Popadacie w skrajność z tymi bezrobotynymi kierowanymi na szkolenie, chyba żaden z was nie wie jak to się odbywa. Pierwsze sito jest już w urzędzie pracy wiadomo że nie skierują na szkolenie człowieka po którym widać że nie przejdzie nawet rozmowy kwalifikacyjnej i oczywistym jest że ci co są zarejestroani tylko dla świadczenia zdrowodnego nie zainteresują się tym szkoleniem. A tak na marginesie nie wszyscy bezrobotni to żule.
Pamiętaj jednak, że urząd nie jest dla ludzi, jest po prostu dla urzędników...
Ja np. wątpię czy mając wykształcenie średnie techniczne człowiek by otrzymał dofinansowanie. Co jak co... Do Amazonu wysyłają już nawet bezdomnych. A i nie trzeba przy tym przeznaczyć ani złotówki na szkolenia - wystarczy że osobnik ma dwie ręce i nogi...
Ciekawi mnie inna kwestia. Przeciez to PKP wybiera kandydatow, a potem wysyla na badania.
Jezeli z wszystkich kandydatow PKP wybierze 20 osob i takie bedzie zapotrzebowanie na dany zaklad i wszyscy przejda badania to urzad moze im odmowic kasy na szkolenie ??????
I co dalej wtedy ?? Nastepne rekrutacje ??
lrtp -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-01-2015, 19:59
MateuszR napisał/a:
Ciekawi mnie inna kwestia. Przeciez to PKP wybiera kandydatow, a potem wysyla na badania.
Jezeli z wszystkich kandydatow PKP wybierze 20 osob i takie bedzie zapotrzebowanie na dany zaklad i wszyscy przejda badania to urzad moze im odmowic kasy na szkolenie ??????
I co dalej wtedy ?? Nastepne rekrutacje ??
Wtedy prościej mówiąc zostajesz z ręką w nocniku. + będziesz w plecy o 750 zł za badania za które Ci nikt nie zwróci ani złotówki.
Wydaje mi się, że jeżeli PKP wytypuje kandydatów, których chce wyszkolić to urząd powinien tym osobom finansować szkolenie. Tak przynajmniej to powinno wyglądać. Jeżeli jeszcze urząd będzie wybierać w kandydatach to może być mały młyn. A czasu jest coraz mniej, bo szkolenie przynajmniej w zakładzie zachodnim ma zacząć się pod koniec lutego...
Ale po cholerę gdybacie? Serio - skoro robią taką rekrutację to widać tak się da i będzie tak, żeby było dobrze. A jak zabraknie z PUP to sobie dobiorą ludzi. Zamiast tutaj kombinować zadbajcie o swoje zdrowie albo uczcie się już przepisów
Ale po cholerę gdybacie? Serio - skoro robią taką rekrutację to widać tak się da i będzie tak, żeby było dobrze. A jak zabraknie z PUP to sobie dobiorą ludzi. Zamiast tutaj kombinować zadbajcie o swoje zdrowie albo uczcie się już przepisów
Gdybamy bo nie wierzymy w szczerze i normalne działania urzędów pracy. Dobrze wiemy jak działają urzędy w Polsce i dla kogo naprawdę są i działają...
Co do Amazonu - zaraz wielkanoc, dnia dziecka, rotacja tam taka, że na pewno ludzi z PUP poupychają...
Ale po cholerę gdybacie? Serio - skoro robią taką rekrutację to widać tak się da i będzie tak, żeby było dobrze. A jak zabraknie z PUP to sobie dobiorą ludzi. Zamiast tutaj kombinować zadbajcie o swoje zdrowie albo uczcie się już przepisów
Robią taką rekrutacje pierwszy raz, więc chyba nie bardzo mogą wiedzieć czy tak się da i czy będzie dobrze..
O zdrowie dbamy,a przepisów się uczymy.
A po jaką cholere gdybamy ?? Od tego mamy nasze kochane forum
Opiszę jak to się odbywało w innej spółce z dofinasowaniem przez UP.
Wstepne zapisy chętnych na takie szkolenie, potem rozmowa z doradcą zawodowym w UP, następnie rozmowa kwlifikacyjna z ludzimi z PKP, następnie badania za które płacił UP. Jeśli wszystko poszło ok rozpoczynałeś szkolenie na licencje w wyznaczonym terminie. Myślę że schemat powtórzy się i w tym przypadku. Na rozmowę z ludzimi z PKP było coś ponad 20 osób na badania wybrali 15 szkolenie rozpoczeło 9 osób.
Cargo już jakiś czas rekrutuje przez PUP i nie słychać by te nabory były gorsze. PKP IC ma okazję oszczędzić i szkolić kandydatów na koszt podatnika i z tej możliwości korzysta, zresztą dlaczego miałoby nie iść śladem PKP Cargo? Koszt kursu na licencję przy rzeszy kandydatów to jednak spore pieniądze, a wynik spółki przecież nie jest najlepszy. Jednego możemy być pewni, PUP mogą na szkolenia kierować tylko tych, którzy spełniają wymagania formalne.
Czy jest tu jeszcze jakiś debil który wysłał CV i zamierza tak jak ja zapłacić za te szkolenie swoje ciężko zarobione pieniądze? I czy w ogóle ktoś pytał czy istnieje taka możliwość?
Witam, w czerwcu 2014 dostałem taką samą propozycję od Dyrektora PKP Cargo zakładu Dolnośląskiego robienia licencji przez PUP i dalszego szkolenia na świadectwo. A więc pojechałem do UP wypełniłem stos papierów na szkolenie indywidualne. Otrzymałem odpowiedz od UP że rozpatrzono mój wniosek o środki na licencję pozytywnie - z tym że oni przyznają mi 4 tys. zł a ja dopłacam 2 tys. łącznie do interesu więc się zgodziłem. Dodatkowo UP płaci mi za badania. Problem pojawił się gdyż na badaniach psycho dałem ciała i czekałem na odwołanie z Warszawy gdzie się udałem i poddałem się ponownym badaniom gdzie uzyskałem pozytywny wynik. Uśmiechnięty zawiozłem badania do urzędu pracy...a tu nagle pani od szkoleń mówi że trwało to o tydzień za dużo i urząd rozdysponował wszystkie środki. Że tak powiem dostałem białej gorączki bo najadłem sobie dużo nerwów z samą medycyną wrocławską a potem z urzędasami. Co najlepsze o wszystkim informowałem urząd i przez telefon było mi powiedziane że niema problemu lecz gdy przyszło co do kasy na Licencję to zabrakło pieniążków Aplikowałem to ogłoszenie ale wątpię żeby znalazły się środki z mojego up do końca stycznia, jak już to niby od kwietnia a to będzie zdecydowanie za późno.
lrtp -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-01-2015, 11:48
Domio napisał/a:
Witam, w czerwcu 2014 dostałem taką samą propozycję od Dyrektora PKP Cargo zakładu Dolnośląskiego robienia licencji przez PUP i dalszego szkolenia na świadectwo. A więc pojechałem do UP wypełniłem stos papierów na szkolenie indywidualne. Otrzymałem odpowiedz od UP że rozpatrzono mój wniosek o środki na licencję pozytywnie - z tym że oni przyznają mi 4 tys. zł a ja dopłacam 2 tys. łącznie do interesu więc się zgodziłem. Dodatkowo UP płaci mi za badania. Problem pojawił się gdyż na badaniach psycho dałem ciała i czekałem na odwołanie z Warszawy gdzie się udałem i poddałem się ponownym badaniom gdzie uzyskałem pozytywny wynik. Uśmiechnięty zawiozłem badania do urzędu pracy...a tu nagle pani od szkoleń mówi że trwało to o tydzień za dużo i urząd rozdysponował wszystkie środki. Że tak powiem dostałem białej gorączki bo najadłem sobie dużo nerwów z samą medycyną wrocławską a potem z urzędasami. Co najlepsze o wszystkim informowałem urząd i przez telefon było mi powiedziane że niema problemu lecz gdy przyszło co do kasy na Licencję to zabrakło pieniążków Aplikowałem to ogłoszenie ale wątpię żeby znalazły się środki z mojego up do końca stycznia, jak już to niby od kwietnia a to będzie zdecydowanie za późno.
Jakie miałeś wykształcenie? PUP jak rzumiem nie wrocławski?
Jestem bardzo ciekawy Panowie co wyjdzie z tymi PUPami. Ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenia jeśli chodzi o dotacje na kursy?
Czy jest tu jeszcze jakiś debil który wysłał CV i zamierza tak jak ja zapłacić za te szkolenie swoje ciężko zarobione pieniądze? I czy w ogóle ktoś pytał czy istnieje taka możliwość?
Ja jestem takim "debilem" nie jestem bezrobotny, więc zaplace za szkolenie. Stac mnie. Mam nawet badania z wynikiem pozytywnym...tylko ciekawe czy tak sie da? Bo w wymagania h pisze ze trzeba byc bezrobotnym..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum