano jednorazową naprawę nowoułożonych torów kolejowych wraz z regulacja toru. Uwzględniono ustawienie słupków hektometrycznych i znaków regulacji toru
5.2. Obiekty budowlane
Zakres inwestycji finansowany w ramach RPO obejmuje:
- modernizację peronu 1 polegającą na dostosowaniu dla potrzeb osób niepełnosprawnych wraz z robotami towarzyszącymi – wymianę nawierzchni w torze 1 , odwodnieniem, robotami srk oraz oświetleniem peronu.
5.2.1. Peron 1
Nowy peron jednokrawędziowy o szerokości 3,50 m i długości 200m wraz z pochylnią dla niepełnosprawnych - szt.2. Peron o wysokości 0,55m nad główką szyny, w skrajni podstawowej 1,725m od osi toru.
Pochylnia o szerokości zewnętrznej 2,00m i długości 13,00[m] przy budynku prowadząca z peronu do przejścia na peron 1 w poziomie torów. Pochylnia ze ściankami gr. 20[cm] o wysokości zmiennej od 1,55m do 1,00m o długości po osi 13,00[m].
Wypełnienie pomiędzy ścanami z kostki brukowej wibroprasowanej. W trzech miejscach prostopadle do pochylni przechodzą kanały żelbetowe dla przeprowadzenia cięgien pędni. Kanały o minimalnej głębokości 50[cm] i szerokości 70[cm]. Przekrycie kanałów pędni płytami żelbetowymi prefabrykowanymi z okuciami umożliwiającymi zdjęcie płyt w razie potrzeby. Wymiary płyt 90x40x6 [cm], a ciężar około 4 kg. Poręcze w dwóch poziomach (dla osób niepełnosprawnych).
Pochylnia szerokości 2,00m i długości 6,0m z dojścia w szczycie budynku dworcowego do przejścia w poziomie torów.

5.2.2. Konstrukcja peronów
Konstrukcję krawędzi peronowych stanowi zestaw dwu żelbetowych prefabrykatów:
- ścianka peronowa, kątowa typu „L“, wysokości 139 (140) cm (standardowa wysokość peronów 55cm). Pozostałe wymiary prefabrykatu – płyta fundamentowa 95 cm, grubość ścianki 10 (15) cm. Beton klasy B25,
- płyta peronowa zdejmowalna, w wykonaniu antypoślizgowym, długości 200 cm, grubości
10 cm. Płyta fabrycznie barwiona w kolorze wiśniowym. Beton klasy B30.
Długość prefabrykatów peronowych (modularna) 1 m.
Zakończenie peronów należy wykonać z prefabrykatów kątowych o wysokości 139 cm, identycznych jak na długości peronu. Fragment uzupełniający wymaga przycięcia elementu na odpowiednią długość. Na końcu peronu balustrada zamykajaca z profili stalowych.
Na obu peronach występują pochylnie o długości 12,50 m z płytą spocznikową w środku o długości 1,50 m. Zabezpieczenie zejścia przy pomocy balustrad z profili stalowych.
Nawierzchnia peronu z betonowej kostki brukowej 8[cm] na podsypce cementowo-piaskowej 5[cm]. Podbudowa tłuczniowa o grubości 15[cm]. Kolor nawierzchni szary. Za płytą peronową obrzeże betonowe 6x20[cm]."
Scz - 14-06-2013, 08:14
Temat postu:
@Leniwiec
Nie chodzi o to, że w Kudowie będzie p.o., bo nawet nie może być wg przepisów. Chodzi natomiast o to, że nie będzie możliwośći oblotu składu, będą jedynie 3 tory czołowe, bez mijanki. Rozumiesz?
Old Kicay - 14-06-2013, 08:16
Temat postu:
Zatem, jeśli rzeczywiście umiem czytać po polsku ze zrozumieniem, nie wspomniano tu nic o peronie nr 2 i torach innych niż tor 1. Jeśli też bystrzak2000 ma racje, to temat peronu nr 2 i pozostałych torów na stacji Polanica-Zdrój nie jest bezpośrednio związany z zadaniem RPO.
W tym miejscu możemy sobie ponarzekać do woli, ale modernizacji od tego nie przybędzie. Pozostaje mieć nadzieję (oj naiwny!), że resztę zrobią niebawem.
karol123 - 14-06-2013, 09:16
Temat postu:
http://www.tvklodzka.pl/site/telewizja/1/1/3/1041/n.html
Old Kicay - 14-06-2013, 09:51
Temat postu:
W tle filmu co jakiś czas pewien tajemniczy Old Kicay obserwuje co też nasi oficjele wygadują. I potrząsa głowa i duma. Ale bajki... Ale ja lubię słuchać bajek, tak jakoś fajnie się ich słucha. Może bajki zamienią się w prawdę. W godzinę z Polanicy do Wrocławia... No no może by wtedy pracy tam poszukać?
karol123 - 14-06-2013, 10:32
Temat postu:
"Yyy od nowego rozkładu jazdy ,być może będą bezpośrednie połączenia z Wrocławiem a jeśli nie to napewno z dogodną przesiadką" uhmm na bank ,moim zdaniem to jest nie do przyjęcia żeby legnica ,czy wałbrzych były dogodniej traktowane z połączeniami ze stolicą dolnego śląska. Mi to szczerze wisi bo i tak pociagami rzadko jeżdżę, ale tam faktycznie pracują idioci.Poczekamy na nowy rozkład ,jak nie będzie tam wrocławia to będzie można przybić pieczątkę Smile
Leniwiec - 14-06-2013, 12:33
Temat postu:
Scz, ale na trzech torach czołowych da się zmienić kierunek jazdy dla składu wagonowego. Fakt, potrzeba do tego dodatkowej lokomotywy manewrowej no ale da się. Ewentualnie coś pojedzie na popychu. Co do lokomotyw to IC zamówiło spalinowe loki, modernizują także stare, niektóre z nich dostaną prądnicę do ogrzewania. Z taborem problemu nie będzie.
rejent - 14-06-2013, 12:52
Temat postu:
@Leniwiec
No fakt, jak są trzy tory to się da zmienić kierunek, ale musi wtedy być manewrówka na stałe w Kudowie. Nawet przy dwóch torach się da od biedy. Tylko jest to trochę skomplikowane. Możliwość oblotu składu pozwala na szybką zmianę kierunku (tak jak jest np. w Chabówce).
Scz - 14-06-2013, 13:07
Temat postu:
@Leniwiec
Wierzysz w to, że ktoś posadzi manewrówkę w Kudowie, lub będzie jeździł na dwa loki? Ja nie. Poza tym jeśli KD wraz ze swoimi mocodawcami z UM dążą do uzyskania monopolu na kudowiankę m. in. budując perony tylko pod szynobusy i likwidując mijanki, to raczej tak czy siak zrobią wszystko zeby IC dalo sobie spokój. Jest w tym logika, bo wtedy IC beda dojezdzac do Kłodzka, a KD będzie podstawiać szynobusy. Czyli mówiąc krótko będzie żerować na świetnych frekwencyjnie pociągach serwując nam w gratisie przesiadkę i niewygodne siedzenia Wink A plk to wszystko jedno, oni najchętnej zaoraliby wszystkie linie.
rejent - 14-06-2013, 14:05
Temat postu:
W niektórych szynobusach siedzenia są wygodne:) Jechałem kiedyś z Kłodzka Gł. do Jedliny Zdr. i siedzenia były miękkie, czyste i wygodne.
Ale z trzymaniem manewrówki w Kudowie to marnie to widzęSad
Owszem ta firma od infrastruktury to najchętniej zostawiłaby sobie CMK, a resztę linii by rozebrali. No, może zostawiliby jeszcze Wawa - Poznań i Wawa - Gdańsk.
Scz - 15-06-2013, 14:13
Temat postu:
Dziś do Polanicy szynobusem o 13.14 przyjechało 7 pasażerów. Połowa z nich tylko po to, żeby się przejechać. W końcu sobota...
rejent - 15-06-2013, 17:27
Temat postu:
@Scz
Wydaje mi się, że poza MK mało kto wie, że do Polanicy Kursują pociągi. We Wrocławiu powinni pozawieszać jakieś plakaty promujące połączenia do tego kurortu. Takie same informacje powinny zostać rozwieszone w Polanicy na mieście. kiedyś w Lwówku Śl. widziałem takie ogłoszenie o uruchomieniu pociągów do Jeleniej, które wisiało na drzwiach sklepu spożywczego.
Ciekawe ile osób wysiadało na przystankach Kłodzko Książek, Kłodzko Zagórze i Stary Wielisław. Myślę, że w tych małych dzielnicach i miejscowościach ludzie szybciej się dowiedzą pocztą pantoflową o kursowaniu tych pociągów niż w mieście.
EU07-469 - 15-06-2013, 19:22
Temat postu:
Ależ na dworcu głównym we Wrocławiu w głównym przejściu podziemnym w co najmniej dwóch gablotach takie informacje są podane. Wrocławian zapewne odstrasza nie tyle konieczność przesiadki, co fatalne skomunikowanie (raz tylko czeka się mniej niż 20 minut, w pozostałych przypadkach to prawie godzina). Gdy było to w stylu Polsat/Odkurzacz+Bh to na przesiadkę nigdy nie było więcej niż ok. 25 minut.
rejent - 15-06-2013, 20:06
Temat postu:
Sprawdziłem w rozkładzie połączenia Wrocław Gł. - Polanica Zdr. (z przesiadką) i wygląda to tak:
sobota i niedziela:
05:47 (odj.) - 08:00 (przyj.) czas jazdy (2:13)
10:21 (odj.) - 13:14 (przyj.) czas jazdy (2:53)
12:25 (odj.) - 16:34 (przyj.) czas jazdy (4:09)
zwykły dzień:
05:47 (odj.) - 08:00 (przyj.) czas jazdy (2:13)
06:49 (odj.) - 09:27 (przyj.) czas jazdy (2:38)
10:21 (odj.) - 13:14 (przyj.) czas jazdy (2:53)
13:41 (odj.) - 16:34 (przyj.) czas jazdy (2:53)

Polanica Zdr. - Wrocław Gł.: [z przesiadką]
codziennie:
08:27 (odj.) - 10:28 (przyj.) czas jazdy (2:01)
11:15 (odj.) - 14:03 (przyj.) czas jazdy (2:48)
13:38 (odj.) - 16:18 (przyj.) czas jazdy (2:40)
18:00 (odj.) - 20:23 (przyj.) czas jazdy (2:23)

W soboty i niedziele nie ma czym dojechać z Wrocławia na ten pociąg 9:01 z Kłodzka Głównego, który przyjeżdża do Polanicy Zdr. o 9:27.
Leniwiec - 15-06-2013, 20:07
Temat postu:
Scz, siejecie teorie spiskowe. PLK nie zaora tej mijanki, wtedy dochody będą mniejsze a PLK lubi pieniądze, wręcz kocha. 4 połączenia na dzień to będzie za mało dla PLK na opłacenie obsługi tej linii, likwidacja składów wagonowych to obcięcie połowy przychodów z tej linii. A swoją drogą, jak IC będzie chciał jeździć to wyśle jakąś SM42 na popychu, to wszystko zależy od woli władzy. SM42 będzie potrzebna do manewrów w Kłodzku, więc z taborem nie ma problemu. I nie piszcie, że to niemożliwe, jak się chce to można bardzo wiele. Za dużo tu teorii spiskowych, jak macie jakieś wątpliwości to piszcie do IZ Wałbrzych, jak nie odpiszą (wysoce prawdopodobne) to skarga do Warszawy. Możecie także napisać do UMWD, oni odpisują. To będzie na pewno lepsze niż gorzkie żale na infokolej.pl. Zachęcam do spokojnej dyskusji a nie spekulanctwa Smile
rejent - 15-06-2013, 20:24
Temat postu:
@Leniwiec
Mnie bardzo cieszy remont "Kudowianki". To jest moja ulubiona linia. Mam również wielki sentyment do uzdrowisk w Kotlinie Kłodzkiej. Zależy mi na tym, aby po remoncie ta linia funkcjonowała jak należy i żeby połączenia były przyjazne dla pasażerów.
Różne obawy, jak już wcześniej pisałem, wynikają z rzeczywistości, która nas otacza.
Słyszałem, że na linii Aleksandrów Kujawski - Ciechocinek był przeprowadzany remont, a teraz nic na niej nie jeździ, bo ktoś wymyślił, że województwo nie może finansować połączeń na terenie jednego powiatu, natomiast powiat nie ma na to środkówSad A wystarczyłoby uruchamiać te pociągi w relacji Toruń Gł. - Ciechocinek i po problemie. A najlepiej nie uchwalać przepisów, które są niekorzystne dla ludzi.
Leniwiec - 15-06-2013, 20:55
Temat postu:
rejent, Jak masz obawy to pytaj urzędy, mają obowiązek Ci odpowiedzieć. Nie chcę być chamski czy co ale na forum nie powinno się tylko żalić. Teraz się żalą, bo 2 peron nie robiony, bo mijankę mogą wyciąć, bo tor ma 3 typy nawierzchni.... Ale czy to jest ważne i takie straszne? IC nie odpuści sobie tej linii, może i Czesi podrzucą sobie kilka wagonów na międzynarodowym Rozewiu. Jak chcesz się dowiedzieć więcej to naskrobaj list polecony i go wyślij, po braku odpowiedzi pisz do wyższej instancji. Jak piszą urzędniczym bełkotem to pisz do jeszcze wyższej instancji, jak centrala tak odpisze to do kancelarii premiera, wtedy pismo przejdzie przez wszystkie urzędy. Zgodnie z prawem, mają OBOWIĄZEK Tobie odpisać, nie pamiętam już czy w 1 czy 3 miesiące, chyba to drugie. Jak wyczerpiesz wszystkie możliwości to wtedy się żal. Ale jak ma się jakiekolwiek możliwości to trzeba działać.
Scz - 15-06-2013, 21:02
Temat postu:
@Leniwiec
Zbyt optymistycznie na to wszystko patrzysz. Po tym wszystkim, co obserwuję, śmiem wysnuć wniosek, że KD zmierza do uzyskania wyłącznośći na tę linię, co się bardzo źle odbije. Obym się mylił.
Leniwiec - 15-06-2013, 21:29
Temat postu:
Scz, to nie ja patrzę optymistycznie, to Wy patrzycie pesymistycznie. Wy macie swoje teorie spiskowe, ja po prostu racjonalnie patrzę na sprawę. Coś się nie podoba u PLK- pisz pisma. Na razie tylko się żalisz (a raczej tak wygląda, raczej nie przedstawiłeś dowodu, że coś robisz w tej materii, jak się mylę to przepraszam).
Scz - 15-06-2013, 22:08
Temat postu:
@Leniwiec
Chciałem, ale musze mieć konkretne informacje, a nie domysły, żeby działać. A narazie możemy się tylko w większości spodziewać tego co zajdzie i wysnuwać domysły.
Leniwiec - 15-06-2013, 22:35
Temat postu:
Powtórzę się kolejny raz, wystarczy napisać list z zapytaniem i drążyć temat. Zawsze można działać, a nie propagować typową polską postawę: "jeszcze nie jest źle ale na pewno będzie, ponarzekajmy więc!".
rejent - 15-06-2013, 23:07
Temat postu:
To teraz coś optymistycznego. Słyszałem, jak w Stanach jedna babka wygrała na polskie 900 mln zł. Wyobrażacie sobie, co by się działo, gdybym to ja wygrał taką kasę? Very Happy
Stronie przez Lądek do remontu i reaktywacji, Gryfów - Świeradów tak samo, Marciszów - Złotoryja - Legnica - grzech żeby nie przywrócić, podobnie jak Wrocław - Sobótka - Świdnica - Jedlina Zdr.
Aleksandrów Kujawski - Ciechocinek - ustawowy obowiązek zorganizować kilka par dziennie.
Tylko trzeba by najpierw te linie przejąć na własność, żeby nie płacić PLK za dzierżawę.
Och, marzenia, ale działoby się wtedy Panie i Panowie. Stworzylibyśmy własną kolej:) Kupiłoby się kilka szynobusów i trochę legendarnego taboru pokrytego patyną (SP42, SP32, bonanzy, ryflaki, itp.). Do tego atrakcyjna taryfa, rozkład jazdy dopasowany do potrzeb lokalnej społeczności i mamy sukces. Very Happy
P.S.
No i do Karpacza pojechałby "Kociołek" z bonanzą na haku.
linia274 - 15-06-2013, 23:51
Temat postu:
Nie wiem rejent, czy by Ci nie brakło tych 900 mln na takie plany... Smile
ufoludek - 16-06-2013, 07:58
Temat postu:
Remonty robione za prywatne pieniądze zawsze wychodzą taniej. Nie trzeba karmić całej otoczki urzędniczej i można skupić się tylko na rzeczywistych wydatkach. Ale też zależy to też od dobrej woli PLKi.
Leniwiec - 16-06-2013, 08:12
Temat postu:
I tak nie starczyłoby. Za same linie trzeba byłoby zapłacić, na części z nich prowadzony jest ruch towarowy, PLK za friko nie odda. Sam zakup taboru także będzie kosztować, to nie jest takie tanie.
rejent - 16-06-2013, 10:16
Temat postu:
Tam gdzie jest prowadzony ruch towarowy trzeba byłoby płacić PLK za dostęp. Ale te nieużywane i pozarastane odcinki mogłyby przejąć gminy na preferencyjnych warunkach, a potem my wchodzimy jako operator. Na wielu odcinkach prace można wykonać samodzielnie, wycinając trawę, krzaki, itp. Spory koszt stanowiłoby zapewne zatrudnienie specjalistów (maszynistów, dyżurnych ruchu, rewidentów). Myślę, że mimo wszystko sam koszt zakupu taboru nie byłby największym obciążeniem. Kupi się raz i jest. Gorzej z serwisowaniem.
Myślę jednak, że koszt remontu linii i jej utrzymania byłby niższy niż w przypadku remontów wykonywanych przez PLK. Poza tym odpadają koszty prezesów, naczelników, zastępców, kierowników i sporej części administracji. Nie trzeba utrzymywać samochodów służbowych, itp. Byłaby to kolej na zasadzie minimalizacji kosztów, przy skierowaniu całej energii w organizowanie atrakcyjnych cenowo przewozów pasażerskich. Być może na przywrócenie kursowania pociągów na tylu liniach co wymieniłem środków by nie starczyło, ale na dwie na pewno tak.

[ Dodano: 16-06-2013, 11:26 ]
Podam przykład: pracowałem kiedyś w urzędzie miasta i zwróciłem się do szefowej z zapytaniem o możliwość zakupu niszczarki, bo była potrzebna w pokoju. Usłyszałem w odpowiedzi, że teraz nie ma pieniędzy, może coś będzie pod koniec roku. Dodam, że szefowa która niewiele wnosiła w prace wydziału zarabiała netto 4000 zł, a niszczarka kosztuje około 70 zł. Niestety, ale tak jest, że w urzędach i wielkich spółkach sporo środków jest wydawane nieracjonalnie. Policzcie, ile pasażerów musi kupić bilet z Jeleniej Góry do Wrocławia, żeby jeden naczelnik lub dyrektor w spółce organizującej przewozy dostał wypłatę.
Prywatny przewoźnik autobusowy to jest po prostu tylko kierowca. Usługi księgowe wykonuje mu ktoś z rodziny lub zewnętrzna firma. Jest minimalizacja kosztów. Dlatego prywatni przewoźnicy mają zysk.
Przykład: przejazd autobusem KZK GOP z Katowic do Dąbrowy Górniczej kosztuje 4,80 zł. Natomiast przejazd prywatną linią autobusową "D" z Katowic do Dąbrowy Górniczej kosztuje 2,50 zł.

[ Dodano: 16-06-2013, 11:30 ]
Warto dodać, że ten prywatny przewoźnik nie otrzymuje dotacji z gmin.
KPP - 16-06-2013, 12:08
Temat postu:
rejent napisał/a:
To teraz coś optymistycznego. Słyszałem, jak w Stanach jedna babka wygrała na polskie 900 mln zł. Wyobrażacie sobie, co by się działo, gdybym to ja wygrał taką kasę? Very Happy
Stronie przez Lądek do remontu i reaktywacji, Gryfów - Świeradów tak samo, Marciszów - Złotoryja - Legnica - grzech żeby nie przywrócić, podobnie jak Wrocław - Sobótka - Świdnica - Jedlina Zdr.
Aleksandrów Kujawski - Ciechocinek - ustawowy obowiązek zorganizować kilka par dziennie.
Tylko trzeba by najpierw te linie przejąć na własność, żeby nie płacić PLK za dzierżawę.
Och, marzenia, ale działoby się wtedy Panie i Panowie. Stworzylibyśmy własną kolej:) Kupiłoby się kilka szynobusów i trochę legendarnego taboru pokrytego patyną (SP42, SP32, bonanzy, ryflaki, itp.). Do tego atrakcyjna taryfa, rozkład jazdy dopasowany do potrzeb lokalnej społeczności i mamy sukces. Very Happy
P.S.
No i do Karpacza pojechałby "Kociołek" z bonanzą na haku.


Leniwiec powiedział żeby do PKP PLK pisać pisma, a nie wylewać żale na forum. Jednak często problemem nie jest ich zła wola, ale to skąd mają wziąć pieniądze. Pisałem kiedyś do nich w sprawie "linii kolejowych na terenie powiatu złotoryjskiego" to mi oddział w Wałbrzychu (pod który też chyba podlega w/w linia?) odpisał, że mają pieniądze tylko na utrzymanie w istniejącym stanie czynnych linii. Tutaj trzeba rozliczać rządzących, że pieniędzy na to nie ma. Widzieliście broszurkę promocyjną KD z miejscami, które warto odwiedzić? Policzcie do ilu z tych miejsc nie da się dojechać koleją. Może warto, aby część takich lokalnych linii przejmował Urząd Marszałkowski wzorem linii do Trzebnicy.

Jeżeli chodzi o Marciszów - Jerzmanice-Zdrój, o którym wspomniałeś, w roku 2008 Starostwo Powiatowe w Złotoryi opracowało "Perspektywiczne Studium Kolei Okrężnej", które kosztowało według mediów 40 tysięcy złotych. Aktualnie Starostwo Powiatowe na części linii 284 Jerzmanice-Zdrój - Lwówek Śląski, która wchodzila w plan przedstawiony w tym dokumencie, chce stworzyć ścieżkę rowerową. Wracając do odcinka Marciszów - Legnica to umożliwiłby on najkrótsze połączenie Legnicy z Jelenią Górą. Odcinek, którego długość wynosi 81 km, jest nieprzejezdny na 16-18 kilometrach i nie zelektryfikowany na 33. No, ale czy ktoś jest tym zainteresowany?
Leniwiec - 16-06-2013, 12:47
Temat postu:
KPP, pieniądze są, nie umieją ich wykorzystać. Problemem jest komunikacja w firmie, przygotowywanie przetargów. A właśnie, to jest największy problem PLK, nie ma ŻADNYCH środków aby remontować linie, żadnych maszyn. Musi ona zlecać przetargi, pieniądze przelatują jeszcze raz przez biurokrację, potem trafiają do firmy zewnętrznej która także ma biurokrację. Wiecie ile pieniędzy gubi się po drodze? Poza tym, PLK nie robi jak nie musi. Listy i skargi pomagają i są przypadki, kiedy naprawdę to podziałało (chociaż w sprawach bardziej trywialnych jak wykoszenie skrajni torowiska czy udrożnienie przejścia na perony).
rejent - 16-06-2013, 13:00
Temat postu:
@Leniwiec
Dokładnie, problemem jest to, że PLK nie ma wewnętrznych komórek, które zajmowałyby się projektami i remontami linii kolejowych. Wszystko jest zlecane innym firmom poprzez przetargi i to powoduje, że wszystko wydłuża się w czasie i jest droższe.
Gdyby w PLK były komórki organizacyjne zajmujące się remontami linii kolejowych, to można byłoby to zorganizować wszystko w sposób bardziej społeczny, wykorzystując również potencjał MK. Takie prace jak wycinanie trawy i krzaków na nieczynnych liniach mogłyby być przecież wykonywane przy pomocy miłośników kolei i mieszkańców, którzy są zainteresowani przywróceniem ruchu pasażerskiego. Tak samo można podejść do tematu jeśli chodzi o utrzymanie porządku i czystości na peronach, w przejściach podziemnych, itp.
Jeśli dobrze kojarzę, to wycinanie trawy i krzaków na linii do Trzebnicy odbywało się przy pomocy MK.
Scz - 16-06-2013, 13:43
Temat postu:
Frekwencja dziś o 13.14 podobna jak wczoraj, ok. 8 osób. Większość "na wycieczkę".
Leniwiec - 16-06-2013, 13:52
Temat postu:
rejent, jesteś idealistą. Jakie prace społeczne, jacy MK? Nie wiesz jaka to ciężka praca. Na MK NIE MOŻNA POLEGAĆ, raz zaliczy i 80% tego nie powtórzy. Na mieszkańcach tym bardziej, robią się coraz bardziej wygodni a poza tym, czemu mieliby marnować swój czas wolny na wycinkę krzaków. PLK nie może robić sama remontów bo nie ma maszyn torowych, rozumiesz? Wszystkie maszyny dostały firmy pokroju PNI.Firma zewnętrzna nie będzie się zajmowała angażowaniem społeczeństwa, po prostu weźmie kasę i sama zrobiła. Czas komunistycznych prac społecznych się już skończył, mamy upragniony kapitalizm. Poza tym, trzeba to potem utrzymać. MK i mieszkańcy nie dadzą rady, raz przyjdą a drugi raz już nie, jak wtedy można profesjonalnie podejść do tematu polegając na takiej niewiadomej?
ufoludek - 16-06-2013, 14:53
Temat postu:
rejent napisał/a:


W soboty i niedziele nie ma czym dojechać z Wrocławia na ten pociąg 9:01 z Kłodzka Głównego, który przyjeżdża do Polanicy Zdr. o 9:27.

Jest. Z przesiadką w Jaworzynie.
Tylko wyjazd z Wrocławia o 6.15. To by też była jedna z możliwości bezpośrednich pociągów do Kudowy - jako przedłużenie pociągu Wrocław - Świodnica.
Scz - 16-06-2013, 19:25
Temat postu:
Tym o 18.00 z Polanicy wyjechało chyba 7 pasażerów. Jeszcze nie widziałem, żeby jechało więcej niż 10 osób, poza inauguracyjnym przejazdem. Tymczasem na deptaku w Polanicy ludzi pełno. Wszędzie tłumy i kolejki.
dziurasek - 16-06-2013, 20:48
Temat postu:
Wczoraj jak robiłem zdjęcia http://wrp.home.pl/details.php?image_id=30269 o godz. 8 rano przyjechało ok 10 ludzi, ale za to do Wałbrzycha o 8:27 pojechało sporo - może nawet 80%
dyżurna - 16-06-2013, 22:43
Temat postu:
Scz napisał/a:
Tym o 18.00 z Polanicy wyjechało chyba 7 pasażerów. Jeszcze nie widziałem, żeby jechało więcej niż 10 osób, poza inauguracyjnym przejazdem. Tymczasem na deptaku w Polanicy ludzi pełno. Wszędzie tłumy i kolejki.



Jechałam tym pociągiem i z Polanicy wyjechało około 12 osób ( chyba więcej jednak, następnym razem policzę). Nie jest tak źle Very Happy
Scz - 16-06-2013, 22:46
Temat postu:
@dyżurna
Z maszynistą i kierownikiem pociągu ja naliczyłem 9 osób Wink
rejent - 17-06-2013, 00:55
Temat postu:
@ufoludek
Jeśli chodzi o to połączenie w weekendy z przesiadką w Jaworzynie (z Wrocławia 6:15) to wyszukiwarka nie podała mi takiego połączenia. Zacząłem więc szukać ręcznie według rozkładu na stronie KD. Okazuje się, że w okresie 10-21 czerwiec ten pociąg do Polanicy odjeżdża z Jaworzyny o 6:47. Natomiast Regio "Chojnik" ma przyjazd do Jaworzyny 7:05. Tak więc nie łapie Polanicy. Jak wpisałem w wyszukiwarkę datę 22 czerwiec (sobota), to wyświetliło się już połączenie z przesiadką w Jaworzynie. O 7:05 przyjazd do Jaworzyny pociągu z Wrocławia i odjazd pociągu do Polanicy 7:21.
ufoludek - 17-06-2013, 06:44
Temat postu:
Chodzi mi oczywiście o ten późniejszy pociąg do Polanicy.
Scz - 17-06-2013, 10:47
Temat postu:
Panowie, czy nie uważacie, że to jest żenujące, że przez jakieś głupie podziały spółek i dziwną politykę podziału linii kolejowych między przewoźników, musimy brać pod uwagę podróże do Wrocławia przez Jaworzynę?
rejent - 17-06-2013, 12:17
Temat postu:
@Scz
Dokładnie, namnożenie się różnych spółek to porażka i dyskomfort dla pasażera. Dużo lepiej było kiedy funkcjonowało jedno przedsiębiorstwo PKP. To były czasy. Jakoś nie było problemów z taborem, z przesiadkami, z ilością połączeń, itp. Wszystko działało jak należy. Nikt nie widział problemu w konieczności 3 - krotnej zmiany loka w przypadku pociągu Mysłowice - Kudowa Zdr./Stronie Śl. Czasy świetności transportu kolejowego w Polsce to lata 70-te, 80-te i początek 90-tych (pierwsze 2 lata). Najgorszy cios to przydzielenie pociągów pospiesznych pod IC. Jak jeździły pod PR to przynajmniej był jeden duży przewoźnik i jak się kupiło sieciówkę, to można było śmigać do woli. To była przynajmniej namiastka prawdziwego PKP. Teraz jest takie rozbicie dzielnicowe, że masakra.
karol123 - 17-06-2013, 13:32
Temat postu:
Panowie czy ktoś zna sytuację w Polanicy ,jeśli chodzi o etap remontu? Ten tor przy peronie skończyli?, czy wiata nabrała blasku? Smile
Leśny Dziadek - 17-06-2013, 16:12
Temat postu:
Dziś około 13.30. Szynobus zabrał kila osób, a co do prac - posunęli się może 40 metrów, położone torowisko, ale jeszcze nie podbite.
bart - 17-06-2013, 18:18
Temat postu:
Ostatni kadziowóz do Wałbrzycha na starcie 2 osoby plus załoga Happy
karol123 - 18-06-2013, 10:52
Temat postu:
Tempo prac typowo polskie Smile
Scz - 18-06-2013, 20:32
Temat postu:
Filmik z dzisiaj. Akurat trafiła się wycieczka Smile

http://www.youtube.com/watch?v=DX5j87JVwmE&feature=youtu.be
rejent - 18-06-2013, 21:37
Temat postu:
@Scz
Super filmik:) Profesjonalna robota. Przyjemnie się ogląda.
Scz - 18-06-2013, 21:41
Temat postu:
@rejent
Taaa, może wyłączając fakt, że nagrywane starą nokią ;p
karol123 - 19-06-2013, 07:29
Temat postu:
Na filmiku widać jak się męcza z tym torowiskiem.
bart - 19-06-2013, 09:29
Temat postu:
Czego panowie wy wymagacie Happy Oddali już kawałek toru żeby kd mogło wjeżdżać teraz wracają do normalnego trybu pracy Very Happy
rejent - 19-06-2013, 10:36
Temat postu:
@Scz
Ale jakość dobra i ciekawe ujęcia. Całość świetnie dopełnia ten kadr z opuszczaniem semafora:) 1 klasa
Leśny Dziadek - 20-06-2013, 19:09
Temat postu:
Na odcinek ze Dusznikami zaczynają zwozić tłuczeń - duże ilości, na razie składowane w szczerym polu, jakieś500 metrów za stacją.

A filmik Scz świetny!
Scz - 20-06-2013, 22:56
Temat postu:
Gdzieś w sieci jest wywiad z dyrektorem Strabag'u i z tego co pamiętam pada w nim stwierdzenie: w maju/czerwcu będziemy już kłaść tor... czerwiec się kończy, toru nie ma.
xicer - 25-06-2013, 20:32
Temat postu:
Sobota 22.06.2013 KD 69122

Od Kłodzka Miasta 10 osób
Kłodzko Książek 0
Kłodzko Zagórze -1
Stary Wielisław +5

Sobota 22.06.2013 KD 66206

Od Polanicy-Zdroju 15 osób
Stary Wielisław -5
Kłodzko Zagórze 0
Kłodzko Książek 0
Kłodzko Miasto -6

bart, Co racja,to racja Śmiech
Scz - 26-06-2013, 18:51
Temat postu:
Dziś tym 13.14 przyjechało do Polanicy 5 osób.

[ Dodano: 27-06-2013, 12:04 ]
Panie i Panowie chyba stał się cud... ktoś w KD poszedł po rozum do głowy. W projekcie rozkładu jazdy 2013/2014 widnieją bezpośrednie pociągi Wrocław - Kudowa Zdr pod banderą KD. Brawo!

[ Dodano: 27-06-2013, 12:06 ]
A jeden z tych pociągów ma wdzięczną nazwę "Kudowianka" Śmiech
karol123 - 27-06-2013, 13:29
Temat postu:
Zapodaj linka
Scz - 27-06-2013, 15:03
Temat postu:
@karol123
Jest w temacie RJ 2013/2014
rejent - 27-06-2013, 17:19
Temat postu:
@Scz
Rewelacyjny news Smile
Bezpośrednie pociągi Wrocław Główny - Kudowa Zdrój to jest to.
Ta nazwa "Kudowianka" również bardzo mi się podoba:) Tak trzymać.
Krzysiu - 28-06-2013, 16:27
Temat postu:
rejent napisał/a:
Bezpośrednie pociągi Wrocław Główny - Kudowa Zdrój to jest to...

Tak. Szynobusik 90 km pod drutem. Genialne. Mam nadzieję, że kwestię finansowania weźmiesz na siebie.
bart - 28-06-2013, 16:46
Temat postu:
Ludzie potrzebują bezpośredniego połączenia z Wrocławiem tylko tyle Very Happy a jak czym od tego są przewoźnicy. Każdy wystawia to co ma Śmiech
Lil_Peter - 28-06-2013, 16:48
Temat postu:
Krzysiu napisał/a:
Szynobusik 90 km pod drutem. Genialne. Mam nadzieję, że kwestię finansowania weźmiesz na siebie.

Do Legnicy, Wołowa i Jelcza Laskowic jakoś jeżdżą szynobusy i co? Śmiech
Krzysiu - 28-06-2013, 17:01
Temat postu:
Nic. dlatego masz pięc kursów dziennie zamiast dziesięciu. Jak nie umiesz liczyć, to może być dla ciebie niezrozumiałe.
Zouave - 28-06-2013, 17:20
Temat postu:
Krzysiu napisał/a:
rejent napisał/a:
Bezpośrednie pociągi Wrocław Główny - Kudowa Zdrój to jest to...

Tak. Szynobusik 90 km pod drutem. Genialne. Mam nadzieję, że kwestię finansowania weźmiesz na siebie.


Tylko czy taki kurs szynobusa koniecznie jest droższy od kursu EZT?
Scz - 28-06-2013, 18:25
Temat postu:
@Zouave
Oczywiście, że jest tańszy. Zwłaszcza jeśli jedzie szynobus jednosilnikowy.

@Krzysiu
A co Ci przeszkadza szynobus pod drutem? Przecież prądu zabierać nie będzie. Do tego jego przejazd jest tańszy niż EN57. Nie mówiąc o wygodzie i klimatyzacji.
Zouave - 28-06-2013, 18:30
Temat postu:
Scz napisał/a:
@Zouave
Oczywiście, że jest tańszy. Zwłaszcza jeśli jedzie szynobus jednosilnikowy.


Więc z punktu widzenia ekonomii i wygody pasażera zdecydowanie lepiej, by cała trasę od Wrocławia po Kudowę jechał jeden pojazd spalinowy.
dyżurna - 28-06-2013, 19:55
Temat postu:
Peron na stacji w Polanicy nabiera porządnego wyglądu:) Zdjęcia z dzisiaj.

https://lh6.googleusercontent.com/-cfdbPHy2zAY/Uc3aB-ml4SI/AAAAAAAAAU0/tU4Qo-jierI/w513-h385-no/DSC_0089.jpg


https://lh6.googleusercontent.com/-O_Chkj-Zphc/Uc3ZtVKfZsI/AAAAAAAAAUU/4HQixDVN1rs/w513-h385-no/DSC_0088.jpg
Leniwiec - 28-06-2013, 21:23
Temat postu:
Zouave, Jeżeli opracujesz metodę upychania 8 osób na m^2 w pojeździe z zachowaniem wygód pasażera, to będzie doskonale.

[ Dodano: 28-06-2013, 22:23 ]
dyżurna, Czy ja dobrze widzę? Na peronie nie ma prefabrykowanych płyt z PLK, które szpecą starsze perony?
Scz - 28-06-2013, 21:31
Temat postu:
@Leniwiec
Spokojnie, myślę że jak w KD zauważą olbrzymią frekwencję i popularność pociągu Kudowa - Wrocław, to coś z tym zrobią żeby nie było tłoku. Dwa Sa134 załatwiłyby sprawę w zupełności. Jak dla mnie nie widzę nic złego w zabraniu ich z mniej rentownych połączeń. Tak działa wolny rynek.
rejent - 28-06-2013, 22:09
Temat postu:
@Scz
Tylko żeby nie doszło do sytuacji, że jak je zabiorą to już tam nic nie pojedzie na tych mniej rentownych. "Kudowianka" jest na tyle prestiżowa, że powinna dostać nowy tabor. Jako podatnik jestem jak najbardziej za tym, aby kupowano nowy tabor do obsługi połączeń pasażerskich na liniach lokalnych.
dyżurna - 28-06-2013, 22:51
Temat postu:
Cytat:
dyżurna, Czy ja dobrze widzę? Na peronie nie ma prefabrykowanych płyt z PLK, które szpecą starsze perony?



Dobrze widzisz:) Na peronie, jak dawniej, bardzo porządna kostka i trzeba przyznać, starannie położona.
Lil_Peter - 29-06-2013, 20:36
Temat postu:
rejent napisał/a:
"Kudowianka" jest na tyle prestiżowa, że powinna dostać nowy tabor.

Że co proszę? Śmiech A co w niej prestiżowego?

Te szynobusy z Kudowy do Wrocławia na odcinku Kudowa - Kłodzko będą wozić głównie powietrze. Potem w Kłodzku będzie szturm na mikrometryczny szynobusik (bo urwana będzie relacja z Międzylesia), a kolejowe oszołomy będą zaklinać rzeczywistość i wmawiać ludziom, że to "Kudowa" zapewnia taką frekwencje. Efekt tej zabawy w pociągi do Wrocławia będzie taki, że oberwie się ludziom mieszkającym na linii Wrocław - Kłodzko, bo zamiast w EN57 będą jeździć w dwuczłonowym pesozłomie upchani jak sardynki w puszce.

Scz napisał/a:

Spokojnie, myślę że jak w KD zauważą olbrzymią frekwencję i popularność pociągu Kudowa - Wrocław, to coś z tym zrobią żeby nie było tłoku.

Czy KD zrobiły do tej pory coś z tłokiem w pociągach do Legnicy? Zg
Leniwiec - 29-06-2013, 21:27
Temat postu:
Scz, ŻE CO PROSZĘ? INNYM mają zabrać bo Kudowa ma być bezpośrednio? Stuknij się pan w głowę i porządnie zastanów, pociągi osobowe nie są do zarabiania, mają być dla wszystkich i zabieranie nie wchodzi w grę. Gdzie chcesz zabrać pociągi, co? Taka Jelenia Góra, Wałbrzych,Zgorzelec, Legnica czy nawet Świdnica i Dzierżoniów są dużo większe od największego miasta na ziemi kłodzkiej - Kłodzka. Czemu (patrząc obiektywnie na sprawę) te małe miasteczko (w porównaniu do poprzednich) ma dostawać szynobus od miast, w których żyje więcej ludzi i więcej ludzi płaci podatki z których dotowane połączenia osobowe? A czemu za pieniądze podatnika ze Świdnicy ma jechać pociąg z Wrocławia do Kudowy która w porównaniu z większymi miastami jest wiejskim miasteczkiem z uzdrowiskiem? Nie rozumiem Ciebie, subiektywnie plujesz się o te pociągi, moim zdaniem wyznajesz pogląd "najpierw Kudowa, potem reszta bo Kudowa jest najważniejsza", nie tędy droga, jednak są linie gdzie szynobusy są bardziej potrzebne, mają wyższy priorytet i twoja heroiczna i uparta walka nic nie zmieni, szynobusy zaczną być potrzebny i wtedy pewnie znikną połączenia bezpośrednie. A co do prestiżu linii do Kudowy... brak mi słów, dla mnie ta linia jest tak prestiżowa jak obora pana Janka ze wsi, niby wygląda staro, niby fajnie ale koniec końców to obora a nie hotel pięciogwiazdkowy. Prestiż to jest CMK, E30 (zachodnie odcinki oczywiście Mr. Green).
Scz - 29-06-2013, 21:49
Temat postu:
@Lil_Peter
Myślenie nie boli. Do Legnicy nie ma tłoku, baa w ogóle nie ma ludzi, właśnie dlatego, że pociąg jedzie.... do Legnicy. Nie będę się z Tobą sprzeczał, bo nie mam siły po raz kolejny tłumaczyć internetowemu fachowcowi o potokach podróżnych w tym rejonie. Poczekaj do nowego rozkładu i przejedź się na odcinku Kudowa - Kłodzko pociągiem do Wro. Heh i jeszcze jedno... no tak - wspaniały nowoczesny, w ogóle nieśmierdzący EN57.. gdzie temu pesozłomowi do niego.. jeszcze ta niezdrowa klimatyzacja i nieotwierające się na każdym zakręcie drzwi do przedziału ;p

@Leniwiec
I co z tego, że są większe? Ilu kuracjuszy jeździ do Świdnicy, Jawora czy Dzierżoniowa? Chyba zapominasz, że na trasie do Kudowy 30 może 40 procent to będą mieszkańcy, reszta to będą turyści i kuracjusze. Polanica Zdr, Duszniki Zdr, Kudowa Zdr, to są miasta znane w całej Polsce, dodatkowo jeden z najpopularniejszych kurortów zimowych - Zieleniec, dzielnica Dusznik przyciągają o wiele więcej ludzi niż Świdnica czy Dzierżoniów. Poza tym jakoś nigdy nie widziałem super frekwencji na podsudeckiej. A pociąg Kudowa - Wrocław będzie miał taką niewątpliwie. Polecam przejechać się takim pociągiem, jak już będzie. Może wtedy zrozumiesz. I żeby nie było, najlepiej jakby był tabor i na podsudecka i na kudowiankę. Ale takie jest życie, trzeba pociągi pchać tam, gdzie będą służyły większej liczbie osób i będą przynosiły mniejszą stratę.
Leniwiec - 29-06-2013, 22:01
Temat postu:
Scz, w takim razie trzeba je wysłać na połączenia Wrocław-jelenia Góra przez Zgorzelec, tam definitywnie będą miały najmniejszą stratę. Pozdrawiam Twoje proste jak but myślenie.
Scz - 29-06-2013, 22:04
Temat postu:
@Leniwiec
Sorry ale nie zrozumiałem Twojego powyższego posta. Może Twoje myślenie jest zbyt wyrafinowane dla mnie. Hehe.
Leniwiec - 29-06-2013, 22:08
Temat postu:
A najlepiej to robić pośpieszne na szynobusach, w taryfie IR na początek kilka Poznań-Wrocław i Wrocław-Drezno. To będzie rentowne, przecież Twoim zdaniem o to chodzi, nie?
Scz - 29-06-2013, 22:18
Temat postu:
@Leniwiec
Najlepiej byłoby, żeby z Wrocławia do Kudowy jeździły pociągi złożone z wagonów, dzielone w Kłodzku na Międzylesie. Powiedzmy 5 wagonów do Kłodzka, od Kłodzka 3 do Kudowy i 2 na Międzylesie. To byłoby rozwiązanie idealne, wielokrotnie o tym pisałem wcześniej. Nikt by nie był poszkodowany, ani mieszkańcy Strzelina czy Ziębic, ani Kudowy. Wszyscy by się pomieścili, a Ty miałbyś na tej swojej podsudeckiej 7 szynobusów (tylko po co skoro teraz jeżdżą pustawe?) . Jednak to rozwiązanie ma dwie wady: strata 15 min na podział składu no i dużo większe koszty (lok spalinowy pali dużo więcej niż szynobus). Jak wiemy jednak jest to na dzień dzisiejszy niemożliwe, bo PR na Dolnym Śląsku skutecznie się zarzyna, promując KD. Poza tym jeszcze utrzymanie sekcji spalinowej w Kłodzku to też koszta. Dlatego ja się cieszę, że ktoś w KD wreszcie pomyślał i postawił na atrakcyjność i rentowność połączeń. Skoro ludzie na podsudeckiej przez tyle czasu nie przekonali się do kolei, to może warto kosztem ich dać pociągi ludziom, którzy z chęcią z nich skorzystają.
Lil_Peter - 29-06-2013, 22:25
Temat postu:
Scz napisał/a:

Myślenie nie boli. Do Legnicy nie ma tłoku, baa w ogóle nie ma ludzi, właśnie dlatego, że pociąg jedzie.... do Legnicy.

Nie, wcale nie ma tłoku. Neutral

Scz napisał/a:
Poczekaj do nowego rozkładu i przejedź się na odcinku Kudowa - Kłodzko pociągiem do Wro.

W niedziele wieczorem może będzie powyżej 50% zajętości miejsc.

Scz napisał/a:
Heh i jeszcze jedno... no tak - wspaniały nowoczesny, w ogóle nieśmierdzący EN57.. gdzie temu pesozłomowi do niego..

Chodzi mi o to, że kibel jest pojemniejszy i na całą linie kłodzką jest odpowiedni. Szynobus obsługujący odcinek Wrocław - Kłodzko to nieporozumienie. Niech funkcjonuje jakiś jeden kurs przyspieszony z Wrocławia do Kudowy, ale nie kosztem osobówki do Międzylesia na kiblu.

Pamiętam czasy gdy na Kudowiankę zaglądały wagonowe Kamieńczyk i Szczeliniec - frekwencja nie powalała nigdy.
Scz - 29-06-2013, 22:30
Temat postu:
@Lil_Peter
Ostatnim zdaniem dałeś dowód swojej wiarygodności. Akurat jeździłem Szczelińcem, Szklarką, Kamieńczykiem kilka razy w tydoniu przez dwa lata i wiem jaka była frekwencja. A należy wziąć pod uwagę to, że każdy z tych pociągów jechał z Kudowy do Wrocławia w bagatela prawie 1/4 doby! A mimo to ludzie jeździli i to naprawdę sporo. A raz nawet w Polanicy zabrakło miejsca. Gdzieś miałem zdjęcie z zatłoczonego peronu w Polanicy pewnego ranka 2008 roku.

Co do pociągu Polanica Zdr - Legnica, ostatnio robiłem mały research i biorąc dane z 3 dni na odcinku Polanica - Kłodzko średnia liczba pasażerów wyniosła 3 Smile
Krzysiu - 30-06-2013, 08:41
Temat postu:
Scz napisał/a:
Poza tym jakoś nigdy nie widziałem super frekwencji na podsudeckiej...
To może masz coś z oczami? Ja akurat doskonale pamiętam nie tak odległe czasy, gdy do poczwórnego bohuna Nysa - Legnica ludzie się nie mieścili. Dalekobieżne z Jeleniej Góry do Krakowa i z Legnicy do Katowic zawsze były pełne. I nie mów, że to było kiedyś - ty też się powołujesz na to, co było kiedyś, a dokładnie sześć - siedem lat temu. A ja akurat miałem okazję dość często przemieszczać się kolejowo do Kudowy w dwóch ostatnich latach funcjonowania połączeń i nie zaobserwowałem jakiejś oszałamiającej frekwencji - wręcz przeciwnie, nigdy nie miałem problemu z wybraniem wolnego fotela.

Dzisiaj trudno spodziewać się podobnej frekwencji na Podsudeckiej choćby dlatego, że w środku jest dziura przewozowa. Ciekawe, jaka byłaby frekwencja z Wrocławia do Kudowy, gdyby od Strzelina do Kamieńca nie było połączenia. Uważasz, że nie ma to znaczenia? Ma decydujące. Kto normalny jadąc na Śląsk wysiądzie w Kamieńcu, żeby dalej kombinować do Nysy? Przecież tam nie zatrzymuje się żadne autobus, zapewniający taki dojazd. Sądzisz, że ktoś wysiądzie w Kamieńcu, będzie zapierniczał 3 kilometry z buta do drogi (bo tyle jest od stacji do wsi) a potem będzie łapał stopa?

Często powołujesz się na jakieś potoki podróżnych, ruch turystyczny itp. A ja zapytam, czy masz jakieś konkretne wyniki badań, czy tak luźno sobie dywagujesz? Jeśli tylko to drugie, to nie ma o czym dyskutować. Ruch pasażerski to przede wszystkim ruch do pracy i z powrotem, ewentualnie do szkoły. Turystyke można było sobie obejrzeć na Szklarskiej, jak w tygodniu pociągi na wyremontowanej linii jeździły puste. Ruch turystyczny to jest specyfka, a której jak widać, nie masz pojęcia. To jest ruch weekendowy i wczasowy Do obsługi ruchu weekendowego potrzebny jest jeden duży pociąg rano i powrotny wieczorem. I wystarczy taki puścić w soboty i niedziele. Dla odmiany dla wczasowiczów wygodniejsze są dojasdy w środku tygodnia, ale w dalekich relacjach. Kuracjusze mają turnusy dwutygodniowe, więc potrzebna jest jeszcze inna organizacja przewozów. Można to długo ciągnąć, ale po co, skoro ty wiesz "lepiej".

Na koniec jedno podchwytliwe pytanie - w jai sposób wyobrażasz sobie wypuszczenie szynobusu z Wrocławia w sobotę rano, z przewagą turystów wśród których kilkadziesiąt osób z rowerami będzie chiało dojechać do Polanicy na trasy MTB. Dla ułatwienia dodam, że maksymalna ilość rowerów w SA to cztery, a w niektórych typach nie ma w ogóle miejsc na rowery.

PS. Od Podsudeckiej się odpiernicz. Zabieraj sobie pociągi gdzie indziej.
janox79 - 30-06-2013, 08:47
Temat postu:
Scz napisał/a:
@Lil_Peter
Co do pociągu Polanica Zdr - Legnica, ostatnio robiłem mały research i biorąc dane z 3 dni na odcinku Polanica - Kłodzko średnia liczba pasażerów wyniosła 3 Smile


Wniosek z tego taki, że na odcinku Polanica - Kłodzko praktycznie nikt nie jeździ pociągiem.
Krzysiu - 30-06-2013, 08:52
Temat postu:
Trudno się dziwić, to raptem kilkanaście kilometrów, a kursów PKS z Kłodzka jest ponad dwadzieścia na dobę.
danio - 30-06-2013, 10:43
Temat postu:
Spokojnie, ludzie muszą się przyzwyczaić. Większość osób nie wie że jeżdżą pociągi do Polanicy.
Bardi78 - 30-06-2013, 10:53
Temat postu:
Witam
W przyszłym tygodniu wybieramy się do Polanicy i wiem że pewnie już o tym pisano ale tak na szybko-czy drużyny KD honorują bilet tlk+pr?
Z góry dziękuję za info i pozdrawiam:)
Scz - 30-06-2013, 11:34
Temat postu:
@Krzysiu
Pisałem już wcześniej i nie chce mi się tego powtarzać, ale powtórze jeszcze raz. Najlepszym wyjściem dla kudowianki byłyby pociągi wagonowe. Ale ilekroć o tym piszę, to podnosi się sprzeciw (poniekąd słuszny), że jest to kosztowne przedsięwzięcie. Dla mnie jeden SA135 to dużo za mało, ale dwa SA134 załatwiają sprawę. Poza tym Ty ciągle zapominasz, że na tej trasie leżą bardzo atrakcyjne turystycznie miejscowości, znane w całej Polsce i nie tylko. Jeżdżę często PKS'em w tygodniu do Kudowy i w drogim, niezbyt nowoczesnym autobusie PKS Kłodzko odjeżdżającym z Wrocławia o 10.40 trudno znaleźć wolne miejsce. A sporą cześć pasażerów stanowią kuracjusze. I nie mówię tu o wakacjach. Oprócz kuracjuszy, których żadne miasto na podsudeckiej nie przyciągnie, są jeszcze turyści, których też znakomita większość woli zwiedzać np. Polanicę, a nie Dzierżoniów. Na podsudeckiej główny potok podróżych to mieszkańcy. Na kudowiance turyści, kuracjusze, mieszkańcy i jeszcze ludzie, którzy jadą do Kudowy ze względu na walory tej trasy, a takich ludzi też jest całkiem sporo. Nie ulega wątpliwośći, że kudowianka jest bardziej prestiżowa (a na pewno będzie po remoncie). Co do badań, to tak, prowadziłem je sam. Często rozmawiałem z ludźmi dokąd jadą itd. Najczęściej zadawałem im pytanie: "Dlaczego wybieracie autobus, zamiast kolei mimo że jest droższy?" Odpowiedź prawie zawsze była ta sama: "Bo nie trzeba się przesiadać".
rejent - 30-06-2013, 12:46
Temat postu:
Na Podsudeckiej frekwencja była jak jeździły pociągi z Katowic do Kudowy/Stronia, Legnicy, Jeleniej Góry oraz pociągi z Kędzierzyna do Kamieńca i Jaworzyny Śl. W Kamieńcu były przesiadki na Kłodzko i na Strzelin. Jeździło sporo ludzi. Oprócz osobowych były też popularne pośpiechy. Od czasu jak na odcinku Nysa - Kamieniec nic nie jeździ to Podsudecka straciła na popularności Sad
Podróż z Katowic w Kotlinę Kłodzką w ten sposób, żeby w Nysie przesiąść się na autobus do Kłodzka i dalej pociągiem też jest problematyczna, bo na odcinku Nysa - Kłodzko autobusów jest jak na lekarstwo i są to przeważnie dalekobieżne. Gdyby jeździły zwykłe PKS-y w tej relacji jak kiedyś co godzinę, półtorej, to można by było w ten sposób śmigać. Tym bardziej, że dworzec autobusowy jest zaraz koło stacji w Nysie i obok stacji Kłodzko Miasto.
Mam nadzieję, że jak Kudowianka będzie po remoncie to uruchomią jakieś połączenia na brakującym odcinku Podsudeckiej.
Lil_Peter - 30-06-2013, 12:51
Temat postu:
Scz napisał/a:
Poza tym Ty ciągle zapominasz, że na tej trasie leżą bardzo atrakcyjne turystycznie miejscowości, znane w całej Polsce i nie tylko.

No tak, to może jeszcze jakiś EC z Paryża czy innego Wiednia do Kudowy zaproponujesz? Wszak to miast znane "nie tylko w Polsce"! Laughing

Scz napisał/a:
Jeżdżę często PKS'em w tygodniu do Kudowy i w drogim, niezbyt nowoczesnym autobusie PKS Kłodzko odjeżdżającym z Wrocławia o 10.40 trudno znaleźć wolne miejsce.

Bo większość tych ludzi wysiada po drodze?

Scz napisał/a:
A sporą cześć pasażerów stanowią kuracjusze.

Shocked Oni mają na czole wypisane, że jadą do jakiegoś ośrodka zdrowotnego?

Scz napisał/a:
Na kudowiance turyści, kuracjusze, mieszkańcy i jeszcze ludzie, którzy jadą do Kudowy ze względu na walory tej trasy, a takich ludzi też jest całkiem sporo.

A ja proponuje zejść na ziemie. Wy na prawdę myślicie, że w obecnych czasach ludzie, jak wy to nazywacie "kuracjusze" jeżdżą do takich ośrodków pociągami? Z regułu są to ludzie, którzy nie są w pełni sił/zdrowia, by samemu jeździć do takich uzdrowisk, takie osoby są zawożone przez rodziny... samochodami. Czasy się troszkę zmieniły i na prawdę proponuje wrócić do rzeczywistości.

Walory trasy? Ty myślisz, że przeciętny Kowalski pojedzie do Kudowy pociągiem, bo ma egzotyczną/klimatyczną trasę? Przeciętny Kowalski to nie mikolski oszołom. Po raz kolejny proszę o zejście na ziemie.

Scz napisał/a:
Nie ulega wątpliwośći, że kudowianka jest bardziej prestiżowa (a na pewno będzie po remoncie).

Możesz zdradzić wszystkim co masz na myśli mówiąc, że ta linia jest prestiżowa? Bo może nie rozumiesz słowa, którego używasz...

Scz napisał/a:
"Dlaczego wybieracie autobus, zamiast kolei mimo że jest droższy?"

Bo autobus jedzie szybciej i nie ma tak krętej trasy jak pociąg, który pokonuje odcinek Kłodzko - Polanica - Kudowa o wiele dłużej.
Scz - 30-06-2013, 12:53
Temat postu:
@rejent
Myślałem o pociągu relacji Nysa - Kudowa Zdr. Ale znów idiotyczne s*anie spółkami na prawo i lewo utrudnia to. KD musiałoby się dogadać z kolegami z Opolskiego. Szczerze jednak w to wątpie, jak nie mogą się dogadać nawet z PR, żeby honorować nawzajem swoje bilety blankietowe.
rejent - 30-06-2013, 13:04
Temat postu:
Dokładnie, za dużo jest tych spółek i spółeczek. Przydałby się jeden duży przewoźnik i byłoby po problemach, o których tutaj piszemy.
Nysa (lub Opole) - Kudowa to byłoby coś. Wystarczyłoby nawet Nysa - Kamieniec i w Kamieńcu przesiadka na ten pociąg co leci z Wrocka. Tylko cała trasa musiałaby być dobrze skomunikowana. Bardzo lubię podróżować koleją, ale nie podoba mi się za bardzo to objeżdżanie na około przez Wrocław Gł.

[ Dodano: 30-06-2013, 14:13 ]
@Lil_Peter
Jeśli chodzi o zawożenie samochodami, to w bardzo wielu przypadkach tak jest. Szczególnie w tych rodzinach, gdzie podróż 300 km raz na kilka lat jest wielkim wydarzeniem. Są jednak rodziny, w których ludzie często podróżują i robią to samodzielnie. Spotkałem się kiedyś w parku w Świeradowie Zdr. z wypowiedzią bardzo miłej starszej pani, która stwierdziła, że to co przejedzie i zobaczy to jest jej. A porpos, ja jestem tego samego zdania Smile
Sporo jest więc ludzi, którzy mimo wieku podróżują samodzielnie. Miałem kiedyś przyjemność podróżować ze Sławna do Kozłowa w towarzystwie 93 - letniej Seniorki. Miała w sobie więcej życia niż niejedna osoba w wieku 50 lat. Wiele starszych pań i panów spotykałem również w latach 90-tych na Kudowiance. Pamiętam jak wielu pasażerów oczekiwało w Dusznikach na pociąg do Gdyni.

[ Dodano: 30-06-2013, 14:17 ]
Ktoś kto ma w sobie duszę podróżnika, jest romantykiem, dostrzega piękno i tajemniczość Dolnego Śląska, czuje klimat i choć raz jechał koleją do Kudowy, Szklarskiej, Stronia Śl. itp., ten na pewno powróci jeszcze nie raz do tych miejsc.
Krzysiu - 30-06-2013, 13:23
Temat postu:
Nie wiem, na czym ma polegać prestiż kudowianki. Tory będą ze złota? Pendolino tam będzie jeździł? Nie, będzie jeździł jakiś zwykły szynobusik ze wszystkimi "atrakcjami", czyli awariami, spóźnieniami, KKZetami itp. Nie ma tygodnia, żeby coś na Podsudeckiej nie padło - dostaję smsy dość regularnie.

Chcesz zabrać komuś dwa szynobusy, żeby je puścić w kupie pod drutem zamiast kibla. Uważasz, że to będzie taniej? Może warto, abyś przeliczył koszt uruchomienia w przeliczeniu na pasażerokilometr? Na razie rzucasz jakieś ogólniki, żadnych konkretów. Skąd np. wiesz, że te dwa szynobusy będą tańsze niż kibel? Skąd czerpiesz przekonanie, że z Legnicy żadni turyści nie jeżdżą w Góry Stołowe, a tylko wyłącznie z Wrocławia? Przypomnę, że to Zagłębie Miedziowe jest najbogatszym regionem województwa dolnośląskiego. Osiem miast z północnego odcinka Podsudeckiej to ponad 300 tys. mieszkańców, a licząc wszystkie gminyto ponad pół miliona. To mało?

Ja też uważam, że relacja Legnica - Kamieniec - Kudowa jest głupia. Dubluje ona odcinek Kamieniec - Kłodzko z połączeniami Wrocław - Międzylesie. Wystarczy raz się przejechać, żeby zobaczyć, jak ludzie wysiadają w Kamieńcu z szynobusu, żeby wsiąść do kibla do Kłodzka. Wcale im przesiadka nie przeszkadza, tym bardziej że szynobus z tego powodu stoi dodatkowe 15 minut. Podsudecka ma jeździć od Legnicy do Kędzierzyna, i to nie trzy razy dziennie, tylko minimum 6 - 7 razy. Wtedy jest szansa na większą frekwencję, jak ludzie będą wiedzieć, że w najgorszym razie za dwie godziny będą mieli następny pociąg.

Z maniackim uporem ignorujesz istniejące uwarunkowania. A są one takie, że z Wrocławia do Kłodzka jest drut, a z Kłodzka do Kudowy nie ma. Zamiast zabierania pociągów z innych połączeń, zacznij lobbować za elektryfikacją tej linii, wtedy będziesz sobie ustawiał bezpośrednie pociągi z Wrocka tak, jak będzie ci wygodniej. A na razie najsensowniejszy układ jest taki, że w Kłodzku trzeba się przesiąść na coś, co jeździ częściej nie teraz, bo trzy kursy dziennie to śmiech, a nie połączenie.
Lil_Peter - 30-06-2013, 13:45
Temat postu:
rejent napisał/a:

Jeśli chodzi o zawożenie samochodami, to w bardzo wielu przypadkach tak jest. Szczególnie w tych rodzinach, gdzie podróż 300 km raz na kilka lat jest wielkim wydarzeniem.

Przykro mi to mówić, ale jest dokładnie na odwrót. Swoją drogą, na prawdę nie musisz zaklinać rzeczywistości, bo sam doskonale wiesz, że to co piszesz to nieprawda. Wink

rejent napisał/a:
Sporo jest więc ludzi, którzy mimo wieku podróżują samodzielnie. Miałem kiedyś przyjemność podróżować ze Sławna do Kozłowa w towarzystwie 93 - letniej Seniorki. Miała w sobie więcej życia niż niejedna osoba w wieku 50 lat.

I zamierzasz wysuwać wniosek na podstawie jednego przypadku? Ludzi którzy jeżdżą do sanatoriów raczej wozi się samochodami, wyobraź sobie kogoś z rodziny, kto ma 60/70 lat, jest po zawale i... jedzie sam pociągiem do sanatorium. Ja wiem, że wy żyjecie w swoim idealistycznym świecie, gdzie wszędzie się jeździ pociągami, ale problem jest taki, że rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Smile

rejent napisał/a:
Ktoś kto ma w sobie duszę podróżnika, jest romantykiem, dostrzega piękno i tajemniczość Dolnego Śląska, czuje klimat (...)

Ludzie, którzy są schorowani i jadą do sanatorium po to, aby wyzdrowieć, raczej średnio będzie interesować "tajemniczość Dolnego Śląska"(!) Śmiech Śmiech Śmiech, romantyzm czy też posiadanie duszy podróżnika. Uwierz mi, stary. Laughing
Leniwiec - 30-06-2013, 14:17
Temat postu:
Wypowiedzi panów Scz, rejent to jeden z największych kabaretów jakie tu widziałem. lepsze są chyba tylko fobie elity infokolei na temat legnickiej prokuratury i rzeszy szkodzących im mikoli z KD na czele Śmiech

Ale wracając do tematu, wypowiedzi co poniektórych ludzi są po prostu żałosne. Już sobie wyobrażam tłumy "kuracjuszek" po zawałach, udarach, schorowane, na krańcu swego życia podróżujące pociągiem. Nie wiem czemu wymyślacie takie bzdury ale proszę was, to już przestaje być w jakikolwiek śmieszne. Jeżeli ja miałbym wysłać moją babcię do Kudowy pociągiem to dziadek chyba wstałby z groby i porządnie mnie zrugał za takie szalone pomysły. Rolling Eyes
sympatyk - 30-06-2013, 14:18
Temat postu:
Czytam to wszystko i każdy ma jakieś swoje zdanie, które komentują tak czy siak inni. To dobrze. Od tego jest takie forum. Tak mnie nagle naszło więc się podzielę:
Czy przy okazji otwarcia kawałka kudowianki i zamknięcia obiegów szynobusów KD (bo takie jest moje zdanie na temat sensowności relacji Polanica Zdrój-Legnica) ktoś policzył o ile na niekorzyść (finansową) wychodzi dublowanie pociągów dwóch przewoźników na odcinku Kłodzko Miasto-Kamieniec Ząbkowicki? Przecież gdyby do Polanicy Zdroju jeździły szynobusy z Wałbrzycha (kaliber sensowności podobny jak przy tych z Legnicy), a KD odpuściły by sobie wspomniane dublowanie się z PR a zamiast tego pojechały do Nysy to pomiędzy Nysą a Kamieńcem Ząbkowickim stałyby się przecież monopolistą (jakim są bezsprzecznie na dotychczas obsługiwanym odcinku pomiędzy Legnicą a Kamieńcem Ząbkowickim) a z tego moim zdaniem mogłyby mieć więcej korzyści. Skoro marszałkowie OD LAT dogadują się w sprawie pociągów pomiędzy Oleśnicą a Namysłowem, Jelczem a Opolem, Oławą a Brzegiem to DLACZEGO NIE TAM?
Leniwiec - 30-06-2013, 14:19
Temat postu:
sympatyk, oficjalny powód to brak taboru spalinowego.
sympatyk - 30-06-2013, 14:30
Temat postu:
Leniwiec, Może więc ruch należy teraz do KD? Wyrywają sobie nawzajem z PR kursy na innych (często zelektryfikowanych) liniach a tu im leży odłogiem pieniądz na ulicy, po który nie chcą się schylić, a taki szynobus Żary-Nysa to już moim zdaniem byłoby COŚ!
Scz - 30-06-2013, 14:41
Temat postu:
@Leniwiec
Różnica między Tobą, a mną jest taka, że ja jeżdżę trasą Kudowa - Wrocław, a Ty, sądząc po wpowiedziach, znasz tę trasę z internetu. Dalszą dyskusję z Tobą uważam za bezprzedmiotową, bo skoro nadal się upierasz przy tym, że żadne schorowane kuracjuszki nie jeżdża do senatoriów w Polanicy czy Kudowie, to znaczy po prostu że nigdy nie jechałeś autobusem z Wrocławia do Kudowy. Bez odbioru.
Lil_Peter - 30-06-2013, 15:56
Temat postu:
A mogę wiedzieć po czym rozpoznajesz czy osoba jest kuracjuszką czy nie? Bo nie ukrywam, że mnie to interesuje. Laughing
Scz - 30-06-2013, 16:02
Temat postu:
@Lil_Peter
Stojąc w zazwyczaj olbrzymiej kolejce żeby wejść do autobusu przysłuchuję się rozmowom. Czasem po prostu pytam. W autobusie często ludzie pytają, kiedy będzie Polanica i jak dotrzeć do sanatorium czy hotelu. Poza tym widać też po tym, że korzystają z taksówek. Mieszkańcy tego nie robią. Ale najczęsciej po prostu rozmawiam z ludźmi, podróż temu sprzyja. Dodam, że najwięcej kuracjuszy jedzie bezpośrednim autobusem z Warszawy.
rejent - 30-06-2013, 18:23
Temat postu:
@Lil_Peter
Wiele osób, które jadą do sanatorium wcale nie jest schorowanych i nie są to tylko osoby w wieku 70+
Po drugie nie każdy lubi jeździć samochodem. Spotykam się z wypowiedziami wielu osób w wieku 65+, które mówią, że wolą jechać pociągiem niż samochodem, bo jest bezpieczniej (tiry, pijani kierowcy, itp.).
Po trzecie do miejscowości uzdrowiskowych nie jeżdżą tylko kuracjusze, ale również osoby na wczasy, na weekendy, itp.
Ja mam sporo przejechanych kilometrów różnymi środkami transportu: pociągiem, samochodem, autobusem, tramwajem. Na tej podstawie stwierdzam, że najwygodniejszym środkiem transportu jest pociąg i dlatego jest przeze mnie wybierany najczęściej.

Tak ogólnie:
Kudowianka jest prestiżowa, bo przebiega przez trzy znane i popularne kurorty. Wielu ludzi pamięta tę linię od czasów dzieciństwa. Jeszcze nie tak dawno jeździły nią nocne dalekobieżne z Warszawy i Gdyni. Napis "Kudowa Zdrój" był przez lata widoczny na rozkładach jazdy wielu dużych dworców w Polsce. Podróż Kudowianką kończy się w miejscowości uzdrowiskowo wczasowej i po kwadransie piechotą dochodzi się ze stacji do Parku Zdrojowego. Moim zdaniem CMK jest prestiżowa dla władz kolei oraz dla biznesmenów, ale nie ma takiego klimatu jak Podsudecka, Kudowianka, czy linia do Krynicy. Jednak jest to wszystko kwestia indywidualnych upodobań: jedni wolą Pendolino, EP09 na linii 160 km/h i więcej, drudzy wolą lokalne linie pokryte patyną z Kociołkiem, Bonanzami lub szynobusami, którymi docierają do ulubionych miejsc.

W 2007 jechałem z Kudowy do Kłodzka pociągiem zestawionym z Bonanzy i Polsatu. Frekwencja była spora. W momencie wjazdu do Kłodzka Miasta wagon był pełny.
Flanker - 01-07-2013, 08:09
Temat postu:
Czytam te przepychanki i śmiać mi się chce z co niektórych Very Happy Wrocław - Kudowa owszem połączenie jest potrzebne bardziej niż abstrakcje z Legnicą czy Wałbrzychem i będzie bardziej rentowne. Jednak patrząc na braki taborowe KD myślę, że mogłoby to kursować tylko na 1xSA134. Jeszcze inaczej można by to rozwiązać w ten sposób - do Kłodzka połączenia KD na Impulsie z Wrocławia (kwestia czasu jak zaczną jeździć, bo PRy się zwijają z DŚ), do tego podpięty SA134 i całość jako relacja Wrocław - Kudowa. W Kłodzku rozpinanie składu i SA134 leci do góry na Kudowę, a Impuls wraca na Wrocław.

Jednak o wiele bardziej przydałyby się jakieś bezpośrednie TLKi do Kudowy, a tutaj problemem jest brak taboru do ciągania tego. Chociaż w sezonie mogłyby ze dwie zajeżdżać do Kudowy, a zwykła Stonka mogłaby to ciągać, a tych PIC trochę ma. Tyle mówicie o tych kuracjuszach i turystach, a tak naprawdę to najwięcej ich będzie przyjeżdżać bezpośrednią TLKą np. z Warszawy, a nie z samego Wrocławia.

Wracając do kwestii bezpośrednich Wrocław - Kudowa i kłótni o tabor najlepszym rozwiązaniem by był zakup kolejnych SZTów przez UMWD. Linii bez druta jest sporo na DŚ i potrzeba jeszcze sporo szynobusów żeby to wszystko obsłużyć, zamknąć obiegi i mieć jakieś rezerwy w odwodzie. Na elektryfikacje niektórych odcinków przez PLKę bym nie liczył (np. Węgliniec - Zgorzelec), więc to chyba jedyne wyjście - więcej szynobusów. Pytanie tylko czy UMWD wyłoży na to kasę...
Leniwiec - 01-07-2013, 09:09
Temat postu:
Flanker, DO rozpinania trzeba mieć do tego obsługę w Kłodzku i Wrocławiu, nie wiem czy KD się na takie coś skusi. Od początku pisałem, że kuracjusze z Wrocławia to tylko malutki odsetek podróżujących do Kudowy w skali kraju. Bez pośpiesznych tego nie obsłużysz bo zdecydowana większość ludzi będzie musiała się przesiadać i będzie musiała kupić 2 osobne bilety (PIC i KD). Co do taboru to PIC go będzie mieć, były przetargi (rozstrzygnięte już zresztą) na 10 spalinowych loków(spalinowe gamy),modernizacje 10 loków z zabudową prądnicy do ogrzewania wagonów oraz 10 bez prądnicy(chodzi raczej o modernę SM42 i przerobienie na SU42). Gamy polecą na trasy z większą ilością wagonów (hel, mazury) a stonki z ogrzewaniem pójdą do Kudowy i Zagórza (jak będzie). Tak więc, o tabor bym się nie martwił. Teorie spiskowe o likwidacji mijanki ucichły więc mijanka pewnie zostanie, TLK pewnie pojadą.
Flanker - 01-07-2013, 09:25
Temat postu:
Leniwiec i o to chodzi. Na Kudowiankę więcej nie potrzeba - SU42 w zupełności styknie. Szlakowa nie porywa więc Stonka sobie da radę, a przynajmniej łuki nie będą heblowane za mocno jak to było w przypadku sześcioosiówek, które przez jakiś czas miały zakaz wjazdu na Kudowiankę.

Jednak nie da się ukryć, że jeśli Kudowa ma mieć jakieś bezpośrednie osobowe połączenia to właśnie z Wrocławiem, a nie z Legnicą czy Wałbrzychem. Jakbyś nie patrzył to jednak to jest duży potok podróżnych w szczególności w (5-7) i chociaż wtedy coś takiego powinno kursować. Fakt - szkoda SZTy marnować pod drutem, jednak ja chociaż w (5-7) widzę zapotrzebowanie na takie połączenie. W tygodniu w zupełności do Kłodzka plus dogodne przesiadki na Wrocław stykną, a KD może to dalej puszczać na Wałbrzych czy Legnicę jak tam sobie woli, by podopinać obiegi.
dyżurna - 01-07-2013, 09:48
Temat postu:
Na podstawie moich obserwacji stwierdzam: zwiększony ruch podróżujących pociągami był podczas tzw wymiany turnusów. Pracowałam na wszystkich stacjach linii 309 i pamiętam, że pociągi prawie nigdy nie były zapełnione w 100%. Wyjątki to 1 stycznia czy jeszcze jeden czy dwa dni w roku. Reszta dni to raczej średnia bądź niska frekwencja. Ten jeden legendarny dzień, wspominany przez Scz, kiedy nie było miejsca w pociągu to naprawdę wyjątek. Możecie mi wierzyć bo nie jestem internetowym obserwatorem lecz siedzę w tym po same uszy od wielu lat( dokładnie 27 lat). Tak więc dyskusje na temat zasadności zwiększonej liczby pociągów jest bezprzedmiotowa.

Powiem Wam, że Wasze dyskusje i postulaty niczego nie zmienią, jestem tego pewna. Decyzje zapadają gdzie indziej i w większości przypadków głosy bezpośrednio zainteresowanych, a więc podróżnych, nie są brane pod uwagę. Jeśli pewni ludzie zadecydują, że będzie połączenie Wrocław -Kudowa to ono będzie i już! Żadne płacze i protesty nic nie dadzą.

Co do uruchomienia połączenia do Polanicy, to jestem przekonana, że podstawową przyczyną było odciążenie posterunku Kłodzko Nowe i stacji Gorzanów. Zapewne wiecie, że w Gorzanowie są dwa tory wjazdowe. Pół dnia jeden z torów zajmował szynobus co uniemożliwiało zrobienie mijanki. Zapewne też wiecie, kolejowi fachowcy, że w dzień( a ostatnio nawet w nocy) jest dość duży ruch pociągów osobowych, towarowych roboczych( średnio 40 na 12 godzin) i postoje techniczne szynobusów skutecznie paraliżowało pracę nie tylko stacji Gorzanów ale przede wszystkim Kłodzka Głównego. Jeśli ktoś ciekawy to na priv wytłumaczę dlaczego.
Podobnie było z postojami na podg Kłodzko Nowe. Zupełnie nie rozumiem dlaczego zgodzono się na takie kuriozum. Kończące w Kłodzku Mieście bieg szynobusy stały po dwie, trzy godziny na Nowym zajmując tor szlakowy. Oczywiście jest na to opracowany regulamin ale tak skutecznie te postoje utrudniały pracę, że szok!Tera szynobus jedzie do Polanicy, zabiera ze sobą podróżnych, nie zajmuje szlaku, jest miejsce pracy dla dyżurnego, słowem sami zadowoleni. a że relacje od czapy? Po prostu to zostało po poprzednich zamówieniach.Ot co!
Scz - 01-07-2013, 10:22
Temat postu:
@dyżurna
Akurat z Panią można podyskutować o potokach podróżnych, co prawda pewnie Pani nie jeździ autobusami i zna sytuację tylko z kolei, ale jednak zna ją Pani z życia Smile Najbardziej irytująca jest jednak dyskusja z tzw. internetowymi specami, którzy twierdzą, że turyści i kuracjusze to tylko marginalny odsetek ludzi podróżujących na Ziemię Kłodzką. Heh...
Skolmi - 01-07-2013, 11:38
Temat postu:
A ja pamiętam w 2007 czy w 2008 jak wracałem z Kudowy po długim weekendzie majowym, to do Karkonoszy już w Polanicy nie dało się wejść (3/4 osoby już w WC wtedy stały). Miły wyjątek z początków końca Smile
Scz - 01-07-2013, 12:08
Temat postu:
@Skolmi
To nie jest żaden wyjątek Wink Karkonosze, Sudety i Gdynia miały jeszcze lepszą frekwencję niż Szczeliniec czy Kamieńczyk. Zwłaszcza w wakacje. Dzisiaj oprócz autbusów relacji Wrocław - Kudowa, najlepszą frekwencję ma właśnie autobus Warszawa - Kudowa.
ufoludek - 01-07-2013, 14:12
Temat postu:
Ludzie, co wy tu opowiadacie. Zawsze w długie weekendy jest tłum, nawet w muchowozach na codzień, ale to nie jest wyrocznia na temat frekwencji.
Anonymous - 01-07-2013, 17:19
Temat postu:
@Flanker
Jak sobie wyobrażasz spięcie Impulsa (sprzęg Scharffenberga) z SA134 (sprzęg zderzakowy)? Przejściówka? To strasznie szybko będzie jechał - 60 km/h.
Na tą linię nie ma co marnować Impulsa a co najwyżej EN57AL-1501 skomunikowany z szynobusem Legnica-Kudowa lub Wałbrzych-Kudowa. Nie ma co rozbijać relacji Wrocław-Międzylesie. Przy składzie wagonowym byłoby to wykonalne - można to zrobić na jakimś "czeskim" pociągu Regio - grupa do Kudowy.
Scz - 01-07-2013, 18:42
Temat postu:
@Virakocha
Ale na odcinku Kłodzko - Międzylesie jest tylko jedno miasto - Bystrzyca Kłodzka, a na odcinku Kłodzko - Kudowa są aż trzy i to całkiem spore, do tego dwa znane uzdrowiska no i chyba nie muszę porównywać Międzylesia do Kudowy... co więc takiego cennego jest w relacji Kłodzko - Międzylesie oprócz drutu nad torem?
Anonymous - 01-07-2013, 19:11
Temat postu:
Jest też uzdrowisko - Długopole Zdrój. Dlatego nie rozbijał bym relacji, chyba że na wagonach. Wtedy grupa do Kudowy na "czechu".
Scz - 01-07-2013, 19:37
Temat postu:
@Virakocha
Długopole Zdrój ma podobny prestiż jak Przerzeczyn Zdrój.. słyszałeś o takim? Wink W Międzylesiu postawili dworzec za grube miliony, taki dworzec byłby odpowiedni dla miasta 100 tys mieszkańców (ktoś powinien za to beknąć). Teraz są tam straszne pustki. Na tym odcinku ludzie jeżdżą głównie do Bystrzycy.
picluk - 01-07-2013, 19:41
Temat postu:
Scz, Może to, że na B-ca - Kłodzko większość ludzi jeździ pociągami, a na Kudowiance wręcz odwrotnie? A wiesz dlaczego? Dlatego, że u nas w B-cy dworzec jest w samym centrum, a w Polanicy zadowala on tylko mieszkańców blokowisk. Na B-ca - K-ko autobusów tyle lub mniej niż pociągów. Polanica-Zdrój lepiej nie mówić...
Do Wrocławia z kurortu dojedziesz wieloma PKSami i Krisem.Z Bystrzycy autobus (słownie:jeden) jedzie 2:15 +kilka minut opóźnienia.Przy 1:39 Glacensis wypada słabo, nieprawdaż?
Z Międzylesia pociąg nigdy nie wjeżdża do B-cy zupełnie pusty.Nie mówiąc już o tym ile wsiądzie na stacji Bystrzyca Kłodzka...
Zapraszam na Kłodzko Miasto o 11:44 po wjeździe pociągu z Czech.Bo ten kierunek to nie tylko Międzylesie, ale także Czechy.
Ty zamierzasz zabrać frekwencyjne połączenie i rzucić je na uzależnioną od turystyki linię.
Nie zrozum mnie źle-Kudowiance życzę, aby miała sporo połączeń z Wrocławia w dobrych godzinach i przyzwoitych czasach przejazdu.Mądre połączenie jak najbardziej by się przydało, ale nie kosztem Międzylesia! Szynobus pod drutem to jedyne rozwiązanie bez przesiadek i dłuugiego rozpinania na KG.
Pomysł Virakochy jest niezły, lecz wymaga zmiany rozkładu-Śnieżnik dociera tylko do Kłodzka, natomiast Glacensis i Szczeliniec jeżdżą wieczorem.Zresztą od grudnia będzie tylko Galicja na kiblu, a Czesi pewnie chcieliby, aby skład nocował u nich.
Dodam jeszcze, że z Bystrzycy do Kłodzka jeżdżę ze dwa razy w tygodniu, a w wakacje jeszcze częściej.
Przepraszam za błędy-pisane z komórki.
Scz - 01-07-2013, 19:48
Temat postu:
@picluk
Przeczytaj wszystkie moje posty. Wielkrotnie pisałem, że najlepsze rozwiązanie to pociąg złożony z 5 wagonów dzielony w Kłodzku na Międzylesie i Kudowę. Nie postuluje za tym, żeby zabierać pociągi Międzylesie - Wrocław. Ale już ktoś chyba wcześniej zauważył, że do Międzylesia wożą powietrze i dlatego skrócił relację do Bystrzycy Kł. przedmieścia. Dobrze, że napisałeś o tych PKS, bo właśnie brak PKS'ów z Bystrzycy do Wrocławia powoduje, że ludzie jeżdżą koleją. Gdyby do Kudowy nie dojeżdżało tyle PKS'ów też by jeździli koleją.
picluk - 01-07-2013, 20:10
Temat postu:
Scz, trochę się chyba nie zrozumieliśmy, ale nieważne.
A gdyby tak do Orlic doczepić SA134?
Przywiózłby ludzi rano, a zabrał wieczorem.
Scz - 01-07-2013, 20:15
Temat postu:
@picluk
To było by dobre rozwiązanie. Jak najbardziej jestem za. Ale wiesz przecież, że PR jest do zarżnięcia kosztem KD (jakieś układy na górze). Nie potrafią się dogadać. Nawet swoich biletów blankietowych nie honorują. To raczej zapomnijmy o takiej współpracy.
tomasi.fi - 01-07-2013, 22:56
Temat postu:
Co do dworca w Międzylesiu, to został on postawiony a właściwie wybudowany w latach '70 XIX stulecia (1875), jako część kolei Berlin -Wrocław- Wiedeń. Jego rozmiar i przeznaczenie do wykonywania odprawy celnej pomiędzy Cesarstwem Niemiec a CK Austro-Węgrami zdecydował o kubaturze. Wszystkie pomieszczenia musiały zostać zaprojektowane dla obu stron. Nie zapominajmy, że to co jest teraz (schengen) nie jest wieczną sprawą i na wypadek powrotu granic, wszystko będzie gotowe. Nie tylko my tak do tego podchodzimy, wystarczy spojrzeć na piesze przejścia graniczne PL/ČR, że po czeskiej stronie wciąż stoją budki celników. Dlatego nie uważam, że ktoś powinien "beknąć" za remont stacji Międzylesie.
karol123 - 02-07-2013, 06:30
Temat postu:
Panowie tutaj można gadać do woli a "oni" i tak zrobią swoje i nie sądze ,że Nasze wypowiedzi będą brane pod uwage Smile
dienekes - 02-07-2013, 07:25
Temat postu:
I zapomnijcie o podłączaniu sa 135 czy sa 134 do Impulsa bo jest to technicznie niemożliwe, jedyne co można podpiąć pod Impulsa to Kolzam i właśnie dlatego robi on za manewrówkę lub za swego rodzaju łącznik gdy Impulsa trzeba przeciągnąć a Kolzam jest padnięty i ciągnie to pesa
Leśny Dziadek - 02-07-2013, 12:54
Temat postu:
Dzisiaj przed 9.00 z Polanicy do Kłodzka przyjechało dwóch pasażerów, z czego jeden wysiadł na Głównym, jeden pojechał dalej na Wałbrzych.
Jutro ratuję frekwencję, Śmiech jadę z przesiadką na Wrocław.

Postępy prac w pobliżu stacji Duszniki: na odcinku około 400 metrów położono włókninę i wstępnie rozprowadzono kliniec.
Scz - 02-07-2013, 17:36
Temat postu:
A tym o 18:00 z Polanicy odjechało dzisiaj 6 osób Wink
Jerry - 02-07-2013, 18:22
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Panowie tutaj można gadać do woli a "oni" i tak zrobią swoje i nie sądze ,że Nasze wypowiedzi będą brane pod uwage Smile


Nikt nie bierze pod uwagę wypowiedzi z forum internetowego Wink
Scz - 02-07-2013, 19:42
Temat postu:
A niektóre zdecydowanie powinien brać pod uwagę.
Jerry - 03-07-2013, 10:45
Temat postu:
Scz, większość osób tutaj nie ma ukończone nawet 18 lat a dzieci i ryby głosu nie mają Smile
Język
Noema - 03-07-2013, 14:27
Temat postu:
Jerry napisał/a:
Nikt nie bierze pod uwagę wypowiedzi z forum internetowego Wink

Czyżby? A sprawa sądowa z forum, którą beton KD przerżnął z kretesem? Twoi przełożeni pałają wręcz chorobliwą nienawiścią do tego forum. Wrogiem nr 1 tego forum są przecież twoi koledzy z działu organizacji przewozów. Więc nie mów, że nikt nie bierze pod uwagę wypowiedzi z forum internetowego, bo przez beton KD nasze wypowiedzi na tym forum są monitorowane na bieżąco, drukowane i zanoszone prezesce Ładniak na biurko celem ewentualnego postawienia na nogi legnickiej prokuratury. Dziwię się, że jeszcze nie zrobiła porządku z lizusami, którym w pewnym stopniu zawdzięcza medialno-sądową kompromitację, czyli przegraną wojnę z internautami. Widać bardzo lubi uniżonych sługusów bez krzty honoru.
Anonymous - 03-07-2013, 15:46
Temat postu:
Cytat:

Scz, większość osób tutaj nie ma ukończone nawet 18 lat a dzieci i ryby głosu nie mają

Mam 26 a inni po 46. Co to ma wspólnego z tematem?

Cytat:
Wrogiem nr 1 tego forum są przecież twoi koledzy z działu organizacji przewozów.

Bez przesadyzmu. Nie ma co wojować jeśli nie ma takiej potrzeby. Ja walczę o przywrócenie połączeń Gniezno-Jarocin z KODLK (jestem członkiem), trzeba na początek na spokojnie. Jeśli to nie pomoże to wtedy wytacza się armaty.
Krzysiu - 03-07-2013, 19:37
Temat postu:
W kontekscie tych armat to przyjrzyj się najpierw skuteczności działań aktywistów z tego forum. Bluzgami i obrażaniem kogokolwiek nie wygrywa się nic, więc branża kolejowa ma w dupie takich mądrali i robi wszystko po swojemu. A skutek, jaki jest widać gołym okiem.

Wytaczanie armat przeciw podmiotom kolejowym jest antyskuteczne.
Scz - 04-07-2013, 12:10
Temat postu:
@Krzysiu
Jakie masz zastrzeżenia do moich działań? Wiesz w ogóle, czy i ile zrobiłem w kierunku zracjonalizowania rozkładu jazdy na 309'tce?
Leśny Dziadek - 04-07-2013, 12:35
Temat postu:
Jest takie powiedzenie "uderz w stół"

Scz - skąd pomysł, że Krzysiu do Ciebie pije?
Beatrycze - 04-07-2013, 12:50
Temat postu:
Krzysiu napisał/a:
W kontekscie tych armat to przyjrzyj się najpierw skuteczności działań aktywistów z tego forum. Bluzgami i obrażaniem kogokolwiek nie wygrywa się nic, więc branża kolejowa ma w dupie takich mądrali i robi wszystko po swojemu. A skutek, jaki jest widać gołym okiem.

Wytaczanie armat przeciw podmiotom kolejowym jest antyskuteczne.

Jakich armat? Publiczna krytyka nieudolnych władz kolejowych to wytaczanie armat? To może mamy siedzieć cicho, a kolejowy beton nieniepokojony przez nikogo niech sobie robi co chce? Hulaj dusza, piekła nie ma!

Armaty wytacza kolejowy beton przeciwko internautom, którzy mają czelność zauważać i krytykować na forach przekręty i nieprawidłowości na kolei. Nasyłanie policji i prokuratury, straszenie sądami - to są metody władz kolejowych, ze szczególnym uwzględnieniem Kolei Dolnośląskich! Przypominam, że na celowniku betonu KD było 24 forumowiczy, za którymi uganiała się legnicka prokuratura. Na szczęście sąd utarł nosa i prokuraturze i zarządowi KD.
Scz - 04-07-2013, 13:02
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Napisał w taki sposób, że każdy kto robi coś więcej, niż tylko klepanie postów na forach, mógł się poczuć urażony.
Leniwiec - 04-07-2013, 14:37
Temat postu:
Także myślę, że wrogim nastawieniem do spółek nic się nie wskóra. Jak się coś jest nie tak lub czegoś nie ma, to wtedy nie pisze się rzeczy w stylu "Spółka jest zła bo likwiduje, zabierają ludziom dojazd, to okrutnicy i tyrani" bo to działa w odwrotny sposób. Jak się kogoś o co prosi to chyba nie krytykuje się, to jest normalne. Trzeba wyzbyć się uraz i nerwów, podejść do rozmów poważnie. Wytaczanie armat zepsuje tylko szanse innym podmiotom, które starają się o zmiany.
viking87 - 04-07-2013, 14:44
Temat postu:
Jak to jest jak chcę przejechać z Wrocławia Gł. do Polanicy-Zdroju - muszę kupować dwa bilety (na REGIO do Kłodzka i KD do Polanicy) czy można jeden z zaznaczeniem przesiadki?
Lil_Peter - 04-07-2013, 14:49
Temat postu:
Wystarczy JEDEN bilet na REGIO do Polanicy.
Scz - 04-07-2013, 15:08
Temat postu:
@Lil_Peter
Ostatnio jadąc z Polanicy do Wrocławia musiałem kupować dwa bilety, bo konduktor KD miał popsuty terminal. Kolejna wada przesiadki.
Lil_Peter - 04-07-2013, 16:07
Temat postu:
Wtedy wystarczy kupić bilet i poprosić o adnotacje "dalej w PR", więc nie troluj kolego.
Scz - 04-07-2013, 16:12
Temat postu:
@Lil_Peter
Hahaha, a jakie to ma znaczenie dla podróżnego? Tak czy siak musi szukać w drugim pociągu konduktora i wykonać procedure, która dla niego niczym się nie różni od kupna drugiego biletu.
EU07-469 - 04-07-2013, 18:46
Temat postu:
Jak KD jeździło do Szklarskiej Poręby i w Jeleniej była przesiadka na Kamieńczyk czy Szrenicę, to problemu dla mnie nie było (jak i dla innych pasażerów szynobusu, a było ich sporo - cały wóz nabity i większość nie kończyła trasy w Jeleniej, a obsługa dokładnie wyjaśniła, co należy zrobić), tym bardziej że dopłaca się tylko tyle, ile wychodzi z taryfy. No ale ja orientuję się w sprawie, bo trochę się tym interesuję. Gorzej z tymi, którzy znają się słabiej ode mnie.
rejent - 04-07-2013, 20:22
Temat postu:
Ja wybieram się w sobotę do Polanicy. Nareszcie jest fajna pogoda sprzyjająca dla pleneru fotograficznego Smile
Bonifas - 04-07-2013, 20:41
Temat postu:
Ale nie ma ale. Jak ktoś chce to na rzęsach stanie żeby dojechać. Już nie róbmy z Nas takich wygodnych bogaczy... Każdy wie dokąd trzeba dotrzeć i gdzie można się przesiąść by kontynuować podróż. Nikt z Darłowa bezpośrednio do Kudowy nie dojedzie. Ba z Wrocławia też do Krynicy bezpośrednich pociągów nie ma a ludzie wiedzą że trzeba w Tarnowie przenieść manele do innego składu. Jeżeli tu się da, to i z Polanicą ludzie sobie poradzą.

Prawdę mówiąc to PKP, ten dawny też, zawsze faworyzował tylko niektóre miasta. Przykładowo jak ktoś chciał dotrzeć do Świeradowa czy Karpacza to musiał kombinować bo bezpośrednio z Wawy czy Gdyni dojechać można było tylko do Szklarskiej. Po to są stacje węzłowe by się na nich przesiadać i niech nikt nie mówi że pociągów nie da się po-komunikować ze sobą bo owszem da się Smile
Scz - 07-07-2013, 14:53
Temat postu:
Trochę informacji z placu robót. W Polanicy toru jest już w całośći ułożony, jednak niepodbity i nie poskręcany. Praktycznie żadne prace nie są prowadzone, oprócz dwóch panów powolutku układających krawężniki przy peronie. Na linii w okolicach Dusznik rozłożono kupkami podkłady. Jak dowiedziałem się od dobrze poinformowanego pracownika, podtorze jest przygotowywane odcinkami, obecnie gotowe na podkłady jest 5 km podtorza, najwięcej pomiędzy Kudową a Lewinem. I tu pojawia się problem, otóż jak twierdzi mój informator nikt nie wie jak te podkłady ułożyć. Dlatego opóźnienie w pracach wynosi już jakieś 1,5 miesiąca. Obcenie czekają na "kogoś", jakąś grupę z Niemiec która ma pokazać jak tego typu podkłady się kładzie. Na deser dwie fotki:

Rozłożone na szlaku podkłady w okolicach Dusznik:
http://imageshack.us/a/img11/2849/nx7k.th.jpg

"Prawie" gotowy tor w Polanicy:
http://imageshack.us/a/img600/512/7xwq.th.jpg

Sorry za jakość zdjęć, robione na szybko, kiepską komórką.
dyżurna - 07-07-2013, 16:46
Temat postu:
Jadąc wczoraj do pracy widziałam na stacji w Polanicy kilku panów z aparatami fotograficznymi ( jednego ze statywem nawet). Panowie, jeśli tu zaglądacie, napiszcie gdzie można obejrzeć wasze prace Smile
rejent - 07-07-2013, 18:28
Temat postu: Zdjęcia z Polanicy
@dyżurna
Wybrałem się w sobotę na cały dzień do Polanicy na plener fotograficzny i odpoczynek w Parku Zdrojowym. Wykonywałem właśnie zdjęcia przy pomocy statywu. Wracałem tym pociągiem o 18:00 do Kłodzka Gł. Jeśli Pani również nim jechała, to szkoda, że nie "zgadaliśmy się" Smile Frekwencja była całkiem przyzwoita.
Poniżej prezentuję kilka moich fotografii z soboty. Część z nich została wykonana na odcinku Stary Wielisław - Polanica Zdr., część na stacji w Polanicy.
(zdjęcia pomniejszone do rozmiarów na Forum)

[ Dodano: 07-07-2013, 19:32 ]
c.d.
Scz - 07-07-2013, 19:54
Temat postu:
@rejent
Fajne fotki Wink Obserwowałem wczoraj ten pociag, którym jechałeś. Rzeczywiście frekwencja była bardzo dobra. Ostatnio ogólnie widzę poprawę pod tym względem. Jednak uprzedzam obrońców relacji do Wałbrzycha i Legnicy.. bo najlepszą frekwencję ma ten pociąg o 18 i to właśnie w soboty, kiedy jedzie tylko do Kłodzka. Reszta pociągów też wozi coraz więcej pasażerów, jednak ilekroć obserowoałem pociąg w Kłodzku mieście, tam wysiadała znaczna większość podróżnych. Między Kłodzkiem miastem a głównym szynobus jedzie najczęściej pusty.
alvar696 - 07-07-2013, 20:46
Temat postu:
Hej! Ja tymczasem wybrałem się dzisiaj na wędrówkę z Dusznik Zdroju do Kudowy Zdroju, oczywiście całym remontowanym odcinkiem Smile

Poniżej wklejam link do fotek:
https://picasaweb.google.com/108375453621978551735/Lipiec2013ToramiZDusznikZdrDoKudowyZdr

Warto porównać sobie z rokiem 2010:
https://picasaweb.google.com/108375453621978551735/Pazdziernik2010ToramiZDusznikZdrDoKudowyZdr

Miłego oglądania Smile
Bardi78 - 07-07-2013, 21:46
Temat postu:
@alvar696-super robota:)

To teraz coś ode mnie...
W sobotę wybrałem się z Oświęcimia na Dolny Śląsk.
Oczywiście żeby jakoś wszystko połączyć wyjechaliśmy z Sunday1 z forum i jeszcze dwiema osobami z Oświęcimia przed 4 rano aby przyjechać do Opola o 5:30.
Jechaliśmy na turystyku PR o 5:58 z Opola do Wrocka a następnie z Wrocka do Wałbrzycha po 8...Podjechał Impuls i powiem że w porównaniu do Elfa zdecydowanie lepszy jest Newagowski produkt-cichszy i bardziej komfortowy.
Zaskoczyło nas że cały czas pociąg cisnął na nowych szynach aż do Wałbrzycha gdzie przesiedliśmy się na pociąg do Kłodzka-i tu powiem że naprawdę byłem zszokowany pięknem lini ,tajemniczością okolicy i...szlakowąSmile
Po przyjeździe do Kłodzka o 11:05 niestety PKSem musieliśmy dojechać do Polanicy gdzie miło spędziliśmy czas zwiedzając miasteczko i coś przekąszającSmile
O 13:38 wsiedliśmy w pociąg do Legnicy i tu dwa minusy-po pierwsze jednoczłon który na stacie miał około 20 osób i potem szybko się zapełnił, po drugie niska szlakowa -uważam że jednak powinni zrobić odcinek Kłodzko-Polanica bo psuje to całkiwity pozytywny obraz całego remontu do Kudowy.
Dalej było tylko lepiej choć ludzie stali pociąg sunął szybko po pięknych terenach i o czasie dojechaliśmy do Legnicy.
po 20 minutach przyjechał pociąg z Żar-ktoś wpadł na dobry pomysł robiąc takie "Regio +"Smile bo dwuczłonowym szynobusikiem bez zatrzymywań szybciutko i komfortowo dotarliśmy do Wrocławia.
Tam powrót do rzeczywistości czyli kibel do Opola choć mieliśmy alternatywę w postaci TLK Morcinek na "nowych" wagonach po modernie u Cegielskiego no ale podział na firemki i cenniki w Polsce to nie to co w Czechach...
Po dojechaniu do Opola samochodem wróciliśmy do domu.

Generalnie nie jestem ekspertem od KD ani od waszych terenów ale uważam po jeździe przyzwoitym lub bardzo przyzwoitym taborem, przy naprawdę super szlakowej że i tak w tym pięknym kraju przy partaczach nim rządzących że macie kolejowy inny-znaczy lepszy świat.

Ja mieszkając w Oświęcimiu gdzie krzyżują się 4 szlaki mogę na powiecie oświęcimskim może i zaoferować przyzwoite prędkości Katowice-70 km/h, Krak przez Trzebinię 100 km/h, Czechowice-80km/h i Skawina-tu dramat choć remonotowany-niestety po ropoczeciu remontu urząd skasował połączenia na tej linii-
ale ale-po opuszczeniu powiatu wszytko spada do...30km/h a np.Chełm-Imielin-10 km/h ,lub Brzeszcze -Brzeszcze Jawiszowice 20 lub 10 km/h!!!

U was zobaczyłem nowe perony, remontowane dworce, nowoczesny tabor-nie wszędzie ale w przeważającej większości...
Ja nie wymagam wiele-ale moge śmiało powiedzieć-do tej pory lubelskie było numer 1 w Polsce dla mnie i tego życzyłem małopolsce czy śląskowi, ale teraz z czystym sumieniem będę życzył tym dwóm województwom także poziomu dolnośląskiego i koleii dolnośląskich...
Przepraszam że przynudziłem:)

[ Dodano: 07-07-2013, 22:54 ]
aaa...i zaponiałbym dodać- w każdym pociągu KD super obsługa pomocna i miła a w relacji Wałbrzych -Kłodzko jechał podróżnik który opowiadał o tunelach, gdzie hitler chował swój skład a także o wypadku zaczadzenia całej załogi parowozu...
Leniwiec - 07-07-2013, 22:22
Temat postu:
Bardi78, wszystko świetnie ale jednak trochu mało połączeń, jednak co do reszty to masz rację, kolej regionalna na Dolnym Śląsku trzyma dobry poziom.
karol123 - 08-07-2013, 12:57
Temat postu:
Panowie: Z jaką mniej więcej prędkościa jedzie szynobus na odcinku kłodzko ksiażek - polanica?
Scz - 08-07-2013, 15:06
Temat postu:
@karol123
Na początku 30 km/h, później 50 km/h, a tuż przed Polanicą znów 30 km/h.
Leniwiec - 08-07-2013, 16:03
Temat postu:
Kiepsko, tam dałoby się utrzymać 50 na całej linii, szczególnie dla szynobusów (które mają mniejszy nacisk na oś). Śmiem nawet twierdzić, że dla takiego wyniku nie trzeba byłoby rozkopywać całego szlaku jak teraz za Dusznikami.
EU07-469 - 08-07-2013, 17:49
Temat postu:
Nie sądzę. Długi zakręt przez most nad Nysą Kłodzką (zaczynający się przy podg. Kłodzko Nowe, a kończący tuż przed przystankiem Kłodzko Książek) oraz ciasna "eska" na prowadnicach zaraz za tym przystankiem na większe prędkości niż 30-40 km/h nie pozwoli. Przed Polanicą też są dwa zakręty na prowadnicach.
Leniwiec - 08-07-2013, 19:58
Temat postu:
EU07-469, ale mówimy tu o punktowych ograniczeniach czy o prędkości na całej linii? Wiadomo, że na linii kolejowej o profilu górskim będą zawsze ograniczenia do 30 czy 40. No ale można było zrobić jakąś małą rewitalizację i przywrócić wyższą prędkość na lepszych odcinkach. Miejmy nadzieję, że linia się nie rozsypie po tak kiepskim "remoncie".
dinxles - 08-07-2013, 20:15
Temat postu:
Tak, ja też jechałem do Polanicy, na początku pociąg jedzie wolno 30, I to szynobus. Czy prędkość od Grudnia zostanie zwiększona?
Anonymous - 08-07-2013, 20:17
Temat postu:
Cytat:
na początku pociąg jedzie wolno 30

Od posterunku Kłodzko Nowe do Kłodzka bodaj Książek tor był nieruszany. Co nie oznacza, że nie można by podnieść do 40 km/h dla szynobusów.
Leśny Dziadek - 08-07-2013, 20:26
Temat postu:
Scz napisał/a:
Jak dowiedziałem się od dobrze poinformowanego pracownika, podtorze jest przygotowywane odcinkami, obecnie gotowe na podkłady jest 5 km podtorza, najwięcej pomiędzy Kudową a Lewinem. I tu pojawia się problem, otóż jak twierdzi mój informator nikt nie wie jak te podkłady ułożyć. Dlatego opóźnienie w pracach wynosi już jakieś 1,5 miesiąca. Obcenie czekają na "kogoś", jakąś grupę z Niemiec która ma pokazać jak tego typu podkłady się kładzie.


No i widzisz, tu właśnie wychodzą legendy od "dobrze poinformowanych" fizycznych na szlaku Wink

Legenda 1: jak opóźnienie z powodu braku znajomości technologii kładzenia podkładów może wynosić półtora miesiąca, skoro na razie to nie ma na czym ich kłaść, na dużej części szlaku? A jeżeli nawet nawieziono tłucznia, to zrobiono to w ostatnich dniach?
Legenda 2: skoro nie potrafią kłaść "yspylona", to jakim cudem ponad miesiąc temu położyli odcinek na stacji w Polanicy?

A tak poza tym, to bez czekania na Niemców, od wczoraj stalowe podkłady są układane (jest już jakieś 150 metrów) na odcinku za Dusznikami. Słuchając soczystego języka to układają rdzenni Polacy, chyba, że ci Niemcy tak szybko opanowali "curvy" i "uje". Dziś po 20.00 praca jeszcze trwała, nadrabiają opóźnienie Twisted Evil
bart - 08-07-2013, 21:13
Temat postu:
Układają bo jacyś Niemcy się pojawili . Byli koło 12 na szlaku za Dusznikami Very Happy A co do prędkości na odcinku Kłodzko Nowe-Polanica Zdrój zawsze było 50 . Ograniczenie było na pierwszym łuku linii a na esce była 50 piękne dźwięki zawsze tam były Smile
Scz - 08-07-2013, 22:04
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Nie są to żadne legendy, tylko fakty. Z tego co wiem, dzisiaj przyjechała ekipa z Niemiec i zaczęto układać podkłady. W Polanicy tor był prosty, a problem był z łukami. Pisałem wcześniej, że tłuczeń jest układany odcinkami i podkłady też będą układane odcinkami. Między Kudową, a Lewinem już dobre kilka tygodni czeka kilka kilometów finalnie przygotowanego tłucznia pod podkłady. A opóźnienie wynosi nawet ponad 1,5 miesiąca.

[ Dodano: 09-07-2013, 14:40 ]
Na potwierdzenie moich słów, pierwszy, historyczny fragment nowej 309'tki Smile

http://img14.imageshack.us/img14/4181/fyze.jpg

[ Dodano: 09-07-2013, 14:49 ]
Sorry za zbyt szerokie zdjęcie, nie mogę już edytować posta. Swoją drogą kładzenie torów wygląda na swoiste korepetycje. Kilku Niemców przygląda się jak grupa polskich robotników uwija się z robotą. Pewnie ten krótki odcinek kładą na próbę.
Leśny Dziadek - 09-07-2013, 18:47
Temat postu:
@scz - wchodzę pod stół i odszczekuję Embarassed

Rzeczywiście pełno Niemców, i cała masa sprzętu. Robota wre.

[ Dodano: 09-07-2013, 20:57 ]
PS - naprawiamy Polanicę:

https://zamowienia.plk-sa.pl/servlet/HomeServlet?MP_module=main&MP_action=noticeDetails¬iceIdentity=1802&expired=0
https://zamowienia.plk-sa.pl/servlet/HomeServlet?MP_module=main&MP_action=noticeDetails¬iceIdentity=1816&expired=0
Scz - 10-07-2013, 19:43
Temat postu:
Nowa 309'tka:

http://img22.imageshack.us/img22/2379/tjyd.jpg

Nie posuneli się zbyt do przodu od wczoraj, ale koparka w okolicach semafora wjazdowego pracowała mimo godziny 20.
ufoludek - 11-07-2013, 07:46
Temat postu:
W ramach prezentu na rocznicę ŚŁubu zrobiłem wczoraj rodzicom wycieczkę do Polanicy. I widziałem jak to wygląda z punktu widzenia osób starszych.
Parę uwag:
Dworzec Kłodzko Miasto nie nadaje się na miejsce do przesiadek dla kuracjuszy. Niski peron powoduje, że wyjście z EN57 dla osoby starszej z bagażem to nie lada wyczyn, który może skończyć się dramatycznie. O dziwo jednak były 2 osoby na stacji z Gdyni i Bygdoszczy, które odważyły się na taki przesiadkowy tour. Lepiej jest chyba na Kłodzku Głównym. Problemem jest też dziura między podłogą a krawędzią peronu w Polanicy.
Całą trasę od Kłodzka Nowego do Polacnicy pociąg jedzie jenak tylko ze 30 km/h. Szkoda, że nie było tu nic robione. Bo to nie robi dobrego efektu.
Porannym pociągiem z Legnicy przyjechało z 10 osób, tyle samo po niewielkiej wymianie pojechało dalej. Ale z pociągu z Polanicy, który przyjechał chwilę wcześniej w tym czasie wysiadło ze 20. Zainteresowanie jakieś jest.
Na stacji w Polanicy oczywiście czekają taryfy, odległość dworca od centrum (około 800 metrów) nie jest problemem.

Ogólnie pozytywne wrażenia z wyjazdu, Polanica ma na pewno lepszy klimaty niż np. Zakopane. Smile A ceny nie są z kosmosu.
Scz - 11-07-2013, 10:00
Temat postu:
@ufoludek
Na zdecydowanej większości odcinka Kłodzko Nowe - Polanica Zdrój, pociąg jedzie 50 km/h. Polecam następnym razem popatrzeć z tyłu pojazdu na licznik. Dodam, że na tym odcinku "było robione" w 2011 roku. Były wymieniane podkłady na większości styków. Co do przesiadek pełna zgoda. Zarówno Kłodzko Głowne a tym bardziej Kłodzko Miasto nie nadają się do tego. Dalej będę uparcie powtarzał, że przesiadka to najbardziej zniechęcająca do korzystania z pociągów konieczność.
danio - 11-07-2013, 14:41
Temat postu:
Bo ludzie nie umieją układać połączeń z przesiadką. Kiedyś były informacje to można było sprawdzić połączenie, a teraz ? Komplet przewoźników kolejowych ma tylko .... serwis e-podróżnik.pl

W 3/4 przypadkach jestem w stanie przekonać pasażera do podróży z przesiadką.
Warunki ? Do 30 minut na przesiadkę, bliskość dworców, jeden bilet lub gwarancja że bilet na przesiadkę
kupię w miejscu zamieszkania.
Uwierzcie mi, można podróżować z przesiadką. Swoją drogą, podróż z przesiadką w PL jest stosunkowo
trudna.....
ufoludek - 11-07-2013, 15:06
Temat postu:
Scz napisał/a:
@ufoludek
Na zdecydowanej większości odcinka Kłodzko Nowe - Polanica Zdrój, pociąg jedzie 50 km/h. Polecam następnym razem popatrzeć z tyłu pojazdu na licznik. Dodam, że na tym odcinku "było robione" w 2011 roku. Były wymieniane podkłady na większości styków. Co do przesiadek pełna zgoda. Zarówno Kłodzko Głowne a tym bardziej Kłodzko Miasto nie nadają się do tego. Dalej będę uparcie powtarzał, że przesiadka to najbardziej zniechęcająca do korzystania z pociągów konieczność.

Nie tyle przsiadka jest niedogodna, co przesiadka po polsku, niedopracowana, niebezpieczna. Gdyby w Kłodzku były wysokie perony - jeszcze można to przeboleć. Ale nie w takich warunkach. Co do prędkości, to może mi się wydawało, może jechał te 50. Ale to i tak mało jak na prosty w większości odcinek.
Scz - 11-07-2013, 17:02
Temat postu:
@ufoludek
Zarówno przesiadka po polsku jak i mentalność polskich podróżnych są niedogodne. O ile to pierwsze da się jeszcze zmienić (choć nie sądzę, by się to stało), to to drugie raczej jest niemożliwe. Taki proces trwa latami. I nie dziwie się, bo pewnie każdy, kto często jeździ koleją, doświadczył kiedyś jakiejś niemiłej niespodzianki związanej z przesiadką na polskich kolejach. Niestety takie rzeczy zostają w pamięci.
dziurasek - 11-07-2013, 18:31
Temat postu:
Powoli do przodu....
Leśny Dziadek - 24-07-2013, 13:22
Temat postu:
Zasłyszane pod Biedronką w Dusznikach, rozmowa telefoniczna jednego pana, którego widuję w okolicy dworca (ale nie wiem jaka ekipa), "i powiedz (...) że komisja przedodbiorowa zakwestionowała wszystko, całość do poprawki, nie wiem, kto za to zapłaci!!"

Dalej nie słyszałem, nie wypadało dłużej odpinać wózka pod marketem. Widać coś idzie nie tak...
dyżurna - 24-07-2013, 14:16
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
Zasłyszane pod Biedronką w Dusznikach, rozmowa telefoniczna (...)
[/i]
Dalej nie słyszałem, nie wypadało dłużej odpinać wózka pod marketem. Widać coś idzie nie tak...




Cytat z filmu Vabank: Podsłuchowywać?! Podsłuchowywać?!

Ładnie to tak? Śmiech
Scz - 25-07-2013, 08:46
Temat postu:
Coraz pewniejszy staje się scenariusz, że do grudnia 2013 linia nie będzie gotowa nawet w połowie. Wczoraj byłem się przejść od wiaduktu na drodze Duszniki - Kulin w kierunku na Duszniki. Przeszedłem jakiś kilometr i do torowiska nie dotarłem. Dalej nie szedłem bo nie miałem czasu. Natknąłem się jedynie na ciężarówkę dowożącą podkłady. Dalej w kierunku Kudowy nie ruszone jest nic. Podtorza nie ma, na stacji w Kulinie nic się nie dzieje. W Kudowie żadnych prac się nie prowadzi, stacja wygląda tak jak na jesień. W kierunku Lewina przygotowane jest ok 4 km podtorza, ale podkładów brak i nie widziałem żadnych robotników. Nie chce wspominać o mostach, wiaduktach i przepustach, które to wszystkie miały być wyremontowane, a obecnie prowadzi się prace na dwóch czy trzech. Oczywiście nie są jeszcze dokończone. Biorąc pod uwagę fakt, iż do uruchomienia linii potrzebny będzie też remont nastawni wykonawczej Polanica Zdrój, termin odbioru robót datowany na grudzień jest już na 99% nierealny. Tak więc pociągów w 2013 na kudowiance nie zobaczymy na pewno, pozostaje mieć nadzieję, że może ruszą w czerwcu 2014.
Leśny Dziadek - 25-07-2013, 08:50
Temat postu:
niestety... Na terenie ZEMu w Dusznikach zalegają paczki podkładów, i nikt ich jakoś na szlak nie wywozi. Wczoraj za to widziałem ekipę grzebiącą na odcinku stacja Duszniki - przejazd na drodze do Łężyc. Przygotowują podtorze.
Scz - 31-07-2013, 19:18
Temat postu:
Dobre wieści. Z torem są już w okolicach wiaduktu nad drogą Słoszów - Kulin. Na stacji w Kudowie zaczęto prace. Obecnie robione jest odwodnienie.
daro - 10-08-2013, 07:57
Temat postu:
Upalne lato sprzyja pracom prowadzonym na odcinku linii kolejowej z Kłodzka do Kudowy Zdrój. W sumie inwestycja obejmuje wymianę ponad 18 km toru na odcinku Duszniki - Kudowa wraz z odwodnieniem i elementami sterowania ruchem kolejowym. Już teraz po blisko trzech latach zostało przywrócone połączenie na odcinku Polanica Zdrój - Kłodzko.

Pasażerowie korzystają w uzdrowisku z odnowionego peronu.

- Obiekt z funkcjonalną nawierzchnią jest dostosowany dla obsługi osób niepełnosprawnych - mówi Mirosław Siemieniec z PKP PLK.

Na modernizowanym odcinku, w okolicy Kulina Kłodzkiego, znajduje się prawie 600-metrowy tunel, który już także przeszedł lifting. Prace prowadzone są również na stacji w Dusznikach Zdrój.

- Odnowiono tam już m.in. zabytkową, drewnianą wiatę peronową - dodaje Siemieniec.

Koszt modernizacji linii kolejowej nr 309 Kłodzko - Kudowa Zdrój wyniesie blisko 70 mln zł. Zakończenie prac przewidziano na koniec 2013 r.

Mapki i zdjęcia na stronie Radia Wrocław
Leśny Dziadek - 13-08-2013, 20:16
Temat postu:
Dziś zupełnie przy okazji pojawiłem się o 8.27 w Polanicy, no i pozytywne zaskoczenie, łącznie bodaj 12 pasażerów, w tym kilka starszych osób z kijkami oraz dwóch panów potajemnie piwkujących (do pracy Shocked ?). Działają już zapowiadacze na całym peronie.

Z innej beczki: godło Polski wykonane z betonu, na tle symbolicznego obrysu kraju + literki "RP"; dziś zauważyłem go w krzakach po raz pierwszy. Leży toto na wysokości peronu, zupełnie zarośnięte, wstyd. Scz - może byśmy zrobili "czyn społeczny", godzina roboty, puszka farby, moglibyśmy się poznać w realu przy okazji, co Ty na to? Odpisz na PW. A może inni chętni?
karol123 - 14-08-2013, 06:26
Temat postu:
Jak wygląda sytuacja na stacji w Polanicy? Skończyli ten peron i tor nr.1 w końcu? Pod wiatą też powinno być po temacie.

[ Dodano: 19-08-2013, 10:16 ]
HALO? Anybody here, jest tu ktoś czy temat umarł? Smile
dziurasek - 25-08-2013, 11:39
Temat postu:
W Polanicy to nie wiem co się dzieje, za to w Lewinie wygląda to tak (stan na22.08.2013)
Nuter - 25-08-2013, 11:52
Temat postu:
Na forum Skyscrapercity w wątku o linii 309 są zdjęcia z 9-10 sierpnia.

Link: http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1651911
Krzysiu - 25-08-2013, 18:44
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Jak wygląda sytuacja na stacji w Polanicy? Skończyli ten peron i tor nr.1 w końcu? Pod wiatą też powinno być po temacie.

Byłem w Polanicy w czwartek 22 sierpnia wieczorem. Nadal remont nie jest skończony i przejścia między wiatą a peronem nie ma.

Jakiś geniusz wmontował ławkę peronową tak wysoko, że nogi wisiały mi kilkanaście centymetrów nad ziemią (a kurduplem nie jestem). Nie da się na tym siedzieć dłużej niż kilkanaście minut.
Old Kicay - 25-08-2013, 19:37
Temat postu:
Jak wygląda sytuacja na stacji w Polanicy? Skończyli ten peron i tor nr.1 w końcu? Pod wiatą też powinno być po temacie.

W Polanicy od czwartku 22 sierpnia rozebrano tor 1 od peronu do zwrotnicy w czole stacji od strony Kudowy. Ma być wymieniony. Koparka wyrównała podtorze. Podobno ma być zlikwidowana bocznica i dlatego zlikwidowana ma być zwrotnica w tym kierunku. Zakończono montaż ogrodzenia peronu. Z planów z 2011 r, które udało mi się podejrzeć ( a nawet sfotografować komórką) wynikało, że bocznica miała zostać. Dlatego nic nie jest pewne jak to będzie dalej wyglądać. W planach widziałem nowy peron 2 z przejściem dla niepełnosprawnych, ale czy teraz go zrobią? Według tychże w torze 2 miała być rewitalizacja, czy to oznacza wymianę podkładów, czy coś więcej nie wiem. W ogóle jest dużo różnic między założeniami z 2011 r a tym co się teraz robi.Jak już to wcześniej pisałem, ta różnica ma być wykonana później przez PLK, ale to później może oznaczać w odległej (galaktycznie) przyszłości.
karol123 - 26-08-2013, 06:51
Temat postu:
Cóż powiem tak: Totalny brak organizacji przy remoncie naszej ukochanej linii. Tor nr 1 robiony w trzech kawałkach ,głupota ! Usuwanie ostatniej jedynej bocznicy moim zdaniem jest też chore bo może się okazać jeszcze potrzebna. Co do ławki o której pisałeś to jest to tak po polsku (po prostu). Najgorsze jest to ,że nie mam wpływu na zasugerowanie zmian, chyba że napiszę maila do wykonawcy i wyrażę swoje zdanie. Na placu w Polanicy mogło by coś powstać ,może jakiś market albo większa hurtownia, ten teren można zagospodarować.
Sławek - 26-08-2013, 18:59
Temat postu:
Odcinek Duszniki - Kudowa budowany był od wiosny 1903 do lipca 1905 za pomocą specjalistycznego sprzętu ( łopaty , kilofy , kielnie i taczki ) którym w dwa lata wybudowano mosty wiadukty , nasypy , tunel , stacje itd .
Jak czytam o organizacji i postępach remontu linii przypomina mi się kabaret "Ani mru mru " gdzie Górski mówi do swojego "syna" - Kubica ostatni! Kubica ostatni! Nie ma dyfuzora! Nie ma dyfuzora! Wszyscy mają dyfuzor, tylko nasz nie ma dyfuzora. Uciekaj stąd gnoju, spieprzaj z tego grajdołu jak najszybciej ....

Dziadowska organizacja , dziadowska praca i powoli okazuje się się że dziadowskie wykonanie za tak duże pieniądze . MISTRZOSTWO ŚWIATA .
Leśny Dziadek - 26-08-2013, 19:45
Temat postu:
Sławek napisał/a:


Dziadowska organizacja , dziadowska praca i powoli okazuje się się że dziadowskie wykonanie za tak duże pieniądze . MISTRZOSTWO ŚWIATA .


Czytam Was i nie wiem śmiać się czy płakać? Siedzi znaffca przed ekranem, czyta wypociny innych specjalistuff , i oto efekty. Cóż, widać taki urok forów (fur? forumów?).

Na szczęście karawana jedzie dalej, remont powoli do przodu. Pewnie, że z wpadkami, ale do przodu. Nie ma obawy, to jest przetarg, dziadowskie wykonanie = brak odbioru.
Tomato7 - 26-08-2013, 22:01
Temat postu:
Cytat:
dziadowskie wykonanie = brak odbioru.

Nie był bym tego taki pewien.. "Tu jest Polska, tu wszystko jest możliwe." Smile
I w końcu co z tą Kudową? Będzie możliwość oblotu składu dla loka czy dalej czeski film?
dyżurna - 27-08-2013, 03:40
Temat postu:
Będzie Kudowa, będzie możliwość obrotu, prace idą do przodu, wygląda na to, że będzie wszystko na czas.
Ech, malkontenci! Zwłaszcza Karol. Czytając, Karolu, Twoje wpisy ma się ochotę wpaść w czarną melancholię i Gdyby nie moje wrodzone poczucie humoru i optymizm, pewnie bym wpadła. Very Happy
Sławek - 27-08-2013, 05:57
Temat postu:
Leśny Dziadek
Czytaj ze zrozumieniem . Po pierwsze porównuję czas remontu z budową tego odcinka , oraz wysokie koszty remontu , które mogą być wynikiem złej organizacji pracy ( słabej wydajności ) lub zmowy cenowej podczas przetargu . Jeśli uważasz że remont idzie sprawnie a zapłata jest ekwiwalentna to gratulacje .
karol123 - 27-08-2013, 06:16
Temat postu:
Napisałem mail-a do Strabagu w sprawie bocznicy w Polanicy ale nara nikt nie opisał. Spróbuje się jeszcze z kimś skontaktować.
Leśny Dziadek - 27-08-2013, 08:32
Temat postu:
Sławek, jaka zmowa cenowa? Wystartowało bodaj 7 podmiotów," ceny" od Sasa do lasa, wygrała najtańsza. Znasz definicję zmowy cenowej, czy tylko tak Ci się napisało?

To właśnie uwielbiam wśród internetowych narzekaczy. Oni "wiedzą" że remont idzie niesprawnie (na podstawie komentarzy innych internautów), oni "wiedzą" że "cena" jest nieadekwatna. Na jakiej podstawie? Ano na takiej, że niemal 70 milionów to "się wydaje za dużo na te 16 kilometrów"

Teraz jeszcze napisz, ze za 70 milionów to można wyremontować nie 16 a 160 km - będzie jak ulał pasowało do stylu pod tytułem: "i znów przekręt"

Odnosząc się do Twoich gratulacji: tak, uważam, że z drobnymi potknięciami remont idzie sprawie. Jeżeli uważasz inaczej - podaj konkrety.
Tak, uważam że cena jest adekwatna. To jest wolny rynek, inwestycja kosztuje tyle, ile zaoferuje najtańszy wykonawca.
dyżurna - 27-08-2013, 09:10
Temat postu:
karol123, Ale wiesz, że aby uruchomiono SZKB Szczytna musi być klient, który ja będzie obsługiwał, prawda? I co ma Strabag do tego czy SZKB będzie czy nie, nie rozumiem...

@Leśny Dziadku, brawo! Popieram! Smile
Zouave - 27-08-2013, 09:11
Temat postu:
A jak wygląda w tym momencie stan robót z remontem?
To znaczy na których odcinkach i co się dzieje?
Zaznaczam, że jestem ciekaw, a nie że narzekam.
karol123 - 27-08-2013, 09:22
Temat postu:
Ja mówię o bocznicy w Polanicy i nalegam aby ona pozostała (tam jest raptem 200 metrów) bo tak jak wspomniałem wcześniej może być przydatna ,tam może w niedalekiej przyszłości powstać jakiś zakład ,hurtownia itp .Co ma do tego SZKB Szczytna?
Zouave - 27-08-2013, 09:24
Temat postu:
Bocznice mają sens tylko w przypadku zakładów korzystających z przewozów masowych. Nie darmo wycina się stacje na E30, czy np. zmniejsza stację w Sandomierzu. Ruch towarowy na kolei to obecnie chyba tylko ruch masowy. Wszędzie docierają ciężarówki, nie ma jak za PRL-u, gdzie zresztą też wszędzie docierały ciężarówki.
karol123 - 27-08-2013, 09:25
Temat postu:
Tym bardziej że ktoś chyba zmienił zdanie tak jak kolega pisał wyżej że prują teraz ten odcinek toru przy zwrotnicy na bocznicę,a wcześniej wyglądało że ma być nie ruszane,ale co my tu możemy zrobić na tym forum nic. Zrobią co chcą.
Zouave - 27-08-2013, 09:26
Temat postu:
No ale jeśli to jest bocznica PKP-owska, to nikt nic nie poradzi. Jeśli zaś prywatna, to gdzie jest właściciel bocznicy i dlaczego nie zależy mu na połączeniu z koleją?
Leśny Dziadek - 27-08-2013, 09:27
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Zrobią co chcą.


Nieprawda. Zrobią to, na co przetarg wygrali, ni mniej ni więcej. Tak trudno zerknąć do dokumentacji?
Zouave - 27-08-2013, 09:28
Temat postu:
Więc widocznie właścicielowi bocznicy na niej już nie zależy.
Krzysiu - 27-08-2013, 09:45
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Ja mówię o bocznicy w Polanicy i nalegam aby ona pozostała (tam jest raptem 200 metrów)

No to zapłać PLCe za tę cholerną bocznicę i przestań robić aferę.
kubanowy - 27-08-2013, 10:44
Temat postu:
nie rozumiem, dlaczego tyle osób broni wykonawcy. Co to za argument, że jest dokumentacja i wykonawca musi się jej trzymać? Dokumentacja jest swoją drogą, a wykonawca robi i tak to, co mu wygodnie. Kto to w ogóle będzie sprawdzał, że coś nie zostało zrobione? Odbiorą byle co, tak jak chociażby linię pierwszorzędną Gorzów - Zbąszynek, która została przystosowana do prędkości 100 km/h, a 73 km pokonuje się w 1 godz. 25 minut, czyli prędkość handlowa wynosi 51 km/h, bo jakieś łuki wykonawcy się rozlazły.
Leśny Dziadek - 27-08-2013, 10:47
Temat postu:
kubanowy napisał/a:
. Co to za argument, że jest dokumentacja i wykonawca musi się jej trzymać? Dokumentacja jest swoją drogą, a wykonawca robi i tak to, co mu wygodnie. Kto to w ogóle będzie sprawdzał, że coś nie zostało zrobione?.


Tja. Kiedyś było takie pojęcie "dzieci neostrady" Śmiech
karol123 - 27-08-2013, 11:14
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
Jak wygląda sytuacja na stacji w Polanicy? Skończyli ten peron i tor nr.1 w końcu? Pod wiatą też powinno być po temacie.

W Polanicy od czwartku 22 sierpnia rozebrano tor 1 od peronu do zwrotnicy w czole stacji od strony Kudowy. Ma być wymieniony. Koparka wyrównała podtorze. Podobno ma być zlikwidowana bocznica i dlatego zlikwidowana ma być zwrotnica w tym kierunku. Zakończono montaż ogrodzenia peronu. Z planów z 2011 r, które udało mi się podejrzeć ( a nawet sfotografować komórką) wynikało, że bocznica miała zostać. Dlatego nic nie jest pewne jak to będzie dalej wyglądać. W planach widziałem nowy peron 2 z przejściem dla niepełnosprawnych, ale czy teraz go zrobią? Według tychże w torze 2 miała być rewitalizacja, czy to oznacza wymianę podkładów, czy coś więcej nie wiem. W ogóle jest dużo różnic między założeniami z 2011 r a tym co się teraz robi.Jak już to wcześniej pisałem, ta różnica ma być wykonana później przez PLK, ale to później może oznaczać w odległej (galaktycznie) przyszłości.


Jak będziesz miał chwilkę cyknij jakąś fotkę. Dzięki wielkie z góry.
Scz - 27-08-2013, 11:17
Temat postu:
Witam wszystkich po dłuższej nieobecności. Widzę, że temat nagle ożył, więc postaram się trochę napisać o postępie prac. Na wstępie zaznaczę (dla tych którzy mnie nie znają), że tematu nie znam "z internetu" jak niektórzy piszący w tym wątku. Moim skromnym zdaniem, remont nie będzie ukończony na czas. Możecie mi teraz udowadniać, że będzie itd, ale byłem na linii miesiąc temu, byłem dzisiaj i postępu praktycznie nie ma. Nowy tor nadal kończy się przed tunelem, przez prawie 30 dni nie zrobiono nic, baa, za tunelem ani w tunelu nie ma nawet położonego podtorza i taki stan rzeczy ciągnie się bardzo daleko w stronę Lewina. W Kudowie zaczęto mozolnie robić odwodnienie, ale przez ten miesiąc nie zrobiono za wiele, biorąc pod uwagę jak grzebali się z Polanicą,(a właściwie nadal się grzebią), to czarno to widzę. Obcenie w miejscu peronu drugiego i torów 1 i 2 jest ogromna dziura na 1,5 metra. Oprócz tego na stacji nie dzieje się nic. Dziwne jest też to, że kiedy tam byłem, był środek dnia roboczego, a nikgo nie zastałem. W stronę Lewina od 2 miesięcy czeka ukończone podtorze i jedyne co się zmieniło w ciągu miesiąca to pojawiły się podkłady. Odcinki izolowane w Dusznikach nie ruszone, przejazd i srk tak samo. Dodam tylko, że aby linia mogła być uruchomiona potrzebny jest remont nastawni wykonawczej w Polanicy, a chyba nawet jeszcze nie wyłoniono wykonawców. Ogólnie, ilekroć jestem na linii, to mało się dzieje i naprawdę znając polskie realia, to trzymam kciuki za najbliższy realny termin odbioru robót czyli początek lata 2014. Tfu tfu obym się mylił.
dyżurna - 27-08-2013, 12:49
Temat postu:
karol123, bocznica w Polanicy była jakieś dwadzieścia pięć lat temu. Tor nr 7 prowadził do nieistniejącej już huty i to była bocznica. Tobie zapewne chodzi o boczny tor nr 3( bo 5 i 7 już dawno nie ma), na którym odstawiano wagony towarowe, prawda? Mnie się wydawało, że walczysz o bocznicę szlakową w Szczytnej Very Happy Very Happy Very Happy
karol123 - 27-08-2013, 13:12
Temat postu:
Nie znam oznaczeń, stację w polanicy dokładnie kojarzę bo za małego tam chodziłem. Po mojemu to jest tak: Trzy tory głowne i trzy bocznice. Tak było Smile , Trzy tory główne i jedna bocznica ,tak mamy teraz. A na tej wspominianej przez ciebie do Huty to pamiętam również jak stały tam wagony towarowe z węglem i to nie jeden ,przy końcu toru jest (nie wiem czy dalej) waga samochodowa, kiedyś tam sprzedawali ten węgiel czy coś takiego.

[ Dodano: 27-08-2013, 14:15 ]
tak ten tor boczny nr 3 dochodzi pod samą dyżurkę Smile
Old Kicay - 27-08-2013, 13:56
Temat postu:
dyżurna napisał/a:
karol123, bocznica w Polanicy była jakieś dwadzieścia pięć lat temu. Tor nr 7 prowadził do nieistniejącej już huty i to była bocznica. Tobie zapewne chodzi o boczny tor nr 3( bo 5 i 7 już dawno nie ma), na którym odstawiano wagony towarowe, prawda? Mnie się wydawało, że walczysz o bocznicę szlakową w Szczytnej Very Happy Very Happy Very Happy

Serdecznie witam Dyżurna!
Jednocześnie przepraszam wszystkich w tym Karola za mój skrót myślowy. istotnie chodzi o tor nr 3, a nie bocznicę fabryczną, która już dawno nie istnieje. W tej chwili jest to ostatni tor w Polanicy kończący się kozłem oporowym. Jego ostatnie wykorzystanie - to wagon dla hurtowni budowanej w budynku przydworcowym. Wcześniej wyładowywano na przydworcowym placu węgiel. ostatnie dwa wagony czteroosiowe z węglem były tam ok 2007 r.
Istotnie tor ten jest niewykorzystywany od tego czasu. Czy jest sens utrzymania go? To zależy od możliwości uruchomienia na tej trasie pociągów towarowych - nie bardzo widzę odbiorców wagonów, ale to nie moje zmartwienie tylko przewoźników i PLK. Jeśli PLK prowadzi analizy takie, a powinno, wie najlepiej czy warto zostawić ten tor. Inna sprawa, że oddział PLK Wałbrzych do najlepszych nie należy.
Co do prac na stacji, od poniedziałku głucha cisza. Nic się nie dzieje.
O ile mi wiadomo, przetarg na remont nastawni i pomieszczenia dyżurnego w Polanicy nie rozstrzygnięty.
Linia powoli znów zarasta krzakami. Za mostem nad Bystrzycą zwalone drzewo na torach leży już trzeci tydzień.
dyżurna - 27-08-2013, 13:58
Temat postu:
karol123, nie sprzeczaj się ze starym kolejarzem. Jak mówię- tor boczny, to tor boczny, nie żadna bocznica Very Happy Very Happy Na stacji są tory główne zasadnicze i tory boczne, no Evil or Very Mad
Scz - 27-08-2013, 14:54
Temat postu:
Na tym torze bocznym, o którym rozmawiacie, jeszcze w 2007 przyjmowane były wagony z materiałami budowlanymi dostarczanymi do hurtowni, która mieści się w budynku stacyjnym.
Old Kicay - 27-08-2013, 15:21
Temat postu:
Po południu na stację w Polanicy przywieźli "tirem" podkłady starourzyteczne drewniane. Trwa wyładunek między rampą a nastawnia. Prawdopodobnie na nich ułożony będzie tor 1 od peronu do zwrotnicy na Kudowę.
karol123 - 28-08-2013, 06:06
Temat postu:
Dyżurna w żadnym wypadku się nie sprzeczam, niech będzie tor boczny Smile Smile,chociaż i tak pewnie wiadomo było o jaki tor chodzi. A pamiętacie wagon mieszkalny na najkrótszym torze bocznym (tym po środku)?

[ Dodano: 28-08-2013, 07:16 ]
Ahaa skoro przywieźli podkłady to wychodzi na to ,że pół toru 1 będzie z ypsylonów a pół ze zużytych podkładów Smile Myslicie ,że jest realne żeby szynobus dojechał do końca roku do Dusznik? (Kudowy to raczej nie widze).Tory pod samą stacją w Dusznikach łącznie ze szczytną są OK nie?
Skolmi - 28-08-2013, 11:33
Temat postu:
Propagandowo do końca roku:

http://www.rynek-kolejowy.pl/47484/koleje_dolnoslaskie_w_grudniu_wjezdzamy_do_kudowy_zdroju.htm
Leśny Dziadek - 28-08-2013, 11:43
Temat postu:
A dziś na odcinku od stacji Duszniki do pierwszego przejazdu na drodze publicznej, koparka + kilka samochodów ciężarowych. Usuwają resztki torowiska, przede wszystkim z dróg dojazdowych do posesji.
bart - 02-09-2013, 15:17
Temat postu:
Nieoficjalna informacja, że w systemie SKRJ widnieje IR Chemik przedłużony do Kudowy-Zdrój. Rozkład jazdy:

R-16113 IR "CHEMIK" kursuje w soboty oraz: 31.XII, 1.V, 19.VI, 10.XI; Warszawa Wschodnia o. 08:12, Katowice o. 11:58, Kędzierzyn Koźle o. 13:10 (...), Nysa o. 14:51, Kamieniec Ząbkowicki p. 15:44, o.15:45, Kłodzko Główne p. 16:13, o. 16:15, Kłodzko Miasto p. 16:15, o. 16:16, Polanica-Zdrój p. 16:38, o. 16:39, Duszniki-Zdrój o. 17:03, Kudowa-Zdrój p. 17:29;

R-61112 IR "CHEMIK" kursuje w niedziele oraz: 1, 6.I, 21.IV, 2.V, 20.VI, 11.XI oprócz: 5.I, 20.IV; Kudowa-Zdrój o 09:43, Duszniki-Zdrój o. 10:25, Polanica-Zdrój p. 10:45, o. 10:46, Kłodzko Miasto p. 11:08, o. 11:09, Kłodzko Główne p. 11:12, o. 11:13, Kamieniec Ząbkowicki p. 11:34, o. 12:43, (...) Nysa o. 13:34, Kędzierzyn Koźle o. 15:09, Katowice o. 17:10, Warszawa Wschodnia p. 21:33;

Co wy na to panowie Very Happy
Zouave - 02-09-2013, 15:19
Temat postu:
Nie ma zmiłuj, trzeba się przejechać. Byleby rzeczywiście wszedł do rozkładu.
Nie piszą od kiedy? Od nowego rozkładu w grudniu 2013?
bart - 02-09-2013, 15:41
Temat postu:
Niby od grudnia wraz z wejściem w życie NRJP
sympatyk - 02-09-2013, 16:05
Temat postu:
bart napisał/a:
Co wy na to panowie Very Happy

No nic - teraz to tylko na Jasną Górę na kolanach Jupi

P.S. Martwi mnie tylko ten 59minutowy Shocked niedzielny postój w Kamieńcu Ząbkowickim.
ufoludek - 02-09-2013, 16:08
Temat postu:
Szykuje się hit rozkładowy - pociąg sylwestrowy z Warszawy do Kudowy Smile.
Scz - 02-09-2013, 16:29
Temat postu:
Wszystko fajnie Panowie, ale przejażdżkę tym pociągiem będzie trzeba w wersji optymistycznej odłożyć do czerwca, może lipca 2014, a w wersji realistycznej do grudnia 2014. Wczoraj rozmawiałem ze znajomym pracującym przy układaniu torowiska. Jak go zapytałem, czy zdążą do grudnia, to tylko pobłażliwie się uśmiechnął. Nie zapominajcie też, że do uruchomienia linii potrzebny jest kapitalny remont nastawni wykonawczej w Polanicy. Narazie nie rozstrzygnięto chyba jeszcze przetargu. Ja trzymam kciuki za huczne otwarcie linii w wakacje za rok. Może się uda. Acha, a optymistom polecam przejechać się, zobaczyć jak wygląda stacja w Kudowie. Chyba, że widzieliście ją na wiosnę, to wtedy nie musicie jechać, bo prawie nic się nie zmieniło Wink

Co do rozkładu, zastanawia mnie jedna rzecz. Jakim cudem ciężki pociąg złożony z wagonów pokona odcinek Polanica Zdr - Duszniki Zdr w 20 minut?! Aby tak było, prędkość na tym odcinku musiałaby wynosić 45 km/h. Problem w tym, że ja bałbym się teraz przejechać tym odciniem drezyną ręczną jadąc bardzo ostrożnie 10 km/h.
EU07-469 - 03-09-2013, 06:38
Temat postu:
Jeśli Chemik ma faktycznie jechać do Kudowy na tym rozkładzie, to od Kędzierzyna musi mieć na czele SU42. Jak mu przypną SU45, to dotrze tylko do Kłodzka. Chociaż czy na całym śląsku gdzieś stacjonuje sprawny egzemplarz tej krowy...? Bo że rdzewieje w Kamieńcu to wiem..
Krzysiu - 03-09-2013, 07:26
Temat postu:
Scz napisał/a:
...Co do rozkładu, zastanawia mnie jedna rzecz. Jakim cudem ciężki pociąg złożony z wagonów pokona odcinek Polanica Zdr - Duszniki Zdr w 20 minut?! ...

Czemu "ciężki"? Pojedzie jeden wagon za stonką i jakoś to będzie, a reszta zostanie w Kłodzku.
rufio198 - 03-09-2013, 09:10
Temat postu:
bart napisał/a:
Nieoficjalna informacja, że w systemie SKRJ widnieje IR Chemik przedłużony do Kudowy-Zdrój. Rozkład jazdy:

R-16113 IR "CHEMIK" kursuje w soboty oraz: 31.XII, 1.V, 19.VI, 10.XI; Warszawa Wschodnia o. 08:12, Katowice o. 11:58, Kędzierzyn Koźle o. 13:10 (...), Nysa o. 14:51, Kamieniec Ząbkowicki p. 15:44, o.15:45, Kłodzko Główne p. 16:13, o. 16:15, Kłodzko Miasto p. 16:15, o. 16:16, Polanica-Zdrój p. 16:38, o. 16:39, Duszniki-Zdrój o. 17:03, Kudowa-Zdrój p. 17:29;

R-61112 IR "CHEMIK" kursuje w niedziele oraz: 1, 6.I, 21.IV, 2.V, 20.VI, 11.XI oprócz: 5.I, 20.IV; Kudowa-Zdrój o 09:43, Duszniki-Zdrój o. 10:25, Polanica-Zdrój p. 10:45, o. 10:46, Kłodzko Miasto p. 11:08, o. 11:09, Kłodzko Główne p. 11:12, o. 11:13, Kamieniec Ząbkowicki p. 11:34, o. 12:43, (...) Nysa o. 13:34, Kędzierzyn Koźle o. 15:09, Katowice o. 17:10, Warszawa Wschodnia p. 21:33;

Co wy na to panowie Very Happy


To że widnieje w SKRJ to nie znaczy że będzie uruchomiony.
bart - 03-09-2013, 09:24
Temat postu:
Wiadomo ,że to nic pewnego podzieliłem się tylko informacją . Widać ,że gdześ ktoś tam ma jakieś wizje mające sens jeśli chodzi o podsudecką i 309.
Leśny Dziadek - 03-09-2013, 09:26
Temat postu:
Korytowanie szlaku (od stacji Duszniki) dotarło do pierwszego przejazdu, na Łężyce. Chyba się przymierzają do zamknięcia drogi, przejazd czeka na zerwanie. Mży deszcz, praca trwa.
rufio198 - 03-09-2013, 09:27
Temat postu:
Może to wizja,a może konieczność.
Scz - 03-09-2013, 10:58
Temat postu:
@Krzysiu
Jechanie tam czymkolwiek więcej niż 10 km/h jest niebezieczne. Nawet lekkie drezyny ostatnio (jakieś 2 miesiące temu, bo wtedy ostatni raz coś wyjechało poza Polanice) jezdziły bardzo wolno, a ze 2 lata temu zapierdzielali jeszcze na złamanie karku. Wszystko niszczeje, szyny niepoprzykręcane, podkłady zbutwiałe, drzewa porosły na torach.
torowy - 03-09-2013, 18:28
Temat postu:
Aktualnie trwa układanie torowiska na odcinku od Kulina do Lewina. Na moje oko około 50 % prac zostało wykonane. Zastały rozwiezione podkłady na odcinku od Lewina do Kudowy
W linku trochu zdjęć z mojej niedzielnej eskapady, pomimo niedzieli prace w toku.
http://imageshack.us/photo/my-images/834/j431.jpg/
bart - 04-09-2013, 09:05
Temat postu:
Nie no to ma być nowe torowisko ??? Co to ma być??? Stare szyny do nowych podkładów
ufoludek - 04-09-2013, 09:19
Temat postu:
Co to znaczy 50% prac? 50% całości prac, czy 50% ułożonego torowiska? Bo, jeśli to drugie, to chyba nie jest ta źle.
adrian033 - 04-09-2013, 13:46
Temat postu:
o cie nie moge stare tory na nowych podkładach jeszcze tłóczeń powinni umyć i wysypać oczywiście stary
Skolmi - 04-09-2013, 15:43
Temat postu:
adrian033 napisał/a:
jeszcze tłóczeń powinni umyć i wysypać oczywiście stary


Powinni. Nie wiem, czemu wymagają nowy. Poczytaj trochę o realizacji nawierzchni kolejowych zanim się zaczniesz nabijać z materiałów staroużytecznych.
EU07-469 - 04-09-2013, 17:30
Temat postu:
Bez przesady z tymi szynami, jeśli nie są tak spiłowane jak na niektórych fragmentach torów tramwajowych we Wrocławiu, gdzie główka szyny S49 ma grubość niecałe 20 mm, to profilujemy i jedziemy. Tam mają jeździć głównie szynobusy, te nie wymagają przecież ciężkich szyn UIC60.

[ Dodano: 04-09-2013, 18:32 ]
Wróć - we Wro zdarza się, że główka szyny ma i ledwo ponad 10 mm grubości. Że tramwaje jeszcze po tym dają radę jeździć...
Sławek - 04-09-2013, 17:51
Temat postu:
Jesteście pewni że szyny pozostają stare ?
Leśny Dziadek - 04-09-2013, 19:27
Temat postu:
Dyżurni narzekacze. Osądzający na podstawie zdjęć. A te kilometry szyn, prostu z huty, które do niedawna zalegały na ładowniach by zostać rozwleczone po trasie, to pewnie kierownik robót sprzedał na lewo? Nie ma to jak robić niezdrową sensację.
Teraz czekam na argumenty, że komisja odbierająca będzie przepłacona i przymknie oko Śmiech

PS - stare szyny cięto na miejscu.
Leniwiec - 05-09-2013, 07:06
Temat postu:
Planuje się podrasowanie szlaku Kłodzko Nowe-Polanica Zdrój? Żeby chociaż wyeliminować tam te ograniczenia do 30 i zostawić 50 na całym szlaku. Zaciekawiło mnie także ograniczenie na przejeździe, które rozpoczynało się ograniczeniem stałym a kończyło tymczasowym (znacznik był tak zardzewiały, że był cały pomarańczowy).
Można dodać także stary zegar na p.o. Kłodzko Zagórze, który ciągle działa, w tym samym dniu przynajmniej jeden w Kłodzku Mieście nie działał. Niewiarygodne! Śmiech
Scz - 05-09-2013, 15:05
Temat postu:
Kiedy wymieniano podkłady oraz szyny na łukach w Szczytnej, też do nowych podkładów najpierw przymocowywano stare szyny. Nastęnie dopiero po raz drugi odkrecano i przykrecano nowe. Może taka jest po prostu technologia..
EU07-469 - 05-09-2013, 17:48
Temat postu:
Przypomina mi to sytuację ze szlaku WG5 - Szybowice Wałbrzyskie, gdzie na torze 2 zmienili podkłady z drewnianych na żelbetonowe. Tyle że dali stare szyny, bez choćby profilowania. Efekt był taki, że szybko pod wskaźnikiem W27 z cyfrą 6 pojawił się wskaźnik W14, poprzedzony sygnałem D6 z cyfrą 3. Dopiero po bodaj 3 miesiącach wymieniono szyny na UIC60. Tam było bez konsekwencji, bo są dwa tory. Tutaj taka refleksja oznaczałaby KKA od Polanicy.
Scz - 05-09-2013, 18:17
Temat postu:
@EU07-469
Nie sądze, żeby tak to zostawili. Przecież to jawne i karygodne łamanie warunków zamówienia. Chociaż jak z terminami są w plecy tak bardzo, to wszystko jest możliwe.
100100pkp - 06-09-2013, 21:58
Temat postu:
Mam kilka fot z Polanicy - 06.09.2013
Leśny Dziadek - 07-09-2013, 11:08
Temat postu:
dziś w okolicach Dusznik: na brakującym odcinku wysypany tłuczeń, zaczynają demontować przejazd na drodze do Łężyc, zwożą podkłady
Scz - 09-09-2013, 13:32
Temat postu:
Mogę już oficjanie potwierdzić, że układ stacji w Kudowie pozostaje taki jaki był.
karol123 - 10-09-2013, 10:22
Temat postu:
Mam pytanie: Po co jest ten płot pod wiatą? Wcześniej go nie było i miom zdaniem było lepiej , nie uważacie że szpeci urok stacji?
Scz - 10-09-2013, 13:51
Temat postu:
W domku obok stacji w Szczytnej swoją bazę mają panowie z PLK wycinający krzaki na szlaku Polanica - Duszniki. Ciekawe, bo tor nr 2 w Szczytnej całkowicie oczyszczono z zarastających go drzew, mimo że jest on nieprzejezdny w miejscu rozjazdu z torem nr 3. Zastanawiam się po co...
karol123 - 11-09-2013, 08:24
Temat postu:
A ja dalej zastanawiam się po jakiego grzyba jest płot pod wiatą na stacji w Polanicy?
dyżurna - 11-09-2013, 10:24
Temat postu:
karol123, żeby ludzie nie łazili po torach, czyli dla bezpieczeństwa:)


Melduję uprzejmie, że rozpoczął się remont nastawni wykonawczej w Polanicy.
Sławek - 12-09-2013, 05:42
Temat postu:
karol123 , masz rację taki płotek szpeci stację . Jak już projektant tak bardzo chciał postawić płotek to powinien sięgnąć do historii , stosowano płotki w ciemnym brązie lub ciemnej zieleni . Natomiast trzeba pochwalić inwestora że pozostawiono pod wiatą kostkę granitową .
karol123 - 12-09-2013, 06:47
Temat postu:
Szczerze to już mi to rybka i tak każdy ma gdzieś co my tu wypisujemy na tym forum. Płotu nie było wcześniej i jakoś wszystko hulało. Dla bezpieczeństwa? Hmm jak ktoś będzie chciał się rzucić pod pociąg to nic go nie powstrzyma Smile
Leśny Dziadek - 12-09-2013, 06:55
Temat postu:
Ale dziecko nie spadnie w wysokiego peronu do tyłu, ani nie sp(...)li się wybiegając z szynobusu. Nie róbmy skansenu z użytkowej linii, płotek jest OK, no może rzeczywiście kolor można było nieco lepiej dobrać. Karolku, napiszesz kiedyś coś w stylu innym niż "jest beznadziejnie"?
Megaeulalia94 - 13-09-2013, 11:45
Temat postu:
Damian napisał/a:
Wzamian bedziemy mogli sie wybrac na spacer po torowisku w tym czasie. Smile


Rozumiem, że polskie koleje dążą do tego, aby pasażerowie za wysoką opłatą korzystali tylko z ich infrastruktury i chodzili na nogach:)
Leśny Dziadek - 13-09-2013, 21:22
Temat postu:
Elektrycy działają przy nowo postawionych słupach na przejazdach drogowych. Wkrótce będziemy mieli działające oświetlenie.
A teraz ja przyznam się do niewiedzy - ko pamięta zakres prac przy sygnalizacji (semafory, sygnały, itp) - bo nic się nie dzieje, a przynajmniej ja nie odnotowałem żadnego remontu?
atakan - 13-09-2013, 22:36
Temat postu:
Scz, Czyli będzie możliwy obrót składu wagonowego. ?
marcin8708 - 14-09-2013, 07:25
Temat postu:
atakan napisał/a:
Scz, Czyli będzie możliwy obrót składu wagonowego. ?

Na to wygląda, że nie, stacja przed remontem na to nie pozwalała. Chyba że przy pomocy drugiej lokomotywy. Czyli albo IC by musiało jeździć w trakcji podwójnej, albo w Kudowie by musiał stacjonować lok.
Tomato7 - 14-09-2013, 08:30
Temat postu:
marcin8708 napisał/a:
Na to wygląda, że nie, stacja przed remontem na to nie pozwalała. Chyba że przy pomocy drugiej lokomotywy. Czyli albo IC by musiało jeździć w trakcji podwójnej, albo w Kudowie by musiał stacjonować lok.

Ale jeśli układ torowy ma pozostać bez zmian (choć w to nie wieżę bo pewnie wytną tory 5 i 7 a wcale bym się nie zdziwił jak by 6 też pocięli) to i tak będzie możliwość oblotu składu. Przed zawieszeniem ruchu oblatywano tam spokojnie składy na trzy czy cztery wagony jedną lokomotywą.
Nuter - 14-09-2013, 08:40
Temat postu:
marcin8708, jeżeli nigdy nie byłeś w Kudowie to przynajmniej nie zmyślaj i nie wprowadzaj innych użytkowników i osób czytających forum w błąd, możliwość manewrowania składem i jego "oblotu" przy użyciu jednej lokomotywy w stacji Kudowa Zdrój jak najbardziej była i zostanie na podobnych zasadach zachowana także po modernizacji.

http://semaforek.kolej.org.pl/wiki/images/d/d2/Kudowa_Zdroj.gif
picluk - 14-09-2013, 11:57
Temat postu:
Mam wrażenie, że Scz pisał o Szczytnej, a nie o Kudowie. Przeczytajcie posty.
Tomato7 - 14-09-2013, 12:17
Temat postu:
Scz napisał/a:
Mogę już oficjanie potwierdzić, że układ stacji w Kudowie pozostaje taki jaki był.

Tutaj jest napisane co innego Smile
Scz - 14-09-2013, 12:24
Temat postu:
Wszystkie tory, które były używane w Kudowie przed remontem, zostają. Ruch będzie się odbywał na takich samych zasadach jak przed remontem. Czyli oblot składu będzie polegał na wycofaniu go do pierwszej części toru 1, następnie oblot lokiem po torze mijankowym i z powrotem wycofanie składu w peron. Zlikwidowane będą jedynie tory nieużywane.

EDIT
Patrzę teraz na plany i jestem zaskoczony, bo jednak 1 z torów, które nie były w ogóle używane, będzie odnowiony Smile Będąc w Kudowie, przy strzeżonym przejeździe, w miejscu gdzie jest rów, są ustawione jakby pomosty betonowe na tory i są 3, a nie 2 Smile a więc jednoznacznie to wskazuje na to, że będzie jeszcze jeden dodatkowy tor. Chodzi o tor obok toru mijankowego. Być może będzie służył do odstawiania składów.

@marcin8708
Bzdury wypisujesz.
marcin8708 - 14-09-2013, 17:49
Temat postu:
W Kudowie byłem w 2004 roku i pośpiecha z Gdyni tak potraktowano: skład zajechał na tor pierwszy, odpięto od niego prowadzącą Sm42 i Sp32, a od tyłu zapięto inną lokomotywę, która przestawiła skład na tor sąsiedni,a uwolnione Sm42 i Sp32 odmanewrowały. Co było dalej nie wiem, bo jechałem z grupą i wtedy opuściliśmy stację.
Tak w ogóle to moim zdaniem debilizmem jest, że przy okazji remontu nie odbudują rozjazdu od strony Nachodu. W skali całej inwestycji nie byłby to duży koszt.
EU07-469 - 14-09-2013, 18:19
Temat postu:
Gdyby chcieli to zrobić w taki sposób, to żeby zmieścić loka trzeba by było oprócz wstawienia rozjazdu (a może nawet dwóch) zryć też będącą w tym rejonie ulicę i zrobić przejazd choćby kategorii E. Swoją drogą nie bardzo rozumiem, po co semafor de facto zaporowy przy torze 1 ma chyba dwie soczewki, choć używana jest tylko jedna... Nie wiem, czy tak samo nie jest na torze 2. Tam nie ma jak pojechać dalej, bo zaraz są kozły, więc jednosoczewkowe też by wystarczyły.
Scz - 14-09-2013, 19:17
Temat postu:
@EU07-469
Tarcza zaporowa zarówno przy 1 torze, jak i przy drugim torze miała (bo już ich nie ma) dwie soczewki, bo została jeszcze z czasów, jak były tam dwa rozjazdy i przejazd. Nie zgodzę się z Tobą, że trzeba było by robić przejazd teraz, żeby wstawić rozjazd. Wystarczyłoby skrócić o max 5 metrów peron nr 2 (nie wiem po co jest taki długi, jak składy zazwyczaj liczą 4 wagony) i miejsce na lokomotywę za rozjazdem było by spokojnie. No ale cóż, nie mamy na to wpływu.

@marcin8708
Byłeś świadkiem wyjątkowej sytuacji, zazwyczaj wygląda to tak jak napisałem powyżej.
marcin8708 - 14-09-2013, 19:36
Temat postu:
Aha, w takim razie przepraszam za pisanie bzdur. Zasugerowałem się tą wyjątkową sytuacją z 2004 roku.
Scz - 15-09-2013, 11:01
Temat postu:
Informacja z piewszej ręki, tor obecnie położony jest do kilometra 29,45 nie licząc odcinka początek tunelu - przystanek Kulin. A więc nie ma jeszcze nawet połowy zrobionej.

@Nuter
W tym planie jest błąd. Tarcza manewrowa nr 1 znajduje się przy torze obok.
andrey - 16-09-2013, 10:47
Temat postu:
Z tego co ja widziałem 1.09, tory były położone od 29,450km, co najmniej do 30,500km (dalej nie szedłem). Być może położne są nawet do tunelu pod g. Szubieniczną.
Scz - 16-09-2013, 12:01
Temat postu:
@andrey
Być może tak rzeczywiście jest, bo ja nie widziałem tego na własne oczy tylko słyszałem od kolegi który tam pracuje. Może coś mu się pomyliło, choć do tej pory był bardzo rzetelnym informatorem Wink
andrey - 17-09-2013, 00:00
Temat postu:
Żeby nie było, że jestem gołosłowny, podrzucam kilka zdjęć wykonanych 1-go Września 2013.
@Scz
Być może Twój informator miał na myśli do 29,45km "idąc" od strony Kudowy. To by się zgadzało.

W Kudowie na stacji prace idą pełną parą. Co do tego czy zdążą ze wszystkim na czas, osobiście mam mieszane uczucia. Grunt, że zaczęto remont nastawni wykonawczej w Polanicy, bo bez tego ponoć ani rusz.
Leśny Dziadek - 17-09-2013, 21:35
Temat postu:
A na samym początku odcinka remontowanego - objazdy, droga na Łężyce zamknięta, zrywają przejazd w drodze. Podtorze gotowe, podkłady łączą już stację z początkiem odcinka położonego w wakacje, z szynami dojechali mniej więcej do połowy.
2 zdjęcia klikniete na szybko (za mną stali i trąbili Hmm )

http://imageshack.us/scaled/modthumb/18/ipp1.jpg

http://imageshack.us/scaled/modthumb/138/e8k7.jpg
andrey - 18-09-2013, 09:32
Temat postu:
Dziwne, że zamknęli drogę na Łężyce. Wyciąg z dokumentacji przetargowej, który posiadam mówi, że "...przez okres modernizacji linii nr 309 przejazd będzie czynny a prace torowe prowadzone będą etapowo tj. w taki sposób, aby ten stan utrzymać...wytyczona zostanie jedna jezdnia o szerokości min. 3,0 m a ruch odbywać się będzie wahadłowo..."
Leśny Dziadek - 18-09-2013, 11:55
Temat postu:
Ułatwili sobie pracę, stał pan z lizakiem i kierował na górną dróżkę.

[ Dodano: 18-09-2013, 21:25 ]
EDYCJA, stan na dziś wieczór - nowe tory leżą już przez drogę, więc połączenie jest. Mam nadzieję, że "przejazd" jest tylko tymczasowy, bo jakość wykonania to kpina (o widzicie, i ja czasem na wykonawców ponarzekam). Jutro obfocę tę prowizorkę.
Old Kicay - 19-09-2013, 11:50
Temat postu: nowości z 309
Dzisiaj rano (ok10) pojechała do Dusznik Stonka i 4 wagony wywrotki na grys. Podobno przez kilka tygodni ma rozwozić grys po nowych torach (grys zmagazynowano w Dusznikach (?)). Ok 10 października w Polanicy ma się pokazać podbijarka i mają łączyć szyny bezstykowe.
Scz - 19-09-2013, 14:48
Temat postu:
@Old Kicay
Dzięki za info, miło wiedzieć co się dzieje na linii jak się jest na obczyźnie Wink Te wagony rozumiem puste? Z tego co widziałem to jest tam sporo jakiegoś tłucznia obok stacji w Dusznikach rozsypane, ale żeby na całą linię starczyło to raczej nie..
andrey - 19-09-2013, 23:17
Temat postu:
Czyli wygląda na to, że wszystko będzie gotowe na czas. Ciekaw jestem co zrobią z gałęziami złożonymi przy drodze po prawej stronie, jadąc z Dusznik do Kulina, zaraz za wiaduktem. Tego jest na prawdę ogromna hałda. Wiecie może, którego dokładnie jest oficjalny termin odbioru odcinka Duszniki - Kudowa?
Leśny Dziadek - 20-09-2013, 19:05
Temat postu:
No i pojechali... Z Dusznik rozwożą tłuczeń/kliniec na szlak, sypią równomiernie tak po 20 cm na podkłady, teraz pewnie ruszy podbijarka. Nie wiem niestety czym rozsypują, z pewnością jest to coś torowego, bo szyny mocno jeżdżone.

[ Dodano: 21-09-2013, 14:01 ]
Tak to wygląda:

http://imageshack.us/scaled/medium/198/m789.JPG

Połączenie ze stacją, w tle nowy peron (wysoki)

http://imageshack.us/scaled/medium/837/vub1.jpg

"Profesjonalne" wykonanie przejazdu z kawałków starych podkładów, po dwóch dniach już się kolebią na boki, za to widać że szyny jeźdżone intensywnie

http://imageshack.us/scaled/medium/96/ll7x.jpg

http://imageshack.us/scaled/thumb/405/34vs.jpg

No i to byłoby na tyle. Pracują mocno, dziś słyszę zza lasu dawno nie słyszany sygnał lokomotywy!
andrey - 22-09-2013, 13:57
Temat postu:
Dzisiaj w godzinach wczesnopopołudniowych, na stacji w Dusznikach stała wygaszona SM42-2130 (należąca obecnie do DLA Wrocław), wraz z pięcioma wagonami samowyładowczymi typu Flls, załadowanymi grysem. Ciężarówkami wożono kruszywo złożone na placu należącego do ZEM (w sąsiedztwie Biedronki), na teren stacji Duszniki. Dość pokaźna ilość grysu złożona jest też w między Słoszowem a Kulinem, jakieś 300 metrów za wiaduktem, po lewej stronie (jadąc od strony Dusznik).
Na stacji Kulinie, do godziny 13:30 profilowali podtorze, a następnie w dość szybkim tempie zawinęli się i pojechali Smile Został tylko ochroniarz, który spacerował wzdłuż peronu, w tą i z powrotem.
Scz - 24-09-2013, 13:45
Temat postu:
W Polanicy mozolnie kładą dachówkę na nastawni wykonawczej. Parę sztuk już położyli Smile Nadal jestem jednak sceptycznie nastawiony do otwarcia linii w grudniu, najbardziej ze względu na fatalny stan odcinka Szczytna - Duszniki Zdr. W wykazie jest tam prędkość 45 km/h, jednak to jest jakieś nieporozumienie. Na co trzecim podkładzie brakuje śrub, mocowania szyn są w fatalnym stanie, czasami można poruszać szynę nogą... obawiam się, że w grudniu ktoś nagle się obudzi i usłyszymy, że potrzebny jest remont tego odcinka, żeby uruchomić pociągi...
andrey - 24-09-2013, 15:44
Temat postu:
@Scz
Polecam Ci ten filmik: http://www.youtube.com/watch?v=7-1Na3cMgnY Dodam, że po Nadodrzance śmigają min. ciężkie składy pasażerskie, przekraczające 500 ton. W momencie nagrywania tego filmu, na tym odcinku było ograniczenie do 40km/h. Nie wiem jak obecnie wygląda odcinek Szczytna - Duszniki Zdr. Być może gorzej ale myślę, że wznowią ruch i to bez żadnych poprawek. Wiem, że to niebezpiecznie, ale cóż...takie są Polskie realia. Ja jak pierwszy raz oglądałem ten filmik to byłem przerażony.

[ Dodano: 24-09-2013, 16:49 ]
Zresztą jak przejechała Stonka z pięcioma Fllsami, to "nie jest tak źle" (wg. PLK) Wink
Scz - 24-09-2013, 15:59
Temat postu:
@andrey
Najbardziej zastanawiające jest to, że parę lat temu, kiedy na tym odcinku PLK wprowadzały prędkość 0 km/h, argumentowały to tym, że jazda po tak zniszczonych torach jest niebezpieczna. Po 3 latach, kiedy nie zrobiono totalnie nic, a podkłady jeszcze trochę podgniły i paru złomiarzy ogołociło jeszcze bardziej mocowania szyn, wprowadza się prędkość 45 km/h. Ja tu widzę tylko jedno adekwatne słowo: pojebaństwo.
Leśny Dziadek - 24-09-2013, 16:59
Temat postu:
Scz, tak ostrożnie zapytam: a to czasem nie między innymi odcinek Polanica -Duszniki był robiony rok temu, w ramach tego mini-remontu? Podczas którego wymienili sporo podkładów na odcinku między Polanicą a Szczytną?
Scz - 24-09-2013, 17:29
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Masz racje, ale 90 % robót dotyczyło odcinka Polanica - Szczytna. Jeśli chodzi o odcinek Szczytna - Duszniki zrobiono tylko łuk w okolicach przejazdu na Doline. Kolega szedł ze Szczytnej do Dusznik parę dni temu. Mówił, że jest tragicznie.
Leśny Dziadek - 24-09-2013, 18:08
Temat postu:
No pozwolę się nie zgodzić. W zeszłym roku jesienią poszedłem sobie z Dusznik do szczytnej (doszedłem tylko do wiaduktu nad S8). W kilku miejscach, (nie tylko okolice Doliny) sporo robót, od pojedynczych podkładów do całych odcinków.
Fakt, nie jest najlepiej, już wtedy widziałem co najmniej kilka spróchniałych miejsc (aż się sam dziwiłem, że pozostawili), ale mam nadzieję, że przed wpuszczeniem (lekkiego w sumie) szynobusu, ktoś jeszcze połata najgorsze kawałki.
Scz - 24-09-2013, 18:15
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Pamiętasz, gdzie konkretnie?
Leśny Dziadek - 25-09-2013, 05:58
Temat postu:
Przejdę się raz jeszcze w przyszłym tygodniu, zobaczę i zaraportuję tutaj.
bart - 25-09-2013, 09:42
Temat postu:
Panowie wczoraj zaliczyłem ten odcinek z buta i wygląda to tragicznie . Na filmiku z nadodrzanki są jeszcze śruby . Włożone bo włożone ale są Laughing . Na odcinku do Dusznik w ogóle ich nie ma(około 30% są braki ). Co do wymienianych podkładów czy szyn .Od stacji w Szczytnej w stronę Dusznik :rozjazd na tor nr.2 , ostry łuk w lewo przed Doliną na całości nowe podkłady , łuk przed przejazdem z sygnalizacją świetlną podkłady na całości i szyny tok wew.i zew, łuk koło tarczy ostrzegawczej tok zew. i to byłoby na tyle . Także tak jak Scz napisał 90% to odcinek Szczytna Polanica gdzie co też bardzo śmieszne ma być do 14,200km (gdzieś nieopodal Szczytnej ) 30 km/h Happy . Także wg PLK tam gdzie się robi 90% daję się 30km/h a gdzie nie robi się prawie nic 45 km/h. Nie wiem gdzie tu logika . Zobaczymy co z tego wyniknie . Dodać jeszcze trzeba ,że na odcinku Szczytna Duszniki są poznaczone szyny i podkłady lecz jest to już od dawna . Przy takim stanie infrastruktury strach jeździć drezyną ,ale to jest Polska i wszystko jest możliwe Śmiech
karol123 - 25-09-2013, 11:37
Temat postu:
Zabiorą się za ten odcinek lub nie, jeśli nie to co się martwicie: Będzie szynobus z kłodzka do szczytnej - przesiadka w autobus do dusznik i stamtąd znowu szynobusem do Kudowy. Czyż to nie jest great idea? Smile
Scz - 25-09-2013, 12:53
Temat postu:
@karol123
Pomysł świetny, zwłaszcza dla tych gorączkowych zwolenników przesiadek. No co, przecież będzie idealne skomunikowanie, żyjemy w Europie musimy się nauczyć korzystać z przesiadek, przecież w całej Europie tak jest, a przesiadka to nic złego nie?
Tomato7 - 26-09-2013, 09:52
Temat postu:
No cóż, niektórzy martwią się widząc szynobus jadący tam te 40 km/h. To strach pomyśleć gdy będzie tam jechać PIC-owski stoniacz z trzema czy czterema pudłami na haku.
Choć znając życie skończy się na tym że PLK wymieni tam co dziesiąty podkład, kilka szyn i połata braki mocowań. Albo w ogóle nic nie zrobi. I do pierwszej korekty będzie te 40 a potem już 20 jeśli nie 10 km/h... Ot taki znak firmowy IZ Wałbrzych.
Scz - 30-09-2013, 15:04
Temat postu:
http://rozklad.plk-sa.pl/Plakaty/PobierzPlakat?id=743153&aft=b5218365&tlo=false

Nowy rozkład jazdy. Jest słynny Chemik ale oczywiście ktoś wpadł na świetny pomysł, żeby nie zatrzymywał się on w Szczytnej...

No i nie ma ani jednego bezpośredniego, codziennego połączenia z Wrocławiem. Coś czuję, że od 15.12.2013 zacznie się zarzynanie kudowianki pustymi szynobusami..
Lil_Peter - 30-09-2013, 15:34
Temat postu:
Jasne. Remontują linie tylko po to, żeby ją zlikwidować. Puszczają to pewnie w taki sposób, bo brakuje im szynobusów, żeby jeździły aż do Wrocławia. Poza tym, ktoś poszedł w końcu po rozum do głowy, żeby nie puszczać SZT pod drutem. Myślę, że w dłuższej perspektywie coś będzie jeździć do Wrocławia, a może i dalej. Co więcej - teraz jest czas, żeby słać "listy" do UMWD, żeby coś powydłużać. Swoją drogą, uważam, że oni sami nie do końca wierzą, że otworzą Kudowiankę w grudniu.
Scz - 30-09-2013, 15:40
Temat postu:
@Lil_Peter
65 000 000 pln po to, żeby zamykać szynobusom obiegi z Wałbrzycha i Legnicy. Najdroższa bocznica w historii! Tylko w moim kochanym kraju takie coś Wink
Lil_Peter - 30-09-2013, 15:46
Temat postu:
Oczywiście, że chodzi o domknięcie obiegów z tamtych linii. Nie przyglądałem się dokładnie rozkładowi, ale jeśli są zachowane skomunikowania z Wrocław - Międzylesie, to uważam, że jest to dobre, tymczasowe (co warto podkreślić) rozwiązanie. Naprawdę nie ma sensu narzekać, jak bym się cieszył, że otwierają mi linie.
Scz - 30-09-2013, 15:52
Temat postu:
@Lil_Peter
Cieszyłem się jak głupi, gdy otwierali linię w 2000 roku po powodzi. Mimo, iż były wtedy dużo lepsze relacje, prędkość podobna, to i tak ją zarżneli. Po prostu płakać się chce, że interes przewoźnika jest dużo ważniejszy niż potrzeby podróżnych. Zawsze takie coś doprowadzało linie do upadku. Najbardziej boli to, że nikt nie wyciąga wniosków. Polacy to dziwny naród, teraz będzie wielka pompa w mediach, że będą jeździć "NOWOCZESNE SZYNOBUSY", będzą się tym tak podniecać (rzygać się chce, ale wiem że tak będzie), tylko nikt nie wspomni, że cała linia do Kudowy będzie poprostu bocznicą dla KD do odstawiania szynobusów.
Lil_Peter - 30-09-2013, 16:04
Temat postu:
Za 2-3 lata całą trasę "międzyleską" przejmie pewnie KD, obiegi się pozmieniają i pojedzie coś bezpośredniego.

I owszem, zdaje sobie sprawę o tej propagandzie sukcesu z nowoczesnymi szynobusami, w których woda leje się z sufitu. Laughing Nic nie poradzisz.

Ja i tak stoję na stanowisku, że prędzej czy później pojadą tam pociągi z Wrocławia. Jak bardzo chcesz, możesz zacząć już nękać UMWD, żeby coś z tym zrobili. Smile
Scz - 30-09-2013, 16:07
Temat postu:
@Lil_Peter
Heh jeśli Międzylesie przejmie KD to już w ogóle będzie super. Będą same SZT pod drutem śmigać, a ludzie jak w Indiach na dachach będą siedzieć.

A co do wody lejącej się z dachu... mnie np. rozbraja klapka na rurę wydechową (komin). To musiał wymyślić ktoś naprawdę genialny, żeby tak niemiłosiernie łupało balchą o blachę jakby ktoś trzepał blaszany dywan.
andrey - 30-09-2013, 18:21
Temat postu:
Wczoraj, na 29,450km linii napotkałem 9-cio osobową ekipę sprzątającą śmieci wzdłuż linii. Na zadane pytanie czy modernizacja linii będzie zakończona na czas, usłyszałem: "My tu tylko sprzątamy, trzeba się dyrekcji zapytać. Tak planują, ale zależy od tego czy pogoda dopisze".

Ja również nie jestem zadowolony z połączeń typu Kudowa-Kłodzko ale uważam, że szkoda nerwów bo denerwowanie się i tak nic nie zmieni. Należy się cieszyć z tego co jest, choć mogli już przedłużyć te kursy do Wałbrzycha i Legnicy. Grunt, żeby były dobre skomunikowania do Wrocławia, nie dłuższe niż 20 minut. Martwi mnie trochę dziura między 16:16 a 20:46, z Kłodzka Miasto do Kudowy. Uważam, że CHEMIK będzie hitem i będzie cieszył się dobrą frekwencją (kuracjusze). Fajnie, że jedzie przez CMK. Choć do tego pociągu bardziej pasowałaby nazwa SUDETY lub SZCZELINIEC. Trochę długi czas przejazdu tego pociągu, z Kudowy do Dusznik (32 minuty). W rzeczywistości nie powinno być więcej niż 27 minut. Za to czas przejazdu "Szybobusa" na tym odcinku bardzo dobry (23 minuty). Ogólnie czas przejazdu na odcinku Kudowa-Kłodzko, rzędu 1:09-1:10, to bardzo dobry wynik. Czas przejazdu z Lewina do Kulina 11 minut też bardzo dobry. Pamiętam, że w "dobrych czasach" było 12 minut i byli Mechanicy, którzy wyrabiali się w tym czasie i przyjeżdżali z Lewina do Kulina planowo. Aczkolwiek mam wątpliwości czy szynobus zmieści się w 11 minutach (stromy profil). Tak samo Szczytna - Duszniki w 9 minut- może być ciężko (chyba, że coś pogrzebią przy tym odcinku). Ciekawe może być zimowe, poranne przecieranie szlaku pomiędzy Lewinem a Kulinem, przez Szynotryba. Z doświadczenia wiem, że w tej okolicy potrafi solidnie nasypać śniegu przez noc.
@Scz
Ta klapka na komin to jest porażka. Kiedyś jadąc szynobusem ze Zgorzelca do Jeleniej Góry, zastanawiałem się co tak nawala. Dopiero jak w Jeleniej wysiadłem, to zobaczyłem o co kaman Smile
Trochę się rozpisałem Shocked
rail_user - 30-09-2013, 18:29
Temat postu:
Scz napisał/a:
A co do wody lejącej się z dachu... mnie np. rozbraja klapka na rurę wydechową (komin). To musiał wymyślić ktoś naprawdę genialny, żeby tak niemiłosiernie łupało balchą o blachę jakby ktoś trzepał blaszany dywan.


To radzę przyjrzeć się niemieckim szynobusom ( szczególnie DESIRO ). A co do bepośrednich pociągów - pewnie będą z Wrocławia ( jak Trutnov). Choć może nie od razu. A i w r.j. bym za bardzo nie wierzył - to tylko szkielet przedstawiony z musu.
tomaszw22 - 30-09-2013, 18:33
Temat postu:
Pytanie za 100 pkt... co w zimie będzie CHEMIKA ciągnąć na odc. Kędzierzyn-Kudowa... bo chyba nie SU 42 .... które nie mają ogrzewania.. jak pamiętacie przykład TLK OLEŃKA Kłodzko-Nysa-Opole- Warszawa..... CZYŻBY POWRÓCIŁA SP32 z Wielkopolski...
andrey - 30-09-2013, 18:43
Temat postu:
@tomaszw22
Z tego co mi wiadomo, SU42 ma ogrzewanie składu...

@rail_user
Jechałem DESIRO z Wrocławia do Goerlitz, i z powrotem. W przedziale pasażerskim nie było słychać stukającej klapki komina, w przeciwieństwie do Pesobusa.
rail_user - 30-09-2013, 19:15
Temat postu:
Ale sam fakt, że jest i jest wkurzajaca gdy się stoi na peronie. Natomiast w wlkp as nie zwróciłm uwagi.
danio - 30-09-2013, 19:37
Temat postu:
Co ty chcesz od SU42 Smile Całkiem niezła maszyna Smile Wiem że trochę słaba, ale daje rady Smile
Na Hel śmigają SU42.
Scz - 30-09-2013, 22:40
Temat postu:
Ciśnie mi się na usta jedno jedyne adekwatne w tym momencie powiedzienie: "Ja to wszystko p....". Naopowiadałem znajomym, jak to fajnie będzie można pociągiem dojechać do Wrocławia bez żadnej przesiadki, tanio i szybciej niż autobusem. Wszyscy się cieszyli, zwłaszcza że teraz autobusów mało, drogo i tłok niemiłosierny. A tu jak zwykle dupa. Mam to gdzieś, wolę wydać więcej niż tułać się na mrozie po dworcach z bagażami. Inni pewnie też. Coż, niech sobie KD ma te swoje zamknięcia obiegów, niech im idealnie pasują. Mają najdroższą bocznice w Polsce za 65 baniek na Y.

A Chemik w Szczytnej będzie stawał, poruszę niebo i ziemię żeby tak było. Zobaczycie.
Leśny Dziadek - 30-09-2013, 23:06
Temat postu:
Scz napisał/a:

A Chemik w Szczytnej będzie stawał, poruszę niebo i ziemię żeby tak było. Zobaczycie.


Nie musisz poruszać ziemi, wystarczy rozkręcić szyny Śmiech
Scz - 01-10-2013, 05:36
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
Scz napisał/a:

A Chemik w Szczytnej będzie stawał, poruszę niebo i ziemię żeby tak było. Zobaczycie.


Nie musisz poruszać ziemi, wystarczy rozkręcić szyny Śmiech


W niektórych miejscach nawet nie trzeba rozkręcać Wink
karol123 - 01-10-2013, 07:14
Temat postu:
Zgodze się z Scz, dali ciała strasznie, cóż taka mentalność ,taki kraj . I tak jeżdżę samochodem ,jest najszybciej i wygodnie. Nie pamiętam kiedy jechałem pociągiem być może się pozmieniało bo kojarzy mi się to ze śmierdzącymi kiblami i brakiem papieru. Powiem tak: Gdybym musiał jechać komunikacją do Polanicy z Wrocławia ,wybrałbym autobus który jedzie 2 godziny bezpośrednio. Opcja z przesiadką w Kłodzku została by ostatecznie gdyby nie było innego połączenia. Także według mnie: 1.Samochód , 2.autobus 3.Pociąg z przesiadką w Kłodzku. Nie ma co tutaj się irytować , oni i tak mają to gdzieś w końcu w biurach siedzą tęgie głowy i najwyraźniej wiedzą lepiej od nas ,oczywiście tak ogólnie ode mnie: Polska , komunikacyjnie uważam ,że jesteśmy dalej 100 lat za murzynami. Pozdro.
rail_user - 01-10-2013, 08:48
Temat postu:
Każdy normalny podróżny wybierze autobus który w Polanicy, Kłodzku zajeżdża do centrum, a nie na peryferje. Szczególnie , że oie miejscowości mają status uzdrowisk. Trochę lepiej jest w Dusznikach ( ale tylko "trochę")
Leśny Dziadek - 01-10-2013, 08:52
Temat postu:
1. Kłodzko nie ma statusu uzdrowiska
2. W Kłodzku dworzec kolejowy i dworzec autobusowy są obok siebie
3. Duszniki mają fatalnie położony dworzec kolejowy, kilka kilometrów od uzdrowiska, nie wiem na czym ma polegać "trochę lepszość"?
Scz - 01-10-2013, 09:48
Temat postu:
@rail_user
Myslisz się. Ludzie jadący z daleka wybieraliby pociągi, bo z dworca i tak do hoteli dojeżdżają najczęściej taksówką. Problem leży w tych durnych przesiadkach. Wsiadasz, wysiadasz na miejscu, to jest to czego ludzie oczekują. Błądzenie z bagażami, bieganie, nerwy czy zdążymy czy nie, czy się spóźni, czy przyjedzie to jest to, co najbardziej zniechęca.
Flanker - 01-10-2013, 10:06
Temat postu:
W takiej formie to rzeczywiście będzie to wydanie 65 mln na bocznicę dla szynobusów KD do zamykania obiegów. Do Kudowy przede wszystkim powinny dojeżdżać pociągi dalekobieżne, a jeden szczątkowy Chemik do tego omijający Wrocław wyleci z RJ z pewnością przy pierwszej korekcie. Tym bardziej że ma jechać na długim odcinku na spalinie.

Tak samo jest w przypadku Szklarskiej, jednak tam dalekobieżne będą zaglądać i to jest strzał w 10tkę. Bezpośrednie kursy z Wrocławia, dalekobieżne z Poznania czy Warszawy i to jest RJ z prawdziwego zdarzenia, a nie taka popelina jak na 309tce. Turysta czy kuracjusz wybierze pociąg, nawet jeśli ze stacji do centrum w uzdrowisku jest trochę daleko, bo bezpośredni dalekobieżny pociąg jest o niebo wygodniejszy na długiej trasie niż PKS. Tym bardziej jak w składzie będzie sypialny i kuszetka, a pociąg będzie się meldować rano w Kudowie.

Wystarczyłaby grupa wagonów do Karkonoszy, dzielenie we Wrocławiu. Problemem jest lok, ale przecież przyszły teraz te Nurki z Czech które PIC wypożyczył (jeden stoi u nas na szopie Wrocław Główny właśnie), jakieś SU45, SP32, SU42 w kraju jeszcze mamy, więc nie wierzę by nie dało rady załatwić loka do obsługi połączenia. Jako że w Kłodzku PIC nie ma bazy to z Wrocławia mogłaby jechać z tą grupą wagonów Siódemka i spalina na zimno, a w Kłodzku byłaby po prostu zmiana lokomotyw albo Siódemka by się wypinała i czekała na stacji skład powrotny.

Nawet bezpośrednie pociągi z/do Wrocławia nie wystarczą tutaj; jeśli Kudowa ma odnieść sukces a te 65 mln ma nie pójść w błoto to muszą tutaj jeździć jakieś dalekobieżne, przynajmniej jeden nocny całoroczny. W przeciwnym wypadku tak jak było powiedziane mieszkańcy wybiorą własne samochody i PKSy bo wygodniejsze, bliżej centrum miasteczek leżących przy linii, tańsze itd. Gdyby było bezpośrednie połączenie to już by inaczej się do tematu podchodziło i pieprzyć to gadanie narzekaczy o spalinie pod drutem - na Wrocław - Zgorzelec spaliny latają cały czas pod drutem, chociaż ten się kończy dopiero w Węglińcu i jakoś nikt nie płacze. Skoro Zgorzelec ma bezpośrednie składy to i Kudowa powinna mieć, tym bardziej że jest to uzdrowisko o dużym znaczeniu i potencjale turystycznym.

Jak kuracjusz z głębi Polski będzie mieć bezpośredni pociąg i będzie musiał ze stacji ten kawałek podejść czy podjechać busem to wybierze pociąg, tak samo turysta, bo jest on wygodniejszy, czasami nawet i szybszy niż PKS. Jeśli będzie musiał się przesiąść raz we Wrocławiu - to jeszcze będzie do przełknięcia i jest szansa że wybierze pociąg. Natomiast jeśli będzie musiał się przesiadać dwa razy to na pewno sobie odpuści i wybierze autobus.

Tak samo było w dyskusji o Karpaczu i przywróceniu do życia linii 340. Jeśli miałyby jeździć tam tylko szynobusy w relacji JG - Karpacz to to nie miałoby większego sensu. Natomiast jeśli puściłoby się bezpośrednie składy do Karpacza z Wrocławia i koniecznie jakieś dalekobieżne z głębi kraju, plus odpowiednia reklama i oferta to mielibyśmy hit. W Karpaczu pod dworcem czekające busy i autobusy (tutaj przewoźnicy sami zwęszyliby interes i nie trzeba by ich długo namawiać) które dowoziłyby wyżej do centrum miasta, Białego Jaru i ośrodków turystycznych kuracjuszy i turystów.

W przypadku obu linii problemem jest brak druta, Szklarską to właśnie ratuje że się załapała na elektryfikację za czasów PRLu. Karpacz też miał być elektryfikowany jednak zmiany ustrojowe w Polsce i panująca wtedy bieda przekreśliła te plany. Gdyby zelektryfikowano obie linie to tylko wydłużałoby się pociągi z JG czy z Kłodzka i nie trzeba by kombinować ze spalinówkami, szynobusami itd.
rail_user - 01-10-2013, 12:06
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
1. Kłodzko nie ma statusu uzdrowiska
?


Ale knot. Miałem na myśli Kudowę-Zdrój
pawelu - 01-10-2013, 13:10
Temat postu:
Spokojnie. Też mi się wydaje, że coś z Wrocławia będzie jeździło do samej Kudowy. Tym bardziej, że każdy widzi jaki jest ten rozkład, mnóstwo błędów, niedociągnięć, pomyłek. I w samej tej wersji jeszcze coś się zmieni.
Poza tym PLK chyba sama nie jest pewna, że z modernizacją wyrobią się w czasie i w razie co łatwiej puścić KKA zamiast szynobusa niż zamiast dalekobieżnego składu.
Natomiast odnośnie kuracjuszy to podpisuję się pod tym co napisał kolega Flanker. Przykładem jest choćby Nałęczów. Przecież tam od stacji do miasta jest dobrych kilka km, a widać zawsze jak się jedzie w kierunku Lublina czy Warszawy wsiadających i wysiadające osoby udające się na leczenie. Nikomu chyba by nie przyszło do głowy korzystać tam z busów czy autobusów. I dlatego jeżeli kudowianka wyremontowana za takie ciężkie pieniądze ma być sukcesem to koniecznie pociągi dalekobieżne, najlepiej nocne z kuszetkami muszą tam dojeżdżać. I też liczę, na to że najpóźniej w rozkładzie 2014/2015 zobaczymy takie.
bart - 01-10-2013, 16:01
Temat postu:
CHEMIK jak najbardziej ok . Jedzie w godzinach dawnych ,,SUDETÓW " . A o szynobusach KD to jedno wielkie nieporozumienie . Dokończenie obiegów i bocznica w Kudowie . Tu potrzeba relacji typu mego awataru . Przy 20km/h się sprawdziło to tym bardziej po modernizacji odcinka.
picluk - 01-10-2013, 20:13
Temat postu:
1.Bocznica owszem będzie, lecz raczej na KG, względnie na torach szlakowych przy p.o. Kłodzko Nowe. Rozkład jest jakby zrobiony pod jeden szynobus.
2. Dobrze zrozumiałem, że w nocy So/Nd będą nocować w Kudowie dwa składy!?

cd.przemyśleń jutro
iploxi - 01-10-2013, 20:55
Temat postu:
Poniżej kilka moich reminescencji w nawiązaniu do wstępnego projektu rozkładu oraz niektórych wypowiedzi z tym związanych, co do rozkładu faktycznie został on przygotowany pod jeden szynobus więc teza o "najdroższej bocznicy świata" jest chybiona, plusem ogromnym jest to, że pociągi wrócą na całą trasę a do tego będzie dodatek w postaci "okresowego" CHEMIKA. Ja wiem, niektórzy koledzy chcieliby od razu zelektryfikować "kudowiankę" i wysłać na nią wszystko co jeździ po torach z Warszawy, Krakowa, Gdyni, Lublina i czego tam jeszcze... a najważniejsze aby wszystko to jeździło przez Wrocław... Drodzy Panowie, z tego co mi wiadomo kudowianka jest linią jednotorową więc takiego ruchu nie przyjmie... Czytałem w tym wątku wiele wypowiedzi z których wynikało, że pociągi będą pełne jeździły - potem gdy zaczęły jeździć niepełne (oględnie to nazwę) - choć w moim przekonaniu jak na początek jest nienajgorzej - przeczytałem, że to wszystko przez te cholerne przesiadki - nie zgadzam się po 1000 kroć - pamiętam czasy gdy pociąg jadący z Kłodzka do Kudowy był naprawdę nabity ( co prawda pewnie wielu z Was nie pamięta tych czasów ale uwierzcie tak było) i nie musiał on jeździć z Wrocławia czy Poznania aby mieć frekwencję. Pojawił się na forum przeciek, że do Kudowy pojedzie łącznik CHEMIKA do Warszawy - na początku opinia SUPER będzie ekstra, teraz czytam, eeee pojedzie przez Nysę nie przez Wrocław, eeee pojedzie nie pod drutem.... uwalą go przy pirerwszej okazji - mam wrażenie, że niektórym się nie dogodzi.... Chemik pojedzie przez Nysę bo tak jest bliżej i zapewne szybciej (choć mogę się tu mylić), jeżeli nie będzie miał frekwencji to go uwalą oczywiście, ale w moim przekonaniu PR-y które zamówiły tę trasę nie będą temu winne tylko pasażerowie, którzy wybierają inne środki transportu albo przestają jeździć wcale. Jeszcze jedna jak sądzę ostatnia uwaga - jestem przekonany, że gdyby fanom kolei oddać władzę w spółkach przewozowych to przez pierwsze miesiące pociągi jeździłyby wszędzie o każdej porze dnia i nocy a potem nie jeździłyby wcale bo żadna spółka nie wytrzymałaby tego finansowo.
Wiem narażę się na krytykę aczkolwiek na merytoryczną jestem otwarty.
pozdr.
rail_user - 01-10-2013, 20:59
Temat postu:
bart napisał/a:
Tu potrzeba relacji typu mego awataru . Przy 20km/h się sprawdziło to tym bardziej po modernizacji odcinka.


Jeżeli 8 pasażerów wysiadających z pociągu dalekobieżnego na stacji w Kudowie to sukces, to może uruchamiać puste pociągi ?
bart - 01-10-2013, 21:15
Temat postu:
rail_user napisał/a:
bart napisał/a:
Tu potrzeba relacji typu mego awataru . Przy 20km/h się sprawdziło to tym bardziej po modernizacji odcinka.


Jeżeli 8 pasażerów wysiadających z pociągu dalekobieżnego na stacji w Kudowie to sukces, to może uruchamiać puste pociągi ?



Wiadomo ,że codziennie tłumów nie było ale było znacznie więcej pasażerów. Pożyjemy zobaczymy . Moim zdaniem rozkład do poprawki zawiera dużo błędów , niejasności . Poczekajmy do grudnia (a z 309 pewnie i dłużej).
Scz - 01-10-2013, 21:50
Temat postu:
@rail_user
8 pasażerów to nie jest wcale tak źle. Zobaczysz w grudniu jakie tłumy będą parły z Wałbrzycha na Kudowę. Jak dojdzie jeszcze Legnica, to na peronie nie starczy miejsca.
torowy - 02-10-2013, 10:02
Temat postu:
http://www.rynek-kolejowy.pl/48339/modernizacja_trasy_kolejowej_duszniki_zdroj_kudowa_zdroj_zdjecia.html

http://www.rynek-kolejowy.pl/48333/plk_w_tym_roku_pojedziemy_zmodernizowana_trasa_duszniki_zdroj_kudowa_zdroj.html

[ Dodano: 02-10-2013, 16:32 ]
http://dkl.doba.pl/?s=subsite&id=9809&mod=1
Scz - 02-10-2013, 17:57
Temat postu:
"linię będą obsługiwać nowoczesne, klimiatyzowane szynobusy"

Rzygać się chce!!! Żaden dziennikarzyna nie odrobił lekcji. Po co mi ten klimatyzowany szynobus, jak nie mogę nim dojechać tam gdzie chce ja i chce większość mieszkańców??
Leśny Dziadek - 02-10-2013, 19:08
Temat postu:
Gdzie chcesz Ty to ja nie wiem, ale wyobrażam sobie że duża część potencjalnych pasażerów chce do Kłodzka rano - do szkoły i roboty, tak by wrócić rozsądnym popołudniem. Mniejsza część chce do Wrocławia, z takąż samą opcją powrotu.
Piszę o stałych pasażerach, takich "codziennych". Tych, dla których między innymi remontuje się tę linię.

Podejrzewam, że te okropne, straszne, wstrętne przesiadki, podczas których trzeba się czołgać pod ostrzałem, i tylko połowa dochodzi żywa do drugiego pociągu, ludzi przesiadających się na Wrocław zbyt nie odstraszą, byleby tylko czas oczekiwania był rozsądny.

Mnie osobiście martwi co innego. Martwi mnie, że tylko do Kłodzka pojadę nowoczesnym, klimatyzowanym szynobusem (a piszę to bez żadnego cudzysłowu), a już na Głównym będę musiał przesiąść się do śmierdzącego, rozklekotanego kibla.

Osobiście mi toto lotto, czy będzie mnie woziła "KaDe", czy "PeeRy", czyje są szynobusy, i i czy będę musiał czekać na przesiadkę 2 czy 12 minut. Byleby rozkład (ten finalny, po remoncie) był dopasowany w miarę do potoków podróżnych, linia będzie żyła.
rail_user - 02-10-2013, 19:41
Temat postu:
Ludzie !
o czym Wy piszecie. 8 ludków w czasie zimowych wakacji na pociąg mogący przewieźć 300 pasażerów ? Wiecie co zrobiła większość podróżnych po przyjeździe do Kłodzka Miasta ? Poszła na PKS i byli 1,5 godz. w Kudowie wcześniej.
Bardi78 - 02-10-2013, 20:38
Temat postu:
Rozkład jazdy / Timetable / Fahrplan / Расписание
Odjazdy / Departures / Abfahrt / Отправление
ważny od / Valid from / gültig vom / действительный от 15 XII 2013
ważny do / Valid to / gültig bis / действительный до 13 XII 2014
KUDOWA-ZDRÓJ
godzina
odjazdu peron
przewoźnik
pociąg godziny przyjazdów do stacji pośrednich godzina przyjazdu do
stacji docelowej
06:10 KD Os
69370
Lewin Kłodzki 06:15, Kulin Kłodzki 06:26, Duszniki Zdrój 06:33, Szczytna 06:43, Polanica-Zdrój 06:54, Stary
Wielisław 07:03, Kłodzko Zagórze 07:07, Kłodzko Książek 07:12, Kłodzko Miasto 07:17
kursuje 15-24 XII 2013; 27 XII 2013-7 I 2014 FGI-Y; Kłodzko Główne 07:20
8 I-19 IV 2014; 22 IV-13 XII 2014;
10:49 KD Os
69372
Lewin Kłodzki 10:54, Kulin Kłodzki 11:05, Duszniki Zdrój 11:12, Szczytna 11:21, Polanica-Zdrój 11:33, Stary
Wielisław 11:41, Kłodzko Zagórze 11:45, Kłodzko Książek 11:50, Kłodzko Miasto 11:55
Kłodzko Główne 11:58
11:15 PR IR
61112
CHEMIK
j q
Duszniki Zdrój 11:47, Polanica-Zdrój 12:08, Kłodzko Miasto 12:30, Kłodzko Główne 12:34, Kamieniec
Ząbkowicki 12:55, Paczków 13:07, Otmuchów 13:21, Nysa 13:46, Prudnik 14:25, Kędzierzyn-Koźle 15:19,
Gliwice 16:19, Zabrze 16:50, Katowice 17:10, Sosnowiec Główny 17:26, Będzin Miasto 17:32, Dąbrowa
Górnicza 17:37, Zawiercie 18:02, Włoszczowa Północ 18:46, Warszawa Zachodnia 21:07, Warszawa
Centralna 21:15,
kursuje 15-29 XII 2013 Y; 1 I 2014; 6 I 2014; 12 I-13 IV 2014 Y; Warszawa Wschodnia 21:33
21 IV 2014; 27 IV 2014; 2 V 2014; 4 V 2014; 11 V-15 VI 2014 Y; 20 VI 2014; 22 VI 2014; 29 VI-9 XI 2014 Y;
11 XI 2014; 16 XI 2014; 23 XI-7 XII 2014 Y;
13:26 KD Os
69374
Lewin Kłodzki 13:31, Kulin Kłodzki 13:42, Duszniki Zdrój 13:49, Szczytna 13:58, Polanica-Zdrój 14:10, Stary
Wielisław 14:18, Kłodzko Zagórze 14:22, Kłodzko Książek 14:27, Kłodzko Miasto 14:32
Kłodzko Główne 14:35
17:31 KD Os
69376
Lewin Kłodzki 17:36, Kulin Kłodzki 17:47, Duszniki Zdrój 17:54, Szczytna 18:03, Polanica-Zdrój 18:15, Stary
Wielisław 18:23, Kłodzko Zagórze 18:28, Kłodzko Książek 18:33, Kłodzko Miasto 18:38
Kłodzko Główne 18:41
objaśnienia znaków / Symbols /
пояснение символов
inne znaki / other symbols / Sonstige
Symbole / другие символы
inne znaki / other symbols / Sonstige
Symbole / другие символы
KD - Koleje Dolnośląskie S.A.
Os - osobowy
PR - "Przewozy Regionalne" sp. z
o.o.
IR - interREGIO
j - klasa druga
q - możliwe ograniczenia w
przewozie rowerów
F - w poniedziałki
G - we wtorki
I - w czwartki
Y - w niedziele
andrey - 02-10-2013, 20:53
Temat postu:
Coś mi się nie chce wierzyć, że KD nie przedłużą swoich pociągów z Kudowy do Wałbrzycha czy Legnicy. Być może to jeden z wielu błędów w tym rozkładzie, które wyłapałem. Dlaczego CHEMIK z Wawy nie zatrzymuje się w Szczytnej, Kulinie i Lewinie, skoro jedzie jako REGIO?
Scz - 02-10-2013, 20:55
Temat postu:
@Leśny Dziadek
W latach 2000 - 2003 jeździło 8 par pociągów. Jeździłem wtedy bardzo często czy to do Kłodzka, czy do Kudowy, czasem po prostu żeby się przejechać. Pasażerowie dojeżdżający do pracy czy szkoły w Kłodzku stanowili może 5 % całego potoku. I na tej trasie nigdy nie będą stanowić choćby i 1/3 bo nadal czas przejazdu jest dłuższy niż PKS'em, dodatkowo stacje są oddalone od centrów miast i zdecydowana większość woli po prostu pojechać autobusem. Główną częścią potoku podróżnych byli na tej linii od zawsze ludzie jadący do Wrocławia lub dalej. To się nigdy już nie zmieni i rozkład jazdy powinien to brać pod uwagę. Te pociągi do Wałbrzycha i Legicy są tak idiotyczne, że to się po prostu w głowie nie mieści, 65 baniek żeby zamknąć obiegi, będe to powtarzał jak mantrę, to jest udupianie naszej pięknej linii. Nie rozumiem dlaczego media w ogóle nie poruszają tego tematu, mam ochotę wyrzucić komputer przez okno (a jestem bardzo spokojnym człowiekiem), jak czytam o tych wspaniałych szynobusach. Tylko kurna dlaczego nikt nie napisze, że są one zrobione dla spółki Koleje Dolnośląskie i dla ich pracowników a nie dla podróżnych? Dlaczego???

http://www.youtube.com/watch?v=fFl7hEVSE1Q

???
karol123 - 03-10-2013, 06:19
Temat postu:
Scz powiem Ci tak: Nie wygrasz z Polska chorą i nieuleczalną mentalnością ,szkoda nerwów. Niech sobie puszczają szynobus z Jeleniej góry do kudowy , ja się może nim przejadę z ciekawości jedną stację jak przy okazji będę w polanicy.Do pracy bym tak nie chciał dojeżdzać z resztą gdybym dojeżdzał z Polanicy do Wrocka ,to nie patrzył bym na jakieś szynobusy czy PKS ,tylko po prostu: szukałbym chaty ze Wrocławiu - proste Smile
Leśny Dziadek - 03-10-2013, 07:22
Temat postu:
karol123 napisał/a:
gdybym dojeżdzał z Polanicy do Wrocka ,to nie patrzył bym na jakieś szynobusy czy PKS ,tylko po prostu: szukałbym chaty ze Wrocławiu - proste Smile


Off top: sprzedałem chatę we Wrocławiu, by zamieszkać tutaj, a tłukę się kilka razy w tygodniu pociągami lub autem z Dusznik do roboty we Wrocławiu. Każdy żyje jak lubi.
Scz: nie widzę tych tłumów dojeżdżających pod sanatoria i "na wycieczkę w góry" środkami komunikacji zbiorowej, PKSem czy innym busem. Za to widzę sanatoria i hotele, które powiększyły od 2000 roku parkingi, nawet kosztem swojego parku czy trawnika.
OK, pożyjemy, zobaczymy, z czasem jak nam się przewoźnik ujednolici, może nie będzie problemów domykania obiegów na siłę.
Krzysiu - 03-10-2013, 12:07
Temat postu:
Zmiana klienteli uzdrowisk jest widoczna od kilkunastu lat. Coraz mniej jest miejsc opłacanych z NFZ, a coraz więcej komercyjnych. Oczywiste jest, że coraz więcej "kuracjuszy" to osoby o dobrym statusie materialnym, w związku z czym przyjazd autem jest dla nich wygodą, nie kosztem. Żadne zaklęcia tego nie zmienią, a jedyne, co może odwrócić sytuację, to znaczący wzrost kosztów podróżowania transportem kołowym. Ale tego z perspektywy mikola nie widać, tak jak lasu który drzewa zasłaniają.
Scz - 03-10-2013, 13:12
Temat postu:
@Leśny dziadek
Nic dziwnego, że nie widzisz tych tłumów, no bo gdzie chcesz je widzieć, w szynobusach z Wałbrzycha? Hahahaha! Masz rację, że dużo ludzi dziś zamieniło pociągi na własny środek transportu mimo wysokich cen benzyny. Jednak całkiem sporo turystów i kuracjuszy jeździ PKS'em, zwłaszcza tym z Warszawy. Gdy zagadywałem dlaczego PKS a nie pociąg, który jest tańszy, najczęściej słyszałem odpowiedź: "Panie.. te przesiadki, bałagan, po co mi to. Tu mam ciepło, wsiadam, dojeżdżam na miejsce, nie musze biegać z bagażami po dworcach". I w 100 % rozumiem tych ludzi.
Jerry - 03-10-2013, 19:15
Temat postu:
Do Prudnika wracają pociągi dalekobieżne. Od 15 grudnia, czyli od wejścia w życie nowego rozkładu jazdy pociągów, Przewozy Regionalne uruchomią pociąg interREGIO „Chemik”, który będzie kursował w relacji Warszawa Wschodnia – Katowice – Prudnik – Kamieniec Ząbkowicki – Kudowa Zdrój. Gazeta Prudnik24 jako pierwsza podała tę informację.

- Potwierdzam, że rozważamy uruchomienie w nowym rozkładzie jazdy pociągu IR z Warszawy do Kudowy Zdroju przez Nysę – mówi enigmatycznie Michał Stilger z biura prasowego Przewozów Regionalnych. Dowiedzieliśmy się jednak, że decyzja o powrocie pociągów dalekobieżnych na linię 137, tzw. podsudecką, zapadła. W każdą sobotę mieszkańcy Prudnika będą mogli udać się do miejscowości uzdrowiskowej, jaką jest Kudowa Zdrój, natomiast w niedzielę będą mogli pojechać do Katowic i Warszawy. Według posiadanego przez nas rozkładu jazdy, pociąg do Kudowy będzie odjeżdżał w soboty o godz. 14:12, natomiast do Warszawy w niedzielę o 14:26.

Powrót bezpośredniego połączenia ze stolicą, jest szansą dla naszego miasta. Ostatni pociąg dalekobieżny odjechał bowiem ze stacji Prudniku w 2007 roku, skazując lokalną magistralę kolejową na powolną degradację. Od tamtej pory mieszkańcy powiatu prudnickiego mogli jedynie korzystać z połączeń regionalnych, dzięki którym mogli pojechać najdalej do Brzegu i Kędzierzyna-Koźla. Dalsza podróż wiązała się, z często bardzo uciążliwymi, przesiadkami.

Pociąg interREGIO „Chemik” umożliwi nie tylko dogodną podróż na Śląsk i do Warszawy. Przesiadki w kamieńcu Ząbkowickim pozwolą również dojechać do Wrocławia, Legnicy, a nawet do czeskich Pardubic.

O możliwościach przesiadek będziemy informować w kolejnych wydaniach Gazety Prudnik24.

Rozkład jazdy pociągu interREGIO „Chemik”:

Warszawa Wschodnia – Kudowa Zdrój
Warszawa Wschodnia 8:12
Warszawa Centralna 8:25
Katowice 11:58
Gliwice 12:28
Kędzierzyn-Koźle 13:09
Głogówek 13:42
Racławice Śląskie 13:54
Prudnik 14:12
Nowy Świętów 14:33
Nysa 14:49
Kamieniec Ząbkowicki 15:43
Kłodzko Główne 16:12
Kudowa Zdrój 17:19

Kudowa Zdrój – Warszawa
Kudowa Zdrój 11:15
Kłodzko Główne 12:35
Kamieniec Ząbkowicki 12:56
Nysa 13:47
Nowy Świętów 14:05
Prudnik 14:26
Racławice Śląskie 14:41
Głogówek 14:51
Kędzierzyn-Koźle 15:50
Gliwice 16:41
Katowice 17:16
Warszawa Centralna 21:25
Warszawa Wschodnia 21:33
(powyższy rozkład jazdy może ulec zmianie – o ewentualnych zmianach będziemy informować na bieżąco)

Czas podróży:
Prudnik – Warszawa Centralna – 6 godz. 59 min.
Prudnik – Katowice – 2 godz. 50 min.
Prudnik – Kudowa Zdrój – 3 godz. 17 min.

źródło: http://prudnik24.pl/index.php/2013/10/02/pociagiem-do-warszawy/
KrzysiekkG - 03-10-2013, 19:28
Temat postu:
Jerry napisał/a:

Pociąg interREGIO „Chemik” umożliwi nie tylko dogodną podróż na Śląsk i do Warszawy.

źródło: http://prudnik24.pl/index.php/2013/10/02/pociagiem-do-warszawy/


Jak z Górnego Śląska (na którym znajduje się Prudnik) można jechać na Śląsk? To tak jakbym z Leszna chciał jechać do Wielkopolski. Nieznajomość podstaw geografii jest naprawdę porażająca.
Scz - 04-10-2013, 10:24
Temat postu:
@KrzysiekkG
Prudnik z punktu widzenia historycznego rzeczywiście leży na Górnym Śląsku, ale administracyjnie należy do Opolszczyzny.
tomornik - 04-10-2013, 14:43
Temat postu:
@Scz- Opolszczyzna czyli ... Śląsk Opolski, - wyróżnianie Opolszczyzny od Śląska nastąpiło bardzo późno bo dopiero w XXw. Mówiąc więc precyzyjniej Prudnik administracyjnie nie należny do Opolszczyzny, a do woj. Opolskiego.
Śląsk-jako nazwa krainy to zarówno Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle, Katowice, Prudnik czy Legnica. Największym błędem było nazwanie województwa z siedzibą w Katowicach woj. Śląskim, a nie Górnośląskim. Powoduje to proste skojarzenie Śląsk=woj. Śląskie. A tak nie jest, czy również powiesz, że np Sosnowiec i Dąbrowa Górnicza to Śląsk? Nie jest to Śląsk, a Zagłębie mimo, iż administracyjnie leżą w woj. Śląskim.
KrzysiekkG - 04-10-2013, 17:15
Temat postu:
Popieram przedmówcę w 100%, dodałbym tylko, że najbardziej adekwatna nazwa dla obecnego woj. śląskiego to byłoby województwo górnośląsko - małopolskie, gdyż większość obszaru tego województwa to właśnie tereny należące do historycznej Małopolski.
A dla wszystkich Ślązaków (Górnych, Dolnych i Opolskich) polecam wywiad z prof. Miodkiem dotyczący właśnie Śląska.

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/196687,jan-miodek-swieto-dolnego-slaska-w-dniu-sw-jadwigi-to-miod-na-moje-serce,id,t.html?'cookie'=1
dziurasek - 04-10-2013, 18:55
Temat postu:
Tymczasem sypią kamienie kawałek za stacją w Kulinie w kierunku Kudowy
Krzysiu - 07-10-2013, 09:28
Temat postu:
Jerry napisał/a:
Do Prudnika wracają pociągi dalekobieżne (...) Według posiadanego przez nas rozkładu jazdy, pociąg do Kudowy będzie odjeżdżał w soboty o godz. 14:12, natomiast do Warszawy w niedzielę o 14:26...

Ciekawe, co takiego mają do roboty mieszkańcy Prudnika w Kudowie, w sobote o godz. 17.20? Szykuje się kolejny muchowóz.
Leśny Dziadek - 07-10-2013, 09:30
Temat postu:
Dziś 9.00 Kłodzko Główne:

Pociąg do Polanicy - wjechał z dwoma osobami na pokładzie, nikt nie wysiadał, nikt nie wsiadał.
Pociąg z Polanicy - przyjechało 5 osób, trzy się przesiadły na Wrocław, dwie pojechały dalej.

Kiepsko.
Zouave - 07-10-2013, 13:41
Temat postu:
Krzysiu napisał/a:
Jerry napisał/a:
Do Prudnika wracają pociągi dalekobieżne (...) Według posiadanego przez nas rozkładu jazdy, pociąg do Kudowy będzie odjeżdżał w soboty o godz. 14:12, natomiast do Warszawy w niedzielę o 14:26...

Ciekawe, co takiego mają do roboty mieszkańcy Prudnika w Kudowie, w sobote o godz. 17.20? Szykuje się kolejny muchowóz.


To ten pociąg miałby jeździć z Prudnika, czy z Warszawy? Bo nie jarzę.
Leśny Dziadek - 07-10-2013, 13:46
Temat postu:
Z Warszawy przez Prudnik
Zouave - 07-10-2013, 13:47
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
Z Warszawy przez Prudnik

No to trzeba zadać pytanie, po co warszawiacy będą jeździć do Kudowy, Polanicy bądź Dusznik, a nie po co prudniczanin będzie jeździł do Kłodzka.
Leśny Dziadek - 07-10-2013, 13:50
Temat postu:
Krzysiu nie doczytał, że Prudnik się chwali na zasadzie 'przyczepiło się g. do okrętu i krzyczy "płyniemy!"
Zouave - 07-10-2013, 14:03
Temat postu:
Dobrze, ze się chwali. Myślę, ze za chwilę coś znowu ruszy. Oczywiście genialna reforma administracyjna swoje zrobiła, ale długo nic nie jeździło między Horyńcem-Zdrojem a Bełżcem i już jeździ. A pociągi wcale nie są puste, przynajmniej te, którymi ja jechałem.
A tak samo są to pociągi międzywojewódzkie.
karol123 - 08-10-2013, 06:16
Temat postu:
A mi to rybka ile wsiada w Polanicy ,czy Kłodzku, powiem nawet że życzę im ,żeby mieli jak najniższą frekwencję, za te przesiadki co porobili i bezsensowne połączenia.
Krzysiu - 08-10-2013, 15:23
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
Krzysiu nie doczytał...
Doczytałem. W przeciwieństwie do kilku innych osób potrafię czytać ze zrozumieniem. Za to nie rozumiem, komu jest potrzebny przyjazd do zdrojów w sobotę po południu.
1. turystom weekendowym? - nie, bo oni potrzebują dotrzeć najpóźniej w sobotę rano, żeby wykorzystać dwa dni.
2. kuracjuszom? - nie, bo do uzdrowisk przyjmuje się w dniach roboczych, w godzinach pracy (najczęściej rano).
3. ludzim jeżdżącym do pracy? - to w ogóle jakiś absurd.
Więc komu pasuje to połączenie? W zasadzie nikomu, chyba że ma ktoś rodzinę w Kudowie i wybiera się na sobotnią, imieninową popijawę. Albo raz w roku na komunię świętą, bo to akurat w sam raz dojazd i wyjazd.

Ludziom z drugiego końca Polski gratuluję świetnego rozeznania w uwarunkowaniach terenowych i organizacyjnych miast Ziemi Kłodzkiej.
Leśny Dziadek - 08-10-2013, 18:18
Temat postu:
Pisałeś ewidentnie o mieszkańcach Prudnika, uwypuklając bezsens relacji Prudnik - Kudowa. Wiem, to tak propagandowo ładnie wygląda. Nie wiem co ma do tego czytanie ze zrozumieniem, no chyba, że dostrzegłeś coś między wierszami. Mniejsza o to. Do konkretów. Dziś 18.20 pod semaforem na stacji Kłodzko Główne:

http://imageshack.us/scaled/medium/716/u50o.jpg

Silnik pracuje, więc chyba jeszcze dziś wieczorem maszyna pojedzie na Duszniki
Krzysiu - 08-10-2013, 23:52
Temat postu:
Pisałem o mieszkańcach Prudnika, bo odniosłem się do tekstu z portalu Prudnik24.pl, w którym wyrażono uciechę, że mieszkańcy tego pięknego grodu będą mogli sobie pojechać do Kudowy w sobotę wieczorem. I wyraziłem wątpliwość, jaki to ma sens, bo wątpię, aby liczbę mieszkańców Prudnika, jadących do Kudowy w sobotę wieczorem, można było liczyć w setkach.

Jeśli ktoś nie porafi przeczytać, do jakiego konkretnego cytatu się odniosłem, to sam jest sobie winien. Trzeba było uważać w szkole na polskim.

Jakoś nikt nie odniósł się do moich opinii na temat grupy docelowej tego połączenia. Widać, że dla niektórych ważne jest aby pociąg jeżdził, nieważne po co.
karol123 - 09-10-2013, 08:57
Temat postu:
Jak wygląda sytuacja w Polanicy perony i torowisko w końcu skończone czy dalej to dłubią? Bocznicę w dusznikach też szlag trafia podobnie jak w Polanicy czy zostaje???
Old Kicay - 09-10-2013, 11:38
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Jak wygląda sytuacja w Polanicy perony i torowisko w końcu skończone czy dalej to dłubią? Bocznicę w dusznikach też szlag trafia podobnie jak w Polanicy czy zostaje???



Już informuję!Jak przepowiadałem onegdaj dzisiaj pojawiła się w Polanicy podbijarka fotki poniżej. Ekipa jest z Niemiec. Ta maszyna, która jest z przodu składu pojechała rano w stronę Dusznik. Podbijarka wyrównywała i podbijała tor 1. Peron w zasadzie jest skończony. Na nastawni prace potrwaj do niedzieli 19 października. Pomieszczenie dyżurnego też powinno do tego czasu być skończone. I to by było na tyle. Innych prac na razie nie przewidują.


Dla porównania wrzucę zdjęcia naszych maszyn z 2011r.
torowy - 09-10-2013, 18:47
Temat postu:
https://www.facebook.com/pages/Magiczna-Kotlinka/120438844778999
bart - 09-10-2013, 20:29
Temat postu:
W Polanicy niepodbity jeszcze tor ,ale Dusznikach już działają Very Happy
Leśny Dziadek - 09-10-2013, 20:44
Temat postu:
bart, a Ty co mi koło domu jeździsz i się nawet nie ujawnisz Smile

Hałasowali cały dzień, ale chyba finalne podbicie wymaga kilku przejazdów, lub jeszcze innej maszyny, bo torowisko nie wygląda zbyt reprezentacyjnie, nie znam technologii
bart - 10-10-2013, 09:44
Temat postu:
Ano tak jakoś mnie tam zaciągło Smile Dokładnie tor niby podbity ale wygląd pozostawia wiele do życzenia . Łuki słaby profil a proste odcinki nie są proste . Pewnie pokłady stalowe psują tu robotę Happy
karol123 - 10-10-2013, 11:57
Temat postu:
Nie no niemcy chyba tego nie spartaczą. Jeśli to prawdziwi niemcy Smile
meganos - 13-10-2013, 20:00
Temat postu:
Witam wszystkich. Jestem tu nowy, ale sledze juz od jakiegos czasu wasze posty. Wczoraj byłem na objeździe prac remontowych od Kudowy do Dusznik i stwierdzam, że postep prac jest juz bardzo zaawansowany. Tory praktycznie są juz ułożone na tym odcinku oprócz dwóch miejsc. Odcinka od stacji Kudowa do za zakrętem koło dawnego KZPB i od stacji Lewin do kilka metrów za wiaduktem. W Kulinie i w obu tunelach lśnia juz nowiuskie tory. Na torze 1 w Kudowie tez po częsci leżą nowe podkłady.

[ Dodano: 13-10-2013, 21:35 ]
A to zdjęcia z wyprawy:
dyżurna - 14-10-2013, 12:51
Temat postu:
Zdjęcia napawają nadzieją i optymizmem jednak...nie chcę być malkontentem( zwłaszcza, że sama tu ganiłam marudy) ale mam bardzo złe przeczucia co do zimy. Boję się, że szynobusy sobie nie poradzą, zwłaszcza w górnych odcinkach za Dusznikami i w Kulinie. Obym się myliła!
pawelu - 14-10-2013, 13:44
Temat postu:
A ja jakoś wierzę, że się uda. I na pewno mam zamiar się przejechać tą linią "Chemikiem" (jeżeli oczywiście zostanie uruchomiony) na kilka dni w Kotlinę Kłodzką.
torowy - 14-10-2013, 15:01
Temat postu:

Zouave - 14-10-2013, 15:48
Temat postu:
pawelu napisał/a:
A ja jakoś wierzę, że się uda. I na pewno mam zamiar się przejechać tą linią "Chemikiem" (jeżeli oczywiście zostanie uruchomiony) na kilka dni w Kotlinę Kłodzką.


Pani Dyżurnej chodzi o szynobusy w zimie. Że nie dadzą rady.
Pirat - 14-10-2013, 15:53
Temat postu:
Zouave, szynobusy do Szklarskiej Poręby dają radę to do Kudowy Zdr. też dadzą.
Zouave - 14-10-2013, 16:22
Temat postu:
To nie ja się zastanawiam, tylko Pani Dyżurna.
dyżurna - 14-10-2013, 20:28
Temat postu:
Pirat, To mnie trochę uspokoiłeś Very Happy
Zouave - 14-10-2013, 20:29
Temat postu:
Czy przed zamknięciem ruchu na linii do Kudowy jeździły szynobusy? Jak im się "jeździło"?
dyżurna - 14-10-2013, 20:48
Temat postu:
Zouave, Były jakieś tam pojedyncze próbne jazdy ale pamiętam, że nie dały rady. Nie pamiętam też jaki szynobus wtedy próbował się wdrapać do Kudowy. W każdym razie na stałe to nie było
Tomato7 - 14-10-2013, 21:59
Temat postu:
W 2004 roku raz pojechał SA109 003, jednak jak sobie poradził to słychać było wiele różnych opinii...
http://rail.phototrans.eu/14,6614,0,Kolzam_212M_SA109_003.html
http://rail.phototrans.eu/14,6598,0,Kolzam_212M_SA109_003.html
http://rail.phototrans.eu/14,6616,0,Kolzam_212M_SA109_003.html
Scz - 14-10-2013, 22:07
Temat postu:
Poradził sobie tak, że na podjeździe do Kulina zagotował się olej. Kolzam jeździł nie tylko jako próbny przejazd, ale też jako regularny pociąg w soboty, jakoś na początku 2006 roku. Szybko jednak go wycofano.
szpak - 14-10-2013, 22:09
Temat postu:
Scz, Kolzam to nawet w Bardzie miał zimą problemy z podjazdem na stacji.
Scz - 19-10-2013, 20:56
Temat postu:
Byłem dziś na stacji w Polanicy. Uczucia mieszane. Nastawnia już skończona, jednak o przejściach na 2 peron nikt nie pomyślał. Raczej więc możemy zapomnieć o jakichkolwiek planowanych mijankach na tej stacji.
Anonymous - 19-10-2013, 21:25
Temat postu:
Od nowego rozkładu przynajmniej, nie są mijanki planowane.
Scz - 19-10-2013, 22:46
Temat postu:
Ciekaw jestem co będzie, jak jakiś pociąg się spóźni i trzeba będzie się minąć w Polanicy. Jak ludzie będą skakać z tych płyt albo wdrapywać się na peron 2. Z drugiej strony patrząc na rozkład, to pociągi będą miały zapewne tak małą frekwencję, że aż takim problemem to nie będzie. Dzisiaj do "Legnicy" z Polanicy pojechały 3 osoby.
EU07-469 - 19-10-2013, 23:02
Temat postu:
Mimo wszystko to pół biedy. Gorzej, jeśli coś z Kudowy wyjedzie po czasie i jadącego z Kłodzka trzeba będzie trzymać nawet pół godziny w Dusznikach... Bo to ostatnia mijanka przed Kudową, bo Polacy tacy mądrzy, że rozebrali Kulin i Lewin.
karol123 - 20-10-2013, 09:59
Temat postu:
Tia to była taka moda na rozbieranie i zamykanie wszystkiego. A co w szczytnej nie można się minąć? Też rozebrali? Jeśli chodzi o BRAK ( dobrze zrozumiałem?) przejścia na drugi peron to jest to: IDIOTYZM ile by to więcej kosztowało ? Polska mentalność niestety , zrobić jak najmniej i najtańszym kosztem, reszta hajcu do kielni ,jak nasz kochany premier się chwali ile my to dróg nie budujemy. Cudownie tylko jak je budujemy w ponad 50% to legalna fuszerka!
meganos - 20-10-2013, 12:02
Temat postu:
Scz napisał/a:
Ciekaw jestem co będzie, jak jakiś pociąg się spóźni i trzeba będzie się minąć w Polanicy. Jak ludzie będą skakać z tych płyt albo wdrapywać się na peron 2. Z drugiej strony patrząc na rozkład, to pociągi będą miały zapewne tak małą frekwencję, że aż takim problemem to nie będzie. Dzisiaj do "Legnicy" z Polanicy pojechały 3 osoby.


Jak spojrzysz na nowy rozkłąd jazdy to będą jeździć tylko szynobusy. A będzie to w zasadzie wyglądać tak, że na lini będzie tylko jeden szynobus, więc wszelkie mijanki na dzień dzisiejszy są niepotrzebne. Co zaś się tyczy Chemika to on jedynie NIESTETY będzie jeżdził w sobotę w jedną i w niedzielę w drugą stronę. To też akurat nie sprawi, że mijanka na gwałt jest potrzebna. Ja liczę, że to zrobią później. Nie piszcie tu czarnych scenariuszy. Kilka miesięcy temu prognozowaliście, że linia nie ruszy od grudnia, a patrząc na stan jaki mamy wiem na 95%, że 15 grudnia się wszyscy tą linią przejedziemy.

[ Dodano: 20-10-2013, 13:06 ]
karol123 napisał/a:
Tia to była taka moda na rozbieranie i zamykanie wszystkiego. A co w szczytnej nie można się minąć? Też rozebrali? Jeśli chodzi o BRAK ( dobrze zrozumiałem?) przejścia na drugi peron to jest to: IDIOTYZM ile by to więcej kosztowało ? Polska mentalność niestety , zrobić jak najmniej i najtańszym kosztem, reszta hajcu do kielni ,jak nasz kochany premier się chwali ile my to dróg nie budujemy. Cudownie tylko jak je budujemy w ponad 50% to legalna fuszerka!


Karolku przestań siać tu pesymizm. Ja wiem, że w naszym kraju jest tak, że każdy tylko chce skubnąc kasę do siebie, ale.. trochę optymizmu i wiary w ludzi. Przynajmniej MY bądźmy bardziej ludzcy niż ta chołota przy władzy.

[ Dodano: 20-10-2013, 13:37 ]
Dziś byłem znów na objeździe prac remontowych na naszej lini i znów powiało mi optymizmem. Mianowicie z układaniem torów przekroczyli wiadukt i na moje oko do stacji w Lewinie, gdzie tory już leża zostało im z jakieś 200m może mniej, tak więc coś czuje, że do końca tego tygodnia powinni się z tym uporać. Zaś tory koło Kudowy są już podciągnięte pod nastawnie. W Kudowie wzieli się zaś za montowanie rozjazdów. Podkłady są zaś juz prawie na całej długości toru nr 1 od przejazdu do końca stacji. Z podbijaniem toru doszli już wg mnie do tunelu pod górą Szubienniczą. Dziś mimo, że mamy niedzielę, panowie dzielnie układali tory między wiaduktem a Lewinem oraz dłubali w układaniu rozjadów w Kudowie. Zresztą sami zobaczcie na zdjęciach.
bart - 21-10-2013, 13:53
Temat postu:
http://www.kwszp.info/SystemSmarowaniaSzyn.html
Jako ciekawostka i przyszłość na 309 . Co o tym sądzicie ???
rail_user - 21-10-2013, 16:58
Temat postu:
To by musieli prawe na każdym łuku zastosować smarownice.
andrey - 22-10-2013, 16:08
Temat postu:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/16579/Kudowa-Zdroj-wraca-na-kolejowa-mape-Polski.html
Susiks - 22-10-2013, 16:55
Temat postu:
Zgadzam się totalnie polska kolej to temat rzeka Smile
Leśny Dziadek - 22-10-2013, 17:42
Temat postu:
No toś wnioooosła do tematu,że hej!

Żeby nie było,że ja tylko marudzę, mała relacyjka: dziś po raz enty maszyna pojechała z Dusznik w trasę, i tym razem torowisko jak żyleta. Już chyba poprawiać nie trzeba będzie. Byłem na dworcu w Dusznkiach, ekipy się powoli zwijają, wiata wyremontowana (drewno zakonserwowane, nowe pokrycie daszku), peron gotowy.
Scz - 22-10-2013, 18:06
Temat postu:
@Leśny dziadek
Szkoda tylko, że nikt nie pomyślał o przejściach na drugi peron. Wszystko po to żeby przypadkiem jakiś głupek nie dał tylu pociągów na tą trasę, żeby doszło do wstętnych mijanek! A tak to nie ma przejść, mijanek być nie może, problem z głowy. Typowe działanie PLK. Szybciutko zlikwidujmy, żeby później powiedzieć: "nie ma jak".
Nuter - 22-10-2013, 19:30
Temat postu:
Choć wątek ten jest mi bliski świadomie unikam udzielania się w nim i wdawania się w dyskusje nie mające w większości nic wspólnego z merytoryczną wymianą opinii a będące w większości biciem piany i szukaniem dziury w całym...- Wiem to brutalne co powiedziałem. Scz, Przy całej mojej antypatii do IZ Wałbrzych, UMWD czy przewoźników zaręczam Ci że w przypadku gdyby na stacjach w Polanicy czy Dusznikach miały wypadać kiedyś planowe krzyżowania( a za rok czy dwa pewnie będą) odpowiednie przejścia na pewno zostaną przez zarządce utworzone. To nie są pierwsze tego typu przypadki i na pewno nie wykluczają one planowych czy "awaryjnych" krzyżowań, widzenie we wszystkim spisków, kombinowania, knucia itd. już nawet nie jest śmieszne...
Postaraj się podchodzić do tematu z większym dystansem i na spokojnie.

W rozkładzie 2008/2009 w takich Niwnicach na linii 283 (Jelenia Góra - Zebrzydowa(Ławszowa)) przez cały okres obowiązywania rozkładu odbywały się planowe krzyżowania mimo całkowitego braku 2 peronu... - A jednak dało się to odpowiednio i szybko zorganizować. Very Happy
bart - 22-10-2013, 19:35
Temat postu:
Nie wierzę ,że tych krzyżowań nie będzie. Będą po jak polska kolej funkcjonuje wszyscy wiemy, chyba ,że będą robić opóźnienia przez brak przejść między peronami. Miejmy nadzieję ,że w późniejszym czasie takie przejścia będą zarówno w Dusznikach jak i w Polanicy .
Scz - 22-10-2013, 19:47
Temat postu:
@Nuter
Ciekaw jestem czy tak samo pisałbyś 13 lat temu, kiedy w Kudowie szybciutko zaorano zachodnią głowicę rozjazdową. Albo inny przykład - likwidacja stacji w Szczytnej. Wtedy też tak nas uspokajano. Jeszcze inny przykład: wrzucanie prędkości drogowej 0 km/h, następnie po wymienieniu paru podkładów i kilku szyn 45 km/h. Może spisek, to za dużo powiedziane, ale na pewno jest to celowe działanie mające na celu udupianie linii. Nie jest przecież żadną tajemnicą, że PLK najchętniej pozbyłoby się takich linii jak 309 i poprzez działania utrudniające eksploatację, do tego właśnie dąży.
karol123 - 23-10-2013, 09:14
Temat postu:
To wszystko to jest chora polityka, niestety my tego systemiczku nie zmienimy bo od nas nie wiele zależy i nie mówię tu tylko o kolei.
Leśny Dziadek - 23-10-2013, 10:02
Temat postu:
Jak ja się cieszę, że tak skrzywionych jak Ty jest tak mało... Inaczej rzeczywiście ciężko z takimi jednostkami byłoby żyć w Polsce.

Remontują nam linię za 70 baniek, w kosmicznej technologii, a 99% Twoich postów wygląda tak (cytaty na chybił-trafił z Twoich postów:

"chora polityka" "reszta hajcu do kielni" "Co za syf. Myśle,ze palcem kiwną dopiero na wiosne w przyszłym roku" "skandal ,syf ,brak myślenia" "TAKIE RZECZY TYLKO W POLSCE" "Tempo prac typowo polskie" "A ja tu widzę jedno proste słowo: WAŁEK" "Co za Syf" " wszystko się tak wlecze"

"Nie wygrasz z Polska chorą i nieuleczalną mentalnością"

Tak, Karolku, ostatni Twój cytat pasuje do Ciebie jak ulał. Z taką mentalnością się nie wygra! Życia.

Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz, jaką sobie wizję świata zbudujesz, w takim będziesz egzystował. Dziwna rzecz - mi się tutaj (w Polsce) podoba, pracuję z super ludźmi, widzę wokół siebie błędy i przekręty, ale o wiele, wiele wiele więcej widzę pozytywnej roboty, solidności i profesjonalizmu.
Chce mi się żyć w naszym kraju, chce mi się dojeżdżać do Wrocławia pociągiem, i czekam z niecierpliwością na 15 grudnia. Tak, widzę brak przejścia między peronami w Dusznikach, ale nie przesłania mi to faktu, że mimo wszystko linię zreanimowano. Że będę miał pociąg niemal spod domu. Tak, widzę, że rozkład od 15 grudnia skonstruowany jest "na domknięcie obiegu:, ale w przeciwieństwie do Ciebie Karolku, nie napiszę "życzę im, żeby nikt nie jeździł", napiszę "mam nadzieję, że z czasem to się zmieni"

I tak dalej...
karol123 - 23-10-2013, 12:02
Temat postu:
Każdy ma trochę racji. Z jednym zdaniem z Tobą oczywiście zgodzę się całkowicie :"Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz, jaką sobie wizję świata zbudujesz, w takim będziesz egzystował". Smile
sympatyk - 26-10-2013, 13:25
Temat postu:
Scz napisał/a:
Jest słynny Chemik ale oczywiście ktoś wpadł na świetny pomysł, żeby nie zatrzymywał się on w Szczytnej...

Widzę że inne MIASTA również będzie można oglądać jedynie zza okien pędzącego przez nie "Chemika". To Głogówek i Bardo Śląskie. Szkoda Sad To jednak też MIASTA.
bart - 30-10-2013, 10:51
Temat postu:
Wciąż niema pewności czy ''CHEMIK'' pojedzie
http://kolejpodsudecka.pl/portal-news-303-do_warszawy_i_kudowy_na_80.html
Cyjanopan - 02-11-2013, 21:10
Temat postu:
Witam, jestem nowy na forum, jednak przeglądam je już od paru lat Wink Chciałbym przesłać parę zdjęć Wink Zdjęcia ukazują kawałek szlaku pomiędzy Lewinem a Kulinem i stację w Kudowie-Zdroju. Miejscami można zobaczyć ciekawy profil oraz krętość linii Smile
meganos - 02-11-2013, 21:17
Temat postu:
Piękne zdjecia, widać jak daleko już z podbijaniem doszli. Wreszcie w Kudowie "oko" stoi Razz. Nasze zakola, a poprawnie łuki są cudowne, dokładnie widać, że postarali się przechyłki na nich poprawnie zrobic. Witamy nowego i czekamy na wiecej zdjec :]
bart - 02-11-2013, 22:15
Temat postu:
Modlić się o tego ''CHEMIKA'' i szykować aparaty Very Happy
meganos - 08-11-2013, 20:47
Temat postu:
Donosze, że z ukłądaniem torów są już przy przejeździe kolejowym w Kudowie Zdroju na ulicy Fabrycznej. W następnym tygodniu z moich źródeł informacji wynika, że będą robić przejazd kolejowy. I podbijarka jest juz przy nastawni kudowskiej. Tak wiec coraz bliżej finalnego efektu.

[ Dodano: 09-11-2013, 23:31 ]
Kolejna dobra wiadomość. Przejazd kolejowy na Fabrycznej juz dziś zaczęli robić. Widać, że im się śpieszy, bo pracują już od 7.00. Poza tym zamkneli przejazd co wg planu nie miało mieć miejsca, jedynie mieli na zwężeniach jezdni się opierać i w taki sposób remontować. Osobiście uważam, że dobrze zrobili, raz, że szybciej, dwa, że i wygodniej, jak nie ma ruchu kołowego.
Leśny Dziadek - 10-11-2013, 19:43
Temat postu:
Jeżdżą jak najęci, nawet późnym wieczorem słyszę sygnał na przejeździe (Duszniki)
andrzej_sz - 10-11-2013, 20:05
Temat postu:
bart, wszystko wskazuje, że Chemik będzie tylko do Kędzierzyna. Może pojedzie do Kudowy od kwietnia do listopada. Brakuje lokomotywy ze sprawnym ogrzewaniem, dlatego ma jeździć w okresie gdy jest ciepło na zewnątrz. Szkoda trochę, ale pewnie na dniach się dowiemy o kolejnych masakrach rozkładowych w siatce IR. Między innymi "Szyndzielnia" ma jeździć tylko w weekendy.
bart - 10-11-2013, 21:00
Temat postu:
To fest wiadomość Sad Kurcze ja miałem info z dość dobrego źródła mianowicie z szopy w Krzyżu ,że na ten cel będzie delegowany najprawdopodobniej polsat(sp32 są w złym stanie technicznym). No ale teraz to ehhh . Szkoda gadać . Pożyjemy zobaczymy
meganos - 11-11-2013, 13:25
Temat postu:
Czas na fotki z remontu na przejeździe na ulicy Fabrycznej oraz ze stacji Kudowa.Jak pisałem wcześniej, dłubią od samego rana. Z tego co obserwuję to zamiarem ich jest ukończyć go przez te trzy dni wolne. I chwała za to im. Co do Chemika nie wiem jak będzie. Mam nadzieję, że pojedzie od nowego rozkładu.. No to powoli będziemy odliczać ostatni miesiąc od ponownego uruchomienia linii 309. Cieszmy się Smile
Scz - 11-11-2013, 14:44
Temat postu:
Ciekawi mnie, do czego będzie służył pierwszy tor przechodzący przez przejazd patrząc od strony DK8. Wagonów tam na pewno nie odstawią, bo za rozjazdem koło nastawni jest w zasadzie miejsce tylko na lokomotywę, z drugiej strony natomiast raczej nie będzie kolejnego nowego rozjazdu. No i co z torem bocznym, który służył do odstawiania wagonów? Pewnie PLK poleciło zaorać szybciutko, żeby przypadkiem jakiś paskudny skład wagonowy nie mógł tam stać, wszak stacja jest dla "nowoczesnych, klimatyzowanych szynobusów" (rzyg).
meganos - 12-11-2013, 14:55
Temat postu:
Co do pytania pierwszego. Służyć będzie (o ile będą do Kudowy jeździć składy wagonowe; a mam nadzieję, że tak w najbliższej przyszłości będzie) do tego aby lokomotywa mogła się wycofać i podstawić się na czoło składu. Niestety mimo remontu zostawili ten błąd sprzed kilku lat kiedy likwidując tory w stronę ul. Bocznej zlikwidowali mijankę. Dziwne to było rozwiązanie, bo pamiętacie jakie cyrki musieli wykonywać maszyniści aby przestawić lokomotywę z tyłu pociągu na czoło. Co się tyczy zaś pytania drugiego. Na razie on istnieje. Co prawda jest nieźle zasypany ziemią, ale istnieje. Wymieniają zgodnie z planem tor 2. Dlatego przestańcie wieszczyć pesymistyczne treści. Peron pierwszy i tor pierwszy już prawie w całości jest. Teraz zabrali się za peron drugi wraz z torem drugim. To było w planach i jest realizowane. Pozostałe tory zostają. Oprócz tylko dwóch torów, które biegły do rampy. Jeśli ktoś ma zdjęcia jak podbijali na przejeździe to niechaj ktoś wrzuci.
bart - 12-11-2013, 15:32
Temat postu:
Dziś w Szczytnej zauważyłem nowe tablice stacyjne (by PLK) wraz z gablotką na peronie .
Co do układu torowego w Kudowie wystarczy zamontować rozjazd na torze nr.2 do toru nr,3 od strony ul. Bocznej nawet w peronie i problem rozwiązany .Skład byłby cofany na odległość rozjazdu i spokojne byłby objeżdżany .Podobna sytuacja jest na stacji Zakopane
Scz - 12-11-2013, 17:46
Temat postu:
@meganos
Mylisz się. Tor do oblotu składu, to tor drugi w kolejności na przejeździe patrząc od strony DK8.

Dla wyjaśnienia skorzystałem ze zdjęcia powyżej:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2a6566a431c8.jpg
meganos - 12-11-2013, 18:33
Temat postu:
Scz Dzięki za wyjaśnienie "obrazkowe". Owszem, źle zrozumiałem Twoje pytanie. Tak wiec ten tor będzie służył.... Na ten moment do niczego. Ale.. zawsze może służyć w przyszłości na np. wyładunek wagonów towarowych. Co prawda nie pamiętam kiedy takowe na naszej stacji się ostatnio pojawiły. Ale lepiej jak go zostawiają niż jeśli mieli by wszystko "wykosić" co na ten moment jest bezużyteczne.
Bart masz racje. Mogli by tak zrobić jak piszesz i by to się dało zrobić. I o wiele wygodniejsze by było przy zmianie lokomotyw. Niestety lat temu kilka zlikwidowali to, a teraz nie było chęci aby to naprawić. Cóż....
Scz - 12-11-2013, 19:04
Temat postu:
@meganos
Może być ciężko z jakimikolwiek wagonami, jeśli nie zrobią rozjazdu z tego toru od strony stacji. A na 99% nie zrobią. Za rozjazdem koło nastawni jest tylko dosłownie kilkanaście metrów toru więc, nawet jeden wagon tam wepchać może być trudno. Tak więc dziwna rzecz.
meganos - 12-11-2013, 22:21
Temat postu:
Scz Mieszasz dwie sprawy. Oblot lokomotywą będzie się odbywał jak dotychczas. Wycofanie składu do tyłu z peronu 1. Potem oblot lokomotywy tym torem do oblotu. Podpięcie pod skład i albo wstawienie na tor 1 lub 2. Zaś tor odstawczy bezpośrednio najbliżej dawnych lip istnieć będzie dalej, przynajmniej na razie nie widać aby mieli to likwidować. Co zaś tego toru coś się wcześniej o niego pytał. On nigdy nie służył do wagonów osobowych. Owszem bywało KIEDYŚ że tam odstawiany był skład pociągu do Lublina, ale to było X lat temu. A to odbywało się od strony peronów. Nie wiem, ale chyba ta możliwość dalej pozostanie. Tam tylko bawiono się ze składami towarowymi. I uwierz widziałem jak lokomotywa tak cofała koło nastawni, że kilka wagonów towarowych potrafiła z tego toru potem wypchać na tor główny. Nie wiem czy pamiętasz, ale w latach 80 bywało, że na nasze tereny górale na popas zjeżdżali z owcami. I wtedy często ten tor był używany, aby tam owieczki do wagonów zapakować ;-)
Scz - 13-11-2013, 10:31
Temat postu:
@meganos
Nic nie mieszam. Cały czas piszę o pierwszym torze, który przebiega przez przejazd. Procedura zmiany czoła pociągu jest mi znana, miliard razy widziałem ją na żywo Wink Kiedyś owszem, za nastawnię tor boczny wybiegał całkiem całkiem, ale teraz jest to raptem kilkanaście metrów. Dlatego napisałem, że z wagonami może być problem. Od strony stacji będzie tylko jeden rozjazd, na tor mijankowy, a nie na ten, więc tutaj nie ma mowy o wtoczeniu wagonów.
rejent - 16-11-2013, 10:25
Temat postu:
Wszystko powoli zaczyna nabierać kształtu. Szykuję się na przejazd "Chemikiem" z Katowic do Kudowy Zdr. Mam nadzieję, że będzie kursował. Powiało starymi dobrymi czasami, kiedy z Katowic do Kudowy jeździły bezpośrednie pociągi "Podsudecką" - pośpiech z Lublina i potem osobówka z Mysłowic. Aż chce się żyć Smile
Flanker - 16-11-2013, 13:22
Temat postu:
rejent sprawdzałem dzisiaj w hafasie i Chemik do Kudowy widnieje, więc chyba pojedzie. Jeszcze do niedawna Hafas nic na ten temat nie wyświetlał. Trzymajmy kciuki, oby coś pojechało.

Tym bardziej też, że PRom spalinówek przecież nie brakuje. Nie wierzę w to żeby nie znalazł się choć z jeden Polsat, Odkurzacz czy Fiat do obsługi tego połączenia.
rejent - 16-11-2013, 13:33
Temat postu:
@Flanker
Ja wpisałem w wyszukiwarce datę 21.12.2013 i jest. Myślę, że pojedzie. W naszym kraju jest tyle spalinówek, że PR na pewno coś wyszukają. Poza tym do grudnia jest jeszcze tyle czasu, że można wyszykować loki.
Scz - 16-11-2013, 13:44
Temat postu:
Mam info z drugiej ręki, że do Kamieńca zostaną oddelegowane dwie SU42 i uwaga... SU45 Smile
Flanker - 16-11-2013, 13:57
Temat postu:
rejent ja właśnie 21.12 mam zamiar jechać z kumplem z Gliwic właśnie Chemikiem do Kłodzka, tam przesiadka na Wałbrzych, dalej na Sędzisław i dalej już gumą do Kamiennej Góry on, a ja jeszcze będę musiał się udać PKSem do Lubawki Smile W sumie jak liczyłem 412km mi wyjdzie Very Happy Tak długo do Lubawki jeszcze nigdy nie jechałem, normalnie to jest 116km Smile Wyjadę z Wrocławia po 7dmej do Gliwic, a będę w Lubawce o 20:40 jakoś. Jeśli będziesz też tym 21.12 jechać to daj znać, fajnie będzie jechać paczką i pogadać Wink


Scz aż trzy loki są im potrzebne do tego? Przecież w zupełności styknąłby jeden Polsat albo Fiat Smile
Scz - 16-11-2013, 14:16
Temat postu:
@Flanker
A co by było jakby ten jeden zdefektował? Fiata i tak nie wpuszczą na 309tke, fiat ma jeździć na podsudeckiej, a od Kamieńca polsat.
rejent - 16-11-2013, 15:12
Temat postu:
@Flanker
Na 99% będę jechał. Dam znać to się jakoś zgadamy. Zawsze fajnie pokonwersować w kolejowym klimacie Smile
Anonymous - 16-11-2013, 15:46
Temat postu:
Z PRST Krzyż Wielkopolski zostaje delegowana SU45-241 na IR Chemik. Być może przyjedzie jeszcze jedna sunia.
Flanker - 16-11-2013, 16:25
Temat postu:
rejent no to jak coś to jesteśmy w kontakcie Smile Drugi kolega z forum z którym będziemy jechać od Gliwic to KrzysiekKG, a jestem pewny że niejednego miłośnika spotkamy na pokładzie Chemika także powinno być ciekawie i wesoło Smile


Scz racja, trzymamy kciuki za Chemika, oby wypaliło Very Happy
rejent - 16-11-2013, 18:25
Temat postu:
@Flanker
Dokładnie, na pewno pojedzie sporo mikoli tym Chemikiem. W końcu pierwszy kurs tego pociągu.
Anonymous - 17-11-2013, 02:40
Temat postu:
Rozkład nie przewiduje żadnych podmian lokomotyw w Kamieńcu. Co zapną w Kędzierzynie, dojedzie do Kudowy.
rejent - 17-11-2013, 11:05
Temat postu:
Czyli oznaczałoby to, że SU45 będzie wpuszczana na 309-tkę?
dziurasek - 17-11-2013, 11:12
Temat postu:
Virakocha napisał/a:
Z PRST Krzyż Wielkopolski zostaje delegowana SU45-241 na IR Chemik. Być może przyjedzie jeszcze jedna sunia.


A skąd taka informacja?
Scz - 17-11-2013, 12:33
Temat postu:
@rejent
Na pewno nie, lokomotywy 6-osiowe mają zakaz wiazdu na 309tke. Zasosowanie dwóch różnych lokomotyw ma sens, bo na trasie Kędzierzyn - Kamieniec mamy miejsca gdzie jest 100 km/h, więc Polsat by tam sobie nie poradził, Fiat natomiast tak. Z kolei na do Kudowy nie puszczą Fiata, więc pojedzie Polsat.
Zouave - 17-11-2013, 12:53
Temat postu:
Tylko gdzie je będą zmieniać, skoro wg rozkładu ani w Kłodzku ani w Kamieńcu nie ma postoju?
rejent - 17-11-2013, 12:55
Temat postu:
@Scz
No tak, ale rozkład jazdy nie uwzględnia czasu na zmianę loka ani w Kamieńcu ani w Kłodzku Gł. Wg rozkładu Chemik przyjeżdża i od razu jedzie dalej. Dłuższy postój na zmianę maszyny przewidziany jest tylko w Kędzierzynie.
danio - 17-11-2013, 13:00
Temat postu:
@Scz
Jesteś pewny że nic się nie zmieniło w tej kwestii ?
Właściwie to na Krzyż - Piła przestanie jeździć zaszynobus, więc jest wolnych trochę maszyn. m.in. SP32
dyżurny - 17-11-2013, 13:04
Temat postu:
A może będzie podmiana lokomotywy w Kłodzku?
danio - 17-11-2013, 14:38
Temat postu:
W 2 minuty ?
Tomek_poz - 17-11-2013, 15:00
Temat postu:
W drodze powrotnej Chemik ma planowany postój w Kamieńcu Ząbkowickim 15 minut. Czyli może tak: Kędzierzyn - Kudowa SU42, Kudowa - Kamieniec SU42, Kamieniec - Kędzierzyn SU45. To by się nawet zgadzało, bo:
Kędzierzyn - Kamieniec 2godz 33min (SU42)
Kamieniec - Kędzierzyn 2godz 24min (SU45)
Very Happy
1marek133 - 17-11-2013, 15:26
Temat postu: Chemik odwołany do Kwietnia.
Kursowanie chemika zostało odwołane na razie do kwietnia, a czy później ruszy, to tez mam duże wątpliwości.
Scz - 17-11-2013, 16:20
Temat postu:
@1marek133
Skąd taka informacja? W takim razie po co te lokomotywy?
rejent - 17-11-2013, 16:58
Temat postu:
Sprawdzałem w internetowym rozkładzie i w rozkładzie na stronie PLK i Chemik jest od grudnia.
Zouave - 17-11-2013, 17:10
Temat postu:
Jak na razie w tabelowym rozkładzie jazdy ze strony PR w obydwie strony postoje w Kamieńcu i Kłodzku to 1 albo 2 minuty.
Tomek_poz - 17-11-2013, 19:32
Temat postu:
To strona PR ma jakiś tabelowy rozkład jazdy!? Mogę prosić linka? Ja widzę w hafasie (rozklad-pkp.pl i rozklad.sitkol.pl), że Chemik do Warszawy ma w Kamieńcu postój 15 minut (przyj. 13:44 odj, 13:59).
Zresztą nieważne, wszystko się jeszcze pozmienia.
Zouave - 17-11-2013, 19:33
Temat postu:
http://rozklad.plk-sa.pl/Plakaty

Służę uprzejmie.

PS:
Rozkład plakatowy, stacja Kamieniec Ząbkowicki, IR Chemik odjazd ma Warszawę 12.56

[ Dodano: 17-11-2013, 19:47 ]
Już wiem chyba, o co idzie. Plakatowy rozkład różni się od tego na stronie PLK - w plakatowym nie ma rozróżnienia na pociągi jadące w zimie i w lecie, tymczasem inaczej sprawa wygląda w przypadku okresu od marca 2014. Wtedy będzie jeździł na Warszawę o 12.59 i z 1 minutowym postojem. W zimie o 13.59 i z przestojem faktycznie 15 minut.
W lecie będzie jeździł godzinę wcześniej i bez dłuższego postoju, co oznacza, ze w lecie lokomotywa nie będzie zmieniana.
1marek133 - 18-11-2013, 21:12
Temat postu: Jakie Lokomotywy?
Scz napisał/a:
@1marek133
Skąd taka informacja? W takim razie po co te lokomotywy?

Na własne oczy widziałem telegram o odwołaniu chemika do kwietnia z powodu trudności technicznych.
bart - 18-11-2013, 22:02
Temat postu:
W takim razie po co delegacja lokomotyw ???Dlaczego po korektach wciąż widnieje ???
Rozkład jest na bieżąco aktualizowany to jeżeli był telegram czemu nie ma informacji ???
tomaszw22 - 18-11-2013, 22:14
Temat postu:
No aż jestem ciekaw nie powiem... poczekamy zobaczymy.. grunt żeby wogóle pojechał... ale może mimo wszystko jeszcze pojechać póki co nie ma wyrzuconego z rozkładów PLK w tym zamknięciowych widnieje dalej. Wink
Scz - 19-11-2013, 07:02
Temat postu:
@1marek133
Kto był odbiorcą tego telegramu?
bart - 22-11-2013, 15:05
Temat postu:
Nie ma CHEMIKA . Jest poprawiony rozkład brak tego pociągu Sad
Scz - 22-11-2013, 15:05
Temat postu:
Niestety Chemika nie ma w rozkładzie. To już pewne.
rejent - 22-11-2013, 17:24
Temat postu:
Ja sprawdzałem przed chwilą w wyszukiwarce połączeń i w rozkładzie plakatowym na stronie PLK i Chemik jest od 21 grudnia.
myszka - 22-11-2013, 17:28
Temat postu:
To przejrzyj sobie tabelę 235 sieciowego r.j. dla terminu 15 XII - 7 III.
OrientExpress - 22-11-2013, 20:03
Temat postu:
Trochę szkoda, że z tym CHEMIKIEM nie wychodzi, ale tylko "trochę"... Na dobrą sprawę to żadna wielka różnica czy on jeździ czy też nie - zważywszy na jego dni i godziny kursowania... Nie mniej jednak miałby zapewne walor "dekoracyjny" na linii kudowskiej...
Zouave - 22-11-2013, 20:05
Temat postu:
Wg rozkładu będzie jeździł od marca. Co pewnie potwierdza problemy z brakiem lokomotywy zapewniającej nie tylko prędkość rozkładową, ale i ogrzewanie.
OrientExpress - 22-11-2013, 20:16
Temat postu:
Dobre i to... choć terminy i godziny nie są zachęcające...
Zouave - 22-11-2013, 20:18
Temat postu:
IR z Przemyśla do Wrocławia przez Kielce jeździł początkowo jak na Syberii - raz w tygodniu w te, drugi raz we wte. Od nowego sezonu ma jeździć już dwa razy w tygodniu.
Pociągi IR są uruchamiane stricte komercyjne (bez dotacji), a przy okazji trakcją spalinową, więc PR zapewne chce sprawdzić, co z tego będzie.
bart - 22-11-2013, 20:19
Temat postu:
Do OrientExpress. Godziny nie zachęcające ??? Nie znasz historii tej linii . Godziny są identyczne jak przy dawnych SUDETACH . Kojarzysz w ogóle taki pociąg ??? Wiesz jaka była w nim frekwencja ??? Wiesz ile lat kursował nieprzerwanie ??? Pisanie takich flaków w oleju pokazuje Twoją wiedzę . Pozdrawiam !
rejent - 22-11-2013, 20:23
Temat postu:
@myszka
Rzeczywiście w SRJP w tym terminie go nie ma. Szkoda:( Do końca nie chciałem wierzyć, że PR zrezygnują z tego pociągu w okresie, kiedy sporo ludzi mogłoby z niego skorzystać. Inna rzecz to kiepskie godziny kursowania. Lepiej by było, jakby wyjeżdżał z Warszawy o 22:00 i jechał przez Koluszki, Częstochowę, Myszków.
Flanker - 22-11-2013, 23:07
Temat postu:
OrientExpress jak masz pisać takie brednie o walorach dekoracyjnych to nie powinieneś się w ogóle odzywać. Połączenie przy odpowiednim rozgłosie i reklamie się przyjmie i puste jeździć nie będzie. Tym bardziej też że Kudowa przede wszystkim potrzebuje połączeń dalekobieżnych, a to jest JEDYNYM w nowym RJ. W przeciwnym wypadku zostałyby tam marne ogryzki w postaci 4 par do Kłodzka.



Z tym Chemikiem to jak już w końcu jest? Miały iść na delegacje Fiat i dwa Polsaty, był w hafasie, wsjo było tip top, teraz podobno jednak nie będzie, takie jest już z nim kręcenie że nie wiadomo w co wierzyć.
Zouave - 22-11-2013, 23:51
Temat postu:
Na stronie PLK nie ma go w tabeli do 8 marca. Jest w tabeli całorocznej.
Krzysiu - 23-11-2013, 12:51
Temat postu:
Flanker napisał/a:
OrientExpress jak masz pisać takie brednie o walorach dekoracyjnych to nie powinieneś się w ogóle odzywać. Połączenie przy odpowiednim rozgłosie i reklamie się przyjmie i puste jeździć nie będzie...

Nestety Orient ma rację. Przy takich godzinach i dniach kursowania pociąg będzie pusty i żadna reklama mu nie pomoże.
Scz - 23-11-2013, 13:36
Temat postu:
Wychodzi na to, że po remoncie linii za 65 000 000, z Kudowy będziemy mogli dojechać do..... Kłodzka i Wałbrzycha. Dodatkowo po przesiadce w Kłodzku do Wrocławia, z tym, że czas podróży się wydłuży, a wygoda znacząco pogorszy w porówaniu chociażdy do roku 2007. Cieszmy się!
rejent - 23-11-2013, 14:42
Temat postu:
Czas jazy z Kudowy do Wrocka z przesiadką w Kłodzku Gł. będzie wynosił około 3 godziny. W przypadku połączenia 0 10:49 nawet 2h 47 min. Natomiast najgorsze połączenie jest rano.
Cyjanopan - 23-11-2013, 22:15
Temat postu:
Przesyłam parę zdjęć z 309-tki Wink W Dusznikach panowie pracowali ostro Wink Wyładowywali podkłady i zabrali się chyba za tor trzeci. Trochę to dziwne, nie wiem czy to było w planach i do czego tamten tor ma służyć?
Szlak pomiędzy Dusznikami a Szczytną nie jest w najlepszej kondycji. Podkłady są spróchniałe, w co trzecim brakuje śrub, czasami nawet całego kompletu Sad
rail_user - 23-11-2013, 22:55
Temat postu:
Śruby są na miejscu. Brakuje wkrętów.
Ciekawi mnie dlaczego tyle ściągów jest na moście ? Przed puszczeniem ruchu as nie można było naprawić poszerzeń na mostownicach ?
meganos - 24-11-2013, 17:03
Temat postu:
Kolejna porcja zdjęć ze stacji Kudowa Zdrój. Efekt końcowy coraz bliżej, choć jeszcze daleko.... Jak myślicie zdążą przed 15 grudnia.. . Jak dla mnie trochę to nie wygląda optymistycznie. Myślę, że ruch puszczą normalnie a robić dalej będą w czasie ruchów pociągów, tak jak to robili w Polanicy. I chyba to tez mogło być przyczyną odwołania CHEMIKA. Choć brak lokomotyw też mógł o tym zdecydować. Nic miejmy nadzieje, że w marcu zobaczymy nasz upragniony kurs. Co myślicie, wejdzie tu kiedyś INTERCITY?
voyager1231 - 24-11-2013, 18:48
Temat postu:
Cytat:
Ciekawi mnie dlaczego tyle ściągów jest na moście ? Przed puszczeniem ruchu as nie można było naprawić poszerzeń na mostownicach

Widać, że mostownice były już raz przekuwane, więc tak na szybko to nic nie da się zrobić. Możnaby ewentualnie je poprzesuwać w prawo lub w lewo, ale nie wiem czy w przypadku mostownic jest to dozwolone.
rail_user - 24-11-2013, 20:31
Temat postu:
voyager1231 napisał/a:
Cytat:
Ciekawi mnie dlaczego tyle ściągów jest na moście ? Przed puszczeniem ruchu as nie można było naprawić poszerzeń na mostownicach

Widać, że mostownice były już raz przekuwane, więc tak na szybko to nic nie da się zrobić. Możnaby ewentualnie je poprzesuwać w prawo lub w lewo, ale nie wiem czy w przypadku mostownic jest to dozwolone.


Mostownice poprzesuwać ? Po co , są prostsze metody. Można użyć np. spirali MK.
bart - 25-11-2013, 22:07
Temat postu:
Trwają prace przy drugim torze w Dusznikach . Położony zostanie,,nowy'' tor na betonowych podkładach z odzysku. Zdemontowana została tarcza ostrzegawcza i powtarzacz od strony Kudowy. Elektrycy montują oświetlenie na peronie pierwszym Very Happy
Scz - 27-11-2013, 11:24
Temat postu:
Dobre wieści. W Dusznikach rozpoczął się remont drugiego peronu. W Kudowie wszystkie tory zostaną wymienione na nowe. Nie wiem co się dzieje w Polanicy, ale podejrzewam, że także drugi peron będzie robiony i tory 2 i 3 także, zwłaszcza że przewidziane jest tam krzyżowanie pociągów. Tak więc wszystko nabiera kształtów i jak widać wariant, który wybrano nie jest tym najuboższym. Jedyne, co martwi to beznadziejny rozkład...
OrientExpress - 27-11-2013, 13:15
Temat postu:
Scz napisał/a:
Dobre wieści. W Dusznikach rozpoczął się remont drugiego peronu. W Kudowie wszystkie tory zostaną wymienione na nowe. Nie wiem co się dzieje w Polanicy, ale podejrzewam, że także drugi peron będzie robiony i tory 2 i 3 także, zwłaszcza że przewidziane jest tam krzyżowanie pociągów. Tak więc wszystko nabiera kształtów i jak widać wariant, który wybrano nie jest tym najuboższym. Jedyne, co martwi to beznadziejny rozkład...


@Szcz
Zgadzam się Tobą w pełni co do kiepskiego rozkładu jazdy zaplanowanego na tę trasę. Szczególnie dokuczliwe jest na trasie Kłodzko, Polanica, Kudowa brak późnowieczornego (nocnego) połączenia, takiego, które po godz. 22 umożliwiałoby dotarcie do tych miejscowości...

Kursy, które zaplanowano w rocznym RJ niemal identycznie dublują się z istniejącymi kursami autobusowymi, a taki stan rzeczy nikomu i niczemu dobremu nie służy...
dziurasek - 28-11-2013, 16:20
Temat postu:
dzisiaj w Kudowie pojawiła się pierwsza w historii "Turbostonka"
bart - 02-12-2013, 19:34
Temat postu:
http://www.nto.pl/apps/pb...EGION/131129391
Zouave - 02-12-2013, 19:36
Temat postu:
Wadliwy link.
bart - 02-12-2013, 20:56
Temat postu:
Nowa Trybuna Opolska twierdzi że Chemik do Kudowy pojedzie w terminach od kwietnia do listopada 2014.

[ Dodano: 02-12-2013, 21:09 ]
http://www.rynek-kolejowy.pl/49630/opolskie_dolnoslaskie_pociagi_wroca_do_paczkowa_i_otmuchowa.html
Krzysiu - 03-12-2013, 14:38
Temat postu:
Chemik będzie kursował w każdy pierwszy czwartek roku przestępnego.
bart - 03-12-2013, 17:28
Temat postu:
http://dkl.doba.pl/?s=subsite&id=10561&mod=1
meganos - 03-12-2013, 21:25
Temat postu:
Kolejna porcja fotek z remontu na stacji Kudowa Zdrój. Wg moich informacji od jutro zaczynają się na naszej linii jazdy testowe. Jak ktoś zafoci niechaj wrzuca. Dzieje się tak jak przewidywałem. W Kudowie idą wszystkie tory do wymiany. Świadczy o tym to, że tor nr 1 już zrobiony będzie od razu wykorzystywany do jazd, natomiast pozostałe tory będą sukcesywnie montowane. Bo jak pisałem wcześniej nie było sensu tak głęboko się wkopywać pod tor nr 3. Jak widać na zdjęciach pod każdym torem już jest nowa podsypka, to tylko czekać na nowe podkłady i tory. Bo gdyby to nie miało ulec wymianie, to po co by to wszystko ściągali. Jak widać montowane są już płotki. Trochę chore oddzielenie płotkiem peronu 2 od toru nr 1. By nieuważny pasażer przypadkiem ;-) nie wszedł na tor chyba... :-D. Takie pytanie po co umieszczono semafor na torze nr 1 w kierunku ul Bocznej skoro zrobiony już tam jest kozioł oporowy. Czy to tak jest w przepisach, że nawet jak się tor kończy to musi być semafor, czy też praca twórcza PLK.
Scz - 03-12-2013, 21:56
Temat postu:
@meganos
To nie jest semafor, tylko tarcza zaporowa. Teoretycznie mogłaby być tylko 1-komorowa z czerwoną lampą. Pewnie wykorzystali staroużyteczną, z czasów, kiedy istniała tam głowica rozjazdowa i można było prowadzić manewry dlatego jest 2-komorowa. Wg przepisów, tor na który prowadzi się wjazd pociągów na końcowej stacji czołowej powinien być wyposażony w tarczę zaporową.

Jeszcze taka jedna sprawa, zastanawiam się dlaczego nikt (!!!) w projekcie peronów nie przewidział przejść na drugi peron na wszystkich trzech remontowanych stacjach. Trzeba będzie biegać na sam koniec peronu 1 żeby przejść na 2 o ile komuś w ogóle się przypomni, że trzeba zrobić przejścia.
ufoludek - 03-12-2013, 23:09
Temat postu:
Krzysiu napisał/a:
Chemik będzie kursował w każdy pierwszy czwartek roku przestępnego.

Smile
KąsaczPL - 04-12-2013, 12:07
Temat postu:
Dlaczego nie będzie żadnego pociągu o 12 lub 13?
Scz - 04-12-2013, 12:14
Temat postu:
@KąsaczPL
Zapewne dlatego, że Kolejom Dolnośląskim nie pasuje to przy obiegu szynobusów. Zapmniałeś, że rozkład jazdy jest dla nich a nie dla pasażerów?
KąsaczPL - 04-12-2013, 12:18
Temat postu:
To szkoda. Sad
Krzysiu - 04-12-2013, 13:01
Temat postu:
Scz napisał/a:
@KąsaczPL
Zapewne dlatego, że Kolejom Dolnośląskim nie pasuje to przy obiegu szynobusów. Zapmniałeś, że rozkład jazdy jest dla nich a nie dla pasażerów?

Jak powszechnie wiadomo, Koleje Dolnosląskie mają tyle taboru, że nie mieści się na torach.
KąsaczPL - 04-12-2013, 13:12
Temat postu:
Wszystko fajnie, ale przeszkadza mi to, że Szczytną całkowicie ominięto...
Scz - 04-12-2013, 13:20
Temat postu:
@KąsaczPL
Idź lub napisz do burmistrza, dla mnie to jest absurd, że Szczytna zawsze jest na szarym końcu. Chociażby jakąś ławkę postawili, cokolwiek, bo stacja wygląda strasznie. Niestety jak się przespało moment, w którym dyskutowano o zaskresie modernizacji, to teraz zbiera się tego plony.
rail_user - 04-12-2013, 18:02
Temat postu:
Scz napisał/a:


Jeszcze taka jedna sprawa, zastanawiam się dlaczego nikt (!!!) w projekcie peronów nie przewidział przejść na drugi peron na wszystkich trzech remontowanych stacjach. Trzeba będzie biegać na sam koniec peronu 1 żeby przejść na 2 o ile komuś w ogóle się przypomni, że trzeba zrobić przejścia.


Jak to nie ma przejść ? W Polanicy i w Kudowie przecież będą. A , że na końcu/początku peronów ?Jak sobie wyobrażasz przejście przez tor(y) i wejście/przejście przez peron wys. 0,55 m ?
Wszystko będzie rozwiązane jak w Sz.P. G. - dojście od czoła z wymaganą pochylnią.
Scz - 04-12-2013, 23:02
Temat postu:
@rail_user
No nie ma, po prostu. Może będą, jak się komuś przypomni, ale narazie nie ma.
meganos - 05-12-2013, 07:02
Temat postu:
Fizycznie owszem nie ma, ale zarówno w Kudowie, Dusznikach, czy Polanicy widać miejsca, w których je będą robić. Jak słusznie @rail_user zauważył ciężko byłoby zrobić przejście na drugi peron przy tak wysokich peronach. Spójrz na te pochylnie dla niepełnosprawnych, jakie już są zrobione i ile one miejsca zajmują. Trudno by było je robić na środku peronu. Inna sprawa, że na środku peronu można było zrobić z wysokich peronów schodki dla większości pasażerów. A dla niepełnosprawnych, tak jak jest w projekcie, wyrzucić to na koniec peronów. Jak się spojrzy, choćby na jakiekolwiek rozwiązania podobnych problemów miastach, istnieją dwa wejcia/ przejścia. Dla wszystkich i obok dla niepełnosprawnych, bo wiadomo, że dla nich pochylnie muszą trochę miejsca zając.
Co do Chemika, jak wiadomo nie będzie od razu jeździć, ale z drugiej strony jak widać postęp prac w Kudowie to widzimy, że na razie mamy tylko jeden tor zrobiony, więc i tak nie miałaby jak lokomotywa zawrócić. A jak widać robią też pozostałe tory. Tak więc na pewno CHEMIK nie będzie "udupiony", lecz no jego rozruch przesunął sie w czasie. Nikomu się to nie podoba, ale co począć, jak wykonawca ma opóźnienie w realizacji remontu, ale widać to chyba polska rzeczywistość, że wszędzie musimy mieć opóźnienia w inwestycjach, choć z drugiej strony wolę jak coś jest robione porzadnie, niż mają być poprawki za jakiś czas. Raczej nie chcemy na naszej linii mieć podobnej sytuacji, jak na linni do Szklarskiej. A jak jest robione, każdy sam widzi, nie osądzam... Smile.
Scz
Dzięki za odpowiedź.
Anonymous - 05-12-2013, 15:26
Temat postu:
Cytat:
Co do Chemika, jak wiadomo nie będzie od razu jeździć, ale z drugiej strony jak widać postęp prac w Kudowie to widzimy, że na razie mamy tylko jeden tor zrobiony, więc i tak nie miałaby jak lokomotywa zawrócić

Gdyby tylko to było problemem, mógłby spokojnie przez ten czas dojeżdżać tylko do Kłodzka, z pewnością nie byłoby to z uszczerbkiem dla zapełnienia. Widać są inne powody.
rail_user - 05-12-2013, 16:38
Temat postu:
Scz napisał/a:
@rail_user
No nie ma, po prostu. Może będą, jak się komuś przypomni, ale narazie nie ma.


A zobacz swoje zdjęcia z Polanicy. Pod wiatą to co jest przygotowane ?
bart - 05-12-2013, 19:26
Temat postu:
http://www.rynek-kolejowy.pl/49728/pociag_warszawa_kudowa_zdroj_dopiero_od_kwietnia.html



Jak nie zobaczę nie uwierzę .
Scz - 06-12-2013, 13:41
Temat postu:
@rail_user
Pod wiatą nie ma już peronu, jest pochylnia, a o przejściu ktoś zapomniał czyli jest dokładnie tak jak napisałem.
rail_user - 06-12-2013, 16:17
Temat postu:
Scz napisał/a:
@rail_user
Pod wiatą nie ma już peronu, jest pochylnia, a o przejściu ktoś zapomniał czyli jest dokładnie tak jak napisałem.


A przerwa w barierce jest na przejscie ? Jest. Więc zobaczymy czy przez te 9 dni się "wyrobią" z położeniem 3 płyt i dojściem do peronu 2. Chodzisz , zdjęcia robisz, krytykujesz na forum a oczywistej sprawy nie zauważasz !
Scz - 06-12-2013, 17:18
Temat postu:
@rail_user
Naprawdę myślisz, że tego nie zauważyłem? Przejść nie ma i o tym napisałem, nie rozumiem dlaczego się czepiasz mojej wypowiedzi. Poza tym akurat w Polanicy musieliby zrobić jeszcze schodki na stary peron 2, bo na wysokości gdzie jest ta pochylnia nie ma już peronu 2, kończy się on wcześniej i trzeba się jakoś wdrapać na krawędź peronową, która mimo wszystko jest dość wysoka.
rail_user - 06-12-2013, 17:41
Temat postu:
Zobaczymy za mniej niż 10 dni Wink
Leśny Dziadek - 07-12-2013, 14:39
Temat postu:
W Dusznikach prąd popłynął i ożyła sygnalizacja. Miło po kilku latach zobaczyć światełka na semaforach.
KąsaczPL - 08-12-2013, 11:14
Temat postu:
Już za tydzień ruszą pociągi do Kudowy Smile Very Happy
rail_user - 08-12-2013, 12:57
Temat postu:
A tak z innej beczki czy KD opublikowały już przyszły r.j. ?
Scz - 08-12-2013, 13:18
Temat postu:
@rail_user
Przyszły tzn? Rozkład ważny od 15.12 już dawno wisi, ale czy na stronie KD to nie wiem.

W Dusznikach semaforki ładnie święcą, ale od strony Kudowy nie ma jeszcze postawionych ani sygnału powtarzającego ani tarczy ostrzegawczej.
czarny_lotos - 08-12-2013, 13:26
Temat postu:
Pamiętam, że w 2005 w okresie letnim z Kudowy kursowały pociągi do Lublina,Helu i Warszawy, poza tym był też bezpośredni do Wroclawia, poza tym SMki ciągnęły dwa wagony do Kłodzka. Wtedy był tam ruch Smile A ulica przed stacją (nie pamietam dokładnie ale możliwe, że Fabryczna) często była zamykana przez zmianę czoła. Zobaczymy jak będzie do kwietnia, ale zapowiedzi Chemika można brać na poważnie choć wiele się jeszcze może zdarzyć. Ja przy tym marzę, aby remont kudowianki przyczynił się do ożywienia podsudeckiej. Legnica-Katowice Smile aż dziwne, że to nie funkcjonuje biorac pod uwagę przez jakie duże miasta przebiega ta linia. Ale to nie ten temat by to wymieniać Smile
Zouave - 08-12-2013, 13:27
Temat postu:
czarny_lotos napisał/a:
Legnica-Katowice Smile aż dziwne, że to nie funkcjonuje biorac pod uwagę przez jakie duże miasta przebiega ta linia. Ale to nie ten temat by to wymieniać Smile


Rozbicie dzielnicowe przeszkadza. Książę Opolski nie jest w stanie dogadać się z Księciem Śląskim - Dolnym.

Tak samo jak Wielki Książę Małopolski z Mniejszym Księciem Podkarpackim.
Leśny Dziadek - 08-12-2013, 13:52
Temat postu:
@scz
no właśnie, zniknął słup z sygnałem powtarzającym, kilka dni temu. Pozostałe chyba tylko odmalowali, a ten postawią na nowo, albo zrezygnują w ogóle?
rail_user - 08-12-2013, 14:32
Temat postu:
Scz napisał/a:
@rail_user
Przyszły tzn? Rozkład ważny od 15.12 już dawno wisi, ale czy na stronie KD to nie wiem.
.


To ze "wisi" na stronie PLK - to wiem.
KW opublikowały miesiąc przed wejściem, KŚl - w zeszłym tygodniu. PR zdaje się wczoraj. A KD to co - Św. Krowa ?
Scz - 08-12-2013, 15:18
Temat postu:
@Leśny dziadek
Mogą tymczasowo postawić tarczę ostrzegawczą przenośną, mechaniczną, czyli prościej mówiąc taki pomarańczowy znak podobny do zakazu ruchu. Ale bez powtarzacza będzie trzeba zrobić przed nim ograniczenie do 15 km/h, bo widoczność semafora nie jest dostateczna. Mam jednak nadzieję, że nie będą kombinować i postawią nowe. Reszta jest odmalowana.
rail_user - 08-12-2013, 18:14
Temat postu:
Scz napisał/a:
@Leśny dziadek
Ale bez powtarzacza będzie trzeba zrobić przed nim ograniczenie do 15 km/h, bo widoczność semafora nie jest dostateczna.


Jakiś "przepis" na poparcie tej "tezy" ?
Scz - 08-12-2013, 20:00
Temat postu:
@rail_user

Cytat z WTBE10:

8. przypadku, gdy ze względu na przeszkody terenowe (wykopy, łuk toru, budynek lub inne przeszkody) nie można uzyskać widoczności semafora należy zastosować jedno z następujących rozwiązań:

1) ustawić sygnalizatory powtarzające semafrów obsługiwanych, z wyjątkiem semaforów wjazdowych na szlakach z urzadzeniami sbl. Liczba sygnalizatorów powtarzających odnoszących się do jednego semafora nie może być większa niż trzy, a ich rozmieszczenie powinno zapewniać wymaganą widoczność,

2) na szlakach z blokadą samoczynną przed sygnalizatorami o niewystarczającej widoczności ustawia się wskaźniki W11a zgodnie z Przepisami sygnalizacii na PKP - E1. Przed semaforem wyjazdowym wskaźniki W11a mogą być zastosowane wyjątkowo, za zgodą naczelnego dyrektora okręgu kolei państwowych

3) wprowadzić punktowe ograniczenie prędkości jazdy dostosowane do warunków widoczności sygnalizatora jako ostrzeżenie stałe. Prędkość w miejscu rzeczywistej widoczności należy określić ze wzoru według ust.2 wstawiajac w miejsce wymaganej widoczności odległość, z której widoczny jest sygnał na sygnalizatorze. Rozwiązanie to wymaga uzyskania zgody naczelnego dyrektora okręgu kolei państwowych.

Jeśli więc nie będzie sygnału powtarzającego, należy zastosować się do pkt. 3). Oceniając bardzo kiepską widoczność semafora wjazdowego stacji Duszniki od strony Kudowy, stawiam że ograniczenie wynosiłoby 15 km/h.
rail_user - 08-12-2013, 22:42
Temat postu:
Nie ma już takiej prędkości.Nie ma już Naczelnego DOKP. Very Happy Nie ma już E1. Very Happy A jak będzie zobaczymy po uruchomieniu Dusznik czyli za 6 dni Smile
Scz - 08-12-2013, 23:27
Temat postu:
@rail_user
Heh, proszę? Po pierwsze, przepisy regulujące widoczność i zabezpieczanie niewidocznych z wymaganej odległości sygnalizatorów znajdują się w WTB-E10, które pomyliłeś z E-1.

Tutaj sobie zajrzyj:
http://www.plk-sa.pl/o-spolce/akty-prawne-i-przepisy/regulacje-wewnetrzne/sterowanie/

Po drugie E-1 jak najbardziej istnieje, tylko funkcjonuje od 2007 roku pod dwoma nazwami Ie-1 lub E-1.
rail_user - 09-12-2013, 16:08
Temat postu:
Jak już się "coś" cytuje, to powinno poprawnie. Mr. Green
Już za 6 dni , za dni parę ... Smile
meganos - 09-12-2013, 18:47
Temat postu:
Takie pytanie, czy juz zamontowali wszystkie urządzenia srk i są już posprawdzane i działające. Drugie pytanie kiedy będą jazdy próbne, a może już były?? czekam na odp.
Scz - 09-12-2013, 20:31
Temat postu:
@rail_user
Akurat ten przepis się nie zmienił. Masz racje co do prędkości, z rozpędu napisałęm 15 km/h a faktycznie od poprawki jest 20 km/h.
dziurasek - 10-12-2013, 12:37
Temat postu:
mamy bezpośrednie połączenie z Wałbrzychem https://www.kolejedolnoslaskie.eu/sites/default/files/Rozk%C5%82ady%20PDF/15.12/Kudowa-%20Polanica-%20K%C5%82odzko-Wa%C5%82brzych%20od%2015.12.2013.pdf
Scz - 10-12-2013, 15:37
Temat postu:
@dziurasek
Super!!! Ekstra!!! Tysiące podróżnych z Kudowy, Duszniki, Szczytnej i Polanicy własnie na to czekało! Wreszcie mamy bezpośrednie połączenie z Wałbrzychem! Jeszcze tylko bezpośrednie połączenie z Kozią Wólką i nasz region przestanie być odcięty od świata!
meganos - 10-12-2013, 17:54
Temat postu:
Scz "Ciekawi mnie, do czego będzie służył pierwszy tor przechodzący przez przejazd patrząc od strony DK8. Wagonów tam na pewno nie odstawią, bo za rozjazdem koło nastawni jest w zasadzie miejsce tylko na lokomotywę, z drugiej strony natomiast raczej nie będzie kolejnego nowego rozjazdu."


Nie wiem czy pamiętasz, jak pisałem do czego to służyć będzie. Bałeś się, że za nastawnią jest mało miejsca. Byłem wtedy kilka dni po tym jak to pisałem a i dziś widzę, a panowie coś tam dłubią za nastawnią, pewnie odchwaszczają i odkrzewiają tory, który dalej za nastawnią istnieje. Tak więc wraca do normalności długość toru za nastawnią. Owszem, daleko jeszcze, aby do nas składy wagonowe wrociły, ale... brzmi to optymistycznie.

Inne info. Na przejeździe na Fabrycznej istnieją już szlabany. Kudowianie uważać bo po 4 latach przejeżdzając przez ten przejazd możecie pociąg spotkać.

Na stacji zaczęto montować barierki dla niepełnosprawnych. Troche to głupie umiejscowienie, koniec peronu, ale cóz poradzić. Dobrze, że jest, ale można by dla pełnosprawnych zrobić przejście na drugi peron na środku po schodkach.

No i odliczajmy czas do pierwszego przejazdu

A nasze władze zapraszają na uroczyste otwarcie. Tylko pytam dla kogo to robią w poniedziałek w środku dnia roboczego... No cóż chyba sami dla siebie
http://www.kudowa.pl/pl/aktualnosci/zapraszamy-na-bezplatny-przejazd-promocyjny
blakop - 10-12-2013, 19:18
Temat postu:
Wyjazd z Kłodzka o 10:08. Przyjazd do Kudowy 11:18.

Po drodze będą jakieś koncerty? Jakieś inne atrakcje?
Jako turysta z głębi kraju raczej nie skorzystam z oferty przejazdu koleją ok.35km przez 70 minut...
Może jakaś modernizacja tej linii by się przydała? Kolejka na Gubałówkę w Zakopcu ma chyba podobne czasy przejazdu... No ale to kolejka turystyczna Cool
Scz - 10-12-2013, 20:17
Temat postu:
@blakop
To i tak jak na tę linię jest bardzo dobry czas. Warto dodać, że np. w 2008 roku przejazd z Kłodzka do Kudowy trwał 2 h 40 min. Ale to nie jest problemem, bo nawet wtedy ludzie dość chętnie jeździli. Problem leży w idiotycznym i niedostosowanym do potrzeb rozkładzie jazdy. Gdyby po remoncie linii Wrocław - Międzylesie, który chyba lada dzień musi mieć miejsce, puścić pociąg relacji Kudowa Zdrój - Wrocław, który pokonywałby tę trasę w 2 h 50 min byłby to dosłownie hit, jestem 100 % pewny, że taki pociąg miałby ogromną frekwencję, a śmiem nawet napisać, że mógłby być komercyjny. Jednak Urząd Marszałkowski wszędzie, gdzie się tylko da wciska swoje ukochane dziecko - Koleje Dolnośląskie i mimo że te nie posiadają one odpowiedniego taboru dla pociągów dalekobieżych, faworyzuje tę spółkę np. kosztem Przewozów Regionalnych. Dlaczego? Moża sobie gdybać, ale jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o .... Wink Tak więc jest potrzeba pociągów relacji Kudowa - Wrocław, Kudowa - Poznań (świetne połączenie, które już się sprawdziło), ale KD nie są w stanie tego połączenia zrealizować, więc mamy tylko Kudowa - Kłodzko. A więc typowe układanie rozkładu jazdy "pod przewoźnika", czyli to, co najskuteczniej zabija przewozy pasażerskie w Polsce.
Anonymous - 10-12-2013, 20:51
Temat postu:
Cytat:
A nasze władze zapraszają na uroczyste otwarcie. Tylko pytam dla kogo to robią w poniedziałek w środku dnia roboczego... No cóż chyba sami dla siebie

15.12 wszystkie przejazdy na tej trasie są bezpłatne.
Leśny Dziadek - 10-12-2013, 20:52
Temat postu:
Skąd to info? Na plakacie piszą wyraźnie o 16.12 ?
Anonymous - 10-12-2013, 21:00
Temat postu:
Zerknij na dole plakatu na stronie kudowa.pl - białe litery na niebieskim tle
Leśny Dziadek - 10-12-2013, 21:02
Temat postu:
Sokole oko Laughing

PS -starość nie radość , khe, khe...
tomaszw22 - 10-12-2013, 21:53
Temat postu:
Ten o 16.12 PRAWDOPOBNIE będzie kursował oprócz Soboty od 01.04.2013 kiedy to według info z PR , IR CHEMIK z Warszawy wpadnie z wizytą ..... NA DZIEŃ DZISIEJSZY ma wyjechać w kwietniu na tory.
Scz - 10-12-2013, 22:22
Temat postu:
@dziurasek
Na plakatowym rozkładzie nie ma informacji o połączeniu Kudowa - Wałbrzych, wszystkie pociągi z Kudowy kończą relację w Kłodzku. Jak więc z tym jest?
bystrzak2000 - 10-12-2013, 23:01
Temat postu:
Jest tylko pociąg z Wałbrzycha, do Wałbrzycha nie ma.

Scz napisał/a:
ale KD nie są w stanie tego połączenia zrealizować

No to ciekawe czym by te PR-y miały to połączenie obsłużyć, skoro nie mają nawet jednej sprawnej lokomotywy na Chemika raz w tygodniu.
Scz - 10-12-2013, 23:38
Temat postu:
@bystrzak2000
Oczywiście, że mają, tylko komuś zależy żeby nie było ich w Kamieńcu Ząbkowickim. Przecież jest conajmniej kilka sprawnych polsatów.

A brak Chemika jest spowodowany też opóźnieniami w remoncie stacji Kudowa Zdrój.
bystrzak2000 - 10-12-2013, 23:49
Temat postu:
Scz napisał/a:
Oczywiście, że mają, tylko komuś zależy żeby nie było ich w Kamieńcu Ząbkowickim. Przecież jest conajmniej kilka sprawnych polsatów.

Ile tych sprawnych lokomotyw jest i gdzie? Większość SU42 to trupy wymagające napraw, których PR-y nie chcą wykonać, bo im się to nie opłaca. Latem ledwie dają radę obsłużyć Hel.
Scz napisał/a:
A brak Chemika jest spowodowany też opóźnieniami w remoncie stacji Kudowa Zdrój.

Dobry żart. Dobrze wiemy, że PR-y nie mają sprawnych lokomotyw z ogrzewaniem i stąd przesunięcie kursowania tego pociągu na ciepłe miesiące. Niedokończenie remontu stacji to tylko dobra wymówka.
Scz - 11-12-2013, 00:09
Temat postu:
@bystrzak2000
Na tę chwilę PR posiadają następujące sprawne lokomotywy spalinowe z wózkami 2-osiowymi:

SU42-509, SU42-504, SU42-536, SU42-505 oraz SP32-204, SP32-203

i co Ty na to? I jak byś chciał oblecieć skład w Kudowie, jak nie ma jeszcze toru do oblotu, podpiętych rozjazdów itd?
EU07-469 - 11-12-2013, 02:06
Temat postu:
Scz, zapomniałeś dodać, że wszystkie stacjonują najprawdopodobniej w Krzyżu (a na pewno obie SP32) i obsługują Gorzów albo Piłę...
blakop - 11-12-2013, 08:26
Temat postu:
@Scz

Właśnie o to mi chodzi, że my już się przyzwyczajamy do tego, że rzeczy nienormalne traktujemy na zasadzie "i tak nie jest źle". Dlatego akceptujemy przejazd trzydziestu paru km w 70 minut, codzienne podróże "kiblami" mającymi nierzadko niemal pół wieku itd...

70 minut po remoncie... Ja rozumiem trudny (górski) profil linii, ale kurcze - przecież to nie Alpy!! Osobiście myślę, że nawet dobre połączenia w tym układzie nie wygrają z busami na takim odcinku jak Kłodzko-Kudowa...

Co do uwag dotyczących przewoźnika oczywiście się zgadzam...
Scz - 11-12-2013, 11:11
Temat postu:
@EU07-469
Sp32 tak, ale np. na pewno jest Polsat w Kędzierzynie. Oddelegowanie dwóch lokomotyw to żaden problem, z resztą miałem już informacje o tym, że tak ma właśnie być, jednak duże opóźnienia w Kudowie i trudności logistyczne nie pozwoliły na uruchomienie Chemika. Głównie chodzi o to, że Koleje Dolnośląskie chcą zmonopolizować przejazdy na Dolnym Śląsku przy wielkim wsparciu Urzędu Marszałkowskiego. Gdyby miały odpowiedni tabor i rozkład jazdy byłby układany z myślą o podróżnych, a nie o dobrym zamykaniu obiegów, nie miałbym żadnych uwag. Trzeba przyznać, że PR miały naprawdę świetne pomysły jeśli chodzi o połączenia, Szklarka, Kamieńczyk, Szczeliniec to były najlepsze pociągi po ponownym uruchomieniu linii w 2000 po powodzi. Jestem pewien, że gdyby komuś tak bardzo nie zależało, żeby akurat tutaj jeździły tylko KD, lokomotywy nie byłyby problemem. Druga sprawa to taka, że linię tę przekazano KD już dawno temu, kiedy jeszcze PR miały dużo więcej sprawnych lokomotyw spalinowych więc niech mi tu nikt kitu nie wciska, że chodzi o lokomotywy, bo albo jest naiwny, albo dobrze wie, jak wygląda rzeczywistość, tylko udaje głupiego.

@blakop
Uwierz, czas przejazdu nie jest problemem, mógłby być lepszy gdyby zmodernizowano odc. Kłodzko - Duszniki a zwłaszcza Polanica - Duszniki, ale to drugorzędna sprawa, 70 min na tej trasie nie jest wynikiem złym. Jeszcze raz powtórzę, że przy czasie przejazdu 150 min (!!!) czyli ponad 2 razy dłuższym, bezpośrednie pociągi do Wrocławia i Poznania miały bardzo dobrą frekwencję. A ten rozkład, który teraz jest to jest kpina po prostu, dziwie się ogromnie że burmistrzowie naszych uzdrowisk nie zaprotestowali, przecież to jest odcięcie regionu od świata jeśli chodzi o transport szynowy i to wszystko po wydaniu 70 baniek na remont. I jeszcze jedna sprawa, kilometrów jest 40, a nie trzydziesci parę, a profil linii jest dużo trudniejszy niż wielu linii alpejskich, popatrz na serpentyny między Kulinem a Lewinem, tam pociąg trzy razy robi duży łuk, żeby później wrócić praktycznie w to samo miejsce tylko 30 metrów niżej. Twierdzisz, że transport szynowy tutaj nigdy nie wygra z busami na trasie Kłodzko - Kudowa i tutaj trafiłeś w sedno i masz racje, jak ktoś jedzie tylko z Kudowy do Kłodzka to wybierze PKS, bo ma bliżej do przytanków i szybciej dojedzie. Dlatego właśnie kompletnym bezsensem są relacje pociąów typu Kłodzko - Kudowa.
bart - 11-12-2013, 11:14
Temat postu:
Dokładnie zgadzam się z scz . Ludzie zejdźcie na ziemię . 70 min to długo ??? Autobus jest tylko 10 min szybszy . Także nie rozumiem . Mówimy tu o publicznej komunikacji .
EU07-469 - 11-12-2013, 12:26
Temat postu:
Scz, tak naprawdę SP32 i SU42 nie trzeba by ściągać z Krzyża ani nawet Kędzierzyna. Wystarczające by było doprowadzenie do porządku stacjonującej w Kamieńcu SP32-149 i dwóch stacjonujących w Jeleniej Górze SU42, które u podnóża Karkonoszy i tak nie są do niczego używane...
Flanker - 11-12-2013, 12:37
Temat postu:
EU07-469 a wyłożysz kasę na naprawy i przywracanie trupów do życia?

Ja mam wątpliwości czy w ogóle w kwietniu ten Chemik tam pojedzie. IR na spalinie i to taki kawał drogi w tak głupich terminach kursowania - cienko to widzę. Czasy się zmieniły i takie cuś jest mocno abstrakcyjne na naszej obecnej kolei. Bezpośrednie połączenia Kudowy z Wrocławiem i uważam że już by było git. Dalekobieżne? Przynajmniej jedna codzienna nocna TLK tak by na rano być w Wawie albo w Kudowie, codziennie a nie jak Chemik. Potem można by myśleć o czymś do Poznania, Gdyni, Szczecina, Krakowa. Kupi PIC spalinówki zobaczymy czy będzie im się chciało tutaj jeździć.
borsuk1977 - 11-12-2013, 12:42
Temat postu:
Witam,

Czytam Waszą dyskusję. Z wielkim sentymentem podchodzę do tej linii. Przez wiele lat w latach 80 i początku 90 jeździłem do Dusznik Zdr. z Łodzi pociągiem pospiesznym Karkonosze. Cieszę się niezmiernie, że linia została wreszcie wyremontowana i nadaję się do użytku. Ale zgadzam się z jednym. Rozkład jazdy zaproponowany na tej linii jest fatalny. Nie ma pociągu z Wrocławia nie wspominając o innych dalszych relacjach. Kotlina Kłodzka jest atrakcyjnym miejscem dla turystów czy kuracjuszy i temu tez, a może przede wszystkim służyć powinna ta linia. Ale to co zostało zaprezentowane w RJ to wg mnie kpina. Czas przejazdu nie jest zły. Ale połączenia? Koszmar. Wg grube miliony w takim układzie się zmarnują. Ruch lokalny zostanie przy komunikacji autobusowej (bus) a ludzi z reszty kraju którzy z chęcią dojechaliby do Kotliny pociągiem wybiorą albo auto albo autokar. Nikt nie będzie się "10" razy przesiadał, żeby dojechać do Kudowy. Szkoda, a myślałem, że to będzie wyglądało inaczej.
bystrzak2000 - 11-12-2013, 12:52
Temat postu:
Scz napisał/a:
Sp32 tak, ale np. na pewno jest Polsat w Kędzierzynie.

Od dawna niesprawny. Stąd Chemik nie pojedzie w zimie.
Scz napisał/a:
Oddelegowanie dwóch lokomotyw to żaden problem, z resztą miałem już informacje o tym, że tak ma właśnie być, jednak duże opóźnienia w Kudowie i trudności logistyczne nie pozwoliły na uruchomienie Chemika.

Otóż jest to duży problem, bo te lokomotywy są potrzebne gdzie indziej.
Scz napisał/a:
Głównie chodzi o to, że Koleje Dolnośląskie chcą zmonopolizować przejazdy na Dolnym Śląsku przy wielkim wsparciu Urzędu Marszałkowskiego. Gdyby miały odpowiedni tabor i rozkład jazdy byłby układany z myślą o podróżnych, a nie o dobrym zamykaniu obiegów, nie miałbym żadnych uwag.

Nikt nie pisze, że tak nie jest, ale dla Ciebie jedynym odpowiednim taborem jest skład wagonowy ciągnięty przez paliwożerną lokomotywę spalinową, którego uruchomienie kosztowałoby dwa razy więcej od SZT. Kto za to by zapłacił? Zwłaszcza że potoki pasażerskie w ogóle nie uzasadniają takiego składu.

Jedynym realnym sposobem na bezpośrednie połączenia są pociągi zestawione z SZT. SA134 w zupełności by wystarczył. I taki pociąg miał być, ale wyleciał, co ja osobiście uważam za błąd i to jest wiadome. Ale to są realne możliwości, a nie wybujałe fantazje.
Scz napisał/a:
Trzeba przyznać, że PR miały naprawdę świetne pomysły jeśli chodzi o połączenia, Szklarka, Kamieńczyk, Szczeliniec to były najlepsze pociągi po ponownym uruchomieniu linii w 2000 po powodzi.

Otóż się mylisz. Te pociągi powstały na mocy porozumienia Urzędów Marszałkowskich Województwa Wielkopolskiego i Dolnośląskiego oraz lokalnych samorządów. Te pociągi miały nawet zakrojoną na szeroką skalę kampanię reklamową we Wrocławiu i w Poznaniu. PKP PR były jedynie przewoźnikiem, zresztą wówczas innego nie było.
Scz napisał/a:
Jestem pewien, że gdyby komuś tak bardzo nie zależało, żeby akurat tutaj jeździły tylko KD, lokomotywy nie byłyby problemem. Druga sprawa to taka, że linię tę przekazano KD już dawno temu, kiedy jeszcze PR miały dużo więcej sprawnych lokomotyw spalinowych więc niech mi tu nikt kitu nie wciska, że chodzi o lokomotywy, bo albo jest naiwny, albo dobrze wie, jak wygląda rzeczywistość, tylko udaje głupiego.

Po to zakupiono ponad 20 SZT, żeby obsługiwały połączenia na liniach niezelektryfikowanych. Czasy gdy ówczesne PKP PR puszczało dwa razy dziennie SU42 z jednym wagonem, albo SU46 z dwoma, bo na więcej nie starczało środków, na szczęście już minęły. Nikt dzisiaj sobie nie pozwoli na targanie jednego wagonu do Kudowy, bo wiemy doskonale, że większej potrzeby nie będzie. Tych kosztów nie poniosą ani PR-y, które strat pewnie zwiększać sobie nie chcą, ani UMWD, który nie chce zwiększać dofinansowania, bo i nie ma z czego. Zwiększenie dofinansowania na jednej linii to zmniejszenie na drugiej.
Scz napisał/a:
Jeszcze raz powtórzę, że przy czasie przejazdu 150 min (!!!) czyli ponad 2 razy dłuższym, bezpośrednie pociągi do Wrocławia i Poznania miały bardzo dobrą frekwencję.

Jak dobrą? 20, 30, 50 osób na skład? To wciąż mniej niż pojemność jednego wagonu drugiej klasy.

Doskonale wszyscy wiemy, że od połączeń dalekobieżnych jest inna spółka i ona powinna je zapewnić. I zapewni, jak będzie miała zmodernizowane stonki, które spokojnie pozwoliłyby na wysłanie do Kudowy Karkonoszy i Śnieżki.
EU07-469 - 11-12-2013, 12:52
Temat postu:
Flanker, kamieniecki odkurzacz to faktycznie trup, ale jeleniogórskie Polsaty prawdopodobnie są czasem używane jako manewrówki, także pod względem jezdnym są ok. Tylko Caterpillar do ogrzewania trzeba naprawić.
maciej30 - 11-12-2013, 13:21
Temat postu:
PIC do kudowy raczej nie zawita. Nie opłaca im się wysyłać grupy wagonów z karkonoszy czy snieżki po zelektryfikowanej linii do kłodzka, to czemu mieliby chcieć jeździć do kudowy i jeszcze na ten cel remontować spalinówki. PIC jest nieobecny od 4 lat w kłodzku, więc nie wiem czy kiedykolwiek tam wrócą.
bystrzak2000 - 11-12-2013, 13:36
Temat postu:
PIC nie jeździ do Kłodzka, bo i po co, zwłaszcza teraz, gdy infrastruktura linii 276 się rozpadła. Natomiast w ramach modernizacji 20 SM42 10 sztuk z nich ma być przystosowanych od obsługi pociągów pasażerskich i mają być one skierowane do obsługi linii helskiej oraz Kudowy. Ponieważ na to zadanie jest dotacja z UE, więc się z tego nie wykręcą, gdyż trasy zostały wpisane do wniosku o dotację.
maciej30 - 11-12-2013, 13:59
Temat postu:
bystrzak Ja słyszałem, że te zmodernizowane loki mają jeździć na linii helskiej tak jak piszesz, ale nie do kudowy tylko w bieszczady do zagórza. O kudowie nic nie słyszałem.
Flanker - 11-12-2013, 14:22
Temat postu:
EU07-469 jeleniogórskie Polsaty od dawna są odstawione i nie jeżdżą w ogóle, farba się z nich sypie i zaczynają rdzewieć, więc i tutaj trzeba by nakładów żeby je przywrócić do życia. Gdyby były sprawne to już by było czym ciągać Chemika i by je podesłali, Jednak tak się nie stało i nie stanie.
rrrr - 11-12-2013, 15:20
Temat postu: stacja Kudowa Zdrój
Smile

[ Dodano: 11-12-2013, 15:21 ]
yy

[ Dodano: 11-12-2013, 15:24 ]
ii
bystrzak2000 - 11-12-2013, 15:49
Temat postu:
maciej30 napisał/a:
Ja słyszałem, że te zmodernizowane loki mają jeździć na linii helskiej tak jak piszesz, ale nie do kudowy tylko w bieszczady do zagórza. O kudowie nic nie słyszałem.

Pomyliłeś modernizację 20 szt. SM42 z zakupem 10 nowych lokomotyw spalinowych. Nowe lokomotywy mają jeździć właśnie między innymi do Zagórza, Zamościa, czy Gorzowa, a te zmodernizowane do Helu, Kudowy i na linii Olsztyn - Braniewo.
rrrr - 11-12-2013, 16:16
Temat postu: stacja Kudowa Zdrój
..
Scz - 11-12-2013, 18:19
Temat postu:
@bystrzak2000
Heh po to zakupiono 20 SZT, żeby marnowały się na debilnych połączeniach i woziły powietrze. To jest dopiero oszczędność! Widać, że nigdy chyba nie jeździłeś ani Kamieńczykiem, ani Szczelińcem. Kilka razy była taka sytacja, że w Polanicy dyżurna ruchu dzwoniła do Kłodzka, bo pasażerowie nie mogli pomieścić się w 3 wagonach. Sam byłem świadkiem takiej sytacji, od Polanicy ludzie stali na korytarzach.
Więc odopowiedz mi na pytanie, co jest lepsze, pociąg złożony z wagonów w dobrej relacji, z dobrą frekwencją i o dobrych godzinach, czy SZT w beznadziejej relacji i w beznadziejnych godzinach? I jeszcze jedno, ja nigdzie nie napisałem, że pociąg Kudowa - Wrocław to musi być skład wagonowy, ale skoro przy czasie przejazdu z Kudowy do Wrocławia wynoszącym 5 h ludzie czasami nie mogli pomieścić się w 3 wagonach, to przy czasie przejazdu 3 h, takie połączenie stanie się tak atrakcyjne, że nawet 2 x Sa134 nie wystarczą. Poza tym Koleje Dolnośląskie nie uruchomią połączenia do Wrocławia, bo im to nie pasuje w obiegach szynobusów, a przecież wiadomo, że cały rozkład jest "pod to" zrobiony, a nami, pasażerami wyciera się tyłek.
bystrzak2000 - 11-12-2013, 18:50
Temat postu:
Scz napisał/a:
Heh po to zakupiono 20 SZT, żeby marnowały się na debilnych połączeniach i woziły powietrze.

A wymienisz jakie to połączenia, które wożą powietrze?
Scz napisał/a:
Widać, że nigdy chyba nie jeździłeś ani Kamieńczykiem, ani Szczelińcem.

No widzisz jechałem i nigdy nie widziałem zapełnionego nawet jednego wagonu. Dlatego wybacz, ale w te bajki wierzyć nie będę.
Scz - 11-12-2013, 19:03
Temat postu:
@bystrzak2000
Już wymieniam, nie trzeba daleko sięgać: wszystkie obecne pociągi z i do Polanicy wożą powietrze.
Nie wierzysz w bajki powiadasz? To zapytaj Pani dyżurnej, czasem tutaj w tym wątku się wypowiada.
maciej30 - 11-12-2013, 19:20
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
maciej30 napisał/a:
Ja słyszałem, że te zmodernizowane loki mają jeździć na linii helskiej tak jak piszesz, ale nie do kudowy tylko w bieszczady do zagórza. O kudowie nic nie słyszałem.

Pomyliłeś modernizację 20 szt. SM42 z zakupem 10 nowych lokomotyw spalinowych. Nowe lokomotywy mają jeździć właśnie między innymi do Zagórza, Zamościa, czy Gorzowa, a te zmodernizowane do Helu, Kudowy i na linii Olsztyn - Braniewo.


na linie Olsztyn - Braniewo to PIC się nie wybiera, nigdy tam nie jeździli. Chodzi o powrót pociągów PICu na linie niezelektryfikowaną Ełk - Olecko - Suwałki. Planują puścić tamtędy pociąg Wrocław - Suwałki. To takie sprostowanie.
Lil_Peter - 11-12-2013, 19:25
Temat postu:
maciej30 napisał/a:
na linie Olsztyn - Braniewo to PIC się nie wybiera, nigdy tam nie jeździli. Chodzi o powrót pociągów PICu na linie niezelektryfikowaną Ełk - Olecko - Suwałki. Planują puścić tamtędy pociąg Wrocław - Suwałki. To takie sprostowanie.

Nie chce mieszać, ale ja z kolei czytałem, że w tamtych rejonach to te loki mają iść na Korsze - Ełk. O Suwałkach cichosza. Może się jednak mylę.
Scz napisał/a:
Heh po to zakupiono 20 SZT, żeby marnowały się na debilnych połączeniach i woziły powietrze.

Wybacz, ale na Hel nie jeździ powietrze. W ogóle co rozumiesz przez "debilne połączenie"?

Scz napisał/a:
Widać, że nigdy chyba nie jeździłeś ani Kamieńczykiem, ani Szczelińcem.

Masz pecha, bo też byłem niejednokrotnie świadkiem, jak pociąg wiózł powietrze na odcinku Kłodzko - Kudowa. Zresztą pisano o tym na tym forum wielokrotnie.

Scz napisał/a:
Poza tym Koleje Dolnośląskie nie uruchomią połączenia do Wrocławia, bo im to nie pasuje w obiegach szynobusów, a przecież wiadomo, że cały rozkład jest "pod to" zrobiony, a nami, pasażerami wyciera się tyłek.

Jakoś 31WE potrafi jeździć do Jeleniej Góry chociaż "nie pasuje" on do tej trasy, bo jeżdżą tam PR. I jakoś KD to nie przeszkadza, więc nie gadaj głupot o tym, że komuś coś nie pasuje.
bystrzak2000 - 11-12-2013, 19:48
Temat postu:
Scz napisał/a:
Już wymieniam, nie trzeba daleko sięgać: wszystkie obecne pociągi z i do Polanicy wożą powietrze.

Już kiedyś tłumaczono Ci, dlaczego te pociągi tam jeżdżą. PLK nie zezwoliła na zakończenie biegu pociągów z Legnicy i Wałbrzycha na podg Kłodzko Nowe (wjazd na linię nr 322) i pociągi te musiałyby jeździć na pusto do Gorzanowa. A ponieważ stawki za dostęp do infrastruktury na linii nr 276 są o wiele wyższe od tych na linii 309, wysłano je do Polanicy, bo wożąc nawet równe 0, pasażerów KD na tym zarabiają, a właściwie mniej wydają.

Jakieś inne propozycje?
meganos - 11-12-2013, 19:57
Temat postu:
Scz Trzeba przyznać, że PR miały naprawdę świetne pomysły jeśli chodzi o połączenia, Szklarka, Kamieńczyk, Szczeliniec to były najlepsze pociągi po ponownym uruchomieniu linii w 2000 po powodzi.

Troche słabą pamięc masz. Po ponownym uruchomieniu linii po powodzi hitami były inne pociągi. Do Lublina, na Hel wakacyjny, czy całoroczna Gdynia, nie wspominając o kursującym jeden rok "Nocnym Ekspressie" do Warszawy. Dopiero potem po podziale na społeczki mieliśmy Szklarkę Kamieńczyk i Szczeliniec. Owszem były może to pociągi z duża frekwencją, ale czy jakieś hity, dla mnie to były pociągi powydłużane relacji Kudowa Wrocław. I to sztucznie powydłużane.

Scz A ten rozkład, który teraz jest to jest kpina po prostu, dziwie się ogromnie że burmistrzowie naszych uzdrowisk nie zaprotestowali, przecież to jest odcięcie regionu od świata jeśli chodzi o transport szynowy i to wszystko po wydaniu 70 baniek na remont.

Taa protestowali by.. I dostali by guzik a nie remont trasy. Poza tym tak psioczycie na rozkład jazdy. Owszem jest durny, ale czas przejazdu jest dobry, a jak sie właczy do tego że na serio nie jest jakaś duża czasowo przesiadka na pociąg do/ z Wrocka to aż tak źle nie jest. Pamiętam właśnie dawne czasu jak do Wrocławia jeździły skłądy wagonowe. Wtedy w Kłodzku na przesiadke czekało się czasem około 30 min i dodając 1h40min czas jazdy Wrocław Kłodzko oraz 1h30min srednio (za dobrych czasów) Kłodzko Kudowa to daje 4h jazdy. Jedynie pośpiechy podchodziły pod 3h. A teraz dostajemy ok 3h jazdy do Wrocka z przesiadka kilku minutową w Kłodzku.

Scz I jeszcze jedna sprawa, kilometrów jest 40, a nie trzydziesci parę, a profil linii jest dużo trudniejszy niż wielu linii alpejskich, popatrz na serpentyny między Kulinem a Lewinem, tam pociąg trzy razy robi duży łuk, żeby później wrócić praktycznie w to samo miejsce tylko 30 metrów niżej.

Jakbyś policzył sobie srednią predkość odcinkową to właśnie teraz na tym odcinku szynobus będzie jechał najszybciej ze wszystkich odcinków międzystacyjnych. Problemem jest nie do końca wyremontowany odcinek Kłodzko Duszniki a zwłaszcza Polanica Kłodzko Zagórze. Tam będzie jechał najwolniej, a nie jak niektórzy piszą między Polanicą a Szczytną czy Dusznikami a Szczytną. Owszem nie będzie to rewelka, raptem ok 35km/h ale i tak szybciej niż kiedyś było.

Scz Dlatego właśnie kompletnym bezsensem są relacje pociąów typu Kłodzko - Kudowa.

I tak i nie. Ze względu na charakter linii. Bo jesli brać pod uwagę podróże dalekobieżne to kicha. Ale takie dalekobieżne to tylko w dni swiąteczno feryjne. W pozostałe uważam, że przesiadki aż takim utrudnieniem nie są. Ważne aby była to przesiadka podczas której się długo nie czeka. Popatrzcie na Czechów. Tam potrafią jechac ileś tam set kilometró przesiadając się co rusz. Ale tam plusem jest to że wysiadasz i od razu masz kolejny pociąg którym kontynuujesz podróż, a nie musisz czekać. Dlatego ważne u nas powinno być, aby pociągi się nie spoźniały. Więc sam nie wiem jaki tabor ku temu jest lepszy. Ale dla mnie obojętne, czy taborowy czy szynobus, najważniejsze aby jeździł punktualnie.


I tak na koniec, najlepszym rozwiązaniem takim przyszłościowym była by elektryfikacja linii. Wiem i zdaję sobie sprawę, że na obecne czasy to bardziej marzenie niż realna rzeczywistość, ale... Dwa PICy do Kudowy wrócą myślę od nowego rozkłądy. Teraz do Kłodzka nie puszczają bo nie oszukujmy się ale kiedyś frekwencja na dalekobieżnych robiła nasza 309 a nie osoby na trasie Kłodzko Wrocław. Tamtejsi pasażerowie mieli i mają tyle możliwości aby podskoczyć do Wrocławia i stamtąd gdziekolwiek jechać w kraj. Takie jest moje zdanie. Czekam na komentarze.

I do wszystkich, meldujemy się w niedziele w pociągach. Zdarma
bystrzak2000 - 11-12-2013, 20:05
Temat postu:
@meganos: Wszystkie pociągi są skomunikowane:

Wrocław Główny - Kłodzko Główne - Kudowa-Zdrój:

5:02 - 7:29/7:39 - 8:49
7:50 - 9:59/10:08 - 11:18
9:58 - 12:02/12:13 - 12:39 - do Polanicy-Zdroju
13:52 - 16:01/16:12 - 16:22
19:01 - 21:06/21:20 - 22:30

Kudowa-Zdrój - Kłodzko Główne - Wrocław Główny:

6:10 - 7:20/7:40 - 9:41
9:46 - 11:01/11:37 - 13:38
13:22 - 14:32/14:36 - 16:42
17:30 - 18:40/19:02 - 21:09
Cyjanopan - 11-12-2013, 20:24
Temat postu:
@meganos masz rację. Skomunikowanie jest najważniejsze. Aby się o tym przekonać i zobaczyć jak prawidłowo działa wystarczy udać się na przejażdżkę koleją u naszych południowych sąsiadów Wink Najbliżej nas, najlepszy przykład: Nachod-Starkoc. Przyjeżdżamy do Starkocy czekamy 3 minuty i wsiadamy na pośpiecha do Pragi lub Trutnova lub jeszcze gdzie indziej. Tam nikt z podróżnych się nie przejmuje,że ma przesiadkę, bo ona jest doskonale zorganizowana Very Happy
meganos - 11-12-2013, 20:56
Temat postu:
bystrzak2000
Po pierwsze wziąłeś rozkład ten czasowy do 8 III a chyba wiadomo z jakich powodów jest, problemy z Chemikiem oraz zły stan torów między Strzelinem a Żórawiną. Jak popatrzysz na ten właściwy jaki powinien być to chyba tylko w jednym przypadku trzeba czekać dłużej niż 10 minut.

Cyjanopan
Masz racje co do czeskich drah. Tam funkcjonuje jak w zegarku, ale.. nie wiem czy wszyscy wiedzą, nad rozkłądem jazdy nie pracuje dana społka kolejowa czy autobusowa, tylko niezależna instytucja. I z tego wynika, że na danym odcinku i w danym odcinku czasowym nie mogą się dublowac komunikacja autobusowa i kolejowa. I oni tak dobierają to aby to wszystko grało. Nawet można bez problemu wrzucić w neta punkt A i punkt B i system pokaże jak i jakimi przewoźnikami możesz to uczynić. NIestety w Polsce do tego ideału nam daleko. A jak to się dzieje w NAchodzie znam a autopsji. W ostenie wakacje nie raz korzystałem z ichniejszych operatorów komunikacyjnych. Pozdrawiam
Scz - 11-12-2013, 21:54
Temat postu:
@Lil_Peter
A co ma Hel do Kolei Dolnośląskich?
Druga sprawa to kiedy jechałeś Kamieńczykiem lub Szczelińcem? Bo ja tymi pociągami jeździłem kilka razy w tygodniu przez rok, więc sorry, ale chyba mam większe rozeznanie.

@meganos
Nigdy w żadnym pociągu oprócz Kamieńczyka i Szczelińca nie widziałem sytuacji, żeby pasażerowie nie mogli się pomieścić. Ani w pociągu do Lublina, ani w nocnym ekspresie ani nawet w Sudetach czy Gdyni. Na tej podstawie twierdzę, że te połączenia były najlepsze. Jak szybko i gdzie jedzie pociąg na linii 309 wiem z dokładnością co do metra, tak więc daruj sobie tłumaczenie mi Wink Tak a propos między Dusznikami a Szczytną nie będzie 35 km/h tak jak piszesz, a 45.

@bystrzak2000
Inne propozycje? Poczekaj jeszcze kilka tygodni jak mikole najeżdżą się do Kudowy, zobaczysz jaka będzie frekwencja. I teraz najważniejsze: Czym różnią się relacje do Kudowy od tych do Polanicy? Przecież to jest praktycznie takie samo zamknięcie obiegu.
meganos - 11-12-2013, 22:41
Temat postu:
Scz
@meganos
Nigdy w żadnym pociągu oprócz Kamieńczyka i Szczelińca nie widziałem sytuacji, żeby pasażerowie nie mogli się pomieścić. Ani w pociągu do Lublina, ani w nocnym ekspresie ani nawet w Sudetach czy Gdyni. Na tej podstawie twierdzę, że te połączenia były najlepsze. Jak szybko i gdzie jedzie pociąg na linii 309 wiem z dokładnością co do metra, tak więc daruj sobie tłumaczenie mi Wink Tak a propos między Dusznikami a Szczytną nie będzie 35 km/h tak jak piszesz, a 45.


Oki mogłem sie trochę pomylić, k woli ścisłości będzie to średnia 41,06km/h. Hmm widac że nie jeździłeś tymi pociągami. Bo jeśli zestawimy, że Kamieńczyk i te pozostałe co jeździły zestawione były z 3 pudeł, a ja mówie o tamtych Warszawa i Gdynia co były zestawione z 5 pudeł i jak juz w Kudowie na Gdyni zwłaszcza w niedziele jak studenci wracali na Wrocław w latach 90 bywało że czasami bywał problem z miejscami. To chyba jest różnica gdzie więcej wchodzi osób. W dawnej Gdynii czy pozniejszych Kamienczykach Szczelińcach itp. Tak czy inaczej nie neguje, że powinny PIRy do Kudowy zawitać. Ale z wielu postów które piszesz non stop na coś narzekasz. Pytam, czy kiedyś coś pozytywnego napisałeś, jakieś zdjęcia niedawno wrzuciłeś na forum. Nie twierdze, że jest wszystko idealnie robione, ale potrafię (w przeciwieńśtwie do Ciebie) zauważyć pozytywy tego co robią na naszej linii.
rail_user - 11-12-2013, 22:46
Temat postu:
Scz napisał/a:
@rail_user
No nie ma, po prostu. Może będą, jak się komuś przypomni, ale narazie nie ma.


Jakoś komuś "się przypomniało" o przejściu na peron nr 2 w Polanicy ! I po co było to "bicie piany" ?
Scz - 11-12-2013, 22:47
Temat postu:
@meganos
Napisałem, że Kamieńczyk i Szczeliniec były najlepszymi pociągami po ponownym uruchomieniu linii w 2000 roku. A Ty piszesz o pociągach zestawionych z 5 pudeł, które po 2000 poza dosłownie jednym czy dwoma przypadkami w ogóle nie jeździły do Kudowy, bo mijanka, tak jak powinieneś wiedzieć w Kudowie mieści maks 4 wagony i wymijanie 5 wagonowego składu wymaga 2 loków. Tak więc czytaj ze zrozumieniem Wink
rail_user - 11-12-2013, 22:50
Temat postu:
Scz napisał/a:
@meganos
Napisałem, że Kamieńczyk i Szczeliniec były najlepszymi pociągami po ponownym uruchomieniu linii w 2000 roku. A Ty piszesz o pociągach zestawionych z 5 pudeł, które po 2000 poza dosłownie jednym czy dwoma przypadkami w ogóle nie jeździły do Kudowy, bo mijanka, tak jak powinieneś wiedzieć w Kudowie mieści maks 4 wagony i wymijanie 5 wagonowego składu wymaga 2 loków. Tak więc czytaj ze zrozumieniem Wink


Tu masz rację. Ja do Kudowy nigdy nie pamietam składów 5 wagonowych. Sporadycznie 4 a standard ( jeszcze z PRL i kłodzkich TKt ) to 3 wagony.
Scz - 11-12-2013, 23:19
Temat postu:
@rail_user
Przed zamknięciem linii po powodzi w 1998 często Gynia, Warszawa i Lublin jechały na 5 wagonach, zdarzały się nawet 8-wagonowe składy z Lublina. Na potwierdzenie moich słów:

http://wrphoto.eu/details.php?image_id=13407&mode=search

http://wrphoto.eu/details.php?image_id=28246&mode=search

Po ponownym otwarciu lnii w 2000 roku zlikwidowano w Kudowie zachodnią głowicę rozjazdową i od tamtej pory składy są cofane do mijanki, która mieści maks 4 wagony.
Old Kicay - 11-12-2013, 23:22
Temat postu:
Wklejam zdjęcie Krzyśkakk z Polanicy, przejście tymczasowe na peron 2. Mam nadzieje, że się nie obrazi. źródło: http://imageshack.com/i/n6pk6jj
No i dzisiaj zamontowali nowe rogatki kolo nastawni jutro je ofoce i wkleję. Z moich danych "wywiadowczych" wynika, że jest problem z kablami w stronę semaforu wjazdowego od Dusznik, ale mają przekopać mi skarpę i położyć nowy kabel. Szkoda malin, ale niech tam. Podobno nastawnia ma być obsadzona dopiero w niedzielę. Dzisiaj jeździła na szlaku drezyna z PLK. Jazd technicznych szynobusów jeszcze nie było.
Lil_Peter - 12-12-2013, 08:38
Temat postu:
Scz napisał/a:
@rail_user
Przed zamknięciem linii po powodzi w 1998 często Gynia, Warszawa i Lublin jechały na 5 wagonach, zdarzały się nawet 8-wagonowe składy z Lublina. Na potwierdzenie moich słów:

http://wrphoto.eu/details.php?image_id=13407&mode=search

http://wrphoto.eu/details.php?image_id=28246&mode=search

Po ponownym otwarciu lnii w 2000 roku zlikwidowano w Kudowie zachodnią głowicę rozjazdową i od tamtej pory składy są cofane do mijanki, która mieści maks 4 wagony.

Czy ty masz ludzi za idiotów? Wystarczy wejść na pierwszy link i poczytać w komentarzach, że nigdy nie było składów 8-wagonowych. Tu masz zwykły podsył 4 wagonów do Kłodzka.
Scz - 12-12-2013, 09:54
Temat postu:
@Lil_Peter
Co się tak boli, że się tak bulwersujesz? Pokazałem ci fajne zdjęcie, powinieneś podziękować, a czy to był zsył, podsył czy cokolwiek innego, tego nie wiem ja ani tym bardziej Ty, a ludzie piszący tam w komentarzach mogą się tego domyślać. Może faktycznie źle napisałem, że był 8 wagonowy skład z Lublina, chodziło mi raczej o to, że 8 wagonowe składy dojeżdżały do Kudowy i była techniczna możliwość żeby tak się działo.
Lil_Peter - 12-12-2013, 10:29
Temat postu:
Scz napisał/a:
Co się tak boli, że się tak bulwersujesz?

Bo za wygadywanie bzdur i kłamstwo powinno być na forum ostrzeżenie lub ban.

Scz napisał/a:
Pokazałem ci fajne zdjęcie, powinieneś podziękować(...)

Dziękuje ci panie i władco!

Scz napisał/a:
(...)a czy to był zsył, podsył czy cokolwiek innego, tego nie wiem ja ani tym bardziej Ty, a ludzie piszący tam w komentarzach mogą się tego domyślać.

Ludzie napisali wprost w komentarzach co to za pociąg, więc nie dorabiaj do tego własnej ideologii. Zanim coś opublikujesz to sprawdź najpierw źródło czy nie wprowadzasz kogoś w błąd, bo tylko narażasz na śmiesznośći brak wiarygodności to forum.

Scz napisał/a:
Może faktycznie źle napisałem, że był 8 wagonowy skład z Lublina, chodziło mi raczej o to, że 8 wagonowe składy dojeżdżały do Kudowy i była techniczna możliwość żeby tak się działo.

Nie "może" tylko tylko tak. Źle napisałeś. I nie wymiguj się, że chodziło ci o "techniczną możliwość" dojechania takich pociągów, bo sam od dłuższego czasu próbujesz wmówić ludziom, że pociągi pospieszne jeździły tutaj taaaakie długie i co za tym idzie miały dobrą frekwencję. A tymczasem - całą ta twoja historyjka pęka niczym bańka mydlana.
Leśny Dziadek - 12-12-2013, 10:48
Temat postu:
A sygnału powtarzającego przed Dusznikami jak nie było, tak nie ma.

PS - kto wyremontował Orła naprzeciwko peronu w Polanicy?
ufoludek - 12-12-2013, 11:10
Temat postu:
A nie Ty miałeś? Wink
Leśny Dziadek - 12-12-2013, 11:13
Temat postu:
No właśnie ja miałem, i się teraz "oburzam", że mnie ktoś wyprzedził Wink
dziurasek - 12-12-2013, 15:15
Temat postu:
Kolega o sympatycznym nicku Scz ma rację, był pociąg planowy składający się z 8 wagonów. Był to skład relacji Kudowa Zdrój - Warszawa/Gdynia/Szczecin. Obsługiwany trakcją parową 2x TKt48 lub TKt48+ST43 lub SP45. W okresie letnim widziałem jak do tego składu doczepiono dwa wagony kolonijne który już jeden częściowo wystawał poza peron. W późniejszym okresie składy miały po 5 - 4 wagony. W pewnym okresie nie jestem pewny coś około 1994r na stacji w Kudowie łączono poranne pociągi z Warszawy i Gdyni i ok.godziny wracały połączone 9 pudeł do Kłodzka na mycie i postój aby popołudniu wrócić już osobno do Kudowy. Jechałem tym pociągiem kilka razy do Kłodzka... odjeżdżał ok 8-9 rano. Ciągnęła lokomotywa ST43.
Scz - 12-12-2013, 18:31
Temat postu:
@dziurasek
Dziękuje Panie Mariuszu, za sprostowanie jak i za świetne zdjęcia Wink

@Lil_Peter
Nie wstyd Ci teraz?
meganos - 12-12-2013, 19:14
Temat postu:
Cytat:
@meganos
Napisałem, że Kamieńczyk i Szczeliniec były najlepszymi pociągami po ponownym uruchomieniu linii w 2000 roku. A Ty piszesz o pociągach zestawionych z 5 pudeł, które po 2000 poza dosłownie jednym czy dwoma przypadkami w ogóle nie jeździły do Kudowy, bo mijanka, tak jak powinieneś wiedzieć w Kudowie mieści maks 4 wagony i wymijanie 5 wagonowego składu wymaga 2 loków. Tak więc czytaj ze zrozumieniem


Mieściła.. bo jak będzie teraz to zobaczymy. A nawet co do wtedy to ... czasem się tak zastanawiałem, czy 5 wagon by się zmieścił i podczas manewrów porównałem i.. wg mnie 5 wagon spokojnie by jeszcze zmieścił. Tak więc kto ma czytac ze zrozumieniem. Ale fakt po redukcji możliwości oblotu składu bez cofania wagonów na peronie 1, robiono to tylko na 4 wagaonach.

Cytat:
Scz napisał/a:
@meganos
Napisałem, że Kamieńczyk i Szczeliniec były najlepszymi pociągami po ponownym uruchomieniu linii w 2000 roku. A Ty piszesz o pociągach zestawionych z 5 pudeł, które po 2000 poza dosłownie jednym czy dwoma przypadkami w ogóle nie jeździły do Kudowy, bo mijanka, tak jak powinieneś wiedzieć w Kudowie mieści maks 4 wagony i wymijanie 5 wagonowego składu wymaga 2 loków. Tak więc czytaj ze zrozumieniem Wink


Tu masz rację. Ja do Kudowy nigdy nie pamietam składów 5 wagonowych. Sporadycznie 4 a standard ( jeszcze z PRL i kłodzkich TKt ) to 3 wagony.


Cóż to widac niezbyt długo na naszej linii jeździsz. Taki krótki opis. Już to Pan Mariusz zrobił, choć też nie do końca poprawnie. W latach 80' kiedy jeszcze kolej była koleją a nie strzępkiem społeczek normą było to, że do Kudowy zjeżdzału składy 8 wagonowe, czy to Lublin, czy Warszawa, czy Gdynia i... Szczecin. Pociąg na Gdynię i Szczecin jechał aż do Poznania i tam ulegał rozdzieleniu na wagony do Gdyni i wagony do Szczecina. Na pewno był 8 wagonowy, choć może i 9, ale tu pewny nie jestem. Składy do Lublina i Warszawy były 8 wagonowe. W latach 90 zaczęłą się redukcja i skłądy były 5 wagonowe, np Lublin: w-n pocztowy, potem kuszetka, wagon 2 klasy, wagon 2 klasy i wagon 1 klasy. Do Gdyni układ był nst. kuszetka, wagon 2 klasy wagon 1 klasy, wagon 2 klasy, wagon 2 klasy, Warszawa Karkonosze: sypialny, kuszetka, wagon 2 klasy, wagon 1 klasy, wagon 2 klasy, zaś Sudety to wagon 2 klasy, wagon 1 klasy, wagon 2 klasy. Tu mogę sobie rękę uciąc. Przez 5 lat jeździłem co tydzień do Wrocławia to znam skłądy i nawet godziny odjazdów na pamięc. Nie zgodzę się z Panem Mariuszem, że

Cytat:
W pewnym okresie nie jestem pewny coś około 1994r na stacji w Kudowie łączono poranne pociągi z Warszawy i Gdyni i ok.godziny wracały połączone 9 pudeł do Kłodzka

Planowo to na pewno nie miało miejsca, jeśli trzeba mogę się podeprzeć rozkładem jazdy z tamtego okresu. Owszem zdarzały się takie sytuacje, ale spowodowane było to jak zawsze spóźnieniami, co ówcześnie było niestety normą. Pociągi ok roku 1993 do Kłodzka jechały w czasie ok. 1h 30min, może ciut więcej. Potem zaczęło się niszczenie linii przez wpuszczenie na szlak ST43. Pod koniec moich wyjazdów na Wrocław już czas przejazdu wynosił powyżej 2h, czasem nawet 2h 30min. Najpierw wyleciał Lublin, bo po prostu ta zabójcza szybkość jazdy powodowała że był problem z mijanką. Czas jazdy do Dusznik wynosił godzinę ( teraz ma być 23 min- więc seryjnie dla mnie rekord świata; czytając literaturę o naszej linii nie pamiętam, aby do Dusznik z Kudowy szybciej pociągi jeździły). Potem była powódź. Po powodzi czas jazdy powrócił do 1h 20-30 min. I gdzieś koło 2005 (mogę się mylić) zlikwidowali Lublin. A potem już zaczęło się kompletne dożynanie linii likwidując po kolei dalekobieżne relacje. I Scz. to że udało się wprowadzić Kamieńczyka, Szklarkę itp, nie uważam za sukces, lecz jakieś ochłapy, po tym co kiedyś było. Ale niestety to se ne vrati, Panowie. Po pierwsze przez te lata ubyło pasażerów, bo mamy auta, studenci jeżdzą do Wrocławia prywatnymi samochodami, patrz strona na fejsbuku. Dlatego jak wcześniej pisałem, szkoda biadolić jak to kiedyś było. Myślmy co zrobić, aby zachęcić ludzi do powrotu na kolej. Czas jazdy jest uważam dobry, owszem mogłby być jeszcze lepszy, ale.. Dajmy pojeździć KD i zobaczmy jak to będzie funcjonować. Mam nadzieję, że po roku IRC zobaczy, że warto tu wrócić i wpuści swoje składy wagonowe.
Troche się rozpisałem, pozdrawiam wszystkich i czekam na komentarze, zwłaszcza krytyczmne.... Smile
marlen74 - 12-12-2013, 19:20
Temat postu:
Wie ktoś coś na temat "Chemika" ża od 10/01/2014 zastapi go "Piast" z Warszawy do Jeleniej Góry który to pociągnie bezpośrednie wagony ze stolicy do Kudowy ? CYTAT : Do Warszawy, w góry i na Mazury

Połączenie południa kraju ze stolicą zapewnią dwa całoroczne pociągi: „Matejko” z Krakowa (przez Włoszczowę) i „Chemik” z Kędzierzyna-Koźla (przez Zabrze, Katowice). 10 stycznia 2014 r. ten ostatni zostanie zastąpiony przez „Piasta” z Warszawy do Jeleniej Góry (przez Katowice, Opole, Wrocław, Wałbrzych), w którego składzie znajdą się wagony bezpośrednie z Warszawy do Kudowy-Zdroju (przez Nysę i Kłodzko). http://www.rynek-kolejowy.pl/49849/bilety_na_interregio_za_zlotowke.htm
rail_user - 12-12-2013, 19:22
Temat postu:
Może rzeczywiście za krótko - od 1984 roku Smile
Anonymous - 12-12-2013, 19:50
Temat postu:
Cytat:
Wie ktoś coś na temat "Chemika" ża od 10/01/2014 zastapi go "Piast" z Warszawy do Jeleniej Góry który to pociągnie bezpośrednie wagony ze stolicy do Kudowy ?

Co będzie, to się pewnie zobaczy. Spodziewałbym się, że może i Piast do/z Jeleniej od 10.01 będzie jeździł, ale do Kudowy pojawią się wagony od wiosny. "Zapomnieli" napisać, że do Kudowy tylko w raz w tygodniu, to i "umknęło" im, że dopiero później
dziurasek - 12-12-2013, 19:53
Temat postu:
Cytat:
W pewnym okresie nie jestem pewny coś około 1994r na stacji w Kudowie łączono poranne pociągi z Warszawy i Gdyni i ok.godziny wracały połączone 9 pudeł do Kłodzka

[/quote]
To jest błąd jaki popełniłem pisząc - winno być :
W pewnym okresie nie jestem pewny coś około 1994r na stacji w Kudowie łączono poranne pociągi z Warszawy i Gdyni i ok.godziny 8-9 wracały połączone 9 pudeł do Kłodzka

na pewno nie chodziło o czas podróży.
Co do składu z 9 wagonami to jestem pewny tego zajścia, często jeżdżąc na robienie zdjęć do Kłodzka zawsze z kumplem siadaliśmy w ostatnim wagonie obserwując jak cały skład się wije na łukach. Wrażenie niesamowite...
za to zainteresował mnie wpis o 8 wagonowym składzie pociągu z Lublina, jakoś nie przypominam sobie aby taka sytuacja miała miejsce - proszę o konkrety - który to był rok?
Poniżej zdjęcie pociągu prowadzonego przez SP42-142 złapany pomiędzy Polanica Zdrój - Szczytna Śl. dnia 14.3.1985r. Na foto widać 3 wagonowy skład, posiadam także film z parowozem Pt47-112 jadącym z poc.spec.do Polanicy nagrany jesienią 1987r i na stacji w Kłodzko Zagórze jest wyprzedzany przez pociąg z Lublina też 3-wagonowy.
Scz - 12-12-2013, 20:04
Temat postu:
@meganos
Mijaka będzie taka sama jak przed remontem, to już widać po układzie nowego torowiska. Co do Kamieńczyka i Szczelińca chodziło mi głównie o pokazanie, że mimo fatalnej prędkości i czasu przejazdu przy dobrym połączeniu frekwencja była znakomita. Nie wierz w to co pisze użytkownik Lil_Peter bo to typowy internetowy szczekacz, który popis swojej wiedzy dał parę postów wyżej i ze wstydu pewnie już do tego wątku nie wróci. Naprawdę byłem świadkiem sytuacji, że na poranny do Poznania, od Polanicy ludzie stali na korytarzach i nawet tam nie było miejsca.

@marlen74
Dzisiaj się o tym dowiedziałem, jeśli to prawda to jest to świetna informacja, aczkolwiek myślę że jest błędna, bo w żadnym rozkładzie nie ma tego pociąu od 10 stycznia..
bart - 12-12-2013, 21:33
Temat postu:
Panie Mariuszu nie wiem czy mogę tak powiedzieć ale jest pan jedną z niewielu jak nie jedyną osobą ,która tak zna historię tej linii . Pisze pan ,że posiada pan flimik . Wszyscy na niego czekamy . Także zdjęcia. Komuś musi pan tę historię przekazać by nie umarła i aby nikt jej nam tutaj nawet na tym forum nie zakłamywał . Smile
Scz - 12-12-2013, 23:31
Temat postu:
Dokładnie, podpisuje się pod słowami kolegi bart'a. Teraz jak widzimy roi się od internetowych "znawców", którzy mocni są zza klawiatury, a tak naprawdę wiedzę czerpią z internetu od innych "znawców" i nic nie widzieli. Na tym filmiku, który Pan posiada zapewne widać dobrze stację Kłodzko Zagórze, to jest prawdziwy skarb, bo nigdzie do tej pory nie udało mi się znaleźć zdjęcia tej stacji w czasach kiedy był tam posterunek ruchu. Jeśli jest to rok 1987, zapewne są już tam semafory świetlne. Ciekawi mnie również czy przejazd przez drogę do Starego Wielisławia był strzeżony i czy rozjazdy były z silnikami czy na pędnie. Gdyby Pan ten filmik wrzucił na youtube'a, byłoby cudownie Smile Jeśli jednak chce Pan skrywać takie skarby to proszę chociaż o odpowiedź na moje wątpliwości powyżej. Interesuje mnie też kwestia, dlaczego, kiedy na początku lat 80 modernizowano urządzenia srk wymieniając je na elektryczno-przekaźnikowe na prawie wszystkich posterunkach ruchu (Kłodzko Zagórze, Szczytna, Duszniki Zdr, Kulin Kł, Kudowa Zdr), pominięto stację Polanica Zdrój? Dla mnie to do dziś pozostaje zagadką...
dyżurna - 13-12-2013, 00:11
Temat postu:
Mam kilka zdjęć zrobionych na stacji Kłodzko Zagórze podczas jednego z moich tam dyżurów. Pracowałam tam od 1990 roku do zamknięcia. Miałam zaszczyt dokonać ostatnich wpisów w dokumentacji i wraz zawiadowcą panem Z.O. zamykaliśmy posterunek. Jak znajdę te zdjęcia to zeskanuję i je wrzucę. Pamiętam, że są na nich urządzenia wewnątrz, kasa biletowa i zdjęcie gdy zamykam rogatki.
Scz - 13-12-2013, 00:19
Temat postu:
@dyżurna
W takim razie czekamy na zdjęcia Smile Mam jeszcze pytanie, czy miała może Pani dyżur w Polanicy w 2008 roku, kiedy w porannym pociągu do Poznania był taki niesamowity tłok, że zabrakło miejsc?
rrrr - 13-12-2013, 11:13
Temat postu: :)
Smile

[ Dodano: 13-12-2013, 11:16 ]
SmileSmile
Scz - 13-12-2013, 11:43
Temat postu:
Bardzo fajne, że robią ten tor wybiegający za nastawnie. Tego się nie spodziewałem.. Zastanawiam się jednak jak duże będą opóźnienia w pierwszych dniach kurowania z powodu braku prowadnic praktycznie na wszystkich łukach..
dyżurna - 13-12-2013, 15:19
Temat postu:
Scz napisał/a:
@dyżurna
W takim razie czekamy na zdjęcia Smile Mam jeszcze pytanie, czy miała może Pani dyżur w Polanicy w 2008 roku, kiedy w porannym pociągu do Poznania był taki niesamowity tłok, że zabrakło miejsc?


W ciągu tych ponad dwudziestu lat pracy w Polanicy niejednokrotnie zdarzało się, że zabrakło miejsc w pociągach dalekobieżnych. Czy to był akurat pociąg do Poznania iw 2008 roku- tego nie pamiętam, przykro mi
meganos - 13-12-2013, 15:20
Temat postu:
Cytat:
Post Wysłany: 10-12-2013, 17:54 Odpowiedz z cytatem
Scz "Ciekawi mnie, do czego będzie służył pierwszy tor przechodzący przez przejazd patrząc od strony DK8. Wagonów tam na pewno nie odstawią, bo za rozjazdem koło nastawni jest w zasadzie miejsce tylko na lokomotywę, z drugiej strony natomiast raczej nie będzie kolejnego nowego rozjazdu."


Nie wiem czy pamiętasz, jak pisałem do czego to służyć będzie. Bałeś się, że za nastawnią jest mało miejsca. Byłem wtedy kilka dni po tym jak to pisałem a i dziś widzę, a panowie coś tam dłubią za nastawnią, pewnie odchwaszczają i odkrzewiają tory, który dalej za nastawnią istnieje. Tak więc wraca do normalności długość toru za nastawnią. Owszem, daleko jeszcze, aby do nas składy wagonowe wrociły, ale... brzmi to optymistycznie.



Cytat:
Post Wysłany: 13-12-2013, 11:43 Temat postu:
Bardzo fajne, że robią ten tor wybiegający za nastawnie. Tego się nie spodziewałem.. Zastanawiam się jednak jak duże będą opóźnienia w pierwszych dniach kurowania z powodu braku prowadnic praktycznie na wszystkich łukach..


Scz troch więcej wiary. Jak widzisz przewidywałem, że coś takiego będzie, a ty,że niemożliwe, mało miejsca. Jak widać robią te tory za nastawnią właśnie w celu możliwości oblotu składów wagonowych. A z tego co pamiętasz tylko najeżdżasz, że KD przejeło linię aby ją udupić, lub że zrobili sobie podział ta linia PR tamta KD. Na tym przykładzie widzisz, że nie do końca tak jest. Nasza linia "skazana" jest na kursy dalekobieżne. I wierze, że wcześniej czy później zobaczymy tu albo IRy albo PICe.

Cytat:
Tak więc jest potrzeba pociągów relacji Kudowa - Wrocław, Kudowa - Poznań (świetne połączenie, które już się sprawdziło), ale KD nie są w stanie tego połączenia zrealizować, więc mamy tylko Kudowa - Kłodzko. A więc typowe układanie rozkładu jazdy "pod przewoźnika", czyli to, co najskuteczniej zabija przewozy pasażerskie w Polsce.


Kolejny Twoj przykład krytykanctwa. A jak sam pokazałeś nie spodziewałeś się. Powtórze, więcej wiary. A czemu żeś się tak uwziął na kursy Kudowa Poznań i kreowanie dawnego Kamienczyka itp pociągów co jeździły w okresie ostatnim przed zamknięciem. A nie lepiej, abyś lobbował za powrotem kursów do Gdyni, Warszawy, Lublina, a może Krakowa czy Szczecina. Skoro masz taką siłę przebicia, to wolałbym, abyś swoją determinacje rozlewał w tym kierunku. Bo jak juz kilkakrotnie pisałem, kursy do Poznania były tylko "ogryzkiem" tego co wcześniej istniało, takim dodatkiem do kursów do Kłodzka. Owszem może i z duża frekwencją, ale tylko dodatkiem.
Wg mnie taki ideał to byłby powrót kursów: Warszawa, Gdynia, Lublin i gdyby się dało, to Kraków, lub Szczecin. Nie pisze Wrocław. I świadomie to robię. Nie oszukujmy się. Te wcześniejsze kursy realizowane byłyby w okresach świateczno feryjnym, a tak na codzień wystarczą kursy do Kłodzka, nawet jako uzupełnianie obiegów dla szynobusów KD, byleby były dobre przesiadku i dobry rozkład. Godzin nie podaje, kiedy by to kursowac miało, ale przydały by się z 4-5 kursów codziennych. Tak aby uczniowie mogli na 8.00 do Kłodzka dojechać (pociąg ranny) i ok 14.00 wyjazd z Kłodzka, by mieli czym wrócić. Do tego jakiś poźnowieczorny z Kłodzka i Kudowy. Resztę pozostawiam inwencji i zapotrzebowaniu pasażerów. Co myślicie o takich planach na przyszłość. Mają sens a co najważniejsze realną możliwośc realizacji. Myślę, że to da się. Jak mawia dr Molecki na kolejnictwie dużo "NIEDASIĘ". A jeśli tylko racjonalnie się podejdzie to DA SIĘ.


JESZCZE DWA DNI i jupi!!!!
krkonoš - 13-12-2013, 18:18
Temat postu: Re: :)
rrrr napisał/a:
Smile

[ Dodano: 13-12-2013, 11:16 ]
SmileSmile


Czy nowa tablica z nazwą miejscowości (na drugim zdjęciu) będzie wkrótce wymieniona na kolejną? Taką bez błędu ortograficznego...
rail_user - 13-12-2013, 18:33
Temat postu:
@dyżurna
W 2008 roku to już KAMIEŃCZYKIEM do Kudowy jeździły "niedobitki". Wakacje zimowe, wymiana loka na POLSATA już w Kamieńcu, do celu ( czyli st. Kudowa) dojeżdża 7(!) osób. Moja 3-osobowa rodzina, 3 "niedobitków" i ... kierownik pociągu. A jeszcze parę lat wstecz w pośp. SUDETACH , gdy się przyszło na ostatnią chwilę nie mozna było znaleść wolnego miejsca.

Prośba - czy można wrzucić daty zamknięcia poszczególnych stacji ?
Scz - 13-12-2013, 20:44
Temat postu:
@meganos
Tor wybiegający za nastawnie nie ma żanego znaczenia w oblocie składu, ma jedynie znaczenie odstawcze. Popatrz na układ stacji, jakie mógłby mieć znaczenie w oblocie składu jak kończy się on kozłem oporowym? Pomyśl trochę.

Co do kursów do Gdyni i Warszawy to oczwiście też je popieram, ale nie wymieniam tak często i nie lobbuję, bo szanse na nie są dużo większe niż na dobre pociągi osobowe do Wrocławia dla ludzi tam pracująych i studentów dojeżdżających codziennie lub co kilka dni. Zauważ że pociągi pośpieszne są dużo droższe.

P.S.
Skąd znasz doktora Moleckiego? Smile

@rail_user
Jesteś niezwykle uparty. Jechałeś raz dwa razy, a ja Kamieńczykiem jeździłem kilka razy w tydoniu przez rok i naprawdę mam trochę lepsze rozeznanie w tym jaką miał on frekwencję, chyba że Ty jeździłeś częściej w co wątpie.
rail_user - 13-12-2013, 22:01
Temat postu:
Jazda ponad 2 godziny Kłodzko - Kudowa zapewniała zapewne "niezłą" frekwencję Śmiech
Scz - 13-12-2013, 22:08
Temat postu:
@rail_user
Napiszę ostatni raz, bo naprawdę już mi się nie chce.. postaram się napisać tak żebyś zrozumiał. Chodzi o to, że mimo fatalnej prędkości i czasu przejazdu, frekwencja była dobra, dlatego że relacja była dobra, a pociąg jechał bezpośrednio, bez przesiadek z wygodnymi przedziałowymi wagonami.
rail_user - 13-12-2013, 22:16
Temat postu:
Ty chyba sam nie wierzysz w to co piszesz ! Środek wakacji zimowych a pociąg przywozi do Kudowy 6 pasażerów. Natomiast do części jeleniogórsko/szklarskiej nie można było wsiąść we Wrocławiu.
Scz - 13-12-2013, 22:26
Temat postu:
@rail_user
Widzisz i tutaj jest różnica między Tobą, a mną. Bo ja nie muszę wierzyć w to, o czym rozmawiamy, bo widziałem to na własne oczy setki razy w ciągu roku. Środek wakacji zimowych to nienajlepszy czas na dobrą frekwencję. Koniec i początek owszem. Poza tym wyjątek potwierdza regułę. Skoro mi nie wierzysz to trudno. Z resztą rozśmieszyło mnie to co napisałeś, bo we Wrocławiu nie można było wsiąść, bo wszyscy na Jelenią Górę jechali. Nie pomyślałeś o tym? Część na Kudowę też pewnie była zawalona, bo duża część jechała do Kłodzka. Dla jednego pociągu podajesz sytację frekwencyjną we Wrocławiu, a dla drugiego w Kudowie. Przecież to nonsens.
OrientExpress - 13-12-2013, 23:48
Temat postu:
rail_user,

"7 osób do Kudowy"... To jeszcze nie tak źle...!

Pamiętam takie dni na jesieni 2008, że wieczornym poc. rel. Poznań Gł. - Kudowa-Zdr. , od st. Kłodzko Miasto do Polanicy jechało DWÓCH (2!!!!!) pasażerów ( w tym ja)... Natomiast, dalej, od Polanicy pociąg pojechał tylko z obsługą... Nie wiem czy później na st. Duszniki-Zdrój wsiedli jacyś pasażerowie...

Dodam, że w owym czasie często jeździłem pociągami bezpośrednimi rel. Poznań Główny - Kudowa-Zdrój - Poznań Gł., ale prawdopodobnie "zawsze miałem pecha", bo nigdy na odcinku Kłodzko - Polanica - Kłodzko nie było więcej niż 15-20 pasażerów...
Przyznam, iż jadąc, najczęściej (z ciekawości) liczyłem pasażerów (zawsze zależało mi na utrzymaniu tych połączeń, ale frekwencja ta podanym odcinku nie napawała optymizmem...). Jeszcze dodam, że długie postoje na stacjach (zwłaszcza w Kłodzku Gł.), a później turlanie się ze średnią ok. 25 km/h nie zachęcały do korzystania z usług Kolei...
Scz - 14-12-2013, 09:07
Temat postu:
@OrientExpress
Co rozumiesz, przez pojęcie "długie postoje na stacji Kłodzko Gł"? Jak dla mnie 15 min na zmianę lokomtywy to normalny, całkiem rozsądny czas. Zgadzam się z tym, że na jesieni 2008 było już gorzej z frekwencją, natomiast pierwszy rok kursowania, kiedy ja jeździłem był całkiem dobry jeśli chodzi.
meganos - 14-12-2013, 09:54
Temat postu:
@OrientExpress i @rail_user
dajcie spokój z przekonywaniem Scz. Nie obrażając osób wierzących, ale to jakiś fanatyk połączenia Poznań Kudowa. Za dłuższymi typu Gdynia Warszawa optowac nie chce bo...

Cytat:
Co do kursów do Gdyni i Warszawy to oczwiście też je popieram, ale nie wymieniam tak często i nie lobbuję, bo szanse na nie są dużo większe niż na dobre pociągi osobowe do Wrocławia dla ludzi tam pracująych i studentów dojeżdżających codziennie lub co kilka dni. Zauważ że pociągi pośpieszne są dużo droższe.

szans na wznowienie nawet nie widzi w pociągu do Wrocławia, ale już do Poznania uważa, że to była dobra relacja. Poza tym Scz zauważ, od 2008 roku nie mamy pociągów pospiesznych jako takich. I nie uważam, że pociągi pospieszne były gorsze. Jeśli była by możliwośc wolałbym jechać pośpiechem do Poznania niż się turlać osobówką. Fakt, że po podziale na społeczki Intercity ceny dało takie, że się jeździć nie chce..

Cytat:

@meganos
Tor wybiegający za nastawnie nie ma żanego znaczenia w oblocie składu, ma jedynie znaczenie odstawcze. Popatrz na układ stacji, jakie mógłby mieć znaczenie w oblocie składu jak kończy się on kozłem oporowym? Pomyśl trochę.


Już nie chce mi się szukać ale poszukam, jak ci pisałem o wagonach towarowych i owieczkach

Cytat:

@meganos
Może być ciężko z jakimikolwiek wagonami, jeśli nie zrobią rozjazdu z tego toru od strony stacji. A na 99% nie zrobią. Za rozjazdem koło nastawni jest tylko dosłownie kilkanaście metrów toru więc, nawet jeden wagon tam wepchać może być trudno. Tak więc dziwna rzecz.

i moja odpowiedź

Cytat:
Scz Mieszasz dwie sprawy. Oblot lokomotywą będzie się odbywał jak dotychczas. On nigdy nie służył do wagonów osobowych. Owszem bywało KIEDYŚ że tam odstawiany był skład pociągu do Lublina, ale to było X lat temu. A to odbywało się od strony peronów. Nie wiem, ale chyba ta możliwość dalej pozostanie. Tam tylko bawiono się ze składami towarowymi. I uwierz widziałem jak lokomotywa tak cofała koło nastawni, że kilka wagonów towarowych potrafiła z tego toru potem wypchać na tor główny. Nie wiem czy pamiętasz, ale w latach 80 bywało, że na nasze tereny górale na popas zjeżdżali z owcami. I wtedy często ten tor był używany, aby tam owieczki do wagonów zapakować ;-)


Tak więc z tych cytatów wynika, po pierwsze Twoje czarnowidztwo: " A na 99% nie zrobią"- a jednak robią. Po drugie układ stacji w Kudowie Zdroju to ja Ci mogę rozrysować o 4 nad ranem jak wygląda teraz jak wyglądał 5 lat temu, a jak wyglądał jak wyglądał w 1905 jak kolej doprowadzili do Kudowy. Tak więc powstrzymaj się z tym krytykowaniem.
Powtórze raz jeszcze, może jak Ty jechałeś kilka, dobra kilkadziesiąt razy, to się zdarzało, że full ludzi siedziało w pociągu aż tak że się wysypywali z wagonów. Inni jak widzę widzieli inaczej. Cóż taka polska natura widzieć inaczej, taka dziwna optyka, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dajmy temu spokój, bo dyskusja przeszła na zły tor Laughing . Teraz czas myśleć o przyszłości. Zostawmy historię historykom. Jutro otwierają nam linię i niechaj każdy z mikoli jutro pojawia się w pociągu lub obok linii i robić foty. Trzeba to uwiecznić. A ja proponuję aby dyskusję pociągnąc w kierunku, jakie w przyszłości połączenia były by dobre dla Kudowy i linii 309, tak aby funkcjonowała dobrze i miała frekwencję.
Pozdrawiam
bart - 14-12-2013, 11:09
Temat postu:
meganos , OrientExpress
Szkoda ,że nie piszecie jeszcze o rentowności połączeń na 309 Happy Fakt zdarzało się ,że tyle osób dojeżdżało do Kudowy czy Dusznik ale pociągi do Wrocławia i Poznania w dni wzmożonego ruchu były pełne . Odwrotnie się to miało w przypadku połączeń Kłodzko - Kudowa . Jak zauważyliście na tym forum osoby które mają styczność z tą linią potwierdzają słowa Scz. Także tyle na ten temat . Jutro otwarcie . Czekajmy co przyniesie nam przyszłość na tej linii Very Happy
Scz - 14-12-2013, 13:43
Temat postu:
@meganos
Cytat:
Scz troch więcej wiary. Jak widzisz przewidywałem, że coś takiego będzie, a ty,że niemożliwe, mało miejsca. Jak widać robią te tory za nastawnią właśnie w celu możliwości oblotu składów wagonowych


Rozśmieszasz mnie normalnie. Możesz mi wytłumaczyć, jakie znaczenie w oblocie składów będzie miał tor wybiegający za nastawie kończący się kozłem oporowym? Wytłumacz.

Co do przekonywania mnie, to raczej ja tutaj mogę przekonywać, a nie ktoś mnie, bo nie przekonuje się osoby o czymś, co dana osoba przeżyła i widziała na własne oczy. Jeśli chodzi o pociągi, to codzienne połączenie osobowe z Wrocławiem jest oczywiście bardziej potrzebne niż z Poznaniem, to chyba oczywiste, pisałem o Kamieńczyku, bo akurat on miał relację do Poznania przez Wrocław więc był de facto połączeniem z Wroclawiem. Myślałem, że to jest logiczne dla Ciebie.
rejent - 14-12-2013, 13:46
Temat postu:
Panie i Panowie, możemy polemizować odnośnie frekwencji i relacji pociągów, które byłyby najlepsze na 309-tce, ale w jednym na pewno wszyscy będziemy zgodni: Kudowianka to jedna z najpiękniejszych, najciekawszych i najbardziej malowniczych linii kolejowych w Polsce, o niepowtarzalnym, wyjątkowym klimacie.
W 2007 roku latem jechałem z Kudowy Zdroju do Kłodzka Głównego pociągiem osobowym (kończył bieg w Kłodzku Gł.), który wyjeżdżał bodajże o 17:00. Zestawiony był z Polsatu i jednego wagonu. Frekwencja była spora. Po drodze sporo osób dosiadło się w Dusznikach, Szczytnej i Polanicy, wsiadali też w Starym Wielisławiu. W czasie jazdy spora część pasażerów robiła zdjęcia i zachwycała się widokami za oknem.
Myślę, że przy tak dobrym czasie przejazdu jaki teraz będzie, Kudowianka stanie się bardzo popularna. Dla wielu osób pociąg jest alternatywą dla zatłoczonych autobusów, w których ciasno i duszno. Ja osobiście wolę czekać nawet 2 godziny na pociąg i jechać wygodnie niż się gnieść i dusić w jakimś busie.
Uważam, że frekwencja na danej linii zależy również od tego, jak przedstawia się sytuacja na innych liniach w okolicy. Na przykład spory wpływ na wzrost frekwencji na Kudowiance mogłoby mieć wznowienie kursowania pociągów na odcinku Nysa - Kamieniec Ząbkowicki, w szczególności gdyby uruchamiano pociągi w relacji Kędzierzyn - Koźle - Kamieniec / Jaworzyna Śląska lub Opole - Kamieniec.
Biorąc pod uwagę atrakcyjny czas przejazdu, wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem byłoby uruchamianie większej liczby pociągów na Kudowiance, w taki sposób, aby kursowały co 1,5 h, a w szczycie co 1 h. Wtedy pociąg byłby bardzo poważną alternatywą dla samochodu czy autobusu w ruchu lokalnym i stałby się bardzo popularny. Ludzie chcą korzystać z kolei, ale rozkład musi być tak ułożony, aby opłacało się kupić np. bilet miesięczny.
W okresie ferii, wakacji i długich weekendów przydałyby się oczywiście bezpośrednie pociągi dalekobieżne w atrakcyjnych relacjach. Myślę też, że nocny pociąg Warszawa Wschodnia - Kudowa Zdrój mógłby cieszyć się dobra frekwą przez cały rok (mam na myśli wagony bezpośrednie w składzie pociągu Karkonosze, odłączane w Kędzierzynie lub Wrocławiu).
Scz - 14-12-2013, 13:52
Temat postu:
Niestety jeszcze nie zamontowano prowadnic na łukach, więc prawdopodobnie będą ograniczenia i opóźnienia. Na pewno ograniczenie czasowe (pomarańczowy wskaźnik) zaczyna się od łuku zaraz za rozjazdem w Dusznikach i wynosi 20 km/h. Nie wiem gdzie się kończy. Być może te ograniczenia są uwzględnione w rozkładzie, choć nie sądzę żeby tak było z czasem przejazdu 1:08. Może być też tak, że brak prowadnic zostanie zwyczajnie olany, ale gdzie w takim razie dbanie o bezpieczeństwo podróżnych?

@rejent
Korzystanie z linii 309 w ruchu lokalnym zawsze będzie utrudnione ze względu na znaczne oddalenie dworców od centrów miast. Jest to bardzo istotny problem, który jest mocnym argumentem za tym, że na tej linii sens mają pociągi dalekobieżne.

I jeszcze jedna ciekawa rzecz. Jak jedzie jeden wagon i jest w połowie zajęty, to dla wielu frekwencja jest dobra. Jak jadą natomiast 3 wagony i jedzie dokładnie tyle samo ludzi, czyli są one zajęte w 1/6 każdy, to wtedy frekwencja jest zła.. zabawne.
meganos - 14-12-2013, 14:05
Temat postu:
Scz upiera się, że najlepszym i najbardziej dochodowym połączeniem było do Poznania. Przecież ja doskonale wiem, że ta linia będzie renowna jeśli ludzie będą mieli jak dojechać do Wrocławia, a nie np do Wałbrzycha. Zapominasz, że połączenia Kłodzko Kudowa były nierentowne właśnie z powodu długiego czasu jazdy i złego rozkładu jazdy. Zauważ że o tym też pisałem. Dlatego ważne jest teraz, po pierwsze - aby ten w sumie dobry czas jazdy, jeśli się go da, to jeszcze skrócić, po dugie - aby udoskonalać czasy odjazdów i przyjazdów, bardziej dopasowane do naturalnych potrzeb pasażerów ( o tym też pisałem), trzy - utrzymać,a jeśli się da, to jeszcze bardziej skrócić przesiadki w Kłodzku. Składy wagonowe mają tutaj sens na trasach dalekobieżnych i liczę, że powrócą. I będą też rentowne, jeśli godziny odjazdów będą dobre, no i musi być silna promocja, najlepiej bazująca na ulgach typu co mają np. Czesi. Jedziesz w grupie, płacisz taniej. I nie pisz: "osoby które mają styczność z tą linią potwierdzają słowa Scz", bo to oznacza, jakbym ja nie miał styczności z linią. Tylko dziwne, że zarówno linię jak i stację widzę z okna domu i wiem co sie na niej dzieje naocznie od dobrych 30 lat.

Scz "@OrientExpress
Co rozumiesz, przez pojęcie "długie postoje na stacji Kłodzko Gł"? Jak dla mnie 15 min na zmianę lokomtywy to normalny, całkiem rozsądny czas."
To tak sie pytam 15 min wg Scz to normalny czas a zaraz potem piszesz bart o rentowności linie, to ja pytam gdzie tu rentowność. Koleje w Polsce nie są rentowne i na bank linia 309 rentowna nie będzie. Jak chcesz zatrzymać pasażera, jeśli ma czekać 15 min w Kłodzku na zmianę lokomotywy, jak przez ten czas dojedzie już prawie do Polanicy. Powtórze dalekobieżne tak - skłądy wagonowe, na trasach do Wrocławia - szynobusy i przesiadki w Kłodzku (jakby lepiej dopracowali rozkład jazdy to byłaby nawet możłiwa 5 min przesiadka)

Pozdrawiam
Scz - 14-12-2013, 14:10
Temat postu:
@meganos
Przypisujesz mi słowa, których nigdy nie napisałem. Poczytaj moje wszystkie wypowiedzi, to będziesz wiesział, że właśnie osobowe połączenie z Wrocławiem jest najbardziej istotne, z resztą napisałem Ci to powyżej.

Możesz mi wytłumaczyć jakie znaczenie w oblocie składu ma ten tor wybiegający za nastawinie? Trzeci raz o to pytam. Jestem tego bardzo ciekaw.

Hahah i w ostatniej swojej wypowiedzi się pogrążyłeś. Co jest lepsze, czekanie 15 min w wygodnym ciepłym przedziale, czy czekanie 20 min na dworze na przesiadkę???
meganos - 14-12-2013, 15:09
Temat postu:
Cytat:
@meganos
Cytat:
Scz troch więcej wiary. Jak widzisz przewidywałem, że coś takiego będzie, a ty,że niemożliwe, mało miejsca. Jak widać robią te tory za nastawnią właśnie w celu możliwości oblotu składów wagonowych

Rozśmieszasz mnie normalnie. Możesz mi wytłumaczyć, jakie znaczenie w oblocie składów będzie miał tor wybiegający za nastawie kończący się kozłem oporowym? Wytłumacz.


OK troche się zagolopowałem pisząc że to służyć będzie do oblotu to WYDŁUŻENIE, bo nie, że w ogóle do niczego służyć to nie będzie. Kilka razy pisałem, że to było używane do składów towarowych. A może się jednak przyznasz do błedu też, że "na 99% tego na pewno nie zrobią", a jednak zrobili.

Cytat:
Co do przekonywania mnie, to raczej ja tutaj mogę przekonywać, a nie ktoś mnie, bo nie przekonuje się osoby o czymś, co dana osoba przeżyła i widziała na własne oczy. Jeśli chodzi o pociągi, to codzienne połączenie osobowe z Wrocławiem jest oczywiście bardziej potrzebne niż z Poznaniem, to chyba oczywiste, pisałem o Kamieńczyku, bo akurat on miał relację do Poznania przez Wrocław więc był de facto połączeniem z Wroclawiem. Myślałem, że to jest logiczne dla Ciebie.

Nie odwracaj kota ogonem. To chyba wiadome, że do Poznania raczej inaczej się nie dojedzie niż przez Wrocław. Ale ty nie pisałeś o Wrocławiu tylko Poznaniu. To tak jakbym ja przekonywał, że powinno kilka składów jeździć do Gdyni, bo przeciez przez Wrocław jadą i by studenci dobre połączenie mieli. Nie przesadzajmy.

20 min na przesiadke pokaż gdzie mamy 20 min przesiadkę w obecnym rozkładzie jazdy, bo nie mówimy o tym co kiedyś było, bo fakt to było chore, dlatego kto się pogrążył ten się pogrążył. Radzę Ci przestudiować rozkład jazdy. Nie mówię o tym czasowym, do 8 marca, bo już pisałem co jest powodem tych nie do końca dobrych czasów jazdy, choć i każdy wie o co chodzi. Rozpatrujemy ten rozkład, który był pierwotnie układany, zanim tory się na odcinku Wrocław Kłodzko nie rypły.

Przypisuję słowa, które nie napisałeś, np, które ???

Cytat:
że właśnie osobowe połączenie z Wrocławiem jest najbardziej istotne,
to, że połączenie z Wrocławiem jest najbardziej istotne, to każdy wie. Ale jest to akurat w danym momencie mało możliwe. Też bym chciał, aby do Wrocławia co 2-3h jedził bezpośreni pociąg, ale nie osobowy, lecz pospieszny. Bo osobowymi już się swego czasu tłukłem i wiem, że to jest nużace. Ale powtórzę dwa szynobusy połęączone razem racjonalne nie są; składy wagonowe i czekanie na zmianę lokomotywy też nie. Dlatego mamy przesiadkę, ale widać Tobie ciężko ruszyć 4 literami z jednego skłądu do drugiego. Najlepiej, aby jeszcze pod drzwi domu podjeżdzał. Śmiech (tego nie napisałeś, bo zaraz napiszesz, że znów coś piszę, czegoś nie napisał).

Cytat:
Rozśmieszasz mnie normalnie. Możesz mi wytłumaczyć, jakie znaczenie w oblocie składów będzie miał tor wybiegający za nastawie kończący się kozłem oporowym? Wytłumacz.

to jest moje gdybanie tylko, a może tak będzie, nie daje głowy za to. Zamiast po oblocie składu lokomotywa nie będzie wpychać z powrotem składu na tor 1 tylko będzie możliwośc że wycofa się z wagonami pod nastawnię i będzie mogła wepchnąc wagony od razu na tor 2. Ale powtórze, to tylko, gdybanie. Ale już jedno moje gdybanie się sprawdziło, że te tory za nastawnią robić w ogole będą w przeciwieństwie do Twoich słow :" Nie zrobią tego na 99%".

I na koniec kończę tą jałową z Tobą dyskusję, bo przyznać się do błedu nie potrafisz, a nie mam zamiaru bana dostać, za to, że dyskusję o 309 -cę sprowadziła się do kłotni między Tobą a mną o pewne szczegoły historii.

Tak czy inaczej pozdrawiam ( 15 h do historycznej chwili Razz )
Scz - 14-12-2013, 15:42
Temat postu:
@meganos
Widzę, że trudno Ci się cofnąć parenaście stron tego wątku, gdzie pisałem o tym, że najistotniejsze jest codzienne połączenie z Wrocławiem. Pisałem o Kamieńczyku, bo akurat wtedy codzienne połączenie z Wrocławiem realizował Kamieńczyk, który jechał do Poznania, rozumiesz? Co nie zmienia faktu, że uważam, że było to lepsze rozwiązanie niż połączenie tylko do Wrocławia.
Przyznaję, że byłem sceptycznie nastawiony do tego rozjazdu (a nie toru za nastawnią co znowu mi niesłusznie przypisujessz) od strony stacji i jestem mile zaskoczony, że go zrobili. Ale nie rozpatruj to w kategorii błędu, bo były to moje osobiste przypuszczenia, odnoszące się do przyszłości, a nie stwierdzenie faktu.
Twoje porównanie, że pociągi jadące do Gdyni przecież też jadą przez Wrocław i studenci też by mieli połączenie jest idiotyczne, bo pociągi do Gdyni to pociągi pośpieszne, zapewne będą kursować pod banderą IC i będą droższe. Mnie chodzi o pociągi osobowe, a te do Poznania były osobowe.
Na końcu znowu bzdury piszesz. W obecnym rozkładzie np. na poranny do Wrocławia na przesiadkę mamy 20 min, a na wieczorny do Wrocławia w Kłodzku trzeba czekać aż 40 min!
meganos - 14-12-2013, 17:02
Temat postu:
Cytat:
PostForum: woj. dolnośląskie Wysłany: 12-11-2013, 19:04 Temat: Kłodzko - Kudowa Zdrój
@meganos
Może być ciężko z jakimikolwiek wagonami, jeśli nie zrobią rozjazdu z tego toru od strony stacji. A na 99% nie zrobią. Za rozjazdem koło nastawni jest tylko dosłownie kilkanaście metrów toru więc, nawet jeden wagon tam wepchać może być trudno. Tak więc dziwna rzecz.
PostForum: woj. dolnośląskie Wysłany: 13-11-2013, 10:31 Temat: Kłodzko - Kudowa Zdrój
@meganos
Nic nie mieszam. Cały czas piszę o pierwszym torze, który przebiega przez przejazd. Procedura zmiany czoła pociągu jest mi znana, miliard razy widziałem ją na żywo Wink Kiedyś owszem, za nastawnię tor boczny wybiegał całkiem całkiem, ale teraz jest to raptem kilkanaście metrów. Dlatego napisałem, że z wagonami może być problem. Od strony stacji będzie tylko jeden rozjazd, na tor mijankowy, a nie na ten, więc tutaj nie ma mowy o wtoczeniu wagonów.

Skoro chodziło ci tylko o rozjazd to po co hasło że wagonów tam nie wcisną i że nie zrobią tego na 99%, nie odwaracaj kota ogonem.
Wiem, że jak pociągi do Gdyni jeździć będą to pod banderą IC, no i co. Wolę jechać od Kłodzka w czasie 1h15min niż 1h 40 min. (mówię o czasie normalnym, bo teraz jest nienormalny, bo się tory rypły między Żórawiną a Strzelinem; taki znawca jak Ty powinien o tym wiedzieć i też powinien wiedzieć, że rozkład jazdy pociągów Kłodzko Kudowa dostosowali do tej sytuacji). A że trochę drożej. Cóz ...
I do ostatniego zdania, normalnie ci rozkład jazdy skopiuje, bo masz widać problemy.

Cytat:
W obecnym rozkładzie np. na poranny do Wrocławia na przesiadkę mamy 20 min, a na wieczorny do Wrocławia w Kłodzku trzeba czekać aż 40 min!

Tak więc na ten pierwszy poranny, co piszesz czas przesiadki 15 min, a na ten drugi wieczorny 21 min. Więc kto ma czytać ze zrozumieniem rozkład jazdy chyba nie ja.
Scz - 14-12-2013, 17:18
Temat postu:
@meganos
I wyszło, że kolega nie umie czytać rozkładu jazdy. O 7:35 pociąg z Międzylesia ma przyjazd, a nie odjazd, a odjeżdża on do Wrocławia o 7:40. Ten z Kudowy przyjeżdża o 7:20, więc czas który musimy spędzić na Kłodzku Głównym = 20 min. I co teraz?

Moje słowa: "Może być ciężko z jakimikolwiek wagonami, jeśli nie zrobią rozjazdu z tego toru od strony stacji. A na 99% nie zrobią". Ja nie wiem, ale każdy umiejący czytać człowiek zrozumie to zdanie tak, ze w tych 99% chodzi o rozjazd.
Old Kicay - 14-12-2013, 17:23
Temat postu:
Mili moi, ja tez mieszkam przy tej linii. I widywałem puste wagony jadące w jedna i w drugą stronę w ostatnich latach kursowania składów. Sam kilkakrotnie w niemal pustych wagonach jechałem, ale i zdążało się , że w weekendy, latem, albo w sezonie narciarskim składy jechały pełne, albo przynajmniej z dużą frekwencja i w Polanicy wielu pasażerów wsiadało. Wcześniej, jak czas przejazdu był sensowny to pociągi dalekobieżne miały sporawą frekwencję. Sudetami w 2003 r zdarzyło mi się jechać do Polanicy na korytarzu z Kłodzka.
Dlatego trzymam kciuki za tę linię. Moim skromnym zdaniem, powinny być uruchomione relacje z Kudowy do Gdyni przez Poznań, do Warszawy przez Łódź (albo chociaż do Łodzi) do Krakowa (albo przez Kraków i Nysę do Lublina) i być może z Warszawy przez Częstochowę, Opole, Nysę. A z Wrocławia oczywiście SA134 (dwuczłonowy do Kudowy bezpośrednio przynajmniej z rana w weekend.
ufoludek - 14-12-2013, 17:49
Temat postu:
Na puszczanie bezpośrednich w tygodniu do Wrocławia być może nie ma taboru, choć uważam, że można by było inaczej ułożyć obiegi Trzebnicy tak, aby między szczzytami puścić parę Trzebnica - Kudowa (po naprawie odcinka Żurawina - Strzelin), ale na pewno w weekend da się puścić zamiast kibla Wrocław - Kłodzko Główne bezpośredni szynobus do Kudowy.
rail_user - 14-12-2013, 18:01
Temat postu:
To musiał by być jakiś "dodatek" najlepiej przyspieszony. SA z Wrocławia już był ( a właściwie jeszcze dzisiaj jest ) do Jeleniej Góry i w weekendy ( sobota) zawsze "walka o miejsce" i awantura.
Scz - 14-12-2013, 18:08
Temat postu:
Pisałem wcześniej o rozwiązaniu typu 2 x Sa134 z Wrocławia, rozłączane w Kłodzku na Wałbrzych i na Kudowę. Analogicznie w drugą stronę. Było by to dobre rozwiązanie dla mieszkańców Nowej Rudy (bądź co bądź drugiego co do wielkości miasta w powiecie), z której wielu ludzi także dojeżdża do Wrocławia.
ufoludek - 14-12-2013, 18:19
Temat postu:
O miejsce o 8 rano z Wrocławia do Kudowy w tygodniu nie byłoby raczej awantury.
W weekend - może by było gorzej, ale jednak lepsze to niż przesiadka z kibla na szynobus na Kłodzku Głównym. Na inne bezpośrednie z Wrocławia nie ma co liczyć do czasu elektrufikacji Zgorzelca, bądź zakupu przez UMWD (może PRy) dodatkowych szynobusów.
Ale w weekend powinno się dać wygospodarować nawet SZ134+135. Na pielgrzymkę do Trzebnicy jechał nawet 5 wagonowy skład SA.
Taki bezpośredni poranny w sobotę z Wrocławia zsynchronizowany z Karkonoszami i Rozewiem byłby strzałem w dziesiątkę dla dalekobieżnych połączeń.
bystrzak2000 - 14-12-2013, 18:21
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
ale na pewno w weekend da się puścić zamiast kibla Wrocław - Kłodzko Główne bezpośredni szynobus do Kudowy.

Ciężko będzie, bo w sezonie jeden SA134 idzie na obsługę Trutnova.
ufoludek - 14-12-2013, 18:42
Temat postu:
A z Żarów w weekend nic nie zostaje? A jak nie, to cóż, w sezonie może będzie Chemik, może jakieś wagony dołączane do IR Mamry, jak w końcu będzie jakaś spalinówka przydzielona do tej linii. Pożyjemy...
Edit: Sorry, Mamry już do Szklarskiej Smile
Do czasu uruchomienia Trutnova trzeba jednak wykorzystać wolną SA134.
Old Kicay - 14-12-2013, 18:45
Temat postu:
A tak poza tym, dzisiaj przeleciała szlak drezyna. Byli też "panowie" z Wałbrzycha. Jeśli jutro to wszystko ruszy to będzie to pewnego rodzaju improwizacja. Po południu w torze nr 1 stała wciąż tablica D1. Semafory w torze 2 i 4 nie mają kolorowych szkieł (usunięto powybijane resztki w czasie malowania). Semafor wjazdowy od Kudowy ma problemy z oświetleniem. No i ciekawe czy tor wjazdowy do Dusznik od Szczytnej wciąż jest zarośnięty jak w październiku (patrz fotka).
Leśny Dziadek - 14-12-2013, 18:47
Temat postu:
No to minifotorelacja na dzień przed.
Jeszcze kilka dni temu mój "ulubiony" przejazd:

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/855/kafq.jpg

został wczoraj osierżantowany:

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/844/cxkz.jpg

Dlaczego "ulubiony"? Bo wykonany (uwaga, będę narzekał w stylu Karolka) w technologii:

jakoś się dotrze

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/189/yrv6.jpg

Jakoś się ułoży

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/707/4pi1.jpg

Może się koła nie przebije ?

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/812/vxgh.jpg

Taka ładna układanka z kawałków podkładów długości średnio po 60 - 30 cm

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/28/qy7b.jpg

a dawny przejazd na górce przestał być przejazdem Smile

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/46/664w.jpg

I został zapłotkowany (kto wie, co to za skrzyneczka się pojawiła, ta po prawej?)

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/27/u251.jpg

Na dworcu Duszniki praca wre

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/823/b5u7.jpg

Tablice na razie puste:

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/542/ovm1.jpg

A na szlaku taki oto pojazd (wiem, dalej się nie dało stanąć Język )

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/209/mnpv.jpg
Old Kicay - 14-12-2013, 18:51
Temat postu:
Na na drugim i ostatnim zdjęciu widać brak trzeciej szyny w łuku. Są tylko widoczne uchwyty, tak jak SZ meldował.
meganos - 14-12-2013, 18:51
Temat postu:
Kopiuje po raz drugi

Cytat:
W obecnym rozkładzie np. na poranny do Wrocławia na przesiadkę mamy 20 min, a na wieczorny do Wrocławia w Kłodzku trzeba czekać aż 40 min!

Gdzie masz napisane, że musze czekac na Kłodzku Głownym. Jeśli spojrzysz na Klodzko Miasto to czekasz 15 min a tak boisz się
Cytat:
Hahah i w ostatniej swojej wypowiedzi się pogrążyłeś. Co jest lepsze, czekanie 15 min w wygodnym ciepłym przedziale, czy czekanie 20 min na dworze na przesiadkę???

czekania w zimnym dworze, to każdy przesiadający się przesiada na Kłodzku Mieście, aby gdyby był zatłoczony móc sobie wcześniej zaklepać miejsce. A gdzie masz te 40 min !!!! czekania hę???
Czy ja się odnoszę z tym 99% do torów czy rozjazdu. Pisałeś że nie zrobią, jako znawca, nawet na 99% pewności Twojej, a jednak zrobili. To ja się boję co się musi wydarzyć abyś na 100% czegoś był pewny. U innych by musiało być na 300 minimum procent. Kończe tę jakową dyskusję. Ja się potrafiłem do jednego błędu przyznać, ale tego nie zauważasz, albo nie chcesz zauważyć. Ty nijak sie przyznac nie chcesz, widac taka Twoja natura. No cóz, żyj w przeświadczeniu wszechwiedzącego.
I już na Twoje zaczepki nie mam zamiaru odpisywać. Wolę coś przyjemniejszego. Cieszyć się, że nam linię otwierają a nie być na 99% pewnym że to się nie uda. (rozjazd, bo znów napiszesz, że cytuję z nikąd). Ave!!! Twisted Evil

[ Dodano: 14-12-2013, 19:20 ]
Wracam do tego co najbardziej lubię, czyli cieszenia się tym, że linia 309 wraca do życia. Poniżej fotki, z dzisiejszej sesji. Tak się prezentuje stacja Kudowa Zdrój na dzień przed powrotem kursowania pociągów na Kudowiance.
Scz - 14-12-2013, 19:54
Temat postu:
@meganos
Kolego, fajne zdjęcia wrzuciłeś, ale czy ja mam Ci w każdym poście tłumaczyć jak się czyta rozkład jazdy? Przyjazd do Kłodzka Gł. 11.01, odjazd do Wrocławia 11.37. Wychodzi 36 minut. Sorry, że zaokrągliłem do 40. Widzę, ze mieszkasz w Kudowie. Już wiem skąd mniemania o słabej frekwencji, skoro oceniasz ją tylko przez pryzmat osób dojeżdżających i odjeżdżających z Kudowy.

Dotarła do mnie sensacyjna informacja, że w Szczytnej zostanie utworzony dodatkowy przytanek kolejowy na wysokości ulicy Handlowej. Jest to świetna wiadomość, gdyż mieszkańcy centum Szczytnej będą mieli tam bliżej niż na PKS. Kiedy to się stanie, nie wiem, ale odpowiednie wnioski zostały już złożone przez władze miasta.

@Old Kicay
Spokojnie, szlak był odchwaszczany już dawno

Ogólnie, ciekaw jestem jakie będą opóźnienia, bo z tego co widzę, to na każdym łuku gdzie powinna być prowadnica będzie ograniczenie do 20 km/h, a rozkład tego chyba nie uwzględnia.
KąsaczPL - 14-12-2013, 20:07
Temat postu:
Cytat:
Dotarła do mnie sensacyjna informacja, że w Szczytnej zostanie utworzony dodatkowy przytanek kolejowy na wysokości ulicy Handlowej. Jest to świetna wiadomość, gdyż mieszkańcy centum Szczytnej będą mieli tam bliżej niż na PKS. Kiedy to się stanie, nie wiem, ale odpowiednie wnioski zostały już złożone przez władze miasta.

Hmm super a skąd wiesz? Smile

Jeżeli to by była prawda, to by stacja znalazła się gdzieś tu
http://img12.imageshack.us/img12/6461/pvrp.png
Scz - 14-12-2013, 20:22
Temat postu:
@KąsaczPL
Dostałem cynk, że artykuł o tym był w gazecie lokalnej (Bramie?) ok tygodnia, dwóch temu, jednak mój informator nie pamięta w jakiej, a gazetę wyrzucił. Może uda mi się poznać więcej informacji.

Trochę wyżej niż to zdjęcie, tam gdzie jest prosty tor (jest tam prawie poziomo, a o to głównie chodzi).
meganos - 14-12-2013, 21:06
Temat postu:
Scz racz zauważyć, napisałeś PORANNY, czyli to oznacza wyjeżdzający o świcie z Kudowy (chyba że poranek u Cb zaczyna sie koło 10-11 to sorry), ten coś pokazał jest już bliżej południowym niż rannym, ale owszem masz racje tam jest około 40 min. Ale Ty pisałeś o WIECZORNYM
Cytat:
W obecnym rozkładzie np. na poranny do Wrocławia na przesiadkę mamy 20 min, a na wieczorny do Wrocławia w Kłodzku trzeba czekać aż 40 min!

Poza tym ja cały czas mówie o tym normalnym rozkładzie jazdy jaki był przestawiony jako ten obowiązujący, a ty się czepiasz tego, co jest tylko czasowy, przez remont linii Kłodzko Wrocław przez uszkodzone tory międzu Strzelinem a Żórawiną.
Scz - 14-12-2013, 21:11
Temat postu:
@meganos
Rzeczywiście, pomyliłem się, chodziło mi właśnie o ten koło 11. Rozkład obowiązujący jest jeden, to co będzie za kilka tygodni pewnie się jeszcze wiele razy zamieni więc do tego się nie odnosze. Chodzi mi o to co jest teraz.
meganos - 14-12-2013, 21:30
Temat postu:
Dzieki że wreszcie przyznałeś się do popełnienia błedu. Przynajmniej jednego. Sukces.

Nic jak wspomniałem nie ciągnę tego dalej. Jutro wielki dzień i to jest najważniejsze.
Old Kicay - 14-12-2013, 22:13
Temat postu:
Sprawdziłem dzisiaj wieczorem na stacji w Polanicy i... nie ma już D1! Tor nr 1 przejezdny! Zwrotnica ustawiona. I tu zagadka: w rozkładzie jest pociąg z Kudowy ok. 6 rano. Normalnie jest to powrót wieczornego z Kłodzka ok 21.. A to znaczy, że dzisiaj lub jutro wcześnie rano powinien być podsyła. czy coś wiecie o tym?
Scz - 14-12-2013, 22:20
Temat postu:
@Old Kicay
Dokładnie tak. Pilnowałem dziś, ale nic nie jechało (chyba że mi umknęło). Być może będzie podsyłka nad ranem.
bart - 14-12-2013, 22:47
Temat postu:
Też wydaje mi się ,że rano będzie podsył Smile
KąsaczPL - 15-12-2013, 00:13
Temat postu:
A wiecie że dzisiaj (15.12.2013r.), mija dokładnie 114 lat od otwarcia linii Kłodzko - Szczytna. Very Happy
Flanker - 15-12-2013, 01:40
Temat postu:
SA134 jest stanowczo za mało w naszym województwie, a pracy mają i to dużo. W sezonie musi być jeden na Trutnov i jeden w rezerwie (w razie W), chodzi tutaj o wszystkie niskie numery, czyli te robione przez Pesę które mają dopuszczenie na Czechy. Na Kudowę zatem najlepiej jakby śmigał jakiś ZNTK Mińsk ( znacznie wyższe numery jest ich też znacznie mniej) albo SA132, bo te szynobusy też przecież mamy.

Niestety ale ciężko to będzie wyegzekwować. Trzebnica, Świdnica, Żary, Zgorzelec, Kudowa, Trutnov, Lwówek - nasze szynobusy mają co robić w regionie, mają wręcz aż za dużo roboty. Niestety ale póki UMWD nie zainwestuje w kolejną partię i to dużą szynobusów dwu a nawet trzyczłonowych ( dedykowałbym je na Świdnicę, Trzebnicę) to będzie taka lipa i ciężko będzie coś nowego uruchomić, podesłać.

Ja bym widział połączenie Wrocław - Kudowa całoroczne w (C) na SA134, a najlepiej na jakimś nowym trójczłonowym szynobusie (np. jakiś z Newagu), przyśpieszone, wyjeżdżające rano z Wrocławia do Kudowy i wracające do Wrocławia wieczorem z Kudowy, tak by jeszcze wieczorem się we Wrocławiu zameldować, coś na wzór bezpośredniej pary z Wrocławia do Trutnova, która w tym roku wraca do RJ. Dobra frekwa i powodzenie połączenia murowane, z doświadczenia wiem bo w poprzednich latach z wyjątkiem tegorocznego sezonu gdzie jej nie było ta bezpośrednia para do Trutnova ZAWSZE miała dobrą frekwencję, czasem aż masa ludzi stała, bo tyle wiary jechało.

Jednak fajnie się gdyba, a szynobusów brak. Zatem trzeba pisać pisma do UMWD by kupili więcej szynobusów, bo sytuacja jest fatalna.

Wg mnie Kudowa powinna mieć 5 par z Kłodzkiem, z czego 2 mogły by być wydłużone do Wałbrzycha, a trzy (wczesny ranek, późny ranek i wieczór) z Wrocławiem. Do tego dalekobieżne - nocna TLK do Warszawy przez Katowice i nocna TLK do Trójmiasta przez Poznań i to uważam za minimum, a dodatkowo przydałby się jakiś dzienny do Krakowa i sezonowiec do Szczecina, choć to już uważam raczej za opcje, bardziej są istotne te dwie TLKi które podałem.

Gdyby był taki rozkład jak ja podałem to by było idealnie. Jeszcze tylko odpowiednie godziny kursowania, dobra reklama, promocje i kudowianka zaczęłaby tętnić życiem.

W obecnej formie RJ na 309 to kpina i wywalanie pieniędzy błoto. Marne 4 pary z Kłodzkiem i całkowicie abstrakcyjny i niepewny Chemik to po prostu dno. Kpina z pasażerów, wywalono prawie 70 milionów na tak dziadowski RJ? Rolling Eyes Szok. Mam nadzieję że to się zmieni i ulegnie poprawie, podobnie jak w przypadku Świdnicy inaczej będzie marne zainteresowanie i kasa na remonty pójdzie w błoto.
Scz - 15-12-2013, 07:39
Temat postu:
No i stało się Wink Miło słyszeć Rp1 za oknem! Niestety opóźnienia na odc Duszniki - Kudowa wynoszą ok 10 min z powodu braku prowadnic na łukach. Nie wiem jaki sens miało układanie tak rozkładu jazdy tak, jakby one były. Rozpoczynanie kuroswania z opóźnieniami to najgorsze co może spotkać ludzi pozytywnie nastawionych do zmiany środka transportu z autobusu na kolej.
Old Kicay - 15-12-2013, 10:03
Temat postu:
Tak jak przypuszczaliśmy podsyl dla pierwszego kursu był wcześnie rano. Było zbyt ciemno żebym zrobił dobra fotkę z okna. Kilka minut po ósmej, z niewielkim opóźnieniem, zameldował się SA 135 z Klodzka, w Polanicy, nakręciłem krótki filmik, ale jakość jest kiepska, wrzucę wkrótce na YouTube. O wpół do jedenastej w Polanicy mają planową mijankę dwa kursy. Wybieram się na przejażdżkę do Kudowy. Oczywiście jutro na oficjalne otwarcie też się stawię, wziąłem wolne. A co Smile
Scz - 15-12-2013, 11:15
Temat postu:
Złe wieści. Na całej trasie od Dusznik do Kudowy jest ograniczenie do 40 km/h z powodu praku prowadnic. Każdy pociąg jest opóźniony o ok. 10 min, na dworcach żadnych informacji o tym. I będzie tak przez całą zimę. Moim zdaniem to strzał w stopę. Zapytany o to konduktor twierdził, że PLK nie dogadało się z KD. Od Dusznik ruch prowadzony jest na rozkaz szczególny. Sygnalizacja w Kudowie nie działa. Przed Dusznikami tak jak przypuszczałem ustawiono kształtową tarczę ostrzegawczą jednostawną. Frekwencja ogromna, zainteresowanie ludzi także.
dyżurna - 15-12-2013, 11:17
Temat postu:
No to sobie rano pierwszym pociągiem do pracy pojechałam Very Happy

A w pracy po dziesiątej taki oto widok:

]http://photos.nasza-klasa.pl/265740/55/main/bb426fed85.jpeg
bart - 15-12-2013, 11:23
Temat postu:
Jak to jest w przepisach . Wydaje mi się ,że w przypadku braku prowadnic prędkość nie powinna być wyższa niż 20 km/h . A co z przepustem na odcinku Duszniki Kudowa gdzie jest ograniczenie do 10 ??? Tak to zostanie ???
Leśny Dziadek - 15-12-2013, 11:27
Temat postu:
@Dyżurna - a w Dusznikach tenże szynobus miał już + 18 minut spóźnienia. Zaraz go wrzucę tutaj, zdjęcia są Smile
rail_user - 15-12-2013, 12:01
Temat postu:
No nareszcie ! Trzeba pojechać "z flaszką". Mr. Green


Scz napisał/a:
że PLK nie dogadało się z KD.


Tzn ?

[ Dodano: 15-12-2013, 12:02 ]
Scz napisał/a:
Przed Dusznikami tak jak przypuszczałem ustawiono kształtową tarczę ostrzegawczą jednostawną.


Ty twierdziłeś co innego ( przypomnę , że "optowałeś" 20 km/h ze względu na brak powtarzacza )

[ Dodano: 15-12-2013, 12:03 ]
bart napisał/a:
Wydaje mi się ,że w przypadku braku prowadnic prędkość nie powinna być wyższa niż 20 km/h .


A jakiś przepis na poparcie tej "tezy" ?
bart - 15-12-2013, 12:27
Temat postu:
Podobno jest tak w przepisach . Taka sytuacja miała miejsce na linii 311 . Prędkość wynosiła 20 km/h . Tutaj mamy podkłady typu Y dlatego też może mieć to znaczenie
rail_user - 15-12-2013, 12:44
Temat postu:
bart napisał/a:
Podobno jest tak w przepisach . Taka sytuacja miała miejsce na linii 311 . Prędkość wynosiła 20 km/h . Tutaj mamy podkłady typu Y dlatego też może mieć to znaczenie


"Podobno" do dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane.

@Flanker.
Ja bym widział to trochę inaczej. 2xSA z Wrocławia jako przyśpieszone do Kłodzka i potem jeden do Kudowy, drugi do Wałbrzycha. A po EWENTUALNYM uruchomieniu do Stronia Śl.
Pytanie , gdzie ( i czy wogóle ) we Wrocku, KD robią PK szynobusom. Bo jak wiadomo baza jest w Legnicy.
I toto gdzieś by trzeba "odszlakować" Mr. Green
Scz - 15-12-2013, 13:23
Temat postu:
@rail_user
Jeśli wjazd odbywa się na rozkaz szczególny przy sygnale "stój", przed którym pociąg i tak musi się zatrzymać, to po co ograniczenie? Pomyśl trochę. Gdyby wjazd obywał się normalnie, to było by ograniczenie, podałem Ci cytat z przepisów. O tarczy tez pisałem i tarcza jest.
Co do drugiego pytania, KD układając rozkład nie wiedziały, że PLK wprowadzi ograniczenie do 40 km/h na całej trasie.
dziurasek - 15-12-2013, 13:31
Temat postu:
Kilka zdjęć z pierwszego dnia...

[ Dodano: 15-12-2013, 13:35 ]
.... i jeszcze najważniejsze - pierwszy przyjazd do Kudowy....
KąsaczPL - 15-12-2013, 13:37
Temat postu:
A między Szczytną i Duszniki jedzie 45 km?
Scz - 15-12-2013, 13:40
Temat postu:
@KąsaczPL
Tak i to jest największe zaskoczenie in plus. Żadnych ograniczeń, mimo kiepskiego stanu wizualnego torowiska jedzie się bardzo przyjemnie i szybko, kilka chwil i jest się w Dusznikach.
KąsaczPL - 15-12-2013, 13:46
Temat postu:
Jak widzę na zdjęciach to dużo osób było Very Happy
Scz - 15-12-2013, 13:54
Temat postu:
Właśnie dostałem cynk, że w Dusznikach była bardzo nieprzyjemna sytacja, połowa pasażerów oczekujących na pociąg do Kudowy nie została wpuszczona do szynobusu, bo zabrakło miejsca. Kiepskim pomysłem było puszczanie Sa135, przecież mógł jechać Sa134. Dodając opóźnienia, o których nie ma informacji na dworcach można powiedzieć, że KD nam trochę zepsuło to otwarcie.
Leśny Dziadek - 15-12-2013, 13:54
Temat postu:
http://youtu.be/nxK1-FhNOsk
Krzysiu - 15-12-2013, 19:56
Temat postu:
Scz napisał/a:
Kiepskim pomysłem było puszczanie Sa135, przecież mógł jechać Sa134.

SA134 jeździło do Świdnicy. Dwa przyjazdy z Wrocławia były napchane po sufit, trzeci wyjazd ze Świdnicy - zabrało się może 1/3 chętnych.
rail_user - 15-12-2013, 20:23
Temat postu:
Scz napisał/a:
@rail_user
Jeśli wjazd odbywa się na rozkaz szczególny przy sygnale "stój", przed którym pociąg i tak musi się zatrzymać, to po co ograniczenie? Pomyśl trochę. Gdyby wjazd obywał się normalnie, to było by ograniczenie, podałem Ci cytat z przepisów. O tarczy tez pisałem i tarcza jest.


Przecież wszystkich "zapewniałeś" na tym forum , że będzie 15 (20) km/h.
Przecież to nie moje wpisy

[ Dodano: 15-12-2013, 20:27 ]
Scz napisał/a:

Ale bez powtarzacza będzie trzeba zrobić przed nim ograniczenie do 15 km/h, bo widoczność semafora nie jest dostateczna.


[ Dodano: 15-12-2013, 20:29 ]
Scz napisał/a:

Jeśli więc nie będzie sygnału powtarzającego, należy zastosować się do pkt. 3). Oceniając bardzo kiepską widoczność semafora wjazdowego stacji Duszniki od strony Kudowy, stawiam że ograniczenie wynosiłoby 15 km/h.


[ Dodano: 15-12-2013, 20:36 ]
Scz napisał/a:

Co do drugiego pytania, KD układając rozkład nie wiedziały, że PLK wprowadzi ograniczenie do 40 km/h na całej trasie.


KD nic nie układa. Rozkład jazdy układa zarządca infry czyli PKP PLK SA. I to zarządca infry dał ciała. Przewoźnik jeździ zgodnie z otrzymanym r.j. od zarządcy ale i stosuje sie do obostrzeń wydanych przez tegoż zarządcę. Tak iwęc za opóźnienia z tytułu niewłaściwego r.j. ( bo na dzień dzisiejszy jest niewłaściwy) odpowiada w tym wypadku wyłącznie zarządca.
Scz - 15-12-2013, 20:50
Temat postu:
@rail_user
Ale Ty jesteś męczący człowieku... nikogo o niczym nie zapewiałem, pisałem, że jeśli brak jest powtarzacza przed semaforem, gdzie powinien się on znajdować, stosuje się ograniczenie prędkości. Prosiłeś, żebym poparł to jakimiś przepisami, podałem Ci cytat z przepisów, baa nawet wytłumaczyłem, że taki zapis nie znajduje się w E1, jak do tej pory myślałeś. Jednak w tym wypadku mamy sytuację taką, że wjazd odbywa się na rozkaz szczególny (nie wiedziałem, że tak będzie), gdzie semafor jest zablokowany w pozycji "stój" i za każdym razem trzeba się pod nim zatrzymać, to chyba oczywistym jest, że ograniczenie jest zbędne, prawda?
Co do dalszej części Twoich "zarzutów do mnie, małe sprostowanie. Oto moje słowa: "Zapytany o to konduktor twierdził, że PLK nie dogadało się z KD". Więc tłumaczenie, o tym kto układa rozkład powinieneś kierować do owego konduktora, a sam popracować nieco nad czytaniem ze zrozumieniem.
rail_user - 15-12-2013, 20:59
Temat postu:
Chłopie, Ty masz problemy z interpretacją swoich wypowiedzi. A męczacy jesteś Ty z tymi swoimi utyskiwaniam, ze "trzeba będzie, nie będzie , ect". Trochę więcej luzu bo zejdziesz na zawał. Mr. Green

Czy te przejazdy były dzisiaj ze "free" jak w Świdnicy ?
meganos - 15-12-2013, 21:02
Temat postu:
Cytat:
Złe wieści. Na całej trasie od Dusznik do Kudowy jest ograniczenie do 40 km/h z powodu praku prowadnic. Każdy pociąg jest opóźniony o ok. 10 min, na dworcach żadnych informacji o tym. I będzie tak przez całą zimę. Moim zdaniem to strzał w stopę. Zapytany o to konduktor twierdził, że PLK nie dogadało się z KD. Od Dusznik ruch prowadzony jest na rozkaz szczególny. Sygnalizacja w Kudowie nie działa. Przed Dusznikami tak jak przypuszczałem ustawiono kształtową tarczę ostrzegawczą jednostawną. Frekwencja ogromna, zainteresowanie ludzi także.

Cytuje czyjeś słowa:
"otóż pragnę w imieniu swoim sprostować pana Scz. Otóż znowu jest pan niedoinformowany gdyż wiadomośc od samego maszynisty jest taka że pociąg na łukach może jechac 45 km/h jednak na dzień dzisiejszy Maszyniści mają zapoznanie się z trasą co oznacza że mogą jechać z prędkością max 40 km/h. Tak więc 3 szyna nie wiele szkodzi a sam fakt że pociag nie uzyskuje prędkości max. 60 km/h przynajmniej na dzień dzisiejszy ;]"

Poza tym info ode mnie. Ta osoba nie tylko rozmawiała z jednym, ale i miała okazję rozmawiac z pięcioma i widziec ich pracę na miejscu. Ale co ja mogę wiedzieć. Ty jesteś wszechwiedzący. Zamiast ze mną teraz się kłocisz z rail_user
I jak rail_user przed chwią zapytał, czy te przejazdy były za free, były, więc nie obawiali się za frekwencję, bo była aż nadto duża. A jak zapewne wiesz, nie było jazdy testowej ani wczoraj, ani nigdy, więc maszyniści dopiero dziś zapoznawali się na żywca z trasą. I tyle w temacie
Scz - 15-12-2013, 21:06
Temat postu:
@rail_user
Nie wiem, kto tu jest bardziej męczący. Ja staram się podawać jak najwięcej akutalnych informacji z linii. Jak tylko się czegoś dowiem to piszę, jeżdżę, robię zdjęcia, oglądam, czytam, szukam, pytam i zdaje relacje. A Ty jedynie siedzisz przed komputerem i klepiesz posty zza klawiatury, w których czepiasz się prawie każdej mojej wypowiedzi udajac, że wiesz coś lepiej.
meganos - 15-12-2013, 21:08
Temat postu:
Jak na razie od iluś tam stron nie dodałeś żadnego zdjęcia, więc nie pisz robię zdjęcia. Do swojej gazetki, co durnoty pisze o Szczytnej Centrum, szkoda że jeszcze nie otworzą Szczytnej Południe i Szczytnej Wschód... Śmiech
Scz - 15-12-2013, 21:16
Temat postu:
@meganos
Pomijając to, że poziom twojego komentarza jest żenujący, bo uważam że jeśli jakaś informacja o linii pojawia się w lokalnej prasie, to powinno się ją tutaj przytoczyć, to zauważ, że ten wątek ma dużo więcej stron, niż Ty zdążyłeś przejrzeć przez cały ten czas odkąd jesteś na tym forum.
meganos - 15-12-2013, 21:23
Temat postu:
Przepraszam Panie profesorze, czy dostanę jedynkę czy uwagę???? A na poważnie. Czy Ty umiesz przyjmowac krytykę tyczącą się tego co piszesz inaczej niż w sposób osobisty. Ja do Ciebie jako do osoby nic nie mam. Krytykuję jedynie czynnośc. A tys teraz mnie obraził. A racz zauważyć, że jak włłączałem się do forum, napisałem, że slędzę to forum od jakiegoś czasu. I jak znalazłem to forum, to zadałem sobie trud przeczytać go od początku, bo wiem na czym polega forum, żeby nie pytać o to co kiedyś ktoś o czymś pisał. Tak więc to co pisałeś tez miałem okazję przeczytać, więc nie obrażaj mnie teraz. Ale cóz pozostań dalej wszech wiedzącym. Takie inne pytanie dziś jechałeś?? Jeśli tak to w jakich godzinach i odkąd do kąd??? Takie chce porówanie zrobić kto dziś dłużej jeździł.
To co jeśli się pojawi w jakiejś lokalnej gazecie, że na naszej linii będzie jeździć TGV to też to napiszesz, jako nasz miłościwy reporter donoszący o wszystkim. Ja w przeciwieństwie od Ciebie potrafię jeszcze oddzielić informacje prawdziwe od tych śmiesznych
Scz - 15-12-2013, 21:44
Temat postu:
@meganos
W jaki sposób Cie obraziłem? Napisałem co sądze o poziomie twojego komentarza, a Ty próbujesz kpić ze mnie ad personam w tym komentarzu i poprzednim. Na jakiej podstawie twierdzisz, że jestem wszechwiedzący? Owszem, linią tą interesuje się od naprawdę wielu lat, wiele czasu poświęciłem na to żeby zgromadzić o niej jak największą wiedzę, włożyłem w to wiele pracy i serca, także po to, żeby taki np. użytkownik rail_user mógł poczytać sobie co słychać na linii 309. Niektóre Twoje komentarze nic nie wnoszą do tematu, próbujesz tworzyć jakieś dziwne pomysły np. o oblocie składu za gdzieś za nastawnią, zarzucasz mi że "coś mieszam", oceniasz frekwencje całej linii na podstawie tylko jednej stacji i to jeszcze końcowej. A jak Ci ktoś grzecznie tłumaczy, że mijasz się z prawdą, to próbujesz się odgryzać i w średnio zabawny sposób kpisz. Podobnie użytkownik rail_user, próbował zabłysnąć znajomością przepisów, jednak mu się nie udało, pomylił E1 z WTB-E10, a teraz próbuje mi udowodnić, że nie miałem racji bo akurat tak się trafiło, że wjazd odbywa się na rozkaz szczególny. Użytkownik Lil_Peter to samo, mało mnie nie zjadł jak napisałem o 8-wagonowych składach do Kudowy, na szczęście Pan Mariusz, przed którego wiedzą o linii 309 chylę czoła wyprostował tę sytuację i koleś ze wstydu chyba już w tym wątku nie napisze. Pani dyżurna, która pracuje na tej linii od 25 lat także potwierdziła moje informacje o przeładowanych składach, których to np. rail_user nigdy nie widział, skąd inąd nic dziwnego skoro jechał tędy parę razy. Jak widzisz, są na tym forum ludzie, którzy wiedzą o wiele więcej ode mnie, jednak ja jestem taką osobą, że jak coś wiem, to piszę, a jak widzę, że ktoś pisze nieprawdę to zwrócę mu uwagę. Myślę, że jest to z pożytkiem dla tego forum. Acha i jeszcze co do zdjęć, nie wrzucam teraz żadnych bo po co powielać zdjęcia, które już są? Jakbyś raczył przewertować trochę wątek, zobaczyłbyś, że jak był remont odcinka Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój bardzo często wrzucałem różne zdjęcia, bo nikt inny tego nie robił, a ludzi interesowało np. jak wygląda nowy rozjazd w Szczytnej, czy nowe urządzenia do pędni w Polanicy.
meganos - 15-12-2013, 21:50
Temat postu:
Oki, ale dalej mi nie odpowiedziałęś na pytanie. "Takie inne pytanie dziś jechałeś?? Jeśli tak to w jakich godzinach i odkąd do kąd???" To z nastawnią było gdybanie, i wiem, że to durny pomysł, ale ty też miałeś ich wiele. Ale ja już po raz trzeci się przyznaję że to jest durne i mało realne. A ty ze swoich nie do końca prawdziwych i realnych pomysłow nie potrafisz się wycofać lub napisac, że nie były trafione. Nikt nie jest znawcą na amen. Ale jak się popełni błąd to się człowiek przyznaje. I tyle...
Scz - 15-12-2013, 21:59
Temat postu:
@meganos
Sorry kolego, ale w naszej dyskusji, to jak narazie tylko ja się przyznałem do jakiegokolwiek błędu, kiedy pomyliłem pociąg poranny z wieczornym i napisałem o tym. Jechałem dzisiaj raz, całą trasą pierwszym pociągiem. Teraz, moje pytanie, jakie ja miałem nierealne i nieprawdziwe pomysły? Możesz je wymienić? Bo generalnie bardzo rzadko piszę tu swoje pomysły, a zazwyczaj zdaję relację z tego co się działo lub z tego co się będzie dziać. Ewentualnie są to domysły jak już coś, jak np. z tym nieszczęsnym rozjazdem, tylko prosze nie podawaj tego za przykład po raz dziesiąty.
PW - 15-12-2013, 22:54
Temat postu:
Naprawdę dobrą frekwencję na tej linii można uzyskać, gdyby dogadać się z Czechami i przedłużyć ją do Nachodu, jak to już miało miejsce w historii. To tylko kilka kilometrów w łatwym terenie plus most po czeskiej stronie. Az się prosi ...
Zouave - 15-12-2013, 23:55
Temat postu:
Miało w historii miejsce wyłącznie przypadkowo i wskutek postępów ofensywy Armii Radzieckiej. Most graniczny najprawdopodobniej funkcjonował kilka dni. Normalnie tor był doprowadzony do Słonego i dalej go nie było, choć faktycznie do Nachodu - Beloves jest bliziuśko.
rrrr - 16-12-2013, 13:11
Temat postu:
meganos, Scz, chcecie sobie pogadac to na pw a nie spamujecie forum
meganos - 16-12-2013, 14:55
Temat postu:
rrrr masz racje. Choć ciągnie mnie aby mu udowodnić, że mówi nieprawdę, ale po namowach kilku forumowiczów, a także innych ludzi czytających forum odpuszczam to. Niech myśli, ze ma racje. Cóż... jak spiewał PERFECT "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść.... ". Dzieki za uwagę.
Zaś co do oficjalnego dziś otwarcia lini przez vipów, postaram się później zdać relację.
rail_user - 16-12-2013, 16:12
Temat postu:
@Scz
Jak ktoś, coś pomylił to raczej Ty.
Amen !
meganos - 16-12-2013, 20:06
Temat postu:
Krótka relacja z dzisiejszego dnia z Kudowy z oficjalnej reaktywacji linii 309.
Głos oddaje mojemu znajomemu:
"Otóż na dzień dobry pociąg się spóźnił przeszło 20 minut jak podano ze względu na oczekiwanie na VIPów z Wrocławia. Po przyjeździe długiego składu SA-134 który był zajęty w 70% na dzień dobry powitali nas fotoreporterzy. Burmistrz miasta przyznał że marzy mu się o lini do czeskiego Nachoda jednak wiemy wszyscy że jest to nierealne. Po przemówieniach VIPów uczniowie ZSOiZ przygotowali okolicznościowy program artystyczny. Impreze uświetniał występ czeskiej orkiestry dętej. Można było oglądnąć wystawe (troche ubogą) i napić się herbatki. O 13.22 Odjazd do kłodzka."
Old Kicay - 16-12-2013, 20:43
Temat postu:
Byłem tam osobiście i ta relacja jest nieco subiektywna, istotnie wystąpiły tam takie fakty, ale były też inne. Herbatka była w postaci szampana (wyobraźcie sobie zachwyt na twarzach miejscowych kloszardów, którzy też zostali poczęstowani) i zimny bufet. Najadłem się przyzwoicie.
Opóźnienie składu było spowodowane problemami technicznymi, opisanymi wczoraj, dodatkowo doszła awaria kabla między Polanicą i Szczytna, która spowodowała brak sygnalizacji świetlnej na przejazdach i stąd rozkaz, aby na przejazdach zwalniać do 20km/h. Mimo to pociąg miał podobne opóźnienie jak wczoraj. Trasa nie jest jeszcze przejezdna z szybkością docelową min. z braku zamontowanych prowadnic między Dusznikami, a Kudową. A tak poza tym widok Karkonoszy i Śnieżki z okien pociągu raz z lewej raz z prawej strony robi wrażenie.

fotki na stronie RK: http://www.rynek-kolejowy.pl/49928/z_klodzka_do_kudowy_pociagiem.html
Scz - 16-12-2013, 20:44
Temat postu:
Może załóżcie spółkę meganos&rail_user aka "internetowi znawcy przepisów i linii 309". Zlikwidujecie E1, którego podobno teraz już nie ma (hahaha) , obloty składów będą na torach zakończonych kozłem oporowym, ogólnie kolej zmieni swe oblicze, a interpunkcja i poprawne budowanie zdań przestanie obowiązywać. I uwaga teraz najlepsze. Wg kolegi meganosa Sa134 jest... składem Śmiech) Taki sprawozdawca z linii to prawdziwy skarb.

Co do dzisiejszego otwarcia.. nikt nie chce się przyznać dlaczego są opóźnienia pocągów. Zabawne. Kolega, który przez cały rok pracował przy linii twierdzi, że był tak duży nacisk na otworzenie linii w 15.12, że szefowie robót popadli w panikę miesiąc temu. Stąd roboty nawet po ciemku w niedzielę. Była taka sytacja w Kudowie, że położyli już kable do semaforów i obwodów torowych, a później wszystko popsuli kładąc tor i musieli robić na nowo heh.
bart - 16-12-2013, 20:54
Temat postu:
Nie wiem dlaczego tak naskakujecie na Scz panowie. Mylicie pojęcia , czepiacie się nie wiadomo czego . Gość ma racje w większości sprawach nie mówię o domysłach itp .Patrząc na waszą datę przystąpienia do grona forumowiczów ,śmiem myśleć ,że wasz wiek i wiedza o linii jest z podobnym stażem . Pozdrowienia dla was
Old Kicay - 16-12-2013, 20:56
Temat postu:
A i jeszcze jedna bardzo ważna informacja! W rozmowach z VIPami, tymi od inwestycji PLK i UMWD usłyszałem zdecydowane zapewnienie, że chcą zrobić linię do Stronia Śląskiego w nowej perspektywie i zrobić odcinek Duszniki Kłodzko nowe min. z nowego RPO. Poruszyłem problem połączenia Wrocław - Kudowa. Ze względu na brak taboru teraz to nie możliwe, ale pomysł na weekendowy kurs Wrocław - Kudowa marszałek podchwycił i powiedział, że to dobry pomysł i być może da się go uruchomić. Zapewnił, że chcą dokupić szynobusy kilku członowe na linię do Świdnicy i może do Kudowy. Oczywiście to były rozmowy całkiem nieoficjalne, ale widać, że chcą iść w tym kierunku. Panowie z PLK uważają, że jest możliwe przywrócenie 50km/h na całej trasie od Książka do Polanicy. Natomiast jeśli nie znajdzie się kasa na podniesienie kategorii paru przejazdów, to "20" pozostaną tak jak są teraz.
Scz - 16-12-2013, 21:18
Temat postu:
@Old Kicay
Bardzo fajnie, że miałeś odwagę pogadać o tym z odpowiednimi ludźmi. Takich ludzi jak Ty potrzeba więcej na tym tym forum, a mniej internetowych szczekaczy mocnych zza klawiatury. Ja niestety nie mogłem dzisiaj być w Kudowie. Widać trochę odwracają władze kota ogonem, bo taboru nie ma, ale nie ma go KD. Nie wiem jak to funkcjonuje tam na górze, ale ewidentnie jest jakieś lobby, żeby jeździły tutaj KD. Mogłeś jeszcze zapytać, dlaczego tak głupio zrobili ten rozkład nie dostosowując go do prędkości 40 km/h.
Krzysiu - 16-12-2013, 21:26
Temat postu:
Widać, że jesteś odporny na wiedzę.
- rozkład jazdy układa PKP PLK, nie marszałe, ani jego urzędnicy.
- Urząd Marszałkowski lansuje KD, bo to jego spółka. Przewozy Regionalne są de facto bankrutem i zyją tylko dlatego, że zgodnie z obowiązującycm prawem nie mogą ogłosić upadłości.

Przestań pajacowac, bo czytać już nie idzie tego tematu.
meganos - 16-12-2013, 21:27
Temat postu:
Scz obieecałem i słowa dotrzymam. Możesz mnie i mojego znajomego nawet nazywac kolejowym imbecylem. Nie zareaguuje. I tyle. Amen.
Raczył byś zauważyć że specjalnie dałem to "sprawozdanie" w cudzysłow, bo były to słowa osoby totalnie postronnej. Nie mającej ambicji być jakimś znawca kolei. No ale cóż.....
Co do tego że to nie jest skład masz oczywiście rację.

Więc jedno na koniec pytanie masz dalej chęc mnie atakowac, czy jak mawiają Indianie zakopujemu topór wojenny???
Bo mogę Twoje błedy wszystkie wymienić pod kara nawet bana, ale.. co mi to da, oprócz satysfakcji.
Nie po to sie na forum zapisałem, aby się z kimś kłocić.
Scz - 16-12-2013, 21:33
Temat postu:
@Krzysiu
Odporny to ty jesteś na czytanie ze zrozumieniem. Dzieki, że mnie oświeciłeś kto ukałda rozkład, bo tego nie wiedziałem Śmiech) Byli przedstawiciele PLK więc napisałem, że mógł ich kolega Old Kicay zapytać o to. Co jest nie tak w moim poście, że twierdzisz, że jestem odporny na wiedzę? Zauważ, że Twój komentarz nie wnosi nic do tematu, jest typowym czepianiem się lub kiepską próbą zabłyśnięcia.

@meganos
Nie prowadzę z Tobą żadnej wojny. Napisałem, że wg Twojego kolegi Sa134 to skład. Nieprawdę napisałem? Po prostu kończymy polemikę, bo mi się już nie chce tłumaczyć pewnych faktów czy się spierać. Będzie to z pożytkiem dla tematu.
KrzysiekkG - 16-12-2013, 21:34
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
A i jeszcze jedna bardzo ważna informacja! W rozmowach z VIPami, tymi od inwestycji PLK i UMWD usłyszałem zdecydowane zapewnienie, że chcą zrobić linię do Stronia Śląskiego w nowej perspektywie i zrobić odcinek Duszniki Kłodzko nowe min. z nowego RPO. Poruszyłem problem połączenia Wrocław - Kudowa. Ze względu na brak taboru teraz to nie możliwe, ale pomysł na weekendowy kurs Wrocław - Kudowa marszałek podchwycił i powiedział, że to dobry pomysł i być może da się go uruchomić. Zapewnił, że chcą dokupić szynobusy kilku członowe na linię do Świdnicy i może do Kudowy. Oczywiście to były rozmowy całkiem nieoficjalne, ale widać, że chcą iść w tym kierunku. Panowie z PLK uważają, że jest możliwe przywrócenie 50km/h na całej trasie od Książka do Polanicy. Natomiast jeśli nie znajdzie się kasa na podniesienie kategorii paru przejazdów, to "20" pozostaną tak jak są teraz.


Albo coś się zmieniło, albo Pan Marszałek nie wie o czym mówi, albo po prostu ściemnia. Załączam poniżej fragment pisma z UMWD, gdzie stoi jasno czarno na białym, że w najbliższym czasie (niestety) szt-ów kupować nie zamierzają. A szkoda, bo potrzeby są jeszcze spore na tego typu tabor na Dolnym Śląsku.
Old Kicay - 16-12-2013, 21:35
Temat postu:
Dzięki SZ za komplement, ale to nic trudnego. VIP-y chętnie dzisiaj rozmawiali, idą wybory, he he he. Ale ciekawie mówili akurat ci co nie są wybierani. I tu odpowiedź na Twoje drugie pytanie. KD podobnie jak KS przejmą przewozy w województwie. Jeśli wybory nie nastąpią szybko, lub inna ekipa nie zmieni zdania, to los PR-ów jest przesądzony. Co do taboru, to w tej chwili odpowiedniego nikt nie ma. PR nie mają szynobusów na linie w dolnośląskim, a KD ma ich za mało i to jest powodem takiego, a nie innego rozkładu. Przypuszczam, że byłeś wczoraj w Kudowie i sam widziałeś, że teraz i jeszcze przez jakiś czas po prostu nie ma gdzie wprowadzić tam składu wagonowego ani z PIC-u, ani z PR-ów, nawet jak by mieli lokomotywy, a ich nie mają.Natomiast w krótkiej rozmowie w szerszym gronie (panowie z UMWD, PLK i UW oraz ktoś z KD, ale nie pani prezes) zwracano uwagę na to, że docelowo musi być połączenie z Wrocławiem i wtedy zagadnąłem o ten kurs weekendowy i ku mojemu zachwytowi oni potraktowali to poważnie. I ktoś z UMWD pociągnął ten temat z marszałkiem, a ten wtedy powiedział o nowych przetargach na szty. Wszyscy uznali, że to dobry pomysł i trzeba pomyśleć czy na weekend da się 134 wygospodarować. Tak więc grzejmy temat bo może jest szansa...

Panie Krzysztofie - mogę pisać dalej Krzysiu? Smile Też byłem zdziwiony tą deklaracją o przetargach na szty. Bo znam sprawę tego pisma. I kiedy on wprost o tym powiedział, to zwróciłem mu uwagę, że być może chodzi mu o etzty, ale on powiedział, że chcą pozyskać szty i teraz - mówiąc szczerze - nie wiem czy chodzi mu o UMWD, czy o KD, bo to może jednocześnie nie wylkuczać prawdziwości pisma i tego, że jednak szty będą. No chyba, że w takim gronie facet pojechał... Sad
meganos - 16-12-2013, 21:36
Temat postu:
Cytat:
bart
Nie wiem dlaczego tak naskakujecie na Scz panowie. Mylicie pojęcia , czepiacie się nie wiadomo czego . Gość ma racje w większości sprawach nie mówię o domysłach itp .Patrząc na waszą datę przystąpienia do grona forumowiczów ,śmiem myśleć ,że wasz wiek i wiedza o linii jest z podobnym stażem . Pozdrowienia dla was


Data wstąpienia do forum nie świadczy o wiedzy, a tym bardziej o wieku, więc trochę kultury proszę, bo mogę się założyc, że jesteś młodszy ode mnie lub w podobnym wieku.
Ja nie krytykuje wiedzy Scz, ale to, że nie potrafi się z honorem wycofać z błednych domysłów lub stwierdzeń. A wiedzę ma i tego mu nikt nie odbierze i to akurat szanuje. Ale po raz kolejny napisze trzeba umiec czasem przyznać się do błędów. Ja z błędów jakie popełniałem kilkukrotnie potrafiłem powiedziec sorry pomyliłem się. On nie. To boli, takie bycie nie wiadomo kim.
A na tej linii jeżdżę ze świadomością co i kiedy jeździ i dokąd od pierwszej połowy lat 80 ubiegłego wieku. Książek na jej temat tez parę przeczytałem, więc wiedza moja w żadnym bądź razie nie opiera się na forum. A do forum przystąpiłem z ciekawości. Pierwszy mój post był, że od dłuższego czasu to forum obserwuje. A przystąpiłem generalnie w celu dodawania zdjęc, a nie kłocenia się na temat, kto mądrzejszy, bo swoją wiedzę mam i ją sobię cenię.
Scz - 16-12-2013, 21:40
Temat postu:
@Old Kicay
Moim zdaniem tabor by się znalazł. Nie wierzę, że nie ma w Polsce dwóch sprawnych spalinowych lokomotyw czteroosiowych. Wg moich informacji jest ich 6 ale mogę się mylić. Oczywiście zgadzam się, że teraz nie ma mowy o obsłudze jakichkolwiek składów na stacji w Kudowie z powodów technicznych. Mało tego, skoro ruch prowadzony jest na rozkaz, to na odc. Duszniki - Kudowa może znajdować się tylko jeden pociąg.
Old Kicay - 16-12-2013, 21:47
Temat postu:
Scz napisał/a:
@Old Kicay
Moim zdaniem tabor by się znalazł. Nie wierzę, że nie ma w Polsce dwóch sprawnych spalinowych lokomotyw czteroosiowych. Wg moich informacji jest ich 6 ale mogę się mylić. Oczywiście zgadzam się, że teraz nie ma mowy o obsłudze jakichkolwiek składów na stacji w Kudowie z powodów technicznych. Mało tego, skoro ruch prowadzony jest na rozkaz, to na odc. Duszniki - Kudowa może znajdować się tylko jeden pociąg.


Drogi SZ zapewniam Cię, że PR są posprzątane w tej rzeczywistości, a 309 nie jest dla nich tak ważna by te resztówki taboru tu rzucili. Zapomnij! Tu pojedzie tylko coś dalekobieżnego, może nawet Interregio, ale przede wszystkim PIC. A lokalnie KD. i jak nam się poszczęści to w przyszłości może jakiś kurs bezpośredni z Wrocławia wykroją, bo mówili dzisiaj, że pasażer woli się nie przesiadać i oni to wiedzą. Na razie nie ma taboru i koniec. I ch. Choinki nie będzie, jak powiada poeta
Scz - 16-12-2013, 21:54
Temat postu:
@Old Kicay
Ale przecież Interregio to jest taryfa Przewozów Regionalnych...
bystrzak2000 - 16-12-2013, 22:03
Temat postu:
KrzysiekkG napisał/a:
Albo coś się zmieniło, albo Pan Marszałek nie wie o czym mówi, albo po prostu ściemnia. Załączam poniżej fragment pisma z UMWD, gdzie stoi jasno czarno na białym, że w najbliższym czasie (niestety) szt-ów kupować nie zamierzają. A szkoda, bo potrzeby są jeszcze spore na tego typu tabor na Dolnym Śląsku.

Nie będzie nowych SZT-ów, bo planowane elektryfikacje mają uwolnić te "stare". A plan elektryfikacji wygląda dość ciekawie Wink
Old Kicay - 16-12-2013, 22:04
Temat postu:
Scz napisał/a:
@Old Kicay
Ale przecież Interregio to jest taryfa Przewozów Regionalnych...

Zgoda, ale Chemik to połączenie biznesowe, a nie na zamówienie województwa. I o to chodzi.
Kursy na zamówienie, takie z przetargu, a taki na lata 2015 -2017 już się odbył i PR nie zostały beneficjentem przewozów na 309, nie będą obsługiwały PR bo nie mają taboru na takie przewozy, na tej linii, w tej części kraju, czaisz?
To są przewozy na mały szyt, albo średni jeśli relacja miała by być od Wrocławia, to takie proste. I dzisiaj w rozmowie z tymi Panami jednoznacznie to wynikało. Jeśli będzie pasażer, to zamówią kursy. Ponieważ w ruchu lokalnym jest zapotrzebowanie na małą ilość pasażerów, potrzeba mały, tani pojazd. I takim dysponuje na razie tylko KD. A ponieważ w sumie ma ich 9 to na więcej i inne kursy nie ma taboru. I pozamiatane.

[ Dodano: 16-12-2013, 22:05 ]
bystrzak2000 napisał/a:
KrzysiekkG napisał/a:
Albo coś się zmieniło, albo Pan Marszałek nie wie o czym mówi, albo po prostu ściemnia. Załączam poniżej fragment pisma z UMWD, gdzie stoi jasno czarno na białym, że w najbliższym czasie (niestety) szt-ów kupować nie zamierzają. A szkoda, bo potrzeby są jeszcze spore na tego typu tabor na Dolnym Śląsku.

Nie będzie nowych SZT-ów, bo planowane elektryfikacje mają uwolnić te "stare". A plan elektryfikacji wygląda dość ciekawie Wink


Masz jakieś konkrety, bo o elektryfikację 309 też pytałem i w sumie dość dziwną odpowiedź dostałem. Że jakby była kasa, to czemu nie?
meganos - 16-12-2013, 22:07
Temat postu:
bystrzak2000
A o jakich planach wiesz, które linię są planowane do elektryfikacji????
Scz - 16-12-2013, 22:09
Temat postu:
@Old Kicay
Zgadza się, ale racz zauważyć, że ruch lokalny zawsze ukatrupiał linię do Kudowy. Tutaj ruch lokalny nigdy nie będzie tak atrakcyjny, jak ten dalekobieżny choćby z uwagi na znaczne oddalenie dworców od centrów miast i nadal niekonkurencyjny czas przejazdu w stosunku do PKS. Do mnie tłumaczenie, że nie ma taboru nie przemawia, bo skoro był tabor na Chemika, to znaczy że jest. A że PR nie zostało beneficjentem, to normalne, ja to już wiedziałem przed przetargiem, bo wiem jak w Polsce wyglądają przetargi. Wygrywa je zazywczaj ten, kto ma wygrać Smile

Co do elektryfikacji... teraz elektryfikacji nie będzie bo.... KD nie ma taboru hahahahhaah Śmiech
Old Kicay - 16-12-2013, 22:20
Temat postu:
Na ale, kolego SZ, ruch dalekobieżny nie leży w gestii UMWD. Ten z reguły jest biznesowy. I jak nie zechcą tam jeździć przewoźnicy dla zysku to ich nikt nie zmusi, a na zamówienie jeżdżą właśnie KD bo mają taki tabor jak do zamówienia pasuje. Jakby PR-y miały szyty to by w przetargu wystąpiły, a to czy by wygrały? To już inna bajka. I wcale nie jestem pewien czy byłoby lepiej...

Bystrzak ty jesteś zawsze dobrze poinformowany,puść trochę farby... plizzz
bystrzak2000 - 16-12-2013, 22:20
Temat postu:
meganos napisał/a:
A o jakich planach wiesz, które linię są planowane do elektryfikacji????

O elektryfikacji linii 309 na razie nic mi nie wiadomo, ale plany zawsze mogą się zmienić.

A na razie najbardziej pewna jest elektryfikacja linii Węgliniec - Zgorzelec w ramach nowego POIiŚ. Poza tym dość prawdopodobne linii Lubań Śl. - Zgorzelec i Jaworzyna Śl. - Świdnica Miasto. Wróbelki ćwierkają również o Trzebnicy. Wszystkie trzy finansowane z RPO (wraz z modernizacją torowisk, itd.).

Uwolniony z tych linii tabor będzie można wówczas wysłać na przykład na Kudowę i uruchomić większą ilość pociągów.
Old Kicay - 16-12-2013, 22:26
Temat postu:
To może tak być. Panowie są zdeterminowani by wydać trochę unijnej kasy. W rozmowach sugerowali, że inwestycje się posypią. Oby tak było, to dobre wieści, dzięki. Pewnie dojdzie też drugi tor między Strzelinem a Kamieńcem.
rail_user - 16-12-2013, 22:35
Temat postu:
Najpierw to niech wymienią szyny Śmiech
A Wasza widza w dziedzinie przewozów jest PORAŻAJĄCA

[ Dodano: 16-12-2013, 22:37 ]
Old Kicay napisał/a:

zapewniam Cię, że PR są posprzątane w tej rzeczywistości, a 309 nie jest dla nich tak ważna by te resztówki taboru tu rzucili. Zapomnij! Tu pojedzie tylko coś dalekobieżnego, może nawet Interregio, ale przede wszystkim PIC.



[ Dodano: 16-12-2013, 22:39 ]
Scz napisał/a:

Mało tego, skoro ruch prowadzony jest na rozkaz, to na odc. Duszniki - Kudowa może znajdować się tylko jeden pociąg.


A po uruchomieniu urządzeń to ile może być pociągów 2, 5, 10 ?
meganos - 16-12-2013, 22:44
Temat postu:
Cytat:
Dodano: 16-12-2013, 22:39 ]
Scz napisał/a:

Mało tego, skoro ruch prowadzony jest na rozkaz, to na odc. Duszniki - Kudowa może znajdować się tylko jeden pociąg.


A po uruchomieniu urządzeń to ile może być pociągów 2, 5, 10 ?


To samo chciałem się spytać, ale... obiecałem się z Scz nie kłocić...
Scz - 16-12-2013, 22:49
Temat postu:
@rail_user&meganos team
Oj takich podstawowych rzeczy się nie wie? Może być tyle ile "pomieści" stacja Kudowa Zdrój. Prawda jakie to proste?
meganos - 16-12-2013, 22:50
Temat postu:
I znów nie umiesz sie przyznac do błędu. Napisałes odcinek Duszniki Kudowa, czyli linia a nie stacja. Linia 309 jak wiadomo jest jednotorowa. To co pomiędzy Dusznikami a Kudową się na łące miną co???
Leśny Dziadek - 16-12-2013, 22:54
Temat postu:
Kuźwa mać, Scz, meganos, idźcie se na PW z tymi dziecinnymi przepychankami, co ?
rail_user - 16-12-2013, 23:01
Temat postu:
Dobra na koniec dla info Scz podstawowa informacja z techniki ruchu kolejowego :
PO URUCHOMIENIU SRK NA SZLAKU DUSZNIKI - KUDOWA MOŻE ZNAJDOWĆ SIĘ TEŻ JEDEN POCIĄG.
No chyba , że uruchomią jako post. techniczny Kulin Śmiech Ale na to bym nie liczył

@bystrzak 2000
A co z Zawidowem ? Jak szaleć to szaleć. Śmiech A na poważnie bardziej wskazane jest po elektryfikacji Węgliniec - Zgorzelec - gr. Pl/De, elektryfikacja Zawidowa niż odc. 274 Lubań - Zgorzelec

A rzucił ktoś temat przy "urzędzie" marszałka temat połączenia Kamieniec - Nysa ?
Scz - 16-12-2013, 23:06
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Rzeczywiście nie fajnie to wygląda, ale poczytaj jakie oni bzdury piszą. Jeden udaje znawcę przepisów kolejowych a nie wie jak się prowadzi ruch na rozkazie szczególnym. To zakrawa o pomstę do nieba.

[ Dodano: 16-12-2013, 23:10 ]
@rail_user
Napisałem na odcinku, a nie na szlaku ignorancie. Brak mi słów na ciebie na prawdę wróć do podstawówki, bo nawet nie umiesz czytać. Odcinek linii oznacza szlak wraz ze stacjami i przystankami, kolejny raz się popisałeś.
Masz tu definicje odcinka linii:

Odcinek linii kolejowej – część linii kolejowej zawarta między stacjami węzłowymi albo między punktem początkowym lub końcowym linii kolejowej i najbliższą stacją węzłową

I co nie wstyd ci teraz? Zbłaźniłeś się teraz na maksa.
Mam nadzieje, że teraz już wszyscy widzą jaki jest poziom wiedzy użytkowników meganos i rail_user. Nie rozróżniają podstawowych, elementarnych pojęć dotyczących kolejnictwa do tego nie umieją czytać, dla nich słowo odcinek = szlak.
meganos - 17-12-2013, 07:32
Temat postu:
Miałem nie odpisywać, ale nazywanie nas ignorantem i określanie poziomu wiedzy, to.. przeanalizujmy.

Przyznałeś się do słowa ODCINEK

Wróćmy do definicji:
Cytat:
Odcinek linii kolejowej – część linii kolejowej zawarta między stacjami węzłowymi albo między punktem początkowym lub końcowym linii kolejowej i najbliższą stacją węzłową

Zawarty MIĘDZY, hmm jeśli prostego słowa między nie rozumiesz to przepraszam... ale tam napisano między stacjami węzłowymi, o ile wiem stacja węzłowa to :

Cytat:
Stacja węzłowa – rodzaj stacji kolejowej, z której wybiegają co najmniej trzy szlaki kolejowe, czyli możliwy jest wyjazd w co najmniej trzech kierunkach[1].


nijak stacja Duszniki bądź Kudowa pod tą kategorię nie podpada,
to może punkt początkowy i końcowy linii kolejowej, cóż początek linii kolejowej jest na Posterunku na ktorym pracuje Dyżurna, a końcowy na stacji Kudowa, więc cóż tez nie pasuje do definicji
To może dalsza część
najbliższą stacją węzłową
hmm najbliszą stacją węzłową o ile mi wiadomo jest stacja Kłodzko Głowne.
Tak więc reasumując, albo Ty nie masz racji, albo w kolejnictwie posługują się sformułowaniami nielogicznymi z punktu widzenia języka polskiego. O rozstrzygnięcie sporu prosze Dyżurną
Bo ja Cię od Ignorantów nie wyzywałem

Leśny Dziadek
Nie ja durnoty wypisuje ....
Scz - 17-12-2013, 08:35
Temat postu:
@meganos
Ignorant odnosiło się od rai_user'a, bo nie potrafi nawet zacytować mojej wypowiedzi, napisałem wyraźnie odc. a on używa słowa szlak, widać nie pojęcia, że to są dwie różne rzeczy, czym się po prostu ośmieszył, a Ty razem z nim, bo mu zawtórowałeś. Oczywistą oczywistością jest, że pojęcie odcinek, można zawęzić tak jak ja to zrobiłem. Użycie pojęcia odcinek Duszniki - Kudowa oznacza szlaki oraz stacje i przystanki między tymi dwoma stacjami wraz z nimi.

Cytat:
I znów nie umiesz sie przyznac do błędu. Napisałes odcinek Duszniki Kudowa, czyli linia a nie stacja. Linia 309 jak wiadomo jest jednotorowa. To co pomiędzy Dusznikami a Kudową się na łące miną co???

Ty z kolei nie znasz definicji słowa linia. Linia, szlak i odcinek to trzy różne reczy. Z resztą niech wypowie się Pani Dyżurna.
Anonymous - 17-12-2013, 08:43
Temat postu:
Z Waszymi "rozważaniami" przenieście się proszę do działu "Duperele"
fakir - 17-12-2013, 09:04
Temat postu:
Popieram - my tu chcemy czytać rzeczy na temat, a nie Wasze sprzeczki!!! Dwie strony śmieci zamiast poważnych rozważań... na np. http://km.wroclaw.pl już dawno by był za to warn...
Scz - 17-12-2013, 09:08
Temat postu:
@dddbb
Masz rację, że to nieodpowiedni dział, ale co Ty byś zrobił, jakby ktoś czepiał się każdego Twojego posta, wytykając Ci rzekome błedy i twierdząc, że piszesz bzdury, a samemu nie miał zielonego pojęcia o temacie myląc elementarne pojęcia na temat ruchu kolejowego? Może byś to olał, ale ja jestem takim człowiekiem, że nie toleruje takiego zachowania. Ilekroć napisze coś merytorycznego i na temat, wchodzi tu taki rail_user albo meganos cytuje moje wypowiedzi, popisuje się swoją "wiedzą" i szydzi. To kto tu robi syf? Ja broniąc tego swoich racji, czy oni?
ufoludek - 17-12-2013, 09:55
Temat postu:
Ale co kogo obchodzą wasze racje? Spotkajcie się gdzieś na zywo, pogadajcie sobie, może rozwiążcie problem "ręcznie", ale nie zaśmiecajcie forum.
Anonymous - 17-12-2013, 10:52
Temat postu:
Przejdźcie na prv, idźcie na piwo lub na ubitą ziemię - wszystko mi jedno. Nie tu. Po prostu od tej chwili zakończcie tego typu dysputy i wszyscy będą szczęśliwi.
meganos - 17-12-2013, 14:19
Temat postu:
Ja już się odzywac na ten temat nie będę. Od dłuższego czasu chcę zakończyć ten spór, ale widocznie Scz popisuje się swoją wiedzą. Tak czy inaczej tak jak Scz napisał i ja też czekamy na rozstrzygnięcie Pani Dyżurnej. Ja obiecuję, że już na zaczepki Scz reagowac nie będę. Chciałbym aby szanowny Kolega Scz obiecał to samo. I wtedy będzie cool.
Na koniec przepraszam za ten spam, bo tak to można nazwać.
Drogi kolego Scz, proponuje zawiesić te spory i pisac już fakty a nie przypuszczenia. I na koniec zanim coś wyślemy Ty i ja sprawdzajmy czy wszystko jest merytorycznie dobrze napisane, bo tak można się czepiać do...
Pozdrawiam i przepraszam raz jeszcze za to
Scz jak tam w Szczytnej frekwencja wynosiła wczoraj i dziś???
Scz - 17-12-2013, 15:02
Temat postu:
@meganos
Ech.. przecież to ty razem z rail_userem (który już ze wstydu tu na szczęście chyba nie napisze podobnie jak Lil_Peter) zaczepiacie mnie, a nie na odwrót. Każdy mój post od jakiegoś czasu jest przez was głupio komentowany. Napisałem bardzo mertorycznie, że na odcinku Duszniki - Kudowa ruch prowadzony jest na rozkaz szczególny i na tym odcinku może znajdować się tylko jeden pociąg. Myślę, że to cenna informacja dla tego tematu i jego użytkowników. I co było? Obaj na mnie naskoczyliście z jakimiś głupimi docinkami. Na szczęście oliwa sprawiedliwa i wyszło, że obaj nie macie pojęcia czym się różni odcinek od szlaku. Co do frekwencji, nie wiem jaka ona jest akurat w Szczytnej. Nie ma mnie w ogóle teraz w tym rejonie.

Na onecie jest artykuł o otwarciu linii do Kudowy. Być może w Bramie lub Gazecie Gmin pojawi się niedługo ciekawy artykuł na temat polityki prowadzenia przewozów przez KD. Trzymajcie rękę na pulsie Wink
rail_user - 17-12-2013, 16:53
Temat postu:
Byś chciał chłopcze mieć taką wiedzę. Bo u Ciebie co post to jakaś kicha. Np. w ostatnim poście piszesz rozkaz szczególny a zdaje się są pisemne
A wracając do techniki prowadzenia ruchu stacja w Kudowie jest zdaje się obsadzona przez dyż. ruchu więc jest posterunkiem technicznym.Czyli na szlaku jeden pociąg a na stacji tyle ile pomieści pociągów. Poza tym widziałeś/czytałeś rozkazy dla pociągów?
dyżurna - 17-12-2013, 18:08
Temat postu:
Zostałam przywołana by rozstrzygnąć spór ale przyznam się, że nie bardzo wiem o co chodzi. W czym problem? Mam napisać co jest szlakiem, linią, odcinkiem według Instrukcji Ir-1? Chyba nie muszę, bo widzę, że doskonale się orientujecie. Chwilami mam wrażenie, że moja kolejowa wiedza nie umywa się do waszej mimo dwudziestosiedmioletniego stażu na stanowisku dyżurnego ruchu Poza tym najnowsze instrukcje są dostępne w necie i bez trudu możecie znaleźć potrzebne definicje. Wujek Gugiel także pomoże Very Happy Napiszę tylko, że od dość dawna nie ma już rozkazów szczególnych, są tylko rozkazy pisemne.

i dodam: cieszę się, że linia ożyła, martwi mnie początkowa frekwencja. Mam nadzieję, że z czasem pasażerowie dadzą się przekonać.

I jeszcze jedna ciekawostka, o której zapewne nie wiecie: orzeł znajdujący się na stacji w Polanicy to dzieło mojego nieżyjącego już teścia, który z pomocą mojego męża robili go w komórce w Wielisławiu. W pierwotnej wersji był napis PRL i orzeł nie miał korony. W stosownym czasie to zostało zmienione.
rejent - 17-12-2013, 19:04
Temat postu:
@Dziurasek
@Leśny Dziadek
Super zdjęcia i extra filmik. Oglądałem z zapartym tchem. Pierwszy dzień kursowania pociągów do Kudowy po remoncie linii to historyczna chwila. Długo czekaliśmy na ten moment. Linia 309 jest dla mnie wyjątkowa. To właśnie tutaj stawiałem swoje pierwsze kroki jako miłośnik kolei, delektując się każdym przejechanym kilometrem. Na przełomie lat 1996/1997, kiedy odbywałem pierwsze przejazdy na tej trasie, niestety nie posiadałem aparatu fotograficznego. Wielka szkoda, bo było wówczas co focić.

Koleżanki i Koledzy, jeśli macie jeszcze jakieś świeże fotki lub filmiki z Kudowianki, to bardzo proszę wrzućcie kilka, żeby było czym oko nacieszyć Smile Ja na przejazd 309-tką wybieram się dopiero w styczniu.
meganos - 17-12-2013, 19:30
Temat postu:
Pani dyżurna, sprawa sie rozeszła o to:

Cytat:
Dodano: 16-12-2013, 22:39 ]
Scz napisał/a:

Mało tego, skoro ruch prowadzony jest na rozkaz, to na odc. Duszniki - Kudowa może znajdować się tylko jeden pociąg.

A po uruchomieniu urządzeń to ile może być pociągów 2, 5, 10 ?


Pytanie czy gdyby ruch nie był prowadzony na rozkaz to na odc. Duszniki Kudowa mogłoby znajdowac się więcej pociągów. Tylko o to prosze. Bo to zdanie co Scz napisał sugeruje, że skutkiem tego, że ruch jest prowadzony na rozkaz, jest to że tam się MOŻE znajdowac jeden pociąg.

Do Scz nie mam więcej pytan. Nie będę odpowiadał na zaczepki.

rail_user masz racje w Kudowie jest dyżurny ruchu już od wieczora w sobotę. Przed chwilą wracając do domu widziałem jak sie u niego na nastawni światło paliło. Szkoda, że teraz dyżurnego "wyrzucili" na nastawnie, ale widać taki los kudowianki.

rejent jak obrobie film to wrzucę filmik z pierwszego wjazdu pociągu do Kudowy z niedzieli, czyli z godziny 8,49, który był niestety wtedy opóźniony o ok. 10 - 15 minut.
Scz - 17-12-2013, 20:42
Temat postu:
@dyżurna
Rzeczywiście, nie wiedziałem o nowej nomenklaturze rozkazów. Miło dowiedzieć się czegoś nowego. Jak tam obiecane zdjęcia z Kłodzka Zagórza? Smile Co do naszego sporu dotyczył tego, że koledzy mylą odcinek ze szlakiem, wg tego co ja wiem, szlak to jest to część linii zawarta pomiędzy dwoma posterunkami zapowiadawczymi, natomiast odcinek jest to pojęcie szersze, w jego skłąd wchodzą także posterunki zapowiadawcze. Dlatego chcąc określić tę cześć lnii, która obejmuje zarówno szlak między Dusznikami, a Kudową, jak i stację Kudowa-Zdrój odpowiednim określeniem wg mnie jest odcinek Duszniki - Kudowa, nie zaś szlak jak pisał rail_user. Czy mam rację Pani Dyżurno? Nie chodzi już nawet o spór, bo dla mnie jest on zakończony, tylko o dowiedzenie się czegoś nowego, żeby rażącymi gafami nie zaśmiecać forum Smile

Cytat:
Chyba nie muszę, bo widzę, że doskonale się orientujecie

No właśnie sęk w tym, że dwóch, bardzo agresywnych forumowiczów chyba niezbyt się orientuje...
rail_user - 17-12-2013, 21:05
Temat postu:
Nie , i tym razem nie masz racji. Polecam do wglądu Ir-1 $2 pkt 4

OT
Już miałem się "ugryść" w klawiaturę ale Twój "profesjonalizm" deceniono nawet na "wieżowcach"
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=316746&page=187
post #3732

@dyżurna
A ja ponawiam pytanie o daty zamknięcia posterunków na Kudowiance
I może by skan/odpis jakiegoś rozkazu ?
Zouave - 17-12-2013, 21:24
Temat postu:
dddbb napisał/a:
Przejdźcie na prv, idźcie na piwo lub na ubitą ziemię - wszystko mi jedno. Nie tu. Po prostu od tej chwili zakończcie tego typu dysputy i wszyscy będą szczęśliwi.


Podpisuję się obiema górnymi łapami.
Scz - 17-12-2013, 22:05
Temat postu:
@rail_user
Twoja wypowiedź z dnia wczorajszego:
Cytat:
PO URUCHOMIENIU SRK NA SZLAKU DUSZNIKI - KUDOWA MOŻE ZNAJDOWĆ SIĘ TEŻ JEDEN POCIĄG.
No chyba , że uruchomią jako post. techniczny Kulin Ale na to bym nie liczył

Wyraźnie widać, że myslisz szlak z odcinkiem i nie masz o tym pojęcia.
Moja wypowiedź z dnia wczorajszego:
Cytat:
Masz tu definicje odcinka linii:

Odcinek linii kolejowej – część linii kolejowej zawarta między stacjami węzłowymi albo między punktem początkowym lub końcowym linii kolejowej i najbliższą stacją węzłową

Cytat z Ir-1:
Cytat:
Odcinek jest to część linii kolejowej zawarta między sąsiednimi stacjami węzłowymi albo między punktem początkowym lub końcowym linii kolejowej i najbliższą stacją węzłową

Dziękuje dobranoc.
robertrush - 18-12-2013, 02:03
Temat postu:
rail_user, meganos,
proszę Was, dajcie na luz! Pokażcie klasę i przestańcie się wkręcać w to badziewie!
Poprostu nie reagujcie na posty Scz- niech koleś dalej żyje w swojej bajce Śmiech !!!
On na żywca szuka zaczepki a Wy w to brniecie.
Cieszmy się z powtórnego otwarcia "kudowianki". W niedzielę jadę do PL i wpadam do Kudowy! Ktoś chcę się bić Mr. Green ?
dyżurna - 18-12-2013, 03:05
Temat postu:
Zakończę ten spór podpierając się cytatami z Ir-1 oraz spróbuję podać przykłady i bardzo proszę- nie ciągnijcie już tej kłótni bo tu nie jest na to miejsce.

Według Instrukcji Ir-1 &3 ustępy 3, 4, 5

Linie kolejowe dzielą się na odcinki, szlaki i odstępy.

W naszym przypadku linią kolejową jest część sieci kolejowej między posterunkiem odgałęźnym Kłodzko Nowe i stacją Kudowa Zdrój. Nasza linia ma numer 309.


Odcinek jest to część linii kolejowej między sąsiednimi stacjami węzłowymi albo między punktem początkowym lub końcowym linii kolejowej i najbliższą stacją węzłową.
Odcinkiem jest więc część linii kolejowej między na przykład stacją Międzylesie a stacją Kłodzko Główne. Odcinkiem jest także część linii między stacją Kudowa Zdrój a stacją Kłodzko Główne. Według instrukcji więc odcinkiem nie jest część między podg Kłodzko Nowe a stacją Kudowa Zdrój

Szlak jest to część linii kolejowej między
1) dwoma posterunkami zapowiadawczymi
2) ostatnim posterunkiem zapowiadawczym i końcowym punktem linii

Szlakiem jest więc część między Kłodzkiem Nowym a Polanicąj, między Polanicą a Dusznikami oraz między Dusznikami a Kudową

Na linii 309 nie ma odstępów więc nie będę o nich pisać. Odstępem jest na przykład część linii między Kłodzkiem Nowym i SZKB Ołdrzychowice.

Co do liczby kursujących jednocześnie pociągów na linii 309 sprawa jest oczywista i również nie będę o tym pisać.Co do sposobu prowadzenia ruchu pociągów między Kudową a Dusznikami to jest on prowadzony na zasadzie ruchu między posterunkiem zapowiadawczym a posterunkiem odstępowym chwilowo. To znaczy przedwczoraj jeszcze tak było ale dzisiaj być może jest już normalnie czyli telefoniczne zapowiadanie pociągów z obsługą blokady liniowej albo bez jej obsługi- nie wiem, może już naprawiono niedociągnięcia.

Doprawdy nie rozumiem po co prowadziliście ten spór. Przecież nie ma znaczenia w jaki sposób prowadzone jest kierowanie ruchem na linii, ważne, że w ogóle pociągi jeżdżą i, mam nadzieję, jeździć będą.

Na pozostałe pytania dotyczące ruchu pociągów,sterowanie ruchem, zapowiadania pociągów i nomenklatury kolejowej odpowiem na priv i bardzo proszę nie zaśmiecajcie tego tematu postami o innej tematyce.



Ps. Dat zamknięć poszczególnych posterunków ruchu na linii 309 nie pamiętam dokładnie ale postaram się dowiedzieć. Nie wiem tylko czy chcecie znać daty zamknięć tylko Kulina, Zagórza i Szczytnej czy także dawnych posterunków dróżników, jak na przykład Kłodzko Książek? To jest bardzo ciekawa historia, sama chętnie się co nieco dowiem Very Happy
meganos - 18-12-2013, 07:40
Temat postu:
Pani dyżurna
Ze swej strony dziekuję za dość szczegółową wypowiedź. Nie ma co, ale wiedza od osoby kompetentnej jest w cenie. Rozwiały się moje wątpliwości i wiedza się poszerzyła. A czy ja miałem racje czy kolega Scz teraz dla mnie nie ma znaczenia. Ja swoje wiem i ... tyle. Ruszac tego nie będę. Sprawę uważam za zamkniętą.
Jesli by Pani mogła to byśmy prosili o daty wszystkich zamknięć, ciekawa historia i możemy troche poczekać.
Ktoś ma info jaką mamy frekwencję teraz na kudowiance???
Wczoraj dostałem info, że do Kudowy w poniedziałek o godzinie 17.22 przyjechało ok. 15 osób. Całkiem nieźle. Ale to info jest niepotwierdzone na 100%.
Scz - 18-12-2013, 10:28
Temat postu:
Lata zamknięć posterunków ruchu:

Kłodzko Zagórze: 1991
Szczytna: 1998 (ostatnim pociągiem jakiemu podano sygnały na semaforach był pociąg z Lublina odjeżdżający do Kudowy ok. godz 20, 22.07.1998).
Kulin Kłodzki: 1989

Jeśli się mylę, proszę żeby osoba kompetentna (!!!) mnie poprawiła.

Pani dyżurno, mam jeszcze takie pytanie jeśli chciałbym napisać o części (specjalnie używam teraz słowa część) linii między Dusznikami, a Kudową wraz ze stacją Kudowa-Zdrój, to użycie jakiego słowa będzie adekwatne, odcinek Duszniki - Kudowa, czy szlak Duszniki - Kudowa? Z tego co wiem w takich przypadkach używa się pojęcia odcinek, przykład: osatnio była mowa, że na odcinku Strzelin - Wrocław pociągi jadą bardzo długo. Nikt nie używa raczej w taki przypadkach słowa szlak, bo w skład szlaku nie wchodzą stacje.I jeszcze jedno pytanie, czy czasem posterunek w Kudowie nie jest obsadzony dlatego, że przepisy zabraniają kończyć biegu na posterunkach nieobsadzonych? Bo z tego co wiem, blokada liniowa narazie i tak nie działa.
bart - 18-12-2013, 11:02
Temat postu:
W WOSIE w km 29,385 zły stan techniczny wiaduktu . Czy macie jakieś info o jego remoncie ??? Czy zostanie to zwolnienie do 10 ???
kodag - 18-12-2013, 11:47
Temat postu:
bart napisał/a:
W WOSIE w km 29,385 zły stan techniczny wiaduktu . Czy macie jakieś info o jego remoncie ??? Czy zostanie to zwolnienie do 10 ???


Na przyszły rok są zarezerwowane środki finansowe na jego remont, ale szczegółów nie znam.
dyżurna - 18-12-2013, 12:10
Temat postu:
Scz, Obszerne wyjaśnienie wysłałam na priv. Pozdrawiam.
PW - 18-12-2013, 12:19
Temat postu:
Mój następny głupi pomysł na uatrakcyjnienie linii - przekształcić ją w turystyczną linię retro (stare wagony, trakcja parowa), ale nie do zrealizowania przez KD.
Krzysiu - 18-12-2013, 12:59
Temat postu:
Rzeczywiście głupi pomysł.
KąsaczPL - 18-12-2013, 15:12
Temat postu:
W Szczytnej o 13:55 widziałem szynobus jak pędził do Kłodzka. W szynobusie widziałem tylko kilka osób a ze Szczytnej nikt nie wsiadał. Smile
rail_user - 18-12-2013, 15:34
Temat postu:
PW napisał/a:
Mój następny głupi pomysł na uatrakcyjnienie linii - przekształcić ją w turystyczną linię retro (stare wagony, trakcja parowa).


I jeden, dwa pociągi na tydzień ?
Ja na linii obsługę widziałbym trochę inaczej. Dopóki nie wjedzie ruch dalekobieżny, tak jak pisałem wcześniej - rano weekendowe połączenie z Wrocławia ( na wzór Trutnova) z 2 x as i jazda od Kłodzka w kierunku Kudowy/Wałbrzycha a po ewentualnym uruchomieniu do Stronia. Następnie kursy w ciągu dnia do Kłodzka i wieczorem powrót do Wrocławia. Spróbować najpierw opcji "weekendowej".
Old Kicay - 18-12-2013, 15:43
Temat postu:
rail_user napisał/a:

I jeden, dwa pociągi na tydzień ?
Ja na linii obsługę widziałbym trochę inaczej. Dopóki nie wjedzie ruch dalekobieżny, tak jak pisałem wcześniej - rano weekendowe połączenie z Wrocławia ( na wzór Trutnova) z 2 x as i jazda od Kłodzka w kierunku Kudowy/Wałbrzycha a po ewentualnym uruchomieniu do Stronia. Następnie kursy w ciągu dnia do Kłodzka i wieczorem powrót do Wrocławia. Spróbować najpierw opcji "weekendowej".


Właśnie coś takiego podpowiedziałem podczas tej nieformalnej rozmowy z VIP-ami w czasie inauguracji w poniedziałek i wtedy przedstawiciele UMWD podchwycili ten temat i powiedzieli, że należy to rozważyć. Więc tak lub tymczasowo na 134SA w weekend może to ruszy?
Scz - 18-12-2013, 16:36
Temat postu:
@KąsaczPL
Tak jak mówiłem, MK już się najeździli i zaczyna się szara rzeczywistość tej linii jaką będziemy mieć dzięki "wspaniałym" połączeniom do Kłodzka.
Old Kicay - 18-12-2013, 18:57
Temat postu:
Planowy przyjazd do Polanicy 18:14, dzisiaj był o 18:31, przyjechały 2 osoby, w Polanicy wsiadły 3 osoby. Co ciekawe, na tablicy podświetlanej na czole SA135 był napis LEGNICA.
Scz - 18-12-2013, 19:37
Temat postu:
@Old Kicay
Dzięki za raport. Te opóźnienia to jest żart, otwiera się z pompą nową linię, która wita podróżnych 15-minutowymi opóźnieniami na każdym pociągu, o których na żadnym przystanku nie ma ani słowa. Świetna reklama, na pewno to zachęci ludzi do korzystania z kolei Smile
bart - 18-12-2013, 20:00
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
Planowy przyjazd do Polanicy 18:14, dzisiaj był o 18:31, przyjechały 2 osoby, w Polanicy wsiadły 3 osoby. Co ciekawe, na tablicy podświetlanej na czole SA135 był napis LEGNICA.




To jest pociąg który jedzie do Legnicy . W Kłodzku zmienia nr tylko . Jest w rozkładzie
Krzysiu - 18-12-2013, 23:40
Temat postu:
Scz napisał/a:
@KąsaczPL
Tak jak mówiłem, MK już się najeździli i zaczyna się szara rzeczywistość tej linii jaką będziemy mieć dzięki "wspaniałym" połączeniom do Kłodzka.

Czy moderator może wyłączyć tego pajaca?
Scz - 19-12-2013, 00:46
Temat postu:
O to to! Teraz każdy widzi, kto kogo zaczepia.

@Krzysiu
Chcesz mi powiedzieć prosto w twarz "pajacu"?
Zouave - 19-12-2013, 07:26
Temat postu:
Krzysiu napisał/a:
Scz napisał/a:
@KąsaczPL
Tak jak mówiłem, MK już się najeździli i zaczyna się szara rzeczywistość tej linii jaką będziemy mieć dzięki "wspaniałym" połączeniom do Kłodzka.

Czy moderator może wyłączyć tego pajaca?


Działa tu jakiś moderator albo administrator?
Scz - 19-12-2013, 09:30
Temat postu:
@Zouave
Nie bardzo rozumiem, do czego Twój powyższy post się odnosi. Mam nadzieje, że do rynsztokowej wypowiedzi użtkownika Krzysiu. Zauważ, że ja w swoim poście odpowiadałem koledze KąsaczPL, obiecałem sobie, że nie będą już się wdawał w bezsensowne dyskusje, z tymi którzy dyskutować nie potrafią. Jednak znów ktoś mnie atakuje i w tym momencie jeszcze obraża, mimo że nie mam najmniejszej ochoty prowadzić z nim dyskusji. Po raz kolejny.
Old Kicay - 19-12-2013, 10:22
Temat postu:
Zmieńmy temat. Dzisiaj rano ok. 10:00 w Kierunku Szczytnej przez Polanicę przejechał SM42. Prawdopodobnie w drodze do Dusznik. Tam stoją wagony do tłucznia i lory z szynami.
dyżurna - 19-12-2013, 11:39
Temat postu:
Pojechał do Dusznik. Planowany powrót ok 13.30 w KN już jako pociąg ze skrajnią.


PS. Widzę coraz więcej osób w szynobusach:)
Zouave - 19-12-2013, 12:50
Temat postu:
Scz napisał/a:
@Zouave
Nie bardzo rozumiem, do czego Twój powyższy post się odnosi. Mam nadzieje, że do rynsztokowej wypowiedzi użtkownika Krzysiu.


Do użytego wyzwiska.
Old Kicay - 19-12-2013, 13:52
Temat postu:
Regulamin przydzielania tras pociągów i korzystania z przydzielonych tras pociągów przez licencjonowanych przewoźników kolejowych w ramach rjp 2013/2014

http://www.plk-sa.pl/oferta/warunki-udostepniania-tras/regulaminy-przydzielania-tras-pociagow/regulamin-20132014/

Wykaz maksymalnych prędkości - Stan na dzień: 02.12.2013

• pociągi pasażerskie
• autobusy szynowe
• pociągi towarowe

Przyjrzyjcie się linii 309 i prędkościom od Kudowy (tym które mają być, bo teraz są duże ograniczenia) całkiem nieźle! Gdyby zrobiono odcinek Kłodzko Nowe Duszniki w podobnym standardzie, to prędkości mogły by dochodzić do 6o km/h do Polanicy (do 8km) i dalej 45-50 km/h. Pospieszny mógłby między Kłodzkiem i Kudową dojść wtedy do 1 godziny!
bart - 19-12-2013, 18:36
Temat postu:
Dziś wg infopasażera GALICJA z Krakowa jest opóźniona ponad 100 min . Ciekawe czy ostatni kd do Kudowy poczeka na skomunikowanie
tomaszw22 - 19-12-2013, 20:49
Temat postu:
Powinien poczekać.

Dzisiejszy IR GALICja kończy bieg we Wrocławiu.

Na planowy odjazd do Międzylesia, uruchomiono zastępczy skład w rel. Wrocław-Międzylesie,który jutro pojedzie w pełnej relacji do Krakowa Głównego.

A pasażetów z opóźn Galicji czeka jazda składem Wrocław-Bystrzyca 20.59 chyba...
Dolnoślązak - 19-12-2013, 22:28
Temat postu:
Powinien poczekać.

Dzisiejszy IR GALICja kończy bieg we Wrocławiu. [/quote]

Dzisiejszy IR GALICja kończy bieg we Wrocławiu.

Na planowy odjazd do Międzylesia, uruchomiono zastępczy skład w rel. Wrocław-Międzylesie...

tomaszw22, raczej dobrze, że pojechał planowo. Bo z Wrocławia Gł. w kierunku Międzylesia o tej godzinie jedzie sporo podróżnych. A z Bystrzycy Kłodzkiej Przedmieście w kierunku Międzylesia z opóźnionego pociągu z Krakowa będą podróżni, to PR Wrocław uruchomi KKZ.

Cytat:
Na planowy odjazd do Międzylesia, uruchomiono zastępczy skład w rel. Wrocław-Międzylesie,który jutro pojedzie w pełnej relacji do Krakowa Głównego.


Z Wrocławia Gł. pojechał EZT - PR Łódź, który jutro we Wrocławiu po przybyciu poc. do Krakowa skończy bieg, a zostanie wystawiony skład właściwy tj. PR Kraków z op. poc. 36120/1.z dn. 19.12.2013 r.

Cytat:
A pasażetów z opóźn Galicji czeka jazda składem Wrocław-Bystrzyca 20.59 chyba...

Tak. To prawda.
KZD - 19-12-2013, 22:50
Temat postu:
Witam forumowiczów!
Na forum co prawda jako użytkownik jestem nowy, jednak od paru lat śledzę to forum zwłaszcza posty, które dotyczą naszej 309-tki!. Bede starał sie relacjonować to co dzieje się na linii! (Mam nadzieje ze nie będą mnie niektórzy forumowicze odrazu tak OSTRO ustawiać) jak to miało miejsce nie tak dawno! W razie pomyłek proszę o poprawe Wink
torowy - 20-12-2013, 13:19
Temat postu:
http://www.tvklodzka.pl/site/telewizja/1/1/2/1250/n.html?fb_action_ids=618670724835383&fb_action_types=og.likes
dyżurna - 20-12-2013, 17:07
Temat postu:
Telewizja Kłodzka się nie popisała! Operator kamery powinien sfilmować chociaż kawałek trasy a nie tylko "gadające głowy". Niektórzy pletli takie głupoty, że aż strach. Pan przewodnik mówił, że z okien szynobusu widział Karkonosze. Trochę mu się regiony pomyliły Very Happy
Anonymous - 20-12-2013, 19:16
Temat postu:
Ciekaw jestem czemu w ramach "małej optymalizacji" nie podniesiono szlakowej od podg Kłodzko Nowe z 30 do chociaż 40 km/h!. Zawsze to jakieś niewielkie bo niewielkie ale jednak skrócenie czasu jazdy. Tymczasem mamy 30 dla wszystkich typów pojazdów szynowych.
rail_user - 20-12-2013, 20:06
Temat postu:
A widziałeś ten tor od podg. Kłodzko Nowe ? Rozsypujące się drewno. Nic nie ruszono, nawet nie zrobiono pojedyńczej wymiany podkładów. A przydałoby się ! Prędkość wzrasta do 50 km/h dopiero za przystankiem Kłodzko Zagórze gdy jest przejście z drewna na beton.
Anonymous - 20-12-2013, 20:10
Temat postu:
Cytat:
Rozsypujące się drewno. Nic nie ruszono, nawet nie zrobiono pojedyńczej wymiany podkładów. A przydałoby się !

No to będziemy mieli WOS na 20tkę albo jakieś wykolejenie jak nic nie zrobią z tą ruiną.
krkonoš - 20-12-2013, 20:57
Temat postu:
dyżurna napisał/a:
Niektórzy pletli takie głupoty, że aż strach. Pan przewodnik mówił, że z okien szynobusu widział Karkonosze. Trochę mu się regiony pomyliły Very Happy

Oj, chyba jednak pan przewodnik słusznie zwrócił uwagę. Przełęcz Lewińska (przez którą prowadzi linia kolejowa) i okolice słyną z pięknych widoków na Karkonosze. Tym bardziej, że w poniedziałek widzialność była bardzo dobra. Jeśli oczyszczono ten odcinek z krzaczorów, to przy dobrej pogodzie z pewnością jest to bardzo widokowy fragment trasy Wow

Z niecierpliwością czekam na pierwsze zdjęcia szynobusów na "Kudowiance" z ośnieżonymi Karkonoszami w tle...
Old Kicay - 20-12-2013, 22:05
Temat postu:
krkonoš napisał/a:
dyżurna napisał/a:
Niektórzy pletli takie głupoty, że aż strach. Pan przewodnik mówił, że z okien szynobusu widział Karkonosze. Trochę mu się regiony pomyliły Very Happy

Oj, chyba jednak pan przewodnik słusznie zwrócił uwagę. Przełęcz Lewińska (przez którą prowadzi linia kolejowa) i okolice słyną z pięknych widoków na Karkonosze. Tym bardziej, że w poniedziałek widzialność była bardzo dobra. Jeśli oczyszczono ten odcinek z krzaczorów, to przy dobrej pogodzie z pewnością jest to bardzo widokowy fragment trasy Wow

Z niecierpliwością czekam na pierwsze zdjęcia szynobusów na "Kudowiance" z ośnieżonymi Karkonoszami w tle...


Jechałem tym kursem i rzeczywiście widać w tle Karkonosze, równie pod Śnieżką i Śnieżkę. Trasa jest oczyszczona z kaczorów i widoki są wspaniałe.
bart - 20-12-2013, 22:43
Temat postu:
rail_user napisał/a:
A widziałeś ten tor od podg. Kłodzko Nowe ? Rozsypujące się drewno. Nic nie ruszono, nawet nie zrobiono pojedyńczej wymiany podkładów. A przydałoby się ! Prędkość wzrasta do 50 km/h dopiero za przystankiem Kłodzko Zagórze gdy jest przejście z drewna na beton.



Jesteś w błędzie kolego . Przy mini remoncie jaki miał miejsce w 2012r . Wymieniono na odcinku z Kłodzka Zagórza od tej 50 tki w stronę Kłodzka Książka : Szyny zaraz za przejazdem do rozjazdu , podrozjezdnice na tym rozjeździe , przy wyjeździe ze stacji podrozjezdnice , wszystkie podkłady na ostrym łuku wraz z szyna tok zew. podkłady stykowe na tym odcinku do tzw. eski przed przejazdem w Książku . To by było na tyle .
Kto jechał w pierwszy dzień kursowania SA ( 7.39 odj. z Kłodzka Gł) to mógł poczuć tą 50 tkę bo mechanik się zapomniał albo słabo zwracał uwagę na wskaźniki bo od Książka mkną 50 Very Happy
krkonoš - 20-12-2013, 22:49
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
Trasa jest oczyszczona z kaczorów...

Kaczorów to akurat trochę szkoda było, moim zdaniem... Wink
Scz - 20-12-2013, 23:20
Temat postu:
@dyżurna
Pisała Pani, że coś wysłała na priv, ale nic nie dotarło... a Karkonosze rzeczywiście widać przy dobrej widoczności, sam widziałem.

@bart
Szkoda klawiatury na gościa, on nie ma pojęcia co pisze.
Old Kicay - 21-12-2013, 00:59
Temat postu:
krkonoš napisał/a:
Old Kicay napisał/a:
Trasa jest oczyszczona z kaczorów...

Kaczorów to akurat trochę szkoda było, moim zdaniem... Wink

Pieprzony edytor. Miało być krzaczorów, ale, że nie typowy wyraz to bezmózgi automat zamienił na biedne kaczuszki. Język
rail_user - 21-12-2013, 12:32
Temat postu:
Uwaga ! "kosmici znowu atakują ". A admin znowu śpi ?
PS. Już "przetrawiłeś" przepisy i znasz różnicę między szlakiem a odcinkiem ? Czy za cięzko pojąć ?

@bart
Jechałem tydzień przed uruchomieniem Kudowy do Polanicy i poobserwowałem to i owo.
To wytłumacz mi dlaczego do km 3,2 ( chyba wiesz w którym miejscu to jest Mr. Green ) jest nadal rozkładowa 30 km/h poprzetykana WOS-em ?
bart - 21-12-2013, 12:51
Temat postu:
To samo pytanie mogę Ci zadać dlaczego 30 ka jest aż do drugiego przejazdu w między Szczytna a Polanicą ??? I dlaczego później jest 45 gdzie torowisko jest w o wiele gorszym stanie ??? Jak trudno Ci odczytywać forum to znajdź kolego inne miejsce na zaczepki albo się nie uaktywniaj bo Twoja wiedza jest jak próżnia z Twojego kosmosu
Old Kicay - 21-12-2013, 13:03
Temat postu:
bart napisał/a:
To samo pytanie mogę Ci zadać dlaczego 30 ka jest aż do drugiego przejazdu w między Szczytna a Polanicą ??? I dlaczego później jest 45 gdzie torowisko jest w o wiele gorszym stanie ??? Jak trudno Ci odczytywać forum to znajdź kolego inne miejsce na zaczepki albo się nie uaktywniaj bo Twoja wiedza jest jak próżnia z Twojego kosmosu


No właśnie! Przecież od km 10.7 do 12.1 wymieniono prawie wszystkie podkłady i szyny, na tym odcinku nie ma żadnego przejazdu przez drogę, tor został wyprofilowany w 2011 r i co? 30 km/h, a przed Dusznikami, gdzie tor był nie wymieniany 45 km/h. I bądź tu mądry. Co do odcinka Książek - Zagórze to słyszałem (a więc to wartość plotki, ale można sprawdzić), że przed uruchomieniem linii, w czerwcu planowano tam 50 km/h, ale jakiś młokos z UTK przyjechał, pooglądał, podumał i wpisał 30 km/h. Znany mi tutejszy toromistrz twierdzi, że 50 może tu być spokojnie. A co wy o tym wiecie?
rail_user - 21-12-2013, 13:23
Temat postu:
[quote="bart"]
rail_user napisał/a:


Jesteś w błędzie kolego . Przy mini remoncie jaki miał miejsce w 2012r . Wymieniono na odcinku z Kłodzka Zagórza od tej 50 tki w stronę Kłodzka Książka : Szyny zaraz za przejazdem do rozjazdu , podrozjezdnice na tym rozjeździe , przy wyjeździe ze stacji podrozjezdnice , wszystkie podkłady na ostrym łuku wraz z szyna tok zew. podkłady stykowe na tym odcinku do tzw. eski przed przejazdem w Książku . To by było na tyle .
Kto jechał w pierwszy dzień kursowania SA ( 7.39 odj. z Kłodzka Gł) to mógł poczuć tą 50 tkę bo mechanik się zapomniał albo słabo zwracał uwagę na wskaźniki bo od Książka mkną 50 Very Happy


No przecież ja tego nie napisałem. Więc jakie zaczepki ? Prawda w oczy kole ?!
PS.
Wiewsz gdzie jest k m 3,2 ?
Scz - 21-12-2013, 13:28
Temat postu:
@Old Kicay
Dla nas wszystkich, kótrzy znają stan torów na 309'tce zagadką jest, dlaczego na praktycznie nowym torze, za Polanicą jest 30, a np. powyżej Szczytnej, gdzie niektóre podkłady są w ogóle nie przykręcone do szyny lub doszczętnie spróchniałe jest 45. Zgadzam się z Tobą, na moje oko też za Nowym mogłoby być 50, ale fachowcem w tej dziedzinie nie jestem. Jest jednak pewna wytyczna, która mówi, że o wiele ważniejszy jest stan toru na nawet najmniejszym łuku niż na torze prostym. Przeciążenia tam działające są o wiele większe. Szlak pomiędzy Szczytną, a Dusznikami jest dość prosty, a trzy największe łuki są jednak wyremontowane. A spróchniałe i niedokręcone podkady są na prostych odcinkach. Może stąd to 45. Nijak natomiast nie rozumiem 30 od Nowego.
Old Kicay - 21-12-2013, 13:35
Temat postu:
Ten odcinek, o którym piszę, jest trochę "pokręcony" i wcześniej był tam problem na łukach. Były tam, bodajże w 2007 r wstawiane metalowe rozpórki. No ale teraz jest miód malina. Co do odcinka Książek - Zagórz, to są tam istotnie ostre łuki, ale bez przesady. Jaki jest stan toru? Nie jestem ekspertem i wobec tego nie wchodzę w dyskusję, bo mi rail_user zarzuci, że jestem kompletnym ignorantem, przypuszczam, że sam doskonale się zna, ale przed byle prostaczkami się nie będzie produkował. Sad
rail_user - 21-12-2013, 16:12
Temat postu:
No nareszie jeden głos rozsądku Mr. Green
Gdyby było tak ekstra juz była by 50.
I nie rozpórki tylko pewnie ściągi.
KąsaczPL - 21-12-2013, 16:41
Temat postu:
A dziś o 12:00 w Szczytnej widziałem szynobus jak jechał do Kudowy. Ale przecież w rozkładzie żadnego szynobusu o 12:00 nie ma.
bart - 22-12-2013, 11:09
Temat postu:
rail_user napisał/a:
No nareszie jeden głos rozsądku Mr. Green
Gdyby było tak ekstra juz była by 50.
I nie rozpórki tylko pewnie ściągi.



Tak jak już wcześniej pisałem są gorsze odcinki a prędkość jest wyższa. Nie wiem dlaczego tak się dzieje ale tak jest . Dlaczego do km 3.2 jest 30 ??? to samo pytanie kieruje do Ciebie . Powiedz mi też dlaczego od km 14.2 jest 45 ???
rail_user - 22-12-2013, 14:23
Temat postu:
No ale to Ty twierdziłeś, że ja jestem w błędzie. Że "coś" robiono/powymieniano. Widocznie za mało aby podnieść prędkość powyżej 30 km/h. I nie interesują mnie bajki w stylu : "miejscowy toromistrz twierdzi..."
Leśny Dziadek - 22-12-2013, 16:58
Temat postu:
No nie żryjcie się już, Święta za pasem, a tutaj polskie piekiełko, błłeee ....

Mam pytanie. W piątek po świętach robię sobie inauguracyjny wyjazd Duszniki - Wrocław.
Niestety system online Przewozów Regionalnych nie widzie stacji Duszniki. KD na swojej stronie nie sprzedają biletów online w ogóle. Rozumiem, że jedynym wyjściem jest zakup w szynobusie, biletu do Kłodzka z adnotacją "dalej", a następnie dokupienie różnicy w kasie PR w Kłodzku? Czy może konduktor KD wypisze mi bilet na całą trasę, jeszcze w szynobusie?
Old Kicay - 22-12-2013, 17:03
Temat postu:
Leśny Dziadku. Bilet kupisz bez problemu u miłego konduktora, kilku z nich już poznałem, to sympatyczne panie i panowie. W zależności, gdzie się przesiadasz,tam wpiszą Ci "przez..." i wydadzą bilet na całą trasę. Na szczęście PR i KD honorują swoje bilety.
Leśny Dziadek - 22-12-2013, 17:05
Temat postu:
No to miłe. W piątek więc będzie relacja online z przejazdu!
Scz - 22-12-2013, 17:06
Temat postu:
@Old Kicay
O ile nie ma "awarii" jak to było w czasie mojej podróży z Polanicy do Wrocławia.
rail_user - 22-12-2013, 18:21
Temat postu:
@Leśny Dziadek

Przecież my się nie "żremy". Z @bart wymieniamy poglądy.
Jak Ci się uda , zrób może zdjęcie rozkazu pisemnego ?
bart - 22-12-2013, 23:15
Temat postu:
rail_user napisał/a:
No ale to Ty twierdziłeś, że ja jestem w błędzie. Że "coś" robiono/powymieniano. Widocznie za mało aby podnieść prędkość powyżej 30 km/h. I nie interesują mnie bajki w stylu : "miejscowy toromistrz twierdzi..."


No dokładnie bo napisałeś ,że nic nie ruszono . Dlatego napisałem ,że jesteś w błędzie . Ruszono tyle co napisałem . Niestety to nie miało wpływu na podniesienie prędkości . Także o co Tobie chodzi ??? Jak coś to na priv możemy pogadać Very Happy
rail_user - 22-12-2013, 23:19
Temat postu:
bart napisał/a:

Ruszono tyle co napisałem . Niestety to nie miało wpływu na podniesienie prędkości . Także o co Tobie chodzi ???Very Happy


No właśniem o to, że zrobiono za mało. Wink A co na to "władza" podczas telepania się 30 w czasie "inauguracji" ? Pewnie nic. Premie przyznane, medale przypiete i samozadowolenie Mr. Green ( jak zawsze).
bystrzak2000 - 22-12-2013, 23:35
Temat postu:
Władza na to, że w ramach nowego RPO będzie remont odcinka Kłodzko - Duszniki. Choć wiadome to było już od dawna, właściwie od momentu, gdy okazało się, że obecna modernizacja obejmie tylko część linii.
torowy - 23-12-2013, 13:59
Temat postu:
http://klodzko24.eu/region/5462-z-szynobusem-i-inne
Scz - 23-12-2013, 14:19
Temat postu:
"Jak podaje policja, kierująca nie zastosowała się do znaku stojącego przed przejazdem."

Jakiego znaku? Z tego co wiem, na każdym przejeździe z ulicą Sienkiewicza jest SSP. Wobec tego czy SSP nie działało?
KZD - 23-12-2013, 15:46
Temat postu:
Pewnie i sygnalizacja działała ale sam byłem świadkiem jadąc szynobusem jak kierujący pędził jak głupi jak by nie widział pociagu az nagle przemknął tuż przed pociagiem. Poprostu ludzie jeżdzą na pamięć nie zwracając uwagi na znaki czy sygnalizacje!
KąsaczPL - 23-12-2013, 16:38
Temat postu:
Cytat:
O dużym szczęściu może mówić 39-letnia kobieta kierująca samochodem osobowym marki VW, która nie zastosowała się do znaków, wjechała na przejazd kolejowy i doprowadziła do kolizji z szynobusem. Do zdarzenia doszło 22 grudnia na ul. Sienkiewicza w Szczytnej. Kierująca ukarana została 6 punktami oraz mandatem.

http://dkl.doba.pl/?s=subsite&id=10408&mod=1
Leśny Dziadek - 23-12-2013, 19:43
Temat postu:
torowy napisał/a:
http://klodzko24.eu/region/5462-z-szynobusem-i-inne


Nie ma na ten temat potwierdzenia w oficjalnych danych, jednakże do zdarzenia mogło dojść na skutek odzwyczajenia się od tego, że po linii Kłodzko – Kudowa-Zdrój jeżdżą pociągi.


Brawo,brawo, brawo... Proponuję złapać odzwyczajenie na gorącym uczynku, sprać tyłek,i ukarać mandatem, wtedy nie będzie to wredne odzwyczajenie wpychało zdroworozsądkowo myślących i uważnych kierowczyń prosto pod mordercze szynobus, z zawrotną prędkością pojawiające się znikąd na przejazdach.

PS - dziś w okolicach 13.50, z Kudowy na Duszniki widziane około 8 osób w szynobusie. Tak sobie jechało uroczo:

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/c/855/aa0u.jpg
danio - 23-12-2013, 20:01
Temat postu:
To powinien być srogi mandat. Od 1500 zł minimum. Za głupotę się płaci.
gar - 23-12-2013, 20:22
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:

PS - dziś w okolicach 13.50, z Kudowy na Duszniki widziane około 8 osób w szynobusie.

21.12 (czyli w sobotę) frekwencja była niewiele lepsza. Ale nie ma się czemu dziwić skoro szynobus ruszył z Kłodzka z opóźnieniem ok. 65 minut (w Kulinie był 75 minut po czasie - 12.15 zamiast 11.00).
KZD - 23-12-2013, 20:30
Temat postu:
Wczoraj (Niedziela) 13:22 odjechało z Kudowy 14 osób dziś zaś o 17:32 dokładnie odjechało aż 2 osoby. Chyba nie ma tragedii jak na początek biorąc pod uwagę opóźnienia no i trochę kijowo ułożony rozkład....
ufoludek - 24-12-2013, 08:07
Temat postu:
To oznacza, że z linii korzystają niemal wyłącznie mieszkańcy uzdrowisk. Co wg mnie jest dość logiczne i należało się tego spodziewać. I pewnie ich zdecydowana przewaga pozostanie, z większą frekwencją, ale przybędzie też trochę kuracjuszy, bo Kudowa w wyszukiwarce w końcu się pojawiła.
rrrr - 24-12-2013, 08:39
Temat postu: ....
..
Scz - 24-12-2013, 12:36
Temat postu:
@ufoludek
Z linii korzystałaby cała masa osób, ze studentami i ludźmi pracującymi we Wrocławiu na czele, gdyby były sensowne połączenia. A tutaj mamy 10 min w plecy na każdym pociągu, co mnie jako pasażera (gdybym o tym nie wiedział) bardzo by zniechęciło.Plus kiepskie relacje i godziny. To daje mizerny efekt. W sumie na 309 nigdy nie było problemów z frekwencją w "turystycznych" treminach, typu święta, ferie, wakacje. Chodzi o to, żeby jeszcze zapełnic tę lukę w dni powszednie.

@rrrr
Z kiedy to zdjęcie?
ufoludek - 24-12-2013, 15:14
Temat postu:
Turyści to będą jeździć podczas sezonu w weekendy. W 90% terminów podstawową grupą pasażerów będą miejscowi. I to pod nich powinny być robione codzienne obiegi.
Pozdrawiam i spokojnych świąt Bożego Narodzenia.
Scz - 24-12-2013, 15:25
Temat postu:
@ufoludek
Miejscowych nikt jeszcze do korzystania z kolei od 2000 roku nie przekonał. Jedynym ratunkiem są codzienne, wygodne i szybkie połączenia do Wrocławia i to będę powtarzał jak mantrę. Mało kto, chcący się dostać np. z Dusznik do Polanicy będzie się wdrapywał na PKP, następnie z dworca z Polanicy gnał do centrum. 90 % ludzi wybierze PKS i tutaj nic już nie zmienimy. Ruchem lokalnym będą tu połączenia do Wrocławia. Również pozdrawiam i Wesołych Świąt Wink
Leśny Dziadek - 24-12-2013, 15:40
Temat postu:
Scz - choć ostatnio się z Tobą nie zgadzam, to muszę przyznać masz rację z Wrocławiem. Nie lekceważyłbym także Kłodzka, szynobus jednak JEST alternatywą, np Polanica ma całe osiedle przy samej stacji, i dla odmiany "dworzec" pksu dość daleko.
No nic, zobaczymy w piątek.
Wesołych!
bart - 24-12-2013, 18:34
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
To oznacza, że z linii korzystają niemal wyłącznie mieszkańcy uzdrowisk. Co wg mnie jest dość logiczne i należało się tego spodziewać. I pewnie ich zdecydowana przewaga pozostanie, z większą frekwencją, ale przybędzie też trochę kuracjuszy, bo Kudowa w wyszukiwarce w końcu się pojawiła.


W wyszukiwarce się pojawiła a na http://infopasazer.intercity.pl/ jeszcze nie . Po wpisaniu stacji z 309 nic się nie wyświetla . Wesołych panowie . Wszystkiego najlepszego Exclamation
Cyjanopan - 24-12-2013, 20:40
Temat postu:
Witam, pytanie do panów podróżujących 309-tką. Planuję wypad na sylwestra do Opola w związku z tym mam parę pytań. Wiem, że szynobusy łapią opóźnienie na trasie jakieś 10-15 min, czy pociągi PR w Kłodzku czekają? Wiecie może czy Galicja jest często spóźniona? Planuję powrót tym pociągiem do Kłodzka i przesiadka na Kudowę na ostatni. Jak nie zdążę to nie mam czym do Kudowy wrócić :/ Czekam na informacje. Wesołych Świąt wszystkim życzę Smile
Scz - 24-12-2013, 21:30
Temat postu:
@Cyjanopan
Na Twoje pytania niestety Ci nie odpowiem, bo nie wiem czy pociągi czekają czy nie, ale dzieki za ten komentarz. Bardzo dobrze uwidacznia on sytuację pasażera, chcącego wybrać się z Kudowy gdzieś w głąb Polski korzystając z kolei. Czy nie jest to absurd, żeby w XXI wieku trzeba było upewniać się na kolejarskim forum, czy dotrzemy z pkt A do pkt B dysponując rozkładem jazdy? Bieżąca polityka transportowa doprowadziła do takich właśnie skutków.
danio - 24-12-2013, 22:23
Temat postu:
Przecież przepisy są jasne. Trzeba zgłosić przesiadkę Kierownikowi Pociągu. To jest ostatni w dobie pociąg, więc powinien czekać. Ale tego Ci nikt nie obieca. Z Vademecum PR wynika, że te pociągi są skomunikowane.
Ja jednak radzę tak jak wyżej napisałem. Zgłoś przesiadkę i dopilnuj by kierownik wykonał swój obowiązek.
Jak tego nie zrobi, a pociąg ucieknie, to PR za to słono zapłacą. Zresztą pomysł z wytrasowanie Galicji do Międzylesia miał związek właśnie z otwarciem linii do Kudowy Zdrój.
tomaszw22 - 25-12-2013, 10:57
Temat postu:
Generalnie KD do Kudowy powinien poczekać, chyba że Galicja złapie do Wrocławia z 60-70 minut opóżnienia - wtedy może być problem , w takim wypadku pasażerowie z Galicji przesiadają się we Wrocławia na REGIO 21.00 Wrocław-Bystrzyca ...a w planowym odjeździe podstawiają skład we Wrocławiu 18.54.... ale trzeba próbować..... z reguły są skomunikowane..

Ps. IR GALICJA puszczona do Międzylesia nie ma kompletnie nic wspólnego zlinią do Kudowy- ten skład kursuje w zamian za wywalonego IR SZCZELINIEC..... taką propozycję miały PR dla IR na Kotlinę Kłodzką.....
maciej30 - 25-12-2013, 14:51
Temat postu:
tak czytam i śledzę ten wątek od paru miesięcy i w sumie nie rozumiem tej kolejnej zapisanej strony w tym temacie przez kolejnych forumowiczów ekscytujących się tak bardzo otwarciem jakiejś linii kolejowej. Linia jak linia, została reaktywowana jak dziesiatki innych linii kolejowych w Polsce i chyba nie ma się co zbytnio tym aż tak bardzo jarać, czy się mylę i w linii kłodzko - kudowa jest coś tak bardzo niezwykłego, że zaraz nam się zapisze kolejna strona wątku na ten temat? Very Happy
dyżurna - 25-12-2013, 15:04
Temat postu:
maciej30, proponuję żebyś przyjechał i sam ocenił. Zdaniem wielu jest to jedna z najpiękniejszych widokowo linii kolejowych w Polsce i moim zdaniem jest się czym ekscytować. Pozdrawiam.
KZD - 25-12-2013, 17:01
Temat postu:
maciej30 Widać nie jesteś z naszych okolic to nie wiesz. Zanim napiszesz takie coś następny raz to się przejedź i sam oceń a nie pytaj głupio czy jest coś niezwykłego.

A poza tym czemu ma służyć twój post? Chcesz nam przekazać jakieś informacje? Czy może zrobić z nas "debili" którzy się "ekscytują" jakąś tam linią?
maciej30 - 25-12-2013, 17:11
Temat postu:
widziałem dużo ładniejsze linie chociażby kryniczanka na odcinku stary sącz - muszyna, czy linia zagórz - nowy łupków, albo też linia jelenia góra - szklarska poręba szczególnie pomiędzy piechowicami a szklarską porębą a już dalej w kierunku jakuszyc i harahova to już jest miodzio, a ta linia do kudowy to nic specjalnego w sumie.
p4402 - 25-12-2013, 20:20
Temat postu:
Ty lubisz linię Zagórz - Nowy Łupków, inni lubią Kłodzko - Kudowa Zdrój. Każdy się ekscytuje tym co lubi. Każdy lubi co innego. Nic w tym dziwnego. Nikt nie każe Ci się ekscytować otwarciem linii do Kudowy.
Skolmi - 25-12-2013, 20:34
Temat postu:
maciej30 napisał/a:
Linia jak linia, została reaktywowana jak dziesiatki innych linii kolejowych w Polsce


No to dawaj! Wystarczy, że wymienisz 20 takich, na których po okresie obowiązywania prędkości 0 km/h przywrócono ruch pasażerski.

O ile ocena atrakcyjności widokowej linii to rzecz subiektywna, to nie za bardzo wypada tak szastać liczbami.
maciej30 - 25-12-2013, 22:23
Temat postu:
Skolmi 20 linii nie wymienie ale np wymienie linię numer 71 w woj podparpackim ktora była nieuzywana w latach 2000 - 2006, zardzewiała i zarosnieta. Po całkowitej jej odbudowie najpierw na odcinku Rzeszów - Kolbuszowa w 2006 roku a potem w 2009 roku kolbuszowa - tarnobrzeg przywrócono tam ruch pasazerski ze szlakową 120 km/h, bo wczesniej było tam 0 km/h. Obok w sasiednim woj. swietokrzyskim wrócił ruch pasażerski na linię kolejową 25 między ostrowcem św a sandomierzem, gdzie przez 5 lat nic nie kursowało z powodu fatalnego stanu torowisko. Co prawda, stan torów poprawiono tam tylko częściowo ale to wystarczyło, żeby póki co tylko PIC przywrócił tam jeden pociąg pasazerski w ciągu doby ale jakże ważny bo to łącznik do TLK monciak kursujacy z Gdyni przez warszawe do przemysla. Dwa lata temu linia została reaktywowana. Kolejna linia w woj lubelskim Lublin - Lubartów - Parczew po 13 latach przerwy reaktywowana z odbudową szlaku. Przed zamknięciem marna szlakowa koło 20-30 km/h. Teraz 70-80 km/h.W tym samym województwie pociągi regio dwa lata temu po kilku latach przerwy wróciły na reaktywowaną linię kolejową Rejowiec - Zawada - Zamość tworząc tym samym połączenie Lublin - Rejowiec - Zawada - Zamość. Woj. zachodniopomorskie i wielkopolskie ( linia przebiega przez te dwa woj ) a dokładnie linia Piła - Wałcz - Kalisz Pom - Stargard Szczec. reaktywowana też po bardzo długim okresie czasu przerwy (ponad 10 lat przerwy) razem z odbudową szlaku i podniesieniem szlakowej.Tylko, żeby to wiedzieć, to trzeba się wynurzyć poza swoje województwo i interesować się kolejnictwem w całej Polsce a nie uważać, że jakaś reaktywowana jedna linia w woj. dolnośląskim to pępek świata i jedyna ostatnia reaktywacja w ciągu ostatnich lat.
Nuter - 25-12-2013, 22:39
Temat postu:
maciej30, - No i przykładowo ja doskonale wiem o tym wszystkim co napisałeś, mógłbym podać też inne przykłady, nie rozumiem jednak nadal do kogo i o co pijesz, ten watek dotyczy linii 309 z Kłodzka do Kudowy Zdroju a nie linii w podkarpackim czy "interesowania się kolejnictwem w całej Polsce".
Zouave - 25-12-2013, 22:43
Temat postu:
Maciej trochę prowokuje.

Na poważnie to mnie jako podkarpackiego miłośnika kolei na Dolnym Śląsku cieszy ponowne otwarcie linii 309 tak jak cieszy spory ruch na linii 71 czy ponowne otwarcie ruchu pasażerskiego na linii nr 70.

Co do widoków, to raz jedynie jechałem linią 309, niebawem przewiozę się ponownie i mogę powiedzieć, że odcinek Zagórz - Łupków czyli linia nr 107 nie umywa się widokowo do linii 309.

Ale przecież to kwestia gustu.
Scz - 26-12-2013, 02:19
Temat postu:
Można sobie gdybać, która linia ładniejsza, bo to rzeczywiście kwestia gustu, ale jedno jest pewne. Tylko na Kudowiance możemy zobaczyć 20 metrów niżej tor po którym będziemy jechać za chwilę, jednocześnie 50 metrów niżej tor odbijający w przeciwnym kierunku, którym będziemy jechać za dwie chwile, a zupełnie w dole, jakieś 100 metrów niżej domek stacji Lewin, do której dojedziemy za pięć chwil Smile Coś pięknego!
Zouave - 26-12-2013, 09:36
Temat postu:
W sumie to nawet pętla grybowska nie jest tak ciasna ;-)
EU07-469 - 26-12-2013, 22:34
Temat postu:
Scz, pomyłka. Na początku podjazdu na 311 (Jelenia Góra - Szklarska Poręba Górna) po pierwszej agrafce widać stację Piechowice, na której pociąg był kilka chwil wcześniej (ewentualnie na którą za kilka chwil wjedzie).
krkonoš - 27-12-2013, 00:05
Temat postu:
EU07-469, było widać przed wojną, teraz serpentyny powyżej Piechowic są niestety w całości mocno zakrzaczone i zalesione. Z wielką szkodą dla walorów widokowych tego odcinka. Pewną namiastkę tego rodzaju widoków, o których piszecie, można oglądać na linii nr 311 jedynie na zboczach doliny Szklarskiego Potoku w Szklarskiej Porębie Dolnej (dobrze to pokazuje ten filmik).

Natomiast nigdzie chyba w Polsce nie ma z okien pociągu tak pięknych panoram górskich wiosną z ośnieżonymi szczytami, jedna taka jest pokazana na moim awatarku Very Happy
Scz - 27-12-2013, 00:29
Temat postu:
Dziś ok. 14:00 odjechało ze Szczytnej 3 pasażerów. Nie wiem ile osób było w szynobusie bo przejeżdżałem tylko obok stacji. Jak na święta to bardzo kiepsko.

@EU07-469
Jaka pomyłka?
Leśny Dziadek - 27-12-2013, 08:23
Temat postu:
No to startujemy!
Rankiem dom w chmurach, czym niżej, tym widoczność lepsza, przejazd było już widać z daleka:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/18fe87490ab5.jpg

Tak jak i kolejny. A nie, to już nie przejazd, ten został zlikwidowany, teraz mamy przejście:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4e847eabcc02.jpg

Dworzec z daleka wygląda obiecująco

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/329c95ef0791.jpg

A na miejscu straszy pustkami. Godzina 6.32, za dwie minuty powinien pojawić się pociąg:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7cf25e9a6180.jpg

Czyżby relikt oświetlenia gazowego? Chyba tak, bo średnica, zawór, się zgadza:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b0cfc9b5164b.jpg

6.36, cisza, pusto. Upewniam się u pani Dyżurnej, czy pociąg nadjedzie, dowiaduję się, że z Kudowy wyruszył, więc jak nic się po drodze nie stanie, to raczej nadjedzie. I rzeczywiście, jest:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/242a39fb1e7b.jpg

13 minut spóźnienia. Okazuje się, że frekwencja wynosi 100 %, niestety te 100% to JA. Od Kudowy nikt nie jedzie, i tak będzie aż do Polanicy...Kupuję bilet, bez problemu do Wrocławia. Konduktor zapewnia, że mimo opóźnienia damy radę, i w razie czego będzie dzwonił do Kłodzka. W Szczytnej pusto, w Polanicy wsiada dwoje pasażerów - pani z przesiadką aż za Poznań (konduktor wypisuje do Poznania, i szczegółowo wyjaśnia, co zrobić dalej - bo dalej wiozą Koleje Wielkopolskie, z którymi KD nie ma podpisanej umowy), i ktoś do Kłodzka. Hmmm, nie jest źle (?), już troje pasażerów. Ja się zżymam, że ciemno, że nic nie widać, byle do wiosny, będzie podróż przyjemniejsza.
Stary Wielisław + 2, Kłodzko Zagórze + 1, Kłodzko Książek bez zmian (podchodzi konduktor i zapewnia nas, przesiadających się, że na 100 % pociąg PR na Wrocław będzie na nas czekał na Głównym), Kłodzko Miasto - 4. do Głównego dojeżdżają dwie osoby, pociąg kończy bieg. Opóźnienie około 15 minut, oczekiwanie na pociąg do Wrocławia 4 minuty. A teraz siedzę w trzęsącym się kiblu na Wrocław.
Ot i tyle. Przesiadka żaden problem, problemem jest brak pociągu powrotnego w rozsądnej porze. Dziś będzie OK, wrócę sobie wyjeżdżają przed 14, ale w normalny dzień roboczy trzeba zostać we Wrocku do 19, by w domu znaleźć się grubo po 22... Makabra, może od marca coś się zmieni?
Anonymous - 27-12-2013, 08:34
Temat postu:
Od marca pewnie nie, bo to kosztuje. Ale walczcie o czerwiec
Old Kicay - 27-12-2013, 11:31
Temat postu:
Dzisiaj w Polanicy po 10:30 mijały się dwa SA135, w obu było dość sporo pasażerów i do obu w Polanicy wsiadało kilkanaście osób. Zdążyłem przyjrzeć się bliżej temu do Kudowy. Wydawało mi się że brakowało miejsc siedzących, bo wyraźnie widziałem stojących pasażerów i spory tłok w środku.
Scz - 27-12-2013, 13:01
Temat postu:
@Leśny Dziadek
A pytałeś może konduktora skąd to opóźnienie? Smile Ciekaw jestem jak to tłumaczą pasażerom. Co do frekwencji... coż, dla mnie to było do przewidzenia, ale i tak takiej lipy w czasie świątecznym to się nie spodziewałem.
Leśny Dziadek - 27-12-2013, 13:10
Temat postu:
A czemu Old Kicaya info o dużej frekwencji pominąłeś? Oj, dopasowujesz fakty do teorii Język

Tak, pytałem. Jeżdżą wolniej, bo czekają na "poprawienie" trasy, domyślam się, że chodzi o nie zamontowane prowadnice.
ufoludek - 27-12-2013, 13:36
Temat postu:
Miałem się dzisiaj właśnie tym zatłoczonym pociągiem do Kudowy wybrać Smile Pojadę chyba w niedzielę zobaczyć trasę wreszcie trasę po remoncie.Może się uda zrobić trasęKudowa - Szczeliniec - Kulin przy okazji. Przyznam się, że ostatni raz dalej niż do Szczytnej jechałem pociągiem jeszcze za czasu parowozów Very Happy
Frekwencja dopisała - świetnie, ale brakuje jednak pociągu dla Kuracjuszy z daleka z jedną wygodną przesiadką nawet w Wałbrzychu Głównym, lub Jaworzynie zsynchronizowanego ze Śnieżką lub Karkonoszami i Rozewiem.
Choć w sumie można uznać, że jednak przsiadka w Wałbrzychu jest, nie wiem, czemu wyszukiwarka mi nie pokazała.
Czyli można dostać się z Poznania, Gdańska, czy Warszawa można się dostać z jedną przesiadką Cool
Leśny Dziadek - 27-12-2013, 13:53
Temat postu:
A ja już w "kiblu" powrotnym do Kłodzka - ciekawe, jak ze skomunikowaniem (teoretycznie 10 minut na przesiadkę), i jak frekwencja - dam znać po drodze.
Scz - 27-12-2013, 14:28
Temat postu:
@Leśny dziadek
Żeby było jasne, ja się cieszę, jeśli jedzie dużo ludzi Smile Ale obserwuję pociągi znacznie częściej niż tutaj piszę i niestety przyznam szczerze, że np. w święta dużo lepiej było nawet w 2006, nie mówiąc o 2007 i 2008 kiedy jeździł Kamieńczyk i Szczeliniec. W dni powszednie zdarzało się mi widzieć pusty szynobus. Zobaczymy jeszcze jak będzie w sylwestra, bo to będzie dobry wyznacznik. Na deser fotka. Przeczytajcie opis.

http://wrphoto.eu/details.php?image_id=8598&mode=search
Leśny Dziadek - 27-12-2013, 16:06
Temat postu:
No to startujemy. Wrocław przyjechał punktualnie, 30 metrów dalej stoi szynobus na Kudowę. Wraz ze mną przesiadło się 11 (!!) osób, w szynobusie mamy już kilku pasażerów, wsiadają właśnie kolejni. Za 7 minut odjazd, policzę podróżnych.

[ Dodano: 27-12-2013, 16:11 ]
Policzyłem. Wraz ze mną, z Głównego odjeżdża 26 osób, w tym 11 "przesiadniętych" z Wrocławia.

[ Dodano: 27-12-2013, 16:17 ]
Kłodzko Miasto - około 20 ludzi wsiada Shocked

[ Dodano: 27-12-2013, 16:23 ]
Kłodzko Książek - bez zmian 0/0

[ Dodano: 27-12-2013, 16:30 ]
Kłodzko Zagórze 0/0

[ Dodano: 27-12-2013, 16:32 ]
Stary Wielisław -2

[ Dodano: 27-12-2013, 16:41 ]
Polanica - 4 + 6

[ Dodano: 27-12-2013, 16:41 ]
Polanica - 4 + 6

[ Dodano: 27-12-2013, 16:54 ]
Szczytna - 6 + 7

[ Dodano: 27-12-2013, 16:58 ]
Między Polanicą a Szczytną sytuacja jak zapamiętana z 1996 - na każdym przejeździe czekają na nas te same auta Smile
torowy - 27-12-2013, 17:02
Temat postu:
relacja on-line Smile
Scz - 27-12-2013, 17:06
Temat postu:
Potwierdzam słowa Leśnego dziadka, frekwencja całkiem niezła ale bez przesady Wink Ogólnie ten pociąg jest najlepszy pod względem godziny kursowania.

@Leśny dziadek
Kto wsiadł w Szczytnej? Smile
Leśny Dziadek - 27-12-2013, 17:32
Temat postu:
Hej! Padł laptop, więc kończę już z domu.
W Szczytnej wsiadło siedem osób, cztery dorosłe oraz troje dzieci. O dziwo! Bo sądziłem, że to pociąg "po robocie" dla ludzi wracających z Kłodzka.

Duszniki: - 4 (w tym i ja), + 0

Po troje pasażerów (starsi Państwo, ale coś nietypowo, nie ma zmiany turnusów przecież?) podjechała dusznicka taksówka numer 1
Sławek - 27-12-2013, 18:26
Temat postu:
Frekwencja 27.12 , 8,49 Wałbrzych 11.18 Kudowa
na starcie 70 % w Kłodzku wysiada ok. 30 % (co ciekawe reszta jedzie dalej ) na Głównym i Mieście SA134 dopełnia się do 90 % od Polanicy do Kudowy 110 % w tym ok. 5-8 MK reszta miejscowi i wycieczkowicze . Powrót 13..22 Kudowa 16,02 Wałbrzych na starcie 80 % od Polanicy 60 % w Kłodzku pozostaje w pociągu ok. 20 % podróżnych dopełnia się do 50 % i od Nowej Rudy 70 % do Wałbrzycha .
Tak jak niektórzy pisali po co relacja Wałbrzych - Kudowa ma odpowiedź . Z tą linią źle nie będzie choć dobrze by było gdyby przynajmniej w dni wolne było 5 par , niestety braki taborowe....

ps
Old Kicay Robiłeś dzisiaj foty stojąc ze swoim owczarkiem ? Jak to masz identycznego psa jak ja z tym że twój spokojniejszy .
bystrzak2000 - 27-12-2013, 18:46
Temat postu:
Z Wałbrzycha do Kudowy specjalnie innej alternatywy nie ma. Są jeszcze dwa autobusy, ale jadą dłużej i w nieatrakcyjnych godzinach. Ceny biletów też niezbyt atrakcyjne. Tutaj pociąg najzwyczajniej wygrywa z konkurencją.
Leśny Dziadek - 27-12-2013, 18:48
Temat postu:
Scz napisał/a:


@Leśny dziadek
Kto wsiadł w Szczytnej? Smile


Tak sobie rozważam: czyżbyś był jednym z wsiadających, hę? To ja byłem ten stojący obok wejścia i klikający w komórkę bo laptop padł był.
OrientExpress - 27-12-2013, 18:56
Temat postu:
Już takie pier... wypisujecie, że czytać tego nie można... Jest taka Gazeta która się w tym lubuje, może tam się zatrudnicie...
Leśny Dziadek - 27-12-2013, 18:59
Temat postu:
Jak nie można czytać, to nie czytaj, będziesz żył spokojniej. Pamiętaj - złość piękności szkodzi. Ja się złościłem, i zobacz jak wyglądam Śmiech
Scz - 27-12-2013, 18:59
Temat postu:
@Leśny dziadek
Nie Smile Ja obserwowałem ten pociąg z mojego tajemniczego punktu obserwacyjnego Wink

@Slawek
Przecież to nie jechał SA134 tylko SA135. Obserwowałem ten pociąg jak wracał z Kudowy. Coś kręcisz, bo po wyjeździe z Dusznik był pustawy.
Sławek - 27-12-2013, 19:41
Temat postu:
Przepraszam SA 135 , Scz czytaj co napisałem w Dusznikach wysiadło około 10 - 12 osób, w Szczytnej na pewno 5 osób w Polanicy kilka osób . Tych miejscowościach ludzie się dosiadali . Ciekawostka na Kłodzku Miasto wsiadł rycerz ze swoją dziewoją Smile
Scz - 27-12-2013, 20:28
Temat postu:
@Slawek
No właśnie czytałem:
Cytat:
Powrót 13..22 Kudowa 16,02 Wałbrzych na starcie 80 % od Polanicy 60 % w Kłodzku pozostaje w pociągu ok. 20


Czyli z tego wynika, że od Dusznik jechało między 80% a 60% biorąc pod uwagę, że sukcesywnie ubywało pasażerów, a ja w szynobusie za Dusznikami widziałem max 15 osób... Chyba że większość w Dusznikach wysiadła i dopiero w Szczytnej i w Polanicy ponownie się dosiedli. Aczkolwiek bardzo dziwne by to było Smile
KZD - 27-12-2013, 21:21
Temat postu:
Wobec tego co piszecie i jaką zdajecie relacje odrazu widać ze brakuje nam połączeń z Wrocławiem i Wałbrzychem (Kudowa-Wałbrzych). Oczywiście teoretycznie są z przesiadką ale... mam na myśli bezpośrednie. No liczmy na to że może to zauważą gdzieś na górze i zrobią jakiś krok w tym kierunku?
Old Kicay - 28-12-2013, 08:44
Temat postu:
Sławek napisał/a:
Frekwencja 27.12 , 8,49 Wałbrzych 11.18 Kudowa
na starcie 70 % w Kłodzku wysiada ok. 30 % (co ciekawe reszta jedzie dalej ) na Głównym i Mieście SA134 dopełnia się do 90 % od Polanicy do Kudowy 110 % w tym ok. 5-8 MK reszta miejscowi i wycieczkowicze . Powrót 13..22 Kudowa 16,02 Wałbrzych na starcie 80 % od Polanicy 60 % w Kłodzku pozostaje w pociągu ok. 20 % podróżnych dopełnia się do 50 % i od Nowej Rudy 70 % do Wałbrzycha .
Tak jak niektórzy pisali po co relacja Wałbrzych - Kudowa ma odpowiedź . Z tą linią źle nie będzie choć dobrze by było gdyby przynajmniej w dni wolne było 5 par , niestety braki taborowe....

ps
Old Kicay Robiłeś dzisiaj foty stojąc ze swoim owczarkiem ? Jak to masz identycznego psa jak ja z tym że twój spokojniejszy .


To były one, obie psiury. Fotki takie sobie, za ciemno i byle jaki aparat, akurat bylem wyprowadzany na spacer, a mijanie dwóch SA 135 dawało fajna okazję. Smile
Sławek - 28-12-2013, 08:59
Temat postu:
Scz Na stacjach Duszniki , Szczytna i Polanica więcej ubywało niż przybywało stąd 60 % od Polanicy 15 osób to siedziało w samej tylnej części szynobusu ( tak jak pamiętam po prawej stronie patrząc od tyłu dwóch dresiarzy , dwie starsze osoby , 4 blondyny , po lewej ja + gość , starsze małżeństwo i rodzina z dzieckiem )

Old Kicay
to Ci zazdroszczę miałem niedawno grzeczną oną teraz mam samca bandytę
Old Kicay - 28-12-2013, 09:00
Temat postu:
Old Kicay napisał/a:
Sławek napisał/a:
Frekwencja 27.12 , 8,49 Wałbrzych 11.18 Kudowa
na starcie 70 % w Kłodzku wysiada ok. 30 % (co ciekawe reszta jedzie dalej ) na Głównym i Mieście SA134 dopełnia się do 90 % od Polanicy do Kudowy 110 % w tym ok. 5-8 MK reszta miejscowi i wycieczkowicze . Powrót 13..22 Kudowa 16,02 Wałbrzych na starcie 80 % od Polanicy 60 % w Kłodzku pozostaje w pociągu ok. 20 % podróżnych dopełnia się do 50 % i od Nowej Rudy 70 % do Wałbrzycha .
Tak jak niektórzy pisali po co relacja Wałbrzych - Kudowa ma odpowiedź . Z tą linią źle nie będzie choć dobrze by było gdyby przynajmniej w dni wolne było 5 par , niestety braki taborowe....

ps
Old Kicay Robiłeś dzisiaj foty stojąc ze swoim owczarkiem ? Jak to masz identycznego psa jak ja z tym że twój spokojniejszy .


To były one, obie psiury. Fotki takie sobie, za ciemno i byle jaki aparat, akurat bylem wyprowadzany na spacer, a mijanie dwóch SA 135 dawało fajna okazję. Smile


To tym jechałeś. Smile
Sławek - 28-12-2013, 12:42
Temat postu:
Dokładnie , najbliższe okno nie licząc kabiny maszynisty Smile
Trzeba pochwalić inwestora za szerokie wycięcie krzaków i drzew przy szlaku .
KąsaczPL - 28-12-2013, 13:52
Temat postu:
Gdzie te zdjęcia zostały robione? Smile
Scz - 28-12-2013, 14:05
Temat postu:
Śmieszy mnie ta Polanica. Peron dla niepełnosprawnych... a co jeśli niepełnosprawny będzie miał pecha i jego pociąg wjedzie na tor przy peronie 2? Very Happy
Old Kicay - 28-12-2013, 14:09
Temat postu:
KąsaczPL napisał/a:
Gdzie te zdjęcia zostały robione? Smile


Polanica stacja, widok od strony wjazdu z Kudowy, SA 135 na przejeździe kolejowym, obok nastawnik km: 10,7
robertrush - 28-12-2013, 14:26
Temat postu:
Scz,
nie dostałeś prezentu pod choinkę?!
Czego Ty sie chłopie jeszcze czepisz? Moze drzewa za wysokie? Haha
KZD - 28-12-2013, 20:13
Temat postu:
Koledzy, proszę nie dyskutujcie z Panem Scz Wystarczy przejżeć strony do tyłu i zobaczyć. On wszystko widzi inaczej, wszystko jest źle, wszystko krytykuje nawet jeżeli jest dobrze, a potem całe forum jakiś śmieci. Zostawcie go niech ma swoje racje a jak jest to każdy sam oceni.
ufoludek - 28-12-2013, 22:37
Temat postu:
Wybrałem się dzisiaj do Kudowy. Smile Start: 7.50 z Wrocławia. Zdziwiła mnie od razu dobra frekwencja we Wrocławiu - kibelek do Kłodzka miał z 70% obłożenia. W Kłodzku Głównym część przesiadłą się na zapełnioną już w 50% Kudowę zajmując ją w 100%(co ciekawe nie zauważyłęm nikogogo wchodzącego do IRbusa do Stronia /:, ale może przegapiłem, a szyby były przyciemniane w nim). Dalej frekwencja Kudowy... tylko rosła. Z 10 osób przybyło w Polanicy i Szczytnej, przed Dusznikami było ze 120%. W Polanicy z 8 osób wsiadło do mijanego pociągu do Kłodzka.
Powrót o 17.30. Pociąg z Kłodzka do Kudowy przyjeżdża 12 minut opóźniony o 17.34 z ok. 40 pasażerami. Szybka akcja mechanika i już o 17.37 każe zamknąć szlaban i... ruszamy w drugą stronę. Wsytarczyły 3 minuty.
Opóźninie dalej już nie rośnie i do Kłodzka Głównego przyjeżdzamy ok.18.50.
Frekwencja ok.50%, wymiana pasażerów wszędzie prócz Wielisławia.

Trzeba przyznać, że relacje pokonywane przez pasażerów są bardzo różne. Sporo osób jeździ na wewnętrznych relacjach linii, ludzie kupowali też bilety do Legnicy. Myślę, że największym problemem na dzień dzisiejszy jest niska prędkość na 309 i też bardzo wkurzająca 20tka, czy 30tka na odcinku Strzelin - Żurawina, co wydłuża niestety podróż z Wrocławia do prawie 4h.
Czy to panią Dyżurną spotkałem w pociągu po powrocie z pracy? Smile Siedziałem za konduktorką.
Bardi78 - 29-12-2013, 00:20
Temat postu:
Padam ale coś napiszę...
Byłem dzisiaj i ja z kolegą Sunday1 z forum, po dojechaniu TLKą do Wałbrzycha o 8:49 wyjechaliśmy do Kudowy.
O plusach i minusach po remoncie nie będę się rozpisywał bo już wiele na ten temat powiedzieli moi przedmówcy to ja chciałbym tylko zwrócić uwagę na bardzo profesjonalną pracę Pani Kierownik/Konduktor z KD.Pomimo przeładowania małego szynobusiku sprawnie pomagała w rozlokowaniu pasażerów, a kiedy powiedziałem że zależy mi na tym aby poczekał na nas pociąg PR z Kłodzka do Wrocławia ( z Kudowy wyjeżdżaliśmy o 13:22-a wiem że na każdym kursie Kudowa-Kłodzko są opóźnienia) pani kierownik powiedziała że nie ma żadnego problemu-będzie głosić i żebym się nie martwił...dla Was Dolnoślązacy może to i norma ale u mnie w kolejowej dup...e czyli małopolsce jak raz poprosiłem konduktorkę z PRów żeby głosiła spóźnienie i żeby pociąg Kolei Śląskich czekał na nas to usłyszałem-coś pan przecież to inna spółka...

Generalnie pięknie to wszytko wygląda to jednak jest jeszcze wiele do poprawy...to narazie tyle bo od 1 w nocy jestem na nogach:)
dyżurna - 29-12-2013, 12:27
Temat postu:
ufoludek napisał/a:

Czy to panią Dyżurną spotkałem w pociągu po powrocie z pracy? Smile Siedziałem za konduktorką.


Tak! Very Happy Bardzo mi miło Very Happy
Wracałam z pracy, wsiadłam w Książku..Tak myślałam, że jest Pan jednym z nas.Pozdrawiam!
ufoludek - 29-12-2013, 12:42
Temat postu:
dyżurna napisał/a:
ufoludek napisał/a:

Czy to panią Dyżurną spotkałem w pociągu po powrocie z pracy? Smile Siedziałem za konduktorką.


Tak! Very Happy Bardzo mi miło Very Happy
Wracałam z pracy, wsiadłam w Książku..Tak myślałam, że jest Pan jednym z nas. Pozdrawiam!

Wiem, widziałem. Pozdrawiam również Smile
Hewak - 29-12-2013, 15:21
Temat postu:
Na galerii WRP pojawiło się bardzo dobre zdjęcie kudowianki świetnie pokazujące jej przebieg przed Lewinem. Myślę że pasuje do tematu i warto je zobaczyć.
http://wrp.home.pl/details.php?image_id=31801
dyżurna - 29-12-2013, 23:24
Temat postu:
Zdjęcie mistrzowskie!
ufoludek - 30-12-2013, 17:00
Temat postu:
Zdjęcie ładne, ta linia aż się prosiła o to, żeby je zrobić. A jak tam z pasażerami dzisiaj? Czy SA135 pomieścił wszystkich sylwestrowiczów? Czy też może profilaktycznie wysłali 134?
Tomato7 - 31-12-2013, 09:18
Temat postu:
Zdjęcie piękne, dobrze obrazuje "zawiłość" tej linii Smile

http://www.rynek-kolejowy.pl/50130/kudowa_pociagi_dalekobiezne_nie_jezdza_bo_na_razie_nie_mozna_objechac_skladu.htm

Czyli nie powiedzieli w sumie nic nowego.
bart - 31-12-2013, 11:11
Temat postu:
Tylko panowie pytanie teraz czym pry wjadą jak UTK wycofał z planowych pociągów pasażerskich SP , SU no i SM do tego też dołącza na pewno . Kioski z Cargo pożycza ??? Czy ze względu na brak lokomotyw IR nie pojedzie ???
Olf - 31-12-2013, 13:52
Temat postu:
TKt48-145 z towarowym w 1984 roku
Scz - 31-12-2013, 15:29
Temat postu:
@Olf
Dzięki za podlinkowanie, świetne zdjęcia!

A propos tego co napisał kolega bart, czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że dąży się za wszelką cenę do udupienia PR kosztem spółek związanych z Urzędem Marszałkowskim? Smile
bystrzak2000 - 31-12-2013, 17:20
Temat postu:
bart napisał/a:
Tylko panowie pytanie teraz czym pry wjadą jak UTK wycofał z planowych pociągów pasażerskich SP , SU no i SM do tego też dołącza na pewno . Kioski z Cargo pożycza ??? Czy ze względu na brak lokomotyw IR nie pojedzie ???

Proszę, czytajcie ze zrozumieniem. UTK wyłączył z eksploatacji tylko 4 lokomotywy.

Nie zmienia to oczywiście faktu, że SU42 i SP32 (i inne pochodne) mają fatalną widoczność z kabiny i jeszcze kilkanaście lat temu istniał obowiązek podwójnej obsady w lokomotywach jednokabinowych w ruchu niemanewrowym.

@Scz: darowałbyś sobie te spiskowe teorie. Nie na darmo przez wiele lat istniał obowiązek, o którym napisałem powyżej. Gdyby była podwójna obsługa, problemów z widocznością by nie było. I tutaj zapewne sprawę rozwiąże się w ten sam sposób. PR-y zapewnią pomocnika i UTK zakaz cofnie.
Tomato7 - 31-12-2013, 17:28
Temat postu:
Szkoda że nie pomyślano o tej fatalnej widoczności gdy modernizowano te lokomotywy. W ogóle wie ktoś jaki jest już postęp prac na stacji w Kudowie?
Szczęśliwego Nowego Roku! Smile
bystrzak2000 - 31-12-2013, 17:34
Temat postu:
Wówczas obowiązywały przepisy o podwójnej obsadzie, więc nikt sobie tym głowy nie zaprzątał.
Scz - 01-01-2014, 00:31
Temat postu:
@bystrzak2000
Chciałbym wierzyć w Twoje słowa. Ale znając życie znajdzie się kolejny powód dla którego PR'y tędy nie pojadą.

Szczęsliwego Nowego Roku wszystkim życzę!
meganos - 01-01-2014, 11:29
Temat postu:
Cytat:

Scz
@bystrzak2000
Chciałbym wierzyć w Twoje słowa. Ale znając życie znajdzie się kolejny powód dla którego PR'y tędy nie pojadą.

A jeśli pojadą to jesteś w stanie obiecać, że do każdego kto Cie krytykuje za ten pesymizm napisać słowa sie pomyliłem i to samo duzymi literami napisac na forum???
Old Kicay - 01-01-2014, 16:05
Temat postu:
Zabrałem dzisiaj znajomych na wycieczkę koleją do Kudowy. Muszę przyznać, że frekwencja przekraczała 70% i dochodziła do 100% w Dusznikach w obie strony. Również pociąg przedpołudniowy do kłodzka miał dużą frekwencję. Na stacji w Kudowie wciąż czynny tylko jeden tor. Jazda z Polanicy do Kudowy na "sz" i rozkaz.
Leśny Dziadek - 01-01-2014, 16:23
Temat postu:
Ja jechałem z Dusznik do Kudowy dziś o 10.53, frekwencja jakieś 30 %, Duszniki + 4 (ja i trójka dzieci), - 4 (jakaś rodzinka przyjechała)
Scz - 02-01-2014, 00:16
Temat postu:
W Sylwestra obserwowałem między Polanicą, a Szczytną, pociągi mające mijankę w Polanicy. Frekwencja ten na dół: 10 % ,ten do góry 50 %.
Cyjanopan - 04-01-2014, 15:26
Temat postu:
2-go stycznia wracałem z Opola "Galicją". Przyjechała do Kłodzka planowo, a możliwe, że nawet 2 min przed czasem. Parę osób przesiadło się na KD do Kudowy. Łącznie w szynobusie było ok. 10 osób. 4 wysiadły na Zagórzu, w Polanicy 2 wysiadły 1 wsiadł . W Szczytnej nie wysiadał ani nie wsiadał nikt. W Dusznikach wysiadły 2 osoby. Do Kudowy dojechałem ja i jeszcze jeden pan.
Scz - 04-01-2014, 16:42
Temat postu:
Niestety w Szczytnej prawie nikt nie korzysta z pociągów. Stacja, a raczej to co z niej pozostało nie zachęca mieszkańców. Gdy się ściemni nie świeci się ani jedna latarnia. Ktoś chyba zaspał, gdy ustalane były szczegóły remontu, bo wszystkie stacje i przystanki na odcinku Polanica Zdr - Kudowa Zdr zostały zmodernizowane. Wszystkie, oprócz Szczytnej.
bystrzak2000 - 04-01-2014, 17:05
Temat postu:
Kulin i Lewin też nie zostały zmodernizowane.
Scz - 04-01-2014, 17:24
Temat postu:
@bystrzak2000
Oczywiście, że zostały, są nowe perony.
bystrzak2000 - 04-01-2014, 17:52
Temat postu:
Masz jakieś foty? Bo w zakresie przetargu tych robót nie było i chętnie bym zobaczył efekt końcowy Smile

Zasadniczo modernizacja obejmowała jedynie odcinek Duszniki - Kudowa oraz stację w Polanicy. Jak widać Szczytna nie spełnia niestety powyższych kryteriów.

Edit: właśnie znalazłem film z przejazdu, gdzie widać wyraźnie, że peron w Kulinie zmodernizowany nie został. Dalej jest to niski ziemny peron. Tak więc nie wiem, gdzie widziałeś te nowe perony.
Scz - 04-01-2014, 18:15
Temat postu:
@bystrzak2000
Nie jest ziemny, jest kostka.

http://www.youtube.com/watch?v=QfhEEk0rMtM

5:55

taki sam jest w Lewinie.
bystrzak2000 - 04-01-2014, 18:29
Temat postu:
Kostki nie widzę, ale uwierzę na słowo Wink

Jednak to wciąż stary niski peron tylko z nową nawierzchnią. I ogólnie się nie dziwię, bo stare perony zostały zdemolowane w czasie modernizacji. A w dokumentacji projektowej planowano budowę nowych wysokich peronów, jednak nie uwzględniono tego w przetargu. W przetargu w zasadzie w ogóle nie było nic o tych peronach.

Powtórzę to, co pisałem już wielokrotnie. Modernizacja została zrobiona najniższym możliwym kosztem. Później zakres został zwiększony o prace, których wcześniej nie planowano, np. tory dodatkowe w Kudowie i Dusznikach. A i tak nie ruszono np. większości obiektów inżynierskich. Nie zdziwię się jak za jakiś czas pojawią się jakieś sierżanty na przepustach...
meganos - 06-01-2014, 17:08
Temat postu:
Cytat:

maciej30
widziałem dużo ładniejsze linie chociażby kryniczanka na odcinku stary sącz - muszyna, czy linia zagórz - nowy łupków, albo też linia jelenia góra - szklarska poręba szczególnie pomiędzy piechowicami a szklarską porębą a już dalej w kierunku jakuszyc i harahova to już jest miodzio, a ta linia do kudowy to nic specjalnego w sumie.


Dalej już w kierunku Jakuszyc i Harrachova miałem okazją nią jechać (żadne jakieś miodzio nie jest) ale właśnie od Harrachova, a dokładniej od Korenova i szczerze mówiąc to po polskiej stronie niczym szczegółnym nie zachwyca, po czeskiej tak zwłaszcza tunel przed Korenovem i most nad Jizerą. Co do fragmentu (nie napiszę odcinka bo Scz znów sie doczepi) Piechowice - Szklarska to jest ładna.

Cytat:

Scz
@Leśny dziadek
Żeby było jasne, ja się cieszę, jeśli jedzie dużo ludzi Smile Ale obserwuję pociągi znacznie częściej niż tutaj piszę i niestety przyznam szczerze, że np. w święta dużo lepiej było nawet w 2006, nie mówiąc o 2007 i 2008 kiedy jeździł Kamieńczyk i Szczeliniec. W dni powszednie zdarzało się mi widzieć pusty szynobus.


Normalnie chyba się w tym Kamieńczyku i Szczelińcu zakochałeś. Nie możesz np. podać frekwencji np. z roku 2001 też była po powodzi i też było przed rozwaleniem PKP na społeczki i o wiele szybciej kursowały pociągi. Kolego odpuśc już te kursy i jak podajesz za przykład, że teraz jest źle a kiedyś było lepiej, daj inne pociągi, bo po prostu stajesz się monotematyczny. (Nie twierdzę że teraz jest idealnie, ale o tym poźniej).

Cytat:

Tomato7
Szkoda że nie pomyślano o tej fatalnej widoczności gdy modernizowano te lokomotywy. W ogóle wie ktoś jaki jest już postęp prac na stacji w Kudowie?
Szczęśliwego Nowego Roku! Smile


Odpowiadam na zapotrzebowanie.
Ponownie po kilkunastu dniach wparowałem na stacje w Kudowie i Dusznikach. W Dusznikach robią peron 2 mimo, że jak już wcześniej ktoś pisał nie było tego w planie, ale to chyba dobrze Smile. Co się zaś tyczy Kudowy to peron 2 jest juz prawie cały zrobiony, czyli te czerwone płyty sa już prawie na całej długości położone. Pomiędzy 1 a 2 peronem będzie za jakiś czas montowana siatka (szczerze mówiąc nie wiem po co to, ale skoro musi być to niechaj sobie będzie). Dziś nawet w świeto panowie coś tam działali. Zaś tory poza torem 3 są już ułożone. Prawie wszędzie juz zrobiona podsypka z białego kamienia. Czekać tylko jak znów przyjedzie podbijarka. A niżej obiecane foty.
bystrzak2000 - 06-01-2014, 18:30
Temat postu:
meganos napisał/a:
W Dusznikach robią peron 2

Taki jak peron 1, czy taki jak w Lewinie?
Scz - 06-01-2014, 20:53
Temat postu:
@bystrzak2000
Taki jak w Lewinie.

Przyglądając się układowi torów w Kudowie zauważyłem idalne miejsce, które rozwiązałoby problem objeżdżania składów. Od strony zachodniej, w miejscu gdzie "zbiegają się" tor 2 i 3 jest piękne miejsce na rozjazd, a za nim jeszcze kilkanaście metrów na tor, w sam raz na lokomotywę. Nie wiem czy ktoś jeszcze to zauważył, ale normalnie aż się prosiło żeby tam dać rozjazd. Wtedy szynobusy mogłby sobie bez przeszkód wjeżdżać i odjeżdżać z toru nr 1, a wagonowe składy wjeżdżałyby na tor nr 2 i bez ich ruszania lokomotywa objeżdżałaby skład. Czyż to nie idealne rozwiązanie? Polecam zwrócić na to uwagę. Niestety nowy rozjazd poszedł w inne, chyba trochę mniej potrzebne miejsce.
Tomato7 - 06-01-2014, 21:08
Temat postu:
Słuszna uwaga, miejsce dobre do takiego wykonania oblotu składu. Nie wiem jednak jak by to wyglądało w kwestii sygnalizacji i czy nie generowało by to dodatkowego kosztu.
Cieszy to że robi się coś więcej niż planowano i nawet jeśli jest to stary peron tylko odnowiony to nie jest źle Smile
bart - 06-01-2014, 21:13
Temat postu:
Dokładnie panowie cieszmy się . Do 309 porównuję 311. To z jednego RPO poszło . To co zrobili tam a tutaj to jest przepaść . Naprawdę jest z czego się cieszyć. Fakt pieniądze dwa razy takie ale mimo to .
meganos - 06-01-2014, 21:14
Temat postu:
Scz tym razem ma racje. W ogóle to nawet i przed ulicą Boczną zmieściłby sie rozjazd łączący tor 1 i 2, który by się wcześniej połączył z torem 3. A długość peronu pierwszego jak i drugiego z pewnością wystarczyłaby, aby się wagony z lokomotywą zmieściły. Szkoda, że to w projekcie nie ujęli. No niestety błąd z początku wieku, jak zlikwidowali te rozjazdy na końcu stacji, do tej pory mści się.

@bystrzak2000
No niestety tak jak w Lewinie, ale i tak to lepiej wygląda niż kiedyś było. Owszem podczas prac peron został totalnie zdemolowany i musiał być jakoś naprawiony, szkoda, że nie zrobili tego tak jak w Kudowie. Notabene w Kulinie też w taki sposób wyremontowali peron.

Scz
Jakiś czas temu pisałeś, że Szczytna została ominięta w remoncie. Cóż też nad tym boleje, ale nie oszukujmy się Szczytna teraz jest TYLKO przystankiem, a z tego co widzisz remontowane były tylko STACJE. Moooooże jak będą robić podobny remont od Dusznik do Kłodzka Nowego, to może wpadnie do planów.

Dziś byłem na stacji w Polanicy ok godz. 10.30. Frekwencja w pociągu jadącym na Kudowę była prawie 100%. Osobiście będąc pod szynobusem na peronie widziałem przez okno, że praktycznie wzystkie miejsca są zajęte. Zaś w tym jadącym do Kłodzka sytuacja była podobna, no może ciutke mniej, ale tez, jakieś 80%.
bystrzak2000 - 06-01-2014, 21:55
Temat postu:
Dzięki za odpowiedź. Wynika z tego, że musiał powstać jakiś projekt zamienny. Dokumentacja projektowa zawierała przebudowę wszystkich peronów na odcinku Duszniki - Kudowa i w Polanicy, ale miały to być wysokie perony z czerwonymi krawędziami. Jednak w przetargu już z tych robót zrezygnowano (zrobione miały być tylko oba perony w Kudowie i po jednym w Dusznikach i Polanicy). Widać jednak, że na etapie robót zdecydowano się jednak te perony naprawić, choć tańszym kosztem. Dobre i to.

Co do porównania 309 z 311, to na obu liniach zakres robót został ograniczony do minimum, jednak na 309 stan infrastruktury okazał się pewnie dużo gorszy niż wcześniej zakładano i zakres prac zwiększono. Na 311 perony, czy rozjazdy i tory dodatkowe w SPG w aż tak złym stanie nie były.
Scz - 06-01-2014, 22:02
Temat postu:
@Tomato7
Przed ulicą Boczną zmieściłby się bez problemu rozjazd między torem 2, a torem 3 i o takim rozwiązaniu właśnie pisałem. Nie sądzę, że to problem z pkt. widzenia sygnalizacji. Tarczę zaporowa i tak jest dwustawna, wystarczyłoby ją nieco przesunąć bliżej, miejsce na rozjazd jest dosłownie jakby przygotowane, za rozjazdem kawałek toru mniej więcej do ulicy, w sam raz na lokomotywę. Rozjazd z toru 2 na 1 jest niemożliwy ze względu na już wybudowane perony.

Na deser jedno z nielicznych zdjęć zachodniej głowicy rozjazdowej w Kudowie, autorstwa oczywiście Pana Mariusza:
http://wrphoto.eu/details.php?image_id=14927
bart - 08-01-2014, 17:41
Temat postu:
Dziś między Dusznikami a Szczytną koło 10 widziana drezyna
KąsaczPL - 10-01-2014, 16:42
Temat postu:
Zauważyłem że w Szczytnej, do strony Polanicy, święcą się 3 lampy. Nic w tym dziwnego że się świecą ale one jeszcze nigdy się nie paliły. Co ciekawe tylko te lampy się palą, reszta lamp na stacji nie.
https://imagizer.imageshack.us/v2/2592x1456q50/838/a7l5.jpg
Scz - 10-01-2014, 21:35
Temat postu:
Dobre i to, ale szkoda że tablice z rozkładem jazdy trzeba podświetlać telefonem. Pozostaje mieć nadzieję, że nie bez przyczyny podczas remontu w 2011 roku zamontowano w Szczytnej nowiutki rozjazd, a na dwóch innych wymieniano podrozjezdnice. Być może są jakieś plany co do tej dawnej stacji, nie sądze, że miałby się tu znaleźć posterunek ruchu, ale myślę, że bez powodu remontu nie przeprowadzali. Znając PLK gdyby tylko można było, zaoraliby wszystkie rozjazdy i tory jak najszybciej.
rail_user - 11-01-2014, 17:43
Temat postu:
Scz napisał/a:
@bystrzak2000
Taki jak w Lewinie.
.


Nieprawda. W Kulinie peron został odtworzony (stare krawędzie granitowe i niesort jako nawierzchnia). Ja tam wolę peron jak w Szczytnej z kostki granitowej (poniemieckiej). Tylko trzeba go doprowadzic do ladu. Dziś troche ludkow jechalo ale glownie wycieczkowicze od Polanicy I Szczytnej.
Leśny Dziadek - 11-01-2014, 18:32
Temat postu:
Wpisując się w nurt wypowiedzi

"pojechała drezyna"
"zapaliła się lampa"
"ptaszek nasrał na szynę"

(bez urazy,tak mi się nasunęło Śmiech )

Uprzejmie donoszę, że:

1.Wstawili , ale się nie świeci:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9ba8cc633695.jpg

2. robią wreszcie nieszczęsny przejazd przed Dusznikami:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/dc879c44976d.jpg
KZD - 11-01-2014, 20:17
Temat postu:
A skoro temat robót i postępów w pracach to dodam, że w Kudowie stacja na ukończeniu zostało praktycznie tylko podbić nowo ułożone kawałki, ukończyć kawałeczek peronu drugiego kostką. Oczywiście jeszcze ogólne ogarnięcie terenu wygrabienie, wyrównanie itp. Poza tym co raz ładniej.... A poza tym dzis ok.13.20 z Kudowy dość licznie ok. 30 osób odjazd, popołudniu na trasie było widać troszke mniej jednak pustek nie ma!
KąsaczPL - 11-01-2014, 20:26
Temat postu:
A tymczasem w Środę, Czwartek i Piątek rano o 06, też nie było pustków w szynobusach. Smile
rail_user - 11-01-2014, 21:30
Temat postu:
Nie tak hop-siup. A zejście/dojście do peronu, płotek na p. 2 oraz całą srk to kto zrobi ?
Ale do korekty r.j. powinni się wyrobić. No chyba, że zima będzie.
Scz - 11-01-2014, 22:01
Temat postu:
W ostatnim dzisiaj puska w Dusznikach.
meganos - 12-01-2014, 20:28
Temat postu:
To i ja doniose o frekwencji. Wczoraj o godz 17.30 do Kudowy przyjechało ok 17. osób; zaś od Klodzka jechało gdzies ok 40 osób. Z Kudowy zaś na kurs powrotny wybrało się ok 13 osób. Dziś zaś z Kudowy kursem o godz 13.22 wyjechały 43 osoby, w Dusznikach wysiadły 3 a wsiadło 8 osób.
Tak więc nie jest źle, ludzie jeżdzą. Owszem mogło by być lepiej, ale nie ma co narzekać. W Kudowie myślę kwestia dokończenia peronu 2 oraz podsypanie toru 3 oraz podbicie pozostałych to czas góra tygodnia góra dóch. Tak więc przewiduje, że do końca stycznia stacja powinna być gotowa. Owszem nie mówie o srk czy kosmetyce związanej z uporządkowaniem terenu. Potem myślę wezmą się za wkręcanie tej trzeciej szynymiędzy Dusznikami a Kudową. Fajnie że robią ten przejazd w Dusznikach.
Z moich informacji wynika że w Dusznikach się trochę grzebią z tym peronem nr 2. Prawda-li to???
KZD - 13-01-2014, 09:00
Temat postu:
Czy ktoś z was wie może, o co dokładnie chodzi z tym mostkiem w Kulinie, gdzie szynobus zwalnia do 4-5 km/h? Słyszałem różne wersje jedni mówią, że zwyczajnie zapomnieli o jego remoncie, inni zaś mówią że jest wyremontowany i wiąże beton jeszcze przez 2 miesiące. Czy ktoś ma jakieś informacje jak to jest w rzeczywistości? Trochę to chore takie zwolnienie....
Scz - 13-01-2014, 09:37
Temat postu:
@KDZ
To jest przepust, nie mostek. Wg moich informacji nie został on wyremontowany, jego strop jest już bardzo wątły stąd ograniczenie do 10 km/h. Raczej nie wynika to z tego, że zapomnieli, tylko po prostu nie zdążyli jak z wieloma innymi rzeczami.
bystrzak2000 - 13-01-2014, 10:50
Temat postu:
Znacie może kilometraż tego przepustu, chociaż przybliżony?
KZD - 13-01-2014, 11:07
Temat postu:
To jest tak OKOŁO 28 KM ok. 1 km za KULINEM w kierunku Kudowy

Scz A czy sa jakieś plany odnośnie remontu tego przepustu w najbliższym czasie?
bystrzak2000 - 13-01-2014, 13:11
Temat postu:
Dzięki. Z dokumentacji przetargowej wynika, że nie planowano modernizacji tego przepustu. Remont miał objąć tylko przepusty w km 23,058 oraz 25,200.
Scz - 13-01-2014, 14:37
Temat postu:
@KDZ
Nic mi o tym nie wiadomo. Ale nie można tego wykluczać.
bart - 13-01-2014, 19:57
Temat postu:
Dziś zdemontowano tor przy rampie w Polanicy Zdroju
rail_user - 13-01-2014, 20:40
Temat postu:
Roboty demontażowe trwają już bodajże od piątku.
Najbliższa ładownia będzie pewnie w Szczytnej.
bart - 13-01-2014, 21:15
Temat postu:
Ale dzisiaj definitywnie został zdemontowany .
karol123 - 14-01-2014, 09:23
Temat postu:
Czyli jeśli chodzi o historię stacji w Polanicy to miała sześć torów a ma trzy Smile.Ładownia w szczytnej? A tam przypadkiem tory nie są zarośnięte krzakami i nieużywane ? Moze coś ruszy oby. A tak przy okazji, żeby połaczenie kolejowe miało sens to muszą wrócić pociągi wrocław-kudowa tak jak było kiedyś, dużo osób z kotliny kłodzkiej dojeżdza do wrocławia i okolic. Kudowa i Nachod powinny się starać (w przyszłości) o połaczeniu linii do Nachodu w dofinansowanie w tym celu. Wierzę,że za parę lat będą jeździć szynobusy Wrocław-Hradec Kralove czy Nachod, pomożę to również terenom przygranicznym w rozwoju a także zwiększy się ilość turystów.W nietak dalekiej przyszłosci jestem też ZA żeby czeskie koleje obsługiwały polskie szlaki i były konkurencją dla kolei dolnośląskich no i PKP.
meganos - 14-01-2014, 19:16
Temat postu:
Zapomnijcie raz na zawsze o połączeniu Kudowa Nachod. To se ne vrati. Nie ma mozliwości technicznych. Na dawnym szlaku kolejowym są pobudowane domy, istnieje targowisko i jest stacja diagnostyczna. O ile te dwa ostatnie jakoś powiedzmy by mozna było rozebrać to domy prywatne wątpie aby był sens rozbierać i płacić koszta rozbiórki ich obecnym właścicielom. Burmistrz Kudowy i władze PKP nie wiem dlaczego wydały zgodę aby budować na tym miejscu domy.
Czy ktoś ma informacje o Piaście, który ponoć ma jeździć zamiast Chemika??

W Kudowie na stacji panowie pracują codziennie od wczesnego ranka. Kończą robić kozioł na końcu toru nr 2. Peron drugi praktycznie prawie zrobiony.
Leśny Dziadek - 14-01-2014, 20:33
Temat postu:
Cicho tam, Karol po raz pierwszy nie narzeka, ale snuje marzenia !To i tak postęp, no! Mr. Green
KZD - 14-01-2014, 22:00
Temat postu:
meganos
Masz racje, o dalszej trasie do Nachodu możemy zapomnieć na zawsze. To nie możliwe w żaden sposób mimo chęci wszystkich, chyba że tunelem Wink) Burmistrz miasta zrobił co zrobił i teraz pies pogrzebany. Choć na uroczystym otwarciu linii była o tym mowa jednak możemy o tym zapomnieć raz na zawsze Wink
jubikej - 15-01-2014, 10:13
Temat postu:
jak będą chcieli połączyć Kudowe z Nachodem to to zrobią, czy stary ślad linii to jedyne rozwiązanie? Tak samo wywłaszczenie i wyburzenie kilki domów to też nie problem. Wiadomo, że to science fiction, ale nie mówcie że się nie da Smile
karol123 - 15-01-2014, 11:43
Temat postu:
Dokładnie.Wszystko się da ,kwestia tylko kasy. Burmistrz kudowy (Kręcichwost) jest podobno w dobrej relacji z burmistrzem Nachodu (nawet się urzędami zamieniali) to połaczenie było by uwieńczeniem tematu, nie mówię że będzie jutro to jasne, ale tak jak wcześniej linie kolejowe zamykali bo nic się nie opłacało tak teraz dzięki dotacją unijnym jest to możliwe prawda chłopaki? W jakimś reportażu w telewizji lokalnej mówili że planowany jest remont odcinka kłodzko nowe -polanica czyli linia znowu byłaby zamknięta. Narazie nie wiadomo kiedy.
Scz - 15-01-2014, 12:08
Temat postu:
Zamiast snuć małorealne, futurystyczne wizje, lepiej chyba popatrzeć w drugim kierunku końca linii i forsować połączenia z Wrocławiem, a nie z Nachodem. Był już autobus relacji Nachod - Wrocław i bardzo szybko go zdjęli, bo mimo, że był bardzo tani i wygodny, to do Nachodu zazwyczaj dojeżdżał pusty. Nie twierdzę, że takie połączenie byłoby złe, ale chyba są ważniejsze pociągi dla tej linii, których nie ma, a które zdecydowanie powinny być.
KZD - 15-01-2014, 12:19
Temat postu:
Scz
Oczywiście Wrocław połączenie dużo wazniejsze, zresztą to widać teraz ile ludzi się przesiada na Wrocław w Kłodzku i odwrotnie.
karol123
Chyba nie byłeś na uroczystej otwarciu linii. Jak padły słowa od Burmistrza Kudowy o połaczeniu z Nachodem burmistrz z Czech odrazu powiedział że nie dołoży do tego starań gdyż ważniejszą sprawą jest kwestia drogi międzynarodowej (Krajowej 8 u nas) i będzie dążyć do jakiś zmian z nią związane. Oficjalne stanowisko Czech było o tym mówione jest takie że nie ma najmniejszych szans na to połączenie.

Tak więc lepiej sie starajmy o połączenia z Polską może jakiś Lublin, Szczecin itp niż w kierunku Czech.
Krzysiu - 17-01-2014, 08:42
Temat postu:
Wątpię, czy jest w interesie naszym odbudowanie takiej relacji. Dopłacanie do podróży turystów, którzy pieniądze zosawią w Czechach, jest nieuzasadnione ekonomicznie, a Czesi wcale się nie palą do otwierania dodatkowych połączeń z Polską. Kręcichwost jak chce, niech sobie sam odbuduje tę linię.
rail_user - 17-01-2014, 15:55
Temat postu:
Kręcichwost nie potrafi "załatwić" ze swoim odpowiednikiem w Czechach aby zwiększyć częstotliwość autobusów czeskich Nachod - Kudowa a "kolejka" m się marzy ?!
Scz - 19-01-2014, 21:58
Temat postu:
Bardzo ciekawa i dziwna sytuacja! Od pół godziny między Szczytną, a Dusznikami krąży stonka z jakimiś wagonami. Co chwila na dół i do góry. Jest taka mgła, że totalnie nic nie widzę, jednak po dźwięku jestem pewien, że to stonka! Po co? Dlaczego? Nie wiadomo. Jakiś czas stała też w okolicach miejsca, gdzie ma powstać dodatkowy przystanek w Szczytnej. Ale może to zbieg okoliczności.
KZD - 19-01-2014, 22:37
Temat postu:
Ciekawe, dzis w niedziele robili by jakieś prace? Jeszcze o tak późnej porze?? Może sciagneli sprzęt do pracy na ten tydzień?

Czy ktoś widział szynobus ostatni (21:20) z kłodzka? Bo jakoś ani widu ani słychu na tą chwile...?


INFOPASAŻER pokazuje opóźnienie do odjazu w KŁODZKU ostatniego pociagu 57 minut!! Czy ktoś wie co się stało?
KąsaczPL - 19-01-2014, 22:39
Temat postu:
No ciekawe, ale co będą mogli robić jak mrozy nie za długo przyjdą?

A może coś się stało? :O
Scz - 19-01-2014, 23:01
Temat postu:
@KZD
Szynobus jechał dopiero teraz. Ciekawe czy Kraków tak opóźniony, czy przez tę stonkę go w Polanicy przytrzymali.

Skoro infopasażer tak mówi, to pewnie Kraków się spóźnił. Z drugiej strony o co chodzi z tą stonką. Co może robić stonka w środku linii o 22 w niedzielę?
KZD - 19-01-2014, 23:08
Temat postu:
Ja przypuszczam że chodzi o prace w tym tygodniu może coś przywiozła albo gdzieś z dalsza przyjechałą z jakimiś maszynami? A może jakieś prace bedą w nocy robić?
iploxi - 20-01-2014, 11:19
Temat postu:
Szynobus z Kłodzka wyjechał punktualnie, został przytrzymany w Polanicy więc to nie Kraków tylko krążąca stonka była przyczyną opóźnienia.
KZD - 20-01-2014, 11:23
Temat postu:
A ktoś już wie o co chodzi z tą stonką? Czy dalej jest w dusznikach?
Scz - 20-01-2014, 13:17
Temat postu:
Stonka wraz z podbijarką jest w Dusznikach. Podbijają tor nr 2. Tzn. podbijarka jest na pewno, a czy stonka to nie wiem, bo mgła taka, że nic nie widać. Ale po wczorajszym dźwięku wydaje mi się że jechała też stonka. Nie wiem tylko dlaczego zrobili sobie postój 20 minutowy zaraz za Szczytną.
KZD - 20-01-2014, 13:33
Temat postu:
Scz
A widzisz jednak tak jak przypuszczałem.

Ale co do wczorajszego opóznienia to jednak slyszalem ze Galicja była tyle opóźniona przez marznący deszcz wiec przypuszczam, że Kudowa czekała aż przyjedzie.
iploxi - 20-01-2014, 14:25
Temat postu:
Jeżeli Galicja była tak opóźniona to dlaczego pociąg do Kudowy z Kłodzka wyjechał punktualnie a opóźnienie złapał w Polanicy?
KZD - 20-01-2014, 14:50
Temat postu:
No to jest właśnie pytanie, widziałem wczoraj na infopasazer.pl wyraźnie opóźnienie do odjazu Kudowy w kłodzku. A nawet gdyby stał tyle w Polanicy to w jakim celu? Skoro maszyna (podbijarka) przyjechała do Dusznik i tam została na noc.
dyżurna - 20-01-2014, 15:14
Temat postu:
iploxi napisał/a:
Jeżeli Galicja była tak opóźniona to dlaczego pociąg do Kudowy z Kłodzka wyjechał punktualnie a opóźnienie złapał w Polanicy?


Dlatego, że SM, która ciągnęła plaser po wyjeździe z Polanicy zaczęła się psuć i prawie całą drogę do Dusznik jechała 20/km a szynobus stał w Polanicy i czekał na dojście.

I jeszcze gwoli wyjaśnienia: plaser jechał przed ostatnim szynobusem ale miał odpowiedni odbieg. Gdyby wcześniej zgłaszał problemy to by pojechał po osobowym a tak niestety kicha...


A dzisiaj rano wracałam po nocy i ponad godzinę stałam w Książku czekając na szynobus. Okazało się, że nie ma maszynisty- czekano na jego przyjazd. Ale byłam zła!
KZD - 20-01-2014, 15:34
Temat postu:
O Dziękujemy Pani dyżurno za wyjaśnienie wszystkiego! Czyli stonka jednak była przyciągła PLASER do Dusznik...

To w takim razie serwis infopasazer jednak troszke przeklamuje bo nie uwzglednia opóźnień na trasie tylko odrazu zaznacza opóźnienie na odjeździe.


To maszynisty zabrakło by odjechać z Kudowy o 6:10 ?
dyżurna - 20-01-2014, 15:38
Temat postu:
KZD napisał/a:



To maszynisty zabrakło by odjechać z Kudowy o 6:10 ?


Nie, nie! Nie było maszynisty w Kłodzku na pociąg o 739 do Kudowy a ja czekałam w Książku po nocy na Nowym. Chciałam jechać do domu, do Polanicy Very Happy
KZD - 20-01-2014, 15:39
Temat postu:
Czyli malutki bałagan jak to juz bywąło nie raz Wink


PS. Nasze Plasery ponownie wróciły do Kudowy!
Scz - 20-01-2014, 22:41
Temat postu:
Panowie i Panie, czyż ratunkiem nie byłaby mijanka w Szczytnej? Niedomagająca stonka mogła by sobie zjechać na drugi tor i przepuścić szynobus. A tak to stała na szlaku Szczytna - Duszniki z 20 min blokując szynobus. Heheh trochę naciągane, wiem, ale tak sobie napisałem Wink
KZD - 20-01-2014, 23:00
Temat postu:
Ale to też jest troszke uważam wina maszynisty Stonki, bo skoro mu sie cos psuło juz od POLANICY jak było podane to nie można było sie cofnąć do POLANICY wiedząc że zaraz bedzie jechać szynobus ?
Scz - 20-01-2014, 23:15
Temat postu:
@KDZ
Pociąg to nie samochód, nie da się nim tak po prostu cofnąć. Trzeba uzyskać zgodę dyżurnego ruchu (jeśli nie ma nagłego grożącego niebezpieczeństwa), oznaczć czoło pociągu, tam musi znajdować się pracownik celem obserwacji szlaku, dodatkowo bez zgody dyżurnego cofanie może odbywać się z prędkością 5 km/h.
Jerry - 20-01-2014, 23:54
Temat postu:
Jeśli się cofa pociag na szlaku to należy ten szlak zamknąć!
KąsaczPL - 21-01-2014, 00:29
Temat postu:
A tak w ogóle nie wiem czy drugi tor w Szczytnej jest używany, bo tam zarośnięte wogóle jest. Very Happy
Scz - 21-01-2014, 07:13
Temat postu:
@KąsaczPL
Tor nr 2 w Szczytnej jest nieprzejezdny, bo brakuje ok 2 metrów toku szynowego tuż za nowym rozjazdem. Natomiast był on używany jako tor czołowy od strony Dusznik, odstawiano tam szutrówki.
torowy - 21-01-2014, 20:04
Temat postu:
http://dkl.doba.pl/?s=subsite&id=11079&mod=353
Scz - 21-01-2014, 20:15
Temat postu:
@torowy
Dzięki za link. Ale to ściema i propaganda KD. Z tym rozkładem jazdy to jest kuriozalna sytacja, ludzie psioczą jak nie wiem na te opóźnienia. Tylko w Polsce mogło się tak zdarzyć, że linia, która ma być gotowa na 15.12, nie jest gotowa, jednocześnie puszcza się pociągi "na krzywy ryj" do tego z rozkładem nieuwzględniającym ograniczenia prędkości. Owszem frekwencja jest całkiem całkiem jak na beznadziejne połączenia. Czy to jest 55 osób dziennie? Nawet jeśli, to biorąc pod uwagę, że dane są za okres świąteczno - noworoczny czyli de facto szczyt sezonu zimowego jest to bardzo kiepski wynik.
rail_user - 21-01-2014, 21:20
Temat postu:
Zależy co/kto ma na mysli pisząc , że linia nie gotowa , na krzywy ryj, ect.
KZD - 21-01-2014, 21:59
Temat postu:
Jak zawsze nasz kolega Scz wszystko musi krytykować, zamiast cieszyc się z tego co jest i z tego, że bedzie jeszcze lepiej. Owszem rozkład może nie jest jeszcze idealny ale takie byly założenia, że najpierw taki a już niebawem lepszy...
Scz - 21-01-2014, 22:17
Temat postu:
@KDZ
Ja nie krytykuje wszystkiego. Krytykuje to, co uważam za złe i od tego jest forum. Ciekawe jak będzie z historyjką pt. "teraz taki rozkład a już niebawem lepszy". Lepszy, znaczy że już go dostosują do prędkości pociągów? Heh..
KZD - 21-01-2014, 22:34
Temat postu:
Nie. Przypuszczam że prędkośći bedą już "normalne" tzn zgodnie z tym co planowano. W kudowie prace ukończone ekipa przenosi się na tory na montaż prowadnic...

O ile nie będzie takiej sytuacji o jakiej pisała Pani Dyżurna, że nie było maszynisty żeby pojechać do Kudowy Wink
Scz - 21-01-2014, 22:38
Temat postu:
@KZD
Brak maszynisty na planowy pociąg to tylko jeden z lżejszych absurdów KD Wink Ciekaw jestem kiedy będą montować prowadnice. W nocy?
KZD - 21-01-2014, 22:51
Temat postu:
Tego nie wiem, mówiono że miało to nastąpić zaraz po ukończeniu prac przy peronach w Kudowie a tu już się stało zostały drobne poprawki.
Scz - 21-01-2014, 22:53
Temat postu:
@KDZ
Kto tak mówił?
KZD - 21-01-2014, 23:03
Temat postu:
Pracownicy Strabagu w grudniu zaraz po tym jak ruszyły pociagi.
Scz - 21-01-2014, 23:32
Temat postu:
@KZD
Dyrektor Strabagu we wrześniu 2012 mówił, że w kwietniu 2013 będą kłaść tor. A zaczęli w lipcu. Podobnie PLK obiecywało, że w styczniu zacznie się remont odcinka Strzelin - Wrocław. Jak narazie nic nie ruszone. Więc od tego, że mówią, do tego że zrobią daleka droga. Ale trzymamy kciuki.
KZD - 22-01-2014, 08:13
Temat postu:
No zgadzam sie. W polsce nic nie jest na czas zawsze poslizgi ale no badzmy dobrej mysli, i cieszmy sie ze w ogole sie cos dzieje!!!
rail_user - 22-01-2014, 18:03
Temat postu:
Scz napisał/a:
Podobnie PLK obiecywało, że w styczniu zacznie się remont odcinka Strzelin - Wrocław. .


Podobno to dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane.
Nikt nic nie obiecywał, tym bardziej o styczniu. Wiadomo było już w czerwcu , że stan szyn się pogorszył, i szyn nie da się kupić bo ACM ma przestoje. A zamówienia są realizowane z dużym wyprzedzeniem. Tym bardziej , że jest to zakup ze środków własnych PKP PLK ( zamawianych centralnie z dwuletnim wyprzedzeniem).Nie piszę , że na wymianę szyn na 276 będziemy czekać 2 lata ale oby zaczęli w maju/czerwcu.
Co do prowadnic- Pani dyżurna zapewne będzie wiedziała ( z Tymczasowego Regulaminu). Podejrzewam fazę robót w przerwach między pociągami
Cyjanopan - 22-01-2014, 20:10
Temat postu:
Ja natomiast słyszałem, że na czas montażu prowadnic ma jeździć KKZ.
bart - 22-01-2014, 21:59
Temat postu:
Obiecywano a obiecywano i mimo dobrej pogody do ostatnich dni nic się nie dzieje . Jeśli panowie jakieś uwagi informacje to do zapraszam do odpowiedniego tematu.
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=18932
Scz - 22-01-2014, 22:49
Temat postu:
Cytat z Kuriera Kolejowego:
PKP Polskie Linie Kolejowe przeprowadziły w listopadzie badania techniczne torów na odcinku Żórawina – Strzelin, na linii kolejowej Wrocław – Międzylesie. Wyniki wykazały wady szyn. Dla zapewnienia bezpieczeństwa konieczne było natychmiastowe wprowadzenie ograniczenia prędkości do 30 i 20 km/h na obu torach na odcinku Żórawina – Strzelin od 15 listopada. Odcinek jest na bieżąco monitorowany przez służby techniczne

Polskie Linie Kolejowe starają się ograniczyć czas utrudnień. W trakcie są już przygotowania naprawy torów. Prace planowane są na styczeń 2014. Przewoźnicy zostali poinformowani o ograniczeniach, wprowadzonych ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa.

Tak gwoli wyjaśnienia kolejnej gafy rail_usera.
rail_user - 22-01-2014, 23:06
Temat postu:
Może zaczniesz cytować Wybiórczą luib jednynie słuszną , znającą się na wszystkim TVN ?
Każdy kto jest w temacie ( a nie jest laikiem kolejowym Śmiech ) dobrze wiedział, że to niemożliwe.
Scz - 22-01-2014, 23:35
Temat postu:
Ja nie pisałem, czy to jest możliwe, czy nie. Pisałem o tym, że PLK informowały, że prace będą w styczniu. I tak było, co też ci udowodniłem. Znów robi się burdel na forum przez twoją nieumiejętność czytania ze zrozumieniem. A to, że podważasz wiarygodność jednego z najlepszych pism w Polsce o tematyce kolejowej pozostawie bez komentarza.
mateuuu - 23-01-2014, 00:46
Temat postu:
Od poniedzialku zaczyna sie wymiana wadliwych szyn na linii 276. Na pierwszy ogien idzie stacja Smardzow Wroclawski.
Old Kicay - 23-01-2014, 10:48
Temat postu:
Panowie! Wątek o linii 276 jest gdzie indziej. Owszem są to interesujące sprawy w kontekście 309, ale bez przesady. Poza tym na wątkach o 276 ten problem był wyjaśniany

Wracając do 309.
Dzisiaj o 10:44 w Polanicy kursem do Kłodzka pojawił się SA134. Czy przyczyną są warunki atmosferyczne, czy awaria taboru?
karol123 - 23-01-2014, 11:31
Temat postu:
SORRY taki mamy klimat. Patrząc na pogodę (czyli minus 4 stopnie celcjusza) to to co się dzieje z koleją to nieporozumienie. Teraz pytanie: Jeśli dobrze zrozumiałem to brakuje 2 metrów toru w szczytnej żeby można było potraktować go jako tor mijankowy? Jeśli tak jest to gratulację.Wystarczy dorobić! Smile
Old Kicay - 23-01-2014, 11:36
Temat postu:
karol123 napisał/a:
SORRY taki mamy klimat. Patrząc na pogodę (czyli minus 4 stopnie celcjusza) to to co się dzieje z koleją to nieporozumienie. Teraz pytanie: Jeśli dobrze zrozumiałem to brakuje 2 metrów toru w szczytnej żeby można było potraktować go jako tor mijankowy? Jeśli tak jest to gratulację.Wystarczy dorobić! Smile


Onegdaj mówiono: Nam nie trzeba bundeswery, nam wystarczy -4!
bart - 23-01-2014, 11:38
Temat postu:
mateuuu,

Jeśli znasz jakieś szczegóły prac na 276 to zapraszam na właściwy temat
rail_user - 23-01-2014, 22:30
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Jeśli dobrze zrozumiałem to brakuje 2 metrów toru w szczytnej żeby można było potraktować go jako tor mijankowy? Jeśli tak jest to gratulację.Wystarczy dorobić! Smile


I oczywiście Ty będziesz gratis jako dyż. ruchu Mr. Green ( oczywiście po zdaniu odp. egzaminów).
Dorobić to sobie można ale ... . A gdzie całe srk dla Szczytnej.
Oczywiście, że nic nie zrozumiałeś.
EU07-469 - 23-01-2014, 23:59
Temat postu:
A nie prościej zamiast robić posterunek w Szczytnej od nowa po prostu zrobić sterowanie z Polanicy albo Dusznik? Kilka kamer, SRK, rozjazdy oraz dodatkowa tablica w Polanicy albo Dusznikach to chyba mniejszy koszt niż robienie od podstaw posterunku ruchu. A jak nie, to dwa rozjazdy rozpruwalne wracające za pomocą sprężyny do poprzedniego położenia i automatyczne SRK - koszt jeszcze mniejszy, choć przed takimi rozjazdami pewnie byłby potrzebny sierżant stały na 40.
ufoludek - 24-01-2014, 12:02
Temat postu:
Ludzie, co wy z tąmijanką w Szczytnej? Niektórzy chcieliby tam pewnie dwutorową magistralę
Mijanki w Polanicy i Dusznikach zdecydowanie wystarczą. Może zamaist w Dusznikach lepiej byłoby, gdyby była mijanka gdzieś w Kulinie, bo wtedy łatwiej byłoby ogodzinny takt Wink Ale takiego na pewno nikt nie planował.
Scz - 24-01-2014, 18:17
Temat postu:
@EU07-469
Pomysł dobry. Ale w Szczytnej chodzi jeszcze o zabezpieczenie niestrzeżonego przejazdu z ruchliwą ulicą Bobrownicką. Nie wiem jak się ma sprawa samoczynnych rogatek w obrębie posterunku ruchu sterowanego zdalnie. Mijanka w Szczytnej jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Gdy już na linii 309 zapanuje normalność i będziemy mieć 8 czy 10 par pociągów w sezonie, wszystkie krzyżowania powinny być ustawiane na Szczytną. Biorąc pod uwagę niewielki czas dojazdu ze Szczytnej do Polanicy i Dusznik, przy opóźnieniu pociągów w jedną lub drugą stronę, można by awaryjne mijanki przenieść do Polanicy lub Dusznik w zależności który pociąg ma opóźnienie. Wtedy straty czasu będą najmniejsze. A nie oszukujmy się, przy pociągach docierających z gębi Polski opóźnienia będą nieuniknione. W ogóle przy przyszłościowym myśleniu, można by na całej linii wprowadzić sterowanie z LCS. Ach te marzenia Smile
ufoludek - 24-01-2014, 19:15
Temat postu:
Ale po co 3 mijanki?
Skoro opóźnienia będą zdarzać się zasadniczo od strony Kłodzka, to mijanie pociągów powinno planowo następować w Dusznikach, a w razie spóźnienia w Polanicy. PKP likwiduje mijankę na stacji Modła, gdzie na pewno jest bardziej potrzebna, żeby ograniczyć koszty ludzkie, a wam się marzy sieć mijanek na 309tce.
Trochę zdrowego rozsądku, proszę.
Scz - 24-01-2014, 21:50
Temat postu:
@ufoludek
Dlatego właśnie napisałem o LCS. Gdyby było LCS linią 309 zarządzała by 1 osoba zamiast 4 tak jak jest teraz. To niewątpliwie byłaby oszczędność jeśli chodzi o etaty.
rail_user - 24-01-2014, 21:58
Temat postu:
I potężne koszty w związku z srk.
EU07-469 - 24-01-2014, 22:39
Temat postu:
Żeby tylko nie skończyło się jak na 405 odcinek Szczecinek - Słupsk. Tam LCS jest ZTCW w Miastku, ale mijanka była też w Korzybiu. No i była stłuczka pod Korzybiem. Mimo że odcinek ze Szczecinka do Słupska jest o wiele dłuższy niż 309, mijanka jest po tej kraksie tylko w Miastku, będącym bliżej Szczecinka niż Słupska.
rail_user - 24-01-2014, 22:42
Temat postu:
Tam nie ma żadnego LCS-u. Ruch prowadzony jest ( czy też był) na podstawie specjalnego regulaminu dla tej linii. I gdyby "procedury" były przestrzegane nie doszło by do "kuku"
Scz - 24-01-2014, 23:03
Temat postu:
@EU07-469
Ale też prędkość jest tam chyba większa? A na 309 od Polanicy nie ma opcji żeby było więcej niż 60 km/h, a w wielu przypadkach promienie łuków nie pozwalają nawet na więcej niż 50 km/h. Przez co przepustowość linii dramatycznie spada. Stąd potrzeba więcej mijanek. Przy 8 parach pociągów może już się robić ciasno. Choć obiektywnie patrząc mijanka w Lewinie byłaby conajmniej tak samo potrzebna jak w Szczytnej jeśli nie bardziej.
Krzysiu - 24-01-2014, 23:50
Temat postu:
W forumowym rankingu kudowianka awansowała na pierwsze miejsce. Urząd Marszałkowski przygotowuje się do przebudowy linii na KDP.
ufoludek - 25-01-2014, 06:53
Temat postu:
Na początek mijanka na każdym przystanku na wypadek, gdyby PIC chciał zrobić tu pośpiechy z każdego miasta w Polsce.
bart - 25-01-2014, 10:01
Temat postu:
To ,że awansowała to sukces Very Happy . Widać jakie wielkie zainteresowanie jest wokół niej
Leśny Dziadek - 25-01-2014, 10:06
Temat postu:
... wśród mikoli Cool
Scz - 25-01-2014, 19:16
Temat postu:
@ufoludek & krzysiu
Wysłaliście już CV do Familiady? Z takim dowcipem możecie wygryźć Strasburgera.
rail_user - 25-01-2014, 21:25
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
Na początek mijanka na każdym przystanku na wypadek, gdyby PIC chciał zrobić tu pośpiechy z każdego miasta w Polsce.


Za chwilę pojawią się żądania elektryfikacji i dobudowy drugiego toru Mr. Green
Scz - 25-01-2014, 21:58
Temat postu:
Dobra dość śmiecenia. Parę konkretów. Z moich obserwacji wynika, że popołudniowy pociąg z Kłodzka jest najlepszym pociągiem pod względem frekwencji. W weekendy sporo osób się przesiada z pociągu do Międzylesia. Jak Wy to widzicie? Chodzi mi o frekwencję. Pytam oczywiście tych co widzą lub jeżdżą.
KZD - 25-01-2014, 22:04
Temat postu:
Z moich obserwacji wynika podobnie jak pisze Scz najwięcej ludzi jeździ 16:12 Kłodzko - 17:30 Kudowa - 18:40 Kłodzko. Jednak widziałem też że nie gorzej jest o 9:46 z Kudowy. Zaś w niedziele 13:22 min. 20 osób z Kudowy jedzie. Zauważyłem też jadąc już nie raz że ludzie kupują bilet bezpośrednio do Wrocławia wraz z przesiadką. W tygodniu mniej, w weekendy więcej. Tyle moich obserwacji
KąsaczPL - 26-01-2014, 13:29
Temat postu:
Ktoś jeździł dzisiaj szynobusem do Kudowy lub do Kłodzka? Jakie widoki? Very Happy
ufoludek - 27-01-2014, 18:21
Temat postu:
Dyskusja o PIAŚCIE do Kudowy i innych kwestiach
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=A1JI5GmTvMA
Z grubsza:
Frekwencja: tydzień 30, 40 osób, weekend 70,80 osób
Piast niedogadany jeszcze, rozmowy trawają m.in. o promocji kolei przez NFZ, pewnie czekają na coś z urzędów
rail_user - 27-01-2014, 19:09
Temat postu:
Bo obejrzeniu tego materiału stwierdzam, że ( prócz burmistrza Polanicy) reszta samorządu nie wie o co chodzi/o czym rozmawia.
Scz - 27-01-2014, 22:42
Temat postu:
Zabawna jest Pani prezes Kolei Dolnośląskich. Spółka uruchamia cztery połącznia w lekko mówiąc bezsensownej relacji, fundując dodatkowo pasażerom 10 minutowe opóźnienia prawie na każdym przystanku i dziwi się, że frekwencja jest słaba. Ręce opadają. A prawdę mówiąc frekwencja nawet jak na te absurdy, takie jak opóźnienia pociągu związane z brakiem maszynisty (!!!) jest niezła. Acha no i brawa dla Panów z PR, albo ogólnie dla spółki, że chce robić coś czego inni nie chcą.
karol123 - 28-01-2014, 07:01
Temat postu:
Czy tak trudno jest uruchomić połączenie z kudowy do Wrocławia lub z kudowy przez wrocław?

[ Dodano: 28-01-2014, 07:14 ]
No i jeszcze jedna uwaga. Burmistrz Polanicy powiedział ,że "wszyscy wiemy jaka jest sytuacja na rynku pracy w kotlinie kłodzkiej", miał tutaj na myśli dojazdy ludzi do pracy.
KZD - 28-01-2014, 09:01
Temat postu:
Ale Pani prezes jeszcze zauważyłem że jest lekko niedoinformowana... jak się nie myle podała że do Kudowy jedzie 5 par pociągów czyli 10 kursów dziennie. Chyba że 1 para (2 kursy) to jakieś widma?

Oni mają taki wielki problem z Warszawą, to o Wrocławiu już chyba możemy zapomnieć...
karol123 - 28-01-2014, 09:43
Temat postu:
Cyrk na kółkach. Smile
Scz - 28-01-2014, 09:45
Temat postu:
Ja nadal nie rozumiem, dlaczego tak kombinuje się z jakimiś egzotycznymi relacjami. Ok, Warszawa jest jak najbardziej potrzebna, ale dlaczego jeszcze żadna spółka nie padła na pomysł relacji Wrocław - Kudowa? Podejrzewam, że na osobowe, codzienne pociągi wyłączność mają na tej linii KD, ja np. o tym już wiedziałem w 2009 roku, że tak będzie. Nie wiem kiedy był jakiś przetarg (lub coś co przetargiem jest z nazwy) na prowadzenie tutaj przewozów, ale podejrzewam, że chyba później. Mój znajomy w 2010 pisał maila do KD z zapytaniem o przewozy na kudowiance i dostał odpowiedź: "Zleceniodawca przewozów jakim jest UM nie zlecił spółce KD prowadzenia przewozów na tej linii". Czyli jednak nie ma przetargu? Tak, czy siak skoro w 2010 nie było jeszcze oficjalnej decyzji, to skąd pogołoski w 2009 o przejęciu linii przez KD? Zastanówcie się sami, ja nie chcę niczego sugerować.
ufoludek - 28-01-2014, 10:16
Temat postu:
Scz napisał/a:
Ja nadal nie rozumiem, dlaczego tak kombinuje się z jakimiś egzotycznymi relacjami. Ok, Warszawa jest jak najbardziej potrzebna, ale dlaczego jeszcze żadna spółka nie padła na pomysł relacji Wrocław - Kudowa? .

Bo szynobusy poszły na pociągi - widmo do Świdnicy.
Co do 5 pociągów, to chodziło od pociągi do Polanicy
KZD - 28-01-2014, 10:42
Temat postu:
A tak odbiegając od tematu od paru dni ostatni kurs z Kłodzka (w Kudowie 22.30) coś cieszy sie popularnością ok. 30 osób wysiada w Kudowie - ale to też uważam bez sens że puszczają SA134. Wtedy kiedy większy jest potrzebny to go nie ma, a kiedy nie potrzebny to jeździ... Pewnie związane jest to oczywiście z brakiem taboru...
dyżurna - 28-01-2014, 13:30
Temat postu:
Powiem Wam, że w ostatnich tygodniach prawie codziennie jeżdżę albo do Śwdnicy albo do Wałbrzycha z Polanicy i obserwuję sporą popularność tych połączeń. Obiektywnie więc nie są one tak całkiem bez sensu. Gdyby jednak ze dwa połączenia z Wrocławiem były bezpośrednie to bym się nie obraziła. Zresztą uważam, że i tak nie jest najgorzej. Ja tam się cieszę, że w ogóle są jakieś połączenia Smile
ufoludek - 28-01-2014, 14:01
Temat postu:
Chodziło mi o połączenia Wrocław - Świdnica Smile - 4 pary, gdy busy w szczycie jadą co 20 minut o 20 minut szybciej.
Scz - 28-01-2014, 14:41
Temat postu:
W kolej powinno się inwestować tam, gdzie ma ona realne szanse na konkurencje z przewozami samochodowymi. A między Kudową, a Wrocławiem ma ogromne szanse. Jeśli po wymianie nawierzchni na odc. Strzelin - Wrocław prędkość rzędu 120 km/h powróci, a na szlaku do Kudowy zamontują prowadnice, czas przejazdu przyspieszonego szynobusu SA134 z Kudowy do Wrocławia wyniósłby... 2 h 20 min!!! To jest realne już w następnym grudniowym rozkładzie jazdy. Czaicie to? 2 h 20 min z Kudowy do Wrocławia. Tak szybko nie jedzie żaden autobus, a jadąc własnym samochodem często wychodzi ponad 2 h. Oczywiście na odc. Kłodzko - Wrocław przystanki tylko w Kamieńcu, Ziębicach i Strzelinie. Przecież to byłby hit, być możne nawet połączenie komercyjne.
Anonymous - 28-01-2014, 15:05
Temat postu:
Zniknęło jedno z ograniczeń na Kudowiance - km 22,405 - 22,411, ograniczona widzialność przejazdu 20 km/h
Scz - 28-01-2014, 15:32
Temat postu:
@Virakocha
A tam nie było czasem 10 km/h? Ciekawe jak mogła się zmienić widzialność przejazdu. Drzewa jakieś wycieli?
Anonymous - 28-01-2014, 15:51
Temat postu:
20 było. Może dali SSP?
Scz - 28-01-2014, 16:08
Temat postu:
@Virakocha
Faktycznie, trójkąt z 1 to jest 10 km/h, a trójkąt bez żadnej cyfry to 20 km/h. To jest chyba przejazd przez drogę do Łężyc. Ostatnio coś tam majstrowali przy nim. Ale jechałem tamtędy w niedzielę i SSP nie widziałem, tylko chyba nawierzchnia przejazdu była już zrobiona i może dlatego zdjęli już ogranicznie. Z drugiej strony skoro powodem ograniczenia była słaba widoczność, to jest to nielogiczne.
meganos - 28-01-2014, 19:31
Temat postu:
Cytat:

Scz
W kolej powinno się inwestować tam, gdzie ma ona realne szanse na konkurencje z przewozami samochodowymi. A między Kudową, a Wrocławiem ma ogromne szanse. Jeśli po wymianie nawierzchni na odc. Strzelin - Wrocław prędkość rzędu 120 km/h powróci, a na szlaku do Kudowy zamontują prowadnice, czas przejazdu przyspieszonego szynobusu SA134 z Kudowy do Wrocławia wyniósłby... 2 h 20 min!!! To jest realne już w następnym grudniowym rozkładzie jazdy. Czaicie to? 2 h 20 min z Kudowy do Wrocławia. Tak szybko nie jedzie żaden autobus, a jadąc własnym samochodem często wychodzi ponad 2 h. Oczywiście na odc. Kłodzko - Wrocław przystanki tylko w Kamieńcu, Ziębicach i Strzelinie. Przecież to byłby hit, być możne nawet połączenie komercyjne.



Jakżeś to chłopie policzył? Oczywiście jestem za, ale.. daleka droga do tego; ale ... może kiedyś. 3 majmy kciuki.
bystrzak2000 - 28-01-2014, 19:48
Temat postu:
W nowym rozkładzie do Kudowy mają już zawitać pociągi TLK. O ile komuś się nie odwidzi Wink

@Scz: nie wiem jak wyliczyłeś te 2:20 h, ale taki czas jest niewykonalny bez porządnej modernizacji linii nr 276 (na 120 km/h po wymianie szyn bym nie liczył). No i z tą komercyjnością połączenia to też lekka przesada, zwłaszcza przy jeździe SZT.
Scz - 28-01-2014, 20:55
Temat postu:
@bystrzak2000
Czas Kudowa - Kłodzko: 1:10 h
Czas Kłodzko - Wrocław Gł przy ograniczeniu do 100 km/h na odc Strzelin - Wrocław: 1:20 (tyle jechał przyspieszony pociąg z Pardubic). Po wymianie nawierzchni na nową powinno być tam 120 km/h, bo podkłady są betonowe w nienaruszonym stanie, stykowe też podobno dobre. Więc przy 120 km/h z 1:20 powinno się zrobić coś koło 1:10 h. Po zsumowaniu daje 2:20 h. Prawda, że proste?
bart - 28-01-2014, 21:31
Temat postu:
Dokładnie tak . Dodajmy nawet jeszcze te 5 min i tak jak Scz napisał 2.25 Kudowa - Wrocław. To już jest konkurencja nie tylko dla autobusów Exclamation No ale to jest Polska i na razie mamy opóźnione pociągi na 309 i ograniczenie na Strzelin - Żórawina .
bystrzak2000 - 28-01-2014, 21:45
Temat postu:
Nie liczyłbym na 120 km/h na tym odcinku. W zeszłym roku wymieniali szyny na szlaku Smardzów - Żórawina i przywrócono 100 km/h. Ale te 2,5 h faktycznie dałoby się osiągnąć, co już pozwoliłoby z PKS-em konkurować.
Scz - 28-01-2014, 22:24
Temat postu:
Wg mnie najlepsze rozwiązanie (żeby nie było marudzenia o paliwożernych lokomtywach, ciężkich składach i nagonce na KD, która ani lokomotyw ani wagonów nie ma) to 2 x SA134 spinane w Kłodzku, jeden z Wałbrzycha, drugi z Kudowy. I mieszkańcy Nowej Rudy też będą happy, bo będą mieli bezpośrednie połączenie z Wrocławiem. Klientów na taki pociąg będzie od groma, ale myślę, że w dwóch SA134 się pomieszczą. To naprawdę da się zrobić i to praktycznie od zaraz. Jedyna przeszkoda to remont za Strzelinem. Ale już jest naprawdę blisko, trzeba tylko zwrócić na to uwagę władzom miast, także Nowej Rudy, bo to drugie co do wielkości miasto powiatu.
KZD - 28-01-2014, 23:04
Temat postu:
Nie chce was zasmucać, ale nie wierze że w tym roku ani w przyszłym bedzie Kudowa-Wrocław. Niestety patrzac co się dzieje nie wróży to nic dobrego. KD nie ma czym tego wykonać!
bystrzak2000 - 29-01-2014, 10:15
Temat postu:
W przyszłym roku to ma już do Kudowy jeździć PIC, więc siłą rzeczy Kudowa - Wrocław będzie.

A przetarg na przeglądy techniczne PU3 szynobusów KD już jakiś czas temu został ogłoszony. Wówczas może sytuacja taborowa się poprawi.
Scz - 29-01-2014, 11:42
Temat postu:
@bystrzak2000
Ale IC nie rozwiąże problemu, bo to będą drogie, pośpieszne pociągi. Chodzi o to, żeby młodzież i osoby pracujące we Wrocławiu mogły tanio i szybko tam dojechać. Tabor KD posiada, tak jak pisałem 2 x SA134 wystarczy spokojnie. Problem tylko w tym, że siedzenia w tych szynobusach są dobre do jazdy 20 minutowej, a nie 2-godzinnej...
KZD - 29-01-2014, 13:17
Temat postu:
Scz
Ale na tą chwile 2xSA134 jest nierealne bo ich brakuje. KD nie poświęci 2xSA134 na jakąś tam linie do Kudowy. Ratunkiem może być to, że po prostu kupią nowe...
Scz - 29-01-2014, 16:59
Temat postu:
@KDZ
Podaj przykład, gdzie wykorzystanie 2 x SA134 będzie efektywniejsze? Może tylko do Trzebnicy.. choć tam jeden zazwyczaj starcza. Poza tym te dwa szynobusy obsłużą jednocześnie trzy linie: Wałbrzych - Kłodzko, Kudowa - Kłodzko i Kłodzko - Wrocław.
mateuuu - 29-01-2014, 18:26
Temat postu:
Tak brakuje SA134 ze we Wroclawiu podwojny zestaw kibluje przez prawie 12h od 5 do 17. Smile
bystrzak2000 - 29-01-2014, 19:21
Temat postu:
mateuuu napisał/a:
Tak brakuje SA134 ze we Wroclawiu podwojny zestaw kibluje przez prawie 12h od 5 do 17. Smile

Już nie kibluje. KD pozmieniało obiegi i teraz tę parę do Legnicy obsługuje EN57. Podejrzewam, że SZT KD czekają na przeglądy (przetarg w toku), stąd braki taborowe i wysyłanie SA134 np. na podsudecką.

Jeżeli KD miałyby do dyspozycji wszystkie swoje SZT, to przy odpowiednim ułożeniu obiegów przynajmniej jeden SA134 by się znalazł do obsłużenia tej jednej pary, a z Wałbrzycha można spokojnie puścić SA135.

Przypomnę, że pierwotnie planowano 3 pary pociągów Wrocław - Kudowa (2 codziennie i jedną w (C) ) i tabor do ich obsługi był zapewniony (oddanie PR-om Jelcza i Wołowa oraz likwidacja Zgorzelca), ale pewnie w ostatniej chwili z obawy o braki taborowe wynikające z konieczności wykonania przeglądów na poziomie PU3 z tego zrezygnowano.
KZD - 29-01-2014, 20:08
Temat postu:
Scz
Ja nie twierdze, że to nie efektywne. Bo jak najbardziej jest. Jeździłoby sporo ludzi. No ale to nie myślenie władz tam gdzieś u góry.

A tak poza tym pytanie. Ile tych szynobusów czeka na przegląd? Tzn o ile wzrośnie ich liczba na torach w porównaniu do dnia dzisiejszego?
bystrzak2000 - 29-01-2014, 20:49
Temat postu:
KZD napisał/a:
A tak poza tym pytanie. Ile tych szynobusów czeka na przegląd? Tzn o ile wzrośnie ich liczba na torach w porównaniu do dnia dzisiejszego?

Ile czeka, to nie wiem, może nawet żaden. Ale zgodnie z tym, co napisano w przetargu w tym roku PU3 wypada 14 SZT, w tym wszystkim SA134 (PU3 wykonuje się co 250 000 km lub co 4 lata i akurat tak się zdarzyło, że większości SZT-om taki przegląd wypadnie akurat w tym roku).

A Taki przegląd wymaga wyłączenia pojazdu z eksploatacji. Wedle zapisów przetargu ma to być ok. 30 dni plus ewentualny czas dodatkowy na wymianę lub naprawę wadliwych elementów wykrytych w czasie przeglądu. Ponadto te SZT mają przejść modernizację systemu informacji pasażerskiej, który dostosuje go do obowiązujących obecnie przepisów. Oznacza to, że jednocześnie może być wyłączonych kilka jednostek i KD się zabezpieczyło przed poważnymi brakami taborowymi ograniczając pracę eksploatacyjną swoich SZT-ów, stąd zapewne decyzja w ostatniej chwili o rezygnacji z planowanych pociągów z Wrocławia do Kudowy.
Scz - 29-01-2014, 21:22
Temat postu:
@bystrzak2000
Dzieki za wyjaśnienie. Ale to nie zmienia faktu, że tępe głowy gdzieś na górze nawet nie poruszą takiej kwestii. Było spotkanie władz i przedstwicieli spółek kolejowych, oglądałem ten filmik i mam wrażnie, że lepiej bym się dogadał z tymi przedstawicielami niż władze samorządowe, miałem wrażenie, że oni nie mają pojęcia o czym rozmawiają. Zapewne ten filmik to tylko część obrad, ale założę się że nikt nie poruszył kwestii Kudowa - Wrocław. Ja nie wiem... ale przecież myślenie nie boli.
bystrzak2000 - 29-01-2014, 21:34
Temat postu:
Władze na szczęście rozkładu nie układają. Powtórzę, bo może mało wyraźnie napisałem, że planowano uruchomienie 3 par pociągów Wrocław - Kudowa (2 codziennie i jedną w (C) ). Ten plan jest na tym forum. Jednak najprawdopodobniej z powodów, o których pisałem powyżej, z tego zrezygnowano. Zatem możliwe jest, że temat powróci w przyszłym rozkładzie, gdy KD będą miały do dyspozycji wszystkie SZT.

Oczywiście zgadzam się, że bierność władz Kudowy, Dusznik i Polanicy jest zadziwiająca. Powinna trwać walka o jak największą ilość połączeń z kraju, w tym o połączenia TLK, o których PIC może "przypadkiem" zapomnieć i trzeba będzie mu przypomnieć. Ale musi być komu, a z tego co widać, to burmistrzom nie zależy...
Scz - 29-01-2014, 21:55
Temat postu:
@bystrzak2000
Widziałem ten rozkład jeszcze przed uruchomieniem linii i cieszyłem się, bo myślałem że takie pociągi rzeczywiście będą. Ale też znalazło się paru "znawców", którzy nie mogli pojąć, jak można puszczać szynobus pod drutem, tak jakby ten prąd był do poboru za darmo.
KZD - 29-01-2014, 22:03
Temat postu:
bystrzak2000
Ty jesteś dobrze poinformowany, wiesz coś może odnośnie rozkłądu wakacyjnego? Czy są jakieś plany że coś nowego wprowadzą?
bystrzak2000 - 29-01-2014, 22:12
Temat postu:
Aż tak dobrze poinformowany to niestety nie jestem Sad

Jednak jeśli chodzi o pociągi regionalne, to zwyczajem lat ubiegłych wielkich zmian bym się nie spodziewał.
KZD - 29-01-2014, 22:40
Temat postu:
Czyli podsumowując do grudnia na jakiekolwiek zmiany liczyć nie możemy. Trzeba sie cieszyc 4 parami co jest. MOŻE??? zdążą z Warszawą przed grudniem ale to wielkie MOŻĘ jak zreszta wiemy...
Scz - 30-01-2014, 05:17
Temat postu:
@KDZ
Ja raczej nie jestem zwolennikiem "cieszenia się tym co jest", tylko walczenia o coś lepszego i bardziej sensownego.
karol123 - 30-01-2014, 07:14
Temat postu:
No zgadzam się z Tobą że trzeba "walczyć o lepsze" ale -ale na bank się tego nie dokona poprzez pisanie na tym forum.Bo każdy to zleje. Kolej powinna być dla ludzi a nie odwrotnie, powinni zrobić głosowanie-ankiete itp żeby dowiedzieć się jakich połączeń chcą pasażerowie a nie robić jakieś "krzakowe połączenia". Smile

[ Dodano: 30-01-2014, 07:16 ]
Głosujcie na mnie. Od jutra pojadą bezpośrednie pociągi Z kudowy do Wrocławia, bo takie właśnie połączenie moim zdaniem będzie cieszyło się największym zainteresowaniem
KZD - 31-01-2014, 12:45
Temat postu:
Obserwuję, że przy torach firma kładzie światłowody. Czy to ktoś z PKP czy może ruszyli z DSS ?
Jerry - 31-01-2014, 13:53
Temat postu:
KZD, nawet z Jerzmanic do Świerzawy kładzie się światłowód Smile
a nic tam nie jeździ
KZD - 31-01-2014, 14:47
Temat postu:
czyli to DSS. Zawarli umowe z PKP że przy torach będzie szło na cąłym dolnym śląsku, jednak to było pare lat temu i myslalem ze sprawa juz ucichła Wink
Cyjanopan - 02-02-2014, 13:02
Temat postu:
Dziś szynobus, który miał być w Kudowie o 11.18 spóźnił się 18min. Powodem opóźnienia było oczekiwanie na mijankę w Polanicy. Szynobusem przyjechało ok. 10 osób. Dokładnie nie wiem, bo nie liczyłem., możliwe, że było ich więcej.
Scz - 02-02-2014, 13:18
Temat postu:
Gdyby była mijanka w Szczytnej, tego opóźnienia by nie było Smile
sympatyk - 02-02-2014, 14:09
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
Piast niedogadany jeszcze, rozmowy trawają

W razie czego wysłałem do centrali PR'ów pismo z prośbą o powtórne przeanalizowanie postojów dla tego pociągu w Głogówku, Bardo Śląskim i Szczytnej Śląskiej. Czekam...
W sumie wierzę w cuda bo jakiś czas temu wysłałem podobne pismo w innej sprawie i o dziwo... zrobili tak jak zasugerowałem Very Happy
Scz - 02-02-2014, 22:09
Temat postu:
@sympatyk
Bardzo fajnie, że się tym zająłeś. Z moich informacji wynika, że postój w Szczytnej jest już jednak zaplanowany Smile I takie małe sprostowanie, nie ma już obowiązującej nazwy Szczytna Śląska, jest po prostu Szczytna.
karol123 - 07-02-2014, 07:10
Temat postu:
Skończyli torowisko w kudowie czy dalej dłubią? Jak sytuacja w polanicy mieli robić drugi peron , coś o tym wiadomo.
KąsaczPL - 07-02-2014, 12:58
Temat postu:
Czy w Szczytnej w tym miejscu, był kiedyś tor kolejowy? Bo tak się właśnie rano zastanawiałem.
http://imageshack.com/a/img839/2543/n8hp.jpg
Old Kicay - 07-02-2014, 14:02
Temat postu:
KąsaczPL napisał/a:
Czy w Szczytnej w tym miejscu, był kiedyś tor kolejowy? Bo tak się właśnie rano zastanawiałem.
http://imageshack.com/a/img839/2543/n8hp.jpg


Z dość niewyraźnego zdjęcia domyślam się,że chodzi o kanał w peronie pierwszym, w którym były przewody SRK. Na pewno tam nie było torów.
Scz - 07-02-2014, 14:41
Temat postu:
Dokładnie, Old Kicay ma rację. Kiedyś biegły tamtędy pędnie do zwrotnic, semaforów kształtowych i rogatek, później kable do elektrycznego silnika rozjadzu, elektrycznych rogatek i semaforów świetlnych.
Nuter - 07-02-2014, 19:05
Temat postu:
Nazwa zamówienia Remont nastawni st. Kudowa Zdrój
Numer Projektu 0663/IZ23GM/000040/14/P
Opis zamówienia Wykonanie robót remontowych budynku nastawni dysponującej zlokalizowanej w stacji PKP Kudowa Zdrój linii kolejowej nr 309

Więcej: https://zamowienia.plk-sa.pl/servlet/HomeServlet?MP_module=main&MP_action=noticeDetails¬iceIdentity=2775&expired=0

---

Nazwa zamówienia Naprawa pom. dyżurnego ruchu Duszniki Zdrój
Numer Projektu 0663/IZ23GM/000041/14/P
Opis zamówienia Wykonanie robót remontowych w pomieszczeniu dyżurnego zlokalizowanym w budynku stacji PKP Duszniki Zdrój linii kolejowej nr 309

Więcej: https://zamowienia.plk-sa.pl/servlet/HomeServlet?MP_module=main&MP_action=noticeDetails¬iceIdentity=2774&expired=0


Źródło: PLK
Scz - 07-02-2014, 21:20
Temat postu:
W tym momencie stonka z jakimiś wagonami pognała w stronę Dusznik Smile
dyżurna - 07-02-2014, 21:28
Temat postu:
Puste platformy pojechały, sztuk trzy.
bart - 07-02-2014, 21:42
Temat postu:
Może zrobią wreszcie te prowadnice i ściągną ograniczenia . A co z ostatnim kd???
Galicja grubo opóźniona ???
KZD - 08-02-2014, 10:37
Temat postu:
Coś mnie słuchy doszły, że mają zawieszać kursy na miesiąc czasu ze względu na kończenie prac. Czy ktoś cos o tym wie? Przeciez uważam, że można prace wykonać pomiędzy kursami...
bart - 08-02-2014, 10:57
Temat postu:
Jeśli by tak było to jest uwalenie linii . Niech później nie piszą czy mówią ,że brak zainteresowania. Nie dość ,że po otwarciu pociągi jeżdżą opóźnione to jeszcze teraz miesiąc przerwy . Chore
Cyjanopan - 08-02-2014, 17:33
Temat postu:
@KZD
Już kilka postów temu pisałem, że doszły mnie podobne słuchy i raczej tak będzie Wink
ET87 - 08-02-2014, 21:56
Temat postu:
Podobna wpadka jak po 10 dniach na linii do Szklarskiej PG ? Ręce opadywowują !
karol123 - 09-02-2014, 15:03
Temat postu:
Co z drugim peronem w Polanicy? Robią to czy olali temat?
KZD - 09-02-2014, 16:45
Temat postu:
Coś ostatnimi czasy mało relacji na forum. Więc ja dorzuce swoje pare groszy i powiem co w Kudowie (dzis udało mi sie wyrwać) Otóż perony gotowe na ganc, połowa przejścia między peronami zrobiona (pewno na dniach bedzie całe) Ponad to stoi pusta platforma i trochę szyn rozładowanych. Nie wiem czy są to prowadnice czy może jeszcze jakieś kawałki do czegoś? SRK dalej nie działa zapowiedzi głosowych też nie ma.
Anonymous - 09-02-2014, 18:57
Temat postu:
Wg rocznego rozkladu na stronie PLK w terminie 01.04 - 26.04 autobusy na odcinku Duszniki - Kudowa (bez postojów w Kulinie i Lewinie). Chemik / Piast / jakoontamsiębędziezwał - autobusem od Kłodzka do Kudowy bez postojów.
KZD - 09-02-2014, 19:16
Temat postu:
Pozostawie to bez komentarza. Po co było tak wielce otwierać jak teraz trzeba zamknać...
Zouave - 09-02-2014, 19:31
Temat postu:
Żeby się pochwalić efektem.

Wiecie Państwo może, na kiedy planowane jest zamknięcie?
Zamierzam się wybrać i obym nie trafił kiepsko.
ufoludek - 09-02-2014, 19:38
Temat postu:
Co do Chemika/Piasta, to opcja z autobusem z Kłodzka jest najlepsza - wtedy można coś w stylu suki zaprzęgnąć.
Ale zamknięcie trasy na miesiąc to kpina. Powinniście to jakoś nagłośnić w mediach. Przecież gruntowny remont odcinka Kamieniec - Strzelin odbywał się bez zamykania trasy na cały dzień.
rail_user - 09-02-2014, 20:34
Temat postu:
Nie porównuj jakiejś tam lokali do jednej z głownych tras tranzytowych w Pl . Dziwi mnie tylko, że będzie całodobowo KKA. Nie znam technologi robót ale wystarczyło by zamknięcia pomiędzy 7 a 15. A i przewoźnikowi to zapewne na rękę.
No chyba, że będą grzebać coś z tą 10 na wiadukcie pod Kulinem
tomaszw22 - 09-02-2014, 20:51
Temat postu:
Gratulacje dla PLK I KD ...

Od 9.03. do 26.04 BRAK SKOMUNIKOWANIA IR GALICJA Kraków-Międzylesie z ostatnim KD do Kudowy .. brawo .....Smile
Scz - 09-02-2014, 21:10
Temat postu:
I gdzie są teraz ci, co non stop mi zarzucali pesymizm? Mówiłem, że z linią nie zdążą do 15.12, ale to co robią teraz jest po prostu zgrozą. I jeszcze idalnie wstrzelili się w pierwszy miesiąc kursowania Piasta. Już tylko czekam na marzec, kiedy okaże się że nie ma sensu puszczać pociągu, bo trasa do Kudowy jest zamknięta. A może 26.04 okaże się, że jednak odwronie zamontowali prowadnice i na kolejny miesiąc zamkniemy? Chory kraj i tyle. Trzeba się dowiedzieć ile kary zapłaci Strabag za niedotrzymanie treminu.
bystrzak2000 - 09-02-2014, 22:08
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
Przecież gruntowny remont odcinka Kamieniec - Strzelin odbywał się bez zamykania trasy na cały dzień.

Zamknięcie było w godzinach 7-20, a w poniedziałki, soboty i niedzielę całodobowe. W zasadzie od wtorku do piątku kursowały tylko 3 ostatnie pociągi z Wrocławia i 3 pierwsze z Kłodzka.

Nie zmienia to faktu, że montaż prowadnic powinien być prowadzony w godzinach nocnych tak, jak to początkowo wykonywano na linii 311 do jej ponownego zamknięcia. No chyba, że zakres robót jest większy, np. będą robić jakiś przepust.
karol123 - 10-02-2014, 07:17
Temat postu:
Błe hee i co? I defekt! Niech zamykają nawet na pół roku ,mnie toi jakoś nie dziwi. I tak pewnie zamkną nie pierwszy raz bo szyny na odcinku duszniki -szczytna są (czytaj: w nienajlepszym stanie) Smile czyli w rozsypce. U nas się najpierw robi później myśli ,a powinno być odwrotnie.

[ Dodano: 10-02-2014, 07:21 ]
Nie mniej jednak muszę się kiedyś przejechać tym szynobusem ,żeby powspominać jak to z kumplami się jeździło do Kudowy i ganiało po wagonach na gówniarza. Piękne czasy.
Scz--> Nie denerwuj się i tak nic nie zrobisz. Smile
KąsaczPL - 10-02-2014, 12:00
Temat postu:
A prowadnice zakładają tylko na odcinku Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój?
KZD - 10-02-2014, 12:25
Temat postu:
Tak jest Duszniki-Kudowa.


A te rozkłady jazdy na stronie to dla przeciętnej szarej osoby są jedną wielka masakrą. Jak sie mają starsi ludzie w nich połapać o co chodzi....
KąsaczPL - 10-02-2014, 12:42
Temat postu:
Czyli szynobusy będą normalnie jeździć od Kłodzka do Szczytnej?
KZD - 10-02-2014, 12:51
Temat postu:
Nawet do Dusznik. Za wyjątkiem WARSZAWY o ile dojdzie do jej otworzenia
KąsaczPL - 10-02-2014, 12:53
Temat postu:
Łał...
karol123 - 10-02-2014, 13:05
Temat postu:
Słuchajcie to wszystko ma sens. Na początku stacją końcową dla szynobusów była Polanica, teraz jest Kudowa ,będą Duszniki. Póżniej czas przyjdzie na Szczytną Smile
KąsaczPL - 10-02-2014, 13:31
Temat postu:
Ale Szczytna jest przecież przystankiem.
karol123 - 10-02-2014, 14:32
Temat postu:
Jak będą remontować torowisko to stanie się przystankiem końcowym. Z resztą co za różnica czy będzie to Szczytna czy po raz kolejny ten zaszczyt przypadnie Polanicy.
dyżurna - 10-02-2014, 15:37
Temat postu:
Szczytna nie może być przystankiem końcowym ani początkowym na czynnej linii. No chyba, że zostanie opracowany specjalny regulamin na tę okazję, w co wątpię.
bart - 10-02-2014, 20:18
Temat postu:
To co mają robić podczas tego zamknięcia . Prowadnice , przepust i co jeszcze ??? Tylko Duszniki Kudowa zamknięcie czy też Szczytna Duszniki ???
KZD - 10-02-2014, 21:17
Temat postu:
z tego co ja sie dowiadywałem to tylko albo aż prowadnice. O przepuście nikt nic nie wie.
KąsaczPL - 10-02-2014, 22:25
Temat postu:
Nie wiedziałem że kiedyś był peron z zadaszeniem. Very Happy
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=365119880296549&set=a.365119683629902.1073741842.332921663516371&type=1&relevant_count=1
KZD - 10-02-2014, 22:44
Temat postu:
A takie jeszcze pytanko, widziałem że na dyżurce w Kudowie siedziała jakaś Pani czy to nie "nasza" Pani dyżurna?
ufoludek - 11-02-2014, 07:46
Temat postu:
Nasza Dyżurna to chyba raczej na Nowym.
karol123 - 11-02-2014, 09:44
Temat postu:
Regulamin rzecz jasna regulaminem a to ,że robią to "pod górę" to już inna sprawa. Smile Dalej nic nie wiem ,co z drugim peronem w Polanicy. Robią ,nie robią?
dyżurna - 11-02-2014, 15:12
Temat postu:
KZD napisał/a:
A takie jeszcze pytanko, widziałem że na dyżurce w Kudowie siedziała jakaś Pani czy to nie "nasza" Pani dyżurna?



Może kiedyś w Kudowie jeszcze posiedzę( pracowałam tam na początku 1998 roku) ale na razie Kłodzko Nowe Smile Pozdrawiam Very Happy
karol123 - 13-02-2014, 10:00
Temat postu:
Czy w kulki leca?
KąsaczPL - 13-02-2014, 14:13
Temat postu:
Wracając do tematu toru 2 w Szczytnej, widziałem dziś rano z szynobusu że brakuje tylko kawałek toru, śmiesznie to wygląda. A z drugim peronem w Polanicy, nic szczególnego widziałem. Nic nie robią.
karol123 - 14-02-2014, 08:05
Temat postu:
No taa teraz jest projekt zamknięcia linii na miesiąc (może i więcej) to będą się martwić drugim peronem w Polanicy.

[ Dodano: 14-02-2014, 08:07 ]
aa co do szczytnej jeśli faktycznie tyle brakuje, to po jakiego grzyba wymieniali rozjazd od strony polanicy? Po cholerę, jak mogli zostawić tylko jeden tor a resztę torów bocznych zaorać i sprzedać na złom Smile Szczytna to przecież i tak tylko przystanek kolejowy to po co tam więcej niż jeden tor. (myślenie PKP)
KZD - 14-02-2014, 09:08
Temat postu:
a ktoś zna może szczegóły jakie roboty maja być wykonane podczas zamknięcia tego kawałka? Widziałem że prowadnice już zaczynają montowac....
bart - 14-02-2014, 13:20
Temat postu:
Od której strony kładą prowadnice ???
KZD - 14-02-2014, 16:39
Temat postu:
Od Kudowy, już idą w kierunku Dusznik
KąsaczPL - 14-02-2014, 17:59
Temat postu:
To jak już kładą prowadnice to po co będą zamykać linie?
walbol - 14-02-2014, 19:03
Temat postu:
Linia będzie zamknięta nie dla uzupełnienia prowadnic, tylko ze względu na remont mostu, który nie był ruszany przy rewitalce i na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 20 km/h. Zamknięcie na odcinku Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój ma według planów trwać prawie dwa miesiące od 1 kwietnia.
Scz - 14-02-2014, 19:24
Temat postu:
@walbol
To nie most, tylko przepust. I było tam 10 km/h, a nie 20 km/h.

@karol123
Tor 2 w Szczytnej jest potrzebny do oblotu składu towarowego, jeśli będzie używany tor do ładowania drzewa.
KZD - 15-02-2014, 19:10
Temat postu:
koledzy, nie wiem na ile to prawda ale miałem okazje rozmawiać z jednym z pracowników STRABAGU i powiedział że o przepuśćie nic im nie wiadomo. Być może pracownicy nie są informowani o dalszych pracach... Ktoś ma potwierdzenie na remont tego przepustu?
Scz - 16-02-2014, 10:50
Temat postu:
@KDZ
No to w takim razie po co będą zamykać linię, skoro prowadnice mogą kłaść teraz bez zawieszania ruchu? I zastanawiam się, czy jak już je założą i pędkość wróci do normy, to ktoś poinformuje pasażerów, że już teraz pociągi będą jeździć normalnie. Bo zauważyłem, że już wiekszość ludzi wie, że można sobie spokojnie przyjść 5 min po czasie i spokojnie zdążyć na pociąg. I tak właśnie robią. Znając życie żadnej informacji nie będzie i myśle, że wiele osób się przewiezie na tym.
KZD - 16-02-2014, 11:31
Temat postu:
wydaje się to wszystko coraz to bardziej chore... ale co poradzić....
rail_user - 16-02-2014, 14:03
Temat postu:
Obowiazującym czasem odjazdu/przyjazdu pociągu na stację/przystanek jest aktualny r.j. Więc " kto późno przychodzi sam ..."
SU45-034 - 16-02-2014, 15:05
Temat postu:
walbol napisał/a:
Zamknięcie na odcinku Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój ma według planów trwać prawie dwa miesiące od 1 kwietnia.


Czyli szykuje się nam weekend majowy bez pociągów do Kudowy?
Zouave - 16-02-2014, 17:01
Temat postu:
Znaczy w marcu trzeba się przewieźć.
KąsaczPL - 16-02-2014, 19:18
Temat postu:
Do Kudowy nie będzie kursował tylko od 1 do 26 Kwietnia.
walbol - 16-02-2014, 19:24
Temat postu:
26 kwietnia kończy się kolejna organizacja zamknięciowa i nie oznacza to wcale, że wtedy skończą się roboty, tylko tyle, że potem obowiązywał będzie kolejny rozkład jazdy, który jeszcze nie został przecież ogłoszony. Zamknięcie od Dusznik do Kudowy, tak jak już pisałem, ma trwać ok. dwóch miesięcy.
Scz - 19-02-2014, 22:51
Temat postu:
W Szczytnej ostatnio (kilkanaście dni temu) naprawiono ręczny napęd rozjazdu na tor nr 2 od strony Dusznik wraz ze wskaźnikiem. Niestety wskaźniki dotyczące przystanku w odległości drogi hamowania oraz sygnału "baczność" przed przejazdem leżą na dnie rzeki.
KąsaczPL - 20-02-2014, 00:07
Temat postu:
Czyli jak naprawili to faktycznie tor 2 będzie używany. Razz
karol123 - 20-02-2014, 07:40
Temat postu:
to na co oni potrzebują 2 miesiące? Przecież to od cholery czasu.
KąsaczPL - 22-02-2014, 21:57
Temat postu:
A dzisiaj wieczorem zauważyłem że w Szczytnej, pali się lampa przy drodze pomiędzy torem 1 i torem 2 i mała lampa przy stacji kolejowej koło tablicy rozkładu jazdy.
Zouave - 23-02-2014, 20:12
Temat postu:
karol123 napisał/a:
To nie mogli dauny robić tego przepustu w trakcie rewitalizacji?


Prosiłbym o nieubliżanie ludziom upośledzonym. I nie chodzi mi o ludzie z kierownictwa PLK.
blakop - 23-02-2014, 20:53
Temat postu:
Patrząc na całokształt grupy PKP i jej pracowników, to zastanawiam się, czy to nie ludziom z Zespołem Downa tu ubliżono porównując ich do indywiduów z PKP... Neutral
dyżurna - 24-02-2014, 13:11
Temat postu:
blakop napisał/a:
(...) indywiduów z PKP... Neutral


Tym zwrotem ubliżyłeś mi i moim koleżankom i kolegom. Bądź łaskaw nie wrzucać wszystkich pracowników PKP do jednego worka.
A post karola123 zgłosiłam do moderacji. Na razie bez rezultatu...
Leśny Dziadek - 24-02-2014, 13:27
Temat postu:
Karolek - stękacz, to dorosłe dziecko neostrady, odważne zza klawiatury, nim bym się nie przejmował.
karol123 - 24-02-2014, 19:57
Temat postu:
Jestescie strasznie sztywni , po pierwsze napisalem ogolnie i konkretnie nikomu nie ublizylem. Wiec nie wiem po co ta spinka. Wiecej luzu. Owszem krytykuje ale mam swoja czesc racji nikt nie powie.
Leśny Dziadek - 24-02-2014, 20:27
Temat postu:
Tja, karolek-luzaczek. Stuku-puku w klawisze, tu bluzg, tu "bo to polska właśnie", i już się lepiej czuję, no nie ? Jak ci za luźno, to wsadź se koreczek w d (...)
ufoludek - 24-02-2014, 20:31
Temat postu:
Karolku, sorry, ale już przeginasz. Idź do odpowiedniego specjalisty się wygadać, a nie produkuj się już tu na forum.
pawelu - 25-02-2014, 13:20
Temat postu:
Ja też słyszałem że zamknięcie odcinka Duszniki-Kudowa ma trwać do końca maja, więc przejażdżkę 'Piastem" szykuje jakoś na wakacje:-)
rail_user - 25-02-2014, 18:31
Temat postu:
Pytanie czy IR PIAST będzie jeździł ? Bo już pierwsze zmiany "bankowcy"-prezesi przygotowali. Od 9.marca leci IR STAROSTA
Cyjanopan - 26-02-2014, 21:07
Temat postu:
Po dzisiejszych wojażach na linii 322 zadam pytanie z innej beczki trochę, dla wtajemniczonych w te sprawy. Wie ktoś, kto i kiedy ten znak tam umieścił? Wnioskuję, że gdzieś w latach 90, ale chcę się upewnić. Może ktoś wie z którego miejsca w Kudowie go zabrali? Wink
torowy - 28-02-2014, 18:28
Temat postu:
http://dkl.doba.pl/?s=subsite&id=11528&mod=1
KąsaczPL - 28-02-2014, 20:30
Temat postu:
Fajnie Smile

[ Dodano: 01-03-2014, 00:15 ]
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,15546085,Z_Warszawy_do_Kudowy_pociagiem__prawie__bez_przesiadek_.html
KZD - 01-03-2014, 23:48
Temat postu:
No niestety wasze przypuszczenia sie potwierdziły. Komunikacja Zastępcza będzie na conajmniej 2 miesiace a raczej na 2,5 miesiaca. Dostałem informacje że do remontu są 2 wiadukty i 5 przepustów a do tego całość nie przeszła odbioru. Z tąd wynika to zamknięcie. I tezś słysząłem że w czerwcu ma być ponowne "wielkie otwarcie"...
karol123 - 02-03-2014, 10:53
Temat postu:
Ponowne otwarcie hee cyrk i tyle. Jak powiedziałem kiedyś i nie cofnę swoich słów.U nas się najpierw robi później myśli. Nie można było otworzyć linii 2 miechy później i zrobić wszystko od początku do końca? Można ale po co.Mi to nie przeszkadza ale np.ktoś to jeździ do pracy lub kursuje na trasie Kłodzko - Kudowa to co byście wybrali? PKP+PKS czy PKS? Jasne,że autobus. I niech Leśny dziadek mi nie mówi że jest to trolenie, bo gdyby zamykany był odcinek nadający się do remontu czyli np. Szczytna-Duszniki (to tam leżały luźne śróbki) to bym to zrozumiał.A tu wygląda jakby robotę wykonywało się dwa razy lub po prostu ktoś o czymś zapomniał.
KąsaczPL - 05-03-2014, 14:00
Temat postu:
Czy w Kłodzko Zagórze kiedykolwiek w planach, ma być używany tor 2?
Jerry - 05-03-2014, 15:49
Temat postu:
Szanowni Państwo, informujemy, że z dniem 1 kwietnia 2014 r. na odcinku Duszniki Zdrój - Kudowa-Zdrój będzie kursowała autobusowa komunikacja zastępcza.

Uprzejmie prosimy o zapoznanie się z rozkładem jazdy obowiązującym od 1 kwietnia 2014 r.

żródło: www.kolejedolnoslaskie.eu
dyżurna - 05-03-2014, 20:36
Temat postu:
KąsaczPL napisał/a:
Czy w Kłodzko Zagórze kiedykolwiek w planach, ma być używany tor 2?



Na pewno już nie!
KąsaczPL - 05-03-2014, 22:16
Temat postu:
To dlaczego tam remontowali rozjazdy? I dlaczego kawałek toru jest wyczyszczony z krzaków? Smile
karol123 - 06-03-2014, 07:02
Temat postu:
Olać ten tor w zagórzu. Istotne jest teraz to,że Jadąc od Kłodzka do Kudowy , w Dusznikach mamy przesiadkę. Czyli moim zdaniem ktoś kto będzie jechał od kłodzka do kudowy pociągiem, będzie miłośnikiem kolei, a jadąc od Wrocławia PKP to musi być miodzio. Kłodzko przesiadka , Duszniki przesiadka. PKS z Wrocławia jedzie 2 godz. Smile Wybór chyba oczywisty.
dyżurna - 06-03-2014, 08:24
Temat postu:
No cóż, skoro trzeba przeprowadzić prace wymagające zamknięcia, trzeba uzbroić się w cierpliwość i te dwa miesiące jakoś przemęczyć. Jak sądzę Karolu, pewnie dojeżdżasz co najmniej trzy razy w tygodniu z Kudowy do Wrocławia dlatego jesteś taki zdenerwowany i zamierzasz zbojkotować kolej, prawda?
Nie wiem jak sobie radziłeś gdy długi czas trzeba było przesiadać się w Strzelinie na KKS a potem jeszcze w Kamieńcu znowu i tak kilka miesięcy. Jakoś przeżyliśmy, nie? Nie chcę cię martwić ale czeka nas podobna sytuacja niebawem na tej trasie. Koniec świata! Ta nasza kolej to dziadostwo, nie? Jakieś durne remonty wymyślają, szlag wie po co! Na pewno złośliwie, żeby obrzydzić kolej miłośnikom!
blakop - 06-03-2014, 11:27
Temat postu:
Masz rację @dyżurna.
W latach czterdziestych ubiegłego wieku tylu naszych w bydlęcych wagonach a to na Sybir wieźli, a to do Oświęcimia i wielu jednak przeżyło - a to jednak wojna była. A teraz nagle by chcieli bezpośrednich połączeń i może jeszcze wygodnych składów i warunków podróży? Oj poprzewracało im się w głowach, nie?? Żeby jeszcze te ograniczenia były codziennie!! Ale przecież czasami nawet przez kilka miesięcy pewne rzeczy działają ok, więc też nie rozumiem tego malkontenctwa...
Jak to dobrze, że są jeszcze prawdziwi kolejaże, którzy potrafią wszystko wytłumaczyć... Cool
rail_user - 06-03-2014, 12:13
Temat postu:
Mają raczej szerszy pogląd na pewne sprawy w przeciwieństwie do "zacietrzewienia" mikolstwa.
PS Co ma do tego wywózka do Oświęcimia/na Sybir ?
dyżurna - 06-03-2014, 12:22
Temat postu:
blakop,

Mnie też marzą się czyste i wygodne składy, bezpośrednie połączenia i fachowa obsługa ale wiem też, że pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Nie da się poważnego remontu na linii jednotorowej zrobić w przerwie ruchu pociągów, musi być zamknięcie i już. Uszczypnąłeś mnie, ulżyło ci? Tak, jestem prawdziwym kolejarzem, doświadczonym i niejedno już widziałam, niejedną restrukturyzację, modernizację, rekonstrukcję i cholera wie co jeszcze i wpienia mnie do białości gdy na forum wymądrzają się ludzie niemający bladego pojęcia o kolei. Bladego!
blakop - 06-03-2014, 12:30
Temat postu:
A to trzeba mieć pojęcie o kolei, żeby dostrzegać bezsens prowadzenia etapowej modernizacji i ciągłego otwierania, za dwa miesiące zamykania i tak w kółko?? Evil or Very Mad
A za rok i tak wyjdzie, że wszystko jest nie tak, że afera goni aferę, że linia nie spełnia żadnych norm itp etc...

Więc nie pisz mi, że nie mam bladego pojęcia o kolei. Bo zgodzę się jedynie z pojęciem, że nie mam pojęcia bladego kolei w wydaniu PKP (i jej wszelkich pokrewnych) - o tak - tu się zgodzę w pełni... Ale o tym to chyba mało kto ma pojęcie...
Najgorsze jednak, że spora część społeczeństwa dała się przekonać, że generalnie w Polsce to właśnie tak, a nie inaczej musi wyglądać i lepiej nigdy nie będzie... Stąd zachwyty, że gdzieś tam 50km jedzie się zaledwie 2h w 4-letnim kiblu i to jest super!! Bo przecież mogłoby nie być nic... Ot polskie myślenie... Neutral
rail_user - 06-03-2014, 13:12
Temat postu:
blakop napisał/a:
A to trzeba mieć pojęcie o kolei, żeby dostrzegać bezsens prowadzenia etapowej modernizacji i ciągłego otwierania, za dwa miesiące zamykania i tak w kółko?? Evil or Very Mad
A za rok i tak wyjdzie, że wszystko jest nie tak, że afera goni aferę, że linia nie spełnia żadnych norm itp etc...
|


Trzeba mieć pojęcie o realiach kolejowych dlaczego modernizacja jest prowadzona ETAPOWO.
No i już typowe mikolskie kwilenie , że ..." na pewno źle, że na pewno nakradli , że nie spełnia norm ect. ..."
blakop - 06-03-2014, 13:28
Temat postu:
Nie wiem co to jest "mikolskie"

Ale czytać - choćby to forum umiem...
Czemu na nowo zmodernizowanym kawałku (etapowo - a jakże!) dochodzi do czołowego zderzenia pociągów po części z winy tejże modernizacji? (akurat rocznica jest...) A takich przykładów jest mnogo... Ale ja rozumiem - kolejowy beton trudno przebić... A najlepiej przekonać ludzi, że takie właśnie są realia i TAK MUSI BYĆ!! Bo inaczej NIE DA SIĘ!! Śmiech
rail_user - 06-03-2014, 16:01
Temat postu:
blakop napisał/a:
Nie wiem co to jest "mikolskie"

Ale czytać - choćby to forum umiem...
Czemu na nowo zmodernizowanym kawałku (etapowo - a jakże!) dochodzi do czołowego zderzenia pociągów po części z winy tejże modernizacji? (akurat rocznica jest...) A takich przykładów jest mnogo... Ale ja rozumiem - kolejowy beton trudno przebić... A najlepiej przekonać ludzi, że takie właśnie są realia i TAK MUSI BYĆ!! Bo inaczej NIE DA SIĘ!! Śmiech


I to jest właśnie mikolskie p... 3x3. Nie mam nic w temacie merytorycznego do powiedzenia to szukam "haka" z innej beczki ?

//post zmoderowany, nie używaj wulgaryzmów i nie prowokuj do kłótni.
Scz - 06-03-2014, 17:19
Temat postu:
Miałem trzymać nerwy na wodzy i nie wypowiadać się tutaj po tym jak dowiedziałem się o zamknięciu linii. Jednak po przeczytaniu kilku komentarzy nie mogę milczeć. Kiedy prawie pół roku temu informowałem o opóźnieniach w pracach oraz o tym, że wiele rzeczy robi się po łebkach lub w ogóle się nie robi, byłem tutaj napiętnowany jako malkontent i pesymista. I oto proszę, mój pesymizm okazał się być jak najbardziej uzasadniony. Przejdźmy teraz do meritum. Od kiedy to modernizacja odcinka Duszniki Zdr - Kudowa Zdr miała przebiegać ETAPOWO??!! 15.12.2013 odcinek ten miał być ukończony i oddany do użytku. A ukończony nie jest. Nie ma prowadnic, wprowadzone są ograniczenia prędkości w celu zapewnienia względnego bezpieczeństwa, niewyremontowane są przepusty, przejazdy są tak zrobione, że można urwać koło, perony nie są dokończone, sygnalizacja nie działa. Jeśli dla kogoś taka sytuacja jest normalna, to chyba powinien zastanowić się nad definicją słowa normalność. Ktoś tutaj ewidentnie zawinił, a my jako obywatele mamy prawo wiedzieć kto oraz jakie konsekwencje będą wobec niego wyciągnięte. Przypominam, że mamy do czynienia z zamówieniem publicznym. Są dwie opcje, albo beneficjent nie zapłacił w terminie za realizację projektu, albo wykonawca po prostu nie dotrzymał terminu. Postaram się sprawę nagłośnić w mediach, być może nic to nie da, ale jeśli chcemy coś zmienić, należy zacząć od siebie i podjąć jakieś działania.
karol123 - 06-03-2014, 17:25
Temat postu:
Blakop masz rację, Wiedza to wiedza, Pani dyżurna na pewno ją ma i ja tego nie kwestionuję! Odpowiadając na Twoje pytanie: Nie ,nie jeżdzę koleją ,mam auto a teraz mając instalację gazową naprawdę można śmigać za grosze. Na tym forum się pojawiłem ponieważ po części wychowałem się w Polanicy ,to moje strony ,jak pewnie się domyślasz ,chodziłem na stację z kumplami - jak wcześniej już pisałem byłem w nastawni ,jechałem SP45 w sensie lokomotywą(manewrowałem ją) i miałem kiedyś makietę kolejową PIKO z niemiec na styropianie,jak uzbieram więcej kasy to zrobie sobię makietę stacji polanica . Moja wiedza jest dużo mniejsza od twojej ,ponieważ dla mnie kolej to HOBBY (nie takie już jak kiedyś) ale się tym interesuję. Natomiast mówienie ,że nie możemy mieć czystych i szybkich składów w 2014 czy 2015 roku to jest takie myślenie właśnie polskie.Nic się nie da nie opłaca itp. Jak ktoś chce połączeń Wrocław- Kudowa bezpośrednich, pisać petycję! Ja też dam swój podpis - nie da się! Czasem jest ciężko ale zawsze się da wspólnymi siłami ,tylko nie na tym forum bo tu każdy to olewa. Ziomki z KD albo ze starabagu siedzą i przejmują się naszymi wpisami tia na bank. Mam kumpla mieszka w mirkowie koło Wrocławia. Jeździ tam pociąg do Oleśnicy ,czekaliśmy na przejeździe kolejowym ,wszystko OK tylko wiecie z jaką prędkością moim zdaniem jechał: z 35 może 40km/h ,tam jest prosty odcinek toru ,sygnał był zielony itp ,była to jednostka elektryczna sprzed chyba epoki gierka. I co to nazywamy koleją 21 wieku. To jest SYF sorry. Pociągi nie są już takie tanie jak kiedyś, żeby przekonywały ludzi od odejścia od PKS i samochodów ,muszą być w miarę szybkie (w miarę to nie 30km/h) ,czyste i punktualne! Przecież to jest chyba logiczne. Smile

[ Dodano: 06-03-2014, 17:28 ]
Scz nie denerwuj się.

[ Dodano: 06-03-2014, 17:31 ]
scz próbuj nagłośnić ale raczej zamkną przed Tobą drzwi. Gdybyś był ja czy Ty czy ktokolwiek tutaj z Nas wysoko postawiony to "smrody" można by było wyciągnąć ,a tak zamykamy na trzy miechy ,bydło i tak będzie siedziało cicho. Nie tak jest ?????Smile
rail_user - 06-03-2014, 18:21
Temat postu:
Scz napisał/a:
Miałem trzymać nerwy na wodzy i nie wypowiadać się tutaj po tym jak dowiedziałem się o zamknięciu linii. Jednak po przeczytaniu kilku komentarzy nie mogę milczeć. Kiedy prawie pół roku temu informowałem o opóźnieniach w pracach oraz o tym, że wiele rzeczy robi się po łebkach lub w ogóle się nie robi, byłem tutaj napiętnowany jako malkontent i pesymista. I oto proszę, mój pesymizm okazał się być jak najbardziej uzasadniony. Przejdźmy teraz do meritum. Od kiedy to modernizacja odcinka Duszniki Zdr - Kudowa Zdr miała przebiegać ETAPOWO??!! 15.12.2013 odcinek ten miał być ukończony i oddany do użytku. A ukończony nie jest. Nie ma prowadnic, wprowadzone są ograniczenia prędkości w celu zapewnienia względnego bezpieczeństwa, niewyremontowane są przepusty, przejazdy są tak zrobione, że można urwać koło, perony nie są dokończone, sygnalizacja nie działa. Jeśli dla kogoś taka sytuacja jest normalna, to chyba powinien zastanowić się nad definicją słowa normalność. Ktoś tutaj ewidentnie zawinił, a my jako obywatele mamy prawo wiedzieć kto oraz jakie konsekwencje będą wobec niego wyciągnięte. Przypominam, że mamy do czynienia z zamówieniem publicznym. Są dwie opcje, albo beneficjent nie zapłacił w terminie za realizację projektu, albo wykonawca po prostu nie dotrzymał terminu. Postaram się sprawę nagłośnić w mediach, być może nic to nie da, ale jeśli chcemy coś zmienić, należy zacząć od siebie i podjąć jakieś działania.


A może "wyszły" roboty dodatkowe ( np. po zdjęciu torowiska okazało się jak w fatalnym stanie są wiadukty/przepusty). I skąd na to środki - sam piszesz, że to środki publiczne. A może było ich ( środków) za mało. To samo jest na Ulikowo - Kalisz.
I jeszcze jedno - poczytaj jakie są rodzaje odbiorów. Bo zaczniesz nagłaśniać sprawę i się ośmieszysz.
"Za chwilę" znowu będzie zamknięcie odc. linii - z okazji remontu szlaku K. Nowe - Polanica. I co znowu będzie bicie piany ?
karol123 - 06-03-2014, 18:53
Temat postu:
A z tego co pamietam to akurat tory na odcinku kl.nowe - polanica nie sa cudowne i tu podkreslam bylo by wszystko w normie bo traktowalibysmy to jaka dalsza rewitalizacje.
Scz - 06-03-2014, 19:31
Temat postu:
@rail_user
"... w takcie modernizacji okazało się, że na linii są prowadnice i trzeba je wymienić kładąc nowe torowisko. Było to ogromne zaskoczenie nie przewidziane w specyfikacji. Dodatkowo robotników bardzo zaskoczyła sygnalizacja i to, że trzeba ją uruchomić po wznowieniu ruchu. Największym zaskoczeniem natomiast było to, że zrywając stary tor trzeba było zerwać nawierzchnie przejazdów kolejowych. Wobec powyższych problemów, które były całkowicie nie do przewidzenia, trzeba linię zamknąć ponownie"
bystrzak2000 - 06-03-2014, 19:55
Temat postu:
Przejazdy kolejowe, prowadnice czy sygnalizacja to kosmetyka, która na pewno nie wymaga zamknięcia szlaku i można to robić na bieżąco. Poza tymi pierdołami wszystkie roboty objęte kontraktem zostały wykonane. Z tego co tutaj pisano wcześniej będą wykonywane jakieś dodatkowe prace, których przetarg nie obejmował.
rail_user - 06-03-2014, 21:45
Temat postu:
Scz napisał/a:
@rail_user
"... w takcie modernizacji okazało się, że na linii są prowadnice i trzeba je wymienić kładąc nowe torowisko. Było to ogromne zaskoczenie nie przewidziane w specyfikacji. Dodatkowo robotników bardzo zaskoczyła sygnalizacja i to, że trzeba ją uruchomić po wznowieniu ruchu. Największym zaskoczeniem natomiast było to, że zrywając stary tor trzeba było zerwać nawierzchnie przejazdów kolejowych. Wobec powyższych problemów, które były całkowicie nie do przewidzenia, trzeba linię zamknąć ponownie"


Cytat z gazetki lokalnej czy z tvn24 ? Śmiech
lahti - 06-03-2014, 22:44
Temat postu:
Tu nie ma się co śmiać,raczej płakać nad tym jak to sprawnie funkcjonuje w tym państwie.A soją drogą ciekawe czy w zaplanowanych pracach mieli położyć prowadnice,jeśli nie to nie ma problemu ale jeśli tak to dlaczego tego nie zrobili i czy poniosą za to jakieś konsekwencje?
Scz - 07-03-2014, 06:24
Temat postu:
Oczywiście, że prowadnice były w planie, tak samo jak perony, sygnalizacja i przejazdy. Nie zrobiono tego do 15.12.2013 więc warunki zamówienia nie zostały spełnione. I wcale nie byłbym taki pewien, czy modernizacja nie obejowała także wiaduktu nad drogą nr 8. Tego też nie zrobiono. Zastanawia mnie jak można robić dodatkowe prace, skoro nie zrobiło się tych podstawowych.
blakop - 07-03-2014, 08:52
Temat postu:
Cytat:
Cytat z gazetki lokalnej czy z tvn24 ? Śmiech



Nie do końca rozumiem retorykę takich wypowiedzi... A jak ktoś nie jest z okolicy, więc na lokalną gazetę nie ma wglądu to co?
A w TV za przeproszeniem tylko kanały porno oglądam, to co mi się zarzuci na kontrę?? Rolling Eyes
bystrzak2000 - 07-03-2014, 18:41
Temat postu:
Scz napisał/a:
Oczywiście, że prowadnice były w planie, tak samo jak perony, sygnalizacja i przejazdy. Nie zrobiono tego do 15.12.2013 więc warunki zamówienia nie zostały spełnione. I wcale nie byłbym taki pewien, czy modernizacja nie obejowała także wiaduktu nad drogą nr 8. Tego też nie zrobiono. Zastanawia mnie jak można robić dodatkowe prace, skoro nie zrobiło się tych podstawowych.

Przeczytałeś uważnie SIWZ do przetargu? Z powyższej wypowiedzi wnioskuję, że nie.

A z niej wynika, że poza prowadnicami i przejazdami wszystkie roboty zostały wykonane. I te roboty na pewno nie są powodem dwumiesięcznego zamknięcia linii.
Scz - 07-03-2014, 21:40
Temat postu:
@bystrzak2000
Myslisz się. M. in. jeszcze sygnalizacja w Dusznikach i Kudowie miała być gotowa 15.12.2013, a nie jest gotowa do dziś.
bystrzak2000 - 07-03-2014, 21:55
Temat postu:
Jaka sygnalizacja?
Scz - 08-03-2014, 06:26
Temat postu:
@bystrzak2000
Sygnalizacja jako element urządzeń srk.
dyżurna - 08-03-2014, 08:29
Temat postu:
Urządzenia SRK są przygotowywane do eksploatacji. W Kudowie ma być coś nowego: elektryczne przekładanie rozjazdów mechanicznych. Nie znalazłam nigdzie w sieci zdjęcia urządzenia, które będzie to obsługiwać ale spróbuję opisać.
Jest to taki drążek i przyciski w jednym panelu wielkości pudełka na buty. Drążek po przełożeniu umożliwia obsłużenie przycisków, które z kolei powodują przełożenie rozjazdu w położenie (+) lub (-). Fajnie to wygląda ale czy spełnia swoje zadanie bezawaryjnie- to się okaże. Myślę, że instalacja tego nie jest prostą sprawą, wiąże się to ze zmianą wszystkiego w urządzeniach SRK , może dlatego to wszystko tak długo trwa. W każdym razie prace trwają, moi koledzy monterzy codziennie jeżdżą do Kudowy i niedługo wszystko będzie działało.
KąsaczPL - 08-03-2014, 10:53
Temat postu:
Przypominam, że jutro obowiązuje nowy rozkład jazdy. Smile
bystrzak2000 - 08-03-2014, 21:58
Temat postu:
dyżurna napisał/a:
Urządzenia SRK są przygotowywane do eksploatacji.

O, czyli jednak są wykonane zgodnie z kontraktem.

Zatem z kontraktu wciąż niewykonane są jedynie prowadnice i przejazdy, a dokończenie tych robót zamykania szlaku nie wymaga.
KąsaczPL - 08-03-2014, 23:31
Temat postu:
Czy w ogóle ktoś był na tym oświetleniu mostu w Lewinie?
torowy - 09-03-2014, 08:20
Temat postu:
https://www.facebook.com/baldyk/posts/715988198441964
Scz - 09-03-2014, 10:46
Temat postu:
@bystrzak2000
Urządzenia srk są gotowe do eksploatacji ale jeszcze niezamontowane. Ciekawa teoria Smile W sumie jak kupuje się nowy procesor do komputera, to leżąc na sklepowej półce też on jest gotowy do eksploatacji. A co z sygnalizacją w Dusznikach? Dlaczego nie działa ani powtarzacz ani tarcza ostrzegawcza?
Anonymous - 09-03-2014, 11:41
Temat postu:
Cytat:
Dlaczego nie działa ani powtarzacz ani tarcza ostrzegawcza?

Zapomnieli włączyć albo ukradli kabel. Śmiech
dyżurna - 09-03-2014, 13:47
Temat postu:
Scz napisał/a:
@bystrzak2000
Urządzenia srk są gotowe do eksploatacji ale jeszcze niezamontowane. Ciekawa teoria Smile W sumie jak kupuje się nowy procesor do komputera, to leżąc na sklepowej półce też on jest gotowy do eksploatacji. A co z sygnalizacją w Dusznikach? Dlaczego nie działa ani powtarzacz ani tarcza ostrzegawcza?



Kto napisał, ze gotowe? Przygotowywane jak na razie...dlatego nie działa semafor ani tarcza.
Scz - 09-03-2014, 15:14
Temat postu:
@dyżurna
Owszem, ale czy okres "przygotowywania" nie powinien przypadać okres przed 15.12.2013?
ET87 - 09-03-2014, 16:48
Temat postu:
Scz napisał/a:
@dyżurna
Owszem, ale czy okres "przygotowywania" nie powinien przypadać okres przed 15.12.2013?

Prawdopodobnie po czystopolsku "termin się omskną", kasiorkę Unijną trza było rozliczyć do końca roku pod groźbą przepadkunku i zwrotu, więc "dzieło ukończono". Mam domniemywać i napisać że............. ?
Nikomu do tzw. głowy nie przyszło, że sztuczki księgowe odbijają się czkawką na czysto handlowej stronie przedsięwzięcia. Czyli podobnie jak na 311. Słów przyzwoitych brak.
rail_user - 09-03-2014, 17:28
Temat postu:
Mam domniemywać , że nie wiesz o czym piszesz ? Słów przyzwoitych brak ?!
Wystarczy napisać do zamawiającego , czy był odbiór ostateczny czy tylko eksploatacyjny. Nieznajomość w temacie ?
bystrzak2000 - 09-03-2014, 19:15
Temat postu:
Serwujecie tutaj terminem zakończenia robót przypadającym na 15 grudnia 2013. A skąd macie pewność, że Wykonawca nie uzyskał przedłużenia terminu zakończenia w związku ze zwiększeniem zakresu robót (np. cały układ torowy w Kudowie, drugi tor i peron w Dusznikach, perony w Kulinie i Lewinie - to wszystko są roboty dodatkowe nie objęte pierwotnie przetargiem), czy długą zimą 2013 r.? Powolne tempo prowadzonych obecnie robót wykończeniowych może to sugerować.
Jarul - 09-03-2014, 20:45
Temat postu:
Czy Pani @dyzurna może napisać troszkę więcej o tych dziwnych urządzeniach? Zależności jak będą zrobione? Silnik będzie poruszał tarczą linkową - bo tak rozumiem "elektryczne przekładanie rozjazdów mechanicznych"?

Pozdrawiam
rail_user - 09-03-2014, 20:58
Temat postu:
Tak to nawet w kolejce PIKO się nie da. O ile dobrze zrozumiałem chodzi zapewne o powiązanie mechanicznej skrzyni zależnosci z napedami elektrycznymi. Tylko po co takie komplikacje ?
pl - 09-03-2014, 21:10
Temat postu:
Po to, że jest to rozwiązanie tańsze a zarazem niezawodne. A Pani Dyżurnej przypominam o tajemnicy przedsiębiorstwa, w którym pracuje.
KZD - 09-03-2014, 22:15
Temat postu:
Jeszcze nie gotowy jest wiadukt w lewinie. W dalszym ciagu są płyty zabezpieczajace. Usunięcie ich grozi ciągłym spadaniem kamieni na Krajową "8". Widziałem w projekcie ze ma nastąpić wymiana barjerek. Jednak głównym celem zamkniecia jest "nasz" przepust w kulinie, który zostanie całkowicie rozebrany, od nowa zazbrojony i wylany. Reszta przepustów i wiaduktów niewykończonych to kwestia paru dni.
bystrzak2000 - 09-03-2014, 22:39
Temat postu:
Jakiekolwiek prace na wiadukcie w Lewinie nie wchodziły w skład zamówienia.

Widzę, że po raz kolejny mylicie dokumentację projektową z przedmiotem zamówienia, który określał co ma być z tej dokumentacji wykonane. A od początku wiadomo, że jeśli chodzi o obiekty inżynierskie, to modernizacja obejmowała 4 sztuki: przepusty w km 23,058 oraz km 25,200, most w km 29,390 oraz wiadukt w km 35,965. Na żadnych innych obiektach robót nie planowano.
Scz - 10-03-2014, 08:35
Temat postu:
@bystrzak2000
Trzeba było tak odrazu. Jeśli znasz dokładnie zakres robót to się z tym nie czaj, ja to mam gdzieś na starym zewnętrznym dysku, widziałem to ostatni raz 2 lata temu, dlatego o wiadukcie napisałem, że nie jestem pewien. Tak czy inaczej sytuacja jest złożona, bo i tak nie zrobiono kilku istotnych rzeczy, które w zakresie robót były. Przez to podróżni byli ostatnio narażeni na liczne nieprzyjemności (brak info o stałych opóźnieniach wynoszących 10 - 15, a czasem i 30 min). Teraz do tych nieprzyjemności dochodzi kolejna w postaci KKA. Po prostu trzeba wyjaśnić dlaczego. Ja też chciałbym wiedzieć dlaczego prowadnic i sygnalizacji nie zrobiono na czas i jakie konsekwencje miał ten fakt.
dyżurna - 10-03-2014, 09:38
Temat postu:
Jarul napisał/a:
Czy Pani @dyzurna może napisać troszkę więcej o tych dziwnych urządzeniach? Zależności jak będą zrobione? Silnik będzie poruszał tarczą linkową - bo tak rozumiem "elektryczne przekładanie rozjazdów mechanicznych"?

Pozdrawiam


Niestety, nie mogę Confused Po pierwsze- już naruszyłam tajemnicę Przedsiębiorstwa, w którym pracuję. Po drugie- nie mam pojęcia jak to działa, nie widziałam na żywo, tylko prezentację.
blakop - 10-03-2014, 09:42
Temat postu:
Cytat:
już naruszyłam tajemnicę Przedsiębiorstwa



Oj nic się chyba nie stało takiego. Gorzej jakby Pani zdradziła podróżnym naprawdę strategiczne informacje - np. godziny odjazdów pociągów itd. Śmiech
KPP - 10-03-2014, 10:31
Temat postu:
dyżurna napisał/a:
Jarul napisał/a:
Czy Pani @dyzurna może napisać troszkę więcej o tych dziwnych urządzeniach? Zależności jak będą zrobione? Silnik będzie poruszał tarczą linkową - bo tak rozumiem "elektryczne przekładanie rozjazdów mechanicznych"?

Pozdrawiam


Niestety, nie mogę Confused Po pierwsze- już naruszyłam tajemnicę Przedsiębiorstwa, w którym pracuję. Po drugie- nie mam pojęcia jak to działa, nie widziałam na żywo, tylko prezentację.


A to nie jest przypadkiem informacja publiczna? ; )
Scz - 10-03-2014, 13:25
Temat postu:
@blakop
Hahah 10/10
Godziny odjazdów pociągów to najbardziej strzeżona tajemnica na 309. Nawet rozkłady jazdy zrobiono tak, żeby myliły wroga. Wywiad działa bardzo sprawnie dezinformując pasażerów! Przecież nie mogą poznać tej tajemnicy!
torowy - 10-03-2014, 14:06
Temat postu:
http://dkl.doba.pl/?s=subsite&id=11635&mod=353
Leśny Dziadek - 11-03-2014, 06:47
Temat postu:
Duszniki, planowany odjazd do Kłodzka 6.34, przyjechał 6.38. W szynobusie 6 osób, w Dusznikach + 3.

[ Dodano: 11-03-2014, 06:52 ]
Szczytna + 2

[ Dodano: 11-03-2014, 07:01 ]
Polanica + 5

[ Dodano: 11-03-2014, 07:08 ]
Wielisław + 1

[ Dodano: 11-03-2014, 07:13 ]
Kłodzko Zagórze + 2

[ Dodano: 11-03-2014, 07:19 ]
Książek 0

[ Dodano: 11-03-2014, 07:41 ]
Na Wrocław przesiadły się dwie osoby.

7.39 z Wałbrzycha do Kudowy: - 12osób, + 8 osób, z Kłodzka Głównego odjechał z około 60% frekwencją.
KąsaczPL - 11-03-2014, 10:18
Temat postu:
W Szczytnej wsiadały kiedyś aż 4 osoby (w tym ja Smile ).
Scz - 11-03-2014, 11:51
Temat postu:
A propos frekwencji, najbardziej rozbawiło mnie, jak Pani prezes KD Ładniak zastanawiała się na spotkaniu z władzami samorządowymi dlaczego frekwencja jest taka słaba i jakie są tego przyczyny. Ani słowem nikt nie wspomniał o tym, jak PLK razem z KD wydymali pasażerów podając im fałszywe godziny odjazdów pociągów.
KąsaczPL - 11-03-2014, 14:19
Temat postu:
http://dkl.doba.pl/?s=subsite&id=11650&mod=1

Cytat:
Linia na tym odcinku zamknięta będzie do 29 maja.

Leśny Dziadek - 11-03-2014, 21:31
Temat postu:
A dziś w Dusznikach rankiem, rozgrzebane koncertowo, ale solidnie robią, pod krawędzie peronów ławy wylane jak pod bunkier:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0217846a15c8.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/99cd7698d5ab.jpg

Siedzę sobie i czekam na Głównym, na razie w pustym szynobusie, zaraz jedziemy na Duszniki, ciekawe jaka frekwencja na nocnym kursie?

[ Dodano: 11-03-2014, 21:40 ]
Kłodzko Miasto 0

[ Dodano: 11-03-2014, 21:45 ]
Ksiązek + 1

[ Dodano: 11-03-2014, 21:49 ]
Zagórze 0

[ Dodano: 11-03-2014, 21:54 ]
Wielisław - 1, znów jadę sam...

[ Dodano: 11-03-2014, 22:02 ]
Polanica + 1

[ Dodano: 11-03-2014, 22:14 ]
Szczytna 0, no i już wszystko wiemy , dobranoc, wasz stały korespondent Mr. Green
Old Kicay - 12-03-2014, 08:21
Temat postu:
Miałem wczoraj nim jechać, ale w ostatniej chwili znajomy zgarnął mie po drodze na dworzec. Szkoda, być może poznalibyśmy się. Jako jedyni pasażerowie. W zeszłym tygodniu wracałem we wtorek tym kursem jako jedyny pasażer.... Ale z drugiej strony, o ile mnie pamięć nie myli po 21 nie ma nic w stronę Kudow z Kłodzka, a w łykendy zdarzało się mi wraz z innymi pasażerami dojechać do Kłodzka, a po tym trzeba było sobie radzić, znam takich co do Polanicy na piechotę wracali.
karol123 - 12-03-2014, 08:51
Temat postu:
Z Kłodzka do Polanicy jest coś koło 13-14 kilometrów. Z buta do ogarnięcia w 1,5 godziny Smile Jeszcze pytanie czy przez Wolany górą czy przez Wielisław.

[ Dodano: 12-03-2014, 08:54 ]
A co do frekwencji do widzę że na bogato Smile
torowy - 12-03-2014, 20:16
Temat postu:
http://www.rynek-kolejowy.pl/51285/od_kwietnia_znow_remont_linii_do_kudowy.html
KąsaczPL - 13-03-2014, 21:23
Temat postu:
Ja zauważyłem jednego plusa zamknięcia trasy Duszniki - Kudowa. Szynobusy z Dusznik, wreszcie będą jeździć punktualnie. xD

[ Dodano: 14-03-2014, 16:43 ]
1. Co to za znak jakiś stoi koło torów w Szczytnej niedaleko wiaduktu kolejowego, którą łączy ulicą Wiejską i Pocztową?
2. Ile dokładnie zostało naprawionych w Szczytnej, ręcznych napędów rozjazdu w Szczytnej? Bo mi się zdawało, że do toru 3 też został naprawiony.

Tyle brakuje toru, żeby normalnie był używany w toru 2. Very Happy
http://i.imgur.com/C4oatkK.jpg

[ Dodano: 25-03-2014, 19:34 ]
W gazecie gmin przeczytałem, że w czasie zamknięcia trasy także są planowane inne prace remontowe pomiędzy Polanicą a Szczytną.
karol123 - 31-03-2014, 19:13
Temat postu:
Z tym brakiem toru w szczytnej to mega trzoda ale coz : To je polsko. Jak tam dowiadywanie sie czy remont idzie zgodnie z planem, cos ucichl temat...
Leśny Dziadek - 31-03-2014, 19:24
Temat postu:
Sam jesteś "mega trzoda"z tymi twoimi komentarzami o Polsce, megaburaku.
KZD - 31-03-2014, 20:28
Temat postu:
No to drodzy forumowicze o 17.30 pożegnaliśmy ostatni pociąg odjeżdzający z pasażerami z Kudowy na 2 miesiące... jak nie dłużej!
karol123 - 01-04-2014, 06:12
Temat postu:
--->Leśny dziadek. No i właśnie zamiast opowiadać się za argumentami ZA czy PRZECIW od razu odpowiedź jakbym kogoś obraził. Być może zrobią (uzupełnią) brakujący odcinek toru a być może nie. Mi chodziło tylko o to, że było tu parę osób które stwierdzały niezgodność z dokumentacją ,opóźnienia w pracach itp. Moja opinia była tylko taka,że na tym forum się nic nie zdziała. Tyle krzyku o nic. Także wybacz "Leśny dziadek" na spokojnie... tak zawsze lepiej. Tak się zastanawiałem już od dłuższego czasu: W Dusznikach mamy 2 tory główne i jeden boczny, ale od strony kudowy jest jeszcze jeden rozjazd (nie wiem czy dalej jest) był tam "ślepy" tor który kończył się jakby przed skałami. Ktoś wie coś na ten temat?

[ Dodano: 01-04-2014, 07:15 ]
Z resztą nie o Polsce jako "naszej ziemi" tylko o mentalności która po prostu czasem krytykuje - tyle.
Old Kicay - 01-04-2014, 07:23
Temat postu:
KąsaczPL napisał/a:


[ Dodano: 25-03-2014, 19:34 ]
W gazecie gmin przeczytałem, że w czasie zamknięcia trasy także są planowane inne prace remontowe pomiędzy Polanicą a Szczytną.


Czy ktoś z Was wie może o tym coś więcej? Bo mniej więcej tydzień temu ponabijano pomarańczowe paliki między Polanicą a Szczytną.
Leśny Dziadek - 01-04-2014, 10:13
Temat postu:
O tym nie wiem, ale dziś od rana widzę Strabag na torach zaraz za Dusznikami - ostro wzięli się do pracy od pierwszego dnia zamknięcia, a to dobrze wróży.
karol123 - 02-04-2014, 07:17
Temat postu:
Chodzi mi o ten drugi rozjazd w tle , w sumie to bardziej o jego historię. Czy w Dusznikach na stacji był w planach ten tor nr3 czy rozstał rozebrany lub niedobudowany? Ma ktoś jakieś informacje?

[ Dodano: 02-04-2014, 09:16 ]
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1651911&page=10 filmik z przejazdu linią 309 i parę komentarzy.
Old Kicay - 02-04-2014, 08:19
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Chodzi mi o ten drugi rozjazd w tle , w sumie to bardziej o jego historię. Czy w Dusznikach na stacji był w planach ten tor nr3 czy rozstał rozebrany lub niedobudowany? Ma ktoś jakieś informacje?


według tego linka: http://www.jelenia.rail.pl/Linie_kolejowe/309_Klodzko_N-Kudowa_Zdr/Rysunki/Duszniki_1938.jpg był tam obieg.
karol123 - 02-04-2014, 08:55
Temat postu:
Z tego co widzę zostawili ten rozjazd. Ciekawe dlaczego go nie usuneli ?

[ Dodano: 02-04-2014, 09:58 ]
No masz rację według schematu był ale zastanawiam się, bo wychodzi na to,że pozostawili tylko kawałek toru za rozjazdem. Jaką to pełni teraz rolę? Nie wiem czy zmieściłby się teraz tam nawet najmniejszy wagon...

[ Dodano: 02-04-2014, 10:32 ]
Kolejna uwaga. Na chwilę obecną w Dusznikach jest tor ładunkowy a w Polanicy nie ma. To jest jakaś celowa polityka czy tak idą losowo ? Tu wytną tam nie Smile
KąsaczPL - 02-04-2014, 14:21
Temat postu:
Poranny szynobus ze Szczytnej był dziś punktualnie o 06:43 już nie miał opóźnienia. W szynobusie było gdzieś 2 osoby, ze Szczytnej wsiadły 4 (i ja), z Polanicy gdzieś 6-7, z Starego Wielisławia 2, a z Kłodzko Zagórze i Książek nikt.
Jerry - 02-04-2014, 15:55
Temat postu:
KąsaczPL, 14-15 osób ?? mieli wszyscy gdzie usiąść? Język
KąsaczPL - 02-04-2014, 16:13
Temat postu:
Ale co? Cool
Nuter - 02-04-2014, 16:33
Temat postu:
Jerry, efekt to m.in polityki taryfowej Twojego pracodawcy (jak wnioskuję po awatarze) i UMWD, więc nie ironizuj.
Scz - 02-04-2014, 17:06
Temat postu:
@Nuter
Brawo za ten komentarz. Nie od dziś wiemy, że KD ma tak ułożone rozkłady jazdy, żeby zamykać obiegi i wygodnie wymieniać pracowników. Na ostatnim miejscu jest pasażer.

@karol123
Tor nr 3 w Dusznikach był kiedyś torem głównym dodatkowym podobnie jak tor nr 2. Zlikwidowano go jednak z powodu obsuwających się skał. Teraz jest tylko taki "zaułek".
karol123 - 02-04-2014, 19:01
Temat postu:
Dzieki scz za odp ale jedno ciekawi mnie dalej , dlaczego podczas remontu nie zlikwidowali tego rozjazdu na tor 3? Czyzby mialbyc jeszcze uzywany lub dobudowany ten tor? Tak samo jak toru bocznego w Dusznikach? Tez zostawili w przeciwienstwie do polanicy
Scz - 02-04-2014, 19:37
Temat postu:
@karol123
W Polanicy są 3 tory, więc tor boczny nie był już potrzebny, zwłaszcza że właściciel składu budowlanego nie wyraził chęci kontynuowania dostaw koleją. Natomiast w Dusznikach tor boczny podczas remontu służył do odstawiania szutrówek, tam też stały wagony na które ładowano stare szyny i podkłady. Tor 2 był w tym momencie rozebrany, więc ten boczny był niezbędny. Podejrzewam, że dlatego został. Z tego co pamiętam, to w specyfikacji warunków zamówienia, ten "zaułek" miał pozostać, nawet miał mieć wymieniony tor. Zakres robót się jednak mocno zawęził więc pewnie dlatego toru nie wymieniono, ale "zaułek" pozostanie. Na pewno nie będzie on przedłużony, gdyż wiązałoby się to z umocnieniem całej skarpy.
karol123 - 03-04-2014, 06:22
Temat postu:
wszystko jasne tylko nie wiem jaka ten zaułek bedzie pelnil role? Nic i tak nie bedzie tam "stalo" przeciez.
KąsaczPL - 03-04-2014, 16:13
Temat postu:
A ja mam pytanie, dlaczego na wiadukcie w Lewinie Kłodzkim jest jeszcze jakaś 3 szyna? W jakim celu?
rail_user - 03-04-2014, 17:15
Temat postu:
karol123 napisał/a:
wszystko jasne tylko nie wiem jaka ten zaułek bedzie pelnil role? Nic i tak nie bedzie tam "stalo" przeciez.


Nie będzie pełnił żadnej roli. Tor nr 5 został pozostawiony, bo jego likwidacja pociągała by konieczność wybudowania rozjazdu nr 7. A to już jest ingerencja w srk a w Dusznikach są zdaje się urządzenia przekaźnikowe.
Bartuś - 03-04-2014, 17:25
Temat postu:
KąsaczPL napisał/a:
A ja mam pytanie, dlaczego na wiadukcie w Lewinie Kłodzkim jest jeszcze jakaś 3 szyna? W jakim celu?


Zapewne masz na myśli prowadnicę. Służy ona do tego żeby wózki lepiej wchodziły w łuk, zapobiegając szybszemu zużyciu się szyn na wiadukcie/łuku. Przy okazji w przypadku, gdyby pociąg wyleciał na wiadukcie z szyn, to prowadnica powinna uniemożliwić wypadnięcie pociągu z wiaduktu.
KąsaczPL - 03-04-2014, 17:32
Temat postu:
Mam na myśli to:
http://i.imgur.com/pnRASAT.png
bystrzak2000 - 03-04-2014, 17:48
Temat postu:
To jest odbojnica. Z reguły na obiektach inżynierskich montuje się dwie odbojnice, ale w tym przypadku drugą odbojnicę zastępuje prowadnica, o której napisano wyżej.
KZD - 03-04-2014, 18:57
Temat postu:
Panowie, a czy ktoś wie jak idą prace na zamkniętym odcinku? Czy coś się dzieje?
Scz - 03-04-2014, 21:41
Temat postu:
@bystrzak2000
Z tego co wiem, to odbojnica jest na rozjazdach. Moim zdaniem to jest prowadnica.

@rail_user
Jakiego wybudowania rozjazdu? To jest ślepy tor, jeśli by go zlikwidowano, pociągało by to za sobą tylko likwidację rozjazdu, a nie budowę nowego.
dyżurna - 04-04-2014, 05:23
Temat postu:
Scz, Odbojnica nie jest na rozjazdach.

http://mostopedia.pl/images/9/97/Odbojnica_rys_1.jpg
karol123 - 04-04-2014, 07:23
Temat postu:
Rail user. Nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś: Wiem że te tory są numerowane nie po kolei ale po mojemu to chodzi mi o rozjazd z toru głównego 2 na "kawałek" toru nr3 (zlikwidowanego z powodu obsuwających się skał podobno) i teraz moje pytanie jest takie: Dlaczego nie zaorali terenu i nie zlikwidowali tego rozjadu ??? Który sam powiedziałeś ne będzie pełnił żadnej roli czy po mojemu jest BEZ SENSU. Smile
Krzysiu - 04-04-2014, 07:38
Temat postu:
Najbardziej bez sensu w tym temacie jest twoje gadanie. Rozjazdu nie rozebrano, bo to KOSZTUJE, a j ego zostawienie nic nie kosztuje i nikomu nie przeszkadza, poza tobą. Zgłóś ofertę do PLKi, że rozbierzesz ten rozjazd na własny koszt, na pewno się zgodzą.
karol123 - 04-04-2014, 09:13
Temat postu:
spoko, pisać do PLK? tia uhm bo to coś da. chdziło mi tu bardziej o brak spójności w pracach na linii. tyle
rail_user - 04-04-2014, 14:36
Temat postu:
Piszemy o Dusznikach czy Polanicy ?
karol123 - 04-04-2014, 17:44
Temat postu:
Dobra zostawmy temat na etapie że zostawili rozjazd w Dusznikach bo tak chcieli no i git Smile ----> cały czas mówimy o stacji w Dusznikach.
bystrzak2000 - 04-04-2014, 19:03
Temat postu:
dyżurna napisał/a:
Scz, Odbojnica nie jest na rozjazdach.

Dokładnie tak. W rozjazdach wbudowana jest kierownica.
rail_user - 04-04-2014, 19:19
Temat postu:
@Scz
Wybudowanie rozjazdu w nomenklaturze kolejowej to jego likwidacja. W przeciwieństwie do wbudowania. Jedno małe "y" a różnica zasadnicza Smile
Scz - 07-04-2014, 09:13
Temat postu:
@bystrzak2000
Zawsze myślałem, że kierownica jest w samochodzie Very Happy Heh, tak czy siak dzięki za wyjaśnienie. Faktycznie jest to kierownica.

Wczoraj będąc w Dusznikach dokonałem sensacyjnego odkrycia. Cała skarpa jest skuta na całej długości i wygląda to tak, jakby miał powstać trzeci tor główny dodatkowy! Ogólnie cała stacja w Dusznikach po zmroku robi niesamowite wrażenie Smile
Leśny Dziadek - 07-04-2014, 09:20
Temat postu:
Scz, no to minęlismy się o jakiś czas. Oto zdjęcie zrobione wczoraj chwilę przed zachodem słońca

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cac98699c079.jpg

PS -gdzie Ty widziałeś skutą skarpę, moim zdaniem nic się nie zmieniło, ale może to już kurza ślepota?

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/754d5ff3c59e.jpg
KąsaczPL - 07-04-2014, 13:15
Temat postu:
Dlaczego czarna folia jest położona na torze 2?
Scz - 07-04-2014, 13:31
Temat postu:
@Leśny dziadek
Akurat nie objąłeś tego swoimi fotkami. Jest skuta na pewno, jest zrobione miejsce na trzeci tor główny. Ja na stacji byłem ok 22:00 Smile
karol123 - 07-04-2014, 13:47
Temat postu:
Aaaa to dziady Smile No Scz masz rację, tylko żeby był tam oblot musieliby zamontować następny rozjazd od strony Kłodzka. Chyba ,że przedłużą kawałek i postawią kozioł oporowy Smile
Victoria - 08-04-2014, 17:53
Temat postu:
InterREGIO busem do Kudowy-Zdroju

Już od 19 kwietnia na mapie połączeń interREGIO busów pojawi się kolejne połączenie: Kędzierzyn-Koźle – Kłodzko – Kudowa-Zdrój. Nowe kursy autobusów Przewozów Regionalnych z pewnością ucieszą mieszkańców południowej Opolszczyzny oraz turystów i kuracjuszy wybierających się na Majówkę do położonych w Kotlinie Kłodzkiej uzdrowisk.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/19025/InterREGIO-busem-do-Kudowy-Zdroju.html
Jerry - 08-04-2014, 18:29
Temat postu:
A już chciałem sobie pojechac do Otmuchowa pociągiem... Mad
sympatyk - 08-04-2014, 19:06
Temat postu:
Cytat:
Nowe kursy autobusów Przewozów Regionalnych z pewnością ucieszą mieszkańców południowej Opolszczyzny oraz turystów i kuracjuszy wybierających się na Majówkę do położonych w Kotlinie Kłodzkiej uzdrowisk.

Hipokryzja, bezczelność i DNO Beton

P.S. Nie przez przypadek mam taki a nie inny obrazek jako avatar.
tomaszw22 - 08-04-2014, 20:09
Temat postu:
hahhahah !!!! robienie z ludzi debili...... już lepszym rozwiązaniem jest RUDAWY rozdzielane we Wrocławiu, i dalej jako REGIO do Kłodzka i w Kłodkzu IRB Kudowa lub cały skład.... PKS Wawa dalej obładowany w weekendy, nikt nie będzie przesiadal się w Kędzierzynie na pociąg- zwlaszcza starsi ludzie i rowerzyści dla których brak miejsca na rowery Smile starsi wolą zapłacić więcej ale BEZ PRZESIADEK jeszcze tak bezsensownych
Anonymous - 08-04-2014, 22:49
Temat postu:
Ktoś wie w czym problem, by IR Chemik (jak przecież planowano) dojeżdżał do Kłodzka a potem bus? To ma już być "na zawsze" czy na czas remontu "Kudowianki"?
karol123 - 09-04-2014, 06:23
Temat postu:
Kiedy wreszcie (w tym roku) łaskawie puszczą szynobus do/z Wrocławia? Zróbmy referendum czego naprawdę chcemy a nie takie pitu-pitu. W końcu to chyba (może i się mylę) pasażer jest najważniejszy.
ufoludek - 09-04-2014, 06:53
Temat postu:
Jak nawet więszkość burmistrzów ma sprawę w nosie, to trudno, aby coś tu szło do przodu. Na stronie Dusznik na przykład nie ma nawet słowa o kolei. Ale jest jak dojechaćautem. Ruszcie swoje władze, chociaż przed wyborami.
Scz - 09-04-2014, 08:39
Temat postu:
To jest jakieś kuriozum!!! Prawie 70 baniek na remont trasy po to, żeby później puszczać busa i to jeszcze z przesiadką. Sorry ale to jest debilizm, inaczej tego nie można nazwać. Kto jadąc z Warszawy do Kudowy wybierze podróż z przesiadką przez Kędzierzyn, jak ma bezpośredni luksusowy autobus? Po cholerę było wydawać te 70 milionów na tory? To nie lepiej było je przeznaczyć na remont drogi nr 8 gdzie co tydzień ktoś ginie, skoro będziemy jeździć busami?
karol123 - 09-04-2014, 09:11
Temat postu:
spokojnie Scz nic nie zrobisz. Zobaczymy czas pokaże ,może coś jeszcze zmienią w rozkładzie.Przy okazji może uzupełnią ten brak rozjazdu w szczytnej.
ufoludek - 09-04-2014, 09:15
Temat postu:
Działajcie, piszcie do mediów, Wyborcza teraz lubi kolejowe tematy, może do Faktów TVP.
KąsaczPL - 09-04-2014, 14:11
Temat postu:
Czy szynobus o 13 do Kłodzka miał jakieś opóźnienie dziś?
tomaszw22 - 09-04-2014, 17:27
Temat postu:
Więcej informacji na temat przeszkód uniemożliwiających uruchomienie pociągu do Kudowy-Zdroju znajdziecie w informacji na naszej stronie internetowej: http://www.przewozyregionalne.pl/node/14198 Dodamy, że nie bez znaczenie pozostaje również ograniczona liczba wagonów. Zależy nam na tym, aby przede wszystkim utrzymać połączenia całoroczne cieszące się największą popularnością. W obecnym rozkładzie jazdy nie planujemy uruchamiać pociągu interREGIO do Kudowy-Zdroju. Analizujemy możliwość, aby w przyszłorocznym rozkładzie jazdy na trasę Kędzierzyn-Koźle - Kudowa-Zdrój wyjechały autobusy szynowe.


Powyżej odp PR-ów ... conajwyzej może w przyszłym roku SZYNOBUS i tylko w rel. Kędzierzyn-Kudowa ... żenujące??? nie po prostu ręce opadają... moze do tego czasu IC w koncu coś wymyśli
bart - 09-04-2014, 17:38
Temat postu:
Komu ten IR BUS ??? To jest chore!!! Po co to wymyślanie . O CHEMIKU do Kudowy mówimy już od dłuższego czasu i nic . CHEMIK jest najbardziej znanym pociągiem w Polsce ze względu na swoja trasę, zainteresowanie MK itp. Nigdy nie wyjechał na trasę (pewnie nie wyjedzie ) a robi taka furorę Śmiech
bystrzak2000 - 09-04-2014, 18:14
Temat postu:
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Było do przewidzenia, że bez dofinansowania ten pociąg nie pojedzie. Przy 179-kilometrowej jeździe SU42 (w tym po górskiej linii 309) bez dotacji zarobić się nie da. Jeszcze przy tak kiepskiej ofercie.
Scz - 09-04-2014, 21:55
Temat postu:
Sorry ale ci wszyscy ludzie to jakaś banda idiotów. Najpierw mydlą oczy, spotkania robią, reklamują. Gdzie trzeba mieć mózg, żeby np. zastanawiać się nad słabą frekwencją w pociągach KD na trasie Kłodzko - Kudowa podczas gdy każdy pociąg ma opóźnienie 15 min a na dworcach ani słowa o tym, pasażerowie zażenowani, wkurzeni. To jest zachęcanie do korzystania? Na dzień dobry ktoś przychodzi i spotyka go takie coś. Skorzysta drugi raz? Guzik. Rzygać się chce. Bus z Warszawy do Kudowy przez Kędzierzyn ... no kurde przecież z Warszawy NIKT tym nie pojedzie mając do dyspozycji dużo wygodniejszy i szybszy bezpośredni autobus. Cała nadzieja w IC. Chyba napiszę kolejny artykuł na temat typowego polskiego debilizmu czyli wypierdzielenia 70 baniek na remont linii, a później puszczania 1 "wagonu" z Kłodzka do Kudowy, bo trzeba już jasno powiedzieć, że do grudnia nic więcej na tej trasie nie zobaczymy.
karol123 - 10-04-2014, 07:38
Temat postu:
Tak jak pisałem wcześniej. Nie trolmy tutaj tylko poprzez różne środki przekazu/komunikacji dajmy znać KD czy tam PKP czego naprawdę chcemy. Ja osobiście zaraz po otwarciu linii puściłbym szynobnus Kudowa-Wrocław Gł.4-5 razy dziennie. Dlaczego ?? Dlatego iż jestem pewny frekwencji na poziomie.70-80 na całej trasie. Z resztą proste, uruchomić połączenie na 3 miesiące i zobaczyć czy się opłaca.
Krzysiu - 10-04-2014, 09:29
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Tak jak pisałem wcześniej. Nie trolmy tutaj tylko poprzez różne środki przekazu/komunikacji dajmy znać KD czy tam PKP czego naprawdę chcemy.

"chcemy", czyli kto chce? Ty i Scz? Czy jeszcze ktoś?

karol123 napisał/a:
Ja osobiście zaraz po otwarciu linii puściłbym szynobnus Kudowa-Wrocław Gł.4-5 razy dziennie. Dlaczego ?? Dlatego iż jestem pewny frekwencji na poziomie.70-80 na całej trasie.

Ciekawa teoria. Robiłeś jakieś badania rynku? Kto ci załatwi 80% frekwencji w środę wieczorem do Wrocławia?

karol123 napisał/a:
Z resztą proste, uruchomić połączenie na 3 miesiące i zobaczyć czy się opłaca.

To akurat wystarczy policzyć. Stawki dostępu są znane, koszty eksploatacyjne, wynagrodzenia i ceny biletów też. Nic nie trzeba puszczać na próbę.
Scz - 10-04-2014, 11:24
Temat postu:
@karol123
Nie dyskutuj z gościem powyżej bo sprowadzi Cię do swojego niskiego poziomu, a później będzie wyzywał. Koleś nie ma pojęcia o potokach podróżnych w naszym regionie, oczywiste jest że Wrocław - Kudowa to świetny pomysł, ale kiedy o tym pisałem zostałem zaatakowany, że przecież ważniejsze są połączenia dalekobieżne. Wyszło tak, że nie mamy ani tego ani tego.
bystrzak2000 - 10-04-2014, 18:09
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Ja osobiście zaraz po otwarciu linii puściłbym szynobnus Kudowa-Wrocław Gł.4-5 razy dziennie. Dlaczego ?? Dlatego iż jestem pewny frekwencji na poziomie.70-80 na całej trasie.

Na bliźniaczej linii nr 311 są 4 pary pociągów na trasie Wrocław - Szklarska Poręba i poza weekendami pociągi na odcinku Jelenia Góra - Szklarska Poręba jeżdżą puste.

A to dlatego, że obie linie są typowo turystyczne, więc rozkład powinien to uwzględniać. Dla linii 309 będzie to ruch kuracjuszy oraz turystów weekendowych. Tak więc na trasie Wrocław - Kudowa wystarczyłaby spokojnie jedna para pociągów codziennie, która docierałaby do Kudowy gdzieś pomiędzy 12 a 13 i wracała po 13 do Wrocławia (o 14 zaczyna się turnus, o 12 kończy). Dodatkowo w weekendy przynajmniej jedna para dla jednodniowych turystów, czyli przyjazd na rano, gdzieś na 10 i powrót, gdzieś koło 18. Ewentualnie można by pomyśleć o jakichś dodatkowym pociągu dla studentów w piątki wieczorem. To wszystko. A reszta to ruch lokalny, w tym również pociągi z Wałbrzycha, czy Legnicy, bo na co dzień innego nie będzie. Plus ewentualnie jakieś pociągi dalekobieżne.

No ale to i tak czysta teoria, bo na razie nie ma odpowiednego taboru.
Scz - 10-04-2014, 22:31
Temat postu:
@bystrzak2000
Moim zdaniem optymalne byłyby 2 codzienne pary Wrocław - Kudowa, a w piątek, sobotę, niedzielę 3 pary. Przydałby się też Poznań (wliczam go w te "wrocławie"), to by był dobry pociąg zarówno Szczeliniec jak i Kamieńczyk. Gdyby czas przejazdu z Kudowy do Wrocławia wynosił 2:30 h co jest realne, frekwencja zwiększyłaby się co najmniej dwukrotnie. Jestem o tym przekonany, gdyż to już by był czas konkurencyjny z przejazdem własnym samochodem. A na pewno byłby tańszy. A dziś najbardziej liczą się czas i pieniądz. Wiem z doświadczenia, ze dziś wielu ludzi nie korzysta z kolei bo jak to określają "wlecze się". Dobra kampania reklamowa, coś w stylu "Z Kudowy do Wrocławia w 2,5 h!!!", plakaty w miastach, sklepach, ogloszenia w tv, w prasie lokalnej i sukces mógłby stać się faktem. Sam swego czasu rozwieszałem plakaty informujące o pociągach do Poznania i Wrocławia po ponownym uruchomieniu linii w 2007 r. Rozwieszałem je nawet na dworcach PKS heheh. Myślę, że przyniosły jakiś skutek.
bystrzak2000 - 12-04-2014, 19:32
Temat postu:
Jak sądzę Szczeliniec miałby jechać w godzinie dawnego Szczelińca? Myślisz, że znalazłaby się jakaś większa grupa pasażerów poza piątkiem, jadąca na wieczór z Wrocławia do Polanicy czy Kudowy? Mam jednak sporę wątpliwości.
Scz - 12-04-2014, 21:16
Temat postu:
@bystrzak2000
Jeśli czas przejazdu byłby atrakcyjny, jestem pewien że tak. Autobusem jeździ trochę ludzi nawet w tygodniu.
KąsaczPL - 13-04-2014, 14:10
Temat postu:
Wogóle te pachołki co postawili na trasie Polanica - Szczytna są dziwnie rozmieszczone. Niektóre pachołki są na parkingu obok przystanku w Szczytnej.

[ Dodano: 16-04-2014, 14:08 ]
Jeszcze coś ciekawego dziś zobaczyłem. W Szczytnej w pomieszczeniu gdzie kiedyś były kasy biletowe są powymieniane okna i drzwi. Czy ktoś wie, co będą tam robić?
karol123 - 17-04-2014, 08:04
Temat postu:
Ahoj vsem! Smile Jakieś działania na linii oprócz przepustu i prowadnic na torowisku coś się pozmieniało, ktoś był widział? Aha czy ktoś jechał z kłodzka do kudowy systemem Pociąg-PKS jaki czas? Czy jest wygodnie? Czy w szczytnej łaskawie dokończą ten brakujący odcinek szyny?
Cyjanopan - 17-04-2014, 22:45
Temat postu:
Ja jechałem Kudowa-Kłodzko , było wszystko w porządku, w Dusznikach autobus był jakieś parę minut przed odjazdem szynobusu, wszystko sprawnie Wink
karol123 - 18-04-2014, 07:32
Temat postu:
No to się cieszę ,że tak jest jak na XXI wiek przystało.

[ Dodano: 18-04-2014, 12:37 ]
Wysłałem kiedyś pytanie o połączenia z Wrocławia do Kudowy no i proszę...Według tego mozna przyjąć iż będzie w tym roku taki pociąg. Pytania , sugestię ?

[ Dodano: 18-04-2014, 17:26 ]
Noo także jak komuś baardzo zależy na tym połączeniu to dzwonić , pisać ,"męczyć bułę" Smile
olavcdxx - 18-04-2014, 21:09
Temat postu:
Połączenie z autobusem działa sprawnie, na stacji w Dusznikach roboty chyba stanęły na dłużej.
KąsaczPL - 18-04-2014, 23:14
Temat postu:
Fajne czasy Smile
https://www.youtube.com/watch?v=nMMpxlqyWm8
ufoludek - 19-04-2014, 06:58
Temat postu:
@Karol
Podchodziłbym sceptycznie do takich obietnic. Na aktualny rozkład też były w planach. Ale kto wie. Łatwiej uwierzyć w jedną parę w weekend niż w 3 codziennie.
karol123 - 19-04-2014, 11:14
Temat postu:
Proszę o rozwinięcie tematu. Jak roboty stanęły? Teraz przez święta czy znowu się migają i będą zakładać prowadnice przez następne 3 miesiące. Smile
Cyjanopan - 20-04-2014, 18:35
Temat postu:
karol123
Tydzień temu w niedzielę wybrałem się na przejażdżkę motorkiem i w okolicach przejazdu w Dusznikach pracowała podbijarka.
KąsaczPL - 24-04-2014, 16:27
Temat postu:
Od 27 Kwietnia wchodzi nowy rozkład jazdy Smile
Anonymous - 25-04-2014, 10:09
Temat postu:
W nowym rozkładzie jazdy powrót pociągów PKP IC do Braniewa i Kudowy Zdroju

W rozkładzie jazdy 2014/2015 PKP Intercity uruchomi pierwsze od kilku lat połączenia do Kudowy Zdroju i Braniewa. Będzie to możliwe dzięki modernizacji lokomotyw spalinowych przeznaczonych do niezelektryfikowanych tras.

Kudowa Zdrój i Braniewo to jedne z wielu turystycznych miejscowości, do których od kilku lat nie docierają pociągi dalekobieżne PKP Intercity. Do obu tych miast prowadzą linie kolejowe, które nie są zelektryfikowane. PKP Intercity musiało wykorzystywać własne lub wypożyczone lokomotywy spalinowe, które charakteryzowały się wysoką awaryjnością. Był do jeden z czynników warunkujących zawieszenie połączeń kolejowych do Kudowy Zdroju i Braniewa.

25 września 2013 roku PKP Intercity podpisało umowę z Newagiem na modernizację 20 lokomotyw spalinowych typu SM42, na kwotę ponad 76 mln zł. Modernizacja ma zwiększyć moc lokomotyw do 800 - 1000 kW, a maksymalną prędkość do co najmniej 90 km/h. W połowie remontowanych pojazdów, oprócz wymiany silnika spalinowego na nowy, będą zainstalowane urządzenia umożliwiające zasilenie składów pociągów w energię elektryczną.

Pierwsze pięć z dziesięciu lokomotyw dwuagregatowych, które umożliwiają zasilanie pociągu, wykonawca ma dostarczyć PKP Intercity do końca 2014 roku. Takie są również założenia harmonogramu projektu. Dzięki temu możliwe będzie uruchomienie pierwszych połączeń dalekobieżnych na przypisanych do projektu trasach w rozkładzie jazdy 2014/2015. – Powrót połączeń PKP IC do Kudowy Zdroju i Braniewa jest planowany w rozkładzie jazdy 2014/2015 – potwierdziło PKP Intercity.

Zmodernizowane lokomotywy będą sezonowo prowadzić składy nie tylko na liniach do Kudowy Zdrój i Braniewa. Będą to również inne miejscowości wypoczynkowe, np. w relacjach Gdynia - Hel, gdzie nie ma zelektryfikowanych linii. Przeznaczone będą także do prac manewrowych przy pociągach PKP Intercity na stacjach węzłowych Warszawa Grochów, Wrocław Główny, Kraków Prokocim, Gdynia Grabówek, Olsztyn i Szczecin. Na razie nie są znane szczegóły poszczególnych połączeń.

http://www.rynek-kolejowy.pl/51982/w_nowym_rozkladzie_jazdy_powrot_pociagow_pkp_ic_do_braniewa_i_kudowy_zdroju.html
Scz - 25-04-2014, 22:09
Temat postu:
Świetna wiadomość, ale ja już nikomu nie wierzę. Były w planie szynobusy KD Wrocław - Kudowa, nawet w rozkładzie już były, wyszło jak zwykle. Był Chemik, wyszło tak, że 70 baniek poszło na tory, a Chemik jeździ dziurawą K-8. Było huczne otwarcie linii, dzisiaj linia jest zamknięta. Polska to niestety kraj absurdów.
EU07-469 - 26-04-2014, 04:54
Temat postu:
Zwiększenie maksymalnej prędkości SM42 pomodernie do 90 km/h to kąpanie ryby. Stonka ma taką prędkość konstrukcyjną od pierwszego egzemplarza. Zaś na Kudowie i tak aż tyle nie trzeba.
rail_user - 26-04-2014, 19:48
Temat postu:
Na Kudowiance może nie. Ale ( podobno) pod dieslem pociąg ma jechać od Wrocławia. A to trochę mała prędkość.
ufoludek - 27-04-2014, 08:30
Temat postu:
To dobrze, że pod dieslem od Wrocławia. Dwukrotna zmiana lokomotyw byłaby bez sensu.
rail_user - 27-04-2014, 10:45
Temat postu:
Dlaczego dwukrotna ? Czy we Wroclawiu czy Kłodzku - zawsze jednokrotna. A przy prędkości ( i właściwościach trakcyjnych SM42 vs EU07) nie wiem czy nie byłoby wskazane w Kłodzku ?
Anonymous - 27-04-2014, 11:30
Temat postu:
Zdecydowanie zgadzam się @rail_userem. W przypadku TLK do Kudowy powinna jechać EU07 do Kłodzka, gdyż wiele jest odcinków z V=100 km/h, gdzie EU07 może złapać a Vekspl SM42 to 80 km/h więc będzie wolniejszy niż osobowy KD jadący z Wrocławia do Kudowy!!!!
A zmiana czoła to tylko 15 minut Wink
Scz - 27-04-2014, 14:09
Temat postu:
Też jestem zdania, że powinna jechać EU07. Puszczanie stonki z Wrocławia to debilizm. W Polsce jest tak, że albo mamy zdezelowane trasy, po których jeżdżą maszyny, które mogę rozwinąć 60 % swojej prędkośći (nieszczęsne Pendolino), jak już mamy trasę, to puszczane są lokomotywy, które nie mogą na niej rozwinąć prędkośći drogowej.
ufoludek - 27-04-2014, 19:23
Temat postu:
rail_user napisał/a:
Dlaczego dwukrotna ? Czy we Wroclawiu czy Kłodzku - zawsze jednokrotna. A przy prędkości ( i właściwościach trakcyjnych SM42 vs EU07) nie wiem czy nie byłoby wskazane w Kłodzku ?

Jak to jednokrotna? Przecież i tak we Wrocławiu następuje rozłącznie składu i manewry zaplanowane na conajmnie na 20 minut. Podstawienie stonki zamiast EU07 nie spowoduje we Wrocławiu wydłużenia czasu jazdy. A zmiana w Kłodzku to kolejne 20 minut w plecy. I konieczność rezerwacji dodatkowej EU07 pasącej się przez cały dzień w Kłodzku. Proste. Na szczęście W IC liczą pieniądze i wiedzą, ze jazda spaliniakiem pod drutem i tak wyjdzie dużo taniej. I szybciej, nawet, jak by stokna nie jechała więcej niż 80 m/h, bo zmiana w Kłodzku to minut w plecy.
Anonymous - 27-04-2014, 20:37
Temat postu:
Cytat:
Jak to jednokrotna? Przecież i tak we Wrocławiu następuje rozłącznie składu i manewry zaplanowane na conajmnie na 20 minut.

Które można skrócić do 11 minut jak w Poznaniu z Lubuszem swego czasu.

Cytat:
Podstawienie stonki zamiast EU07 nie spowoduje we Wrocławiu wydłużenia czasu jazdy. A zmiana w Kłodzku to kolejne 20 minut w plecy.

To też można skrócić do 10-11 minut, więc słaby argument Wink
Cytat:
Na szczęście W IC liczą pieniądze i wiedzą, ze jazda spaliniakiem pod drutem i tak wyjdzie dużo taniej. I szybciej, nawet, jak by stokna nie jechała więcej niż 80 m/h, bo zmiana w Kłodzku to minut w plecy.

Olej napędowy tani nie jest a IC ma "alergię" na brak druta, lecz kolega UFO stwierdził inaczej Happy
rail_user - 27-04-2014, 21:30
Temat postu:
Tak jest - szczegolnie przy "alergii' PKP IC na bezdrucie. Pieniedzy to oni raczej liczyć nie umieją.
I dlaczego we Wrocku ma następować rozłączanie składu ? A jak już nastąpi to pociąg przyjeżdżajacy na Główny od strony Grabiszyna nie może pojechać dalej te samą lokomotywą do Kłodzka ?
danio - 28-04-2014, 10:54
Temat postu:
Myślę że rozsądniej byłoby rozłączać ale w Kędzierzynie. Z Wrocławia jest dalej do Kudowy.
Scz - 28-04-2014, 12:40
Temat postu:
@danio
A kto powiedział, że IC będzie jeździć przez Kędzierzyn? Z Wrocławia jest dalej do Kudowy niż z Kędzierzyna?!! Bzdura. Sprawdź, zanim coś napiszesz.
EU07-469 - 28-04-2014, 14:03
Temat postu:
Sens zapewne był taki, że z Kędzierzyna można pojechać bezpośrednio na Kamieniec, bez wałęsania się przez Wrocław (kółko przez Wrocław jest na pewno dłuższe niż zjazd od razu z KK). Pozostaje kwestia potoku podróżnych, a ten Opole i Wrocław wygenerują na bank znacznie większy, niż Prudnik, Nysa i Otmuchów.
bystrzak2000 - 28-04-2014, 19:24
Temat postu:
A skąd w ogóle pomysł, że ten pociąg będzie jechał przez Kędzierzyn? Najprawdopodobniej do Kudowy pojedzie Rozewie lub Karkonosze, względnie oba w jednym pociągu tak, jak do Jeleniej Góry.

Jazda SM42 już od Wrocławia jest spowodowana pewnie tym, że tylko tutaj PKP IC ma szopę i gdzieś trzeba robić przeglądy, itp.
Anonymous - 28-04-2014, 19:30
Temat postu:
Wg "przecieków" w temacie dot rozkładu 2014/2015 jest opcja, by Karkonosze jechały CMK, więc i o Kędzierzyn by zahaczyły
Scz - 28-04-2014, 19:34
Temat postu:
Ciekawi mnie takie rozwiązanie: jadą dwie lokomotywy, pierwsza EU07, druga SM42. W Kłodzku zostaje siódemka, stonka jedzie dalej. I teraz dwie wątpliwości: waga pociągu będzie sporo większa więc i koszt większy, kwestia czy na tyle większy, że sama stonka będzie bardziej opłacalna, a druga sprawa, to jeśli stonka ma prędkość konstrukcyjną 90 km/h, to czy może na haku jechać więcej?
ufoludek - 28-04-2014, 20:32
Temat postu:
Bezsens na maksa. Uziemiany 2 lokomytywy na cały dzień. Większa masa, dodatkowe manewry w Kłodzku - po 20 minut wg wyliczeń PLK. To nie Korsze, gdzie odstawiona EU07 wraca z innym pociągiem później. Miałoby to sens jedynie, gdyby wagony odczepiane były w Kłodzku od pociągu do Pragi.
Scz - 28-04-2014, 22:13
Temat postu:
@ufoludek
Gdyby były odczepiane do pociągu do Pragi to dopiero byłby burdel. Bardzo skomplikowane manewry, bo siódemka jedzie jako pierwsza. Chyba że stonka pojechałaby z tyłu. A tak to wystarczy, że siódemka się odepnie i poczeka. Dla mnie największym bezsensem jest puszczanie stonki z Wrocławia. Budujemy szybkie trasy po to żeby je udupiać wolnymi lokomotywami. To jest debilizm przez duże D.
danio - 28-04-2014, 22:40
Temat postu:
Jakby się PR i IC dogadały to lok jedzie na TLK do Kłodzka, tam podmieniają na spalinową po czym wraca do Wrocławia na osobówce do Wrocławia (np. z Kłodzka). Po dojechaniu do Wrocławia powrót do Kłodzka i znowu taka podmiana.
Przykład :
Obieg Eu07 :
Wrocław TLK - Kłodzko - R - Wrocław - R - Kłodzko - TLK - Wrocław
Obieg lokomotywy spalinowej :
Kłodzko - Kudowa - Kłodzko
Ułożenie takiego czegoś to kwestia 10 minut. Tylko u nas się nie dogadają. A ten pociąg Regio to mogłoby być np. Międzylesie. Wagony w końcu też jeżdżą do Kłodzka. TLK i tak jeżdżą nad ranem i wracają wieczór......
mateuuu - 29-04-2014, 10:01
Temat postu:
Pojedzie grupa wagonow z Karkonoszy rano i wieczorem od samego Wroclawia na zmodernizowanej SM42.
Scz - 29-04-2014, 22:47
Temat postu:
Heh nie no nie wierzę po prostu. Czyli pospieszny pociąg Intercity będzie jechał wolniej niż zwykły, osobowy... co za syf.
jubikej - 30-04-2014, 08:45
Temat postu:
dlaczego od razu wolniej? turbostonka jak się bujnie z 4 wagonikami do 90kmh to będzie leciec bez zatrzyman? a osobowy na kiblu max 100 i przystankow w pip
ufoludek - 30-04-2014, 08:59
Temat postu:
Wolniej będzie jechać może na Kudowiance. Na 276 na pewno nie. Jendak brak postojów zrobi swoje, a lina w stanie idealnym nie jest. Te 110 km/h to mało gdzie się da rozpędzić.
KąsaczPL - 30-04-2014, 14:32
Temat postu:
Widać, że przystanek w Szczytnej nie jest pomijany bo widziałem dziś, że wisiała polska flaga z okazji święta 2 Maja. Happy
Jarul - 30-04-2014, 15:08
Temat postu:
Proponuję skończyć jojczenie nad SM42. Cieszmy się z wagonowego pociągu na tak wspaniałej trasie. Zaznaczam, że u mnie diesel pod drutem budzi wielkie zdziwienie i niechęć, ale to takie mikolskie obrzydzenie. Pociąg ma jeździć, w miarę ekonomicznie. Wypada tylko zaznaczyć, że taka sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby PKP wciąż było PKP - wtedy siódemka by nie stała tylko poprowadziła osobowy, itd., no ale teraz się trzeba dogadywać, bo są spółeczki, po jewropejsku - tylko że tu już wkraczamy w sferę ideolo.

A tak nawiasem, to zawsze mi się wydawało, że mikole uwielbiają diesle i jakby mogli, toby je puszczali wszędzie Razz
Zouave - 01-05-2014, 21:07
Temat postu:
Akurat taka sprawa z lokomotywami prawdopodobnie jest bardziej ekonomiczna - nie chodzi tu tylko o koszt przejazdu ale i czas. Po wyeliminowaniu zmiany kierunku na stacji Rozwadów pociągi z Rzeszowa do Warszawy jeżdżą w czasie ok. 5,5 h. Gdyby wyeliminować konieczność dłuższego postoju na stacji Lublin (kolejna zmiana) można byłoby jeszcze zejść. Dzisiaj świat wariuje na punkcie tempa.

Najważniejsze, że pociągi dalekobieżne pojada do Kudowy.
Scz - 02-05-2014, 11:40
Temat postu:
Przypominam, że 90 km/h to jest prędkość konstrukcyjna, a nie eksploatacyjna. Z 4 wagonami może to być max 80 km/h, więc na pewno na odc. Wrocław - Kłodzko pociąg będzie w plecy sporo. Po prostu cofamy się w rozwoju.
Zouave - 02-05-2014, 11:43
Temat postu:
Na pewno nie będzie to 120 dla EP 07. Ale zauważ, że różnica może wyjść podobna jak w przypadku postoju w Kłodzku i zmiany trakcji. I wtedy nie bardzo jest na co narzekać.
ikarek - 02-05-2014, 12:46
Temat postu:
Żeby tylko się nikt nie zdziwił, jakby PLK i tak dołożyła z pół godziny postoju w Kłodzku. Wtedy cały "zysk czasowy" pójdzie się paść. A oni lubią robić takie rzeczy. Popatrzcie chociażby na Muszynę. Tam kibel na zmianę kierunku jazdy wg PLK potrzebuje czasem nawet 20 minut, podczas gdy za dobrych czasów PKP potrzebował dwóch. Wymyślą jakąś "małą przepustowość", "warunki techniczne" albo coś innego, czego "niedasie" przeskoczyć.
Zouave - 02-05-2014, 12:54
Temat postu:
W Rzeszowie Solina nie ma nawet 15 minut na zmianę lokomotywy z tej samej strony.
Scz - 02-05-2014, 14:02
Temat postu:
Wszystko zależy od tego jaką prędkość PLK wprowadzi po remoncie odc. Wrocław - Strzelin. Prawdopodobnie będzie to 100 km/h, więc stonka jadąc 80 km/h, bo nie sądzę żeby rozpędziła się bardziej może aż tak wiele nie straci. Ale jeśli na tym odc. byłoby 120 tak jak kiedyś, to już byłaby sporo w plecy. Zmianę loka w Kłodzku można załatwić w 10 min. Tak czy siak, kolej zawsze będzie w plecy jeśli podróż z Kudowy do Wrocławia będzie trwała powyżej 3 godzin.
KąsaczPL - 02-05-2014, 14:53
Temat postu:
Czy ktoś czytał gazetę gmin? Bo w gazecie było coś o dworcu w Szczytnej.
Scz - 02-05-2014, 22:27
Temat postu:
@KąsaczPL
Z tego co wiem, dworzec został przejęty przez gminę, odremontowana została poczekalnia i powieszono w niej rozkład. Przydałyby się jeszcze jakieś prace na peronie i np. ławki.
Nuter - 03-05-2014, 11:32
Temat postu:
Odnośnie dworca w Szczytnej:

Dworzec kukułczym jajem

SZCZYTNA. Polskie Koleje Państwowe zaproponowały samorządowi lokalnemu przejęcie na rzecz gminy budynku dworcowego. Może one byłyby i skłonne to uczynić, gdyby nie fakt, iż obiekt znajduje się w fatalnym stanie. Zresztą podobnie jest z innymi budowlami kolejowymi znajdującymi się w sąsiedztwie ulicy Sienkiewicza; wszystkie wymagają ogromnych nakładów na remonty. A na to budżet lokalny pozwolić sobie nie może. Wygląda więc na to, że prędzej na państwowa własność obróci się w ruinę, niż odzyska dawną świetność.

Źródło: dkl24.pl
Link: http://dkl24.pl/pl/a/449/dworzec-kukulczym-jajem.html
KąsaczPL - 03-05-2014, 12:42
Temat postu:
No cóż, mam nadzieję, że kiedyś będzie ten wyczekiwany remont Smile

[ Dodano: 04-05-2014, 19:43 ]
W internecie znalazłem zdjęcie mostu w Lewinie Kłodzkim który był jeszcze budowany Very Happy
http://dolnoslaskie.fotopolska.eu/foto/85/85789.jpg
Leśny Dziadek - 10-05-2014, 20:07
Temat postu:
szybkie pytanie - kiedy planowane zakończenie prac i powrót pociągów do Kudowy ?
Anonymous - 10-05-2014, 23:37
Temat postu:
Wg założeń taktycznych powrót 30.05.2014.
KąsaczPL - 11-05-2014, 00:57
Temat postu:
No tak, w Czwartek rano przyjrzałem się trochę i co ciekawego zobaczyłem. Więc jak widziałem na razie jeszcze nie można wejść do poczekalni w Szczytnej, wisiał rozkład i jakiś regulamin nie wiem czego. Zaciekawiła mnie ta strzałka która pokazuje na wejście, ciekawe co to było, nie wygląda to żeby ta strzałka była nie dawno robiona. Drzwi i okna wymienione i jeszcze parapet na zewnątrz się robi. Nawet ktoś kosz podstawił :O. Także starą umywalkę co była na zewnątrz rozebrali. Zdjęcia poniżej
http://i.imgur.com/g3TKxL9.jpg
http://i.imgur.com/1ymijuO.jpg
Nefertari - 12-05-2014, 19:29
Temat postu:
309 to naprawdę piękna trasa. Szkoda, że rozkład jazdy jest taki strasznie niedopasowany do ludzi i ich potrzeb. Fajnie by było gdyby była większa synchornizacja z pociągami do Międzylesia (jedyne dobrze "ustawione" pociągi to ten o 9:04 w Międzylesiu, który w Kłodzo Miast jest o 9:43 z pociągiem o 10:13 do Kudowy Wink )
KąsaczPL - 14-05-2014, 14:35
Temat postu:
Spostrzegłem porannym szynobusem i już zaczęli robić! Na trzecim przejeździe kolejowym od strony Szczytnej do Polanicy leży koło torów pomarańczowy kabel i kończy się do czwartego przejazdu kolejowego. A niedaleko stacji w Polanicy robią jakieś prace ziemne i też coś tam kładą. A na stacji w Polanicy widziałem duże auto z pozwijanym pomarańczowym kablem.
Anonymous - 19-05-2014, 22:50
Temat postu:
Definitywne pożegnanie zarówno z IR busem jak i pociągiem IR do Kudowy. Oto odpowiedź Przewozów Regionalnych na moje pytanie o zniknięcie połączenia z rozkładów:
Cytat:
Uprzejmie informuję, iż połączenie interREGIObus do Kudowy Zdrój było
uruchamiane jedynie do 11 maja jako zastępcza komunikacja autobusowa za
pociąg interREGIO.
Czas przejazdu autobusem na odcinku Opole - Kudowa Zdrój, jest dłuższy niż
przejazd pociągiem (ze względu na podjazd do st. Kamieniec Ząbkowicki) w
związku z powyższym nie było uzasadnione uruchamianie autobusów
interREGIObus za odwołany z przyczyn taborowych pociąg interREGIO na tym
odcinku.
Ze względu na brak odpowiedniej liczby sprawnych lokomotyw spalinowych na
chwilę obecną nie planujemy uruchamiać połączenia w wymienionej przez Pana
relacji.

Scz - 20-05-2014, 13:35
Temat postu:
@dddbb
Hahah... a w Opolu SU42 manewruje z wagonami tego interREGIO, kiedy pasażerowie przesiadają się na autobus. No ale brak lokomotyw...
EU07-469 - 20-05-2014, 13:40
Temat postu:
Jak znam życie, ta SU42 ma dawno nie przeglądany agregat do ogrzewania składu, chrom wie czy jest sprawny. No ale o tej porze roku grzanie raczej potrzebne nie jest...
Anonymous - 20-05-2014, 16:56
Temat postu:
Wcześniej mówiło się o problemie z lokomotywą mogącą ogrzać pociąg (wszak połączenie miało ruszyć od grudnia), teraz w ogóle lokomotywa jest problemem...
Nie wiem po co w ogóle wyskakiwali z pomysłem, miast najpierw rozejrzeć się czy mają czym jechać
ufoludek - 20-05-2014, 18:19
Temat postu:
Cóż. Może zawiedli się na frekwencji. Tłumów nawet z Wrocławia nie ma (prócz pierwszego dnia maja). Czas jazdy nie zachwyca, a dofinansowania na skład wagonowy nie ma. W obecnej sytuacji rzeczywiście nie ma sensu uruchamiać takeigo połączenia. Połączenie Warszawy i Gdańska z Kudową na dzień dzisiejszy realizowane jest bardzo dobrze przez Wałbrzych. Nie chciały się gminy dorzucić, to czemu ma PR im robić prezent?
Scz - 20-05-2014, 20:35
Temat postu:
Tłumaczenie, że brak jest lokomotywy jest śmieszne i żenujące. Nie chodzi tutaj o żadne agregaty, bo właśnie dlatego pociąg miał ruszyć latem, żeby agregaty nie były potrzebne. Jest to przykrywka, ale czego, możemy się tylko domyślać...
KąsaczPL - 20-05-2014, 20:45
Temat postu:
Nie wiem dlaczego ale nie ma powrotnego szynobusu z Legnicy do Kudowy. Jedzie tylko do Polanicy. Ale do Legnicy z Kudowy już jest.
ufoludek - 20-05-2014, 21:12
Temat postu:
@scz
A co mają mówić? Po co drażnić urzędy, któe zawiniły? Co to da? Inna firma za misję dostaje grube miliony. I co robi?
Scz - 20-05-2014, 23:33
Temat postu:
@ufoludek
No właśnie i to mnie drażni. Ci przynajmniej chcieli wprowadzić jakąś sensowną relację. Dotacji oczywiście nie dostali. Są natomiast spółki, które dostają miliony dotacji, jednak głównym kryterium jest zamykanie obiegów Smile Każdy wie o kim mowa.
ufoludek - 21-05-2014, 06:42
Temat postu:
No i gminy jakoś nie garną się do promowania kolei. Byliśmy ostatnio w Dusznikach. Na stronie internatowej miasta dojazd oznacza tylko dojazd samochodem. O kolei... ani pół słowa. Nigdzie.
Ścieżka ze stacji do miasta - stan nędzny, lampy pobite pewnie naście lat temu, po ciemku strach tędy chodzić. Na stacji nawet taksówek nie było. Niewiadomo nawet w którą stronę iść. Inforrmacja mizerna. To z kim tu rozmawiać?
bart - 25-05-2014, 09:25
Temat postu:
I był sobie CHEMIK . Po korekcie na stronie plk już takiego ,,pociągu" nie ma Śmiech
KąsaczPL - 25-05-2014, 10:33
Temat postu:
Przypominam, że 30 Maja wraca połączenie Duszniki - Kudowa Zdrój Smile
KZD - 25-05-2014, 10:34
Temat postu:
Zastanawia mnie też kwestia kolejnego "nowego" rozkładu, który bedzie obowiązywać od 15.06 do końca wakacji, otóż z Kudowy pociąg o 17.31 jest znowu z komunikacją zastępczą na odcinku Duszniki-Kudowa i tak samo w 2 strone o godz. 15:34 z Kłodzka. Czy ktoś wie z czym to związane? Inne pociągi kursują normalnie...
KąsaczPL - 25-05-2014, 10:43
Temat postu:
W rozkładzie obowiązującym od 15 Czerwca jeszcze znika połączenie Kudowa - Legnica. Ciekawe dlaczego
Scz - 27-05-2014, 16:03
Temat postu:
Miało być sukcesywne zwiększanie liczby połączeń i nowe relacje, tymczasem mamy powolne udupianie linii. Czy ktoś nadal uważa mnie za pesymistę, kiedy o tym mówiłem w grudniu? Czy już może zauważył, że to był smutny, polski realizm. Niedługo wszystkie połączenia będą na KKA bo chyba w KD zauważyli, że autobus jest tańszy w eksploatacji.
KZD - 27-05-2014, 18:31
Temat postu:
to ja w takim razie proponuje w ogóle zamknąć linie ponownie. Bo chyba nie po to wyremontowali tyle, żeby jeździły autobusy zamiast pociągów.... Ja coś nie widzę wprowadzenia tego ICC od grudnia do Kudowy skoro oni mają problem z ruchem do Kłodzka...
Scz - 27-05-2014, 18:52
Temat postu:
@KDZ
Pisałem o tym, że skoro wiedzieli że wyrzucają 70 baniek w błoto, to mogli zamiast linii wyremontować drogę nr 8 na której co miesiąc ktoś ginie. Przynajmniej miałoby to sens. Bo ja nie widzie jak na razie sensu remontu tej linii.
OrientExpress - 27-05-2014, 21:40
Temat postu:
Przestańcie bezsensownie kwiczeć jak... lo... pod knu... Jakich żeście sobie gospodarzy w WOLNYCH WYBORACH wybrali - TAKICH MACIE, oraz Jacy lokatorzy takie ich obejście...

Byłem kilka miesięcy temu na stacji PKP (raczej przystanku) w szczytnej - com zobaczył to trudno opisać: zniszczenia jak po wojnie atomowej (bo I i II Wojna Św nie poczyniła zniszczeń na Ziemi Kłodzkiej), wszędzie pełno ludzkiego i psiego łajna - i nie mówcie "że to turyści" bo ci to szerokim kołem omijają szczytną... Jacy mieszkańcy taki porządek, i mądremu dość!
Scz - 27-05-2014, 22:26
Temat postu:
@OrientExpress
Po pierwsze nie "żeście", a po drugie ja nie głosowałem na tych gospodarzy, więc argument głupi. Lepiej wyrażać swoje niezadowolenie gdziekolwiek się da, niż akceptować taki stan rzeczy i siedzieć cicho. A stacja w Szczytnej faktycznie ruina. Ostatnio odmalowali coś w środku i powiesili rozkład. Po co? Nie wiem.
OrientExpress - 27-05-2014, 22:43
Temat postu:
@SZCZ

Już tam od razu "argument głupi"... Przecie włodarzy na wszelkich szczeblach nie wybrali Ufoludki, lecz lokalna społeczność. Być może do Twojej Osoby ten argument nie odpowiada -jeśli tak- to go nie kieruję do Ciebie, lecz do Tych co mają w tym swój udział...

Co do przystanku Szczytna (od lat nie jest to żadna "stacja"), to chyba nie zaprzeczysz że za ten stan rzeczy (ruina, wszędobylskie fekalia) odpowiada nie kto inny lecz lokalna społeczność! -Szczytna to nie Polanica ani nie Kudowa, ANI nie Duszniki, gdzie przyjeżdża dość dużo turystów czy kuracjuszy, którzy przyczynili się do dewastacji... Po prostu miejscowi (...) upodobali sobie to miejsce...(żeby było jasne - NIE TWIERDZĘ ŻE TY...!!!).

[ Dodano: 27-05-2014, 23:55 ]
@szcz

A jeszcze dodam - będąc tam (PKP SZCZytna Śl.), zauważyłem że nawet obrotnica tam kiedyś była. Moim zdaniem była to chyba największa stacja na tej linii... Aż dziw bierze że tak ją zapuszczono... Zauważyłem też że poczty też już nie ma w Szczytnej (jest tylko punkt - filia Polanicy czy Dusznik...)...

[ Dodano: 27-05-2014, 23:55 ]
@szcz

A jeszcze dodam - będąc tam (PKP SZCZytna Śl.), zauważyłem że nawet obrotnica tam kiedyś była. Moim zdaniem była to chyba największa stacja na tej linii... Aż dziw bierze że tak ją zapuszczono... Zauważyłem też że poczty też już nie ma w Szczytnej (jest tylko punkt - filia Polanicy czy Dusznik...)...
Scz - 28-05-2014, 07:32
Temat postu:
@OrientExpress
Zgadza się, była to największa stacja na tej linii. Pisząc stacja miałem na myśli budynek stacyjny. Obrotnica chyba dalej jest, a raczej to co z niej zostało. Ale to jest obrotnica do wagonów. Budynek stacyjny jest własnością PLK, więc władze miasta nie za bardzo mogą ingerować w jego stan. Ja ubolewam tylko, że podczas ustalania zakresu tego remontu, władze miasta stanowczo nie zażądały remontu stacji. Po prostu olały temat i za to mam do nich żal.
andrey - 28-05-2014, 10:35
Temat postu:
Tak wygląda przepust w 29,390 km, na dwa dni przed ponownym otwarciem odcinka Duszniki Zdrój - Kudowa Zdrój.
KąsaczPL - 28-05-2014, 10:38
Temat postu:
No naprawdę ładnie to zrobili Smile A ten most w Lewinie także został naprawiony?
ufoludek - 28-05-2014, 11:32
Temat postu:
Scz napisał/a:
Ale to jest obrotnica do wagonów

??
Scz - 28-05-2014, 13:59
Temat postu:
@ufoludek
O co chodzi? Obrotnica służyła do obracania wagonów, które ładowane były z rampy czołowej na drugim końcu toru.
KZD - 29-05-2014, 14:24
Temat postu:
Czy ktoś wie czy dziś z Dusznik przyjedzie szynobus nocować w Kudowie? Czy dopiero jutro rano?
rail_user - 29-05-2014, 15:02
Temat postu:
Scz napisał/a:

Budynek stacyjny jest własnością PLK, więc władze miasta nie za bardzo mogą ingerować w jego stan.


Zmień informatora Mr. Green
Nuter - 29-05-2014, 16:01
Temat postu:
Kolega Scz, zapewne wie że gdzieś dzwoni ale nie do końca chyba w którym kościele Very Happy
Właścicielem budynku stacyjnego w Szczytnej tak jak większości dworców jest PKP S.A. , a zarządza nim Oddział Gospodarowania Nieruchomościami we Wrocławiu.

Przy okazji warto też na łamach forum pochwalić zarządce za odświeżenie i ponownie otwarcie hallu owego budynku dworcowego dla podróżnych po wieloletniej przerwie(Jak na obecne realia to już sporo), zapewne po stosownym "wniosku" ze strony przewoźnika, możliwe że również po interwencji władz miasta.
KąsaczPL - 29-05-2014, 18:14
Temat postu:
No to jutro wreszcie wasza wyczekiwana trasa Duszniki Kudowa zostanie ponownie otwarta Very Happy

A no właśnie, poczekalnia w Szczytnej już jest otwarta czy dalej zamknięta? Jak byłem 3 tygodnie temu to była zamknięta.
dyżurna - 30-05-2014, 10:38
Temat postu:
Jeśli to forum czyta ktoś z KD a szczególnie ktoś odpowiedzialny za układanie rozkładów jazdy,to chcę powiedzieć, że od 15 czerwca nie będzie dobrze na linii 309. Oj nie będzie dobrze...Wiem na pewno, że ani ja ani moi koledzy już biletów miesięcznych nie kupimy. Jeśli będę dojeżdżać szynobusem to tylko od czasu do czasu, nic nam do pracy ani z pracy nie pasuje. Wiem, wiem, że rozkład nie jest dla kolejarzy a dla innych podróżnych lecz proponuję sprawdzić kto głównie jeździ w tygodniu.
KąsaczPL - 30-05-2014, 10:41
Temat postu:
Ja bym szynobusem spokojnie dojeżdżał, tylko nie ma żadnego szynobusu o 13 lub o 14.
karol123 - 30-05-2014, 10:58
Temat postu:
Tak, bo akurat KD na to patrzą jak ludzie kończą pracę. Mają to głębooko w poważaniu.Cóż, jeszcze parę miesięcy z takim podejściem i do kudowy przestaną jeździć ich cudowne szynobusy ,a puszczą kolejkę retro !!! Przynajmniej dzieci będa mieli frajdę. Ogólnie ŻENADA ! Pozdro.
KZD - 30-05-2014, 12:05
Temat postu:
A czy coś Pani dyżurnej wiadomo dlaczego 1 para od czerwca bedzie nie będzie dojeżdzać do Kudowy a tylko do Dusznik? Przecież to jest chore!
dyżurna - 30-05-2014, 12:36
Temat postu:
KZD napisał/a:
A czy coś Pani dyżurnej wiadomo dlaczego 1 para od czerwca nie będzie dojeżdzać do Kudowy a tylko do Dusznik?



Nie mam pojęcia dlaczego w rozkładzie jazdy jest zaznaczona komunikacja zastępcza na tę jedną parę pociągów. Na pewno to się wyjaśni, na razie nie wiem. Tymczasem jestem rozgoryczona, że rozkład nie po mojej ( oraz -zaraz policzę- pięciu moich kolegów) myśli jest ułożony. A tak było dobrze! Już wiem, że do dobrego za bardzo przyzwyczajać się nie należy i że wszystko przemija, nawet pociąg o 7.39 do Kudowy Rolling Eyes
KZD - 30-05-2014, 14:15
Temat postu:
Po dzisiejszych rannych obserwacjach muszę powiedzieć, że pociąg do Kudowy dociera w końcu punktualnie bez spóźnienia. W Kudowie stacja ukończona jednak sygnalizacja świeci tylko na czerwono, nawet przy ruszaniu pociągu sygnały się nie zmieniają, nie wiem czy tak zostanie czy może jeszcze trwają jakieś prace...
Kamil26 - 30-05-2014, 15:19
Temat postu:
Na pewno zmienią bo raczej słabo wygląda jazda na rozkazach. Chyba że zrobią z Kudowy drugą Trzebnice.
mateusz123 - 31-05-2014, 06:40
Temat postu:
Przygotowuję projekt o kolei na Ziemi Kłodzkiej i potrzebowałbym parę skanów rozkładów jazdy dla Kudowy i może Stronia z lat...obojętnie jakich, mogą być lata 70,80 i jedne z ostatnich rozkładów. Z góry dzięki
Scz - 31-05-2014, 11:02
Temat postu:
@Nuter
O właśnie, dzięki za sprecyzowanie, ja się gubię w tych wszystkich spółkach i spółeczkach. A co do rozkładu to jest fatalny i bezsensowny, wakacje idą, żadnych nowych połączeń i jeszcze KKA.
ufoludek - 31-05-2014, 18:31
Temat postu:
Ale trodchę się poprawiło ogólnie.
wszystkie pociągi skomunikowane z Wrocławiem i jeden z Warszawą/Gdynią, Czas jazdy Wrocław - Polanica nieco ponad 2h, to już jest jakaś oferta. Niestety czas jazdy Kłodzko - Kudowa jest kiepski jak na połączenia lokalne i nawet na Wałbrzych - Kłodzko frekwencja zapewnne jest na codzień wieksza niż na kudowiance. Jak jechałem niedawno w sobotę, to była ze 3 razy większa.
KZD - 02-06-2014, 12:28
Temat postu:
ufoludek Masz racje, jednak ja obserwuje, że z Kłodzka do Kudowy dałoby się na tą chwile jeszcze "uciąć" te 10 minut. Mieszczą się co prawda w czasie ale max. możliwych prędkości nie uzyskują i zwalniają na wszystkich "leśnych" przejazdach kolejowych. Nie rozumie dlaczego w dalszym ciągu wjazd z Kudowy do Dusznik jest na czerwonym świetle i tak samo w Kudowie skoro "niby" wszystko jest gotowe. To nie lepiej wyłączyć te sygnały wcale i traktować stacje jako przystanki?
Scz - 04-06-2014, 11:16
Temat postu:
Ostatnio jechałem pociągiem do Kłodzka. Oczywiście opóźniony wyjazd z Kudowy (dlaczego???), na trasie jeszcze parę minut dodatkowego opóźnienia, a na Kłodzku Głównym ludzie mało się nie pozabijali tak lecieli do pociągu na Wrocław, bo pani konduktor bardzo energicznie poganiała nas, bo przecież "już jesteśmy spóźnieni!!!", jakby to była nasza wina. Ja nie wiem, czy to jest poprawa w stosunku do tego co było...
Leśny Dziadek - 04-06-2014, 20:31
Temat postu:
Czy któryś z szynobusów padł? Od wczoraj dostaję non stop SMSy o odwołanych kursach i KKA ?
KąsaczPL - 04-06-2014, 21:11
Temat postu:
Pamiętam, że 16 Maja poranny szynobus do Kłodzka też miał opóźnienie i w Szczytnej zamiast o 06:43 był o 07
karol123 - 05-06-2014, 07:09
Temat postu:
To jest tak zwany substytut dobrego połączenia pomiędzy wrocławiem a kudową.
KZD - 05-06-2014, 08:15
Temat postu:
Wczoraj wieczór nie widziałem ostatniego szynobusa do Kudowy... może jakas awaria? Ale sms-ów też nie dostałem!
KąsaczPL - 05-06-2014, 08:41
Temat postu:
Jak dostajecie sms o tym, że szynobus ma opóźnienie?
KZD - 05-06-2014, 08:47
Temat postu:
https://www.kolejedolnoslaskie.eu/pl/obs%C5%82uga-pasa%C5%BCera/isms.html
KąsaczPL - 05-06-2014, 08:50
Temat postu:
Ale nie ma tam połączenia Kłodzko - Kudowa Zdrój
Old Kicay - 05-06-2014, 09:11
Temat postu:
KZD napisał/a:
Wczoraj wieczór nie widziałem ostatniego szynobusa do Kudowy... może jakas awaria? Ale sms-ów też nie dostałem!


Dzisiaj rano nie było szynobusu z Kudowy czekałem na niego w Polanicy od 6:50 do 7:20 i nie przyjechał. A Tak przy okazji ogrodzili to coś co ma robić za peron 2, szkoda pieniędzy na taką chałę. Fajne ogrodzenie i zrujnowany, zarośnięty peron.
KZD - 05-06-2014, 09:21
Temat postu:
Coś nie tak się dzieje. 0 informacji o jakiś opóźnieniach brakach itp... Poprostu żenada co się dzieje.
karol123 - 05-06-2014, 12:06
Temat postu:
Żenada? no jak to niemożliwe. Smile
torowy - 05-06-2014, 12:37
Temat postu:
Leśny Dziadek napisał/a:
Czy któryś z szynobusów padł? Od wczoraj dostaję non stop SMSy o odwołanych kursach i KKA ?


Piechota górska zorganizowała sobie manewry na wiadukcie
Scz - 05-06-2014, 12:50
Temat postu:
Zenada to jest KD. Pasazer zawsze na ostatnim miejscu. Wyjazd z kudowy o ktorej im sie chce, jak im sie nie chce to jak widac w ogole nie jada. Chyba drugi artykul do gazety sie szykuje. Tym razem uderze do Wroclawskiej.
KZD - 05-06-2014, 14:29
Temat postu:
Jeszcze pozostaje nadzieja, że od grudnia się coś zmieni jak być może bedą PR i ICC jeździć... może!
To czy te manewry na wiadukcie spowodowały odwołania pociągów?
KąsaczPL - 05-06-2014, 14:44
Temat postu:
A tymczasem w Poniedziałek minie rok jak już linia została otwarta do Polanicy Smile

[ Dodano: 05-06-2014, 19:09 ]
A ja właśnie napisałem na Facebooku Kolei dolnośląskich i oni mi odpisali, że wczorajszy ostatni kurs do Kudowy i pierwszy do Kłodzka został zastąpiony autobusową komunikacją zastępczą, linia była zamknięta ponieważ zamykali części obiektów inżynieryjnych na linii. Były to ćwiczenia służb wojskowych.
Leśny Dziadek - 05-06-2014, 20:47
Temat postu:
Aaaa, to stąd tyle zielonych ludków się kręci ostatnio w okolicy. Całe tabuny wojaków zaopatrują się w Biedronce w Dusznikach Smile
Scz - 06-06-2014, 19:56
Temat postu:
Czy ktoś ustalił dlaczego ostatni pociąg do Kudowy i pierwszy do Kłodzka jest na KKA? Chodzi o nieopłacalny nocleg szynobusu czy o co? Przygotowuje się do pisania artykułu i potrzebna mi bardzo ta informacja. Najlepiej powód oficjalny i ten prawdziwy Smile
KZD - 06-06-2014, 20:14
Temat postu:
O kiedy ci chodzi? Od nowego rozkłądu nie ostatni będzie KKA tylko środkowy. A ostatnio przez ćwiczenia wojskowe na wiadukcie w Lewinie Kłodzki była KKA na ostatnim i pierwszym.
Scz - 06-06-2014, 20:30
Temat postu:
Czyli który od nowego rozkładu będzie na KKA?
KZD - 06-06-2014, 20:46
Temat postu:
16.45 z Kłodzka i 17.31 z Kudowy oczywiście tylko na odcinku Duszniki-Kudowa Moim zdaniem te, w których obserwuję, że podróżowało najwięcej ludzi...
Scz - 07-06-2014, 09:05
Temat postu:
A może będą jeszcze w tym czasie coś robić?
Anonymous - 07-06-2014, 12:23
Temat postu:
Cytat:
A może będą jeszcze w tym czasie coś robić?

Chyba już nic, może poza uzupełnieniem brakujących prowadnic i uruchomieniem SRK w Kudowie.
A mogliby się za tą 30 od Kłodzka Nowego do Książka wziąć, tragedia po prostu. Zamiast pruć przynajmniej 60 to się tłuczemy jak Ursusem na polu. Kłodzko Nowe powinno zostać przebudowane na jazdę z V=60 na bok na kierunek Kudowa (jest możliwe tyle ale na Międzylesie). Śmiech
KZD - 07-06-2014, 13:21
Temat postu:
to podobnie jak przejazd kolejowy w Kudowie. Chore ograniczenie zamiast wjeżdzać pełną prędkością na stacje. Przecież po to są rogatki, że pozwalają na to...
EU07-469 - 07-06-2014, 17:50
Temat postu:
Zwróćcie jednak uwagę, że z tego co pamiętam zakręt między Kłodzkiem Nowym a Książkiem jest po prowadnicy, więc o v=60 km/h nie ma co marzyć, przy dobrym wyprofilowaniu łuku i rozjeździe przystosowanym do v>40 km/h oraz zrobionym moście nad bodaj Nysą Kłodzką może udałoby się tam pojechać pięćdziesiątką.
Scz - 07-06-2014, 19:25
Temat postu:
@EU07-469
Chyba chodziło Ci o v<40 km/h. Ten rozjazd jest właśnie do takiej prędkości przystosowany, jest to rozjazd o standardowym promieniu. Natomiast ten na Międzylesie jest przystosowany do 60 km/h, stąd pas świetlny na semaforze. Niestety wstawienie takiego rozjazdu na Kudowę jest raczej nie możliwe ze względu na krótki odcinek między linią do Międzylesia, a mostem nad Nysą Kłodzką. Mała odległość wymusza mały promień całego łuku. Przynajmniej tak to wygląda na moje oko.
EU07-469 - 08-06-2014, 10:31
Temat postu:
Właśnie dlatego pociąg między Nowym a Książkiem tak wolno się toczy. Nie będzie tam szybciej niż 40-50 km/h, a co dopiero mówić o 60-tce, jak sugerują niektórzy...
KZD - 08-06-2014, 11:14
Temat postu:
Chciałbym coś pochwalić, ale po prostu się nie da... Tak obserwuje od paru dni czasy przyjazdów i odjazdów do Kudowy no i oczywiście znowu wielka porażka, ciągle kursy odwołane, szynobusy się spóźniają, nie dają rady z upałem i sie przegrzewają, dzisiejszy kurs o 11.20 według infopasażera na odcinku Duszniki-Kudowa 87 minut spóźniony. Wczoraj podobnie. Nie wiem z czego to wynika ale było gwarantowane, że te szynobusy bez problemu do Kudowy dadzą rade, a tutaj jeszcze nie mamy pełnego lata i upałów... Cóż jak tak dalej pójdzie to chyba całe lato będzie KKA...
KąsaczPL - 08-06-2014, 13:17
Temat postu:
No właśnie. Ja wczoraj słyszałem w Szczytnej jak szynobus trąbił gdzieś tak o 14:30 a normalnie jest o 14. Ale o kurs do Kudowy słyszałem już normalnie o 16:49 więc chyba problemy są na odcinku Duszniki Kudowa. A tak wogóle skończyli kłaść pomarańczowy kabel na Polanica Szczytna?

Cytat:
Cóż jak tak dalej pójdzie to chyba całe lato będzie KKA...

Chodzi ci o autobusową komunikację zastępczą?
bystrzak2000 - 08-06-2014, 21:08
Temat postu:
Scz napisał/a:
Czyli który od nowego rozkładu będzie na KKA?

Żaden, w rozkładzie jest błąd.
KZD - 08-06-2014, 21:39
Temat postu:
skąd wiesz że błąd? Na stacjach wisi juz przyszły rozkład i rowniez jest tak podane.
Leśny Dziadek - 09-06-2014, 09:52
Temat postu:
Masakra jakaś, nie ma dnia żeby nie przysłali 2 do 5 SMSów, a to odwołane, a to opóźnione (to już chyba niemal każdy). Jak kuźwa nie narzekałem tutaj, tak teraz,...
karol123 - 09-06-2014, 09:59
Temat postu:
No jaki problem pytam się?. Torowisko jest nowe. Jak się szynobusy przegrzewają? Nie mają klimy? Na dworze jest 30stopni a nie 50. Dopóki nie będzie pociągu z wrocka do kudowy to nie ma opcji żeby to pykło. Ale debile z KD wiedzą lepiej.Pod drugie powinni być więcej kursów ,moim zdaniem w ciągu dnia 10 kursów szynobusów i ostatni do kłodzka koło 22.00- 22.30.
KZD - 09-06-2014, 10:58
Temat postu:
Na tą chwile jak by zrobili 10 kursów to by sie zrobił korek na torze Wink Wczoraj jak sie nie myle odjechał z Kudowy aż 1 pociąg reszta... nie dotarła Wink Dzis od rana podobnie pociągów nie widać...
KąsaczPL - 09-06-2014, 15:23
Temat postu:
Przecież wczoraj jechał szynobus do Kudowy o 16
KZD - 09-06-2014, 19:21
Temat postu:
Tak, tylko ten jeden. Dzisiaj rano odwołany, wieczorny i jutro rano znowu odwołany.
EU07-469 - 09-06-2014, 19:45
Temat postu:
Porwali się na linię nie mając czym jej obsłużyć... Ot polityka przewozowa KD...
bystrzak2000 - 09-06-2014, 20:53
Temat postu:
KZD napisał/a:
skąd wiesz że błąd? Na stacjach wisi juz przyszły rozkład i rowniez jest tak podane.

Rozkład PKP PLK jest zwyczajnie nieaktualny i zawiera masę błędów (o tym, że jest strasznie nieczytelny nawet już nie wspomnę). Na stronie www.kolejedolnoslaskie.eu jest już nowy rozkład i KKA tam nie ma. Na stronie www.rozklad-pkp.pl również.
EU07-469 napisał/a:
Porwali się na linię nie mając czym jej obsłużyć... Ot polityka przewozowa KD...

KD nie jeżdżą sobie, bo lubią, tylko wykonują zadania zlecone przez UMWD.
KąsaczPL - 09-06-2014, 21:35
Temat postu:
Spokojnie, spokojnie, już niedługo przyjdzie ochłodzenie i wasze upragnione szynobusy będą już jeździć. Very Happy
Scz - 09-06-2014, 23:53
Temat postu:
Jest jeden plus tego co się dzieję. WSZYSCY widzą jak rzetelną wobec podróżnych spółką jest KD! Very Happy
KąsaczPL - 10-06-2014, 21:12
Temat postu:
To mi plus Neutral
Sławek - 11-06-2014, 05:48
Temat postu:
Najwyraźniej KD ma problem z polityką taborową , zamówili 11 EZT za 170 baniek , i bardzo dobrze . Problem jest w tym że pół roku temu powinni rozpisać przetarg na 3 sztuki spalinowych szynobusów , wydatek na poziomie 16 milionów gdzie strona polska zapłaciłaby około 7 mln . Dzięki takiemu zakupowi mogliby mądrzej ułożyć rozkład i mieć rezerwę taborową rozlokowaną w Kłodzku , Jeleniej i Legnicy składającą się z tych pojazdów które najczęściej defektują .
Najgorsze dla pozycji kolei na rynku komunikacyjnym są odwołania i opóźnienia to co się dzieje w ostatnim czasie jest ewidentnym odpychaniem klienta od siebie . W latach osiemdziesiątych podróżowało się kolejami ponieważ były punktualne wiadomo było że przyjadą i że się do nich wciśnie w przeciwieństwie do PKS-u . Obecnie komunikacja prywatna taka sytuację jest w stanie wykorzystać na swoją korzyść , ale swój sukces nie powinna zawdzięczać sobie lecz KD .
bystrzak2000 - 11-06-2014, 20:20
Temat postu:
Problemem nie jest nawet ilość, ale fakt, że wszystkie SZT są serwisowane w bazie w Miłkowicach, co sprawia, że każdy pojazd co 2-3 dni musi się tam pojawić, więc KD tak układa obiegi, by każdy zaczynał i kończył się w Legnicy, a to z kolei powoduje większe zapotrzebowanie na tabor i późniejsze jego braki w takiej sytuacji, jaką mamy teraz, gdy większości SZT powypadały PU3 i trzeba je wysłać na dwa miesiące do producenta.
Scz - 11-06-2014, 22:22
Temat postu:
A tak wszyscy po mnie jechali, że narzekam, że linię przejmują KD. Jak jeździły PR'y nie było takich akcji, a połączenia były o niebo lepsze!
EU07-469 - 12-06-2014, 04:52
Temat postu:
Kłopot w tym, że PR wszystkie swoje szynobusy (3 szt. SA101, 3 szt. SA102 i 1 szt. SA104, które do Kudowy i tak by się nie wdrapały) ma w woj. Pomorskim (resztę dzierżawi od marszałków). Na skład na pudłach bym nie liczył - nawet gdyby naprawić rdzewiejące w Jeleniej SU42, w całym województwie dolnośląskim nie znajdziemy sprawnych wagonów choćby 120A - co najwyżej Kamieńczyk, Mamry i jeszcze jakiś na pudłach Poznań - Wrocław mógłby być przeciągniety do Kudowy...
Sławek - 12-06-2014, 05:54
Temat postu:
bystrzak2000

Nie do końca jest to problem serwisowania w Mikołowicach , zauważ że w ostatnim czasie doszła Kudowa i Świdnica a szynobusów jest tyle samo .
Poza tym nie wiem czy KD monitoruje co się najczęściej psuje w konkretnych szynobusach i nie wymaga od producenta usunięcia wad konstrukcyjnych . Jeśli taka sama usterka się często powtarza to ewidentnie jest to wada konstrukcyjna .
Torczes - 12-06-2014, 07:11
Temat postu:
Sławek masz racje doszła Świdnica i Kudowa ale odpadł Wołów i Jelcz.Także suma szynobusów się bilansuje.Ale słyszałem że dużo szynobusów stoi odstawionych lub wyjeżdzają kilometry i muszą mieć przegląd.Ale ile w tym prawdy to nie wiem.
KZD - 12-06-2014, 08:10
Temat postu:
Rynek kolejowy podaje, że wyłączono z ekplatacji kilka szynobusów KD powód:
Cytat:
Do najczęstszych nieprawidłowości w tym zakresie w dalszym ciągu należą: niezgodność utrzymania z Dokumentacją Systemu Utrzymania, niewykonywanie poszczególnych poziomów i czynności utrzymania, brak świadectw sprawności technicznej eksploatowanych pojazdów kolejowych oraz brak wymaganej dokumentacji związanej z procesem utrzymania pojazdów.
Wiec może to jest problem z kursowaniem do Kudowy, z ciągłymi odwołaniami itp...
Krzysiu - 12-06-2014, 15:47
Temat postu:
EU07-469 napisał/a:
Kłopot w tym, że PR ...

... teraz jest spółką podległą samorządom i będzie jeździł tyle, ile samorząd wojewódzki zapłaci - a więc dokładnie tyle samo, ile teraz KD. Problem z taborem mają wszyscy przewoźnicy - bo wymagania techniczne i ceny rosną, a pieniędzy nie ma i w najbliższym czasie nie będzie.
tomaszw22 - 12-06-2014, 16:59
Temat postu:
Jeśli to okaże się prawdą .... na kudowiance od grudnia, w sezonach zobaczymy powrót starych Karkonoszy, co spowoduje bezposrednie połączenie z Warszawą i Lublinem...... TLK Karkonosze Smile

http://www.rynek-kolejowy.pl/52731/pabianice_i_lodz_bez_karkonoszy.html
KąsaczPL - 12-06-2014, 19:46
Temat postu:
A ja mam nadzieję, że przedłużą szynobus z Legnicy do Kudowy a nie jak dotychczas jest do Polanicy.

[ Dodano: 16-06-2014, 15:47 ]
A tymczasem w Szczytnej na stacji zostały pomalowane świeże pasy bezpieczeństwa (obok toru kolejowego).
Scz - 21-06-2014, 11:07
Temat postu:
Ostatnio byłem w okolicach Szczytnej popatrzeć sobie na szynobus, ten który w Szczytnej powinien być o 18.03. Czekałem do 18.25, już miałem sobie iść gdy nagle zobaczyłem pędzący na oko jakieś 60 km/h puściutki szynobusik. Skąd te prawie 20 minut opóźnienia? To co się dzieje na linii to naprawdę są jakieś jaja.
bart - 21-06-2014, 11:16
Temat postu:
W czwartek to KKA była Happy
KąsaczPL - 21-06-2014, 22:54
Temat postu:
Czy to nie obok stacji w Szczytnej?
http://dkl.doba.pl/?s=subsite&id=12985&mod=3
KZD - 22-06-2014, 15:06
Temat postu:
A czy ktoś wie jak tam sytuacja na naszej linii? W Kudowie nadal pociągi nie wszystkie przyjezdzaja, według rozkłądu miały stać chwile 2 na stacji jednak widać, że chyba 2 peron nie gotowy? Poza tym SRK nadal nie działa. Czy trwają jeszcze jakieś prace? Ja nie miałem okazji nikogo spotkać.
Scz - 22-06-2014, 15:53
Temat postu:
Przejeżdżałem tam ostatnio to widziałem grupkę ludzi majstrujących coś przy nowej tarczy manewrowej. Ogólnie to jest dramat, co się dzieje na linii.
KąsaczPL - 22-06-2014, 16:47
Temat postu:
Dramat, że coś robią przy tarczy manewrowej? Chyba dobrze, że coś robią.
ufoludek - 22-06-2014, 18:33
Temat postu:
Byłem dzisiaj w Nowej Rudzie. W kopalnie. Powrót przez Kłodzko z godzinną przerwą. Na piwko. I tak to podziwiając okolicę dworcowe przyglądałem się rejsowym autobusom. Wśród nich był także z Kudowy do Wrocławia. Frekwencja - 5 osób stało. Niedługo po tym czeskim składem wagonowym dojechałem na Główne. Po pewnym czasie przyjechał szynobus z Kudowianki. Frekwencja - 10 osób wysiadło. Szczerze mówiąc, po końcówce długiego weekendu błem pewien, że wysiądą tłumy.
Scz - 22-06-2014, 20:12
Temat postu:
@ufoludek
A dziwisz się? Pasażer chcący skorzystać na linii 309 z usług Kolei Dolnośląskich ma jakieś 75 % szans, że w ogóle dojedzie tam gdzie chce, a jakieś 10 % szans, że dojedzie o czasie Smile
ufoludek - 22-06-2014, 20:47
Temat postu:
Frekwencja IRbusa do Stronia też nie powala. Dzisiaj rano wsiadły 2, max 4 osoby, nie bardzo widziałem, kto jest już w środku. Niestety Kotlinę dobija ciągnąca się jeszcze wymiana szyn koło Żórawiny. Dalej jedzie się tam torami z ograniczeniem prędkości (najpierw nr1, potem nr 2)
KZD - 22-06-2014, 21:14
Temat postu:
Pozostaje nam tylko marzyć jak to kiedyś kolega Scz wyliczał z Kudowy do Wrocławia bez przesiadki za te 2 godz. 10 min +/- jesli dobrze pamietam. Wtedy to bedzie konkurencja dla PKS i bedzie zainteresowanie. Ale najważniejsze zeby jeszcze kursowały na czas !!! Ale czy my tego doczekamy? Prędzej chyba linie zamkną jak tak będzie....
Scz - 22-06-2014, 22:10
Temat postu:
@KDZ
2 h 10 min jest możliwe ale całkowicie nierealne. Natomiast 2 h 30 min jak najbardziej. Tylko że zanim skończą remont na odc. Strzelin - Wrocław to już kudowianka zacznie się sypać, wszak te metalowe podkłady wytrzymują tylko 50 lat.
KZD - 23-06-2014, 08:11
Temat postu:
Także, no jak pisałem chyba nie doczekamy tego dnia od którego to byłaby Kudowa-Wrocław nawet te 2,30 h Wink
ufoludek - 24-06-2014, 03:19
Temat postu:
Jednyną rozsądną opcją na dzisiaj na ratowanie frekwencji na tej linii dla dojeżdżających z Wrocławia jest zastąpienie w weekend porannego kibla z Wrocławia do Kłodzka Głownego bezpośrednim SA134 do Kudowy lub zestawem SA134+135 rozpinanym w Kłodzku i dalej puszczanym do Kudowy i Wałbrzycha. Pociągi należy wziąć z obiegu trzebnickiego i w razie braku taboru zjazdy z Trzebnicy do Legnicy realizować przez Kłodzko, a szynobusy z trasy Wrocław - Legnica zastąpić przez EZTy.
To tyle, jeśli chodzi o wrocławian. Jeśli chodzi o mieszkańców Kotliny - nie wiem.
Krzysiu - 24-06-2014, 08:10
Temat postu:
Jedynym rozsądnym pomysłem jest zwiększenie częstotliwości kursowania i zsynchronizowanie przesiadek w Kłodzku. W Trzebnicy też mieszkają ludzie, a puszczanie 90 km pod drutem podwójnego szynobusu to kompletna bzdura. PRzestańcie wymyślać idiotyzmy, bo prawda jest taka, że Kudowianka NIE JEST i NIE BĘDZIE najważniejszą linią kolejową na Dolnym Śląsku.
ufoludek - 24-06-2014, 09:38
Temat postu:
Pewnie. Lepiej, żeby w weekend stał w krzakach. Bo to skandal puścić szynobus pod drutem. Za Ciechocinek ktoś z Arrivy powinien pójść siedzieć. I za Trutnov z Wrocławia też. A zwiększenie częstotliwości na kudowiance NIC nie pomoże, skoro nawet w długi weekend pasażerowie omijają kolej szerokim łukiem i wolą cisnąć się w PKSie, choć mieli przesiadkę drzwi w drzwi.
I nikt nie mówi, że jest najważnioejsza. Ale skoro jeździ 28 par muchowozów tygodniowo, to można zrobić 4 pary, którymi ludzie będą jeździć.
Krzysiu - 24-06-2014, 10:43
Temat postu:
Nie chwytam logiki twoich wywodów. Skoro:
- nawet w długi weekend pasażerowie omijają kolej szerokim łukiem,
- skoro na innych relacjach wozą się tylko muchy,
to skąd przekonanie, że puszczenie czterech kursów z Wrocka spowoduje znienacka nawał pasażerów?

Akurat do obsługi ruchu turystycznego szynobusy nadają się słabo. Brak miejsca na duży bagaż, niewygodne siedzenia i ciasne w niektórych modelach, brak miejsc na rower - to żaden miód dowiedzieć się na peronie, że nie da się wejść do środka. Świdnica własnie to przerabia i po okresie euforii wielu studentów zrezygnowało z jeżdżenia szynobusem, np mój syn i wielu jego kolegów. Jak chcesz wozić duże grupy pasażerów, to jechać musi skład wagonowy o dużej pojemności, a nie jakieś pierdzikółka.
Krzysiu - 24-06-2014, 10:43
Temat postu:
Nie chwytam logiki twoich wywodów. Skoro:
- nawet w długi weekend pasażerowie omijają kolej szerokim łukiem,
- skoro na innych relacjach wozą się tylko muchy,
to skąd przekonanie, że puszczenie czterech kursów z Wrocka spowoduje znienacka nawał pasażerów?

Akurat do obsługi ruchu turystycznego szynobusy nadają się słabo. Brak miejsca na duży bagaż, niewygodne siedzenia i ciasne w niektórych modelach, brak miejsc na rower - to żaden miód dowiedzieć się na peronie, że nie da się wejść do środka. Świdnica własnie to przerabia i po okresie euforii wielu studentów zrezygnowało z jeżdżenia szynobusem, np mój syn i wielu jego kolegów. Jak chcesz wozić duże grupy pasażerów, to jechać musi skład wagonowy o dużej pojemności, a nie jakieś pierdzikółka.
ufoludek - 24-06-2014, 11:07
Temat postu:
Krzysiu napisał/a:
Nie chwytam logiki twoich wywodów. Skoro:
1- nawet w długi weekend pasażerowie omijają kolej szerokim łukiem,
2- skoro na innych relacjach wozą się tylko muchy,
3 to skąd przekonanie, że puszczenie czterech kursów z Wrocka spowoduje znienacka nawał pasażerów?

4 Akurat do obsługi ruchu turystycznego szynobusy nadają się słabo. Brak miejsca na duży bagaż, niewygodne siedzenia i ciasne w niektórych modelach, brak miejsc na rower - to żaden miód dowiedzieć się na peronie, że nie da się wejść do środka.

1. Omijają, bo jest przesiadka
2. Do Szklarskiej jeździ sporo ludzi, choć też pociąg jedzie dłużej niż autobus.
3. Bo jedyną relacją, któa daje nadziej nadziej na turystów z Wro jest relacja bezpośrednia w weekendy
4. Pewni. Wg Ciebie szynobusy najbardziej nadają się do wożenia much. A jeśli ludzie zaczną z nich korzystać, to momentalklnie będą gigantyczne tłumy i sardynki w środku.
bystrzak2000 - 24-06-2014, 20:15
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
2. Do Szklarskiej jeździ sporo ludzi, choć też pociąg jedzie dłużej niż autobus.

Niestety trochę słabe porównanie.

Do Szklarskiej Poręby z Wrocławia jadą tylko 3 autobusy, z czego dwa jadą ponad 3 godziny. No i ceną nie zachęcają. Najszybszy Polbus (2:40 h) kosztuje 33 zł, a pociąg 25,50 zł. A w pociągu większość pasażerów stanowią studenci z 51% zniżki. Nie dziwota więc że praktycznie w każdy weekend pociągi jeżdżą z bardzo dobrą frekwencją.

A tymczasem do Kudowy z Wrocławia autobusów do wyboru, do koloru - w sobotę 14 połączeń! Najkrótszy czas przejazdu wynosi 2:35h, a bilet kosztuje 25 zł. Kolej proponuje najszybsze połączenie z przesiadką w czasie około 3 godzin w cenie 23,60. No i autobus dojeżdża do centrum uzdrowisk, a do pociągu trzeba jeszcze doliczyć czas dojścia na dworzec, ewentualnie wliczyć w cenę taksówkę. No i większość klientów uzdrowisk jest nieco innego kalibru i zniżek na kolej nie posiada (o zniżce dla emerytów 37% na dwa przejazdy w roku mało kto wie, a reszcie nie chce się wyrabiać legitymacji).
Scz - 24-06-2014, 20:40
Temat postu:
@ufoludek
W pełni się z Tobą zgadzam. Też pisałem wcześniej o SA134 + SA135 i dzieleniu na Wałbrzych i Kudowę. Tutaj dochodzi też bardzo duży plus, bo Nowa Ruda zyskuje bezpośrednie połączenie z Wrocławiem, a bądź co bądź to drugie co do wielkości miasto powiatu.
Krzysiu - 24-06-2014, 20:43
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
...Wg Ciebie szynobusy najbardziej nadają się do wożenia much. A jeśli ludzie zaczną z nich korzystać, to momentalklnie będą gigantyczne tłumy i sardynki w środku.

Ale tak jest! Było tak na zgorzeleckiej, i jest tak w połaczeniach weekendowych rocław - Świdnica - Wrocław. Na ostatni kurs ze Świdnicy do Wrocławia nie wchodziła mniej więcej połowa chętnych. Setki osób udało się zniechęcić do pociągu właśnie dlatego, że zostali na peronie z powodu braku miejsca.

A tak w ogóle to na jakiej podstawie twierdzisz, że podstawową klientelą będą turyści z Wrocławia?
karol123 - 25-06-2014, 07:12
Temat postu:
Panowie ten bełkot tutaj na forum i tak nic nie da.Myślicie że ktoś z KD to czyta? Ja pociągami nie jeżdżę i szczerze jakoś nie płaczę. Po pierwsze nie są tanie (kiedyś były) po drugie punktualnośc ,komfort i czas podróży jest 100 lat za murzynami. Wolę autobus albo bla bla car.pozdro
ufoludek - 25-06-2014, 07:31
Temat postu:
Krzysiu napisał/a:
ufoludek napisał/a:
...Wg Ciebie szynobusy najbardziej nadają się do wożenia much. A jeśli ludzie zaczną z nich korzystać, to momentalklnie będą gigantyczne tłumy i sardynki w środku.

Ale tak jest! Było tak na zgorzeleckiej, i jest tak w połaczeniach weekendowych rocław - Świdnica - Wrocław. Na ostatni kurs ze Świdnicy do Wrocławia nie wchodziła mniej więcej połowa chętnych. Setki osób udało się zniechęcić do pociągu właśnie dlatego, że zostali na peronie z powodu braku miejsca.

A tak w ogóle to na jakiej podstawie twierdzisz, że podstawową klientelą będą turyści z Wrocławia?

Słabe porónienie z tą zgorzelecką. Tak dużo ludzi jeździ mimo przesiadki w Węglińcu i to codziennie. Z Kudowy nawet na koniec długiego weekendu wracały głównie muchy.
Przecież nie tweirdzę, że główną klientelą będą turyści z Wrocławia. Nie będą i dlatego szynobusy nagle z powodu likwidacji przesiadki nie zaczną znienacka pękać w szwach. Przecież pisałem, że to może poprawićfrekwencję na kilku kursach tygodniowo. Mieszkańców do jazdy pociągiem zachęci wg mnie tylko sensowny czas przejazdu., nawet z przesiadką.

[ Dodano: 25-06-2014, 09:48 ]
^^chodzi o mieszkańców okolic Kudowianki.
Darthlol - 25-06-2014, 14:37
Temat postu:
Pytanie do wszystkich ,

czy autobusy zastępcze jeżdżą punktualnie? I gdzie zatrzymuje się w Dusznikach Zdrój?

Proszę o informację, gdyż nie wiem czy wybrać pociąg jako autobus czy autobus jeżeli takowe jeżdżą, pozdr Happy
KąsaczPL - 25-06-2014, 15:54
Temat postu:
Jak autobusy zastępcze? Przecież normalnie szynobusy jeżdżą.
Scz - 25-06-2014, 16:41
Temat postu:
Może kolega pyta, bo sprawdzał prognozę pogody na dzień podróży i wyszło mu 28 *C. Jak wiemy Koleje Dolnośląskie w takich temperaturach już nie jeżdżą do Kudowy Very Happy
Old Kicay - 25-06-2014, 17:55
Temat postu:
No właśnie okazuje się, że autobusy jeżdżą. Według moich obserwacji jeden lub dwa kursy na dobę. Podobno chodzi o to, że brak SRK w Kudowie uniemożliwia pobyt na stacji jednocześnie dwóch składów, a w nowym rozkładzie tam ma miejsce "mijanka".Podobno, nie mam wiarygodnych informacji, stan ten ma trwać do końca czerwca, potem ruszy SRK i ma być dobrze.
KZD - 25-06-2014, 19:02
Temat postu:
Oczywiście że autobusy jeżdzą, i oczywiście że w Kudowie nie działa SRK i nie mogą być 2 sznobusy na peronach. Do kiedy to ma trwać ja słyszałem że i jeszcze dobry miesiąc, gdyż stacja w Kudowie nie otrzymała jeszcze miana stacji a jest zwykłym przystankiem.
dyżurna - 25-06-2014, 19:33
Temat postu:
Darthlol, szynobusy jeżdżą normalnie oprócz jednego z Kłodzka ( wyjazd z KG o godz. 8.24) i jednego z Kudowy ( wyjazd z Kudowy przed dziesiątą- nie pamiętam dokładnej godziny odjazdu). Reszta kursuje nawet planowo.
Cyjanopan - 07-07-2014, 10:38
Temat postu:
SRK w Kudowie już działa Smile Można zobaczyć dwa szynobusy na stacji Wink Dziś SA106 o 10.50 przyjechało 30 osób Smile
Scz - 07-07-2014, 12:29
Temat postu:
Heh SA106 to chyba jedyny pojazd spalinowy KD, któremu się na kudowiance w taką pogodę olej nie zagotuje.
KZD - 07-07-2014, 21:49
Temat postu:
SRK działą od tygodnia. Ale poślizgi niesamowite. Ciągle pociągi opóźnione. Szkoda już pisać.
KąsaczPL - 20-07-2014, 22:10
Temat postu:
Czy ktoś zauważył, że jakieś małe pomarańczowe belki ktoś powsadzał w ziemię w Szczytnej? Są koło drogi i koło torów. Znowu coś będą robić?
Old Kicay - 21-07-2014, 08:26
Temat postu:
KąsaczPL napisał/a:
Czy ktoś zauważył, że jakieś małe pomarańczowe belki ktoś powsadzał w ziemię w Szczytnej? Są koło drogi i koło torów. Znowu coś będą robić?


Ależ to są słupki oznaczające zakopany własnie światłowód. Ta inwestycja realizowana wzdłuż praktycznie wszystkich czynnych i nieczynnych linii kolejowych na Dolnym Śląsku jest już tu nie raz wspominana. Warto uważać... Smile
Scz - 21-07-2014, 11:28
Temat postu:
Ostatnio czekałem sobie na pociąg na stacji w Szczytnej i podjechało dwóch panów z PLK. Robili zdjęcia dworcowi, torom, rozjazdom, peronom itd itp. Ciekawe po co.
Old Kicay - 21-07-2014, 11:37
Temat postu:
Scz napisał/a:
Ostatnio czekałem sobie na pociąg na stacji w Szczytnej i podjechało dwóch panów z PLK. Robili zdjęcia dworcowi, torom, rozjazdom, peronom itd itp. Ciekawe po co.


Może są na urlopie? Smile
Scz - 03-08-2014, 11:29
Temat postu:
Dziś o 11:25 w Szczytnej niemiła niespodzianka - KKA. Czyżby zbyt ciepło dla taboru KD?
sympatyk - 12-08-2014, 20:00
Temat postu:
Przewozy Regionalne nie pojadą do Kudowy Zdroju. Intercity z dwoma połączeniami.

Przewozy Regionalne wycofują się ostatecznie z planów uruchomienia bezpośrednich połączeń Interregio w relacji kończącej się w Kudowie-Zdroju. Nie będzie zapowiadanego na kwiecień 2014r. pociągu IR „Chemik” z Warszawy. PKP Intercity planuje dwa pociągi TLK.
W nowym rozkładzie jazdy do Kudowy będą docierały dwa połączenia TLK spółki PKP Intercity. Przewoźnik nie zdradza dokładnej relacji, jednak można przypuszczać, że będą to wagonu kursujące z obecnie uruchamianymi pociągami „Karkonosze” (Lublin – Warszawa – Wrocław – Jelenia Góra, w sezonie do Szklarskiej Poręby Górnej) i „Śnieżka” (Warszawa – Wrocław – Jelenia Góra – Szklarska P.G.). Kursowanie tego pierwszego potwierdził Zbigniew Klepacki w piśmie, o którym więcej pisaliśmy tutaj. Pociąg ma kursować Centralną Magistralą Kolejową i dalej przez Katowice, Kędzierzyn Koźle i Wrocław.

Więcej:

http://www.rynek-kolejowy.pl/53500/przewozy_regionalne_nie_pojada_do_kudowy_zdroju_intercity_z_dwoma_polaczeniami.html
Viljar - 14-08-2014, 13:31
Temat postu:
W niedzielę mamy zamiar jechać do Kudowy pociągiem, który wyjeżdża z Wrocławia o 7.52. O 9.37 jest w Kłodzku Głównym, a już trzy minuty później jest pociąg KD do Kudowy. Czy ten KD czeka na "Regio" z Wrocławia, czy lepiej poszukać innego połączenia?
Z góry dziękuję za informację Smile
OrientExpress - 14-08-2014, 15:31
Temat postu:
Viljar napisał/a:
W niedzielę mamy zamiar jechać do Kudowy pociągiem, który wyjeżdża z Wrocławia o 7.52. O 9.37 jest w Kłodzku Głównym, a już trzy minuty później jest pociąg KD do Kudowy. Czy ten KD czeka na "Regio" z Wrocławia, czy lepiej poszukać innego połączenia?
Z góry dziękuję za informację Smile


Czeka (!), ale należy zgłosić u obsługi pociągu, że zamierza ktoś przesiąść się na poc. do Kudowy...
Viljar - 24-08-2014, 11:35
Temat postu:
No to wróciłem. Ludzi było sporo (a muszę zaznaczyć, że jechałem w obie strony w środku tygodnia) - na oko jakieś 50 osób za każdym razem, z czego znaczna większość jechała z Wrocławia. Chyba jednak nie jest tak źle z tą frekwencją. Oczywiście nie wiem, jak to jest poza wakacjami.
meganos - 26-08-2014, 19:36
Temat postu:
Taki filmik z wypadu. SA135 jako pociąg z Kłodzka do Kudowy Zdroju odjeżdża ze stacji w Szczytnej godz. 21.48


https://www.youtube.com/watch?v=tK8itC5VL8I&feature=youtu.be
KąsaczPL - 26-08-2014, 22:01
Temat postu:
O jak miło, że ktoś nagrał ze Szczytnej. Widzę, że późną porą ludzie korzystali i nawet ktoś wysiadał. Szkoda, że na peronie tak mało świateł się świeci. I dlaczego przestała świecić lampa pomiędzy torem 1 i 2. Wcześniej się świeciła. Very Happy
Zouave - 28-08-2014, 21:58
Temat postu:
Przewiozłem się dzisiaj drugi raz w życiu a pierwszy po remoncie linią do Kudowej.

Kapitalna linia, do tunelu może niezbyt widokowa (aczkolwiek pięknie prowadzona), za to za tunelem w dół do Kudowy - kosmos.
Ludzi nieco jeździ, w sporej części to wycieczkowicze (tak przynajmniej pociągiem z 8.26 z Kłodzka Miasta i 10.52 z Kudowej).
Brakuje remontu do Polanicy, bo pociąg się wlecze. Natomiast wrażenia niesamowite. Powtórka - o ile dam radę - zimą
pawelu - 28-08-2014, 22:15
Temat postu:
Ja się bardzo cieszę, że IC zapowiada w sezonie uruchomienie bezpośrednich połączeń z Kudową. Bo jednak na takich liniach to tylko składy wagonowe oddają w pełni urok tych terenów, kiedy można sobie otworzyć okno, i się delektować tymi widokami. Dzisiaj jechałem TLK "Pojezierze" z Ełku do Gdańska, i gdy na odcinku Ełk-Kętrzyn stanąłem sobie w otwartym oknie i delektowałem się widokiem uroczych mazurskich jezior to czułem się jak w niebie. Natomiast jadąc szynobusem gdy siedzimy jak trusie, nie możemy sobie pochodzić o otwarciu okien nie mówiąc nie ma absolutnie takich wrażeń. To przynajmniej moje osobiste zdanie:-)
Zouave - 28-08-2014, 22:18
Temat postu:
Zgadzam się w 100 %. W szynobusie siedzi się jak w akwarium.

Swoją drogą zaskoczyły mnie dwie rzeczy. Niby fora czytam, ale.

Po pierwsze stacja w Kudowie została w większości odbudowana. Normalnie używane są dwa tory główne, ale faktycznie widać, ze będzie od groma miejsca na składy wagonowe.
Jak na razie wyjazd z Polanicy na Kudowę odbywa się na rozkaz pisemny. Chłopy dłubią w ziemi dziurę pod kabel i go kładą jak Janosiki, po górach i lasach. Za to widoki od tunelu na Kudowę nieziemskie. Porównywalne z tymi z pętli na Ptaszkową.
andrey - 21-09-2014, 15:15
Temat postu:
Opracowałem RJ 2014/2015 dla stacji Kudowa Zdrój tak, jak mógłby wyglądać wg. mnie. Pozwolę sobie opublikować go tutaj, na forum. Uważam, że po wdrożeniu takiego rozkładu, kolej mogłaby już stanowić konkurencję dla PKSu. Co do samego rozkładu, jestem jestem otwarty na wszelką krytykę Wink Czekam na uwagi Smile
ufoludek - 21-09-2014, 17:50
Temat postu:
1) Czym obsłużyć te 3 pary osobowych do Wrocławia?
2) Po co zmiana lokomotywy w Kłodzku? Wymaga to zatrudnienia dodatkowej EU07.
Ja bym widział łączenie z TLKami w postaci wahadełka na SU+3wagony:

Wrocław 7:00 - Kudowa (jako Rozewie),
Kudowa 11:00 - Kędzierzyn (do Warszawy),
Kędzierzyn 15:30 - Kudowa (z Warszawy),
Kudowa 20:30 - Wrocław (jako Rozewie).

Na jednej lokomotywie obsługujemy dwa połączenia (o ile da się to zgrać z rozkładem za Wrocławiem). I reaktywujemy podsudecką
andrey - 21-09-2014, 18:31
Temat postu:
1) SA135.
2) Zmiana lokomotywy w Kłodzku Gł. na EP07, skróciłaby czas przejazdu na odcinku Kłodzko Gł. - Wrocław Gł. Nie wpłynęłaby natomiast znacznie na czas przejazdu na odcinku Kudowa Zdr. - Wrocław Gł. Obydwie TLK mógłby obsługiwać jeden elektrowóz (przyjazd do Kłodzka Gł. z "ROZEWIEM", powrót do Wrocławia ze "SUDETAMI"). Analogicznie byłoby z SM42 (przyjazd do Kudowy Zdr. z "ROZEWIEM", powrót do Kłodzka Gł. ze "SUDETAMI"). Znając dizlowstręt PICu, można jednak spodziewać się zmiany lokomotywy w Kłodzku Gł.
ufoludek - 21-09-2014, 18:49
Temat postu:
1) Chyba sobie żarty robisz.
2) I tak trzeba zatrudnić SUkę. A zmiana loka w Kłodzku to dodatkowe 15 minut - nie da się tyle zaoszczędzić na odcinku Wrocław - Kłodzko.
andrey - 21-09-2014, 19:18
Temat postu:
Oczywiście w podwójnej trakcji. To jasna sprawa. Opcjonalnie SA134. Puszenie jednego SA135 na Odcinku Wrocław - Kłodzko, to zakrawa na kpinę.
ufoludek - 21-09-2014, 21:08
Temat postu:
Stary, o czym Ty mówisz? Na Lwówek SA 135 brakuje, a chcesz na oblężoną zelektryfikowaną puszczać SA135 w trakcji ukrotnionej?
andrey - 22-09-2014, 11:32
Temat postu:
Dlatego napisałem "jak mógłby wyglądać", a nie "jak będzie wyglądał" rozkład. Niestety między "mógłby/powinien wyglądać" a "będzie wyglądał" RJ jest przepaść, właśnie z powodu braków taborowych. Fakt, jeśli chodzi o trzy bezpośrednie połączenia z Wrocławiem codziennie, to mnie trochę fantazja poniosła. Dwie pary na SA134, to już byłby wielki sukces dla Kudowianki. Co do zmiany lokomotywy to myślę, że PIC będzie wolało trzymać w Kłodzku EP07 przez 8 godzin bez zatrudnienia, niż puszczać SM42 pod drutem, ponad 300km w ciągu doby. Ale to jest tylko moje zdanie. Pożyjemy, zobaczymy... Smile
Darthlol - 22-09-2014, 14:26
Temat postu:
andrey, przestań robić dziecinadę Twisted Evil

swoje marzenie możesz publikować http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=14042 Exclamation nie zaśmiecaj forum Evil or Very Mad
Scz - 22-09-2014, 15:23
Temat postu:
Kolega andrey wykazał się jakąś inicjatywą, poświęcił trochę czasu, wrzucił rozkład, który może i faktycznie logistycznie jest trudny do realizowania, ale w kwestii spełniania potrzeb podróżnych jest jak najbardziej ok. Po co pluć jadem od razu? Dodatkowo mam wrażenie, że niektórzy jako zbrodnię traktują puszczanie szynobusu pod drutem. Ale już SU42 na Kudowiance to nonsens, bo przecież szynobus tańszy w eksploatacji, to ja się pytam, czy SA134 pod drutem nie jest tańszy w eksploatacji niż EN57 podpięty pod drut? Ano jest. Więc gdzie tu logika?

Po drugie porównywanie linii do Kudowy, która przebiega przez szereg prestiżowych miast, do linii do Lwówka jest po prostu śmieszna. Z każdego punktu widzenia, a zwłaszcza komercyjnego, przydzielenie dodatkowego szynobusu na relację Kudowa - Wrocław kosztem linii do Lwówka ma sens. Idealnym rozwiązaniem jest łączenie dwóch szynobusów relacji Wałbrzych - Kłodzko i Kudowa - Kłodzko właśnie w Kłodzku i dwa spięte lecą na Wrocław. I tym sposobem Nowa Ruda, jako drugie co do wielkości miasto powiatu ma bezpośrednie połączenie z Wrocławiem.
Bartuś - 22-09-2014, 17:34
Temat postu:
Tak się zastanawiam, jeśliby w którymś roku UMWD kupował nowe EZT, z przeznaczeniem na linię Wrocław-Międzylesie, to czy nie byłoby dobrym pomysłem zapisanie w SIWZ przetargu kompatybilności z SA134/5 (w sensie, żeby współdziałało ogrzewanie, otwieranie drzwi i takie tam) ? Wtedy jechałby skład powiedzmy :

EZT + SA135 (z tym że SA135 jechałby jako wagon). W Kłodzku następowałoby rozczepianie, EZT pojechałby dalej do Międzylesia, zaś SA135 do Kudowy.

Czy byłaby taka techniczna możliwość ?
ufoludek - 22-09-2014, 17:36
Temat postu:
Tu bnie chodzi o jakieś zbrodnie, tylko o to, że szynobusów jest za mało, aby puszczać sobie 2xSA135 z Wrocławia do Kudowy. I nie ma to nic wspólnego z jakąś mityczną alergią na spalinę pod drutem. Przeciwnie, nie ma właśnie sensu wg mnie na siłę jazda EU07 z Wrocławia do Kłodzka, kiedy ta miałaby jechać w sumie 3h przez całą dobę.
Nuter - 22-09-2014, 17:41
Temat postu:
Szcz Bezpośrednie pociągi z Wrocławia do Kudowy bez wątpienia są potrzebne, zarówno dla miejscowych dojeżdżających do Wrocławia na studia, pracy,celach "rozrywkowych" lub urzędowych jak i dla przyjezdnych turystów, kuracjuszy. I tego nikt nie kwestionuje.
Uruchomienie 2-3, może nawet większej ilości bezpośrednich połączeń powinno być natomiast rozpatrywane dopiero po "uzupełnieniu niedoborów" pojazdów spalinowych w naszym województwie, zakupie w kolejnych latach nowych bądź używanych autobusów szynowych. Niewykluczone też że w przyszłości część obecnego taboru "zwolni" się po realizacji planowanych elektryfikacji niektórych linii w regionie.
Na chwilę obecną nie jest to możliwe bez jednoczesnej konieczności ograniczenia pracy eksploatacyjnej na innych liniach.

Z tą „Prestiżowością” to się nie zagalopowuj, bo takim merytorycznym argumentem dajesz świadectwo że do „Przysieki” to Ci niestety nie daleko…
Niestety dowodzisz swoją wypowiedzią, i to nie pierwszy raz na tym forum że niestety o organizacji i funkcjonowaniu transportu kolejowego masz blade pojęcie.
Skoro Twoim zdaniem uruchamianie bezpośrednich pociągów z Wrocławia do Kudowy jest takie niezbędne na już i może generować takie niebywałe przychody to proponuję – Kup sobie szynobus, załóż firmę, zdobądź licencje i jeździj – w końcu jest to istna żyła złota której nikt oprócz Ciebie „specjalnie” nie chce zauważyć. No i dorobisz się przy okazji na tym biznesie Very Happy
Ale samorządowego taboru i innych linii się nie tykaj. Tak się składa że zadaniem marszałka jest organizowanie i dotowanie przewozów użyteczności publicznej (Na terenie całego województwa,nie tylko Kotliny Kłodzkiej) a nie komercyjnych na życzenie Pana Szcz.
Pochwal się lepiej ile ludzi dojeżdża codziennie do pracy porannym pociągiem z Kudowy do Kłodzka po 2-3 z każdej z tych porażających „prestiżem” metropolii ??? Jak tak dalej pójdzie to miejsc będą musieli szukać na dachu albo trza będzie zatrudnić upychaczy Very Happy – Oczywiście to ironia i wcale nie cieszy mnie rzeczywisty stan rzeczy a o tym dlaczego tak to wygląda pisałem już kiedyś w innych wątkach.
Tak się składa że na przytoczonej przez Ciebie linii do Lwówka w latach względnej normalności (rozkładowej i prędkościowej) 2007-2010 do Jeleniej Góry z Lwówka i Wlenia dojeżdżało codziennie kilkaset osób + kilkadziesiąt do Lwówka ! Który pociąg w ruchu lokalnym na linii 309 w ostatniej dekadzie przez cały rok, bez względu na pogodę itp. Obsługiwał zbliżony potok ?
Nawet obecnie z „pociągów” obsługiwanych busami korzysta tam wciąż znaczna ilość miejscowych. Niestety, sorry Winetu ale używając Twojej argumentacji śmiesznie to wygląda w drugą stronę…
I zmartwię Cię na „Lwóweckiej” pociągi nie kursują normalnie już od kilkunastu miesięcy, aktualnie tylko jedna para obsługiwana jest autobusem szynowym, ten stan rzeczy utrzyma się najprawdopodobniej do końca obowiązującego rozkładu jazdy i w następnym, w którym oprócz kks kursować ma tylko jednen weekendowy pociąg.
I mimo tego na teoretyczne wdrożenie proponowanego przez Ciebie rozwiązania i tak nie starczy szynobusów, więc gdzie jeszcze wycinamy ? Jelenia G. – Zgorzelec ? Wrocław – Dzierżoniów ? Żary – Węgliniec ? Legnica – Żary, może skasujemy bezpośrednie pociągi z Wrocławia do Żar ???
A może wytniemy pociągi na Podsudeckiej ? Tak jak już parę miesięcy temu postulowałeś to na tym forum, w końcu Świdnica, Dzierżoniów, Ząbkowice, Strzegom, Jawor i Legnica nie umywają się prestiżem i potencjałem przewozowym do Szczytnej, Dusznik czy Kudowy Wink

Z większym „promotorem zrównoważonego transportu” od Ciebie muszę przyznać że już dawno się nie spotkałem Wink
bystrzak2000 - 22-09-2014, 18:54
Temat postu:
Scz napisał/a:
to ja się pytam, czy SA134 pod drutem nie jest tańszy w eksploatacji niż EN57 podpięty pod drut? Ano jest.

Dowód jakiś poproszę na tę śmiałą tezę.
Old Kicay - 22-09-2014, 19:44
Temat postu:
A tu przyszło pismo okólne, że między 22.09 a 09.10 br. będzie remont przejazdu kolejowego kat. A w kilometrze 10.68 (za stację w Polanicy w kierunku na Kudowę). Dzisiaj jeszcze nic się nie działo...
Scz - 22-09-2014, 19:55
Temat postu:
@Nuter
Odniosę się tylko do dwóch punktów Twojej wypowiedzi, bo reszta to w zasadzie nie dialog tylko monolog. Otóż pisząc o komercyjności miałem na myśli większy przychód z biletów. Jestem w 100 % pewny że pociągi na linii Kudowa - Wrocław generowałyby większe przychody niż na linii Jelenia Góra - Lwówek Śl, to jest oczywista oczywistość.
Druga sprawa, pytasz ile ludzi dojeżdża porannym z Kudowy do Kłodzka. Odpowiedź brzmi mało. Dlaczego? Bo jest to pociąg do tylko Kłodzka. Sam strzelasz w stopę swoim argumentom.

@bystrzak2000
Napisałem SA134, miałem na myśli SA135, choć biorąc pod uwagę podobną moc SA134 co EN57 i dwukrotnie mniejszą masę, także ten szynobus jest tańszy. A co do SA135: Moc SA135 to 390 kW (jednosilnikowego), moc EN57 to 580 kW, dodając do tego masę: SA135 50t, EN57 126t, no i stosunek cen prąd - olej napędowy, jasne jest że koszt przejechania 100 km szynobusem SA135 jest niższy niż EN57.
Bonifas - 22-09-2014, 20:18
Temat postu:
Scz,

Błędnie porównujesz. Wydłuż sobie ten pociąg jeszcze do Poznania i porównaj z ogryzkiem JG- LS. Jeżeli chcesz dać wiarygodne porównanie to porównaj potoki na ogryzkach Jelenia - Lwówek z ogryzkiem Kłodzko - Kudowa a skoro chcesz porównać pociąg Kudowa Wrocław to za zasadne stawiaj frekwencję jaką Lwówek generuje obecnie w uruchamianych przez Voyager i SPEED autobusach. Wszak innym celem dla mieszkańców tak Twojego jak i mojego regionu jest Wrocław a innym powiatowe miasto Kłodzko, które można dziś śmiało porównać do niewiele większej od niego Jeleniej Góry.
Scz - 22-09-2014, 20:22
Temat postu:
@Bonifas
A dlaczego do Poznania? Mówimy o pociągu obsługiwanym przez szynobus SA135. Na jakim odcinku w Twoim regionie relacja obsługiwana jest przez SA135? Bo w moim regionie może być obsługiwana od Kudowy do samego Wrocławia. Dlatego uważam, że tam zastosowanie szynobusu jest bardziej potrzebne niż na linii lwówieckiej.
bystrzak2000 - 22-09-2014, 20:56
Temat postu:
@Scz: Porównujesz rzeczy nieporównywalne, bo SZT posiadają silniki spalinowe, a kible elektryczne, a to jednak spora różnica i nie można tak wprost porównywać mocy. O takiej rzeczy jak sprawność też raczyłeś zapomnieć.

No ale dobra. Pomińmy fizykę i zajrzyjmy do stawek PLK. Na linii 276 różnica za 1 km pomiędzy SA135 a EN57 wyniesie 54 gr, co na trasie do Kłodzka da różnicę 50,48 zł...
Nuter - 22-09-2014, 22:41
Temat postu:
Oj, Szcz, nie foszkuj tu Wink
Masz rację, to monolog, bo dialogu nie da się prowadzić z kimś kto z góry wszystko wie najlepiej, co gdzie i jak ma być i arogancko widzi tylko czubek własnego nosa. Czego najlepszy świadectwo dałeś kilka miesięcy temu przed wejściem w życie obecnego rozkładu jazdy, swoim oburzeniem związanym z brak bezpośrednich połączeń z Wrocławia do Kudowy, węsząc spiski na około w UMWD, KD, PR, PLK i gdzie tam jeszcze przeciwko "Twojej najbardziej poszkodowanej" linii, nie przyjmując do wiadomości argumentów innych użytkowników ani obecnych realiów.
Ja z Tobą i tak wcześniej właściwie nie polemizowałem i teraz też nie zamierzam, bo już widzę że to nie ma sensu...

Oczywista oczywistość mówisz, podobnie jak satysfakcja i zadowolenie pozostałych pasażerów z Kłodzka, Ziębic czy Strzelina zmuszona do jazdy do Wrocławia "na glonojada" jednoczłonowym SA135 jak to sobie zaplanowałeś ;-)
Bo tylko do Kłodzka pociąg jedzie mówisz ? Oj, chyba nie do końca dlatego...
Ja powiem tak - bo cena wg sztywnej taryfy kilometrowej, zwłaszcza na krótkich odcinkach jest zbyt wysoka - i nie dotyczy to tylko tej linii, bo na rozkładach jazdy nie ma informacji o skomunikowaniach i możliwości dalszego (za Kłodzko) kontynuowania podróży.
Z pociągów regionalnych korzystają z reguły w większości głownie osoby dojeżdżające w ciągu tygodnia do pracy i szkół z mniejszych do większych miejscowości, tutaj takim centrum jest Kłodzko, przy odrobinie chęci i zaangażowania ze strony organizatora przewozów i przewoźnika mimo dość niekorzystnego położenia stacji od centrów miejscowości ruch lokalny można tu jeszcze odbudować.
No chyba że faktycznie np młodzież z Kudowy, Dusznik, Szczytnej czy Polanicy uczy się w większości w ogólniakach i gimnazjach we Wrocławiu, wtedy faktycznie bez bezpośrednich pociągów ani rusz;)

To na tyle z mojej strony.
Scz - 22-09-2014, 23:07
Temat postu:
@Nuter
Jakie spiski? Pisałem, że rozkład jazdy ułożony jest nie dla wygody podróżnych, tylko w celu zamknięcia obiegów szynobusów. Nie uważasz, że właśnie takie coś zabija kolej w Polsce? Ja jestem dumny z tego, że nagłośniłem sprawę nie tylko tu, ale i w mediach, może to coś da na przyszłość. A co do spisków, to ciekawe było to, że na długo przed remontem już było wiadomo, że linię przejmą KD. Bardzo interesujące, że wtedy już wiedziano, że PR nie będą miały lokomotyw lub nie będą zainteresowane realizacją przewozów. Nie sądzisz? Smile
Najlepszym rozwiązaniem w ogóle było by przywrócenie składów wagonowych. Wtedy nie było by ani ścisku, ani nikomu nie trzeba było by zabierać szynobusów. Ale zaraz podniesie się wrzask, że przecież lokomotywa tyle paliwa zeżre itd, że przecież szynobus jest lepszy. I dochodzimy do najgorszego rozwiązania czyli przesiadki która zniechęca 80 % ludzi.
Ocelot - 23-09-2014, 08:11
Temat postu:
Scz napisał/a:
@Nuter

@bystrzak2000
Napisałem SA134, miałem na myśli SA135, choć biorąc pod uwagę podobną moc SA134 co EN57 i dwukrotnie mniejszą masę, także ten szynobus jest tańszy. A co do SA135: Moc SA135 to 390 kW (jednosilnikowego), moc EN57 to 580 kW, dodając do tego masę: SA135 50t, EN57 126t, no i stosunek cen prąd - olej napędowy, jasne jest że koszt przejechania 100 km szynobusem SA135 jest niższy niż EN57.


Pozwolę sobie wtrącić.
Gwoli ścisłości - EN 57 oporowy to 700 kW mocy ( 580 Kw to moc ciągła )
Pozostałe ( po przeróbkach na rozruch asynchroniczny ) - 1MW mocy.

Teoretycznie wszelkie En 57 są tańsze w eksploatacji ze względu na cenę wytworzenia 1kWh oraz lepszej sprawności w terenie górskim. Ale to moje zdanie.
bystrzak2000 - 23-09-2014, 10:17
Temat postu:
Scz napisał/a:
A co do spisków, to ciekawe było to, że na długo przed remontem już było wiadomo, że linię przejmą KD. Bardzo interesujące, że wtedy już wiedziano, że PR nie będą miały lokomotyw lub nie będą zainteresowane realizacją przewozów.

Linia jest niezelektryfikowana, a UMWD dopuszcza na takich liniach wyłącznie jazdę SZT, a takie pojazdy mają tylko KD. Tyle w temacie.

Kwestia braku sprawnych lokomotyw oraz co gorsza sprawnych wagonów w PR-ach, to już zupełnie inny temat.

Na dzisiaj powinno się dążyć do sprawnej przesiadki w Kłodzku z sensownym taktem na linii 309, powiedzmy 2-godzinnym, tak by na co dzień był ruch lokalny, plus do tego ewentualne sezonowe pociągi z Wrocławia w weekendy, gdy są jakieś wolne SA134. Przykład linii 311 pokazuje, że nie można całego ruchu opierać wyłącznie na turystach. Niestety w nowym rozkładzie na to bym nie liczył.
Scz - 23-09-2014, 14:34
Temat postu:
@bystrzak2000
Co do tego, który pojazd jest tańszy w eksploatacji, nie będę się sprzeczał, bo tego nie sprawdzimy teraz, trzeba by było zapytać kogoś obeznanego. Mnie się jednak wydaje sądząc po gabarytach i masie, że przejechanie 100 km SA134 jest tańsze niż EN57 biorąc pod uwagę też, że ceny energii elektrycznej w ostatnim czasie rosły w większym tempie niż oleju napędowego.

A dlaczego niby UMWD dopuszcza tylko SZT do jazdy po liniach niezelektryfikowanych? Jak dla mnie jest oczywistym, że KD ma monopol na przewozy i było to wiadomo już od samego początku, nie było żadnej zdrowej konkurencji, od razu było wiadomo kto będzie realizował przewozy. A brak konkurencji jest najczęstszym powodem spadku jakości usług czego dowodem jest obecny stan rzeczy. Rozkład jazdy układany pod zamknięcie obiegów. Samo to jest żenujące.

Co do optymalnego rozwiązania, czemu nie chcesz przyjąć do wiadomości, że to właśnie >>PRZESIADKA<< jest głównym powodem tego, że pasażerowie wybierają autobusy? Naprawdę, uwierz mi robiłem często wywiady z przypadkowymi ludźmi jeżdżącymi autobusami i pytałem dlaczego wybierają autobus zamiast kolei. W 80 % przypadków odpowiedź byłą taka sama. Bo nie ma BEZPOŚREDNIEGO połączenia. To jest naprawdę banalne. Myślę, że 2 x SA134 z Kudowy do Wrocławia połączony z Wałbrzych - Kłodzko, przyspieszony na trasie Kłodzko - Wrocław (przystanki tylko w Kamieńcu, Ziębicach i Strzelinie) jest strzałem w 10. Krótki czas podróży, bezpośrednio zarówno z Nowej Rudy jak i z Kudowy.
danio - 23-09-2014, 16:57
Temat postu:
@Scz
To może zróbmy bezpośrednie połączenia z każdej miejscowości do każdej. To może ludzie zaczną jeździć.
W Kłodzku czas na przesiadkę to max 10 minut. Ja jak jechałem, to na szynobus do Kudowy czekało
sporo pasażerów. A jak komuś się nie chce czterech liter ruszyć przy przesiadce to na pewno nie ruszy ich by zapytać nią np. w kasie.
A jak ktoś naprawdę chcę znajdzie to co potrzebuje.
Scz - 23-09-2014, 17:21
Temat postu:
@danio
Widzę, że nadal nie pojąłeś. Wytłumacz to Pani jadącej z Warszawy do sanatorium w Kudowie. Powiedz jej, żeby nie jechała bezpośrednim autobusem, bo przecież może jechać pociągiem, przesiąść się z tobołami we Wrocławiu, a później w Kłodzku, wytłumacz, że przy opóźnieniach szynobus w Kłodzku poczeka, powiedz na których peronach ma podstawione pociągi, może jedną pasażerkę pozyskasz, choć i tak wątpię.
Ja mimo, że jestem MK w styczniowy dzień też średnio mam ochotę się ubierać i wsiadać do zimnego kibla. Wg Twojej teorii może zróbmy za to pociągi tylko między kolejnymi miastami, po co w ogóle pociągi dalekobieżne. Z Kudowy do Kłodzka, z Kłodzka do Kamieńca, z Kamieńca do Ziębic, z Ziębic do Strzelina i ze Strzelina do Wrocławia. Przecież wystarczy "tylko" się przesiąść.
bystrzak2000 - 23-09-2014, 19:04
Temat postu:
Scz napisał/a:
nie było żadnej zdrowej konkurencji,

A to od kiedy KD i PR ze sobą konkurują?
Scz - 23-09-2014, 19:29
Temat postu:
@bystrzak2000
No właśnie nie konkurują, nie konkurowały i nie będą konkurować bo z góry ustalone jest kto gdzie prowadzi przewozy. Taka sytuacja szkodzi rynkowi. Popatrz co mamy teraz, mamy rozkład który jest dostosowany do obiegu maszyn a nie podróżnych, to jest kuriozalna sytuacja.
bystrzak2000 - 23-09-2014, 19:56
Temat postu:
Scz napisał/a:
No właśnie nie konkurują, nie konkurowały i nie będą konkurować bo z góry ustalone jest kto gdzie prowadzi przewozy. Taka sytuacja szkodzi rynkowi.

W jaki sposób szkodzi rynkowi, bo nie rozumiem? To jest służba publiczna, a nie krwiożerczy kapitalizm.
Scz napisał/a:
Popatrz co mamy teraz, mamy rozkład który jest dostosowany do obiegu maszyn a nie podróżnych, to jest kuriozalna sytuacja.

Rozkład nie jest dostosowany ani do jednego, ani do drugiego.

To jest linia lokalna i tutaj priorytetem powinien być ruch lokalny. A rozkład jest wbrew Twojej opinii ułożony właśnie pod turystów z Wrocławia. Wyjeżdżając o 7:51 z Wrocławia jesteś po 3 godzinach w Kudowie (w Kłodzku jest 5 minut na przesiadkę ). Powrót o 17:21 i 20:28 już we Wrocławiu. To źle? A ruch lokalny żaden, bo masz pociąg o 6:10 z Kudowy, a później o 10:53, 13:24, 17:21. Z Kłodzka o 8:30, 9:43, 15:39 i 20:39. To mają być pociągi dla mieszkańców Ziemi Kłodzkiej? No weź nie żartuj.

I poza tym w czym problem? Pociągi jeżdżą puste? Przejechałem się w jedną z lipcowych sobót i SA106 jechał pełny ponad miarę. Turyści więc jeżdżą. A że na co dzień pustki? Na to masz odpowiedź powyżej. I żadne bezpośrednie pociągi do Wrocławia tu nie pomogą.
Scz - 23-09-2014, 20:00
Temat postu:
@bystrzak2000
Uważasz więc, że służba publiczna powinna służyć..... obiegowi maszyn?!

Wytłumacz mi więc, dlaczego na co dzień, a zwłaszcza w niedzielę i piątek autobusy relacji Kudowa - Wrocław są tak zawalone studentami, że czasami jedzie się na stojąco? Dlaczego ludzie wybierają autobus? Mimo tego, że pociąg jest tańszy!!! ... podpowiem Ci. Każdy z zapytanych młodych ludzi odpowiadał: "bo nie chce mi się przesiadać, tak to sobie wsiadam w Kudowie, śpię i wysiadam we Wro".
ufoludek - 23-09-2014, 20:03
Temat postu:
Scz
Pani z Warszawy to będzie miała bezpośredni pociąg w nowym rozkładzie.
Szynobusów to jednak na dziś bardziej potrzebuje Podsudecka. Ja bym widział za to jakieś połączenie obiegów tak, by przedłużyć któryś pociąg Wrocław - Dzierżoniów do Kudowy. Zawsze dałoby to lepszą siatkę połączeń dla mieszkańców Ząbkowic, a można by było sprawdzić, czy jest jakiekolwiek zainteresowanie bezpośrednim połączeniem z Wrocławia wśród kuracjuszy.
Scz - 23-09-2014, 20:04
Temat postu:
@ufoludek
Żebyś z tą Warszawą nie zapeszył. Wg moich informacji pociąg ten pojedzie najwcześniej na wakacje.
bystrzak2000 - 23-09-2014, 20:14
Temat postu:
Scz napisał/a:
Uważasz więc, że służba publiczna powinna służyć..... obiegowi maszyn?!

Coś Ty się uparł tych obiegów? Rozkład jest tak zrobiony, by przesiadki na Wrocław pasowały. I nic poza tym.
Scz napisał/a:
Wytłumacz mi więc, dlaczego na co dzień, a zwłaszcza w niedzielę i piątek autobusy relacji Kudowa - Wrocław są tak zawalone studentami, że czasami jedzie się na stojąco? Dlaczego ludzie wybierają autobus? Mimo tego, że pociąg jest tańszy!!! ... podpowiem Ci. Każdy z zapytanych młodych ludzi odpowiadał: "bo nie chce mi się przesiadać, tak to sobie wsiadam w Kudowie, śpię i wysiadam we Wro".

Już kiedyś tutaj pisałem, ale napiszę jeszcze raz, że z autobusami na tej trasie i tak się nie wygra. Autobusy jeżdżą szybciej i co najważniejsze jadą z centrum kurortów. Jaki jest sens ganiać 15 minut na dworzec, by jeszcze jechać pół godziny dłużej. Jak widać cena dla studenta nie gra już roli. Poza tym idąc tym tropem bezpośrednie połączenia do Wrocławia trzeba by zrobić z każdej miejscowości. W końcu z Nowej Rudy, Ząbkowic i Kamiennej Góry też sporo studentów by pojechało.

Poza tym studenci to tylko piątek po południu i niedziela wieczorem. A co w pozostałe dni? Zawieszamy połączenia?

Najpierw zapełńmy pociągi na co dzień, a później martwmy się o biednych studentów.

To co Ty chcesz zrobić mamy na linii 311. Jest super, bo wszystkie pociągi jeżdżą z/do Wrocławia. W weekendy niektórymi pociągami jeździ nawet sporo ludzi, ale na co dzień muchy.
ufoludek - 23-09-2014, 20:14
Temat postu:
Ale nawet jak nie ruszy wcześniej, to żadnym kiblem nie trzeba jechać. Można jechać z jedną przesiadką w Wałbrzychu. I to dwa razy dziennie. Czy to jest jakiś dramat, że w Wałbrzychu? Nie sądzę.
bystrzak2000 - 23-09-2014, 20:16
Temat postu:
Pociągi PKP IC mają jeździć tylko w sezonie letnim, gdy turystów jest najwięcej.
Scz - 23-09-2014, 20:23
Temat postu:
@bystrzak2000
No to właśnie mój pomysł zakładał, że i Nowa Ruda będzie miała bezpośrednie połączenie z Wrocławiem. Niegłupie było by rozwiązanie, żeby w weekendy jeździły powiedzmy 3 pary, a w tygodniu dwie ewentualnie chociaż jedna. Co do czasu przejazdu, już w tym momencie czas przejazdu bezpośrednim pociągiem z Kudowy może być porównywalny do czasu przejazdu autobusu, zwłaszcza w zimie. Jeśli chodzi o oddalenie dworców, masz rację, ale prawie nikt z pytanych przeze mnie osób nie podał tego jako argumentu. Wszyscy byli zgodni, PRZESIADKA zniechęca ich najbardziej. Dodam, że kiedy najintensywniej prowadziłem moje badania, zniżka dla studentów wynosiła bodajże 33 %. Teraz jest to 51 %, jeśli dodamy do tego bezpośrednie połączenie i konkurencyjny czas przejazdu może to być świetna propozycja.
bystrzak2000 - 23-09-2014, 20:27
Temat postu:
Świetna propozycja by zapełnić pociąg w piątek i niedziele. A co w pozostałe dni? Tak jak na 311 muchy? Czy jednak zawieszamy?
danio - 23-09-2014, 21:17
Temat postu:
@Szcz
A żebyś wiedział że przekonałem już wiele osób do takiego rozwiązania.
Jak się chcę to można.
Scz - 23-09-2014, 21:38
Temat postu:
@bystrzak2000
Nie mam nic przeciwko, żeby bezpośrednie połączenia były zwielokrotnione w weekend. W tygodniu mógłby być jeden pociąg. Ważne byłoby spinanie szynobusów z Wałbrzycha i Kudowy, żeby dwa leciały na Wrocław. Oczywiście w relacji przyspieszonej. Dwa SA134 załatwiają sprawę tłoku. Załatwione są także za jednym zamachem dwa połączenia lokalne (Kudowa - Kłodzko, Wałbrzych - Kłodzko) oraz także Kłodzko - Wrocław. Nawet jeśli w tygodniu od Kudowy do Kłodzka pojadą muchy, to na pewno z Kłodzka do Wrocławia ktoś pojedzie, bo to połączenie może być zamiast któregoś kibla, który teraz jeździ. I mamy ideał. Zgadzasz się ze mną, że takie rozwiązanie jest najkorzystniejsze?
bystrzak2000 - 23-09-2014, 21:57
Temat postu:
Przecież nie twierdzę, że nie, ale wszyscy doskonale wiemy jakie są realia.

Jednak nie to jest istotą problemu, bo dla mnie nie do zaakceptowania jest fakt wożenia powietrza w codziennym ruchu lokalnym, wynikający ze słabej oferty. Zauważ, że w weekendy pociągi i tak jeżdżą zapełnione, bo co to za problem zapełnić SA106/SA135, gdy trzy kurorty same między sobą będą generować ruch turystyczny. We wspomnianą wcześniej przeze mnie lipcową sobotę większość pasażerów to był właśnie ruch lokalny, który spokojnie zapełnił szynobus. Teraz trzeba zrobić wszystko, by taki ruch był także na co dzień. Połączenia do Wrocławia choć niewątpliwie atrakcyjne, tego problemu nie rozwiążą. Najlepszym przykładem jest bliźniacza linia do Szklarskiej Poręby, o której wspomniałem kilka postów wyżej.

To samo dotyczy każdej innej linii lokalnej. Choćby Podsudecka. Są bezpośrednie pociągi z Wrocławia do Świdnicy - super. Wydłużono 3 pary do Dzierżoniowa - wspaniale. Razem dale do 8 par pomiędzy tymi dwoma miastami, co jest już jakimś tak zalążkiem dobrej oferty, która od grudnia wzrośnie do 11 par i to w równym takcie. Ale do leżących zaledwie 20 km dalej Ząbkowic docierają ledwie 4 pary tak, jakby ktoś z góry zakładał , że tam ludzie jeździć nie będą.
Scz - 24-09-2014, 10:42
Temat postu:
@bystrzak2000
Ale właśnie istota problemu to to, że ruch lokalny w zwykłe dni nigdy nie zapełni pociągu. Bo skąd on ma się wziąć? Wtedy ruchu turystycznego prawie nie ma, a ludzie na krótkich odcinkach wybiorą autobus właśnie dlatego, żeby nie drałować 2 km na dworzec kolejowy. Jeśli jednak relacja będzie dłuższa i będą jechali gdzieś dalej, to wtedy będzie się im opłacać przejść się i pojechać taniej, jeśli oczywiście nie będzie uciążliwych przesiadek. Odkąd pamiętam, a jeździłem tą linią od dziecka, nigdy ruch lokalny nie stanowił o jej potencjale. I tego raczej się nie zmieni.
bystrzak2000 - 24-09-2014, 18:52
Temat postu:
Niby tak, ale piszesz mi o czasach, gdy przejazd pociągiem z Kudowy do Kłodzka wahał się w porywach od 1:15 h do blisko 2h, co znacząco zniechęcało kogokolwiek do jazdy. A rozkład też nie powalał, właściwie dla ruchu lokalnego był beznadziejny.

Dzisiaj mamy czas 1:07 h. Autobusy normalne jadą mniej więcej tyle samo, jednak w perspektywie jest zejście z czasem przejazdu pociągiem nawet do 50 minut, może lepiej. Nie wszyscy mieszkają w końcu w centrum i zawsze komuś do pociągu będzie bliżej, a P&R też niczym nowym nie jest. Zupełnie innym tematem jest taryfa, ale nie od dziś wiadomo, że progresywna taryfa znacząco zniechęca do korzystania z kolei na krótkich odcinkach. Na przykład za przejazd 42 km z Kudowy do Kłodzka musisz zapłacić 11,70 zł, a za ponad trzykrotnie dłuższą podróż do Wrocławia "tylko" dwa razy więcej. W Czechach nie ma takiej taryfy, tylko za każdy kilometr dopłacasz ileś tam koron i motoraki na liniach lokalnych jeżdżą pełne. Oczywiście w stałym takcie i dobrymi prędkościami.

Jeśli byłby dobry czas przejazdu, zachęcająca taryfa oraz dobra oferta w odpowiednim takcie, to zapełnić SA135 trudno nie będzie. A wydłużanie pociągów niewiele daje. Podawałem już kilka razy przykład bliźniaczej linii do Szklarskiej Poręby, gdzie mimo 4 bezpośrednich par z/do Wrocławia, pociągi w dni robocze wożą powietrze.
KZD - 24-09-2014, 19:33
Temat postu:
a jeśli można się wtrącić i odbiec od tematu czy ktoś wie dlaczego z Kudowy pociagi ruszają na sygnale zastępczym?
Scz - 24-09-2014, 19:43
Temat postu:
@bystrzak2000
Moim zdaniem porównywanie Szklarskiej do Kudowianki nie ma sensu. Tam aglomeracją do której jeździ większość ludzi jest Jelenia Góra, a nie Wrocław. W przypadku Kudowianki jest właśnie to Wrocław. Jak duże jest zapotrzebowanie na transport z Ziemi Kłodzkiej do Wrocławia niech świadczą np. publiczne grupy na facebooku o nazwach "Transport Wrocław <-> Kotlina Kłodzka". Sam jestem członkiem takiej grupy i widzę jaki tam panuje ruch, także w tygodniu. Autobusy w tygodniu także nie jeżdżą wcale puste. Dlatego ciągle będę się upierał, że pociągi do Wrocławia mają dużo większy sens niż połączenia lokalne. Jeśli już wybiegamy w przyszłość i bierzemy czas przejazdu Kudowa - Kłodzko 50 min co jest rzeczywiście realne, to po modernizacji odcinka Kłodzko - Wrocław czas przejazdu przyspieszonego pociągu będzie wynosił także ok 50 minut (jeśli przyjmiemy prędkość 120 km/h na całym odcinku). Wychodzi nam wtedy 1 h 40 min z Kudowy do Wrocławia!!! To pozostawia w tyle i autobusy i nawet transport własny, który jest teraz największą konkurencją. A dzisiaj czas jest coraz droższym towarem na rynku. Dlatego szansy dla tej linii upatrywałbym w dłuższych relacjach, bo oddalenie dworców od centrów miast raczej dyskwalifikuje ruch na krótkich odcinkach. Poza tym naprawdę o wiele więcej ludzi podróżuje z poszczególnych miast regionu do Wrocławia, niż pomiędzy nimi. Wyjątkiem jest Kłodzko, gdzie uczniowie dojeżdżają do szkół i dla nich rzeczywiście mogła by być jakaś oferta.

@KDZ
Pewnie nie działa blokada liniowa.
KZD - 24-09-2014, 19:53
Temat postu:
Ale ostatnio juz działała....
bystrzak2000 - 24-09-2014, 20:42
Temat postu:
Scz napisał/a:
Poza tym naprawdę o wiele więcej ludzi podróżuje z poszczególnych miast regionu do Wrocławia, niż pomiędzy nimi.

No dobra, zmusiłeś mnie do zajrzenia w dane GUS i niestety przeczą one Twojej teorii.

GUS opracował dane dotyczące podróży ludzi z miejsca zamieszkania do pracy. Wynika z nich, że z Kudowy, Dusznik, Szczytnej i Polanicy codziennie do Wrocławia dojeżdża 205 osób. Natomiast ruch lokalny pomiędzy Kudową, Dusznikami, Szczytną, Polanicą i Kłodzkiem (pomiędzy wszystkimi miastami, nie tylko do Kłodzka) wynosi dziennie 895 osób. Przy dokładniejszym zagłębieniu się w dane wynika, że to nie Kłodzko, ale kurorty są największym generatorem ruchu. Dziennie do Kłodzka dojeżdżają tylko 232 osoby, a reszta dojeżdża do pracy do Uzdrowisk, w tym aż 300 osób z Kłodzka, czyli w drugą stronę. Czyli ruch lokalny jest. Niech chociaż 1/3 zgarnie kolej, a pociągi puste jeździć nie będą.
Scz - 24-09-2014, 20:49
Temat postu:
@bystrzak2000
Oj chyba błędnie rozumujesz. Po pierwsze skoro podajesz, że pomiędzy miastami podróżuje X osób, to żeby mieć średnie dane z jednego miasta powinieneś X podzielić przez liczbę miast. Wychodzi więc 895/5 = 179. Czyli z każdego miasta lokalnie podróżuje średnio 179 osób, a do Wrocławia 205. Dodatkowo ruch pomiędzy znacza w tę i z powrotem, więc te 205 do Wrocławia to tak naprawdę 410. Po drugie to jest tylko ruch "do pracy". Nie ma tutaj ujętych turystów, ani przede wszystkim studentów i uczniów. Obaliłem więc chyba Twoją teorię, nieprawdaż?
Krzysiu - 24-09-2014, 21:10
Temat postu:
Jesteś lepszy niż GUS. Tak z czapy policzyć, no no ...
Scz - 24-09-2014, 21:17
Temat postu:
@Krzysiu
Ja nic nie policzyłem, tylko zinterpretowałem dane podane przez bystrzaka2000. Widać nie masz pojęcia o czym tu rozmawiamy, więc prosiłbym, żebyś nie zaśmiecał tematu.
bystrzak2000 - 24-09-2014, 21:39
Temat postu:
No dobra, widzę że się niejasno wyraziłem. Te 205 osób to łączna liczba osób jadących do Wrocławia z tych 4 miast, czyli średnio jest po 50, choć w rzeczywistości po równo nie jest.

Studentów i uczniów nie ma, ale tych można pominąć, bo zasilą oni obie grupy podróżnych. Poza tym uczniowie raczej będą jeździć codziennie, a studenci głównie w piątki i w niedziele.

Turystów celowo pomijam, bo cały czas mówię o ruchu lokalnym. Ale nawet jakby, to sam widziałem, że teraz ruch turystyczny jest głównie lokalny pomiędzy uzdrowiskami.

A poza tym nie chodzi mi o ilość jako taką, czy zapełnią pociąg, czy nie, ale o różnice i wykazanie, że wbrew temu co napisałeś, ruch lokalny jest jednak w przewadze i to znacznej.

Pamiętaj też, że nie jestem przeciwny bezpośrednim pociągom z Wrocławia, bo uważam, że takie być powinny, i sam chętnie takim bym pojechał, choć akurat dla mnie przesiadka żadnego problemu nie stanowiła. Zdaje sobie sprawę, o czym wcześniej pisałem, że z każdej większej miejscowości ktoś do Wrocławia pojedzie i taki sam sens miały by pociągi z Nowej Rudy, Ząbkowic czy Kamiennej Góry. Jednak nie skreślaj tak łatwo ruchu lokalnego. Jeśli na dzisiaj tylko o taki jesteśmy powalczyć, to skoro jest potencjał, to zróbmy to. I nie dotyczy tylko tej linii, ale także Szklarskiej Poręby czy podsudeckiej. Inaczej codzienny ruch pociągów na tych liniach nie ma sensu, a zwolniony tabor można wtedy wykorzystać na zrobienie po jednej parze do Wrocławia.
danio - 25-09-2014, 06:45
Temat postu:
To jak tak bardzo nie chcą puszczać połączeń na trasie Kudowa - Wrocław przez Strzelin na SA134, to może
jakieś połączenie bezpośrednie kursujące przez Świdnicę, Jaworzynę Śląską.
Może i jest dłużej, ale plusem byłby możliwy dojazd do kilku większych miast po drodze.
Scz - 25-09-2014, 08:14
Temat postu:
@bystrzak2000
Ok, ale jeśli nawet średnio po 50 osób jeździ do tego Wrocławia, to nie możesz tego porównywać z ruchem >>pomiędzy<< miastami, bo pomiędzy oznacza w tę i z powrotem. Należałoby więc te 50 pomnożyć przez 2, bo ci ludzie muszą też wrócić. I wtedy przewaga nie jest już tak duża. A dochodzi do tego fakt, że chodzi o dojazdy do pracy. Śmiem twierdzić, że studentów i uczniów do Wrocławia dojeżdża przynajmniej dwukrotnie więcej niż ludzi do pracy (od 8 lat jeżdżę i autobusami i pociągami i tego akurat jestem pewien). Faktem jest, że największe nasilenie przypada na weekend. Co do ruchu lokalnego, raczej nie liczyłbym na przekonanie ludzi codziennie dojeżdżających do pracy powiedzmy z Polanicy do Dusznik. Spójrz na to z tej strony: statystyczny mieszkaniec Polanicy ma daleko do stacji, tak samo statystycznie daleko ma do swojego zakładu pracy w Dusznikach. Codziennie musiałby pokonywać załóżmy 4 km piechotą (z domu na stację, ze stacji do pracy, z pracy na stację, ze stacji do domu). Przy tak krótkim odcinku (Polanica - Duszniki) zwyczajnie mu się to nie będzie opłacało ani ze względów finansowych (brak jakichkolwiek zniżek na kolej) ani ze względów czasowych (daleko do stacji) ani ze względu wygody (trzeba iść daleko). Dlatego najczęściej wybierze własny środek transportu (teraz każdego stać na samochód) tym bardziej, że może jeszcze kogoś zabrać i dzielić koszty. Natomiast jeśli mówimy o dojazdach do Wrocławia, gdzie trasa jest dłuższa, w mieście korki i problemy z parkowaniem, oraz fakt iż duża liczba podróżujących do Wrocławia to studenci ze zniżkami, to tutaj mamy zdecydowanie bardziej zachęcającą ofertę ze strony kolei. I dużo łatwiej jest przyciągnąć potencjalnych klientów. Ruch lokalny jest moim zdaniem istotny tylko z punktu widzenia turystycznego, w wakacje. I wtedy mogłoby być więcej połączeń lokalnych, natomiast w czasie roku szkolnego, a zwłaszcza w weekendy, relacje wydłużone do Wrocławia miałyby największy sens. Takie jest moje zdanie.
Krzysiu - 25-09-2014, 10:31
Temat postu:
danio napisał/a:
To jak tak bardzo nie chcą puszczać połączeń na trasie Kudowa - Wrocław przez Strzelin na SA134, to może
jakieś połączenie bezpośrednie kursujące przez Świdnicę, Jaworzynę Śląską.
Może i jest dłużej, ale plusem byłby możliwy dojazd do kilku większych miast po drodze.

To może przez Poznań i Katowice? Tam potoki są wielkie.

Co za bzdury. Połączenie ma być dla pasażera szybkie i pewne, a dla przewoźnika tanie. Jeśłi tak jest, to nie ma więszego znaczenia, czy będzie przesiadka, czy nie. Nikt nie wymyśli szybciej i taniej niż Wrocław - Kłodzko kiblem, a Kłodzko - Kudowa szynobusem. Na Kłodzku Głównym iejsca jest tyle, że szynobus może czekać przy tym samym peronie na pociąg z Wrocławia. A jedyną możliwośćią przyśpieszenia tej relacji jest modernizacja linii Wrocław - Międzylesie i przywrócenie brakującego toru.
Scz - 25-09-2014, 11:20
Temat postu:
@danio
Przez Jaworzynę odpada, czas jest zbyt cenny, żeby tracić go na jeżdżenie objazdami. Raczej nikt się nie przekona do takiego rozwiązania.

To samo tyczy się przesiadki. Zrozumcie, że dla dzisiejszego pasażera PKP + PRZESIADKA = NIE JADĘ. Tak jest i to się szybko nie zmieni. Przesiadka może nie przeszkadzać MK, ale zwykłemu pasażerowi zawsze będzie. Uwierzcie, że rozmawiałem z wieloma ludźmi i naprawdę za główny powód niekorzystania z kolei podawali przesiadkę. Chyba lepiej niż oni nie wiecie co ich zniechęca??
blakop - 25-09-2014, 12:03
Temat postu:
Jako pasażer powiem, że chyba wiele racji ma @Scz w stwierdzeniu
Cytat:
PKP + PRZESIADKA = NIE JADĘ

Szczególnie już na krótkich w miarę relacjach (no bo że jadąc z gór nad morze trzeba się gdzieś tam przesiąść być może to inna inszość). Jeśli to ma być przesiadka nie zniechęcająca, to powinno na nią być maks. 5 minut. No ale z drugiej strony właśnie - 5 minut na PKP to jest niepoliczalna jednostka czasu. Jak przeciętny pasażer widzi w rozkładzie, że ma 5 minut na przesiadkę to od razu myśli "nie zdążę".
Nie każdy jest pracownikiem pekapu czy MK, żeby wiedzieć o skomunikowaniu, a możliwości zgłoszenia przesiadki itd... Po prostu znając realia kolejowe od razu założy, że 5 minut to za mało w razie małego opóźnienia.
Z kolei jak na przesiadkę będzie 15 minut to już w ogóle całe połączenie traci na atrakcyjności z uwagi na czasy przejazdu i zaczyna się myśleć o innych środkach transportu...

A z tym 50x2 to też nie do końca jest tak. W jedną stronę pojadę pociągiem - bo mi pasuje. W drugą autobusem. Sam bardzo często tak robię.
Scz - 25-09-2014, 12:39
Temat postu:
@blakop
Zgadza się, w jedną pojedziesz autobusem, w drugą pociągiem, ale tam pisaliśmy ogólnie ile osób gdzie podróżuje, bez względu na środek transportu Wink
danio - 25-09-2014, 13:41
Temat postu:
Nie zgodzę że przesiadka jest główną przeszkodą.
Odnośnie skomunikowań to 5 minut źle, ale godzina czekania to też źle.
"A przesiadki zgłaszał nie będę, bo po co. Co mnie to obchodzi - ma czekać."
Taki jest tok rozumowania 70% pasażerów.
Uwierzcie mi na słowo, 1/3 pasażerów jestem w stanie przekonać do przesiadki pod warunkiem że :
- będzie porównywalnie czasowo jak autobus
- kupią jeden bilet, i nie będą musieli biegać za kolejnym
- przesiadka jest na tym samym dworcu, lub trzeba maksymalnie przejść np. z autobusowego na kolejowy.
Trzeba mieć tylko dobre argumenty .....
blakop - 25-09-2014, 14:11
Temat postu:
Cytat:
- przesiadka jest na tym samym dworcu, lub trzeba maksymalnie przejść np. z autobusowego na kolejowy.


Przesiadka ma być na tym samym peronie uważam! W Wałbrzychu jest na to miejsce. Jak mam ok. kilometr z bagażami iść na przesiadkę to sorry (a np. przesiadka na Poznaniu Głównym z peronu 4a na 2a powiedzmy to bez mała tyle jest). Dla osoby starszej, jeszcze z bagażem nie ma mowy żeby w 5 minut zdążyła...

A że 3 minut źle i godzina też źle - no sorry - tego nas kolej uczy!! Pociągi do 5 minut w ogóle nie uważa się kolei za opóźnione i takich komunikatów się nawet nagminnie nie podaje. Bo po co? Polak wie, że 5 minut na PKP to nie jest żaden miernik czasu...

Gdyby kolej jeździła punktualnie (a przy tej infrastrukturze w Polsce i podejściu samych kolejarzy nie nastąpi to już chyba nigdy) to nie byłoby tego problemu, bo świadomość społeczeństwa byłaby inna. Kolej ma tragiczny PR i chyba nic nie jest tego w stanie zmienić.
Scz - 25-09-2014, 16:44
Temat postu:
Powodem takiej niechęci do przesiadek są zapewne wcześniejsze doświadczenia pasażerów z PKP. Każdy z nas zapewne takie miał. My jesteśmy w temacie, wiemy, że pociąg poczeka itd, ale zwykli podróżni nie są już tego tacy pewni. Poza tym samo przesiadanie nawet przy jednym peronie też nie jest wygodne, u starszych osób pojawia się obawa, że przegapią stację itp. Niestety PKP wyrobiło sobie taką opinię, że teraz trzeba lat, żeby ją zmienić i na nowo przekonać do siebie pasażerów.

@danio
Jak możesz nie zgodzić się z opinią samych podróżnych? Dla CIEBIE nie jest przeszkodą, a dla 80 % podróżujących JEST.
blakop - 25-09-2014, 17:05
Temat postu:
Cytat:
My jesteśmy w temacie, wiemy, że pociąg poczeka itd, ale zwykli podróżni nie są już tego tacy pewni.


Nie tylko zwykli podróżni.
Jechałem w tym roku szynobusem KD z Jawora Do Jaworzyny, gdzie miałem właśnie rozkładowo 5 min na kibelek do Wrocławia. Pytam konduktora w szynobusie, czy to są skomunikowane połączenia i gdyby co tamten poczeka. Pan konduktor... nie wiedział. Owszem - był, grzeczny, uprzejmy, ale nie wiedział. To mnie dopytywał co to za pociąg i o której odjazd itd...

Przesiadka była w Jaworzynie drzwi w drzwi, więc nie narzekam, ale jak widać nie każdy - nawet sami pracownicy kolejowi ogarniają temat, mają w głowie numery, godziny, obiegi itd...
rail_user - 25-09-2014, 17:08
Temat postu:
Wystarczy w r.j. np. we Wrocławiu oznaczyć odpowiednio na plakacie przy pociągach w kierunku Kłodzka o przesiadce gwarantowanej w kierunku Kudowy czy Nowa Ruda/Wałbrzych. To samo może dotyczyć Jelenia Góra -> Sz.P.G a nawet Liberec. Małymi kroczkami do przodu.
@blakop
Ile razy w życiu przesiadałeś się w Poznaniu z peronu 4a na 2A/1A ?
bystrzak2000 - 25-09-2014, 18:31
Temat postu:
Scz napisał/a:
Należałoby więc te 50 pomnożyć przez 2, bo ci ludzie muszą też wrócić.

W takim razie tamtą liczbę również potrzeba pomnożyć przez dwa, gdyż dane GUS pokazują liczbę osób, a nie podróży.
Cytat:
Spójrz na to z tej strony: statystyczny mieszkaniec Polanicy ma daleko do stacji, tak samo statystycznie daleko ma do swojego zakładu pracy w Dusznikach.

Nie wszyscy mają daleko na stację i nie wszyscy mają daleko do pracy. Jeżeli będziemy z góry przyjmować, że każdego stać na samochód i w ruchu lokalnym liczy się tylko samochód, to należałoby wyciąć wszystkie połączenia lokalne. A właśnie dalszym uwalaniem lokalnego zbiorkomu będziemy ludzi wręcz zmuszać do zakupu samochodów. Wystarczy pojechać za naszą południową granicę i można się przekonać, że da się inaczej.

Niestety dopóki na polską koleją będzie wisiał czarny PR i kolej będzie traktowana przez rządzących jako piąte koło u wozu, to nic się nie zmieni. W Niemczech używanych Golfów i Audi jest jeszcze pod dostatkiem.
Leśny Dziadek - 25-09-2014, 19:03
Temat postu:
Scz napisał/a:
Odkąd pamiętam, a jeździłem tą linią od dziecka, nigdy ruch lokalny nie stanowił o jej potencjale. I tego raczej się nie zmieni.


Aleś Ty się zafiksował na tych kuracjuszy... Jeżdżę incydentalnie z Dusznik do Wrocławia, i 90 % (a czasem zapełnienie do 80 % miejsce siedzących)to lokalsi do Kłodzka (do Wrocławia dużo mniej).

Chłopie, nie dopasowuj rzeczywistości do Twoich teorii, bo nie jesteś jedynym mieszkańcem Kotliny, który jeździ i opisuje z kim jeździ.
blakop - 25-09-2014, 20:02
Temat postu:
Cytat:
Ile razy w życiu przesiadałeś się w Poznaniu z peronu 4a na 2A/1A ?



Wiele.
Poza tym nie wiem czy to nie z Tobą kiedyś prowadziłem dysputę, ale w tym, albo w zeszłym tygodniu - chyba w zeszłym na "3" z jednej krawędzi odjeżdżały trzy (!) pociągi + czwarty z drugiej krawędzi. Znam składy, więc bez patrzenia na tablice wiem gdzie iść. Ktoś obcy kto miałby się przesiadać - masakra...
Scz - 25-09-2014, 20:19
Temat postu:
@bystrzak2000
Dlaczego razy dwa? Skoro np. między Polanicą, a Dusznikami jeźdź średnio 100 osób, to znaczy że średnio 50 tam i 50 z powrotem. Więc skoro do Wrocławia jeździ średnio 50 osób, to pomiędzy Kotliną a Wrocławiem jeździ 100 osób. Pomiędzy oznacza w tę i z powrotem, a jeśli chodzi o Wrocław podałeś tylko w jedną stronę.

@Leśny dziadek
No właśnie.. incydentalnie. A ja dość często. Rzeczywiście Kłodzko jest pewnym wyjątkiem. Chodzi mi głównie o to, że przy takim położeniu dworców ludziom nie jest na rękę dojeżdżać na co dzień krótkimi trasami. Tego się raczej nie da zmienić. Dlatego na tej linii oferta powinna być bardziej ukierunkowana na ludzi podróżujących dalej lub mających zniżki czyli studentów, turystów i uczniów.
bystrzak2000 - 25-09-2014, 22:02
Temat postu:
Scz napisał/a:
Dlaczego razy dwa? Skoro np. między Polanicą, a Dusznikami jeźdź średnio 100 osób, to znaczy że średnio 50 tam i 50 z powrotem. Więc skoro do Wrocławia jeździ średnio 50 osób, to pomiędzy Kotliną a Wrocławiem jeździ 100 osób. Pomiędzy oznacza w tę i z powrotem, a jeśli chodzi o Wrocław podałeś tylko w jedną stronę.

No nie, bo np. pomiędzy Polanicą a Dusznikami jeździ 100 osób, z czego 50 jedzie do pracy do Dusznik, a 50 do Polanicy. Licząc powroty, wychodzi 200. Dale GUS są tak opracowane, że wybiera się miejsce zamieszkania i miejsce pracy, a arkusz pokazuje ilość osób. I ja tak te dane zliczałem, czyli osobno liczyłem mieszkańców Polanicy jadących do Dusznik i osobno mieszkańców Dusznik jadących do Polanicy. To, że jadą oni w przeciwną stronę, nie ma najmniejszego znaczenia. I tak muszą wrócić , czyli mnożysz razy dwa. I tak wybieramy wszystkie możliwe kombinacje (jest ich 16) i mamy wszystkich ludzi podróżujących pomiędzy tymi miastami w różnych konfiguracjach, co pozwala nam wyliczyć sumaryczny ruch lokalny.
Leśny Dziadek - 26-09-2014, 06:54
Temat postu:
Scz napisał/a:
@Leśny dziadek
No właśnie.. incydentalnie. A ja dość często. Rzeczywiście Kłodzko jest pewnym wyjątkiem. Chodzi mi głównie o to, że przy takim położeniu dworców ludziom nie jest na rękę dojeżdżać na co dzień krótkimi trasami. Tego się raczej nie da zmienić. Dlatego na tej linii oferta powinna być bardziej ukierunkowana na ludzi podróżujących dalej lub mających zniżki czyli studentów, turystów i uczniów.

No dobra... Od uruchomienia pociągów z Kudowy, trasę Duszniki - Wrocław pokonałem okoł0 20 razy. Na te dwadzieścia przejazdów w te i we wte, NIE WIDZIAŁEM Twoich świętych kuracjuszy, przy zapełnieniu nierzadko ponad 80 % jechali mieszkańcy kotliny do/z pracy/szkoły, na zakupy, itp.
Rozumiesz - pociągi jeżdżą, ludzie jeżdżą, kuracjuszy nie ma, świat się nie zawalił. Nie wrócisz do lat 80tych, nie te czasy.

Tak, ja też mam przekonanie, że bezpośrednie pociągi do Wrocławia mogłyby wygenerować jakiś większy ruch na linii, ale kuracjusze to pieśń przeszłości, a studentowi nie przeszkadza przesiadka w Kłodzku.
Scz - 26-09-2014, 12:56
Temat postu:
@Leśny Dziadek
Otóż to!!! Nie widziałeś kuracjuszy, bo wybierają autobusy. Cały czas o tym trąbię! Smile Jeździ ich do uzdrowisk cała masa, najwięcej z Warszawy, Łodzi i Poznania. Latem nawet w środku tygodnia łódzki autobus potrafi być tak nabity, że nie ma gdzie siedzieć. 80 % pasażerów - ludzie po 60'tce jadący do sanatoriów. A połączenia z Wrocławiem przeznaczone powinny być bardziej dla studentów, uczniów, a w mniejszym stopniu dla ludzi dojeżdżających do pracy do Wrocławia. Co do przesiadki w Kłodzku jednak większej liczbie studentów przeszkadza, bo więcej ich jeździ autobusami. Choć przyznam, że od ponownego otwarcia linii jest lepiej. Dużo jednak jeszcze brakuje do sytuacji z 2008 roku, kiedy mimo iż pociąg wlókł się do Wrocławia 3,5 h, studentów jeździło bardzo dużo. Dlaczego? Bo pociąg jechał bezpośrednio do Wrocławia. Dodatkowo trzeba przyznać, że komfort jazdy w przedziałowym wagonie jest dużo lepszy niż w szynobusie.
ufoludek - 26-09-2014, 13:48
Temat postu:
I co kuracjuszom da zmiana przesiadki z Wałbrzycha na Wrocław?
Scz - 26-09-2014, 14:06
Temat postu:
@ufoludek
A gdzie ja napisałem, że połączenia do Wrocławia mają służyć głównie kuracjuszom? Nawet gdyby to lepiej przesiadać się raz, niż dwa razy prawda?
rail_user - 26-09-2014, 14:30
Temat postu:
blakop napisał/a:
Cytat:
Ile razy w życiu przesiadałeś się w Poznaniu z peronu 4a na 2A/1A ?



Wiele.


Kolejny ogólnik !
A konkretny przykład skąd dokąd ?
blakop - 26-09-2014, 14:43
Temat postu:
Z Leszna do Wągrowca lub na odwrót.
Jakoś do odprawiania trzech pociągów z jednej krawędzi już się nie odnosisz... Do idiotycznych komunikatów na tablicach w ogóle się nie odniosę. Ale najlepiej jak jakiś mikol albo pekapowiec na końcu idiotę z podróżnego zrobi...
ufoludek - 26-09-2014, 17:14
Temat postu:
Scz napisał/a:
@ufoludek
A gdzie ja napisałem, że połączenia do Wrocławia mają służyć głównie kuracjuszom? Nawet gdyby to lepiej przesiadać się raz, niż dwa razy prawda?

Coś się na te dwie przesiadki uwziął? Przesiadka jest JEDNA. W Wałbrzychu
Scz - 26-09-2014, 17:56
Temat postu:
@ufoludek
Nie nie no nie.... Chcesz wysyłać ludzi jadących z Warszawy do Kudowy przez Wałbrzych?!!! To już nawet nie jest śmieszne. Czas przejazdu Wrocław - Kudowa przez Wałbrzych: ponad 4 h. Bezpośrednio, przez Kamieniec Ząbkowicki ok. 2h 30 min. O czym my mówimy? W ogóle nie ogarniam tego co się dzieje. Pomysły na Kudowa - Wrocław przez Świdnicę, Warszawa - Kudowa przez Wałbrzych.... masakra. To kolej jest dla ludzi czy ludzie dla kolei? To tabor i obiegi powinny być układane wg potrzeb podróżnych, a nie podróżni wożeni objazdami dla wygody i możliwości taboru. Dopóki to się nie zmieni na wielu trasach kolej będzie przegrywać z transportem kołowym.
rail_user - 26-09-2014, 20:26
Temat postu:
blakop napisał/a:
Z Leszna do Wągrowca lub na odwrót.
Jakoś do odprawiania trzech pociągów z jednej krawędzi już się nie odnosisz... Do idiotycznych komunikatów na tablicach w ogóle się nie odniosę. Ale najlepiej jak jakiś mikol albo pekapowiec na końcu idiotę z podróżnego zrobi...


W tym wypadku i 15 minut to mało Pośp. z JG o17:20; Wg o 17:35. Ćwiczone w latach '90 .
A co do komunikatów ? W czym problem ( na serio) ?
3 pociagi przy jednej krawedzi to obecnie bodajże 2 przypadki na dobę.
A podróżni - część z nich nie wiem jak radzi sobie wogóle w życiu - sądzac po skargach i zachowaniu.
bystrzak2000 - 26-09-2014, 22:08
Temat postu:
Scz napisał/a:
Dużo jednak jeszcze brakuje do sytuacji z 2008 roku, kiedy mimo iż pociąg wlókł się do Wrocławia 3,5 h, studentów jeździło bardzo dużo.

Dodaj dla ścisłości, że 2 razy w tygodniu: w piątek wieczorem do domu i w niedzielę wieczorem na uczelnię i tylko przez 9 miesięcy w roku. W pozostałe dni tygodnia (może poza niektórymi sobotami), pociągi woziły muchy. W pewien wakacyjny poniedziałek w 2008 r. pierwszy pociąg z Wrocławia dowiózł wraz ze mną do Kudowy mniej niż 10 osób, z czego 4 wsiadły w Polanicy na wycieczkę. Powrót wyglądał podobnie i w piątek pociągiem do Wrocławia (gdzieś ok. 12) wraz ze mną wyjechało może z 5 osób. W Dusznikach i Polanicy frekwencja też najwyżej kilkuosobowa. A te bezpośrednie pociągi rozwalały przy okazji ciąg do Międzylesia. I w moim przypadku w 2008 r. wyglądało to mniej więcej tak, że w Kłodzku z porannego pociągu do z Wrocławia tabun ludzi przesiadł się na pociąg jadący do Międzylesia, a na Kudowę pojechało kilkanaście osób w 3 wagonach.

Tak więc nie róbmy z tych studentów nie wiadomo jakiej ważnej grupy, bo jeśli będziemy robić pociągi tylko dla nich, to właściwie resztę przewozów można od razu zawiesić.
olavcdxx - 26-09-2014, 22:31
Temat postu:
Scz napisał/a:
@ufoludek
Nie nie no nie.... Chcesz wysyłać ludzi jadących z Warszawy do Kudowy przez Wałbrzych?!!!


Wiele osób aktualnie tak podróżuje Smile
bystrzak2000 - 26-09-2014, 22:39
Temat postu:
Nie wiem ile osób jedzie z Wałbrzycha do Kudowy, ale kilka razy widziałem poranny pociąg z w tej relacji wypełniony na stacji początkowej po brzegi.
Scz - 26-09-2014, 23:24
Temat postu:
@bystrzak2000
Może masz trochę racji, ale wtedy z Kudowy do Wrocławia jechało się 3,5 h!!! Teraz może to być 2,5h. A to diametralnie zmienia postać rzeczy.
Co do uczniów i studentów, to uważam że jest to BARDZO ważna grupa, prawie tak samo ważna jak turyści i kuracjusze, bo mają zniżki a to bardzo zachęca do korzystania z kolei. W czasach gdy tak wielu ludzi dojeżdża do pracy własnymi środkami transportu, biorąc pod uwagę jeszcze to, że mieszkamy w regionie wybitnie turystycznym, oraz to że stacje są daleko od centrów miast główny nacisk powinniśmy kłaść właśnie na turystów, kuracjuszy, studentów i uczniów. Do pracy tą linią dojeżdżają tylko kolejarze. Tak było i będzie.
Pociąg z Wałbrzycha był wypełniony, bo połączenie Wałbrzych - Kłodzko jest naprawdę ok. Szybko i bezpośrednio czyli to o co w nowoczesnej kolei chodzi. To przyciąga pasażerów. Problem tylko w tym, że w Kłodzku wysiadają wszyscy a do Kudowy pociąg z powrotem zbiera pasażerów. Więc ta relacja właściwie na Kłodzku mogłaby się kończyć, a jest przedłużona do Kudowy bo tak jest wygodnie przewoźnikowi. Pasażer się nie liczy. Nad tym właśnie tak ubolewam. Jak będę miał czas to zrobię ankietę wśród mieszkańców Ziemi Kłodzkiej. Pytanie będzie brzmiało: gdzie najczęściej podróżujesz:
a) Wałbrzych
b) Legnica
c) Wrocław
Jakie obstawiacie procentowo wyniki? Bo ja takie mniej więcej takie:
a) 5 %
b) 3 %
c) 92 %

@olavcdxx
Z Wałbrzycha do Kudowy nie jeździ prawie nikt. Podobnie w drugą stronę.
olavcdxx - 29-09-2014, 11:44
Temat postu:
Chodziło mi o osoby przesiadające się w Wałbrzychu, jadące w kierunku Polanicy czy Kudowy
Old Kicay - 29-09-2014, 14:40
Temat postu:
Od jutra zaczynają pracę w kilometrze 10.68 na przejeździe kat. A. Będą robić odwodnienie, wymianę podkładów i niwelację terenu aby poprawić widoczność w pasie 5 m przed i za przejazdem. Brzmi ciekawie...
KąsaczPL - 29-09-2014, 21:45
Temat postu:
A dokładniej gdzie? Smile
bystrzak2000 - 29-09-2014, 22:20
Temat postu:
W Polanicy.
KąsaczPL - 29-09-2014, 23:33
Temat postu:
Prawdopodobnie w Środę będę jechał rano szynobusem ze Szczytnej do Kłodzka więc zobaczę z szynobusu co tam się dzieje. Jak będą jeździć szynobusy oczywiście. Smile
Scz - 30-09-2014, 08:14
Temat postu:
@KąsaczPL
A dlaczego mają nie jeździć? Przecież jest poniżej 28 *C.
KąsaczPL - 30-09-2014, 08:35
Temat postu:
Bo ja będą wymieniać podkłady i coś innego to myślałem, że nie będą jeździć szynobusy i będzie komunikacja zastępcza.

[ Dodano: 01-10-2014, 15:21 ]
A tymczasem w Szczytnej do strony Dusznik, kopią i kładą światłowód.
Scz - 15-10-2014, 16:58
Temat postu:
No to Panowie jest "super". Od nowego rozkładu nie ma żadnego pociągu bezpośredniego z Wrocławia do Kudowy.
Bartuś - 15-10-2014, 17:08
Temat postu:
A TLK Śnieżka i TLK Rozewie ?
Scz - 15-10-2014, 17:13
Temat postu:
@Bartuś
Nie ma i na razie nie będzie.
Bartuś - 15-10-2014, 17:29
Temat postu:
Ja jestem niemalże na 100% pewny że Rozewie i Śnieżka wyjadą z uwagi na przywiązanie turbostonek na kudowiankę. Musiałaby nastąpić katastrofa albo koniec świata żeby Rozewie i Śnieżka nie wyjechały.

A rozkład przytoczony przez kolegę z Iłowy dotyczy tylko pociągów regionalnych, także nie panikowałbym Smile
tomaszw22 - 15-10-2014, 17:31
Temat postu:
Owszem będą. Kursowanie dla TLK Śnieżka i TLK Rozewie w relacji z /d Kudowy Zdrój, przewidziane jest w okresie wakacyjnym od 20 czerwca do konca sierpnia. Być może Snieżka wyjedzie już na weekend majowy- ale to nie pewne

[ Dodano: 15-10-2014, 18:40 ]
Ps. Pamiętajcie, ze jest to projekt regionalnych na 15.08.2014 roku, a więc jest możliwość , że już takie połączenia Wrocław-Kudowa znajdują się w obecnym planowanym rozkładzie... Poczekamy na OFICJALNĄ wersję, choć sądzę, że taka raczej pozostanie.
Jerry - 15-10-2014, 18:45
Temat postu:
pojadą pociągi:

TLK Karkonosze: Warszawa - Wrocław - Kudowa i powrót
Wrocław Gł. 5:17 - Kłodzko Gł. 6:55/7:15 - Kudowa Zdrój 8:27
Kudowa Zdrój 20:26 - Kłodzko Gł. 21:47/22:02 - Wrocław 23:27

TLK Śnieżka: Warszawa - Wrocław - Kudowa i powrót
Wrocław Gł. 12:38 - Kłodzko Gł. 14:10/14:33 - Kudowa Zdrój 15:45
Kudowa Zdrój 13:00 - Kłodzko Gł. 14:15/14:30 - Wrocław Gł. 16:05

pociągi kursują: 27 VI - 31 VIII 2015
Bartuś - 15-10-2014, 18:51
Temat postu:
No tak, przecież tylko i wyłącznie jedyna i słuszna Warszawa w tym kraju się liczy.

Miało być przecież Rozewie z Gdyni Sad
mateusz123 - 15-10-2014, 19:18
Temat postu:
Podejrzewam, że będzie grupa wagonów z Rozewia.
Jerry - 15-10-2014, 19:35
Temat postu:
nowy rozkład jazdy dla stacji Kudowa Zdrój
Old Kicay - 15-10-2014, 19:41
Temat postu:
Jerry napisał/a:
pojadą pociągi:

TLK Karkonosze: Warszawa - Wrocław - Kudowa i powrót
Wrocław Gł. 5:17 - Kłodzko Gł. 6:55/7:15 - Kudowa Zdrój 8:27
Kudowa Zdrój 20:26 - Kłodzko Gł. 21:47/22:02 - Wrocław 23:27

TLK Śnieżka: Warszawa - Wrocław - Kudowa i powrót
Wrocław Gł. 12:38 - Kłodzko Gł. 14:10/14:33 - Kudowa Zdrój 15:45
Kudowa Zdrój 13:00 - Kłodzko Gł. 14:15/14:30 - Wrocław Gł. 16:05

pociągi kursują: 27 VI - 31 VIII 2015


Czyli mijanka w Polanicy. Przy peronie 2?

Z nowości. Zakończono przebudowę przejazdu w km 10.68. Zrobiono odwodnienie oczyszczono widoczność, wymieniono asfalt przed przejazdem oraz kilka podkładów.
tomaszw22 - 15-10-2014, 19:57
Temat postu:
Jerry,

A nie wiesz czasem skąd te dłuższe postoje w Kłodzku? Czyżby EP07 do Kłodzka i dalej spalinówka ??? Coś mówiono że od Wrocławia ma spalinowa jechać?




Jerry napisał/a:
pojadą pociągi:

TLK Karkonosze: Warszawa - Wrocław - Kudowa i powrót
Wrocław Gł. 5:17 - Kłodzko Gł. 6:55/7:15 - Kudowa Zdrój 8:27
Kudowa Zdrój 20:26 - Kłodzko Gł. 21:47/22:02 - Wrocław 23:27

TLK Śnieżka: Warszawa - Wrocław - Kudowa i powrót
Wrocław Gł. 12:38 - Kłodzko Gł. 14:10/14:33 - Kudowa Zdrój 15:45
Kudowa Zdrój 13:00 - Kłodzko Gł. 14:15/14:30 - Wrocław Gł. 16:05

pociągi kursują: 27 VI - 31 VIII 2015

Scz - 15-10-2014, 20:25
Temat postu:
Ten rozkład to jest jakiś żart. Naprawdę. Pamiętam jak otwierano linię, jak pani Ładniak (?) czy jak jej tam zapewniała, że rozkład jest tylko przejściowy, że z czasem pojawią się pociągi do Wrocławia, że będzie więcej połączeń w dogodniejszym czasie. Heh... a jest gorzej niż było. Dalej obiegi na pierwszym miejscu no i oczywiście te ogromne potoki podróżnych do Wałbrzycha i Legnicy, może w podwójnej trakcji puszczą te pociągi, żeby ludzie się pomieścili.
bystrzak2000 - 15-10-2014, 21:03
Temat postu:
Jakoś nie słyszałem, by w KD rozmnożyły się SZT, by można te połączenia obsłużyć...
Scz - 15-10-2014, 21:39
Temat postu:
@bystrzak2000
To po co kłamią przed kamerami?
sZakOOu - 15-10-2014, 22:43
Temat postu:
Dorzucam tablice Kudowa Zdrój - Kłodzko Gł. - Wałbrzych Gł. z regionalnymi.

Liniowe tablice z projektem rozkładu jazdy pociągów 2014/15 dla linii: Kudowa Zdrój - Kłodzko Główne - Wałbrzych Główny
ufoludek - 16-10-2014, 06:07
Temat postu:
tomaszw22 napisał/a:
Jerry,

A nie wiesz czasem skąd te dłuższe postoje w Kłodzku? Czyżby EP07 do Kłodzka i dalej spalinówka ??? Coś mówiono że od Wrocławia ma spalinowa jechać?

Może Scz się to nie spodoba, ale tak, jak pisałem wcześniej, najlepiej (i chyba dla PICu najtaniej) rozłączać pociągi w Kędzerzynie i puszczać spalinówką przez Nysę.
Anonymous - 16-10-2014, 08:24
Temat postu:
Może i lepiej, ale - jak wiadomo - pociągi przez Nysę nie pojadą, więc nie ma o czym dywagować.
kruczek - 16-10-2014, 17:09
Temat postu:
Należy się cieszyć z tych pięciu par i plus sezonowe TLK - popatrzcie jak wygląda anty-oferta w podkarpackim na Rzeszów-Jasło-Zagórz, a to też rejon turystyczny...
W tej chwili da się z przesiadkami sensownie dojechać do Kudowy Zdrój, gdyby jeszcze przywrócić Nysa-Kamnieniec to byłoby w ogóle fajnie, bo z Górnego Śląska by się śmigało nawet z przesiadkami skomunikowanymi całkiem szybko i wygodnie.
W nowym rozkładzie będzie z powrotem relacja Gliwice-Nysa-Brzeg - wystarczyłoby pod ten pociąg dopasować pociąg Nysa-Kłodzko lub Nysa-Kudowa Zdrój i było całkiem miło... O bezpośrednich przy miernocie polityków na razie nie możemy marzyć...
krzychu12231 - 16-10-2014, 19:27
Temat postu:
TLK do Kłodzka z elektrykiem, dalej diesel.
Swoją drogą fajnie by było, aczkolwiek wiem że to raczej nierealne, ażeby Kamieńczyk znów prowadził 2-3 wagony bezpośrednie z Poznania do Kudowy, lub chociaż do Kłodzka, gdzie byłoby gwarantowane skomunikowanie na Kudowę w obie strony z czasem oczekiwania <10 min.
KąsaczPL - 21-10-2014, 12:08
Temat postu:
W Szczytnej obok toru 2 są wymieniane słupy elektryczne. Chociaż nie wiem czy ma to związek z linią kolejową.

[ Dodano: 23-10-2014, 16:21 ]
Warto odnotować, że dzisiejszy poranny szynobus z Kudowy zaliczył opóźnienie z powodu, że jakieś drzewo spadło na tory, dokładnie gdzieś koło Kulina. Dokładnie to nie wiem.
bystrzak2000 - 25-10-2014, 21:52
Temat postu:
Będzie remont elewacji budynku dworca w Polanicy-Zdroju: LINK
Leśny Dziadek - 26-10-2014, 20:34
Temat postu:
Dusznikom by się przydało, bo nowe perony jakby z innej bajki w porównaniu do budynku dworca...
Scz - 26-10-2014, 22:14
Temat postu:
A propos dworców, jakiś czas temu czekając na szynobus w Szczytnej, zaskoczył mnie deszcz. Nie miałem gdzie się schować, wiec bez większej nadziei nacisnąłem klamkę poczekalni.... o dziwo, otwarte! Wszedłem do środka, wiedziałem, że był tam remont, ale ciągle było zamknięte. Jest naprawdę schludnie, wisi nowy rozkład jazdy, brakuje tylko ławki zarówno w środku jak i na zewnątrz. Przez moment poczułem się jak przed 1998... ech...
KąsaczPL - 27-10-2014, 09:21
Temat postu:
A na innych stacjach też otwarte są poczekalnie czy wyjątkowo tylko w Szczytnej?
ufoludek - 27-10-2014, 09:48
Temat postu:
Otwarte w Kudowie i Polanicy i wszędzie kibelki działają. Trzeba przynać, że na dworcach w uzdrowiskach jest pełna kultura! Podobnie np. w Szklarskiej. Nawet papier toaletowy. A w Kłodzku to nawet pachniało. Smile
Scz - 27-10-2014, 17:22
Temat postu:
Poniedziałkowy autobus PKS Sieradz do Łodzi przez Wrocław:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/bdeed6d115e1.png

Zdjęcie wykonane w momencie przyjazdu do Kłodzka. Miejsc wolnych w autobusie: chyba 3. 60 % pasażerów - kuracjusze, 30 % studenci. Większość ludzi wysiadła we Wrocławiu. Dodam, że 30 min wcześniej jechał autobus PKS Kłodzko do Wrocławia, z tego co udało mi się zauważyć frekwencja niedużo mniejsza. Zapraszam do dyskusji Panie bystrzak2000. Czy aby na pewno nie ma ruchu w tygodniu na trasie Kudowa Wrocław?
Skolmi - 27-10-2014, 18:44
Temat postu:
W Dusznikach też otwarta poczekalnia.
KąsaczPL - 27-10-2014, 18:48
Temat postu:
To tylko jeszcze brakuje żeby jeszcze została otwarta poczekalnia w Kłodzku Zagórzu. Smile
bystrzak2000 - 27-10-2014, 22:11
Temat postu:
Scz napisał/a:
Zapraszam do dyskusji Panie bystrzak2000. Czy aby na pewno nie ma ruchu w tygodniu na trasie Kudowa Wrocław?

I co tym chcesz udowodnić? Nie raz i nie dwa podkreślałem, że skąd by pociąg nie jechał, to do Wrocławia zawsze będzie jakiś tam potok. Tylko idąc tym tokiem rozumowania, najlepiej byłoby zlikwidować wszystkie pociągi lokalne i uruchamiać tylko pociągi do Wrocławia. A w tym względzie ja mam akurat inne zdanie. Przy dobrej ofercie można zapełnić w ruchu lokalnym i 10 par pociągów, a nie tylko powiedzmy dwie do Wrocławia.
Scz - 28-10-2014, 11:49
Temat postu:
@bystrzak2000
Zapominasz cały czas, że pociąg do Wrocławia jednocześnie załatwia połączenie lokalne. Jest to dwa w jednym. Niczego nie trzeba likwidować tylko przedłużyć relację. Jakiś czas temu pisałeś, że w tygodniu do Wrocławia jeżdżą muchy. Udowodniłem Ci, że tak nie jest, muchy może i jeżdżą ale pociągami z przesiadką. Jak myślisz dlaczego ci wszyscy ludzi w autobusie nie wybrali pociągu? Zagadnąłem panią która siedziała obok. Akurat ona jechała do Łodzi, ale stwierdziła, że ma chore nogi, jest jej ciężko i nie ma siły chodzić z bagażem po dworcach i się przesiadać.
EU07-469 - 28-10-2014, 12:19
Temat postu:
Dobre ustawienie pociągu na Kłodzku Głównym w bardzo wielu przypadkach załatwiłoby sprawę. Chodzi o to, żeby nie było konieczności biegania przez kładkę na peron 3. Niestety, kto nie zna układu stacji Kłodzko Główne, ten nie wie, że przy dobrym ustawieniu pociągu z Wrocławia na peronie 1 i szynobusu do Kudowy na peronie 2 umożliwiłoby przesiadkę drzwi w drzwi. A jeszcze prościej - wysiąść na Kłodzku Miasto. Nigdzie nie trzeba wtedy chodzić. Tyle że to wiedzą ci, co znają Kłodzko Główne i Kłodzko Miasto.
bystrzak2000 - 28-10-2014, 16:32
Temat postu:
Cytat:
Jak myślisz dlaczego ci wszyscy ludzi w autobusie nie wybrali pociągu? Zagadnąłem panią która siedziała obok. Akurat ona jechała do Łodzi, ale stwierdziła, że ma chore nogi, jest jej ciężko i nie ma siły chodzić z bagażem po dworcach i się przesiadać.

I myślisz, że ta pani zasuwałaby 1,5 km do pociągu albo płaciła niemałą sumkę za taksówkę? Tak długo jak autobusy będą oferować odjazdy z centrów uzdrowisk oraz podobną cenę i czas przejazdu, tak długo pociąg dla kuracjuszy wielką konkurencją nie będzie. Pominę już fakt, że autobusów jest 15 par. I uruchomienie powiedzmy dwóch par pociągów niczego tu nie zmieni, dalej oferta będzie mizerna, choć owszem, zawsze ktoś tam pojedzie.

Pociągi muszą jeździć częściej, w równych taktach, z sensowną taryfą, wtedy oferta będzie jak należy i to dla wszystkich, bo przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by te 2-3 pary jeździły do Wrocławia. Ale jak na razie ani na jedno, ani na drugie taboru nie ma. A nie ma, bo wciąż panuje tutaj myślenie sprzed 30 lat, że na liniach lokalnych jest mały ruch, to i pociągów musi być mało. A właśnie po to wymyślono małe wagony motorowe, by zamiast czterosekcyjnej bipy 4 razy na dobę, jechał mały SZT co godzinę lub dwie. Tak jest w Czechach i to działa. U nas też może. A niestety dzisiaj jest tak, że owszem, zamiast bipy jest SZT, ale dalej 4 razy na dobę. Nie dziwota, że więc że w komisach samochodowych i na giełdach jest duży ruch w interesie...
Scz - 28-10-2014, 17:15
Temat postu:
@bystrzak2000
Oczywiście, że skorzystałaby z taksówki! Wiesz ilu kuracjuszy dojeżdża na dworzec PKS np. w Polanicy taksówkami? Nie bez powodu stoi ich tam zawsze kilka. Akurat ja jadąc z Wrocławia widzę tylko tych, którzy wysiadają z autobusu i wsiadają do taksówek. Ale w drugą stronę też musi to działać. Przejedź się kiedyś autobusem z Warszawy choćby na odcinku Kłodzko - Kudowa. Zobaczysz wtedy, że jak autobus wjeżdża na dworzec w Polanicy to taksówki same odrazu podjeżdżają. Serio. A połączeń autobusowych Kudowa - Wrocław jest teraz chyba 7 albo 8. Odnoszę dziwne wrażenie, że starasz się udowodnić, że lepiej wiesz co pasażerowi najbardziej przeszkadza w korzystaniu z kolei niż on sam i za wszelką cenę próbujesz to przeforsować. Z drugą częścią Twojej wypowiedzi się zgadzam. Tylko zwróć uwagę, że Czechy, to nie Polska, gdzie PKP wypracowało sobie taką markę, że jak ktoś widzi połączenie z przesiadką to spier**** gdzie pieprz rośnie. Nie da się w 2 lata naprawić tego, co wrastało w mentalność pasażerów przez ostanie 20 lat. Moim zdaniem jedyną nadzieją na ponowne przekonanie ludzi do kolei są szybkie, bezpośrednie, tanie i wygodne połączenia.
bystrzak2000 - 28-10-2014, 18:07
Temat postu:
Scz napisał/a:
Tylko zwróć uwagę, że Czechy, to nie Polska, gdzie PKP wypracowało sobie taką markę, że jak ktoś widzi połączenie z przesiadką to spier**** gdzie pieprz rośnie. Nie da się w 2 lata naprawić tego, co wrastało w mentalność pasażerów przez ostanie 20 lat.

W 2 lata może nie, ale da się to zrobić, tylko trzeba chcieć. Nie ma się co dziwić, że ludzie się nie przesiadają, jak masz w dobie 5 połączeń i każde opóźnienie to dodatkowy stres, itd. Jakby pociąg jechał co godzinę, to problemu by nie było, bo nawet duże opóźnienie nie powodowałoby utraty połączenia. Czesi swój model wprowadzili już wiele lat temu, kiedy u nas królowały 4-sekcyjne bipy 5 razy na dobę. Z resztą widać to wyraźnie w węźle wrocławskim, gdzie pociągi jeżdżą co godzinę, nawet częściej i ludzie się przesiadają. Ale tu przede wszystkim trzeba najsampierw zmienić mentalność urzędników...
Scz napisał/a:
Moim zdaniem jedyną nadzieją na ponowne przekonanie ludzi do kolei są szybkie, bezpośrednie, tanie i wygodne połączenia.

Tylko to jest utopia. Nie da się zrobić połączeń zewsząd do wsząd. Chcemy do Kudowy? Dobra. A czemu nie do Ząbkowic, Kamiennej Góry, Lubina i Góry? I tak się zaraz okaże, że będą stamtąd same pociągi do Wrocławia, powiedzmy po 3 pary i nic poza tym, a linie lokalne zdechną do reszty. Tak samo połączenie "tanio i wygodnie". Tak się nie da. Najlepszy przykład to Koleje Mazowieckie. Mają najdroższe bilety wśród przewoźników regionalnych, 360 mln zł dopłaty z UMWM i przy okazji blisko 1/4 rynku przewozów pasażerskich w Polsce. O inwestycjach taborowych nawet nie wspomnę.
fakir - 31-10-2014, 10:05
Temat postu:
Scz napisał/a:
Moim zdaniem jedyną nadzieją na ponowne przekonanie ludzi do kolei są szybkie, bezpośrednie, tanie i wygodne połączenia.


bystrzak2000 napisał/a:
Tylko to jest utopia. Nie da się zrobić połączeń zewsząd do wsząd. Chcemy do Kudowy? Dobra. A czemu nie do Ząbkowic, Kamiennej Góry, Lubina i Góry? I tak się zaraz okaże, że będą stamtąd same pociągi do Wrocławia, powiedzmy po 3 pary i nic poza tym, a linie lokalne zdechną do reszty. Tak samo połączenie "tanio i wygodnie". Tak się nie da. Najlepszy przykład to Koleje Mazowieckie. Mają najdroższe bilety wśród przewoźników regionalnych, 360 mln zł dopłaty z UMWM i przy okazji blisko 1/4 rynku przewozów pasażerskich w Polsce. O inwestycjach taborowych nawet nie wspomnę.


Hm... W latach 80-tych (jeszce jako dzieciak) jeszdzilismy turystycznie z kolegami po całym obszarze Ziemii Kłodzkiej, Gór Sowich, Bardzkich, itd... Łapalismy doskonale skomunikowania w Wałbrzychu, Kłodzku (w tym na Kudowę jadać Ze Stronia Śl.), Kamieńcu, Jaworzynie...

Zresztą widok na stacji w Kamieńcu Ząbk. gdzie czekały na siebie wzajemnie skomunikowane pociągi w czterech kierunkach (a był też i piaty na Złoty Stok przez jakis czas) nie było czyms niezwykłym. W ialatach 90-tych (tych studenckich) przesiadały sie tłumy... A Potem to zarżnieto likwidujać skomunikowania i linie lokalne choćby na Ziemi Kłodzkiej
Leśny Dziadek - 31-10-2014, 10:08
Temat postu:
Co się stało na linii ? Od wczoraj do każdego kursu otrzymuję SMSy że komunikacja zastępcza? Skaszaniły się dwa szynobusy, czy coś ze szlakiem? Ktoś coś wie?
ufoludek - 31-10-2014, 14:19
Temat postu:
Może poszły na Dzierżoniów, Żagań lub Zgorzelecw związku z 1.11. Niestety szynobusów na Dolnym Śląsku jest trochę za mało.

[ Dodano: 02-11-2014, 07:22 ]
W nowym rozkłądzie na stronie PLK żadnych pociągów PICu do Kudowy nie ma Sad

[ Dodano: 02-11-2014, 07:30 ]
A przepraszam, jednak są. Narazie nawet codzienne, w wakacje:) Tylko na majowy weekend nie ma. Trochę dziwne.
karol123 - 02-11-2014, 11:00
Temat postu:
Fakir, tak masz rację lata 90-te to był rozkwit kolei, po około roku 2000 zaczęto stopniowo likwidować połączenia, weszła wtedy polityka ZARASTANIA KRZAKAMI ,wszystko zamknąć, wyciąć tory, wyrwać ,takie nasze PKP. Przykład właśnie jest na linii do Kudowy, gdyby nie starania i upór Miast uzdrowisk linię by zamknięto tak jak tą do Stronia - Tu nie mam wątpliwości. Teraz jeżdżą szynobusy, połączenia może i nie są idealnie skomunikowane ale jak widać "Męczenie buły" opłaciło się.
tomaszw22 - 02-11-2014, 17:41
Temat postu:
TLK Śnieżka z Warszawy i Łodzi do Kudowy, a także nocny TLK Rozewie Gdynia/Hel- Kudowa , będą kursowały niestety tyko od 27.06.2015 do 31.08.2015- prawdopobnie na Gamie na odc. Kłodzko-Kudowa, a od Wrocławia EP07 zgłoś się Smile.. Swoją drogą trochę to mało śmieszne , że Zagórz ma mieć całoroczny TLK monciak, a Kudowa tylko wakacyjne... poczekamy zobaczymy Smile



ufoludek napisał/a:
Może poszły na Dzierżoniów, Żagań lub Zgorzelecw związku z 1.11. Niestety szynobusów na Dolnym Śląsku jest trochę za mało.

[ Dodano: 02-11-2014, 07:22 ]
W nowym rozkłądzie na stronie PLK żadnych pociągów PICu do Kudowy nie ma Sad

[ Dodano: 02-11-2014, 07:30 ]
A przepraszam, jednak są. Narazie nawet codzienne, w wakacje:) Tylko na majowy weekend nie ma. Trochę dziwne.

bystrzak2000 - 02-11-2014, 18:41
Temat postu:
Do Kudowy mają jeździć zmodernizowane SM42 ( jako SU42-10xx), a nie Gamy.
KąsaczPL - 02-11-2014, 19:57
Temat postu:
Czy mi się zdaje, że wymieniają teraz pokłady w Kłodzku Nowym w kierunku Kudowy? Tak jak było w Polanicy.
Leśny Dziadek - 02-11-2014, 20:10
Temat postu:
karol123 napisał/a:
Fakir, tak masz rację lata 90-te to był rozkwit kolei,


Że co było w latach 90tych, Karolku ??? Shocked
Zouave - 02-11-2014, 21:05
Temat postu:
Lata 90-te to początek końca a nie rozkwit kolei.

[ Dodano: 02-11-2014, 21:09 ]
ufoludek napisał/a:
A przepraszam, jednak są. Narazie nawet codzienne, w wakacje:) Tylko na majowy weekend nie ma. Trochę dziwne.


Może to głupie, ale nie umiem na stronie PLK znaleźć rozkładu jazdy 2014/2015.
Anonymous - 02-11-2014, 21:20
Temat postu:
Zouave napisał/a:
90-te to początek końca a nie rozkwit kolei.

Może to i był początek końca, ale ówczesna oferta w porównaniu z obecną to szczyt marzeń. Very Happy

Zouave napisał/a:
Może to głupie, ale nie umiem na stronie PLK znaleźć rozkładu jazdy 2014/2015.

Wchodzisz w wyszukiwarkę, wpisujesz dowolną datę po 14 grudnia, relacje jaka Cię interesuje i masz Wink
tomaszw22 - 02-11-2014, 21:21
Temat postu:
Fizycznie na razie rozkładu oficjalnie nie ma Wink. Ale PLK wprowadziło go na swojej stronie. Tylko musisz dać opcję Połączenie- Wyszukaj Połączenie- WYJAZD ( np Kudowa Zdrój) PRZYJAZD ( np. Kłodzko Głowne) i ustawiasz date i godzinę. Data na nowy rok 2015 jest już wpisana. Składy TLK Śnieżka, i Rozewie są wpisane dopiero od 27.06.2015 Smile tak mniej więcej http://rozklad.plk-sa.pl/Plakaty

Ps. Mam nadzieję, ze w miarę logicznie to wytłumaczyłem Wink


Zouave napisał/a:
Lata 90-te to początek końca a nie rozkwit kolei.

[ Dodano: 02-11-2014, 21:09 ]
ufoludek napisał/a:
A przepraszam, jednak są. Narazie nawet codzienne, w wakacje:) Tylko na majowy weekend nie ma. Trochę dziwne.


Może to głupie, ale nie umiem na stronie PLK znaleźć rozkładu jazdy 2014/2015.

Zouave - 02-11-2014, 21:22
Temat postu:
Sęk w tym, ze w standardowym rozkładzie nie ma daty po 13 grudnia. Ale już znalazłem. Dzięki

Dla potencjalnych chętnych.

http://rozklad.plk-sa.pl/WyszukiwaniePolaczen
Anonymous - 03-11-2014, 08:46
Temat postu:
tomaszw22 napisał/a:
Swoją drogą trochę to mało śmieszne , że Zagórz ma mieć całoroczny TLK monciak, a Kudowa tylko wakacyjne... poczekamy zobaczymy Smile


Ja także się zastanawiam komu potrzebny całoroczny TLK do Zagórza. Tam (wzorem Kudowy) bardziej przydatne by były dwa sezonowce ("Monciak" i drugi np. z Wrocławia) niż jeden całoroczny. Do Zagórza w ciągu roku wystarczyłaby oferta w postaci trzech bezpośrednich pociągów Rzeszów - Zagórz, a nie tak, jak to zaplanowano podzielenie relacji w Jaśle.
KąsaczPL - 15-11-2014, 19:59
Temat postu:
Już oficjalnie nowy rozkład od 14-12-2014 jest już w plakatowej formie na stronie plk-sa.pl
danio - 15-11-2014, 21:27
Temat postu:
Jest tam od tygodnia.
KąsaczPL - 15-11-2014, 23:34
Temat postu:
No ja dziś dopiero zobaczyłem więc. Wink

[ Dodano: 21-11-2014, 22:45 ]
Od kilku dni się zastanawiam co tam było obok przejazdu kolejowego w Szczytnej? Widać jakieś pozostałości po murze ale nigdy się nie dowiedziałem co tam było. Czy ktoś wie?
http://i.imgur.com/Xxt6QXs.png
Scz - 23-11-2014, 12:57
Temat postu:
@KąsaczPL
Budka dróżnika.
KąsaczPL - 18-12-2014, 13:59
Temat postu:
Czy ktoś wie dlaczego dzisiejszy poranny szynobus zamiast ze Szczytnej wyjechać o 06:39 wyjechał o 07:06? Miał dość spore opóźnienie. Jadę często porannym szynobusem i rzadko on się spóźnia. I niestety albo mi się zdawało albo nie, że z dniem dzisiejszym została rozebrany budynek nastawni manewrowej w Szczytnej.
http://semaforek.kolej.org.pl/wiki/index.php/Plik:P1050951.jpg
Scz - 20-12-2014, 11:58
Temat postu:
Jeśli trzymać się szczegółów, to była to nastawnia wykonawcza, a nie manewrowa. Rzeczywiście już jej nie ma. Pewien etap się skończył...
bart - 20-12-2014, 21:28
Temat postu:
Ciekawe co z więżą ciśnień ??? Zostanie czy out
karol123 - 10-02-2015, 12:35
Temat postu:
Co z połączeniem Wrocław - Kudowa , kiedy pojedzie? Strzelam: W 2034 hehe, mój kumpel też ostatnio pojechał z Wrocławia do nowej rudy uwaga: Busem dlaczego? Bo nie ma bezpośredniego połączenia kolejowego. Myślicie że pasażerowie do kudowy myślą inaczej? Smile
alvar696 - 10-02-2015, 12:54
Temat postu:
Pomiędzy Wrocławiem a Nową Rudą kursuje firma Beskid, na trasę kierują busy lub autobusy, w zależności od potrzeby. Łącznie 12 połączeń dziennie w jedną stronę! Co ciekawe - trasa prowadzi przez Niemczę, przystanek m.in. przy dawnym dworcu kolejowym, gdzie podziwiać można zarośniętą już infrastrukturę kolejową Smile
karol123 - 11-02-2015, 15:47
Temat postu:
Tak tak! Tam pociąg pozostaje już tylko wspomnieniem. Beskid tia nie szczypią się, to jest przynajmniej oferta a PKP czy tam KD mają gdzieś żeby zachęcić pasażerów do jeżdżenia pociągami.
pawelu - 11-02-2015, 22:37
Temat postu:
Jechałem trasą Kłodzko-Kudowa na początku stycznia podczas objazdówki po Dolnym Sląsku. Widoki i wrażenie jakie temu towarzyszą nie do opisania, zwłaszcza w porze zimowej. Co do stanu linii na pewno lepiej niż przed remontem. Co prawda do Szczytnej to jeszcze jest bez rewelacji, ale potem jest naprawdę lepiej niż było. Zresztą czas jazdy około 70 minut z Kłodzka to nie ponad 120 jakie było tuż przed zamknięciem linii. Różnicę naprawdę czuć.
Jeżeli chodzi o frekwencję. Z Kłodzka do Kudowy jechałem w niedzielę 9:36 to w sumie do końca dojechało 18 osób. Jedna kobieta jechała z Tczewa na wczasy lecznicze, coś jak sanatorium. Pozostali to raczej turyści lokalni.
Wracałem tego samego dnia o 13:30 z Kudowy i tu już frekwencja bardzo ładna. Z Kudowy wyjechały 22 osoby ale bardzo dużo ludzi wsiadło w Dusznikach i Polanicy. Także do Kłodzka dojechaliśmy z frekwencją ponad 100%. Ponieważ siedziałem blisko załogi stąd słyszałem dokąd ludzie kupowali bilety. Większość z tych co kupowała jechała poza Kłodzko. Dominował Wrocław, ale było Gniezno, Poznań, dwa bilety nawet do Krakowa. Poza tym wiadomo, że na pewno były osoby które we Wrocławiu przesiadały się na pociągi spółki IC.
Także ogólnie nie jest tak tragicznie a na pewno byłoby jeszcze lepiej gdyby właśnie na początek przynajmniej w niedzielne popołudnie był przyśpieszony pociąg bezpośredni Kudowa-Wrocław dobrze skomunikowany z pociągami spółki IC i PR.
Jeżeli tylko IC zdecyduje się w wakacje puścić tam jeden skład dalekobieżny to też będę się musiał przejechać bo tak piękne widoki należy podziwiać tylko z okien klasycznego wagonu. Smile
ufoludek - 12-02-2015, 07:55
Temat postu:
pawelu napisał/a:

Także ogólnie nie jest tak tragicznie a na pewno byłoby jeszcze lepiej gdyby właśnie na początek przynajmniej w niedzielne popołudnie był przyśpieszony pociąg bezpośredni Kudowa-Wrocław dobrze skomunikowany z pociągami spółki IC i PR.

Może właśnie nie popołudnie, tylko rano. Jak ktoś jedzie na drugi koniec Polski, to raczej rano wyjeżdża, a z kolei popołudniu to szynobus by pękał w szwach od Kłodzka.
bart - 13-02-2015, 20:52
Temat postu:
Nie wiem czy ktoś zauważył ,ale nie ma w ogóle uzupełnionych stacji z linii 309 na stronie infopasażera . Po wpisaniu jakiejś stacji pojawia się pusta strona. Można dopiero wejść przez stację z trasy pociągu
Sławek - 14-02-2015, 08:24
Temat postu:
Na Sitkolu i rozklad-pkp.pl w wyszukiwarce połączeń nie podpowie Ci Kudowy . Pewnie za jakieś pięć lat ogłoszą przetarg dopiszą .
Scz - 16-02-2015, 17:17
Temat postu:
W niedziele wieczorem czekałem w Jeleniej Górze na pociąg do Wrocławia, ten o 19:47. Chwilę wcześniej jako pociąg (kurde, nie pamiętam skąd) na stację wtoczyły się dwa spięte Sa135, puściutkie. Tak się zastanawiam, dlaczego spinanie w Kłodzku Sa135 z Kudowy i Wałbrzycha i puszczanie ich na Wrocław to taki problem? Rozumiem, że problemem jest tu zbyt duża frekwencja w takim zestawieniu? No tak, bezpieczniej jest wozić powietrze, tym bardziej jak UM tak czy siak płaci za przewozy Wink
KąsaczPL - 04-03-2015, 16:10
Temat postu:
Zauważyłem dziś, że w Szczytnej zburzono kolejny budynek. Nie wiem czy to było w Marcu czy w Lutym bo w Lutym nie jeździłem szynobusem. Jaki to budynek można zobaczyć na zdjęciu.
http://i.imgur.com/S9k6cEp.jpg
Ogólnie to Polanicki dworzec po remoncie wypiękniał. Smile
Nefertari - 04-04-2015, 19:59
Temat postu:
Wie ktoś kiedy będzie dostępny rozkład jazdy od 27 kwietnia ?
Bo przy takim rozkładzie jazdy, jaki jest do tej pory pociągi do Kudowy długo nie pojeżdżą Sad
KąsaczPL - 06-04-2015, 23:32
Temat postu:
Już jest dostępny Razz
http://rozklad.plk-sa.pl/Plakaty

[ Dodano: 12-04-2015, 11:50 ]
Dzisiaj w Szczytnej był jakiś wypadek. Autobus wjechał w szynobus. Ktoś coś więcej wie?
torowy - 12-04-2015, 12:44
Temat postu:
http://dkl.doba.pl/artykul/zderzenie-autobusu-z-szynobusem-/3226/17
KąsaczPL - 07-05-2015, 13:07
Temat postu:
Dziś w Szczytnej zauważyłem dwóch gości w pomarańczowych kamizelkach którzy coś dłubali w torach kolejowych. Tam gdzie zaczyna się tor 3 w stronę Dusznik Zdrój.
Scz - 11-05-2015, 09:10
Temat postu:
@KąsaczPL
Tor 3? Ale toru 3 już nie ma... chodzi Ci o rozjazd na tor nr 3? Ten za którym nagle tor się urywa?
KąsaczPL - 11-05-2015, 10:20
Temat postu:
Tak o rozjazd mi chodzi.
Scz - 11-05-2015, 13:47
Temat postu:
@KąsaczPL
Pewnie przygotowania do likwidacji. A nie robili nic przypadkiem przy tym nowym rozjeździe na tor 2? Tam gdzie brakuje kawałka szyny? Nadal nie mogę zrozumieć po co montowali tam nowiutki rozjazd...
KąsaczPL - 11-05-2015, 20:25
Temat postu:
Robili coś tam w kawałku szyn tu na zdjęciu poniżej, a tam przy rozjeździe nr 2 tam gdzie brakuje kawałek toru to nie wiem, nie widziałem.
http://i.imgur.com/K1K1tyb.png
Scz - 12-05-2015, 22:02
Temat postu:
@KąsaczPL
Rzeczywiście dokładnie widać ten kawałek szyny na tym zdjęciu Very Happy

[ Dodano: 17-05-2015, 15:38 ]
W Szczytnej na pierwszym przejeździe (tam gdzie ostatnio był wypadek) zamontowano nowe SSP. Trzeba przyznać, że ładnie się prezentuje Smile
torowy - 21-05-2015, 10:45
Temat postu:
http://www.euroinfrastructure.eu/infrastruktura/newag-zmodernizowal-lokomotywy-dla-pkp-intercity/#
andrey - 27-05-2015, 21:45
Temat postu:
http://www.vagonweb.cz/razeni/vlak.php?zeme=PKPIC&cislo=66261&rok=2015&lang=en
Scz - 01-06-2015, 22:53
Temat postu:
Heh 2 wagony z Wrocławia do Kłodzka???!! Ktoś upadł na głowę. Ludzie będą na dachu jechać.
KąsaczPL - 01-06-2015, 23:22
Temat postu:
Zauważyłem wczoraj, że ktoś uszkodził płot i płot teraz leży na ziemi i tym samym uszkodzono zwrotnicę kolejową rozjazdu między torem 1 i torem 2 w Szczytnej. Ciekawe czy ktoś to naprawi. Smile
ufoludek - 02-06-2015, 06:14
Temat postu:
Scz napisał/a:
Heh 2 wagony z Wrocławia do Kłodzka???!! Ktoś upadł na głowę. Ludzie będą na dachu jechać.

Taa, na pewno. Zobacz frekwencję w TLK do Szklarskiej. Przecież przy zaporowej cenie TLK to i tak będzie muchowóz.
mateusz123 - 02-06-2015, 15:25
Temat postu:
Szkoda, bo przy organizacji fajnej promocji cenowej mogłoby być to naprawdę fajnie połączenie w kierunku Gór Stołowych.
Scz - 02-06-2015, 19:52
Temat postu:
@ufoludek
Czym jest jedna Szklarska z 7 000 mieszkańców, w porównaniu do Strzelina, Ziębic, Barda, Kłodzka, Polanicy, Szczytnej, Duszniki i Kudowy razem wziętych?
Bartuś - 02-06-2015, 20:01
Temat postu:
Pewnie tym czym jest Strzelin, Ziębice, Bardo, Kłodzko, Polanica, Duszniki i Kudowa w porównaniu z Wałbrzychem albo Jelenią Górą.
bystrzak2000 - 02-06-2015, 20:01
Temat postu:
Scz napisał/a:
Czym jest jedna Szklarska z 7 000 mieszkańców, w porównaniu do Strzelina, Ziębic, Barda, Kłodzka, Polanicy, Szczytnej, Duszniki i Kudowy razem wziętych?

Z takim czasem przejazdu i tą ceną pies z kulawą nie pojedzie do Strzelina, Ziębic, Barda i Kłodzka. Do kurortów pewnie skądś dalej ludzie pojadą, ale tłumów nie będzie.

Mnie ogólnie śmieszy, że do Szklarskiej Poręby, gdzie ruch turystyczny jest typowo sezonowy (zima i lato) pociągi TLK jeżdżą cały rok, a do Polanicy, Dusznik i Kudowy, gdzie leczenie trwa cały rok, pociągi pojada tylko latem. Mam nadzieję, że podobnie jak to było ze Szklarską za rok-dwa jedna będą jeździć cały rok.
ufoludek - 02-06-2015, 20:19
Temat postu:
To prawda, TLK do Szklarskiej poza sezonem to bezsens. Ciekawy będzie obieg lokomotyw na TLK do Kudowy - SU rano z Wrocławia do Kudowy, potem zamiana lokomotyw między pociągami w Kłodzku i powrót SU wieczorem z pociągiem do Wrocławia.
Scz - 02-06-2015, 20:20
Temat postu:
@Bartuś
A ile wagonów jedzie do Jeleniej? Też dwa? Bo jeśli tak, to ok.
ufoludek - 02-06-2015, 20:24
Temat postu:
Co OK? Że skoro jadą pustawe 3 wagony do Jeleniej to tu też mają jechać 3 pustawe? Nie będzie frekwencji poza szczytami turnusowymi na 2 wagony nawet. Może za to jakiś wagon z Jeleniej zabiorą na Kudowę - to by miało sens. Dobrze, że taki pociąg będzie, ale nie ma co wariować ze składem. Jest rezerwacja w TLK i jak "będą tłumy" to można jechać w innym terminie.
Światowid - 02-06-2015, 20:58
Temat postu:
Dwa wagony do Kudowy z Gdyni to zdecydowanie za mało. Oficjalnie postaramy się o to by dodali jeszcze jeden. Co do przyszłorocznego rozkładu jazdy planowane są dwa ( w sumie trzy) codzienne pociągi do Kudowy dzienny Kudowa- Wrocław- Częstochowa- Warszawa- Białystok oraz nocny Warszawa- Poznań- Wrocław- Kudowa i Gdynia- Poznań- Wrocław- Kudowa łączone oba z wagonami z i do Jeleniej Góry. Widać że IC dało nam ewidentnie ten pociąg do Kudowy na odwal się, byśmy zamknęli mordy, ale pomylą się i to głęboko. Frekwencja w tym pociągu powinna być spora bo zaczynamy za zgodą IC po mału reklamować te połączenia. Niedługo będą gotowe plakaty i ulotki dla "Rozewia". Jeżeli ktoś chce nam pomóc w promocji pociągu to niech napisze na PW. Co do wypowiedzi na temat frekwencji pociągów do Jeleniej Góry i popytu na połączenia kolejowe do Kudowy nie będę się wypowiadał bo widać, że piszą o tym ludzie, którzy "najlepiej wiedzą jak się te pociągi sprawdzają" Rolling Eyes .
bystrzak2000 - 02-06-2015, 21:15
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
Że skoro jadą pustawe 3 wagony do Jeleniej

Śnieżka wozi do Jeleniej 4-5 wagonów, a Rozewio-Karkonosze to i z 10. I te pociągi, a zwłaszcza ten drugi, puste nie jeżdżą. Z Kudową będzie tak samo. Teraz szału nie będzie, ale jeśli tak jak napisał przedpiśca będą codzienne pociągi do kurortów, a PKP IC pomyśli o jakiejś ofercie taryfowej, to ludzie pojadą. Może nie na 10 wagonów, ale na 3 spokojnie Wink

Szkoda tylko, że czas przejazdu jest taki kiepski. Rozewie jedzie do Kłodzka dłużej niż wszystkie pozostałe pociągi na tej linii. Dziwne to trochę. Natomiast kwestię żenująco niskich standardów w infrastrukturze panujących ostatnio na linii 276 z litości pozwolę sobie pominąć.
Jerry - 02-06-2015, 22:34
Temat postu:
mateusz123 napisał/a:
Szkoda, bo przy organizacji fajnej promocji cenowej mogłoby być to naprawdę fajnie połączenie w kierunku Gór Stołowych.


Jak ktoś będzie jechał z dalsza to pojedzie tym pociągiem IC a reszta z regionu raczej pozostanie przy osobowych bo po co przepłacać? No i nie da się ukryć że kolejarze będą jeździć Język
mateusz123 - 03-06-2015, 05:13
Temat postu:
Jerry,
Powiem Ci, że lubię jeździć na jednodniowe wycieczki i mimo droższej ceny skusiłbym się na bezpośredni dojazd albo powrót, no ot takie moje zdanie;]
KąsaczPL - 05-06-2015, 11:47
Temat postu:
Czy ktoś wie dlaczego nie było dzisiejszego porannego szynobusu o 06?
danio - 07-06-2015, 06:53
Temat postu:
Zobacz do rozkładu, w oznaczeniach jest wszystko pięknie opisane.
denis35 - 12-06-2015, 10:34
Temat postu:
Jakaś godzinę temu przejechał testowy pociąg IC do Kudowy w składzie turbostona + 3 wagony.
Old Kicay - 12-06-2015, 11:57
Temat postu:
denis35 napisał/a:
Jakaś godzinę temu przejechał testowy pociąg IC do Kudowy w składzie turbostona + 3 wagony.

denis35 - 12-06-2015, 14:19
Temat postu:
Filmik z Kłodzka: https://www.youtube.com/watch?v=jLzpx4aHNWY
Światowid - 12-06-2015, 19:44
Temat postu:
Zapraszamy na dworzec w Kudowie 27 czerwca rano. Tam będą media, prasa i telewizja. Uroczyście powitamy podróżnych pociągu TLK "Rozewie" na odcinku Wrocław- Kudowa Zdrój.
miłośnik - 12-06-2015, 21:41
Temat postu:
ale mam nadzieję że na odcinku Wrocław - Kłodzko Główne będzie siódemka a nie to gówienko pod parą.
Bartuś - 12-06-2015, 21:49
Temat postu:
TLK Rozewie od Wrocławia do Kudowy na SU42. TLK Śnieżka od Wrocławia do Kłodzka EP07 a dalej SU42.
KąsaczPL - 13-06-2015, 00:53
Temat postu:
Czy ten pociąg będzie się zatrzymywał w małych miejscowościach czy tylko w Kudowie, Dusznikach, Polanicy?
ufoludek - 13-06-2015, 06:32
Temat postu:
Ludzie, czy tak trudno zajrzeć do rozkładu?
Pociąg będzie się zatrzymywał tylko na najważniejszych stacjach. Pierwszy kurs z Wrocławia turbostonką, potem zsynchrnonizowana wymiana lokomotyw między Rozewiem a Śnieżką w Kłodzku, a potem powrót wieczorem stonką do Wrocławia. To najszybsze możliwe rozwiązanie - przecież zamiana lokomotywy to 20 minut.
Oczywiście lepiej by było pociąg warszawski puścić przez Nysę na Górny Śląsk i tam podczepić do składu do Warszawy - koszty nie byłyby wiele większe, a zysk społeczny ogromny; ale za bardzo nie ma do czego podczepiać.
danio - 13-06-2015, 09:21
Temat postu:
No ale te trzy miejscowości to akurat są najważniejsze z punktu widzenia kuracjuszy.
Jeżeli te połączenia mają mieć sens, to winne się tam zatrzymywac.
miłośnik - 13-06-2015, 10:39
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
Ludzie, czy tak trudno zajrzeć do rozkładu?
Pociąg będzie się zatrzymywał tylko na najważniejszych stacjach. Pierwszy kurs z Wrocławia turbostonką, potem zsynchrnonizowana wymiana lokomotyw między Rozewiem a Śnieżką w Kłodzku, a potem powrót wieczorem stonką do Wrocławia. To najszybsze możliwe rozwiązanie - przecież zamiana lokomotywy to 20 minut.
Oczywiście lepiej by było pociąg warszawski puścić przez Nysę na Górny Śląsk i tam podczepić do składu do Warszawy - koszty nie byłyby wiele większe, a zysk społeczny ogromny; ale za bardzo nie ma do czego podczepiać.


Zsynchronizowana wymiana lokomotywy to będzie między Śnieżką a Śnieżką w Kłodzku tą z Warszawy a tą do Warszawy a nie pomiędzy Rozewiem a Śnieżką.
ufoludek - 13-06-2015, 10:47
Temat postu:
Tak, oczywiście.
bystrzak2000 - 13-06-2015, 20:02
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
To najszybsze możliwe rozwiązanie - przecież zamiana lokomotywy to 20 minut.

Wcale nie najszybsze, bo Śnieżka jedzie 11 minut szybciej od Rozewia...

W ogóle te pociągi są masakrycznie powolne. Z Kłodzka do Kudowy jadą 10 minut dłużej niż KD, mimo iż nie stają na wszystkich stacjach, a Rozewie jest drugim najwolniejszym pociągiem na odcinku Wrocław - Kłodzko.
ufoludek - 14-06-2015, 08:11
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
ufoludek napisał/a:
To najszybsze możliwe rozwiązanie - przecież zamiana lokomotywy to 20 minut.

Wcale nie najszybsze, bo Śnieżka jedzie 11 minut szybciej od Rozewia...

W ogóle te pociągi są masakrycznie powolne. Z Kłodzka do Kudowy jadą 10 minut dłużej niż KD, mimo iż nie stają na wszystkich stacjach, a Rozewie jest drugim najwolniejszym pociągiem na odcinku Wrocław - Kłodzko.

Ale w kierunku Wrocławia Rozewie jest za to szybsze o 20 minut:
Rozewie Kłodzko Miasto 21:51 - Wrocław 23:37 (1h46 minut)
Śnieżka: 14:38 -> 16:44 (2h6 )minut

Ponad dwugodzinna jazda porannego Rozewia może wynikać z braku priorytetu na mijankach - rozkład jest pewnie ułożony pod pociągi jadące do Wrocławia - i słusznie. Podobnie Śnieżka do Wrocławia. Takie uroki jednego toru. Trudno jest zrobić rozkład dla pociągu uzależnionego od dwóch odcinków jednotorowych i przyjazdu pociągu dalekobieżnego do Wrocławia tak, żeby czas przejazdu był krótki.

Te pociągi będą za to dość drogie, jeśli chodzi o koszty pracy - efektywność wykorzystania czasu pracy drużyn konduktorskich będzie bardzo marna. Ale cóż, takie uroki trzech spółek na jednej linii.
Scz - 14-06-2015, 14:21
Temat postu:
Co do długiego czasu przejazdu, zauważcie że teraz linia Kłodzko - Wrocław to jest ruina. Obecnie najszybszy odcinek to ten, który jeszcze parę lat temu był najwolniejszy czyli Kamieniec - Strzelin.
ufoludek - 14-06-2015, 22:12
Temat postu:
Niestety, jest coraz gorzej. Jeszcze niedawno (przed aferą z szynami koło Żórawiny) Wrocław - Kłodzko Główne to było 1h30 minut.
Co ciekawe, z rozkładu wnioskuję, że Rozewie będzie miało w stronę Kudowy postój na mijankę w Białym Kościele, ale bez otwierania drzwi.
bystrzak2000 - 15-06-2015, 09:42
Temat postu:
Scz napisał/a:
Obecnie najszybszy odcinek to ten, który jeszcze parę lat temu był najwolniejszy czyli Kamieniec - Strzelin.

Też już nie, bo ostatnio jakieś ograniczenie przed Henrykowem postawili. Najlepiej jeździ się tam, gdzie rok temu wymienili szyny, czyli Żórawina - Strzelin, ale w międzyczasie posypał się tor nr 1 na odcinku Lamowice - Smardzów i jest tam piękne 20 km/h, a pomiędzy Bardem a Kłodzkiem jest dno i pół metra mułu...
mateuuu - 16-06-2015, 14:35
Temat postu:
Po 1 między Lamowicami i Smardzowem pociągi osobowe już nie jeżdzą więc nie jest to jakiś wielki problem.
Scz - 16-06-2015, 14:55
Temat postu:
@mateuuu
Właśnie, ostatnio jechałem z Wrocławia i jechałem po niewłaściwym. Myślałem, że to tylko chwilowe. Masakra co się dzieje z tą linią.
voyager1231 - 16-06-2015, 15:34
Temat postu:
Dolkom wymienia szyny i podkłady na łącznicy Brochów-Lamowice, stąd zamknięty jest tor nr 1. Dzisiaj wciągali dla przykładu skład z przęsłami dlatego pociągi od Wrocławia do Smardzowa jechały po lewym.
KąsaczPL - 16-06-2015, 16:31
Temat postu:
http://dkl.doba.pl/artykul/pkp-wyburzy-budynki-w-powiecie-/3983/15
W Lewinie Kłodzkim ma zostać wyburzony budynek mieszkalny, budynki gospodarcze i magazyn z rampą. Dodatkowo coś mają wyburzyć w Szczytnej i Polanicy. Więc co?
Scz - 17-06-2015, 10:28
Temat postu:
@KąsaczPL
Napisane jest, że niby rampę. Ale tak się zastanawiam którą...
torowy - 22-06-2015, 15:23
Temat postu:
http://klodzko24.eu/1243096438/z-kudowy-bezpo%C5%9Brednio-nad-morze
Scz - 27-06-2015, 10:22
Temat postu:
https://www.youtube.com/watch?v=xtEoBd5NDh4
ufoludek - 27-06-2015, 10:24
Temat postu:
Pasażerowie dopisali?
Scz - 27-06-2015, 11:35
Temat postu:
@ufoludek
Sami MK, z 10 osób może. W Kudowie miało być huczne powitanie, a było kilka osób. Żadnych władz, mediów, totalnie nic. Pociąg bez tablic kierunkowych. Na plus realny czas przejazdu, stonka zapier*** aż miło, trudno było ją przegonić jadąc do Kudowy przez Kulin Very Happy Zastanawiam się co z obsługą wagonów, wodowaniem. W Kudowie zlikwidowano wszelki sprzęt do tego celu.
krzychu12231 - 27-06-2015, 11:46
Temat postu:
Czemu ta jedynka zdeklasowana? Wg rozkładu jak również wg systemu rezerwacji miejsc wagon 14 jest wagonem 1/2 klasy.
Scz - 27-06-2015, 12:23
Temat postu:
@krzychu12231
Pytaj mnie a ja Ciebie. W ogóle to wszystko tak na wariackich papierach jest. Ale turbostonka jest git Very Happy
Światowid - 27-06-2015, 12:27
Temat postu:
Nie było mediów bo burmistrz Kudowy powiedział że ma wolne a jak dzwoniłem do mediów wczoraj aby potwierdzić to nagle stwierdzili że są na urlopach. Ale mniejsza z tym nahważniejsze że ludzie wiedzą że jeździ i nawet w kłodzku chyba z 10 osób w różnych relacjach i terminach wykupuło do połudna na niego bilet. Z biegiem czasu zainteresowanie będzie. A władza jak się nie interesuje koleją w regionie to niech się w d@@e pocałuje. Damy sobie radę bez nich. Very Happy
denis35 - 27-06-2015, 12:36
Temat postu:
https://www.youtube.com/watch?v=3hz3fYcv13U&feature=youtu.be Kłodzko Miasto
krzychu12231 - 27-06-2015, 13:44
Temat postu:
Scz, spoko, najważniejsze że w końcu jest pociąg Very Happy
Światowid - 27-06-2015, 13:55
Temat postu:
Frekwencja na śnieżce z warszawy wysiadło jakieś 30 osób stacja kłodzko główne.Oby tak dalej. Do Kudowy z 20 parę osób pojechało. Wieczorem wrzucę zdjęcia i filmy.
ufoludek - 27-06-2015, 18:48
Temat postu:
Warto by było teraz, aby IC dogadało się z UMWD (PRami?) i respektowało bilety na pociągi osobowe. Nie ucierpieliby na tym pasażerowie dalekobieżni - ci mieliby miejscówki. Godziny może nieaktrakcyjne dla wrocławian, ale z kolei typowo wyczynowo - turystyczne.i
denis35 - 27-06-2015, 21:19
Temat postu:
https://www.youtube.com/watch?v=o-ULAt0MrwE TLK ŚNIEŻKA Kłodzko Główne
meganos - 27-06-2015, 22:26
Temat postu:
https://www.youtube.com/watch?v=rv-rVWBgogI&feature=youtu.be Przejazd pociągu TLK "Śnieżka" do Warszawy Wschodniej przez wiadukt w Lewinie Kłodzkim
Światowid - 28-06-2015, 10:25
Temat postu:
TLK "Rozewie" wjeżdża do Kudowy Zdrój 27.06.2015

TLK "ROZEWIE" wczoraj w Kudowie

[ Dodano: 01-07-2015, 21:29 ]
Jak tam frekwencja w obu pociągach na odcinku Kłodzko- Kudowa?
ufoludek - 08-07-2015, 15:54
Temat postu:
10.07: Szacowana frekwencja Rozewia z Kudowy: >50%. Uuu
Światowid - 10-07-2015, 10:42
Temat postu:
Szacowana frekwencja na "Rozewie" z Kudowy do Gdyni na dzień 10 i 11.07 to między 50 a 80%. Fajnieby było jakby ktoś to dzisiaj w Kłodzku sprawdził.
Scz - 10-07-2015, 12:31
Temat postu:
Gdyby jeszcze czas przejazdu był sensowny to ten pociąg naprawdę byłby hitem.
ufoludek - 10-07-2015, 13:56
Temat postu:
Dla połączeń dalekobieżnych liczy się całkowity czas przejazdu, a dla nocnych atrakcyjna pora przyjazdu. Te nie są już takie złe.
Scz - 10-07-2015, 21:07
Temat postu:
@ufoludek
Ten całkowity też szału nie robi. Nie rozumiem trochę remontu mało znaczącego odc. Kłodzko Nowe - Międzylesie, podczas gdy np. Kłodzko Główne - Bardo dosłownie umiera... tam można by dużo zyskać.
meganos - 10-07-2015, 23:03
Temat postu:
https://www.youtube.com/watch?v=O8V6-0G_Rnc&feature=em-upload_owner TLK "Rozewie" przed Dusznikami

https://www.youtube.com/watch?v=FJE9LwZr2-w TLK "Śnieżka" przejeżdża przez tunel lewiński
bystrzak2000 - 11-07-2015, 19:46
Temat postu:
Scz napisał/a:
Ten całkowity też szału nie robi. Nie rozumiem trochę remontu mało znaczącego odc. Kłodzko Nowe - Międzylesie, podczas gdy np. Kłodzko Główne - Bardo dosłownie umiera... tam można by dużo zyskać.

Z punktu widzenia ruchu towarowego, który dominuje a tej linii (i przynosi PLK największe przychody), te odcinki są równie ważne, a ten jednotorowy nawet bardziej newralgiczny.
KąsaczPL - 26-07-2015, 15:00
Temat postu:
Czy ktoś słyszał o jakimś wypadku dzisiejszym pomiędzy Polanicą a Dusznikami?
kriss_18 - 26-07-2015, 19:48
Temat postu:
Ja tylko ze stronki :
http://m.dkl.doba.pl/artykul/zderzenie-na-przejezdzie-kolejowym/4433/15
Scz - 30-07-2015, 23:38
Temat postu:
Heh a nowa sygnalizacja jest. Coś ten przejazd pechowy. Ale trzeba przyznać, że sygnał dźwiękowy jest mega słaby, ledwo słychać. Nie to co stary dzwonek, co jak bił to aż się słupek trząsł Very Happy
Światowid - 31-07-2015, 09:44
Temat postu:
Jak tam frekwencja w TLK-ach na odcinku Wrocław- Kudowa?
Wrocławiak - 31-07-2015, 09:51
Temat postu:
Światowid, różnie bywa. Ale rewelacji nie ma żadnej Sad . Po południu z Kudowy Zdrój frekwencja 40 - 60%. A łącznik od Gdyni frekwencja mizerna Exclamation . Podróżni wolą jednak stare EZT-y PR Wrocław i szynobusy KD Smile .
Światowid - 01-08-2015, 08:55
Temat postu:
Trudno żeby po 6 latach przerwy tymi pociągami jeździły tłumy na linii, na której kolej skutecznie odstraszała pasażerów od połączeń dalekobieżnych od przynajmniej dziesięciu lat. Potoki rzędu 40- 50 osób na odcinku Wrocław- Kudowa i tak są dobrym wynikiem. Nawet do Zamościa, gdzie pociąg IC "Światowid" dociera codziennie nierzadko dojeżdża dużo mniej pasażerów. Poczekajmy do grudnia, kiedy to dalekobieżne do Kudowy zawitają na dobre najprawdopodobniej codziennie i wtedy będzie można z powodzeniem podkreślić jak ważne są dalekobieżne połączenia kolejowe w ten rejon Dolnego Śląska. Powyższa informacja nie jest związana z opublikowanym tu projektem rozkładu jazdy z marca, ale aktualnymi informacjami docierającymi do nas z IC. A nawet jeżeli te pociągi pozostaną w okresie świąteczno- feryjno- letnim to i tak będzie to duży postęp. Poczekajmy do września- wtedy będzie można się cieszyć Smile.
Scz - 01-08-2015, 13:40
Temat postu:
A osobowych Kudowa - Wrocław, pociągów które są najbardziej potrzebne, jak nie było tak nie ma. To zaczyna być już śmieszne, że nikt na to nie zwraca uwagi. Te pociągi jezdzilyby pełne z czasem przejazdu 2 h 45 min.
Anonymous - 01-08-2015, 14:50
Temat postu:
Scz, a po co chcesz pchać spalinowego szynobusa pod drutem od Kłodzka do Wrocławia? Przy dobrym skomunikowaniu w Kłodzku z pociągami Regio bezpośrednia relacja nie jest potrzebna. Wszystkie szynobusy z Kudowy powinny kursować w bezpośrednich relacjach na zmianę do Legnicy i Wałbrzycha, bo ogryzki typu Kudowa - Kłodzko są faktycznie trochę bez sensu. W sezonie bardzo wskazane by było żeby do Kudowy kursowała chociaż jedna para Regio z Opola przez Podsudecką. Myślę że tego typu połączenie by się przyjęło.
Egon Olsen - 01-08-2015, 15:08
Temat postu:
Rozkładowiec napisał/a:
Scz, a po co chcesz pchać spalinowego szynobusa pod drutem od Kłodzka do Wrocławia? Przy dobrym skomunikowaniu w Kłodzku z pociągami Regio bezpośrednia relacja nie jest potrzebna. Wszystkie szynobusy z Kudowy powinny kursować w bezpośrednich relacjach na zmianę do Legnicy i Wałbrzycha, bo ogryzki typu Kudowa - Kłodzko są faktycznie trochę bez sensu. W sezonie bardzo wskazane by było żeby do Kudowy kursowała chociaż jedna para Regio z Opola przez Podsudecką. Myślę że tego typu połączenie by się przyjęło.


[ Dodano: 01-08-2015, 16:09 ]
Coś mi z cytatem nie wyszło. Chciałem tylko napisać że taki pomysł ma sens. Szynobusy z Wałbrzycha do Kudowy zwykle są zapchane. Dużo osób z powiatu kłodzkiego jeździ do Polanicy do szpitala.
Scz - 01-08-2015, 16:53
Temat postu:
Było już walkowane 1000 razy, ludzie nie jeżdżą pociągiem z Wrocławia do Kudowy bo zniechęca ich przesiadka. Przez 7 lat dojezdzalem do wroc głównie autobusem i pytałem wielu ludzi dlaczego nie wybierają pociągu, odp była prawie zawsze ta sama - przesiadka. Nawet gdyby była ona idealną to koleje w pl przez ostatnie 10 lat wyrobily sobie taką reputację, że jak ktoś słyszy przesiadka to ucieka gdzie pieprz rośnie. Szynobusy na tak długą trasę nie są najlepszym rozwiązaniem. Najlepsze na teraz wyjście to taryfa osobowa w tlk na odc Kudowa Wrocław albo identyczny pociąg osobowy lok plus 2 ewentualnie 3 wagony bo podejrzewam że w weekend 2 mogłyby nie wystarczyć. Dość powiedzieć ze przy czasie przejazdu 4h za czasów Kamienczyka czasami 3 były nabite od Polanicy, a od Kłodzka ludzie stali. Jeździłem tym pociągiem przez rok i frekwencja była na bank lepsza niż dzisiaj w szynobusie jeśli mówimy o ludziach jadących do wroc.
Bartuś - 01-08-2015, 17:57
Temat postu:
Nie, to ludzi trzeba zachęcić do przesiadki : reklamami, promocjami, informacjami o gwarancji skomunikowań. Może do tego mały lifting przystanku Kłodzko Miasto. Ja sam niedawno przesiadałem się tam z pociągu KD na PR i naprawdę - zero problemów, pociągi przyjechały na ten sam peron (bo innych nie ma Very Happy ) a ja poczekałem siedząc spokojnie na ławeczce.

I do przesiadek trzeba ludzi zachęcać. W każdym razie na pewno taniej jest zmienić nastawienie części potencjalnych klientów niż kupować/organizować lokomotywę spalinową, elektryczną i wagony tylko po to żeby obsłużyć 30-kilometrowy ogryzek (i to pewnie kosztem Międzylesia).
EU07-469 - 01-08-2015, 21:13
Temat postu:
Przecież jest opcja zrobienia pociągu o podwójnej relacji (Wrocław - Kudowa/Międzylesie). Zwolnią się od września pudła i parę loków po IR, zgarnąć je do Wrocławia (nieistotne pod jaką banderą - PR czy KD) i zrobić trzy łączone pociągi (2 pudła do Międzylesia na przodzie, dwa do Kudowy na tyle, rozpięcie na Kłodzku Głównym, na które to ściągnąć które bądź sprawne Polsaty albo Odkurzacze). Tyle że - jak zwykle - "kasa, misiu, kasa". Składy na pudłach kosztują więcej.
Światowid - 01-08-2015, 21:24
Temat postu:
Na linię 276 w niedługim czasie wejdą KD- a oni wagonów nie mają. Przewozy Regionalne znikną niedługo z kolejowej mapy Dolnego Śląska i myśląc o przyszłości trzeba myśleć o KD i PKP IC- nic innego.
EU07-469 - 01-08-2015, 22:35
Temat postu:
Jak PR wystawi pudła na sprzedaż to KD mogłoby skorzystać. Zwłaszcza że DLA kupiło niedawno elektrowóz z mojego nicka.
Scz - 02-08-2015, 08:27
Temat postu:
Eu dobrze mówisz. A kolega co się przesiada na Kłodzku mieście chyba nie wie ze często przesiadkę trzeba robić na głównym A tam przechodzenie przez kładkę z bagazami w zimie dla kogoś starszego nie jest chilloutem. Przesiadka to najgorsze rozwiązanie z możliwych. Tylko szybki wygodny i bezpośredni pociąg jest w stanie wygrać z autobusami. A nawet z transportem własnym patrząc na to co się dzieje na drodze nr 8.
EU07-469 - 02-08-2015, 09:35
Temat postu:
A dużo łatwiej z dalekobieżnego pociągu przesiąść się we Wrocławiu, gdzie są windy i wysokie perony.
ufoludek - 02-08-2015, 10:35
Temat postu:
Ale w obecnej sytuacji przecież wygodne skomunikowania można robić w Jaworzynie i Wałbrzychu. Tylko trzeba trochę dobrej woli KD i PICu. Do tego jedna para szynobusów z kudowianki mogłaby poza szczytem zostać przedłużona do Wrocławia przez Dzierżóniów i zrobić jeden obieg Wrocław - Dzierżoniów po drodze.
Scz - 02-08-2015, 12:59
Temat postu:
Ufoludek jaki byłby czas przejazdu Kudowa - Wrocław przez Dzierżoniów? Przez Wałbrzych do Wrocławia to jest poroniony pomysł, 4 h trzeba liczyć to każdy podziekuje. Druga sprawa to szynobus nie nadaje się na tak długą trasę, siedzenia są niewygodne i wysoki człowiek ma problemy z ulozeniem nóg.
Bartuś - 02-08-2015, 13:46
Temat postu:
Ale Scz, wprowadzenie bezpośrednich Wrocław-Kudowa byłoby możliwe na dwa sposoby :

- Jedziemy SA134 z Wrocławia do Kudowy (skąd zabieramy? ze Zgorzelca czy z Żarów?)
- Organizujemy skład wagonowy + lokomotywę spalinową. Jako że to jest drogie rozwiązanie, to pieniądze wydane na takie pociągi trzeba gdzieś znaleźć. Czyli na przykład zlikwidować co drugi pociąg na linii Wrocław-Kłodzko-(Międzylesie) i zamiast pociągu co godzinę/dwie byłby co dwie/cztery. O to wam chodzi?

W dodatku jak pisałem, przesiadki trzeba usprawnić, "uprzyjemnić" potencjalnym pasażerom. Dlatego optowałbym za remontem przystanku Kłodzko Miasto. Jeśli przesiadka "wypadłaby" na Kłodzku Głównym pociągi z Wrocławia musiałby obowiązkowo zatrzymywać się przy tym samym peronie co szynobus do Kudowy, jest to możliwe (widziałem tak skomunikowany pociąg z Usti z kibelkiem do Wrocławia).

No i oczywiście zwiększyć liczbę pociągów na kudowiance (i nie tylko, cała podsudecka woła i krzyczy o lepszą ofertę). Ja osobiście wolę mieć 7 połączeń z przesiadką niż 2 bezpośrednie... I do tego trzeba przekonać pasażerów chociażby reklamą.
ET87 - 02-08-2015, 13:55
Temat postu:
Czeskie przepisy dopuszczają dwa pociągi na jednym torze na stacji - do zobaczenia np. w Korenovie. Polskie - nie i już.
Bartuś - 02-08-2015, 14:05
Temat postu:
Chyba się nie zrozumieliśmy Confused Opisywana przeze mnie sytuacja wydarzyła się w Polsce, na stacji Kłodzko Główne. Oczywiście wszystko zgodnie z przepisami, gdyż oba pociągi stały przy jednym peronie, ale dwóch różnych torach.
ufoludek - 02-08-2015, 15:27
Temat postu:
Scz napisał/a:
Ufoludek jaki byłby czas przejazdu Kudowa - Wrocław przez Dzierżoniów? Przez Wałbrzych do Wrocławia to jest poroniony pomysł, 4 h trzeba liczyć to każdy podziekuje. Druga sprawa to szynobus nie nadaje się na tak długą trasę, siedzenia są niewygodne i wysoki człowiek ma problemy z ulozeniem nóg.

Co każdy podziękuje? Jak ktoś jedzie "z Polski" to nie podziękuje. Zrobic przesiadkę w Wałbrzychu dla Karkonoszy i Rozewia, do tego skomunikowane bezpośrednie przez Dzierżoniów i już większośc kuracjuszy z PICu będzie zadowolona.
Scz - 02-08-2015, 15:37
Temat postu:
Bartuś, sa134 dość często jeżdżą do kudowy więc chyba aż takiego problemu nie ma. Z tym ze szynobus nie nadaje się na taką długą trasę, komfort jest żaden. Taka turbostonka nie jest dużo droższa w eksploatacji od dwusilnikowego szynobusu. Dla mnie w tej chwili najlepsza opcja to dogadanie się KD z IC i taryfa osobowa w tlkach na odc kudowa Wrocław. Zabranie 2 pociągów z linii do Miedzylesia też byłoby uzasadnione bo gwarantuje ze większy potok byłby na odc Kłodzko Kudowa niż Kłodzko Międzylesie.

Ufoludek, nikt nie będzie się tlukl 5 h z Wrocławia do Kudowy, oszalales? Wtedy czas przejazdu do Warszawy będzie wynosił z 14 h i to jeszcze z przesiadka, myślisz ze ktoś pojedzie jak ma w tej cenie super wygodny bezpośredni autobus jadący 2 razy szybciej??? to jest już czysty debilizm jechać prawie 100 km ciasnym szynobusem w dokładnie przeciwnym kierunku na przesiadkę.
Anonymous - 02-08-2015, 16:59
Temat postu:
Cytat:
Trudno żeby po 6 latach przerwy tymi pociągami jeździły tłumy na linii, na której kolej skutecznie odstraszała pasażerów od połączeń dalekobieżnych od przynajmniej dziesięciu lat.

Koszt przejazdu Wrocław - Kudowa TLK - 40 zł, łączony PR + KD - 23,60 zł jak się nie mylę. Czas przejazdu praktycznie bez różnicy. Dziwi się ktoś dlaczego składu TLK się nie zapełniają?
bystrzak2000 - 03-08-2015, 10:42
Temat postu:
Scz napisał/a:
Zabranie 2 pociągów z linii do Miedzylesia też byłoby uzasadnione bo gwarantuje ze większy potok byłby na odc Kłodzko Kudowa niż Kłodzko Międzylesie.

No tak, zabierzcie innym, dajcie mi. Typowe podejście. Zauważ, że pociągami na odcinku Kłodzko - Międzylesie jeździ całkiem sporo ludzi, do pracy, szkół, itd. I to codziennie, zwłaszcza że oferta PKS Kłodzko jest tutaj bardzo mizerna (głównie dzięki nie najgorszej ofercie kolejowej). No ale lepiej rozwalić w miarę dobrze funkcjonujące połączenie, by zrobić dobrze innym. Nie tędy droga.

W Czechach system przesiadkowy działa znakomicie, ale tam przesiadki są pewne i wygodne. A i duża liczba pociągów sprawia, że nikt nie drży o przesiadkę. Jak się pociąg spóźni 20 minut, to nie szkodzi, bo na lokalnych liniach pociągi jeżdżą co godzinę. Ale przy 5 parach tego zrobić się nie da. Pociągów do Kudowy musi być przynajmniej tyle, co do Bystrzycy, czyli 10 par, wszystko skomunikowane w Kłodzku. A Kłodzko Główne świetnie się nadaje na przesiadki. Robimy je albo przy peronie 2, albo przy peronie 1 z wykorzystaniem ślepego toru nr 5. Przesiadka praktycznie drzwi - drzwi. Tylko ludzi do takiego czegoś trzeba zachęcić. Zarówno reklamą, adnotacjami w rozkładzie, jak i dobrą ofertą. 5 par to tylko socjal.
ufoludek - 03-08-2015, 12:58
Temat postu:
Przede wszystkim trzeba poprawić prędkość przed Dusznikami.To absurd, że autobus KKZ pomijający tylko przystanek Kulin będzie jechał o 10 minut krócej niż pociąg.
Scz - 03-08-2015, 18:36
Temat postu:
Przed dusznikami jest ok, 45 to prawie Max na lukach o tym promieniu. Nie rozumiem trochę 30 między Polanica a Szczytna gdzie w 4 lata temu był remont. Od wiadukto-mostu jest Nowy tor A jest 30. Ale i tak jest ok na tej linii natomiast Kłodzko Wrocław leży i kwiczy tam na całej trasie spokojnie 120 mogłyby być a wtedy bezpośredni poc z Kudowy dociera do Wrocławia w 2 h i jest to absolutny hit który zostawia daleko w tyle autobusy.

Bystrzak2000 zabieranie pociągu tam gdzie jest mniej potrzebny i danie go tam gdzie jest bardziej potrzebny to normalne działanie poparte zdrowym rozsądkiem.
Bartuś - 03-08-2015, 19:08
Temat postu:
Scz napisał/a:
Bystrzak2000 zabieranie pociągu tam gdzie jest mniej potrzebny i danie go tam gdzie jest bardziej potrzebny to normalne działanie poparte zdrowym rozsądkiem.


Kol. bystrzak ma rację, właśnie dlatego że pociąg jest bardziej potrzebny w Międzylesiu. Dlaczego? Tam ludzie po prostu chcą jeździć pociągami, składy mają przyzwoitą frekwencję (i pasażerowie chyba nie są tak wybredni jak na kudowiance, widziałem jak kilkadziesiąt ludzi przesiadało się z pociągu z Usti na kibelka do Wrocławia i korona im z głowy nie spadła)

Zmniejszenie liczby pociągów na kierunku Międzylesie w dodatku może stanowić zepsucie systemu transportowego, dlatego że w tamtej okolicy nie ma praktycznie komunikacji (auto)busowej. Dobra oferta kolejowa potrafi wykosić busiarzy (to samo można zauważyć na linii zgorzeleckiej, nadodrzance itd.) Natomiast do Kudowy masz z Kłodzka co chwilę busa, w dodatku szybszego niż pociąg. Pasażer z kudowianki jeśli mu się zabierze pociąg przesiądzie się na busa. Pasażer z Międzylesia w analogicznej sytuacji nie ma praktycznie niczego, poza transportem indywidualnym (rzecz jasna uważam że na kudowiance ofertę powinno się poprawić a nie zabierać pociągi, to tylko hipotetyczna dywagacja). Poprawa oferty - tak, zabieranie pociągów tam gdzie ludzie jeżdżą i chcą jeździć - kategoryczne NIE!

Już kiedyś próbowano uszczęśliwić na siłę Lubin i Złotoryję, kosztem połączeń do Węglińca. Efekt był taki że za Legnicą te pociągi były muchowozami, zaś mieszkańcy Chojnowa i Bolesławca nie mieli jak do szkół dojechać. Na szczęście skończono z tą patologią i impulsy za Legnicą mają taką frekwencję że aż miło popatrzeć. Ty chcesz popełnić taki sam błąd na linii 276.

Nawiasem mówiąc, moim zdaniem potrzeba elektryfikacji kudowianki jest dużo bardziej uzasadniona niż odcinka Lubań Śląski - Zgorzelec.
Scz - 04-08-2015, 08:22
Temat postu:
Nie wiem kiedy ostatni jechales z Miedzylesia do Wrocławia. Pociągów jest teraz mniej, a ludzi jeździ dużo mniej niż zwykle. Więc gdzie się podziali? Wg twojej teorii o tym ze nie mają innego środka transportu, pociągi powinny być zatłoczone a bynajmniej nie sa. Mało ludzi jeździ zwłaszcza tym pociągiem z przesiadką. Mimo że to jest wygodna przesiadka. I nie trzeba czekać 10 minut na mrozie jak mają w zimie pasażerowie z Kudowy. Przesiadka to coś co dla MK jest urozmaiceniem podróży, a dla zwykłego zwłaszcza starszego człowieka jest utrapieniem. Zrozumcie to wreszcie.
Bartuś - 04-08-2015, 09:39
Temat postu:
Ale głupi są ci Niemcy, Czesi i Austryjacy. Nie wiedzą że są zmikolowani, i wrednie zmuszają biednych ludzi do przesiadki i 10 minut stania na mrozie.

Sam napisałeś że w Międzylesiu PR-y zabrały pociągi, ty chcesz zabrać jeszcze więcej. Może w ogóle zaorajmy tą linię tak jak do Lądka Zdroju i wszystko puścmy do jedynej i słusznej Kudowy? Confused W Międzylesiu byłem 21 lipca 2015 panie kolego. Szczególnie zadowolony byłem z frekwencji w pociągu Śnieżkik rel. Usti n/Orlici - Kłodzko, w którym jechało dużo osób (kilkadziesiąt), z których większość przesiadła się do kibla w kierunku Wrocławia.

Byłem wtedy również w Kudowie, szynobus z Kudowy wyjechał raczej pustawy, ale do Kłodzka wszystkie miejsca były już pozajmowane. Spora część szynobusu przesiadła się na kibla do Wrocławia. Mrozu również nie doświadczyłem, było ok. 25 stopni ciepła.

Na kudowiance należy celować w porządną i gęstą ofertę a nie drogie pociągi na wagonach, które trzeba kupić. Wagon i zmiana lokomotywy kosztuje, zrozumcie to wreszcie.
Scz - 04-08-2015, 12:31
Temat postu:
Heh kolego jest szczyt sezonu turystycznego, ludzie których widziałeś jechali pewnie tym pociągiem pierwszy i ostatni raz, a co z pozostałymi 10 miesiącami? Powinieneś wiedzieć ze najlepszy klient to taki który korzysta z usług regularnie. Przynosi on czasem stukrotnie większe wpływy niż jakiś niedzielny turysta. Dla takich regularnych klientów kolej jest nieprzystosowana. Podajesz za przykład Czechy, a wiesz ile jest w Czechach miast powyżej 10 000 mieszk bez kolei? Jedno. W Polsce ponad 100. Tam nie zniszczono do cna reputacji kolei. Z resztą co ja Ci będę tłumaczyć najlepiej popytaj ludzi co im najbardziej przeszkadza w korzystaniu z kolei. Rozeznaj się. Ja tak zrobiłem i na przestrzeni 7 lat jasnym dla mnie stało się ze podróżnym, zwłaszcza tym regularnym najbardziej przeszkadzają przesiadki. Twierdzisz ze się mylę? Powiedz to im, wmow ze to nie przesiadki im przeszkadzają. Co do pociągu z usti, byłby na pewno lepszy jakby jechał bezpośrednio do wroc. W tym momencie idiotyczna przesiadka spowodowana brakami taborowymi mocno uprzykrza życie. I to samo jest z Kudowa. Spółki, obiegi, tabor, a wygoda pasażera na samym końcu. Dotacja i tak będzie więc po co się starać. A podrozni dluzni nie są i wybierają autobus. Kółko się zamyka.
Bartuś - 04-08-2015, 13:33
Temat postu:
Domyślam się że gdybyś mieszkał w Bystrzycy Kłodzkiej tak samo byś pisał i uważał za słuszne zlikwidowanie części pociągów aby wysłać je do Kudowy? To mi się głównie nie podoba w twoim rozumowaniu.
Scz - 04-08-2015, 16:32
Temat postu:
Mieszkam we Wrocławiu i dojezdzam autem więc mnie to rybka. Ale gdybym miał firmę, na której by mi zależało, to wolałbym puścić pociąg do Kudowy niż do Miedzylesia bo przynioslby większy wpływ do budżetu niż ten drugi. Oprócz tego skomunikowalbym 4 spore miasta z Wrocławiem, o nieporównywalnie większym prestiżu niż Bystrzyca i Międzylesie.
bystrzak2000 - 04-08-2015, 18:39
Temat postu:
Dotowana kolej regionalna drogi Kolego Scz nie jest od zarabiania pieniędzy, tylko jest to służba publiczna. Z Kłodzka do Bystrzycy mamy w dni robocze 10 par pociągów i jest to bardzo dobra oferta jak na linię lokalną, więc pasażerowie korzystają, zwłaszcza że czas przejazdu jest przyzwoity, a wyboru specjalnego nie ma, bo autobusów jest mało, jadą długo i są drogie (tak, PKS Kłodzko ma zdecydowanie zbyt drogie bilety, o czym przewoźnik boleśnie się przekonał, gdy Beskid zaczął do Lądka jeździć za 5 zł).

Do Kudowy oferta powinna być co najmniej taka sama, wtedy pasażerów będzie więcej, a i przesiadki będą łatwiejsze. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by jeździły bezpośrednie pociągi do Wrocławia, ale na dzień dzisiejszy ze względu na koszty uruchomienia takich pociągów nie będzie. Jazda SA134 pod drutem ponad 95 km kosztuje zdecydowanie za dużo, o składzie z wagonami nawet nie wspomnę (pominę inne problemy). Jakimś wyjściem byłby zakup EZT-ów ze spalinowym agregatem (Stadler takie produkuje), ale to marzenie ściętej głowy. A szkoda, byłyby jak ulał, nie tylko na tę linię.

Tak więc poprawa oferty na linii 309 jak najbardziej, ale nie kosztem linii 276. Nie możemy poprawiać oferty na jednej linii rozwalając ofert na drugiej. Zwłaszcza jeśli są tam potoki, a są. Wiadomo że pełny kibel tam nie pojedzie, ale nawet w Niemczech i Francji pociągi nie jeżdżą pełne po dach na całej trasie.
Scz - 04-08-2015, 18:52
Temat postu:
Kolego bystrzak2000 skoro jest to służba publiczna to dlaczego linia do Kudowy gdzie jest więcej miast, większy prestiż i więcej ludzi jest traktowana gorzej od tej do Miedzylesia? I dlaczego pasażerowie na tej linii mają mieć gorszy komfort podróży? Jak to wytlumaczysz? czy koszt turbostonki z 2 zapelnionymi wagonami jest tak dużo większy niż do połowy zapelnionego kibla? Z drugiej strony, co tam koszty, przecież to służba publiczna, nieprawdaż?
Bartuś - 04-08-2015, 21:45
Temat postu:
Cytat:
Jak to wytlumaczysz? czy koszt turbostonki z 2 zapelnionymi wagonami

Ale najpierw tą turbostonkę i wagony trzeba kupić. No i jeszcze jakiś elektryk między Wrocławiem a Kłodzkiem by się przydał.

Cytat:
to dlaczego linia do Kudowy gdzie jest więcej miast, większy prestiż


Z tym prestiżem to bym się tak nie zapędzał, to żaden argument, bo z innego punktu widzenia międzynarodowa magistrala jest bardziej prestiżowa od zapchlonej lokalki, prawda? (inna sprawa że dojeżdżają tam dwa prestiżowe pociągi 40 zł z Wrocławia do Kudowy Śmiech Tak poważniej : w tej chwili najlepsze co zrobić dla TLK Rozewie to dogadanie się z Czechami i puszczenie tego pociągu do Pragi. Wtedy to i 5 wagonów może okazać się mało.

Cytat:
Dlaczego ma być traktowana gorzej od tej do Miedzylesia? I dlaczego pasażerowie na tej linii mają mieć gorszy komfort podróży?


No właśnie, dlaczego? Moim zdaniem powinno być 10 par szynobusów z Kudowy do Kłodzka i wtedy można stwierdzić że linie traktowane są równo. Z tym komfortem to bym nie przesadzał, jednak Kudowa ma klimatyzowane szynobusy a Międzylesie rozlatujące się kible.

Ja osobiście widziałbym rozwiązanie problemu tej linii przy kupnie nowych EZT (może w ramach perspektywy POIŚ 2014-20). Na linię 276 możnaby kupić w ramach jednego przetargu EZT-y i szynobusy, przy czym wymagana byłaby ich kompatybilność. Przypuśćmy wygraną Newagu. Z Wrocławia do Kłodzka wyjeżdża skład 36We + SA, szynobus jako niepracujący wagon, ale dostepny dla podróżnych. W Kłodzku następowałoby rozłączanie, 36We pojechałby do Międzylesia (a najlepiej do Usti) a szynobus już samodzielnie do Kudowy. Kompatybilność polegałaby na tym że z kabiny 36We możnaby sterować drzwiami i klimatyzacją w ciągniętym szynobusie.

Oczywiście tutaj dylemat, co lepsze : 10 par na Kudowa-Kłodzko czy 5 par Wrocław-Kudowa.
Scz - 05-08-2015, 08:20
Temat postu:
Bartuś jechales kiedyś szynobusem na odcinku 120 km? Te pojazdy nie sa do tego stworzone, siedzenia sa tak wygodne jak w tramwaju, mało miejsca na bagaż i na nogi. Wagony trzeba kupić? Z tego co wiem to PR posiadają całkiem sporo wagonów. Jeśli chodzi o lokomotywe można się dogadać z IC. Problem w tym czy się da, właśnie to jest największą bolaczka, linie ma kd, więc PR jeździć nie mogą, lokomotywy ma ic, spółki spoleczki a cierpi pasażer. 7 lat temu nie było problemu z bezpośrednim pociągiem do Wrocławia. Były wagony, była lokomotywa, była frekwencja Ale gdzieś na górze podjęto decyzję ze linie przejmuję ķd. I dobre czasy się skończyły.
Gaspares - 05-08-2015, 08:36
Temat postu:
Bartuś napisał/a:
No właśnie, dlaczego? Moim zdaniem powinno być 10 par szynobusów z Kudowy do Kłodzka i wtedy można stwierdzić że linie traktowane są równo. Z tym komfortem to bym nie przesadzał, jednak Kudowa ma klimatyzowane szynobusy a Międzylesie rozlatujące się kible.

Ja osobiście widziałbym rozwiązanie problemu tej linii przy kupnie nowych EZT (może w ramach perspektywy POIŚ 2014-20). Na linię 276 można by kupić w ramach jednego przetargu EZT-y i szynobusy, przy czym wymagana byłaby ich kompatybilność. Przypuśćmy wygraną Newagu. Z Wrocławia do Kłodzka wyjeżdża skład 36We + SA, szynobus jako niepracujący wagon, ale dostępny dla podróżnych. W Kłodzku następowałoby rozłączanie, 36We pojechałby do Międzylesia (a najlepiej do Ústí) a szynobus już samodzielnie do Kudowy. Kompatybilność polegałaby na tym że z kabiny 36We można by sterować drzwiami i klimatyzacją w ciągniętym szynobusie.


Pomysł z podwójną relacją w podwójnej trakcji jest niezły, choć miałbym jedno ale. Z czasem coraz bardziej będzie rosło znaczenie ruchu aglomeracyjnego do Wrocławia. A wtedy zdałoby moim zdaniem więcej połączeń na linii 274: zarówno do Międzylesia, jak i w bezpośredniej relacji do Kłodzka. Ale na razie to pieśń przyszłości.

Bartuś napisał/a:
Oczywiście tutaj dylemat, co lepsze: 10 par na Kudowa-Kłodzko czy 5 par Wrocław-Kudowa.


5 par Kudowa-Wrocław i 5 par Kudowa-Kłodzko?
Światowid - 05-08-2015, 09:35
Temat postu:
Linia Wrocław- Międzylesie to linia nr 276 a nie 274. Fajnie by było jakby IC wprowadziło bilet relacyjny na odcinku Kudowa- Wrocław. Wtedy koszty biletu przy założeniu 25 zł na całej trasie byłyby porównywalne z osobówką- bez przesiadki.
Bartuś - 05-08-2015, 09:58
Temat postu:
Scz napisał/a:
Bartuś jechales kiedyś szynobusem na odcinku 120 km?


21 lipca 2015 roku, SA135 między Kudową Zdrój a Legnicą (a ściślej z przesiadką na kolejny szynobus do Miękini, ,więc w sumie ok. 200 kilometrów).

Przyznam że jechało mi się dużo wygodniej niż przeładowanym, rozlatującym się kiblem (A nieraz nieraz plastikowym -choć ostatnio jest z tym lepiej), obsługującym pociągi na mojej linii. Zapraszam na przejażdżkę z Wrocławia do Zielonej Góry takim czymś a szybko docenisz zalety szynobusów) Było cicho, pojazd klimatyzowany. Jedynie można pomyśleć nad wygodniejszymi fotelami, ale to tani szczegół.
Scz - 05-08-2015, 12:26
Temat postu:
Ja wole jechac do wroc kiblem, mogę się wyspać, siedzenia sa miękkie i jest dużo miejsca na nogi i bagaż. Wiadomo ze jest głośno i nie ma klimy Ale okno można otworzyć. Nie wiem czy jechales szynobusem z popsuta klima. To dopiero jest hardkor a zdarza się często. Te pojazdy są przeznaczone do obsługi lokalnego ruchu do kilkunastu kilometrów a sa wykorzystywane jak pociągi dalekobiezne.

[ Dodano: 16-08-2015, 22:15 ]
Taka ciekawostka: kształtowy semafor wjazdowy do stacji Szczytna od strony Dusznik miał odwortne malowanie, podobnie jak ten w Nowej Rudzie Smile

https://www.flickr.com/photos/r_walther/17297375196/in/photostream/
Światowid - 20-08-2015, 19:44
Temat postu:
Całoroczne pociągi TLK do Kudowy Zdrój to już pewne. Ministerstwo potwierdziło nam uruchomienie dwóch par a PKP IC na "Rynku kolejowym" potwierdza te informacje. Co prawda nie napisali co pojedzie, ale my już wiemy, że będzie to nocny z Białegostoku i dzienny z Gdyni. Najnowszy projekt rj 2015/16 też zakłada te połączenia.
MK_Wro - 21-08-2015, 06:23
Temat postu:
Świetna wiadomość dla regionu. Teraz tylko jakieś remonty na Wrocław-Kłodzko i Kłodzko-Polanica, pociąg Wrocław-Praga przez Międzylesie, i już w ogóle będzie nieźle Wink
Światowid - 21-08-2015, 07:10
Temat postu:
Obecna "Szklarka" Poznań- Jelenia ma zmienić nazwę na "Szczeliniec" i pojechać do Międzylesia od rj 2015/16.
MK_Wro - 21-08-2015, 08:54
Temat postu:
To super wiadomość, wreszcie elegancki wagonowiec z klimą na tej trasie Smile
pacy - 23-08-2015, 14:43
Temat postu:
Sobotni ( 22.08.2015 ) wieczorny przejazd TLK 66262 Rozewie z Kudowy Zdrój do Wrocławia przez zabytkowy wiadukt z Lewinie Kłodzkim :
https://youtu.be/LJdKvN0zVKc
KąsaczPL - 01-09-2015, 12:46
Temat postu:
Czy ktoś wie co będą robić na odcinku Kłodzko - Kudowa w dniach 1 - 11 Września? I dlaczego jest komunikacja zastępcza?
MK_Wro - 01-09-2015, 14:21
Temat postu:
http://www.plk-sa.pl/files/public/user_upload/pdf/Harmonogram_zamkniec_torowych/P_14-15_Z_5_w.0.pdf

wymiana doboru podrozjazdnic w
rozj nr 2,3 podg.Klodzko Nowe

wymiana podkładów
drewnianych - 226 szt
walbol - 01-09-2015, 14:22
Temat postu:
Wymiana rozjazdów na Klodzku Nowym. Dlatego KKZ jest też na odc. Kłodzko - Gorzanów, a dalej tylko czeski tabor.
Scz - 01-09-2015, 23:06
Temat postu:
Zauważyłem, że na stacji w Szczytnej wymieniono wskaźniki rozjazdów na nowoczesne "połówki".
KąsaczPL - 02-09-2015, 18:27
Temat postu:
Ogólnie to jeden naprawili w Szczytnej bo ktoś to rozwalił razem z płotem. Very Happy
Scz - 06-09-2015, 14:07
Temat postu:
@KąsaczPL
Wymienione są wszystie, nie tylko ten jeden.
KąsaczPL - 11-09-2015, 18:47
Temat postu:
Niby trasa jest zamknięta a gdzieś o 19 słyszałem w Szczytnej jakby coś jechało na trasie, oczywiście nie widziałem tego co jechało ale słyszałem, że coś trąbiło.
tomaszw22 - 11-09-2015, 18:48
Temat postu:
Może jakaś próba, od jutra chyba wracają rozkładowe pociągi na trasę bo zamknięcie do dzisiaj jest. Chyab ze się mylę Smile
walbol - 11-09-2015, 18:49
Temat postu:
Bo właśnie dziś po południu (o 14:00) zamknięcie się skończyło i pociągi wróciły do Kudowy - pierwszym był skład z Kłodzka Głównego o 14:43. Od jutra jest zamknięcie już tylko na trasie do Międzylesia (KKZ Gorzanów - Lichkov), które trwać będzie do końca rozkładu (12 grudnia).
tomaszw22 - 11-09-2015, 18:50
Temat postu:
a od grudnia , bezpośrednie REGIO Międzylesie-Wrocław , na wagonach z EP 07 Smile

[ Dodano: 11-09-2015, 19:51 ]
Ps. Międzylesie- Rawicz-Poznań Główny Smile

[ Dodano: 11-09-2015, 19:52 ]
Ps. Według rozkładu urąbali 1 skład do Czech- chyba Śnieżnik ? Będą 4 pary w tym 1 do Pardubic.
Scz - 12-09-2015, 07:53
Temat postu:
@KąsaczPL
Jechała najpierw drezyna, a później planowy szynobus.

[ Dodano: 15-09-2015, 13:44 ]
W tym momencie przez Szczytną w stronę Polanicy Zdr pojechał pociąg towarowy złożony z 8 Eanosów i dwóch stonek Orion Kolej. Czy ktoś coś wie na ten temat?

[ Dodano: 15-09-2015, 15:46 ]
http://www.gmfk.pl/cpg144/displayimage.php?album=lastup&cat=0&pid=74771#top_display_media

No i mamy Smile Ciekawe czy to tylko jednorazowy przejazd czy regularnie to będzie jezdzić.
Old Kicay - 16-09-2015, 12:09
Temat postu:
Wczoraj na szlaku jechało wahadło kilku węglarek czteroosiowych prowadzonych przez doczepione na obu końcach lokomotywy SM42. Podobno była to próba przed uruchomieniem na linii przewozów towarowych. Co wiecie na ten temat?
Scz - 16-09-2015, 14:30
Temat postu:
@Old Kicay
Transport kruszywa dla Czechów do remontu ronda w Nachodzie Wink
KąsaczPL - 21-09-2015, 10:57
Temat postu:
Czyli jednak od 13 Grudnia.
http://dkl.doba.pl/artykul/pociagi-do-gdyni-i-warszawy-od-grudnia-codziennie/5085/17
Światowid - 21-09-2015, 11:26
Temat postu:
PIC już niestety zaczyna coś mącić przy tych pociągach i w połowie zeszłego tygodnia nałożyło jakieś terminy kursowania na te pociągi. Faktem jest, że będa one kursowały bardzo długo- przez 80% roku ale będziemy monitorować tę sytuacje.
denis35 - 24-09-2015, 13:02
Temat postu:
Dzisiaj odbył się przejazd testowy .

SU42-1002 + 3 wagony - Kłodzko Główne

https://www.youtube.com/watch?v=5n6Jdmy-puc
Anonymous - 24-09-2015, 14:48
Temat postu:
Yyy... a co testowano? 3 wagony zamiast dwóch?
denis35 - 24-09-2015, 15:57
Temat postu:
dddbb napisał/a:
Yyy... a co testowano? 3 wagony zamiast dwóch?


Chyba tak . Sprawdzali czy lokomotywa sie nie przegrzewa . I Pan mówił ze planowane sa 2 takie składy z Wrocka do Kudowy .
MK_Wro - 24-09-2015, 17:20
Temat postu:
Czyli pojedzie prawdziwy nocny, a nie jakieś ogryzki. Dobrze.
Scz - 24-09-2015, 20:15
Temat postu:
Nie ma opcji z 3 wagonami. Jak będzie powyżej 30 stopni to stonka zdechnie tak jak zdychała kilka razy z dwoma wagonami teraz na wakacjach. Jedyna opcja to 2 loki.
MK_Wro - 24-09-2015, 20:20
Temat postu:
Kurcze, to jest stonka świeżutko po P5 w Newagu -- chyba nie powinna tak łatwo zdychać przy 60 kmh z marnymi 3 pudłami? Na linii helskiej widziałem stonki z 4-5 wagonami, a tam też są wzniesienia (fakt, że nie aż takie).
Old Kicay - 25-09-2015, 13:43
Temat postu:
MK_Wro napisał/a:
Kurcze, to jest stonka świeżutko po P5 w Newagu -- chyba nie powinna tak łatwo zdychać przy 60 kmh z marnymi 3 pudłami? Na linii helskiej widziałem stonki z 4-5 wagonami, a tam też są wzniesienia (fakt, że nie aż takie).


A co innego można by tam puścić? Gama?
MK_Wro - 25-09-2015, 14:01
Temat postu:
Gamy są "przypisane" do innych relacji z tego co pamiętam. 2x stonka teoretycznie, ale to absurd dla 3 pudeł. Nie wiem czy IC jeszcze dzierżawi "Nurki" od Czechów.
Światowid - 25-09-2015, 14:41
Temat postu:
Do Kudowy nie pojedzie więcej. Trzy wagony to będzie standard. Trzeba się cieszyć, że udało się przywrócić ruch dalekobieżny na tej linii nawet jeżeli te pociągi pojadą sezonowo. Tutaj są takie same ograniczenia z ilością wagonów jak do Szklarskiej.
bart - 25-09-2015, 15:19
Temat postu:
Nie pojedzie więcej niż 4 na jednym loku . A skoro piszesz o ograniczeniach wagonowych na Szklarską mogę znać ilość ?
MK_Wro - 25-09-2015, 15:26
Temat postu:
Do Szklarskiej jest przynajmniej 5-6 - z tyloma pudłami jeździ "Kamieńczyk". Ale tam jest drut Smile
bart - 25-09-2015, 17:38
Temat postu:
Pytałem dlatego ,że nie bardzo z tymi ograniczeniami do szklarskiej . Nawet 7 pudeł jeździło planowo na wzmocnieniach ! Także dalej nie wiemy ile może pojechać
Światowid - 25-09-2015, 19:42
Temat postu:
Na linii do Szklarskiej obowiązuje ograniczenie do 5 wagonów. Fakt, że czasami "Kamieńczyk" jeździ na 6 wagonach nie znaczy, że wszystkie dojeżdżają na samą górę. Jeden jest wypinany w Jeleniej Górze. Ale "Kamieńczyk" jeździ na 5 wagonach a 6 zdarza się niezwykle rzadko. Podobnie jest z TLK "Śnieżka" - jeździ na pięciu wagonach ale jeden z nich jest wypinany w Jeleniej Górze. Oczywiście kiedyś jeździły składy 6-7 wagonowe do Szklarskiej min tyle ciągnął na samą górę nocny bez nawy Warszawa- Częstochowa- Szklarska ale to było już dawno. Przepisy po modernie linii zrobiły swoje.
Olf - 25-09-2015, 20:06
Temat postu:
Kamieńczyk nie jest rozpinany w Jeleniej (nie ma na to rezerwy w rozkładzie ani obsługi na stacji) - ile wyjedzie z Poznania, tyle dojedzie do Szklarskiej. W przypadku przekroczenia długości peronu na odcinku JG-SPG blokowane są drzwi w skrajnych wagonach. Karkonosze natomiast są skracane planowo, choć można się zastanawiać nad celowością tej operacji - szczególnie w dni kiedy planowo do Szklarskiej jadą tylko 3 wagony, a 4 jest odpinany.
Światowid - 25-09-2015, 20:10
Temat postu:
Obecnie "Kamieńczyk" jeździ na pięciu wagonach planowo w tym rozkładzie i tu się nic nie dzieje w Jeleniej. Mówię o sytuacjach z wcześniejszych rozkładów gdzie jeździł na 6. Kiedyś pośpiechy do Szklarskiej ciągnęły więcej wagonów. Zwłaszcza w latach 90. Teraz więcej niż 5 do Szklarskiej wjechać nie może.
MK_Wro - 25-09-2015, 20:13
Temat postu:
Światowid, na tym filmie jest 6 pudeł http://youtu.be/A-maTc8FG4M
bart - 26-09-2015, 06:08
Temat postu:
[ Dodano: 26-09-2015, 07:09 ]
A tu mamy siedem. http://kwszp.info/galeria/displayimage.php?pid=1927&fullsize=1
nd - 26-09-2015, 08:45
Temat postu:
Do Szklarskiej Poręby Górnej może wjechać pociąg mający 260 metrów.
MK_Wro - 26-09-2015, 09:04
Temat postu:
nd, a do Kudowy?
nd - 26-09-2015, 09:24
Temat postu:
178 w kierunku nieparzystym i 257 w parzystym.
MK_Wro - 26-09-2015, 09:57
Temat postu:
nd, czyli sporo więcej niż 3 pudła…
bystrzak2000 - 26-09-2015, 22:08
Temat postu:
A turbostonka uciągnie do Kudowy więcej? Tam są 25-promilowe podjazdy.
Bartuś - 26-09-2015, 22:18
Temat postu:
Turbostonka to bardzo niefortunna nazwa, jak na lokomotywę obdarzoną mniejszą mocą po modernizacji niż przed nią...
Scz - 27-09-2015, 12:40
Temat postu:
@bystrzak2000
Widziałem na własne oczy jak stonka zdychała z dwoma wagonami między Szczytną a Dusznikami, oraz między Dusznikami a Kulinem. 3 wagony jak dla mnie tylko na 2 lokach.

@Mk_Wro
Do Kudowy na jednym loku max 4 wagony.
MK_Wro - 27-09-2015, 13:11
Temat postu:
Hm, 2 loki dla trzech wagonów to brzmi… absurdalnie. Dlaczego PIC nie skieruje Gamy na tą trasę?
Bartuś - 27-09-2015, 13:26
Temat postu:
Bo gama ma zbyt duży nacisk na oś i zakaz wjazdu do Kudowy. W dodatku puszczanie gamy na 3 wagony jest jeszcze bardziej kuriozalne niż dwóch stonek Smile

Problem nie leży w braku mocy. Na płaskich odcinkach taka stonka bez problemu wyciska nawet swoją prędkość maksymalną, lecz w braku efektywnego chłodzenia. Mam wrażenie że najlepszym pomysłem na Kudowę byłaby zwykła niezmodernizowana stonka.
Scz - 27-09-2015, 13:28
Temat postu:
A ja tęsknię za zmodernizowanymi SP32. To były porządne maszyny. Pamiętam czasy jak do Kulina na 4 wagonach cisnęła aż miło...
MK_Wro - 27-09-2015, 13:30
Temat postu:
Bartuś, Gamy od samego początku ciągną po 2-3 wagony na Karpatach bądź Monciaku, więc nie wiem co w tym kuriozalnego. Jesteś pewien z tym naciskiem na oś (źródło)?
Bartuś - 27-09-2015, 13:44
Temat postu:
Papiery PLK odnośnie dopuszczalnych nacisków na oś, są na ich stronie.

SU160 nie jest idealną lokomotywą do taszczenia 2-3 wagonów bo jest po prostu zbyt mocna. Na Karpatach czy Monciaku powinna również jeździć stonka moim zdaniem.
Scz - 27-09-2015, 14:57
Temat postu:
To wychodzi, że IC mają same za słabe i za mocne lokomotywy. Moim zdaniem Gamma była by dobra do Kudowy. Nie wiem jak jest z tymi naciskami na oś, ale Gamma jest przede wszystkim 4 - osiowa, a na linię do Kudowy zakaz wjazdu mają lokomotywy o 3 - osiowych wózkach.
MK_Wro - 27-09-2015, 15:08
Temat postu:
Scz, dla mnie jest dziwne, że stonka świeżo po modernie ma w ogóle jakieś problemy przy raptem dwóch pudłach i przy bardzo niskiej szlakowej. Albo Newag coś sknocił, albo ta cała dyskusja jest oparta na wątłych poszlakach…
Bartuś - 27-09-2015, 15:22
Temat postu:
Jeszcze raz powtórzę, tutaj nie chodzi o kwestię braku mocy, a braku efektywnego chłodzenia w upalne dni. Problem jest szerszy, gdyż w tym roku również Koleje Dolnośląskie miały z tym duże problemy na kudowiance. Dodam że również chodziło o nieefektywne chłodzenie, właściwie szynobusy dojeżdżały na górę na "słowo honoru".

Turbostonka nie miałaby żadnego problemu z wciągnięciem może nawet 4 wagonów do Kudowy gdyby to było w zimie. Ale jak wiemy ubiegłe lato było bardzo bogate w bardzo upalne dni, na Dolnym Śląsku nawet padły rekordy ciepła. Nie ma się co dziwić że w tak gorący dzień nieszczególny tabor, jakim są turbostonki wjeżdżający linią o tak trudnym profilu po prostu się... przegrzewa.

Dobrym wyjściem dla tej linii jest przy okazji ewentualnych zamówień na nowe pociągi na linię Wrocław-Międzylesie, kupić do nich szynobusy, kompatybilne z EZT (pod względem sterowania drzwiami, klimatyzacją itp). Miałyby one lepsze charakterystyki chłodzenia. Z Wrocławia mógłby wyjeżdżać zatem skład EZT+szynobus w relacji Wrocław-Międzylesie/Kudowa. Szynobus byłby doczepiony do EZT na zasadzie zwykłego wagonu, w Kłodzku następowałoby rozdzielanie. Elektryk pojechałby sam do Międzylesia, zaś odczepiony szynobus już o własnych siłach wjeżdżałby do Kudowy.

Jeśli chodzi o pociągi dalekobieżne, warto byłoby zrobić rewizję i spróbować przetestować "stare", niemodernizowane SM42 na kudowiance. Kiedyś nie było z nimi problemów, a przynajmniej nie było o tym głośno. A może w ogóle przestać bawić się w to Rozewie do Kudowy i przetrasować je do Pragi? Wtedy to i 5 wagonów może się okazać mało.
Scz - 27-09-2015, 16:05
Temat postu:
Potwierdzam, że chodzi tutaj o nieefektywne chłodzenie i tak samo szynobusy miały z tym problem, byłem świadkiem kilku takich sytuacji.

@Bartuś
Jak chcesz ogrzać skład za pomocą SM42? Tutaj w grę wchodzą jedynie stare polsaty.
Bartuś - 27-09-2015, 16:33
Temat postu:
Po co w lecie grzać skład?
A w zimie jeśliby jeździła jakaś całoroczna TLK to spokojnie pociągnie ją turbostonka. Przy czym jak mówiłem, wolałbym żeby poranny pociąg z Wrocławia (czyli to Rozewie czy tam Karkonosze) jechał do Pragi. Kudowa, gdzie trudno zapełnić 2 wagony jest nazywana sukcesem, z kolei podstawowe połączenie międzynarodowe jakie powinien mieć Wrocław nie istnieje, mimo iż czas przejazdu byłby lepszy od (auto)busowego o jakieś 30 minut.
bystrzak2000 - 27-09-2015, 17:15
Temat postu:
Nie będzie pociągu do Pragi, bo Czesi nie chcą wytrasować go najkrótszą trasą, tylko pchają przez Hradec Kralove, a tą trasą do Pragi będzie jak niegdyś jeździło powietrze. Już o wiele lepszym rozwiązaniem jest to, co mamy teraz, czyli pociąg do Usti z przesiadką na pociągi CD.
Bartuś - 27-09-2015, 19:37
Temat postu:
Gdyby zaproponować Czechom wytrasowanie jednego z polskich pociągów na których im zależy (np Prahy) przez Kraków i Kielce, to szybko zgodziliby się na puszczenie pociągu (Gdynia)-Wrocław-Praga najszybszą trasą przez Usti. Cool
Scz - 28-09-2015, 18:52
Temat postu:
@Bartuś
Jesteś pewny, że pociągiem z Wrocławia do Pragi dotrze się o 30 min szybciej niż Polskim Busem?
Bartuś - 28-09-2015, 19:45
Temat postu:
No dobra, ale chyba za bardzo wyjechaliśmy z tematu, jeśli tak uzna admin, to proszę o nieusuwanie tego i wcześniejszych postów, tylko przeniesienie ich do wątku dotyczącego możliwości uruchomienia pociągu Wrocław-Praga.

Jeśli chodzi o czas przejazdu, tak jestem pewny. Sumując czasy przejazdu :

TLK Śnieżka na odc. Wrocław - Kłodzko (1:35)
R Orlice na odc. Kłodzko - Usti nad Orlici (1:48) - ale jest to kibel zatrzymujący się na każdej stacji.
EC Hradcany na odc. Usti nad Orlici - Praha hl.n (1:41)
----- Suma : 5:02 h (Polski Bus jedzie 5 godzin)

Warto jednak zauważyć, że TLK Śnieżka była miedzy Wrocławiem a Kłodzkiem dość słabo trasowana, z dużą rezerwą. Tutaj można oszczędzić około 10 minut. Z Kłodzka do Usti w czasie 1:48 jedzie kibel zatrzymujacy się na każdej stacji, których po drodze jest pełno, pociąg pospieszny z postojami tylko w Bystrzycy, Międzylesiu i Letohradzie spokojnie wyrobiłby się w ok. 1:10.

Gdyby zredukować jeszcze kilka postojów (trasować ten pociąg jako kwalifikowany), do osiągnięcia jest czas przejazdu nawet 4:15 - 4:20, a przy lekkim "podrasowaniu" linii 276 (naprawa kilku denerwujących WOS-ów) i szaleńczym trasowaniu jako EC, z postojami tylko w Kłodzku, Międzylesiu, Ujściu nad Orlicą, Czeskiej Trzebowie i Pardubicach można nawet osiągnąć jakieś 3:55h.

Nie zapominajmy że z Wrocławia do Usti linia kolejowa na ogół pozwala jechać 80-100 km/h. Dalej w Usti pociąg wjeżdża na "czeską CMK" i może pruć 160 km/h aż do samej Pragi, zatem moje wyliczenia są jak najbardziej realne. To że w 2010 roku pociąg do Pragi jechał 7 godzin to zasługa tego, że pociąg po stronie czeskiej jechał niezelektryfikowanymi lokalkami przez Hradec.
Anonymous - 28-09-2015, 21:16
Temat postu:
Z Usti n/O trasa na Pragę nie prowadzi przez C.Trebove,
Jeśli przez Czechy nie ma jechać nie jako "super-hiper-ekspres" to wątpię by Czesi zgodzili się na pomijanie Lichkova, Letohradu czy Kolina. W tym ostatnim pracuje też sporo Polaków, więc tak czy owak nie wypada go pomijać.
Bartuś - 28-09-2015, 21:18
Temat postu:
Oczywiście masz rację, Czeska Trzebowa leży przy Ujściu nad Orlicą, ale w stronę Ostravy. Miałem na myśli Chocen.
Scz - 02-10-2015, 20:15
Temat postu:
W Kudowie dzisiaj był Tkt48!!!

http://www.wrphoto.eu/details.php?image_id=36005&mode=search

Masakra!
meganos - 02-10-2015, 20:44
Temat postu:
Odjazd parowozu Tkt 48-18 ze stacji Kudowa Zdrój

https://www.youtube.com/watch?v=ThbetDm5O3w&feature=youtu.be
Scz - 02-10-2015, 21:33
Temat postu:
@meganos
Super filmik! Czy będzie jeszcze jakiś przejazd?
Jarul - 10-10-2015, 15:54
Temat postu:
Tekatka była na potrzeby filmu. Choć kiedyś jeździły tam planowo - pamięta ktoś, jak sobie radziły? Ja z racji wieku mogłem oglądać to tylko na zdjęciach.

Co do chłodzenia SU42, to widziałem prezentację Power Point o tych lokomotywach z różnymi technikaliami, i tam jest układ chłodzenia zamknięty, gdzie dopuszczalne i normalne jest powstanie ciśnienia w czasie pracy. Układ taki jest zajmuje mniej miejsca, ale jak widzimy źle się spisuje.
Borys_q - 10-10-2015, 19:20
Temat postu:
Nie znam sytuacji na kudowiance,dwururki bez większych problemów radziły sobie na linii helskiej z składami do 7 wagonów w trakcji pojedynczej, a z 7 ciężkimi nowymi wagonami z klima w podwójnej. Miały różne problemy ale nie z chłodzeniem. Linia ma też trudny miejscami profil, maszyny rzadko kiedy przekraczały 90 stopni. Maszyny miały/mają problemy wieku dziecięcego nie podejrzewam akurat nie wydajnego układu chłodzenia, na dwóch silnikach spalinowych bez załączonego WN-a mają dużo większa moc niż stare SM, ze zbliżonym składem stare SM wjeżdżały pod Mrzezino 25mk/h, Dwururką w tym samym miejscu z takim samym składem około 40/50 km/h.

Cytat:
Co do chłodzenia SU42, to widziałem prezentację Power Point o tych lokomotywach z różnymi technikaliami, i tam jest układ chłodzenia zamknięty, gdzie dopuszczalne i normalne jest powstanie ciśnienia w czasie pracy. Układ taki jest zajmuje mniej miejsca, ale jak widzimy źle się spisuje.


Bez urazy ale bzdury gadasz.
Jarul - 11-10-2015, 02:00
Temat postu:
A nie jest prawdą, że są zalewane płynem a nie wodą i temperatura może być ponad 100 stopni?
Borys_q - 11-10-2015, 11:10
Temat postu:
Bzdura jest sugerowanie ze jest za malo wydajny, reszta sie zgadza.
ufoludek - 11-10-2015, 12:55
Temat postu:
Jarul napisał/a:
Tekatka była na potrzeby filmu. Choć kiedyś jeździły tam planowo - pamięta ktoś, jak sobie radziły? Ja z racji wieku mogłem oglądać to tylko na zdjęciach.


Zamiast jeździć tylko do Dzierżoniowa tekatka mogłaby w niektóre letnie weekendy obsługiwać TLKi Kłodzko - Kudowa. Może nie byłoby problemu z przegrzewaniem, Wink A byłaby atrakcja turystyczna dostępna z wielu miast w Polsce.
Scz - 11-10-2015, 13:14
Temat postu:
@ufoludek
Dobry pomysł, myślę że była by mega atrakcja.

@Borys_q
A co niby jest powodem przegrzewania się turbostonek? Wiem z pierwszej ręki, że problem dotyczy chłodzenia, sam byłem świadkiem kilku zagotowań turbostonek na kudowiance jak i sa135.
Bartuś - 11-10-2015, 14:16
Temat postu:
Z brakiem analogicznych problemów na Helu myślę że można to tłumaczyć łagodniejszym latem nad morzem. Nie zapominajmy że u nas praktycznie cały sierpień były upały, nieraz przekraczające 36 stopni, podczas gdy nad Bałtykiem rzadko kiedy było 30.
Scz - 11-10-2015, 14:20
Temat postu:
Upały upałami ale porównajmy profil trasy. Przecież to niebo, a ziemia. Ciasne łuki, spadki rzędu 30 promili. W ogóle porównywanie kudowianki do linii na Hel to nonsens.
Borys_q - 11-10-2015, 18:30
Temat postu:
Z Gdyni do Wladka profil tez nie jest latwy, a Ja mowie o 7 wagonach a nie o dwuwagonowych imitacjach pociagow. Co do mozliwych przyczyn to te maszyny mialy problemy z wentylatorami Diesla, dokladnie z ich falownikami, serwis z tym walczyl w Gdynskich sie poprawilo.
Scz - 12-10-2015, 01:05
Temat postu:
@Borys_q
Jechałeś kiedyś do Kudowy pociągiem? Są momenty, że 30 metrów w dole widzisz tor, po którym za chwilę będziesz jechał, a jeszcze dalej, 50 metrów niżej kolejny tor po którym będziesz jechał za kolejną chwilę. Łuki też mają znaczenie, tak ciasnych jak do Kudowy nie ma w Polsce nigdzie. Widać stonki dostają bardziej z 2 wagonami na takiej trasie, niż z 7 na Hel. Samo to o czymś świadczy.
ET87 - 12-10-2015, 02:08
Temat postu:
Na 311 też są serpentyny R=190m, np. tam gdzie z nasypu spadły "kamyki" w 1980 r.
http://dolny-slask.org.pl/803143,foto.html?idEntity=527134
http://www.kolej.one.pl/_fervojoj/BIBLIO/OGOLNE/JAKUSZYC/TRAGEDIA.HTM
Borys_q - 12-10-2015, 07:55
Temat postu:
Cytat:
Łuki też mają znaczenie, tak ciasnych jak do Kudowy nie ma w Polsce nigdzie.


Przy 2 wagonach dużo mniejsze niż ci się wydaje.

Cytat:
Widać stonki dostają bardziej z 2 wagonami na takiej trasie, niż z 7 na Hel. Samo to o czymś świadczy.


Ja tam jak na razie nic nie widzę, wersja z wysokimi temperaturami by pasowała, wilgotne morskie powietrze robi różnicę. Zresztą już się nie wypowiadam, jeżdżę tymi maszynami od momentu jak przyszły do Gdyni w trakcji pojedynczej i podwójnej, z załączonym WN i bez, ale przecież się nie znam. Dokładnie wiem co było przyczyną bo sam tak miałem nie raz, nie jest to niska wydajność układu chłodzenia.
Scz - 12-10-2015, 18:00
Temat postu:
@Borys_q
Maszyniści jeżdżący do Kudowy twierdzą, że to przez zbyt mało wydajny układ chłodzenia. W każdym razie czynnikiem wywołującym defekty są trudny profil trasy + wysoka temperatura. Jeśli twierdzisz, że tylko wysoka temperatura, to dlaczego stonka nie defektuje na trasie Wrocław - Kłodzko, gdzie jest jeszcze wyższa temperatura niż w górzystym rejonie Kudowy?
MK_Wro - 12-10-2015, 19:38
Temat postu:
Scz, bo stonka tam nie jeździ?
Bartuś - 12-10-2015, 20:12
Temat postu:
Rozewie było ciągnięte przez SU42 od samego Wrocławia.
Scz - 15-10-2015, 09:20
Temat postu:
@MK_Wro
Gdzie nie jeździ stonka? Mało wiesz kolego.
MK_Wro - 15-10-2015, 09:52
Temat postu:
Scz, ojoj, ale mi przygadałeś. A Twój tata też jest silniejszy od mojego? Daruj sobie przedszkolne przepychanki chłopcze. Pomyliłem się, ludzka rzecz. Byłem przekonany że w Rozewiu stonka była podmieniana na siódemkę, tak jak w Śnieżce.
Skoro tyle wiesz, to podaj nam jakieś konkretne techniczne detale problemów stonki, a nie tylko spekulacje na które stać każdego mikola. Każdy kto kiedykolwiek jechał jakimkolwiek pojazdem motorowym wie, że silnik się bardziej grzeje podczas jazdy pod górkę niż po płaskim. Tak zwane prawa fizyki.
Scz - 16-10-2015, 00:57
Temat postu:
@MK Wro
To raczej twoja uwaga była bez sensu, bo gdyby Stonka nie jeździła ta trasa, to nie podawalbym tego jako przykładu. Stwierdziłem fakt, że mało wiesz o całej sytuacji, nie miałem zamiaru urazić. Nie jestem mechanikiem, nie znam się na silnikach diesela, napisałem tyle co wiem od maszynistów, że problem jest z niewydajnym układem chłodzenia. Może faktycznie kolega Borys q ma rację ze luki nie są aż tak istotne, ale na bank chodzi tu o nachylenie szlaku a nie o samą temperaturę, bo Stonka jadaca w jeszcze większym skwarze v maxem na plaskim się nie przegrzewa.
torowy - 30-10-2015, 09:19
Temat postu:
http://dkl.doba.pl/artykul/naprawa-torow-na-linii-kolejowej-klodzko-kudowa-zdroj-/5515/15
Scz - 30-10-2015, 09:29
Temat postu:
Wiadomo o co chodzi? Co będą robić?
KąsaczPL - 30-10-2015, 17:14
Temat postu:
Może coś wreszcie będą coś robić na odcinku Polanica Zdrój - Duszniki Zdrój? Very Happy
Anonymous - 30-10-2015, 19:48
Temat postu:
W 4 dni to nieźle będą mogli poszaleć...
Rafel - 31-10-2015, 11:49
Temat postu:
Dokładnie obstawiam bieżąca naprawa+czyszczenie podsypki-pełna moderna.
KąsaczPL - 06-11-2015, 19:43
Temat postu:
Czy już wiadomo co robili przez te ostanie 4 dni? Czy nic nie robili i tak po prostu zamknęli trasę?
nd - 07-11-2015, 10:36
Temat postu:
Zastąpienie złączy szynowych (w paru miejscach) spawami.
Scz - 07-11-2015, 19:59
Temat postu:
@nd
W jakim rejonie?
nd - 08-11-2015, 10:57
Temat postu:
Kilometry:
-0,515
-0,581
-0,692
-0,670
-2,583
-3,022
-12,869
KąsaczPL - 12-11-2015, 15:25
Temat postu:
Zauważyłem, że od 13 Grudnia będą jeździć pociągi do Wrocławia. Fajnie się szykuje. Smile
MK_Wro - 12-11-2015, 15:31
Temat postu:
KąsaczPL, tak, i to z bardzo dobrym czasem przejazdu (2,5 h z Kudowy).
KąsaczPL - 12-11-2015, 16:49
Temat postu:
Jeszcze dodatkowo zauważyłem, że nowy rozkład jazdy będzie obowiązywał od 13 XII 2015r do 10 XII 2016r. Czyli w tym czasie nie będzie żadnych poprawek albo innego rozkładu?
MK_Wro - 12-11-2015, 19:14
Temat postu:
KąsaczPL, będą korekty kilka razy w ciągu roku. Pierwsza w marcu.
ufoludek - 13-11-2015, 21:39
Temat postu:
Bezpośrednie WG - KZ już są na sitkolu. Teraz tylko dziwi mnie rozkład. Bo z niego wynika, że albo SA134 będzie robić przez cały dzień tylko jedną parę Kudowa - Wrocław - Kudowa, albo na kudowiance lub Wałbrzych - Kłodzko będzie śmigać SA134.
fakir - 14-11-2015, 10:01
Temat postu:
ufoludek napisał/a:
, że albo SA134 będzie robić przez cały dzień tylko jedną parę Kudowa - Wrocław - Kudowa, albo na kudowiance lub Wałbrzych - Kłodzko będzie śmigać SA134.


Przecież wyraźnie napisane w rozkładzie "pociąg z elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT)" Śmiech))
ufoludek - 14-11-2015, 14:40
Temat postu:
Może dociągną drut do Grudnia? Wink IMHO najlepszym rozwiązaniem byłoby, jak tu pisano, pisało rozpięcie dwóch SA135 w Kłodzku i puszczenie drugiego do Wałbrzycha. Choć docelowo jednak przydałby się jakiś "szynobus elektryczny", czyli EZT kompatybilny z SA135, który jadąc do Międzylesia ciągnąłby szynobus do Kudowy.
bystrzak2000 - 14-11-2015, 19:07
Temat postu:
A może od razu takie coś: http://www.rynek-kolejowy.pl/57582/pierwszy_dwutrakcyjny_flirt_stadlera.htm ? Wink
ufoludek - 14-11-2015, 19:33
Temat postu:
34 mln zł/ 3 człony. Trochę drogo. Wiadomo, wygodnie by przewoźnikowi było, ale i eksploatacja zapewne by była niewiele tańsza niż puszczenie spaliniaka pod drutem.
W sumie to prędzej bym coś takiego widział na Zgorzelcu. Z doczepianym w szczycie wagonem/krótkim EZTem. A jak zelektryfikują Zgorzelec to na Trzebnicy.
bystrzak2000 - 14-11-2015, 19:51
Temat postu:
Taki skład się opłaca tylko wtedy, gdy trasa elektryczna jest długa, a spalinowa stosunkowo krótka, albo w ogóle trasa jest długa i opłacalna jest jazda bezpośrednia. Na Dolnym Śląsku tylko Zgorzelec i Kudowa podpadają pod takie trasy. Na Zgorzelec byłoby idealne, bo trasa pod drutem bardzo długa, ale trzeba by było tego sporo zakupić i to w dużo dłuższej wersji, a perspektywa elektryfikacji choć mglista, to jednak jest. W przypadku Kudowy wystarczyłby jeden skład, by chociaż ze dwie pary obsłużyć.

A koszty można byłoby obniżyć, gdyby zakupić bez pełnego serwisu, no i oczywiście dopuścić Pesę i Newag Wink

Oczywiście podaję to jako ciekawostkę, bo trzeba by policzyć, czy się opłaca taka zabawa w dłuższej perspektywie, tj. na ile większe koszty zakupu zostaną zrekompensowane przez niższe koszty jazdy EZT-em.
ufoludek - 14-11-2015, 21:57
Temat postu:
Zapewne jedyną linią, dla jakiej można by było rozpatrywać ewentualną opłacalność to zgorzelecka. Na dzień dzisiejszy wato by właśnie pomyśleć o możliwości wykonania dwuczłonowych EZTów ze sprzęgiem śrubowym współpracujących z SA135.
bystrzak2000 - 14-11-2015, 22:38
Temat postu:
Chyba jednak łatwiej będzie dorobić sprzęg Scharfenberga do SA135, niż kupić EZT-y ze sprzęgiem śrubowym.
ufoludek - 15-11-2015, 09:37
Temat postu:
Zapewne tak, ale nie dałoby się wtedy doczepić wagonu i np. EZT ciągnie wagon do Kłodzka, a potem go przejmuje SA135. Ale... wagonów i tak nie ma.
bystrzak2000 - 15-11-2015, 12:09
Temat postu:
SA135 nie może ciągnąć wagonów.
ufoludek - 15-11-2015, 12:27
Temat postu:
No racja, potrzebne by było SA106, ale i tak mogłoby być za stromo. Poza tym, jak pisałem, nie ma wagonów.
bystrzak2000 - 15-11-2015, 14:36
Temat postu:
Z wagonami nie problem, zawsze można pociągnąć SA109 Wink
Scz - 19-11-2015, 21:32
Temat postu:
Dziś do Kudowy pojechał nowiutki Link Smile Mam nadzieję, że na stałe będzie obsługiwał połączenie Kudowa - Wrocław.
Old Kicay - 20-11-2015, 07:46
Temat postu:
Scz napisał/a:
Dziś do Kudowy pojechał nowiutki Link Smile Mam nadzieję, że na stałe będzie obsługiwał połączenie Kudowa - Wrocław.


Ma ktoś jakieś fotki. nie byłem na miejscu, a już parę osób pytało...
andrey - 22-11-2015, 14:23
Temat postu:
http://www.wrphoto.eu/details.php?image_id=36250&sessionid=f49b2cc731cf5b0bacb88f984c0529a9
Scz - 24-11-2015, 13:29
Temat postu:
Jak już pewnie wiecie TLK niestety tylko w weekendy i święta, za to jeden z sypialnym. Oprócz tego codzienny Wrocław i jeden dodatkowy Wrocław na weekend. Oprócz tego standard czyli Legnica i Wałbrzych.
MK_Wro - 24-11-2015, 13:52
Temat postu:
andrey, a propos komentarza pod tym zdjęciem - masa robocza Linka to aż 88 ton (dla porównania Siemens Desiro tylko 68, przy podobnej wielkości!). Dla mnie to wyznacznik tego ile Pesie brakuje do najlepszych. Brakuje niestety sporo, bo taka masa świadczy o topornej konstrukcji i będzie miała megatywny wpływ na koszty użytkowania, infrastrukturę etc.
pawelu - 24-11-2015, 13:59
Temat postu:
Scz: z tym sypialnym z Warszawy byłaby piękna sprawa ale niestety, w systemie e-IC wyskakuje informacja że wybrana usługa na tej trasie jest niedostępna. Także zapewne skończy się na obietnicach.
Griffin - 24-11-2015, 14:10
Temat postu:
MK_Wro, z tą róznicą, że Link jest już konstruowane według nową normą zderzeniową. Ale prawdą jest że Link mimo to jest zbyt ciężki Smile
Scz - 26-11-2015, 11:53
Temat postu:
@pawelu
Być może. Ale na nowych rozkładach rozwieszonych na stacjach jest wagon sypialny.
pawelu - 26-11-2015, 14:15
Temat postu:
To byłoby bardzo dobre posunięcie bo dzięki temu IC zyska pasażerów wśród osób starszych jeżdżących w Kotlinę Kłodzką do sanatoriów. A raczej bardzo mało prawdopodobne aby starsza osoba wsiadła do normalnego wagonu w nocnym pociągu, tym bardziej, że nocne połączenia jak wiemy nie mają najlepszego PR.
borsuk1977 - 26-11-2015, 14:18
Temat postu:
Też szukam informacji czy do Kudowy będzie jeździł wagon sypialny i ewentualnie w którym ze składów. Czy może coś w tej sprawie wiadomo?
bystrzak2000 - 26-11-2015, 17:16
Temat postu:
pawelu napisał/a:
To byłoby bardzo dobre posunięcie bo dzięki temu IC zyska pasażerów wśród osób starszych jeżdżących w Kotlinę Kłodzką do sanatoriów. A raczej bardzo mało prawdopodobne aby starsza osoba wsiadła do normalnego wagonu w nocnym pociągu, tym bardziej, że nocne połączenia jak wiemy nie mają najlepszego PR.

Starsza osoba jadąca do sanatorium raczej na pewno nie pojedzie pociągiem nocnym jadącym pół doby przez pół Polski.
ufoludek - 26-11-2015, 18:45
Temat postu:
Choc jadąc nocą do Świnoujścia w pociągu widziałem sporo starszych osób w 8 osobowych przedziałach, to jednak do sanatoriów ludzie jeżdżą raczej samotnie i już strach tak jechac normalnym wagonem. Wagon sypialny jednak dużo tu może poprawic.
bystrzak2000 - 26-11-2015, 19:29
Temat postu:
Pamiętajmy, że doba w sanatorium w ZUK zaczyna się o godzinie 14, kończy o 12, a to nijak się ma do rozkładu nocnych pociągów.
ufoludek - 28-11-2015, 08:32
Temat postu:
To akurat prawda, kuracjuszom jednak najbardziej potrzebny jest dzienny pociąg. A takim PIC "uszczęśliwił" za to jadących w Tatry, gdzie to jest akurat totalny absurd, szczególnie z takim czasem.
Inna sprawa. Ciekawe, Zieleniec będzie łączony w Kamieńcu z pociągiem z Legnicy.
bystrzak2000 - 28-11-2015, 19:12
Temat postu:
Tylko żeby taki dzienny pociąg dojechał mniej więcej na 13 do Kudowy, musiałby wyjechać z Warszawy gdzieś o 5:30 rano przy trasie przez Częstochowę lub zdecydowanie przed 4 przy trasie przez Łódź. Z Gdyni też wyjazd musiałby by być przed 4 rano. Jeśli dobrze sięgam pamięcią, to dawne Sudety dojeżdżały do Kudowy na popołudnie, też nijak dla kuracjuszy.
Scz - 29-11-2015, 00:35
Temat postu:
Bardzo atrakcyjny jest za to czas przejazdu pociągów relacji Kudowa - Wrocław. Godziny też są dobre, choć oba pociągi powinny jeździć codziennie. Tak czy siak wszystko idzie w dobrą stronę. Ciekaw jestem frekwencji w tych pociągach.
Anonymous - 30-11-2015, 10:56
Temat postu:
Osoby starsze jadące do sanatorium niekoniecznie będą jechać tak, żeby "z marszu" iść od sanatorium. Dla nich to często spore przeżycie, więc przyjeżdżają dużo wcześniej, żeby na pewno zdążyć... Nie przekreślałbym nocnych pociągów dla tej grupy osób.
pawelu - 30-11-2015, 11:05
Temat postu:
Jeżeli chodzi o osoby jadące do sanatoriów to właśnie często one wybierają podróż nocą, żeby na rano kiedy przychodzą do pracy lekarze być już przebadanymi, itp. Poza tym chodzi o wybór pokoju, ponoć im kto wcześniej przyjedzie ten ma szansę na lepszy pokój ale to wiem tylko z opowieści. Z tego typu leczenia jeszcze nie korzystałem Smile . Ale sam mam znajomą w pracy, która zawsze jak jedzie do sanatorium wybiera nocny pociąg bądź autobus nawet jakby miała jeszcze trochę przesiedzieć w recepcji.
A jak do Kudowy pociąg nocny dociera po 9, to już wiadomo że wszystko pracuje pełną parą i wagony sleepingo powinny być jak najbardziej włączone do składu.
andrey - 30-11-2015, 18:26
Temat postu:
Niestety "Uprzejmie informujemy, że wagon sypialny kursuje od stacji Wrocław Główny (od Wrocławia zakup biletu na miejsca sypialne jest możliwy). Od stacji Kudowa do Wrocławia w składzie pociągu dostępne są wyłącznie miejsca siedzące". Info od Konsultanta Infolinii PKP Intercity.
Anonymous - 30-11-2015, 22:40
Temat postu:
Głupia decyzja. Sypialne powinny dojeżdżać do końca trasy. Kto przy zdrowych zmysłach będzie się budził po 5-tej rano by się przesiąść z tobołkami do innego wagonu. Na pewno nie wspomniani emeryci. Odstraszanie klientów...
Scz - 30-11-2015, 23:17
Temat postu:
Bez sensu z tym wagonem sypialnym. Zastanawiam się teraz, jaki jest sens oznaczać go na rozkładzie jazdy np. na stacji w Polanicy?
MK_Wro - 01-12-2015, 08:34
Temat postu:
Scz, dddbb, cała sprawa z tymi TLK do Kudowy dla mnie śmierdzi: raz: chaotyczne oterminowanie, nie do zapamiętania dla nikogo. Dwa: kosmicznie długi czas jazdy (3:15 do Wrocławia z Kudowy, osobowy jedzie 2:30!). Trzy: 50 minut postoju we Wrocławiu dla TLK do Gdyni. Cztery: brak sypialnych w nocnym do Warszawy.

Zastanawiam się kto pojedzie tymi pociągami do Kudowy, poza najbardziej zdeterminowanymi mikolami.
Scz - 01-12-2015, 11:24
Temat postu:
Może od marca coś się zmieni na lepsze. Dla mnie to też absurd, żeby pociąg pośpieszny jechał dłużej o 45 min niż osobowy na odcinku 120 km. Z innej beczki: Ostatnio Kudowę odwiedził niemiecki Desiro, który został wypożyczony dla KD. Fota:
http://www.wrphoto.eu/details.php?image_id=36276&mode=search
Widać Kudowianka urasta na testera dla nowych nabytków KD.
Anonymous - 01-12-2015, 16:44
Temat postu:
Latem jeździł nawet 3:30, nie spodziewałbym się rewolucji w tym temacie.
ideprosto - 01-12-2015, 19:41
Temat postu:
Witam. Z uwagi na fakt, że to mój pierwszy post na tym forum chciałbym wszystkich serdecznie przywitać.

A teraz do rzeczy. Po pierwsze sypialny do Kudowy to głupota. Dlaczego? Ano dlatego, że "emerytki - kuracjuszki" o których z taką lubością piszę niektórzy koledzy nie mają pieniędzy na opłacenie sypialnego - jest dla nich za drogi. Po drugie pociągi dalekobieżne do Kudowy niestety będą wozić powietrze i to nie dlatego, że jadą o złej porze (mam wrażenie że dla niektórych każda pora byłaby zła) ani nie dlatego że jadą w terminach "nie do zapamiętania" ale dlatego, że sama kudowianka jest linią o znaczeniu typowo lokalnym. Niestety drodzy Panowie, kuracjusze ani turyści nie zapełnią tych pociągów. Ludzie wybierają transport kołowy i w przypadku linii takich jak ta do Kudowy ciężko będzie coś zmienić. Mam nadzieję, że pociągi KD do Wrocławia będą cieszyć się większym wzięciem aczkolwiek wcale tego nie przesądzam - po prostu życie pokaże.
Gaspares - 01-12-2015, 20:22
Temat postu:
Non sequitur. Ani Kudowianka, ani linia do Szklarskiej nie są liniami "typowo lokalnymi", ponieważ lokalsi bynajmniej najczęściej nimi nie jeżdżą. Właśnie z racji dogodniejszych połączeń kołowych. I dlatego najprędzej służą i służyć będą właśnie osobom dojeżdżającym w te okolice z bardziej oddalonych regionów.
krzychu12231 - 01-12-2015, 20:53
Temat postu:
Wszyscy tak krytykują brak sypialnego do Kudowy - owszem, z częścią argumentów się zgadzam. Tylko weźcie pod uwagę po pierwsze, że Stonka jadąca z 3 pudłami miałaby już chyba problem z utrzymaniem rozkładu na tej trasie (o czym wnioskuję zarówno na podstawie własnych obserwacji jak i tego co wyczytałem na forum jakiś czas temu, jeśli jestem w błędzie to proszę poprawcie).
Owszem, można dać 1 sypialny + 1 wagon 2 klasy, tyle, że skład Aurory przechodzi na dzienny TLK do Gdyni (stawiam, że z tego samego powodu obecnie Karkonosze nie prowadzą sypialnego na SPG, gdyż przechodzą tam na Śnieżkę). Więc teraz zostałoby jechać tylko z jednym wagonem 2 klasy do Wrocka, albo wymienić wagon w Kudowie (w nocy trzymać tam wagon z miejscami do siedzenia, w dzień sypialny). Owszem, da się, nie mówię, że nie, ale jak na realia PICu to zapewne jest to już za trudne...
Scz - 02-12-2015, 14:25
Temat postu:
@krzychu12231
Mylisz się. Nowa turbostonka spokojnie poradziłaby sobie i z 4 wagonami jeśli chodzi o uciąg. Problemem jest niewydajny system chłodzenia, który często defektuje w lecie. Dlatego w lecie można puścić zwykłą stonkę, a ona z 3 pudłami spokojnie da radę utrzymać rozkładową.

A propos rozkładu jazdy, to widnieją tam i wagon sypialny i kuszetka. Pytanie do osób które się orientują, czy to jest dzielony wagon, czy dwa osobne wagony?

@ideprosto
Nie zgadzam się z Tobą w paru kwestiach. Głównym problemem w ruchu lokalnym tej linii jest znaczne oddalenie dworców od centrów miast. Dlatego mało osób korzysta (poza turystami w wakacje) z połączeń typu Kłodzko - Kudowa. O Legnicy i Wałbrzychu nie będę pisał bo to totalny bezsens, no ale obiegi muszą się zamykać a to i tak lepsze niż samo Kłodzko. Zgadzam się, że najtrafniejszym pomysłem będą pociągi Kudowa - Wrocław zwłaszcza z takim czasem przejazdu. Ważne, żeby je dobrze rozreklamować, myślę że może to być hit, jeśli pojedzie np. wygodny Link. Mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy puszczać sa135, bo od tych siedzeń na takiej trasie można się nabawić zwyrodnienia kręgosłupa.

Wracając do pociągów dalekobieżnych wydaje mi się, że największym problemem jest nie czas przejazdu a taryfa. Każdy chyba pamięta jaką dobrą frekwencją (mimo katastrofalnego czasu przejazdu) cieszyły się Kamieńczyk i Szczeliniec do Poznania. Wiem, że to nie możliwe, ale gdyby taki TLK ciągnął jedną dwójkę z taryfą osobową na trasie Kudowa - Wrocław to z miejsca pociąg zyskałby klientów. Naprawdę, na tym odcinku kolej oferując szybki i wygodny przejazd może śmiało konkurować z autobusami i transportem własnym biorąc pod uwagę coraz gorszą przepustowość drogi nr 8.

Jeszcze taka uwaga co do nowego rozkładu jazdy. Jest on tak nieczytelny, a terminy kursowania poszczególnych pociągów tak zagmatwane, że wiele starszych osób go po prostu nie pojmie. Szkoda, że praktykuje się tego typu działania, chcąc zyskać klientów należałoby dążyć do maksymalnej prostoty i przejrzystości.
Borys_q - 02-12-2015, 14:50
Temat postu:
Cytat:
Problemem jest niewydajny system chłodzenia, który często defektuje w lecie.


Nie tyle sam układ chłodzenia co falownik zasilający wentylatory chłodnic, prawdopodobnie Newag zrobił lub niedługo zrobi z tym porządek.
krzychu12231 - 02-12-2015, 16:39
Temat postu:
OK to dzięki za sprostowanie. Choć przyznam, że jadąc w tym roku z Helu TLK Doker złożonym z 4 pudeł i Turbostonki bez grzania (i w okresie bez upałów) to i tak miałem wrażenie, że przyspieszenie jest bardzo słabe i że stare SM42 ciągnęły lepiej. Ale to tylko moja jednorazowa obserwacja z punktu widzenia pasażera więc pojęcie moje o tych maszynach jest mizerne. Jeszcze raz dzięki za sprostowanie.

To w takim razie zostałoby faktycznie zapodać na Aurorze ze 3 pudła w tym jednego sypiala i zostawić go w Kudowie na cały dzień, a na TLK do Gdyni pojechać tylko z dwoma wagonami z miejscami do siedzenia.
Scz - 02-12-2015, 17:41
Temat postu:
@krzychu12231
Nowe turbostonki to nieporównywalnie mocniejsze maszyny (800 kW) niż stare stonki choćby z racji zastosowania dwóch silników, więc pewnie to było tylko Twoje wrażenie.

Co do sypialnego, a właściwie dwóch wagonów sypialnego i kuszetki, to przy obecnym rozkładzie gdyby pojechały, to pewnie byłyby odstawiane na cały dzień, a dwójki miałyby podmianę Warszawa/Gdynia. Fajny klimat byłby na stacji z odstawionymi wagonami, namiastka dawnych lat Smile
Marcel Štancl - 02-12-2015, 21:12
Temat postu:
Udiwujes mnie ze Klodzko - Wroclaw brak pospieznych pociagow! Przeciw trzeba skrucenie czasu podroznego.
mati998 - 02-12-2015, 21:12
Temat postu:
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale według mojej wiedzy w turbostonkach siedzą te same silniki trakcyjne (elektryczne - LS430) co w zwykłych stonkach (4x173KW) więc jedyny przyrost może być w tym, że mamy wydajniejsze prądnice które są w stanie wykorzystać potencjał tych silników. Nie możemy jednak mówić, że mamy podwojenie mocy (przy włączonych dwóch agregatach), bo na to nie pozwolą silniki trakcyjne. Jeśli ktoś wie, że jest inaczej to proszę o podzielenie się tą wiedzą.

Pozdrawiam
Borys_q - 02-12-2015, 21:29
Temat postu:
Masz racje, moc nie jest podwojona. Na cele trakcyjne maksymalbie jakies 600-650 kW, przed modernizacja moc na zaciskach pradnicy zadko kiedy przekraczala 400 kW, wiec przyrost znaczny. W Dokerze mogles miec rakie wrazenie gdyz dla tego pociagu rozklad byl dosc luzny, nie trzeba bylo sie spieszyc bo i tak trzymali by w redzie pod semaforem.
krzychu12231 - 02-12-2015, 22:41
Temat postu:
A to możliwe, że rozkład był luźny, bo w Gdyni byliśmy chyba o planie. Co prawda w drodze na Hel podczas jazdy z opóźnionym na starcie Ustroniem też przyspieszenie uznałem za przeciętne, ale tam to było zrozumiałe (włączone ogrzewanie = tylko jeden agregat na trakcję + 7 albo 8 pudeł). Poza tym to dawno nie jechałem dłuższym składem prowadzonym spalinówką więc moje odczucia faktycznie mogły być wypaczone Smile
Scz - 02-12-2015, 23:03
Temat postu:
@mati998
Oczywiście nie miałem tego na myśli, że moc jest podwojona, tylko że są zastosowane dwa niezależne silniki. Ale tak jak pisał poprzednik na pewno moc jest sporo większa.
Borys_q - 03-12-2015, 09:28
Temat postu:
Nawet bez grzania z Gdyni skład 6-7 wagonowy słabo idzie, pod Chylonię górka, za Rumią górka, od Redy do Mrzezina powyżej 30 promili,od Swarzewa prawie pod sam Władek długi podjazd w łuku. Z powrotem profil trasy jest korzystniejszy, jak się wdrapiesz do Władka i wyjedziesz z Władka to już resztę wzniesień z rozpędu pokonujesz.
EU07-469 - 03-12-2015, 10:42
Temat postu:
A pod Kudowę jest jeszcze ciekawiej. Kłodzko Nowe - Polanica Zdrój jeszcze w miarę płasko (niewielkie wzniesienie), ale od Polanicy aż do Kulina Kłodzkiego jest mocno pod górkę. Potem Kulin - Lewin ostry spadek (tu niezbędne będą mocne hamulce) i znacznie mniejszy z Lewina do Kudowy. Więc myślę że to trudniejsza trasa. Inna sprawa że skład krótszy, nie jedzie siedem, a maks cztery pudła.
andrey - 05-12-2015, 14:35
Temat postu:
Moim zdaniem problem nie leży w braku sypialki, w pociągu relacji Warszawa Wsch. - Kudowa Zdrój, tylko w terminach i godzinach kursowania tego pociągu. Jeśli pociąg ten kursowałby codziennie, przyjeżdżałby do Kudowy, około godz. 17:00, a odjeżdżałby z Kudowy około godz. 11:00 rano, to jestem przekonany, że wielu kuracjuszy chętnie korzystałoby z tego połączenia (kto podróżował po Kotlinie Kłodzkiej autokarem PKS Polonus, relacji Kudowa Zdrój - Warszawa, ten wie o czym piszę). Odległość stacji od centrum miasta nie stanowi aż tak dużego problemu, ponieważ kuracjusze przeważnie korzystają z taxi. Sypialka do Kudowy? I owszem, powinna docierać, ale w całorocznym, nocnym pociągu relacji Gdynia Główna - Kudowa Zdrój, przez Koszalin, Poznań. Nocne połączenie całoroczne, relacji Kudowa Zdrój - Ustka, przez Poznań, realizowane przez PKS Bytów, cieszy się wysoką frekwencją już od samej Kudowy.
Scz - 08-12-2015, 12:49
Temat postu:
Wczoraj i dzisiaj miał miejsce transport kruszywa wahadłem do Kudowy. Skład lada moment zacznie być rozładowywany w Kudowie. Kto może, niech foci Wink
Anonymous - 08-12-2015, 16:19
Temat postu:
Od 13 grudnia nowe pociągi na dolnośląskich torach

Wraz z wejściem nowego rozkładu jazdy na dolnośląskich torach pojawią się nowe składy – poinformował dziś Cezary Przybylski, marszałek Dolnego Śląska. Zupełną nowością w regionie będą Linki, zakupione od PESY. W barwach Kolei Dolnośląskich składy te zostaną skierowane do obsługi połączeń z Wrocławia do Trzebnicy, Dzierżoniowa oraz Kudowy-Zdroju. To najnowocześniejsze spalinowe jednostki w naszym kraju. Dzięki wprowadzeniu ich do eksploatacji poprawi się standard obsługi pasażerów na części niezelektryfikowanych linii kolejowych. Obecnie trwają testy nowych pojazdów oraz szkolenia maszynistów. Pociągi będą kursowały od połowy grudnia.

Czytaj więcej: http://inforail.pl/od-13-grudnia-nowe-pociagi-na-dolnoslaskich-torach_more_79953.html
meganos - 08-12-2015, 18:31
Temat postu:
Na prośbę Scz podsyłam zdjęcia
ufoludek - 09-12-2015, 07:32
Temat postu:
A co oni tam jeszcze robią? Czy to na cele drogowe?
Scz - 09-12-2015, 22:58
Temat postu:
Dzisiaj znowu jechali. Trzeci dzień z rzędu Very Happy
KąsaczPL - 10-12-2015, 14:27
Temat postu:
Ten pociąg widziałem dziś rano o 06:50 w Polanicy. Stał na torze 2.
Scz - 11-12-2015, 07:33
Temat postu:
Wygląda na to, że robią 2 kursy dziennie. Dzisiaj też jechali. Ktoś zna odbiorców kruszywa? Wygląda na to, że na naszej linii na stałe zagościły wahadła Very Happy
KąsaczPL - 11-12-2015, 23:07
Temat postu:
Chyba codziennie bo dziś też widziałem w Polanicy na torze 2 o 06:50. ;P Jak wczoraj był to dziś też był. Smile
Leśny Dziadek - 12-12-2015, 18:13
Temat postu:
Plotki mówią o jakiejś "zasadniczej" modernizacji ósemki na odcinku miedzy Dusznikami a Kudową.
MK_Wro - 12-12-2015, 19:15
Temat postu:
Leśny Dziadek, między Dusznikami a Kudową "zasadnicza" modernizacja miała już miejsce. Więc o czym mowa?
KZD - 12-12-2015, 22:43
Temat postu:
To normalny towar wieziony z Tłumaczowa dla klientów z Czeskiej Republiki, którzy odbierają sobie ładunek ciężarówkami i jadą za granice.
mati998 - 13-12-2015, 07:28
Temat postu:
Wrocław Główny
Leśny Dziadek - 13-12-2015, 09:48
Temat postu:
Podobno (podkreślam, podobno, wieści od szeregowego pracownika budowy w Szczytnej) gdaka idzie z modernizacją skrzyżowań, w stylu jak w Szczytnej, Braszowicach, itp
meganos - 13-12-2015, 10:53
Temat postu:
No i mamy Linki na kudowiance obsługujące pociągi do Wrocławia.


P.S. Na aparacie mam jeszcze czas letni Smile
Scz - 13-12-2015, 12:57
Temat postu:
@Leśny dziadek
Ale jakich skrzyżowań? Przecież na odcinku Duszniki - Kudowa nie ma żadnego dużego skrzyżowania.

@meganos
Props za fotki Wink
mati998 - 13-12-2015, 13:39
Temat postu:
Rozumiem, że skład z/do Legnicy doczepiany jest w Kamieńcu Ząbkowickim do porannego z Wrocławia?
KZD - 13-12-2015, 14:07
Temat postu:
Tak dokładnie doczepiają i leci SA134+SA135. I najwyraźniej na tej linii Linków nie będzie.
meganos - 13-12-2015, 14:14
Temat postu:
Sprawa wyglądać chyba będzie tak, że LINKi pojawią się tylko w relacji Kudowa Wrocław jako pociąg KD Szczeliniec. Zaś Zieleniec obsługiwwany będzie chyba przez SA 134. No chyba , że za kilka dni coś się zmieni.

Podsyłam filmiki z odjazdu LINKA z Kudowy Zdroju i wjazdu podwójnego składu SA 135 i SA 134 do Kudowy Zdroju

https://www.youtube.com/watch?v=WMWh6qgN2Qo

https://www.youtube.com/watch?v=E28fInJNYoU
mati998 - 13-12-2015, 14:47
Temat postu:
Gdyby Zieleniec też miałby być obsługiwany przez Linki to pociąg z Legnicy też musiałby być na SA139, bo mają inne sprzęgi niż 135. Podejrzewam, że połączenie Linka i 135 technicznie nie jest niewykonalne (użycie półsprzęgu), ale nie wiem jak wtedy ze sterowaniem no i zawsze jest to pewna niedogodność.
MK_Wro - 13-12-2015, 16:03
Temat postu:
Linki w Kłodzku: http://youtu.be/UdR2BPgpLns
Borys_q - 14-12-2015, 17:01
Temat postu:
Cytat:
Podejrzewam, że połączenie Linka i 135 technicznie nie jest niewykonalne (użycie półsprzęgu), ale nie wiem jak wtedy ze sterowaniem no i zawsze jest to pewna niedogodność.


Półsprzęg używany jest tylko w celach awaryjnych (dla typowego półsprzęgu v-max 60 km/h przy ciągnięciu i 5 przy pchaniu), nie stosuje się planowo takich rozwiązań.
mati998 - 14-12-2015, 19:36
Temat postu:
Cytat:
Półsprzęg używany jest tylko w celach awaryjnych (dla typowego półsprzęgu v-max 60 km/h przy ciągnięciu i 5 przy pchaniu), nie stosuje się planowo takich rozwiązań.


Dzięki za wyjaśnienie.
Scz - 17-12-2015, 00:36
Temat postu:
Niestety KD nie robią nic, aby zachęcić pasażerów do korzystania z połączeń, a raczej robią wiele, żeby ich zniechęcić. Dzisiaj link z Wrocławia drugi dzień z rzędu 35 minut opóźnienia, bałagan na peronach, pociąg oznaczony Legnica jedzie do Kudowy. Ludzie się gubią, mylą. Można powiedzieć, klasyczny falstart. A tak dobrze się zapowiadało.... 2:40 h z Wro do Kudowy... tylko niestety na papierze. A dla pośpiesznych PLK ułożyło taki rozkład, że pewnie będą stać na każdej stacji po 10 min, żeby być równo z rozkładem. Paranoja.
Desiro2 - 17-12-2015, 01:00
Temat postu:
czy ktoś się w końcu weźmie za ten burdel na sieci PLK ? czy KD zaczną robić coś poza fotografowaniem się setny raz przy desirach i pieprzeniem o tym jakie są zajeb..ste bo do Goerlitz i Drezna wjeżdżają?? Tymczasem podstawowe sprawy u nich leżą! Ilekroć jestem we Wrocławiu słyszę jedną pieśń na peronach : "opóźniony pociąg osobowy spółki KD wjedzie...wjeżdża...wjechał..."
mati998 - 17-12-2015, 01:05
Temat postu:
TLK będzie prowadzone od Wrocławia do Kudowy i z powrotem przez turbostonkę (bo wg rozkładu nie ma w Kłodzku dłuższego postoju na zmianę lokomotywy) więc czas jazdy może nie być rewelacyjny z tego powodu.
MK_Wro - 17-12-2015, 12:37
Temat postu:
mati998, "nie rewelacyjny" to eufemizm. 3:15 dla TLK, podczas gdy osobowy KD 2:30. Nawet jak na turbostonkę to jest żenujący czas jazdy, przecież nie da się na tej trasie jechać szybciej niż 90-100.
Scz - 17-12-2015, 14:16
Temat postu:
@MK_Wro
Dokładnie turbostonka może jechać 90 km/h, kolega mówił mi, że jadąc na odc. Kłodzko - Wrocław nie czuł istotnej różnicy w przyspieszeniu i prędkości w porównaniu do siódemki. Dlatego nie rozumiem tego czasu przejazdu, jest on tragiczny w porównaniu do możliwości linii.
mati998 - 17-12-2015, 20:47
Temat postu:
Scz,
Na wakacjach jechałem Śnieżką (ciągniętą przez siódemkę) z Wrocławia w kierunku Kudowy i rozkład był zbyt luźny, zdecydowanie można było urwać co najmniej kilka, może kilkanaście minut. Nie wiem jak z Rozewiem, który był ciągnięty przez turbostonkę. Trzeba przyznać, że na takim odcinku 30-40 minut gorszy czas przejazdu TLKi w stosunku do osobowego to kpina i świadczy tylko o tym, w jak głębokim poważaniu PLK ma szacunek do pasażerów i ich czasu.
Scz - 19-12-2015, 08:48
Temat postu:
Jadę właśnie tlk i niestety za Szczytna lokomotywa się zanotowała. przy 7 stopniach na dworze. Stoimy. Masakra.
MK_Wro - 19-12-2015, 08:49
Temat postu:
Scz, a jeszcze w Kłodzku wyglądało to obiecująco: http://youtu.be/2wWcslTi8B8. Wyrazy współczucia.
Scz - 23-12-2015, 15:47
Temat postu:
Codziennie pociąg z Wrocławia do Kudowy jest opóźniony o 30 - 40 minut. Jak tak KD chce przyciągać pasażerów to im serdecznie gratuluję. Piękny tabor, super czas rozkładowy, ceny nienajgorsze, ale psażer w dupie, kompletnie tego nie rozumiem, po co wciskać kit z czasem przejazdu 2,5 h na rozkładzie. W pociągach pustki i się nie dziwie.
Światowid - 26-12-2015, 19:04
Temat postu:
Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych prowadzi rekrutację na nowych członków. Szczególnie zainteresowani jesteśmy osobami z rejonu Kłodzka i Kudowy. Napiszcie na PW jak chcecie albo na maila kodlk@vp.pl jeżeli ktoś będzie chciał więcej informacji.
bart - 01-01-2016, 17:56
Temat postu:
Ciągle coś się dzieje z tymi maszynami https://www.youtube.com/watch?v=W4QG_5gC_xE
Borys_q - 04-01-2016, 11:53
Temat postu:
Jak tam teraz sobie w mrozach Wrocławkie dwururki radzą? Coś nie słychać żeby zdychały.
MK_Wro - 04-01-2016, 12:05
Temat postu:
Borys_q, Jeśli problemy były przede wszystkim z chłodzeniem, to teraz właśnie powinny sobie radzić doskonale Smile
Scz - 04-01-2016, 13:59
Temat postu:
Smutne jest to, że ostatnio Gdynia na 1 wagonie jechała.
MK_Wro - 04-01-2016, 14:14
Temat postu:
Scz, to ciekawe, może chcą w ten sposób chronić stonki przed przeciążeniem?
Scz - 04-01-2016, 14:28
Temat postu:
@MK_Wro
Nie sądze, raczej chodzi o marną frekwencję spowodowaną fatalnym czasem przejazdu na odc. Wrocław - Kudowa.
ideprosto - 04-01-2016, 18:01
Temat postu:
Wygląda na to, że połączenia te wylecą przy najbliższej korekcie...niestety - mam nadzieję, że zdążę się przejechać TLK-ą do Kudowy. Hm... czytałem wcześniej w tym wątku, że połączenia bezpośrednie z Wrocławiem i wogóle dalekobieżne to będzie hit. Byle były bezpośrednie, teraz czas przejazdu jest to d...y.... a może po prostu ludzie odzwyczaili się od kolei, może tak naprawdę wystarczy pociąg do Kłodzka i dalej przesiadka na szynobus. Może po prostu połączenia dalekobieżne to tylko marnotrastwo pieniędzy.
Zdaje sobie sprawę z kontrowersji które wywołam tym co piszę, jednak może pora spojrzeć prawdzie w oczy zamiast szukać kolejnych powodów dla których pociągi jeżdżą puste.
Bartuś - 04-01-2016, 18:31
Temat postu:
Scz napisał/a:
@MK_Wro
Nie sądze, raczej chodzi o marną frekwencję spowodowaną fatalnym czasem przejazdu na odc. Wrocław - Kudowa.


Oczywiście że piszesz bzdury. Drugi wagon został wypięty z powodu awarii. Poza tym frekwencja w tych pociągach nie jest taka znowu zła.

Cytat:
Wygląda na to, że połączenia te wylecą przy najbliższej korekcie...niestety


Oczywiście, frekwencja w kudowskich TLK-ach jest tak tragiczna, że rozszerzono ich terminy kursowania (przypominam że w poprzednim RJ jeździły tylko w wakacje).

Chociaż już tak bez ironii to istotnie, szału nie ma. Mogłoby być dużo lepiej. Zwłaszcza w przypadku TLK Artus. Skoro pociąg już dojeżdża do tego Kłodzka, to powinno się pomyśleć nad skierowaniem tego do Pragi. Wtedy to i 5 wagonów mogłoby być niewystarczającą ilością. Ewentualne pudła do Kudowy byłyby odpinane w Kłodzku.
MK_Wro - 04-01-2016, 19:17
Temat postu:
TLK z Kudowy do Gdyni, dzienna, ma 50(!) minut postoju we Wrocławiu. To, przy czasie 3,5 z Kudowy i rosyjskiej ruletce ze stonkami sprawia, że chyba tylko najwytrwalsi mikole chcą się poruszać tymi pociągami.

IC, get your shit togeza, jak mawiają kauboje.
Rafel - 04-01-2016, 19:29
Temat postu:
Mikole powinni zwiększyć postoje na poszczególnych stacjach w tedy skład spóźniony wyjeżdżał by planowo bo móc znowu się spóźnić do następnej i tak koło Wojtek Very Happy
ideprosto - 05-01-2016, 09:44
Temat postu:
@Bartuś - frekwencja w tych TLK-ach jest tak fantastyczna, że nie jeżdżą przez cały rok , a z planowanych 3 wagonów wystarczają dwa.... - oczywiście.

@MK_Wro - uwierz, że w latach 90-tych pociągi pospieszne do Kudowy stały we Wrocławiu 50 minut, a następne 30 - 40 w Kłodzku i cieszyły się dobrą frekwencją.

Na stan frekwencji na tych połączeniach trzeba spojrzeć szerzej. Pierwotnie czytałem tu, że brak frekwencji wynika z beznadziejnych połączeń, ogryzków do Kłodzka. Pociągi przedłużono do Legnicy, Wałbrzycha - też źle - bo zdaniem tu piszących powinny być bezpośrednie połączenia z Wrocławiem i dalekobieżne Wa-wa, Gdynia. Pojawiły się połączenia dalekobieżne w zeszłym rozkładzie to było bee bo terminy, bo godziny. Teraz są inne terminy, inne godziny połączeń dalekobieżnych a do tego pojawiły się połączenia osobowe z Wrocławiem. Też jest bee.... bo pociąg spóźniony, bo czas przejazdu nie taki.
A w moim przekonaniu ludzie po prostu nie jeżdżą pociągami do Kudowy, ludzie jadą samochodem, autobusem, i to nie dlatego że połączenie jest bezpośrednie, nie dlatego że może jest szybciej, tylko dlatego że tak wolą. Do kolei na tej linii trzeba ludzi przyzwyczaić, ale nie za wszelką cenę, na ten moment pociągi powinny kończyć bieg w Kłodzku lub jechać w kierunku Pragi i być skomunikowane na Głównym w kierunku Kudowy. Rozwiązanie tańsze, a kto ma dojechać pociągiem do Kudowy i tak nim dojedzie. W ten sposób może nie będzie bezpośredniego połączenia Kudowy z Warszawą czy Gdynią, ale będzie połączenie kolejowe wogóle, a tak obawiam się, że za rok dwa pożegnamy się z pociągami kursującymi tą urokliwą trasą.
ufoludek - 05-01-2016, 09:52
Temat postu:
Dalekobieżne do Kudowy z przesiadką w Wałbrzychu i jedna bezpośrednia para z Wrocławia. Niczego więcej nie trzeba.
MK_Wro - 05-01-2016, 10:21
Temat postu:
ideprosto, w latach 90tych ludzie jeszcze jeździli pociągami, bo nie było powszechnie dostępnych alternatyw w postaci własnych samochodów/luksusowych busów pomykających autostradami lub ekspresówkami. Czasy się troszkę zmieniły.
ideprosto - 05-01-2016, 13:54
Temat postu:
@ufoludek, może przesiadka w Wałbrzychu to zbyt karkołomne rozwiązanie choćby z uwagi na czas przejazdu - Wrocław - Wałbrzych 1:20 + Wałbrzych - Kudowa 2:30 co razem daje czas zbliżony do 4 h. Ale przesiadka w Kłodzku przy dobrym skomunikowaniu pozwala oszczędzić zarówno czasu jak i pieniędzy (niższy koszt prowadzenia pociągu trakcją elektryczną, brak strat czasu na przepięcie loka w Kłodzku, wyższe prędkości loka elektrycznego), lub przesiadka we Wrocławiu na Kłodzko i dalej do Kudowy jak to było wcześniej.... tak naprawdę kolej powinna być dla pasażera jednak jeżeli go nie ma to trudno zrozumieć finansowanie wożenia powietrza.

@MK_Wro - dokładnie, zgadzam się z Tobą, właśnie o tym pisałem, że lata 90 to inne czasy, inne przyzwyczajenia ludzi i inne możliwości w zakresie transportu. Trzeba przyjąć do wiadomości, że kolej nie wszędzie będzie ważnym środkiem transportu, więc aby wogóle coś jeździło na liniach lokalnych to trzeba patrzeć na ekonomię. Łatwiej obronić połączenie do którego dołoży się przykładowe 1000 zł niż takie do którego trzeba dołożyć 10.000 zł....
MK_Wro - 05-01-2016, 14:01
Temat postu:
ideprosto, piszesz o "dokładaniu" do kolei, a czy zdajesz sobie sprawę ile państwo dokłada do transportu drogowego? To nie jest tak, że drogi się magicznie same finansują, a do kolei się tylko "dokłada" - jest dokładnie odwrotnie, kolej całościowo jest tańsza i bardziej wydajna niż drogi. Jakoś w Czechach czy Niemczech połączenia lokalne na które u nas by dawno położono laskę świetnie funkcjonują.
ideprosto - 05-01-2016, 14:24
Temat postu:
@MK_Wro - nie chodzi mi o to by kolej na siebie zarabiała, bo nie będzie i to jak mawiał "klasyk" oczywista oczywistość. Chodzi o to by nie dokładać do wożenia powietrza. Sam piszesz, że przyzwyczejenia ludzi uległy zmianie. W moim przekonaniu kolej winna służyć ludziom czyt. pasażerom, a nie kolejarzom, różnej maści "Miłośnikom" (bez urazy) oraz politykom. Jeżeli natomiast pasażerowie nie chcą korzystać z połączeń to nie ma sensu uszczęśliwiać ich na siłę.
Scz - 05-01-2016, 15:05
Temat postu:
Problemy są trzy. Czas przejazdu, defektujące maszyny i cena. Ostatnio stonka przegrzała się w Henrykowie. Czaicie to? Przecież te stonki to jest jakiś totalny bubel, nadają się tylko do manewrów.

Oprócz zdiagnozowania problemów przydałoby się także znaleźć rozwiązania, te bardziej realne i mniej. Wg mnie:
- zastąpienie stonek nurkami (musiałby zostać zwiększony dopuszczalny nacisk na oś na 309'tce). Zalety: 100 km/h tam gdzie jest 100, dobra mocna i niedefektująca maszyna. Na ten czas stonki na naprawę gwarancyjną do Newagu.
- wprowadzenie taryfy osobowej na odc. Wrocław - Kudowa lub czegoś, aby ceny były zbliżone do KD. Wg mnie najważniejszy punkt.
- poprawa skomunikowania bez durnych postojów. Po co są wg te postoje ktoś wie? Absurd.
- zwiększenie odstępu czasowego między pociągami przyjeżdżającymi do Kudowy, a odjeżdżającymi. Rozwiązanie science fiction - mijanka w Lewinie sterowana z Kudowy.

Nie zgadzam się z rozwiązaniami typu przesiadki w Wałbrzychu bo to jest krok w tył a nie w przód i odcinanie Kłodzka, dużego i atrakcyjnego miasta od bezpośrednich połączeń. Problemem na linii jest teraz też to, że rozkład jest mocno napięty, większość pociągów jest uzależniona od poprzedniego, jak się jeden spóźni jest reakcja łańcuchowa. Z bardziej realnych rozwiązań można by spróbować jeszcze ustawić tak rozkład, żeby był większy odstęp między pociągiem przyjeżdżającym do Kudowy pociągiem, a odjeżdżającym. Teraz to ten krótki czas jest najczęstszą przyczyną notorycznych opóźnień.

Należy zaznaczyć, że zdecydowanie najlepszą frekwencją cieszą się pociągi bezpośrednie Kudowa - Wrocław i to nie ulega wątpliwości. Pisałem o tym rozwiązaniu od dawna na forum. Jeszcze gdyby prawie każdy nie był opóźniony 30 minut było by super. Moim zdaniem takich połączeń powinno być więcej tj. 2 codzienne i 3 na weekend. Link to super maszyna, wygodna, raz jak jechałem to kilku pasażerów było w totalnym szoku widać jechali pierwszy raz, nie mogli się nachwalić. Uważam jednak, że pociągi Kudowa - Wrocław powinny stawać tylko: Kudowa, Lewin, Duszniki, Szczytna, Polanica, Kłodzko miasto, Kłodzko Głowne, Kamieniec Zbk, Ziębice, Strzelin, Wrocław. Urwane dodatkowe kilka minut przy i tak bardzo dobrym czasie.
Borys_q - 05-01-2016, 15:58
Temat postu:
Cytat:
Ostatnio stonka przegrzała się w Henrykowie. Czaicie to? Przecież te stonki to jest jakiś totalny bubel, nadają się tylko do manewrów.


Ja bym zaczął od czego innego, wysłał bym im w delegacje 2 Gdyńskie SU, jakby na tym też nie dojechali to nie wina maszyn....
Scz - 05-01-2016, 16:07
Temat postu:
@Borys_q
Też dobry pomysł. To jest wina maszyn na 100 %, pamiętam jak kiedyś w upał jechałem Polsatem do Kudowy to na stromym podjeździe do Kulina gdzie wtedy było 45 km/h gwizdał aż miło i szedł normalnie. SP32 defektowały ale to z powodu zbyt małej prędkości. Tak to też grzały dobrze. Newag po prostu spier* robote.
Borys_q - 05-01-2016, 16:13
Temat postu:
Nie zaczynajmy dyskusji od początku, w lato na hel z 5-7 wagonami jeździły aż furczało (tylko nie pisz o łukach i profilu bo to wiem) .
Scz - 05-01-2016, 16:17
Temat postu:
@Borys_q
Do tej pory myślałem, że powodem przegrzewania się maszyn jest trudny profil linii i wysoka temperatura. Ale kiedy stonka z 2 wagonami gotuje się na płaskim, prostym odcinku przy temperaturze -10 *C to coś jest nie halo. Nie wiem, może te co jeżdżą na Hel to lepszy sort Wink
ideprosto - 06-01-2016, 16:24
Temat postu:
@Scz - problem jest jeden zasadniczy - brak zainteresowania połączeniami na kudowiance. Przyczyn tego problemu nie upatrywałbym w psujących się maszynach. Zwykły Kowalski nie jeździ co tydzień do Kudowy i nie sprawdza forum aby przekonać się czy turbostonka zepsuła się w Henrykowie czy Polanicy. Czas przejazdu - hm.. jest około 30 min dłuższy do PKS więc tu też nie jest pies pogrzebany. Cena - no nie za darmo jeździć się nie da.
Nurek to nie jest rozwiązanie - na linii 309 jest zakaz dla tego typu loków. I naprawdę nie widzę sensu aby wpuszczać tam ciężkie loki aby potem zmniejszać prędkość szlakową bo tory szlag trafił.
bystrzak2000 - 06-01-2016, 20:03
Temat postu:
Z Wrocławia do Kudowy jeździ w dobie kilkanaście autobusów PKS, które jeżdżą szybciej i są tańsze. Poza tym przez ostatnie kilka lat pociągi nie jeździły wcale, albo jeździły masakrycznie długo. Ludzi znów trzeba zachęcić, a łatwo nie będzie, bo trzeba popracować jeszcze nad czasem przejazdu, albo znacząco obniżyć ceny. Na bliźniaczej linii do Szklarskiej Poręby szału nie ma, bilet dość drogi i 3 godziny jazdy, ale praktycznie nie ma konkurencji autobusowej, więc przynajmniej w weekendy pociągi jeżdżą pełne. Kudowianka ma tutaj o wiele większą konkurencję.

Oczywiście można by pociągi zapełnić ruchem lokalnym, ale na obu liniach nikt się o nich nie stara, a szkoda.
MK_Wro - 06-01-2016, 23:52
Temat postu:
Żeby zapełnić ruchem lokalnym pociągi musiałyby jeździć szybko i w równym takcie co godzinę. I tak przez kilka lat aż ludzie się przyzwyczają i zauważą że warto.
ideprosto - 07-01-2016, 13:56
Temat postu:
Tylko kto z Kłodzka do Kudowy będzie jeździł pociągiem co godzina?? To nie jest milionowa komurbacja czy aglomeracja tylko kilka mieścin po ok. 10 tys ludzi + trochę większe Kłodzko. Puszczanie co godzina pociągu na tej trasie to jak wysyłanie Pendolino na linie z Katowic do Krakowa - bez sensu.
Old Kicay - 07-01-2016, 14:20
Temat postu:
ideprosto napisał/a:
Tylko kto z Kłodzka do Kudowy będzie jeździł pociągiem co godzina?? To nie jest milionowa komurbacja czy aglomeracja tylko kilka mieścin po ok. 10 tys ludzi + trochę większe Kłodzko. Puszczanie co godzina pociągu na tej trasie to jak wysyłanie Pendolino na linie z Katowic do Krakowa - bez sensu.



I tu by spuentować Lindą z Psów Pasikowskiego.
ideprosto - 07-01-2016, 14:43
Temat postu:
Tych cytatów całkiem sporo więc podziel się swoją puentą
MK_Wro - 07-01-2016, 15:46
Temat postu:
ideprosto, ciekawe że w Czechach jeżdżą co godzinę na górskich trasach i jakoś to hula, ludzie jeżdżą. Magia może?
ideprosto - 07-01-2016, 16:04
Temat postu:
To wytłumacz mi kim te cogodzinne pociagi chcesz wypelnic? Czarodziejami?
MK_Wro - 07-01-2016, 16:32
Temat postu:
ideprosto, mieszkańcami tych okolic, którzy dzisiaj wybierają busy lub samochody, bo oferta kolei jest do bani.
ideprosto - 07-01-2016, 16:53
Temat postu:
Tylko ciekawe w jaki sposób chcesz zapełnić powiedzmy 12 SZT (liczę połączenia co godzinę przez 12 h) skoro w Polanicy mieszka 6.900 osób, w Dusznikach 5.100 osób, w Kudowie 10200 osób a w Kłodzku 28.000 ludzi - więc razem daje to 50.000 ludzi - organizować dla takiej społeczności przewozy co godzina to czyste marnotrastwo. Takie połączenia cogodzinne funkcjonują na trasie Gliwice - Częstochowa (jeden Sosnowiec jest co najmniej dwa razy większy), takie połączenia mogą mieć sens na linii zgorzeleckiej gdzie pociąg jest szybszy od transportu kołowego a populacja na trasie zdecydowanie większa. W tym momencie linia 309 w pełni sezonu nie potrafi zapełnić jedngo szynobusa więc liczenie na to, że uda się zapełnić ich 10 czy 12 to dość odważny optymizm. Takim eksperymentom za publiczne pieniądze ja mówię nie.
czarny_lotos - 07-01-2016, 17:59
Temat postu:
MK_Wro napisał/a:
ideprosto, ciekawe że w Czechach jeżdżą co godzinę na górskich trasach i jakoś to hula, ludzie jeżdżą. Magia może?


Niestety nigdy nie miałem okazji sprawdzić jak to funkcjonuje więc pytam, może ktoś się mniej więcej orientuje jak tam sprawa wygląda z frekwencją. Klasycznym przykładem jest relacja Trutnov-Svoboda na Upou (blisko na Śnieżkę, popularna turystycznie czeska strona Karkonoszy) .Tam pociągi są co godzinę w szczytowych porach. Poza szczytem minimalnie rzadziej, ale turysta chcący się tam dostać jak pójdzie na stacje to wkrótce się doczeka. Wiadomo mój przykład to krótka trasa, będąca przedłużeniem jakby Praga-Trutnov oraz innych miejscowości, ale jednak Czesi za bardzo nie zmieniają tego rozkładu. Ciężko sanatoria na Ziemi kłodzkiej porównać to Karkonoszy pod względem turystyki, stąd porównując te dwie linie biorę te aspekty pod uwage (linia Trutnov- Svoboda nad Upou nie przecina żadnej konurbacji).

Wobec tego pytam jak to wygląda w Czechach z frekwencją, gdzie stacja w Nachodzie ma więcej pociągów (bądź co bądź krótkobieżnych) niż Jelenia Góra. Ja jechałem Trutnov - Nachod (przesiadka w Policach nad Metui) i to w porze powrotów z pracy. W motoraku siedziałem, ale ludzi było dużo. Liczba mieszkańców w miastach przez które przebiega linia nie powala ... A wydawać by się mogło, że jest lepiej jak na podsudeckiej.
Pozdrawiam
MK_Wro - 07-01-2016, 18:48
Temat postu:
ideprosto, kolega powyżej Ci odpowiedział. Jakoś się da, nawet w małych miastach.
ideprosto - 07-01-2016, 18:52
Temat postu:
Post kolegi zawiera raczej pytanie a nie odpowiedź. Kolega jechal raz pociagiemw Czechach. Wiec poczekam na Twoja odpowiedź i licze na to ze będzie merytoryczna.
bystrzak2000 - 07-01-2016, 22:57
Temat postu:
ideprosto napisał/a:
Tylko ciekawe w jaki sposób chcesz zapełnić powiedzmy 12 SZT (liczę połączenia co godzinę przez 12 h) skoro w Polanicy mieszka 6.900 osób, w Dusznikach 5.100 osób, w Kudowie 10200 osób a w Kłodzku 28.000 ludzi - więc razem daje to 50.000 ludzi - organizować dla takiej społeczności przewozy co godzina to czyste marnotrastwo. Takie połączenia cogodzinne funkcjonują na trasie Gliwice - Częstochowa (jeden Sosnowiec jest co najmniej dwa razy większy), takie połączenia mogą mieć sens na linii zgorzeleckiej gdzie pociąg jest szybszy od transportu kołowego a populacja na trasie zdecydowanie większa. W tym momencie linia 309 w pełni sezonu nie potrafi zapełnić jedngo szynobusa więc liczenie na to, że uda się zapełnić ich 10 czy 12 to dość odważny optymizm. Takim eksperymentom za publiczne pieniądze ja mówię nie.

Trafiłeś kulą w płot. Skoro miejscowości są mniejsze, to i tabor jest mniejszy. Na trasie Gliwice - Katowice - Częstochowa kursują 6-członowe EZT-y, a na linii 309 jednoczłonowe SZT, a SA135 ma 60 miejsc siedzących. Obecne 6 par pociągów nie stawowi dla mieszkańców regionu żadnej oferty, gdyż czas oczekiwania na pociąg jest zbyt długi. Gdyby pociągi jeździły co godzinę, a oferta biletowa byłaby bardziej przyjazna, wtedy i pasażerów byłoby więcej. A tak mamy wyremontowaną linię (w połowie) i 6 par pustych pociągów.

Ale niestety w Polsce porządnej oferty na linii lokalnej nie ma co się spodziewać, bo urzędnicy też tak myślą, że skoro przy linii kolejowej nie mieszka 0,5 mln mieszkańców, to pociąg co godzinę się nie należy. I nic się tu nie zmieniło od kilkudziesięciu lat, tylko zamiast czterosekcyjnej bipy 5 razy na dobę, jest SA135 5 razy na dobę.
ET87 - 07-01-2016, 23:32
Temat postu:
W Czechach nie było bezsensownej nienawiści do czasów minionych, patrzono dalej niż czubek własnego ... nosa i z terminem odleglejszym niż od wczoraj do dziś.Czesi nawet do wolności podchodzą pragmatycznie. Tam transformacja nie polegała na wycinaniu torów i połączeń, bo szanowano pasażerów , ich przywiązanie do kolei jako środka komunikacji codziennej, kultura techniczna też stoi wyżej. Wystarczy porównać remont 311 (dwuetapowo ha! ha! plus słynne niewidoczne wiadukty, które stoją do dzisiaj Smile ) z przebiegiem prac po czeskiej stronie (wiem, wiem inna długosć i inne farmazony) . Również takie imprezy jak weekendy w Korenovie z jazdami drezyną dla maluchów budują więź i szacunek dla kolei ( http://www.zubacka.cz/ ), kto był ten wie. Okradanie kolei u nas nie wiem czemu "pieszczotliwie zwane złomiarstwem", nie jest w zwyczaju za Sudetami. Tam miedziane rynny i parapety na parterze nie muszą być strzeżone jak u nas ( http://www.tvn24.pl/wroclaw,44/trzy-okradli-kosciol-wang-proboszcz-prosi-o-pomoc,605390.html ). Więc w Czechach dziadkowi opłacało się jeździć to i wnuczek jeździ bo ma czym, skąd i o sensownych porach. O kilkuminutowych skomunikowaniach możemy tylko pomarzyć. My "lubimy" rewolucje ( policz ile powstań wygraliśmy? ), to efekty widzimy na co dzień. Rozpieprza się bardzo łatwo (tu mówię o kolei), odbudowa nawet z pomocą funduszy EU to strona materialna a przyzwyczajenie trwa długo, na zaufania trzeba zapracować latami solidności a nie wygłupami z KKZ i mętnie tłumaczonymi spóźnieniami. Tłumaczeniami kolejarzy nikt ci utraconej premii nie wróci - to wariant optymistyczny. Jest oczywista teoria tłumacząca ten stan rzeczy, lecz tu nie miejsce na takie dywagacje. Mamy to, co sami sobie zgotowaliśmy.
Pięćset lat temu pisał wieszcz:
...Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie";
Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
---------------------------------------------
Tytuł: PIEŚNI, Księgi wtóre, Pieśń 5.
autor: Jan Kochanowski
Marcel Štancl - 08-01-2016, 05:27
Temat postu:
MK_Wro napisał/a:
ideprosto, ciekawe że w Czechach jeżdżą co godzinę na górskich trasach i jakoś to hula, ludzie jeżdżą. Magia może?


W czechach boczne linije modernizujeme przepraszam ze text na jazyku Czeskim http://www.ceskatelevize.cz/ct24/regiony/1649014-trate-na-liberecku-se-dockaji-oprav-i-letos-frydlant-a-ceska-lipa-budou-mit-nova w Polsce na bocznicach ruch usuwa sie to ta roznica.

http://www.ceskatelevize.cz/ct24/regiony/1621805-na-trat-do-harrachova-se-vraci-vlaky-skoncila-vyluka
ideprosto - 08-01-2016, 10:21
Temat postu:
@bystrzak pokaz mi szescioczlonowe sklady na linii Gliwice - Częstochowa. Moze będziesz zdziwiony ale KS jezdzi na tej trasie nawet szynobusami ktore.sa dwuczlonowe. Wiec.to raczej Ty kula w plot trafiłeś. W dodatku po co SZT co godzina skoro sam widzisz ze te rzadziej jezdzace sa puste.
MK_Wro - 08-01-2016, 11:15
Temat postu:
ideprosto, szkoda tracić czas na takie "debaty". Przejedź się do Czech, pojeździj po liniach które wg. Ciebie powinny być "puste", zobacz sam.

Kiedyś (czytaj: za komuny) te linie funkcjonowały i u nas, i ludzie jeździli. Nie dlatego, że było ich więcej, tylko dlatego, że nie było innej dobrej opcji. Potem kolej upadła (przy aktywnym wsparciu Balcerowicza i jego uczniów) i każdy kto mógł kupił sobie samochód. Ot i cała historia.

Tam, gdzie oferta jest dobra i konsekwentnie budowana, ludzie wracają do kolei, bo to się im po prostu kalkuluje. Nie ma w tym żadnej magii. I naprawdę już mi się nie chce więcej pisać tych oczywistości...
Scz - 08-01-2016, 16:24
Temat postu:
Myślę, że główną przewagą PKS'u nad koleją jeśli chodzi o linię 309 jest oddalenie dworców od centrów miast. W Kudowie jest kilka przystanków PKS i to w samym centrum, stacja natomiast jest sporo oddalona. W Dusznikach trzeba się wspinać na górę, co dla starszych osób jest nie do przyjęcia. W Szczytnej także stacja jest daleko, w mojej głowie zrodził się kiedyś pomysł przystanku powyżej ulicy Handlowej od razu z wysokim peronem co umożliwiłoby zatrzymywanie się pociągów pośpiesznych. Obecny dworzec i tak nadaję się pilnie do remontu. W Polanicy dworzec jest najbliżej i najłatwiej się do niego dostać, co plasuje Polanicę na 1. miejscu jeśli chodzi o frekwencję na linii 309. I to widać wyraźnie.

Dlatego uważam, że ruch lokalny nigdy nie będzie generował podstawowego potoku podróżnych. Choć nie twierdzę, że nie można tego poprawić zagęszczając i dostosowując rozkład, oraz szukając rozwiązań takich jak przedstwiłem a propos Szczytnej.

Najlepszym rozwiązaniem, co dobitnie pokazuje dzisiaj frekwencja, jest zwiększenie liczby połączeń i usprawnienie bezpośrednich połączeń z Wrocławiem. Ostatnimi czasy obserwuję codziennie frekwencje i zdecydowanie najlepszą ma weekendowy pociąg popołudniowy do Wrocławia. Kilka razy od Polanicy ludzie w Linku stali bo nie było miejsc. Tutaj bym upatrywał rozwiazania, tym bardziej że połączenia do Wrocławia są jednocześnie połączeniami lokalnymi dla ludzi podróżujących np. Z Kudowy do Kłodzka. Szkoda tylko, że częściej ten popołudniowy pociąg jest opóźniony o 10 - 20 min, niż jedzie zgodnie z planem. Takie coś bardzo zniechęca, dlatego kolejnym krokiem powinno być zwiększenie przepustowości linii poprzez ułożenie bardziej racjonalnego rozkładu.
ideprosto - 08-01-2016, 17:50
Temat postu:
MK_Wro napisał/a:
szkoda tracić czas na takie "debaty". Przejedź się do Czech, pojeździj po liniach które wg. Ciebie powinny być "puste", zobacz sam.


Ja Cię nie zmuszam do dyskusji, chcesz piszesz, nie to nie. Z CD na obszarze górskim korzystałem dziś - tłumów nie dostrzegłem. Które linie powinny być "puste" - ja nigdzie nie pisałem że znam się na kolei u południowych sąsiadów, to Ty pisałeś jak tam kolej świetnie funkcjonuje.

MK_Wro napisał/a:
Kiedyś (czytaj: za komuny) te linie funkcjonowały i u nas, i ludzie jeździli. Nie dlatego, że było ich więcej, tylko dlatego, że nie było innej dobrej opcji. Potem kolej upadła (przy aktywnym wsparciu Balcerowicza i jego uczniów) i każdy kto mógł kupił sobie samochód. Ot i cała historia.


Pamiętam kolej "za komuny" sam z niej korzystałem, pamiętam kolej lat 90 i kolej XXI wieku. Wiem kiedy kto koleją jeździł i uwierz mi, że następcy Balcerowicza mieli dla niej mniej litości niż on - kto jest jego uczniem - wybacz nie wiem - jak pamiętam gdzieś wykładał więc jego studentów pewnie można gdzieś spotkać.
Piszesz, że każdy kupił sobie samochód - to źle?? Bo przyznam nie wiem co miałeś na myśli.


MK_Wro napisał/a:
Tam, gdzie oferta jest dobra i konsekwentnie budowana, ludzie wracają do kolei, bo to się im po prostu kalkuluje. Nie ma w tym żadnej magii. I naprawdę już mi się nie chce więcej pisać tych oczywistości...


Ludzie wracają do kolei tam gdzie jest ona konkurencyjna i gdzie się to opłaca - tak tu nie ma magii. Natomiast aby zapełnić cogodzinne szynobusy na 309 trzeba pewnie nawet więcej niż jednego magika.
Ale skoro nie masz ochoty pisać tych oczywistości to naprawdę nikt do tego Cię nie zmusza.
Marcel Štancl - 08-01-2016, 18:24
Temat postu:
Tam, gdzie oferta jest dobra i konsekwentnie budowana, ludzie wracają do kolei, bo to się im po prostu kalkuluje. Nie ma w tym żadnej magii. I naprawdę już mi się nie chce więcej pisać tych oczywistości...

Dobra ofereta tez znacze Pociag pospieszny!

I linie Wroclaw - Klodzko go pokazala tylko w czasach Baltyku......
Scz - 10-01-2016, 12:30
Temat postu:
Wczoraj jakiś inteligent puścił popołudniowy pociąg do Wrocławia na SA135. Od Polanicy ludzie jechali jak sardynki, boję się pomyśleć co było na Kłodzko Miasto i dalej... Naprawdę to już jest żałosne. Równie dobrze KD mogłby pozamykać wszystkie drzwi i wywiesić wielki transparent: "Nie korzystajcie z naszych połączeń! Prosimy!" Efekt byłby podobny.
Bartuś - 10-01-2016, 12:32
Temat postu:
To nie jest planowe zestawienie tego pociągu. Widać skapitulował któryś z SA139 albo SA134. Możliwe że coś w Kłodzku podstawili...
Scz - 10-01-2016, 13:33
Temat postu:
@Bartus
Nic nie skapitulowało, link kursował w ten dzień Kłodzko - Kudowa, dwa razy jechał. Poza tym pasażerów nie obchodzą takie rzeczy, od nowego rozkładu wszystko co chwilę kapituluje, a nikt wiecznej cierpliwości nie ma i pewnego dnia po prostu przesiądzie się na autobus.
mateusz123 - 10-01-2016, 19:57
Temat postu:
A nie zauważacie pewnej błędnej pętli. Ludzie odchodzą od kolei, bo jest kiepska oferta. Z kolei często decydenci tłumaczą się ograniczeniem oferty przewozowej ze względu na spadek frekwencji. I w koło Macieju. Dopóki ten schemat nie zostanie przerwany spójnym, skoordynowanym i sensownym myśleniem o systemie transportu publicznego jako pewnych naczyń połączonych, począwszy od właśnie takich linii lokalnych, to nigdy nie będzie dobrze. Już ewidentnym przykładem, który jest cieżki do zrozumienia jest rozkład jazdy Artusa (patrz: postój we Wrocławiu Gł. co najmniej długi; wydłużony czas jazdy na odc. Wrocław-Kudowa; terminy kursowania). I o większości rozkładów, pociągów można by się tak rozpisywać, ale mniemam, że koledzy w forum nie wypadli sroce spod ogona i wszyscy wiemy o co chodzi Very Happy
ET87 - 10-01-2016, 21:49
Temat postu:
Dostosowanie rozkładu jazdy to betka - o ile się chce. Odbudowanie ZAUFANIA do kolei jako środka NIEZAWODNEGO transportu, wymaga lat niezawodnego kursowania. Tłumaczenia to w sądzie, wściekłym pasażerom nikt nie zwróci strat tj. np.: utracony zarobek, stracone połączenie, zdezorganizowany weekend i diabeł wie co jeszcze może spotkać kandydatów na wiernych pasażerów. Lecz najpierw trzeba zrozumieć kto jest dla kogo i o co chodzi w tym biznesie. Bo biznes to nie tylko odwiedzanie zakładu pracy i pobieranie kasiorki ze ściany.
ufoludek - 11-01-2016, 07:49
Temat postu:
@SCZ "Wczoraj jakiś inteligent puścił popołudniowy pociąg do Wrocławia na SA135"
Bo jest ułożony rozkład, że pociągi mają wspólne obiegi z Wałbrzychami. IMHO, jak pisałem, najlepszym wyjściem jest zakup dwuczłonowego EZT ze sprzęgiem śrubowym lub jednocczłonowego SZT ze sprzęgiem Scharfenberga i rozpinanie w Kłodzku. Elektryfikacja kudowianki nie ma sensu, a jazda SA134 do Wrocławia też. Trzeba by pogadać w Pesie czy Newagu co oni na to.
Scz - 11-01-2016, 16:30
Temat postu:
@ufoludek
Sytuacja puszczenia SA135 na Wrocław miała miejsce po raz pierwszy z tego co mi wiadomo. Dlaczego uważasz, że jazda SA134 do Wrocławia jest bez sensu? Ja jechałem i w porównaniu do kibla to tym się płynie, żadnych niemiłych dźwięków, mięciutko, ilość miejsc w sam raz, może od Strzelina z 5 osób stało. jak dla mnie jest ok, a linkiem jeszcze lepiej.
MK_Wro - 11-01-2016, 17:21
Temat postu:
Scz, Komfort owszem, chodzi raczej o pojemnosc. Dla tych co stali od Strzelina chyba juz tak milo nie bylo...
Scz - 11-01-2016, 18:31
Temat postu:
@MK_Wro
Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest, aby pociąg Kudowa - Wrocław omijał podrzędne stacje. Druga sprawa, było to w weekend, gdyby to było w tygodniu było by w sam raz. Również jeśli pociągi jeździłyby częściej, co też popieram, taki SA134 byłby ok.
mati998 - 11-01-2016, 20:16
Temat postu:
Dodam jeszcze, że w sobotę podczas łączenia w Kamieńcu SA135 z Wrocławia z SA135 z Legnicy były problemy techniczne (drugi pojazd nie luzował hamulców) co spowodowało ponad dziesięciominutowe opóźnienie.
Scz - 11-01-2016, 20:39
Temat postu:
@mati998
A jak było z frekwencją w tym z Wrocławia?
mati998 - 11-01-2016, 23:19
Temat postu:
@Scz
W zasadzie wszystko było zajęte, być może ktoś nawet stał. W Kamieńcu część osób przesiadło się do tego z Legnicy i zrobiło się trochę luźniej. Sporo osób wysiadło w Kłodzku, ale w stronę Kudowy też nie jechał całkiem pusty. Tego dnia sporo turystów jechało.
Scz - 12-01-2016, 00:02
Temat postu:
No i mamy tutaj kwintesencję podejścia polskich przewoźników do pasażera.

"W Kamieńcu część osób przesiadło się do tego z Legnicy i zrobiło się trochę luźniej"

Nawet jak połączenie jest bezpośrednie, to i tak trzeba się przesiadać. Nic dodać nic ująć. Czarny humor.
Emil Sawicki - 14-01-2016, 15:40
Temat postu:
Ignorantem jest ktoś, kto uważa, że częstotliwość kursowania pociągów powinna być uzależniona od liczby mieszkańców obsługiwanych miejscowości. Załóżmy, że mieszkam w Kłodzku i nie chcę czekać na pociąg, powiedzmy, czterech godzin zamiast jednej tylko dlatego, że wokół mnie mieszka 27 tys. osób zamiast np. 270 tys.
bystrzak2000 - 14-01-2016, 18:55
Temat postu:
Potoki pasażerskie powinno się regulować wielkością taboru, ale w Polsce to pojęcie nie było i nie jest znane.
ideprosto - 14-01-2016, 22:21
Temat postu:
@Emil Sawicki - w moim przekonaniu ignorantem i egocentrykiem jest ten który uważa, że z jego powodu przewoźnik powinien podstawić skład na wybraną przez niego godzinę - w tym przypadku proponuję taksówkę - wydasz środki własne nie podatników.
Jeżeli istniejące potoki rozłożyć na większą ilość kursów to na tej linii jeździłoby po pół pasażera. Ale co tam, przecież każdy MK chce by na "jego" linii jeździło dużo pociągów - ma wówczas radochę - a rachunek ekonomiczny - hm... co to jest ten rach coś tam e....?? Wink

@Bystrzak - nie ma tak małego taboru - w dodatku za korzystanie z infrastruktury trzeba płacić czy jest to SZT jedno czy wieloczłonowy - a kto płaci - my podatnicy.
kpc21 - 15-01-2016, 14:55
Temat postu:
ideprosto napisał/a:
Jeżeli istniejące potoki rozłożyć na większą ilość kursów to na tej linii jeździłoby po pół pasażera.

Albo pasażerowie zobaczyliby, że mają pociąg np. co godzinę, wybraliby kolej zamiast innego środka transportu i ogólna liczba pasażerów by się odpowiednio zwiększyła...

W Niemczech na liniach łączących wioski i małe miasta potrafią jeździć długie piętrowe składy. I pasażerowie są.
MK_Wro - 15-01-2016, 16:50
Temat postu:
ideprosto, chłopie, skończ już te pierdolety o "rachunku ekonomicznym". Koledzy wytłumaczyli Ci, na czym polega budowanie vs. wygaszanie popytu. Jeśli jest dobra, stała oferta za dobrą cenę, ludzie będą jeździć, nawet między małymi miejscowościami. Jeśli puścisz szynobus 2x dziennie, to nie będą.

Przejedź się do takich Obornik Śl., zaledwie 8 tys. mieszkańców, a generują połowę bardzo dobrej frekwencji w pociągach do Rawicza. Pociągi nawet co 30 min (z pospiesznymi jeszcze częściej), szybkie i wygodne, za rozsądną cenę. Nic więcej nie trzeba.
meganos - 02-02-2016, 20:43
Temat postu:
Kolejne filmiki z jazdy pociągów po kudowiance, tym razem lewiński wiadukt:


https://www.youtube.com/watch?v=g9j2BCh121c

https://www.youtube.com/watch?v=9XlJWH7AbyI

[ Dodano: 06-02-2016, 21:30 ]
I następne filmiki z kudowianki, w roli głównej znów pociągi TLK i LINK

https://www.youtube.com/watch?v=c7jlnhIQ-64

https://www.youtube.com/watch?v=HWxT0H3FXO4
Cyjanopan - 07-02-2016, 21:00
Temat postu:
Hej. Może tutaj dostanę odpowiedź na temat znikających wagonów pociągu TLK Bursztyn. Jadąc dziś z Kudowy do Poznania we Wrocławiu osobom z wagonu 8 nakazano zabrać rzeczy i wyjść na peron. Załoga oznajmiła, że "ten wagon nie jedzie dalej". Wagon został zabrany przez SM42. Ludzie musieli stać i marznąć na peronie, mimo iż w rozkładzie jest wyraźnie napisane, że połączenie jest bezpośrednie do Gdyni Głównej. Co ciekawe, to nie pierwsza taka sytuacja, bo dwa tygodnie temu, byłem świadkiem podobnego zdarzenia jadąc z Wrocławia do Poznania. Załoga oznajmiła, że "wagon jest zepsuty" i ludzie musieli wysiąść, następnie SM42 przyciągnęła nowy wagon. Podobnie jak dziś, chodziło o wagon 8. Ktoś może wie dlaczego tak się dzieje? Czy jest to czymś spowodowane, czy po prostu wagon 8 zawsze dojeżdżając do Wrocławia ulega awarii. Dla mnie taka sytuacja powinna zostać wyjaśniona, bo sens bezpośredniego połączenia znika, skoro ludzie muszą targać walizki, marznąć i latać po peronie.
ideprosto - 08-02-2016, 09:54
Temat postu:
A nie pomyślałeś, że faktycznie wagon zdefektował? Sam pisałeś, że dwa tygodnie temu załoga oznajmiła, że "ten wagon jest zepsuty". Przyznam, nie widzę powodów do szukania drugiego dna. Po prostu przypadek sprawił, że zepsuł się wagon oznaczony numerem 8. A będąc na miejscu pasażerów wolałbym chwilę postać na mrozie niż być ofiarą jakiegoś zdarzenia o charakterze wypadku. A moja rada dla Ciebie na następną podróż, kup miejscówkę na wagon nr 9Wink .
Scz - 08-02-2016, 21:26
Temat postu:
@ideprosto
Trochę puste tłumaczenie "kup sobie miejscówkę na wagon nr 9". Jeśli tak jak napisał kolega Cyjanopan coś się powtarza i jest utrudnieniem dla podróżnych, należy to wyjaśnić.

Moja hipoteza: Jeśli wagon nr 8 przyjeżdża z Kudowy może być tak, że jest to jakaś sprawa związana z ogrzewaniem. Wszyscy wiemy, że nowe SM42 mają poważny defekt, przez który przegrzewają się gdy pracują oba silniki. Nie jestem pewien czy to technicznie możliwe, ale może wagon jadący z Kudowy jedzie bez ogrzewania, bo nowiutka stonka za kilka baniek nie jest w stanie uciągnąć dwóch ogrzewanych wagonów. Z tym że można by było po prostu włączyć ogrzewanie od Wrocławia a nie wymieniać wagon. A może wagon ma jakieś specjalne ogrzewanie przystosowane do turbo stonki żeby mogła sobie poradzić, a np. nie jest kompatybilne z ogrzewaniem siódemki. Heh...
ideprosto - 08-02-2016, 22:45
Temat postu:
Scz - tak, i powołajmy jeszcze komisję śledczą to wyjaśnienia losów wagonu nr 8.... dwa przypadki awarii wagonu - to się może zdarzyć, bo nie oszukujmy się standard tych wagonów do najwyższych nie należy. Co do Twojej teorii o nieogrzewaniu wagonu nr 8 - to po pierwsze w po co go przełączać, przy zmianie loka wszystko winno wrócić do normy - także to moim zdaniem odpada. Wagon przystosowany do turbostonki...hm... wybacz ale w takim razie dlaczego jeden, i jakoś w trasie do Kudowy go nie przełączali - więc też odpada. Moim zdaniem zwykła awaria - przypadek, że dwa razy trafiło na ten wagon. W tym przypadku moja rada dot. zakupu miejscówki w wagonie 9 jest jak najbardziej na miejscu - wówczas kolega Cyjanopan nie będzie zmuszony do stania na zimnym peronie.
Co do turbostonek to będąc w Newagu w najbliższym czasie postaram się czegoś dowiedzieć o tych nieszczęsnych sprężarkach - na tyle na ile mój humanistyczny umysł to zrozumie i zapamięta.

PS ostatnio chyba turbostonki się nie psują na kudowiance?
Scz - 09-02-2016, 00:06
Temat postu:
@ideprosto
Sorry kolego, ale sam sobie zaprzeczasz. Skoro to tylko przypadek, to po co na przyszłość rezerwować miejscówkę w wagonie nr 9? Zakładasz, że znowu zupełnie przypadkowo wagon nr 8 nawali?
ideprosto - 09-02-2016, 10:12
Temat postu:
Scz - sorry ale jak widać nie zrozumiałeś ironii. Jeżeli dobrze domniemuję to twierdzisz, że te podmiany wagonu nr 8 nie są przypadkiem? To w takim razie zdradź jaką masz aktualnie teorie bo poprzednie coś się kupy nie trzymają.....
Scz - 09-02-2016, 11:31
Temat postu:
@ideprosto
Jak widać Ty też ironii nie zrozumiałeś.
Rafel - 09-02-2016, 12:12
Temat postu:
Może zwróćcie się do PKP z pytaniem o awarie poszczególnego wagonu konkretnie o te powtarzające się przypadki.
ufoludek - 11-02-2016, 12:57
Temat postu:
Przed godz. 12 kobieta rzuciła się z wiaduktu na drodze krajowej nr 8 w Lewinie Kłodzkim (tras Zielone Ludowe - Kudowa Zdrój). Droga jest zablokowana. Utrudnienia mogą potrwać około 2 godzin.

wrocławska
Old Kicay - 19-02-2016, 12:26
Temat postu:
Od środy rozbierana jest rampa w Polanicy Zdroju.
KąsaczPL - 25-02-2016, 16:06
Temat postu:
W Szczytnej także już nie ma rampy. Ciekawe co następne zlikwidują.

[ Dodano: 21-04-2016, 17:42 ]
Ostatnio w internecie jest dużo informacji o psie który był zawiązany do toru. Psa uratowano.
http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-04-21/pies-przywiazany-do-torow-czekala-go-pewna-smierc/
http://dkl.doba.pl/artykul/przywiazany-do-torow-pies-uratowany-przez-26-latka-/7484/15
Scz - 21-05-2016, 10:34
Temat postu:
Odświeżę trochę temat. Do Kudowy powróciły wahadła z kruszywem. Między przystankiem Kłodzko Zagórze, a Kłodzkiem Nowym trwa wymiana podkładów.

[ Dodano: 26-05-2016, 21:14 ]
Kilka zdjęć z remontu odcinka Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój. Roboty torowe w okolicach Szczytnej. Wymiana podkładów.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/53b7af6128f7.jpg

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/72e545adba79.jpg

a na deser wieczorna TLK'a z jednym (!) pasażerem.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/63ea18069049.jpg
KąsaczPL - 18-06-2016, 13:14
Temat postu:
Co to są za białe barierki które dodali na dworcu w Szczytnej?
Nefertari - 20-06-2016, 09:20
Temat postu:
No właśnie. Podobne zresztą są ma stacji Kłodzko Miasto.
Anonymous - 20-06-2016, 09:43
Temat postu:
Na rowerki
Scz - 20-06-2016, 10:05
Temat postu:
No tak, lepiej dać barierki na rowery niż ławki, wszak dużo więcej rowerów jeździ pociągami niż ludzi.
Nefertari - 20-06-2016, 10:25
Temat postu:
Też mnie dziwi, że stojak na rowery montują w Szczytnej, a chociażby 1 ławki jak nie było tak nie ma Rolling Eyes
bystrzak2000 - 20-06-2016, 10:25
Temat postu:
Przetarg na montaż dwóch ławek w Szczytnej został już rozstrzygnięty: LINK
Scz - 20-06-2016, 10:32
Temat postu:
@bystrzak2000
Link nie działa. Mówisz serio?
Nefertari - 20-06-2016, 10:33
Temat postu:
O... świetna wiadomość. Nie raz jeżdżę z dzieckiem i muszę przyznać, ze ławka jest potrzebna. Zresztą ludzie z dużym bagażem też by chcieli usiąść czekając na pociąg. Nie chcę wyjść na kogoś kto się przesadnie czepia, ale czy wie ktoś coś w sprawie podjazdów na stację Kłodzko Miasto ? Wiem, że miała być jakaś petycja czy coś... ? Bo właśnie czasami muszę jechać do Kłodzka z dzieckiem i zawsze specjalnie zabieram kogoś ze sob a, żeby mi pomógł wnosić i znosić wózek po schodach (dziecko jeszcze nie ma roczku, więc nie chodzi samo, zresztą ledwo samodzielnie siedzi).
bystrzak2000 - 21-06-2016, 10:03
Temat postu:
@Scz: Nie wiem czemu, ale bezpośredni link do zamówienia nie działa. Tutaj jest lista zamówień, na stronie 5 jest przetarg na ławki.
Old Kicay - 26-08-2016, 12:17
Temat postu:
A takie cóś obok mnie przemknęło dzisiaj. A stamtąd przyjechało - piękne....
Scz - 26-08-2016, 16:33
Temat postu:
Dzisiejsza tekatka uchwycona w Szczytnej:

https://www.youtube.com/watch?v=joy-gs0ee1U
meganos - 27-08-2016, 10:02
Temat postu:
Cóż doczekaliśmy się znów parowozu na naszej linii. Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa na Śląsku w Jaworzynie uruchomiło wczoraj pociąg retro "Marchlewski" relacji Jaworzyna Śląska Wałbrzych Główny Kłodzko Główne Kudowa Zdrój i powrót. Liczymy na to, że częściej tę piękną linię będą odwiedzać pociągi retro. A tu moja relacja filmowa z tego wydarzenia.
P. S. Przepraszam, ale wrzucę tutaj też link do filmików z tego wydarzenia z linii wałbrzyskiej

https://www.youtube.com/watch?v=fxyVXBf5HnY

https://www.youtube.com/watch?v=bx8C9oD6M1I

https://www.youtube.com/watch?v=puGirgRt0m8

https://www.youtube.com/watch?v=3TEIjgoZRME

https://www.youtube.com/watch?v=nFuQNz7Zzwo

https://www.youtube.com/watch?v=Wi-iJsepKYY

https://www.youtube.com/watch?v=kFITBIr-VxU

https://www.youtube.com/watch?v=5Y9_nEsFx8g

https://www.youtube.com/watch?v=3_EyRLhi3i8

https://www.youtube.com/watch?v=jjRawkITdiA
krzysw - 28-08-2016, 05:53
Temat postu:
Jaki typ wagonow jest w tym skladzie?
Jest jakas ogolna nazwa na takie wagony gdzie zeby wejsc czy przejsc miedzy wagonami trzeba wyjsc na powietrze?
ufoludek - 28-08-2016, 06:50
Temat postu:
W sprawie nazwy pociągu chyba konsultowali się z partią Razem.
Tomato7 - 28-08-2016, 10:51
Temat postu:
@krzysw Tutaj masz trochę informacji o wagonach serii Bi i BCi:
http://skansenchabowka.pl/czynny-tabor/wagony/

@ufoludek Tu chyba bardziej chodziło o źródło Leona Marchlewskiego które znajduje się w Kudowie, co nie zmienia faktu że sama nazwa pociągu dobrana co najmniej nieszczęśliwie...
KąsaczPL - 28-08-2016, 11:39
Temat postu:
Będą jakieś remonty na trasie, że na nowym rozkładzie od 5-7 Września niektóre kursy są oznaczone jako "Bus"?
Old Kicay - 28-08-2016, 12:20
Temat postu:
KąsaczPL napisał/a:
Będą jakieś remonty na trasie, że na nowym rozkładzie od 5-7 Września niektóre kursy są oznaczone jako "Bus"?



Przy nastawni w Polanicy są zrzucone nowe podkłady dla zwrotnicy i chyba ją własnie będą remontować.
Scz - 28-08-2016, 12:56
Temat postu:
@KąsaczPL
Prawdopodobnie będzie podbijany tor między Szczytną, a Dusznikami po remoncie przeprowadzonym teraz w wakacje.
Old Kicay - 01-09-2016, 17:30
Temat postu:
Pewnie SZ masz rację, bo zwrotnicę zaczęli dłubać już dzisiaj. Smile
Scz - 11-09-2016, 18:25
Temat postu:
@Old Kicay
Właśnie nie wiem, bo podobno tor już podbity.... koparką ;D
KąsaczPL - 20-10-2016, 20:29
Temat postu:
Czy ktoś w ogóle dba o stację w Szczytnej? Ławkę jedną postawili ale światła na peronie to już raczej nie naprawiono i na stacji ciemno jak w... Ech te czasy co był prawie cały oświetlona stacja a teraz tylko 1 lampa się świeci i która jest trochę oddalona od peronu.
bart - 13-12-2016, 15:02
Temat postu:
Robiony jest przejazd w Szczytnej koło dawnego ,,metalowca" . Wszystko rozgrzebane , ściągnięte są płyty betonowe !!
KąsaczPL - 21-05-2017, 17:33
Temat postu:
A w Szczytnej historyczna chwila. Szynobus się zepsuł w Szczytnej i stoi na torze nr 2. Pierwszy raz chyba jest używany w tym mieście tor 2.
Nefertari - 21-05-2017, 18:01
Temat postu:
Smile Smile W szczytnej pamiętam mijanki ale wiele lat temu
bart - 22-05-2017, 10:59
Temat postu:
30 min temu manewrował i odjechał o własnych siłach w stronę Polanicy Very Happy
Gammal - 23-05-2017, 01:02
Temat postu:
KąsaczPL napisał/a:
Czy ktoś w ogóle dba o stację w Szczytnej? Ławkę jedną postawili ale światła na peronie to już raczej nie naprawiono i na stacji ciemno jak w... Ech te czasy co był prawie cały oświetlona stacja a teraz tylko 1 lampa się świeci i która jest trochę oddalona od peronu.


Nie myślałem, że są jeszcze ludzie , którzy nazywają ten slams zdewastowany przez samych mieszkańców - STACJĄ... łza za śmiechu się kręci...
mati998 - 12-06-2017, 21:50
Temat postu:
Kolejne kuriozum:

http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/od-lipca-asymetryczna-obsluga-odcinka-klodzko--kudowa-przez-pkp-ic-82111.html
bart - 16-06-2017, 16:31
Temat postu:
TLK Pomorzanin zabierze podróżnych do Kudowy.

Przed kilkoma dniami informowaliśmy o utrudnionym dojeździe podczas wakacji do m.in. miejscowości uzdrowiskowych, takich jak Duszniki-Zdrój, Kudowa-Zdrój i Polanica-Zdrój. Miało tak się stać, mimo że skład TLK będzie przemierzał linię nr 309 Kłodzko Nowe – Kudowa-Zdrój. Jednak z uwagi na wydłużony czas przejazdu PKP Intercity zdecydowało, że nie będzie on dostępny dla pasażerów. Przewoźnik jednak zmienił zdanie i pociąg będzie mógł zabrać podróżnych.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/tlk-pomorzanin-zabierze-podroznych-do-kudowy-82152.html
Sławek - 21-09-2017, 16:42
Temat postu:
Od dnia dzisiejszego do odwołania kursuje KKZ to zła wiadomość, a dobra to że obsługiwana jest zabytkowymi autobusami Ikarus i Jelcz.
bystrzak2000 - 21-09-2017, 16:49
Temat postu:
Ja wiem czy taka zła? Z reguły KKZ do Kudowy jeździ szybciej od pociągu Wink
KraxWRO - 21-09-2017, 19:04
Temat postu:
z tymi szrotami na KKZ które ogranizuje KD to chyba sobie żartujesz, chyba nikt o zdrowych zmysłach nie chciałby jechać tym co oni podstawiają - i o ile wiem to KKZ jeździ tam od conajmniej 18.09 bo byłem wtedy w Kłodzku i widziałem jakim szrotem KD wozi tam ludzi a co podstawiają PR (Scania Irizar i6) i byłem przerażony tym jak KD traktuje swoich podróżnych.
bystrzak2000 - 21-09-2017, 20:52
Temat postu:
To trochę zmienia postać rzeczy, bo ostatnio jak jeździła planowa KKZ do Kudowy, to KD zamówiły Solbusa z PKS Kłodzko z klimą.
Gammal - 22-09-2017, 03:19
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Ja wiem czy taka zła? Z reguły KKZ do Kudowy jeździ szybciej od pociągu Wink

Jak nie wiesz to nie zaśmiecaj forum swoimi bzdetami... Idąc Twoim tokiem rozumowania - to najlepiej chyba zlikwidować wszystkie pociągi bo autobusem szybciej...
Sławek - 22-09-2017, 05:54
Temat postu:
kacper98
Jesteś w błędzie, jechałem tymi autobusami widziałem twarze wsiadających ludzi, ci 30+ mieli radość na twarzach a ci 20- zdziwienie. Jeden Anglik jeździł cały dzień. Autobusy jeżdżą punktualnie.
Rafel - 22-09-2017, 06:55
Temat postu:
To skoro jak jest taka fascynacja autobusami to proponuje tym osobom jechać autobusem z samego punktu A do punktu B a i radość będzie jeszcze większa Mr. Green
bystrzak2000 - 22-09-2017, 10:22
Temat postu:
Gammal napisał/a:
Jak nie wiesz to nie zaśmiecaj forum swoimi bzdetami... Idąc Twoim tokiem rozumowania - to najlepiej chyba zlikwidować wszystkie pociągi bo autobusem szybciej...

A tam od razu likwidować. Trzeba rozważyć każdą linię z osobna. Na przykład na linii Lwówek Śląski - Jelena Góra pociąg nie ma sensu z przyczyn wiadomych, ale w przypadku Kudowy sprawa wygląda nieco inaczej, bo mamy po drodze kilka miejscowości uzdrowiskowych i takie miejscowości robią frekwencję, ale głównie w ruchu turystycznym. Natomiast w ruchu lokalnym kolej na linii 309 ostro przegrywa z kretesem z komunikacją drogową, bo raz że na tej trasie autobusów jest multum (pociągów całe 7 par), a do tego oferują krótszy czas przejazdu, niższą cenę i lepiej penetrują miejscowości po drodze. Pasażerowie wybierają więc ofertę, która bardziej im odpowiada. A linia 309 jest akurat jedną z tych nielicznych, gdzie KKZ jedzie szybciej od pociągu, bo z reguły jest odwrotnie.
ufoludek - 22-09-2017, 10:58
Temat postu:
Niestety, podstawową wadą tej linii jest brak ok. 2,5km tunelu między Dusznikami a Lewinem, dzięki któemu pociąg zamiast wspinać się z Dusznik z 560 metrów w górę jeszcze o 80 metrów do tunelu w Kulinie mógłby już jechać spokojnie w dół bez serpentyn. To był duży błąd praktycznie dyskwalifikujący tę linię jako podstawowy środek transportu lokalnego do Kudowy. Z kolei w Dusznikach problemem jest daleka stacja, a przy innym przebiegu mogłąby być pewnie bliżej centrum.
bystrzak2000 - 23-09-2017, 09:21
Temat postu:
No cóż, kiedy budowano tę linię to nie był to specjalny problem, bo nie było innych konkurencyjnych dla pociągu środków transportu. W 1939 r. pociąg osobowy pokonywał trasę z Kłodzka do Kudowy w ok. 1,5 godziny, najszybszy pośpieszny w 1:13 h. To były wówczas czasy nieosiągalne dla pojazdów drogowych.
ufoludek - 25-09-2017, 07:58
Temat postu:
Gdyby to była linia wyższej kategorii jak Wałbrzych - Kłodzko, pewnie przebieg by był dużo lepszy.
bystrzak2000 - 25-09-2017, 09:38
Temat postu:
Zapewne tak. Ale Kłodzko - Wałbrzych była linią magistralną, ważną z punktu widzenia transportu węgla z zagłębia wałbrzyskiego i noworudzkiego, co wymuszało stosunkowo łagodny przebieg.
Nefertari - 15-10-2017, 07:20
Temat postu:
Shocked Czy ktoś wie dlaczego dzisiaj cały dzień ma być KKZ ?
Scz - 26-02-2018, 12:00
Temat postu:
Na stacji w Szczytnej postawiono tablice informacyjne i chyba nową ławkę. Ktoś wie kiedy?
Nefertari - 26-02-2018, 16:24
Temat postu:
W styczniu już były. Podejrzewam, że na przełomie roku Wink
meganos - 18-04-2018, 20:41
Temat postu:
Dziś niespodziewanie odwiedziła naszą linię 309 załoga z Jaworzyny ze swoim pociągiem historycznym na czele z parowozem TKt 48-18. Pociąg ponoć zamówili Anglicy, ale nie dam sobie ręki za to uciąć. Mało osób wiedziało o tej wizycie, tym bardziej radośnie przedstawiam relację filmową z tego przyjazdu.

https://www.youtube.com/watch?v=E4e1z6L08I8&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=Eu3Tcwm_O2E&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=eRIjhKLwxTE&feature=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=-j4vHD_qU1Q&feature=youtu.be
Scz - 26-04-2018, 10:17
Temat postu:
Chciałem poruszyć istotny moim zdaniem od pewnego czasu problem braku wystarczającej przepustowości linii. Obecnie mamy 7 par pociągów plus 2 sezonowe co daje maksymalnie 18 pociągów w ciągu doby. To bardzo dużo i opóźnienie choćby jednego pociągu automatycznie posuwa za sobą opóźnienie pozostałych, co jest bardzo irytujące dla podróżnych. Niejednokrotnie jadąc KD byłem światkiem zdegustowania pasażerów. Niewątpliwie przekłada się to na spadek liczby podróżnych, którzy wybierają pewniejszy PKS. Rodzi się więc pytanie czy przy okazji modernizacji odcinka Kłodzko Nowe - Duszniki Zdrój, która prędzej czy później musi mieć miejsce z uwagi na fatalny stan torów zwłaszcza na odcinku Polanica Zdrój - Duszniki Zdrój, nie należałoby rozważyć dodatkowego posterunku mijankowego w Szczytnej? Moim zdaniem zdecydowanie poprawiłoby to przepustowość linii oraz pozwoliłoby na bardziej elastyczne układanie rozkładu jazdy bez "kwiatków" typu asynchroniczne pociągi lub oczekiwanie na mijankę po 40 minut....

Co o tym sądzicie?
bystrzak2000 - 28-04-2018, 16:26
Temat postu:
Spokojnie, PKP PLK podnosząc stawki za dostęp do infrastruktury szybko rozwiąże problem przepustowości, bo KD nie będzie już stać na 7 par połączeń.
Anonymous - 28-04-2018, 22:03
Temat postu:
Miejmy nadzieję, że UTK się na zmiany nie zgodzi. Póki co wszyscy wieszają psy na pomyśle zmian, milczy tylko Intercity
Gammal - 03-05-2018, 03:22
Temat postu: Stacja Szczytna Śląska vel Szczytna Kłodzka
bystrzak2000 napisał/a:
Spokojnie, PKP PLK podnosząc stawki za dostęp do infrastruktury szybko rozwiąże problem przepustowości, bo KD nie będzie już stać na 7 par połączeń.


No cóż... Ale pomysł jest wart -moim zdaniem- jedynie uśmiechu na twarzy... Very Happy Very Happy Very Happy Dla zwiększenia przepustowości należałoby linię Kłodzko N.- Kudowa-Z. podzielić NA RÓWNE SZLAKI. Zatem jakaś tam mijanka czy posterunek odstępowy miałby merytoryczne uzasadnienie raczej pomiędzy Kudową-Zdr. a Dusznikami, lub pomiędzy Kłodzkiem Nowym a Polanicą...

Wspomnieć wypada również fakt, iż ów Szczytna była już kiedyś stacją i w perspektywie czasu nie zdała ona egzaminu - w dodatku miejscowa społeczność zamieniła tę stację dosłownie w sr... (w ustęp czyli WC mówiąc delikatnie). -Nie należy powielać popełnionych już błędów... -I niech nikt mi nie wciska kitu, że niby "to turyści" zamienili stację Szczytna w bardzo obleśny ustęp - jaka społeczność, taka stacja...
bystrzak2000 - 03-05-2018, 10:51
Temat postu:
Mijanka w Szczytnej nie ma sensu. Linia 309 ma niecałe 40 km długości. Pierwsza mijanka jest w Polanicy (km 10,274). Duszniki wypadają w km 22,137. Potem mamy 18 km bez mijanki, ale dobrą szlakową i 25-minutowy przelot do Kudowy. Nawet jakby chcieć gdzieś po drodze zrobić mijankę, to ani Kulin (km 27,445), ani Lewin (36,096) do tego się nie nadają. Podsumowując: dla linii 309 wystarczą dwie mijanki, tylko konieczna jest modernizacja odcinka Kłodzko Nowe - Duszniki-Zdrój, która pozwoli na tyle skrócić czas przejazdu, że prowadzenie ruchu stanie się łatwiejsze.
Gammal - 04-05-2018, 00:07
Temat postu:
Ja osobiście nie jęczałbym z powodu braku mijanek, lecz zastanowiłbym się nad rozłożeniem czasowym większości pociągów... Zauważam iż niemal wszystkie pociągi kursują w czasie zbliżonym do autobusów PKS. Nie wiem jak to napisać... ale mam w du... i gdzieś tam ... takie niby pociągi...

Życzyłbym (prosił bym) sobie ażeby było późno-wieczorne połączenie z Polski (np. z Poznania) z uzdrowiskami Ziemi Kłodzkiej (Polanica, Kudowa). To znaczy żeby był pociąg do Kudowy odjeżdżający z Kłodzka PO GODZINIE 22 ! (nie ma o tej porze już żadnego autobusu...).

Te połączenia , które istnieją obecnie to niech KD sobie w tyłek zaaplikują... - pociągi dublują się z autobusami... Sytuacja taka nie służy pasażerom... ale chyba tylko wyciąganiu grosza publicznego przez KD na połączenia "dla muchowozów"... Sad Sad Sad
bystrzak2000 - 04-05-2018, 08:51
Temat postu:
A może to autobusy dublują pociągi?
Gammal - 05-05-2018, 21:39
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
A może to autobusy dublują pociągi?

Nieee... Autobusy (te pośpieszne/przyśpieszone - bo o nich pisałem) kursują na tej trasie i o tych godzinach już od kilkudziesięciu lat!!! To koleje (KD) psują całą siatkę i logikę połączeń... Obserwuję to już od 15 lat (od tego czasu jestem częstym bywalcem w Kotlinie Kłodzkiej [Kłodzko/Polanica], a także poza Kotliną [w Dusznikach i Kudowie-Zdroju]).
Jak już pisałem, w pewnych porach doby jest duże natężenie autobusów jak też i pociągów, zaś w innych porach - konkretnie późniejszym wieczorem czy w nocy brak jakiegokolwiek połączenia. Już po godzinie 20:35 z Kłodzka nie ma żadnego połączenia do Polanicy, Dusznik czy Kudowy-Zdroju... Czy taką sytuację można uznać za NORMALNĄ ??? - Chyba nie...
Mieszkam w dużym mieście (II co do ważności i ilości podróżnych węzeł kolejowy w Polsce... może ktoś wie...?), z rozwiniętą siatką tramwajów i autobusów miejskich w tym NOCNYCH, i trudno mi jest przyjąć ZA NORMALNĄ sytuację, ze po godz. 20 z minutami komunikacja (jak też "życie") zamiera... Owszem są samochody prywatne (też mam), ale czasami NA WYJEŹDZIE człowiek chciałby zabawić się dłużej czy wypić drinka lub kilka - a to jest niemal niemożliwe w obecnych realiach komunikacji publicznej...

Koleje Dolnośląskie - jako instytucja posiadające dofinansowanie do przewozów pasażerskich - jakoś nie wykonuje w tym przypadku swojej misji... A szkoda...:-(
Paszczak - 05-05-2018, 22:28
Temat postu:
Gammal, pociągi regionalne nie są po to, żebyś mógł się nawalić i w nocy wrócić do domu. Od jeżdżenia w nocy są pociągi PKP IC. Poza tym to autobusy powinny dostosowywać swoje rozkłady do pociągów, nie na odwrót. A tak w ogóle to nie KD decydują gdzie i w jakich porach jeździć tylko UMWD.
Scz - 08-05-2018, 10:59
Temat postu:
@bystrzak2000
Mijanka w Szczytnej ma właśnie największy sens. Po pierwsze zachowana jest namiastka infrastruktury, nie trzeba byłoby wszystkiego robić od nowa. Druga sprawa, ważniejsza, to właśnie to że Szczytna leży pomiędzy dwoma mijankami. Dobrym rozwiązaniem byłoby ustawianie krzyżowań na Duszniki lub Szczytną, wtedy w przypadku opóźnienia pociągu (zdecydowanie częściej późnią się te jadące od strony Kłodzka), pociąg który miałby planowo mijankę w Dusznikach nie czekałby tak jak teraz po 40 min, tylko jechałby dalej, mógłby minąć się z pociągiem z naprzeciwka właśnie w Szczytnej, a jeśli ten nadal byłby spóźniony, to mógłby dalej bez przeszkód zjechać do Polanicy, a w przypadku dalszego opóźnienia (po remoncie torów do Kłodzka Nowego) w ciągu 15 minut docierałby do Kłodzka Nowego. Uważam że takie rozwiązanie ma sens. Mijanka w Lewinie daje nam tylko jakieś 7 minut zysku (Kudowa - Lewin) a jeśli pociąg jest opóźniony więcej, to już mamy w plecy 20 min (Lewin - Duszniki).
bystrzak2000 - 08-05-2018, 17:49
Temat postu:
Szczytna leży ledwie 5,5 km od Polanicy i trochę ponad 6 km od Dusznik, więc istnienie tam mijanki mija się z celem, tym bardziej jeśli miałaby ona istnieć tylko na wszelki wypadek. Poza tym w układzie docelowym po modernizacji czas przejazdu pomiędzy Kłodzkiem Miasto a Dusznikami powinien być mniej więcej podobny do tego co mamy dzisiaj pomiędzy Dusznikami a Kudową, więc mijanka w Dusznikach wypadałaby mniej więcej w połowie drogi. Wtedy tym bardziej mijanka w Szczytnej mijałaby się z celem. Na niespełna 40-kilometrowej linii z czasem przejazdu rzędu 50 minut i relatywnie niewielką liczbą pociągów (9 par to niewielka liczba), dwie mijanki w obecnej lokalizacji w zupełności wystarczą.
EU07-469 - 25-05-2018, 21:30
Temat postu:
Lepszym miejscem na reaktywację mijanki mogłoby być Kłodzko Zagórze. Pociągnąć sterowanie z podg. Kłodzko Nowe i naprawić istniejący (jeśli go już nie wywalili) tor mijankowy wraz z rozjazdami. A co do Kulina i Lewina, to oba te miejsca były mijankami (Kulin miał tor główny przy peronie 2, Lewin miał normalny układ torowy). Jeśli by chcieć reaktywować którykolwiek z nich - sterowanie do Kulina podpiąć z Dusznik, a do Lewina - z Kudowy. Tyle tylko że to są koszta i pytanie o sensowność takich działań "na wszelakij słuczaj"...
Scz - 12-06-2018, 14:51
Temat postu:
EU07-469, Lewin po wojnie nigdy nie był mijanką. Był tam tylko żuraw do napełniania parowozów wodą. Jaki sens ma robienie mijanki w Kłodzku Zagórzu skoro 2 km dalej jest już linia dwutorowa?

[ Dodano: 13-09-2018, 15:52 ]
Jakiś czas temu wybrałem się na przejażdżkę pociągiem na trasie Szczytna - Polanica Zdr. Raptem 6 czy 7 km. Na dworze było gorąco ok 30 stopni. Szynobus spóźnił się o jakieś 25 min.... lekko poddenerwowany spóźnieniem wsiadłem do środka. Do środka... SZKLARNI nagrzanej do temperatury 45 stopni!!! Ludzie zgrupowani przy małych otwartych lufcikach nerwowo łapiący powietrze niczym karpie w wannie na Boże narodzenie. Starszy Pan jadący z Kudowy chciał wysiadać bo "nie da rady, ma chore serce". Od razu zapytałem kierownika pociągu dlaczego nie działa klimatyzacja. Dostałem odp, że działa, tylko słabo. Oczywiście prawdziwy powód jest taki, że nie można włączać klimatyzacji bo grozi to przegrzaniem silnika i pożarem które to już kilkukrotnie się zdarzały. Powiem szczerze, że widząc mokrą koszulę konduktora zrobiło mi się go szkoda, tym bardziej że jechał on do Legnicy. Nie wiem, ale moim zdaniem ta sytuacja nadaje się do zgłoszenia do Państwowej Inspekcji Pracy albo do Sanepidu, za narażanie pasażerów i pracowników na niebezpieczeństwo utraty zdrowa. Nie miałem termometru ale możecie mi wierzyć, że w szynobusie było na pewno nie mniej niż 40 stopni. Mój znajomy mający wtyki w Gazecie Wrocławskiej chce to opisać, bo z tego co się dowiedziałem, takie sytuacje zdarzają się notorycznie.
bart - 17-09-2018, 11:55
Temat postu:
Ma ktoś jakieś info na temat ostatniego zamknięcia ??? Szynobusy na przeglądzie czy dłubanina by plk ???
Scz - 20-11-2018, 11:35
Temat postu:
Wreszcie doczekaliśmy się sensownej TLKi na naszej linii... relacja Kudowa - Bydgoszcz (najsłynniejszy, najczęściej odwiedzany w wakacje polski kurort wypoczynkowy). Czas przejazdu na odcinku Kudowa - Wrocław: 4:05 h. Fantastycznie, mniej więcej tyle ile jechał pociąg Kudowa - Wrocław przed modernizacją naszej linii. Nic tylko się cieszyć i liczyć na dużą frekwencję!!!
Leśny Dziadek - 08-04-2019, 07:43
Temat postu:
co to za remont, że do czerwca pociągów na linii niet?
bystrzak2000 - 08-04-2019, 08:26
Temat postu:
Remont obiektów inżynierskich na szlaku Kłodzko Nowe - Polanica-Zdrój.
Scz - 13-04-2019, 15:51
Temat postu:
Do czerwca? A nie do Sierpnia? Remont nie tylko obiektów inżynieryjnych ale też torowiska, między innymi pomiędzy Szczytną a Polanicą w celu podniesienia prędkośći.
Światowid - 13-04-2019, 23:36
Temat postu:
Prace remontowe potrwają do sierpnia. To zapewnienie z Ministerstwa Infrastruktury.
Leśny Dziadek - 15-04-2019, 07:35
Temat postu:
pisałem o czerwcu, bo na stacjach info, że do 3 czerwca KKA jeździ, stąd ten termin
bystrzak2000 - 15-04-2019, 20:28
Temat postu:
W czerwcu będzie korekta rozkładu, stąd ten termin.
Scz - 23-04-2019, 10:54
Temat postu:
W Szczytnej, w rejonie "środkowego" przejazdu, w miejscu gdzie zaczynała się prędkość drogowa 45 km/h i było ograniczenie do 15 km/h położono nowy tor aż do przejazdu obok Kameli. Dzięki temu ograniczenie najpewniej zniknie : )
sympatyk - 30-01-2021, 11:20
Temat postu:
Dlaczego TLK Kormoran dojeżdża tylko do Polanicy-Zdroju?

10 stycznia pociąg TLK Kormoran po raz pierwszy dotarł do Polanicy-Zdroju. Mógłby pojechać dalej – do Dusznik i Kudowy, ale PKP Intercity zdecydowało, że pociąg musi szybko wracać do Wrocławia. Na dojazd do innych kurortów brakuje czasu.

Więcej:

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/dlaczego-tlk-kormoran-dojezdza-tylko-do-polanicy-zdroju-100532.html
Noema - 30-01-2021, 16:44
Temat postu:
– Pociąg TLK Kormoran z Olsztyna kończy bieg w Polanicy-Zdroju, gdzie skład tego pociągu przechodzi na TLK Rozewie do Gdyni. Ze względu na uwarunkowania dotyczące godzin kursowania pociągów Kormoran i Rozewie na stacjach węzłowych (Wrocław, Warszawa) w celu zachowania wspomnianego przejścia składu niezbędne było zakończenie biegu w Polanicy-Zdroju – odpisało biuro prasowe PKP Intercity.

Z tą Polanicą to totalny absurd. Pociągi PKP IC powinny jeździć do Kudowy, albo wcale. A skoro do Kudowy nie mogą to powinny być przekierowane do Międzylesia, z postojami w Bystrzycy Kłodzkiej i Długopolu. Miałoby to większy sens.
Pirat - 07-05-2022, 09:47
Temat postu:
Krótka relacja z Lewina Kłodzkiego i Kudowy-Zdrój. Linia Kolejowa nr 309 oraz IC "Śnieżka".


Pirat - 03-08-2022, 08:55
Temat postu:
Materiał zrealizowany w sobotę 30 lipca 2022. Udało mi się złapać dość mocno opóźnionego IC Śnieżka. Dodatkowo weekendowy kurs z Jeleniej Góry do Kudowy.


KukerStonka - 20-04-2023, 15:53
Temat postu:
Czy w tym roku w wakacje będzie kolejna dłubanina, czy jednak będą normalnie pociągi? Question
bart - 25-04-2023, 15:11
Temat postu:
Wg harmonogramu zamknięć plk od końca marca do końca grudnia zaplanowany był remont na odcinku Kłodzko Nowe Duszniki Zdrój niestety nic się nie dzieje poza wycinką drzew .
KukerStonka - 23-05-2023, 12:03
Temat postu:
Dzięki.
A tak swoją drogą, relacja Kudowa Zdrój - Legnica (wyjazd z Kudowy ok 11:40) to jakaś farsa. W weekendy (nie wiem jak w tygodniu) puszczany jest krótki szynobua, gdzie ludzie już przynajmniej od Dusznik jadą ściśnięci jak sardynki w puszce 🤦‍♀️
W tygodniu pierwszy pociąg z Kudowy DO Kłodzka Głównego to też nieprzebrane tłumy, mimo dłuższego składu.

[ Dodano: 18-12-2023, 20:14 ]
https://doba.pl/dkl/artykul/-aktualizacja-skandal-w-szczytnej-kolej-burzy-historyczna-wieze-cisnien-mieszkancy-protestuja-i-juz-wygrali-/37928/15
Aż się dziwię, że do tej pory jest cicho na forum w tej sprawie.
Pirat - 10-07-2024, 17:52
Temat postu:
Jesień bez pociągów do Kudowy-Zdroju. Będzie remont linii

We wrześniu i październiku pasażerowie będą odczuwać duże utrudnienia związane z realizacją robót w rejonie Kłodzka. Pociągi nie pojadą nie tylko ze Strzelina do Międzylesia i Czech, ale i z Kłodzka do Kudowy-Zdroju. PKP PLK planują remont ok. 10 km trasy.

Czytaj więcej na rynek-kolejowy.pl
Pirat - 11-11-2024, 01:01
Temat postu:
Czy wyrobią się do Grudnia? Remont Linii Kolejowej nr 309 na odcinku Kłodzko - Polanica - Szczytna.

Linia kolejowa nr 309, łącząca Kłodzko z Kudową-Zdrój, przechodzi obecnie przez intensywne prace modernizacyjne. Po powodzi, która uszkodziła torowisko, inwestorzy zainwestowali w odbudowę i wzmocnienie nasypów oraz wymianę podtorza. Dodatkowo remont obejmuje modernizację mostów, wiaduktów oraz przejazdów kolejowych, co znacząco zwiększy bezpieczeństwo na trasie. Plany przewidują także instalację nowoczesnych systemów sygnalizacji i sterowania ruchem.
Prace te mają na celu przywrócenie linii do pełnej funkcjonalności i poprawę komfortu podróży dla pasażerów. Po zakończeniu modernizacji, pociągi będą kursować z prędkością od 60 do 80 km/h, co znacząco poprawi komunikację w regionie. Linia 309, mająca ponad 100-letnią historię, nie tylko odgrywa kluczową rolę w lokalnym transporcie, ale także oferuje podróżnym malownicze widoki Karkonoszy i okolic.




2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group