INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. śląskie - Jaka przyszłość połączeń do Wisły?

Justyna - 20-08-2008, 14:48
Temat postu: Katowice - Wisła
Linia kolejowa Katowice - Wisła została uwalona w okresie "Małyszomanii", za sprawą IC. IC postanowił wykorzystać chwilową hossę podróżniczą i wymyślił sobie ekspres do Wisły. To nic, że czas przejazdu był jak osobowym. Liczyła się cena.
W tym celu PR dyskretnie usunął się z własnymi połączeniami/nakazano mu usunąć się, aby nie tworzył zbędnej konkurencji innowacji IC.
Gdy "Małyszomania" minęła, wiadomo, IC wycofał się. PR już nie odbudował siatki połączeń, w międzyczasie zniechęcając skutecznie mieszkańców konurbacji GOP do podróży koleją w Beskid Śląski.
W efekcie droga krajowa 81, tzw. "Wiślanka", zaczęła pękać w szwach a Ustroń i Wisła w weekendy zostały zakorkowane i zasmrodzone spalinami.
W międzyczasie na "Wiślance" pojawiło się szereg utrudnień, jak sygnalizacje świetlne, ograniczające prędkość jazdy i płynność ruchu.
Kto pamięta tę drogę sprzed 30-20-10 lat ten wie, jak z prawie że autostrady przeobraziła się w zatłoczony "pasaż miejski". I kto pamięta Ustroń i Wisłę z tego samego okresu, również może sobie porównać, do czego doprowadziła tam likwidacja kolei.
Jeszcze w latach 90. pociągi do Wisły były w pewnych dniach horrendalnie obłożone, mimo że było ich stosunkowo dużo. Dziś wygląda to różnie. Puste składy też się zdarzają.
Za to przejazd weekendowy samochodem "Wiślanką" niemal zawsze wygląda jednakowo. Masakra.
Ktoś, kto ocenia z zewnątrz rozkład jazdy PKP w województwie śląskim może nawet zazdrościć, jak to on niby dobrze wygląda. Ale ktoś, kto siedzi w tym wewnątrz i korzysta z tego regularnie, ten wie najlepiej, że zupełnie nie jest tak różowo.
Poniżej link do propozycji rozkładowej (a zarazem taryfowej) dla linii Katowice - Wisła, nie istotne czyjego autorstwa.
Korzystających chociaż sporadycznie z tej linii proszę o uwagi w oparciu o własne doświadczenia z podróży, lecz nie ze statystycznie urojonego "widzi mi się" (zapaleńcom, miłośnikom kolorów i numerów loków oraz "specjalistom" od rozkładów jazdy dziękujemy).
Jeśli będzie OK, zostanie to posłane marszałkowi, niech się pogłowi nad napisaniem odpowiedzi, że "nie ma potrzeby", "nie ma środków", "to nie da się" (czyli któryś z gotowych szablonów). Mimo tego można powoli zabierać się za usprawnianie kolei w woj. śląskim, niezależnie od tej nieszczęśliwej 5-letniej umowy monopolistycznej. Jak widać także tu, na Infokolej, są użytkownicy chętni włączyć się w tą działalność.
Ta propozycja (zapobiegawczo: mogąca zawierać niedociągnięcia techniczno-ruchowe) i tak jest dość oszczędna, tj. w miarę wpasowana w bieżące realia finansowe, ale przede wszystkim uwzględnia interes pasażera i regionu. Na początek chyba jest lepsza od tego, co obecnie serwuje nam duet marszałek-PR na linii kolejowej do Wisły.
Dla nieświadomych: połączenia bezpośrednie do Gliwic i Lublińca to nie są żadne nowe uruchomienia, jedynie reaktywacja w ograniczonym zakresie.

http://www.atp-transport.yoyo.pl/wisla.pdf
Lban - 27-08-2008, 11:14
Temat postu:
Świetny pomysł aby zachęcic ludzi jeżdzących do Wisły do pociągu.
Kto choć raz jechał samochodem i wracał tracą dużo czasu ten to zrozumnie.
Popieram w 100%.
Jedna tylko uwaga ostani pocig z Wisły po 20.00, szczególnie dla miłośników wędrówek gróskich i narciaży.
Dave - 28-08-2008, 09:27
Temat postu:
1) Pierwsze słyszę, aby z powodu IC, który jedzie zresztą tylko jeden i obecnie tylko w weekendy i dopiero od niedawna ze specjalną tanią ofertą "Last minute", uwalono czy ograniczono pociągi z Katowic do Wisły i z powrotem! Na innych liniach w regionie i kraju uwalono albo całkiem zlikwidowano niektóre linie i to też zasługa IC? Co za... stwierdzenie! Neutral
2) IC nie wycofał się, tylko dalej prowadzi ekspres (nie IC) do Wisły, ale tylko w weekendy (niedawno jeszcze w wakacje i ferie codziennie). I w soboty do Wisły a w niedzielę z powrotem, zwłaszcza w początkach sezonu (ferii i wakacji) czy w długie weekendy korzysta z niego bardzo wielu warszawiaków! Nie rozumiem więc, skąd pretensja (bo tak to odbieram), jakoby IC wygryzło pociągi PR i przyczyniło się do ograniczenia kursowania osobówek do Wisły! Skoro z Katowic i tak tym Exem rzadko kto jedzie!
3) Spadek zainteresowania koleją (ogólnie, nie tylko do Wisły) w ostatnich 10 i więcej latach to wg mnie nie tyle zasługa złej oferty przewozowej PKP (długi czas przejazdu, ceny biletów, zbyt mało kursów) co po prostu bogacenie się społeczeństwa, wygoda, moda na "mienie" auta, prawa jazdy itp! Jak ktoś ma (a kto z przeciętnego obywatela nie ma?) samochód to go będzie używał a nie telepał się pociągiem z tobołami, dziećmi, z przesiadkami itp.! Po prostu - stajemy się coraz bardziej wygodnym narodem, jednocześnie od paru lat coraz bardziej zamożnym (przynajmniej jakaś część społeczeństwa) i dla wielu osób jazda pociągiem czy też autobusem czy tym bardziej komunikacją miejską (już ogólnie ujmując sprawę) będzie czymś "niestosownym", "niemodnym", niewygodnym, poniżającym itd.
Dopiero pewnie, gdy nasze piekne drogi się całkowicie zatkają (co już często ma miejsce) i ludzi zacznie szlag trafiać w tych korkach, pomyślą może o powrocie do usług komunikacji zbiorowej. I tu uwaga - ta komunikacja musi się faktycznie rozwijać a nie zwijać! A więc gdy zacznie rosnąc znów zapotrzebowanie na przewozy kolejowe, musi rosnać też liczba połączeń, musi być odpowiednia taryfa i cena zachęcająca do podróży no i oczywiście odpowiedni - szybki czas przejazdu! Bo jak kolej będzie się rozwijała tak samo, jak nasze drogi, to czy jechać 3 godziny pociągiem 20-30 km/h czy autem stojać w korku i jechać podobnie czasowo, zapewne ludzie wybiorą to drugie!

Uff! Alem się nafilozował! Razz
filolog - 28-08-2008, 18:21
Temat postu:
Zgadzam się. Podróż ze Śląska i z Zagłębia do Ustronia i Wisły to horror. Kto jechał, ten wie. Ilość pociągów na tej linii może nie jest najgorsza, ale zdecydowanie dobijająca jest prędkość. Rozumiem odcinek Goleszów-Głębce, bo to jednak góry. Ale do kapitalnego remontu nadaje się odcinek z Chybia-Mnicha do Goleszowa. Jeżeli jedzie się dniem, jeszcze jakoś podróż zleci, ale po ciemku powolna jazda dobija człowieka. Myślę, że w tym zaproponowanym rozkładzie jazdy jest trochę mało pociągów. Moja propozycja byłaby taka:
odjazdy z Katowic: 6:00 codz. 6:30 (prz.) w (c), 7:30 (prz.), 8:30 (prz. w (C), 9:00 codz., 12:00 codz., 15:00 codz., 17:00 codz. i o 19:00 codz.
przyjazdy do Katowic: 7:30 codz., 10:30 codz., 13:30 codz.. 16:30 codz., 18:30 (prz.),19:30 codz., 20:30 (prz) w (C), 22:30 (prz. w (C).

I propozycja jest taka: pociągi kursujące w sob, niedz i święta są zestawiane z piętrusów, albo zwykłych wagonów (4 piętr. albo 6 zwykłych dwójek), natomiast pociągi kursujące codziennie to 2xEZT z rozdzieleniem w Goleszowie - jedna jednostka do Wisły, druga do Cieszyna lub Českého Těšina. Może to pomóc w przetrwaniu tej sąsiedniej linii. Odcinek Goleszów-Cieszyn może w ten sposób żyć dalej, bo odcinek Bielsko-Skoczów, choć przykro to mówić, niedługo umrze śmiercią naturalną.

I jeszcze jedno. Nie ma ani autobusowego, ani kolejowego połączenia Bielska z Wisłą (nie mówię to o wagonach odpinanych ze Skrzycznego i Narwi, które nie jeżdżą w porach odpowiednich dla wyruszania w góry, a zresztą od Bielska powinny jeździć jako osobowe lub przyspieszone). Czy ludzie w PKP myślą, że jak ktoś jest z Bielska to już do Wisły jechać nie będzie?

Gdybać sobie można. Ważne, żeby ktoś zawczasu zajął się tą linią, bo nie wyobrażam sobie telepania się w góry PKS-em.

Pozdro.
Dave - 29-08-2008, 19:04
Temat postu:
Rozpinanie jednostek EZT i to w Goleszowie? Surprised W PKP niespotykane i "niemożliwe"! Razz
sympatyk - 29-08-2008, 20:35
Temat postu:
Mam wrażenie, że jeszcze do niedawna rozpinano składy ezt w Wysokiej Kamieńskiej do Świnoujścia i Kamienia Pomorskiego, a obecnie chyba robi się to w Grabownie Wielkim rozpinając skład do Poznania i Ostrowa Wlkp. Może gdzieś jeszcze? Nie pamiętam...
danex - 30-08-2008, 08:41
Temat postu:
Praktyki rozpinania jednostek są nadal stosowane. Dotyczy to między innymi:
- pociągu wyruszającego o 5.38 z Poznania (złożonego z 2 EZT) który w Jarocinie jest dzielony na część do Wrocławia przez Krotoszyn oraz do Łodzi Kaliskiej przez Ostrów Wlkp.
- Motławy rel. Gdynia - Olsztyn, złożnonej z 2 EZT,gdzie w Iławie nastepuje rozłaczanie i do Olsztyna kursuje tylko 1 jednostka. tak na marginesie - starsznie głupie rozwiązanie, ponieważ w Ostródzie jest już straszny tłok, ludzie stoją w przejsciach itp. A spowodowne jest to decyzją WMUM, który na odc. Iława - Olsztyn zgodzi się tylko na dofinansowanie 1 składu.
filolog - 30-08-2008, 09:06
Temat postu:
Czyli można, choć w praktyce NIEDASIE ...
bert - 01-09-2008, 13:35
Temat postu:
Pociągi PR do wisly będa odjężdzac z katowic 7.04 ,7.49 ( C) 9.21 ,15.30 , 18.30

a IC 4.28 ,11.14 ( 6 i 7 ) i tyle
Lban - 03-09-2008, 09:47
Temat postu:
A może mamy sie cieszyć że aż tyle Laughing
Bo mogło być mniej połaczeń do Wisły Laughing
A z Wisły o jakich porach będą pociągi do Katowic Question .
Anonymous - 03-09-2008, 14:22
Temat postu:
Czyli beton uwalił 1 pociąg z Katowic do Wisły. Nic tylko pogratulować. Tandem UM-PKP PR powinien otrzymać tytuł wroga kolei. Zamiast rozwijać siatkę połączeń oni zwijają co się da. Droga do Wisły pęka w szwach, korki potworne, a oni zmniejszają liczbę połączeń. To się nazywa marketing.
mirex007 - 03-09-2008, 21:32
Temat postu:
filolog napisał/a:
Czyli można, choć w praktyce NIEDASIE ...

Da się rozłanczać i złączać Laughing nie tak odległym Cieszynie tak się właśnie robi
tylko to wszystko trwa i tak pociąg z Katowic do Wisły długo jedzie Śmiech
bert - 04-09-2008, 07:25
Temat postu:
Pociągów jest tyle co było ,sprawdz dobrze . Pociag ktory odjeżdzać będzie o 15.30 obecnie o innej godzinie odjeżdza w C . Jak bedziesz tak betonować, to zabetonujesz forum
Anonymous - 04-09-2008, 08:25
Temat postu:
Tak bert, masz rację, źle popatrzyłem. Smile Przepraszam. Smile
Nie martw się, nie zabetonuję forum. Ale nadal uważam, że tych pociągów jest za mało i PKP nie ma żadnego pomysły na sensowną siatkę połączeń.
bartek24 - 04-09-2008, 09:17
Temat postu:
bert napisał/a:
Pociągi PR do wisly będa odjężdzac z katowic 7.04 ,7.49 ( C) 9.21 ,15.30 , 18.30

a IC 4.28 ,11.14 ( 6 i 7 ) i tyle



Mam pytanie odnosnie poc. spółki IC o 4.28 ,czy jest to pociąg z Gdyni do Wisły ?
bert - 04-09-2008, 12:22
Temat postu:
Tak o 4.29 odjedzie pociag prowadzący wagony bezpośrednie rel.Gdynia - Wisła z TLK Monciak Krupowki z Gdyni .Poza tym podaję przyjazdy z Wisły do Katowic
0.20 TLK ,7.08 ,12.34,16.42,16.55 EX (C) 19.32 (C),21.28

[ Dodano: 04-09-2008, 13:31 ]
Tak o 4.29 odjeżdza poc z wagonami bezposrednimi z Gdyni poc.TLK Monciak -krupowki

Przyjazdy z Wisły do Katowic

PR -7.06 ,12.34,16.42,19.32 (C),21.28
IC -0.20 ,16.55(6 i 7)
obiezykraj - 28-10-2009, 20:38
Temat postu:
Witam,

czy ktoś wie o połączeniach (dalekobieżnych?) Wisły w nowym rozkładzie jazdy ?
leśnik - 31-10-2009, 12:31
Temat postu:
Czy ktos mógłby podać link do strony z proponowanym rozkładem jazdy 2009/2010 na tej właśnie linii lub wie czy coś się zmieni w porównaniu z dotychczasowym?
Z góry dziękuję.
Błażej84 - 31-10-2009, 13:30
Temat postu:
http://infokolej.pl/docs/pr/rj-katowice.zip - tutaj masz link do pliku z projektem rozkładu. Jest to wersja na razie robocza więc może się tam coś jeszcze zmienić, ale osobiście myślę, że ta wersja pozostanie.
leśnik - 31-10-2009, 17:24
Temat postu:
Widze, że dalej kiepsko tyle samo par pociągów osobowych co było.Jedyna różnica w tym że ułożyli je inaczej w ciągu dnia.Mogli chociaż dodać jakiś pociąg do Czechowic lub Oświęcimia w niedzielę tak by był skomunikowany z jakimś jadącym do Krakowa.Rzesza studentów i turystów by jeździła.Tak jak jeździł kiedyś bezpośredni z/do Krakowa.
Anonymous - 31-10-2009, 17:38
Temat postu:
Według mnie wręcz konieczny jest pociąg relacji Rybnik-Wisła!
LukE83 - 31-10-2009, 19:15
Temat postu:
Krzysztof21,
Rybnik-Wisła ale którędy ?
Andrevs - 31-10-2009, 19:51
Temat postu:
LukE83 napisał/a:
Krzysztof21,
Rybnik-Wisła ale którędy ?


Żory-Chybie-Skoczów. Korzystający z łącznicy do szlaku na Wisłę wychodzącej za stacją w Chybiu.

Ewentualnie w grę wchodziłby jeszcze taki pociąg przez Pszczynę, ale moim zdaniem ze względu na czas przejazdu nie miał by racji bytu.

Pociąg Rybnik, a raczej Kędzierzyn-Koźle - Wisła jeździł swojego czasu właśnie taką trasą - przez Chybie (w wakacje itp. cieszył się bardzo wysoką frekwencją).

Obecnie jeśli już osoby z Rybnika, Żor i okolic jadą do Wisły, to wybierają samochód, bądź autobusy, jednak pociąg jest dobrą alternatywą w przypadku końca weekendów, wtedy "wiślanka" lubi się korkować.

Oczywiście pociąg przydaje się także w przypadku, gdy ktoś spędza swój czas w Beskidach dość aktywnie. Znacznie łatwiej w pociągu przewieźć np. narty, niż w przypadku autobusu. O rowerze to już nawet nie wspominam.
leśnik - 01-11-2009, 18:25
Temat postu:
Czy ktoś coś może wie o jakiejś modernizacji lub remoncie odcinka z Zabrzegu Czarnolesie do Skoczowa?
Bo obecnie pocąg wlecze się tam chyba ze 30 km/h.
Victoria - 04-04-2011, 18:39
Temat postu: Jaka przyszłość połączeń do Wisły?
Jaka przyszłość połączeń do Wisły?

Z każdym rokiem odpowiedzialni za kształt rozkład jazdy pociągów w woj. śląskim ograniczają ofertę na linii Katowice – Wisła Głębce. Nie brak także pomysłów na całkowitą likwidację ruchu. Choć ostatnie groźby zawieszenia połączeń nie zostały na szczęście zrealizowane, w nieoficjalnych rozmowach z kolejarzami można usłyszeć, że to tylko odroczenie wyroku. Tymczasem, o czym przekonaliśmy się w niedzielę, 3 kwietnia, pasażerów na tej trasie bynajmniej nie brakuje.

Samorządowcy apelują

W połowie marca, gdy na Śląsku miała miejsce przepychanka pomiędzy Przewozami Regionalnymi a UMWŚ w sprawie wysokości dotacji w 2011 r. za realizację rozkładu jazdy (przewoźnik groził wówczas likwidacją kilkudziesięciu pociągów, na liście znalazły się m.in. połączenia do Wisły), samorządy Powiatu Cieszyńskiego oraz gmin Skoczów, Ustroń i Wisła skierowały pismo do Małgorzaty Kuczewskiej-Łaski, prezes Przewozów Regionalnych. Pismo otrzymał także Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego. Pod listem widnieją podpisy: Czesława Gluzy, starosty cieszyńskiego, Piotra Ruckiego, zastępcy burmistrza Skoczowa, Ireneusz Szarzeca, burmistrza Ustronia oraz Jan Poloczka, burmistrza Wisły.

„Potężna baza obiektów uzdrowiskowych, wczasowych, turystycznych i obiektów sportów zimowych zlokalizowanych w naszym regionie, obiektów spełniających standardy FIS: skocznie narciarskie, trasy zjazdowe (…), stadion do biathlonu, stwarzają warunki do rozgrywania imprez najwyższej światowej rangi. Niedostatek infrastruktury drogowej i stale rosnąca ilość samochodów nie zapewniają w pełni obsługi dziesiątkom tysięcy osób przemieszczających się codziennie przez te miejscowości. Jesteśmy przekonani, że dobrze zorganizowany transport kolejowy, dostosowany zarówno do lokalnych, jak i turystycznych potrzeb rynku jest bardzo potrzebny. Dlatego zwracamy się z apelem o przeanalizowanie sytuacji i przyjęcie rozwiązań reformujących rozkład jazdy, wychodzących naprzeciw potrzebom rynku, a nie likwidowanie połączeń.” - apelują samorządowcy w piśmie do Małgorzaty Kuczewskiej-Łaski.

Kursuje w dni słoneczne

Przypomnijmy, co o połączeniach do Wisły mówili przedstawiciele Przewozów Regionalnych podczas konferencji prasowej, jaka miała miejsce 15 marca br. w Katowicach. Chciano wówczas zawiesić od dnia 22 marca kursowanie wszystkich pociągów do i z Wisły (30 kwietnia w soboty i niedziele miał zostać uruchomiony pociąg relacji Katowice – Wisła Głębce – Katowice). – „Czantoria” ma dobrą frekwencję jedynie w słoneczne weekendy. Przy złej pogodzie, pasażerów w tym pociągu po prostu nie ma – mówił wówczas Przemysław Gardoń, dyrektor PR Katowice. - W przypadku Wisły mamy do czynienia z sytuacją, w której duży potok pasażerów występuje jedynie w sezonie, podczas długiego weekendu, czy ładnej pogody – dodała wtedy Anna Lenarczyk.

Takie tłumaczenie nie przekonuje jednak pasażerów. - Oczywiście ładna pogoda może być dodatkowym impulsem, zachęcającym kogoś do podróży. Jednak twierdzenie, że pociągi do Wisły mają dobre obłożenie jedynie w słoneczne dni, to absurd. Być może osoby wypowiadające takie twierdzenia powinny częściej jeździć pociągami – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Wioletta Michałek z Istebnej.

„Czantorią” do Wisły

Postanowiliśmy sami sprawdzić, jak wygląda frekwencja w pociągach kursujących do „Perły Beskidów”. O 7.23, w niedzielę 3 kwietnia, wsiadamy na stacji w Sosnowcu Głównym w „Czantorię” relacji Częstochowa – Wisła Głębce – Częstochowa. Dwie jednostki EN57, tzw. SPOT-y, wypełnione „na oko” w ok. 50 – 60 %. Duża wymiana podróżnych na stacji w Katowicach. Kolejni pasażerowie dosiadają w Tychach oraz Pszczynie. W Skoczowie wysiada ok. 10 osób. Duża grupa pasażerów opuszcza pociąg na stacjach: Ustroń Zdrój i Ustroń Polana. Najwięcej pasażerów wysiada w Wiśle Uzdrowisku (stacja położona praktycznie w samym centrum miasta). Kilkanaście osób dojeżdża aż do samych Głębiec. Pociąg melduje się na końcowej stacji punktualnie, tuż przed 10. Teraz skład „Czantorii” przez 7 godzin będzie bezczynnie wygrzewać się w ciepłych promieniach kwietniowego słońca.

O 16.58 „Czantoria” udaje się w drogę powrotną. Frekwencja znakomita i to już na stacji początkowej. W Wiśle Uzdrowisku wsiada ponad 30 osób. Za Ustroniem większość miejsc siedzących jest już zajęta. W Skoczowie oczekiwanie na pociąg nr 317 z Katowic do Wisły Głębce. Krótkie spojrzenie na mijany skład i już wiadomo, że i to połączenie na brak zainteresowania ze strony pasażerów nie może narzekać. Jedziemy dalej. Dużo osób wysiada w Pszczynie, Tychach oraz w Ligocie. Tradycyjnie duża wymiana podróżnych w Katowicach. Punktualnie o 19.37 „Czantoria” melduje się na stacji w Sosnowcu.

źródło: Rynek Kolejowy
CSA - 05-04-2011, 12:30
Temat postu:
Cytat:
W przypadku Wisły mamy do czynienia z sytuacją, w której duży potok pasażerów występuje jedynie w sezonie, podczas długiego weekendu, czy ładnej pogody – dodała wtedy Anna Lenarczyk.


Czyli co, sprawdzamy na ICMie w czwartek jaka będzie prognoza na weekend i ewentualnie uruchamiamy pociąg ? Smile To co złotousta Pani Lenarczyk wyprodukowała to zwykłe brednie ! Wystarczy, że nie leje i jest więcej niż +kilka stopni i w każdy weekend do Wisły Głębce dojeżdża samych rowerzystów kilkunastu, a gdzie Ci nierowerowi ? Faktem jest, że większość pasażerów wysiada w Wiśle Uzdrowisko, ale to nie oznacza, że do Głębców nikt nie jeździ, wystarczy spojrzeć na byle jaką mapę Beskidu Śląskiego. W sobote ma być "brzydka pogoda" to spróbuje ocenić wypociny ww. pani Lenarczyk Wink

Pozdrawiam.
eu07-223 - 06-04-2011, 11:02
Temat postu:
Przecież nie chodzi bezpośrednio o ilość ludzi w składzie, ale o kasę. Nie ma kasy to musimy likwidować to w czym najmniej jeżdżą bo wtedy mała ilość osób się ciepie. Gdyby zlikwidowali poc. na trasie Gl-ce Czę-wa to duża grupa ludzi by się ciepała i jeszcze by coś narobili, a tak garstka no np. 100 osób. Przecież PR samo stwierdziło, jak oddadzą Gl-ce Cz-wa to będą (powiedzmy) na plusie 18mln złoty. Czyli (co jest ogólnie wiadome) dopłaca się do wszystkich połączeń. PR chcąc kasy i to sprawnie powinno wyciąć własnie Gl-ce Czę-wę to wtedy ludzi by sami wymogli sfinansowanie tego połączenia. A tak odcina się kolejno i (niestety) odcinać sie będzie dalej, te linie którymi najmniej jeździ z powodów j/w. Jeszcze pozostaje problem zrażania ludzi do jeżdzenia poc. i kupowania przez nich np. samochodów lub przesiadki do innych środków transportu. Nic tylko w maju trzeba się wybrać do Głębców póki jeszcze można.
ecavon - 09-04-2011, 17:40
Temat postu:
No to kto planuje przejazd w maju do Wisły? Może jakieś spotkanie?
Kuba Wie-Wiór - 10-04-2011, 23:00
Temat postu:
ecavon, Nie ma to tamto - dobry pomysł. Jestem za. Very Happy
Chociaż nie wyobrażam sobie nadchodzących wiosny oraz lata bez pociągów na tej trasie...
Pirat - 04-05-2011, 18:59
Temat postu:
Matusiewicz: Chcemy przywrócić połączenia do Wisły

Jest szansa, że zawieszone w grudniu połączenia do Wisły wrócą na tory. Chodzi o pociągi: Katowice (11.36) – Wisła Głębce (13.53) oraz Wisła Głębce (17.53) – Katowice (20.16). Jak powiedział w piątek Adam Matusiewicz, marszałek województwa śląskiego, w tej sprawie toczą się już rozmowy z Przewozami Regionalnymi.

- Jest wstępna decyzja odnośnie zawieszonych połączeń. Zaczęliśmy prowadzić rozmowy w sprawie odwieszenia na okres sezonu letniego połączeń na trasie z Katowic do Wisły – powiedział Matusiewicz. Jak dodał, nie uda się jednak przywrócić wszystkich połączeń zawieszonych na innych liniach. Powodem jest brak wystarczającej liczby środków finansowych.

źródło: Rynek Kolejowy
sabatnik - 05-05-2011, 17:10
Temat postu:
Jak to jest w końcu z tą Wisłą? Pociągi chcieli zlikwidować, bo jeżdżą (ponoć) puste. A tu nagle w wystąpieniu Przemysława Gardonia, dyrektora PR Katowice pt. „Bariery transportu pasażerskiego na terenie województwa śląskiego” takie słowa: "Na najważniejszych relacjach prędkości handlowe kształtują się następująco: Katowice – Żywiec (39,70 km/h), Katowice – Rybnik (41,90 km/h), Katowice – Wisła Głębce (37,40 km/h)".
Kuba Wie-Wiór - 07-06-2011, 07:21
Temat postu:
Dobra wiadomość dla pasażerów, którzy w wakacyjne weekendy będą chcieli wybrać się do Wisły Ex „Beskidy”. Na odcinku Zawiercie - Wisła Uzdrowisko oraz Wisła Uzdrowisko – Katowice (z możliwością przejazdu do stacji Zawiercie) będzie obowiązywała oferta Last Minute. Dzięki temu za bilet zapłacimy jedynie 13 zł.

Powrót pociągów spółki PKP Intercity do Wisły to, obok Rybnika, druga ważna reaktywacja, która ma miejsce wraz z czerwcową korektą rozkładu jazdy. Połączenie do Wisły będzie „przedłużeniem” Ex „Beskidy” relacji Warszawa Wschodnia – Bielsko-Biała – Warszawa Wschodnia. W wakacyjne weekendy pociąg dotrze do stacji Wisła Uzdrowisko. Na odcinku Wisła Uzdrowisko – Bielsko-Biała Główna zatrzyma się on na stacjach: Ustroń Polana, Ustroń Zdrój, Goleszów oraz Skoczów.

Oferta Last Minute stosowana jest przy sprzedaży biletów na wyznaczonych odcinkach w klasie 2. Dostępna jest w miarę wolnych miejsc, nie wcześniej niż na 30 minut przed odjazdem określonych pociągów Express (Ex) i Express InterCity (EIC) ze stacji, od której podróżny zamierza rozpocząć przejazd. W cenie biletu zawarta jest już rezerwacja miejsca.


Źródło: Rynek Kolejowy
Anonymous - 07-06-2011, 07:47
Temat postu:
Kuba Wie-Wiór, W 50% martwa oferta bo w Wiśle i chyba do Bielska nie ma kasy a do LM jest wymagana chyba że w końcu w PKP IC zaczną coś myśleć i wprowadzą LM u drużyny pociągowej bez wskazania miejsca.
Dave - 07-06-2011, 09:47
Temat postu:
Czemu bez wskazania miejsca? Przecież drużyna konduktorska sprzedając w pociągu bilety z terminala, wskazuje miejsce, wchodząc w system rezerwacji!
Anonymous - 07-06-2011, 09:51
Temat postu:
Dave, Czy każda drużyna ma terminal?
boyyek - 07-06-2011, 10:23
Temat postu:
Bardzo dobra wiadomość!!!!! I najważniejsze, ze do Wisły będzie można dojechac ( i nie tylko regio z Katowic) a te 13 zeta to dodatkowy ogromny plus.
Tak jak czesto zdarza mi sie narzekać na IC to w tym przypadku aż piwko sobie łykne za kolejny dobry pomysl z ich strony Very Happy
sebek - 07-06-2011, 10:37
Temat postu:
Szkoda, że jak dawniej w okresie wakacyjnym, nie ma codziennego połączenia Ex Warszawa - Wisła - Warszawa. Był czas, że te pociągi były pełne, bez względu na dzień tygodnia, ale od kilku rozkładów non stop zmienia się i kombinuje z połączeniami do Wisły, pasażer zamiast przyzwyczaić do pociągu, wybierze inny środek transportu a mało kto wie, że za 13zł można pokonać trasę Katowice - Wisła.
Połączenia regio z Katowic zamiast rozwijać, to wszystko cofa się, przychodzi wekend, mała ilość pociągów, tłok od samej Wisły do Katowic, tak przez cały rok jest, zmian na lepsze brak, atrakcyjna trasa, tłumy pasażerów i pociągów coraz mniej.
boyyek - 07-06-2011, 10:46
Temat postu:
sebek,
no niestety, to co napisałeś to same fakty.
Jeszcze nie dawno PR chciały wycofać sie z trasy Katowice - Wisła. Byłby to naprawdę ogromny cios dla mieszkańców tego regionu i turystów. Jednak ufff, połączenia pozostały Laughing
No i jeszcze " Beskidy "- moim zdaniem super sprawa! Tylko się cieszyć i 3mać kciuki aby innym kurortom tez tak się poszczęściło.
sebek - 07-06-2011, 12:27
Temat postu:
Czarne scenariusze chyba już nam nie grożą, a może przyszłość lini Katowice - Wisła to więcej pociągów i połączenia z Wisły nie tylko do Katowic, ale np. Gliwic czy Lublińca. Kiedyś to miało sens, warto powrócić do sprawdzonych rozwiązań, a im więcej ciekawych pomysłów tym lepiej, trasa do Wisły ma wiele możliwości.
Na Pomorzu tłumy pasażerów jeżdżą z Gdyni do Helu, na południu podobnie z Katowic do Wisły, ale zbyt mała ilość połączeń zniechęca, stanie na korytarzu to żaden komfort, powinno sie zrobić konkretny rozkład, więcej pociągów piątek - niedziela, długie wekendy, święta, wakacje, ferie.
Anonymous - 07-06-2011, 12:32
Temat postu:
sebek, Te codzienne połączenia do Wisły w sezonie miały sens ale wtedy gdy Adam Małysz był na topie - ludzie chcieli poznać jego rodzinne miasto. Teraz to się jednak trochę zmieniło co nie zmienia faktu że wakacje to powinny być codzienne pociągi przez Chybie Mnich.
sebek - 07-06-2011, 12:58
Temat postu:
Wisła zawsze była atrakcją turystyczną, choć jak napisałeś i tu zgodze całkowicie, Małyszomania pomogła jeszcze bardziej rozwinąć tej miejscowości, przyciągnąć tłumy i zapełnić pociągi. Troche to wszystko opadło, ale zainteresowanie przejazdami, zwiedzaniem i odpoczynkiem nadal jest ogromne. Korki na drodze, kolej pozostaje najwygodniejszym środkiem dojazdu do Wisły, tyle, że oferta PR jest słaba od lat, w dni robocze pociągów na lekarstwo, w wekendy niewiele lepiej. Może jednak przyszłość połączeń do Wisły, czeka nas dużo lepsza?
boyyek - 07-06-2011, 14:43
Temat postu:
Narazie nie jest aż tak tragicznie. Najważniejsze, że pociągi jezdzą i cos dzieje sie na trasie. Może od przyszłego rozkładu wrócą jakies wagony bezpośrednie do TLK-i np z Gdyni lub z Wawki. Tak czy inaczej, chcesz spędzić wakacje w Wiśle, wsiadasz w pociąg i jedziesz ( na szczęście ) Laughing
A poza tym Wisła to nie tylko Adam Małysz, to przede wszystkim góry i zajebiste tereny turystyczne!!!
Oby nie stało sie tak jak z Zagórzem i Krynicą, ale jestem dobrej myśli i takiego pozytywnego myślenia życzę wszystkim i każdemu z osobna Śmiech
gkal - 07-06-2011, 16:48
Temat postu:
Kol. boyyek, dla Ciebie to banalne, "chcesz spędzić wakacje w Wiśle, wsiadasz w pociąg i jedziesz", ale dla wielu Ślązaków i ich rodzin, którzy niestety nie są szczęśliwymi dysponentami ulg kolejowych, to już wcale takie oczywiste nie jest... Jak to ktoś się reklamował: cena czyni cuda. TLK czteroosobową rodziną w tę i z powrotem, do tego dojazd do Katowic (np. z Bytomia) - cała trasa autem, choćby ze szrotu było, przynajmniej połowa taniej, nie wspominając, że częstokroć i wiele szybciej.
boyyek - 07-06-2011, 17:22
Temat postu:
Jaby co też nie jestem" szczęśliwym dysponentem ulg kolejowych". Żyjemy w wolnym kraju, nikt nikogo nie zmusza, tym bardziej czteroosobowej rodziny heheh, na podróżowanie koleją. Jak sam napisaleś, autem taniej i szybciej! I proszę bardzo. Ja jak narazie nie mam prawka ani autka ze szrotu i dlatego wybrałbym pociąg, mając też do wyboru busa czy PKS-a. I nie bardzo czaje o co Ci kolego biega!!!!!
Czy to przestępstwo cieszyć się, że można z punktu A do punktu B dojechać pociągiem? Czy to przestępstwo cieszyć się, że jeden z przewoźników kolejowych uruchamia dodatkowy pociąg z punktu A do punktu B i do tego na jednym z odcinków trasy proponuje promocyjny bilet? A na koniec- sprawy koleji w moim kraju, nie są i nie będą dla mnie banałem i jeśli za parę dni przeczytam na forum, że np IC uruchomiło choćby weekendowe połączenie dajmy na to do Jeleniej Góry, to też będę się cieszył i też będę o tym pisał Very Happy
Kuba Wie-Wiór - 07-06-2011, 21:46
Temat postu:
boyyek, Wypraszam sobie - ale autem nie jest zdecydowanie szybciej a już tym bardziej nie taniej! Smile
gkal - 08-06-2011, 01:19
Temat postu:
Bytom-Wisła wg zumi to 109,1 km i 2h 8m. Mój golf combi III 1,9 TDI AD 1997 jeszcze nie spalił więcej niż 4,9 ON/100 km, z reguły oscyluje wokół 4,3-4,4. Cena ON wynosi aktualnie 5 zł. Zaś TLK, jak patrzę i oczy ze zdumienia przecieram, do Wisły nie ma, jest tylko Ex (co jeszcze droższego pozostaje w ofercie krajowej IC?).
Więc tłuklibyśmy się osobówką, tylko że pewien pan, przez co poniektórych wychwalany pod niebiosa, tak oto skoordynował rozkłady jazdy w Katowicach:
- przyjazd z Bytomia (pierwszy pociąg) 6:38, odjazd do Wisły 6:40 (jak myślicie, czeka?; dla niezorientowanych przypomnę, że kiedyś było to jedno połączenie, które dla wygody podróżnych zostało rozbite na dwa);
- przyjazd z Bytomia 7:37, odjazd Czantorii do Wisły 7:38 (hehe, śmiać się czy płakać).
I wracamy.
- przyjazd Czantorii z Wisły 19:24, odjazd do Bytomia 19:40 idealny, tylko że zlikwidowany zdaje się 2 lata temu, po to, by uchronić przed nieszczęściem kolejarzowozy do Herb;
- przyjazd osobówki 20:16 trafia w próżnię;
- przyjazd osobówki 21:28 - tu OK, tylko jak często realizowane?
Jako stały, od lat bywalec Wisły, z życia dopowiem, że zdarzyło mi się stać 1 godzinę w korku w Ustroniu, ale też zdarzyło mi się stać 2 godziny w padniętym kiblu w chorzowskim wąwozie.

To tyle co do Bytom-Wisła, a teraz, aby jeszcze lepiej się pośmiać, można to samo rozpatrzyć na przykładzie Tarnowskie Góry-Wisła...
sebek - 08-06-2011, 07:51
Temat postu:
No niestety jak napisał przedmówca, układ skomunikowań i przesiadek w relacjach do Wisły jest fatalny. Brakuje o czym nieraz pisałem bezpośrednich Gliwice - Wisła i Tarnowskie G - Wisła. Przed laty oba składy były zapełnione, nikt nie musiał denerwować przesiadkami, wsiadałeś w osobowy Lubliniec - Wisła i dojeżdżałeś do celu. To był super pociąg, ale komuś przeszkadzało, że jest za dobrze, pomysły z przesiadkami w Katowicach są nietrafione, powroty w godzinach wieczornych z Wisły do wielu miejscowości wręcz niemożliwe. Przyjedziesz do Katowic i dalej brak skomunikowania, po godzinie 18.40 zaledwie jeden pociąg z Katowic w kierunku Lublińca! Wielu pasażerów którzy przez lata wybierali przejazd PKP, od dawna przesiadło na własne auta, nawet korki ich nie zniechęcają, ale po prostu nie ma wyboru, bo pociągiem możesz wracać kilka godzin dłużej niż samochodem, tylko i wyłącznie z winy beznadziejnych rozkładów jazdy.
W godzinach powrotów z Wisły czy Ustronia, pociągów zbyt mało, składy za krótkie, a przesiadki w Katowicach wręcz niemożliwe lub zbyt długim oczekiwaniem na kolejny pociąg.
boyyek - 08-06-2011, 09:06
Temat postu:
Ok. Sprawa skomunikowań tych pociągów to inna sprawa. Ale jeśli już to oto przykłady dla Bytomia:
6:07 - Kat 6:37 6:40- Wisła 09:08
7:07 - Kat 7:37 8:24 - Wisła 10:47
15:08- Kat 15:37 16:08 - Wisła 18:37
Jak widać wyżej bez problemu z Btomia do Wisły można dojechać, nie czekając przy tym zbyt długo w Katowicach Śmiech
A tak poza tym, to w moich postach wyrażam zadowolenie z tego iż szanowne IC dało pasażerom czyli nam możliwość dojazdu do Wisły ze stolicy. A oprócz tego to, że moiżna również kupić bilet za 13 zeta. I to jest dla mnie najważniejsze Mr. Green
sebek - 08-06-2011, 09:38
Temat postu:
Cena 13zł jest rewelacyjna i można w wygodnym pociągu Ex spokojnie wrócić z Wisły do Katowic, zamiast napchanym regio, a mało który pasażer będzie wiedział o tej promocji, zwykle Ex kojarzony jest z drogimi przejazdami. Kiedyś równie atrakcyjne bilety Last Minute obowiązywały w Ex Malinowski z Krakowa do Krynicy i powrotnie.
boyyek - 08-06-2011, 10:49
Temat postu:
Dawno byłem na śląsku. Sa jakies plakaty, reklamy na dworcach, dotyczące tej promocji?
A swoją drogą, PR też mogłyby dodać do oferty przewozowej na trasie Katowice - Wisła coś extra. Mam na myśli dodatkowe pociągi lub przedłużenie któregoś z IR.
Wielkimi krokami zbliżają się wakacje i okres urlopowy dla wielu pracujących ludzi. Wisła to naprawdę atrakcyjny region naszego pięknego kraju. Przynajmniej w tym okresie powinno jeździć tam więcej pociągów.

Tak jak w miastach i w rządzie są młodzieżowe lub mniej młodzieżowe rady, to podobnie powinno być w zarządach spółek kolejowych Śmiech Już my bysmy wzięli sprawy w swoje łapki Język
gkal - 09-06-2011, 19:00
Temat postu:
Informacji nie ma żadnych, jesteście pierwsimi, od których dowiaduję się o tej promocji. No chyba że są tak ukryte, że tylko emeryci mają czas na ich wyszukiwanie.

Co do Wisły nie trzeba czekać na wakacje, wystarczyło obejrzeć peron dworca katowickiego codziennie rano w tym tygodniu (apogeum było w środę 8.06.2011), by zobaczyć kocioł z wycieczkami szkolnymi ładującymi się do pojedynczego, strasznie obskurnego z zewnątrz kibla. Mam chociaż nadzieję, że dzieciaki nie musiały podróżować na niskim plastiku - było tak czarno od chętnych, że trudno było dostrzec dodatkowe "atrakcje" podróży.

Kol. boyyek, 47-minutowe "skomunikowanie" Lublińca z Wisłą w Katowicach może i jest dobre, tylko że pasażerów jakoś nie przekonuje, tym bardziej w świetle, że w nieodległej przeszłości podróżowali do Wisły nie dość, że bez przesiadek, to jeszcze godzinę krócej.

Dla mniej zorientowanych podam, że powiat lubliniecki to 76 tys. mieszkańców, tarnogórski - 138, Bytom - 182 i Chorzów 113, co razem daje pół miliona ludzi. Dla zobrazowania, za stroną staypoland.com, Gdańsk ma 456 tys. mieszkańców, Szczecin 406, Bydgoszcz 357, Lublin 349 a same Katowice "zaledwie" 308 (jakoś do końca nie wierzę w tą rozpiskę, ale niech tam; istotą jest przyszłośc kibli do Wisły).
Anonymous - 09-06-2011, 19:38
Temat postu:
@gkal, możesz sobie włączyć otrzymywanie wiadomości PW?
boyyek - 10-06-2011, 13:28
Temat postu:
I tym bardziej dziwi mnie taka mała ilość pociągów na trasie Katowice - Wisła. I tak jak ktoś wspominał już, niektóre relacje można byloby połączyć w jedno. Np Częstochowa - Wisła czy tez Tarnowskie Góry - Wisła. Wogóle jestem zwolennikiem dłuższych relacji regio, oczywiście tam gdzie jest to możliwe bez sztucznego naciągania.
Anonymous - 10-06-2011, 13:46
Temat postu:
Co do bezpośredniego pociągu REGIO w relacji Lubliniec - Wisła Głębce, jestem jak najbardziej za. Od dawna powtarzam, że w województwie śląskim pierwsze co należy zrobić, to połączyć relację pociągów, które rozpoczynają i kończą bieg w Katowicach. W ogóle jestem zdania, że Katowice Główne powinny być stacją przelotową, a nie końcową zarówno dla pociągów regionalnych, jak i dalekobieżnych (tak jak Warszawa Centralna). Skrajne punkty, w których należy rozpoczynać bieg pociągów powinny być wyznaczone w Gliwicach, Częstochowie, Bielsku Białej, Raciborzu, Lublińcu i w Mysłowicach/Jaworznie Szczakowej.

Wracając natomiast do tematu. Aby uatrakcyjnić ofertę połączeń do Wisły, powinny powstać takie oto relacje:

- Częstochowa - Katowice - Wisła (ok. 7:30 z Katowic - tak jak obecnie)
- Lubliniec - Katowice - Wisła (ok. 9:30 z Katowic)
- Gliwice - Katowice - Wisła (ok. 16:30 z Katowic)
boyyek - 10-06-2011, 14:13
Temat postu:
Ten o 9:30 podoba mi się najbardziej. Można sobie dłużej pospać a i przyjazd do Wisły byłby na tyle wcześnie, żeby móc wyruszyc w góry, na zwiedzanie czy co tak kto lubi.Czy kiedys już były takie dłuższe relacje do Wisły. Wiem tylko o" Czantorii". A tak trochę z innej beczki, dlaczego zlikwidowano pociągi do Czeskiego Cieszyna po pierwsze a po drugie trasa Bielsko - Skoczów- nie jezdzą żadne regio- dlaczego?
Tomasz - 10-06-2011, 14:50
Temat postu:
Jak to dlaczego nie jeżdżą na Bielsko-Skoczów? Bo PKP ją zniszczyło. To długa historia czytaj TU Jak ludzie mieli jeździć przy prędkości 30km/h i 3 pociągach na dzień? O głupich porach?

Kiedyś były pociągi z Krakowa do Wisły przez Trzebinię, Oświęcim, Czechowice i wszędzie się zatrzymywał. Zawsze był pełny ludzi.
adrian033 - 10-06-2011, 14:51
Temat postu:
nie jeżdżą bo była linią nie rentowną z bielska na całej lini jak z 3 osoby jechały to były szczyt niestety po remontach wiaduktów na trasie Bielsko Skoczów ludzie przesiadli się na transport drogowy a pociagi podupadały z czasem teraz tylko jedzie EX Beskidzy Warszawa-Bielsko-Skoczów-Wisła .
Anonymous - 04-08-2011, 20:56
Temat postu:
Wczoraj ( 03.08.2011) jechałem Regio Częstochowa-Wisła i mimo, że to środek tygodnia frekwencja była całkiem niezła. Od Częstochowy ok 40% , od Zawiercia 90% i od Katowic 50-60%. To był dobry pomysł, żeby ten pociąg jeździł nie tylko w weekendy. Turystyczne miejscowości powinny mieć jak najwięcej codziennych połączeń kolejowych, a nie tylko takich od święta bo ludzie nie tylko w weekendy jeżdżą w góry.
Dave - 06-08-2011, 08:13
Temat postu:
Czantoria, bo o niej mówisz, owszem - jest potrzebna i wygodna i w miarę szybka na wyjazd w góry do Wisły/Ustronia, ale jako podwójna jednostka (ostatnio w weekendy podwójny Flirt!) w miarę dobre zapełnienie od Katowic w góry ma tylko w ładną pogodę! A od Zawiercia do Katowic jej napełnienie - jak to napisałeś 90% - wynika przede wszystkim z tego, że jest to kurs za przyspieszony regio Częstochowa - Katowice, który poza wakacjami jeździ od poniedziałku do piątku i wozi ludzi do pracy na 8-8:30! Smile
Anonymous - 06-08-2011, 16:10
Temat postu:
Chyba to w niczym nie przeszkadza, że korzystają z niego też ludzie w drodze do pracy. W dniu w którym jechałem też był podwójny kibelek i dobrze, bo inaczej to już w Częstochowie ludzie by stali.
Bardi78 - 14-08-2011, 13:02
Temat postu:
Dzisiaj wybrałem się do Wisły ,wsiadałem w Tychah o 8:48 i już za bardzo nie było gdzie stać bo o miejscu wolnym można było pomażyć...Jedna jednostka EN-57,bardzo miły kierownik zrobił miejsce matkom z dziećmi w służbowym,zresztą było tyle rowerów że i tak nawet służbówka była zawalona,również i ja tam stałem-jechało dwóch przedstawicieli PR i liczyli frekwencję-w Tychach było ok 300 osób by w skoczowie osiągnąć 355 osób!!!-słyszałem jak rozmawiali dlatego mam takie dokładne dane.
Około 40 osób wysiadło w Ustroniu Uzdrowisku ale i tak wsiadło z 30 osób.
W Wiśle uzdrowisku wysiadło około 320 osób i około 30 dojechało do Głębców.
Tam zobaczyłem spięte ze sobą dwa Flirty ,jednak powrót do Katowic po szybkiej zmianie czoła nastąpił tą samą jednostką czyli EN-57.
Na wstępie jakieś 25 osób ale już w Ustroniu pociąg miał 70% frekwencje czyli jak na ten kierunek o tej godzinie to bardzo dobrze.
Generalnie uważam że poranne do Wisły i popołudniowe z powrotem powinny posiadać dwiej jednostki gdyż tłumy są ogromne.
O remoncie linii od Chybia Mnich do Skoczowa już nie wspomne...
MaRcin1987 - 14-08-2011, 20:45
Temat postu:
Dziś Regio 318 relacji Wisła Głębce -> Katowice przyj 20:16 EN57 1575 widziany w Pszczynie frekwencja ponad 100 % .
sabatnik - 15-08-2011, 12:38
Temat postu:
Frekwencja byłaby jeszcze lepsza, gdyby Wisła była osiągalna kolejowo także dla Małopolski. Nie marzę nawet o bezpośrednim pociągu ale chociaż o rozsądnych skomunikowaniach. Powrót wieczorny jest niestety obecnie niemożliwy.
LukE83 - 22-08-2011, 19:07
Temat postu:
Racja, a wystarczyłoby żeby "Czantoria" wracając z Wisły wjechała do Czechowic. Stamtąd jest już regio do Oświęcimia i potem dalej na Kraków p. Trzebinię. Wystarczy sam ten wjazd, reszta już pasuje. Skomunikowanie w sam raz.
sabatnik - 24-08-2011, 09:04
Temat postu:
Popieram, "Kamrata" z Cieszyna jakoś dało się w końcu (!) "podciągnąć" do Czechowic. Przecież to nie jest długi odcinek.
Beatrycze - 02-09-2011, 11:08
Temat postu:
Wisła: Marszałek odwiesza a potem zawiesza

23 czerwca Przewozy Regionalne wznowiły na linii Katowice – Wisła Głębce kursowanie jednej pary połączeń REGIO, zawieszonej jeszcze w grudniu ubiegłego roku. Niestety pociągi kursują tylko do 30 września. Po tym terminie znowu zostaną zawieszone.

Chodzi o połączenie z Katowic o 11.36 i z Wisły o 17.51. Jak mówiła w połowie czerwca „Rynkowi Kolejowemu” Magdalena Tosza ze Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, taka jest decyzja organizatora przewozów, czyli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.

Co na to władze Wisły? - To jest rzeczywiście atrakcyjne połączenie i oczywiście cieszylibyśmy się, gdyby taki pociąg kursował również poza okresem letnim, ale decyzja o jego zawieszeniu po tym okresie nas nie zaskakuje. Do Wisły zawsze w sezonie letnim czy zimowym jeździ więcej pociągów i ta sytuacja się stale powtarza, więc to nie nowość. Pewnie bierze się to stąd, że kolej kalkuluje, iż większe zainteresowanie połączeniami z Wisłą, czy innymi miejscowościami turystycznymi jest w trakcie sezonów – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Łukasz Bielski z Urzędu Miasta w Wiśle pełniący funkcję podinspektora ds. współpracy z mediami.

Zdaniem pasażerów decyzja o ponownym zawieszeniu jednej pary połączeń jest nieracjonalna. - Takie połączenie jest potrzebne. Pociąg z Katowic przyjeżdża ok. 14 do Wisły, to dobra pora, bo przecież wtedy w większości ośrodków zaczyna się doba hotelowa. Proszę też pamiętać o tym, że w Wiśle sezon trwa praktycznie przez cały rok – ocenia Wioletta Michałek z Istebnej.

- Pociąg kursuje do końca września może dlatego, że potem pojadą Koleje Śląskie i na torach nastanie nowa jakość – ironizuje jeden z kolejarzy.

źródło: Rynek Kolejowy
sabatnik - 02-09-2011, 13:24
Temat postu:
I tego nie rozumiem, przecież ten powrotny z Wisły to najlepsze co może być dla turystów. No ale logiki przecież trudno szukać a gdyby ktoś nawet podniósł larum, to pewnie znów "załatwią" nas sławnymi "obiegami". Szkoda, wielka szkoda, na Śląsk z Krakowa coraz trudniej jechać gdzieś dalej niż do Katowic...
sebek - 04-09-2011, 08:46
Temat postu:
Dziwne i mocno ograniczone myślenie osób odpowiedzialnych za połączenia z Wisłą. Co za bzdury, że tylko w sezonie potrzeba więcej połączeń, przecież do Wisły cały rok jadą turyści, pociągi są zapchane nie tylko latem i zimą, ale też jesienią np. w pażdzierniku czy listopadzie. Powinno się stopniowo zwiększać ilość połączeń, szczególnie dni wolne, a tymczasem dojazd staje się coraz gorszy, Wisła coraz bardziej oddala od Katowic.
sabatnik - 12-09-2011, 13:11
Temat postu:
Wczorajsza "Czantoria" cieszyła się bardzo dużą popularnością w obie strony. Nawet na najmniejszych stacjach/przystankach w Ustroniu i Wiśle wysiadało po kilka/kilkanaście osób. Powrotna już w Wiśle miała drugi skład zapełniony w 50% (pierwszego nie widziałem). Ustroń Polana + ok.30, Ustroń Zdrój + ok.20, Ustroń +ok. 10. A kas oczywiście nigdzie nie ma, konduktor z biletami uporał się dopiero gdzieś w okolicach Chybia/Pszczyny. A niektórzy mają czelność mówić kłamstwa, że do Wisły kolej nie ma sensu?! Aż sobie westchnąłem za dawną "Wisełką"...
MaRcin1987 - 24-09-2011, 14:13
Temat postu:
Właśnie planuję podróż do Wisły w poniedziałek 26 bieżącego miesiąca z Żor . Niestety fatalne skomunikowania w Pszczynie pociągów do Wisły z pociągami przyjeżdżającymi z Rybnika :/ ..
Regio z Rybnika przyjeżdża o 7 : 36 natomiast Regio do Wisły Głębce odjeżdża o 7 : 27
Jak myślicie czy po zgłoszeniu kierownikowi pociąg do Wisły poczeka w Pszczynie 9 minut ? Dzięki za odpowiedź Pozdrawiam .
Tomasz K. - 24-09-2011, 14:15
Temat postu:
Jeśli pociągi te nie są ze sobą skomunikowane w rozkładzie to niestety nie ma co liczyć na to, że zaczeka.
Anonymous - 24-09-2011, 16:25
Temat postu:
Jakby ten regio z Rybnika przyjeżdżał np o 7:25 to jeszcze może byłoby skomunikowanie, a że przyjeżdża 9 minut po odjeździe pociągu do Wisły, to nie liczyłbym na to Smile
MaRcin1987 - 29-10-2011, 20:04
Temat postu:
Pociągi na drewnianych torach

Czy wystarczy kupić nowy tabor i powołać własną spółkę, by mieć sprawnie funkcjonującą kolej? Zdecydowanie nie. Potrzebna jest jeszcze dobra infrastruktura. O tym elemencie władze województwa śląskiego najwyraźniej jednak nie chcą pamiętać. Pierwsze skutki takiej krótkowzrocznej polityki niestety są już wyraźnie widoczne. Z Bielsko-Białej do Cieszyna regularne przewozy pasażerskie zawieszono 10 stycznia 2009 r. Powód? Wlokące się niczym żółwie pociągi woziły po prostu powietrze. Która trasa następna w kolejce do odstrzału ?

Do Wisły w tempie spacerowym

Piątkowe popołudnie. Na IV peronie katowickiego dworca całkiem spory tłum pasażerów oczekuje na pociąg do Wisły. Odjazd o 16.08, przyjazd do stacji Wisła Głębce planowo o 18.37. Wychodzi na to, że podróżnych czekają grubo ponad dwie godziny jazdy. To całkiem sporo, biorąc pod uwagę fakt, że trasa liczy tylko, a może aż 92 kilometry. Pociąg momentami po prostu strasznie się wlecze mówi jedna z pasażerek. Czasami zwalnia tak bardzo, że można go przegonić rowerem, a nawet na nogach dodaje.

Linia do Wisły jest w coraz gorszym stanie, sypie się dosłownie wszytko. Z każdym rokiem jest po prostu gorzej. Jedzie się dłużej, bo mamy coraz więcej zwolnień. Tylko czekać aż zawieszą pociągi, tak jak zrobili to z Bielska do Cieszyna denerwuje się jeden z kolejarzy. Nie chce, by ujawniać jego personalia. Zaznacza, że to skandal, by nikt nie potrafił poradzić sobie z remontem i utrzymaniem torów
Rejon Cieszyna, Skoczowa i Wisły to bardzo dobry przykład pokazujący, w jakim stanie znajduje się infrastruktura kolejowa w województwie śląskim. Linia z Bielska-Białej do Cieszyna po prostu została doprowadzona do stanu agonalnego. Obecnie nie ma sensu uruchamianie w tej relacji pociągów. Najpierw potrzebny jest remont, dopiero potem można myśleć o reaktywacji połączeń. Nie najlepiej jest też z trasą do Wisły, czas przejazdu wydłuża się wraz z każdą korektą i edycją rozkładu. Linia pilnie potrzebuje remontu. Coraz dłuższy czas przejazdu skutkuje odpływem pasażerów do innych, alternatywnych środków lokomocji komentuje Paweł Szczotka, dziennikarz Kroniki Beskidzkie zaangażowany w promocję i rozwój kolei na Żywiecczyźnie i Śląsku Cieszyńskim.

Niektórzy, bojąc się powtórzenie scenariusza z 10 stycznia 2009 r., postanowili działać. Cieszyńskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei zbiera od kilku miesięcy podpisy w sprawie rewitalizacji linii Bielsko-Biała Cieszyn, Chybie Wisła oraz Cieszyn Zebrzydowice i uruchomienia na nich połączeń obsługiwanych taborem niskopojemnym. – Obserwując degradację kolei w okolicach Bielska-Białej i Cieszyna, a zarazem zauważając coraz większą niewydolność układu drogowego, domagamy się przeznaczenia środków budżetowych bądź pozyskania funduszy europejskich na remont zabytkowego dworca w Cieszynie oraz linii kolejowych Zebrzydowice Cieszyn, Cieszyn Goleszów ; Skoczów Bielsko-Biała i Chybie Skoczów Ustroń Wisła Głębce, a także zakup nowoczesnych szynobusów do obsługi wymienionych tras argumentują miłośnicy kolei.

Źródło Rynek Kolejowy
ecavon - 29-10-2011, 20:42
Temat postu:
A co do obiektów inżynieryjnych to cud że jeszcze stoją choć składy spacerują po nich już 10km/h. ciekawe kiedy ograniczą im jeszcze prędkość do 5km/h. Tak samo mnóstwo 30 na przepustach. Masakra.
LukE83 - 02-11-2011, 17:49
Temat postu:
Szanowni forumowicze, jakie składy obecnie można spotkać na Regio 341 CZANTORIA Question
Przez wakacje śmigały nań po 2 Flirty, a co teraz jeździ ?
Tomasz K. - 02-11-2011, 17:50
Temat postu:
Obecnie jeżdżą EN57. Flirty obecnie jeżdżą w Kolejach Śląskich.
Olo4271 - 26-01-2012, 11:31
Temat postu:
Do Wisły jeżdżą EN57 Przewozów Regionalnych, ELFY Kolei Śląskich, oraz Ex Wisła

Bardi78 - 26-01-2012, 13:26
Temat postu:
Fajny filmik:)
Szkoda że nie ma oferty last minute do Wisły...Sad
kruczek - 01-02-2012, 00:56
Temat postu:
Jak to nie ma jak jest!
pospieszny - 01-02-2012, 08:07
Temat postu:
Ex Wisła jest ale LM do Wisły nie ma, zakładam że wiesz o czym mowa Rolling Eyes
Exsimus - 01-02-2012, 11:11
Temat postu:
Nie ma LM do Wisły, było, ale się zbyło.
pospieszny - 05-06-2012, 12:56
Temat postu:
Pasażer jest najważniejszy.

Stawiamy na rozwój naszej oferty na linii do Wisły - mówi Marek Worach, prezes Kolei Śląskich.

Jesteśmy pełni optymizmu po pierwszych dniach pełnej obsługi trasy Katowice – Wisła. Frekwencja jest bardzo dobra. Nowy tabor i miła obsługa wywołują bardzo pozytywne reakcje pasażerów.
Będziemy starali się oczywiście poprawiać rozkład jazdy, w szczególności skomunikowania, by jak najlepiej dopasować ofertę do potrzeb naszych klientów. Jesteśmy cały czas otwarci na sugestie i wnioski podróżnych. Od grudnia, gdy wdrożony zostanie nowy rozkład jazdy, pasażerowie na pewno odczują dużą poprawę.
Liczymy, że frekwencja w pociągach i zapotrzebowanie na nasze usługi będą się zwiększały. Na pewno chcielibyśmy uruchamiać więcej połączeń do Wisły. Potrzebna jest jednak w tym wypadku poprawa stanu infrastruktury. Mamy nadzieję, że stan techniczny linii do Wisły ulegnie poprawie.
Działamy intensywnie na rzecz integracji z lokalnymi przewoźnikami. Chcemy także wprowadzać atrakcyjne promocje zewnętrze. W tym momencie finalizujemy rozmowy z Leśnym Parkiem Niespodzianek w Ustroniu.

Prowadzimy także rozmowy odnośnie uruchomienia kas biletowych i poczekalni na tych stacjach i przystankach, z których korzysta najwięcej pasażerów, a więc Ustroń Zdrój, czy Wisła Uzdrowisko.


źródło:Kurier Kolejowy
Arek - 21-04-2013, 16:16
Temat postu:
Wkrótce koniec pociągów dalekobieżnych do Wisły! Na zawsze.

Bezmyślność kolejowych ekonomistów nie zna granic. Jeśli władze samorządowe i podróżni nie rozpoczną od natychmiast głośnych protestów w obronie linii kolejowej Bielsko-Biała - Skoczów, to prawdopodobnie już od najbliższej zimy nigdy więcej nie dojedziemy pociągiem dalekobieżnym w góry Beskidu Śląskiego - do Ustronia i Wisły.

Przypomnijmy - w lutym zarządca infrastruktury kolejowej, PKP PLK, ujawnił listę 2 tys. km linii kolejowych, jakie mają zostać wyłączone z eksploatacji z końcem bieżącego roku. Pod wpływem licznych protestów udało się „odchudzić” ją o tysiąc kilometrów. Jednak w całej tej batalii prawie niezauważalnie „pod nóż” idzie boczna linia kolejowa nr 190, a szczególnie jej 22-kilometrowy odcinek Bielsko-Biała - Skoczów. Jego wyłączenie z eksploatacji oznacza praktycznie jedno: bezpowrotny koniec kursowania pociągów dalekobieżnych do Wisły! Tym samym kolejne polskie góry zostaną odcięte od dogodnych, bezpośrednich połączeń z resztą kraju.

Czytaj dalej...
Anonymous - 21-04-2013, 17:50
Temat postu:
Owszem, o linię trzeba walczyć - załuję, że nie ma tu takiej determinacji, jak przy odcinku BB - Kalwaria...
Natomiast do Wisły da się dojechać z pominięciem Bielska-Białej - był taki pociąg spółki IC chyba jeszcze 2 lata temu
sympatyk - 20-05-2013, 10:20
Temat postu:
Pociągi do Wisły wygrywają z autobusami?

1 kwietnia PKS Katowice zlikwidował wszystkie kursy swoich autobusów (4 pary) na trasie Katowice – Wisła. Choć ze stolicy Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (GOP) do Perły Beskidów kursują dalej inni przewoźnicy, problemy konkurencji to duża szansa dla Kolei Śląskich. W PKS Katowice nikt nie chciał się wypowiedzieć na temat przyczyn likwidacji połączeń. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że powodem była niewielka liczba pasażerów.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/14055/Pociagi-do-Wisly-wygrywaja-z-autobusami.html
Anonymous - 13-08-2013, 11:48
Temat postu:
Kradzież sieci na odcinku Skoczów-Goleszów, pociągi KŚ dojeżdżają do i odjeżdżają z Pierśćca, potem autobusy - tak przynajmniej do końca dnia. Strona KŚ oczywiście tradycyjnie milczy na ten temat, chociaż rzecznik zdążył się wypowiedzieć we wszyskich już chyba mediach.
Czy kradzieże sieci to przywilej woj. śląskiego czy tylko tak mi się wydaje?
sympatyk - 24-07-2017, 15:33
Temat postu:
Pociągiem przez dwa nowe mosty. Szybsza podróż w góry.

Szybciej i wygodniej - tak od grudnia tego roku ma wyglądać podróż do Wisły. Wszystko za sprawą przebudowy dwóch mostów kolejowych, która jak poinformowała spółka PKP Polskie Linie Kolejowe pochłonie ponad 6 milionów złotych.

Więcej:

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/remont-mostow-na-szlaku-wisla-oblaziec-wisla-uzdrowisko-pkp-plk,759198.html
Anonymous - 24-07-2017, 18:50
Temat postu:
Łyżeczka dziegciu:

http://silesiainfotransport.pl/?p=24184
Beatrycze - 01-08-2017, 13:46
Temat postu:
Linię do Wisły zamknięto w samym środku sezonu. Dlaczego?

Czytelnicy „Rynku Kolejowego” skarżą się na dojazd do popularnej latem Wisły. W środku wakacji zamknięto linię kolejową, a autobusy zastępcze stoją w korkach.

– Zamknięcie linii do Wisły w środku sezonu turystycznego to sabotaż – skarżą się Czytelnicy, narzekając na konieczność korzystania z komunikacji zastępczej. Taka sytuacja trwa od 20 lipca i potrwa jeszcze co najmniej przez miesiąc. Przyczyną zamknięcia linii są prace remontowe na dwóch obiektach mostowych na odcinku Wisła Obłaziec – Wisła Uzdrowisko – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Jacek Karniewski z PKP PLK. Remont polega na odtworzeniu stanu istniejącego obiektów – konstrukcja mostów zostanie całkowicie rozebrana łącznie z podporami. – Przewiduje się jedynie pozostawienie istniejących fundamentów betonowych, które zostaną wzmocnione – opisuje przedstawiciel PLK.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/linie-do-wisly-zamknieto-w-samym-srodku-sezonu-dlaczego-82860.html
Anonymous - 01-08-2017, 15:02
Temat postu:
Fajny artykuł, ale nie odpowiada na pytanie zadane w tytule: dlaczego w środku sezonu? Przecież mosty nie zaczęły się rozpadać nagle, nie można było tego zaplanować na wiosnę, albo przeciągnąć do jesieni?
Panie Karniewski - dlaczego?
kruczek - 01-08-2017, 16:39
Temat postu:
Wyczytałem, że to nadzór budowlany wydał decyzję o zakazie użytkowania obiektów ze względu na stan i stąd taka a nie inna data remontu - czyli i tak byśmy nie jeździli już do Wisły, więc trzeba się cieszyć, że to zmobilizowało tragiczny ZLK Sosnowiec do działania... Bo w sumie mogliby zamknąć mosty i czekać z remontem nie wiadomo ile... Ale chyba bali się afery jaka by się rozpętała w województwie, więc ruszyli z remontem...
MKBeskidy - 01-08-2017, 18:11
Temat postu:
Fakt...zamknięcie linii może nie dokonało się w najlepszym momencie...niemniej dobrze że taki remont jest. Jeśli rzeczywiście to decyzja nadzoru budowlanego, to innej możliwości nie było. Lepiej mosty remontować i jeździć ZKA, niż nie jeździć wcale.
Z drugiej strony...w zeszłym roku było kilkumiesięczne zamknięcie 191 z powodu remontu mostu w okolicach Goleszowa, dlaczego nie mogło to być zrobione właśnie wtedy?
Jeżdżę 191 co najmniej kilka razy w miesiącu, znam tę linię niemal na pamięć - potencjał ogromny, a to w jakim stanie się obecnie znajduje woła o pomstę do nieba. Sama 191 jeszcze pół biedy, największy problem to 157 i jej 30km/h.
Obecna oferta jest kiepska, ale przy tym stanie linii i czasach przejazdu nie ma się co dziwić. Gdyby pociągi w pełnej relacji Katowice - Wisła kursowały 1h i 30-40min. i w takcie np. 2h(przynajmniej w weekendy), byłyby bezkonkurencyjne wobec busiarstwa, które tutaj jest zaprzeczeniem dobrej komunikacji. Ja pociąg staram się wybierać zawsze, chyba że już totalnie nic nie pasuje - Drabas i Bus Brothers to kwestia głębokiej ostateczności, bo wolę jechać 50 - letnim osprejowanym EN57, niż tłuc się droższym, często przepełnionym busem o nierealnym(przy przepisowej jeździe) rozkładzie jazdy.
Anonymous - 02-08-2017, 08:39
Temat postu:
Pytanie kiedy został wydany zakaz używania mostów i od kiedy miał wejść w życie. Nie mam oczywiście wglądu do dokumentów, ale widząc jak działa PLK na naszym terenie, jestem przekonany, że wybrali dogodny dla siebie termin remontu, nie patrząc propasażersko na to zagadnienie

[ Dodano: 03-08-2017, 11:24 ]
Koleje Śląskie: Prace na linii do Wisły mogłyby być zaplanowane inaczej...

– Wakacje to okres, gdy kursy do Wisły cieszą się szczególną popularnością. Wydaje nam się, że prace mogły zostać zaplanowane w sposób bardziej przyjazny dla naszych pasażerów – mówią o zamknięciu przez PLK linii do Wisły Koleje Śląskie.

http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/koleje-slaskie-prace-na-linii-do-wisly-moglyby-byc-zaplanowane-inaczej-82881.html
soad - 06-08-2017, 16:14
Temat postu: dyskryminacja woj. śląskiego
Odnoszę wrażenie, że PLK od 27 lat dyskryminuje nasz region. Kluczowe działania jak: modernizacja Katowice - Kraków, Będzin - Czechowice, Chorzów Batory - Tarnowskie Góry, połączenie lotniska KTW z siecią kolejową, Bielsko-Biała - Skoczów to główne przykłady ignorowania linii niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania południa Polski.
W tym zakresie brak "dobrej zmiany". Czerwona kartka dla rządu obecnego i poprzednich.
Anonymous - 07-08-2017, 13:50
Temat postu:
Czy linię do Wisły można było remontować w innym terminie?

Tytułowe pytanie zadaliśmy rzecznikowi prasowemu PKP PLK. Niestety odpowiedź jaką otrzymaliśmy nie odnosi się bezpośrednio do samego pytania. Domyślamy się, że można było. Czas wakacji to czas wzmożonych podróży do miejscowości wakacyjnych. Tak do Wisły jak chociażby do Zakopanego. W PKP PLK turystami raczej nikt nie przejmuje się i remonty na CMK i na linii do Wisły trwają w najlepsze.

Czytaj więcej: http://inforail.pl/czy-linie-do-wisly-mozna-bylo-remontowac-w-innym-terminie-_more_97432.html
sympatyk - 05-12-2017, 19:50
Temat postu:
Podobno włodarze Ustronia i Wisły chcieliby w nadchodzącym sezonie dodatkowych pociągów, które połączyłyby uzdrowiskowe miasta.

http://silesiainfotransport.pl/blog/2017/12/05/s6-czeka-na-wahadlo/

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group