Może by tak w Rabce drugi tor zrobić, żeby ekspresy do niej docierały?
A może by tak walnąć długi tunel od Krakowa do Zakopanego i Krynicy, żeby pociągi nie musiały zwalniać na zakrętach i wzniesieniach? Ludzie, jakiekolwiek nowe inwestycje są po prostu niemożliwe. To jest forum dla marzycieli-utopistów czy dla myślących trzeźwo miłośników? Trzeba bardziej jak śpiewała Budka Suflera "Ratować co się da"
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-06-2012, 15:26
Dokładnie - podpisuje sie pod powyzszym postem. Ludzie, remont jednego rozjazdu w Płaszowie rozwala rozklad w calym wojewodztwie, modernizacja Kryniczanki to hucpa i mega skandal, modernizacje E30 mozna juz pomału chrzcić mianem "wiecznej" i "niewidzialnej", remonty sie wloką i zwykle są fuszerką - skoro takie małe prace sprawiaja tak wiele kłopotów - to czy wedlug kogokolwiek mozliwe jest budowanie estakad, tuneli, łącznic, nowych linii, Piekiełek, etc? Wg mnie nie bedzie to mozliwe przy obecnej konstelacji mentalno-cywilizacyjno-politycznej. Musza zajsc zmiany we wszystkich trzech aspektach, a to nastawi dopiero za wiele lat. Wiec poki co bedziemy mieli spartaczone modernizacje i jednoczesnie artykuły o utopii. Ja nawet powiątpiewam w estakade z Krakowa Zabłocia do Krakowa Krzemionek.. Ponadto, nazywanie tego "małą rewolucją" jest nonsensem - byłby to kamień milowy i zbliżenie sie o lata swietle do normalnosci.
Ostatnio zmieniony przez Castaway dnia 08-06-2012, 15:29, w całości zmieniany 2 razy
Pułtuś, a skąd wniosek że remonty na E-30 to fuszera, że się wloką, że są wieczne.. Znasz harmonogram? Znasz zakres prac? Widzisz na bieżąco dzień w dzień co się tam dzieje? Ty masz chyba jakąś fobię na punkcie E-30, bo nie wiele brakuje, i każdy Twój post sprowadzi się do tego, że wszystkiemu winna jest moderna E-30.. Trochę więcej wiary i optymizmu w to co się dzieje.. I uznana przez was budowa drugiego toru w Rabce za nie możliwą inwestycję to już szczyt Przecież dobrze wiesz, że w Rabce jest miejsce na to, żeby zmieścić tam drugi tor, a dzięki temu będzie można wyeliminować postój w Chabówce.
Ano miejsce jest, na nastawnię też, ale bądźmy szczerzy. W Rabce prędzej ubędzie jeden tor niż przybędzie. Ładownię już rozebrano przecież, tam tor kiedyś był.
_________________ Pozdrawiam, MK_Rabka
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 08-06-2012, 20:26
dyżurny napisał/a:
Pułtuś, a skąd wniosek że remonty na E-30 to fuszera, że się wloką, że są wieczne.. Znasz harmonogram? Znasz zakres prac? Widzisz na bieżąco dzień w dzień co się tam dzieje? Ty masz chyba jakąś fobię na punkcie E-30, bo nie wiele brakuje, i każdy Twój post sprowadzi się do tego, że wszystkiemu winna jest moderna E-30..
Znam harmonogramy i opoznienie wynosi juz ponad pol roku. Dzien w dzien nie widze, ale przynajmniej raz na tydzien tamtedy jezdze
Pułtuś, i tylko na podstawie tego twierdzisz że to fuszera? No to Ty już powinieneś mieć dyplom mgr. inż Budownictwa Pułtuś, sam spójrz prawdzie w oczy - u nas z tą E-30 nie jest znowu tak najgorzej. I proszę Cie, nie wyjeżdżaj mi tu z Marcelem, bo szkoda miejsca na niego. Kiedyś ten remont się zakończy - kolej się odbije. Chociażby SKA i kilka TLK, ale będą ludzie stopniowo wracać do pociągów. Wspomnisz moje słowa. Podobnież na Zakopiance.
Okazuje się, że wiele. Bez położenia dziewięciu kilometrów nowych torów trwająca od 25 lat budowa zbiornika wodnego w Świnnej Porębie nie zostanie ukończona. Premier Donald Tusk obiecywał zakończenie inwestycji w 2013 r. Jednak według Ministerstwa Środowiska jest to nierealne. Poślizg wyniesie co najmniej rok – informuje „Gazeta Krakowska”.
Opóźnienie spowodowane jest koniecznością przeniesienia na prawy brzeg Skawy linii kolejowej z Krakowa do Zakopanego, bo jej fragment biegnie po dnie budowanego zbiornika wodnego. A prace wciąż stoją w miejscu.
Termin rozpoczęcia przebudowy torów wyznaczono najpierw na luty tego roku, potem marzec, a teraz mówi się o końcu lipca.
- W 2011roku dostaliśmy decyzję lokalizacyjną, ale czekamy jeszcze na pozwolenie na budowę, a to może potrwać - wyjaśnia dziennikarzom gazety, Piotr Jamka, zastępca dyrektora z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, który jest inwestorem zapory.
Nowe tory, nasyp i dwa mosty zbuduje firma Koldromost. Inwestorem są PKP Polskie Linie Kolejowe.
Dopiero po włączeniu nowych torów do linii Kraków - Zakopane starą linię rozbierze RZGW. Przełożenie linii kolejowej oraz uzyskanie pozostałych decyzji w sprawie zbiornika ma nastąpić do końca 2014 roku.
Nie będzie nowej zakopianki na odcinku od Nowego Targu do Zakopanego. Ministerstwo Transportu zaniechało prac projektowych dla tego odcinka drogi krajowej na skutek licznych protestów mieszkańców. Co więcej, resort chce, by ten fragment drogi stracił rangę krajowej. Jeśli tak się stanie, prawdopodobnie nigdy nie dojdzie do modernizacji tego odcinka. Nie będzie bowiem na to pieniędzy.
Nową, nietypową propozycję samorządowcy z Podhala dostali jako odpowiedź na swoje pismo z lipca tego roku, w którym wnioskowali do ministra transportu, by jednak - mimo wcześniejszych zapowiedzi, że w latach 2012-2020 nie będzie prac na zakopiance - podjął się zaprojektowania i wykonania tego fragmentu drogi krajowej. W szczególności chodziło o węzeł w Poroninie, gdzie nieustannie tworzą się korki.
W odpowiedzi Jarosław Waszkiewicz, dyrektor Departamentu Dróg i Autostrad w ministerstwie, poinformował, że odcinek zakopianki z Nowego Targu do Zakopanego nie znalazł się w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015, przyjętym przez Radę Ministrów. Urzędnik zaznaczył, że na tym fragmencie, zwłaszcza w rejonie Poronina, nie da się wykonać inwestycji bez ingerencji w przyległy teren, co jest powodem protestów miejscowej społeczności.
W Zakopanym to ten majestat umarł chyba z Tetmajerem. W sezonie ruch jak na przysłowiowej Marszałkowskiej. Więc bardzo dobrze, że próbują ratować przyrodę przed rozjeżdżeniem jej przez blachosmrody.
Jechałem w tym roku i na zmiany czoła nie poradzimy, przynajmniej jest dużo dojazdów do Chabówki, bo każdy EX się zatrzymuje, pociągi są, ale w weekendy.
Gdyby były wszędzie te EN77(wygoda większa, przyśpieszenie i hamowanie krótsze) i trasa wszędzie taka jak na Zakopane-Poronin to by było szybko. Szybciej niż drogą, no ale cóż...
No i stan Kraków Główny do Płaszowa...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum