Zwiększona pula tanich biletów wcale nie jest spowodowana niską frekwencją bo ta akurat jest wysoka i nie wprowadzaj już innych w błąd swoimi domysłami
Jak rozumiem zwiększona pulla tanich biletów to reakcja na wysoką frekwencję, nie ma co dobrze to wykombinowałeś . Problem w tym, że samo PKP IC przyznaje, że ma problem z frekwencją w pociągach EIP na Śląsk, jeszcze 2 dni temu można było kupić bilety na EIP na dzisiejszy poranek do Katowic za 49 zł. Nim zarzucisz komuś mijanie się z prawdą, zważ co sama spółka mówi na ten temat . Fatalne wyniki sprzedaży biletów na Śląsk niestety potwierdzają tylko moją tezą o katastrofalnych skutkach skracania składów do Katowic. Poza tym PKP IC bardzo wiele zrobiło, aby zniechęcić do swoich składów pasażerów z Gliwic, niestety PB obłożenie na linii z Katowic do Warszawy ma też bardzo dobre, a będzie dużo lepiej, a z Gliiwc do stolicy sporo osób wybiera własny samochód. Idąc @hanys Twoim tokiem myślenia od zaraz należałoby zrezygnować z uruchamiania EIP do Warszawy Wschodniej, z Krakowa/Katowic/Wrocławia spokojnie składy mogłyby kończyć bieg na Zachodniej . Wraz z nowym rozkładem PKP IC nadchodzą bardzo dobre czasy dla przewoźników autokarowych, PB na pewno powalczy chociażby w relacji Warszawa-Poznań, gdzie znów będzie dominować drożyzna, a czas przejazdu TLK (4h) będzie tożsamy z czasem przejazdu najszybszego kursu PB. A cenowo TLK z PB szans nie ma. Może jeszcze LE zainteresuje się tą trasą, wtedy ceny spadną jeszcze bardziej.
Sama decyzja PR to skandal, obecny zarząd przejdzie do historii jako grabaż spółki. Wielka szkoda, bo pasażerowie starcą najbardziej propasażerską ofertę, pełną fajnych promocji i firmę myślącą innowacyjnie, robiącą bardzo dużo na miarę możliwości. To wszystko Pasikowski roztrwonił, mam nadzieję, że wkrótce dojdzie do zmiany na tym stanowisku. A IR wbrew dyrdymałom, które wygłasza @miłośnik przegrały nie przez tabor, a przez politykę. Zawsze, gdy pasażer mógł wybierać między IR a TLK wybierał IR. Sympatia pasażerów jest po stronie PR nie zaś bufonów z PKP IC, którzy zrobili dużo by kolej w Polsce zniszczyć.
Pasikowski roztrwonił, bo nie miał innego wyjścia. Przecież nie od dzisiaj wiadomo, że Ministerstwo proponuje pomoc w oddłużeniu spółki min. w zamian za likwidacje InterREGIO. Ta marka jest kulą u nogi dla wariatów z PKP IC, którzy zapewne po opublikowaniu w dniu wczorajszym informacji ze strony Przewozów Regionalnych o likwidacji InterREGIO wręcz świętują z radości i skaczą pod niebiosa. Niestety rynek dalekobieżny w tym kraju jest dostępny tylko dla prestiżowej spółki. Nawet uruchomienie przez Arriwa RP pociągu z Torunia do Berlina p. Gorzów Wlkp. jest sztucznie spowalniane, tak aby spółka prędzej czy później zrezygnowała z uruchomienia tego połączenia. IC to taki pies pogrzebowy- sam nie weźmie a nikomu nie da.
Sheva, nie będe dyskutowac z twoimi domysłami. Ceny biletów na EIP musiły zostać obniżone i powodem tak jak już pisałem nie jest niska frekwencja! Niektóre pendo Wawa-Kato jeżdżą z niższą frekwencją jednak to zalezy od dnia i jego pory, na chwile obecną składy EIP jadace na Śląsk mają zadowalającą frekwe. Bardzo możliwe ze od grudnia kiedy to rozkład zostanie znacznie lepiej ułożony ceny biletów wróca do dawnego stanu
Nie wiem czemu nie możesz zrozumiec, ze kończenie biegu składu PIC w Gliwicach jest problematyczne i nieopłacalne.
Pasikowski roztrwonił, bo nie miał innego wyjścia. Przecież nie od dzisiaj wiadomo, że Ministerstwo proponuje pomoc w oddłużeniu spółki min. w zamian za likwidacje InterREGIO.
Tylko, że to Pasikowski jest Prezesem i za swoje działania odpowiada. Czasem trzeba mieć odwagę i charakter, a tego Pasikowskiemu zabrakło. To nie facet z jajami jak Moraczewski, gdyby on był nadal szefem PR dzisiaj byłaby to zupełnie inna spółka. A tak wybrano bankomata, który realizuje to co mu zlecą i taki to z niego prezes.
Cytat:
Ta marka jest kulą u nogi dla wariatów z PKP IC, którzy zapewne po opublikowaniu w dniu wczorajszym informacji ze strony Przewozów Regionalnych o likwidacji InterREGIO wręcz świętują z radości i skaczą pod niebiosa.
Bo widzisz problem jest jeszcze inny. Mózgom z Żelaznej nie mieści się w głowie, że nie ma czegoś takiego jak tylko i wyłącznie rynek kolejowy. Pasażer ma do wyboru samolot, samochód, autobus i pociąg, wybierze ofertę, która mu najbardziej odpowiada. IR było niewygodne dla PB, rywalizowało o klienta ekonomicznego, dzięki czemu pasażerów na kolei było więcej. TLK-i były za drogie, tragiczny system zakupu biletów, problem ze zwrotem, brak możliwości wymiany biletów. PR nie widzą problemu by kupić blet z uwzględnieniem przesiadek, kilku osób posiadających prawa do różnych zniżek, nie ma też problemu by bilet wymienić i wykorzystać już uprzednio opłacone środki. I to był XXI wiek. Zamiast tego skazuje się nas na drogiego molocha dla którego wszystko jest problemem. Dla PKP IC wszystko co u PR jest możliwe zwyczajnie nie da się. @miłośnik nie pleć bzdur o tym co kto ma prawo robić, 100 razy wolę IR na kiblach niż prestiżową spółeczkę, którą przerasta każde zadanie. Ale wygrało jak zwykle dno i drożyzna, szkoda tylko naszych podatków na realizację kursów TLK tam gdzie nie ma ŻADNEGO zapotrzebowania ze strony pasażerów, a nawet jakby ono było to ceny skutecznie odstraszą. Jeżeli nawet kasierki PKP IC dobrze radzą klientom namawiając do wyboru tańszego busa niż pociągu, i to tańszego o połowę , to o czym my rozmawiamy?
1 września będzie tragicznym dniem dla kolei w Polsce. Szkoda, że żaden polityk nie zainteresował się sprawą, a kandydatki na premiera mają ważniejsze zadania....
@hanys, kto PKP IC zmusił do obniżki ? Jakieś tajemne moce ? Gliwice mają prawie 200000 mieszkańców i nie opłaca się o nich powalczyć gdy przez lata to miasto generowalo spore potoki i zawsze było stacją początkową? To może jak pisałem i model z Zachodnią, idąc Twoim tokiem rozumowania, jest optymalny. Twoje myślenie pokazuje niestety przyczynę zapaści w jakiej znalazło się PKP IC. Tylko mózgi z Zelaznej mogą uważać, że Śląsk kończy się w Katowicach. Taką wiedzę to miało nawet betonowe PKP, wtedy jakoś pociągi opłacało się uruchamiać z Gliwic i Bielska. Bankomaty są mądrzejsze, pasażerowie z Gliwic, Zabrza, Bielska czy Tych siedzą w domach, składy EIP mają zapełnić 300000 Katowice . Brak mi słów @hanys, ale chyba na Żelaznej się obudzili, Ty dalej brniesz w zaparte.
_________________ TLK dla Pruszkowa i Grodziska!
Ostatnio zmieniony przez sheva17 dnia 31-07-2015, 10:56, w całości zmieniany 1 raz
Jeszcze tylko moge dodac, że swego czasu zapełnienie w EIP Wawa-Kato było niezadowalające ale w porównaniu z pozostałymi pociągami EIP które to cieszyły sie większym zainteresowaniem podróżnych.
I nie ma co piszczeć, ze składy dalekobiezne takie czy inne dojezdzają tylko do Katowic praktycznie zawsze tak było i nikt z tego powodu nie płakał.
Pociągi jadace z Gliwic (np. dawny posp. Gliwice-Łódź Fabr. albo Bieszczady ktore swego czasu startowały z Gliwic) wiozły powietrze do Katowic i dopiero tam sie zapełniały.
Jeszcze co do Gliwic, tam nie ma gdzie trzymac pudeł, pociąg musi wrócić do Katowic.
Nie rozumiem twojego podniecenia, przeciez od dawna było mówione, ze po zakończeniu remontów niektóre EIP pojadą do Bielska i Gliwic wiec czym sie tak rajcujesz?
Temat biletów mozna skończyc, nie chce mi sie tobie wszystkiego tłumaczyc i dalej patrzeć jak w twojej głowie rodza sie nowe fikcyjne teorie.
Ostatnio zmieniony przez hanys dnia 31-07-2015, 10:59, w całości zmieniany 1 raz
Gdy średnie zapełnienie EIP to 53%. I to ma być powód do radości? To ile było do Katowic? 30%? Jakież potoki może wygenrować 300000 miasto, skoro do innych uruchamiać skład nie warto .
No widzisz, poszperaj jeszcze w necie to znajdziesz dużo więcej ciekawostek, polecam strone faktu.
Serio wierzysz we wszystko co przeczytać gdzies na jakieś stronce?
Radze wyjść z domu i zerknąć na jakikolwiek skład EIP jadący do/z Katowic
Co do Gliwic, wytłumaczyłem ci wyżej.
A jesli już chodzi o bilety na EIP to nie tylko na trasie katowickiej miały być one obniżone jednak udało sie to obejść
Ostatnio zmieniony przez hanys dnia 31-07-2015, 11:12, w całości zmieniany 2 razy
@hanys, szczerze to co piszesz to wielkie odkrycie, niemal zasługuje na Nobla. Podsumujmy Twoje ustalenia .
1. Promocja do Katowic na EIP jest, bo sprzedaż biletów jest świetna .
2. Z pociągów korzysta się w Katowicach i Sosnowcu.
3. Do Warszawy nie jeździ się z Gliwic, Zabrza, Bielska, Pszczyny czy też Tych. Mieszkańcy tych miasta siedzą w domach, ruch genrują tylko 300000 Katowice, gdzie indziej jeździć się nie opłaca.
4. EIP z Katowic ma świetne wyniki mimo, że na Zachodniej w składach z Katowic pasażerowie widzą pustki. Ale to złudzenie, mentalnie oni na pokładzie są dlatego frekwencja jest świetna . W sumie możemy umówić się na liczenie pasażerów widmo z Katowic. Losowo proponuję najbliższy wtorek, tj. 4.08.2015 r., EIP 4502 z Katowic do Gdyni. Jeżeli na pokładzie będzie chociaż 50% zajętych foteli przyznam Ci rację .
Co do Gliwic.....Start na tej stacji pociągów EIP to powrót do normalności, nie przypominam sobie by dawniej składy jeździły stąd puste. Co do sciągania wagonów . Jak rozumiem wszystkie 24 h stoją na Wschodniej, tam nie ma problemu .
_________________ TLK dla Pruszkowa i Grodziska!
Ostatnio zmieniony przez sheva17 dnia 31-07-2015, 11:31, w całości zmieniany 1 raz
Najwyraźniej mieszkańcy Gliwic, Zabrza, Pszczyny i TychÓW do Warszawy nie jeżdża skoro np. Ondraszek i Górnik przyjeżdżają do Katowic puste.
Wiem, że poraz kolejny chcesz zabłysnać dowcipem ale niestety poraz kolejny ci nie wychodzi.
I w sumie to masz racje ze PIC został zmuszony do obniżenia cen przez 'siły nieczyste' bo właśnie dla niektórych u mnie w robocie tak nazywa sie drobny druczek
Ostatni raz powtórze, ze obnizenie cen nie jest spowodowane niską frekwencją bo każdy pendo Wawa-Kato na siebie zarabia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum