Cytat: |
bedzie reaktywacja [...] linia 281, Gołańcz-Bydgoszcz. |
Cytat: |
* Nr linii 281 Oleśnica – Chojnice, odcinek w granicach woj. kuj.-pom. |
Xantis napisał/a: |
Jeżeli tak, to oby nie wadliwe pojazdy z pesy. |
gryff napisał/a: |
pakiet D,E obejmą PR |
ET05 napisał/a: | ||
To może te od konkurencji, co wykolejają się przy 1 jeździe Reaktywacja zdecydowanie na plus. Dla mnie podział pakietów mógłby być nieco inny. Uśmieje się, jak do przetargu stanie konsorcjum Arriva RP i Przewozy Regionalne |
Cytat: |
13) Nie określono precyzyjnie kosztów amortyzacji taboru użyczonego. |
Cytat: |
To się PRy popisały, nie ma co...
"1) Zamawiający wykluczył zawarcie umowy ramowej, choć wymóg taki stawia ustawa o transporcie kolejowym. PR jako wykonawca nie są w stanie przewidzieć uwarunkowań na najbliższe 10 lat, szczególnie jeśli chodzi o kalkulację kosztów i ceny ofertowej." Tak to jest, że ryzyka przeniesione na wykonawcę wkalkulowywane są w cenę. Stąd nie jest powiedziane, że oferty (nawet Arrivy) będą niższe niż obecne stawki. Im więcej ryzyk po stronie wykonawcy, tym cena wyższa. Ale to wola zamawiającego - taką usługę, szczegółowo opisaną więc o nieświadomości nie może być mowy, zamawia i już. Odpowiedź na "PR jako wykonawca nie są w stanie przewidzieć uwarunkowań": To nie składajcie oferty. Złoży ten, co potrafi przewidzieć. A kodeks cywilny przewiduje możliwość zmiany umowy (lub wręcz jej unieważnienia) w przypadku drastycznej zmiany warunków zewnętrznych. Tym też paragrafem podpierają się same PR w pozwach przeciw MI. "2) 10-letni okres zamówienia narusza przepisy, ponieważ zawarcie umowy na okres dłuższy niż 4 lata jest dozwolony tylko w określonych warunkach i po zawiadomieniu Prezesa UZP." Same PR ustami swojego zarządu mówiły (co sam słyszałem), że chcą mieć umowy długoterminowe bez umowy ramowej. Coś się zmieniło? Bo mam wrażenie, że to, iż przetarg dopuszcza zaistnienie realnej konkurencji... "3) Zamawiający wymienił w tabeli odcinki, na których nie są realizowane przewozy, np. linia Poznań Wschód – Bydgoszcz w granicach województwa. Nie określono, kiedy i jak miałyby być na nich świadczone tam przewozy ani na jakiej zasadzie byłyby dofinansowane." Bo moi drodzy, pakiety są na grupę linii, którą w sposób logiczny można obsługiwać z 1 miejsca (bazy). To jest przetarg na obszary świadczenia usług, a nie na poszczególne linie i pociągi. Cennik PLK jest znany nawet jak pociągi osobowe tam nie jeżdżą. Poza tym podana jest minimalna liczba kursów na danej linii, stąd wynika co ma być realizowane od już, a co w przyszłości w ramach ekstra zlecenia (jest powiedziane jasno, że zamawiający może zamówić do 50% pracy więcej). Poza tym dostęp do infrastruktury opłaca zamawiający, a nie wykonawca. A zasada dofinansowania na reaktywowanych liniach jest taka sama jak na obecnie używanych i już - to jest powiedziane jasno. "4) Zamawiający nakłada na przewoźnika, który wykonuje przewozy w ramach kilku pakietów, obowiązek przyjęcia najniższej stawki dofinansowania do pockm dla wszystkich pakietów na odcinkach wspólnych. Tymczasem trakcja spalinowa jest kosztowniejsza w utrzymaniu, nie może być więc dotowana na tych samych zasadach, co elektryczna." Dotowana to akurat może być na takich samych zasadach. I jest. Choć co do logiki zastosowanego przez UM mechanizmu stawki na połączeniach pokrywających się, rzeczywiście można mieć zastrzeżenia, bo to jest jakby uzależnianie ceny usługi między pakietami, a pakiety są rozłącznymi zadaniami i podlegają osobnej, rozłącznej ocenie w przetargu. "5) Zobowiązuje się wykonawcę do przyjęcia taboru, ale bez określania ilości i typu taboru. Taka informacja jest potrzebna do kalkulacji kosztów i ceny ofertowej" Taaaa? To skąd ja wiem, a Wy nie wiecie? Załącznik nr 17 - to dla tych, którzy czytają mniej wnikliwie (żeby nie powiedzieć, że bez zrozumienia...). "6) Zobowiązanie wykonawcy do wprowadzenia fabrycznie nowego taboru w ciągu 2 lat od zawarcia umowy. Jest to zbyt krótki czas na spełnienie tego warunku. Prawo wspólnotowe nakazuje w takich przypadkach ogłoszenie zamiaru udzielenia zamówienia publicznego z rocznym wyprzedzeniem." Taaaak? To jak do tej pory UM-y w całej Polsce kupowały tabor??? Może tamte przetargi też trzeba podważyć? A propos. A PR już ogłosiły z rocznym wyprzedzeniem chęć zakupu taboru w ramach programu unijnego? A z tego co pamiętam, to publikacja z rocznym wyprzedzeniem w dzienniku wspólnot jest zalecana, a nie obowiązkowa. "7) Niejednoznaczny opis przedmiotu zamówienia. Zamawiający określił w obliczeniach wzrost opłat na PLK jako identyczny ze wskaźnikiem inflacji, tymczasem może być on wyższy. Zamawiający rozdzielił koszt dostępu do infrastruktury na opłatę podstawową za minimalny dostęp do infrastruktury oraz pozostałe (dostęp do peronów, itp.), kwestionując potrzebę korzystania z peronów, czy dojazdów do zaopatrzenia w paliwo. Przewozy Regionalne nie są poza tym w stanie przewidzieć wzrostu stawek dostępu na PLK, ponieważ te ustalane są na każdy rok. Podobnie jest z ceną energii elektrycznej, która w ciągu 2008 roku wzrosła o 42,4 %" A co to obchodzi zamawiającego gdzie wykonawca jeździ po paliwo??? Z konstrukcji jaką przyjął zamawiający wynika, że liczy się dla niego stabilność ceny kupowanej usługi. To po stronie oferenta jest przewidzenie zachowania rynku i wkalkulowanie tego w cenę. Normalny element zarządzania ryzykami. I zamawiający nie kwestionuje dostępu do peronów czy dojazdów po paliwo. Wymaga jedynie, aby te koszty były wliczone w cenę. A opłatę dla PLK za pociągi z pasażerami (czyli większość wykonywanej pracy przewozowej) płaci zamawiający, a nie wykonawca. "8) Proponowany cennik biletów spowoduje spadek przychodów przewoźnika – bilety jednorazowe byłyby tańsze, ale ceny biletów okresowych odstraszająco wysokie." Czy spowoduje spadek, to nie do końca wiadomo. Jeśli tak, to dlaczego po wprowadzeniu "Połączenia w dobrej cenie" czyli cen preferencyjnych przychody PR wzrastają, hę? I co to w ogóle znaczy "spowoduje spadek"? To jest nowe zamówienie, które będzie realizowane na konkretnych warunkach, a nie zmiana już istniejącego zamówienia, więc co ma do rzeczy gdybanie, że ceny wcześniej były wyższe niż są teraz? Trzeba skalkulować ofertę do podanych warunków i już. Proponuję też porównać własny cennik z cennikiem zamawiającego - różnice wcale nie są aż tak duże, ani w biletach jednorazowych, ani w miesięcznych, choć faktycznie miesięczne na dłuższych odcinkach (powyżej 80-90 km) stają się dość drogie (dla 200 km wręcz absurdalnie), bo brak degresji cenowej. Ale co ważne - w cenniku Kuj-Pom pasażer płaci od kilometra, a nie za przedział kilometrów (np. 61-67km), czyli za faktycznie przejechany odcinek, co jest uczciwe i nie zmusza pasażera do przepłacania. "9) Wymóg maksymalnego wieku pojazdów jest warunkiem uciążliwym i utrudniającym uczciwą konkurencję (średni wiek ezt wg przewoźnika to 35 lat)" Pytanie jaki jest wiek innych oferentów, bo to jest wyznacznikiem uczciwości konkurencji, a nie eliminowanie oferentów nie spełniających raczej minimalnych standardów jakościowych. "10) Zamawiający nie określił długości pociągów na poszczególnych połączeniach, przewoźnik nie jest więc w stanie skalkulować kosztu uruchomienia pociągów." Bo zamawiający nie zamawia pociągu z A bo B tylko kompleksową usługę transportu publicznego w województwie. A odpowiadając szczegółowo, to jest podane ile wynosi kara za brak miejsca siedzącego dla pasażera na odcinku powyżej 10 km, więc trzeba to sobie zbilansować co się bardziej opłaca: jechać 3xezt. i mieć pewność, że nikt nie będzie stał, czy puścić szynobus i zapłacić karę za 100 pasażerów na stojąco. Podpowiedź: w ekonomii także rozwiązuje się układy 2 równań z 2 niewiadomymi, albo liczy różniczkę funkcji aby znaleźć jej minimum. Wiedza z zakresu szkoły średniej bywa pomocna nawet na kolei. "11) Umowa wymaga od wykonawcy udzielenia zamawiającemu pełnomocnictwa do pozyskiwania informacji od zarządcy infrastruktury. Przewoźnicy nie posiadają uprawnień do udzielania takich upoważnień." No to warto wskazać taki paragraf, który tego zabrania. Bo co nie jest zabronione jest dozwolone. "12) Niewystarczająco określony jest przedmiot zamówienia – nie określa się rodzaju i ilości taboru, jaki ma być użyczony przewoźnikowi" To już przerabialiśmy powyżej: patrz Załącznik nr 17. "13) Nie określono precyzyjnie kosztów amortyzacji taboru użyczonego." I raz jeszcze to samo: patrz Załącznik nr 17. Zapoznanie ze SWIZ przed przystąpieniem do zgłaszania protestu bywa wskazane... Podsumowując - pracowników członka zarządu ds. techniczno-eksploatacyjnych podpisanego pod pismem, przerosło w większości przypadków zadanie opisane w SWIZ. Co nie znaczy, że SWIZ jest błędne. Tylko kilka podniesionych w piśmie wątków (ceny biletów na dalszych odcinkach, cena oferowana na odcinkach wspólnych) wymagałoby rozważenia przez zamawiającego, ale też raczej w trybie protestu wniesionego do zamawiającego. |
gryff napisał/a: |
Koniec dyktatu PR ,jeśli przetarg będzie unieważniony to PR-y odkryły swoje karty i w ponownym przetargu zapewne nie wygrają we wszystkich pakietach pod drutem |
gryff napisał/a: |
Szkoda że Arriva okazała się nieprzygotowana na pakiety pod drutem bo zapewne wygrałaby cały przetarg |
gryff napisał/a: |
Stawki PR są naprawdę kosmiczne |
danio napisał/a: |
Jak się dobrze ułoży obiegi , to taboru starczy . Pokazały to PR-y na śląsku gdzie znacznie zwiększono wykorzystanie taboru .
|
Virakocha napisał/a: |
@Ariel Ciechański
Panie Arielu, wszak jest możliwość wydłużenia składów Nasielsk-Sierpc i/lub Kutno-Sierpc do Torunia Głównego Kwestia tylko dogadania się przewoźników, coś takiego ma już miejsce na poc. Bydgoszcz Toruń p Chełmżę 9tabor Arrivy RP - obsługa Arriva i PR i odwrotnie na poc do Świekatowa. Tak więc VT do Sierpca dojeżdżałyby do Torunia przy czym w Sierpcu następowałaby zmiana obsługi pociągu. A co do SZT- można je ściągnąć z linii nr 29 do Ostrołęki i puścić tam jeszcze jeden EN57 a zaoszczędzonego szynobusa lub SZT-a przeznaczyć na JSŁkę |
Cytat: |
Do przetargu zapraszamy firmy, które mogą się wylegitymować odpowiednio licznym taborem o odpowiednim standardzie oraz przygotowanym do obsługi tras personelem. |
Cytat: |
Najważniejszym kryterium wyboru przewoźników będzie najkorzystniejsza ekonomiczne oferta, ale komisja przetargowa będzie też uwzględniać zakładaną punktualność pociągów oraz wprowadzenie na nasze trasy fabrycznie nowego taboru. |