wamp, nie udało. Zauważyłem tylko jak rano pojawił się post, że gościu nie mógł sobie poradzić z otwarciem tego rozkładu. Nawet screent były ale potem post zniknął.
calsberg, najprawdopodobniej EZTY, i jeszcze coś.
4 par połączeń IR Łódź Fabryczna - Warszawa Główna - Łódź Fabryczna
4 par połączeń IR Łódź Kaliska - Warszawa Główna - Łódź Kaliska
A IR do Poznania i Ostrowa mają jechać tylko w jedną stronę
Podobno te przedłużone IR mają od Łodzi-Chojen stać się Regio
PKPfan, krzychu12231, Na chwilę obecną Pogórze Przemyśl - Wrocław - Berlin wylatuje. W zamian za to przy obecnym układzie Wawel zostaje wydłużony do Przemyśla.
Lubomirski i Galicja obecnie skrócony do Krakowa.
Czyli Beskid Sadecki traci bezposrednie polaczenie z Gornym i Dolnym Slaskiem skoro Pogorze wylatuje?
Ma ktoś może wiedzę, na jakich stacjach, od stacji Gorlice Zagórzany, zatrzymywać się będą pociągi TLK Wetlina i Bieszczady w kierunku Krakowa? Będzie to taki sam układ stacji jak w tym roku, czy coś się zmieni?
Na chwilę obecną Pogórze Przemyśl - Wrocław - Berlin wylatuje. W zamian za to przy obecnym układzie Wawel zostaje wydłużony do Przemyśla.
Pogórze nie wylatuje, tylko będzie kursowało jako TLK Wrocław - Przemyśl/Krynica (bez wagonów z Berlina). Poza tym w Krakowie ma zostać zagwarantowane skomunikowanie Pogórza z Karpatami, w taki sposób aby pasażerowie Pogórza mogli się przesiąść do Karpat do Zakopanego, a pasażerowie z Karpat do Przemyśla i Krynicy (chronologicznie w kierunku przeciwnym). Do pełni szczęścia przydałby się jeszcze w tych godzinach SKPL do Zagórza, no ale niestety nie można mieć wszystkiego
No cóż, szkoda że nocne połączenie Zielonej Góry z Krakowem wylatuje, choć jak pisałem wyżej faktem jest że godziny kursowania, zwłaszcza w kierunku Krakowa są kompletnie do bani.
Generalnie moim zdaniem wśród wielu plusów skracania czasów jazdy są także i poważne minusy, pamiętam jak w 2012 i 2013 jeździłem kilka razy w delegację do Krakowa, spotkania zaczynały się w okolicach 8-9 rano. Zawsze wybierałem Przemyślanina z Poznania, godziny kursowania były idealne, wyjazd z Poznania koło 22:30, w pociągu można było się spokojnie wyspać, przyjazd do Krakowa koło 7 rano, śniadanie i można było iść na spotkania. A obecnie co - przyjazd do Krakowa 5:33 i co dalej, siedzenie na dworcu? Dzienny pociąg też nie załatwia sprawy bo pierwszy kurs z Poznania dociera na 10:55 (z Zielonej Góry dopiero po 13). Zostaje hotel - i takie to plusy skrócenia czasu jazdy w tym konkretnym przypadku. Myślę, że zdecydowana większość pasażerów wolałaby czasem spędzić w pociągu te kilka godzin więcej i dotrzeć rano o sensownej porze niż koczować kilka godzin na dworcu.
Niestety nie. Karpaty będą kursowały jak dotychczas w relacji Gdynia - Zakopane, chyba że do grudnia coś się zmieni w głowach rozkładowych geniuszy PKP IC
Najprawdopodobniej na Zgorzeleckiej wylatuje ranny pociąg do Warszawy. Miał być jakiś Jelenia Góra- Lublin p. Węgliniec ale nie pojedzie. Z tego porannego do Warszawy korzysta wielu pasażerów. Jest to jeden z najbardziej frekwencyjnych pociągów na tej trasie. Ktos coś może wie na ten temat?
Ten pociąg ma jechać po południu do Warszawy. Niemniej jednak jedna para tylko na Zgorzeleckiej to kpina. Ranny IC KONOPNICKAJelenia Góra- Lublin miał jechać za Nałkowską i .. słyszałem że skrócony jest do Wrocławia. Jeżeli jest ktoś w stanie mi potwierdzić tę informację to zrobie szum medialny bo jedną parę na tej trasie to niech sobie w d... wsadzą. Fakt ze Karkonosze wracają na Wałbrzych i tu jest plus ale nie powinno się to odbywać kosztem innego pociągu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum