[quote="pp"]
A ja jestem gorącym przeciwnikiem kombinowania różnych łączonych relacji na IRach. Bo to po prostu wydłuża czas jazdy, a to mają być połączenia względnie szybkie bez kombinacji. Szczególnie wobec uwagi Damiana:
Damian Łódź napisał/a:
ET40, z całym szavunkiem, ale nie wiem czy bys jedna przedziałówkę do
Grudziądza zapełnił w 100%.
W sumie masz rację. Rozłączanie i przyłączanie wagonów kosztuje trochę czasu, wiem jak to wyglądało na dawnych pośpiechach .
Nie wiem, czy PR mogą jeździć po torach, które w przetargu przejęła Arriva, ale przy odrobinie dobrej woli i dotacji od władz województwa można by przedłużyć IR Brda, który zwykle kursuje na składzie wagonowym lokomotywą elektryczną do Laskowic z jednym wagonem (zwykły przedziałowy B, lub piętrowy bohun) a dalej spalinówką do Grudziądza. W ten sposób Grudziądz uzyskałby raz dziennie połączenie bezpośrednie nie tylko z Bydgoszczą, ale i z Warszawą...Zaś z powrotem w Bydgoszczy doczepienie wagonów i dalej jak dawniej IR Brda Bydgoszcz - Warszawa.
Co do artykułu z gazety to prędkości na poszczególnych torach są adekwatne do stanu torowiska i nic się nie powinno wywalić, a pociąg relacji Toruń Gł.- Grudziądz uległ wypadkowi gdyż maszynista starał się zmniejszyć opóźnienie niejednokrotnie przekraczając dopuszczoną prędkość o 20 km/h (od Chełmży do Mniszka o ile pamiętam jechał 8 minut krócej).
_________________ Pozdrowienia dla wszystkich - Manuel
Mi do głowy przyszedł taki pomysł:
0 km Grudziądz 5.30
53 Brodnica 6.20
88 Sierpc 7.10
176 Nasielsk 8.40
237 Warszawa 9.30 p. (ale w centrum, tam gdzie może wjechać SZT).
Pomysł trochę kładzie czas przejazdu, "dzięki" parametrom linii, bo normalnie to nie powinno być więcej niż 3,5 godziny, ale na pocieszenie można powiedzieć że PKS jedzie 4h 30'.
W sezonie można wydłużyć do Chojnic (Tuchola po drodze). To dodatkowe 93 km i 1,5 godziny jazdy.
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 05-10-2010, 16:26
pp byłoby prościej Grudziądz -Brodnica- Działdowo gdzie szlakowa jest ok 80km/h od Jabłonowa Pomorskiego ale kto ma uruchomić takie połączenie???Powinno IC bo łaski nie robi tyle że taki skład nie powinien zaczynać biegu w Grudziądzu bo może okazać się nierentowny
Z Brodnicy do Nasielska i dalej Wawy przez Działdowo jset 20km dalej. Czasowo to by wyszło tak:
0 km Grudziądz 5.30
53 Brodnica 6.20
109 Działdowo 7.15
197 Nasielsk 8.20
258 Warszawa 9.25 p.
Założyłem bez zmiany loka w Działdowie (dodatkowo 10 minut). Lepiej o jakieś 15 minut. Ale: trzecie województwo (war-maz). Chociaż jeśli tlk to MI. Sęk w tym że nikomu się nie chce.
Co do rozpoczęcia biegu - zaznaczyłem że można z Chojnic. A czemu nie? Wspaniałe tereny na wypoczynek, a nie każdy lubi i chce jechać do Zakopca lub Krynicy. Tym bardziej że spróbuj teraz z Chojnic dojechać właśnie np. do Krakowa. Tragedia z kilkoma przesiadkami na cały dzień. A można by było bezpośrednio. A gdyby tak matoły z pekapu nie rozebrały odcinka Słosinko-Przechlewo, to dałoby się przez Człuchów do Słupska dojechać. Marzenia.
Aha, no i kiedyś napisałem o Szczecin - Olsztyn/Ełk przez Runowo - Chojnice - Grudziądz - Iławę/Działdowo-Wielbark - Szczytno - Pisz. Tu jest rola misyjna dotacji z MI, ale PIC na to nie leci. Taka relacja trochę z powietrza, ale sądzę że ma sens. To tak dla przykładu. Szkoda że w Grudziądzu nie ma silnego lobby prokolejowego. W końcu przykład Arrivy pokazuje że wiele da się zrobić dobergo w przewozach pasażerskich. A ostatni przetarg w województwie pokazał że koszty spalinówek nie muszą byćwcale kosmiczne jakby to chciało IC.
w Grudziadzu sa zaczatki 'lobby kolejowego'. Kolega wraz ze Stowarzyszeniem wciagnal sprawe kolei do programu wyborczego. Natomiast po analizie doszlismy do wniosku, ze w pierwszej kolejnosci trzeba polozyc nacisk na infrastrukture
1. wyremontowac tory stacyjne (kilka wykolejen ostatnio),
2. dorzucic sie do remontu odcinka do Laskowic,
3. zrobic (naciskac, zalatwic fundusze, etc.) całą 207 na 100/120, a w perspektywie zeelektryfikować. Na większości trasy jest obecnie 60-80. PLK planuje zrobic odcinek do Torunia na 100. Gdyby dociągnąć do 100 też odcinek do Malborka, trasa przez Grudziądz stanowiła by alternatywę w stosunku do trasy przez Bydgoszcz. A dla podróżnych z okolic Torunia - wyraźnie szybszą podróż niż przez Bydgoszcz.
elektryfikacja do laskowic i bezposrednia Regio zamiast z Bydzi do Laskowic wydluzyc do Grudziadza
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 09-10-2010, 19:59
geordi z całym szacunkiem niech na początek to "lobby kolejowe" robi naciski na MI w celu przywrócenia połączenia dalekobieżnego np ze stolicą ,to o czym piszesz to proces długofalowy ,jestem też ciekaw jakie znane nazwiska (parlamentarzyści)należą do tego "lobby"
gryff z calym szacunkiem jesli wierzysz tak w slusznosc koncepcji (i jakkolwiek jestes w stanie pomoc w realizacji), moge dac Ci namiary kontaktowe.
PIC na wode w przewidywanej przyszlosci (obecne pomysly p. Medzy + Julek za sterami) do Grudziadza, Kudowy, Bieszczad nie wroci. A ludzie w miescie ogarnietym stagnacją w pierwszej kolejnosci potrzebuja zwiekszenia dostepnosci komunikacyjnej najblizszych regionow, gdzie jest wiecej pracy. Przy przedstawionej koncepcji zwieksza sie dostepnosc Bydgoszczy, Torunia, a w dalszej perspektywie(podciagniecie 207 na 100/120) takze Kwidzyna i Elblaga/Trojmiasta.
Zabrzmi to ryzykownie, co powiem, ale po poprawie stanu 207 sądzę, że byłby potecjał na 1-2 pary pociągów przyspieszonych na dobę w relacji np. Toruń - Trójmiasto. _Może_ prowadzony SA110 jako IR, albo Regioplus. Niedawno jechałem z Kościerzyny do Trójmiasta, o 15 jechał pojedyńczy SA106 (?), frekwencja 120%, do Gdańska Osowej z 80% dojechało. To pokazuje, że linie teoretycznie prowadzące przez las mają potencjał.
Oczywiscie, brak polaczen dalekobieznych jest niedogodnoscia, ale mniejsza w zestawieniu do pozostalych problemow. Grudziadz to nie Krynica, zeby ludzie w wakacje walilii tu tysiącami. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że najbardziej brakuje dalekobieznych osobówek,takich jak bodajze Bursztyn (Gdynia - Grudziadz) jezdzacy do 2007. I jak pokazuje Arriva w wakacje, 207 ma potencjal takze w ruchu turystycznym (połączenia do Sztutowa i Braniewa)
Zgadzam się z Tobą ale mamy i będziemy mieli przez najbliższe 10 lat (najprawdopodobniej) Arrivę w tzw pakiecie" A" spalinowym i na tych liniach żaden pociąg PR nie będzie mógł jeżdzić więc przywrócenie połączenia w rodzaju "Bursztyna"z 2007r jest nierealne ,oczywiście wszystko w rękach UM województw kuj-pom i pomorskiego wtedy mógłby taką trasę pokonywać pociąg w rodzaju dzisiejszego Arriva ekspres ,ale ja nadal twierdzę że przy odpowiednim nacisku na MI. PKP IC nie robi żadnej łaski żeby puścić TLK-ę przez Grudziądz ,jednak musi być to silne lobby żeby taki numer wypalił .Proszę o namiary tego lobby najlepiej na mój adres imail
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum