INFO KOLEJ - forum kolejowe

Skargi i wnioski - Pociąg nie poczeka? Zamówimy ci TAXI

voyager1231 - 25-10-2014, 20:14
Temat postu: Pociąg nie poczeka? Zamówimy ci TAXI
Chciałbym z tego miejsca serdecznie podziękować spółce PKP Intercity. Za co?

W dniu wczorajszym jechałem pociągiem EIC Górnik z Warszawy do Wrocławia (przyjazd 22:21). Następnie miałem się przesiąść na ostatni w dobie pociąg do Legnicy (odjazd o 22:57). Od samego początku podróży łapaliśmy opóźnienie (przez prace inwestycyjne na CMK) i w pewnym momencie okazało się że jedziemy już 50 minut poza rozkładem. Udałem się do konduktora w celu zgłoszenia przesiadki. On skontaktował się z dyspozytorem, który stwierdził, że w tej kwestii się zastanowi i oddzwoni. Po kilku minutach została mi przekazana informacja, że dyspozytor odmawia skomunikowania, ale w zamian PKP Intercity ... zamówi mi taksówkę, która zawiezie mnie i dwóch innych pasażerów aż do samej Legnicy! Byłem w szoku. Czytałem już o takich sytuacjach, ale byłem przekonany, że zdarzają się one tylko w wyjątkowych okolicznościach!

Po tym konduktor stale mnie w przedziale odwiedzał i mówił o szczegółach - gdzie TAXI będzie czekać, jaka marka samochodu, kolor, numer boczny...

Dojechałem do domu o godzinie 2:00, czyli dwie godziny później, ale to zdecydowanie lepsze, niż perspektywa spędzenia nocy na dworcu.

Jeszcze raz dziękuję, zwłaszcza, że opóźnienie pociągu nie wynikło z winy przewoźnika, a dyspozytor odmówił skomunikowania (musiałby poczekać jedynie 20 minut) pomimo faktu, że był to ostatni pociąg w dobie.
Anonymous - 25-10-2014, 22:38
Temat postu:
A to interesujące... Ciekawe od czego to zależy i kto podejmuje decyzję.
blakop - 26-10-2014, 00:12
Temat postu:
Cytat:
musiałby poczekać jedynie 20 minut

Dla osób zaczynających dopiero podróż to trochę nie hal jakby 20 minut na 3 osoby mieli czekać. Decyzja zatem słuszna myślę...
Beatrycze - 26-10-2014, 00:14
Temat postu:
dddbb napisał/a:
A to interesujące... Ciekawe od czego to zależy i kto podejmuje decyzję.

W tym przypadku decyzję podjął dyspozytor PKP Intercity (zamówienie TAXI) i dyspozytor KD (zerwanie skomunikowania).

Pochwała dla PKP Intercity, baty dla KD.
blakop - 26-10-2014, 00:16
Temat postu:
Cytat:
baty dla KD.

Dlaczego??
Beatrycze - 26-10-2014, 00:21
Temat postu:
blakop, bywało, że pociąg KD czekał pół godziny i dłużej na opóźniony pociąg PKP Intercity i nikomu korona z głowy nie spadła.

Pamiętam sytuację sprzed paru lat na dworcu w Legnicy. To był chyba pamiętny zimowy chaos na kolei. Przyjechałam z Wrocławia mocno opóźnionym (ponad dwie godziny) pociągiem PR do Legnicy, gdzie na skomunikowanie czekał ostatni pociąg KD do Bolesławca. Pociąg KD zamiast wyjechać przed 23, wyjechał grubo po 1 w nocy.

Na tym filmie pociąg KD do Zgorzelca czeka na 5 osób przesiadających się z opóźnionego pociągu TLK:
http://www.youtube.com/watch?v=n9UovVxLtxo

Można zaczekać na przesiadających się pasażerów? Można.
Anonymous - 26-10-2014, 00:40
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
dddbb napisał/a:
A to interesujące... Ciekawe od czego to zależy i kto podejmuje decyzję.

W tym przypadku decyzję podjął dyspozytor PKP Intercity (zamówienie TAXI) i dyspozytor KD (zerwanie skomunikowania).

Pochwała dla PKP Intercity, baty dla KD.

A kto płaci?Smile
blakop - 26-10-2014, 00:52
Temat postu:
Cytat:
bywało, że pociąg KD czekał pół godziny i dłużej na opóźniony pociąg PKP Intercity i nikomu korona z głowy nie spadła.

Bywa to i tak, że pociąg w ogóle nie opuszcza stacji i nikomu korona nie spada (patrz Poznań Leszno w zeszłym tygodniu). Nie wiem - gdyby na ten pociąg jechało kilkanaście osób - ok. Ale opóźnianie planowego pociągu o 20 minut dla 3 osób? Rolling Eyes No jak tak miała by wyglądać rzetelność kolei to fajnie, że nie takie osoby jak Ty o tym decydują. 100, 200 czy nie wiem ile tam osób w pociągu mają czekać 20 minut na 3?? Question Nie!! Właśnie dla tych trzech należy się TAXI i tyle. I jest to moim zdaniem najbardziej racjonalne rozwiązanie. Co z dalszymi skomunikowaniami, również tymi nie związanymi z koleją (tak, tak - są takie), jeśli dla trzech pasażerów z icka wstrzymuje się o 20 minut pociąg, mający szanse jechać o planie??
Nie widzę tu żadnej ujmy dla KD - wręcz przeciwnie. Chyba, że chodzi o osobistą wojenkę forumowych bonsów z KD - ale to wybacz, bo merytoryki w tym żadnej nie ma...
Bardzo rzadko słyszy się tak racjonalne, życiowe i ekonomiczne podejście do problemu jak opisane przez autora postu. I brawo wszystkim za to, którzy brali w tym udział i się pod tym rozwiązaniem świadomie podpisują.
Noema - 26-10-2014, 01:03
Temat postu:
Miałam kiedyś podobną sytuację co autor tego wątku. Jechałam pociągiem Ex z Warszawy do Wrocławia, gdzie miałam przesiadkę na pospieszny do Zgorzelca (było to ostatnie połączenie w dobie). Widząc, że do Wrocławia przyjedziemy opóźnieni, zadzwoniłam z komórki bezpośrednio do dyspozytora PR Wrocław i poprosiłam o skomunikowanie. Trochę nakłamałam, że przesiada się około 10 osób, choć jak się później okazało, pospieszny do Zgorzelca czekał kilkanaście minut tylko na mnie (mina konduktora bezcenna). Ale dzięki swojej przebiegłości dotarłam do domu przed północą, a nie rankiem następnego dnia. Happy

Uważam, że ostatni pociąg osobowy powinien bezwzględnie czekać na opóźnione pociągi dalekobieżne, nawet jeśli przesiada się tylko jedna osoba. Kto nie miał w perspektywie koczowania w nocy na dworcu z winy kolejarzy, ten tego nie zrozumie. Bo TAXI, jak w opisanym przypadku, jest wyjątkiem, a nie regułą.
wodkangazico - 26-10-2014, 01:27
Temat postu:
Cytat:
Chciałbym z tego miejsca serdecznie podziękować spółce PKP Intercity. Za co?

No właśnie - za co?
Cytat:
Pochwała dla PKP Intercity...

Cytat:
I brawo wszystkim za to...

Żadna łaska.
Cytat:
A kto płaci?

Icki.

http://isap.sejm.gov.pl/Download;jsessionid=A90A9A5C268214CB0E19677DF9AF3F53?id=WDU19840530272&type=3
Art 18 ust. 1 - ustawa stara, jak świat.

Trzeba przyznać, że w IC coś się zaczyna dziać w kwestii "poczuwania się". W ubiegłym tygodniu, w podobnej sytuacji, dla większej grupy podstawili autobus z Poznania do Szczecina.

PR-y słyszały?
Borys_q - 26-10-2014, 09:05
Temat postu:
Cytat:
A kto płaci?

Ten na kogo pisane jest opóźnienie, jak prace modernizacyjne to pewnie PLka, jak siec trakcyjna to energetyka, jak defekt loka to przewoźnik.
voyager1231 - 26-10-2014, 17:10
Temat postu:
blakop, pogadamy inaczej jak kiedyś ty nie zdążysz na przesiadkę bo dyspozytor zerwie skomunikowanie i będziesz koczował sześć godzin na dworcu. Wielokrotnie czekałem we Wrocławiu na opóźnione pociągi (raz nawet 40 minut!) i nigdy do nikogo nie miałem pretensji ( a zwłaszcza do spóźnionych pasażerów), bo miałem nadzieję że gdy podobna sytuacja przydarzy się mi, to ludzie zareagują tak samo. Niestety, mocno się pomyliłem.
danio - 26-10-2014, 19:39
Temat postu:
Ale tego co niektórym nie wytłumaczysz.
Ostatni w dobie ma bezwzględnie czekam. Wcześniej powinny, zwłaszcza jeżeli pasażer(owie) jedzie(jadą) gdzieś dalej np. na kolejną przesiadkę.
pawelu - 27-10-2014, 08:32
Temat postu:
Tutaj należy się tylko pochwała dla IC, że nie umyli rąk i nie zostawili pasażerów z "Górnika" samych sobie. Natomiast dyspozytor z KD bezwzględnie złamał zasady mówiące o tym, że ostatni pociąg zawsze musi czekać. Kto nie spędził nigdy całej nocy na dworcu ten tego nie zrozumie. Poza tym 20 minut to nie jest jeszcze takie wielkie opóźnienie i spokojnie pociąg osobowy mógł poczekać.
blakop - 27-10-2014, 12:13
Temat postu:
A ja na stacji kolejowej do której jadę mam skomunikowany autobus. Ten raczej nie będzie czekał 20 minut, bo skomunikowanie rozkładów PKP i innych przewoźników jest już raczej umowne i opiera się tylko na założeniach rozkładu. I co - wtedy ja koczuję na dworcu...

Jeśli dyspozytor KD miał info, że icki i tak podstawią taxi, to co niby tu źle zrobił? Rolling Eyes Miał opóźnić ten odjazd i tak - dla zasady??

Cytat:
Ale dzięki swojej przebiegłości dotarłam do domu przed północą

Nie wiem czy jest się czym chwalić... Gratuluję powrotu do domu na czas - szkoda, że trzeba do tego używać "znajomości" i oszustw (jak sama przyznałaś). I dlatego w tym układzie treść autora postu dobrze wpisuje się IMHO w wizerunek PKP IC - że jednak "zwykły" pasażer też może.

I nie wiem po co to śpiewanie o przepisach, że ostatni pociąg w dobie itd. skoro jak widać nawet na PKP są ludzie kreatywni, którzy potrafią się wykazać inwencją i załatwić sprawę nieszablonowo, za to z korzyścią dla wszystkich!! I to jest chyba najważniejsze w tej sprawie.
Beatrycze - 27-10-2014, 15:03
Temat postu:
blakop napisał/a:
Jeśli dyspozytor KD miał info, że icki i tak podstawią taxi, to co niby tu źle zrobił? Miał opóźnić ten odjazd i tak - dla zasady??

Już sobie wyobrażam jak dyspozytor PKP IC dzwoni do dyspozytora KD i mówi mu: słuchaj stary, nie wstrzymuj swego pociągu o 20 minut, bo ja załatwię taksówkę. Śmiech

Otóż nie, tak to nie wygląda. PKP IC zamówiło taksówkę po tym gdy KD się wypięły. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Nie rozumiem więc, dlaczego usiłujesz zaklinać rzeczywistość i bronisz karygodnej postawy KD jak niepodległości.
blakop - 27-10-2014, 15:12
Temat postu:
Nie wiem jak to wygląda - dla mnie jako klienta chore jest, że kolej podzielono na liczbę spółek, której dziś nikt nie jest w stanie podać i w której nikt nie odpowiada za nic. Najgorsze jest jednak to, że samym pracownikom taki podział jest najwyraźniej na rękę bo oznacza kompletny brak odpowiedzialności, a sprawy można załatwić tu tylko "po znajomości" i naginaniem rzeczywistości Confused W tej sytuacji nie wiem kto tu zawinił, a kto nie - widzę natomiast, że wybrano najbardziej optymalne rozwiązanie. I to na niezwykle czarnym wizerunku kolei jako całości jest w jakiś tam sposób miłe dla ucha...

Jeśli tak miałoby to wyglądać częściej, to wręcz życzył bym sobie jako pasażer takich zachowań ze strony KD Cool
voyager1231 - 27-10-2014, 15:44
Temat postu:
Cytat:
za to z korzyścią dla wszystkich!!

No z pewnością nie dla mnie. Bo gdyby dyspozytor PKP IC nie zamówił mi taksówki, bo stwierdziłby, że opóźnienie pociągu nie wynikło z winy przewoźnika, to ja spędziłbym nockę na dworcu. Nie spotkałby się z jakimikolwiek konsekwencjami służbowymi, bo postąpiłby prawidłowo. A więc robiąc to co zrobił, wykazał się zwykłą, ludzką życzliwością. I może po trosze chciał ocieplić wizerunek przewoźnika, co oczywiście mu się udało.
Za to Koleje Dolnośląskie się na mnie wypięły i olały ciepłym moczem. Więc należą im się wszelkie baty, które w tym temacie zbierają. Gdyby postąpili inaczej z pewnością te pochwały, które w tym momencie kieruję do PKP IC, kierowałbym do KD. A więc dyspozytor podejmując taką a nie inną decyzję dodatkowo nadszarpnął już zszarganą opinię swojej firmy.
Twoja wspaniałomyślność i troska o współpasażerów jest godna podziwu. Twoje argumenty w tak oczywisty sposób bronią Kolei Dolnośląskich, że zaczynam mieć poważne podejrzenia, czy aby nie jesteś przypadkiem jednym z ich pracowników, lub co gorsza, tym nieszczęsnym dyspozytorem!

Nawiązując do twojej hipotetycznej przygody z autobusem - zmieniając środek lokomocji w twoim żywotnym interesie jest zaplanować podróż tak, żeby zostawić sobie pewien margines czasowy, mając na uwadze możliwość pewnego, niedużego opóźnienia. Kierując się logiką - autobus nie zaczeka na pociąg, bo to całkiem inne środki transportu, a drużyna konduktorska nie ma możliwości skontaktowania się z kierowcą autobusu. W przypadku pociągów jest odwrotnie.
Ja swoją podróż tak zaplanowałem - pomiędzy przyjazdem do Wrocławia, a odjazdem osobowego do Legnicy miałem grubo ponad 30 minut.

Cytat:
Jeśli tak miałoby to wyglądać częściej, to wręcz życzył bym sobie jako pasażer takich zachowań ze strony KD

Jakim człowiekiem trzeba być, aby życzyć drugiej osobie tego, czego z pewnością nie życzy się sobie?
Lorem Ipsum - 27-10-2014, 22:02
Temat postu:
Nie rozumiem was... chcecie, żeby ludzie byli jak najbardziej przekonani do kolei... tymczasem postulujecie, żeby specjalnie opóźniać pociągi aby czekały na jedną-dwie osoby i wkurzać w ten sposób trzydzieści-czterdzieści osób, które zaufały kolei, że odjadą ze swojej stacji na czas i mogą już potem pociągu nie wybrać jako pewnego źródła transportu... Neutral Gdzie sens, gdzie logika? Rozwiązanie z taksówką chyba najbardziej wszystkich zadowala, ale jest złe, bo... jest złe? :O
Lady Makbet - 27-10-2014, 22:10
Temat postu:
Lorem Ipsum, a jaką pasażer ma gwarancję, że przewoźnik zamówi dla niego taksówkę? Żadną! W 99% podobnych przypadków pasażer pozostawiony jest na dworcu i zdany na siebie. Poza tym, jeśli spółki kolejowe masowo zaczną wynajmować taksówki, bo pociągi nie będą skomunikowane, to do czego to doprowadzi? No i kto będzie te taksówki finansował? Podatnicy?! Nie popadajmy w paranoję! Kolej ma wozić ludzi pociągami, a nie taksówkami.

Wielokrotnie jechałam pociągiem, który był opóźniony, bo czekał na skomunikowanie z opóźnionym pociągiem. Jakoś nigdy z tego powodu nie byłam zła na kolejarzy, a i współpasażerowie nie wykazywali zniecierpliwienia. Tak więc proszę nie wypisywać bzdur, że ludzie stracą zaufanie do kolei tylko dlatego, że ostatnie pociągi będą oczekiwać na skomunikowanie z opóźnionymi pociągami. Jest wprost przeciwnie - pasażer straci zaufanie do kolei, jeśli kolejarze nie zapewnią mu skomunikowania i skażą na nockę na obskurnym dworcu.

Kolej to system naczyń połączonych i dziwię się, że mikolstwo tego nie rozumie. Cwaniakować każdy potrafi, do czasu aż kiedyś z winy kolejarzy ucieknie mu sprzed nosa ostatni pociąg do domu, a zamiast taksówki będzie czekała ławka na dworcu, wśród bezdomnych i meneli...
Gacek - 28-10-2014, 09:22
Temat postu:
Powiem tak, bo takie sytuacje nie są rzadkością. Kiedyś o komunikacji zastępczej w ogóle nie było mowy- od +/- 2 lat na początku dyspozytorzy mogli zamawiać taxi/ autobus tylko, gdy wina opóźnienia była po stronie IC, natomiast od ok roku możan zamawiać w każdym uzasadnionym przypadku. oczywiście trzeba mieć mocną podstawę i argumenty, bo potem trzeba to opisać. Są oczywiście sytuacje, gdy autobusu nie można zamówić (nie ma wolnych kierowców) lub np pociąg stoi w miejscu z którego nie można zabrać ludzi. Dziwi mnie postawa KD, że nie chcieli trzymać ostatniego w dobie 20 min- zrozumiałbym, gdyby było to 60-90-120 minut.
blakop - 28-10-2014, 16:16
Temat postu:
Cytat:
No z pewnością nie dla mnie. Bo gdyby dyspozytor PKP IC nie zamówił mi taksówki

Ale rozmawiamy o tym konkretnym przypadku!! A tu Ci zamówili!! A ja przestaję to rozumieć, bo jak widzę Ty i tak nie jesteś zadowolony...
Cytat:
Nie popadajmy w paranoję! Kolej ma wozić ludzi pociągami, a nie taksówkami.

To czemu tego nie robią?? Terminowo!!! Albo wynika to z ich podejścia do pracy, albo przyczyn niezależnych. Jeśli z tych drugich to należy albo je usunąć, a jeśli to niemożliwe to jak najbardziej należy realizować przewozy innymi środkami - tak jak w Małopolsce tymi tam IR busami czy jak to się tam nazywa.
sympatyk - 31-10-2023, 13:08
Temat postu:
Przez opóźniony pociąg nie zdążyłeś na dalszy transport? Niektórym PKP zapłaci za taksówkę, ale jest haczyk.

Kobieta podróżowała pociągiem PKP Intercity do rodzinnej miejscowości. Niestety, z powodu znaczącego spóźnienia pociągu, nie zdążyła na autobus, który miał zawieźć ją do celu. Pasażerka postanowiła więc poprosić konduktora o zamówienie taksówki na koszt PKP. Prośba została odrzucona i to z konkretnego powodu. Sprawę opisano w "Gazecie Wyborczej".

Więcej:

https://podroze.gazeta.pl/podroze/7,114158,30353976,nie-zdazyla-na-autobus-przez-opoznienie-pociagu-kobieta-liczyla.html

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group