Rajcuś
Nie do końca się zgodzę z tobą. Czasy kiedy to ta "pandemia" cokolwiek to znaczy wpływała na frekwencję w pociągach dawno odeszły w niepamięć. Przez całe wakacje jeździły już z normalnym obłożeniem.
A teraz trochę o Brzegu: Brzeg ma 35 tysięcy ludności. I czy faktycznie takiemu miastu są potrzebne zatrzymujące się tam wszystkie pociągi?
Trochę dla niewtajemniczonych: Każdy postój pociągu wydłuża czas bycia danego pociągu na szlaku, a to w przypadkach szlaków obfitych w pociągi jest bardzo ważne. Zwłaszcza że teraz będzie remont, który wydłuży czas przejazdu.
W tym najbliższym rozkładzie w części, w kolejnym ponoć w całości dalekobieżne będą przekierowane z odcinka Gliwice - Strzelce - Opole ,na odcinek Gliwice - Kędzierzyn-Koźle- Opole i wróci wszystko do właściwego szlaku a nie że w Strzelcach postój będzie z kategorii wieje wiatr .Co do RegioJet wątpię by przy ich planach połączeń co dwie godziny odcinek Katowice- Gliwice - Opole to wypaliło bo IC przecież nie wypali swoich połączeń w kosmos ,tym bardziej że RegioJet też zamiast podzielić połączenia cześć przez Strzelce Op,część przez Kędzierzyn-Koźle plany ma na kierunek przez Strzelce...to przypomina niestety politykę IC gdzie wszystko jedzie jednym szlakiem beż logicznej alternatywy ...A co do remontów to trzeba tylko mieć nadzieję że raptem nie zabraknie kasy bo wtedy będzie naprawdę pozamiatane
Przesadzacie z tymi postojami. Na odcinku Opole - Wrocław tylko w godzinach nocnych w Brzegu czy Oławie powinny zatrzymywać się pociągi dalekobieżne. W ciągu dnia ewentualnie jakieś sezonowe/wakacyjne. Podobnie dalekobieżne powinny zostać wycięte z Zabrza, Sosnowca Głównego czy Dąbrowy Górniczej. Dlaczego? Bo to linie, gdzie masa pociągów osobowych umożliwia dojazd do Gliwic, Katowic, Zawiercia, czy Wrocławia. Zawsze jak jeżdżę pociagami we Włoszech nie mogę się nadziwić że osobowy przyśpieszony (de facto bazowa ma prędkość handlową pomiędzy 110 - 140 km/h i może z V max pomijać całkiem spore miasteczka. Przez bezsensowne postoje (poza stacjami węzłowymi/przesiadkowymi) i skandaliczne luzy rozkładowe tłuczemy się po zmodernizowanych torach pociągami kategorii IC/TLK z prędkością handlową poniżej 100 km/h (na CMK szczególnie przez bezsensowne luzy rozkładowe).... ale tak powinno być, gdyby oferta regionalna była stabilna przynajmniej dla interwału 60 min, a tak nie jest chyba na żadnej linii a opolskie terminy kursowania pociągów to kabaret. Zatem mam nadzieje, że przy ogromnej skali bałaganu na naszych torach, przed wprowadzeniem cyklincznego rozkładu jazdy między Opolem a Wrocławiem z taktem 60 min z literką H (kursuje codziennie) między 4:00 a 23:00 nikt nie będzie kasował postojów w Brzegu czy Oławie
Moim zdaniem wszystkie pociągi IC/TLK powinny mieć postoje w Brzegu i Oławie. Z tej prostej przyczyny, że są to miasta powiatowe i mieszkańcy tych miast w niczym nie są gorsi od mieszkańców Wrocławia czy Opola. Tak samo płacą podatki, z których utrzymywane są dotowane pociągi PKP IC.
Coraz mniej pociągów zatrzymuje się w Brzegu. Posłowie interweniują w sprawie wykluczenia transportowego:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum