Poza Panem Prezydentem Wszystkich Europejczyków rząd traci również inną wybitną postać. Elżbieta Bieńkowska ma zostać komisarzem ds. rynku wewnętrznego. Widać jej klimatyczne wypowiedzi o kolei spodobały się w Brukseli.
PS. Titanic coraz mocniej nabiera wody. Szczury spieprzają aż się kurzy...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Wg mnie to bardzo dobrze, ze zmniejszyła liczbę urzędasów w swoim resorcie, widać nie byli tam potrzebni, większość z nich i tak siedzi i nic nie robi i to oczywiscie za nasze pieniądze.
A jakieś dowody w sprawie posiadasz, czy tylko pomawiasz?
Cytat:
Co do osoby Bieńkowskiej, jest to naprawde konkretna i szczera babka. Mówi to co myśli
Chyba nie myśli, jest bezmyślna. Nikt z osób myślących nie wypowiedziałby słynnych słów: (...) Sorry taki mamy klimat.
Podobają mi się klimatyczne wypowiedzi Bieńkowskiej i te o korkach na autostradach, jak ta z bajki, że król jest nagi. Potwierdzają one jej zapewnienia, że nie jest politykiem tylko urzędnikiem i nie ma ochoty nikogo czarować.
Elżbieta Bieńkowska o spekulacjach tych, którzy na jej miejscu siebie nie widzą, bo byłoby to ponad ich siły, i chcieliby podziału MIR:
- Uważam, że to byłaby bardzo zła decyzja. Ten resort naprawdę dużym wysiłkiem pracy - mojej, ale też moich kolegów - znajduje się obecnie w takim stanie, że działa jak dobrze naoliwiony mechanizm - oświadczyła. Przypomniała, że przez MIR ciągle przechodzą olbrzymie środki na drogi, koleje, inwestycje związane z lotnictwem i budownictwem, czym zajmował się kiedyś resort transportu.
Podkreśliła, że po zmianie organizacyjnej - połączeniu Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz Ministerstwa Transportu - musiało minąć trochę czasu, by nowy resort pracował zgodnie z jej oczekiwaniami. Teraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju należy do najlepiej działających resortów - oceniła. Dodała, że według jej wiedzy żadne decyzje w tej sprawie dotychczas nie zapadły i będą one należały do nowego premiera, podobnie jak nazwisko jej następcy w resorcie.
Elżbieta Bieńkowska ma zostać komisarzem ds. programowania finansowego i budżetu - poinformowała nieoficjalnie na swoich stronach "Rzeczpospolita". Polska minister zastąpiłaby na tym stanowisku Janusza Lewandowskiego.
Oczywiście, że będzie przeciwna podziałowi ponieważ jej ludzie wypadną z układu. Wywalą ich tak jak ona wywalała kiedy łączono ministerstwa. Napchała pseudospecjalistów funduszowych, którym robota powoli będzie się kończyć a pozbyła się wykwalifikowanej kadry z zakresu kolejnictwa, drogownictwa, budownictwa itd. Przyjęła chyba pół młodzieżówki Platformy Obywatelskiej i PSLu. Dyskryminuje w zatrudnieniu ludzi po 40-tce, chociaż sama jest już prukwą. Idź kobito do Brukseli, tam muzyka na Titanicu dla was partyjniaków jeszcze przez 2,5 roku będzie grała. Tutaj po wielu rządowych kompromitacjach z mafią w tle wyborcy tym razem nie będą mieli litości. Leć i zabierz ze sobą chłopów w gumofilcach (PSL).
...pozbyła się wykwalifikowanej kadry z zakresu kolejnictwa, drogownictwa, budownictwa itd.
Gdyby kadra była wykwalifikowana i chęna do pracy, inaczej wyglądałaby kolej itd. A to, że lubi pracować z młodymi, to rzecz naturalna. Rutyniarzy - pierdzistołków ciężko zmusić do roboty. Rewolucję robią ludzie młodzi pod kierownictwem doświadczonych, charyzmatycznych przywódców. A Bieńkowska charyzmę ma, inaczej nie miałaby wrogów. Jacek Prześluga też... Też byłem młody!
Kadra była wykwalifikowana i chętna do pracy, tylko, że ekipa Bieńkowskiej (głównie żeńska) docenia aparycję i sexapil a nie zawodowe doświadczenie widoczne na człowieku tylko w siwych włosach lub ich braku. Cóż prawdopodobnie też dlatego zrobiła karierę. Nie kwalifikacje a wygląd! wygląd i tylko wygląd liczy się.
Młodzi indolenci popełniają błędy, często nieodwracalne a pracę w urzędzie traktują jako tymczasowa. Po nabraniu doświadczenia przenoszą się do prywatnych firm. Taki z nich pożytek. JP to spec od propagandy i sprawiania dobrego wrażenia. A na kolei znał się jak wół na gwiazdach. A to co wyprawiał ostatnio w PKP S.A., to może o tym innym razem.
Ten obecny system taki właśnie jest faworyzuje lanserów a spycha na margines ludzi szczerych pracowitych i uczciwych.
Elżbieta Bieńkowska już kilka dni temu została ogłoszona oficjalną kandydatką na unijnego komisarza. Nawet była w Brukseli na "rozmowie kwalifikacyjnej". Ale jest problem - nie była opiniowana przez Sejm, czyli nie dopełniono podstawowych formalności. Stało się to dopiero dzisiaj.
Poza Panem Prezydentem Wszystkich Europejczyków rząd traci również inną wybitną postać. Elżbieta Bieńkowska ma zostać komisarzem ds. rynku wewnętrznego. Widać jej klimatyczne wypowiedzi o kolei spodobały się w Brukseli.
Kariery polityczne robią intryganci i nieudacznicy. Ludzie, których we własnej firmie nie zatrudnilibyście nawet jako dozorcę!
Jak podaje "Rzeczpospolita" Tusk w zamian za unijny stołek sprzedał Cameronowi prawa socjalne Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii.
Bieńkowska stwierdziła, że jej nominacja na unijnego komisarza to zaszczyt dla nas wszystkich. Tak więc czujcie się zaszczyceni. To partyjne polecenie!
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Pewnie jesteście tak jak ja zszokowani faktem, że polski premier poświęcił Polaków w imię osobistych korzyści?
Ja tam nie jestem zszokowany. Patriotami są tylko ludzie bardzo młodzi, bo głupi, bo tak zostali wychowani. Patriotów udają politycy, bo muszą... W rozrachunku końcowym liczy się wysokość emerytury. Oczywiście u ludzi, którzy o niej myślą, a myślą dopiero ci, którzy dobijają do 60, albo mają już ją poza sobą. Młodym wydaje się, że jeszcze wszystko przed nimi, że młodymi zawsze będą.
Nadarzyła się okazja, to Tusk (57) skorzystał. Publicznie szczęścia zazdrości mu Leszek Miller (68). Prywatnie zazdrości mu Jarosław Kaczyński (65), ale nie wypada mu o tym mówić - udaje patriotę. Korwin-Mikke (72) też po emeryturę do Europarlamentu poszedł, nie, by go rozwalić.
Prawdopodobnie nie jest jeszcze za późno, żeby naprawić błąd, jaki popełniły władze UE, powierzając wicepremier Elżbiecie Bieńkowskiej stanowisko komisarza do spraw rynku wewnętrznego. W ramach tych obowiązków ma zarządzać jednolitym rynkiem, przedsiębiorczością i małymi przedsiębiorstwami. To pięknie, że gwiazda naszego rządu, została doceniona poza rodzinnymi Mysłowicami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum