INFO KOLEJ - forum kolejowe

Administracja - Poczet prezesów, czyli władze spółek PKP

Wojtek - 11-10-2006, 13:16
Temat postu: Poczet prezesów, czyli władze spółek PKP
W tym temacie chcemy przedstawić władze kolejowych spółek oraz omówić kariery niektórych członków zarządów i rad nadzorczych spółek PKP. Zapewniam, że lektura będzie bardzo interesująca, więc warto śledzić ten wątek! Czekamy także na informacje od Was...

Zaczynamy od składów zarządów i rad nadzorczych. Na początek "matka" wszystkich spółek Grupy PKP, czyli PKP S.A. (stan na dzień 11.10.2006).

PKP S.A.

http://www.pkp.com.pl/images/pkp.gif

Zarząd:


Andrzej Wach - Prezes Zarządu Dyrektor Generalny


Jerzy Marciniak - Dyrektor Finansowy


Arkadiusz Olewnik - Dyrektor Nadzoru Właścicielskiego i Prywatyzacji


Maria Wasiak - Dyrektor Promocji i Spraw Społecznych


Jarosław Adwent - Dyrektor Zarządzania Nieruchomościami

Rada Nadzorcza:

1. Wojciech Balczun - Przewodniczący Rady Nadzorczej
2. Marek Kozłowski
3. Juliusz Engelhardt
4. Paweł Kuglarz - Sekretarz Rady
5. Henryk Sikora
6. Jacek Barylski
7. Kazimierz Gontarczyk
8. Jerzy Kędzierski

Struktura organizacyjna PKP S.A.

Ciąg dalszy nastąpi...
Andrzej - 12-10-2006, 05:57
Temat postu:
Wojtek, pytanie?
Maria Wasiak
Cytat:
Maria Wasiak - Dyrektor Promocji i Spraw Społecznych
z PKP SA
oraz
Cytat:
Maria Wasiak - przewodnicząca Rady Nadzorczej
z PKP Informatyka

to ta sama osoba? Question Question Question
Naczelnik - 12-10-2006, 17:22
Temat postu:
andrzej, tak to ta sama osoba. Takich "klonów" piastujących stanowiska w PKP jest więcej, np. Wach, Celiński, Tereszczuk, Marciniak... Zasiadają jednocześnie w zarządzie jednej spółki PKP i w radzie nadzorczej innej kolejowej spółki. Szczegóły wkrótce...
Krycha - 13-10-2006, 11:49
Temat postu:
Tym razem moja ulubiona, z różnych względów, kolejowa spółka Telekomunikacja Kolejowa, czyli Telekompromitacja PKP. Wink

http://www.tktelekom.pl/img/logo.gif

ZARZĄD:

http://www.tktelekom.pl/img/srebro.jpg
Prezes Zarządu - Dyrektor Naczelny
MACIEJ SREBRO

http://www.tktelekom.pl/img/wilkans.jpg
Członek Zarządu
WŁADYSŁAW WILKANS

http://tktelekom.pl/img/zawadzki.jpg
Członek Zarządu
ARTUR ZAWADZKI

RADA NADZORCZA:

Przewodniczący Rady Nadzorczej:
KRZYSZTOF CELIŃSKI

Członkowie Rady Nadzorczej:
SŁAWOMIR KACPRZAK
MIROSŁAW LISOWSKI
KRZYSZTOF MATEY
TOMASZ PAŁASZEWSKI
RYSZARD PŁAZIAK

Udziałowcami spółki są:
- Skarb Państwa: 62,30%
- PKP S.A.: 37,70%

Siedziby zakładów i rejonów TK

Kilka ciekawostek...

Maciej Srebro, prezes Telekomunikacji Kolejowej, to były minister łączności w solidarnościowym rządzie Buzka. Za jego kadencji prywatyzowano Telekomunikację Polską, sprzedając ją później France Telecom razem z gwarancją zachowania monopolu rynkowego w celu podbicia wartości TP.
Maciej Srebro został powołany na fotel prezesa TK przez Jerzego Polaczka, ministra transportu i budownictwa, niegdyś także członka ZCHN-u, za którym to ugrupowaniem premier Jarosław Kaczyński nie przepada, dlatego być może Srebro długo miejsca nie zagrzeje. Kaczyński bowiem po przeglądzie dokonań resortów pod wodzą Kazimierza Marcinkiewicza, upomniał kierującego MTiB Jerzego Polaczka "żółtą kartką". Jeśli zmieni się minister, zmieni się i prezes Telekomunikacji Kolejowej i układanka zacznie się od nowa.

Władysław Wilkans - człowiek o bogatym życiorycie: Ministerstwo Łączności, URT i - co najważniejsze - Polkomtel, ale w mało chlubnym okresie, który pracownicy nazwali "nocą długich noży".

Arur Zawadzki dd 1981 r. związany z PKP a od 2001 r. z Telekomunikacją Kolejową. Ostatnio pełnił funkcję dyrektora Zakładu Telekomunikacji we Wrocławiu.

Krzysztof Celiński - przewodniczący Rady Nadzorczej, jak wiadomo jest jednocześnie prezesem Zarządu PKP PLK.

Członek Rady Nadzorczej Krzysztof Matey jest jednocześnie w Zarządzie spółki PKP Informatyka. Matey był wcześniej prezesem Zarządu Telekomunikacji Kolejowej, ale po ostatnich powyborczych roszadach jego miejsce zajął Maciej Srebro.

http://www.wolnadroga.pl/grafiki/redakcja/m_lisow.jpg
Członek Rady Nadzorczej Mirosław Lisowski to osoba dość znana w kolejowym światku na Dolnym Śląsku i w kolejarskiej "Solidarności". Lisowski jest bowiem szefem "Solidarności" w Telekomunikacji Kolejowej i szefem całej dolnośląskiej "Solidarności" PKP, jest też we władzach krajowych. Ponadto Lisowski jest redaktorem naczelnym oraz wydawcą propagandowej "Wolnej Drogi" - pisma kolejarskiej "Solidarności". Lisowski to dobry kolega Koguta, cwaniaczek, niezły kombinator, świetnie się ustawił. Wszędzie go pełno, żaden zjazd zakładowej "Solidarności" PKP na Dolnym Śląsku nie może obyć się bez Lisowskiego. Typowy związkowy pasożyt, jeden z wielu w PKP. W ostatnich wyborach do Sejmu Lisowski, podobnie jak Kogut do Senatu, startował z listy PiSu, ale się nie dostał. Pseudo-dziennikarz, autor śmiesznych i zabawnych felietoników w "WD" jak np. ten ostatni >KLIK, nie lubił Prześlugi - byłego prezesa PKP Intercity. Kafejka internetowa na dworcu PKP w Żmigrodzie to jego własność.
W ostatnich wyborach samorządowych Lisowski pchał się do rady sejmiku woj. dolnośląskiego. Oczywiście z listy PiS.
Krycha - 13-10-2006, 12:38
Temat postu:
No i pora na moją spółkę, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe.
PKP PLK to obok PKP Cargo najbardziej oblepiona pasożytami kolejowa spółka: aż 7 członków Zarządu oraz 8 członków Rady Nadzorczej !!! Oto szczegóły:

http://www.plk-sa.pl/fileadmin/templates/main/images/pix/lay/obram/logodol.gif

ZARZĄD:

http://www.terrapinn.com/TRes/Customer/C434909.jpg
1. Krzysztof Celiński
Prezes Zarządu

http://rynek-kolejowy.pl/images/upload/Image/zarzad%20PKP%20PLK%20pani.jpg
2. Agnieszka Safuta-Pawlak

http://rynek-kolejowy.pl/images/upload/Image/zarzad%20PKP%20PLK%20pan.jpg
3. Andrzej Trębicki

4. Mirosław Pawłowski
5. Zbigniew Zarychta
6. Teresa Zwiernik
7. Józef Jeżewicz

RADA NADZORCZA:

1. Bogusław Kapcia
Przewodniczący Rady Nadzorczej
2. Piotr Gebel
3. Jacek Krzyślak
4. Wiesław Pełka
5. Jarosław Adwent
6. Stanisław Stolorz
7. Piotr Podgórski
8. Wojciech Kwiatkowski

Struktura organizacyjna PKP PLK

I kilka ciekawostek... Członek Rady Nadzorczej Jarosław Adwent jest jednocześnie członkiem Zarządu w PKP S.A. oraz przewodniczącym Rady Nadzorczej w PKP Intercity. Adwent to osoba nietuzinkowa, ciągną się za nim podejrzane przekręty z majątkiem PKP, ale więcej możecie przyczytać w tym wątku:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=1300

Prezes Zarządu Krzysztof Celiński to temat rzeka. Jak już wcześniej wspomniałam jest jednocześnie przewodniczącym Rady Nadzorczej w Telekomunikacji Kolejowej. Były fatalny prezes - dyrektor generalny PKP oraz szef warszawskiego metra, po wyborach ściągnięty spowrotem do PKP przez Kaczora. Nominowany do nagrody "Betona PKP 2006" w naszym konkursie "Beton roku - wróg kolei".
Więcej bardzo interesujących rzeczy o Celińskim przeczytacie tutaj:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=8474#8474

Członkowie Zarządu Andrzej Trębicki oraz Agnieszka Safuta-Pawlak to osoby ściągnięte przez Kaczora w lipcu tego roku z Urzędu m. st. Warszawy, powiększając w ten sposób Zarząd PKP PLK z 5 do 7 osób. Kwalifikacje do kierowania tak ważną kolejową spółką raczej mizerne, podobnie jak u większości betonu PKP.

PiS obiecywał tanie państwo, a mamy rozrastającą się biurokrację i coraz więcej kierowniczych stołków w spółkach PKP. Żeby utrzymać tę bandę dodatkowych pasożytów i nachapać się póki PiSuar jest przy władzy trzeba podwyższyć opłaty za dostęp do torów...
Zed - 13-10-2006, 17:49
Temat postu:
Krycha napisał/a:
Członek Rady Nadzorczej M. Lisowski to osoba dość znana w kolejowym światku na Dolnym Śląsku i w kolejarskiej "Solidarności". Lisowski jest bowiem szefem "Solidarności" w Telekomunikacji Kolejowej i szefem całej dolnośląskiej "Solidarności" PKP, jest też we władzach krajowych. Ponadto Lisowski jest redaktorem naczelnym propagandowej "Wolnej Drogi" - pisma kolejarskiej "Solidarności". Lisowski to dobry kolega Koguta, cwaniaczek, niezły kombinator, świetnie się ustawił. Wszędzie go pełno, żaden zjazd zakładowej "Solidarności" PKP na Dolnym Śląsku nie może obyć się bez Lisowskiego. Typowy związkowy pasożyt, jeden z wielu w PKP. W ostatnich wyborach do Sejmu Lisowski, podobnie jak Kogut do Senatu, startował z listy PiSu, ale się nie dostał.

OGŁOSZENIE
Nie masz odpowiedniego wykształcenia, brak ci kwalifikacji, byłeś członkiem PZPR lub SB, a marzy ci się błyskotliwa kariera na PKP? Nie musisz robić nic wystarczy, że oddasz nam swoje 1,5% wynagrodzenia a my zmienimy twoje życie. Dla nas nie ma rzeczy niemożliwych: dyrektor z dyplomem szkoły średniej, naczelnik były sekretarz PZPR, aptekarz na stanowisku komendanta to tylko kilka przykładów naszej działalności. Jeżeli zainteresowała was nasza oferta wystarczy złożyć deklarację przystąpienia do naszego związku.
NSZZ Solidarność.
Pirat - 13-10-2006, 21:43
Temat postu:
Mi przypadła spółka PKP SKM w Trójmieście, więc do rzeczy...

http://www.skm.pkp.pl/images/03.jpg

W skład Zarządu PKP SKM wchodzą:
Prezes Zarządu - Andrzej Osipów
Członek Zarządu - Dyrektor ds. Finansów i Ekonomiki - Piotr Małolepszy
Członek Zarządu - Dyrektor ds. Przewozów - Maciej Lignowski

W skład Rady Nadzorczej wchodzą:
1. Lucyna Roszyk - Przewodnicząca Rady Nadzorczej
2. Janusz Krynicki
3. Grzegorz Borowiec
4. Jerzy Góra
5. Marek Chacuk
6. Edward Hering
7. Krzysztof Ciećka

Struktura własnościowa spółki PKP SKM:
- 54 640 udziałów (84,6%) po 500 zł każdy posiada Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra Finansów
- 1 966 udziałów (3,0%) po 500 zł każdy posiada PKP S.A.
- 8 000 udziałów (12,4%) po 500 zł każdy posiada Województwo Pomorskie

Struktura organizacyjna PKP SKM

http://wolnadroga.pl/arch/06_16/12.jpg
Andrzej Osipów pezesem PKP SKM jest od 13 czerwca 2006 r. - zastąpił odwołanego Mikołaja Segenia. Roszady na tym stanowisku o mało nie doprowadziły do strajku w PKP SKM, ponieważ załoga nie chciała nowego prezesa i stanęła w obronie poprzedniego prezesa M. Segenia. Po burzliwych naradach ze związkami zawodowymi w końcu udało się wcisnąć Osipowa na stołek prezesa PKP SKM.

Osipów z koleją związany jest od 1968 r. (Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Gdańsku, Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych w Gdańsku i Zakłady Budownictwa Kolejowego w Gdańsku). Od 1991 do 2001 roku Prezes Przedsiębiorstwa Robót Komunikacyjnych w Gdańsku. Od 1980 do 1989 roku Andrzej Osipów był przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w Przedsiębiorstwie Robót Kolejowych.

Piotr Małolepszy to współpracownik poprzedniego prezesa, Mikołaja Segenia. Jako człowiek od dawna związny z firmą ma on być przeciwwagą dla "przywiezionych w teczce" prezesa Andrzeja Osipówa i członka zarządu Macieja Lignowskiego.
Noema - 13-10-2006, 23:43
Temat postu:
Temat bardzo ciekawy, ale myślę, że należałoby zacząć od samego podziału PKP na spółki. Chyba mało kto zdaje sobie z tego sprawę ile spółek w ramach Grupy PKP funkcjonuje!

Oto ich lista:

1. PKP S.A.
2. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
3. PKP Cargo S.A.
4. PKP Przewozy Regionalne sp. z o.o.
5. PKP Energetyka sp. z o.o.
6. Telekomunikacja Kolejowa sp. z o.o.
7. PKP Informatyka sp. z o.o.
8. PKP Intercity sp. z o.o.
9. PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście sp. z o.o.
10. PKP Warszawska Kolej Dojazdowa sp. z o.o.
11. PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa sp. z o.o.
12. CS Szkolenia i Doradztwo sp. z o.o.
13. Farmacja Kolejowa sp. z o.o.
14. Ferpol sp. z o.o.
15. Zakład Napraw Infrastruktury w Warszawie sp. z o.o.
16. Zakład Napraw Infrastruktury Radom sp. z o.o.
17. Zakład Robót Inżynieryjnych sp. z o.o. w Warszawie
18. Przedsiębiorstwo Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Katowicach sp. z o.o.
19. Zakład Robót Komunikacyjnych - DOM w Poznaniu sp. z o.o.
20. Zakład Napraw Infrastruktury w Stargardzie Szczecińskim sp. z o.o.
21. Przedsiębiorstwo Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie sp. z o.o.
22. Dolnośląskie Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury Komunikacyjnej DOLKOM sp. z o.o. we Wrocławiu
23. Pomorskie Przedsiębiorstwo Mechaniczno - Torowe sp. z o.o. w Gdańsku
24. Gorzów Wagony sp. z o.o.
25. WAGREM sp. z o.o.
26. Kolejowe Przedsiębiorstwo Turystyczno-Wypoczynkowe "Natura Tour" sp. z o.o.
27. Drukarnia Kolejowa Kraków sp. z o.o.
Pirex - 14-10-2006, 00:31
Temat postu:
O qrwa !!! Więcej tych spółek zrobić nie mogli ???!!! Wow
kris - 14-10-2006, 07:42
Temat postu:
Cytat:
10. PKP Warszawska Kolej Dojazdowa sp. z o.o.

Wukadka już wyszła w tym roku z Grupy PKP!
Alwis - 14-10-2006, 08:51
Temat postu:
Cytat:
Po burzliwych naradach ze związkami zawodowymi w końcu udało się wcisnąć Osipowa na stołek prezesa PKP SKM.


No tak. Ryzykuję, że teraz zostanę zaliczony do "betonu", bo "kogutopodobnym" już ktoś mnie chyba nazwał Smile
Chciałbym wiedzieć skąd wiadomo, że to było "wciskanie", które sie udało?
Sprawę kontrowersji przy zmianie kierownictwa SKM znam doskonale. I to nie tylko z jednej strony. Ja rozumiem, że tropimy na PRForum przekręty, afery i przejawy głupoty decydentów. Jednak nie każdy prezes to nieudacznik. Pan Jacek Prześluga też był ostro (delikatnie mówiąc) na tym forum krytykowany. Później jakoś zelżało. Teraz okazuje się, że nie był on zły, więcej - odnoszę wrażenie, że jest obecnie wzorem "antybetonu".
Czym innym jest opisywanie faktów, czym innym ich komentowanie. Komentarz nie może mijać sie z prawdą.
Pozdrawiam
Alwis
Naczelnik - 14-10-2006, 17:29
Temat postu:
Alwis, temat zmian na stołku prezesa trójmiejskiej SKM był szeroko komentowany na PR Forum. Nocne narady z próbą odwołania poprzedniego prezesa zarządu, groźba strajku załogi itd. chyba o czymś świadczą. Fakty są takie, że pan Osipów był niemal na siłę do skutku wciskany na to stanowisko, co nie wyklucza tego, że może być dobrym prezesem.

Komentarz może być tylko jeden: Rządzi PiS popierany przez kolejarską "Solidarność", więc Teraz_Kurwa_My!
Modliszka - 14-10-2006, 19:15
Temat postu:
Od lat we władzach spółek PKP przewijają się ciągle te same nazwiska: Wach, Celiński, Wasiak itd. Zmieniają tylko stołki i przeskakują z zarządu jednej spółki do zarządu innej spółki. Znają się na wszystkim (czyli na niczym), i na rządzeniu całą spółką, i na finansach, i na sprawach technicznych. Karuzela stanowisk wciąż trwa i po to był ten podział PKP na spółki i spółeczki, których nawet trudno się doliczyć!
Picolo - 14-10-2006, 23:07
Temat postu:
Noema, na tej liście brakuje spółki WARS, która podlega spółce PKP IC.
Gurdol1 - 15-10-2006, 00:15
Temat postu:
Takich "klonów" piastujących stanowiska w PKP jest więcej

A znacie film przesławny: "Atak klonów" ? Laughing No...

Tych spółek w pekapie wcale nie tak wiele. Na liście zaledwie 10 naliczyłem. Tych z literkami PKP...

No a spółka PKP Intercity, to pies?! Gdzież ona - w sensie pocztu twarzyczek? Bo Prześluga raczej nie chował lica... Regionalne wchłonęły, czy związki światłe i postępowe zjadły?. Z Lisowskim - mistrzem felietonu - na czele Język

Pozdrawiam
Robert Wyszyński
PS. Mnie się tam z lica najbardziej szef informatyków kolejowych podoba. No, fajny gostek i tyle.
Pirat - 15-10-2006, 00:19
Temat postu:
Gurdol1, przyjdzie czas na kolejne spółki. Powolutku, nie wszystko naraz. Wink
Odnośnie PKP IC to czekamy na rozstrzygnięcie konkursu na prezesa, choć można przypuszczać kto wygra...
A PKP PR to oczywiście domena Krychy. Wink
Gurdol1 - 15-10-2006, 16:55
Temat postu:
W Intercity poprę każdego prezesa (i będę innych do paparcia namawiał), który wraz zarządem i radą nadzorczą doprowadzi WRESZCIE do kupna składów zespolonych z przechylnym pudłem. Może to być i Warsewicz, choć doskonale pamiętam, że i Prześluga o tym myślał. Jeśli zaś jest to tylko przedwyborcze zespolone przechylne pieprzenie, to przypomnimy, jak przyjdzie czas.
Mam nadzieję, że jednak nie - konkurencja ciśnie i cisnąć będzie jeszcze bardziej - a ów fakt przywraca rozum coponiektórym.

Pozdrawiam
RW
Rafal Kulik - 16-10-2006, 01:01
Temat postu:
Alwis napisał/a:


No tak. Ryzykuję, że teraz zostanę zaliczony do "betonu", bo "kogutopodobnym" już ktoś mnie chyba nazwał Smile


To ja, ale nie chodziło o Pana, tylko o ludzi pokroju Lisowskiego. Wie Pan, jeżeli czyta się takie artykuły jak ten ostatni, gdzie stawia się znak równości pomiędzy Wałęsą a PZPR, to mój komentarz jest tylko jeden: Trzeba być wyjątkowym skur ..... wysynem, żeby coś takiego pisac. Wałęsa jaki jest, taki jest, ale Lisowski powinien mu buty czyścić. Reasumując, poziom Pana Lisowskiego ulokowałbym kilka kilometrów pod dziennikarzami NIE.

Cytat:

Jednak nie każdy prezes to nieudacznik.


Tu się z Panem zgodzę. Osipow wygłada na fachowca (choć cała operacja wywalania Segenia klarowna nie była). To samo można powiedzieć o Szafranskim (no, ten już poleciał ... ), o Rucie (ten też). Wach tez nie jest taki żły, choć chyba nie do końca panuje nad wszsytkim i tanczy tak, jak mu związkowcy i politycy zagrają. Zgadzam się więc, że nie można wszsytkich wrzucać do jednego worka.

No widzi Pan, nawet z kogutopodobnymi moge się zgodzić Laughing


Pozdrawiam
Krycha - 18-10-2006, 13:30
Temat postu:
Pirat napisał/a:
A PKP PR to oczywiście domena Krychy. Wink

Masz rację. Wink
Przymierzam się również do "Poczetu dyrektorów PKP PR". Póki co czekam na wieści z terenu od Was.
Victoria - 18-10-2006, 22:01
Temat postu:
Mi przypadła spółka PKP Warszawska Kolej Dojazdowa.

http://pkpwkd.ovh.org/logo.jpg

PKP Warszawska Kolej Dojazdowa Sp. z o.o. z siedzibą w Grodzisku Mazowieckim została utworzona aktem założycielskim, sporządzonym w dniu 22 grudnia 2000 r. w formie aktu notarialnego jako Spółka ze 100%-owym udziałem PKP S.A. w kapitale zakładowym.

30 września 2005 r. zakończył się prowadzony od 2003 r. przez PKP S.A. proces prywatyzacji Warszawskiej Kolei Dojazdowej. WKD jest pierwszym pasażerskim przewoźnikiem kolejowym z Grupy PKP, który zmienił w 100% właściciela i opuścił holding PKP. Nowym właścicielem Spółki jest Konsorcjum Samorządowe w skład którego wchodzi Samorząd Województwa Mazowieckiego, Urząd Miasta Stołecznego Warszawy i sześć gmin leżących na trasie WKD.
Udziały spółki zostały podzielone w następujący sposób:
- Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego – 33%
- Miasto Stołeczne Warszawa – 33%
- Gminy: Grodzisk Maz., Milanówek, Podkowa Leśna, Brwinów, Pruszków, Michałowice – 34%

Obecnie Spółką kieruje Zarząd w składzie:
• Grzegorz Dymecki - Prezes Zarządu
• Jolanta Dałek - Członek Zarządu

Rada Nadzorcza:
• Hanna Szałapska-Powichrowska - Przewodnicząca Rady Nadzorczej (PKP S.A.)
• Teresa Ziembicka - Członek Rady Nadzorczej (Urząd Marszałkowski Woj. Maz.)
• Ewa Wiśniewska - Członek Rady Nadzorczej (Ministerstwo Finansów)
• Marek Guralski - Członek Rady Nadzorczej (Przedstawiciel WKD)
• Paweł Samoraj - Członek Rady Nadzorczej (Przedstawiciel WKD)

Schemat organizacyjny PKP WKD

Proces prywatyzacji PKP WKD rozpoczął się w 2003 roku i z tego co się orientuję nie został jeszcze dopięty na ostatni guzik - podobno trwają jeszcze jakieś procedury. W przetargu, spośród dwóch ofert, wyłoniono inwestora: Konsorcjum Samorządowe, które zaoferowało najlepszą drogę rozwoju dla spółki PKP WKD. Wbrew temu co napisał jeden z przedmówców PKP nadal ma znaczący głos w tej spółce, o czym świadczy stanowisko przewodniczącej Rady Nadzorczej, które piastuje przedstawiciel PKP S.A. - pani Hanna Szałapska-Powichrowska, zaś sama spółka PKP WKD nadal oficjalnie widnieje wszędzie jako przewoźnik Grupy PKP.
Krycha - 30-11-2006, 07:37
Temat postu:
Zupełnie zapomniałam o tym wątku... ale już nadrabiam zaległości. Kolej na spółkę PKP Przewozy Regionalne.

http://www.pr.pkp.pl/img/top1.jpg

"PKP Przewozy Regionalne" spółka z o.o. jest największym w Polsce przewoźnikiem kolejowym, wykonującym przewozy pasażerskie. Oto władze tej spółki:

ZARZĄD:

http://www.terrapinn.com/TRes/Customer/C450413.jpg
Jan Tereszczuk - Prezes Zarządu - Dyrektor Generalny

Małgorzata Kuczewska Łaska - Dyrektor Finansowy ( foto )
Konrad Mirowski - Dyrektor ds. Pracowniczych
Marek Nitkowski - Dyrektor Handlowy ( foto - facet z lewej)
Henryk Szklarski - Dyrektor ds. Techniczno-Eksploatacyjnych

RADA NADZORCZA:
Andrzej Wach - Przewodniczący Rady Nadzorczej
Małgorzata Butwicka
Jarosław Kiepura
Tomasz Matera
Włodzimierz Sztern
Zdzisława Wasążnik

Bradzo ważne osoby, czyli Pełnomocnicy Zarządu ds. Współpracy z Klientami Kluczowymi - te osoby też mieszają w regionalnych przewozach pasażerskich i tym samym rzucają nam wszystkim kłody pod nogi, czyli rzucają podkłady kolejowe pod koła pociągów regionalnych:

1. Grzegorz Uklejewski ( foto )
(województwo pomorskie, kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie i podlaskie)
2. Ryszard Cebulski
(województwo zachodniopomorskie, wielkopolskie, lubuskie i łódzkie)
3. Genowefa Ładniak
(województwo dolnośląskie, opolskie i śląskie)
4. Piotr Korsak
(województwo lubelskie, podkarpackie, małopolskie i świętokrzyskie)

Na próżno szukać więcej informacji na stronie PKP PR. Ale od czego jest PR Forum...
Oto garść faktów, których nigdzie indziej nie znajdziecie:

Prezes PKP PR Jan Tereszczuk zastąpił na tym stanowisku wykopanego przez PiS poprzedniego prezesa Leszka Rutę. Tereszczuk poprzednio pełnił funkcję Naczelnika Wydziału Marketingu i Sprzedaży Produktu Oddziału Regionalnego PKP Polskie Linie Kolejowe w Lublinie. Ale wcześniej w latach 2001-2002 był Dyrektorem Biura Sprzedaży w PKP Przewozy Regionalne.
Ponadto dotychczasowego przedstawiciela PKP PR (pana Ryczka) w Radzie Nadzorczej spółki Koleje Mazowieckie (PKP PR ma 49% udziałów w KM) zastąpił sam Jan Tereszczuk - prezes PKP PR. A więc niezła podwójna fucha, a Ryczek won...

Małgorzata Kuczewska-Łaska to od 9 lipca 2002 roku dyrektor ds. finansowych w Zarządzie PKP PR. A więc zajmuje jedno z najważniejszych stanowisk nie tylko w PKP PR, ale w całej Grupie PKP, ponieważ zarządza ona m.in. pieniędzmi wyłudzanymi z Urzędów Marszałkowskich (przewozy regionalne) i z Ministerstwa Transportu (pociągi pospieszne).
Gośka Kuczewska-Łaska przyszła do PKP PR z jednego z NFI (Narodowe Fundusze Inwestycyjne powołane przez Skarb Państwa w ramach Programu Powszechnej Prywatyzacji w 1995 r.), którym kierowała i który doprowadziła do upadłości! W programie "Konfrontacja" na antenie TVP-2 minister Zbigniew Wassermann mówił, że obecnie badają sprawę upadłości tych NFI, ponieważ najprawdopodobniej dokonała tego tzw. mafia.

Członek Zarządu PKP PR - Dyrektor ds. pracowniczych Konrad Mirowski (z nadania PiS) zasłynął tym, iż według niego kolejarze to złodzieje i leniuchy. Co ciekawe, Mirowski taką opinię ma tylko o zwykłych pracownikach kolei, a nie o dyrektorach biur czy naczelnikach wydziałów w Centrali PKP PR, czyli o tzw. betonie. Dzięki Mirowskiemu "uświadomiłam" sobie, że jestem złodziejką i leniuchem...
Tak więc wiceprezes Mirowski nadal obstawiony jest w Centrali PKP PR twardym betonem PKP - ludzie ci pełnią kierownicze funkcje w spółce, np. dyrektorów i naczelników. W takiej sytuacji będzie znakomita okazja do zatrudnienia "swoich" ludzi, czyli kolesi i różnych pociotków. Mirowski pracuje w Warszawie, zaś wszyscy podlegli mu pracownicy urzędują tam gdzie jest ich siedziba, czyli w Poznaniu: Biuro Kontroli Terenowej oraz Biuro Spraw Pracowniczych.
Bezpośrednio przed przejściem do spółki PKP Przewozy Regionalne Mirowski był zastępcą burmistrza warszawskiej dzielnicy Ochota. A jako że Urząd Dzielnicy Ochota mieści się w tym samym budynku co Centrala PKP PR, nowe miejsce pracy Konrada Mirowskiego nie jest zbytnio oddalone od dotychczasowego - gabinet Mirowskiego - członka Zarządu PKP PR znajduje się bowiem piętro wyżej niż gabinet wiceburmistrza Mirowskiego...

Marek Nitkowski został powołany na Członka Zarządu i Dyrektora Handlowego spółki PKP PR.
Pracę na kolei rozpoczął w 1980 roku. Na różnych szczeblach zawodowej kariery odpowiadał za sprawy handlowe. W Wielkopolskim Zakładzie Przewozów Regionalnych pracował jako zastępca dyrektora. W spółkach PKP Przewozy Regionalne i PKP Intercity był Dyrektorem Biura Marketingu.
Zwracam uwagę na to skąd "wywodzi" się Nitkowski - z Wielkopolski. Otóż przeważająca część kadry kierowniczej w PKP PR (zarówno w Centrali jak i w terenie na stołkach dyrektorów w zakładach PR) to właśnie Wielkopolanie. Jest to jeszcze "spadek" po A. Wciórce z Poznania, który do ubiegłego roku pełnił funkcję wiceprezesa PKP PR - dyrektora ds. pracowniczych. To właśnie Wciórka poupychał na wszystkie możliwe stołki w PKP PR swoich kolesi z Wielkopolski.
Nitkowski przyłożył łapę m.in. do uwalenia słynnego pociągu "Koziołek" relacji Poznań - Katowice. Podległy mu Wielkopolski ZPR nie zgodził się wtedy na wspólne liczenie frekwencji razem z przedstawicielami Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei z Poznania, bo było oczywiste, że się ośmieszą...
Nitkowski nie lubi Dolnego Śląska. Gdy odbywały się rozmowy na temat podpisania umowy z samorządem Województwa Dolnośląskiego, do Wrocławia przyjechał prezes spółki Jan Tereszczuk i członek zarządu, dyrektor handlowy Marek Nitkowski, ale Marszałek Województwa nie raczył się z nimi spotkać. W rozmowach brał udział wicemarszałek Pacyniak, ale rozmowy skończyły się niczym. Przez pewien czas dyrektorzy Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych byli trzymani za drzwiami. Umowa z Dolnym Śląskiem była podpisana jako ostatnia w kraju!

Henryk Szklarski pełnił obowiązki prezesa PKP PR przed nastaniem "ery" Leszka Ruty, który wygrał konkurs na to stanowisko. To właśnie za kadencji Szklarskiego doszło na Podkarpaciu do pamiętnego wstrzymania na 1 dzień wszystkich pociągów regionalnych! A trzem innym województwom Szklarski wygrażał się tym samym.
Szklarski był zaledwie p.o. prezesa (jak Warsewicz w PKP IC) i był pewny, że wygra konkurs na prezesa. Miał jednak pecha, bo wygrał Ruta.
Szklarski zanim dorwał się do koryta w Centrali PKP PR był zastępcą dyrektora Zakładu Przewozów Pasażerskich w Bydgoszczy.

Pełnomocnik Zarządu Grzegorz Uklejewski był wcześniej dyrektorem handlowym w Zarządzie PKP PR. Za kadencji Uklejewskiego doszło m.in. do masowej rzezi lokalnych połączeń kolejowych na Dolnym Śląsku. Zagożały przeciwnik ulg przejazdowych dla pracowników PKP!
Uklejewski był wcześniej z-cą naczelnego dyrektora Dyrekcji Przewozów Pasażerskich zanim rozpieprzono PKP na spółki i spółeczki.

Kolejny pełnomocnik Zarządu PKP PR to Ryszard Cebulski - poprzednio zastępca dyrektora poznańskiego zakładu PKP Przewozy Regionalne. Hmm... i znów ta Wielkopolska... Cebulski straszy wielkopolskich samorządowców, że Koleje Wielkopolskie będą miały takie same problemy, jak mają PKP Przewozy Regionalne. Cóż za poczucie humoru...
Cebulski zanim dorwał się do koryta w Centrali PKP PR pełnił również funkcję zastępcy dyrektora w Zakładzie Przewozów Regionalnych w Bydgoszczy.
Jak nie trudno zauważyć Bydgoszcz to po Poznaniu "ośrodek" skąd wywodzi się spora część betonu w Centrali PKP PR. Pracują tam również pociotki niektórych w/w panów.

Pełnomocnik Piotr Korsak odpowiada m.in. za Małopolskę. O nim wiadomo najmniej. W zasadzie to nie wiem ani skąd się "urwał", ani kto za nim stoi. Ale wiadomo czym zasłynął. Udupieniem późną wiosną tego roku pociągów do Zakopanego i Krynicy. Pociągi przywrócono po wakacjach, po sezonie turystycznym. Gratuluję głupoty i tępoty umysłu!!!
Piotr Korsak apelował, aby roczna dotacja sięgała 55-60 mln zł. - To pozwoli na uruchomienie 300-350 pociągów dziennie. Mniejsza kwota może spowodować, że nie zgłosimy się do przetargu na pasażerskie przewozy kolejowe w Małopolsce - zapowiedział. Oprócz głupoty gratuluję również poczucia humoru!

Pełnomocniczka Genowefa Ładniak miesza na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie i na Śląsku. Słynie z łżenia w żywe oczy, wmawiając wszystkim, że pociągi wożą po 20 osób i trzeba je zlikwidować, podczas gdy niezależne od PKP PR "instytucje" dowiodły, że pociągi te wożą 200-300 osób. Gienka Ładniakowa była swego czasu dyrektorką Zakładu Przewozów Pasażerskich we Wrocławiu, a jeszcze wcześniej spijała kawę w Dziale Marketingu byłej Dyrekcji Okręgowej PKP we Wrocławiu, gdzie była naczelniczką.
Zagożała zwolenniczka udupienia linii z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego oraz z Brzegu do Nysy. Na inne linie też miała i ma chrapkę. Wiele krwi już nam napsuła! Co nie Gurdol?

Regulamin organizacyjny PKP PR jest tutaj:
http://krycha.pkp.boleslawiec.pl/doc/regulamin.doc

Na zdjęciu część osób z Zarządu PKP PR:
Gurdol1 - 30-11-2006, 10:35
Temat postu:
Gienka Ładniakowa była swego czasu dyrektorką Zakładu Przewozów Pasażerskich we Wrocławiu, a jeszcze wcześniej spijała kawę w Dziale Marketingu byłej Dyrekcji Okręgowej PKP we Wrocławiu, gdzie była naczelniczką.

A popatrz... No, nie wiedziałem... Jak ja mało jeszcze wiem...

Hmmm... Parafrazując klasyka, czyli Bogusia lindę z Krolla powiem tak:
Zaczynam Cię rozumieć... Krycha.

A kiedy ten wspaniały fakt zaistniał w czasoprzestrzeni?

To widocznie ówczesnego czasu zaczęło się rozpierdzielanie kolei na Dolnym ŚLąsku na skalę niespotykaną NIGDY. Pawicki i Piech to najwyraźniej pikuś przy swojej profesorce - prekursorce. Warto rozwijać ten wątek, tym bardziej, że upieprzanie na przykład Lwówka (np. brak zimowej drogowej alternatywy) jest działaniem na korzyść... busiarstwa. Które i tak się spóźnia (okrężna droga), nie dojeżdża, nie dowozi. Tam jest potencjał na conajmniej CZTERY pary szynobusa, podobnie jak na Brzeg - Nysa. Ale nie wtedy, kiedy wiecznie grozi się odwoływaniem pociągów, bo to zrazi nawet fana kolei, a co dopiero zwykłego pasażera.

Swoją drogą powyższe jest bardzo dobrym materiałem wyjściowym dla mediów wszelakich - trzeba tylko rozwinąć. Ale jeszcze kilka dni poczekamy. Wciąż wierzę, że element DESTRUKCYJNY dla szczątków odbudowanego wizerunku Pekapu zostanie pouczony, a może i wreszcie usunięty. Można latami budować i polepszać wizerunek i zniszczyć go jedną porządną akcją medialną (Włoszczowa).

Więc jeśli udupią po raz drugi JAKIKOLWIEK pociąg na Brzeg - Nysa, spokoju nie będą mieli do końca swoich posranych dni w Pekapie. A te się kiedyś skończą. Jakby kto pytał, na razie jest to moja prywatna deklaracja, jako mieszkańca Brzegu. NA RAZIE.

Pozdrawiam
Robert Wyszyński
Pełnomocnik do spraw zwalczania kluczowych SZKODNIKÓW kolei
szpak - 30-11-2006, 11:17
Temat postu:
Przeczytałem o władzy PKP PR. To jest przerażające! Bang
Picolo - 04-12-2006, 22:25
Temat postu:
Krycha napisał/a:
Gośka Kuczewska-Łaska przyszła do PKP PR z jednego z NFI (Narodowe Fundusze Inwestycyjne powołane przez Skarb Państwa w ramach Programu Powszechnej Prywatyzacji w 1995 r.), którym kierowała i który doprowadziła do upadłości! W programie "Konfrontacja" na antenie TVP-2 minister Zbigniew Wassermann mówił, że obecnie badają sprawę upadłości tych NFI, ponieważ najprawdopodobniej dokonała tego tzw. mafia.

To jest bardzo ciekawe!
Ralny - 09-12-2006, 18:59
Temat postu:
Krycha napisał/a:
Marek Nitkowski został powołany na Członka Zarządu i Dyrektora Handlowego spółki PKP PR.

Krycha, odnośnie Nitkowskiego to na PMK pojawił się taki tekst:

Era Nitkowskiego się kończy. Trzeba tylko poczekać na organy ścigania. A więcej nie powiem niech sie sam Pan N. zdziwi.

Czy wiesz coś więcej na ten temat?
Krycha - 10-12-2006, 19:56
Temat postu:
Ralny, ponoć wróble ćwierkają, że godziny dwóch członków zarządu PKP PR są policzone. Ale na razie nic pewnego nie wiem. W PKP nic nie ma pewnego...
Beatrycze - 10-12-2006, 22:23
Temat postu:
Ja natomiast słyszałam, że za degradacją naszej linii (likwidacja pospiesznych do Drezna itd.) stoi głównie Nitkowski. Zresztą ten facet wiele zła już narobił w całym kraju. Zasłynął z stłamszenia wszelkich społecznych inicjatyw dążących do uruchomienia pociągów międzywojewódzkich.
Krycha - 11-12-2006, 08:26
Temat postu:
Beatrycze, ja to wszystko wiem. Nitkowski to kolega dyr. DZPR i dlatego mieliśmy ostatnio tak przejeba... Dopiero teraz wszystko powoli zaczyna powracać do normalności, ale ile to zdrowia i nerwów kosztuje...!!!

Powiem wprost, conajmniej 3 osoby z Zarządu PKP PR kwalifikują się do natychmiastowego odstrzału! Ja zupełnie nie wiem na co jeszcze czeka Rada Nadzorcza i Ministerstwo. To samo dotyczy pełnomocników Zarządu. Ta banda niszczyła od lat i nadal niszczy kolej regionalną w Polsce! Na Dolnym Śląsku proces niszczenia został powstrzymany, ale kłaniają się przecież inne województwa!
Gurdol1 - 11-12-2006, 19:19
Temat postu:
na co jeszcze czeka Rada Nadzorcza i Ministerstwo

Na aferę kryminalną z województwa opolskiego. Zamykając 15 pociągów dokonano przestępstwa: zerwano umowę (na 13 poc. z 15 odwołanych) do końca roku. Jest kilka innych "kruczków" - pociągi były w elektronicznym rozkładzie jazdy (ktoś mógł zaplanować, kupić bilet, zrobić wydruk trasy i godzin, a pociąg... nie pojechał), o odwołaniu poinformowano na 3 dni przed (a powinno być minimum 7). Poza tym nowy szynobus - kupowano go "z wolnej ręki" - jest przypisany do linii Brzeg - Nysa. MOŻE jeździć TAKŻE na innych liniach (i tak były zrobione obiegi), ale MUSI na linii Brzeg - Nysa. Inaczej UZP nie zgodziłby się na przyśpieszony tryb zakupu. Jeśli PR nie wpuści go na tę trasę - będzie kolejny punkt do samokompromitacji pekapu, a dla UM-u do działań prawnych.

Itd. Itp. Ten zarząd PR długo nie pociągnie... Tylko co z tego, skoro przyjdzie podobny niszczycielski beton.

KONKURENCJA na tory - oto cel żywota niekórych ludków.

Pozdrawiam
Robert Wyszyński
PS. Chcieli wojny - będą mieli. Na idiotów nie ma innej rady. Są NIEREFORMOWALNI.
Krycha - 28-12-2006, 15:32
Temat postu:
Pora na Koleje Mazowieckie, z racji tego, że w spółce tej PKP PR ma 49% udziałów, a więc prawie w połowie należy do PKP.

ZARZĄD:
Halina Sekita - Prezes Zarządu - Dyrektor Naczelny
Grzegorz Kuciński - Dyrektor ds. Przewozów i Promocji
Czesław Sulima - Dyrektor ds. Technicznych i Rozwoju

RADA NADZORCZA:
Waldemar Kuliński - Przewodniczący Rady Nadzorczej
Marek Miesztalski
Jan Tereszczuk (również prezes PKP Przewozy Regionalne)

Spółka Koleje Mazowieckie - KM została powołana 29 lipca 2004 r., choć formalnie zaczęła funkcjonować od 1 stycznia 2005 r.
Decyzja o utworzeniu Kolei Mazowieckich była decyzją stricte polityczną. Ojcem chrzestnym KM był ówczesny wicemarszałek woj. mazowieckiego, a obecnie wiceminister transportu - Bogusław Kowalski.

Decyzja polityczna spowodowała, że do nowej spółki został wniesiony majątek "z marszu", czego nie mogą się doczekać do dziś własne spółki Grupy PKP, bo zawsze są argumenty, że nieruchomości nie mają uregulowanego statutu formalno - prawnego, albo, że to długo trwa, albo, że wnioski zostały złożone za późno. W przypadku wnoszenia majątku do Kolei Mazowieckich takie argumenty nie pojawiły się ani razu.
Stąd preferencje w opłatach, stąd brak przetargów, stąd "wyłudzone" z puli PKP 50 milionów złotych, które KM otrzymały na "dzień dobry", stąd zgoda na puszczanie "Słonecznego" relacji Warszawa - Gdynia - Warszawa i zgoda na kolejne straty dla PKP Przewozy Regionalne. Stąd oczywiste działanie na szkodę spółki PKP PR, no bo taka była przecież decyzja polityczna.

Reasumując... Decyzja polityczna była ważniejsza od interesu własnej spółki (PKP PR) i od obowiązującego prawa. Gdybyśmy mieli w Polsce skuteczną egzekucję prawa, wymiar sprawiedliwości musiałby wkroczyć w sposób tworzenia i doposażania Kolei Mazowieckich przez kolej.

Na szkodę spółki PKP Przewozy Regionalne niewątpliwie działał ówczesny zarząd, czyli prezes PKP PR - Janusz Dettlaff oraz Małgorzata Kuczewska-Łaska, która do dziś pełni funkcję dyrektora finansowego w zarządzie PKP PR. Za te "zasługi" Kuczewska-Łaska pomimo powyborczych roszad nadal utrzymuje się na swoim stołku przez nikogo nie niepokojona. Więcej o niej przeczytacie wcześniej w wątku dotyczącym PKP PR.

Ale cofnijmy się do roku 2004. Otóż na wieść o przekształceniu ówczesnego Mazowieckiego Zakładu Przewozów Regionalnych w spółkę samorządową Koleje Mazowieckie, związki zawodowe na czele z "Solidarnością" zagroziły strajkiem. Wstrzymaniem wszystkich pociągów regionalnych na Mazowszu zagroził ówczesny szef kolejarskiej "Solidarności" przy MZPR - konduktor Grzegorz Kuciński.

Politycy i inne osoby zaangażowane w tworzenie Kolei Mazowieckich nie mogli oczywiście do tego dopuścić, postanowiono więc "ugasić" ewentualny strajk w zarodku. W tym celu odbywały się tajne rozmowy z liderem "Solidarności" w MZPR - Grzegorzem Kucińskim, który za odstąpienie od strajku został przekupiony stołkiem wiceprezesa w spółce Koleje Mazowieckie. Kuciński do końca zaprzeczał i wypierał się jakichkolwiek związków z powstającymi Kolejami Mazowieckimi, nawet jego związkowy szef - Stanisław Kogut - w początkowej fazie nic o tym nie wiedział. Tak więc Kuciński przez prawie pół roku grał niejako na dwa fronty - nadal był szefem "Solidarności" w MZPR a jednocześnie miał już zaklepaną posadę wiceprezesa w Kolejach Mazowieckich. Typowy sprzedawczyk i karierowicz, któremu znacznie więcej uwagi poświęcę w "Kulisach sławy PKP".

Na prezesa nowej spółki Koleje Mazowieckie powołano Halinę Sekitę, która dotychczas pełniła funkcję prezesa w PKP WKD. Sekita przed mianowaniem dostała jeden warunek od władz woj. mazowieckiego - jeśli chciała zostać prezesem KM to musiała się zgodzić na Kucińskiego jako jej zastępcę. Zgodziła się, bo nie miała innego wyjścia... Prezes jednej spółki PKP (WKD), który działa na szkodę innej spółki PKP (PR) nadaje się co najwyżej do odstrzału! Sekita wiedząc o tym, przyjęła wszystkie warunki, łącznie z Kucińskim.

Kolejny członek zarządu Kolei Mazowieckich to Czesław Sulima, osoba również związana z PKP PR. Sulima przed wskoczeniem na stołek w zarządzie KM pełnił funkcję zastępcy dyrektora Mazowieckiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Sulima pochodzi z Białegostoku, gdzie jeszcze wcześniej był wicedyrektorem Podlaskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

Jak widać powoływanie na bazie zakładów PR kolejowych spółek samorządowych absolutnie nie ma żadnego sensu, ponieważ do władz takich spółek trafia związkowo-dyrektorski beton PKP. Zmienia się tylko nazwa i malowanie (nie swojego tylko dzierżawionego od PKP PR) taboru. Rozrasta się biurokracja, w której posadki znajduje beton PKP i różne pociotki. Ale mimo to w pierwszym roku działalności Kolei Mazowieckich była ogromna presja, żeby za wszelką cenę udowodnić na siłę, że KM to sukces. Nic bardziej błędnego jednak propaganda sukcesu nabrała rozmachu...

Niedługo potem, bo w listopadzie 2005 r. podczas pierwszej Gali "Człowiek roku - przyjaciel kolei" kapituła konkursu pod przewodem betonu PKP, m.in. Wacha - prezesa PKP S.A. uhonorowała w kategorii "polityk roku" Bogusława Kowalskiego - ojca chrzestnego Kolei Mazowieckich. W kategorii "manager roku" uhonorowano Halinę Sekitę - prezeskę Kolei Mazowieckich, która razem z Kowalskim świadomie i z premedytacją działała na szkodę spółki PKP Przewozy Regionalne, natomiast "dziennikarzem roku" wybrany został dziennikarz Maciej Kuźmicz z "Gazety Wyborczej", który przy każdej okazji stara się "dokopać" PKP, ale za to przychylnie pisze o Kolejach Mazowieckich.

Już roku temu stwierdziłam, że owa Gala to kabaret, a nawet wariatkowo co zresztą potwierdziły tegoroczne wyniki konkursu!

O prawdziwych kulisach powstania Kolei Mazowieckich nie mówi się z powodów politycznych. Jest to temat niewygodny i zakazany! Dlatego postanowiłam poświęcić nieco więcej uwagi właśnie tej spółce, z nadzieją, że tematem zainteresują się dziennikarze, którzy zaglądają na forum.
Modliszka - 28-12-2006, 22:09
Temat postu:
Krycha, świetna analiza! Jak zwykle lekko "tendencyjna", ale w tym jest twój urok. Smile
Pokazuje prawdziwe oblicze narodzin Kolei Mazowieckich...
Krycha - 28-12-2006, 22:59
Temat postu:
Odnośnie Kucińskiego - wiceprezesa Kolei Mazowieckich dotarła do mnie sensacyjna, aczkolwiek jeszcze niepotwierdzona informacja. Źródło jest wiarygodne, ale informacja, ZAZNACZAM, niepotwierdzona!

Otóż prezes PKP Intercity - Czesław Warsewicz, po wygranym konkursie na to stanowisko, prawdopodobnie niebawem wykosi z Zarządu swoich zastępców (Tadeusz Matyla i Lucyna Krawczyk), a powoła... uwaga... Grzegorza Kucińskiego!

Aby to wogóle było możliwe Warsewicz musi mieć w kieszeni Radę Nadzorczą PKP Intercity. Szefem Rady Nadzorczej jest Jarosław Adwent - członek Zarządu PKP S.A., dwie inne członkinie Rady Nadzorczej to przedstawicielki załogi - Wiesława Kolbus i Maria Sędek, jest jeszcze człowiek z Ministerstwa Finansów - od paru miesięcy nieczynny (jest po ciężkim wylewie).

Związkowczynie z Rady Nadzorczej, Maryśka i Wieśka, "umoczone" są w Cześka, jeżdżą do niego na chatę, na pogaduchy i wódeczkę! Warsewicz w ten sposób kupuje przychylność związkowców i tak też kupił swoje stanowisko - dziewczyny pomogły mu w głosowaniu...
Członkini Rady Nadzorczej PKP IC - Maria Sędek jest we władzach kolejarskiej "Solidarności" - członkiem Rady Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ "Solidarność".
Natomiast związkowczyni Wiesława Kolbus też nie wypadła sroce spod ogona, skoro w 2003 roku otrzymała w Ministerstwie Infrastruktury order "Zasłużonej dla Transportu RP".

Tyle na gorąco w tym temacie. Niebawem przyjrzymy się bardziej szczegółowo Zarządowi oraz Radzie Nadzorczej PKP Intercity oraz spółek zależnych: WARS i WARS Catering oraz ujawnię gdzie pracę na kolei zaczyna żona Warsewicza i w jakich okolicznościach dostała tę fuchę. Zapraszam do lektury...

PS. Aby nie było wątpliwości, ujawnienie pewnych faktów to rewanż za udupienie "Paderewskiego", który od 10 grudnia miał kursować z Krakowa do Gorlitz, a który zniknął z rozkładu w tajemniczych i podejrzanych okolicznościach. Kulisy tej sprawy badam...
Picolo - 29-12-2006, 00:29
Temat postu:
Krycha napisał/a:
Szefem Rady Nadzorczej jest Stanisław Adwent - członek Zarządu PKP S.A.

Ten cały Adwent to podobno jakaś zakała PKP, też jest umoczony w jakieś ciemne interesy. Question
Naczelnik - 29-12-2006, 00:38
Temat postu:
Krycha, dowalilaś dziś do pieca! Jutro znów otrzymam kilka "dziwnych" maili...?
Rafi - 29-12-2006, 00:45
Temat postu:
W piecu to już huczy.... ale za uwalenie Paderewskiego, pociągu z Krakowa do Goerlitz, to im się należy!
mario7 - 29-12-2006, 01:07
Temat postu:
Naczelnik napisał/a:
Krycha, dowalilaś dziś do pieca! Jutro znów otrzymam kilka "dziwnych" maili...?
Krycha jest dobra czytam to forum pierwszy raz i dostałem orgazmu kolejowego ,zaczynam wierzyć w ludzi dziękuję wam!piszcie , piszcie !!!
Krycha - 29-12-2006, 20:51
Temat postu:
Zgodnie z wczorajszą zapowiedzią ujawniam nowe (prawdopodobne!) miejsce pracy żony Warsewicza - prezesa PKP Intercity.

Otóż pani Warsewiczowa zaczyna pracę w spółce WARS, gdzie będzie jednym z dyrektorów. Żona Warsewicza wygrała właśnie totalnie ustawiony konkurs, jednak władze WARS-u zwlekają jeszcze z ogłoszeniem tej nominacji.

Przypominam, że WARS to spółka zależna od PKP Intercity (50,02% udziałów). Prezes WARS-u to protegowany Arkadiusza Olewnika - wiceprezesa PKP S.A. i jest na pasku Warsewicza.

Już wkrótce opiszę bardziej szczegółowo władzę spółki WARS. Takiego burd... to nawet ja się nie spodziewałam! Zapraszam do lektury...
Kozioł - 29-12-2006, 20:55
Temat postu:
w ramach OT powiem iż tylko w na stronie KMu nie ma życzeń świątecznych,nawet na stronie PR są...... Neutral Beton
dart126 - 29-12-2006, 22:00
Temat postu: Asterix Osipow vel Dzierzynski w SKM
Zbyt skapa charakterystyka prezesa Osipowa jezeli chodzi o dokonania do czasu powolania na prezesa SKM.Asterix Osipow z racji na wzrost a Dzierzynski z racji na sposob zarzadzania jezeli mozna mowic o zarzadzaniu.W pierwszej kolejnosci dzialania na wzor KGB,przeswietlenia,podejrzenia,czeste wizyty u mocodawcow w W-wie.Pytanie ?Kiedy SKM zostanie rozwalona przez Asterixa?Najczesciej pojawia sie na wszystich uroczystosciach i przy sztandarach-Kombatant donosiciel
Krystek - 29-12-2006, 22:35
Temat postu: Zdjęcia członków zarządów i rad nazdorczych spółek grupy PKP
Ja mam tylko taką drobną uwagę techniczną: część zdjęć osób z kierownictwa PKP linkowanych na stronach tego tematu z serwerów spółek grupy PKP poznikała. Widocznie wierchuszka kolejowa czyta ten temat i nie chce się prezentować. Sugerowałbym skopiowanie tych obrazków (w tym loga spółek) i linkowanie ich bezpośrednio z serwerów pkp.boleslawiec.pl Wiem, że to trochę zwiększa transfer, ale przynajmniej nie rodzi się obawa, że fotografie i obrazy w tajemniczy sposob znikną.
dart126 - 30-12-2006, 18:57
Temat postu:
koniec roku a wiec czas na ocene dokonan panow w Zarzadzie SKM od m-ca czerwca br.Bardzo skuteczne niszczenie wizerunku Spolki ale lojalnosc w stosunku do swoich mocodawcow ma wysoka cene,ktora placa Klienci Spolki SKM od 10 grudnia 2006 i jej zaloga.Ale czego mozna sie spodziewac po dzialaczu eks -szefie Solidarnosci, ktory wskoczyl na stolek Prezesa(za martyrologie?),czy po eks pracowniku Natury Tour d/s obslugi turystycznej,ktoremu Maminski u swojego kolesia Wacha zalatwil stolek.Co pozostalo z nowoczesnie zarzadzanej przez Prezesa Segenia Spolki?Inwigilacja,tworzenie sieci donosicieli to nowoczesne metody kierowania rodem z minionej epoki.Walczyl o prawa obywatelskie a nabyl wirusa esbeka.Skutecznie trwonione sa pieniadze Spolki ciezko wypracowane przez Zaloge i jej poprzedni Zarzad min na prezenciki,na zakup nowych samochodow sluzbowych wykorzystywanych na swoje prywatne cele.Owoce pracy Zalogi zostaja systematycznie niszczone.Natomiast klienci SKM,ktorzy zostali z ogromnym wysilkiem pozyskani dzieki przyjaznemu rozkladowi jazdy zmuszeni zostali po 10 grudnia korzystac z pociagow Spolki PR(wielki raban i ignorancja pasazerow i samorzadow) bo przeciez nie mozna sie narazac panom Chaberkowi,Wachowi,Tereszczukowi i innym kolesiom(sterownikom z W-wy),w stosunku do ktorych wymagana jest lojalnosc,a to ,ze przychody spolki spadna-bedzie okazja aby scinac kolejne glowy z otoczenia bylego Prezesa Segenia,ktorzy sa najwieksza zakala zagrazajaca tym Panom
Pirex - 30-12-2006, 23:25
Temat postu:
Zauważyłem, że tylko Krycha przyjrzała się bliżej władzom spółek PKP, które opisała. Jeszcze Pirat wspomniał coś więcej o SKM. A co z PKP SA, Energetyką, Informatyką?

Ciekawie zapowiada się Intercity i Wars. Happy
przemas - 30-12-2006, 23:55
Temat postu:
Wrócę do Kucińskiego z zarządu Kolei Mazowieckich. Pamiętam jak przed powołaniem KM Kuciński głodował w imię ideałów narodowego przewoźnika. Oto co mówił po zakończeniu protestu głodowego – "Warto było, bo zorganizować strajk byłoby trudniej, ponieważ dziś nastąpiło tak duże rozbicie. Podział na spółki, mnożenie się central związkowych sprzyjało takiemu szowinizmowi zawodowemu. Oczywiście taka sytuacja jest bardzo na rękę administracji, bo łatwiej jest dzielić i rządzić w takiej sytuacji."
Teraz to Grzegorz Kuciński, jako członek zarządu Kolei Mazowieckich dzieli i rządzi.


Stanisław Kogut:
Kuciński w imieniu „Solidarności” podpisał się pod aktem powołania spółki – choć nie był do tego upoważniony – działacz „Solidarności” w Mazowieckim Zakładzie Przewozów Regionalnych – Grzegorz Kuciński, który, pewnie w nagrodę za to, został członkiem zarządu Kolei Mazowieckich. Żeby było śmieszniej, trzeba wspomnieć, że w grudniu 2003 roku Kuciński głodował, protestując w ten sposób przeciwko regionalizacji organizacyjnej przewozów pasażerskich. Okazuje się, że kiedy pojawią się na horyzoncie profity, czy stanowiska, lojalność w stosunku do związku, którego jest się członkiem, odstawia się do kąta. Kogo pan Kuciński reprezentował? Chyba tylko siebie, i swoje interesy, bo na pewno nie reprezentował interesu związku, który jest przeciwny regionalizacji, który ma swój program jeśli chodzi o spółkę Przewozy Regionalne. Moim zdaniem jest to wielki skandal, bo na plecach „Solidarności” pnie się na stanowisko – to wypowiedź dla dwutygodnika „Wolna Droga”.
Wojtek - 31-12-2006, 13:56
Temat postu:
Pirex napisał/a:
Zauważyłem, że tylko Krycha przyjrzała się bliżej władzom spółek PKP, które opisała. Jeszcze Pirat wspomniał coś więcej o SKM. A co z PKP SA, Energetyką, Informatyką?

Informacje będą w miarę możliwości uzupełniane. Zbieranie danych nie jest takie proste.
Krycha - 06-01-2007, 21:57
Temat postu:
Pora na WARS. Obiecuję, że będzie wyjątkowo interesująco!

WARS S.A.

W tym miejscu zawsze jest logo omawianej spółki - niestety takowego nigdzie nie mogłam znaleźć. Wprawdzie WARS roztrzygnął już konkurs na nowe logo i nawet opublikował listę laureatów, jednak spółka jak dotąd nie ujawniła zwycięskiego projektu logo. Czyżby to jakaś tajemnica?

Spółka WARS jest zależna od spółki PKP Intercity.

UDZIAŁOWCY SPÓŁKI:
50,02% - PKP Intercity
49,98% - Skarb Państwa

ZARZĄD:
Zbigniew Terek - Prezes Zarządu
Beata Chyczewska - Pokój - Członek Zarządu
Artur Kowalczyk - Członek Zarządu

RADA NADZORCZA:
Lucyna Krawczyk - Przewodnicząca
Andrzej Buczkowski - Wiceprzewodniczący
Krzysztof Mamiński - Sekretarz
Sławomir Grela - Członek
Antoni Jaje - Członek
Jan Konkel - Członek

A teraz omówmy kadry...

Zbigniew Terek - prezes Zarządu to protegowany Arkadiusza Olewnika - wiceprezesa PKP S.A. i jest na pasku Czesława Warsewicza - prezesa PKP Intercity. Terek zainteresowany jest głównie kolejnymi gadżetami, autem, kasą itp.
Terek to oczywiście "moher", podobnie zresztą jak i Warsewicz znany m.in. z ciosania drewnianych kapliczek. Terek natomiast był ongiś prezesem Zarządu Diecezjalnego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Terek pchał się również do Sejmu w wyborach w 2001 r. z listy Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy - zdobył "aż" 141 głosów.

Beata Chyczewska - Pokój - członkini Zarządu, została powołana na stanowisko jeszcze przez poprzedniego prezesa PKP IC - Jacka Prześlugę. Nowa sitwa, o której za chwilę, chce ją ustrzelić, więc jej dni w Zarządzie WARS-u są raczej policzone.

Lucyna Krawczyk - przewodnicząca Rady Nadzorczej to osoba, która według moich informacji doprowadziła do wyczyszczenia sytuacji w spółce.

Krzysztof Mamiński - członek-sekretarz Rady Nadzorczej (od 24.05.2005 r.) to osoba chyba wszystkim znana. Mamiński to były szef kolejarskiej "Solidarności", a obecnie prezes kolejowej spółki Natura Tour oraz przewodniczący Związku Pracodawców Kolejowych. Na temat Mamińskiego mogłabym pisać, pisać i pisać, ale zainteresowanych odsyłam do tematu "Kulisy kolejowych sław", gdzie osobę Mamińskiego opisałam dość dokładnie.
Serdecznie polecam: http://pkp.boleslawiec.pl/forum/viewtopic.php?p=12547#12547

Antoni Jaje - członek Rady Nadzorczej to według mnie osoba najbarwniejsza we władzach WARS-u. Jaje jest szefem lub wiceszefem "Solidarności" w spółce WARS. Wyrzucony kiedyś za złodziejstwo i przekręty został przywrócony do pracy przez nowego prezesa WARS-u, czyli przez Zbigniewa Tereka.
Z informacji jakie pozyskałam swoimi kanałami wynika, że Jaje to osoba, którą próbowano wstawić poprzedniemu prezesowi PKP Intercity, jednak Jacek Prześluga olał protekcję ministra i prezesa Wacha, bo prawdopodobnie wiedział co to za ziółko. Jaje odczekał swoje i po dymisji Prześlugi i nastaniu Warsewicza, wszedł ponownie do WARS-u i niemal od razu trafił do Rady Nadzorczej z ramienia załogi.
Jaje, działacz kolejarskiej "Solidarności" to tak naprawdę cwaniak lepszy od Koguta, dlatego Kogut go nienawidzi. Więcej na temat Jaje wiedzą na Śląsku i w Krakowie...
I teraz najważniejsze: To Jaje naprawdę rządzi WARS-em !!!

Jak już wcześniej wspomniałam, pracę w spółce WARS prawdopodobnie rozpoczyna żona prezesa PKP Intercity, gdzie będzie jednym z dyrektorów. Żona Warsewicza wygrała właśnie totalnie ustawiony konkurs, jednak władze WARS-u zwlekają jeszcze z formalnym ogłoszeniem tej nominacji.

Kilka słów o samej spółce WARS...
Jest to firma usługowa obsługująca wagony restauracyjne i barowe, a także wagony sypialne i wagony z miejscami do leżenia.

Odkąd nowym prezesem PKP Intercity jest Czesław Warsewicz, pracę w WARS-ie znajdują znajomi i koledzy "królika", rodzinka i inne pociotki. Jak już wcześniej wspomniałam pracę na stanowisku dyrektora prawdopodobnie podejmie żona Warsewicza.

WARS to tak naprawdę spółka-pasożyt, potrzebna spółce PKP Intercity jak pisuar w damskiej toalecie. Na temat WARS-u wypowiadał się poprzedni prezes PKP IC Prześluga i pozwolę sobie jego zacytować z IC Forum:

Dla mnie - bardziej liczy się chory mechanizm rozliczeń z Warsem, który sprawia, że utrzymanie wagonów restauracyjnych jest kompletnie nieopłacalne. Dostrzegliśmy to, postulując - w rozmowach z Warsem - zamknięcie współpracy i: a) przejęcie pracowników drużyn konduktorskich przez PKP Intercity, b) w dalszej kolejności przejęcie przez PKP IC organizacji działalności gastronomicznej - co de facto oznaczałoby likwidację Warsu. I bardzo dobrze, bo firma już dawno powinna zniknąć: nie rokuje żadnej nadziei naprawy, a jest źródłem kosztów w PKP IC. Mało - była (a podejrzewam, że to nie kończąca się opowieść...) źródłem świetnych dochodów dla niezliczonej grupy doradców, kolegów i związkowców. Poprzedni prezes uciął to. I poleciał. Fakt, z naszej ręki - ale nowy prezes wprowadzony został na zasadzie "propozycji nie do odrzucenia". I rządzi.

Nie wiem, co się zmieniło od dnia mojego odejścia - wcześniej z ministrami transportu (w marcu) uzgodniliśmy kalendarz ograniczania działalności Warsu (do końca roku - przejęcie drużyn konduktorskich). Rozumiem, że to już nie jest aktualne, bo przecież prezesi muszą mieć wygodne stołki, a związkowcy Mazowsza - wpływ na spółkę... Kiedyś to rozwinę.

A teraz do meritum. Nie ma żadnego sensu, by inwestować w wagony restauracyjne wspólnie z Warsem. Dlaczego? Bo taki wagon - powiedzmy: zmodernizowany przez PKP IC (Wars nie śmierdzi groszem) za około 1,2 mln złotych - firma PKP IC wynajmuje Warsowi za gigantyczną kwotę... ok. 1500 złotych miesięcznie. Wars zaś podnajmuje ją swoim ajentom (franszyzobiorcom) za kwotę... no, zgadnij misiu? Za 5 tysięcy, za 7 tysięcy, za 15 tysięcy... W zależności od trasy. Fajny biznes? Fajny. Kto zarabia? PKP IC?

Tak długo, jak Wars będzie miał własną hurtownię, w której MUSZĄ zaopatrywać się ajenci, tak długo klienci będą słono płacili za jego usługi - zapytajcie, ile agenci muszą płacić za cukier, za mięso (i jaką ma ono jakość), za wafelki... Ja to wiem, ale warto sięgnąć po informacje ze źródeł. Więc nie spodziewajmy się radykalnych obniżek cen dla konsumenta - on musi tyle płacić ajentowi, ponieważ ajent płaci haracz Warsowi.

Więc - w układzie z Warsem nie ma sensu remontować wagonu. Jeśli kasujemy za niego 1500 złotych miesięcznie, no, niech będzie, że zaczniemy kasować 2000, to ile czasu trzeba, żeby inwestycja rzędu 1.200.000 złotych zwróciła się naszej firmie?


Na temat konkursu na nowe logo WARS-u:
Zmiana logotypu to gra pozorów. Kiedy nie wiadomo, co trzeba zrobić, żeby było widać lepiej - kiepski menedżer mówi: zmieniamy logo. Nie - produkty spółki, nie - jakość obsługi, nie - strukturę kosztów, zmieniamy logotyp. I od razu myk: ludzie będą walili drzwiami i oknami. Nic bardziej błędnego.

A tymczasem leży cały system franczyzy, leży jakość surowców sprzedawanych przez Wars ajentom po paskarskich cenach, leży jakość obsługi, która nie ma pomysłów na własny biznes na kółkach, bo i mieć jej nie wolno. Sam zarząd nie ma pomysłu na rozwój spółki - mimo próśb, nigdy nie doczekałem programu naprawczego. Nie ma pomysłu na spółkę Wars Catering, na majątek (grunty) należący do spółki.


Tyle poprzedni prezes Prześluga. Na koniec przypomnę tylko, że wg tzw. "Koncepcji uporządkowania rynku przewozów pasażerskich" przedstawionej przez Prześlugę (jestem w jej posiadaniu) spółka WARS miała zostać zlikwidowana, a pracownicy mieli być przejęci przez PKP Intercity. Oczywiście beton i związkowcy nie mogli do tego dopuścić, bo straciliby nie tylko ciepłe i wygodne posadki, ale także źródło lewych dochodów i ciemnych interesów. A to umożliwia im właśnie istnienie takiej spółki jak WARS rządzonej przez takich ludzi jak wyżej...

WARS "spłodził" spółkę-córkę WARS Catering, o której napiszę więcej gdy czegoś się dowiem.

Pozdrawiam!
Picolo - 06-01-2007, 22:54
Temat postu:
Krycha napisał/a:
W tym miejscu zawsze jest logo omawianej spółki - niestety takowego nigdzie nie mogłam znaleźć. Wprawdzie WARS roztrzygnął już konkurs na nowe logo i nawet opublikował listę laureatów, jednak spółka jak dotąd nie ujawniła zwycięskiego projektu logo. Czyżby to jakaś tajemnica?

http://ic.rail.pl/files/wars_118.jpg
Gurdol1 - 07-01-2007, 04:58
Temat postu:
że Jaje to osoba, którą próbowano wstawić poprzedniemu prezesowi PKP Intercity, jednak Jacek Prześluga olał protekcję ministra i prezesa Wacha, bo prawdopodobnie wiedział co to za ziółko.

W jajo nie dał się zrobić i między innymi za to Go lubię.

Przyjdzie czas, że się okaże, czyja filozofia kolejowa będzie kwitnąć: święto pobożna małżeńsko - Warsowa, czy heretycko anty - związkowa pana Jacka.

Się wtedy porówna...

Pozdrawiam
RW
Lady Makbet - 07-01-2007, 13:28
Temat postu:
Gdy tak sobie czytam o tych wszystkich spółkach kolejowych, a w szczególności o kadrze zarządzającej to zastanawiam się w jakim kraju ja żyję i w jakim syfie i burdelu (nie bójmy się tych słów) pracuję.

Ostatnio Krycha pisała o Warsie i o PKP IC. Po takiej lekturze dymisja prezesa Prześlugi wogóle mnie nie dziwi, a wręcz uważam, że postąpił bardzo słusznie. Gdyby nie odszedł z honorem, za co większość kolejarzy go ceni to te betonowo - solidarnościowo - pisuarowe oszołomstwo wcześniej czy później wygryzłoby go z PKP.

Kiedyś zastanawialiśmy się dlaczego Prześluga odszedł z PKP. Teraz chyba wszystko jest janse.
szpak - 07-01-2007, 15:10
Temat postu:
Krycha napisał/a:
Jaje, działacz kolejarskiej "Solidarności" to tak naprawdę cwaniak lepszy od Koguta, dlatego Kogut go nienawidzi. Więcej na temat Jaje wiedzą na Śląsku i w Krakowie...
I teraz najważniejsze: To Jaje naprawdę rządzi WARS-em !!!

No to niezłe jaja są w tym Warsie!
Beton
Krycha - 07-01-2007, 16:10
Temat postu:
WARS od wielu lat jest siedliskiem sitw oraz miejscem przekrętów i nadużyć finansowych. Ówcześni szefowie WARS-u mieli procesy o niegospodarność! Nie muszę chyba mówić, że za wszystkim stoją przede wszystkim Solidaruchy. Czy pamiętacie jak za rządów Buzka do Zarządu WARS'u Krzaklewski wsadził dwóch 20-paroletnich gówniarzy i jakie to miało skutki?

Poczytajcie sobie: http://www.nie.com.pl/art2276.htm

Obecnie jest kontynuacja rozpierduchy, w myśl zasady Teraz_Kurwa_My. WARS-em praktycznie trzęsie solidaruch Jaje przy wsparciu Warsewicza. Terek - formalny prezes WARS-u - to tylko sztuka.
Rafi - 07-01-2007, 16:33
Temat postu:
Jedno wielkie KUMATERSTWO, POCIOTOWSKIE ZWIĄZKI.
Galanonim - 08-01-2007, 02:59
Temat postu:
Krycha, odwalasz kawał dobrej roboty! Dzięki takim tematom na forum poznałem prawdziwe oblicze władzy PKP. Obawiam się tylko, że narobiłaś sobie kilku wrogów.
Ralny - 25-01-2007, 01:46
Temat postu:
Krycha napisał/a:
Otóż prezes PKP Intercity - Czesław Warsewicz, po wygranym konkursie na to stanowisko, prawdopodobnie niebawem wykosi z Zarządu swoich zastępców (Tadeusz Matyla i Lucyna Krawczyk), a powoła... uwaga... Grzegorza Kucińskiego!

Aby to wogóle było możliwe Warsewicz musi mieć w kieszeni Radę Nadzorczą PKP Intercity. Szefem Rady Nadzorczej jest Jarosław Adwent - członek Zarządu PKP S.A., dwie inne członkinie Rady Nadzorczej to przedstawicielki załogi - Wiesława Kolbus i Maria Sędek, jest jeszcze człowiek z Ministerstwa Finansów - od paru miesięcy nieczynny (jest po ciężkim wylewie).

Związkowczynie z Rady Nadzorczej, Maryśka i Wieśka, "umoczone" są w Cześka, jeżdżą do niego na chatę, na pogaduchy i wódeczkę! Warsewicz w ten sposób kupuje przychylność związkowców i tak też kupił swoje stanowisko - dziewczyny pomogły mu w głosowaniu...

No i stalo się tak jak zapowiedziała Krycha! Cytuję Jacka Prześlugę z IC Forum:

Rada Nadzorcza PKP Intercity zakomunikowała dziś o 19.30 o odwołaniu członka zarządu, Tadeusza Matyli. Pozostawiam to bez komentarza, no, może poza jednym: państwo PiS czyści wszystkie przedpola. Teraz pora na swojego człowieka, już kiedyś typowałem nazwisko, myślę, że trafnie. (...)
Teraz kolej na drugiego członka zarządu, Lucynę Krawczyk. Już raz chciano ją odwołać... Ciekawe jak Czesław Warsewicz - gdy znów pojawi się na forum - wytłumaczy tę decyzję. Stał za nią, komunikując Matyli kilkanaście dni temu, że jego losy są już przesądzone. Ale mam wrażenie, że prezes znów przepadnie na parę miesięcy.

Krycha - 25-01-2007, 05:42
Temat postu:
Dlaczego mnie to nie dziwi?
Czesiek, Maryśka i Wieśka dopięli swego. Ale to dopiero początek czystek w Centrali PKP Intercity. Obawiam się, że za aktualnej władzy w spółce z PKP IC zrobi się taki syf jaki jest w Warsie! A wszystko co stworzył Prześluga legnie w gruzach...
Szczytem debilizmu będzie ściągnięcie Kucińskiego (wiceprezes KM) do Zarządu PKP IC - jeśli plotki się potwierdzą!
Krycha - 28-01-2007, 21:04
Temat postu:
Pora na kolejną spółkę... dziś PKP Cargo

http://www.pkp.pl/files/cargo2.gif

Właścicielem 97,5% akcji PKP Cargo jest Skarb Państwa, a 2,5% akcji posiada PKP S.A.

ZARZĄD:
1. Władysław Szczepkowski - Prezes Zarządu Dyrektor Naczelny
2. Bogdan Szafrański - Członek Zarządu Dyrektor ds. Ekonomiki i Finansów
3. Zenon Kozendra - Członek Zarządu Dyrektor ds. Pracowniczych i Administracyjnych
4. Kazimierz Murawski - Członek Zarządu Dyrektor ds. Marketingu i Handlu
5. Witold Bawor - Członek Zarządu Dyrektor ds. Eksploatacji i Zaplecza Technicznego

RADA NADZORCZA:
1. Arkadiusz Olewnik - Przewodniczący Rady Nadzorczej
2. Paweł Pieśniewski
3. Maciej Libiszewski
4. Piotr Sawicki
5. Leszek Miętek
6. Krzysztof Czarnota
7. Marek Podskalny
8. Rafał Stankiewicz
9. Jerzy Gruszczyk

Kilka słów o kadrach...

<img src="http://www.pkp.pl/files/images/_X8M0406.preview.jpg" width="120" height="175">
Arkadiusz Olewnik - Przewodniczący Rady Nadzorczej to także wiceprezes spółki PKP S.A. Dzięki jego protekcji moherowy Zbigniew Terek został prezesem WARS-u, o czym pisałam wcześniej.
Olewnik pracował w Biurze Polityki Finansowej Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy gdzie odpowiadał za sprawy transportu. Do Zarządu PKP S.A. trafił dzięki kaczym powiązaniom w listopadzie 2005 r. po ostatnich powyborczych roszadach - wcześniej nie miał nic wspólnego z koleją.

Paweł Pieśniewski - członek Rady Nadzorczej to pracownik spółki PKP S.A., gdzie pełni funkcję dyrektora Biura Planowania i Ekonomiki.

Maciej Libiszewski - członek Rady Nadzorczej to członek PiS-u, kandydat tej partii do europarlamentu oraz pełnomocnik PiS-u w powiecie tczewskim. Podobnie jak Olewnik wcześniej pracował u Kaczyńskiego w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy.

Piotr Sawicki - członek Rady Nadzorczej to były wiceminister w rządzie SLD. Sawicki był również członkiem Rady Nadzorczej w spółce PKP S.A.

Leszek Miętek - członek Rady Nadzorczej to szef Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych.

Krzysztof Czarnota - członek Rady Nadzorczej - związkowiec, przedstawiciel załogi.

Marek Podskalny - członek Rady Nadzorczej jest przewodniczącym Sekcji Zawodowej NSZZ "Solidarność" w PKP Cargo.

Władysław Szczepkowski - Prezes Zarządu od grudnia 2005 r. Wcześniej był radcą prawnym i Dyrektorem Działu Prawnego Cetelem Banku. Do czasu objęcia funkcji prezesa PKP Cargo Szczepkowski nie miał nic wspólnego z koleją.
Zła wiadomość: nie wiadomo, czy i jakie pomysły ma prezes Szczepkowski. W samym PKP Cargo pytania o nominację Szczepkowskiego wywoływały pewną nerwowość. Sekretarka prezesa, pytana o jego życiorys i plany na przyszłość, rzucała słuchawką, a Janusz Mincewicz, rzecznik PKP Cargo, pytany o przeszłość zawodową Szczepkowskiego i jego zamierzenia, z rozbrajającą szczerością przyznawał: "nie wiem".

Zenon Kozendra - członek Zarządu od 29.12.2005 r. - jest absolwentem Technikum Kolejowego w Warszawie. Od 2001 r. był pracownikiem Zakładu Przewozów Towarowych PKP Cargo w Kielcach. Kozendra trafił do Zarządu PKP Cargo po szczeblach związkowej drabiny - był m.in. wiceszefem Rady Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ "Solidarność". Dobry kolega Koguta.

Kazimierz Murawski - członek Zarządu od 29.12.2005 r. - jest to kolejna osoba ściągnięta do PKP przez Kaczystów po wygranych wyborach. Murawski, podobnie jak kilku innych członków zarządów spółek PKP był wcześniej urzędnikiem w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy - za kadencji Kaczyńskiego, wtedy Prezydenta Warszawy a obecnie Prezydenta IV RP.
Ściśle ukrywanym faktem jest to, że Murawski to prywatnie szwagier Romana Giertycha...
Murawski to ZChN-owiec. Zanim trafił do Zarządu PKP Cargo, zasiadał w Zarządzie Ruchu - wszystkie funkcje ze stricte politycznego nadania.

Witold Bawor - członek Zarządu. W PKP pracuje od 1985 r. Był naczelnikiem sekcji w Częstochowie podlegającej Zakładowi Taboru Łazy oraz naczelnikiem działów: ekonomicznego oraz napraw rewizyjnych w Zakładzie Taboru Łazy. Przez ostanie cztery lata pełnił obowiązki zastępcy dyrektora ds. eksploatacyjnych w Zakładzie Taboru Katowice.

PKP Cargo to największa spółka w Grupie PKP. Jest to wyśmienite miejsce do różnego rodzaju przekrętów, afer, złodziejstwa i innych kombinacji mających na celu wyprowadzenie pieniędzy z PKP na prywatne konta. Na PKP Cargo niczym jak pasożyty żeruje conajmniej kilkadziesiąt prywatnych spółek i spółeczek. Jest to również łakomy kąsek dla polityków dlatego też Kaczyści tak mocno obsadzili władze spółki swoimi ludźmi.

Polecam na Forum:
PKP Cargo - Afera na szynach
Kolejna afera z udziałem PKP Cargo
Wojtek - 28-01-2007, 22:38
Temat postu:
Nasz "Poczet prezesów PKP" na chwilę obecną to:

PKP SA
Telekomunikacja Kolejowa
PKP PLK
PKP SKM
PKP WKD
PKP Przewozy Regionalne
Koleje Mazowieckie
WARS
PKP CARGO

Ciąg dalszy nastąpi...
Krycha - 29-01-2007, 17:09
Temat postu:
Dziś kolejna spółka.
Tym razem ponownie narażę się prezesowsko-związkowemu betonowi ze spółki PKP Energetyka...

http://www.rynek-kolejowy.pl/img/logos/pkp_energetyka.jpg

ZARZĄD:

http://www.pkpenergetyka.pl/documents/200607031143350.Skobel.jpg
Tadeusz Skobel - prezes Zarządu

http://www.pkpenergetyka.pl/documents/200607031142230.Grabowski.jpg
Grzegorz Grabowski - członek Zarządu, dyrektor handlowy

http://www.pkpenergetyka.pl/documents/200607031143110.Pilat.jpg
Jolanta Piłat - członek Zarządu, dyrektor ekonomiczno-finansowy

http://www.pkpenergetyka.pl/documents/200607031143220.Tulinski.jpg
Konrad Tuliński - członek Zarządu, dyrektor techniczny

RADA NADZORCZA:
1. Jerzy Marciniak - przewodniczący Rady Nadzorczej
2. Barbara Balcerzak
3. Andrzej Niezgoda
4. Andrzej Łukasik
5. Zbigniew Szafrański
6. Andrzej Żydek

Struktura organizacyjna PKP Energetyka

I pora na kadry...

Tadeusz Skobel - prezes Zarządu zasiada we władzach spółki od początku jej istnienia, czyli od czasu gdy rozwalono PKP na spółki i spółeczki. Gdy prezesem Zarządu PKP Energetyki był Andrzej Wach (obecny prezes PKP S.A.) Skobel pełnił funkcję jego zastępcy - dyrektora ds. handlowych. Wcześniej Skobel był szefem Dyrekcji Elektroenergetyki Kolejowej.
Zadziwiające jest to, że tam gdzie Wach, tam i zawsze był Skobel. Nie tylko Zarządy PKP S.A. oraz PKP Energetyki, ale również i Rada Nadzorcza PKP PLK, w której obaj panowie byli w tym samym czasie do 25 lipca 2005 r. (Wach był przewodniczącym RN).
Skobel to pupil Wacha (w końcu był jego zastępcą), dlatego też Skobel został nominowany w zeszłorocznym plebiscycie Gali "Człowiek Roku - Przyjaciel Kolei". Przypominam, że Wach zasiada w kapitule tego konkursu. Czym Skobel zasłużył się dla kolei tego nie udało mi się ustalić - jak widać do nominacji w Gali wystarczą niekiedy kolesiowskie układy...

Grzegorz Grabowski jest członkiem Zarządu od kilku lat. Dnia 24.10.2004 r. odbyła się uroczystość rocznicy pamiętnego protestu głodowego kolejarzy we Wrocławiu. Wydarzenie jak na PKP bardzo ważne jednak proszę sobie wyobrazić, że na tę uroczystość nie przybył nikt ze strony władz Grupy PKP. Wyjątkiem był Grzegorz Grabowski, członek Zarządu spółki PKP Energetyka. Cała reszta betonu PKP olała zagadnienie!

Jolanta Piłat - członkini Zarządu, zanim dorwała się do koryta w PKP Energetyce mąciła w Zarządzie spółki PKP LHS jako Dyrektor ds. Ekonomiki, Finansów i Handlu. Z Zarządu PKP LHS wyleciała 6 grudnia 2005 r. by od razu wskoczyć na lepszą posadkę w PKP Energetyce. Kto za nią stoi - nie wiem. Ale to bardzo dziwne, że jedną posadkę w zarządzie kolejowej spółki dostała od komuchów z SLD, a drugą od kaczystów z PiS. Może ma jakieś koligacje rodzinne z TYM Piłatem - byłym ministrem...?

Konrad Tuliński to chyba jedyna osoba w Zarządzie PKP Energetyki, która (oprócz Skobla) o energetyce ma jakieś pojęcie. Tuliński to fachowiec w tej dziedzinie, według mojej wiedzy zrobił nawet doktorat. Jest jeszcze młody, a więc nie jest (na razie) przesiąknięty sitwiarskimi układami panującymi w tej spółce.

Jerzy Marciniak - przewodniczący Rady Nadzorczej to również członek zarządu spółki PKP S.A. O nim napiszę więcej przy omawianiu kadr spółki-matki, czyli PKP S.A.

Andrzej Niezgoda - do Rady Nadzorczej trafił z wyboru załogi. Niezgoda jest szefem kolejarskiej "Solidarności" w PKP Energetyce oraz zasiada we władzach krajowych związku (Rada Sekcji Krajowej Kolejarzy).
Związkową karierę Solidarucha zaczynał w Zakładzie Dolnośląskim PKP Energetyki we Wrocławiu. Niezgoda to typowy związkowy pasożyt pierdzący w związkowy stołek za grubą kasę - podobnie jak i wielu innych związkowców w PKP.
Niezgoda często kiedyś mówił o karierowiczach i amatorach, jacy zagnieździli się w związku "Solidarność". Mówił, że w związku znajdują się ludzie, którzy mają chore ambicje i reprezentują tylko siebie. Czy wtedy mówił również o sobie...?

Andrzej Łukasik - podobnie jak Niezgoda trafił do Rady Nadzorczej z wyboru załogi. Łukasik jest przewodniczącym Związku Zawodowego Pracowników spółki PKP Energetyka.

Zbigniew Szafrański - członek Rady Nadzorczej - jego nazwisko na przełomie ostatnich lat przewijało się przez kilka spółek PKP. Za prezesury Wacha Szafrański był wiceprezesem Zarządu PKP Energetyki. Następnie gdy Wach został prezesem spółki PKP S.A. Szafrański również trafił do zarządu spółki-matki jako zastępca Wacha - był dyrektorem ds. strategii i organizacji Grupy PKP. Tak tę Grupę reorganizował, że opłakane tego skutki widzimy codziennie na polskich torach!
Polecam wywiad: http://wolnadroga.pl/?dzial=archiwum&rok=05&nr=06&art=09
Dziś Szafrański pierdzi w stołek w Centrali PKP PLK - jeszcze rok temu był w Zarządzie PKP PLK, ale musiał ustąpić miejsca Kaczystom ze stołecznego Urzędu Miasta. Miejsce w Radzie Nadzorczej PKP Energetyki otrzymał na otarcie łez po wykopaniu go z Zarządu PKP S.A. W grudniu 2005 r. otrzymał Złoty Krzyż Zasługi. Czym się zasłużył - nie wiem. Komu się zasłużył - wiadomo...

Reasumując... PKP Energetyka to oczko w głowie Wacha. Spółka dochodowa, wszak obraca energią, a to musi być intratne. PKP Energetyka to również łakomy kąsek dla wszelakiej maści kombinatorów i złodziei, bo jest co wyprowadzać na prywatne konta. Jest tylko jeden "problem", nad którym nieustannie ubolewa związkowo-dyrektorski beton tej spółki - ten problem to te dwie brakujące literki: SA. Otóż na przeszkodzie kombinacjom i aferom stoi statut tej spółki! PKP Energetyka jest bowiem spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, a więc i pole manewru do nadużyć jest niewielkie i pijawki nie mają za bardzo do czego się przyssać! Przekształcenie PKP Energetyki Sp. z o.o. w Spółkę Akcyjną dałoby efekty takie jakie są w WARS S.A. czy w PKP Cargo S.A. gdzie afera goni aferę - i właśnie do tego dąży beton z PKP Energetyki...

Polecam na Forum:
Dziwne ubezpieczenia w PKP Energetyce
Noema - 29-01-2007, 19:58
Temat postu:
Krycha, znów dowaliłaś do pieca! Happy
senemedar - 30-01-2007, 10:59
Temat postu:
...ale to i tak nie za bardzo przeszkadza w aferowaniu.
Oj dzieje się w spółce, dzieje Rolling Eyes
Beatrycze - 30-01-2007, 11:24
Temat postu:
senemedar, uważaj tylko, żeby Cię beton twojej spółki nie skojarzył, bo są uczuleni na internet i na prawdę w nim publikowaną, bynajmniej na Dolnym Śląsku. Wink
dart126 - 30-01-2007, 19:01
Temat postu: Skojarzenia metoda ubecka
Beatrycze napisał/a:
senemedar, uważaj tylko, żeby Cię beton twojej spółki nie skojarzył, bo są uczuleni na internet i na prawdę w nim publikowaną, bynajmniej na Dolnym Śląsku. Wink

Betony w spolkach sledza krytyczne komentarze o sobie i sprawdzaja jezeli to mozliwe IP skad jest wyslane tzn z jakiego serwera,czy sluzbowy bo to jest mozliwe.Znam przypadek ze wystosowano pismo z jedne spolki do drugiej aby sprawdzic i ukarac a uzyl tylko okreslenia "BURAKI".Nie korzystajcie z wlasnych sluzbowych serwerow.
Betony nowej fali tzn tej slusznej,a jeszcze jak maja jakis wyrok za podziemie sa zarazeni wirusem ubeckim i caly czas szukaja ukladow i wrogow.Najgorsza padlina.
Krycha - 31-01-2007, 08:28
Temat postu:
dart126 napisał/a:
Betony w spolkach sledza krytyczne komentarze o sobie i sprawdzaja jezeli to mozliwe IP skad jest wyslane tzn z jakiego serwera,czy sluzbowy bo to jest mozliwe.

Śledzą również i nasze Forum. Kilkakrotnie uprzedzaliśmy forumowiczy, aby nie logowali się na Forum ze służbowych komputerów, mimo to odnotowujemy wejścia z central kolejowych spółek, a nawet z Warsu. Zakładam więc, że robi to szczebel kierowniczy, zaś największym "wzięciem" cieszą się moje tematy, jak np. ten. Wink

Kilka miesięcy temu często byliśmy "monitorowani" przez ludzi z PKP Informatyki. Teraz rzadko zaglądają na Forum, bynajmniej ze służbowych komputerów.
Pirat - 31-01-2007, 12:23
Temat postu:
dart126 napisał/a:
Betony w spolkach sledza krytyczne komentarze o sobie i sprawdzaja jezeli to mozliwe IP skad jest wyslane tzn z jakiego serwera,czy sluzbowy bo to jest mozliwe.

To nie tak. Mogą tylko sprawdzić jakie strony są odwiedzane z konkretnego komputera. Nie ma możliwości sprawdzenia kto i co pisze np. na naszym forum, bo te dane jak m.in. numery IP autorów postów dostępne są tylko administratorom forum. My takich danych nikomu nie udostępniamy!

Zobacz: Prywatność na Forum
dart126 - 31-01-2007, 19:11
Temat postu:
Cytat:
To nie tak. Mogą tylko sprawdzić jakie strony są odwiedzane z konkretnego komputera. Nie ma możliwości sprawdzenia kto i co pisze np. na naszym forum, bo te dane jak m.in. numery IP autorów postów dostępne są tylko administratorom forum. My takich danych nikomu nie udostępniamy!

Ok,a bylo to tak-jeden PR mial tekst krytyczny na Onet,niusy sprawdzil z jakiego serwera IP wyslal do wlasciciela nadawcy tzn SKM ,podal date i imie a ci nowi nadgorliwcy z nowego nadania z UBeckim czipem sprawdzili i wdrozyli dochodzenie.

[ Dodano: 31-01-2007, 19:22 ]
Cytat:
Kilka miesięcy temu często byliśmy "monitorowani" przez ludzi z PKP Informatyki. Teraz rzadko zaglądają na Forum, bynajmniej ze służbowych komputerów.

Jak najbardziej ze sluzbowych ale trzymanych w domu.Ci prezesi z rodowodem sa ostrozni i wynosza sluzbowe extra PC do domu.
Krycha - 31-01-2007, 19:48
Temat postu:
Może nie przesadzajmy. Mamy wolne media, do których zalicza się również internet i wszelkie próby kontroli czy namierzania autorów nawet najbardziej krytycznych wypowiedzi na nic się zdadzą. Ja rozumiem, że betonom PKP z mentalnością zamordystycznego poprzedniego ustroju trudno się z tym pogodzić i wszelka krytyka kole w oczy, ale czasy PRL-u już dawno przeminęły. Rolling Eyes

Dlatego nieuchronne są dyskusje tego typu jak ta. Władzy PKP, jak każdej innej władzy trzeba patrzyć na ręce! Trzeba wytykać ich błędy i wypaczenia. Trzeba nagłaśniać afery i przekręty. Trzeba ujawniać nepotyzm, kolesiostwo i inne patologie. I nawet prywatne maile do mnie nic nie zmienią, więc proszę więcej do mnie nie pisać z oburzeniem, że śmiem kogoś z władzy PKP wytykać na Forum. Prywatne życie członków zarządów PAŃSTWOWYCH spółek PKP absolutnie mnie nie interesuje, ale sprawy zawodowe jak najbardziej. Bo zasiadając w zarządzie czy w radzie nadzorczej państwowej spółki stajecie się osobami publicznymi zarządzającymi publicznym (w tym przypadku kolejowym) majątkiem i finansami. I za efekty swych rządów będziecie krytykowani bądź chwaleni.
senemedar - 02-02-2007, 08:06
Temat postu:
Czuję się ostrzeżony Very Happy

Co prawda łączę się z domowego komputera, ale "przezorny zawsze zabezpieczony", jak mawiała pewna zakonnica...
Mimo wszystko czasem się ciśnie na usta to i owo, ciężko jest się powstrzymać Evil or Very Mad
dart126 - 02-02-2007, 19:20
Temat postu:
Cytat:
Może nie przesadzajmy. Mamy wolne media, do których zalicza się również internet i wszelkie próby kontroli czy namierzania autorów nawet najbardziej krytycznych wypowiedzi na nic się zdadzą. Ja rozumiem, że betonom PKP z mentalnością zamordystycznego poprzedniego ustroju trudno się z tym pogodzić i wszelka krytyka kole w oczy, ale czasy PRL-u już dawno przeminęły. Rolling Eyes

OK ale przyszlo nowe ze starym nadaniem.Sa przypadki ze ci waleczni,postepowi przesladowani przez komune a obecnie zasiadajac na eksponowanych stanowiskach sa zawirusowani.Obecnie sami stosuja niecne metody nie na skale totalitarna ale w zakresie swoich sluzbowych terytoriow.Moze tylko CI co nie znaja z autopsji beda pozbawieni tych cech.Kolesie z "S" to nowy beton PRL bis.
Picolo - 06-02-2007, 21:13
Temat postu:
Po totalnej krytyce na naszym forum Wink nieudolnych zarządów kolejowych spółek nagle posypały się ogłoszenia o konkursach na stanowiska członków zarządów spółek PKP:

1. PKP Intercity
2. PKP Przewozy Regionalne
3. PKP Energetyka
4. PKP PLK

Na razie tyle.
Paszczak - 06-02-2007, 22:07
Temat postu:
Krycha napisał/a:
Tadeusz Skobel - prezes Zarządu zasiada we władzach spółki od początku jej istnienia, czyli od czasu gdy rozwalono PKP na spółki i spółeczki. Gdy prezesem Zarządu PKP Energetyki był Andrzej Wach (obecny prezes PKP S.A.) Skobel pełnił funkcję jego zastępcy - dyrektora ds. handlowych. Wcześniej Skobel był szefem Dyrekcji Elektroenergetyki Kolejowej.
Zadziwiające jest to, że tam gdzie Wach, tam i zawsze był Skobel. Nie tylko Zarządy PKP S.A. oraz PKP Energetyki, ale również i Rada Nadzorcza PKP PLK, w której obaj panowie byli w tym samym czasie do 25 lipca 2005 r. (Wach był przewodniczącym RN).
Skobel to pupil Wacha (w końcu był jego zastępcą), dlatego też Skobel został nominowany w zeszłorocznym plebiscycie Gali "Człowiek Roku - Przyjaciel Kolei". Przypominam, że Wach zasiada w kapitule tego konkursu. Czym Skobel zasłużył się dla kolei tego nie udało mi się ustalić - jak widać do nominacji w Gali wystarczą niekiedy kolesiowskie układy...

No i mamy konkurs na prezesa PKP Energetyki. Język
MaTe_ - 20-02-2007, 22:56
Temat postu:
Picolo napisał/a:
Po totalnej krytyce na naszym forum Wink nieudolnych zarządów kolejowych spółek nagle posypały się ogłoszenia o konkursach na stanowiska członków zarządów spółek PKP:

1. PKP Intercity
2. PKP Przewozy Regionalne
3. PKP Energetyka
4. PKP PLK

Na razie tyle.


Które są wynikiem dobieganiem do końca 3letniej kadencji a nie działalności forum.
Krycha - 21-02-2007, 07:55
Temat postu:
MaTe, masz rację. Jednak te konkursy to raczej efekt dyrektyw z ministerstwa.

Szczególnie uważnie radzę przyglądać się postępowaniu konkursowemu na stanowisko prezesa zarządu PKP Energetyki. Niebawem na Forum obszernie wyjaśnię dlaczego...
Sing - 04-04-2007, 18:16
Temat postu:
Od niedawna jest nowy twór Przedsiebiorstwo Napraw Infrastruktury Sp. z o.o. w Warszawie. Jest to nowa spólka powstała na bazie 4 spółek naprawczych - Zakładów Napraw Infrastruktury w: Warszawie, Stargardzie, Radomiu, Katowicach.

Zarząd Spółki:
1. Dariusz Zetkowski - Prezes zarządu (b. ZNI Stargard)
2. Włodzimierz Krysiński - Dyrektor ds. handlowych (b. ZNI Stargard)
3. Jerzy Jóźwik - Dyrektor ds. technicznych (b. ZNI Radom)
4. Danuta Zietalewicz - Dyrektor ds. finansowych (gabinet polityczny min. Polaczka)

Przeszłość zawodową trzech panów ja osobiście znam i oceniam wysoko.
Ale jest również pani Ziętalewicz, której o fachowości świadczy przede wszystkim ... stanowisko Pełnomocnika finansowego w Komitecie wyborczym PiS i Prezydenta Kaczyńskiego.
Ta to dopiero będzie się trzymała układu - zna wszystkie "interesy" z czasów kampani PiS. - nie do ruszenia. Do tego chyba ... przyszła tylko po to żeby sie dorobić i ...spółkę zlikwidować! Typowy przykład członka PiSu zatrudnionego w spółce państwowej. PARANOJA!!! :crazy
pyra - 12-04-2007, 10:47
Temat postu:
Przewodniczącym Rady Programowej kogutowej Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym w Stróżach jest Józef Jeżewicz. Członkiem zarządu PKP PLK SA jest też Józef Jeżewicz. Czy widzicie w tym jakiś związek?
Radzę wejść na stronę www.fpon.com.pl. Można tam wyczytać, że fundację założył Stanisław Kogut w roku 1998, gdy był przewodniczącym Sekcji Kolejarzy NSZZ Solidarność.Fudatorami są:
- Zakłady Usługowe "Południe" - zmonopolizowały rynek usług sprzątania wagonów i budynków kolejowych w południowej Polsce, a ostatnio płatne strefy parkowania w Krakowie. Referencje na stronie www.poludnie.pl tylko to potwierdzają. Prezes ZU Południe Jan Krawczyk jest przewodniczącym Rady Fundatorów u Koguta
- Agencja Centrum - dostawca wielu projektów budowlanych dla PKP. Współtwórca projektu zabudowy okolic dworca PKP w Krakowie, również tych wykupionych przez Tishman Speyer. Jej prezes Ryszard Frankowski jest również przyjacielem Jana Janik, któremu zawdzięcza kupę kasy.
- WarsRest - spółka została zlikwidowana w 2004 r. Już chociażby z tego względu fundacja istnieje nielegalnie.
- Przedsiębiorstwo Robót Komunikacyjnych w Krakowie SA. (PRK Kraków) - wystarczy spojrzeć na stronie www.prk.krakow.pl na ich referencje i już wiadomo z kogo żyje. Prezes PRK Andrzej Mitura jest członkiem Rady Fundatorów.
W Radzie Fundatorów figuruje również nazwisko Grzegorz Rurarz. Był prezesem spółki córki WARS SA pn. Wars Catering. W wyniku niegospodarności, a może nadużyć stracił fuchę. Przyczynił się do odwołania prezesa WARS SA Michała Zubrzyckiego.
Ps.
Przyznaję, Jeżewicz był tylko pretekstem. Warto zainicjować nowy temat.
Krycha - 12-04-2007, 11:14
Temat postu:
Kogut to temat rzeka (Amazonka), na oddzielny wątek. Wiele mogłabym napisać na temat pana senatora jak i jego fundacji...
Naczelnik - 07-05-2007, 17:41
Temat postu:
MARIA WASIAK

- członek Zarządu PKP S.A. - Dyrektor Promocji i Spraw Społecznych
- przewodnicząca Rady Nadzorczej spółki PKP Informatyka

http://www.pkp.pl/files/images/maria%20wasiak1_0.preview.jpg

Wcześniej pani Wasiak była prezesem spółki PKP Przewozy Regionalne.

To, że Polskie Koleje Państwowe na własne życzenie straciły tysiące pasażerów oraz klientów zlecających przewozy towarowe, może w mniejszym stopniu dziwić, jeśli uświadomimy sobie, że mimo przykładów pozytywnych zmian, jedno wciąż pozostaje niezmienne. Chodzi o kadry, które obracając się jak na karuzeli, zajmują coraz to inne stanowiska kierownicze w licznych spółkach Grupy PKP. Koronny przykład może stanowić Maria Wasiak, która w 2001 jako prezes zarządu spółki PKP Przewozy Regionalne podczas sympozjum "Kolej - transport przyjazny" stwierdziła:
- Usiłujemy namówić samorządy do zaniechania przewozów na liniach, gdzie są mierne wyniki ekonomiczne. Ale samorządy są pod tym względem bardzo oporne, gdyż działa tam siła przyzwyczajenia.
Autorka tych słów w międzyczasie awansowała - obecnie jest wiceprezesem PKP S.A. odpowiedzialnym za sprawy społeczne i... promocję.

źródło: Magazyn Obywatel
Krycha - 07-05-2007, 20:00
Temat postu:
Takich wasiakopodobnych tumanów mamy w PKP na kopy! Za prezesury Wasiakowej w PKP PR na Dolnym Śląsku zawieszono ruch pasażerski na rekordowo wielu liniach kolejowych. Dzielnie ją wtedy wspierała Gienka Ładniakowa - dyrektorka PR Wrocław, która za swoje likwidatorskie zasługi awansowała do Centrali PKP PR. Dziś Ładniakowa jest pełnomocnikiem Zarządu PKP PR ds. klientów kluczowych na Śląsk, Opolszczyznę i Dolny Śląsk. Jej zadanie to negocjacje z urzędami marszałkowskimi, a praktycznie to udupianie kolejnych linii. To czego jeszcze nie udało się jej zrobić to uwalenie linii Jelenia Góra - Lwówek Śląski, do czego dążyła szefując w PR Wrocław. Za to jej ostatni "sukces" to udupienie linii Brzeg - Nysa, o czym było głośno na Forum.
fury - 18-02-2008, 22:59
Temat postu:
Prezes państwowej firmy, oprócz podstawowej pensji wynoszącej sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia, ma otrzymywać także dodatkowe bonusy. Będzie to możliwe, jeśli zarządzana przez niego spółka będzie osiągać zyski.

Nad wprowadzeniem takiego rozwiązania pracuje obecnie Ministerstwo Skarbu Państwa. Jego szef jednak, jeśli uzna, że dany menedżer zarabia za dużo, będzie mógł zmniejszyć jego wynagrodzenie - wyjaśnia "Gazeta Prawna".

- Konieczna jest zmiana tzw. ustawy kominowej - mówi w dzienniku Aleksander Grad, minister skarbu państwa. W jego przekonaniu trzeba ukrócić zakładanie spółek zależnych oraz zmniejszyć liczbę usług doradczych świadczonych przez prezesów tych firm. Takie praktyki pozwalają im obejść ustawę kominową. Konieczne jest także powiązanie zarobków szefów państwowych spółek z osiąganymi wynikami. Takie zmiany mogą zacząć obowiązywać już w październiku tego roku.


Jak mówi "GP" Agnieszka Żukowska z Ministerstwa Skarbu Państwa, przygotowywany projekt ma trafić pod obrady rządu już w marcu. Planuje się, że Sejm zakończy prace nad nim w lipcu. (Gazeta Prawna)
mc2 - 08-04-2008, 16:05
Temat postu:
Krycha, a słyszałaś jaką kasę robili co niektórzy na zamykaniu tych różnych linii na dolnośląskich terenach? Mnie obiło się co nieco, już 3 lata temu ludzie pomstowali jaką kasę robi dyrektor Sz. na tych zamknięciach. Evil or Very Mad

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group