Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Chemtrails - kto nas truje i dlaczego
Autor Wiadomość

Galanonim Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 16 Lis 2005
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 22-07-2010, 21:35    Odpowiedz z cytatem

ibonek napisał/a:
jest jeszcze kwestia taka, czy aby na pewno to był jeden samolot. W powietrzu może się znajdować nawet i kilka samolotów na różnych poziomach, lecących w różnych kierunkach.

I oczywiście zbiegiem okoliczności jest to, że te kilka samolotów zlatuje się nad miasto w tej samej chwili, wyłącznie w pogodne, bezwietrzne dni i jednocześnie rozpylają na niebie jakieś ścierwo. Kratownica ze smug też wychodzi im przez przypadek. Dobre, hehe.

Nie tylko duże miasta są "nawożone", również te mniejsze jak Hrubieszów. Proszę się nie dziwić, że robią to nad naszą wschodnią granicą. Gdzieś wyczytałem, że w sprawie chemtrails jest porozumienie 35 rządów. Są to państwa NATO z USA na czele (NATO ma 28 członków), a także Ukraina, Rosja, Gruzja, Finlandia, Australia, Nowa Zelandia oraz... Bośna i Hercegowina, nad którą wojska NATO mają kontrolę. Porozumienie jest oczywiście tajne przez poufne.


_________________
Nie patrz w przeszłość, bo przyszłość Cię znienawidzi...
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

ibonek Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 27 Maj 2008
Skąd: Rudnik

PostWysłany: 22-07-2010, 21:43    Odpowiedz z cytatem

No tak, a czy zbiegiem okoliczności jest to, że akurat wtedy ktoś "przypadkiem" włączył kamerę czy aparat?
No i czy zbiegiem okoliczności jest to, że akurat teraz się o tym mówi?
Jak dla mnie za dużo tych tzw. zbiegów okoliczności.
Sorry hombre, ale jakoś nie potrafię się przekonać do tych chemtralów.
Siądźcie sobie tak przez cały miesiąc i poobserwujcie nasze niebo. Wczesnym rankiem, w południe, wieczorem, wyjedźcie za miasto. Inaczej powietrze ogrzewa się w dużym mieście (Warszawa, Wrocław nawet Lublin) czy na otwartej przestrzeni czy też na wsi. W dużym mieście ciepło utrzyma się jeszcze przez dłuższy czas, a na otwartej przestrzeni ziemia wychładza się o wiele szybciej. Stąd w zimie mamy cieplej w dużym mieście niż na wsi czy w małym miasteczku.
Poza tym powietrze nie ogrzewa się równomiernie, tylko tworzą się tzw. kominy, czyli prądy wznoszące, z których korzystają ptaki i szybownicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Galanonim Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 16 Lis 2005
Skąd: Warszawa

PostWysłany: 22-07-2010, 21:57    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
No tak, a czy zbiegiem okoliczności jest to, że akurat wtedy ktoś "przypadkiem" włączył kamerę czy aparat?

No tak, smugi chemiczne utrzymują się na niebie przez kilka godzin, więc tylko przypadek może sprawić, że ktoś akurat zdążył włączyć kamerę i uchwycić tę "ulotną" chwilę. Wink

Cytat:
No i czy zbiegiem okoliczności jest to, że akurat teraz się o tym mówi?

Czyżby? Temat jest drążony w polskim internecie od wielu miesięcy.

ibonek, przestań wciskać ciemnotę.

_________________
Nie patrz w przeszłość, bo przyszłość Cię znienawidzi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 22-07-2010, 22:29    Odpowiedz z cytatem

Trafiłam na ciekawy blog. Poniżej fragmenty.

---

http://gryonline.wp.pl/player/NetBus%2523Rey/blog/249186

Dzisiaj napiszę o czymś, co każdy z nas zapewne widział. Świadomie lub też nie to zapamiętał i być może się nad tym zastanawiał… Czy mówią Wam coś długie, rozchodzące się smugi kondensacyjne wijące się za samolotami, które latają nad Waszymi miastami?
Czy ktoś z Was kiedykolwiek zauważył, że te samoloty zachowują się inaczej niż pozostałe, zwykłe? Dlaczego tak kręcą się po niebie, czasami po kilka maszyn? Dlaczego tworzą dziwne wzory, siatki, które po kilku godzinach kreują całość i zamulają nam czyste niebo?

Zajmuje się tym zjawiskiem od kilku miesięcy, obejrzałem i przewertowałem wiele materiałów na ten temat, sam uwieczniłem kilkadziesiąt zdjęć tego syfu, zauważyłem też wiele (nie)ciekawych zależności…

Zjawisko to nazywa się ’’Chemtrails’’ i jest powszechnie znane w Ameryce Północnej, Europie, Azji i Australii, mniej na innych kontynentach. Jest powszechnie znane, zauważalne i badane przez zwykłych ludzi ale… oficjalnie ono w ogóle nie istnieje. Nie ma ani jednego publicznego i oficjalnego – rządowego raportu na temat Chemtrails… dlaczego? Co się dzieje, skoro każdy to widzi a nikt nie wie, czym to właściwie jest?

Postaram się krótko opisać kilka faktów o Chemtrails’ach, następnie trochę przypuszczeń i parę materiałów. Resztę tymczasowo sami ocenicie i poddacie analizie.
Zwykły samolot użytkowy lub przeznaczony do transportu pasażerskiego zostawia po sobie krótką smugę kondensacyjną, która szybko zanika i nie pozostawia po sobie śladu na więcej niż jedną minutę. Chemtrailsy – czyli chemiczne smugi kondensacyjne zostawiają po sobie bardzo długie ślady a same smugi zamiast zanikać za samolotem rozprzestrzeniają się po całym niebie. Chemtrails potrafi utrzymać się na niebie nawet do 3, 4 godzin (!!)

Opryski są najczęściej uskuteczniane w bardzo wczesnych godzinach rannych (4-6 rano), czasami trochę później (9-11 rano), rzadko w nocy. Samoloty, które rozpylają ten syf latają w tą i z powrotem, nie posiadają więc bezpośredniego miejsca docelowego a jedynie mają na celu oblecieć dany obszar nieba w różnej konfiguracji. Bardzo często podczas tychże lotów udział bierze po kilka samolotów tworząc na niebie pasma lub siatki. Po upłynięciu od 3 do 5 godzin smugi pozostawione po tych samolotach są mocno rozmieszczone aby ostatecznie zmieszać się i stworzyć coś w rodzaju mgiełki lub przeźroczystych chmur. Niebo po takich opryskach nie jest totalnie bezchmurne, towarzyszy mu szary nalot natomiast słońce przebija się przez dziwny rodzaj omglenia.

Samoloty z dołu wydają się być również pasażerskimi, ich techniczne przeznaczenie jest jednak inne. Żeby było ciekawiej – ich przeznaczenie jest ściśle utajniane na wszystkich lotniskach posiadających ten sprzęt. Sami piloci nie chcą wiele mówić, jednak nie tak dawno do Internetu wyciekło autentyczne zdjęcie wnętrza samolotu opryskującego: http://www.ufosoverarea51.com/images/chemtrails.jpg

Chemtrails jest rozpuszczane nad większymi osiedlami ludzkimi w prawie każdym miejscu na ziemi. Najwcześniej zjawisko zostało zaobserwowane po roku 2000 w USA. Nie jest więc to czymś starym, normalnym, są to nowe eksperymenty i akcje. Amerykanie po kilku latach powiedzieli dość! Wielu niezależnych naukowców zdecydowało się zbadać Chemtrailsy narażając na to własne zdrowie, kiedy władze i siły powietrzne milczały i milczą do dzisiaj. Casley Newstlay był jednym z tych, którzy odważyli się przeprowadzić takie badania razem z lokalnym laboratorium DEQ (Departament of Enviromental Quality. Wyniki wykazały wysokie stężenie baru od 6,5 do 7,3 jednostek milion (!!) – trzykrotnie więcej toksyn niż dopuszcza EPA. Ludzie zaniepokojeni tym zjawiskiem mogą mieć rzeczywiście rację co do zamiarów całej akcji wymierzonej w ludzkie zdrowie na skalę globalną. Obecnie wiadomo, że chemikalia zawarte w Chemitrails mocno osłabiają układ odpornościowy człowieka, mogą też powodować wiele nieznanych chorób i epidemii, w tym choroba Morgellonów, która przybiera na sile nawet w Europie!

Możliwe zagrożenia :
Prawdopodobnie Chemtrails ma za zadanie osłabiać układ odpornościowy ludzi na całym świecie, może również powodować bezpłodność o chorobach już w ogóle nie mówiąc. Ta bezczelna, niewiadoma inicjatywa może być powiązana z planem Globalnego Rządu Światowego (New Word Order) mówiącego o redukcji populacji na naszej planecie od 800 milionów do 2 miliardów ludzi (o tym pisałem we wcześniejszych wpisach na swoim blogu, szczególnie pod koniec 2009 roku – zapraszam do lektury).
Skład chemiczny Chemtrails kilka godzin po rozpuszczeniu się na niebie zaczyna opadać na ziemię, jeszcze gorzej kiedy mamy do czynienia z opadami deszczu lub śniegu - nieoficjalnie istnieją dowody na to, że powoduje to jednodniowe problemy ze zdrowiem i samopoczuciem u ludzi, nierzadko również wpływa negatywnie na roślinność.
Ludzie w dniach oprysków skarżą się na bóle głowy, zawroty, gryzienie w gardle, roztargnienie, otępiałość. W niektóre dni powierzchnię ziemi (trawę, liście na drzewach) pokrywa dziwna szadź, której skład chemiczny jest bardzo identyczny do tego zbadanego w USA podczas oprysków bardzo wysoko ponad poziomem morza.

Kto to robi, po co i dlaczego? Dlaczego nic oficjalnie nam o tym nie wiadomo?
Nie jest to nic tajnego… przyjrzyj się niebu w któryś podobny dzień – jeśli zauważysz smugi, sprawdzaj co jakiś czas jak one się zachowują i jak będzie wyglądało niebo za kilka godzin. Jeśli tego samego dnia poczujesz się gorzej to może to oznaczać, że Twoja odporność zaczyna być coraz słabsza właśnie przez ten syf…
To dzieje się na Twoich oczach…nad Twoją głową !!
Wszystko zaczyna się składać w jedną układankę...
Na dniach postaram się opublikować kilka szczegółowych artykułów o tym zjawisku.
Mieszkańcy Warszawy mogli dzisiaj zaobserwować jak opryski od godziny 9 do 11 zanieszczyściły nasze bezchmurne niebo... jak ono wyglądało po 13-stej popołudniu?...

---

http://gryonline.wp.pl/player/NetBus%2523Rey/blog/249807

Trzecia części z serii publikacji nt. Chemtrails o których ostatnio piszę. Dzisiaj zajmę się pokazaniem analiz, badań i faktów naukowych mówiących o tym groźnym zjawisku. Artykuł kieruję szczególnie do osób, które w poprzednich wpisach próbowały podważyć to zjawisko i zepchnąć go do wora teorii i bajek. Zanim co niektórzy zaczną bawić się w uczonych niech zapoznają się z tematem, natomiast miejmy nadzieję, że dwóch pewnych panów (Oni wiedzą! Wink ) ruszy tym razem głową po przeczytaniu tego artykułu i zdejmie te żałosne klapy z oczu albo całkowicie przestanie pisać i kompromitować się na łamach komentarzy w blogu.
Dla reszty myślących są to oczywiście kolejne puzle do układanki problemu Chemtrails.

OPRYSKI TYPU CHEMTRAIL

Co to takiego?

Mianem oprysków typu ‘chemtrail’ określamy oprysk, dokonywany przez samoloty, przelatujące najczęściej na pośrednim pułapie (5 000 – 10 000 m), bardzo charakterystyczny i dobrze widoczny z ziemi. Coś, co początkowo wygląda jak nienaturalnie duża i gęsta smuga kondensacyjna, nie rozwiewa się jednak, w przeciwieństwie do tej ostatniej (trwałość smug kondensacyjnych, o ile w ogóle się pojawiają, do czego to niezbędna jest dostatecznie niska temperatura oraz odpowiednia wilgotność, nie przekracza, w ekstremalnych przypadkach, 2 minut). W przeciwieństwie do chmur wiatr jej niemal nie przemieszcza (przemieszcza bardzo wolno), a jedynie ‘rozciąga’, co można przyrównać do zjawiska rozciągania waty szklanej: oprysk, zupełnie inaczej, niż wszystkie znane ludzkości typy chmur, ma strukturę włóknistą, którą zachowuje nawet pomimo intensywnego rozrzedzenia. Również samoloty, dokonujące owych oprysków, latają zupełnie inaczej, niż maszyny pasażerskie: przeloty dokonywane są najczęściej nad obszarami gęsto zamieszkałymi, wielokrotnie powtarzane przez te same maszyny, które po dokonaniu przelotu zawracają i kontynuują. Samoloty stawiają swego rodzaju zaporę z oprysków w formie kratek, krzyży, siatek, czy rzadziej – półkoli. W ten sposób błękitne niebo nabiera mglistego, mleczno-szarego odcienia [1,2].

Co ciekawe, można łatwo to zaobserwować, używając bardzo silnie przyciemniających okularów (poziom IV w IV-stopniowej skali) w słoneczny dzień. Oczom naszym ukaże się wówczas w miejscu, gdzie niebo wydaje się ‘w sumie całkiem normalne’ wzór bladych, przypominających rozciągniętą watę szklaną chmuro-podobnych włókien, rozciągających się w równoległych liniach na obszarze wielu kilometrów kwadratowych nieba. Słońce, świecące przez taką ‘polimerową mgłę’ tworzy charakterystyczny efekt ‘halo’, niespotykany na czystym niebie, a także inne zjawiska [11].

2. HISTORIA.

2.1. WCZESNE EKSPERYMENTY

Zakładające m.in. użycie samolotów (i innych urządzeń, rozstawionych na ziemi/morzu – okrętów, rozpylaczy etc., w celu dokonywania oprysków niczego nie spodziewającej się ludności, które (przynajmniej częściowo) wyszły na światło dzienne, to te, dokonywane w Wielkiej Brytanii w latach 1940 – 1979. Brytyjskie Ministerstwo Obrony przyznało, co następuje:

Pod przykrywką oceny zagrożenia sowiecką bronią biologiczną, używając jako obligatoryjnego wyjaśnienia przed opinią publiczną badań nad pogodą i klimatem, rozpylano między innymi następujące czynniki:

a) związki kadmu w latach 1955 – 1963, na obszarze większej części Anglii (pomimo ówczesnych oficjalnych twierdzeń o jego nieszkodliwości, już w czasie II WŚ uznawany był za broń chemiczną; jest jednym z czynników, wywołujących raka płuc);

b) E. coli i B. globigii, w celu symulowania B. antracis (wąglika) w latach 1961 – 1968, na obszarze południowego wybrzeża, zamieszkanym przez ponad milion ludzi;

c) S. marcescens, fenol i symulant wąglika w latach 1971 – 1975, w południowym hrabstwie Dorset;

d) przyczepianie patogenów do sieci pajęczej i badanie ich rozprzestrzeniania się na terenach zamieszkanych w latach 1964 – 1973;

e) B. antracis (wąglika!) w latach 40. i 50. XX w., na Szkockim i Karaibskim wybrzeżu (wyspa Gruinard u wybrzeża Szkocji została tak poważnie skażona, że nie mogła być zamieszkana aż do lat 80.!);

W efekcie doszło do milionów przypadków problemów zdrowotnych, defektów genetycznych, chorób płuc i układu nerwowego o skali epidemii na przestrzeni lat. Pomimo to, ustami rzecznika prasowego, Ministerstwo Obrony stwierdza kategorycznie: „Niezależne raporty poważanych naukowców pokazują wyraźnie, że nie było żadnego zagrożenia zdrowia publicznego w wyniku owych testów, które przeprowadzano, by chronić społeczeństwo. (…)” W odpowiedzi na pytanie, czy obecnie podobne testy są przeprowadzane, Pani rzecznik stwierdza, co następuje: „(…) Nie należy do naszej polityki dyskutowanie aktualnie przeprowadzanych badań” [3].

2.2. TRAKTAT ENMOD

Powstawał w latach 1976–1978. Z założenia miał powstrzymać rozwój broni konwencjonalnych i niekonwencjonalnych. Był odpowiedzią na takie projekty, jak, zakończone pełnym sukcesem, sianie chmur w Wielkiej Brytanii czy Wietnamie (do dziś używa się np. jodku srebra w celu oczyszczania nieba z chmur – vide: Igrzyska Olimpijskie w Pekinie), masowe użycie śmiertelnie toksycznych defoliantów (vide: Agent Orange korporacji Monsanto) i in. Choć nie wymieniono w nim żadnego konkretnego systemu czy technologii, zobowiązywać miał on do nie używania “(…) technologii czy broni, które mogą mieć poważny i długotrwały wpływ na środowisko (…)”. Celem głównym traktatu było, jak je określono, zakazanie broni pogodowych. W związku z owym traktatem pojawiły się poważne wątpliwości: nade wszystko brak sprecyzowanych technologii stwarzał furtkę ku ich wykorzystaniu [4].

2.3. TRAKTAT TREATY ON OPEN SKIES

Powstał we wczesnych latach 90. XX w., ostatecznie wszedł jednak w życie dopiero 01.01.2002 r. Został ratyfikowany przez 34 państwa; obszarem zasięgu obejmuje niemal całą północną półkulę – Amerykę Północną, oraz północną część kontynentu Euroazjatyckiego. Jego celem było umożliwienie maszynom państw, które ratyfikowały traktat, na nieograniczone, nielimitowane korzystanie z przestrzeni powietrznej pozostałych krajów ratyfikujących. W praktyce oznacza to, iż samoloty USAF mogą, bez żadnej kontroli i nadzoru, wkraczać w polską przestrzeń powietrzną. Lot taki nie musi być kontrolowany, monitorowany, zaś jego cel – weryfikowany. Oficjalnym jego celem jest umożliwienie wzajemnej kontroli przestrzeni powietrznych oraz działań naziemnych [5].

W związku z dokonywaniem oprysków chemicznych, pojawia się podejrzenie, iż traktat ów był czynnikiem, który umożliwił ich skuteczne wykonywanie (pojawienie się samego zjawiska i jego eskalacja pokrywają się jednoznacznie z wejściem w życie rzeczonego traktatu). Jako porównania można tutaj użyć polityki, stosowanej przez oddziały prewencyjne i ochrony w warunkach sytuacji ryzykownych – by zminimalizować czynnik psychologiczny relacji międzyludzkich, wynikający ze znajomości ludzi, z którymi ma się styczność, posyła się oddziały, by nawzajem pacyfikowały swoje regiony. Kolejnym ważnym argumentem, przemawiającym za taką rolą traktatu jest fakt, iż w dobie superprecyzyjnej obserwacji i komunikacji satelitarnej, dalece wykraczającej poza możliwości jakiegokolwiek systemu konwencjonalnego, zlokalizowanego w atmosferze (samoloty) tego typu porozumienie jest, z technicznego punktu widzenia, pozbawione sensu.

2.4. PROJEKT USTAWY HR 2977 IR

Zaproponowany przez Sen. Kucinicha Izbie Reprezentantów Kongresu USA w październiku 2001 roku. W wyniku ataków z 11 września, jak i zapowiadanej Wojny z Terroryzmem, a także szeregu odtajnionych jawnych pogwałceń prawa międzynarodowego, w tym ENMOD, w latach poprzednich jak i bieżących, pojawiła się konieczność precyzyjnego zakazania wykorzystania poszczególnych technologii. Projekt ustawy zobowiązuje instytucję Prezydenta USA do podjęcia radykalnych kroków w celu powstrzymania i anulowania bieżących programów, tak w USA jak i poza jego granicami, a także zapobieżenia ponownemu ich wykorzystaniu w przyszłości. Wśród postulowanych do zakazania technologii (których istnienie oficjalnie potwierdził Kongres USA (!!!), zaś nieoficjalnie – wielu senatorów), są:

a) “(…) Urządzenia, zdolne niszczyć obiekty w przestrzeni kosmicznej, nad ziemią i na Ziemi przy pomocy: wystrzeliwania w cel pocisków, detonacji w pobliżu owych obiektów ładunków wybuchowych, kierowania weń wiązek energii: molekularnej, atomowej, subatomowej, promieniowania elektromagnetycznego, plazmy, promieniowania ELF i ULF oraz innego nie wymienionego lub jeszcze nie rozwiniętego systemu (!!!);

b) (…) Bronie, mające na celu niszczenie, zabijanie, okaleczanie osób, życia biologicznego, zdrowia psychicznego i fizycznego, psychicznego i ekonomicznego dobrobytu osoby poprzez: ulokowane na ziemi, morzu lub w przestrzeni kosmicznej systemy, wykorzystujące szeroko pojęte promieniowanie (w tym elektromagnetyczne), psychotroniczne, dźwiękowe, laserowe lub inne energie, skierowane przeciwko osobom bądź populacjom w celach wojny informacyjnej, kontroli nastroju/samopoczucia, kontroli umysłów rzeczonych osób i populacji (!); systemy rozpylania czynników biologicznych i chemicznych w pobliżu osób – rzeczone terminy odnoszą się do takich egzotycznych systemów broni, jak: bronie psychotroniczne, elektroniczne i informacyjne, opryski typu ‘chemtrail’ (!!!), umieszczane na dużych wysokościach technologie ELF i ULF, plazmatyczne, dźwiękowe, ultradźwiękowe i elektroniczne systemy uzbrojenia, systemy broni laserowej, strategiczne, wizualne, taktyczne i pozaziemskie (!!!) oraz chemiczne, biologiczne, środowiskowe, klimatyczne i tektoniczne bronie (…)” [6].

Projekt ów cudownym zbiegiem okoliczności, po przerwie halloweenowo– świąteczno-noworocznej, w styczniu 2002 roku, przeobraził się w Projekt Ustawy HR 3616 IR, który w zasadzie różni się od poprzednika tylko tym, że nie ma w nim ani śladu po liście technologii, które mają być wycofane z użytku i zakazane… innymi słowy, podobnie jak ENMOD, zakazuje… tylko, że zasadniczo nie wiadomo, czego. Dzięki zachowaniu zaś klauzuli, że “(…) nie można uznać za zakazane tym traktatem przeznaczanie funduszy na : (1) eksplorację kosmosu (2) badania kosmosu i rozwój (…)” (rozwój czego?) “(…) (3) testowanie, wytwarzanie I produkcja, nie związana ze zlokalizowanymi w kosmosie systemami i broniami (…)” (czyli jeżeli bronie są zlokalizowane na Ziemi…? Swoją zaś drogą, o jakie bronie właściwie chodzi? “(…) (4) cywilną, komercyjną, obronną działalnością” (no cóż, obecnie też ‘bronimy się przed terroryzmem’, III Rzesza broniła się przed ‘polską agresją’, zaś powstanie Monsanto technologii kosmicznych to żaden problem…). Sam senator nabrał wody w usta, o niczym nie pamięta – ani o wersji oryginalnej, ani o nowej, która nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności od 8 lat krąży w mrocznych zakamarkach procesu legislacyjnego – ponadto także wszystkie pytania obywateli, zainteresowanych losem ustaw odsyła do… asystenta, który zaniósł wydruk dokumentu do urzędu i automatycznej sekretarki [7].

Warto pamiętać, iż nadmienione cztery punkty stanowią jedynie kilka spośród wielu wydarzeń, które wpisują się w historię, kryjącą się za pokrytym dziwną, szarą mgiełką oraz złowróżbnymi liniami niebie, które obserwujemy od kilku już lat nad naszymi głowami. Ciekawym polecam znacznie obszerniejsze kalendaria i kompendia, zawarte w przypisach [9,10,13].

3. BADANIA WSPÓŁCZESNE

Dokonano współcześnie niewielu badań i pomiarów, ale istnieje dostateczna ich ilość, by można było dokonać analizy składu oprysków oraz postawić tyle wstępną, co jednoznaczną diagnozę nt. ich faktycznego składu chemicznego oraz, rzecz jasna: celu owych oprysków.

Doniesienia: Według doniesień z całego świata, zaobserwowano we wszystkich opryskach istnienie tajemniczych włókien (oraz zdającej się mieć z nimi powiązania tzw. chorobie morgellonów [12]). Po odesłaniu zebranych w USA próbek do agencji rządowej (odpowiednik polskiej Agencji Ochrony Środowiska i Sanepidu), próbki owe… zaginęły, zaś w odpowiedzi na ponaglenia, instytucja… odmówiła badania, jak również zwrotu próbek [13].

Pośród niezależnej obserwacji samych włókien oraz zawartości opadów po opryskach znalazły się między innymi następujące: 1) olbrzymie ilości obumarłych czerwonych krwinek; 2) wielkie stężenia nietypowych metali, w tym aluminium, baru, żelaza i in.; 3) gwałtowny wzrost pleśni i mikroorganizmów, nawet na śniegu. Pośród efektów stale wymienia się: 1) powikłania i gigantyczny wzrost ilości zachorowań na przypadłości układu oddechowego, 2) ogólny spadek odporności połączony z bardzo złym samopoczuciem – dominuje ciągłe znużenie, bóle głowy, nudności, senność, zaniki pamięci [2-6].

Jednym z najważniejszych, współcześnie dokonanych pomiarów jest publicznie udostępniony pomiar stężeń poszczególnych jonów metali w zawartości filtra HEPA, dokonany w USA na prywatne zlecenie z próbek, zebranych w maju 2008 roku. Na jej podstawie możemy pokusić się o analizę składu takich oprysków (a przynajmniej tego, którego zawartość poddano analizie) [8].

4. ANALIZA SKŁADU OPRYSKÓW

Jeżeli weźmiemy pod uwagę powyższe wyniki [8] jako uśrednioną analizę składu oprysków (ponieważ niestety innych aktualnie nie posiadamy), a także doniesienia i dane, pochodzące z szeregu różnych badań, wykonanych na pozostałościach oprysków (m.in. olbrzymie ilości zaobserwowanych posklejanych, martwych czerwonych krwinek pomiędzy włóknami typu ‘morgellon’, wykorzystywanych p.podobnie jako czynnik do transportowania patogenów), to wówczas możemy pokusić się o prostą analizę ich składu.

4.1. ETAP 1

Spójrzmy, co można jednoznacznie wyciągnąć z powyższego wykresu: (pierwiastki, których stężenie jest wyraźnie podwyższone i wykraczające poza normę):

- Glin (Al), 5120% normy (!!); Ch

- Bar (Ba), 44 480% normy (!!!); Ch

- Bor (B), 1310% normy (!!); Ch

- Wapń (Ca), 16 600% normy (!!!); CK, Ch

- Chrom (Cr), trudne do ustalenia procentowo – 28.2 mg/kg wobec ilości śladowych w próbie kontrolnej (!!!); Ch

- Miedź (Cu), 7880% normy (!!); CK

- Żelazo (Fe), 33 600% normy (!!!); CK

- Potas (K), 3172% normy (!!); CK

- Magnez (Mg), 4320% normy (!!); CK

- Mangan (Mn), 11 240% normy (!!!); CK

- Sód (Na), 2548% normy (!!); CK

- Nikiel (Ni), 672% normy (!); Ch

- Ołów (Pb), 202% normy (!); Ch

- Krzem (Si), 408% normy (!); WM?

- Stront (Sr), 4900% normy (!!); Ch

- Wanad (V), 1248% normy (!!); Ch

- Cynk (Zn), 1186% normy (!!); CK

4.2. ETAP 2

Możemy teraz, mając dostępne dane liczbowe, skonfrontować je z istniejącymi doniesieniami. Możemy wysunąć na ich podstawie następujące podejrzenia:

1. Czerwone krwinki. Czynniki, oznaczone w powyższej kolumnie jako CK wskazują jednoznacznie na obecność pozostałości rozkładu czerwonych komórek i, prawdopodobnie innych komórek/organizmów jednokomórkowych (doniesienia o obserwowaniu m.in. w Polsce pleśni na śniegu i pomiędzy włóknami, a także badań oprysków z USA, które również sugerowały wysoką zawartość zarodników pleśni). Czerwone komórki stanowiłyby dla patogenów idealną pożywkę, tj zawierającą źródło cukrów i azotu (białka i cukry, zawarte w c.k., których jednak istnienia to badanie nie może potwierdzić – niezbadane stężenia węgla i azotu), a także, co równie ważne – kationów metali. I tak dowodami koronnymi są: a) stosunek stężenia potasu i sodu (1.24:1) – podstawowym elektrolitem wewnątrzkomórkowym jest potas, sód zaś – zewnątrzkomórkowym, co sugeruje, że możemy tu mieć do czynienia TYLKO z wylaną zawartością WNĘTRZA komórek; b) stężenie żelaza (z rozpadu hemoglobiny); c) stosunek stężenia żelaza i miedzi – białka szlaku przepływu elektronów oraz układów rozkładu wolnych rodników, niezwykle istotne dla działania c.k., zawierają kationy miedzi, obok kationów żelaza (stężeniowo jednak znacznie ustępując ilościom żelaza, zawartym w hemoglobinie, wypełniającej całą niemal c.k.); d) stężenia magnezu, manganu, cynku, a także część zaobserwowanej ilości wapnia – podstawowych kationów metali, obecnych w centrach aktywnych większości enzymów, jak i w cytoplazmie, niezbędnych dla funkcjonowania każdej żywej komórki.

2. Dodatkowe czynniki chemiczne (Ch), istniejące w określonych celach w owym chemicznym koktajlu. Wg kolejności:

a) glin – niezwykle toksyczny, przy trwałej ekspozycji powoduje zaburzenia pamięci oraz procesów myślowych, wynikiem długotrwałej akumulacji jest choroba Alzheimera (podstawa działania: symetryczne molekuły zdeprotonowanego pseudokwasu glinowego jako symetryczne, będą dążyć do substancji niepolarnych, jak środowisko osłonek neuronów, gdzie ich ładunek ujemny będzie hamował przepływ kationów (K+, Na+) i tym samym zaburzał przewodnictwo nerwowe);

b) bar – silnie reaguje z wodą; powoduje zaburzenia równowagi wapniowej, wypierając wapń z jego związków i wiążąc się trwalej od niego – prowadzi to do ogólnego osłabienia organizmu, szczególnie układu odpornościowego i układu ruchu – mięśni i kości (mechanizm działania: różnica elektroujemności); podobną rolę, lecz dużo mniej efektywnie, może pełnić stront, który jednak z kolei ma wyższy udział izotopu promieniotwórczego;

c) nikiel – silny alergen, podrażnia układ odpornościowy do gwałtownej reakcji – ostatecznie prowadzi to do jego osłabienia i ciągłych stanów nadaktywności (mechanizm działania: różnica elektroujemności i podobieństwo/jego brak do innych kationów metali);

d) ołów – powoduje ołowicę – szczególny przypadek zatrucia metalami ciężkimi; odkłada się głównie w kościach, m.in. wypierając wapń; podobnie, jak rtęć, wykazuje tendencję do tworzenia wysoce toksycznych związków, jego akumulacja prowadzi do wzrostu ilości poronień, urodzeń z ciężkimi efektami genetycznymi i obniżonym ilorazem inteligencji (vide: Huta Ołowiu w Miasteczku Śląskim); może pochodzić z już obecnych w atmosferze zanieczyszczeń, pociąganych za sobą przez opad ‘chemtraili’, co sugeruje jego stosunkowo niskie, względem pozostałych metali, stężenie; (mechanizm działania: różnica elektroujemności, tworzenie symetrycznych/niesymetrycznych molekuł, podobieństwo do innych kationów metali/jego brak);

e) wanad – ciekawy przypadek: w formie tlenków (głównie tlenku (V) wanadu) jest katalizatorem, utleniającym tlenki siarki, przede wszystkim (IV) -> (VI); może to prowadzić to jeszcze silniejszego zakwaszenia obecnego nad miastami smogu oraz tworzenia się większych ilości toksycznego i żrącego m.in. śluzówki i nabłonki, głównie płuc, kwasu siarkowego (VI);

f) wapń – olbrzymie stężenia sugerują, że jest także składnikiem (jednym z podstawowych) owego toksycznego koktajlu – w postaci nieorganicznej jest zasadniczo nieprzyswajalny dla organizmu, w środowisku i organizmach żywych będzie jednak odkładał się w olbrzymich ilościach, prowadząc do m.in.: przejściowego lub trwałego wyjaławiania gleb, zwapniania tętnic, mózgu i serca (miażdżyca, objawy toksoplazmozy i in.), a także, wraz z m.in. obecnym w nadmiernych ilościach w środowisku fluorem (teflon, pokrywający garnki i patelnie, zeskrobywany regularnie do pożywienia, fluorowana woda, pasty do zębów etc.), przyczyniał się do przetrwałego i nieodwracalnego otępienia jednostek i populacji oraz obniżenia ich inteligencji i świadomości poprzez udział w procesie zwapnienia szyszynki;

g) chrom – potencjalnie może chelatować składniki odżywcze (tj. wiązać je tak, by były nieprzyswajalne dla organizmu i przechodziły niewchłonięte przez jelita – dlatego m.in. jest jednym z podstawowych składników leków odchudzających);

3. Włókna typu ‘morgellon’ (WM) – jednym z ich składników może być krzem. Historia naszej współczesnej nauki sugeruje, że same włókna najprawdopodobniej posiadają szkielet oparty na węglu lub krzemie (lub obydwu), podstawionych różnymi, p.podobnie tlenowymi/azotowymi grupami funkcyjnymi; podobne rozwiązania wskazuje szereg prostych eksperymentów, wykonanych na włóknach i dla porównania [12].

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

ibonek Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 27 Maj 2008
Skąd: Rudnik

PostWysłany: 22-07-2010, 22:46    Odpowiedz z cytatem

Nikomu nie wciskam ciemnoty.
To samo mogę powiedzieć o tobie i reszcie. którzy tak bardzo lansują tę tezę. Ale nie chce nikogo obrażać, tylko
'kulturnie" podyskutować.
CottonwoodEN71 poświęcił swój cenny czas i pokazał jak można znaleźć informacje przeczące temu co tu napisaliście.
W sieci jest całe mnóstwo podobnych rzeczy: od Yeti przez żyjącego Presley'a czy Cobaina po sensacyjne analizy ostatnich minut lotu naszego nieszczęsnego Tu 154.
Czy na prawdę w to wszystko mam uwierzyć? Łyknąć te wszystkie sensację tylko dlatego, że nie podało ich żadne z oficjalnych mediów?
To co piszę jest oparte na mojej wiedzy i ewentualnie poszukiwaniach w sieci. Już gdzieś kiedyś napisałem, że wymaga się ode mnie chłodnych analiz, opartych na wiedzy, konkretnych danych, logicznego myślenia i zestawiania faktów, a nie domysłów. Jeżeli coś się da wytłumaczyć w sposób przystępny jak to uczynił CottonwoodEN71, jestem w stanie to kupić.
Jeszcze jedna rzecz. Jeżeli nawet coś chcieli by rozpylać, to czy wy sobie zdajecie sprawę jak duże ilości tego musiały by być? Tego nie dało by się zabrać na pokład pasażera czy myśliwca, tu trzeba by co najmniej Rusłana na jeden taki oprysk! Ile zabrać może takiego ładunku samolot pasażerski, żeby nie rzucał się w oczy? 100? 200 kg? Taka ilość zrzucona z wysokości 10 km nad ziemią tak się rozrzedzi, ze nie będzie w stanie zrobić nikomu krzywdy. Poza tym, z ziemi nawet nie została by zauważona. A tu jest mowa o smugach ciągnących się na setki i szerokich na parę ładnych kilometrów. Czy wiesz jak duży ładunek trzeba by było zabrać na pokład samolotu, żeby wytworzyć smugę o takiej długości szerokości i gęstości, żeby ją zauważyć z ziemi? Na pewno taki B 737 byłby za mały. Nawet w wersji Cargo.
Tak potężne ilości ładunku to potężne koszty, które łatwiej było by pominąć zatruwając żywność, czy napoje. Taniej jest kupić sobie koncern spożywczy niż latać samolotem z takim ładunkiem.
Myśliwiec czy szturmowiec może by i zabrał tonę w zbiorniku dodatkowym, ale efekt byłby taki sam. Nawet, gdyby zrobił kilka kółek nad miastem. No chyba, że polatałby sobie na 100-200 metrach.
Jeszcze raz: korytarze, rozkład lotów, rozkład stref ćwiczeń, warunki atmosferyczne tu na poziomie gruntu i tam na 10-15 km nad nami, gabaryty ładunków i trochę wyobraźni.
I proszę mi nie pisać, że wciskam ciemnotę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 22-07-2010, 23:00    Odpowiedz z cytatem

ibonek, zaprzeczasz sam sobie, ale nie wnikam w szczegóły twojej wypowiedzi, bo to strata czasu.

Nadaktywność niektórych forumowiczy akurat tylko w tym wątku jest co najmniej podejrzana. Niektórzy z was niedługo chyba sraczki dostaną, jeśli nie wmówią nam, że chemtrails to teoria spiskowa i wytwór chorej wyobraźni. Aż tak wam na tym zależy? Jeszcze trochę, a zacznę nabierać pewności, że forum jest nieustannie monitorowane przez platformierskie młodzieżówki i agentów tajnych służb, którzy gotowi są do natychmiastowej reakcji na każdy niewygodny temat, jaki poruszany jest na forum. Zresztą zauważył to nawet Ralny:

Ralny napisał/a:
Jestem wyczulony na "etatowych" rozmydlaczy niewygodnych tematów, a wiem, że tacy są na każdym większym forum dyskusyjnym, co szczególnie widać ws. Smoleńska. Młodzieżówka PO jest bardzo aktywna na tym polu.
(...)
ty nam tu nie ściemniaj. Przejrzałem wszystkie twoje posty i dziwnym zbiegiem okoliczności byłeś bardzo aktywny w takich tematach na forum jak:

Katastrofa polskiego samolotu w Smoleńsku
Donald Tusk - zapomniane fakty
Propaganda PO na forach internetowych
Itp.

Za każdym razem bronisz PO jak niepodległości i wyśmiewasz tych, którzy mają inne zdanie niż ty. Nawet w tym wątku próbujesz sprowadzić dyskusję na boczny tor i ośmieszyć niektórych forumowiczy, bo temat jest niewygodny dla rządu, który udaje, że nic się nie dzieje. Powiedz nam, bojówkarze PO robią to dla pieniędzy czy dla idei?

Coś w tym jest...

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

CottonwoodEN71 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 16 Lis 2008
Skąd: Kraków

PostWysłany: 22-07-2010, 23:06    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
A jak wiemy są contrails (normalne smugi kondensacyjne zbudowane z kryształków lodu, które znikają po paru minutach) i chemtrails (smugi chemiczne, które utrzymują się na niebie kilka godzin).


Smugi kondensacyjne dzielą się na 3 typy:
1. Short-lived contrails
2. Persistent contrails
3. Persistent spreading contrails
Dwa ostatnie typy trwają długo, ostatni typ rozwija się często w płaty chmur np. Cirrocumulus. I ten ostatni typ zmniejsza ilość promieniowania dochodzącego do niższych warstw atmosfery.

Cytat:
Ale chyba nie sądzisz, że wiatr ma również wpływ na tor lotu odrzutowców

Ma. Korzystanie z "usług" prądów strumieniowych (ang. jet streams) pozwala zaoszczędzić paliwo i skrócić czas podróży. Korzysta się z nich na długich trasach, np przez Atlantyk, i tylko w stronę Europy, gdyż jest to wiatr o mniej więcej kierunku zachodnim. Występuje na wysokości poziomu 300 hPa, i ma doniosłe znaczenie nie tylko w transporcie lotniczym, ale nawet i w naszym codziennym życiu (powoduje np. wzrost gwałtowności zjawisk burzowych).

To, że atmosferę pryskało i pryska się w różnych celach, to jest fakt. Na przykład stosowanie jodku srebra, wywołującego opady. Struktura krystaliczna tego związku pomaga we wzroście kryształów lodu w chmurze, intensyfikując proces, który w normalnych warunkach by nie zaszedł). Tego zresztą człowiek nie wymyślił Razz tylko zmałpował z przyrody tj. z procesu Bergerona-Findaisena - zasiewania chmur mieszanych (lodowo wodnych z wodą przechłodzoną) przez znajdujące się ponad nimi chmury lodowe (więc wszystkie z piętra wysokiego ze smugami kondensacyjnymi włącznie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 22-07-2010, 23:13    Odpowiedz z cytatem

CottonwoodEN71 napisał/a:
To, że atmosferę pryskało i pryska się w różnych celach, to jest fakt.

No, gratuluję! Wreszcie przyznałeś, że chemiczne opryski jednak się odbywają. Wink

CottonwoodEN71 napisał/a:
Korzystanie z "usług" prądów strumieniowych (ang. jet streams) pozwala zaoszczędzić paliwo i skrócić czas podróży. Korzysta się z nich na długich trasach, np przez Atlantyk, i tylko w stronę Europy, gdyż jest to wiatr o mniej więcej kierunku zachodnim. Występuje na wysokości poziomu 300 hPa, i ma doniosłe znaczenie nie tylko w transporcie lotniczym, ale nawet i w naszym codziennym życiu (powoduje np. wzrost gwałtowności zjawisk burzowych).

Co twój wywód na temat wiatru ma wspólnego z chemtrails? Wynika z tego, że wiatr zmusza wielotonowe samoloty do zmiany torów lotu (stąd te kratki na niebie, bo jeden samolot zawraca i kreśli kolejną smugę nad tym samym obszarem), ale ten sam wiatr nie ma żadnego wpływu na delikatne smugi, które zdają się być stateczne przez długi czas. Dziwny ten wiatr. Wink

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

CottonwoodEN71 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 16 Lis 2008
Skąd: Kraków

PostWysłany: 22-07-2010, 23:22    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
No, gratuluję! Wreszcie przyznałeś, że chemiczne opryski jednak się odbywają. Wink

Smile ale nie mam na myśli jakichś samolotów odrzutowych zrucających chorobotwórczy pył 10 km nad nami. Z tego co wiem, jodek srebra stosuje się na południowym zachodzie USA (Texas i okolice) gdzie podstawy takich naszych zwykłych Cumulus'ów są zbyt wysoko by naturalny opad dotarł do gruntu, trzeba mu więc pomóc. W Polsce nie ma potrzeby (lub po prostu nie ma jak) stosowania tego typu środków ze względu na klimat i charakter upraw. Jodek srebra musi być jednak rozsiewany bezpośrednio do chmury mającej podstawę blisko ziemi.

A co jet stream ma wspólnego z tym co napisałem? Że gdyby obecnie coś o konsystencji pyłu wypadło z samolotu lecącego nad Skandynawią, przy wietrze 60 m/s (tam w tej chwili prąd strumieniowy osiąga maksimum nad Europą) tak bardzo by go rozproszyło, że nic by się nma nie stało Smile

Przy okazji, jest tyle znanych sposobów na pozbycie się ludzkości, że akurat ten z chemtrails wydaje się najmniej sensowny i opłacalny Very Happy


Ostatnio zmieniony przez CottonwoodEN71 dnia 22-07-2010, 23:27, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 22-07-2010, 23:27    Odpowiedz z cytatem

CottonwoodEN71 napisał/a:
W Polsce nie ma potrzeby (lub po prostu nie ma jak) stosowania tego typu środków ze względu na klimat i charakter upraw.

Więc skoro nie jodek srebra to co rozpylają nad Polską? Tylko nie mów, że nic, bo ślepa nie jestem.

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 22-07-2010, 23:41    Odpowiedz z cytatem

Noema napisał/a:
Jeszcze trochę, a zacznę nabierać pewności, że forum jest nieustannie monitorowane przez platformierskie młodzieżówki i agentów tajnych służb, którzy gotowi są do natychmiastowej reakcji na każdy niewygodny temat, jaki poruszany jest na forum.

Ja już od dawna mam taką pewność.

Zamykam temat na kilka dni, bo za dużo oszołomstwa zaczyna się tu szerzyć. To chyba przez ten upał...

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Lady Makbet Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 12 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 03-03-2011, 15:29    Odpowiedz z cytatem

Dziękuję adminowi za odblokowanie tematu. W jego imieniu ostrzegam, że jeśli znów nastąpi tu desant jakiegoś oszołomstwa to tym razem temat nie zostanie zablokowany, ale posypią się bany bez ostrzeżenia.

A teraz do rzeczy. Od dawna interesuję się chemtrailami. Oto kilka filmów wrocławskiego nieba:








_________________
Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 03-03-2011, 20:42    Odpowiedz z cytatem

Lady Makbet, nad Zgorzelcem przy ładnej pogodzie jest to samo. Latają w te i wewte i robią szachownice na niebie.

Część środowiska naukowego potwierdza fakt chemtrails. Inni utrzymują, że jest to spiskowa teoria dziejów. Komuś jednak na tym zależy i czemuś to służy. Gdzieś kiedyś czytałam, że rozpyla się te środki chemiczne w atmosferze po to, żeby ratować glob przez efektem cieplarnianym. Zawarte w tych smugach środki chemiczne mają ponoć odbijać część promieni słonecznych. Problem w tym, że chemtrails to związki aluminium i boru (szkodliwe dla naszego zdrowia), które opadając na ziemię przedostają się do wód gruntowych i do roślin, które spożywamy. W efekcie cała ta chemia kumuluje się w naszych organizmach, a to powoduje osłabienie naszego układu odpornościowego, prowadzi do bezpłodności, wywołuje nowotwory i inne choroby. Ponoć te opryski są współfinansowane przez koncerny farmaceutyczne. Wiadomo, im częściej ludzie chorują, tym oni więcej zarabiają na sprzedaży leków. Biznes się kręci.

_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Noema Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 13 Lis 2005
Skąd: Zgorzelec

PostWysłany: 05-03-2011, 17:46    Odpowiedz z cytatem

Dziś od rana latali nad Zgorzelcem. Jak wściekli, w te i wewte, jeden za drugim. Całe niebo było usiane chemtrailami. Dzień był słoneczny, ale te chemtraile rozpełzły i niebo pokryły rdzawo-ołowiane chmury chemiczne. Zrobiłam kilka zdjęć:

IMG_0003.jpg
Plik ściągnięto 41 raz(y) 29.87 KB

IMG_0004.jpg
Plik ściągnięto 42 raz(y) 20.99 KB

IMG_0005.jpg
Plik ściągnięto 38 raz(y) 29.43 KB

IMG_0007.jpg
Plik ściągnięto 38 raz(y) 22.01 KB


_________________
Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

szpak Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 26 Sty 2006
Skąd: Wałbrzych

PostWysłany: 21-04-2011, 07:36    Odpowiedz z cytatem

Ciekawy filmik



[ Dodano: 21-04-2011, 08:40 ]
Wrocław 30 stycznia 2011 roku
List otwarty do
Ministra Obrony Narodowej RP

w sprawie trwałych smug, pozostawianych przez samoloty,
latające w polskiej przestrzeni powietrznej.

Szanowny Panie Ministrze!

Od kilku lat, na naszym niebie obserwujemy, na terenie całej Polski, powstawanie swoistych „sztucznych chmur”. Pojawiają się one w wyniku tego, że wiele samolotów zostawia za sobą smugi, które stopniowo się rozszerzają i rozrzedzają, tworząc na niebie, przez wiele godzin, intensywną zawiesinę, w dużym stopniu zasłaniającą słońce. Czasami, całe obszary nad naszymi miastami, pokryte są tego typu „sztucznymi chmurami”. Skala tego zjawiska jest tak duża, że w zasadzie wielu ludzi uważa, że bez ich wiedzy i jakiegokolwiek umocowania prawnego, dochodzi do modyfikowania pogody. Jak bowiem ocenić działania, zaburzające wygląd naszego nieba, ukształtowany tysiące lat temu? Zjawisko to ma miejsce również w wielu innych krajach świata.

My, polscy obywatele, zwracamy się do Pana, jako osoby reprezentującej konstytucyjny organ władzy Rzeczpospolitej Polskiej, w którego gestii jest ostateczna odpowiedzialność za ruch powietrzny w naszym kraju, o udzielenie nam odpowiedzi na następujące, zasadnicze dla nas pytania:

- Co jest powodem zostawiania, przez dużą część latających w naszej przestrzeni powietrznej samolotów śladów, które na wiele godzin zmieniają obraz nieboskłonu?
- Czy tych oblotów dokonują polskie, czy zagraniczne samoloty?
- Czy powodem powstawania tych trwałych smug jest jakiś rodzaj paliwa? Jeżeli tak, to jaki jest jego skład i jakie atesty dopuszczają jego używanie?
- Czy prowadzono badania, na temat wpływu tego rodzaju oparów, utrzymujących się w powietrzu, na stan środowiska naturalnego i zdrowia ludzi?
- Czy może Pan podać podstawę prawną, do tak dalekiej ingerencji w środowisko naturalne w naszym kraju?

Jeżeli te ślady i „sztuczne chmury” nie są wynikiem stosowania jakiegoś rodzaju paliwa, to w takim razie czy nie są one efektem spryskiwania naszego nieba jakimś rodzajem środków chemicznych? Jeśli tak, to co to są za środki i czemu ma służyć ta gigantyczna akcja i jaka miałaby być podstawa prawna tego typu działania?

Szanowny Panie Ministrze!

Bez względu na to, co jest powodem powstawania, w przestrzeni powietrznej Rzeczpospolitej Polskiej, tego typu „sztucznej zawiesiny”, niniejszym domagamy się natychmiastowego przerwania tej sprzecznej, według nas, z prawem praktyki. Jednocześnie domagamy się całkowitego ujawnienia prawdy w tej sprawie i zapowiadamy ewentualne podjęcie kroków prawnych, związanych z pociągnięciem do odpowiedzialności osób, winnych tego skandalicznego procederu.

_________________
Marcin Szpakowski
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 4 z 11 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 9, 10, 11  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl