Jak Niemcy bronią się przed polskimi produktami. Oto jawna dyskryminacja na rzekomo wspólnotowym rynku.
Wszystkie państwa wchodzące w skład UE muszą respektować cztery podstawowe zasady: swobodnego przepływu osób, swobodnego przepływu kapitału, swobodnego przepływu usług oraz swobodnego przepływu towarów. Teoretycznie zasady te nie powinny być niczym ograniczane. W praktyce bywa z tym jednak różnie. Dla przykładu - polskie towary, które są produkowane zgodnie ze wszystkimi unijnymi standardami i dyrektywami, bardzo często nie mogą wejść na rynek niemiecki. Powód? - Muszą podlegać dodatkowej i bardzo kłopotliwej wewnętrznej certyfikacji.
Chemnitz. Irakijczyk i Syryjczyk podejrzani o zabicie Niemca. Zamieszki na ulicach.
Wszystko zaczęło się od niedzielnego festynu, w trakcie którego doszło do starć między osobami różnych narodowości. W trakcie jednej z bójek śmiertelnie ranny został 35-letni Niemiec. Już wówczas wiadomo było, że sprawcami są prawdopodobnie imigranci, jednak początkowo nie podawano ich narodowości.
Wideo mówi samo za siebie. Tak wygląda dziś Birmingham
Muzułmanie to lawinowo rosnąca grupa wyznaniowa w Wielkiej Brytanii. Na początku lat 90. XX wieku było ich na Wyspach niecały milion osób – około 950 tys. wyznawców Allaha. Obecnie mowa już o ponad 3 milionach ludzi. Dzielnice stolicy i kolejne miasta Wielkiej Brytanii zaczynają więc wyglądać jak Bliski Wschód. Dzieje się tak chociażby w Birmingham, gdzie co czwarty mieszkaniec to muzułmanin.
W nocy na kanale La Manche doszło do morskiej bitwy z udziałem 5 brytyjskich statków rybackich i 40 francuskich kutrów. Poszło o przegrzebki zwane też małżami Świętego Jakuba i sezon ich połowów (Brytyjczycy łowią je cały rok, Francuzi mają przez pewien okres embargo – co wyspiarze wykorzystują). Doszło więc do bitwy z udziałem harpunów, rac, kamieni i wszystkiego co było pod ręką. Bitwa zakończyła się bez strat w ludziach, ale jednak Francuzi wygrali. Admirał Nelson przewraca się w grobie...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Wokół wieży Eiffla powstaje kuloodporna, 3-metrowa ściana (grubość szkła to 6,5 cm), gotowa by przetrwać wybuch bomby, odporna na pociski z kałasznikowa. Wszystko po to aby chronić turystów przed zamachami. Oto cena tolerancji i lewackiego snu o multikulturowym zasymilowanym społeczeństwie.
Niemcy będą wycinać jeszcze więcej lasów, podczas gdy UE ograniczy wycinkę w Polsce. Chodzi o miliardy euro!
W Polsce pozyskuje się obecnie ok. 40 - 43 mln m3 drewna rocznie, a przychody rodzimego przemysłu drzewnego szacowane są na ok. 30 mld zł. Niestety unijni urzędnicy chcą to zmienić. Projektowana regulacja LULUCF istotnie ograniczy pozysk drewna z polskich lasów. Jednocześnie prawie nic się nie zmieni u naszych największych konkurentów - Szwedów, Finów czy Niemców. Ci ostatni przyjęli nawet "Strategie leśną 2020", gdzie przewidują, iż pozysk drewna będzie rósł z roku na rok, a górną granicę ustalono na poziomie 100 mln m3 rocznie (obecnie to ok. 60 mln m3).
Szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas zarysował wizję nowej Unii Europejskiej. Unii zjednoczonej i suwerennej. Unii bez państw narodowych. Unii niemieckiej.
Heiko Maas kilka dni temu spotkał się z ministrem Czaputowiczem. Panowie porozmawiali, powiedzieli kilka ładnych słów, zrobili kilka równie ładnych zdjęć, a następnie Maas wrócił do domu i napisał artykuł dotyczący nowego porządku światowego. Artykuł stokroć ważniejszy od całej wizyty w naszym kraju. Tekst dotyczy niemieckiej wizji Europy. Wizji, która dla Polski może mieć katastrofalne skutki.
Co najmniej trzy osoby zostały ranne po tym, jak nożownik zaatakował przechodniów na dworcu głównym w Amsterdamie – poinformowała holenderska policja. Funkcjonariusze postrzelili napastnika.
Wielotysięczne tłumy znów wyległy na ulice Chemnitz, by protestować przeciwko napływowi imigrantów do Niemiec. Doszło do starć z policją.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier zadeklarował, że Niemcy są państwem imigranckim i takim pozostaną. Jego zaskakująca wypowiedź padła kilka dni temu w berlińskim zamku Bellevue. Steinmeier będąc w towarzystwie Turków zarzucił Niemcom dyskryminowanie ludzi o zagranicznym pochodzeniu.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Komisja Europejska zarekomenduje likwidację zmiany czasu z zimowego na letni i odwrotnie. Jeżeli to się stanie obiecuję przez tydzień nie szydzić z Unii i stwierdzić, że mogą sobie zatrzymać Tuska na zawsze. I nie trafiają do mnie argumenty o biednych dzieciaczkach, które będą musiały w ciemnościach przedzierać się do szkół. Zakończyć to i już.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Cieszmy się więc, bo Wysoka Komisja dała nam głos.
A że, przy okazji, eurokraci środkowym palcem pokazali, do czego się według nich nadajemy, jakie to Ważne sprawy ich zdaniem potrafimy ogarnąć tak dogłębnie, by odpowiedzialnie zagłosować, to już zupełnie inna sprawa.
Niech no mi tylko ktoś wytłumaczy, dlaczego hejnał ma być grany o astronomicznej 13-tej?
Czyżby jednak Kopernik była kobietą?
A może wracamy do PRL-u i chodzi o to, by obwieszczać światu otwarcie sklepów wiadomej branży?
Taki, dajmy na to, Europejczyk usłyszy w radiu, poleci do monopolu, zakupi, odkorkuje, przechyli Mamrota, jak będzie "Armstrong", zdąży wytrąbić ze strażakiem z wieży w duecie i... Kolejny dzień w raju, z bani?
Włochy i Francja narażają całą Europę na nowy kryzys. UE już dawno powinna nałożyć na nie sankcje.
Dług publiczny Włoch w relacji do PKB wynosi już 132 proc. i jest jednym z najwyższych na świecie. Tak wysokie zadłużenie niesie ze sobą coraz większe ryzyko niewypłacalności tego kraju, a w konsekwencji naraża całą Europę na wybuch nowego potężnego kryzysu finansowego. Bruksela, która dopuszcza, aby relacja długu do PKB wynosiła maksymalnie 60 proc., już dawno mogłaby nałożyć na Rzym potężne kary finansowe i wymóc odpowiednią dyscyplinę fiskalną. Z jakiegoś jednak powodu tego nie robi. Pytanie - dlaczego te niektóre kraje "starej UE" traktowane są wyjątkowo?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum