INFO KOLEJ - forum kolejowe

Praca i nauka - Praca na wakacje - Wars

Mateusiak3 - 17-04-2016, 23:04
Temat postu: Praca na wakacje - Wars
Witajcie. Interesuję się koleją i chciałbym jednocześnie w wakacje jako że studiuję trochę dorobić. Jak to jest z pracą np na warsie jako asystent konduktora na wagonach ?? Czy ciężko się jest dostać ??- nie mam doświadczenia na kolei, robię właśnie książeczkę. Jak to było w tamtym roku?? Z góry dzięki za pomoc. Chętnie pogadam z kimś doświadczonym priv. Pozdrawiam Smile
pajeczaki - 18-04-2016, 20:51
Temat postu:
Przypuszczam jak co roku będą przyjęcia na sezon wakacyjny. Stawki za jazdy z roku na rok coraz niższe. W sezonie 2015 z tego co wiem nie było problemu dostać się do pracy w Warsie , tłumów chętnych nie było. Niektórzy rezygnowali już po jazdach szkoleniowych. Pozdrawiam Smile
mateusz123 - 19-04-2016, 06:36
Temat postu:
Jeździłem w 2013 i 2014, wtedy z tego co kojarzę stawki były bardziej atrakcyjne, ale już np. w 2014 był problem z liczbą jazd (bo 3 miesięcznie to bardzo słabo). Trasy były raczej te same, tzn. Kraków - Kołobrzeg, Lublin, Hel
Warszawa- chyba tylko Świnoujście
Gdynia- Wrocław, Lublin, Szklarska
Szczecin- Przemyśl, Zakopane
Dodatkowo Wrocław (do 2014 r. jeździł obieg Łebsko/Wydmy), już w zeszłym roku jeździła to ekipa z Gdynia (zmienieli się na Głównej). I właśnie brak obiegu z Wrocławia w zeszłym roku był powodem mojej nieobecności na WARSie sezonowym, bo dojazdy do Krakowa to zabójstwo a nie praca Very Happy
Co do samej pracy to licz sobie koło 90 zł za nockę, tylko pamiętaj, że ta nocka zaczyna się o 17 a kończy o 8. Plus kwestia organizacji sobie dnia na miejscu, na wagonie.
Ogólnie super przygoda, wszystko jest kwestią pozytywnego nastawienia i co ważne, samoorganizacji, tak żeby i się wyspać i umyć, i pracować itd.
Gdyby nie to, że mam pracę (PKP Very Happy) to poważnie bym się zastanowił chociaż nad paroma jazdami w sezonie
Mateusiak3 - 19-04-2016, 12:32
Temat postu:
W tamtym roku wypełniało się ankietę i było w niej pytanie o książeczkę. Wpisałem że jej nie mam. Czy to mogło przesądzić? ?
pajeczaki - 19-04-2016, 15:16
Temat postu:
Najlepiej wydrukuj podanie , dołącz ksero aktualnej książeczki zdrowie i osobiście lub listownie dostarcz dokumenty. Ankietę też możesz wypełnić na stronie Warsu. Jak złożysz papiery to musisz co jakiś czas dowiadywać się telefonicznie i nie powinno być problemu. Pozdrawiam Smile
Mateusiak3 - 19-04-2016, 22:27
Temat postu:
Podanie pisałeś sam ?? Składałeś wszystko po tym jak pojawiło się ogłoszenie czy wcześniej ?? Skąd jeździłeś i ile razy w miesiącu ?? Dzięki z góry za odpowiedzi
Razio1 - 20-04-2016, 00:07
Temat postu:
^^ Ogłoszenia o pracę pojawią się pod koniec maja na stronie wars.pl

Ja jeździłem w zeszłym sezonie w Krakowie, to spróbuję opowiedzieć w skrócie co i jak.

Wysyłasz zgłoszenie przez tą stronę. Zaznaczasz, że masz tę książeczkę sanepidowską! Jeśli dasz na "nie" CV idzie automatycznie do kosza. Po tygodniu masz telefon z zaproszeniem na rozmowę rekrutacyjną.

Na niej kierownik wyjaśnia ci dokładnie jak polega praca, jakie obowiązki, płaca itp. Pada sztandarowe pytanie typu dlaczego chcesz pracować, czy jesteś MK etc. Na tej rozmowie spisujesz umowę zlecenie i ustalacie termin jazdy próbnej. W międzyczasie jest jesze krótkie szkolenie: BHP, Pierwsza Pomoc, obowiązki, przygotowanie wagonu do jazdy, wypełnianie raportu z jazdy, zapoznanie z ofertami PKPIC, regulaminy podróży itp.

Jazda próbna polega na tym, że obsługujesz jeden wagon z Konduktorem WARSu. Jedziesz już na galowo (krawacik, biała koszula, spodnie kantówki). Przez parę pierwszych stacji przypatrujesz się jak taki konduktor pracuje, a później ty robisz to samo pod jego okiem (stoi obok ciebie). Konwojent pokaże ci, jak sprawdzać stan techniczny wagonu, włączać światło, klimatyzację itp. Po powrocie z trasy masz ostatnią rozmowę i decydujesz się czy chcesz jeździć czy nie. Wypełniasz diagram w których dniach jesteś dostępny dla Warsu.

Jako, że w zeszłym sezonie byłem pierwszakiem, to otrzymywałem jazdy tylko na Tanią Kuszetkę w relacjach krajowych. W miesiącu były dwie dwudniówki (tam i z powrotem) - (np. Kraków-Kołobrzeg, Kraków-Świnoujście) i dwie czterodniówki (Kraków-Hel-Racibórz-Hel-Kraków, Kraków-Kołobrzeg-Lublin-Kołobrzeg-Kraków). 4ro dniówki były za 500zł, a 2wu dniówki za 200zł. Czyli łatwo policzyć, że na miesiąc zarobiłem 1400zł na rękę. W sierpniu trafił mi się jeszcze dodatek za 200zł (obsługiwałem dodatkowy wagon w składzie, który nie jeździ na stałe). Grafik na kolejny miesiąc masz tydzień przed. Wypłaty do 10, zawsze na czas. Mycie na stacji postojowej? Możesz zagadać do rewidentów czy sprzątaczek o prysznic ale ja zazwyczaj stosowałem metodę na "najtańszą podziurawioną 2L butelkę z Biedronki jako prysznic nad głową" Very Happy

Po przyjeździe do stacji, w przypadku Taniej Kuszetki - sprzątaczki sprzątają ci wagon, natomiast ty idziesz do wagonu sypialnego i pomagasz sprzątać i ścielić łóżka konduktorowi. Nie masz oczywiście takiego obowiązku ale jak pomożesz to najprawdopodobniej otrzymasz "gratisy" pod koniec trasy Smile. Jeżeli otrzymasz do obsługi zwykłą kuszetkę z pościelą to ty musisz ją postprząsać.

W tym roku niestety zapowiada się gorzej. Odstawiono kilkadziesiąt kuszet i sypialek (pokończyły się rewizje) - w Krakowie, Szczecinie, Gdyni i Warszawie. Coraz mniej tras i wagonów jest do obsługi. Na Hel z Krakowa nic nie pojedzie, Świnoujście i Kołobrzeg po jednym sypialnym (czterodniówka do Bielsko-Białej). Tam gdzie jedzie tylko jeden wagon hotelowy, stosowane są tzw połówki - przez pół trasy ty obsługujesz, przez drugą część konduktor. Pomimo 5 dni w podróży dostajesz "pół" wypłaty.

Żeby wytrzymać w tej pracy musisz być miłośnikiem i lubić podróżować. Niejednokrotnie zostaniesz powyzywany przez pasażerów, że za zimno, że za gorąco, że dudni, że ktoś chrapie, że ktoś pali fajki w toaletach itp. Raz miałem przypadek, że wzywaliśmy policję, bo pasażer się upił. Kolega z kolei przez 3 dni jeździł bez światła - bo zaraz po wyjeździe z Krakowa się popsuło.

Do wakacji jeszcze dwa miesiące ale tegoroczny sezon zapowiada się nieciekawie. Mniej jazd i mniejsze zarobki ze względu na "połówki". Może jeszcze jakoś cudownie się to odmieni...
Mateusiak3 - 23-04-2016, 14:45
Temat postu:
a wiesz może jakie obiegi będą z Warszawy?? Czy da się pogodzić wars z inną pracą ??
mefisto44 - 23-04-2016, 16:03
Temat postu:
Według mnie nie da sie za bardzo pogodzic tej pracy z inna bo zglaszasz dyspozycyjnosc i jezdzisz..nie ma Cie 3-5dni. Jeździłam 4 sezony w krakowie. Z praca stala trudno pogodzic ta prace jako dpdatkowa.Co nie zmienia faktu ze wg mnie bardzo fajna praca.i ludzie.ale tez ciezka nie ogranicza sie tylko do zabierania biletow i oddawania.tak.jak napisal kolega wyżej obszernie opisal tak jest
Pozdrawiam
Mateusiak3 - 23-04-2016, 20:42
Temat postu:
od kiedy zaczynają się mniej więcej jazdy i kiedy mam grafik na cały miesiąc ?? na ile jazd mogę liczyć ??
pajeczaki - 24-04-2016, 10:49
Temat postu:
Jazdy zaczynają się od 24 czerwca do 31 sierpnia. Przed 24 czerwca będziesz musiał odbyć szkolenie plus jazdę szkoleniową. Grafik dostaniesz na cały miesiąc , choć może się zmienić (dodatkowe jazdy). Teoretycznie jedziesz jako Asystent , a w praktyce wszystko robisz co konduktor , a zarobisz od trasy 30% mniej od konduktor . Także nie jest do końca lekką pracą. Z tego co słyszałem to obiegi z Warszawy to Świnoujście może być 4-dniówka , Kołobrzeg , Zakopane, Jelenia Góra (2-dniówki).Pozdrawiam Smile
Mateusiak3 - 24-04-2016, 20:30
Temat postu:
Ogólnie jestem bardzo na tak. Właśnie czekam na wyniki badań do książeczki. Powiedzmy że dojadę np do Szczecina, pomogę sprzątnąć wagon sypialny i co dalej się robi ??
Razio1 - 24-04-2016, 23:48
Temat postu:
Jak dojedziesz do Szczecina, posprzątacie razem z konduktorem wagon i macie czas wolny. Możecie się przespać, wyjść na miasto, zjeść. Do wagonu wracasz tak 2/3h przed odjazdem, przygotowujesz wagon według diagramu (zamiana łóżek np z 3os na 2os) i wracasz do Warszawy albo w dalszą trasę - zależy od planu.

Liczba jazd zależy od twojej dyspozycyjności. Średnio to 5-6 jazd dwudniowych. Zarobisz około 1100zł na rękę.
Mateusiak3 - 24-04-2016, 23:55
Temat postu:
Wiadomo że sytuacja się zmienia z roku na rok. Nie da się przewidzieć co będzie w tym roku...

[ Dodano: 26-04-2016, 21:56 ]
Najbardziej przeraża mnie to że całą noc nie będę spał. A może da się kimnąć? ?
młody warsiarz - 27-04-2016, 20:35
Temat postu:
Ja czegoś nie rozumiem.. Chcesz pracować w nocnych pociągach, obsługiwać wagony sypialne i z miejscami do leżenia i największym problemem dla Ciebie jest konieczność pracy w nocy??
mateusz123 - 27-04-2016, 20:59
Temat postu:
Mateusiak3,
Ogarniesz brak spania, nie bój się. W nocy koło 3,4,5 h można się kimnąć zależnie od diagramu i rozkładu jazdy. W dzień tyle samo idzie przespać, z tym,że pamiętaj, że o ile spanie na sypialnym jest dogodne, bo wagon jest zamknięty, to na kuszecie może być inaczej. Ale tym się nie przejmuj tylko kimaj na sypialnym. Po jednej, dwóch,trzech nockach przestawisz się na spanie 4 plus 4 (noc i dzień). Ale pamiętaj, trzeba być fajnie zorganizowanym. Chodzi mi o kawę, energetyki, jakieś jedzenie na trasę, cały swój sprzęt (laptopy, radia, skanery). Ja jak jechałem na 4 nocki to miałem dwie średnie torby podróżne plus podręczny plecak (apteczka, kosmetyczka,perfumy, kubki,garnek,kawy herbaty itd.) Wagon na 4 dni jest Twoim domem, miejscem pracy i miejsce piwkowania Very Happy taki trochę TIR
mefisto44 - 28-04-2016, 08:17
Temat postu:
Popieram wypowiedz mlodywarsiarz.

W ogole z zewnatrz teraz chyba Trudno bedzie sie dostac nowym, bo wagonow mniej
młody warsiarz - 28-04-2016, 17:13
Temat postu:
Miejscem piwkowania... No po prostu brawa dla kolegi...
mateusz123 - 29-04-2016, 05:43
Temat postu:
młody warsiarz,
A co? ;] Oczywiście nie w czasie jazdy, chociaż z tego co słyszałem to i z tym różnie bywało.
młody warsiarz - 29-04-2016, 22:08
Temat postu:
a to, że jesteś po pierwsze w pracy, a po drugie na terenie kolejowym. A po trzecie takie sprawy nie powinny wychodzić poza wagon. Widzę, że lubisz dużo słuchać i za dużo mówić.

Jako, że temat trochę "zszedł" , to jedna rada dla chętnych do pracy na tym stanowisku: zastanówcie się i policzcie sobie czy wam się to w ogóle opłaca. Praca wprawdzie nie jest ciężka i wymagająca specjalnych zdolności, ale:
1. pracujecie w nocy i często będzie tak, że nie "przekimacie" ani godziny bo po prostu pasażerowie wam nie pozwolą.
2. będziecie jeździć z naprawdę różnymi konduktorami WARS, najczęściej są to ludzie po "50" ze swoimi zwyczajami, dziwactwami itd.
3. tabor, który będziecie obsługiwać jest z lat 70...
4. będziecie się myć w umywalkach albo pod baniakiem 5-litrowym.
5. spanie w dzień w upale na bocznicy nie jest szczytem marzeń...
6. drużyn konduktorskich nie będzie obchodzić, że jesteście nowi: macie dbać o bezpieczeństwo i być profesjonalni, nawet w 40 stopniowym upale i przy 300 minutowym opóźnieniu pociągu

Decydującym się na to, życzę POWODZENIA!
Mateusiak3 - 01-05-2016, 14:50
Temat postu:
nie zamierzam pić wiadomo. Wiem że to nie jest lekka praca ale chciałbym bardzo spróbować czegoś innego niż praca na magazynie. Uwielbiam kolej. Najbardziej to martwię się tym że jest coraz mniej wagonów
mateusz123 - 02-05-2016, 05:14
Temat postu:
Mateusiak3,
No i do kalkulacji weź pod uwagę też skąd jesteś i ile Ci zajmą dojazdy do pracy etc.
Mateusiak3 - 20-05-2016, 21:15
Temat postu:
Do Warszawy mam blisko lecz obawiam się że nie będzie miejsc do pracy bo jak mówiliście w tym roku słabo z wagonami?? Trochę mnie to martwi. Macie jakieś przecieki jak to będzie dokładniej wyglądało ??
Razio1 - 21-05-2016, 02:17
Temat postu:
^^ wszystko jest jeszcze ustalane. Sytuacja się zmienia z dnia na dzień. Pewniejsze informacje będą dopiero na początku czerwca. Aktualnie rekrutację prowadzi tylko Kraków.
Mateusiak3 - 23-05-2016, 20:27
Temat postu:
Właśnie pojawiły się oferty pracy na stronie warsu. Co radzicie wysłać w e-mailu znając swoje doświadczenia? ?

[ Dodano: 25-05-2016, 20:16 ]
Wysłać CV i list motywacyjny ?? Czy coś jeszcze więcej dodawać ??
Kamil1000 - 08-06-2016, 14:17
Temat postu:
Ja w poniedziałek wysłałem CV, list motywacyjny i skan z książki sanepidowskiej. Wczoraj dzwonili do mnie z zaproszeniem na rozmowę, którą odbyłem dzisiaj. Ja rekrutuję się do Krakowa, ale jako, że jestem z okolic Wrocławia to zaproponowano mi możliwość jeżdżenia na obiegach z Wrocławia
mateusz123 - 11-06-2016, 19:20
Temat postu:
I chyba Wam się uda w tym roku bo podobno z Wrocławia ma być standardowo czterodniówka Katowice/Łeba
Razio1 - 12-06-2016, 11:09
Temat postu:
^^ i Antares codziennie.
tender - 13-06-2016, 10:07
Temat postu: Konduktor, który nigdy nie śpi
Konduktorzy wagonów sypialnych i kuszetek zatrudnieni Wars SA twierdzą, że spółka od 12 lat nie płaci im za nadgodziny. Wars tłumaczy, że połowa ich pracy to odpoczynek.

Konduktorzy - podczas trwających 40 i więcej godzin zmian (trasa tam i z powrotem) - odpoczywają w upale albo w temperaturze około zera stopni. Bez toalety i możliwości umycia się.

- Przeciętnie konduktor po 20 latach pracy otrzymuje miesięcznie od 1700 do 2200 zł na rękę przy 230-250 godzinach "pracująco-odpoczywających" - mówi Krzysztof Bradliński, konduktor od 1988 r. Co oznacza "pracująco-odpoczywających"? - Bo odkąd w 2004 r. firma stała się spółką skarbu państwa, twierdzi, że przez połowę jazdy mamy wolne - wyjaśnia.

Po przyjeździe na miejsce, zanim pociąg ruszy w trasę powrotną, kilkanaście godzin stoi na bocznicy. To - zdaniem Warsu - kolejna okazja do odpoczynku. A jak rzecz wygląda w praktyce?

Krzysztof Bradliński: - Kiedyś wypoczynek był w hotelach. Mieliśmy dostęp do prysznica, miejsce do odgrzania posiłku. Teraz sypiamy w wagonach na bocznicach. Podczas postoju prąd jest w nich wyłączany. PIP w Przemyślu zrobiła pomiar w przedziale trzy godziny po przyjeździe - było 5 stopni. W nowszych wagonach sypialnych podczas postoju zablokowane są też toalety.

W 2014 r. Wars nałożył na Bradlińskiego karę. Znaleźli go śpiącego w wagonie osobowym na trasie ze Świnoujścia do Przemyśla. Bradliński się odwołał i wygrał. Sąd: "Powód korzystał z prawa do odpoczynku, bo spółka nie zapewniła mu do niego miejsca".

Całość
mateusz123 - 30-06-2016, 14:29
Temat postu:
Zainteresowanie pracą widzę podobne jak co roku było. No i po tych paru dniach pojawia się pytanie, jak się pracuje? Very Happy Pytanie zarówno do "pirszorocznych" jak i weteranów?
Kamil1000 - 30-06-2016, 20:18
Temat postu:
Ja jestem po raz pierwszy asystentem i jak na razie jestem zadowolony. W tym roku akurat warunki pracy poprawiły się (klimatyzowane kuszetki i sypialne z prysznicami), więc myślę, że nie będę na to narzekał. Póki co miałem tylko jazdę szkoleniową, ale nadal mi się podoba ta praca, więc czekam z niecierpliwością na kolejne jazdy. Jak będę się dobrze sprawował, to w sierpniu mam dostać Budapeszt. Cool
Razio1 - 30-06-2016, 22:00
Temat postu:
1) Nowsze kuszetki obsługują zazwyczaj starsi asystenci. Taka forma bonusu/nagrody.
2) Nie licz na to. Odsyłam do punktu pierwszego.
mateusz123 - 01-07-2016, 12:11
Temat postu:
Kamil1000,
Skąd jeździsz? Jakie są obiegi? Bo stawki podejrzewam takie jak zawsze mniej więcej;]
Kamil1000 - 01-07-2016, 21:53
Temat postu:
Tak jak pisałem, rekrutowałem się do Krakowa, ale zaproponowano mi jazdy z Wrocławia. Dostępne obiegi z Wrocławia to TLK Astra/Aquarius (Wrocław - Łeba - Katowice - Łeba - Wrocław) oraz IC Antares (Wrocław - Przemyśl - Wrocław). Z Krakowa: TLK Mars (Kołobrzeg), TLK Mars/Aquarius (Hel/Katowice), TLK Urania (Kołobrzeg), TLK Centaurus/Ganimedes (Świnoujście/Bielsko-Biała/Kołobrzeg), TLK Centaurus/Ganimedes/Galaxis (Kołobrzeg/Lublin) oraz TLK/EN Silesia (Wiedeń/Budapeszt). IC Antares oraz TLK Urania jeździ na zmodernizowanych kuszetkach (173A/172A) i sypialnych (308A) z klimatyzacją oraz prysznicem, czyli tych z projektu Szczecin-Przemyśl. Stawki nie wiem jeszcze do końca jakie mam. Razz
excluded - 04-07-2016, 14:14
Temat postu:
Witam,

nie posiadam jeszcze książeczki sanepidowskiej dopiero zamierzam robić badania a ten proces trochę trwa, więc czy nie będzie już za późno aby aplikować na asystenta ?
mateusz123 - 05-07-2016, 16:08
Temat postu:
excluded,
Podejrzewam, że za późno, ale może się wypowie dokładnie ktoś z jeżdzących aktualnie
Kamil1000 - 07-07-2016, 08:48
Temat postu:
Ogłoszenie o naborze na to stanowisko nadal jest, więc może za dużo osób im odpadło po jazdach praktycznych.

Co do tych obiegów, co wypisałem to okazuje się, że obieg TLK Astra/Aquarius jest ciekawszy niż mogłoby się wydawać. Otóż wagony z Astry (w tym również sypialny) obsługują takie bardzo ciekawe TLK Laguna oraz TLK Czapla - ten pierwszy w relacji Łeba - Lębork, a ten drugi w relacji Lębork - Łeba. Dopiero potem wagony przechodzą na Aquariusa. W drodze powrotnej, po przyjeździe do Łeby z Katowic również jest przejście na Czaplę do Lęborka, a następnie Lagunę do Łeby i dopiero wtedy wagony ruszają na Astrze do Wrocławia. W efekcie tych zawirowań wagony stacjonują przez cały dzień przy peronie 3 w Lęborku, a nie w Łebie.
mateusz123 - 09-07-2016, 15:20
Temat postu:
Zawsze stacjonowały w Lęborku, także tutaj zmian nie ma, Po prostu ujawnili techniczne podsyły, których godziny mniej więcej są takie same jak w latach poprzednich. A plus planowane odjazdu z Lęborka popołudniu jest taki, że asystenci nie muszą lecieć z drugiego końca miasta na wagon, bo "mechanik już gotowy" Very Happy
Kamil1000 - 17-07-2016, 14:39
Temat postu:
Jako, że na ten miesiąc zakończyłem już jazdy w związku z ŚDM to podzielę się pierwszymi wrażeniami po tych jazdach.

Przede wszystkim nie jest wcale tak strasznie jak to niektórzy mówią. Jeździłem na obydwu trasach z Wrocławia (czterodniówka do Łeby oraz dwudniówka do Przemyśla) i jak dla mnie było naprawdę fajnie, poradziłem sobie bez problemów, bo i z czym tu sobie nie poradzić, jak, w skrajnym przypadku, jazda na Antaresie polega tylko na odbyciu podróży do Przemyśla i z powrotem w klimatyzowanym wagonie i właściwie niczym więcej (no, może poza uzupełnieniem kilku rubryk w raporcie). Very Happy

Co do Łeby to tutaj oczywiście trzeba się już trochę więcej napracować, bo wagon ma większe obłożenie, no i nie jest już taki nowoczesny jak na Przemyślu. Ale ma to swoje plusy, bo jednak warto trochę popracować z pasażerami - tam najczęściej jeżdżą rodziny, więc nie są to jacyś wybredni pasażerowie. Miałem dwie jazdy do Łeby i na obydwu miałem ten sam wagon - Görlitz81 (WLAB10ou), co było w sumie na plus, bo wagon ten jest wyposażony w prądnicę, więc prądu nie brakowało, mimo że odcinki Lębork - Łeba oraz Łeba - Gdynia Gł. pociąg jedzie z SM42, która nie podaje zasilania na skład. Jako ciekawostkę dodam, że na drugiej jeździe musieliśmy piec rozpalić (a piec w tym wagonie jest na węgiel), bo jechaliśmy przez Trójmiasto akurat wtedy, co Gdańsk zalało - cały dzień deszcz padał, więc i wagon mocno się wychłodził, dlatego się zdecydowaliśmy na coś takiego. Mimo mniejszego zarobku bardzo fajnie obsługuje się jeden wagon we dwóch - zdecydowanie mniej jest się zmęczonym po takiej czterodniówce, a i można sobie więcej czasu za dnia przeznaczyć na miasto.

Wracając do Przemyśla to tutaj panują bardzo komfortowe warunki do pracy - śladowa ilość pasażerów, nowoczesne, klimatyzowane wagony z bardzo ładnym i funkcjonalnym przedziałem służbowym. Te wagony to oczywiście słynne 308A (WLAB9bmnouz) i 173A (Bc8bnouz) zmodernizowane przez Pesę. Mimo, że kuszetki mają pół roku, a sypialne raptem nieco ponad 2 miesiące to już wiele rzeczy w tych wagonach jest niesprawnych. Hitem jest oczywiście prysznic, z którego korzystanie podczas jazdy może skończyć się zagrożeniem powodziowym na wagonie. Śmiech Niemniej jednak mi te wagony bardzo się podobają, jak się dopieści sterownik klimatyzacji to chodzi ona bardzo dobrze. Dodatkowo, na postoju w Przemyślu Bakończycach jest podłączone do wagonów WN (3 kV), chyba że rewident zapomni to można samemu podłączyć zasilanie 3x400 V - kabel siłowy jest na wyposażeniu wagonu. Takie zasilanie również wystarcza do zasilenia przetwornicy oraz klimatyzacji. Z ciekawostek jakie się mi przytrafiły na tej trasie to opóźnienie 170 minut, które powstało w wyniku zablokowania linii kolejowych Opole - Kędzierzyn-Koźle oraz Opole - Strzelce Opolskie - Gliwice przez wichury. Gdy przyjechaliśmy do Opola to było wiadomo tylko o nieprzejezdnej trasie rozkładowej przez Kędzierzyn-Koźle, więc skierowano nas na Strzelce Opolskie. Po dojechaniu do Tarnowa Opolskiego okazało się, że ta trasa też jest zablokowana, więc wycofali nas do Opola i puścili przez Lubliniec, Paczynę i dalej do Gliwic. Na szczęście nie musiałem się nikomu z tego opóźnienia tłumaczyć, ponieważ nikogo nie przewoziłem na swoim wagonie. Z powrotem wtedy również nikt nie jechał ze mną, więc takie urozmaicenie się przydało, coby nie było nudno. Smile

Sprawę kąpania rozwiązałem sobie dosyć ciekawie - otóż posiadam kartę Multisport, więc w miejscowości postoju znajduję basen albo klub fitness honorujący tą kartę i tam "przy okazji" odbywam kąpiel. Very Happy Co prawda ja posiadam tą kartę z innej firmy, ale w Warsie też można dostać tą kartę.

Same wagony sypialne i kuszetki zapewniają całkiem ludzkie warunki do pracy i wypoczynku - przede wszystkim jest prąd (w starszych wagonach z prądnicą akumulatory wystarczają spokojnie na cały dzień postoju), można przygotować sobie ciepły posiłek (w starszych wagonach jest kuchenka na gaz, w zmodernizowanych jest kuchenka elektryczna), a na posiłki wymagające chłodzenia są dwie lodówki (w zmodernizowanych wagonach jest jedna większa).

Podsumowując, ja jestem bardzo zadowolony z pracy jako asystent w Warsie i nie żałuję jej wyboru. Choć ja traktuję ją miłośniczo, to mógłbym ją polecić każdemu kto lubi podróżować.
excluded - 16-11-2016, 13:03
Temat postu:
kiedy rozpoczyna się zimowa rekrutacja na kuszety i sypialne ?
Innominate95 - 18-02-2017, 14:02
Temat postu: Praca WARS
Witam, szukam pracy w WARS'ie , pracowałem ponad rok i zrezygnowałem ponieważ chciałem sprawdzić się w lokalach w Warszawie, aczkolwiek jednak brakuje mi WARS'u. Jeżeli ktoś coś wie na ten temat proszę o kontant na numer tel: 516-358-107 lub na e-mail: wisniewskiszymon9506@gmail.com
międzynarodowy - 26-02-2017, 11:29
Temat postu:
excluded napisał/a:
kiedy rozpoczyna się zimowa rekrutacja na kuszety i sypialne ?


Już się zakończyła Razz Za kilka dni rusza kurs dla konduktorów Wars w Warszawie Wink
mateusz123 - 28-02-2017, 07:44
Temat postu:
Tak między nami mówiąc to się dziwię, że się znaleźli chętnie. Praca dość ciężka, poza domem, brak możliwości dorobienia a i pensja dość kiepska, umówmy się.
międzynarodowy - 07-03-2017, 08:35
Temat postu:
Z Warszawy nikt się nie zgodził, najwięcej osób jest z oddziału Zachód w Szczecinie.
Praca jak praca, jak ktoś nie lubi pociągów, podróży i warunków hmmm nie wiem jak je nawet nazwać, to na pewno się nie odnajdzie i szkoda jego czasu. Kiedyś ta praca była takim "WOW"! Dostać się było ciężko. Dziś to nikt nie chce przyjść, pierwsza jazda i do widzenia...
Mrkarakan - 06-06-2017, 16:20
Temat postu:
Ktoś się w tym roku zgłasza? Dostaliście już zaproszenie na rozmowę/skontaktowali się z wami? Wink
No i jak oceniacie szansę na dostanie się dla "świeżaka", bo jak wiadomo wagonów sypialnych w tym roku mało...

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group