Zabrzmi to może nie najlepiej, ale cieszę się, że lecą głowy ,zwłaszcza tych , którzy swoją niekompetencją, oportunizmem ,a czasami wręcz głupotą, działali w ostatnim czasie na niekorzyść firmy.
Jeszcze nie tak dawno wmawiano nam, że jesteśmy transportową potęgą o świetlanej przyszłości, z wielką pompą szykowano wejście na Warszawską Giełdę Papierów Wartościowych, więc jak tu nagle zrozumieć powszechne obecnie narzekania na kondycję finansową firmy- wręcz zapaść, która wymaga natychmiastowych programów naprawczych ?!!
Nic nie dzieje się samo z siebie i z dnia na dzień, ale co można powiedzieć o metodach zarządzania i samych zarządzających spółką, którzy nie dalej niż parę miesięcy temu zadecydowali o utworzeniu w Biurach Centali stanowisk NIKOMU NIEPOTRZEBNYCH NACZELNIKÓW ?
Policzcie sami: ok. 20 Biur Centali x śr.3 Naczelników w każdym Biurze x parę tysięcy zł co miesiąc dla każdego+ premia kwartalna.
Znając te wielkości , zapewniam Was, że nikt absolutnie nikt przy zdrowych zmysłach, myślący w sposób racjonalny a przede wszystkim w kategoriach ekonomicznych, nie wymyśliłby czegoś takiego, zwłaszcza , że mowa jest o stanowiskach zupełnie zbędnych.
Jak to się mówi- hojny dziad z cudzego wora - Panie Celiński, Pani Blicharz, gdyby tak spółka Intercity była Waszą prywatną własnością i z własnych , ciężko zarobionych pieniędzy mielibyście finansować co miesiąc ten cały dwór , to pewnie wtedy zaczelibyście zastanawiać się po co komu naczelnicy w Biurach Centali , zwłaszcza ,że poprzednie, mniej rozbudowane struktury , dobrze się sprawdzały.
Dlatego wszystkim głupim i szkodnikom w IC mówimy NIE!!
Bo za taki numer należy się wam zdecydowany wypad z baru i to w trybie przyśpieszonym.
Niekompetencja dyrektorów to jedno. Trzeba jeszcze powiedzieć, że firma wyglądałaby lepiej gdyby nie została obdażona garbem w postaci zapyziałego i śmierdzącego taboru z PRów - a teraz cały ten złom nadający się do wyrzucenia trzeba niestety modernizować i naprawiać, bo to na krótką metę tańsze niż nowy. Jakiemuś mongołowi przeszkadzało, że jedna ze spółek prosperuje wyjątkowo dobrze jak na usługi przewozowe, a druga to pasmo długów - chyba wiadomo która jest która. Wymyślili sobie odpowiedzialność zbiorową.
antybeton, jakoś ten zapyziały i śmierdzący tabor PR nie przeszkadzał spółce PKP IC, która na sezon letni pożyczała od PR wagony. Teraz PKP IC ma te wagony na własność i nagle stały się zapyziałe i zaczęły śmierdzieć?
Wracając do tematu... Przydałoby się jeszcze odstrzelić kolesi i kumotrów byłego prezesa Warsewicza, którzy do dziś siedzą w centrali PKP IC, także na kierowniczych stanowiskach. Ich nazwiska są na Grójeckiej tajemnicą poliszynela.
Wczoraj odwołano Marka Pawickiego – dyrektora Zakładu Zachodniego w Poznaniu PKP INTERCITY S.A.
Odwołanie było dosyć nagłe, Pawicki na dzisiaj miał zaplanowaną wizytę służbową.
A co na to jego młoda nowa żona zatrudniona w PKP IC - Zakład Zachodni w Poznaniu ? Czy teraz Urszula Ś.-P. skróci sobie nazwisko do jednoczłonowego. Pieniędzy może być mniej to i miłość zacznie wygasać
Pawicki jest niezatapialny. Dostanie inny stołek w PKP IC, a może wróci do PR. Albo za zasługi w uwalaniu kolei regionalnej na Dolnym Śląsku zostanie prezesem Kolei Wielkopolskich, tak jak jego kumpela z PR Wrocław została prezesem Kolei Dolnośląskich.
Czy ktoś wie czy nadal szanowny pan Dariusz Antoniak jest dyrektorem Biura Przewozów w Centrali INTERCITY?
oraz czy nadal pracuje pan Arkadiusz Rojewski w IC Poznań jako chyba jakis tam dyrektorzyna?
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
W Zakładzie Zachodnim PKP IC w Poznaniu Dyrektorem została M. Oleksy.
Z-cą dyr. ds. handlowych Janusz Kozioł a z-cą dyr. ds. eksploatacyjnych Andrzej Bokszczanin.
Czy ktoś może coś wie czy będą zmiany na dyrektorskim stołku z Zakładzie Południowym IC
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 28-07-2010, 13:04
lewypl napisał/a:
Pewne wieści jakie do mnie doszły że P. Marek Pawicki ma zostać dyrektorem KD i podobno to już pewne.
Ponieważ nic w przyrodzie nie ginie i A musi równać sie B, to Ładniakowa tez gdzies przeniosa, no bo przeciez zwolnienie z funkcji nie oznacza ze rezygnujemy ze wspolpracy . Ogromna szkoda że Gienia nie zdąży wziąć udziału w konkursie na prezesa Przewozow Regionalnych- tam dopiero miałaby co niszczyć...
Czy wie ktoś co obecnie robi pan Cela-Celiński ? Odnośnie jego też użyto stwierdzenia, że nie kończy się wspoółpraca kolei z tym panem, przez co wnioskuje że też gdzieś wyląduje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum