INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. podkarpackie - PR na Podkarpaciu to obraz nędzy i rozpaczy

Wojtek - 28-03-2011, 15:21
Temat postu: PR na Podkarpaciu to obraz nędzy i rozpaczy
Przewozy regionalne na Podkarpaciu to obraz nędzy i rozpaczy

Niskie przychody, duże straty, mało połączeń i pasażerów, fatalne tory, po których pociągi mogą się sunąć najwyżej 30-40 km na godzinę – taki obraz regionalnych połączeń kolejowych na Podkarpaciu rysuje się po debacie sejmiku wojewódzkiego na temat regionalnej kolei - informuje „Gazeta Wyborcza”.

O kondycji spółki Przewozy Regionalne opowiadała prezes Małgorzata Kuczewska-Łaska. Sytuację na Podkarpaciu przedstawiła tak: - Nasze pociągi mogą tu rozwijać prędkości wynoszące średnio 30 km na godzinę. Nic więc dziwnego, że ludzie przesiadają się np. do busów. Nie jesteśmy w stanie skutecznie z nimi konkurować.

Podkarpacki Zakład Przewozów Regionalnych, czyli ta części spółki, która zajmuje się tylko naszym regionem, przynosi jedne z najniższych przychodów w kraju - tylko 2,9 proc. do wspólnej kasy. Co gorsza, podobnie jak cała spółka, jest deficytowy. W 2010 r. deficyt wyniósł 38,4 mln zł, a plan na ten rok zakłada dziurę w wysokości 37,9 mln zł. Udaje się to załatać dotacjami od samorządu wojewódzkiego - pisze "Gazeta Wyborcza”.

Optymizmem nie napawa też to, że na Podkarpaciu coraz mniej osób podróżuje pociągami. A nie podróżują - jak dowodziła prezes Kuczewska-Łaska - dlatego, że pociągi jeżdżą na regionalnych trasach tak wolno. W ub. roku przejechało pociągami Przewozów Regionalnych 3,9 mln osób. Rok wcześniej o 300 tys. więcej - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Więcej...

źródło: Gazeta Wyborcza / RK
Maykin - 02-04-2011, 14:46
Temat postu:
to fakt!zastanawiam się komu zależy;albo nie zależy na drogach żelaznych podkarpacia?Dawno,dawno temu byli tacy którzy budowali nie tylko tory,ale i stacje prowadzili przewozy,towarowe i osobowe.Nawet 35lat temu łatwiej było dojechać z Zagórza do ŁUPKOWA czy USTRZYk.....koleją!Kiedyś pisałem o chęci stworzenia...wspólnoty,własnej firmy o możliwosci prowadzenia przewozów w tym rejonie..Za lokomotywe SM42 za godz pracy 450zł,kosmos!O wagonach nie wspomnę.Zwracałem sie do różnych instytucji....beton.Chciłem sie wybrać ze znajomymi w Bieszczady koleją,nie da rady.Busem nie pojedziemy,baj śliczne podkarpacie.......
kris123 - 12-04-2011, 13:25
Temat postu:
Jak to komu Podkarpaciu nie zależy. W końcu sami się zaczęli odcinać od sąsiednich wojewodztw. I pociągnęli i siebie i innych na dno. Przyklad Jasło-Stróże, następny Chyrów
Maykin - 16-04-2011, 18:07
Temat postu:
zaczynamy w lipcu....odkrecimy ten problem,nie ma takiej opcji...tam muszą jezdzić POCIAG!!!!!
ET05 - 16-04-2011, 22:03
Temat postu:
Dekadę temu pociągi do Zagórza były pełne, sporo osób przesiadało się w stronę Ustrzyk i Łupkowa, mimo, że smutni panowie pętali się po składzie i oferowali przejazd busiarnią dalej. Kolejny raz wychodzi głupota usramorządowienia, bo znikły bardzo potrzebne pociągi na części trasy pospieszne, a na części osobowe. Gdyby dałosię pomyśleć to nadal sezonowy pośpiech z Warszawy czy Gliwic mógłby przynajmniej jechać do Ustrzyk, na odcinku Sanok - Ustrzyki z zatrzymaniem na wszyskich stacjach, o dzieleniu na cześć do Łupkowa już nie wspomnę. Gdyby jechał jako nocny to tragiczny czas przejazdu nie byłby problemem. Ale po co przywieźć turystów pociągiem? Niech lepiej zasmrodzą spalinami całe Bieszczady.
Anonymous - 16-04-2011, 22:28
Temat postu:
300 tysiecy pasazerow mniej niz rok wczesniej- czyli codziennie z pociagow na Podkarpaciu korzystalo srednio o 900 osob mniej niz analogicznego dnia roku poprzedniego- 900 osob dziennie mniej!
mateusz123 - 18-04-2011, 19:06
Temat postu:
Gdzie w Podkarpackim PR są gniazda drużyn?
Bonifas - 19-04-2011, 04:58
Temat postu:
Kiedyś na pewno była w Jaśle ale czy teraz jest to nie wiem ...
Pirat - 20-04-2011, 16:20
Temat postu:
Prezes PR o sytuacji kolei na Podkarpaciu

- Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji takiej, żeby przewoźnicy drogowi dowozili pasażerów z tych miejscowości, gdzie kolej nie dociera, do najbliższej stacji kolejowej. Ale to będzie możliwe dopiero wtedy, kiedy osiągniemy satysfakcjonujące prędkości na torach - powiedziała Małgorzata Kuczewska-Łaska, prezes Przewozów Regionalnych, podczas obrad Sejmiku Województwa Podkarpackiego 25 marca br. w Rzeszowie.

Jak podała prezes PR, praca eksploatacyjna na terenie woj. podkarpackiego stanowi w całości działań spółki ponad 4%. Podkarpackie ma jest dość słabe przychody – to jedynie ok. 3% w skali spółki. – Musimy podjąć ostre działania w kierunku walki o pasażera i zwiększenia przychodów ze sprzedaży biletów. Głównym naszym wrogiem w tym działaniu są niestety niskie prędkości na liniach kolejowych – podkreślała prezes PR.

W 2010 r. praca eksploatacyjna spadła w stosunku do roku poprzedniego. Planowana praca eksploatacyjna w roku bieżącym ma być jednak większa, niż w roku 2009 r. Spadł znacząco koszt pociągokilometra: z 25,50 zł w 2009 r. do ok. 21,29 zł zł w roku 2011 (średnia w spółce to 25,20 zł, w niektórych województwach nawet ponad 27 zł).

- Uruchamiamy dzienne 112 pociągów. Ponadto kursuje 13 pociągów interREGIO, które nie są objęte umową. Dziennie przewozimy na terenie województwa prawie 10,5 tys. pasażerów – poinformowała Kuczewska-Łaska. Jak dodała, w statystykach przewozowych bardzo wyraźnie daje się zaobserwować sezonowość. Liczba pasażerów zmienia się w zależności od miesiąca.

Wraz z poprawą stanu infrastruktury w woj. podkarpackim, planowane jest zwiększanie liczby uruchamianych połączeń. - W 2011 r. przybyły nam nowe połączenia, to jest Rzeszów – Lublin. Obecnie planujemy uruchomienie połączenia Rzeszów – Głogów. Będziemy chcieli także uruchamiać dodatkowe połączenia pomiędzy Rzeszowem, Jasłem a Zagórzem – zaznaczyła prezes PR.

- Współpracujemy ze wszystkimi przewoźnikami kolejowymi i drogowymi i staramy się tą współpracę rozszerzać. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji takiej, żeby przewoźnicy drogowi dowozili pasażerów z tych miejscowości, gdzie kolej nie dociera, do najbliższej stacji kolejowej. Ale to będzie możliwe dopiero wtedy, kiedy osiągniemy satysfakcjonujące prędkości na torach – zakończyła Małgorzata Kuczewska-Łaska.

źródło: Rynek Kolejowy
bungi - 21-04-2011, 23:10
Temat postu:
Wypas, a póki co, to z centrum Polski do Zagórza nie ma jak sensownie dojechać...
Maykin - 24-04-2011, 10:07
Temat postu:
Najlepsza opcja to obecnie pociągiem do Rzeszowa a dalej autobusem.Jezdzi tez sezonowy przez Tarnów,Stróze ale ze Stróży na Sanok już nic nie jeżdzi.Można by było skomunikować to połączenie do Zagórza idalej na Ustrzyki i Lupków,tymbardziej że na rozkładzie w Zagórzu są pociągi w okresie letnim do Łupkowa !
Pamiętacie słynnego"przemytnika" też był nie rentowny,ale kto by chciał jezdzic takim zdezelowanym składem?!a wystarczyło puścić autobus szynowy,dopasowac do godzin pracy,nauki szkolnej i byłoby ok...jest nadzieja że niebawem tak będzie Smile
ak7d - 04-08-2011, 22:21
Temat postu:
Czy ktoś wie w jakim stopniu wpływy z biletów pokrywają koszty poszczególnych połączeń (w sensie tras) na Podkarpaciu, tzn czy ma ktoś dostęp do statystyk?
Anonymous - 05-08-2011, 02:49
Temat postu:
ak7d, Tajemnica handlowa.
Bonifas - 05-08-2011, 05:00
Temat postu:
bungi, Nietylko z centrum ale zewsząd.

Szkoda że nie ma sezonowych interREGIO Gdynia - Zagórz przez Malbork, Warszawę, Lublin, Tarnobrzeg, Rzeszów, Jasło oraz Szczecin Gł. - Zagórz przez Krzyż, Poznań, Wrocław, Katowice, Kraków, Tarnów, Stróże (ten w Stróżach mógłby być rozłączany z składem do/z Krynicy)
Desiro2 - 05-08-2011, 23:29
Temat postu:
nie ma, bo PR ma głęboko w d..pie połączenia sezonowe jak i potencjalnych pasażerów na takich trasach. Beton zasiadający na Wileńskiej jest taki sam jak ten siedzący na Grójeckiej,pamiętaj o tym!!
ak7d - 06-08-2011, 00:16
Temat postu:
Tajemnica handlowa? Przecież te przewozy są wykonywane na zamówienie publiczne, co najmniej to jest nie w porządku... Ale OK, dzięki za inf Smile
DarekP - 10-08-2011, 16:10
Temat postu:
Nie załamuj się, coś damy radę policzyć.
Pani prezes powiedziała coś takiego:
Jak podała prezes PR, praca eksploatacyjna na terenie woj. podkarpackiego stanowi w całości działań spółki ponad 4%. Podkarpackie ma jest dość słabe przychody – to jedynie ok. 3% w skali spółki. –

Poszukaj danych ogólnych PR i będziemy mieli rząd wielkości.
Con - 23-08-2011, 21:34
Temat postu:
Często przewija się wątek prędkości - ja mam w poważaniu prędkość - chcę mieć możliwość podróży z Przemysl do stolicy - a teraz nie mam chyba, że wygram w lotka i przeznacze pieniądze na fatalne połączenie EXPRESEM do Gdyni - chce byc w Warszawie kolo 8-9 rano i mieć połączenie powrotne o 16-18...teraz to moge do stolicy przyjechać przed północą

Kiedyś miałem połączenie osobowym do Rzeszowa, tam IR do W-wy i było wszystko super (powrót podobnie) - jeździłem 2 razy w tygodniu ale mnie przyuważyli i zmienili, żebym nie mógł jeździc...

Teraz z Przemyśla do Krakowa moge jeździć co godzinę, do Lublina praktycznie nie ma jak się dostać, do stolicy tylko EXPRESEM - za drogim dla mnie...więc od zmian jeżdżę PKSem nocnym - chyba każdy wie jakie to wygodne...busem próbowałem ale to nie na moje plecy...

kolej na podkarpaciu nie realizuje potrzebnych połączeń stąd nie ma zysków....
Anonymous - 23-08-2011, 22:10
Temat postu:
Od nowego RJ bedzie TLK poranny z Przemysla do Warszawy, przez Rzeszów, Skarżysko Kamienną, Radom.
DarekP - 25-08-2011, 15:52
Temat postu:
Poranny, tzn. o której będzie w Warszawie. Ja w ciemno obstawiam, że w okolicach 14.00.
O czasie przejsdu już nie będę wspominał. Poniżej 6h się nie spodziewam.
Dla porównania autobusy prywatnych przewoźników nają czas poniżej 5h na trasie Rzeszów-Warszawa.
Wszelkie rzeczy, po które ciągają człowieka do Warszawy odbywają się w godzinach 10-16.
Dlatego wszystko, co przyjeżdża do Warszawy po 10.00 to tylko dla hobbystów.
maciej30 - 26-08-2011, 11:30
Temat postu:
Pułtuś nie przez Rzeszów a od Przeworska przez Leżajsk, Nisko, Stalową Wolę Rozwadów dalej obwodnicą przez Wielowieś bez wjazdu do Tarnobrzega za to przez Sadnomierz, Ostrowiec, Skarzysko, Radom do Warszawy. PIC chce mieć cały skład pod drutem więc przez Rzeszów jechać nie będą. Wynika z tego że od nowego RJ z Rzeszowa do warszawy będzie tylko Ex. "Małopolska" oraz pociąg IR za to zabraknie pociągu TLK.
DarekP - 26-08-2011, 15:08
Temat postu:
Jeżeli ta się stanie, to kogo będzie woził ten pociąg na Podkarpaciu? Przemyśl, Przeworsk i St. Wola zapewnią odpowiednie zapełnienie? Bez żartów, po roku (oby) go odwołają z powodu niskiej frekwencji.
maciej30 - 26-08-2011, 15:31
Temat postu:
DarekP Przypominam Ci, że przez ponad 20 lat pociągi "SAN" i "SOLINA" z Przemyśla do Warszawy Zach i odwrotnie kursowały właśnie tą trasa od przeworska przez leżajsk, nisko, rozwadów, sandomierz, ostrowiec, skarżysko i radom z pominięciem Rzeszowa i zawsze cieszyły się bardzo dobrą frekwencją mimo pomijania Rzeszowa a przed weekendami w piątki, niedziele czy tuż po np w poniedziałki często nie było miejsc siedzących a ludzie stali na korytarzach. Tak więc musisz chyba się od niedawna interesować koleją skoro nie znasz tych faktów.
Con - 26-08-2011, 16:30
Temat postu:
Jako że dyskusja w temacie ma być jednak ukierunkowana na PR w wojewodztwie to może ktoś mi wyjaśni dlaczego (nadal w temacie połączenia P-śl - W-wa i z powrotem) IR WOŚP z Rzeszowa został przeniesiony tak sporo wcześniej bez zapewnienia dojazdu dla pasażerów z P-śla? Zawsze ze mną około 30-50 osób się przesiadało z osobowego? Z powrotem to samo: po przyjeździe do Rzeszowa nie ma czym jechać dalej...
Najzabawniejsze (choć nie dla mnie) w tej całej sytuacji jest to, że wszystkie spolki sie umowily i pokasowaly P-śl niemiłosiernie: oprócz odebrania możliwości dojazdu do stolicy za pośrednictwem PR (wywód powyżej), odpadło połączenie przez Lublin, a także zlikwidowano wagon do W-wy dołączany do nocnego pociągu relacji P-śl -Wrocław albo Szczecin (nie pamiętam dokładnie bo jeździłem nim tylko do W-wy...) - podłączany do pociagu chyba Krynica-Warszawa w Krakowie...Nie pamiętam dokłądnie czy wagon ten jeździł codziennie czy tylko w nocy z niedzieli na poniedziałek ale na moje potrzeby wystarczał...przypomnę, że chodzi o przyjazd do stolicy rano
maciej30 - 26-08-2011, 16:42
Temat postu:
Con mowa o PRach ale jeżeli wszystko pójdzie dobrze to od grudnia dostaneisz poranny TLK z Przemyśla do Warszawy Wsch bezpośredni przez Sandomierz i Skarżysko, jak wyżej pisałem z pominięciem Rzeszowa ale co za tym idzie nie będziesz musiał jechać z przesiadką w Rzeszowie. Jeżeli to wszystko wypadli to PRy powinny zrobić od przyszłego rozkładu jazdy całoroczny IR Rzeszów - Warszawa zastępujący obecny TLK, bo w przeciwnym razie z rzeszowa do warszawy byłby tylko Ex. Małopolska. Jednak wydaje się, że w sytuacji rozgrzebania w przyszłym roku linii kolejowej na odcinku od Rzeszowa do Krakowa i wydłużenia znaczenie czasów przejazdów na tym odcinku PIC akurat podjął mądrą decyzje o przetrasowaniu swojej TLKi z Przemyśla do Warszawy na trasę przez Sandomierz i Skarżysko. Tutaj luka do zapełnienia po tym składzie będzie teraz w gestii PRów. Oczywiście inną kwestią jest temat elektryfikacji linii numer 71 na odcinku Rzeszów - Ocice, wtedy z pewnością trasa ta byłaby dużo lepiej wykorzystana zarówno przez składu PICu jak PRów w trasowaniu pociągów z Rzeszowa i Przemyśla do Warszawy. Choć był też dość długi okres w latach 90, że połączenie Rzeszowa z Warszawą zapewniał tylko pociąg Ex. Małopolska jeżeli chodzi o połączenia dzienne + nocny pospieszy z Zagórza do Warszawy Wsch ( kursował cały rok ). Ten drugi kursował także przez Łańcut, obowodnica Przeworska bez wjazdu do Przeworska, Leżajsk, Nisko, Rozwadów, Sandomierz, Skarżysko i Radom.
Con - 26-08-2011, 17:01
Temat postu:
A masz jakies przecieki co do godzin odjazdu z P-śla i z powrotem? Wygłąda zachęcająco choć to jeszcze tak długo...do grudnia.
maciej30 - 26-08-2011, 17:12
Temat postu:
Con nie mam dokładnych godzin, zresztą w PIC jak to u nich może coś się jeszcze dziesięć razy zmienić, lecz co do PRów też nie ma jeszcze żadnych informacji jak będzie wyglądał rozkład ewentualnego IR z Rzeszowa do Warszawy i czy w ogole i któredy itd. Mr. Green Pewny na 100 % jest na razie tylko Ex. Małopolska ale czas przejazdu? Tu może być nieciekawie z uwagę na modernizacje odcinka Rzeszów - Kraków. Co do czasów przejazdu to taka ciekawostka przez kilka rozkładów jazdy w latach 70-tych czas przejazdu pociągu pospiesznego "SAN" z Przemyśla do Warszawy trwał 5 h 25 minut. I gdzie te czasy? To tylko w Polsce możliwe są takie jaja, że tak bardzo cofneliśmy się w rozwoju i kto mi powie, że PRL był zły, przynajmniej wszystko działało jak w zegarku. Happy Oczywiście pociąg kursował przez Sandomierz i Skarżysko.
pospieszny - 26-08-2011, 19:28
Temat postu:
Jak zwykle rzeczowo i oczywiście w temacie:
Cytat:
Od nowego RJ bedzie TLK poranny z Przemysla do Warszawy, przez Rzeszów, Skarżysko Kamienną, Radom

I uruchomią go PR tylko jeszcze nie wiadomo w którym roku Śmiech
maciej30 - 26-08-2011, 19:53
Temat postu:
pospieszny tego to akurat uruchomią PIC jako TLK i nie przez Rzeszów jak już pisałem. No cóż mały off topik się znalazł, bo wszyscy wiemy że w PR na podkarpaciu dzieje się źle, ale że jest to obraz nędzy i rozpaczy to raczej bym nie przesadzał. Przypominam, że na Podkarpaciu praktycznie wszystkimi liniami kolejowymi kursują pociągi za wyjątkiem Zagórz - Ustrzyki - Chyrów i Dębica - Mielec - Tarnobrzeg. Biorąc pod uwagę wyremontowaną linię nr 71 Rzeszów - Ocice oraz przymiarki do remontu Rzeszów - Jasło - Krosno - Zagórz to chyba na tle innych województw nie jest tak źle. Oferta mogłaby być lepsza szczególnie do horynca, ale nie od razu Kraków zbudowano jak to mówią.
DarekP - 27-08-2011, 21:45
Temat postu:
@maciej30
Kiedy ja korzystałem z tych pociągów, to San z Rzeszowa do Warszawy wyrabiał się w niewiele powyżej 6h, do tego z Rzeszowa do Skarżyska ciągnął go Pt47. Sprawdź sobie kiedy to było.
Co do Soliny, to w czasach, gdy własnym samochodem mało kto jeździł na tej trasie, autobusy były 3 na dobę i studentom chciało się jeździć kilka razy w miesiącu do domu, to dało się te składy zapełnić. Ale to tylko w szczycie weekendowym. Poza tym woziły powietrze, dlatego lubiłem jeździć Soliną sam w przedziale.
Teraz rzeczywistość jest inna i oczywiście, jeżeli zrobi się skład z 3 wagonów, to ludzie mogą w pewnych dniach stać, to pokazuje upadek kolei - składy 3-4 wagonowe.
Żałuję, że remont trasy Rzeszów-Kraków, przy przewidywanym czasie przejazdu ok. 4 godziny, nie został wykorzystany do przetrasowania wszystkich pociągów w kierunku Warszawy, na trasy przez Lublin i Skarżysko.
Co do PR, to rozkomunikowanie IR WOŚP z Rego do Przemyśla to ewidentny błąd, ja bym słał pisemka do PR Rzeszów przy każdej okazji, a wtedy jest szansa na powrót połączenia.
maciej30 - 27-08-2011, 22:39
Temat postu:
DarekP"SAN" jeździł przez Rzeszów w latach 70 i 80 i potem przez Kolbuszowa, Tbg, Sandomierz do Warszawy. Właściciwie do końca lat 80 był na większości trasy prowadzony SU45 w latach 70 na całej trasie SU45 lub SU46. Rok 1991 to zamknięcie linii Rzeszów - Ocice, od tego monetu "SAN" zaczął jezdzic od Przeworska przez Nisko, Lezajsk, Rozwadów, Sandomierz z pominięciem Rzeszowa i Tbg, ten rok to także uruchomienie Ex. Małopolska zastępującego w Rzeszowie "SANA".Kursował tak do grudnia 2005 po czym przetrasowano go od Rozwadowa na Lublin z uwagi na fatalny stan torowiska z sandomierza do skarżyska, w tych latach, czyli kiedy kursował przez Sandomierz miał bardzo dobrą frekwencje, a pasazerowie z Rzeszowa którzy chcieli z niego skorzystać dojezdzali osobówką do Przeworska, następnie zniknął z polskich torów w grudniu 2010 jako bezimienny TLK. Teraz ma szanse wrócic na trase sprzed 2006 roku, czyli Przeworsk - Lezajsk - Rozwadów - Sandomierz - Skarzysko. Uwazam, że byłby to pierwszy rozsądny krok PICu w kontekście przywrócenia ruchu osobowego w sandomierzu i jednoczesnie przywrócenie bezposredniego połączenia Radomia z podkarpaciem.
REGIOchłopak - 27-08-2011, 23:14
Temat postu:
Cieszy fakt powrotu pociągu osobowego do Sandomierza, to naprawdę spory krok do przodu w tamtych okolicach...Tamta stacja aż prosi się o jakieś pociągi.
DarekP - 30-08-2011, 14:22
Temat postu:
maciej30 O ile dobrze pamiętam, to:
- SU46 na tej trasie się nie pojawiły, przez krótki czas za to kursowały na trasie Rzeszów-Jasło
- nie pamiętam, kiedy na trasę Sana weszły 45, ale według mnie były to SP45 z kotłem parowym
- na przełomie lat 80 i 90-tych jeździły jeszcze Pt47 ze Skarżyska, trzeba by sprawdzić, od kiedy w Sandomierzu następowała zmiana loka na elektryczny, wtedy zapewne nastąpił koniec ery parowozów
- w sezonie letnim pamiętam, że Sana ciągnęły również Gagariny.

Wracając do planów nowego połączenia - życzę mu powodzenia, ale nie wiem, czy po tak długiej przerwie będzie się w stanie zapełnić. Byli pasażerowie z konieczności już obstawili inne formy transportu, ale zobaczymy ...
maciej30 - 30-08-2011, 14:34
Temat postu:
DarekP w 1987 roku dociągnięto elektryfikację juz do samego sandomierza od strony skarżyska, SP45 kursował juz wtedy tylko na odcinku sandomierz - rzeszów, a na odcinkach Warszawa Wsch - Sandomierz i rzeszów - przemyśl EU06/EU07. Od 1991 San został przetrasowany od przeworska na lezajsk i stalową wolę rozwadów i od tego roku juz jego cała trasa była pod drutem, ale to z uwagi na zamknięcie linii kolejowej Rzeszów - Ocice - Tarnobrzeg. Wtedy jak pisałem wcześniej uruchomiono też Ex. Małopolska z Przemysla do Warszawy Wsch przez Rzeszów - Kraków i CMK i ten skład zastapił Sana. Identycznie zresztą jak San kursował pospieszny Solina tylko że po południu z Przemyśla do Warszawy a z Warszawy do Przemysla rano odwrotnie niż San. Ciekawostką jest, ze posp Solina do 2001 roku w skarżysku kamiennej miał wyłączane/włączane wagony w relacji Warszawa Wsch - Busko Zdrój - Warszawa Wsch. Pamiętam, że część Soliny do Buska była bardzo mocno oblegana szczególnie w wakacje. Wracając do tematu teraz trasa przez Rzeszów - Kolbuszową i tarnobrzeg nie wypali z prostego powodu, nie ma druta, a PIC nie chce wchodzic w koszty, żeby ściągać jakąs Suke do obsługi odcinka Rzeszów - Tarnobrzeg, za dużo zachodu dwa razy trzeba byłoby zmieniac loka i w Rzeszowie i w tarnobrzegu, musieliby coś ciągnąć z Lublina bo w Rzeszowie chyba nic nie stacjonuje, dlatego to jest nierealne, dlatego też trasa od przeworska przez leżajsk wydaje sie być naturalna, gdyż skład na całej długości trasy można przeprowadzić elektrowozem.
pospieszny - 28-10-2011, 19:12
Temat postu:
Szynobusy kursujące w weekendy na trasach z Jarosławia do Horyńca Zdroju i z Horyńca Zdroju do Rzeszowa są koszmarnie przepełnione.

- Pomóżcie, bo to przechodzi ludzkie pojęcie, co się wyrabia w szynobusach – zadzwoniła do naszej redakcji zdenerwowana Czytelniczka z Lubaczowa. – W weekendy pasażerowie stoją dosłownie jeden na drugim. Ścisk jest niewyobrażalny. Są i tacy, którzy muszą zrezygnować z podróży, bo już się nie mieszczą. My naprawdę nie chcemy wiele, chcemy tylko godnie podróżować.

Sprawa dotyczy piątkowych i niedzielnych kursów szynobusów, których zarządcą jest Podkarpacki Zakład Przewozów Regionalnych. – W tygodniu na trasie Jarosław – Horyniec Zdrój i Horyniec Zdrój – Rzeszowa jest w porządku. Jeździ mało osób i wszyscy się mieszczą. – podkreśla nasza informatorka. – Koszmar zaczyna się już w piątek (trasa Jarosław – Horyniec Zdrój), gdy uczniowie i studenci wracają z Rzeszowa do domów i trwa do niedzieli (kurs Horyniec Zdrój-Rzeszów), gdy sytuacja się odwraca i wszyscy jadą z powrotem do Rzeszowa. Na poszczególnych stacjach np. w Oleszycach, nie ma jak wejść do szynobusu. 9 października w Lubaczowie wsiadła zaledwie połowa pasażerów, bo dla pozostałych brakło miejsca. Jeden z podróżujących trzymał całą drogę torbę na głowie! To skandal.

Będą dwa szynobusy?

Zapytaliśmy o sprawę w Podkarpackim Zakładzie Przewozów Regionalnych w Rzeszówie – Sprawa jest nam znana – mówi Krzysztof Pawlak z PZPR. – Mamy bardzo trudną sytuację taborową. Mogę jednak zapewnić pasażerów, że pracujemy nad tym, żeby w najbardziej oblegane dni tj. w piątki i w niedziele włączyć do ruchu bardziej pojemny autobus szynowy. Wtedy liczba miejsc z dotychczasowych 160 zwiększy się do 260.

Do tematu powrócimy.

Katarzyna Szczyrek

źródło: supernowosci.pl
Forumowicz - 05-11-2011, 21:10
Temat postu:
@ con
Proste rozwiązanie: samolot. Rano masz z Jasionki o godz. 9.15, w Wawie jesteś o 10.05. Teraz gdy piszę ten post (patrz data obok) bilet Rzeszów-Wawa na 28 listopada (poniedziałek, czyli stosunkowo drożej niż w inne dni), ale z 4 tygodniowym wyprzedzeniem kosztuje 261,43zł. Bilet powrotny w ten sam dzień o 16.35 kosztuje tylko 141,18 zł (cena porównywalna z tak zwanym ekspresem). Czas przelotu tylko 55 minut.
Drogo? Pamiętaj, że dzięki temu podróż trwa tylko jeden dzień, nie wydajesz pieniędzy na hotel, nie jedziesz jakimś nocnym pekaesem czy busem z gratosowym bólem pleców.
maciej30 - 06-11-2011, 10:24
Temat postu:
Forumowicz akurat z podkarpacia przejechac się pociągiem do Warszawy przez trasę ktora ma być reaktywowana czyli sandomierz - ostrowiec - skarzysko to sama przyjemność. Dzwudziestka piątka na odcinku świętokrzyskim jest bardzo urokliwa i mam nadzieje, że w przyszłosci bo generalnym remoncie stanie się głównym szlakiem kolejowym z Warszawy do Rzeszowa i Przemyśla.
Forumowicz - 06-11-2011, 17:20
Temat postu:
maciej30, znam przyjemności podróżowania, con zapewne też. On chce odbyć jednodniową podróż z Przemyśla do Warszawy, a na razie z PKP Intercity jest to niemożliwe. W poprzednim poście podałem ceny biletów naszego narodowego przewoźnika lotniczego.
Dziś przeglądam internet o okazuje się, że z Rzeszowa do Wawy od 14 listopada będzie latać pewien przewoźnik prywatny, który ma promocyjne ceny, a bilet kosztuje tylko... 159 zł. Co więcej ma lepsze godziny wylotu, bo z Rzeszowa rano o 7.15, a wieczorem wylot z Wawy o 21.45. I to jest super, bo jest konkurencja między liniami, jest szybko i tanio.
rumburak - 06-11-2011, 18:39
Temat postu:
Cytat:
od 14 listopada będzie latać pewien przewoźnik prywatny, który ma promocyjne ceny, a bilet kosztuje tylko... 159 zł


...tyle kosztują jedynie pierwsze 10 biletów, i to tylko do 30 listopada. Ale fakt, przelecieć się (nawet w beczce, bo takie się ma wrażenie w maleństwach jakimi lata JetAir) z Rzeszowa do Gdańska za 159 zł w lekko ponad 2 godziny, to niezła frajda. Zwłaszcza jeśli ktoś lubi międzylądowania (w Katowicach-Pyrzowicach)
ET05 - 06-11-2011, 20:46
Temat postu:
Kiedyś Wetlina ze Skarżyska do Krosna jechała ok 6h. Wrócić do tego czasu - więcej nie potrzeba...
Forumowicz - 06-11-2011, 21:36
Temat postu:
Rumburak, ale tu piszemy o samolocie Rzeszów-Wawa
pospieszny - 09-11-2011, 00:32
Temat postu:
PODKARPACIE. Zepsuło się 5 szynobusów, ludzie tłoczą się w zastępczych autobusach.

O szynobusie kursującym na trasie Jarosław – Horyniec Zdrój i Horyniec – Rzeszów pisaliśmy dwa tygodnie temu. Wtedy pasażerowie skarżyli się na niesamowity ścisk na tym kursie, szczególnie w piątki i niedziele. Teraz sprawa skomplikowała się jeszcze bardziej, bo zepsuło się 5 szynobusów i teraz na tej trasie kursuje komunikacja zastępcza. Jeden pociąg i kilka autobusów. Pasażerowie będą jeździć autobusami jeszcze do 18 listopada.

Pasażerowie skarżyli się na tłok w szynobusach teraz są wściekli na przepełnienie autobusów i ich opóźnienia. – powodem wyłączenia z ruchu szynobusów jest awaria układu hamulcowego, zgłosiliśmy ją producentowi pojazdów. Szynobusy zagrażały bezpieczeństwu więc musieliśmy je zastąpić autobusami – wyjaśnia Krzysztof Pawlak z Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

Z zaskoczenia bo inaczej się nie dało

Czytelnicy, którzy się do nas zgłosili uskarżali się też, że transport zastępczy został podstawiony od 1 listopada, a ogłoszenie o tym fakcie pojawiło się dopiero 31 października około południa. – Właśnie 31 października wykryto usterkę, dlatego ogłoszenie pojawiło się jeszcze tego dnia – wyjaśnia Krzysztof Pawlak. – Tego samego dnia usterka została zauważona, zgłoszona producentowi i umieściliśmy ogłoszenie o konieczności przejścia na komunikację zastępczą.

Metoda na tłok

Na skargi pasażerów dotyczące tłoku w zastępczych autobusach jaki panuje w piątki i niedziele Przewozy Regionalne odpowiadają, że są poinformowane o sytuacji i w weekendy będą podstawiane dodatkowe autobusy. Na trasie będą jeździły po 2 a nawet 3 autobusy na kursach popołudniowych, które są szczególnie obłożone pasażerami w weekendy.

Warto dodać, że za szynobusy nie odpowiadają tylko Przewozy Regionalne, które jedynie obsługują połączenie. Same szynobusy zostały zakupione przez Urząd Marszałkowski i to on jest właścicielem pojazdów.

Czytelników prosimy o dalsze sygnały, czy przewoźnik wywiązał się ze swoich obietnic.

źródło: Super Nowości

[ Dodano: 02-12-2011, 08:04 ]
Nowy rozkład jazdy pociągów REGIO zakłada kursowanie pociągów na wszystkich dotychczas obsługiwanych liniach dotowanych przez Samorząd Województwa Podkarpackiego. Na większości linii ofertę przewozową zaplanowano na porównywalnym poziomie tak jak w rozkładzie jazdy 2010/2011, zwiększając ją na niektórych liniach np: o nowy pociąg relacji Przemyśl - Rzeszów zapewniający dowozy pracowniczo - szkolne z Przemyśla po godz. 17-tej, oraz o nowe połączenie Tarnów - Rzeszów w celu wypełnienia luki w rozkładzie jazdy w godzinach porannych do Rzeszowa na godz. 9-tą.
Po kilku latach pociągi pasażerskie powrócą na odcinek Horyniec Zdój - Zamość. Wakacyjne podróże w głąb Roztocza zapewnią nowoczesne autobusy szynowe kursujące z Zamościa do Jarosławia i Rzeszowa, a nawet z Jarosławia do Lublina. Podróże staną się łatwiejsze dzięki łączeniu relacji. Bez przesiadek będzie można dojechać m.in. z Rzeszowa do Lublina, Zagórza i Łupkowa.
W segmencie pociągów interREGIO w nowej ofercie zaplanowanych do kursowania jest 8 pociągów, do Przemyśla zostaną wydłużone pociągi interREGIO „ Reymont " z Łodzi kursujący dotąd tylko do Krakowa oraz kursujący do Rzeszowa „WOŚP" z Warszawy.
Z Przemyśla codziennie będzie także jeździła „Galicja" do Jeleniej Góry a w soboty będzie kursował pociąg interREGIO z Krakowa do Przemyśla zaś w niedziele z Przemyśla do Krakowa.
Nowy rozkład jazdy pociągów na 2012 rok, który wchodzi w życie już 11 grudnia br., zawiera optymalne rozwiązania kompromisowe pomiędzy chęcią poprawy oferty dla pasażerów a ograniczeniami wynikającymi z prac modernizacyjnych prowadzonych przez zarządcę infrastruktury.
Ze względu na zmiany uprzejmie prosimy, przed zaplanowaną podróżą o sprawdzenie aktualnego rozkładu jazdy pociągu, z którego zamierzamy skorzystać. Szczegóły znajdują się na tablicach odjazdów i przyjazdów, tablicach ogłoszeń lub na stronie internetowej http://www.przewozyregionalne.pl/.

Uwaga !

W dniach 10 - 12 grudnia br. Podkarpacki Zakład Przewozów Regionalnych w Rzeszowie uruchamia całodobową telefoniczną informację kolejową - dotyczącą pociągów REGIO oraz interREGIO pod numerem tel. 782450801.


źródło: Przewozy Regionalne
sympatyk - 22-02-2013, 19:14
Temat postu:
Poniżej artykuł na przekór tematowi wątku Smile

Podkarpackie stawia na komfort. W pociągach będą nawet skórzane podłokietniki i zagłówki.

Wczoraj informowaliśmy, że województwo podkarpackie ogłosiło przetarg na dostawę jednego nowego pociągu elektrycznego. Lektura specyfikacji zamówienia uświadamia, że będzie to chyba najbardziej komfortowy pojazd w kraju.

Maksymalna prędkość 140 km/h, dwóch maszynistów.
Pociąg będzie użytkowany przez Podkarpacki Zakład Przewozów Regionalnych w Rzeszowie do prowadzenia pociągów o średniodobowym przebiegu w przedziale 350 - 500 km. Przy wyborze ofert brane będą pod uwagę trzy kryteria: cena (70 proc. wagi), stawka brutto za wykonanie usługi serwisowo-utrzymaniowo-naprawczej w przeliczeniu na 1 km przebiegu EZT (20 proc.) oraz okres udzielonej gwarancji na EZT (10 proc.) punktów. Utrzymanie prowadzone będzie przez producenta do poziomu P4, co ma nastąpić po przejechaniu ok. miliona kilometrów.
Napęd pojazdu mają stanowić silniki asynchroniczne prądu przemiennego, a jego prędkość konstrukcyjna ma wynosić co najmniej 140 km/h. Liczba miejsc siedzących w trzyczłonowcu ma być nie mniejsza niż 170, plus 10–15 miejsc uchylnych. W pojeździe ma się mieścić co najmniej 320 osób. Województwo nie ogranicza wykonawców, jeśli chodzi o całkowitą długość pojazdu. Nacisk na oś nie mogą przekraczać 180 kN. Sprężynowanie będzie dwustopniowe, pierwszy stopień realizowany za pomocą sprężyn śrubowych, drugi stopień pneumatyczny.

LED–y i podgrzewane stopnie.
Wysokość podłogi w strefie wejścia dla pasażerów będzie wynosić 760 (+/– 50) mm nad poziomem główki szyny. Należy zapewnić bezpieczne wsiadanie i wysiadanie z i do EZT z peronów o wysokości od 300mm do 900mm. Pojazd trzeba wyposażyć w stopnie ruchome umożliwiające wejście bądź wyjście z peronów o niższej wysokości np. 300 mm. Stopnie muszą być podgrzewane i zabezpieczone od spodu przed dostępem śniegu i elementów stałych. Procent niskiej podłogi w stosunku do długości przedziałów musi wynosić pasażerskich min 75%. Przejścia międzyczłonowe muszą być wykonane bez stopni z podświetleniem LED, a wszystkie stopnie w pojeździe również mają zostać podświetlone diodami LED. Ta technologia ma zresztą stanowić całe oświetlenie w pojeździe.
Województwo wymaga by w każdym członie znajdowała się jedynie jedna para drzwi na stronę. W jednym z nich będzie winda dla niepełnosprawnych. Układ wnętrza będzie jednoprzestrzenny, z zastosowaniem szklanych wiatrołapów przy każdym z wejść do pojazdu oraz przejściach międzyczłonowych. W pociągu znajdzie się wydzielona powierzchnia na na duży bagaż i przewóz 4 rowerów lub 2 wózków inwalidzkich. Co ostatnio rzadziej zdarza się w polskich pociągach regionalnych, nad siedzeniami znajdą się szklane półki bagażowe a w przedsionkach – większe kosze na śmieci.

Klima, skóra…
W nowym składzie znajdzie się monitoring wewnętrzny, zewnętrzny i rejestracja obrazu z kamer. Przestrzeń pasażerska będzie w pełni klimatyzowana. Fotele będą ułożone w układzie 2+2, prawdopodobnie w kierunku jazdy EZT, po jednej (prawej) stronie, z drugiej strony w przeciwnym kierunku. Fotele mają być ergonomiczne, o grubości siedziska równej 15 centymetrów, z zagłówkiem (profilowanym otaczającym głowę z boku) wykończonym obiciem skórzanym. Podłokietniki od strony zewnętrznej oraz pomiędzy siedzeniami też będą wykończone skórą naturalną, w kolorze zagłówka.
Nie zabraknie śmietniczek (1 na 4 miejsca), i wieszaków a każda para foteli musi być wyposażona w 1 bezpieczne gniazdo (bezklapkowe) 230V do podłączenia np. notebooka lub zasilacza telefonu komórkowego. Plecy siedzeń i przestrzeń między nimi mają być wykończone ozdobnym elementem z PCV lub aluminium. W siedzeniu przed każdym pasażerem będzie składany stolik i siatka na gazety. W układzie rzędowym fotele będą rozstawiane co 83 cm, w układzie naprzeciwległym – 180 cm. W takim układzie między siedzeniami będzie stały stolik.
… i fotokomóra
W pociągu znajdzie się jedna toaleta (w środkowym członie) z elektryczną suszarką do rąk i kranem z fotokomórką oraz 2 automaty biletowe. W sześciu miejscach będzie okablowanie pod montaż kasowników. W takim pojeździe nie może również zabraknąć bezprzewodowego dostępu do internetu przez wi–fi dla pasażerów. Pojazd będzie wyposażony w system dynamicznej informacji pasażerskiej z głośnikami, monitorami LCD i wyświetlaczami LED, bazujący na danych z odbiornika GPS, rozkładu jazdy, i systemu zliczania pasażerów. System zliczania pasażerów musi pokazywać na interaktywnej mapie cyfrowej on – line bieżący stan zapełnienia pociągu w formie liczbowej i wizualnej.
Kabina maszynisty będzie wyposażona w drugi fotel dla pomocnika maszynisty oraz otwartą wnękę ubraniową z 2 wieszakami i 2 półkami. Prowadzący pojazd będą mieli do dyspozycji czajniki elektryczne bezprzewodowe. Kabina będzie klimatyzowana oddzielnym systemem niż przestrzeń pasażerska. Ponadto, pociąg będzie miał licznik zużycia energii i możliwość jazdy w trakcji ukrotnionej do 3 pociągów. Zamawiający wymaga też dodatkowego wyciszenia kabiny maszynisty i składu pociągu w miejscu umiejscowienia wózków.

http://www.rynek-kolejowy.pl/40062/_Podkarpackie_stawia_nakomfort_Wpociagach_beda_nawet_skorzane_podlokietniki_izaglowki_.htm
DarekP - 24-02-2013, 22:01
Temat postu:
No nie mogłem się powstrzymać Rolling Eyes
Z jednej strony, jak się czyta specyfikację, to widać, że ktoś przemyślał to, czego się wymaga i nie zostały popełnione błędy z ostatnich zamówień, w których brakło - szklanych wiatrołapów, półek bagażowych, cz podłokietników. Lepiej pomyślano o osobach poruszających się na wózkach, gdyż ma zostać zapewniona możliwość wjechania takiego pasażera zarówno z niskich, jak i wysokich peronów, a nawet przy awarii składu z poziomu gruntu i o nawet przy braku zasilania. Pomyślano też o komforcie, jaki oferuje praktycznie większość autobusów dalekobieżnych, czyli stoliczki, siatki na gazety, czy zasilanie i dostęp do internetu dla urządzeń komputerowych. Z drugiej strony zamawiany jest ... 1 skład, z możliwością łączenia d 3 sztuk, pytanie tylko z czym? Każde województwo opracowuje własne specyfikacje, różniące się np. napędem i okazuje się, że nawet w ramach jednego producenta, nie da się ich połączyć ze sobą. Zastanawiam się, dlaczego nie zapisano możliwości domówienia choć drugiej sztuki w opcji na np. 3 lata. Nie wierzę, aby w takiej perspektywie nie znalazło się trochę funduszy na zakup kolejnej sztuki, a byłaby duża szansa, że pojazdy byłyby ze sobą kompatybilne. Poza tym, co da się obsłużyć jednym składem, który jeszcze co jakiś czas mus przejść planowy przegląd. Najbardziej wskazany wydaje się kierunek do Krakowa, co przy współudziale małopolskiego Acatusa dałby ze dwie pary pociągów. Ale zastanawia ten przewidywany przebieg dzienny - 350-500km, to daje 1 kurs tam i z powrotem do Krakowa. To trochę mało, jak na magistralę na 160km/h. Myślę, że 6 godzin na trasę Rzeszów-Kraków-Rzeszów to będzie wystarczający czas, więc można pokusić się o drugi kurs, a nawet pół trzeciego. Zobaczymy, co będzie z zakupem w ramach PGZ, czy specyfikacja będzie zbliżona, a czas by już było ogłosić przetarg.
inkognito - 15-05-2013, 14:18
Temat postu:
jestem nieraz klijentem na PR Podkarpaciu i musze obiektywnie przyznac ze jest czysciej w pociagach, obsługa kulturalna , konduktorzy maja nowe mundury jakby wiecej szacunku maja do podróżnego , chyba jest lepiej ale to moje zdanie.
Maykin - 17-06-2013, 10:17
Temat postu:
Może ktos zna adres,tel do Społecznego Komitetu Obrony Kolei w Zagórzu?
sympatyk - 12-03-2014, 20:53
Temat postu:
Południe stworzy pierwszą kompanię kolejową?

Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", województwo małopolskie zaproponuje świętokrzyskiemu i podkarpackiemu połączenie zakładów Przewozów Regionalnych. Jutro pierwsze spotkanie w tej sprawie.
O nowej koncepcji funkcjonowania południowych oddziałów spółki Przewozy Regionalne "Rynek Kolejowy" informuje jako pierwszy. Pomysł wyszedł od małopolskiego wicemarszałka Romana Ciepieli. Ten na razie nie chce rozmawiać o swoim pomyśle. - Nie mogę tego potwierdzić - powiedział RK.
Udało nam się jednak dowiedzieć, że jutro w Krakowie o połączeniu oddziałów spółki Przewozy Regionalne Ciepiela będzie rozmawiał z wicemarszałkami województw świętokrzyskiego i podkarpackiego. Sytuację komplikuje fakt, że niedawno powołane zostały Koleje Małopolskie. Na spotkanie wybiera się świętokrzyski wicemarszałek Jan Maćkowiak. Jak zaznacza - z "otwartą głową".
- Nie da się ukryć, że zarówno ministerstwo, jak i właściciele negatywnie patrzą na coraz większe zadłużenie Przewozów Regionalnych. Trzeba naprawić tą sytuację - twierdzi. Jak informuje, według jego wiedzy koncepcją południowej kompanii kolejowej jest na razie wstępną. - Na pewno trzeba będzie przeanalizować nasze opcje - mówi.
Maćkowiak przyznaje, że akurat świętokrzyski oddział PR jest w czołówce efektywności. - Ale wielu ekspertów mówi, że praca przewozowa w województwie jest za mała dla samodzielnego podmiotu. Mam zamiar to sprawdzić, ale nie będziemy bić się z wielkimi liczbami. Wybierzemy najkorzystniejsze dla pasażerów rozwiązanie. Wciąż nie wykluczam samodzielnego funkcjonowania naszego oddziału - zapewnił.

http://www.rynek-kolejowy.pl/51298/poludnie_stworzy_pierwsza_kompanie_kolejowa.html
DarekP - 12-03-2014, 21:10
Temat postu:
Można powiedzieć tak: małopolski MZPR musi być wzorem dla pozostałych dwóch zakładów, bo w końcu Kraków do drugie miasto w Polsce . Pozostaje tylko pytanie, czy to prawda Śmiech
Stąd rosną obawy, co będzie gdy Małopolskie zacznie przewodzić tej kompanii.
Zouave - 13-03-2014, 08:37
Temat postu:
DarekP napisał/a:
Można powiedzieć tak: małopolski MZPR musi być wzorem dla pozostałych dwóch zakładów, bo w końcu Kraków do drugie miasto w Polsce . Pozostaje tylko pytanie, czy to prawda Śmiech
Stąd rosną obawy, co będzie gdy Małopolskie zacznie przewodzić tej kompanii.


Jak będą tak załatwiać własną kolej, to niech lepiej będą wzorcem sami dla siebie.
Dla województwa podkarpackiego znacznie mądrzejszym rozwiązaniem jest współdziałanie z Lublinem. Lepiej z Lublinem zgubić...
sympatyk - 07-04-2014, 21:00
Temat postu:
Kilka lat temu PKP IC zdecydowały się na ciekawy eksperyment i wytrasowały dwie grupy wagonów tego samego pociągu, kursujące w tej samej relacji, z których jedna wyjeżdżała wcześniej i jechała przez Rzeszów, a następnie zmodernizowaną linią do Tarnobrzega, a druga właśnie przez Leżajsk. Oba składy łączone były w Stalowej Woli Rozwadowie, po czym jako jeden TLK ruszały do Lublina i dalej na północ. O ile dla mieszkańców Przemyśla rozwiązanie to było wygodne, ponieważ wybierając drugi pociąg mogli do stolicy dotrzeć szybciej, tak pasażerowie z Rzeszowa tracili czas na manewry i zmianę czoła na rozwadowskiej stacji. Ostatecznie przewoźnik zdecydował się uruchamiać dwie pary pociągów TLK tylko tą pierwszą trasą, z wykorzystaniem kolejowej obwodnicy Rozwadowa. Co prawda dzięki temu skróceniu uległ czas przejazdu z Rzeszowa do Warszawy, ale stracili na tym mieszkańcy Przemyśla, Jarosławia, Przeworska (z uwagi na wydłużoną trasę), Leżajska (który pociągi omijają) i Stalowej Woli, bowiem San i Solina zatrzymują się teraz w oddalonym o kilka km od miasta Pilchowie, obsługiwanym co prawda przez komunikację miejską, ale o rozkładzie nieskorelowanym z odjazdami i przyjazdami pociągów.
Niestety, wygląda na to że w obecnej sytuacji nie możemy liczyć na równoczesne kursowanie pociągów Przemyśl-Warszawa p. Leżajsk, Stalową Wolę i Rzeszów-Warszawa p. Tarnobrzeg. PKP IC konsekwentnie ogranicza swoje połączenia na Podkarpaciu, poza tym podróżnych mieszkających wzdłuż linii 68, przyzwyczajonych już do taniej konkurencji drogowej, trudno byłoby z powrotem przekonać do kolejowych taryf dalekobieżnych. Niedawno Przewozy Regionalne oferowały połączenia interREGIO do Gliwic, Poznania czy Wrocławia, ale zainteresowanie nim było znikome. Nigdy żaden przewoźnik nie zaryzykował wprowadzenia niższych cen biletów na tej trasie, choć podobne akcje prowadzi się np. między Rzeszowem a Przemyślem, gdzie potoki podróżnych zawsze były wysokie. Wygląda na to że na pasażerach z Leżajska, Rudnika czy Niska nikomu nie zależy.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/51698/potrzeba_zmian_na_odcinku_stalowa_wola_rozwadow_przeworsk.html
Pirat - 10-04-2014, 11:40
Temat postu:
Przewozy Regionalne zapowiedziały rozszerzenie oferty połączeń międzynarodowych. Wiemy już jednak, że dodatkowych pociągów nie będzie dotować województwo podkarpackie. Tamtejszy urząd marszałkowski nie chce wznawiać kursów na żadnym z trzech leżących na jego terenie przejść granicznych.

Więcej TUTAJ
Zouave - 12-04-2014, 22:05
Temat postu:
Nie ma się co dziwić. Każdy, kto ma pojęcie jak wyglądały jazdy "
przemytnika" relacji Jasło - Chyrów tylko przyklaśnie.

"(choć to się da akurat załatwić montując 4 bonanzom plastikowe siedzenia z EN57 - podmiana)"

http://www.rynek-kolejowy.pl/51755/podkarpacie_wojewodztwo_nie_chce_kursow_za_granice.html

Przy mnie przemytnicy rozkręcili podsufitkę - siedzeń nie ruszali. Albo też wydzierali kontrabandę spod wagonu.

Szkoda tylko, że nie ma połączeń z Medzilaborcami.

Nie jest to zatem uzasadnienie twierdzenia o nędzy PR tylko o zdrowym rozsądku. W przypadku połączeń na Ukrainę.
sympatyk - 28-05-2014, 19:09
Temat postu:
Coś w opozycji do tematu wątku Hooray

http://www.rynek-kolejowy.pl/52506/pr_rzeszow_akcja_promocyjna_przed_wakacjami.html
Zouave - 28-05-2014, 19:54
Temat postu:
Zlikwidują sztuczne zakupy biletów. Pasażerowie kombinowali, a i tak wszystko zależało od spolegliwości kierownika.
sympatyk - 04-07-2014, 23:00
Temat postu:
Pasażerowie potrzebują dobrego rozkładu jazdy na Roztoczu.

Na Roztoczu Środkowym, a więc na odcinku Zawada – Bełżec najważniejszą rolę odgrywały i nadal odgrywają stacje Zwierzyniec i Susiec. To nie jest przypadek, że kasy biletowe zlikwidowano tam dopiero w 2008 r. Wówczas wprawdzie połączeń również nie było wiele, ale były one sensownie ułożone i w sezonie korzystało z nich na tyle wielu turystów, że te kasy były w stanie na siebie zarobić. To niestety runęło, wraz z przekazaniem pociągów pospiesznych z ówczesnej spółki PKP Przewozy Regionalny do PKP Intercity.
Na Roztoczu Południowym, na odcinku Bełżec – Horyniec, frekwencja jest niższa, choć także w tym przypadku zdarzają się duże grupy turystyczne. Trzeba tu podkreślić, że połączenia z Lublina do Horyńca nie było dotąd nigdy, jest to więc nowość.

Więcej:

http://www.rynek-kolejowy.pl/53020/pasazerowie_potrzebuja_dobrego_rozkladu_jazdy_na_roztoczu.html
Maykin - 26-10-2014, 20:47
Temat postu:
Sympatyk..ty lepiej pisz o lesie..tam jest tyle drzew...
krzysztof.ka - 29-10-2014, 11:47
Temat postu:
Ale dlaczego ten TLK miałby kończyć bieg w Bełżcu? Wydaje mi się, że z Warszawy byłaby grupka chętnych do podróżowania do Horyńca Zdroju. Gdyby ten pociąg puścić do Jarosławia / Przeworska, skorzystaliby mieszkańcy Lubaczowa. Znacznie ułatwiłoby to dojazd do Warszawy i Lublina.
sympatyk - 02-01-2015, 17:19
Temat postu:
Podkarpacie: mniej pociągów, kolejarze tracą pracę.

Nawet 100 osób może stracić pracę, po tym jak 1 stycznia zawieszono regionalne połączenie kolejowe Zagórz - Jasło. Urząd Marszałkowski nie zakontraktował pociągów, tłumacząc to trudną sytuacją finansową w samorządzie a przede wszystkim nierentownością tego połączenia – informuje portal eSanok.pl.

Więcej:

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/22643/Podkarpacie-mniej-pociagow-kolejarze-traca-prace.html
Maykin - 03-01-2015, 18:44
Temat postu:
Brak informacji,albo dezinformacja potencjalnych pasażerów,to główny powód niskiej frek.. na tr.Jasło-Zagórz.Nierentowność jest proporcjonalna do braku oferty i tyle.
sympatyk - 13-02-2015, 11:45
Temat postu:
PR: specjalny zespół zachęci do korzystania z pociągów.

Jak poinformował Tomasz Leyko, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, związkowcy, samorządowcy, przedstawiciele spółek kolejowych wyłonili ze swojego grona grupę osób, która będzie organem doradczym dla Przewozów Regionalnych i samorządu województwa.

Więcej:

http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/23183/PR-specjalny-zespol-zacheci-do-korzystania-z-pociagow.html
ET05 - 13-02-2015, 22:07
Temat postu:
Jedyne zachęty to dobry rozkład i niskie ceny. Bilet świętokrzyski jest hitem Wink
Maykin - 20-02-2015, 19:39
Temat postu:
Dobre ceny i dobry rozkład jazdy...Przewozy Regionalne mają to gdzieś.. Sad

[ Dodano: 25-02-2015, 20:22 ]
A jednak!!!!PR brawo...jeżeli obniżka cen wejdzie w życie od pierwszego marca,to będzie to sukces,na pewno pasażerowie wrócą.Poprzednia taryfa była nie do przyjęcia,szczególnie na krótkich odcinkach.Poprawiły też się rozkłady jazdy,są bardziej czytelne.Należało by jeszcze pościągać rozkłady na odcinku;Jasło-Zagórz[nic tam z PR nie jezdzi]albo przywrócic tą relację Very Happy
sympatyk - 12-03-2015, 10:02
Temat postu:
Podkarpacie zwróci unijne pieniądze?

Centrum Zrównoważonego Transportu wystosowało do Komisji Europejskiej pismo w sprawie cięć w rozkładzie jazdy pociągów w województwie podkarpackim od 1 stycznia br. Cięcia te są zdaniem CZT sprzeczne z zapisami Planu Transportowego, łamią unijną dyrektywę nr 1370/2007 i ustawę o publicznym transporcie zbiorowym. Organizacja domaga się wstrzymania płatności z funduszy unijnych.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/23552/Podkarpacie-zwroci-unijne-pieniadze.html
Maykin - 16-03-2015, 18:16
Temat postu:
Najgorszy z możliwych scenariusz,oczywiscie jak zwykle ucierpią pasażerowie.Nieudolni ''menadżerowie'' ok kolei wykładaja kolej na pierwszym lepszym rozjezdzie.Wielokrotnie o tym pisałem,o braku wyobrazni i dobrej woli ze strony urzedników.Notoryczne zmiany rozk,jazdy,odwołania,likwidacja pociagów,totalnie odpedziło pasażerów.Dwa pociagi rano do Rzeszowa i dwa po poł. do Jasła to istna ignorancia tego co kolejowe.Szynobusy nie osiągają planowych przebiegów,bo np.w Jasle stoją dwa i od 17-18stej do rana ''nocują''bezrobotne.Wystarczyło jeden znich,przedłużyć do Zagórza,ale poco.dla kogo,niech lepiej stoją i generują koszty!
Desiro2 - 16-03-2015, 18:44
Temat postu:
a jak nazwać 3 pary dziennie na linii Rozwadów-Przeworsk?? to nic innego jak alibi-zugi. Przecież gdyby tam było co najmniej z 7 par w tym z 3 z Rzeszowa jadące łącznicą z ominięciem Przeworska ludzie korzystali by z pociągów aby dojechać do Niska,Lublina,Leżajska czy Stalowej.. Bo o Sandomierzu czy Ostrowcu to chyba szkoda marzyć...
ET05 - 16-03-2015, 23:51
Temat postu:
Ale SA135 chcą kupić. Ciekawe, po co?
Maykin - 17-03-2015, 19:35
Temat postu:
Właśnie,po co nowe SA?Dzisiaj w Rzeszowie stały ok 14stej 4 sztuki..stały.Mozna zrobić relacje np;Jasło-Sandomierz.Gorlice-Leżajski itd.Ale po co?Faktycznie dojdzie do tego,ze zabiorą pieniądze i bedzie lipa.Na niemieckim forum piszą goscie o zainwestowanej kasie w linie Rzeszów-Jasło,o tym że jest ona w stosunku do inwestycji marginalnie wykożystywana w ruchu pasażerskim i o tym,że za takie marnotrawstwo tam na pewno ktos by ''beknoł'...a u nas każdy wie jak jest Sad
ET05 - 17-03-2015, 20:39
Temat postu:
Jasło - Sandomierz to byłby hit jak Lublin - Rzeszów. Gorlice - Rzeszów też nie byłyby głupią relacją. Z resztą pociągi do Tarnobrzega już spokojnie można przedłużyć do Sandomierza. Teraz się podniecają nowym impulsem. Podobno się go nie połączy ani z wcześniej kupionym EN63, ani dwuczłonami, o akatusach nie wspomnę. Szkoda, że region mając nowe ezety i dobrą taryfę nie myśli o sensownej sieci połączeń. Jeśli kiedyś skończą 91-kę to relacje Kraków - Rzeszów - Przemyśl spotka klęska urodzaju. Okaże się, że składy są za małe i zemści się mnogość kupowanych pociągów. Po zadrutowaniu 71-ki aż się prosi o pociągi Rzeszów - Skarżysko.
Zouave - 18-03-2015, 17:09
Temat postu:
Wszystko się rozbija o podział dzielnicowy. Książę Krakowski nie może się dogadać z Panem na Rzeszowie, a ten znowu chyb anie gada z Księciem Sandomierskim.
Co do wykorzystania potencjału modernizacji linii Jasło Rzeszów to oczywista zgoda.
sympatyk - 24-03-2015, 22:38
Temat postu:
Podkarpackie ruchy kolejowe.

„Obyś żył w ciekawych czasach” – to chińskie przysłowie czy przekleństwo chyba najlepiej nadaje się do krótkiego opisu sytuacji kolei na Podkarpaciu. Nie należy zapominać, że obok negatywnych zjawisk objawiających się głównie cięciami w przewozach pasażerskich, zachodzą również pozytywne zmiany.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/56541/podkarpackie_ruchy_kolejowe.html
Victoria - 23-06-2015, 18:31
Temat postu:
Pomysł na optymalizację kolei na Podkarpaciu.

Centrum Zrównoważonego Transportu przesłało do marszałka województwa podkarpackiego propozycję zmian rozkładów jazdy pociągów na rok 2015/2016 i 2016/2017 oraz wykorzystania taboru.

Więcej:
http://gospodarkapodkarpacka.pl/news/view/11422/pomysl-na-optymalizacje-kolei-na-podkarpaciu
Maykin - 15-08-2015, 13:08
Temat postu:
Pojawił sie "nowy"rozkład jazdy.Nie było i nie bedzie rannego pociągu z Rzeszowa do Jasła.Totalny kanał,kto te rozkłady planuje,układa?Za kilka dni koniec wakacji i tłok w autobusach.Do Rzeszowa z Jasła rano 2a pociągi,z powrotem po poł.2a ot,cała oferta przewozowa!!!! Crying or Very sad
Beatrycze - 07-02-2016, 19:10
Temat postu:
Tarnobrzeg: od grudnia niemal 2 razy więcej pociągów regionalnych?

Bez zwiększania dotacji możliwe jest zwiększenie liczby połączeń kolejowych na linii z Rzeszowa do Tarnobrzega i Stalowej Woli z 5 do 9 par, a na całym Podkarpaciu o 46%. Dokładny plan finansowy opracowało Centrum Zrównoważonego Transportu i przekonuje do niego marszałka województwa.

Więcej:
http://www.czt.org.pl/aktualnosci/kolej/przewozy-pasazerskie/podkarpackie/tarnobrzeg-od-grudnia-niemal-2-razy-wiecej-pociagow-do-rzeszowa
Zouave - 07-02-2016, 22:48
Temat postu:
Wątpliwe, by to komukolwiek z władających przez głowę przeszło. Wystarczy popatrzeć na rozkład jazdy na liniach 106 i 108. Mózg się lasuje. Chyba tylko na 71 rozkład ma sens.
walther - 08-02-2016, 01:19
Temat postu:
Artykuł nie wymaga komentarza. Na 108, od około połowy lat 90-tych, ludzie zaczęli odchodzić od kolei dla tego że utrzymywany był trend wygaszania popytu poprzez ograniczanie połączeń oraz stosowanie rozkładu jazdy "dla nikogo". Nic nowego nie odkryłem w tym temacie, ale jeśli ktoś z Urzędu poważnie zastanowi się nad lekturą tego artykułu i wdroży w życie proponowany schematycznie rozkład, choćby na próbę, na 3 miesiące, dodatkowo przy zastosowaniu cen promocyjnych, wtedy będzie można na nowo ocenić sytuację. Zacytuję sam siebie z Petycji do Marszałka - "Jeśli nie ma oferty to nie ma popytu".
Zouave - 10-02-2016, 15:39
Temat postu:
http://halogorlice.info/powiat/item/1153-z-gorlic-do-rzeszowa-szynobusem

Grupa pasjonatów działa skutecznie.
Maykin - 02-03-2016, 16:39
Temat postu:
A to już sensacja!Rzeszów-Gorlice...ile czasu potrzeba,żeby zorganizować taką relację?W końcu panowie od kolei na coś pozwolili. Śmiech

[ Dodano: 12-07-2016, 19:25 ]
Relacja Rzeszów-Gorlice już nie funkcjonuje,natomiast prywatny autobusowy przewoznik z powodzeniem wykonuje kilka kursów na tej trasie!!! Very Happy
sympatyk - 11-08-2018, 13:16
Temat postu:
Nowoczesny autobus szynowy od trzech miesięcy stoi na bocznicy. Polskie koleje w pigułce?

Najnowocześniejszy autobus szynowy SA140 002 (jeden z dwóch kupionych za 33 miliony złotych ze środków województwa podkarpackiego) stoi od maja na bocznicy czekając na remont gdyż 4 maja na przejeździe kolejowym w Miłocinie drogę zajechał mu samochód osobowy.

Więcej:

http://next.gazeta.pl/next/7,151003,23773867,najnowszy-autobus-szynowy-wozil-pasazerow-przez-miesiac-a-od.html#Z_Prze
Anonymous - 12-08-2018, 16:42
Temat postu:
Już (chyba) nieaktualne...

Udało się! Podkarpacki SA140 po ponad trzech miesiącach od kolizji trafi na naprawę. Pojazd SA140 we wtorek rano będzie przyjęty do naprawy w nowosądeckim Newagu – napisał nam rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych. Wygląda zatem, że przewoźnikowi udało się zakończyć negocjacje. Przypomnijmy. Przekazana w użytkowanie Przewozom Regionalnym jednostka 4 maja 2018 roku uczestniczyła w zderzeniu z samochodem osobowym na przejeździe kolejowym w Rzeszowie. Od tego czasu skład jest odstawiony i czeka na naprawę. Chyba wreszcie doczekał się…

Czytaj więcej: http://inforail.pl/sukces-podkarpacki-sa140-jedzie-na-naprawe-_more_107333.html
Maykin - 08-09-2018, 13:45
Temat postu:
Jasło-Rzeszów,pęka w szwach!Osobowe często łapia postoje na mijankach,tlk i sporo towarowych na trasie.Tabor stary bez rewelacji SA 140 jeszcze nie widziałem.Plus taki,że jest więcej pociągów osobowych,bo to co było ostatnio,to żenada
Victoria - 02-10-2018, 20:28
Temat postu:
Połowa spalinowych pociągów na Podkarpaciu wyłączona z ruchu. Dlaczego?

Przewozy Regionalne nie chciały udzielić informacji na temat wyłączeń taboru spalinowego na Podkarpaciu zasłaniając się polityką taborową. Problemu z tym nie miał natomiast Urząd Marszałkowski.

Więcej:
http://inforail.pl/polowa-spalinowych-pociagow-na-podkarpaciu-wylaczona-z-ruchu-dlaczego-_more_108771.html
Maykin - 03-10-2018, 18:10
Temat postu:
To fakt,PRy sobie nie radzą,ostatnio kilka razy jechałem na trasie Rzeszów-Jasło,pociągi nagminnie opóznione,nie działająca wentylacja itp itd.Kiedys spalinówki ciągneły wagony i było ok.Wycofano je bo były paliwozerne,ale bardziej niezawodne.Jedna loko spalinowa i dwa wagony to zestaw który widuje na tej trasie.A mogłoby takich składów być więcej.A teraz lipa,nie mają czym jeżdzic,za pasem nowy rozkład jazdy,ludzie się przyzwyczaili,ciekawe co madrale z pr wymyslą?????
Victoria - 12-10-2018, 18:49
Temat postu:
Elfy2 nie jeżdżą, bo Przewozy Regionalne nie zdążyły przeszkolić pracowników.

Jeden czteroczłonowy Elf2 zamiast wozić pasażerów na Podkarpaciu stoi zazwyczaj odstawiony. Kursy szczytowe obsługują natomiast jednostki krótsze, w których robi się tłok, o czym poinformował nas jeden z naszych Czytelników.

Jak się okazuje Elf2 stoi odstawiony bo Przewozy Regionalne – operator przewozów na Podkarpaciu – nie zdążyły przeszkolić pasażerów.

Więcej:
http://inforail.pl/elfy2-nie-jezdza-bo-przewozy-regionalne-nie-zdazyly-przeszkolic-pracownikow_more_109120.html
DarekP - 20-05-2019, 13:35
Temat postu:
Dobry materiał, biorąc pod uwagę, że Intercity zawiesiło swoje kursy z powodu prac na linii 68 do Lublina, którędy wcześniej w takcie 4 godzinnym jeździły pociągi przejeżdżające przez Lublin, Warszawę.
W drugą stronę jeździł wprawdzie tylko jeden pociąg, za to zapewniający połączenie do Krakowa, Wrocławia.

Ale fakt, problemy z Gamami, potem remonty skutecznie zabiły pociągi, ale to nie jest stan permanentny, remonty się skończą, a pociągi wrócą, ten na południowy-zachód już podobno od czerwca.
Pirat - 17-10-2019, 15:37
Temat postu:
Podkarpacki urząd marszałkowski nie chce ujawnić, ile płaci Polregio za (brak) usługi

W wakacje na liniach z Zagórza do Jasła i Łupkowa nie pojechało aż 871 z 1132 zamówionych pociągów. Urząd marszałkowski województwa podkarpackiego nie tylko nie widzi w tym nic złego, ale nie chce też udostępnić informacji o tym ile płaci za usługi Polregio, mimo że informacja taka powinna być informacją publiczną.

Czytaj więcej na rynek-kolejowy.pl
Beatrycze - 27-01-2020, 13:39
Temat postu:
Przewozy Regionalne zostaną na Podkarpaciu. Nawet bez klimatyzowanych składów.

Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego zmienił SIWZ przetargu na świadczenie usług publicznych w zakresie kolejowych przewozów pasażerskich organizowanych przez Województwo Podkarpackie oraz w ramach Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej.

Więcej:
http://inforail.pl/przewozy-regionalne-zostana-na-podkarpaciu-nawet-bez-klimatyzowanych-skladow_more_120740.html
DarekP - 27-01-2020, 15:07
Temat postu:
Obie strony tego postępowania to obraz nędzy i rozpaczy. Tyle w kwestii komentarza.
Ralny - 08-02-2020, 22:11
Temat postu:
Przewozy Regionalne składają drugie odwołanie w przetargu dot. przewozów na Podkarpaciu

Tego chyba nie podziewał się nikt, łącznie z samorządem województwa podkarpackiego. Przewozy Regionalne złożyły drugie odwołanie w przetargu na świadczenie usług publicznych w zakresie kolejowych przewozów pasażerskich organizowanych przez Województwo Podkarpackie oraz w ramach Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej. Tym razem nie podoba im się kwota rekompensaty, jaką miałyby otrzymać od samorządu. Wygląda na to, że w tym przetargu to nie zamawiający a wykonawca ustala warunku przetargu, co jest całkowitym zaprzeczeniem istoty zamówień publicznych.

Czytaj więcej:
http://inforail.pl/przewozy-regionalne-skladaja-drugie-odwolanie-w-przetargu-dot-przewozow-na-podkarpaciu_more_121053.html
Ralny - 02-04-2020, 12:18
Temat postu:
Polregio chce otrzymać prawie 23 złote za kilometr na Podkarpaciu. Tabor daje marszałek

489 milionów złotych brutto chcą otrzymać Przewozy Regionalne w zamian za pięcioletnią obsługę większości linii regionalnych w województwie podkarpackim oraz w ramach nowego projektu regionu: Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej.

Czytaj więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/polregio-chce-otrzymac-22-zlote-za-kilometr-na-podkarpaciu-tabor-daje-marszalek-96082.html
sympatyk - 13-05-2020, 13:43
Temat postu:
Ponad 239 mln zł na komunikację zastępczą na Podkarpaciu.

Podkarpacki Zakład Przewozów Regionalnych podpisał umowę na świadczenie usług komunikacji zastępczej.

Więcej:

http://inforail.pl/ponad-239-tys-zl-na-komunikacje-zastepcza-na-podkarpaciu_more_123685.html
atakan - 13-05-2020, 14:05
Temat postu:
sympatyk, ILE??? 239mln ???
Ralny - 19-05-2020, 22:45
Temat postu:
Przewozy Regionalne zostają na Podkarpaciu. Drogo i bez klimatyzacji

Przewozy Regionalne postawiły warunki, a Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego je zaakceptował. Nie mając innego wyjścia. Tak w skrócie wyglądał przetarg na świadczenie usług publicznych w zakresie kolejowych przewozów pasażerskich organizowanych przez Województwo Podkarpackie oraz w ramach Podmiejskiej Kolei Aglomeracyjnej.

Czytaj więcej:
http://inforail.pl/przewozy-regionalne-zostaja-na-podkarpaciu-drogo-i-bez-klimatyzacji_more_124162.html
snajper - 20-05-2020, 09:12
Temat postu:
Kibelki ostatnią ostoją klasycznej kolei. Bipy znikły, Bonanz praktycznie nie ma. Kibelki pozostały. W Małopolsce też trochę jest. Zatem trzeba jeździć czasem na jakieś małe kółeczka Kibelkami bo niedługo znikną jako, że pasażer dojeżdżający do miasta do pracy chce wyciszony tramwaj z klimatyzacją (swoją drogą od wyciszenia niektórzy mają nudności lokomocyjne jako że wibracje nie są połączone z bodźcem dźwiękowym a od klimatyzacji można dostać różnych chorób w tym koronawirusa, ja wolę w letni dzień otwierane okna, powąchać zapach snopków siana czy sosnowego lasu). Tak czy siak trzeba jeździć, bo zaraz się obudzimy tak jak z Bipami, że nieprzerobione kibelki (na jakieś plastikowe AKM z klimą) będą tylko na specjalnych imprezach.
Bartuś - 20-05-2020, 10:20
Temat postu:
No to zapraszam na Dolny Śląsk. Tu kible będą jeździć do 2030 roku Evil or Very Mad
Nawet nie wiesz ile bym dał, żeby pozbyć się tej "stylowej klasyki" z mojego województwa.
Victoria - 20-05-2020, 14:28
Temat postu:
Co jeździ na Podkarpaciu?

Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego zaakceptował ofertę firmy NEWAG S.A., na dostarczenie dwóch pojazdów hybrydowych. Koszt zakupu jednostek objętych zamówieniem podstawowym, które będą realizowały przewozy regionalne, to 49,2 mln zł brutto. Pojazdy objęte zamówieniem podstawowym pojawią się na torach nie później niż do końca 2021 r.

Więcej:
http://inforail.pl/zachodniopomorskie-wybiera-newag-pierwsze-hybrydy-coraz-blizej_more_124187.html
Beatrycze - 16-07-2020, 12:41
Temat postu:
466 mln zł na przewozy kolejowe na Podkarpaciu.

Prawie 466 mln zł to wartość podpisanej w środę w Rzeszowie umowy między samorządem województwa podkarpackiego a zarządem Polregio. W ramach umowy spółka będzie świadczyła przewozy pasażerskie na Podkarpaciu w latach 2021-2025.

Więcej:
https://www.wnp.pl/transport-kolejowy/466-mln-zl-na-przewozy-kolejowe-na-podkarpaciu,406943.html
Ralny - 12-02-2022, 17:21
Temat postu:
Linia Rzeszów – Strzyżów w przebudowie. Nowoczesne pociągi odstawione

Od 5 lutego z Rzeszowa do Strzyżowa i Jasła nie dojedziemy pociągiem. PKP PLK rozpoczęło prace związane z lepszych przygotowaniem fragmentu linii 106 do ruchu aglomeracyjnego. Nowoczesne pociągi, które Podkarpacie kupiło do obsługi linii do Strzyżowa zostały odstawione i służą jako rezerwa.

Czytaj więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/linia-rzeszow--strzyzow-w-przebudowie-nowoczesne-pociagi-odstawione-106667.html
sympatyk - 30-06-2024, 10:17
Temat postu:
Podkarpacie nie wydłuży swoich pociągów do Krościenka.

Samorząd województwa podkarpackiego nie zamierza finansować przewozów na wyremontowanym odcinku Ustrzyki Dolne – Krościenko.

Więcej:

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/podkarpacie-nie-wydluzy-swoich-pociagow-do-kroscienka--119460.html
Beatrycze - 05-07-2024, 15:05
Temat postu:
Mnóstwo odwołanych pociągów na Podkarpaciu. Nie kursują też nowe pojazdy

Polregio odwołuje pociągi na wielką skalę nie tylko w województwie Lubuskim. Ze względu na braki kadrowe spółka nie jest w stanie zapewnić obsługi dla kilkudziesięciu pociągów na Podkarpaciu. Na zaplanowane w rozkładzie jazdy kursy nie wyjeżdżają także kupione za unijne pieniądze Impulsy, a za część pociągów nie ma autobusów zastępczych. Dla pasażerów brakuje kompletnej informacji które pociągi danego dnia pojadą, a które nie.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/mnostwo-odwolanych-pociagow-na-podkarpaciu-nie-kursuja-tez-nowe-pojazdy-119605.html

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group