gdy jakiś (pół) nagi młodzieniec wymalowany na diabła lub w inne wzorki uprawia publicznie seks ze swoim partnerem i drze buziunię o równości jego związku i małżeństw
parada jest raz w roku!
czy spotkałaś tak samo zachowującego się konduktora w pociągu albo kasjera w kasie IC????
bo jeśli tak - sam bym go zwolnił. To że przykładowo poszedłem sobie na paradę nie znaczy że w cekinach będę biegał po pociągu i zamiast sprawdzać biletów będę rozdawał tęczowe batoniki!!!!
proponuję troszkę ostudzić emocje i wybrać się na kawę do jednej z gejowskich kawiarni których jest od groma i zobaczyć tych 'przebierańców'...
bo ja jakoś nie zauważyłem takich ekscesów poza paradą!
kryniczanin
mam mnóstwo znajomych gejów i lesbijek którzy są przeciwni adopcji i zawieraniu małżeństw - ja zresztą też. Niestety to wina mediów, bo nagłośnią 'nas' jako całość - my podobnie jak heterycy dzielimy się na takich którzy chcą czegoś i na takich którzy tego nie chcą.
to że jestem gejem oznacza że nie mogę iść o 12:00 posłuchać hejnału z wieży mariackiej - który jest tak ważnym i historycznym dla Polaków? - filmik mnie rozbawił dziękuję hahahaha
jakiś (pół) nagi młodzieniec wymalowany na diabła lub w inne wzorki uprawia publicznie seks ze swoim partnerem i drze buziunię o równości jego związku i małżeństw A wszystko na tzw. paradzie miłości
Rany, ale macie fantazje. A ja mieszkam w Warszwie i widziałem nie raz te parady (równości, nie miłości, bo miłości to gdzie indziej i na zupełnie inny temat) i nie było ani nagich, a i pół-nagich jak na lekarstwo. Większość to sympatyczny, kolorowo-szary, nieco wystraszony tłum normalnych ludzi. Do tego garstka rozbawionych performerów (drag queens - faceci karykaturalnie przebrani za kobiety, i drag kings - na odwrót).
O wiele większą niechęć wzbudzali we mnie młodzieńcy, często z zakrytymi twarzami (dlaczego?) którzy skandowali swoje homofobiczne hasła. Tych omijałem z daleka - oprócz słów nieraz leciały z ich strony kamienie. To ma być "normalność"?
Tak czy siak - warto przekonać się samemu, a nie tylko ślepo wierzyć księdzu. Spora szansa że ksiądz maskuje w ten sposób własne ciągotki - psychologia dawno nazwała taki mechanizm. Nawiasem, to nie jest katolicki ksiądz - tylko sedewakantysta, nie uznaje zwierzchnictwa Jego Świątobliwości Benedykta XVI.
Ostatnio zmieniony przez psim dnia 03-10-2010, 12:49, w całości zmieniany 1 raz
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 03-10-2010, 12:49
Problemem w tym kraju nie jest homoseksualizm sam w sobie, ale media, które kształtują wśród polaków wizję przeciętnego geja - cioty, który półnagi chodzi wymalowany na jakiś durnowatych "paradach miłości". Ktoś wcześniej słusznie zauważył, że to jest na szczęście niewielki procent całej grupy osób o orientacji homoseksualnej, cała reszta się od nich odcina. Tyle tylko, że media nie przeprowadzą w telewizji wywiadu z "normalnym" gejem, który pracuje, uczy się, ma dom itd. tylko z taką właśnie za przeproszeniem wymalowaną ciotą, wszak niech każdy sobie odpowie na pytanie, co się lepiej sprzeda? A głupi niemyślący polak ma potem takie, a nie inne zdanie. To samo tyczy się poglądów politycznych czy religii - to co powiedzą w TV jest głównym prądem kształtującym zdanie ludzi w danej kwestii. Zero własnego myślenia.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 03-10-2010, 13:03
Ostatni mój post w tej kwestii. Normalnym gejem wydaje się być Jacek Poniedziałek, popularny aktor nie afiszujący się tak bardzo ze swoim (cenzura)
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
domyślam się że będę bluzgany na forum, spamowany, blokowany, betonowany, moje pomysły będą na nie, moje wpisy również - nie przejmuje się tym bo jestem pracownikiem i miłośnikiem kolei
Absolutnie przesadzasz. Nastaw się pozytywnie Kojarzę wielu mikoli, a także pracowników różnych spółek kolejowych, również tu na forum, którzy są homo - bardziej lub mniej jawnie. I współczuję tym, którzy to ukrywają - bo wiem jakie to dla nich wielkie obciążenie i stres. Na każdym kroku muszą uważać, podkreślać swoją męskość, wygadywać jakie to "pedały" są okropne - wszystko, żeby odsunąć od siebie "podejrzenia". Ty masz to z głowy! I tak jest dobrze.
Swoją drogą, wzięcie udziału w paradzie, zobaczenie na własne oczy tylu podobnych ludzi (zwykłych, codziennych) - którzy nie bali się wyjść na ulicę, pokazać twarz - pomaga ludziom zaakceptować się takimi, jacy są. Mimo początkowych obaw, że niby parada to zgorszenie - okazuje się, że wcale nie. I wtedy nie czują się już tak bardzo osamotnieni.
mk1992 napisał/a:
Ktoś wcześniej słusznie zauważył, że ta dyskusja nie ma większego sensu. Każdy w tej kwestii ma skrajnie inne zdanie i nikt tego nie zmieni.
Nawet jeśli, to warto poznać te rozbieżne opinie, prawda?
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 03-10-2010, 13:09
To niech prawdziwy homoseksualiści założą jakieś stowarzyszenie i stronę i wyprą się krzykaczy. Za coś takiego szacun.
Czytałem wywiady z nim akurat. W jednym z nich półżartem nazywa kolegę (także geja) pedałem podczas wspólnego oglądania pornoli Antek nie będę pisał więcej bo oberwę bana za ultrakonserwatyzm
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 03-10-2010, 13:14
psim napisał/a:
Nawet jeśli, to warto poznać te rozbieżne opinie, prawda?
Spójrz na datę kiedy to pisałem, poza tym atmosfera była wtedy gorąca, teraz jest luźno, więc można sobie porozmawiać.
2. Parady. Nigdy nie byłem i nie będę. Nie znoszę Biedronia i innych pozerów, którzy wykłócają się o swoje „prawa”. Tylko nam robią czarny PR, przez co większość społeczeństwa myśli o gejach tak jak myśli. W sensie, że niby jesteśmy ekshibicjonistami pokazującymi tyłki na ulicach i wykłócającymi się byle gówno. Biedroń do geja ma się tak jak terrorysta do Araba, albo jak moher do katolika. Nie epatuję swoją seksualnością. To moja prywatna sprawa.
I tu tkwi sedno sprawy, to o czym pisałem we wcześniejszym poście. Problemem są media i jakieś śmieszne parady równości, które służą... No właśnie, czemu służą? Bo z tego co obserwuję, przynoszą one więcej złego w środowisku osób o orientacji homoseksualnej, niż dobrego.
temu żeby taki jeden z drugim żyjący w zakłamanym świecie wiedział że nie jest sam na tym świecie, że może liczyć na wsparcie osób organizacji - parada to również pokazanie że my jesteśmy, żyjemy, oddychamy. Parada równości to nie parada miłości. a to że ktoś chce dziecko czy ślub - jego sprawa.
mk1992 nie rób grup są tylk 'A' albo 'B' Ja nie chcę ślubu, dziecka, itd - chce żyć i nie musieć się kryć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum