Może skończyłY z tymi peronami, ale zaczęły z taborem - np w IC różne kategorie pociągów w jednej stacji zwrotnej sprzątają różne firmy, nie wspominając o nowym pomyśle sprzątaniu w "biegu" czym częściowo zajęły się same Sekcje Utrzymania Wagonów
Na giełdzie nazwisk do objęcia teki ministra infrastruktury najczęściej wymieniany jest poseł PiS Andrzej Adamczyk, który wywodzi się z otoczenia przyszłej premier Beaty Szydło. Na jego zastępcę ds. kolei szykowany jest Krzysztof Tchórzewski, który pełnił już funkcję wiceministra transportu w latach 1997–2001. Jerzy Polaczek, minister transportu w rządzie PiS w latach 2006–2007, zapewne stanie na czele Komisji Infrastruktury.
Przesądzony jest los tzw. bankomatów, czyli finansistów sprowadzonych do grupy PKP przez byłego ministra transportu Sławomira Nowaka – z prezesem PKP Jakubem Karnowskim na czele. Relacje posła Andrzeja Adamczyka jako członka Komisji Infrastruktury z szefami grupy PKP były bardzo trudne. – To był permanentny konflikt. Andrzej Adamczyk kwestionował wysokość wynagrodzeń prezesów PKP. Czarę goryczy przepełnia sprzedaż PKP Energetyki – wyjaśnia Adrian Furgalski z TOR.
Rozważany scenariusz jest taki, że zmiany nie nastąpią od razu po zaprzysiężeniu rządu, ale raczej w okolicach Nowego Roku – żeby nie brać odpowiedzialności za utracone przez poprzednią ekipę środki unijne. Według naszych ustaleń dymisje zaczną się wcześniej, jeśli dojdzie do komplikacji podczas wprowadzenia nowego rozkładu jazdy w połowie grudnia. A jest to możliwe, bo rezerwa taborowa PKP IC jest w tym roku niewielka.
Nieoficjalnie wśród osób typowanych na stanowisko prezesa PKP pojawiają się nazwiska: Andrzeja Wacha, prezesa PKP w latach 2004–2010, i Czesława Warsewicza, szefa Intercity w latach 2006–2009. Nie jest wykluczone, że do grupy PKP wróci też Janusz Malinowski, który stał na czele PKP Intercity od 2011 do 2014 r.
Nieoficjalnie wśród osób typowanych na stanowisko prezesa PKP pojawiają się nazwiska: Andrzeja Wacha, prezesa PKP w latach 2004–2010, i Czesława Warsewicza, szefa Intercity w latach 2006–2009.
No, jeśli PiS sięgnie po skompromitowanego Wacha - chyba największego wroga naszego forum - to mikole zaczną krzyczeć, że jesteśmy platformerskim forum (od kilku lat krzyczą, że jesteśmy forum pisowskim). Gdyby ktoś zapomniał lub z racji młodego wieku nie wiedział o co chodzi, przypominam:
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, tzw. "bankomaty" jakie są takie są, ale trzeba przyznać, że żadnych problemów nam nie stwarzali, pomimo ostrej krytyki niekiedy. W przeciwieństwie do "prawdziwych kolejarzy", którzy nieustannie szczują nas policją i prokuraturą - tutaj przoduje beton związkowy. Tak drodzy internauci, największym wrogiem naszego forum kolejowego są kolejarze.
Na bilans "bankomatów" przyjdzie czas, ale już dziś można stwierdzić, że cieniem na ich rządy w PKP kładzie się skandaliczna prywatyzacja trzech spółek: PKL, TK Telekom i PKP Energetyka. Co zrobią z tym Kaczyści po przejęciu władzy? Obawiam się, że nic, w myśl magdalenkowej zasady "my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych", która stanowi ustrojowy fundament III RP i jest źródłem wszelkich patologii w naszym nieszczęśliwym kraju. No chyba, że drugi raz "gruba kreska" nie przejdzie, gdyż po ośmiu latach patologicznych rządów naród domaga się krwi platformersów. Czas pokaże...
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
"Bankomaty" lub jak to woli banksterzy nie stwarzali wam problemów ponieważ niewiele negatywnego napisaliście o nich w porównaniu z poprzednią ekipą. A napisaliście niewiele o nich ponieważ nie miał kto wam "naświetlić " machlojek jakie się działy. Banksterzy wywalili z PKP wszystkich aktywistów antysystemowych których dało się wywalić zostali tylko ci najbardziej bojaźliwi z kredytami, którzy nie powiedzą redakcji Infokolej ani słowa. Tak, tak, kto ma rozprawiać o patologi od środka w PKP jeśli tam są zatrudnieni tylko i wyłącznie sami swoi. Nikt taki nie puści pary z gęby. Dlatego także redakcja Infokolej nie wiedziała co się działo w ostatnich latach. A działo się wiele chociażby zadłużanie PKP Intercity do stanu niewypłacalności.
Grad, zastanawiam się czy Ty jesteś normalny. Bo wszędzie i u każdego w PKP wietrzysz spiski, machloje, patologie. Skoro w tak krytyczny sposób wypowiadasz się to znaczy, że o machlojasz „bankomatów” dużo wiesz. Podziel się więc tą wiedzą z prokuraturą i/lub dziennikarzami albo zamilcz. Dla swojego dobra. Bo za pomawianie kogoś o czyny haniebne, których się nie dopuścił można beknąć w sądzie. Kiedyś byłam tutaj moderatorką i pamiętam, że Victoria już raz ratowała ci tyłek użerając się ze stołeczną policją, gdy beton PKP domagał się twego IP.
Co do krytyki „bankomatów” na forum przypomnę tylko biesiady Karnowskiego u „Sowy i Przyjaciół” wraz z publikacją protokołu przesłuchania. Temat nagłośniło nasze forum. Karol Trammer, który później to opisał w artykule, spotkał się z pogróżkami:
Tak czy siak, z dwojga złego wolę „bankomaty” niż „wachoidy”. Bo „prawdziwi kolejarze” przy korycie wyrządzili więcej szkody polskiej kolei niż ekonomiści ze „stajni” Balcerowicza.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
A co sądzicie o tych ciągłych newsach przeciwko bankomatom, z których wynika, że przed odejściem chcą rozwalić PKP IK i sprzedać PKP Cargo?
Według mnie im mniej spółek tym lepiej, więc popieram rozcięcie Informatyki. Ale nie jestem pewien, czy to nie działanie bankomatów mające na celu np. uniezależnienie PKP Cargo od IK, a co za tym idzie Grupy PKP. To tylko hipoteza, bez podparcia, ale kto wie co oni chcą z tym zrobić? Ja nie wiem co o tym sądzić.
A inna kwestia to co zrobi nowy rząd. Niby krytykują prywatyzację kolei, a zmieniać ustawy nie zapowiadają. Czy rząd PiS nie będzie raczej wolał zachować status quo, czyli niedokończonej prywatyzacji i bałaganu w podziale na spółki, bo na to wygląda.
Co do PKP Cargo to dalszą sprzedaż aktywów uważam za zbyteczną. Spółka jest pod kontrolą państwa, ale jest też kapitał prywatny. Tylko, czy niektórym ta sytuacja nie przeszkadza?
Grad, zastanawiam się czy Ty jesteś normalny. Bo wszędzie i u każdego w PKP wietrzysz spiski, machloje, patologie.
Nie znam człowieka, ale śmiem twierdzić, że nie tyle wietrzy, co słyszy.
Z tego co i jak pisze wychodzi, że nie jest już wyrobnikiem u szreka, zaś nagrywanie osób, z którymi rozmawia, jakoś go nie kręci.
I go rozumiem - mnie też.
Cytat:
Podziel się więc tą wiedzą z prokuraturą...
Niezłe...
Cytat:
A kto bardziej "wydoił" państwową kolej z pieniędzy w postaci pensji Wachoidy czy Banksterzy ?
Pensje to pikuś w porównaniu z trwonieniem kasy na inwestycje.
A w tej dziedzinie każdy działał w miarę aktualnych możliwości - Andrzejek nie miał do dyspozycji takich miliardów.
Ale spokojnie - i on potrafi dzisiejsze roz...transferować.
Gdyby nie kasiorka do podniesienia z tłucznia, w ogóle nie deptałby koło stołka.
A bo to w PORR-ze mu źle?
A gdzie tam!
Przecież snuje wizje - paruletnie.
Iście ekonomiczne: miliard z energetyki wpakował w IC-ków, podaruje im pociągi za następny i wystawi na giełdę, powiedzmy za trzy.
Z tego, część forsy włoży w informatykę, dokupi im parę myszy i pendrajwów i "do żyda".
Za otrzymaną kasę...
Zysk będzie, że d... urywa.
Facet nadawałby się na handlarza staroci - kupić, odpicować i pchnąć dalej.
Chyba faktycznie, czas zmienić mu specjalizację.
Koniec „bankomatów”? – Nie zmieniłem zdania. Przyjdzie czas na głęboką analizę dokonań zarządu PKP SA i pozostałych spółek z grupy – podkreślił w rozmowie z portalem "RynekInfrastruktury.pl" desygnowany na ministra infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Wybrał dobry moment dla siebie. Ominie go 70% podatku od odprawy. Oczywiście jeśli PiS nie przyjmie tej dymisji (ma taką możliwość) a w styczniu go zwolni wtedy podatek zostanie naliczony. Mimo wszystko trzeba się cieszyć, że okres okupacji banksterskiej kończy się. Teraz powinien ruszyć program powrotu fachowców na kolej. Każdemu powracającemu PiS powinien dać 5000 zł na dorosłego członka rodziny !
[ Dodano: 30-11-2015, 20:23 ]
Tym sposobem chce uniknąć nie tylko 70% podatku od odprawy ale też wywozu na taczkach. Koniec okupacji banksterskiej na kolei. Reszta czynności należy do prokuratury i sądu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum