Napastnik otworzył ogień w tramwaju w Holandii. Jedna osoba nie żyje, wielu rannych. Trwa obława.
Napastnik otworzył w poniedziałek ogień w tramwaju w jednej z dzielnic mieszkalnych w zachodniej części Utrechtu w Holandii - poinformowała agencja dpa, powołując się na policję. Według wstępnych informacji zginęła co najmniej jedna osoba, a wiele zostało rannych. Ogłoszono najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego w prowincji Utrecht.
Uwaga! Kolejny krok w kierunku ograniczania suwerenności krajów członkowskich UE. Niebezpieczne pomysły Brukseli wsparły teraz Niemcy.
Nowe zagrożenie to tzw. „mechanizm oceny praworządności dla wszystkich”. Będzie bat na niepokorne kraje, ale i kolejny mechanizm ograniczający suwerenność krajów członkowskich. Jeśli w większości z nich zacznie rządzić lewica, to rządy pozostałych państw będą ubezwłasnowolnione w swoich działaniach zarzucaniem im łamania praworządności. Polska i Węgry już to zresztą przerabiały i to jeszcze bez owego „mechanizmu”.
To nie są żarty! Jak informuje europarlamentarzysta Dobromir Sośnierz, Parlament Europejski będzie priorytetowo traktował przedstawicieli grup LGBT. Dokument, a dokładniej rezolucja Parlamentu Europejskiego pt. w sprawie przyszłości wykazu działań na rzecz osób LGBTI (2019–2024 została przyjęta kilka dni temu i zostanie wprowadzona w życie jeszcze w tym roku.
Umiłowany Parlament Europejski przegłosował – oczywiście w trosce o twórców – dyrektywę znaną lepiej jako ACTA2. Za było 348 europosłów, przeciwko – 274, a 36 wstrzymało się od głosu. Według art. 11 portale będą musiały płacić za wykorzystanie treści od innych portali. To uderza bezpośrednio w Google czy YouTube, natomiast art. 13 który zmusi właścicieli serwisów, portali czy platform internetowych do ponoszenia odpowiedzialności za treści tworzone przez klientów i czytelników. Co już jest prostą drogą do wyłączenia wszelkich stron internetowych o nieprawomyślnej treści. Dyrektywa musi być zaimplantowana do polskiego prawa w ciągu dwóch lat. A potem już będziemy mieli internet, który zamiast być oazą wolnej wymiany myśli stanie się kolejnym gównianym medium w stylu onetów, GóWien i wirtualnych parówek. Brawo EuroKomuchy. Michał Boni rozpacza, że tylko pięciu głosów zabrakło do przeprowadzenia dyskusji nad zmianami. Z Polski za dyrektywą głosowali: Danuta Hubner, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, Barbara Kudrycka, Julia Pitera, Marek Plura, Bogdan Zdrojewski, Tadeusz Zwiefka i prawdopodobnie wciąż liczący na stołek od Grześka Misio Kazio Ujazdowski. To ośmioro... Według matematyki, której mnie uczono osiem to więcej niż pięć. Także panie TW Znak znowu wychodzi na to, że byliście tak przeciw, że aż za.
„Frankfurter Allgemaine Zeitung” donosi, że Niemcy poparły dyrektywę w zamian za zgodę Francji na budowę Nord Stream 2. I tak to się robi w zjednoczonej, wspólnej Europie.
Marek Plura, jeden z Europosłów, którzy poparli ACTA2 przyznał, że się pomylił i po głosowaniu skorygował swój głos. Oczywiście można założyć, że kłamie, można założyć, że to i tak nie robi różnicy, uważam jednak, iż należy docenić przyznanie się do błędu. Ale z uwagi na fakt, iż jest z Platformy i tak nie dostanie mojego głosu. Problem tkwi w tym, że zmiana głosu po głosowaniu nie powoduje zmiany jego wyników. A takich jak Plura było... 13. A do głosowania poprawek zabrakło 5 głosów. Wychodzi na to, że każdy debil może być Europosłem. Ale to już jest wina wyborców.
Żeby nie było, że nie potrafią zrobić tam nic pożytecznego, to jednak wpadli na coś pozytywnego. Od roku 2021 nie będzie już największego absurdu ostatnich kilkudziesięciu lat, jakim jest zmiana czasu z letniego na zimowy i z powrotem. Ale żeby przypadkiem nikt nie pomyślał, że siedzą tam ludzie logicznie myślący to każdy kraj członkowski sam wybierze, który czas będzie u nich obowiązujący. Teoretycznie może być tak, że w Polsce i we Francji pozostanie czas letni, a w Niemczech czas zimowy, czyli z godzinną różnicą. Wierzę, że jednak ktoś sięgnie do rezerw logiki i ustalą wspólny czas.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Co za deal! Niemcy zgodzili się na ACTA2 w zamian za co Francja zgodziła się na Nord Stream 2.
Wiele wskazuje na to, że za kulisami europejskich salonów doszło do wielkiego porozumienia pomiędzy Berlinem a Paryżem. Rząd Niemiec zgodził się na przeforsowanie ACTA2 w wersji z kontrowersyjnymi art. 11 (tzw. podatek od linków) oraz 13 (prewencyjna cenzura), w zamian za co rząd Francji miał się zgodzić na budowę i uznanie legalności gazociągu Nord Stream 2. Każda ze stron miała swój interes (Francji zależało na ACTA2, Niemcom na Nord Stream 2). Wygląda na to, że każda ze stron swój interes osiągnęła. Interesy innych nie były brane pod uwagę.
Nie ma afery, gdy Niemcy wycinają prastary las pod kopalnie. Jest afera, gdy Polska robi wycinkę pod przekop.
Niemcy to światowy lider wydobycia węgla brunatnego. Produkują go kilkukrotnie więcej niż Polska. Surowiec ten jest im potrzebny do opalania elektrowni, z których aż 7 jest na liście 10 najbardziej emisyjnych elektrowni w UE. Aby znaleźć nowe miejsca na kopalnie odkrywkowe, nasi zachodni sąsiedzi potrafią równać z ziemią całe miejscowości, wycinają prastare lasy, a z ekologami się nie patyczkują, tylko do nich strzelają. Tymczasem, gdy Polacy wycinają drzewa pod budowę przekopu przez Mierzeję, to nagle jest wielki problem, a w Brukseli kroją z tego powodu aferę.
W Wielkiej Brytanii rusza system rejestracji obywateli UE. Milion Polaków musi złożyć wniosek.
Brytyjski rząd formalnie uruchomił w sobotę system stworzony w celu rejestracji pobytu ok. 3,3 miliona obywateli UE, mieszkających w Wielkiej Brytanii, w tym miliona Polaków. Proces jest bezpłatny, a na złożenie wniosku jest czas co najmniej do grudnia 2020 roku.
W procesie aplikowania konieczne jest potwierdzenie tożsamości, miejsca zamieszkania oraz braku poważnych wyroków skazujących.
Tak biją zomowcy Macrona. Gdy w obliczu konfrontacji z gangami złożonymi z imigrantów francuscy policjanci zdają być bezradni, to najwyraźniej odreagowują swoje frustracje podczas pacyfikowania protestów „żółtych kamizelek”.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Obłęd w Berlinie i Paryżu. Pozbądźmy się naiwnych założeń, że Francja i Niemcy są ostojami demokracji
Gdyby 10 proc. tego, co dzieje się we Francji Macrona i Niemczech Merkel, działo się w Polsce Jarosława Kaczyńskiego mielibyśmy całodobowy światowy festiwal moralnego oburzenia, od Nowego Jorku, poprzez Paryż, Brukselę, aż po Berlin. Warto więc pamiętać, jakimi cynicznymi hipokrytami są międzynarodowe elity autorytetów moralnych, które bronią obłąkane polityki i obłąkane rządy tylko dlatego, że stoją na nimi tzw. swoi.
Parlament Europejski nawołuje do walki z afrofobią. Posłowie PiS poparli kuriozalną rezolucję
Człowiek uczy się przez całe życie. Dziś nauczyłam się nowego słowa, które brzmi „afrofobia”. Według rezolucji Parlamentu Europejskiego przyjętej 26.03.2019 roku, afrofobia to forma rasizmu prowadząca do wykluczenia i dehumanizacji osób pochodzenia afrykańskiego skorelowana z historycznie represyjnymi strukturami kolonialnymi i transatlantyckim handlem niewolnikami. PE postanowił zaapelować do państw członkowskich UE o potępienie afrofobicznych tradycji oraz o zniechęcanie do nich, a także o zapewnienie bezpiecznych i legalnych dróg wjazdu do UE dla migrantów, uchodźców i osób ubiegających się o azyl.
Naruszono wszelkie zasady, aby przepchnąć francusko-niemiecką inicjatywę! Ucierpią polskie firmy
Parlament Europejski przyjął wczoraj forsowany przez Niemcy i Francję tzw. pakiet mobilności, czyli przepisy, których jedynym celem jest utrudnienie prowadzenia działalności polskim firmom transportowym na zachodzie Europy. Nie dość, że wspomniane przepisy przeczą zasadzie swobody usług (jednej z czterech podstawowych zasad, na których opiera się UE), to ich przyjęcie było możliwe, bo szef Parlamentu Europejskiego dopuścił do głosowań niezgodnych z regulaminem tej instytucji! Jednym słowem - zrobiono wszystko, aby przepchnąć tę francusko-niemiecką inicjatywę!
Niemcy wyszli na ulice. Brakuje mieszkań i rosną stawki czynszów
Dziesiątki tysięcy osób protestowały w sobotę w Niemczech przeciwko rosnącym czynszom i niedoborowi mieszkań. Demonstracje odbyły się w 19 miastach i według organizatorów zebrały ok. 55 tys. uczestników.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum