PKP SA zaprasza zainteresowanych do negocjacji w sprawie zakupu udziałów spółki Natura Tour. Sprzedanych ma być 100% akcji posiadanych przez PKP, co równa się wyjściu firmy ze struktur kolei.
Posłowie sejmowej komisji infrastruktury wstępnie zgodzili się na postulat wstrzymania prywatyzacji PKP Energetyki do czasu zbadania przez Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych możliwych zagrożeń strategicznych, gospodarczych i obronnych Polski wynikających ze sprzedaży kolejowej spółki.
Poza tym, umowa długookresowa przewiduje m.in. ogromne kary w sytuacji, gdy nowy właściciel chciałby wycofać się z obowiązku dostarczania energii kolei. PLK jest zabezpieczona mówił Kamil Wilde, zastępca dyrektora Departamentu Transportu Kolejowego w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.
Ciekawe bo nie ma takiej umowy, a obecne umowy na utrzymanie instalacji, oświetlenia, EOR o ile to nie tajemnica obowiązują z innymi firmami do końca 2017 roku... A energię do PLKa dostarcza Energa co do energii trakcyjnej to przewoźnicy chyba mogą kupować od kogo chcą tylko dystrybucję płacą PKPE.
Debiut PKP Intercity na giełdzie dopiero za trzy lata. Prezes Jakub Karnowski tłumaczy opóźnienie.
- Pendolino jest rentowne - mówi Money.pl prezes PKP SA Jakub Karnowski. Przyznaje jednak, że kolejny raz trzeba będzie opóźnić wejście spółki PKP Intercity na giełdę.
Według „Parkietu” najwięksi gracze na rynku energetycznym szukają partnerów do złożenia ofert na zakup spółki PKP Energetyka. Zainteresowana jest m.in. Enea, Tauron i Energa.
W wyścigu do przejęcia kolejowej spółki energetycznej największe szanse mają Enea i Tauron. PGE zamierza złożyć ofertę wiążącą na zakup PKP Energetyki, ale nie będzie zdeterminowana, by jej oferta wygrała w procesie – ustaliła „Rzeczpospolita".
Jeszcze w tym roku spółka PKP Energetyka ma zostać sprywatyzowana. W rękach podmiotu, który zakupi spółkę, znajdą się podstacje trakcyjne, kabiny sekcyjne i kable-zasilacze. A więc kluczowa z punktu widzenia kolei infrastruktura zapewniająca przetwarzanie płynącego z elektrowni prądu zmiennego w wykorzystywany przez tabor kolejowy prąd stały i następnie przesyłanie go do sieci trakcyjnej. – To majątek, którego posiadacz jest praktycznie naturalnym monopolistą dla wszystkich przewoźników kolejowych – mówi nam osoba związana z branżą energetyczną.
W dystrybucji tak, podobnie jak kupujesz dystrybucję od PGE, Energii, Enea, Tauronu czy RWE natomiast energię możesz kupić gdzie chcesz. Obowiązuje zasada TPA. Na pociągach są liczniki energii elektrycznej więc nie ma problemu. A krzyk, że monopol to bujda. Oczywiście infrastruktura strategiczna ale to nie w ramach monopolu. Ta osoba z branży nie zna się na prawie energetycznym! Albo to alterego dziennikarza bo wydawca kazał. Ciekawsze jest to:
Cytat:
Uchwała na Zarząd w sprawie przyjęcia i podpisania przez Zarząd Umowy przedwstępnej zobowiązującej Spółkę PKP Energetyka S. A. do zawarcia Umowy przyrzeczonej na wykonywanie usług utrzymania urządzeń sieci trakcyjnej w latach 2020 ÷ 2023
Wasiak: Prywatyzacja PKP Energetyka może zakończyć się do wyborów.
Jest szansa, że proces prywatyzacji spółki PKP Energetyka zakończy się do wyborów parlamentarnych – wynika z informacji, przekazanych 25 maja przez szefową resortu Infrastruktury i Rozwoju, Marię Wasiak.
Maria Wasiak, minister infrastruktury i rozwoju zaznaczyła, że jest duża szansa, że proces prywatyzacji Polskich Kolei Państwowych Energetyka zakończy się do wyborów parlamentarnych na jesieni. Jednocześnie podkreśliła, że nie jest wiadome jak potoczą się negocjacje z inwestorami, co będzie miało wpływ na przebieg zakupu spółki.
Sprzedaż PKP Energetyki zagrożeniem dla interesów państwa?
Komisja Infrastruktury oczekuje uzasadnienia dla wybranej ścieżki prywatyzacji PKP Energetyki przed podjęciem ostatecznej decyzji o sprzedaży 100 proc. udziałów kolejowej spółki energetycznej – postanowili posłowie na dzisiejszym posiedzeniu.
Poseł PiS wnosi o wstrzymanie sprzedaży PKP Energetyki.
– Sprzedaż PKP Energetyki może istotnie wpłynąć na regularność ruchu pociągów oraz podwyżki cen biletów – alarmuje poseł PiS Krzysztof Tchórzewski.
Listy z wnioskami o wstrzymanie prywatyzacji PKP Energetyki wystosował do premier Ewy Kopacz, wicepremiera i szefa MON Tomasza Siemoniaka, minister infrastruktury Marii Wasiak oraz minister spraw wewnętrznych Teresy Piotrowskiej.
W ocenie posła Tchórzewskiego ewentualna sprzedaż PKP Energetyki będzie jedynym w Europie przypadkiem, gdy majątek będący częścią infrastruktury kolejowej powierzy się prywatnemu właścicielowi. Zdaniem posła pełne kontrolowanie PKP Energetyki przez rząd jest konieczne z punktu widzenia konieczności utrzymywania różnorakich rezerwowych źródeł zasilania, niezbędnych na wypadek nadzwyczajnych zagrożeń.
Przedstawiciele partii rządzącej dwoją się i troją aby jeszcze przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi sfinalizować sprzedaż 100% udziałów PKP Energetyka S.A. - jednej z ostatnich spółek będących własnością Skarbu Państwa. Zamiar ten w dniu ogłoszenia wyboru Andrzeja Dudy na Prezydenta RP potwierdziła minister Infrastruktury i Rozwoju Maria Wasiak. Oznajmiła z zadowoleniem, że jest duża szansa na to, aby proces prywatyzacji PKP Energetyka S.A. zakończyć jeszcze przed październikiem tego roku. Zdaje się przy tym w ogóle nie zauważać społecznych i politycznych głosów sprzeciwu, domagających się wstrzymania pospiesznej transakcji spieniężenia tej dobrze prosperującej państwowej firmy. Ignoruje dobrze jej znane ustalenia sejmowej Komisji Infrastruktury, która bez żadnego głosu sprzeciwu w dniu 08.04.2015 wnioskowała o wstrzymanie całego procesu do czasu zbadania przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, z udziałem Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz właściwych służb, zagrożeń interesów gospodarczych, strategicznych i obronnych państwa polskiego związanych z tą prywatyzacją oraz o poinformowanie tejże Komisji o wynikach tego postępowania. Jak widać nie znalazła także czasu na pochylenie się nad interpelacją złożoną na jej ręce w tej sprawie przez posła PIS Krzysztofa Tchórzewskiego w dniu 21.05.2015. Najwyraźniej pani minister kieruje się jedynie radami grup lobbingowych, które obawiają się, że po wyborach oddanie spółki w obce ręce może stać się niemożliwe.
Dzień po wystąpieniu Pani Wasiak w dniu 26.05.2015 członkowie ww. Komisji zatwierdzili i skierowali do premier Ewy Kopacz oficjalny dezyderat, w którym domagają się od Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, z udziałem Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oraz właściwych służb zweryfikowania przeprowadzonych analiz przedprywatyzacyjnych spółki PKP Energetyka S.A. oraz zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego przedsiębiorców kolejowych, realizacji inwestycji strategicznych i ochrony interesów pracowniczych wynikających z jej sprzedaży. Czy pani premier zainteresuje się tą sprawą nie podejrzewam, jedyną szansą na jakiekolwiek działania ze strony rządu jest nagłośnienie tego kolejnego odcinka serialu pod tytułem: „Gospodarczy rozbiór Polski”. Jak należało się tego spodziewać proces prywatyzacyjny postępuje przy świadomym, całkowitym braku zainteresowania ze strony polskich mediów. Historia powtarza się od lat. Pisząc to gorzko się uśmiecham, gdyż w momencie kiedy Spółka Skarbu Państwa warta kilka miliardów złotych idzie pod młotek za bezcen, w radiu i telewizji od rana wałkowany jest temat wyroku w sprawie zegarka ministra Nowaka. Co odwróci uwagę obywateli jutro?
Lepiej nie można tego ująć...
Najgorsza w tym wszystkim jest arogancja i buta rządzących... NIC i NIKT ich nie powstrzyma ?
Autor napisał :
Najwyraźniej pani minister kieruje się jedynie radami grup lobbingowych, które obawiają się, że po wyborach oddanie spółki w obce ręce może stać się niemożliwe.
Ja bym tego tak nie nazwał. Kto tak naprawdę na tym zarobi ? I o co tu tak naprawdę chodzi ?
Na temat telewizji publicznej lepiej się w ogóle nie wypowiadać. Banda oszołomów wciskających ludziom ciemnotę w postaci kretyńskich tematów i rzekomych "afer". O prawdziwych aferach i przekrętach ani słowa.
Trudno się dziwić - niejeden by się sprzedał za kasę , jaką biorą publiczni pseudoredaktorzy
PNI było pierwszą sprywatyzowaną spółką Grupy PKP. Z punktu widzenia zarządu PKP SA, a więc z punktu widzenia Skarbu Państwa, sprzedaż PNI była świetnym interesem.
PNI upadło niedługo po prywatyzacji. Państwo POlskie zdało egzamin!
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Jak udało się dowiedzieć portalowi Rynek-Kolejowy.pl, jeden z oferentów chętnych do zakupu PKP Energetyki jest w stanie zapłacić za spółkę nawet 1,5 mld zł. Ale PKP SA i rząd są skłonni powierzyć firmę nawet za niższą kwotę, ale w ręce którejś z energetycznych spółek, w których udział ma Skarb Państwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum