Uważam, iż, dla Arrivy obsługa połączeń na liniach zelektryfikowanych nie będzie stanowić problemu, jeżeli wygrałaby przetarg. Po pierwsze właścicielem jest DB wobec tego nie będzie problemu ze sprowadzeniem z Niemiec wagonów piętrowych push&pull, chociażby z rezerw. Ile potrzeba takich wagonów do obsługi połączeń na liniach zelektryfikowanych? Wydaje się, że ok. 20 składów ( 2 wagony plus wagon sterowniczy) powinno wystarczyć, co daje zapotrzebowanie na 40 wagonów + 20 wagonów sterowniczych. Problemem mogą być lokomotywy przystosowane do naszego napięcia jednakże DB zawsze może wziąć w leasing. Napewno inne koszty będą w przypadku wspomnianego leasingu, jeżeli stroną będzie DB przy umowie na np. 20 lokomotyw. Z dopuszczeniem przez UTK nie będzie problemu, bowiem z tego, co pamiętam to wagony piętrowe używane przez DB są identyczne z tymi, jakie używa KM, zatem, posiadają dopuszczenie do ruchu po naszych torach.
Mam taką nadzieję, że Arriva DB złoży swoją ofertę w najbliższym przetargu na obsługę połączeń w kuj-pom.
robi się z tego trochę offtop pt. "dlaczego niemcy mają lepszą kolej", ale cóż.
Nie rozumiem tych głosów (wygląda na to, że już licznych), popierających zwycięstwo DB/Arrivy w przetargach. Czy naprawdę chcecie pokazywać, że Bismarck mial rację mowiąc, że sami się wykończymy? Przecież do obsługi tych składów nie zatrudnią Niemców, tylko Polaków. Więc co się zmienia? Ano czapa administracyjna - dyrektorzy sredniego i wyzszego szczebla. Jezeli zalozymy, ze na wyzszym szczeblu w PR powoli przyszla odwilz, zostawia to tylko sredni szczebel "do naprawy"?
Nie bronie PR, bo "koń, jaki jest, każdy widzi", ale dlaczego płacić innym za to, co możemy sami zorganizować? Przykład Śląskiego ZPR pokazał, że można wymienić dyrekcję. Zamiast ściągać tu DB całą, nie lepiej ściągnąć ich menedżerów? Zaproponować 2,3 - 5 letni kontrakt na niemieckich warunkach. Niech odzwiązkowią zakłady regionalne. Prawo zdaje się już pozwala na obciążanie wichrzycieli kosztami strajków. Niech nauczą pracowników, jak robi się kolej XXIw. Niech poprowadzą wykłady na kilku uniwersytetach z zarządzania koleją. Tak, żebyśmy jak skończy im się kontraktm mieli już wykształconą kadrę.
Tak, niemcy mają lepszą kolej. Ale mają też kilkarazy więcej pieniędzy w systemie. I zanim się to zmieni, musimy 2x oglądać kazdą wydaną złotowke. A skoro potrafimy zrobić swoje EZT (19WE, EN81), SZT się uczymy, to dlaczego nie zarządzać koleją?
geordi Ja caęsto mam okazję podróżować Arrivą i zapewniam cię że nie widziałem tam żadnego Niemca wprost przeciwnie pracuje w tej spółce wielu kolejarzy z PR ,więc nie róbmy z DB demona,to chyba dobrze że będą pracowali Polacy prawda???
Mam taką nadzieję że wygrają przetarg w kuj -pom na szersza skalę bo PR-Y nie sprawdzaja się w tym województwie
Bo? Odwoływanie pociągów i KKA to w równym stopniu specjalność Arrivy. Czasami aż mnie ściska jak czytam posty ludzi wychwalających pod niebiosa Arrivę tylko dlatego, że jest zagraniczną firmą, to takie polskie...
cortez napisał/a:
Po pierwsze właścicielem jest DB wobec tego nie będzie problemu ze sprowadzeniem z Niemiec wagonów piętrowych push&pull, chociażby z rezerw. Ile potrzeba takich wagonów do obsługi połączeń na liniach zelektryfikowanych? Wydaje się, że ok. 20 składów ( 2 wagony plus wagon sterowniczy) powinno wystarczyć, co daje zapotrzebowanie na 40 wagonów + 20 wagonów sterowniczych. Problemem mogą być lokomotywy przystosowane do naszego napięcia jednakże DB zawsze może wziąć w leasing. Napewno inne koszty będą w przypadku wspomnianego leasingu, jeżeli stroną będzie DB przy umowie na np. 20 lokomotyw.
1. Taa, DB ma masę wolnych push-pulli...
2. Na niektórych liniach będą musieli puszczać lok+1 wagon...
3. Z takim taborem to PRy będą mogł podać realną cenę z niezłym zyskiem - i tak będą tańsi.
Przedstawiciele samorządu oraz Przewozów Regionalnych toczą negocjacje z groźbą wstrzymania pociągów w tle.
W komunikacie, który Przewozy Regionalne zamieściły na swojej stronie internetowej poinformowano o wstrzymaniu pociągów w województwie od 16 czerwca. Spółka opublikowała komunikat, ponieważ ma obowiązek informowania pasażerów o ewentualnych zmianach w rozkładzie jazdy na tydzień przed ich wprowadzeniem.
- Mamy jednak nadzieję, że do porozumienia z samorządem dojdzie lada dzień i nie będzie konieczności realizowania naszej zapowiedzi. Wstrzymanie kursowania pociągów to byłaby ostateczność – mówi portalowi KOW Piotr Olszewski, rzecznik Przewozów Regionalnych.
Planowane zawieszenie pociągów REGIO wynika z braku zawartej z samorządem województwa umowy na finansowanie przewozów. Nie ma też porozumienia co do zaliczkowego przekazywania dotacji. Umowy tej samorząd nie zawarł z przewoźnikiem do tej pory, a od lutego Przewozy Regionalne nie otrzymują pieniędzy za świadczoną usługę. Finansowane przez zarząd województwa są tylko pociągi REGIO jeżdżące na trasie między Bydgoszczą i Chełmżą, gdyż wciąż obowiązuje obie strony zawarta na rok w tej sprawie umowa.
- Kiedy negocjowaliśmy warunki finansowania przewozów na 2010 rok samorząd województwa zaproponował 33 mln zł rocznie, co pokryje deficyt w 60 procentach. Naszym zdaniem powinniśmy otrzymać 55 mln zł, aby pokryć deficyt całkowicie. Zarząd spółki nie może podpisać z samorządem umowy, która z góry zakłada tak dużą stratę – tłumaczy Piotr Olszewski.
Większość z 15 samorządów wojewódzkich ma zawarte z Przewozami Regionalnymi stosowne umowy. Tylko w przypadku województwa kujawsko-pomorskiego doszło do sytuacji w której przewoźnik nie dostaje pieniędzy.
Beata Krzemińska, rzecznik urzędu marszałkowskiego województwa kujawsko-pomorskiego, udzieliła nam krótkiego komentarza na temat sporu z przewoźnikiem: „Trwają negocjacje z Przewozami Regionalnymi, także dzisiaj są prowadzone rozmowy. Z pewnością do wstrzymania pociągów nie dojdzie”.
źródło: KOW
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
1. Taa, DB ma masę wolnych push-pulli...
2. Na niektórych liniach będą musieli puszczać lok+1 wagon...
3. Z takim taborem to PRy będą mogł podać realną cenę z niezłym zyskiem - i tak będą tańsi.
Z tego, co pamiętam to DB w zeszłym roku zamówiły w Bombardierze ok. 100 nowych wagonów piętrowych, zatem nie będzie problemów ze ściągnięciem z całych Niemiec kilkunastu starszych wagonów. Co do frekwencji to na liniach zelektryfikowanych też nie ma problemów. Właśnie takie trasy jak Bydgoszcz Gł. - Toruń Wsch., Kutno(Włocławek) - Toruń Gł., czy Poznań Gł. (Inowrocław) Bydgoszcz Gł. lub Toruń Gł. tworzą największe potoki podróżnych. Co do ceny to poczekajmy na SIWZ do przetargu i konkretnych wag przy ocenianiu ofert, cena to nie wszystko liczy się także punktualność, czy jakość taboru.
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 10-06-2010, 23:45
To co napisał cortez jest bardzo prawdopodobne ,co mnie oczywiście cieszy ,ktoś napisał : "Kiedyś jezdziły SU-45 +2 wagony ,a teraz pustawe MR/MRD" tak zgadza sie tak było a co do tych pustawych pociagów Arrivy to zdaża się tak jak w kazdej spółce na niektórych liniach ,ja często widuję pustawe IR Poznań -Olsztyn nikt z tego nie robi tragedi (ten IR akurat częściowo jest dotowany przez samorzad) Jak tylko pamietam na liniach spalinowych kuj-pom ,były wieczne problemy z PR ,była nawet taka sytuacja przed wejsciem Arrivy że na RJ przy kazdym pociagu na lini Brodnica-Grudziadz widniała literka G-czyli pociag może byc odwołany po uprzednim ogłoszeniu od 2007 r takich sytuacji nie ma pasażer ma pewnosc że jak pociag jest w RJ to bedzie jezdził a korekty to tylko kosmetyka ,więc czas zakończyc z tym bałaganem ,mam cały czas nadzieję że ten często wspominany przetarg uzdrowi sytuację na pozostałych liniach tego województwa
Życzę Wam, żeby przetarg wygrała Arriva, czyli de facto DB. Polskie spółki kolejowe, zarówno pekapowskie jak i samorządowe są mega upolitycznione i nieudolnie zarządzane przez tzw. beton rodem z PKP. Najlepiej gdyby woziły nas koleje niemieckie. Próbkę tego mamy już na linii zgorzeleckiej i czy ktoś narzeka? Nie! Wszyscy są zadowoleni, a pociągi DB Regio Drezno - Wrocław są oblegane.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 11-06-2010, 00:04
Cieszę się że chociaż w tej sprawie zgadzm sie z Toba w 100%,niektórzy poprostu obawiają się zagranicznej konkurencji i nadal popierają to co juz dawno powinno pójść w odstawkę W 2007 r PR-y pod szyldem PKP ,mając zamiar nie dopuscić prywatnego przewoznika tak zaniżyły ceny że mamy teraz to co mamy ,trzy literki zniknęły a problem pozostał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum