Wiele to znaczy ile ? I kiedy ?
Dla Lwówka najlepszym rozwiązaniem byłby nie kierunek Zebrzydowa ale przez Jerzmanice do Legnicy. Oczywiście po pełnym remoncie obu linii.
Linia do Lwówka od dawna jest solą w oku KD, bo czas przejazdu jest tak tragiczny iż nie ma się co dziwić że nie chcą tam jeździć. Winę za to ponosi PLK i UMWD - brak remontu i solidnego bieżącego utrzymania linii co nawarstwiało się latami doprowadziły właśnie do takiej degradacji szlaku. UMWD też jest temu winne, bo gdyby tylko chcieli to wpisaliby linię do RPO już daaawno temu albo pozyskali dotacje z UE na remont linii. Na taką lokalkę 60ka na całej długości spokojnie by stykła, a 80tka to już by było miodnie.
UMWD też jest temu winne, bo gdyby tylko chcieli to wpisaliby linię do RPO już daaawno temu albo pozyskali dotacje z UE na remont linii.
Do RPO nic się nie wpisuje, tylko są nabory. PLK nie złożyły wniosku, więc nie wiem do kogo masz pretensje. Nawet gdyby UMWD chciał przyznać dotację, to PLK musi mieć wkład własny, a tego nie starczyło nawet na pełną modernizację linii 309 i 311, a co tu dopiero mówić o 283...
Tak właśnie podejrzewałem, że to w ramach tej imprezy organizowanej przez PTTK, bo większość ludzi kijeczki, raczej w sile wieku, ale nie miałem czasu za bardzo tego sprawdzić.
Czy 2014 rok będzie ostatnim rokiem funkcjonowania Kolei Doliny Bobru z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego? - Taki scenariusz jest jak najbardziej realny. Zarządca infrastruktury - PKP PLK S.A w grudniu tego roku zaplanował obniżenie prędkości pociągów z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego co niemal na pewno spowoduje zaprzestanie przewozów realizowanych przez przewoźnika pasażerskiego. Chodź do gróźb kolei przez ostatnie lata się przyzwyczailiśmy, to jednak podobnie jak przed rokiem- widmo likwidacji połączeń kolejowych na trasie jest bardzo realne a w tym roku niemalże pewne.
Przypomnijmy. O ile w latach wcześniejszych z zamiarem zawieszenia połączeń na trasie nosili się to przewoźnicy bądź organizator przewozów to od dwóch lat Kolej Doliny Bobru znalazła się pod lupą Zarządcy Infrastruktury.
W lutym 2013 roku linia kolejowa z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego i dalej do Zebrzydowej znalazła się na liście PLK linii przeznaczonych do wyłączenia z eksploatacji. Po protestach płynących ze strony samorządu, lokalnej społeczności udało się uchronić Kolej Doliny Bobru przed likwidacją.
Dziś widmo likwidacji połączeń kolejowych znów zagląda nam w oczy bo w Regulaminie Przydzielania Tras Pociągów na rok 2014/2015 jest informacja Zarządcy Infrastruktury kolejowej PKP PLK o obniżeniu i tak niskich parametrów szlakowych między Jelenią Górą a Lwówkiem Śl. z 30 do 20 km/h!
W praktyce oznacza to likwidację przewozów pasażerskich od grudnia 2014 r. ponieważ prowadzenie komunikacji pasażerskiej między Jelenią Górą a Lwówkiem Śląskim przy prędkości 20 km/h straci sens. Odcinek 33 kilometrów szynobus pokonywałby w czasie 1 godziny 40 minut. Wiadomo, że przy takich parametrach prowadzenie pasażerskiej komunikacji kolejowej jest pozbawione logiki.
Nasza redakcja wystosowała pismo do Zakładu Linii Kolejowych w Wałbrzychu z zapytaniem dotyczącym linii kolejowej nr 283 na odcinku Jelenia Góra - Lwówek Śląski o treści:
Zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie mi informacji dotyczącej obniżenia od grudnia 2014 r. parametrów szlakowych dla autobusów szynowych na odcinku Jelenia Góra - Lwówek Śląski z 30 km/h do 20 km /h. Informacja taka znalazła się w Nowym Regulaminie Przydzielania Trasa pociągów na okres 2014/2015. Osobiście (...) wiem, że kolejne obniżenie prędkości pociągów spowoduje zawieszenie przewozów świadczonych przez przewoźnika na tej trasie. Przyczyni się to do marginalizacji powiatu lwóweckiego, który zostanie odcięty od pasażerskiej siatki połączeń kolejowych. Co przy niskiej częstotliwości kursujących autobusów PKS może mieć istotny wpływ na jakość komunikacyjnej przepustowości regionu.
W roku ubiegłym propozycja wyłączenia z eksploatacji linii 283 spotkała się z sprzeciwem nie tylko lokalnych władz ale również lokalnej społeczności dla której nie rzadko pociąg stanowi jedyną formę publicznej komunikacji. Proszę zatem o udzielenie odpowiedzi na poniższe pytania::
- Jakie są szanse na uchronienie odcinka Jelenia Góra - Lwówek Śląski przed obniżeniem parametrów pociągowych dla szynobusów.
- Dlaczego decydenci z kolei przez okres 4 lat (od roku 2010 OBNIŻENIE PARAMETRÓW DLA SZYNOBUSÓW Z 50 DO 30 km/h) nie poczynili nic co uchronić by mogło Kolej Doliny Bobru przed kolejnym obniżeniem parametrów pociągowych dla szynobusów na tej linii.
- Po co PLK planuje prace remontowe: wiat peronowych w Lwówku Śląskim, mostów szlakowych skoro nie będą one służyły lokalnej społeczności.
Pismo jakie dostaliśmy z Dyrekcji PKP PLK Zakład Linii Kolejowej w Wałbrzychu nie dało odpowiedzi na żadne z zadanych pytań. W zdawkowej odpowiedzi przedstawiciela PKP PLK IZ Wałbrzych wynika, że linia nie jest likwidowana i istnieje możliwość zamawiania tras w roku 2015 na tej trasie. Obniżenie parametrów szlakowych wynika zaś ze złego stanu infrastruktury. Na inne pytania dotyczące możliwości uchronienia Kolei Doliny Bobru przed obniżeniem prędkości szlakowej oraz na pytanie dotyczące zabezpieczenia trasy przez PKP PLK przed dalszą degradacją w latach wcześniejszych odpowiedzi nie otrzymaliśmy.
Nieciekawie więc maluje się przyszłość jednej z najpiękniejszych linii kolejowych Polski. Pismo wysłane przez naszą redakcję do siedziby Zakładu Linii Kolejowych w Wałbrzychu zostało również wysłane do wiadomości: Urzędu Transportu Kolejowego, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego (organizator przewozów), Starostwa Powiatowego w Lwówku Śląskim, Starostwa Powiatowego w Jeleniej Górze, Urzędu Miasta i Gminy Lwówek Śląski, Urzędu Miasta i Gminy Wleń oraz Urzędu Gminy Jeżów Sudecki. Dotychczas zainteresowanie problemem wykazał tylko Urząd Transportu Kolejowego. Wiadomość ze strony lokalnych magistratów i organizatora przewozów w Województwie Dolnośląskim pozostaje do dziś bez odpowiedzi.
Autor: Andrzej, źródło marczow.bnx.pl
29361413089729789577.jpg Wyciąg z regulaminu przydzielania tras pociągów 2014/2015 - Parametry dla autobusów szynowych. Czerwoną ramką oznaczona jest linia 283 na odcinku Jelenia Góra - Lwówek Śląski.
jubikej, problem w tym że jak na razie nic nie wskazuje na to by wgl szykowała się rewitalizacja samego tylko odcinka między Jelenią Górą a Lwówkiem Śląskim, zarządca aktualnie robi wszystko by pozbyć się tego odcinka, nie udało się w zeszłym roku w ramach "optymalizacji - 0km/h" i wzrostu stawek dostępu na liniach tej kategorii - uda się w przyszłym dzięki obniżeniu prędkości do 20km/h co wykluczy linię z regularnych przewozów pasażerskich i zainteresowania przewoźników, po roku od zawieszenie przewozów linię wyłączy się całkowicie z eksploatacji i jakiegokolwiek utrzymania ("Optymalizacja")" - pod pretekstem braku zainteresowania ze strony przewoźników.
Od siebie dodam że w tej sprawie najprawdopodobniej istnieje bardzo duże parcie centrali PLK w Warszawie na Zakład Linii Kolejowych w Wałbrzychu, takie wieści bynajmniej krążą już od pewnego czasu wśród pracowników sekcji eksploatacji.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Nuter dnia 06-03-2014, 15:50, w całości zmieniany 1 raz
tylko remont już uratuję tą linię, a gdyby tak odbudować linię do Jerzmanic to KD by mogły z Legnicy do Jeleniej przez Lwowek jezdzic
Taniej przez Marciszów i odległość taka sama, a bliżej przejścia granicznego w Lubawce na przykład. Samorządy Wojcieszowa i Marciszowa przejawiały, bądź przejawiają tym zainteresowanie. Ze strony Lwówka Śląskiego nie słychać zainteresowania tym niestety. Jak w zeszłym roku KODLK walczyło o Lwówek to nie wykazywali zainteresowania ujęciem tego jako jednego szlaki. Dzisiaj na warsztatach LGOF pod uwagę bierze się wariant przez Marciszów dla połączeń Głogowa z Jelenią Górą, czy Szklarską Porębą. Poza wymienionymi wyżej samorządami Marciszowa i Wojcieszowa zainteresowanie przejawia Starostwo Powiatowe w Złotoryi, Urząd Miejski w Lubinie, Urząd Miejski w Polkowicach, a także jest pozytywne stanowisko Prezydenta Legnicy z lipca 2013r.
Odcinek Jerzmanice - Nowa Wieś Grodziska może kiedyś przywrócą dla ruchu towarowego do obsługi kombinatu w ok. Warty Bolesławieckiej. KGHM w styczniu otrzymał koncesję na poszukiwanie i rozpoznanie złóż tamże.
Dobra wiadomość to zapowiedzi Zarządu Województwa o przejmowaniu linii.
W mojej opinii akurat jeśli chodzi o połączenie Jeleniej Góry z Legnicą dużo korzystniejsze było by wykorzystania nieczynnego obecnie odcinaka linii 284 pomiędzy Lwówkiem a Jerzmanicami niż linii 312 Jerzmanice Zdr. - Marciszów, głównie dlatego iż biorąc pod uwagę specyfikę tej drugiej, sporą ilość obiektów inżynieryjnych i jej przebieg (duża ilość wzniesień i łuków) uzyskanie dobrej prędkości i czasu przejazdu w całej relacji Legnica - Jelenia Góra mogło by okazać się nie możliwe. 284 pod tym względem wypada znacznie lepiej ma łagodniejszy profil, dodatkowym atutem oprócz przytoczonego przez Ciebie przykładu możliwej przyszłej obsługi kombinatu miedziowego jest też fakt że przy ewentualnej rewitalizacji można by wykorzystać część ocalałej jeszcze na niej nawierzchni torowej gdyż odcinek ten przed nagłym zamknięciem w 1991 roku przeszedł kompleksową naprawę główną, dość znacznie mogło by to przyczynić się do ograniczenia kosztów rewitalizacji.
Warto wspomnieć też że wariant ten rozpatrywany był także w latach 2008-2009 przez zarząd województwa, także w kontekście alternatywnego połączenia Kotliny Jeleniogórskiej z Wrocławiem. Prace były już na tyle zaawansowane że ówczesny naczelnik sekcji eksploatacji PKP PLK w Jeleniej Górze na "pouczeniach" dla dyżurnych ruchu z Lwówka mówił "Lwówek już niedługo będzie węzłem..." --- Tak, tak miało być. Ale zmienił się zarząd województwa a co za tym idzie priorytety. Linia miała być zrewitalizowana w ramach "Programu Wywozu Kruszyw". Zainteresowanie ze strony Powiatu Lwóweckiego również było i to znacznie do czasu zmiany władz, obecnym niestety temat kolei wydaje się być mocno obojętny.
Nie twierdzę że rewitalizacja 312 nie ma sensu ale jej potencjał (w mojej opinii) stanowi głównie ruch towarowy związany z wywozem kruszyw, pasażerski również ale raczej jako "przy okazji" typowa dojazdówka do Legnicy i stacji węzłowej w Marciszowie z miejscowości przez które przebiega. No i oczywiście jest to rewelacyjna trasa dla przejazdów turystycznych (np. TurKol) biorąc pod uwagę jej niewątpliwy urok krajobrazowy
Co do KODLK, akcji-walki Pana O. i nie przejawiania jego zainteresowania tematem. Pana "Prezesa" nie interesują takie projekty gdyż prawdopodobieństwo osiągnięcia dzięki zaangażowaniu się w taką sprawę ewentualnego "sukcesu" mającej na celu przywrócenie ruchu pociągów na nieczynnej linii jest znacznie mniejsze niż przykładowe "wyrwanie" TLK-i czy IR-a do Lublina lub Krakowa, z tego samego powodu nie interesują go też linie do Karpacza / Kowar czy Stronia, było to już kilkukrotnie poruszane na forum. Jako jeden z byłych członków KODLK m.in z tych powodów zakończyłem, wspólnie z 90% innych kolegów współprace z Panem O. po rocznej działalności w 2010r.
Kilka osób przerażał stan wiaduktów po drodze, czy podmyty nasyp. Nie wiem jakim to byłoby problemem i kosztem. Co do Marciszowa to od Krzeniowa do Wojcieszowa masz tylko 18 km nieprzejezdne. A jakby ktoś zapragnął drutu to zostałoby mu 33 km. A jakby spojrzeć na najlepsze czasy historyczne dla poszczególnych odcinków:
JG - Marciszów 20 min (2014)
Marciszów - Wojcieszów Górny 22 min (1953)
Wojcieszów Górny - Jerzmanice 38 min (1965)
Jerzmanice - Złotoryja 4 min (1953,1992)
Złotoryja - Legnica 24 min (1953)
Czyli 1:48. Czy da się osiągnąć lepszy czas?
Jak dla Lwówka to wypadałoby nie wiem, ale w opracowanym Studium zakładano 50 min ze Złotoryi do Lwówka bodajże. Po tym jak nikt od strony Lwówka nie wykazywał zainteresowania skupiliśmy się na Marciszowie. Jeżeli dałoby się 1:30 to rewelacja!
Obawiam się jednak, ze prokolejowe środowiska po zakończeniu eksploatacji w Krzeniowie zamkną 284 i te tematy bedą w stylu co by było gdyby : /[/u]
[ Dodano: 06-03-2014, 17:58 ]
Kilka osób przerażał stan wiaduktów po drodze, czy podmyty nasyp. Nie wiem jakim to byłoby problemem i kosztem. Co do Marciszowa to od Krzeniowa do Wojcieszowa masz tylko 18 km nieprzejezdne. A jakby ktoś zapragnął drutu to zostałoby mu 33 km. A jakby spojrzeć na najlepsze czasy historyczne dla poszczególnych odcinków:
JG - Marciszów 20 min (2014)
Marciszów - Wojcieszów Górny 22 min (1953)
Wojcieszów Górny - Jerzmanice 38 min (1965)
Jerzmanice - Złotoryja 4 min (1953,1992)
Złotoryja - Legnica 24 min (1953)
Czyli 1:48. Czy da się osiągnąć lepszy czas?
Jak dla Lwówka to wypadałoby nie wiem, ale w opracowanym Studium zakładano 50 min ze Złotoryi do Lwówka bodajże. Po tym jak nikt od strony Lwówka nie wykazywał zainteresowania skupiliśmy się na Marciszowie. Jeżeli dałoby się 1:30 to rewelacja!
Obawiam się jednak, ze prokolejowe środowiska po zakończeniu eksploatacji w Krzeniowie zamkną 284 i te tematy bedą w stylu co by było gdyby : /
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum