Internauta porównał kilkanaście kampanii reklamowych znanych marek. Oto, co zauważył
W wielu krajach „postępowego” Zachodu coraz bardziej promuje się tzw. multikulturowość. Aby trafić do jak największej liczby odbiorców, wykorzystuje się m.in. popkulturę. Coraz częściej przekaz ukryty jest także w reklamach.
W redakcji GóWna na Czerskiej protestowała grupa demonstrantów. Nie wiem czy to byli UBywatele, KODziarze czy inni idioci, ale protestowali przeciwko... krytyce przez funkcjonariuszy Agory ataku na Magdalenę Ogórek. Hasło? „Dość symetryzmu”. GóWno, powinno – według demonstrantów – prezentować aplauz i zaakceptowanie dla tego typu zachowań. Zapewne w ramach walki z mową nienawiści.
Poznańskie GóWno wywęszyło aferę. Taką w swoim stylu, rzecz jasna. Otóż w Radiu Poznań pracuje od niedawna Hubert Jach. Jest ceniony przez szefostwo i współpracowników. Jest też jednak działaczem Młodzieży Wszechpolskiej. Dalej nie widzicie afery? Przecież on jest członkiem Młodzieży Wszechpolskiej i pracuje! A nie powinien! A, że takie sugestie stoją w sprzeczności z Art. 32 Konstytucji RP, której rzekomo tak bronią? Przecież nikt z obrońców OTUA – nawet jeśli czytał – to nie zrozumiał.
GóWno opublikowało fakturę, której rzekomo nie chciał zapłacić Kaczafi. Faktura została wystawiona na pirackim oprogramowaniu, a adres firmy nie zgadza się z adresem z KRS. Zaiste coraz lepsza ta afera. Wygląda na kolejny etap przekonywania przekonanych. Nieprzekonani pewnie zagłosują na Biedronia – tak jak wcześniej na Kukiza, Nowoczesną, Palikota... Niczego się nie uczą.
Wiosenny wynalazek Biedronia ma już 14% poparcia w sondażach. Gawkowski twierdzi, że za kilka tygodni mogą przegonić Platformę! Nie wątpię, bo sondażowo było i tak jak na załączonym obrazku. „Polski JFK”, „przyszły premier” – takie opinie o Ryśku padały w polskojęzycznych mediach. Skończyło się bardziej niż żenująco. I tak samo będzie z Biedroniem.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Najpierw kłamali, że obozy były polskie. Teraz twierdzą, że nie chcemy zaakceptować swojej roli w Holocauście (!)
Gdy zagraniczne media donoszą o położonym na terytorium Austrii obozie Mauthausen-Gusen, to nie mówią o nim "austriacki obóz śmierci". To samo dotyczy obozu w Terezinie na terytorium Czech. Nikt nie mówi o nim "czeski obóz śmierci". Co innego, gdy chodzi o niemieckie obozy na zajętych terytoriach II RP. Nikt się wówczas nie zastanawia i wali sformułowaniem "polish death camp". Czasem nawet obozy w samych Niemczech nazywane są "polskimi". Efekt jest taki, że 2/3 Żydów z Izraela uważa, iż Polacy nie chcą się dziś przyznać do udziału w Holocauście.
W czasie żałoby po Adamowiczu tysiące szkół w Polsce odwołało studniówki pomimo, że żałoba trwała do 19:00. I niech kto spróbował się wychylić... W czasie żałoby po byłym premierze Janie Olszewskim elyta dziennikarska III RP balowała na swoim cyrku aż huczało.
„Ksiądz pije piwo w pociągu” – grzmią polskojęzyczne media głównego ścieku. Aferą najbardziej przejęło się GóWno i jego wyznawcy. A ksiądz też człowiek, póki nie łamie prawa może tak samo napić się piwa jak Michnik wódki. Z tym, że ksiądz nie robi tego z Urbanem.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Przypadek „Krytyki Politycznej” to nie wszystko. Redaktor Roman Imielski z „Gazety Wyborczej” zaapelował, by Unia Europejska wspomagała grantami „prawilne” gazety. Możemy oczekiwać, że Unia o nas nie zapomni, że nie zapomni o Polsce − załkał Imielski. Serce się kraje... Z kolei na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” Jan Jakub Chromiec z Fundacji Batorego postulował, aby z unijnych funduszy wspierać organizacje „walczące o demokrację” w Polsce i na Węgrzech. Mówiąc wprost – mamy do czynienia z jawną żebraniną.
GóWno pokazało dowód wypłaty 50 tys. zł, które miały być przekazane Kaczafiemu. Austriak wypłacił je z bankomatu w Warszawie „w pobliżu Nowogrodzkiej”. Czy jak wypłaciłam dziś 100 zł to też jest to dowód, że ktoś ode mnie chciał łapówkę?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Histeryzują, bo znika 25 ha lasu pod przekop Mierzei. Ale wycinka milionów drzew pod autostrady nie miała znaczenia.
Przejęta "Wyborcza" donosi - na Mierzei Wiślanej trwa "rzeź drzew". Chodzi oczywiście o wycinkę niewielkiego fragmentu lasu niezbędną do budowy kanału łączącego Bałtyk z Zalewem Wiślanym, za co odpowiedzialny jest "zły PiS". Uwzględniając wszystkie "za" i "przeciw" tej inwestycji nie przypominam sobie jednak, aby media w podobny sposób panikowały, gdy za rządów Tuska wycinano miliony drzew pod budowę autostrad czy dróg szybkiego ruchu. To pokazuje, że bezmyślny udział w plemiennej wojnie łatwo może się skończyć oskarżeniem o hipokryzję i dwulicowość.
GóWno wciąż odpala kapiszony. Teraz szukają księdza Sawicza, który miał przejąć kopertę zawierającą 50 tys. złotych. Tacy wybitni dziennikarze śledczy i nie umieją jednego byłego księdza odnaleźć?
GóWno płacze, że prokuratura karze pokrzywdzonych. Stało się to po tym gdy prokuratura ukarała grzywną 6 tys. zł Geralda Birgfellnera – za niestawienie się na przesłuchanie. Zdaje się, że na wezwaniu jest adnotacja dotycząca kary. Ta sprawa jest coraz ciekawsza: ksiądz zaginął, koperty nie ma, zaś głównemu pokrzywdzonemu zależy na wyjaśnieniu sprawy do tego stopnia, że aż nie przychodzi na przesłuchanie. Wygląda tak, jakby scenariusz pisał Ryszard Petru.
Monika Morawiecka została prezesem PGE Baltica. Pechowo jest spokrewniona z premierem, więc fakt, że pracuje tam od 13 lat pokonując kolejne szczeble kariery nie ma absolutnie żadnego znaczenia, bo „ta pisówa nie ma kwalifikacji” jak orzekli eksperci z parówek. Przez 13 lat to nawet Petru miałby szansę się czegoś nauczyć.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Za nami głośna konferencja w Paryżu, której uczestnicy zwymiotowali się na Polskę. Jak to się stało, że mała grupa oszczerców osiągnęła takie znaczenie medialne? Trzeba przypomnieć kto latami promował główną postać antypolonizmu - Jana Tomasza Grossa. Pierwszy w kolejności oczywiście polskojęzyczny Newsweek z tematami okładkowymi, cenny czas antenowy największej "stacji informacyjnej" na plucie dawała gwiazda TVN24 Monika Olejnik, bronił go kapelan Gazety Wyborczej ks. Boniecki, zresztą sama gazeta pozwoliła mu pisać pod swoim szyldem, a piersią zasłaniał red. Czuchnowski, który nawet stawał w obronie prokuratora umarzającego sprawy znieważenia narodu polskiego. Wystarczy lżyć Polaków i tam karierę ma się murowaną.
gross.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 194.45 KB
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Wydarzeniem wczorajszego dnia niewątpliwie było to, że po południu GóWno ostro skrytykowało poranne GóWno. Rano na Czerskiej zjechali podwyżki, które rząd planuje dla pielęgniarek, żołnierzy i nauczycieli. Potem przypomniało im się, że w zasadzie to popierają podwyżki dla nauczycieli. Kaczafi musi mieć tam swoich agentów.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum