Wiem za co sprzedali brać kolejarską solidaruchy, Kedzierski to kumpel szkolny Wacha, a za "salony" sprzeda widać każdego. Ciekawe co obiecali Smólskiemu.
Może budują koalicję na przyszłe wybory do którejś z Rad Nadzorczych. Zbliża się emerytura, ambicje wielkie, osiagnięcia małe. Wyczytałem kiedyś na Rynku Kolejowym, że ..."Mamiński biegał z flaszką denaturatu i czyścił zaplute słuchawki"... Kiedyś Smólski i Mamiński byli razem w Radzie PKP, więc chyba powróciły Jozefowe marzenia.
matador, też jestem ciekawa czym podkupili Smólskiego.
Może napiszmy kim on jest, bo pewnie nie wszyscy o nim słyszeli.
Józef Smólski jest przewodniczącym Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych
we Wrocławiu oraz przewodniczącym Federacji Związków Zawodowych Maszynistów.
Cytat:
Kiedyś Smólski i Mamiński byli razem w Radzie PKP, więc chyba powróciły Jozefowe marzenia.
Krycha przeszło od roku twierdzi, że Mamiński szykuje się na miejsce Wacha.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Zgadzam sie z Modliszką i jak twierdzi Krychą, wiem że to jeden z kierunków dzialań Mamińskiego. Natomiast Smólski w 1997 roku jak przegrał wybory z Zaborowskim założył swój nowy związek. Pewnie jak mu podziekuje Federacja założy nastepny. Taki typ człowieka, z zawodu Przewodniczący.
Ciekawe, dlaczego mnie postępek solidaruchów nie zaskoczył? Czy to już nasza narodowa tradycja zdrajców i sprzedawczyków wynosić na ołtarze? Podstawiać im swoje plecy do pięcia się w górę. Wałęsa, Kogut, Mamiński, teraz te sprzedawczyki.
I ludzie mają strajkować? Dla jakich celów swoje tyłki nadstawiać? Czy mamy aż tak bogate związki, aby wypłaciły nam pieniądze za strajk? Czy mamy strajkować za friko o posady dla następnych?
W ZZDR PKP niektórzy mówią, że ich szef A. Motyka też jest na ciepłym stołku u Przcodawców. Dla niego też mam strajkować?
Rzygać się chce.
[ Dodano: 03-03-2008, 07:43 ]
matador napisał/a:
Natomiast Smólski w 1997 roku jak przegrał wybory z Zaborowskim założył swój nowy związek. Pewnie jak mu podziekuje Federacja założy nastepny. Taki typ człowieka, z zawodu Przewodniczący.
I to właśnie jest na rękę pracodawcy, że jest iluś tam nawiedzonych "przewodniczących" i zakładają dziesiątki związków. Pracodawca ma rączki przez to wolne. Zanim pięćdziesiąt związków dogada się ze sobą, o ile się dogada, pracodawca ma wolne.
A właściwie to zastanawiam się, czy już była taka sprawa w której 100% związków zgodziło się ze sobą.
Wskazuje to też na głupotę ludzi, że dadzą sie prowadzić jak barany na rzeż. I różnych oszołomów popierają. Zamiast wyjść z oddolną inicjatywą, rozpirzyć to wszystko i założyć jeden silny związek. Tylko też nie ma gwarancji, że przewodniczący nie zdradzi. Chyba, że dać mu weksel do podpisu. Jak Lepper. Ale czy to o to chodzi?
_________________ Oddajcie za dobre dobrem, a za złe - sprawiedliwością.
Konfucjusz
W jednej sprawie związki mówiły prawie jednym głosem tzn. o emeryturach (były sprzeczki o zawody uprawnione) wyłamał się tylko jeden i nie brał udziału wcale ani w pikiecie, ani w proteście- to związek Smólskiego.
W jednej sprawie związki mówiły prawie jednym głosem tzn. o emeryturach (były sprzeczki o zawody uprawnione) wyłamał się tylko jeden i nie brał udziału wcale ani w pikiecie, ani w proteście- to związek Smólskiego.
Ale widzisz - jeden się wyłamał czyli 100% nie było. A pięknie się szło z Placu Defilad. Całkiem duży ogonek nas był. Aż się zdziwiłem jak zobaczyłem tylku kolejarzy w jednym miejscu.
To co wyprawiają panowie Grymel, Prędtki i Nowak woła o pomstę do nieba! Jak można dać się tak sprzedać i zdradzić załogę PKP Cargo - członków "S", którzy was wybrali i wam zaufali?! Zdradziliście ideały związkowe i solidarnościowe za garść judaszowych srebrników! Wstyd i hańba! Mam nadzieję, że delegaci związku odwołają was ze stanowisk w "S" w trybie nadzwyczajnym! Nie zasługujecie nawet na członkostwo w "S", marne sprzedawczyki! Mało wam było wysokich związkowych uposażeń? Mało wam było koryt? Na takich jak wy to tylko splunąć wypada...
PS
To samo napisałam na stronie księgi Wolnej Drogi. Ciekawe kiedy usuną mój wpis?
Wkurzyłam się!
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Wszyscy czytelnicy tego forum powinni wiedzieć że nie tylko kolega Grymel miał interes w takim porozumieniu z pracodawcą na temat podwyżek wynagrodzeń dla pracowników pan Jerzy Kędzierski przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Pracowników PKP wydał własnoręcznie wypisane polecenie dla zarządów zakładowych o nie przystępowaniu do ewentulanego strajku Konfederacji Związków Zawodowych a nastąpiło to w dniu podpisania porozumienia o podwyżkach w CARGO
[ Dodano: 03-03-2008, 22:45 ]
a pamiętacie takich związkowców Solidarności:
MAMIńSKI
DUL
TRACICHLEB
ja ich pamiętam teraz są dyrektorami, prezesami tak wygląda związkowiec z Solidarności nie chcę, mimo że cisną się na usta niecenzuralne słowa ich urzyć
W poniedziałek po południu rozpoczęły się negocjacje Związku Pracodawców Kolejowych z Konfederacją Kolejowych Związków Zawodowych (KKZZ). Kolejarze domagają się wzrostu wynagrodzeń.
Rzecznik prasowy Polskich Kolei Państwowych SA Michał Wrzosek powiedział PAP, że rozmowy dotyczą porozumienia w sprawie wzrostu wynagrodzeń w 2008 r.
W czwartek 21 lutego przedstawiciele kilku spółek kolejowych i trzech kolejarskich związków zawodowych podpisali porozumienie, uzyskując podwyżki w wysokości średnio 400 zł brutto na jeden etat. KKZZ, która zrzesza część związków kolejarskich, jako jedyna tego porozumienia z PKP nie podpisała.
W przypadku, gdy żądania KKZZ nie zostaną spełnione, związkowcy zapowiadają na 6 marca rozpoczęcie dwugodzinnego strajku ostrzegawczego w całej sieci PKP. Akcję zaplanowano w godzinach od 7.00 do 9.00 rano.
Źródło: Gazeta Wyborcza | PAP
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
[ Dodano: 04-03-2008, 12:20 ]
To statystyka rozpiętości uposażenia w moim zakładzie taboru przed podwyżkami. Zapisane w porozumieniu z dyrekcją dążenia do "likwidacji kominów" będą jak realizowane? Tym co mają po 1600 z grupy nie damy nic? Rozpiętości w grupach ogromne bo jak nazwać różnicę 350 złotych?
http://img404.imageshack.us/img404/1407/statystykapv3.jpg
_________________ "Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie"
Zbigniew Herbert
Wczoraj (3 marca) o godzinie 17.00 rozpoczęła się kolejna tura rozmów prezydenta Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych Leszka Miętka ze Związkiem Pracodawców Kolejowych z udziałem mediatora - Longina Komołowskiego. O godzinie 23.00 obie strony zdecydowały się na zrobienie nocnej przerwy. Mediacje są dzisiaj (4 marca 2008) kontynuowane. Od godziny 11.00 będą dalej prowadzone rozmowy.
Pracodawcy Grupy PKP porozumieli się już ze wszystkimi dziesięcioma związkami zawodowymi w Grupie PKP w sprawie wzrostu wynagrodzeń w 2008 roku poza Konferederacją Kolejowych Związków Zawodowych Prezydenta Leszka Miętka. Nadrzędnym celem prowadzonych mediacji jest niedopuszczenie do jakichkolwiek wydarzeń uderzających w klientów Grupy PKP.
Spełnienie kolejnych i najdalej posuniętych postulatów płacowych oznacza bardzo negatywne skutki dla kondycji pracodawców – utratę płynności finansowej spółek Grupy PKP już w pierwszej połowie 2008 roku, stratę Grupy PKP na koniec roku na poziomie kilkuset milionów złotych, załamanie odnotowanego w 2007 roku trendu wzrostu przewożonych pasażerów i wydawanych na inwestycje pieniędzy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum