Urbi, nie porównuj weekendowego pociągu nad morze z objazdowym Pendolino do Wrocławia. Kto się będzie rzucał na drogi pociąg, skoro w podobnym czasie przejazdu będzie miał tańszy IC na Darcie. Trzeba trochę pomyśleć racjonalnie, a nie popisywać się wysokim ego, które ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Tak samo można było powiedzieć o Lazurze, który miał dużo tańszą alternatywę w postaci IC na Flirtach a mimo to ten nie kursował pusty. Pendolino będzie od 20 do nawet 30 minut szybsze na trasie Łódź - Wrocław od obecnych IC na Dartach, przy lepszych terminach kursowania i standardzie od Lazura.
No to pięknie, ciekawe czy podczas prac na odc. Lubliniec-Pawonków i dwutygodniowego zamknięcia trasy Lubliniec-Opole postój dla Lublińca ponownie będzie zorganizowany w Kochanowicach a na trasie Lubliniec-Kochanowice-Lubliniec zostanie uruchomiona ZKA. To co działo sie na dworcu w Lublińcu po wypadku pendolino pod Ozimkiem to był istny sajgon! Totalna klapa PKP Intercity! Oby sytuacja sprzed kilku tygodni sie nie powtórzyła!
Autobusy ZKA kursujące na trasie Lubliniec-Kochanowice-Lubliniec nie były w stanie obsłuzyć wszystkich pasażerów, część osób zostawała na dworcu w Lublińcu lub na stacji w Kochanowicach i jechała taxówkami albo autobusami liniowymi PKS lub busami. W niektórych przypadkach ludzie prawie bili sie o miejsca w autobusach. Istny sajgon!
Jeździł zarówno bus jak i duży autokar w którym także brakowało miejsc. Do jednego pociągu wsiadają 3 osoby a do innego 30, jak wiadomo zależy to od dnia, godziny, skomunikowań itp.
Boże ... Tak mi zepsili IC Malczewski od czerwca będzie do Poznania zamiast o 17:30 to o 19:08 ... kurde kto ten rozkład układa ze znowu po pół godziny w Krakowie i we Wrocławiu ?
Światowid, a jaką frekwencję mają te „Mamry”? Podejrzewam, że marną. Niestety, pociągów PKP IC do Jeleniej Góry jest za dużo (Zakopane nie ma tak rozbudowanej oferty!) i skutek jest taki, że pociągi wożą powietrze. Nie oszukujmy się, Jelenia Góra to nie metropolia. Zwykłe powiatowe miasto. Niespełna 81 tys. mieszkańców i to tylko za sprawą wchłonięcia sąsiednich miast (Cieplic i Sobieszowa) oraz okolicznych wsi. Przed reformą administracyjną w 1976 r. Jelenia Góra liczyła 58 tys. mieszkańców. Więcej mieszkańców od Jeleniej Góry ma Zgorzelec-Görlitz (łącznie 86 tys. mieszkańców). Przy czym Jelenia Góra ciągnie się przez pola i lasy aż po Jagniątków (wchłonięty przez Jelenią Górę w 1998 roku), a Zgorzelec i Görlitz stanowią zwarty obszar miejski.
Frekwencję w pociągach do Jeleniej Góry robią głównie turyści i kuracjusze. Tubylcy raczej masowo w Polskę się nie zapuszczają. To ludzie z Polski przyjeżdżają do Jeleniej Góry, a konkretnie w pobliskie Karkonosze i Izery. We Wrocławiu wielokrotnie widziałam 3-członowego Impulsa do Szklarskiej Poręby z frekwencją 80-100 proc. i obok 4-członowego Impulsa (albo dwa 3-członowe) do Lubania z frekwencją 100-120 proc. To o czymś świadczy...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 05-05-2017, 13:24
Noema, Twój post jakby wyjęty z moich myśli . Do Zakopanego obecnie przez cały rok jeździ tylko jeden pociąg dalekobieżny - nocny TLK Karpaty do Gdyni plus dwa weekendowce TLK Malinowski i EIC Tatry do Warszawy. Reszta kursuje tylko w sezonie. Natomiast Jelenia Góra ma bezpośrednie, całoroczne połączenia z Warszawą, Gdynią, Białymstokiem, Poznaniem i Przemyślem, w dodatku wszystko, oprócz Sudetów w kategorii IC+EIP i dalej mało. Wzorem Zakopanego przez cały rok wystarczyłyby nocne Sudety i jeden dzienny do Warszawy. Reszta ewentualnie w weekendy i sezon.
Co do Mamr, to kilka lat temu byłem na wakacjach w Karkonoszach i często korzystałem z tego pociągu jak jeszcze jeździł jako IR i do Szklarskiej Poręby. W środku sezonu, także w weekendy ten pociąg, przynajmniej w kierunku Szklarskiej świecił pustkami. Dlatego nikt mi nie wmówi, ze teraz nagle znalazłyby się dzikie tłumy chętne jeździć z Olsztyna do Jeleniej Góry.
Zdaję sobie sprawę z tego, że za chwilę na moją głowę wyleje się wiadro pomyj ze strony jeleniogórskich "działaczy", ale czasami prawda potrafi mocno zaboleć, a wówczas u niektórych osób najlepszą obroną jest atak
Ja się wypowiadał odnośnie frekwencji nie będę, bo nie wiem jak jest, poza tym nie jestem z tego rejonu, więc nie czuję się specjalnie "upoważniony" do takich rozważań. Wiem tylko tyle, że ostatnio kilka razy jechałem Sudetami z Poznania do JG i z powrotem i frekwencja była zawsze dość wysoka, tyle, że głównie w wagonach JG - Gdynia, a nie Szklarska - Warszawa. Ale to tylko taka uwaga, bo wiem, że na podstawie kilku przejazdów i tylko jednym pociągiem żadnych wniosków wyciągać na temat całości oferty wyciągać nie można i nie zamierzam tego robić.
Niemniej wg mnie porównywanie Jeleniej Góry do Zakopanego jest trochę nie na miejscu. Jelenia Góra jest 3x większa od Zakopanego, a poza tym ruch generują dodatkowo m.in. Karpacz i Szklarska Poręba (sama Jelenia Góra nie jest kurortem wypoczynkowym). Oprócz tego po drodze jest Wałbrzych, a i czas jazdy z Wrocławia do JG jest znacznie krótszy niż Kraków - Zakopane (na której to trasie nie ma żadnych większych ośrodków miejskich, co najwyżej Nowy Targ, ale to i tak nie jest przesadnie duże miasto).
Zakopane to porównywać można, ale ze Szklarską Porębą. Oczywiście jeśli chodzi o liczbę połączeń do Zakopanego to też uważam, że jest zdecydowanie za mała.
Co zaś się tyczy Legnicy i Zgorzelca to tam też ostatnio trochę jeździłem i również jak najbardziej uważam, że trasa ta jak najbardziej zasługuje na połączenia dalekobieżne gdyż zainteresowanie koleją jest tam naprawdę spore.
Wiem tylko tyle, że ostatnio kilka razy jechałem Sudetami z Poznania do JG i z powrotem i frekwencja była zawsze dość wysoka, tyle, że głównie w wagonach JG - Gdynia, a nie Szklarska - Warszawa
oraz biorąc pod uwagę poniższą obserwację:
Cytat:
Co zaś się tyczy Legnicy i Zgorzelca to tam też ostatnio trochę jeździłem i również jak najbardziej uważam, że trasa ta jak najbardziej zasługuje na połączenia dalekobieżne gdyż zainteresowanie koleją jest tam naprawdę spore.
Pomysł nocnego pociągu relacji Jelenia Góra - Warszawa przez Węgliniec, Legnicę, (a dalej od Wrocławia prostą trasą przez Ostrów i Łódź), który figuruje w zarysie RJ 2017/18, uważam za bardzo trafiony.
_________________ "Myśmy się na władzę nie zamachiwali. Myśmy ino kradli"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum