Uruchomienie „miejskich” pociągów we Wrocławiu nie elektryzuje oczywiście opinii publicznej w takiej skali jak np. rozpoczęcie kursowania pociągów przez Pendolino czy nawet utworzenie kolejnej spółki „marszałkowskiej” – co zresztą… jak najlepiej świadczy o tym projekcie. Ale i tak jest to jedno z ważniejszych wydarzeń ostatnich lat na rynku kolejowych przewozów pasażerskich w Polsce – pisze Paweł Rydzyński, dyrektor ds. projektów transportowych w Zespole Doradców Gospodarczych TOR.
Wyścig z Radiem Wrocław. Z Wojnowa na Główny najszybciej rowerem.
Dziś ruszył pierwszy pociąg z Wojnowa do Dworców Nadodrze i Głównego we Wrocławiu. Wśród 13 połączeń będą 3, którymi bezpośrednio dojedziemy aż na Piłsudskiego. Nasi dziennikarze testowali trasę i pojechali rowerem, samochodem i właśnie pociągiem.
Kilka razy przejechaliśmy się z pasażerami miejską koleją z Wrocławia Głównego do Wojnowa z przesiadką na Nadodrzu i bezpośrednio. Zainteresowanie pasażerów ofertą jest autentyczne, choć na razie przejazdy są darmowe. Z pewnością przełoży się to na sukces połączenia, choć do stworzenia SKM z prawdziwego zdarzenia jest jeszcze daleko.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
wlodek1956 -Usunięty- Gość
Wysłany: 11-04-2017, 06:51
Witam wszystkich , jak czytam te " rewelacje " to scyzoryk mi się otwiera ..... przez ponad 50 lat linia Wrocław Nadodrze - Opole obsługiwała ruch dowożąc setki ludzi do pracy ( do Jelcza a zwłaczsza kolejarzy do pracy - czyli mnie )
potem olana zapomniana i nagle sensacja ... i tak oto rodzi się sukces polityczny , i to jakim małym nakładem no to czekamy na przywrócenie Świebodzkiego .... zgroza zamiast przebudować układ komunikacyjny mamy miejską ...... kolej . Zwracam uwagę na ten piekny kozioł oporowy na czynnej linii .... perełka.
No mnie też troszkę "gorszą" te tytuły związane z reaktywacją kolei miejskiej. Dla mnie takie określanie tej krótkiej linii jest nadużyciem i grubą przesadą. Kolej miejska raczej dotyczy całego miasta a nie krótkiej linii na Wojnów. No i faktycznie chwalenie się otwarciem linii która nie tak dawno była czynna też nie bardzo do mnie przemawia;] Tak czy inaczej, sam Wojnów możliwie szybko musi być przedłużona do Jelcza.
No i jest kwestia już bardziej całościowa, jak tą wrocławską kolej zorganizować sensownie. Logicznym wydaje się tworzenie połączeń na zasadzie antenek (Rawicz, Oborniki, Oleśnica) z sensownym rozkładem jazdy [z taktem, dużą liczbą, stałym rozkładem itd.], bo raczej aktualnie nie można mówić o kolei miejskiej.
No i ostatnia sprawa, raczej trzeba odejść od paradygmatu "miejskiego" na rzecz większej skali czyli aglomeracji, bo się obawiam, że wpadniemy tylko w system miasta, a nie organizacji regionalnego [aglomeracyjnegi] transportu kolejowego
Zwracam uwagę na ten piekny kozioł oporowy na czynnej linii .... perełka.
Na odcinku Jelcz Miłoszyce - Wrocław Kowale linia 292 jest nieczynna i obowiązuje tam prędkość 0 km/h.
mateusz123 napisał/a:
Dla mnie takie określanie tej krótkiej linii jest nadużyciem i grubą przesadą.
A jakby pociąg jechał z Psiego Pola, albo Leśnicy to nie byłoby już nadużycie? Kolej miejska to tylko taka nazwa na potrzeby prasy i opinii publicznej. Wiadomo, że we Wrocławiu kolej typowo miejska na dłuższą metę nie ma racji bytu, bo pociągi się nie zapełnią, ale w przypadku linii 292 innego wyjścia nie było, bo do czasu modernizacji tej linii jej dalszy fragment jest nieczynny. Moim zdaniem to i tak cud, że w tak krótkim czasie udało się to połączenie uruchomić. I w takim sensie na pewno jest to sukces, nawet jak z pociągów będzie korzystać średnio po 20 osób na kurs.
Natomiast na przyszły rozkład poszedłbym krok dalej i do Wojnowa powydłużał pociągi z Jelcza kończące dzisiaj bieg na Głównym.
Natomiast na przyszły rozkład poszedłbym krok dalej i do Wojnowa powydłużał pociągi z Jelcza kończące dzisiaj bieg na Głównym.
Byłoby to rozsądne rozwiązanie dla pasażerów. I bardzo wygodne dla prezydenta Wrocławia, bo wtedy finansowanie takiego połączenia na Wojnów musiałby przejąć marszałek województwa.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
A jakby pociąg jechał z Psiego Pola, albo Leśnicy to nie byłoby już nadużycie? Kolej miejska to tylko taka nazwa na potrzeby prasy i opinii publicznej.
Nie, nie ma to żadnego znaczenia, może nawet jechać z Różanki. Bardziej mi chodzi o to, że przy aktualnym rozwoju przestrzennym Wrocławia i jego wzroście zasięgu funkcjonalnym [patrz: suburbanizacja, rozrost przedmieść itd.] należy przejść ze skali miejskiej na skalę aglomeracyjną, tj. obsługę miast satelickich przy wykorzystaniu kolei aglomeracyjnej. A wzorów nie brakuje, i w Polsce i w Czechach.
Noema?
Tylko czy wtedy byłby chętny do płacenia za te kilometry "wrocławskie"?
Bardziej mi chodzi o to, że przy aktualnym rozwoju przestrzennym Wrocławia i jego wzroście zasięgu funkcjonalnym [patrz: suburbanizacja, rozrost przedmieść itd.] należy przejść ze skali miejskiej na skalę aglomeracyjną, tj. obsługę miast satelickich przy wykorzystaniu kolei aglomeracyjnej.
No akurat ja się z tym zgadzam i mam podobne zdanie. Tyle że tutaj innego wyjścia nie było, bo dalej linia jest nieczynna. Reszta to już propaganda na potrzeby mediów i ku uciesze opinii publicznej
Tylko czy wtedy byłby chętny do płacenia za te kilometry "wrocławskie"?
To kwestia lokalnych układów i dealów politycznych. Ciekawe kto finansuje te połączenia na Wojnów? Zgodnie z prawem powinien wrocławski magistrat, ale uwierzę jak zobaczę kwity.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Gmina Wrocław dołoży 952 tys. zł Marszałkowi Dolnośląskiemu – jako dotację celową – w ramach przewozów w granicach administracyjnych miasta. Wczoraj radni na sesji RM przegłosowali uchwałę przygotowaną przez Piotra Maryńskiego (PIS) w sprawie „rekompensaty na rzecz Kolei S.A. w związku ze świadczeniem przez nie usług w zakresie świadczenia publicznego transportu zbiorowego, jako podmiotu wewnętrznego Województwa Dolnośląskiego”.
Mieszkańcy Wojnowa, najdalej na wschód wysuniętego wrocławskiego osiedla a także Sołtysowic, Strachocina i Kowal od ponad miesiąca korzystają z połączenia kolejowego z centrum miasta. Pociągi obsługiwane są przez Kolej Dolnośląską. Inwestycja wyniosła około 1,1 mln zł, została w całości sfinansowana przez Urząd Marszałkowski. Zrobiono nowe wiaty, uporządkowano teren stacji, poprawiono nawierzchnię peronów, wyznaczono pasy bezpieczeństwa i wiele innych niezbędnych czynności. W międzyczasie Gmina prowadziła rozmowy z Zarządem Województwa o współfinansowaniu w granicach miasta kosztów przewozu pasażerów 13 par pociągów. W przyszłym roku będzie więcej pociągów i wszystkie będą dojeżdżały do Dworca Głównego.
Gmina Wrocław dołoży 952 tys. zł Marszałkowi Dolnośląskiemu – jako dotację celową – w ramach przewozów w granicach administracyjnych miasta.
To cios w jeleniogórskie mikolstwo, które hejtuje „Wsiocław”. Trolle na „Rynsztoku Kolejowym” bredzą, że za miejską kolej płacą wszyscy Dolnoślązacy. Okazuje się, że to gówno prawda. Płaci wrocławski magistrat, a nie UMWD.
Tymczasem to Jelenia Góra domaga się kolejki miejskiej. Oczywiście na koszt Dolnoślązaków. Bo chyba nikt nie łudzi się, że 84-tysięczne powiatowe miasto samo sfinansuje kolejową fanaberię w postaci SKM.
KD miałyby jeździć po Jeleniej Górze za „Bóg zapłać”. Koszty poniósłby UMWD, czyli wszyscy podatnicy. Ot, jeleniogórskie cwaniaki!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Dlaczego od osiedla Olimpia Port nie ma żadnej drogi, która pozwalałaby dojść na stację kolejową Wrocław Swojczyce? Jedyną drogą jest prowadząca wzdłuż torów ścieżka. Kiedy to się zmieni?
Od 10 kwietnia mieszkańcy Swojczyc znowu mogą dojechać pociągiem do centrum. Niestety część z nich ma utrudnione dojście na stację kolejową. Wszystko przez brak drogi lub chodnika, które połączyłyby ul. Swojczycką z Gospodarską, przy której znajduje się stacja.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum