Dzisiejszy pociag z Krakowa do Katowic (przyjazd o 11:41 do Katowic) od razu przeszedł na pociąg do Kluczborka z godziny 11:43. Czyli jest połączenie Kraków-Kluczbork. (szkoda, że plastik)
Ameryki nie odkryłeś, już kiedyś wspominałem o pociągu Kraków - Katowice, który o 11:43 przechodzi na pociąg do Kluczborka.
Przykładowo wczoraj jechałem pociągiem relacji Oświęcim - Wieluń Dąbrowa (przyjazd pociągu z Oświęcimia do Katowic o 18:41, odjazd tej samej jednostki do Wielunia o godzinie 18:43).
15:21 z Batorego do Tarnowskich Gór. Na Batorym wsiadłem tylko ja. W pociągu było może z 40-50 osób. Większość wysiadła chyba Bytomiu. W Tarnowskich Górach wysiadło 18 osób. Innych stacji nie pamietam bo się zdrzemnąłem
Pociąg o 14:51 z Chorzowa Batorego (do Lublińca lub Chorzowa). Frekwencja około 20-30% na trasie do Tarnowskich Gór. Bez opóźnienia.
Na odcinku Chorzów Miasto-Chorzów Stary jeździ się torem lewym (niewłaściwym).
Na stację w Radzionkowie pociąg wjeżdża (jakiś czas temu już zauważyłem) na peron jednokrawędziowy przy budynku stacji. Pewnie z powodu zamkniętego przejścia nad torami.
Ostatnio widuje składy Katowice - Lubliniec/Kluczbork przejeżdżające przez Bytom i Radzionków. Frekwencja jest bardzo przeciętna, często poniżej 50% a nawet 20-30%. Wydaje mi się, że część składów powinna mieć relację do Wielunia/Kępna bo do Zduńskiej Woli to chyba pomarzyć można, choć jak jeżdziły składy do ZW to nieraz było więcej ludzi niż do Lublińca.
Może ktoś przejrzy na oczy i wrócą jakieś połączenia sprzed kilku sezonów.
Darek -Usunięty- Gość
Wysłany: 31-08-2010, 16:15
Te składy zapełniają się bardziej w Tarnowskich Górach. Wiele osób od strony Bytomia, Katowic jedzie autobusem i dopiero potem wsiada w pociąg w Tarnowskich Górach.To samo jest w odwrotną stronę- do Tarnowskich Gór pociągiem, a dalej autobusem bo prędkość w stronę Bytomia odstrasza ludzi i wola się przesiąść w autobus.
1.09.10r.
Regio 46939 (Kraków)Katowice-Kluczbork
Frekwencja 30% odc. K-ce-Bytom.
W Katowicach opóźniony 20min. W Bytomiu 40min. ( Stał przed Chorzowem ).
Gdyby obniżono ceny na odcinku Katowice - Tarnowskie G. to od razu zapełnienie poprawiło, ale od lat większość osób wybiera autobusy bo taniej. Dużo osób jak pytam, wybrałoby pociąg ale nie w tej cenie, kiedyś na stacjach w Radzionkowie czy Bytomiu były tłumy a teraz sami wiecie jak wygląda frekwencja. Niech wreszcie coś się zmieni i ludzie wrócą nie tylko na tym odcinku ale wszędzie.
W woj.pomorskim często korzystałem z biletów strefowych Malbork - Tczew - Gdańsk, to było wygodne i tanie, takich promocji potrzeba w regionie śląskim, to z czasem ludzie zaczną wracać do pociągów.
Na odcinku Katowice-Tarnowskie Góry jest wprowadzony bilet strefowy na strefy A i B jednorazowy kosztuje cały 4 zł szkolny 2.52 natomiast miesięczny kosztuje cały 100 zł a szkolny 51 zł a mimo to pociągi na tej trasie są pustawe
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum