Rosyjska telewizja: Polska nazywa się ofiarą wojny, ale czy nie była agresorem?
– Dziś Polska nazywa się główną ofiarą II wojny światowej, ale czy przypadkiem nie było tak, że była agresorem, który zaczął wojnę, ale się przeliczył? – słyszymy z ust prowadzącego jeden z programów na kanale Rossija 24. Jest to stacja informacyjna, powiązana z Kremlem.
Jak wiadomo w Warszawie wciąż ma miejsce gówniana sprawa. Na szczęście GóWno już odkryło, że nic się nie stało. Spotkany na Wisłą pan Zbyszek oznajmił: „To nie są ryby z Wisły. Ktoś je tu podrzucił”. Wiadomo kto jeździ nad Wisłę podrzucać ryby... Kaczafi kotu od ust odejmuje! I nie piszcie, że koty ust nie mają, bo może identyfikują się jako ich posiadacze?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
W Warszawie Żydzi dostali po mordach. Cały świat – ok, żydowskie gazety w tym GóWno dostały szału pisząc o polskim antysemityzmie i holokauście. I nie przeszkadza im to, że Żydzi zebrali manto od Arabów. Bo Polacy stali i nic nie robili! Jak za okupacji! A, że o 4 rano większość spała? „Ale po co o tym mówić? To niedobra jest”.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Żydki do odważnych nigdy nie należały.
I na tym zasadza się chytry plan.
Skoro już od dawna wiadomo, że nieodwołalnie lądujemy w ciemnej... szafie, to może warto się przynajmniej zastanowić, czy ściągnięcie paru arabskich "inżynierów i lekarzy" nie stworzyłoby alternatywy dla osadnictwa i interesów szlachty jerozolimskiej.
Socjal dla nich byłby jednak zdecydowanie niższy od biliona, który na początek przyjacielskich stosunków żulą sobie pejsy.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nikt nie lubi, jak się mu robi wodę z mózgu. Niezależnie, czy taka przykrość spotyka go ze strony mainstreamu lewicowego czy prawicowego.
Czy do jego umysłu, drogą na skróty, tzn. nie za pomocą argumentów tylko uruchamiania pokładów emocji albo, co jeszcze gorsze, szantażu moralnego, dobierają się przedstawiciele „patriotycznej” prawicy czy euroentuzjaści z GieWu i okolic – to naprawdę nie ma znaczenia. Propaganda, manipulacja, ogłupianie to zjawiska zawsze złe i zawsze złe intencje za nimi stoją. Mimo to poddajemy się im codziennie, a tym, którzy chcą nam zwrócić na to uwagę, przyszywamy łatkę nudziarzy, ludzi nieżyciowych, a nawet „foliarzy”.
Na mrginesie:
z jednej strony nap...lanki, że "zemsta za "brak zgody na przemontowanie filmu i jego propagandowe wykorzystanie przed wyborami"", z drugiej, że autor "wyciął ze swego filmu wszystkie sceny mogące nie spodobać się Platformie Obywatelskiej, łącznie z tą przedstawiającą słynny obrazek ciągnięcia samolotu przez polityków związanych z PO!".
Sztuka z partią, partia ze sztuką - myślałby kto, że minęło wraz z ustrojem słusznie minionym.
Tymczasem, za sprawą podziału ub-ecji na dwa obozy, nie minęło, bo i ustrój wcale nie minął.
Cyklicznie zmieniają się jedynie metody.
Kiedy przewodnią siłą narodu jest jedna frakcja, stosuje się takie, a kiedy frakcja druga - wręcz przeciwne.
Skutkiem tej dwubiegunowej psycho... "różnorodności", raz półkownikiem zostaje film, z którego autor nie chce wyciąć, a kiedy indziej ten, z którego sam wyharata.
A przecież wystarczyło (do)puścić mu tego gniota. Ba, nawet jakąś pietruszką nagrodzić.
A potem, w drugim obiegu rozpowszechnić fullwersję albo "sceny wycięte", z okolicznościowymi komentami farmy trolli, co to jej nikt nie posiada, oczywiście.
Byłoby jakoś tak yntelygętniej.
Tu znów, strach pomyśleć, co będzie, kiedy się wyrobią, dopracują metody i będzie tak, że już nikt się nie połapie.
W programie wyborczym PiS-u znalazła się zapowiedź ustawy o statusie dziennikarza. Ta grupa miałaby zostać podporządkowana nowemu samorządowi. Konieczność zmian PiS tłumaczy "odpowiedzialnością i zaufaniem" do tego zawodu.
Dlaczego w TVP jest embargo informacyjne na Konfederację? Czy dlatego, że przez nich PiS może utracić większość?
Pewne jest to, że PiS wygra najbliższe wybory. Nadal pozostaje jednak zagadką czy zdobędzie większość w Sejmie. Będzie to uzależnione nie tylko od wyniku Koalicji Obywatelskiej, ale przede wszystkim od rezultatu jaki uzyska Konfederacja. Jeśli partia Korwina, Brauna i Winnickiego przekroczy próg 5 proc. i wejdzie do parlamentu, to szanse na przejęcie większości mandatów przez PiS drastycznie spadają. Czy właśnie z tego powodu rządowa TVP organizuje embargo informacyjne w/s Konfederacji? Już nawet z wykresów sondażowych ich wymazują.
Pikieta Konfederacji przed TVP w związku z kłamstwem sondażowym w „Wiadomościach”
W piątek (27.09.2019) przed siedzibą TVP odbyła się pikieta Konfederacji w związku ze skandalicznym kłamstwem w czwartkowych „Wiadomościach”, gdy komitet wyborczy Konfederacji został pominięty podczas prezentacji sondażu, w którym ma 5%. „Wiadomości” podały wyniki sondażowe wyłącznie dla PiS, KO, Lewicy i PSL twierdząc, że żaden inny komitet nie przekracza progu wyborczego, co jest nieprawdą. TVP ocenzurowała również drugi sondaż przeprowadzony wśród młodych wyborców, w którym Konfederacja uzyskała poparcie w wysokości 10%. Konfederacja pozwała TVP w trybie wyborczym i złożyła skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
TVP przegrała proces w trybie wyborczym z Konfederacją. Bo geniusz propagandy postanowił pominąć ugrupowanie w sondażu. Szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej oświadczył w komentarzu, że nie chodzi o prawdę tylko o atak na biedną TVP. Gdyby chodziło o ukaranie za podawanie nieprawdy trzeba by was rozstrzelać szanowny panie Olechowski. Zwłaszcza, że wasza propaganda jest tak toporna, że „Dziennik Telewizyjny” to był szczyt finezji.
Konfederacja szykuje kolejny pozew w trybie wyborczym, tym razem przeciwko „Faktowi”, który opublikował stenogramy, z których wynika że kampania Konfederacji miała być finansowana z pieniędzy partii KORWiN, co jest nielegalne. Z niecierpliwością czekam na pozew i wyrok.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
TVN zaprasza wyborców PiS na „Urodziny Hitlera”, ale nikt nie przyjdzie
A to się porobiło, prawda? Tak działa desperacja połączona z niemocą. Kierownictwo stacji na wskroś przesiąkniętej radziecką myślą propagandową przygotowało wczoraj swój główny serwis „informacyjny” według kryteriów, które nie jednemu opuściły szczęki. Na tak zwanej „jedynce” Fakty TVN dały sukcesy polskich lekkoatletów na Mistrzostwach Świata. „Dwójki” nie pamiętam i to już jest wielka sensacja, przecież zostało 4 dni do wyborów i „materiały” TVN w takim okresie zawsze zapadały w pamięć. Gdzieś tam w środku było coś o konwencji PiS, całkiem obiektywnie, aż przyszedł czas na obszerną laurkę dla niegdysiejszych: „faszystów”, „nazistów” i „gości urodzin Hitlera”.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum