W 2011 r. wartość jednostki uczestnictwa wzrosła z 41,33 zł (03.01.2011 r.) do 56,69 zł (31.12.2011 r.). Wartość jej według stanu na 24.01.2012 r. wynosi 57,59 zł.
Jednostki uczestnictwa można sprzedać w większości oddziałów banku Pekao SA. Placówki tego banku znajdują się w każdym większym mieście. By sprzedać swoje jednostki, wystarczy do takiego banku udać się z dowodem osobistym.
Obecny skład Rady Inwestorów Funduszu Własności Pracowniczej PKP SFIO jest następujący:
1. Lucyna Roszyk - Przewodnicząca
2. Marian Łukasiak - Członek
3. Teresa Pyzik - Członek
4. Edward Kłos - Członek
5. Dariusz Browarek - Członek
6. Mirosława Krupska - Członek
7. Leszek Sroga - Członek
Nie miałam pojęcia, że swoje udziały w FWP PKP można ot tak po prostu sprzedać. Mam 4 jednostki uczestnictwa, więc jutro idę do banku. Dostanę całe 200 zł z groszami. Wow, tyle forsy!
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Co najciekawsze największy przyrost nastąpił praktycznie z dnia na dzień: 23.12.2011 - 45,24 zł, 27.12.2011 - 56,73 zł. Gdyby takie duże przyrosty zdarzały się częściej...
Nie miałam pojęcia, że swoje udziały w FWP PKP można ot tak po prostu sprzedać.
Oczywiście, że można. To jest taki sam fundusz inwestycyjny jak każdy inny fundusz dostępny na rynku usług finansowych. Swoimi udziałami można dowolnie rozporządzać.
Wartość jednostki na dzień 23.02.2012 wynosi 58,75 zł.
Witam.
Od kilku lat czytuje to forum ale dotychczas nie wypowiadałem się.
Czy możecie mi powiedzieć czy jest sens wstrzymać się ze sprzedażą FWP do czasu sprywatyzowania PKP CARGO ?
O ile może wzrosnąć wartość po prywatyzacji ?
nacz-kwsweterku, jeśli nie potrzebujesz tej gotówki to się wstrzymaj. Wartość jednostki uczestnictwa raczej nie spadnie, a może znacząco wzrosnąć po prywatyzacji spółek Grupy PKP.
Jeśli ktoś zdecyduje się na spieniężenie swoich udziałów w FWP to przy wypłacie środków bank potrąci 19% podatku.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Z tym funduszem to jest totalna ściema .Na niego miało być przeznaczane chyba jeśli dobrze pamiętam z 15procent(nie jestem pewien tych procentów) różnych dochodów "zarobkowych".
A czy wchodzą te procenty to wiedzą tylko chyba nieliczni no i związkowcy.
No i dalsza sprawa prywatyzacji spółek ostatnio była mowa ,że kolejarze którzy dostali ten fundusz
mogą nie dostać akcji prywatyzowanej spółki (oczywiście jeśli tam pracują) bo już dostali .
I jeszcze taka mała anegdotka ile jeszcze potrwa taki stan dla zarządzającego tym funduszem
mam a ile mam to nie wiem przez parę lat "kilku" kolejarzy którzy dostali ten papier odeszło
nie wskazali spadkobiercy po prostu nie przywiązywali wagi do tego.
I tu wyjdzie na przeciw nam zarządca i w niedługim czasie każą nam założyć konta maklerskie będzie to także związane z prywatyzacją(ale nie liczcie na akcje) i tu będzie okres wysprzedaży bo za konto trzeba będzie płacić.
Tak było zTpsa.
Może można odkupować indywidualnie od sprzedających tylko jak to prawnie wygląda.Bo kiedyś też koś skupował nfi i później kupił przedsiębiorstwo które świadczy usługi np.dla koleji .
[ Dodano: 01-04-2012, 13:53 ]
Pirat napisał/a:
.... To jest taki sam fundusz inwestycyjny jak każdy inny fundusz dostępny na rynku usług finansowych. Swoimi udziałami można dowolnie rozporządzać.
Nie za bardzo jest to fundusz inwestycyjny i jego dostępność na rynku usług nie jest.Jest wiele innych czynników
które go kwalifikują do specjalistycznego rynku papierów wartościowych.Także nie występuje
na gpw .Jego przyrost wartości nie określa rynek i kondycja państwa tylko coś innego spółki PKP.
Wiele by o tym pisał tylko po co zostaliśmy zrobieni w bambuko. I to należy podziękować w dużej mierze
"solidarnościowcom".
Właśnie sprzedałam swoje udziały w FWP PKP. Miałam 4 jednostki uczestnictwa. Bank potrącił 45 zł podatku. Na rękę dostałam 193 zł z groszami.
Aby sprzedać swoje udziały trzeba udać się do banku PEKAO. Ale tylko niektóre oddziały tego banku zajmują się FWP PKP. Ja musiałam jechać do Wrocławia (bank PEKAO na ul. Oławskiej przy Rynku).
W banku składamy zlecenie sprzedaży naszych jednostek uczestnictwa. Bank może przelać pieniądze na nasze konto osobiste lub wypłacić gotówkę. Ja wybrałam przelew. Od tej pory nie mam już absolutnie nic wspólnego z PKP.
Nie musimy od razu sprzedawać wszystkich jednostek uczestnictwa!
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Statut jest aktem normatywnym zawierającym zbiór przepisów osoby prawnej, dotyczących organizacji, obszaru i sposobu jej działania. Określa on także najważniejsze jej organy, zakres ich obowiązków i kompetencji. Jeżeli jego przepisy są źle skonstruowane, niejasne, nieprecyzyjne, stwarzające możliwość dwuznacznego pojmowania ich treści, wtedy organizacja może działać w sposób niewłaściwy.
W nr 4/2012 „Wolnej Drogi” napisałem, że pod koniec poprzedniego roku przedłożyłem Przewodniczącej Rady Inwestorów własny projekt nowelizacji Statutu Funduszu Własności Pracowniczej PKP wraz z uzasadnieniem zmian.
Właśnie na posiedzeniu 27 marca 2012 r. Rada Inwestorów uchwałą przyjęła ten projekt jednogłośnie, by następnie w ciągu 21 dni przedłożyć go Zarządowi PKP SA do zatwierdzenia. Dalej będzie to wymagało uzgodnienia z Legg Mason Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA, podpisania formy szczególnej, przesłania do Komisji Nadzoru Finansowego i Sądu Rejestrowego. Jeżeli dokument ten pomyślnie przejdzie dalej tę procedurę, to obowiązywać będzie nowa treść statutu.
Projekt mój wnosi do treści obecnego statutu zmianę 21 przepisów. Statut od dawna wymagał nowelizacji, bowiem był nieprzejrzysty, niespójny, w niektórych miejscach sprzeczny z ustawą, a także z samym sobą. Póki jest wola jego naprawy, to sądzę, że nie trzeba traktować tego dotychczasowego stanu w kategorii czyjejś winy, świadomego złego działania. Należy to traktować w kategorii popełnionych błędów. Natomiast obrona obecnego stanu rzeczy, będzie z pewnością działaniem w złej wierze, wchodzeniem na pozycję „advocatus diaboli”.
To, że wszyscy obecni na posiedzeniu członkowie, w tym troje przedstawicieli PKP SA, głosowali za jego przyjęciem, jest dla mnie dużą satysfakcją, bowiem oznacza, że duży wkład pracy, jaki temu poświęciłem, został doceniony. Uważam, że dokument ten znajdzie także zrozumienie u Zarządu PKP SA.
Póki nowelizacja statutu nie przeszła jeszcze całej koniecznej procedury, to niewłaściwym byłoby pisanie o szczegółach proponowanych zmian. Mogę powiedzieć, że przede wszystkim zależało mi na tym, by z całą pewnością w znacznie lepszym stopniu zabezpieczał on interes uczestników Funduszu. Dla zwiększenia szansy na pomyślne przejście przez procedurę, to opracowując nowelizację starałem się, by nie naruszała ona rzetelnych, podkreślam rzetelnych, interesów żadnej z pozostałych stron, której statut dotyczy, a mianowicie: PKP SA, Legg Mason TFI SA oraz Rady Inwestorów.
Informacje z Funduszu na dzień wyceny 23 marca 2012 r.:
* liczba uczestników Funduszu – 291.895 osób;
* liczba osób, które wypłaciły środki z Funduszu – 93.287 osób;
* wartość aktywów netto Funduszu – 181.174.682,78 zł;
* wartość jednostki uczestnictwa – 59,43 zł.
Jednostki uczestnictwa można sprzedać w większości oddziałów banku Pekao S.A. Placówki tego banku znajdują się w każdym większym mieście. By sprzedać swoje jednostki, wystarczy do takiego banku udać się z dowodem osobistym.
A ilu tych z 291.895 osób nie żyje ?
Czy i ewentualnie w jaki sposób FWP może uzyskać informację o tym czy wszyscy z podanej wyżej liczby żyją ? Uważam, że liczba ta jest bardzo zawyżona.
Skarb państwa zrobił świetny interes na kolejarzach robiąc ich w konia za pośrednictwem biernych ciemnych związkowców. W innych firmach pracownicy np. TP S.A. otrzymywali tyle akcji, że po sprzedaniu kilkanaście lat temu kupowali mieszkania. Zrobiono z kolejarzy dziadów, na życzenie związkowców.
Na domiar złego związkowcy ci do dzisiaj negocjują wewnętrzne akty prawne (np. ZUZP) ze zdrajcą. Bo jak nazwać tego, który był wiele lat przewodniczącym opozycyjnej kolejarskiej Solidarności a w latach 90-tych przeszedł na przeciwną stronę barykady. Stał się przewodniczącym Związku Pracodawców Kolejowych jest jednocześnie na etacie prezesa jednej ze spółek kolejowych. W sprawie doboru osób do negocjacji strony mają swobodę wyboru, wystarczyło zgłosić żądanie wymiany na innego przedstawiciela pracodawcy. Niestety wolą negocjować ze znanym zdrajcą bo może po znajomości jakąś posadkę dla krewnych można będzie ugrać. O zwykłych członkach związków zawodowych płacących składki nie myślą. Od dawna myślą tylko o sobie. Teraz widzimy do czego doprowadzili. Doprowadzili do tego, że pracownicy boją się o swoją przyszłość bardziej niż w PRLu.
Dziwię się, że są jeszcze naiwni szeregowi członkowie, którzy płacą składki należąc do tej sprzedajnej machiny.
W związku z pojawianiem się pytań od uczestników Funduszu Własności Pracowniczej PKP: „Co dzieje się z jednostkami uczestnictwa w sytuacji śmierci posiadacza tych jednostek?”, wyjaśniam…
Otóż, jednostki te podlegają dziedziczeniu. Oznacza to, że są przedmiotem postępowania spadkowego, w wyniku którego spadkobiercy otrzymają część tych jednostek zgodnie z ustanowionym przez sąd działem spadku. W 2011 r. sejm znowelizował kodeks cywilny w zakresie spraw spadkowych. Mianowicie ustanowione będzie nowe narzędzie w tym zakresie, tzw. zapis windykacyjny. Pozwoli on na to, że osoba (tzw. testator), która za życia będzie chciała rozdzielić swój majątek na konkretnych spadkobierców na wypadek jej śmierci, będzie to mogła uczynić poprzez ustanowienie zapisu windykacyjnego w testamencie. To znaczy będzie mogła postanowić, że oznaczona osoba, z chwilą otwarcia spadku, nabywa konkretną rzecz, w tym też te prawa majątkowe, jakimi są jednostki uczestnictwa. Testament taki musi być obligatoryjnie sporządzony w formie aktu notarialnego.
Przedmiotem takiego zapisu windykacyjnego może być:
1) rzecz oznaczona, co do tożsamości,
2) zbywalne prawo majątkowe,
3) przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne,
4) ustanowienie na rzecz zapisobiercy użytkowania lub służebności.
Teraz, kiedy główny majątek PKP SA nie został jeszcze sprzedany, to ten akurat przedmiot spadku nie ma jeszcze liczącej się wartości. Jednak, kiedy dojdzie do prywatyzacji spółek przewozowych, zwłaszcza gdyby obyło się to poprzez Giełdę Papierów Wartościowych, to sytuacja ta może się zmienić.
Czy można jednostki uczestnictwa sprzedać osobom trzecim?
To kolejne, drugie z najczęściej zadawanych pytań posiadaczy jednostek tego Funduszu.
Jednostki uczestnictwa można sprzedać w większości oddziałów banku Pekao SA. Placówki tego banku znajdują się w każdym większym mieście. By sprzedać swoje jednostki, wystarczy do takiego banku udać się z dowodem osobistym. Natomiast jednostek tych nie można sprzedać osobom trzecim.
Dlaczego tak uregulowano ich status prawny w tym zakresie? Otóż uczyniono tak, dlatego, by nie doszło do nieuzasadnionego wzbogacenia się osób na majątku PKP.
Jak to by się mogło stać wyjaśnię poniżej na przykładzie.
Pracownicy PKP zostali oszukani przez polityków poprzez późniejsze nowelizacje ustawy źródłowej z 08.09.2000 r. o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP, które sprawiły, że nie ze wszystkich środków z wyprowadzonego z PKP majątku trafiło 15% ich wartości do Funduszu Własności Pracowniczej. Stąd jednostki uczestnictwa Funduszu, jakie posiadają kolejarze, mają niewielką wartość.
Jednak, paradoksalnie, dla ludzi dysponujących dużą gotówka, byłyby bardzo łakomym kąskiem i na wolnym rynku miałyby znacznie wyższą cenę, a na początku istnienia Funduszu nawet wielokrotnie. Osoby te byłyby skłonne poświęcić niemałą sumę pieniędzy na kampanię na rzecz nakłaniania do wyzbywania się jednostek, jako nic nie wartych. Po to, by samemu wejść w ich posiadanie.
Na początku powstania Funduszu wartość jednostki uczestnictwa wynosiła 2,24 zł (08.10.2002 r.). Na koniec 2011 r. jej wartość osiągnęła 56,69 zł. Załóżmy, że wolno by było innym osobom kupować te jednostki, wtedy z pewnością znalazłoby się wiele osób gotowych wyłożyć (w 2002 r.) na ich kupno np. 1 mln zł, przykładowo po 3 zł za sztukę, czyli korzystniej niż w banku. Nabyliby, więc 333.333 jednostki. Sprzedając je na koniec 2011 r. w banku taka osoba otrzymałaby 18.896.647 zł. Taka inwestycja dałaby rocznie średnio 200% stopę zwrotu kapitału. Żadna lokata nie jest w stanie dać takiego średniego zysku przez 9 lat. Bynajmniej ten zysk nie wynika z tego, że organ zarządzający Funduszem, jakim jest Legg Mason Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA, tak wspaniale nim zarządza, lecz wynika z wpłat do Funduszu przez PKP SA 15% środków ze sprzedaży swojego majątku, które powiększają jego aktywa.
Jeszcze atrakcyjniejsze stopy zwrotu dałoby kupno jednostek tuż przed zasileniem Funduszu środkami z PKP SA, kiedy to wartość jednostki z dnia na dzień wzrasta skokowo, a następnie sprzedaż jednostek po 2 - 3 dniach. Przykładowo 23.12.2011 r. wartość jednostki wynosiła 45,24 zł, a już 27.12.2011 r. wzrosła do 56,73 zł, czyli o 25%. W tym terminie nastąpiło znaczne zasilenie Funduszu środkami z PKP SA.
W związku z tym, że o terminie zasilenia środkami z PKP SA posiada wiedzę tylko niewielki zamknięty krąg osób, to dałoby to pole do jeszcze większych spekulacji w tym zakresie.
Czy można jednostki uczestnictwa podarować?
Nie, nie można. Jednostki te nie mogą być przedmiotem darowizny, bez względu na to, czy dotyczy to osoby obcej, czy będącej w stopniu pokrewieństwa. Gdyby można było je podarować osobom niespokrewnionym, to dochodziłoby do spekulacji, jak w opisanym powyżej przykładzie.
A dlaczego w takim razie nie można podarować osobie spokrewnionej, np. będące w I stopniu pokrewieństwa, przecież tu nie mogłoby dochodzić do spekulacji. Tak, nie byłoby spekulacji, ale z uwagi na niską wartość przedmiotu darowizny koszty opłat z tym związanych byłyby na tyle duże, że cała ta operacja byłaby nieopłacalna. Politycy zapewne tworząc w 2000 r. ustawę już wtedy mieli świadomość niskiej wartości tych jednostek i dlatego w ustawie nie uwzględnili takiej „furtki” zbycia jednostek uczestnictwa Funduszu Własności Pracowniczej PKP.
Edward Kłos
Członek Rady Inwestorów w FWP PKP
Przedstawiciel NSZZ „Solidarność”
Pracownicy PKP zostali oszukani przez polityków poprzez późniejsze nowelizacje ustawy źródłowej z 08.09.2000 r. o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji PKP, które sprawiły, że nie ze wszystkich środków z wyprowadzonego z PKP majątku trafiło 15% ich wartości do Funduszu Własności Pracowniczej. Stąd jednostki uczestnictwa Funduszu, jakie posiadają kolejarze, mają niewielką wartość.
A co w tym czasie robili przedstawiciele związków zawodowych w Radzie Inwestorów FWP PKP ?
Czy nie powinni przeciwdziałać oszustwom. Jaka ich rola w Radzie Jnwestorow
Czy nie powinni drzec sie powiadamiajac o oszustwie ?
Co otrzyzmali za milczenie ? Posady ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum