To już jest koniec. Nie ma już nic. Jesteśmy wolni. Możemy iść (na busa).
Cytat:
Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", wczoraj dyrektor Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych wdrożył procedurę zwolnienia 250 pracowników. Sytuacja finansowa zakładu jest zła. Pociągi wkrótce mogą przestać kursować na liniach Kraków - Wadowice, Sucha - Zakopane i Nowy Sącz - Krynica.
Z Rzeszowa do Krakowa jest remont torów więc niektóre pociągi zostały zastąpione autobusami, które jeżdżą szybciej niż sama kolej hehehehe
Bo jak wjeżdżają na autostradę w Rzeszowie, to zjeżdżają z niej w Krakowie. Ewentualnie w Dębicy i Tarnowie, ale to mocno dokłada czasu. Marcel jedzie ok 2,5 h.
Małoposlki ZPR tak doświadczony w uruchamianiu komunikacji na gumowych kołach, jakoś podczas remontu trasy do Tarnowa nie "pomyślał" o tym samym. Pasażerowie zostaliby przy przewoźniku. A teraz? Wielkie zdziwienie że wpływy spadły? A gdzie było szefostwo firmy? Spało? No to niech śpi dalej.
Jechalem wczoraj Regio Krakow-Katowice, poza odcinkiem Jaworzno Szczakowa - Sosnowiec Jezor na trasie nic wiecej sie nie dzieje. Predkosc na wielu odcinkach jest juz bliska zeru. Ciekawe czy ta linia zaliczy smierc techniczna?
_________________ Tu stacja Katowice (...), proszę zachować ostrożność przy wjeździe pociągu w peron.
Właśnie wróciłem z Krainy Busów. To co tam przez tydzień zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania - istne busowe szaleństwo, wszędzie busy, hordy busów! Za to pociągi w ilości śladowej (trasa Kraków - Rabka Zdrój - Zakopane).
Do Krakowa pojechałem IR "Galicja". Frekwencja do Katowic ok. 90%, dalej kiepsko. Perony na krakowskim Dworcu Głównym w godzinach popołudniowych opustoszałe! Za to na pobliskim dworcu autobusowym jak w mrowisku.
Rabka Zdrój - busów jak psów. Różnych firm i do każdej pobliskiej miejscowości. Pociągów tyle co nic.
Nowy Targ - ładny nowy dworzec autobusowy. Autobusy do Zakopanego różnych Szwagropolów jeżdżą praktycznie co kilkanaście minut, jeden za drugim i każdy pełny.
Po tygodniowym pobycie w Beskidach, Pieninach i Tatrach doznałem busowego szoku! Nigdy i nigdzie nie widziałem tyle busów.
Z Krakowa do Wrocławia wróciłem oczywiście busem. A konkretnie autobusem firmy "Lajkonik". Czas przejazdu autostradą 3 godz. i 10 minut, cena biletu 35 zł. Kolej, ze szczególnym uwzględnieniem PKP Intercity, na tej trasie nie ma żadnych szans!
Kolejarze i urzędnicy, którzy dopuścili do degradacji kolei regionalnej w Małopolsce powinni gnić w pierdlu! Bo to nie busy wygrały z koleją w Małopolsce, tylko kolejarze i urzędnicy sami oddali rynek busiarzom! A jazda małym, ciasnym, przepełnionym busikiem w 30-stopniowym upale nie należy do przyjemności...
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Niestety, mieszkam w "Krainie Busów" i mam dość tego bałaganu. Rozklekotane, pordzewiałe busiki są plagą w Krakowie i okolicach. Mam nadzieję, że ktoś się wreszcie za to całe towarzystwo weźmie.
kraina_solvati Przesadzasz nie wszystkie busy są wiekowe jak waszych 80 % składów typu EN-57 i EN-71 które od lat jeżdżą puste i przy takim rozkładzie jaki jest obecnie to po wyborach śladu nie zostanie na kolei po waszych komfortowych składach z lat 70-tych po kosmetyce remontowej z unijne pieniądze.Radni bez RADNI obiecują kolejarzom poprawę aby uratować swoje posady.Przewozy Regionalne PKP to najdroższa komunikacja.
Dokładnie, rozklekotane to mogą być wasze kible full-plastik tłukące się ponad 6h do Krynicy, podczas gdy ludzie wybierają na tej trasie nowoczesne, klimatyzowane i wygodne autobusy Szwagropola śmigające kilkanaście razy dziennie z czasem przejazdu poniżej 3h
Busy nie wygrywają, busy już wygrały. W Małopolsce o pociągu nikt już nie myśli.
Castaway, widziałem busy w miarę nowe i stare rozklekotane. Ale nawet gdyby busy były ze złota to nie ulega wątpliwości, że do masowych przewozów ludności tubylczej i turystów powinny służyć pociągi a nie kilkunastoosobowe busy, które jeżdżą tak zatłoczone, że nie wszyscy mieszczą się i pasażerowie pozostają na przystankach. Tak było np. na kursie Kraków RDA (14:25) - Rabka Zdrój, którym miałem nieprzyjemność jechać.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Zwyczajnie nie ma woli politycznej aby zrobić porządek. Jechałem w tym rejonie ze 4 razy busami i dziwny zwyczaj tam mają. Płaci się przy wysiadaniu A busiarz paragon drukuje ale na co druga osobę No chyba że coś się zmieniło ostatnio bo tak było ze 3 lata temu.
Pirat, a jak zdezelowane pociągi jeżdżą wypchane tak, że ludzie muszą podróżować w kiblu to jest dobrze, to się mkolom podoba.
Cytat:
do masowych przewozów ludności tubylczej i turystów powinny służyć pociągi a nie kilkunastoosobowe busy
czyli pociąg to jedyny słuszny środek lokomocji. Typowe betonowe myślenie, tak charakterystyczne dla kolejarzy w Polsce. Dla mkola wszystko co porusza się po drogach jest be, a korzystanie z autobusu urąga godności osoby ludzkiej. Ludzie w Małopolsce cenią sobie transport drogowy, bo dzięki niemu w końcu można poruszać się w przyzwoitym standardzie i nieporównywalnie lepszym czasie. Busy wygrywają czasem i to, a nie komfort jest dla pasażera najważniejsze, obok ceny naturalnie. I w przypadku rzeczonej Rabki - bus 1,5h, pociąg 3h. I masz odpowiedź dlaczego tłumy walą do busów, a pociągi wożą tlen z muchami i mkolami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum