INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. śląskie - Koleje Śląskie hamują

mikiyee - 20-08-2011, 13:16
Temat postu: Koleje Śląskie hamują
Koleje Śląskie ostro hamują

Z nadmuchanego balonu pod nazwą Koleje Śląskie uchodzi powietrze. Spółka rezygnuje z przejęcia pociągów na kilku trasach, bo marszałek województwa nie chce drażnić kolejarskich związkowców.

Koleje Śląskie to spółka utworzona przez zarząd województwa po to, by przejmować od Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych lokalne połączenia kolejowe. Harmonogram przejęć był imponujący. Od października pociągi Kolei Śląskich miały jeździć na trasie Gliwice - Częstochowa, od grudnia na trasie Gliwice - Bytom. W samym czasie spółka miała też przejąć Szybką Kolej Regionalną, czyli linię z Tychów, przez Katowice, do Sosnowca. Na początku przeszłego roku planowano też przejęcie pociągów relacji Katowice - Rybnik oraz uruchomienie nowych na trasie Tychy - Bieruń. - Chcemy wprowadzić na tory nową jakość - obiecywał marszałek Adam Matusiewicz.

Niestety, im bliżej do debiutu KŚ na torach, tym gorzej sprawy się mają. Jak dowiedziała się "Gazeta", harmonogram przejmowania linii w regionie jest już nieaktualny. Koleje Śląskie zrezygnują w tym roku ze wszystkich tras poza najbardziej popularną z Gliwic do Częstochowy. Na niej od października mają jeździć nowe elfy od ośmiu miesięcy stojące dziś na bocznicy w Łazach, a także kupione dwa lata temu flirty.

Skąd taki nagły zwrot? Decyzję o wycofaniu się z przejmowania połączeń podjął właśnie marszałek Matusiewicz. Stało się to podczas negocjacji ze związkami zawodowymi, które odbyły się przed strajkiem generalnym w Przewozach Regionalnych. Matusiewicz reprezentował w tych rozmowach samorządy, które mają w PR większość udziałów. Podczas rozmów namawiał do zaniechania strajku. By pokazać swoją "dobrą wolę" zgodził się, by Koleje Śląskie przejęły w tym roku tylko jedną linię i wstrzymały się z przejmowaniem następnych.

Nic to nie pomogło. W środę do strajku i tak doszło, ale marszałek nie wycofał się już ze swoich deklaracji. - Koleje Śląskie zyskają czas, by zdobyć doświadczenie i jeszcze lepiej przygotować się do konkurencji. Nie musimy się spieszyć tylko po to, by zrobić komuś na złość i pojawić się na torach - przekonuje Matusiewicz.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że "naciski" związkowców były marszałkowi bardzo na rękę. Koleje Śląskie mają bowiem ogromne kłopoty ze skompletowaniem taboru. Przewozy Regionalne ociągają się z wydzierżawieniem województwu używanych pociągów i mnożą kolejne przeszkody do pokonania. Raz nie podoba im się cena dzierżawy, potem okazuje się, że brak jakichś dokumentów, wreszcie, że zdaniem Przewozów Regionalnych Koleje Śląskie są nieprzygotowane do debiutu, bo nie przedstawiły "kompleksowej oferty przejęcia linii". Efekt: w tym roku Koleje Śląskie będą dysponować tylko dziewięcioma elfami, czterema flirtami i dwoma starymi szynobusami. (bzdura!!! będzie 9elf,3flirty,0szynobusów - przyp. mikiyee) To za mało, by myśleć o czymś więcej niż tylko linia z Gliwic do Częstochowy.

Związkowcy cieszą się z decyzji marszałka i przekonują, że już oddanie jednej linii jest dla Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych niemal tragedią. W zakładzie ruszyły zwolnienia grupowe, pracę straci 147 osób: głównie konduktorzy, kasjerki oraz pracownicy obsługi taboru. - Oni zdają sobie sprawę, że zatrudnienia już nie znajdą. Nie ma go. Jest za to konkurencja młodych ludzi po studiach, którzy też gotowi są podjąć każdą pracę - mówi Teresa Błazucka, przewodnicząca "Solidarności" w Śląskim Zakładzie PR.

Związkowcy domagają się teraz, by zwalnianych pracowników zatrudniały Koleje Śląskie. Sprawa trafiła nawet do Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego przy wojewodzie. Niewykluczone, że marszałek znów ulegnie i przyjmie do swojej spółki zwalnianych kolejarzy.

Matusiewicz zapewnia, że województwo nie rezygnuje z przejmowania linii kolejowych, a jedynie przesuwa ten proces w czasie, a od grudnia 2012 roku po torach w regionie będą jeździć już tylko Koleje Śląskie, bo zarząd województwa nie przedłuży kończącej się wtedy umowy na dofinansowanie przewozów pasażerskich.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
ewunian - 20-08-2011, 13:48
Temat postu:
cóż, było do przewidzenia ...
Stella - 20-08-2011, 13:50
Temat postu:
Utrzymywanie spółki kolejowej z rozbudowaną administracją tylko do obsługi jednej linii jest skrajną niegospodarnością. Trwonieniem pieniędzy podatników przez UMWŚ powinny zainteresować się odpowiednie służby.
jubikej - 20-08-2011, 21:19
Temat postu:
KS powinny jezdzic na liniach z ktroych wycofuja sie PRy, a nie po glownych magistralach - takie moje zdanie

chyba zeby na slasku powstala siec jak SKM obslugiwana wylacznie przez KŚ
egon - 20-08-2011, 21:30
Temat postu:
I zesrało się Panu Marszałkowi:)))
FranzMaurer - 20-08-2011, 21:41
Temat postu:
Wierzycie GW za te bzdury ? Smile
Anonymous - 21-08-2011, 20:20
Temat postu: Re: Koleje Śląskie hamują
mikiyee napisał/a:
W zakładzie ruszyły zwolnienia grupowe, pracę straci 147 osób: głównie konduktorzy, kasjerki oraz pracownicy obsługi taboru.

Kasjerki nie tracą pracy przez koleje śląskie, przecież PR same likwidują kasy więc gdzie kasjerki maja pracować?
mikiyee - 22-08-2011, 10:57
Temat postu:
Kasjerki stracą pracę, gdyż PR chce zwolnić ludzi w kasach na trasie Cz-wa - Gliwice, tam gdzie będą jeździć tylko pociągi KS.
REGIOchłopak - 22-08-2011, 11:05
Temat postu:
W Gliwicach kasa pewnie zostanie, w Katowicach również. Może w Zabrzu zostawią kasę z racji sporej ilości pociągów iR...pewnie zwolnią głównie pracowników w mniejszych stacjach gdzie kasa i tak jest czynna w okrojonych porach...
Beatrycze - 22-08-2011, 11:43
Temat postu:
Exsimus napisał/a:
Czy ktoś mnie oświeci jak Matusiewicz chce od grudnia 2012 osbługiwać wszystkie linie na Śląsku, Może inaczej czym?

A czy Koleje Śląskie mają na tyle taboru, aby obsłużyć wszystkie pociągi choćby tylko na trasie Gliwice - Częstochowa? Z tego co wiem to nie. A weźmy jeszcze pod uwagę rezerwę taborową na wypadek awarii, planowych przeglądów itp.

Jeśli KŚ liczą na to, że PR coś im wydzierżawią to mogą się przeliczyć. PR same od dłuższego czasu cierpią na brak sprawnych EZT.
Exsimus - 22-08-2011, 12:10
Temat postu:
Beatrycze, A może PR odda KŚ stojące na grupie przy Raciborskiej EN57 w malowaniu ala "idnianin", bo stoją tam chyba ze 4 takie EN57, ale nie wiem czy stoją bo czekają na naprawę, remont czy może są niesprawne do dalszej naprawy. Choć może to te właśnie kibelki przejdą modernę na turbo-kible ?
REGIOchłopak - 22-08-2011, 12:19
Temat postu:
W Gliwicach też stoi kilka tych jednostek.
mikiyee - 22-08-2011, 12:32
Temat postu:
Jeśli byłaby to prawda... to ciekawe dlaczego? Wywalenie ludzi i przyjęcie zwolnionych z PR?
Minerva - 22-08-2011, 12:51
Temat postu:
Exsimus, środowisko kolejarskie jest bardzo rozplotkowane. Zawsze trzeba mieć to uwadze.
Anonymous - 22-08-2011, 12:55
Temat postu:
Dla mnie to żadne zaskoczenie że KŚ czyt. Marszałek rezygnują narazie ze wszystkich linii oprócz Gliwice- Częstochowa. Jak już słusznie parę osób zauważyło to samą tą tylko trasę tymi kilkoma składami może być ciężko obsłużyć. Nie daj Boże żeby się któryś zepsuł to co w tedy? KKA? No nie zdziwiłbym się Smile dopóki nie mają odpowiedniej ilości taboru to można zapomnieć o obsłudze pozostałych linii. A gadanie że rezygnacja z tych pozostałych linii żeby nie denerwować związkowców to potworna ściema. Nie chcą się przyznać że nie mają taboru. Poza tym kiedyś byłem optymistą KŚ. Teraz nie wierzę w ich sukces. Przynajmniej przez najbliższe 3 lata. O ile wogóle uda im się coś osiągnąć.
Marlon - 22-08-2011, 21:40
Temat postu:
Nie żeby mi to szczególnie przeszkadzało, ale jak rozumiem nie ma bojkotu GóWna?
Podobny materiał zresztą poszedł w mediach spoza Agory
Beatrycze - 23-08-2011, 10:30
Temat postu:
Koleje Śląskie w odwrocie. Nie mają taboru

Wczoraj podawaliśmy za „Gazetą Wyborczą”, że harmonogram przejmowania przez Koleje Śląskie od Przewozów Regionalnych kolejnych linii legł w gruzach. Marszałek Matusiewicz tłumaczy to dobrą wolą i ugodową postawą wobec związkowców. Zdaniem kolejarzy powód jest jednak tylko jeden - brak odpowiedniej ilości taboru.

1 października Koleje Śląskie mają przejąć w całości od PR Katowice obsługę linii Gliwice – Katowice – Zawiercie – Częstochowa. Wraz z wejściem w grudniu nowego rozkładu jazdy spółka miała przejąć trasę z Bytomia do Gliwic i linię Szybkiej Kolei Regionalnej (Tychy Miasto – Katowice – Sosnowiec Główny). Plan spalił jednak na panewce. Wiadomo już, że w tym roku realne jest przejęcie jedynie pierwszej z wymienionych tras.

Dlaczego Koleje Śląskie nagle odpuściły? - Obiecałem to niedawno związkom zawodowym w imię "spokoju społecznego", a poza tym nie mamy dość taboru, by w najbliższym czasie przejąć większą liczbę tras – wyjaśnia na łamach „Dziennika Zachodniego” Matusiewicz.

Problem pojawia się również w przypadku ewentualnej dzierżawy taboru od Przewozów Regionalnych. - Kto mi zaręczy, że druga strona nagle nie zerwie umowy? - pyta Matusiewicz i zapowiada, że w przyszłym roku prawdopodobnie dokupi swej spółce jakieś nowe pociągi.

Mimo ograniczenia planów przejmowania linii od PR, marszałek nie przestaje wierzyć w sukces tworzonego już od ponad roku samorządowego przewoźnika. - Skoro takie lokalne spółki dobrze sobie radzą na Mazowszu, Dolnym Śląsku, czy w Wielkopolsce, to dlaczego u nas miałoby być inaczej - przekonuje Matusiewicz.

Więcej...

źródło: Dziennik Zachodni / Rynek Kolejowy
Tomasz - 23-08-2011, 13:18
Temat postu:
Na Śląsku problemem jest częsta dewastacja składów.
Ciekawe czy Pan Marszałek wziął to też pod uwagę.
Choć na samej trasie do Częstochowy jak jechałem to oprócz palaczy w tylnej służbówce 3 lata temu nie widziałem nic podejrzanego, to są jeszcze bocznice, inne linie. Tu nic na ten temat nie ma. Bo potem zaczną wprowadzać KKA i gnieść ludzi w busikach bo "tabor zniszczyli wandale".
R-16 - 24-08-2011, 13:36
Temat postu:
Ktoś wykazał, że Elfy wystarczą na GLIWICE-CZĘSTOCHOWA Wink
Beatrycze - 24-08-2011, 13:44
Temat postu:
R-16, na kartce papieru wszystko można wykazać. Potem życie brutalnie to weryfikuje.

KD też miały tabor na styk. Czym to się skończyło? Notorycznym odwoływaniem pociągów, często bez zapewnienia KKZ.

Tabor, szczególnie zimą, jest bardzo awaryjny. Do tego dochodzą obowiązkowe przeglądy techniczne, które wyłączają tabor z eksploatacji nawet na kilka dni. Kolejowi laicy, którzy zabierają się za tworzenie samorządowych spółeczek, nie biorą tego pod uwagę. Potem zamiast nowej jakości na torach, mamy cyrk na szynach i wkurzonych pasażerów, którzy po takich przygodach na dobre rezygnują z usług kolei.

Mimo iż na Dolnym Śląsku od paru lat operują dwaj przewoźnicy regionalni (PR i KD), to właśnie tutaj nastąpił największy w kraju spadek liczby przewiezionych pasażerów:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=11573

Wniosek z tego jest taki, że tworzenie kolejnych spółeczek odnosi skutek odwrotny do zamierzonego. Pasażerów zamiast przybywać to drastycznie ubywa, przy skokowym wzroście nakładów finansowych na kolej regionalną.
mikiyee - 24-08-2011, 14:25
Temat postu:
Linia Gliwice- Częstochowa to nie tylko tak relacja. Należy również zapewnić godzinny takt w relacji Zawiercie Gliwice, tak by na tym odcinku pociągi jeździły co 30 minut. Wtedy zaczyna być problem, nieprawdaż R-16? Czas podróży to wtedy 1h35m, więc potrzeba kolejne 4lub 5 EZT!!! Very Happy

Dodatkowo dochodzi zapewnienie pociągów co 15 minut w szczycie w relacji Katowice-Gliwice. Do tego potrzeba kolejne 2 EZT. Tak więc, bajki o KS na tej linii w obecnej sytuacji możemy sobie pisać jeszcze długo.

Oczywiście wszystko przy założeniu, że zawsze jedzie 1 EZT, a co z kursami na których powinno sie puszcząć 2 składy naraz??
rybnik - 24-08-2011, 15:17
Temat postu:
Koleje Śląskie jeszcze nie wystartowały, a już grafficiarze chcą zabazgrać nowe pociągi Elfy. Podobno nawet wyznaczyli nagrodę 10 tys. euro dla pierwszego wandala, który pomaluje sprejem Elfa. SOK wzmocnił posterunki w Łazach, gdzie Elfy obecnie stacjonują.
Czytajcie więcej w Dzienniku Zachodnim
Beatrycze - 26-08-2011, 18:01
Temat postu:
Koleje Śląskie realizują plan awaryjny

Prezes PR Małgorzata Kuczewska - Łaska poinformowała, że nie wydzierżawi Kolejom Śląskim 10 obiecanych pociągów.

Jak podkreśliła wczoraj był to jeden z warunków porozumienia ze związkami zawodowymi, które opowiadają się przeciwko tworzeniu samorządowej spółki. Według nich marszałek województwa śląskiego działa na szkodę Przewozów Regionalnych, których jest współwłaścicielem.

Śląski przewoźnik zapewnia, że ma plan B, który zakłada wydzierżawienie brakujących pociągów od innego przewoźnika.

- Trwają zaawansowane rozmowy w tej sprawie - powiedział Adam Warzecha, rzecznik prasowy Kolei Śląskich. Nie chciał zdradzić więcej szczegółów. Można przypuszczać, że władze spółki obawiają się związkowców, którzy mogliby zablokować to porozumienie.

Koleje Śląskie mają pojawić się na torach 1 października. Do tego czasu przewoźnik będzie posiadał 12 własnych pociągów, w tym dziewięć elfów i trzy flirty. Ta ilość jednak nie wystarczy do obsługi połączenia między Gliwicami a Częstochową, które przejmie spółka od Przewozów Regionalnych. Obecnie na tej trasie jeździ ponad 20 składów PR.

Wojewódzki przewoźnik chce dodatkowo kupić pięć zmodernizowanych pociągów EN57. Przetarg został rozpisany w lipcu, ale nie wyłoniono jeszcze wykonawcy. Zgodnie z warunkami przetargu pierwszy z EZT-ów powinien zostać dostarczony w ciągu 90 dni od daty podpisania umowy, czyli najwcześniej pod koniec listopada.

źródło: KOW
iploxi - 28-08-2011, 12:02
Temat postu:
KŚ nie mają taboru, co więcej na ten moment nie mają pomysłu skąd brakujący tabor pozyskać. Od 1 października KŚ nie są w stanie przejąć wszystkich połączeń na linii Gliwice - Częstochowa, więc albo czekają cięcia na tej trasie albo KŚ będzie usiłowało wyjść z problemu z twarzą i przejmie tylko połączenia Gliwice - Częstowchowa pozostawiając PR-om połączenia z Gliwic do Zawiercia. Tak czy inaczej będzie się działo..
Beatrycze - 29-08-2011, 11:03
Temat postu:
"GW": Krasnoludki pojadą Elfami

Dziennikarka śląskiego wydania "Gazety Wyborczej" analizuje przygotowania do startu Kolei Śląskich, i nie zostawia suchej nitki na samorządowym przewoźniku. "W październiku też będzie wspaniale: elfy ruszą na trasy, a pojadą nimi krasnoludki..." - pisze.

Jak opisuje dziennikarka "GW", prezes Kolei Śląskich o tym, że PR nie wydzierżawią mu taboru dowiedział się z mediów. Po czym, jak gdyby nigdy nic, zaczął zapewniać, że prowadzi też rozmowy z innymi przewoźnikami. Ale nie zdradzi z jakimi, bo "związkowcy by się dowiedzieli". Zatem prezes nie miał pojęcia, że z dzierżawy będą nici, ale już negocjował inną. Jest więc równie przewidujący jak marszałek. I to jest wspaniałe. A w październiku też będzie wspaniale: elfy ruszą na trasy, a pojadą nimi krasnoludki... - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Więcej...

źródło: gazeta Wyborcza / Rynek Kolejowy
Paradoks - 29-08-2011, 12:50
Temat postu:
Proponuje aby Koleje Śląskie zamiast chować się po krzakach wyjechały na linie z których wycofują się Przewozy Regionalne a co do których potencjał taborowy jest wystarczający, tutaj jest pole do popisu a mianowicie start od zera, akcje promocyjno-reklamowe na rzecz rozwoju linii, przyciągnięcia klientów i zdobycia uznania w oczach pasażerów, jeśli to się uda to znaczy ze są coś warci i później powinno być już tylko lepiej.
jubikej - 29-08-2011, 12:57
Temat postu:
ja na poczatek proponowalbym im linie Katowice - Chałupki / Bohumin
mikiyee - 29-08-2011, 17:13
Temat postu:
Czyli tak naprawdę dupa brzydko mówiąc. Do 1 października nic nie wymyślą, nie ma najmniejszych szans. Mogą się z PR umówić, że przejmą niektóre połączenia w relacji Czw-Gliwice - np. bez relacji pochodnych. No ewentualnie chyba dałoby radę przejąć Sosnowiec-Tychy + jeszcze coś, np Katowice -Wisła. Jednym słowem spieprzyli państwo z KS na całej linii.
witja - 29-08-2011, 17:20
Temat postu:
Może to już było, ale zapytam. Widziałem dzisiaj w Warszawie z daleka jednostkę EN57 najprawdopodobniej w barwach województwa śląskiego. Jaka to mogła być za jednostka?
Exsimus - 29-08-2011, 17:36
Temat postu:
Cytat:
Widziałem dzisiaj w Warszawie z daleka jednostkę EN57 najprawdopodobniej w barwach województwa śląskiego


To była jednostka wyremontowana ze środków UE i UM Katowice i według umowy przez najbliższe 5 lat ma jeździć dla PR Katowice i przypisany jest do trasy Katowice - Zwardoń.
alojz - 29-08-2011, 17:37
Temat postu:
witja napisał/a:
Może to już było, ale zapytam. Widziałem dzisiaj w Warszawie z daleka jednostkę EN57 najprawdopodobniej w barwach województwa śląskiego. Jaka to mogła być za jednostka?
ED72A-005 wracająca do Mińska na poprawki.
martini - 29-08-2011, 20:15
Temat postu:
W oczach śląskich pasażerów Śl Zakład PR jest już od dawna spalony i brak zgody na dzierżawę pociągów nie polepszy jego wizerunku. jeden drugiemu życie utrudnia. jeśli KŚ nie wyjadą od października to pewnie nowych pojazdów nadal nie zobaczymy w ruchu, bo przecież PR wolą ciągnąć kasę za postój pociągów na ich terenie na bocznicy, niż puścić je w ruch, choćby im za darmo je oddać. życzę jak najlepiej Kolejom Śląskim, oby im się udało Smile
woland - 04-09-2011, 17:30
Temat postu:
alojz napisał/a:
witja napisał/a:
Może to już było, ale zapytam. Widziałem dzisiaj w Warszawie z daleka jednostkę EN57 najprawdopodobniej w barwach województwa śląskiego. Jaka to mogła być za jednostka?
ED72A-005 wracająca do Mińska na poprawki.


Już wróciła do Katowic,ciekawe na jak długo. Co znów padnie. Ostatnim razem były to dwie kartki A4 usterek.

Wracałem dzisiaj z Łaz i z ciekawości spojrzałem na rozkład jazdy (wszak zmienił się od pierwszego września). Wszystkie pociągi PR są z literką "W" czyli kursują do 30.09.2011.
Wyjątki to dwa IR-y oraz przyśpieszone do Wisły w "C".
mikiyee - 04-09-2011, 19:22
Temat postu:
Przetarg na naprawę wraz z modernizacją szynobusu SA109-005 unieważniony. To ja już nie wiem czym te KS pojadą. Kompromitacja totalna.

http://www.rynek-kolejowy.pl/26851/Slaskie_Przetarg_na_naprawe_SA109005_uniewazniony.htm

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group