INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. śląskie - Coś o Flirtach

Podróżnik - 29-10-2009, 22:10
Temat postu: Coś o Flirtach
Zastanawiam się dlaczego Flirty kupione przez nasze województwo nie mają jakiegoś napisu typu "województwo śląskie", "koleje śląskie" lub coś w tym rodzaju, "Śląsk - pozytywna energia" itp. Mają za to dużego żółtego orzełka, który nie wiem co oznacza i ani słowa na ten temat. Pewnie powinienem wiedzieć, ale chociaż mieszkam tu od urodzenia i interesuję się sprawami Regionu, to jednak nie wiem. Z tego wnioskuję, że wiele innych osób również może nie wiedzieć.

Zastanawiam się też dlaczego wszystkie Flirty obsługują jedną linię tj. jedno połączenie, wiadomo jakie.

Zastanawiam się też czy we Flirtach można palić papierosy, pić piwo i wódkę. Bo ja widziałem, że można pić piwo, a konduktor nie reagował (chociaż dobrze to widział, bo sprawdzał bilety i odpowiadał na pytanie tych pasażerów). To samo pytanie wysłałem na adres info@pr.pkp.pl ale nie otrzymałem odpowiedzi. No bo jeśli można, to ja chętnie skorzystam i zrobię ciekawą imprezę dla przyjaciół w ładnym miejscu. Mogę podać datę, godzinę i nr pociągu. Może ten miły konduktor jest na tym forum Smile

Przepraszam za nieco prowokujące pytania, ale może chociaż na to pierwsze ktoś mi odpowie? Pewnie okaże się, że to jest jakaś oczywista oczywistość, ale ja na prawdę tego nie wiem i zaczyna mnie to trochę niepokoić.

A przy okazji - widział ktoś z bliska perony, ławki i wiaty na stacjach Katowice Zawodzie i Katowice Załęże? Ładna wizytówka. Górny Śląsk nie wygląda zbyt ładnie jak się przez niego przejeżdża, a szkoda...
adas - 29-10-2009, 22:44
Temat postu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Województwo_śląskie - tu szukaj orzełka.
Anonymous - 30-10-2009, 08:29
Temat postu:
Podróżnik, to pisz do UMWŚ i informuj! Do PKP-PR nie ma co wysyłać pism. To UMWŚ jest ustawowym organizatorem regionalnego transportu kolejowego i to tam trzeba składać wszelkie skargi.
Arek - 18-05-2010, 12:23
Temat postu:
PR Katowice: Chcemy wykorzystać w pełni potencjał Flirtów

Jak poinformował „Rynek Kolejowy” Przemysław Gardoń, dyrektor Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Katowicach, istnieje duże prawdopodobieństwo, iż wraz z wejściem w życie rozkładu jazdy pociągów 2010/2011, wszystkie cztery śląskie Flirty zostaną skierowane do obsługi linii Gliwice-Częstochowa.

- Przy pracach nad nowym rozkładem zakładamy, że linię Tychy Miasto-Katowice (a tak naprawdę, z uwagi na przebudowę dworca w Katowicach, Sosnowiec-Tychy Miasto) obsługiwać będą zmodernizowane jednostki EN57, tzw. SPOTy. Chcemy wykorzystać w pełni potencjał Flirtów na trasie, gdzie jest to możliwe. Absolutnie nie chcemy pogrzebać tego, co miasto Tychy robi w zakresie popularyzacji kolei jako środka komunikacji. Jednak problem polega na tym, że nowoczesne pociągi są tylko cztery, natomiast ekonomia jest nieubłagana. Koszt pociągokilometra na EN75 jest znacznie droższy, niż na innej posiadanej przez ŚZPR jednostce. Dlatego właśnie chcemy, by Flirty obsługiwały trasy, na których podróżuje duża liczba pasażerów, jak choćby na linii z Gliwic do Częstochowy – powiedział Gardoń.

źródło: Krzysztof Kuś/Rynek Kolejowy
Anonymous - 18-05-2010, 19:00
Temat postu:
Bardzo dobre posunięcie ze strony ŚZPR.
Podróżnik - 18-05-2010, 20:26
Temat postu:
Witam po przerwie. No to panowie z dyrekcji PR długo myśleli gdzie te Flirty trzeba skierować, a ja już dawno i wiele razy o tym pisałem. Znowu potwierdziło się, że miałem rację.

Ale teraz ciekawostka. Tak sobie koresponduję z PR w Katowicach i różnych sprawach. Zacytuję Wam fragment pisma zastępcy dyrektora ds. handlowych z 05.03.2010r. Wyjaśnienie dotyczy Flirtów. Cytuję:

„W nowoczesnych pociągach Flirtach znajduje się toaleta z zamkniętym obiegiem, przy czym jest to tylko jedna toaleta obsługująca cały skład, co czyni z Flirta pociąg przystosowany bardziej do przejazdów aglomeracyjnych niż regionalnych. Pociąg osiąga maksymalną prędkość 160km, prędkość jego przyspieszenia wynosi 13m/s. Z uwagi na powyższe, skład pociągu został skierowany do obsługi relacji Katowice – Tychy Miasto”.

Ładnie, co? Czyli jednak można na trasę Gliwice – Częstochowa? Z tą jedną toaletą? A one podobno czasem się psują, zatykają czy coś. A co jak kilku osobom jednocześnie zachce się siku (?), a tu do Częstochowy daleko…

Z ukłonami – Wasz Podróżnik.
mike_sc3 - 19-05-2010, 10:32
Temat postu:
Skoro Flirt nadaje się na krótkie trasy to dlaczego przyspieszony Regio obsługiwany Flirtem na trasie Katowice-Częstochowa jedzie 20 minut krócej od Regio przyspieszonego Regio obsługiwanego zwykłym Spotem? ;-)

Decyzja oczywiście bardzo słuszna, bo tyszanie byli już gotowi do zawłaszczenie sobie pociągów kupionych za kasę całego województwa. A potem słyszę na peronie w Katowicach brednie typu, że Tychy partycypowały w kosztach zakupu.
szofer - 25-05-2010, 17:15
Temat postu:
Cytat:
Skoro Flirt nadaje się na krótkie trasy to dlaczego przyspieszony Regio obsługiwany Flirtem na trasie Katowice-Częstochowa jedzie 20 minut krócej od Regio przyspieszonego Regio obsługiwanego zwykłym Spotem? ;-)

To proste , Flirt na tej trasie jeżdzi 120km/h, na pewnym odcinku, a SPOT tylko 100km/h.
Duża prędkość, szybki rozruch i hamowanie to również skracanie czasu jazdy co jest odczuwalne porównując SPOT-a lub starszy tylko z wyglądu oczywiście EZT.
Pociągi mają coraz więcej platform dla osób niepełnosprawnych, które nie są wykorzystywane z prostej przyczyny tj. dojazd na perony.
Chciałbym zobaczyć jak osoba poruszająca się sama na wóżku ma dojechać np. na peron w Tychach Mieście, Zachodnim, gdzie z wielką pompą rozpoczęły kursować tam FLIRT-y.

Powiem brutalnie.
To tak jakby na gównie położyć rodzynek i cieszyć się , że mamy ciastko tortowe.
To Polska właśnie.
Lil_Peter - 09-08-2010, 15:47
Temat postu:
Ostatnio przyuważyłem Flirta jako osobowy na Gliwice - Częstochowa. Czy ktoś sie orientuję, ile Flirtów kursuje po tej linii obecnie i na których konkretnie kursach jest podstawiany?

Pozdrawiam
REGIOchłopak - 09-08-2010, 15:58
Temat postu:
Flirt kursuje w dni wolne na Gliwice-Częstochowa
Fan ciapongów - 09-08-2010, 18:20
Temat postu:
W czwartek 22 lipca br. przynajmniej 1 kurs na trasie Częstochowa-Gliwice odbył Flirt. Widziałem go na dworcu głównym w Katowicach, jechał do Gliwic. Poza tym moim zdaniem Flirty powinny kursować na trasie Bielsko-Biała - Czeski Cieszyn Very Happy (pomarzyć zawsze można Wink ). Ale jak na razie z Cieszyna odjeżdżaja tylko kible:


http://www.youtube.com/watch?v=USwvt4jABfQ
Damian Łódź - 09-08-2010, 18:24
Temat postu:
Fan ciapongów, nie no bez przesady, flirtem z prdekoscia 30km/h Shocked
Fan ciapongów - 09-08-2010, 19:15
Temat postu:
Damian Łódź, powinny kursować na trasie Bielsko - Biała - Czeski Cieszyn po uprzednim generalnym remoncie linii rzecz jasna. Z tym że jeżeli za mojego życia dojdzie do modernizacji tej trasy to Flirty będą już przestarzałe Sad
Lil_Peter - 11-08-2010, 19:48
Temat postu:
Nie wiem czy to odpowiedni temat, ale nowy tworzyć bez sensu. Sprawdzałem dzisiaj w RJ pociągi z Zawiercia do Gliwic. Ku mojemu zaskoczeniu... część pociągów jedzie tyle czasu ile zawsze, a część niecałe 1,5 h Shocked Skąd takie rozbieżności między poszczególnymi kursami?! Nigdy czegoś takiego nie było. Skrócony jest czas przejazdu o prawie 30 minut. Czy to sprawka Flirtów?!
Fan ciapongów - 13-12-2010, 14:27
Temat postu:
Wczoraj podróżowałem inauguracyjnym "Kamratem" z Cieszyna do Katowic. Przed odjazdem Flirta zwiedziłem kabinę maszynistów i odbyłem rozmowę z jednym z nich. Ów Pan powiedział mi, że od poniedziałku do piątku EN75 będą obsługiwały trasę Gliwice-Częstochowa, natomiast w weekendy w celach promocyjnych pojadą do innych miejscowości, m.in. do Cieszyna średnio raz w miesiącu. Czy ktoś z Was (tzn. forumowiczów bardziej obeznanych z tematem niż ja) może potwierdzić tę informację?
Exsimus - 13-12-2010, 16:43
Temat postu:
Potwierdzam jednostki EN75 w weekedny będą kursowały w celach marketingowych po całym śląsku na różnych liniach.

Wczoraj jedna jechała na Katowice - Zwardoń - Katowice
Druga na Katowice - Cieszyn - Katowic

Tras na inne weekendy jeszcze nie znam.
sabatnik - 13-12-2010, 17:34
Temat postu:
Ciekawa inicjatywa i cieszę się z tego pociągu. Niestety powrót z Cieszyna o 16 to bardzo wcześnie, zwłaszcza w lecie. Więc Cieszyn koleją jest dostępny tylko dla Śląska, zwłaszcza po zlikwidowaniu "Skalnicy". Wieczorne/ostatnie pociągi z Oświęcimia i Katowic do Krakowa odjeżdżają zdecydowanie za wcześnie.
Exsimus - 13-12-2010, 17:38
Temat postu:
Ostatni pociąg z Cieszyna odjeżdża o 18.58 i jest skomunikowany w Czechowicach z REGIO do Katowic
gajdzik - 13-12-2010, 21:49
Temat postu:
Wczoraj po południu "Flirt" pojechał do Raciborza, a wieczorem wracał do Katowic.
Anonymous - 13-12-2010, 21:59
Temat postu:
Eximus napisał/a:
Potwierdzam jednostki EN75 w weekedny będą kursowały w celach marketingowych po całym śląsku na różnych liniach.


Nawet na najwolniejszej kolejce Europy Lubliniec - TG - Katowice?
nynuś - 13-12-2010, 22:02
Temat postu:
Może i też Smile
Patryk180 - 13-12-2010, 22:04
Temat postu:
coś za bardzo w to nie wierze żeby flirt jechał do Tarnowskich Gór ( Kluczbork) choć ostatnio jeździ coraz więcej Spotów Smile a to już sukces
Lil_Peter - 13-12-2010, 22:39
Temat postu:
Mógłby mi ktoś w skrócie napisać takie rzeczy jak:
-ile właściwie jest Flirtów na Śląsku (trzy?)
-ile jest obecnie eksploatowanych (jeden?)
-co się stało z pozostałymi (jeden miał wypadek, to wiem)
-kiedy te zepsute wrócą na szlaki?

Pozdrawiam
Exsimus - 14-12-2010, 17:20
Temat postu:
Są 4, jeden po wykolejeniu czeka na naprawę.
Damian Łódź - 14-12-2010, 17:22
Temat postu:
Exsimus, to elfy, a ile kibli ma śląski PR?
Anonymous - 14-12-2010, 18:29
Temat postu:
Damian, Flirty są 4, z czego jeden po wykolejeniu jak napisał @Eximus. Elfy, których docelowo ma być 8 sztuk jeszcze nie są w ruchu.
Arek - 18-12-2010, 17:57
Temat postu:
Nowiutki Flirt z Katowic trafi na złomowisko?

Jeden z czterech Flirtów, duma śląskich kolejarzy, może trafić na złom, choć ma dopiero dwa lata i został zakupiony za 22 mln złotych.

To konsekwencje wypadku pociągu, do jakiego doszło 18 sierpnia między Tychami a Katowicami Ligotą. Pędzący z szybkością 120 kilometrów na godzinę (w tym miejscu tj. na rozjeździe można jeździć czterdziestką) Flirt wyleciał z torów i wylądował na sąsiedniej linii. Strażacy ewakuowali trzydziestu pasażerów składu. Żaden z nich nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Wówczas wydawało się, że pojazd bez większych zniszczeń wyszedł z wypadku, a kolejarze przez długi czas nie byli skłonni do wyprowadzenia podróżnych (i dziennikarzy) z tego błędu. Dopiero przy okazji zamieszania z nowym rozkładem jazdy Przemysław Gardoń, dyrektor śląskich Przewozów Regionalnych, powiedział nam, że uszkodzenia specjalistycznych podzespołów (głównie podwozia) pociągu są tak duże, iż nie ma mowy o rychłym powrocie Flirta na tory.

- W tej chwili rozważamy dwa scenariusze: albo bardzo kosztowny remont, albo kasacja składu, co pozwoliłoby nam uzyskać pieniądze z ubezpieczenia - tłumaczy Gardoń.

Ile mógłby kosztować remont Flirta? Wstępny kosztorys jest już gotowy, ale kolejarze nie chcą go ujawnić. Bardziej rozmowni są przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego - właściciela wszystkich czterech Flirtów.

- Wciąż jeszcze trwa szacowanie szkód, ale ostrożnie można powiedzieć, że mogą one wynosić kilkanaście milionów złotych - przyznaje Witold Trólka z biura prasowego marszałka.

Bilans strat może się jeszcze zmienić po dokładnych oględzinach pojazdu przez ekspertów szwajcarskiej firmy Stadler (producenta pociągu). Kiedy Flirt zostanie wysłany na takie oględziny? Tego nie wiadomo. W tej sytuacji być może faktycznie warto zastanowić się nad sensem remontu. Jak ustaliliśmy, pociąg był ubezpieczony na sto procent swojej wartości.

- Trudno nam jednak przesądzać, czy w tej konkretnej sytuacji firma ubezpieczeniowa wypłaciłaby pełną kwotę - zastrzega Witold Trólka.

Jest nadzieja na śląskiego ELF-a

Jest szansa, że jeszcze w tym roku na Śląsk dotrą pierwsze pociągi ELF.

Obietnicę taką złożył nam Michał Żurowski, rzecznik bydgoskich zakładów PESA. To właśnie w tej firmie śląski Urząd Marszałkowski zamówił osiem pociągów tego typu. Jak wyjaśnia Żurowski, co najmniej dwa składy są już złożone i przechodzą obecnie badania.

- Nie mogę natomiast wskazać, kiedy zostaną dostarczone do klienta - zastrzegł rzecznik PESY. Zapewnił też, iż niedzielny pożar dachu jednej z hal zakładu nie wpłynie na tempo produkcji.

źródło: Dziennik Zachodni
mikiyee - 19-12-2010, 11:45
Temat postu:
skoro nowy kosztuje około 20mln to zapewne najlepiej byłoby wykorzystać tyle ile się da starych części (szyby, siedzenia, silniki) i złożyć nowy skład w fabryce staedlera. Skoro nowy kosztuje 20-22mln to ciężko by remont, skoro sporo części jest ok, kosztował 15mln.
greg86 - 19-12-2010, 21:48
Temat postu: Flirt nie trafi na złom
Pociąg Flirt, zniszczony podczas wypadku, nie trafi na złom. Województwo zdecydowało się wysłać go na naprawę do Szwajcarii.

W połowie sierpnia na trasie Tychy Miasto - Katowice flirt, którym podróżowało kilkudziesięciu pasażerów, wypadł z szyn. Siedem osób z lekkimi obrażeniami ciała trafiło do szpitala, a specjalna komisja orzekła, że pociąg jechał ze zbyt dużą prędkością. Początkowo wydawało się, że maszyna, choć mocno poobijana, szybko wróci na śląskie tory. Tak się jednak nie stało. Flirt przez cały czas czekał na wyrok w Śląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych w Katowicach, a władze województwa zastanawiały się, co z nim zrobić. Scenariusze były dwa: przekazać na złom i odebrać odszkodowanie albo zlecić kosztowną naprawę.

Dowiedzieliśmy się, że ostatecznie wybrano to drugie rozwiązanie. Flirt zostanie naprawiony w Szwajcarii u producenta. - Przeszedł już wstępne oględziny i firma ubezpieczeniowa zdecydowała się pokryć koszty naprawy. Wyceniono je na kilkanaście milionów złotych - mówi Witold Trólka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Wyjaśnia, że województwo nie miało wyjścia i musiało zdecydować się na naprawę. Odbierając odszkodowanie za zezłomowanie pociągu, zyskalibyśmy najwyżej 22 mln zł. Za te pieniądze nie da się kupić nowego, bo ceny tego typu pociągów są już wyższe niż w 2008 roku.

- Wyceniliśmy naprawę tych elementów pojazdu, które mogliśmy ocenić na miejscu w Katowicach. Ostateczna wycena zostanie przeprowadzona po demontażu pociągu - mówi Stanisław Skalski, dyrektor handlowy Stadlera.

Niestety, pasażerowie nie mają co liczyć, że flirt szybko wróci na tory. Dowiedzieliśmy się, że wstępny protokół opisujący szkody ma ponad 30 stron! Naprawić trzeba będzie prawie wszystko: od podwozia po siedzenia znajdujące się w środku.

Tymczasem flirt bardzo by się przydał. Z powodu małego taboru Śląski Zakład Przewozów Regionalnych zawiesił do 16 stycznia ponad 50 połączeń regionalnych. Flirt, który jest zepsuty, miał jeździć na trasie z Katowic do Częstochowy, gdzie część pociągów została odwołana.

To nie pierwsze kłopoty z flirtami. W zeszłym roku w dwóch flirtach popsuły się tzw. falowniki, niewielkie elementy silnika. Zaczął wyciekać płyn z chłodnic i jazda była niemożliwa. Mechaników musiano ściągać ze Szwajcarii.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
vt624 - 20-12-2010, 11:44
Temat postu:
@Podróżnik: kolory na Flirtach to kolory Górnego Śląska (fany, kerumżeś wińyn znoć, kiejżeś stela).

A co doi wypadku... On faktycznie jechał 120 przy dozwolonej 40? Z jakiego powodu?defekt? Bo dziwi mnie zatem, że firma ubezpieczeniowa chce wypłacić odszkodowanie.
Pytam, bo nie byłem/jestem w temacie...
lxd2bartek - 20-12-2010, 13:14
Temat postu:
a co Czewy przyjechały w tamtym tygodniu złączone dwa jako Regio z Katowic:)Smile
zamieszczam link do filmiku z manewrówRazzRazz
http://www.youtube.com/watch?v=yuipX5cby1Q
przewoz - 20-12-2010, 13:30
Temat postu:
Jechał 120, bo tak go rozpędził maszynista. Na razie nikt nie podał, kto tu był winny, choć podawano, że na tym posterunku w dniach poprzedzających wypadek z SRK działy się cuda...
A ubezpieczyciel nie zapłaci za naprawę, jak nie będzie wiedział, kto jest winny.
Tak samo jak z samochodami, czy nawet z naszym żaglowcem było...

Cytat:
falowniki, niewielkie elementy silnika.

Piszesz im, że głupoty napisali, to dalej głupoty piszą.. ech, te pismaki.
vt624 - 20-12-2010, 13:42
Temat postu:
przewoz napisał/a:
Jechał 120, bo tak go rozpędził maszynista. Na razie nikt nie podał, kto tu był winny, choć podawano, że na tym posterunku w dniach poprzedzających wypadek z SRK działy się cuda...
A ubezpieczyciel nie zapłaci za naprawę, jak nie będzie wiedział, kto jest winny.
Tak samo jak z samochodami, czy nawet z naszym żaglowcem było...


Ale ponoć już się zgodzili na wypłatę odszkodowania...

Jeszcze do Podróżnego: ten Orzeł, to od wieku wieków godło Górnego Śląska, obecne również w herbach wielu miast, jakbyś nie zauważył.
Exsimus - 20-12-2010, 15:58
Temat postu:
A wiadomo komuś gdzie pokazywały się Flirty w ubiegłą sobotę i niedzielę?
wafel - 22-12-2010, 16:34
Temat postu: Uszkodzony Flirt JEDNAK pojedzie do Szwajcarii!
Mamy dwie wieści dla podróżujących pociągiem: dobra jest taka, że Flirt, który w sierpniu wykoleił się w Tychach, nie trafi jednak na złom. Kiedy jednak zostanie wyremontowany, tego nie wiadomo, a to raczej nie wróży najlepiej.

Kilka dni temu ujawniliśmy, iż ze względu na skalę uszkodzeń pociągu w czasie sierpniowego wypadku (wstępnie oszacowano je na kilkanaście milionów złotych) dyrekcja śląskiego zakładu Przewozów Regionalnych rozważa jego całkowitą kasację. Na takie rozwiązanie nie godzi się jednak Urząd Marszałkowski, a to on jest wydał na zakup Flirta 22 miliony złotych i on też pozostaje jego właścicielem. Jak tłumaczy Witold Trólka z biura prasowego marszałka decyzja o kasacji pociągu po prostu by się nie opłacała.
- Otrzymalibyśmy z ubezpieczenia kilkanaście milionów złotych, więc na zakup nowego pociągu musielibyśmy wyłożyć kilka milionów z własnego budżetu. Lepiej więc będzie zdecydować się na remont, tym bardziej, że jego koszty pokryje ubezpieczyciel - argumentuje Trólka. Potwierdził, że uszkodzenia pociągu są bardzo poważne (ich lista zajmuje 30 stron!), a naprawa będzie musiała się odbyć w szwajcarskich zakładach firmy Stalder (producenta pojazdu). Jak wyjaśnia Urszula Matej - Bil z obsługującej Stadlera firmy public relations pociąg zostanie rozmontowany i tirami przewieziony do Szwajcarii.

- To nie jest jakieś wielkie wyzwanie. Przecież podzespoły do nowych pociągów, produkowanych w Siedlcach również transportowane są do Polski tirami - przypomina Urszula Matej - Bil. Zanim jednak kawałki Flirta wyruszą w podróż do Szwajcarii zostaną pieczołowicie skontrolowane w Polsce.
- Chcemy mieć absolutną pewność, które podzespoły jeszcze nadają się do użytku, a które trzeba wymienić - wyjaśnia Witold Trólka.

Do czasu wyremontowania uszkodzonego w sierpniu Flirta śląscy kolejarze będą mieli do dyspozycji trzy inne pojazdy tej kategorii. Obsługują one głównie trasę z Katowic do Częstochowy. Prawdopodobnie szybciej od naprawionego Flirta w Przewozach Regionalnych pojawią się zamówione w bydgoskich zakładach PESA pociągi marki Elf. Śląski urząd marszałkowski zakontraktował osiem takich maszyn. Kilka dni temu rzecznik PESY dał nadzieję, że pierwsza dwójka ELF-ów może dotrzeć na Śląsk jeszcze w grudniu.


źródło:Dziennik Zachodni
Henryk - 22-12-2010, 19:00
Temat postu:
Cytat:
dyrekcja śląskiego zakładu Przewozów Regionalnych rozważa jego całkowitą kasację.


ach, ci eksperci... niech o nieswoim lepiej nie decydują...
MK_Rabka - 22-12-2010, 19:51
Temat postu:
Postawią go sobie w ogródku ...
Na oko to on wyglądał tylko, że wymaga "klepania", a tu już złomowanie...
przewoz - 23-12-2010, 11:29
Temat postu:
Cytat:
Kilka dni temu rzecznik PESY dał nadzieję, że pierwsza dwójka ELF-ów może dotrzeć na Śląsk jeszcze w grudniu.


Taaa... raczej na Mazowsze.

Cytat:
Na oko to on wyglądał

Uszkodzenia poszycia przy wykolejenia to pikuś. Gorzej, jak trzeba naprawiać podwozie, ablo elementy konstrukcji, których nie widać. A że to jest aluminium, to nie jest łatwe w naprawie.
Tak czy inaczej - ubezpieczyciel daje na to kasę.
Maykin - 25-12-2010, 18:19
Temat postu:
A co się takiego stało że ten cudowny flirt uległ wypadkowi?
Dudzio - 25-12-2010, 18:47
Temat postu:
Wjechał za szybko (ok 100km/h z tego co pamietam) na rozjazd i wypadł z torów.
Anonymous - 25-12-2010, 19:01
Temat postu:
120 km/h.
gajdzik - 25-12-2010, 21:04
Temat postu:
Trzeba dodać, że rozjazd kierował w kierunku zwrotnym. Na prosto można jeździć 120 km/h, a na CMK 160 km/h. Na Mąkołowcu w kierunku zwrotnym mamy 40 km/h (zgodnie z tym taki sygnał jest na semaforze).

W kierunku zwrotnym po nalepszych rozjazdach w Polsce (na CMK) można jeździć 100km/h. Dla porównania Niemcy mają takie rozjazdy, że można 200...
mikiyee - 25-12-2010, 21:17
Temat postu:
Ale żeby naprawa kosztowała kilkanaście milionów? Może lepiej było w nowe pudło włożyć wszytko co się nadawało ze starego; silniki, siedzenia itp.

Dla przypomnienia:

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25163/pociag_wykolejenie2_pap.jpeg

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25163/pociag_wykolejenie8_pap.jpeg

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25163/pociag_wykolejenie7_pap.jpeg

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25163/pociag_wykolejenie6_pap.jpeg

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25163/pociag_wykolejenie5_pap.jpeg

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25163/pociag_wykolejenie4_pap.jpeg

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25163/pociag_wykolejenie3_pap.jpeg

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25163/pociag_wykolejenie9_pap.jpeg
przewoz - 27-12-2010, 10:20
Temat postu:
Cytat:
Na prosto można jeździć 120 km/h, a na CMK 160 km/h.


No nie tylko na CMK.


Cytat:
Ale żeby naprawa kosztowała kilkanaście milionów?

Być może w grę wchodzi wręcz wymiana podwozia całego... Ale o koszty to niech się martwi ubezpieczyciel, który pokrywa to wszystko.
Maykin - 30-12-2010, 15:28
Temat postu:
W Częstochowie stoi kilkanaście zimnych EN 57,może lepiej je uruchomić,jak wypadną z szyn to nie będzie takiej zadymy no i naprawa tańsza o złomowaniu nie wspomnę Rolling Eyes
przewoz - 30-12-2010, 15:39
Temat postu:
Oj, zadyma będzie na całego, bo po takim wykolejeniu jakie przeżył Flirt, to nie wiem co by z kibla zostało...
Exsimus - 11-01-2011, 13:41
Temat postu:
W sobotę 22 stycznia 2*EN75 pojedzie na jakimś pociągu Katowice Wisła i prawdopodobnie trzeci EN75 będzie tego dnia obsługiwał pociągi Katowice - Cieszyn i Cieszyn - Katowice.
Maykin - 11-01-2011, 20:33
Temat postu:
Ostatnio jechałem tym z nr 001,coś stukało w zesawie kołowym,może sie czepiam ale te oparcia na ręce jakies nie wygodne,żle wyprofilowane.Tablice kierunkowe pokazują tylko stację końcową,jest ciemno,noc...z wnętrza pociągu(super oświetlonego)trudno zlokalizować przystanek.Starsza kobieta chciała wysiąść,czekała aż drzwi się otworzą,nie wiedziała jak się je otwiera!"?dobrze że byłem obok i jej otworzyłem Very Happy Ale,WC to naprawdę wypas! Very Happy
greg86 - 12-01-2011, 06:07
Temat postu:
Na trasie Katowice - Tychy Miasto zaszaleli i jest komunikacja wizualno-głosowa o każdym przystanku włącznie z tym, z której strony jest krawędź peronu, ale tylko na tej...
przewoz - 12-01-2011, 20:31
Temat postu:
Cytat:
Ostatnio jechałem tym z nr 001,coś stukało w zesawie kołowym


Ot zwykłe podkucie. Antypoślizg na hamowaniu nie zawsze wyrabia.
Maykin - 15-01-2011, 17:02
Temat postu:
Nooo,to jest wytłumaczenie Rolling Eyes
gajdzik - 15-01-2011, 17:59
Temat postu:
Dziś Flirt pojechał z Katowic do Raciborza na pociągu 807. Pewnie będzie wracał na pociągu 814 do Katowic.
Exsimus - 17-01-2011, 15:44
Temat postu:
W niedzielę 2xEN75 widziany na relacji Zwardoń - Katowice odjazd z Żywca po godzinie 17

[ Dodano: 24-01-2011, 12:05 ]
Tak jak pisałem w ubiegłą sobotę 1EN75 pojechał do Cieszyna, a 2EN75 do Wisły
Anonymous - 23-02-2011, 21:21
Temat postu:
"Flirt i pociąg do Szwajcarii"

Warto zajrzeć: http://kontakt24.tvn.pl/temat,flirt-i-pociag-do-szwajcarii,77806.html?grupa=najnowsze

I jeszcze coś:

Pociąg, który został zniszczony w zeszłorocznym wypadku, pod koniec lutego zostanie przewieziony do Szwajcarii. Naprawa może potrwać nawet półtora roku.

Do wypadku doszło w połowie sierpnia. Flirt, który jechał z Tychów do Katowic, wypadł z szyn, a siedem osób z lekkimi obrażeniami trafiło do szpitala. Przyczyną wypadku była zbyt duża prędkość. Władze województwa, które są właścicielem pociągów, początkowo zastanawiały się, czy bardziej opłaca się przekazać flirt na złom i odebrać odszkodowanie, czy zlecić kosztowną naprawę (wstępnie wycenioną na kilkanaście milionów złotych). Zdecydowano, że bardziej opłacalny będzie remont.

W Śląskich Przewozach Regionalnych wyjaśniają, że flirt tak długo czeka na remont, bo tyle czasu zajęły wszystkie konieczne ekspertyzy. - Właśnie jest rozbierany na części i przygotowywany do transportu. Do Szwajcarii zostanie przewieziony ciężarówkami - mówi Magdalena Tosza ze ŚPR.

Aleksandra Marzyńska, rzeczniczka urzędu marszałkowskiego, podkreśla, że koszty naprawy pokryje ubezpieczyciel, a flirt w podróż do siedziby producenta - firmy Stadler Bussnang AG - wyruszy jeszcze pod koniec lutego. - Maksymalny czas naprawy może wynieść półtora roku, ale o tym na miejscu wypowiedzą się szwajcarscy eksperci - dodaje Marzyńska.

Cztery flirty, które kosztowały 88 mln zł, na tory województwa wyjechały w 2008 roku. Początkowo jeździły na trasie Katowice - Tychy, teraz Gliwice - Częstochowa. W ostatnich tygodniach do naprawy trafił też kolejny flirt. - Skład czeka na naprawę zestawów kołowych. To usterka, która wynika ze zwykłego zużycia eksploatacyjnego, i pociąg wróci na tory w najbliższym czasie.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
nynuś - 27-02-2011, 00:24
Temat postu:
W przedstawionym przez Komisję wypadkową IZ Katowice raporcie dotyczącym wykolejenia jednostki elektrycznej EN75 stwierdzono , ze winę ponosi maszynista pociągu. Maszynista nie zastosował się do wyświetlanego na semaforze sygnału "jazda 40 km/h". Skład jechał na tzw ostrze gdzie obowiązuje zwolnienie do 40 km/h , chyba że sygnał wyświetlany na semaforze mówi inaczej. Maszynista rozpędził skład do 118 km/h i w momencie wjazdu na rozjazd w rejonie podg Mąkołowiec nie zmniejszył prędkości widząc dwa sygnały pomarańczowe na tarczy semafora. Na przesłuchaniu powypadkowym maszynista stwierdził że nie rozumiał co się stało. Nie wie dlaczego nie zmniejszył prędkości.
Awarii hamulców nie stwierdzono. Rozjazd był sprawny.
greg86 - 11-04-2011, 19:39
Temat postu:
Kto się orientuje na jakie relacje obecnie puszczane są Flirty? Dziś ok. 17:20 na stacji Katowice widziałem skład 2xEN-75, niestety z ul. 3 Maja nie widać zbyt dokładnie peronu przy którym oczekiwał na odjazd. Z RJ wnoszę że jedyną możliwą relacją o tej porze był pociąg do Częstochowy.
Tomasz K. - 11-04-2011, 20:00
Temat postu:
2 X EN75 jeździ na REGIO Częstochowa-Katowice 44123
baflo - 12-04-2011, 17:12
Temat postu:
dodam że śmigają jako pośpieszne
np. 44131, z Częstochowa Osobowa odjazd 14.25
przyjazd do Katowic 15:37
ubahn - 13-04-2011, 09:42
Temat postu:
a ja tylko dodam, że flirty jeżdzą puste. Widze codziennie 2xEN75 o 17.30 na Cz-wę. Z Katowic wystarczyłby zwykły szynobus. Naprawdę nie wiem jak marszałkowo bada frekwencję. Jak dla mnie te badania to konfabulacja, kreowanie rzeczywistości i myślenie życzeniowe. Nie wiem czemu Tyszanom zabrano te pociągi jesli nadal jeżdzą puste albo pustawe. Wystarali się i nadal mocno starają, a Cz-wa dostała dobre pociągi na zdezelowanej linii za free.
mike_sc3 - 13-04-2011, 23:27
Temat postu:
1) W którym miejscu linia Cz-wa-Katowice jest zdezelowana. Może tylko w rejonie Ząbkowic. Gdyby wszystkie linie kolejowe w Pl były tak zdezelowane to naprawdę mielibyśmy kolejowy raj. Za to z wyprawy do Tychów pamiętam, że co najmniej do Ligoty pociąg się toczył.

2) Jeżdżą puste, bo ktoś puścił je poza szczytem. Godzinę wcześniej byłby tłok, ale widać nie dało się, bo obiegi się nie zgadzały... Po prostu obsługują nie te kursy co trzeba.

Tyle się mówi na forum o cytowaniu poprzednich wiadomości i jak grochem o ścianę...
@mk1992.

ubahn - 14-04-2011, 20:34
Temat postu:
mike_sc3 napisał/a:
1) W którym miejscu linia Cz-wa-Katowice jest zdezelowana. Może tylko w rejonie Ząbkowic. Gdyby wszystkie linie kolejowe w Pl były tak zdezelowane to naprawdę mielibyśmy kolejowy raj. Za to z wyprawy do Tychów pamiętam, że co najmniej do Ligoty pociąg się toczył.


Co nie zmienia faktu, że to nie wina Tyszan (nie jestem Tyszaninem) tylko niedasizmu PLK przy remoncie na Ligocie. A Cz-wa nie zrobiła nic, po prostu je dostała. Za free. Tychy z tego co mi wiadomo rozpoczęły budowę nowych peronów. Głośno się mówi o przeciągnięciu linii dalej. Cały czas utrzymują "dostosowany" rozkład jazdy kom. miejskiej, pomimo, że rozkład jazdy SKR to jakaś kpina jak teraz sobie czytam zmieny w RJ dla stacji Tychy.

mike_sc3 napisał/a:
2) Jeżdżą puste, bo ktoś puścił je poza szczytem. Godzinę wcześniej byłby tłok, ale widać nie dało się, bo obiegi się nie zgadzały... Po prostu obsługują nie te kursy co trzeba.


Masz częściowo rację, ale czy 17.30 to nie szczyt? Ciapong do B-B pełny w 90% (siedzące), osoby dojeżdzające np. do Ligoty stały przy wejściach. I tak jest codziennie. Wcześniejszy 17.17 na Tychy Miasto również zapełniony w co najmniej 65%. Po co 2xEn75, niech dadzą jednego na B-B. Ale nie, lepiej niech flirt jeździ tylko Katowice - Cz-wa i nieważne, że wiezie powietrze. Tym wywodem zbiłem argumentację marszałkowa o znikomym wykorzystaniu tych pociągów przez pasażerów na linii tyskiej. Chyba przedzwonię do Czopika z tym...

Na RK piszą, że z takim woj. jak Śląskie etc to PR upadną, bo są nieustępliwi. Okazuje się, że marszałkowo jest nie lepsze niż same PR. Swój swego...
Dave - 18-04-2011, 10:44
Temat postu:
ubahn napisał/a:
a ja tylko dodam, że flirty jeżdzą puste. Widze codziennie 2xEN75 o 17.30 na Cz-wę..


To źle widzisz, o 17:30 (17:27 chyba rozkładowo!) pora faktycznie jest już po głównym szczycie (po co w ogóle o tej porze przyspieszony pociąg do Czewy? Zaraz po nim zwykła osobówka nie starczy?! A pół godziny wcześniej jeszcze Zawiercie jedzie przecież!), ale rano z Czewy przed 8 jeżdżą często podwójne Flirty i w DG wolnego miejsca siedzącego nie znajdziesz.
ubahn - 21-04-2011, 21:05
Temat postu:
Nie jestem dewotem i nie mam w głowie całego RJ tym bardziej na linii z której nigdy nie miałem okazji skorzystać.

Ale wracając do meritum. Jeśli o 8 są faktycznie pełne to ok, ale o tej 17.30 niech je rozłączą i dadzą sztukę na chociażby Żywiec albo Gliwice o 17.13. Dziś na peronie stało - uwaga! - 12 osób. 12 osób na 2 EZT! Pociąg dp Żywca (w przerwie świątecznej) zapełniony w ponad połowie.

Tnij cytaty!
@mk1992.

aguirre - 25-05-2011, 07:00
Temat postu: Kasowanie biletów we flircie (połączenie tychy-katowice)
Witam,
Dziś rano konduktor we flircie (wiem, wiem - nazwa była do żółtych pociągów, ale się już przyzwyczaiłem) powiedział mi (gdy mu podałem bilet jednorazowy do skasowania), że nowego rozkładu będą chodzić rewizorzy po pociągu i bilety jednorazowe trzeba będzie kasować na początku pociągu od razu po wejściu, a nie czekać na przyjście konduktora. Ktoś coś wie więcej na ten temat?
Lil_Peter - 14-11-2011, 14:39
Temat postu:
Ktoś się orientuje kiedy ów poturbowany Flirt wróci ze Szwajcarii? Jakieś wieści, przecieki?
kohtrain - 14-11-2011, 15:22
Temat postu:
Naprawiony wróci na początku nowego roku. Słyszałem że już są prowadzone testy zanim zostanie przekazany na Śląsk.
mikiyee - 25-03-2012, 19:16
Temat postu:
http://www.railpictures.net/viewphoto.php?id=393040

Naprawiony flirt na testach.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group