| tygryś napisał/a: | 
| Zwykły pracownik może sobie pomarzyć o 10%, tak samo jak z 3 letnią gwarancją zatrudnienia. Gwarancja 3 letnia tylko szkoda, że nie dla wszystkich.... | 
 
      
     | brum napisał/a: | 
| Z tego co ja wiem to "postulaty płacowe" to jedynie jednorazowa wypłata 1000 zł  na pracownika z okazji Święta Kolejarza. Nie wiem dlaczego propagandowa tuba jaką niewątpliwie jest KK pisze "między innymi".  | 
 
 
| sheva17 napisał/a: | 
| Polityka PKP CARGO to jakieś kuriozum. O ile można zrozumieć cięcia w Krakowie, o tyle w Tarnowskich Górach to jakiś skandal. Zakład wykonuje prawie 1/4 pracy przewozowej spółki, wiemy jak ważny jest dostęp do klienta, a tu wymyśla się takie coś. Zarząd PKP CARGO powinien sobie dalsze zmiany odpuścić i tak są na stanowiskach do jesieni, a następcy od wprowadzonego modelu zmian szybko odejdą. | 
| Cytat: | 
| My na Śląsku całą robotę robimy za nierobów z całej Polski. Takie nastawienie przyjacielu pokazuje jak wielki sukces osiągnął zarząd w dzieleniu ludzi | 
| sheva17 napisał/a: | 
| Polityka PKP CARGO to jakieś kuriozum. O ile można zrozumieć cięcia w Krakowie, o tyle w Tarnowskich Górach to jakiś skandal. Zakład wykonuje prawie 1/4 pracy przewozowej spółki, wiemy jak ważny jest dostęp do klienta, a tu wymyśla się takie coś. Zarząd PKP CARGO powinien sobie dalsze zmiany odpuścić i tak są na stanowiskach do jesieni, a następcy od wprowadzonego modelu zmian szybko odejdą. | 
| sheva17 napisał/a: | ||
| 
 Nie o to chodzi by kogokolwiek dzielić. Nikt normalny jednak nie zlikwliduje zakładu tam gdzie realizuje 1/4 pracy przewozowej, bo ważny jest dostęp do potencjalnych kontrachentów | 
| krokodyl napisał/a: | 
| To samo było w Kielcach,gdzie wycięto zakład który uruchamiał kilkanaście pociągów w dobie,przy dobowym zapotrzebowaniu pod załadunek 700-800 wagonów. Utrzymano natomiast zakład w Skarżysku Kam. gdzie uruchamiano tak ze dwa a w porywach trzy pociągi w dobie,gdzie zapotrzebowanie na wagony pod załadunek to liczba 50-60 sztuk...No ale jak się ma ludzi w radach nadzorczych i prominentnych politycznych kacyków,to jest jak jest.Mam poważne wątpliwości,czy ewentualna nowa ekipa będzie w stanie to ogarnąć i odkręcić. | 
| Cytat: | 
| Nie ma nic złego w przenosinach zakładu z T.Gór do Katowic ba,to właśnie jest ruch w dobrą stronę,bo po pierwsze,to tylko przysłowiowy rzut beretem od TG.po drugie, trzeba pamiętać także,że to w Katowicach jest siedziba KHW zatem dostęp do potencjalnego i właściwie jedynego poważnego kontrachenta kolejowego będzie jeszcze lepszy. | 
 . Tylko, że zarząd PKP CARGO pomysłami likwlidacji zakładu w TG sam się ośmiesza. To tam jest głównie wykonywana praca przewozowa i jeżeli coś bym przeniósł to sam zarząd i siedzibę spółki do Katowic. CTL dało radę i w Cargo to przejdzie, nie ma powodu by akurat sam zarząd pozostał w Warszawie. Przecież Purwin może przeprowadzić się na te kilka miesięcy do jesieni na Śląsk
. Tylko, że zarząd PKP CARGO pomysłami likwlidacji zakładu w TG sam się ośmiesza. To tam jest głównie wykonywana praca przewozowa i jeżeli coś bym przeniósł to sam zarząd i siedzibę spółki do Katowic. CTL dało radę i w Cargo to przejdzie, nie ma powodu by akurat sam zarząd pozostał w Warszawie. Przecież Purwin może przeprowadzić się na te kilka miesięcy do jesieni na Śląsk  .
.      . Skoro obecny zakład się sprawdza to należy go pozostawić. Miejsca pracy są potrzebne wszędzie nie tylko w Katowicach. Piszesz tak jakby Zakład Południowy nie miał swoich sekcji, jakby od nich coś odłączyć pewnie zakład należałoby rozwiązać
. Skoro obecny zakład się sprawdza to należy go pozostawić. Miejsca pracy są potrzebne wszędzie nie tylko w Katowicach. Piszesz tak jakby Zakład Południowy nie miał swoich sekcji, jakby od nich coś odłączyć pewnie zakład należałoby rozwiązać  .
.     