Problem w tym że Łódź nie radzi sobie /historycznie nigdy nie radziła sobie/ albo radziła sobie bardzo - bardzo słabo nawet w sytuacjach korytarzowych.
Wrocław – Ostrów Wlkp. Łódź- Warszawa w latach 90- tych, czyli w okresie świetności lini kalskiej brak monopolizacji lini kategorią EX pomimo że na pierwszy rzut oka był to doskonały materiał do tego. A jednak Beton na to nie poszedł.
Wrocław – Ostrów Wlkp. Łódź- Warszawa obecnie. Okazuje się nawet dzisiaj trasa przez Warszawa- Wrocław Łódź przegrywa z trasą przez Częstochowę Opole liczbą połączeń TLK. Trasa minimalnie szybsza, ale dłuższa, z liczbą mieszkańców, której brakuje na trasie jeszcze jednego miasta wielkości Opola, aby pokryć liczbę mieszkańców samej tylko Łodzi!!!!!!!!!!!!!!!! A gdzie Kalisz , Ostrów Wlkp. czy choćby Pabianice ??
Przegrywacie i tutaj.
Słaba pozycja Łodzi i ciągu TLK Gdynia- Gdańsk Bydgoszcz- Toruń- Włocławek - Kutno -Łódź Piotrków Trybunalski – Częstochowa- Kraków/Katowice . Przecież ciąg ten mógłby mieć potencjał równy potencjałowi Szczecin- Poznań- Wrocław – Katowice- Kraków
Obecna klapa połączeń TLK Poznań – Kutno – Łódź- CMK – Kraków pomimo czasu 2 h krótszego od trasy przez Wrocław Katowice . A przecież CMK nie powinny kursować TLK tylko EX/IC dlatego Wasze łódzkie pociągi Kraków- Poznań albo powinny dostać kategorię EX albo być kierowane przez Częstochowę - Piotrków Trybunalski.
Także lobby łódzkie dąży więc niejako do wybudowania kolei w Polsce od początku, tyle że po łódzku , po naszemu, tak, aby inni nas słuchali i nam się pod porządkowali, stąd wymyślony został przez Waszych polityków mit Y greka, jako optymalnego rozwiązania dla kraju i w bezczelny sposób wmawia się to innym metropoliom i regionom.
Na to zgody być nie może.
A niestety z większością lobby łódzkie nie ma nawet dyskusji w sprawie Y- greka , obwodnicy KDP, przebiegu ciągów komunikacyjnych wyłącznie przez Łódź, i blokady wszelkich konkurencyjnych do łódzkich inwestycji vide SSC- stado os. |