Europa zamyka się na święta. Jak wygląda lockdown za granicą?
Ponad 950 zgonów, najwięcej od początku epidemii koronawirusa, odnotowano minionej doby w Niemczech. Zapowiedziany przez Angela Merkel twardy lockdown przed świętami Bożego Narodzenia wchodzi właśnie w życie. Sytuacja epidemiczna pogarsza się jednak w wielu krajach Europy, a kolejne państwa sięgają po dodatkowe obostrzenia. Wprowadzane są m.in. godzina policyjna, limit liczby gości czy ograniczenia w przemieszczaniu się po kraju. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na Litwie, we Włoszech w Czechach, Holandii czy na Słowacji.
Znów banał goni banał, ale cała siła tego taniego teatru polega właśnie na tym, że przy pomocy prymitywnych socjotechnik steruje się całymi grupami ludzi i nawet krajami. Wczoraj przez media przetoczyła się lawina sensacyjnych komentarzy, że w Wielkiej Brytanii „odkryto” mutację najmodniejszego wirusa. Umieściłem mutację w cudzysłowie, bo każdy w kilka minut może sobie sprawdzić, że o mutacjach mówi się od wielu miesięcy i w sumie odkryto ich kilkanaście. O tej konkretnej mutacji w Wielkiej Brytanii również mówiono od września. Z równą łatwością można sprawdzić w Internecie, że tylko chińskich mutacji rozmaici eksperci i naukowcy doliczyli się najmniej czterech, ale wszystko zależy od tego kto, gdzie i po co liczy.
„UE zachowuje się czasem jak Związek Sowiecki”. Orban w rozmowie z niemiecką gazetą
Premier Węgier Viktor Orban w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Die Welt” zarzucił Unii Europejskiej, że działa czasami jak Związek Sowiecki. Chodziło mu o zbyt dalekie – w jego ocenie – ingerowanie instytucji UE w narodowe kompetencje państw członkowskich.
W Wielkiej Brytanii nie ma już kołchozu i kilka zagadek powinno się rozwiązać
Od dziś Wielką Brytanię nic nie łączy z Unią Europejską, poza umową handlową, którą wynegocjowano w ostatniej chwili, na tle tysięcy ciężarówek koczujących przy francuskiej granicy. Dla poprawy nastroju i porządku przypomnijmy, że według wszystkich znamienitych ekspertów od polityki międzynarodowej i ekonomii, Wielka Brytania miała się przekształcić w jedną wielką strefę biedy i zapaści. Naturalnie nic podobnego się nie stało, nie załamały się rynki, ani funt, również polscy emigranci i żadni inni nie musieli spakować walizek. Jednak tych oczywistości nie można traktować kategorią rozwiązanych zagadek, ponieważ nikt myślący nie miał cienia wątpliwości, że tak właśnie będzie. Dwie najważniejsze zagadki wyglądają zupełnie inaczej.
Polexit powinien być już od dawna jednym z naszych argumentów przetargowych stosowanych w relacjach z Brukselą. Samo danie do zrozumienia, że Polska wcale nie musi być tak bezkrytycznie prounijna jak dotychczas i równie dobrze może w jakiejś perspektywie czasowej widzieć swą przyszłość poza Unią, mogłaby podziałać trzeźwiąco na tamtejszych mandarynów.
Polexit powinien być już od dawna jednym z naszych argumentów przetargowych stosowanych w relacjach z Brukselą.
Polexit to utopia! Spauperyzowane przez ostatnie 30 lat społeczeństwo nie widzi możliwości samodzielnego bytu ekonomicznego i politycznego poza socjalistyczną, a raczej już komunistyczną Unią Europejską. Polacy kochają Unię!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Rząd Portugalii uchwalił przepisy, na podstawie których państwo będzie mogło wywłaszczyć obywateli w sytuacji wyższej konieczności związanej z planem odbudowy gospodarki po koronakryzysie.
Unia Europejska wymyśliła, że oprócz cen paliw na stacjach benzynowych powinien być wyświetlany również koszt przejechania 100 kilometrów na danym paliwie. Mają być podane średnie koszty przejechania tego dystansu z trzech najczęściej kupowanych samochodów w ubiegłym roku. Póki co nie zastąpi to wyświetlania normalnej ceny, ale w przyszłości kto wie? W końcu to Unia, a jej biurokraci z nudów każdą głupotę są w stanie wymyślić. Podobno jest to po to, aby pokazać jak bardzo tanio jest jeździć samochodami elektrycznymi. Wspaniale. Ale osobiście wolę przejechać 400 kilometrów bez wymuszonego, długiego postoju na ładowanie.
Niemcy będą zamykać obywateli notorycznie łamiących lockdown... w obozach. Póki co w wydzielonych strefach obozów dla „uchodźców”, ale od czegoś trzeba zacząć. Historia pokazuje, że akurat ten pomysł potrafią rozwijać.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, nie ma to jak umieć odkurzyć i wykorzystać starą, narodową technologię. I na pewno, jak w latach trzydziestych i czterdziestych ub.w. Niemcy mają ambicję, aby tę ich narodową technologię rozwlec po całej Europie. W Polsce jakaś część tej infrastruktury jeszcze się zachowała.
"Ustalono, że Niemcy, którzy nie poddadzą się narodowej kwarantannie, będą przetrzymywani w obozach koncentracyjnych!"
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Mimo kampanii szczepień przeciw Covid-19 wiele krajów Europy przedłuża ograniczenia i nakłada nowe. Na całym kontynencie rośnie obawa przed nowymi, bardziej zakaźnymi wariantami koronawirusa. Lockdown w Niemczech potrwa do 14 lutego; w Holandii wprowadzono godzinę policyjną; w Portugalii w kościołach nie będą odprawiane msze.
Angela Merkel spotkała się z politykami CDU i uznała, że winna epidemii jest turystyka. Doszła więc do konkluzji, że „podróżowanie musi stać się nieatrakcyjne, niewygodne, na przykład poprzez kwarantannę”. Proponuję wozić pasażerów bydlęcymi wagonami – w tym mają doświadczenie, a Lufthansę wyposażyć w samoloty z lat pięćdziesiątych i od czasu do czasu powtórzyć lot Hindenburga.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Adam Niedzielski, Minister Wojny ze Świętym Wirusem na dzisiejszej konferencji pokusił się o porównanie naszej sytuacji z sytuacją w Europie. Zamiast pochwalnych pieśni o wygranej z wirusem względem innych państw nie zabrakło skruchy, że może my mamy lepiej ale to nie jest powód by mieć lepiej niż inne kraje takie jak np. Hiszpania, która z nami wspólnego ma niewiele. No bo od zawsze jest tak że my możemy mieć tylko gorzej od zachodu lub tak samo, ale nigdy lepiej. Ciekawe czy gdy u nas w listopadzie było po te 25000 przypadków dziennie to pozostałe kraje cywilizowanej Europy się również solidarnie zamykały.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum