INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Kołobrzeg - drużyny konduktorskie

albatros997 - 06-09-2010, 21:59
Temat postu: Kołobrzeg - drużyny konduktorskie
Mam takie delikatne pytanie do drużyn z Kołobrzegu. Wiele razy w miesiącu tam jestem i... są dwa pokoje a tylko jeden jest ogólnodostepny-stąd moje pytanie"ale o co chodzi w tym wszystkim??" przed sezonem i teraz po sezonie nie ma juz tyle osób, ale w sezonie to był koszmar proszę państwa! Każdy chce odpocząc, napic się spokojnie kawy czy chociaż na chwile położyc i "wyprostowac kości". jak świat światem na kolei można powiedziec ze jestem od urodzenia nie widzialem czegos takiego, żeby kolej "sponsorowała" pokoje. a może ktos na tym zarabia?! dla wczasowiczów?! kogo zapytam o to z tych co pracuja w Kołobrzegu, to nikt nic nie wie i unika tematu. w drużynach nie tylko faceci pracują, więc głupio to jest rozwiązane. najczęściej w miarę możliwości oczywiście, to idziemy na dwór, żeby miejsca nie zajmowac i kobietki odpoczęły. prosze o jakiś komentarz odnośnie tego i jakies wyjaśnienie, bo ja już zgłupiałem.
oporny301 - 07-09-2010, 06:30
Temat postu:
Zapytaj Pana Artura Grądka, TWOJEGO, przedstawiciela w RN PKP Intercity S.A.
Jest Naczelnikiem drużyn konduktorskich na Grochowie to będzie wiedział.
Pendolino76 - 07-09-2010, 09:09
Temat postu:
albatros997 zadajesz pytanie drużynom z Kołobrzegu ? Nie wydaje mi się ,że uzyskasz od nich odpowiedż na nurtujące Cię pytania. Tam pracuje ok. 11 osób i mają za dobrze żeby poruszać "trudne" tematy. O "dziwnych" układach jakie tam panują wszyscy bardzo dobrze wiedzą. Próbowałem załatwić sobie oddelegowanie na sezon do Kg-u. ale niestety ta szansa jest tylko dla wybranych. Dobrze żyjący z szefostwem pracownik po niecałym roku pracy w IC otrzymuje kolejowe mieszkanie nad morzem ,a pokoje o które pytasz służą już od roku jako mieszkanie dla idwojga innych pracowników. Także jeżeli chcesz mieć dobrze w IC to tylko w Kołobrzegu Laughing
albatros997 - 07-09-2010, 13:20
Temat postu:
ja tam nic nie mam do drużyn z Kołobrzegu, bo bierzamy od siebie pociągi i zawsze jest wszystko ok. ale zastanawiało mnie o co tam chodzi i dzięki Kolego za odpowiedź. jak wiesz kto jest tym szczęśliwcem i tam mieszka to napisz w prywatnej wiadomości,chętnie im pogratuluję pomysłu i sprytu, bo IC chce Nas pozwalniac, żeby oszczędzac a tu taki numer. całe życie pracuje na kolei i jak mnie zwolnią na jesień to dyrektor dowie się ode mnie osobiście jak gości swoich pracowników Very Happy bo jedni nie mają się gdzie kawy napic i kanapke zjesc a drudzy taki luksusik, ładnie cha cha cha...
Pendolino76 - 07-09-2010, 13:40
Temat postu:
albatros997 piszesz ,że dyrektor się od Ciebie dowie ! Proszę Cię ! Myślisz że to jeszcze nie trafiło do dyrektora ?! U nas każdy się trzęsie o pracę mając stałą umowę ,a w Kołobrzegu z umowami rocznymi życie toczy się jak w bajce . To bardzo wygodne dla IC mieć jakieś zaplecze w takim miejscu - zawsze w sezonie można wpaść na jakąś "kontrolę" i posiedzieć na koszt spółki. Więc po co jakiś dym o pokoje wzniecasz ? Nigdy w życiu spółka nie wyraziłaby zgody na 11 osobową załogę z kierownikiem drużyn , najwyżej dyspozytor ale w takim miejscu każdy przymyka oko.
I jeszcze jedno , jesteś z IC a reklamujesz INTER REGIO - przecież to konkurencja !
albatros997 - 07-09-2010, 18:17
Temat postu:
myślisz, że dyrektor o tym wie?! wątpie, On jest za poważny człowiek, żeby sobie pozwolic na takie szopki. nie mogę się doczekac słuzby do Kołobrzegu... Twisted Evil cha cha cha! nieźle, nie mogę tego przeżyc, że ja sam na to nie wpadłem.
egon - 08-09-2010, 08:10
Temat postu:
Cytat:
I jeszcze jedno , jesteś z IC a reklamujesz INTER REGIO - przecież to konkurencja !



Kolego ale ty jesteś zatwardziałym zwolennikiem IC.Każdy ma swoje zdanie co mu się podoba i popiera.Chyba że w IC podpisaliście jakiś program lojalnościowy Śmiech
Szymek - 08-09-2010, 13:49
Temat postu:
A ja słyszałem że gniazdo drużyn w Kołobrzegu, jest właśnie pod znakiem zapytania... i osoby oddelegowane ze Szczecina (bodajże 3osoby) nie były z tego zadowolone?!
Generalnie pracownicy z drużyn w Kołobrzegu to jedna wielka zbieranina (Szczecinek, Białogard, a nawet Stargard Szcz.)

Jakie oni mają pociągi w planie. Chyba tylko Krakowiankę do Obornik W. i Pobrzeże?!
bb - 08-09-2010, 16:45
Temat postu:
A może ktoś mi powie gdzie w drużynach jest pokój oczekiwań w szatni W Kołobrzegu nie ma pokoju oczekiwań dla drużyn konduktorskich!
Wszyscy którzy korzystali z pomieszczenia niech się cieszą bo to wyłącznie dobra wola firmy Pracuję w Kołobrzegu i nie wiem, czy ktos by chciał codziennie dojeżdżać ponad 130 km do pracy Nikt się nie prosił o to ,żeby tu pracować i to jeszcze bez delegacji A te komentarze sa po prostu śmieszne
Szymek - 08-09-2010, 18:10
Temat postu:
bb, Zgadzam się z Tobą! Najbardziej na tym wszystkim stracili właśnie zwykli pracownicy, pracujący w Kołobrzegu... więc nie wypisujcie takich bzdur.
Pendolino76 - 08-09-2010, 19:31
Temat postu:
bb piszesz o dojeżdżaniu 130 km. dobra zgadzam się że to za daleko. Ale ja dojeżdżam prawie codziennie 80 km do Szczecina często na 5 rano i guzik to kogoś interesuje . Może też się wprowadzę , najlepiej na świetlicę bo tam jest tv. a może wystąpię do prezesa o dodatek mieszkaniowy bo skoro można mieszkać w Kołobrzegu na free stancji to i mnie utrzyma Laughing
freelander - 08-09-2010, 21:28
Temat postu:
Szymek. Ta " jedna wielka zbieranina " w Kołobrzegu całkiem nieżle funkcjonuje . Pozdrawiam serdecznie.
wilk - 08-09-2010, 21:53
Temat postu:
Do Pendolino 76 Jestem młodym pracownikiem PKP jedyne 21 lat w drużynach i to różnych , ale ty chyba nie wiesz o czym piszesz!!! Jak byś jeżdził w Poznaniu i siedział w Pile na peronie , bo tam nie ma pomieszczenia to dopiero dla Ciebie byłaby tragedia , chyba nie wiesz co to pociąg zbiorowy , bez względu na pogodę wszystko robisz i nie nażekasz , ciesz się ,że udostępnili Ci szatnię , bo byś grzał ławę na peronie w Kołobrzegu Dobrze wiesz, że w Kołobrzegu są dwie sztnie ,męska i damska , a to że zakład pracy nie zapewnił pomieszczenia to tylko miej pretensje do siebie , jak nie masz odwagi tego poruszyc ze swoim szefem, to jest tylko Twój problem , na forum wszyscy są mądrzy. Ja osobiscie nie wpóściłbym nikogo do szatni, gdzie stoją torby służbowe , nie znam nikogo , a złodziei nie brakuje .
Szymek - 08-09-2010, 23:00
Temat postu:
wilk, Problem z Piłą Gł. to już przeszłość... od sierpnia IC Kołobrzeg ma w planie obsługi d. Krakowiankę do Obornik Wielkopolskich, a dalej Poznań prowadzi. (a nawet przed tą zmianą jeździli do Obornik luzem i dalej my)

p.s. Czy mi się tylko zdaję czy zw. z tym tematem na forum pojawili się wilk, i bb, ?

Pozdrawiam Very Happy
Pendolino76 - 09-09-2010, 10:37
Temat postu:
wilk o jakich szatniach piszesz w Kołobrzegu ? ha ha ha ! Wystarczy parę minut przyjacielskiej rozmowy z oddelegowanymi na sezon i dowiesz się ,że niby "szatnia" damska to cieplutkie gniazdko jakie uwiła Pani Lidzia kierownikowi z Gryfic i konduktorce ze Szczecina.Nawet mebelki prywatne , a mieszkają tam nie przed i po służbie tylko cały czas. Jak mają dobry układ to chwała im za to , ale nie wciśniesz mi że ten układ jest za free.My mamy stałe umowy i grożą nam zwolnienia , a w Kołobrzegu są umowy roczne i jeszcze pokoje na koszt IC. Obiecuję Ci ,że osobiście pojadę ze związkowcami do prezesa ,opiszę mu sytuację , niby czemu nie miał by paru z nas przenieść . Pozdrawiam.
bb - 09-09-2010, 14:45
Temat postu:
Pendolino weź się lepiej do pracy jak chcesz mieć przedłużoną umowę, a nie pierdołami się zajmujesz Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszych sukcesów na polu zawodowym ,jak jeszcze będziesz miał okazję
Pendolino76 - 09-09-2010, 16:59
Temat postu:
wow bb widzę,że Cię prawda bardzo ruszyła Very Happy Ciekawe czy Pan Prezes również będzie poruszony kiedy przy tak dużej stracie spółki dowie się jaką prywatę odstawia mu kierownik zespołu w Kołobrzegu Very Happy
wilk - 09-09-2010, 16:59
Temat postu:
Trzeba , było przyjść w delegacje do kołobrzegu i zobaczyć na własne oczy , co jest i jak , a nie pisać głupoty.Jakoś całe 2 miesiące byli tutaj kontrolerzy i to różni , i nie stwierdzili nadużyć , a komuś opnię można szybko zepsuć i potem jest ciężko się do tego przyznać .Pozdrawiam
freelander - 10-09-2010, 20:43
Temat postu:
Witam serdecznie. Jak tak czytam te wasze wpisy to aż przykro się robi ,że jakieś brudy wyciągacie a jesteście pracownikami jednej firmy .Co do drużyn w Kołobrzegu to życzę serdecznie pozostałym takiego przygotowania do pracy. Może nie jesteśmy idealni , ale jakoś kontrolerzy nie mają do nas zastrzeżeń. W gnieżdzie gdzie pracuje 12 osób nikt nie może robić jakichkolwiek numerów bo popsuje życie pozostałym.
A jeżeli chodzi o mieszkanie kolejowe to owszem otrzymałem przydział , ale wyłącznie na zdrowych zasadach bez walizki funtów Very Happy
albatros997 - 11-09-2010, 20:20
Temat postu:
ale poruszenie... zadałem pytanie, dostałem odpowiedz a wy reszte sobie wyjaśnijcie. pamiętajcie, że niedługo będą nas wywalac, więc oszczędźcie sobie, bo po co pod kimś dołek kopac zwłaszcza jak wszyscy jedziemy na jednym wózku, pozdrawiam i do zobaczenia w trasie
GRYF - 13-09-2010, 16:09
Temat postu:
Cytat:
W gnieżdzie gdzie pracuje 12


wg. diagramu 10 osób (bez osób czasowo delegowanych ze Szczecina)

10pracowników: 58400, 58401, 58402, 58403, 58404, 58405, 58900, 58901, 58903, 58904.
mateusz123 - 13-09-2010, 21:06
Temat postu:
Jakie w ogóle Kołobrzeg "robi" pociągi? To znaczy jak patrzyłem w rozkład to poza sezonem to kiepsko wygląda, chyba nawet żadnej nocnej służby nie robią?
Damian Łódź - 13-09-2010, 21:10
Temat postu:
mateusz123, głowy nie dam ale chyba robią Krakowianke i Ustronie bodajże do Gdyni, ale niech się wypowiedzą wiecej kumaci Very Happy
freelander - 15-09-2010, 07:30
Temat postu:
GRYF nie dopisałeś jeszcze Pani Konduktor 58905 , jak mogłeś ?! Pewnie jest jej bardzo przykro ! Crying or Very sad
PoCaHoNtAs - 17-09-2010, 15:00
Temat postu:
EEEEEjjjjj, Freelander bardzo dziękuję za troskę i pamięć o moim numerze Razz hi hi hi uwierz, że w ogóle nie jest mi przykro Razz pozdrawiam wszystkich i róbcie tak dalej jak robicie drogie koleżanki i koledzy to nawet nie zobaczycie kiedy a z Kołobrzegu zostaną wspomnienia! Proponuję iść na miesiąc do "prywaciarza" i może docenicie to co macie... Mad P.S. A bezdomnych zapraszamy do pokoju Brata Alberta Laughing ha ha ha
Damian Łódź - 17-09-2010, 15:07
Temat postu:
PoCaHoNtAs, jakie macie obecnie służby, jeżeli mozna Very Happy
wilk - 17-09-2010, 16:47
Temat postu:
Zajmijcie się swoimi problemami , jak już to"gryf " wypisuje numery służbowe , to niech napisze wszystkich , a swój na czele ,o ile jest ze Szczecina to też można dużo napisać o drużynach!!! , może w Kołobrzegu nie ma za dużo pociągów , ale obsługa podróżnych jest profesjonalna i jakiś b..... nie będzie psuł opinii . Pozdrawiam Wszystkich z info kolej .Wilk .
CzarnyBohater - 17-09-2010, 19:22
Temat postu:
Prawda jest taka że im dalej od koryta (władzy) tym lepiej się pracuję. Kołobrzeg jest tego przykładam. To że jest tam cicho i spokojnie i kontrole nic nie wykazują to kwestia zgrania i załatwiania spraw po cichu między sobą... Bo wiadomo bałagan panować może wszędzie poza papierami Smile Jak pokazuje sytuacja która ma miejsce w Szczecinie gdzie przez jednego pana przewodniczącego związku siany jest wiecznie zamęt cierpią zwykli pracownicy... Wszak wiadomo jak się robi kontrole zawsze się coś znajdzie nikt nie jest idealny... Kazdy popełnia błędy... A przysłowie mówi dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie... Pozdrowienia dla ludzi z Kołobrzegu... Pamiętajcie sielanka nie trwa wiecznie...
Pawcio - 22-09-2010, 11:28
Temat postu:
A mi to wygląda na chęć rozróby jakiegoś frustrata....Akurat cała ekipę kołobrzeską znam i powiem szczerze dziwie sie temu komuś że sra do własnego gniazda...ale idzie zima więc w własnym gnieżdzie z własnym gównem będzie mu cieplej...nieukrywam że wiem że KG ma tam dobrze ale to głownie dzięki temu że sami o to wszystko sobie zadbali i potrafili sobie stowrzyc taki swoj eden....do którego wdarła sie jakaś parszywa owca ktora chce to wszystko rozpieprzyc....no cóż zasada obowiązuje nadal...jak ja mam żle to czemu inny ma miec dobrze! Niech też ma źle...Pozdro dal wszystkich normalnych z KG (38102/83103...ale to już historia:P..kumaci zgadną o co kamaaaan:P)
Anonymous - 22-09-2010, 13:18
Temat postu:
No a mi szczena opadła ;-) sory wszyscy razem pracujecie - więc po co na siebie nawalać i nawet dawać na forum ogónym numery służbowe... Zastanówcie się nad tym co robicie bo faktycznie wygląda to tak, ja powiedział Pawcio, jak sranie we własne gniazdo.

Moim zdaniem w obecnym czasie wszyscy pracownicy powinni trzymać się razem a nie wyciągać rzeczy, które wyciągniete być nie powinny...

Pozdrawiam i apeluję o spokój ;-)
Pawcio - 22-09-2010, 18:30
Temat postu:
Ale cóż Zarząd IC sie cieszy że sie pracownicy zamiast jednoczyc i walczyc z chorym betonem u władzy IC zajmują sie sobą....hasło w kupie siła kupy nikt nie ruszy w Kg straciło na znaczeniu...bo KG dostał rozwolnienia...i kupa sie rozlazła...ot tak obrazowo Very Happy
demon - 23-09-2010, 23:26
Temat postu:
To jest masakra jakie tu są bzdury wypisywane ! . A dla wszystkich mądrych ze Szczecina którzy się tu wypowiadają pisze teraz 58900 i nie będę ukrywał iż Kołobrzeg mi nie pasował, a czy to się zmieniło to zapytajcie łaskawie sami osobiście jak macie odwagę ! Nie raz mówiłem jawnie nawet w Szczecinie że chętnie zamienił bym się z kimś ze Szczecina czemu większość odmówiła, albo nie dostałem żadnej propozycji ?? Nie mam do dziś pojęcia, a przecież ponoć tak ciężko jest dostać się na Kołobrzeg to ciekawe czemu ja dalej się tu utrzymuje zamiast być w Szczecinie gdzie dojazd pociągiem ze (lub) do Świnoujście zajoł by mi nie od ponad 3h do nawet ponad 4h, tylko 2h jest różnica?? Mało tego to nawet nie raz dostałem zgodę że jeśli tylko będzie ktoś chętny to mogę iść na zamianę i jakoś od ponad roku chętnych brak !! A co najciekawsze to dopiero na forum w końcu znaleźli się niby odważni którzy już dawno by mogli być w KG !! Ale gadać farmazony że ciężko się dostać to każdy potrafi !! Wiec niech niektórzy zastanowią się w ogóle co za pierdoły tu wypisują, bo to aż żal czytać !!
CzarnyBohater - 24-09-2010, 15:40
Temat postu:
demon Kolego przyjmując się do IC wiedziałeś że Twoim miejscem pracy będzie Kołobrzeg Smile Jeśli Ci to nie odpowiadało... nikt Cię do pracy na koleii nie zmuszał... w końcu w ochronie też fajnie jest...
demon - 24-09-2010, 19:17
Temat postu:
CzarnyBohater kolego jak byś chciał wiedzieć to jak ja byłem na rozmowie w Gdyni to było wyraźnie mówione o pracy w Szczecinie a nie w Kołobrzegu, o Kołobrzegu nawet nie było wspomniane ani słowem tak dla twojej wiadomości . Wiec jeśli nie masz dokładnych informacji to nie udzielaj się na przyszłość . A w ochronie pewnie ze fajnie było , a co zazdrościsz ?? Razz
anas - 25-09-2010, 11:34
Temat postu:
Zakończcie tą jałową dyskusję.
Anonymous - 25-09-2010, 11:48
Temat postu:
I to jest to o co chodzi. Wy się mordujecie o jakieś duperele a wasze posady mogą zniknąć...
CzarnyBohater - 26-09-2010, 15:47
Temat postu:
anas i kryniczanin można na wszystko narzekać ale jak ktoś się godzi na warunki pracodawcy i się zatrudnia to po co później skomli jak to mu w życiu źle??
Iktorn - 26-09-2010, 21:51
Temat postu:
post użytkownika tryglaw usunąłem.

tryglaw, za kolejny post nie na temat, lub inne - równie durne komentarze - dam Ci ostrzeżenie. To dotyczy wszystkich w tym temacie. Trochę spokoju.
gumis - 08-10-2010, 22:05
Temat postu:
Domyślam się, że temat został założony aby zamieszać wśród pracowników i udowadniać wyższość świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocnymi.
Jest tylko kwestią czasu kiedy ktoś u góry podejmie decyzje o likwidacji jednej lub dwóch lokalizacji pracowników IC i zostanie tylko jedna. Działania ekonomiczne i zmiany lokalizacji powinni cechować się szukaniem zmniejszenia kosztów i "zdolności operacyjnych" a nie przechowalnią i szukaniem na siłę usprawiedliwienia dla czegoś co usprawiedliwić się nie da.
Gdyby to zależało ode mnie to:
Zlikwidowałbym baraki w Kołobrzegu pozostawiając tylko kasy i szatnie dla pracowników kas i drużyn konduktorskich.
Zlikwidowałbym podziemne zaplecze drużyn konduktorskich i trakcyjnych w Słupsku pozostawiając kasy i szatnie dla pracowników kas i pozostałych.
W Białogardzie utworzyłbym całodobowy punkt administracyjny z całodobową obsługą dyspozytorską.

Zalety: Koszty wynajmu budynku w Białogardzie są chyba najniższe z wymienionych wyżej i podejrzewam, że jeszcze negocjowalne. Budynek posiada zaplecze pozwalające swobodnie umieścić pracowników administracyjnych i zaplecze socjalno-bytowe dla pracowników. Budynek jest w niezłym stanie technicznym i jego adaptacja nie wymaga środków poza tym stwarza normalne i cywilizowane formy pobytu i pracy!
Lokalizacja Białogard jest w newralgicznym punkcie szlaków kolejowych Pomorza.
Pozwala to na likwidację zbędnych stanowisk administracyjnych - lepszą koordynację pracy - scentralizowanie kosztów - pozbycie się kosztów w Kołobrzegu i Słupsku.
Wspólne ułożenie harmonogramów i obiegów nie wyklucza podejmowania pracy w dotychczasowych punktach pracy. Zapewnia pełną wymienność i koordynację.
Wreszcie kończy okres "rywalizacji" i braku stabilności poprzez stworzenie stabilnego "tworu".
Ekonomia jest nieubłagana i zmiany będą - ważne aby były ekonomicznie i społecznie akceptowalne a nie motywowane względami turystyczno - towarzysko - układowymi.

Jeżeli czyta Nasze wpisy "władza" ( podobno czyta Wink ) - zapraszamy do Białogardu. Wizja lokalna dokonywana na miejscu może przekonać, że jest to rzecz warta rozważenia i warta dyskusji. Tak w myśl zasady " Nic o Nas - bez Nas"
Szymek - 08-10-2010, 23:31
Temat postu:
gumis, Dokładnie tak... kiedyś też o tym myślałem... Białogard był by najlepszym gniazdem dla Kołobrzegu, Słupska a nawet Szczecina, z tym że przy układaniu planu obsługi pociągów można było by uwzględnić pracowników mieszkających w Kołobrzegu i Słupsku.
gumis - 09-10-2010, 10:31
Temat postu:
Szymek - ok tylko dlaczego to My mamy dyskutować o takich zmianach, które wydają się celowe i potrzebne?
Gdzie jest Pracodawca?
Czy jedyną formą zmian jest "wpuszczenie" prywaciarza na przetok w Kołobrzegu na czas sezonu?
Czy ktoś analizuje rozdział pracy i jej wykorzystanie?
A może to zz na cyklicznych naradach w Gdyni interesują się tylko komisją socjalną zamiast sytuacją zakładu i boją się jakichkolwiek zmian i przedstawiania propozycji?
Zamurowały się w tej korzystnej sytuacji i nie chcą zmian bo co?
Bo może się okazać, że nie ominie się restrukturyzacji zatrudnienia a może i zwolnień ale te i tak Nas czekają więc na co czekać?
Aż przyjdzie rozkaz z góry z którym wtedy nikt nie będzie chciał dyskutować bo i po co?
Ciekawe kiedy ta "konserwa" się zepsuje?
matador - 10-10-2010, 17:01
Temat postu:
Marzenia nie kosztują, możecie sobie to nazywać jak chcecie ukladami betonów kolejowych i związkowych czy inaczej, ale Bialogardu nie będzie. Rozparcelują was między Słupsk i Szczecin.
gumis - 10-10-2010, 17:56
Temat postu:
Stwierdzeniem - "możecie sobie nazywać jak chcecie" - potwierdzasz, że zmiany w firmie nie polegają w żadnym stopniu na dialogu i merytorycznych argumentach lecz na widzimisię i grach planszowych.
Uszanuję każdą decyzje mającą za sobą argumenty ale każdą narzuconą bez nazwę publicznie - głupotą i sabotażem firmy. Argumentami nie nazwę odpowiedzi w stylu "tak - bo tak się nam wydaje i koniec".
Białogard to nie "pępek świata" - tak samo jak IC ale stosowanie takich metod zmian i restrukturyzacji można nazwać - "zbójeckim".
Jeżeli to odbędzie się za akceptacją zz to znaczy, że trzeba być niereformowalnym idiotą aby być człowiekiem popierającym takie metody postępowania. Ja wypisałbym sie tego samego dnia kiedy dotarły by do mnie takie sprawdzone informacje.
Ciekawy jestem kiedy w takim wypadku dojdzie do planowanego "przetrzepania" administracji w Szczecinie?
Jeden naczelnik chyba wystarczy? Happy
Kiedy w ramach ograniczenia kosztów powędrują na Łęgi?
Może pracować w aluminiowym baraku monter -rewident - sprzątacze, mogą i inni!
To jak - "nic o Nas , bez Nas"?

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group