Kiedy J.S. był zastępcą dyrektora Dolnośląskiego zakładu Przewozów Regionalnych PKP PR sp. z o.o. obowiązywała Ustawa z dnia 29 stycznia 2004r. Prawo zamówień publicznych
Dz. U. 2004 Nr 19 poz. 177
Przetarg odbył się w 2005r. Pod koniec tego samego roku podpisano umowę, która obowiązuje dotychczas.
Obecnie obowiązująca jest w Dz. Ustaw z 2008r. nr 171 poz. 1058. Jednak od 2004r. nic nie zmieniło się w poniżej kwestii i jest nadal aktualne;
Art. 17.
1. Osoby wykonujące czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia podlegają wyłączeniu, jeżeli:
1) ubiegają się o udzielenie tego zamówienia;
2) pozostają w związku małżeńskim, w stosunku pokrewieństwa lub powinowactwa w linii prostej, pokrewieństwa lub powinowactwa w linii bocznej do drugiego stopnia lub są związane z tytułu przysposobienia, opieki lub kurateli z wykonawcą, jego zastępcą prawnym lub członkami organów zarządzających lub organów nadzorczych wykonawców ubiegających się o udzielenie zamówienia;
3) przed upływem 3 lat od dnia wszczęcia postępowania o udzielenie zamówienia pozostawały w stosunku pracy lub zlecenia z wykonawcą lub były członkami organów zarządzających lub organów nadzorczych wykonawców ubiegających się o udzielenie zamówienia;
4)pozostają z wykonawcą w takim stosunku prawnym lub faktycznym, że może to budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności tych osób;
5) zostały prawomocnie skazane za przestępstwo popełnione w związku z postępowaniem o udzielenie zamówienia, przestępstwo przekupstwa, przestępstwo przeciwko obrotowi gospodarczemu lub inne przestępstwo popełnione w celu osiągnięcia korzyści majątkowych.
2. Osoby wykonujące czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia składają, pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, pisemne oświadczenie o braku lub istnieniu okoliczności, o których mowa w ust. 1.
3. Czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia podjęte przez osobę podlegającą wyłączeniu po powzięciu przez nią wiadomości o okolicznościach, o których mowa w ust. 1, powtarza się, z wyjątkiem otwarcia ofert oraz innych czynności faktycznych niewpływających na wynik postępowania.
No a na Pomorzu Zachodnim prym wiedzie - ZUPH "POMORZE" Spółka z o.o.
http://www.pomorze.szczecin.pl - z tej stronki wynika, że miodzio ale kolejowo tylko na ekranie.
ŻABICKI LESZEK − PREZES ZARZĄDU
KUBIAK JAN − CZŁONEK ZARZĄDU
Aktualna rada nadzorcza:
Filipek Andrzej Bohdan
Naliński Stefan Kazimierz
Rybacki Zenon
Kapitał 87 500,00
Nie wiem jak to jest na terenie całego województwa ale to co widziałem to praca chałupniczo-niewolnicza!
W Białogardzie wyznaczony jeden tor do ręcznego mycia pudeł EN57 i sprzątania wewnątrz. W Koszalinie tory po tzw. wagonówce też na wolnym powietrzu.Zakres prac taki sam. W Kołobrzegu bocznica dla składów wagonów pociągów dalekobieżnych a obok punkt napraw PR Kołobrzeg. Relaks na wolnym powietrzu.
Warunki pracy fatalne - zarobki w rozmowach z pracującymi tam kobietami mizerne - wymagania ogromne.
Przy wyłączonym przez rewidenta zasilaniu trakcji ręczne mycie pudeł. Ciekawe jak jest rozliczane rozłączanie prądu przez rewidenta czy aby nie na friko ale chyba tak.
Kontrole zakresu wykonania scedowane najczęściej na rewidentów i raz na jakiś czas "lotne" kontrole własne.
Wszystkie mi znane punkty sprzątania i mycia nie respektują zasad ochrony środowiska czyli to co spłynie do ziemi to ma wsiąknąć i na tym koniec. Zero zadaszenia i ochrony przed opadami i wiatrem. Znane były utarczki władz Kołobrzegu i działających tam środowisk ekologicznych o likwidację tego totalnego śmietnika spowalniającego uzyskanie przez Miasto statusu Miasta- uzdrowiska.
Jednostki w okresie zimowym nie wodowane z przyczyn leżących po stronie zlecającego czyli technicznych. W ubikacjach syf totalny bo jak nie ma na starcie czym spłukać to można sobie to wyobrazić ale na stacji końcowej czyścicielki muszą temu przybytkowi przywrócić chociaż jako taki stan więc jest posprzątane i papier jest i mydełko tylko wody niet!
Powiązania biznesowo-ekonomiczne tradycyjnie są ale to przecież kolejowa normalka. Szefową kołobrzeskiego oddziału jest żona do niedawna Naczelnika eksploatacji "Cargo"a teraz szefa eksploatacji w PR Kołobrzeg. Niektórzy "szeregowi" pracownicy administracji też "maczali" w podwójnej pracy rączki bo jak dawali dorobić to czemu nie.
Nie będę przytaczał zarobków pracowników bezpośrednio pracujących przy sprzątaniu ale to nie problem ale z rozmów wynika, że są to grosze. Jak to wygląda wyżej mogę się tylko domyślać.
_________________ "Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie"
Zbigniew Herbert
Torreador, Janusz Staniewski (z-ca dyr. PR Wrocław) w radzie nadzorczej DPU był do 03.07.2003. Skoro przetarg odbył się w 2005 r. to Staniewski złamał pkt. 3 Art. 17 przywołanej ustawy.
1. Osoby wykonujące czynności w postępowaniu o udzielenie zamówienia podlegają wyłączeniu, jeżeli:
(...)
3) przed upływem 3 lat od dnia wszczęcia postępowania o udzielenie zamówienia pozostawały w stosunku pracy lub zlecenia z wykonawcą lub były członkami organów zarządzających lub organów nadzorczych wykonawców ubiegających się o udzielenie zamówienia.
Podobnie może być z Dulem, który jako dyrektor IZ Wrocław, a teraz Oddziału Regionalnego PLK mógł podpisać umowę z DPU, gdzie razem ze Staniewskim zasiadał w radzie nadzorczej.
Parę lat temu, nie mając jeszcze takiej wiedzy, poruszyłam ten temat na grupie pl.misc.kolej. Zarzuciłam wtedy kolejowym dygnitarzom związki/układy z prywatnymi firmami sprzątającymi dla PKP. Natychmiast zostałam obsobaczona przez kilku użytkowników grupy. Dziś jak sądzę, byli to ludzie z kadry kierowniczej PKP, którzy zarzucili mi kłamstwa i pomówienia. Żądali dowodów lub kazali stulić pysk. Wtedy dowodów nie miałam. Dziś dowody są na tym forum!
Teraz nikogo nie powinien dziwić syf w pociągach regionalnych już na stacji początkowej. Od kolegów czy od samego siebie trudno przecież wymagać!
Jako ciekawostkę powiem, że jeden z pełnomocników zarządu PKP PR również był w radzie nadzorczej jednej z prywatnych firm sprzątającej na kolei. Ale o tym następnym razem...
Wysłany: 11-12-2008, 22:00 Firmy sprzatajace na kolei a władza PKP
Cytat:
Przy wyłączonym przez rewidenta zasilaniu trakcji ręczne mycie pudeł. Ciekawe jak jest rozliczane rozłączanie prądu przez rewidenta czy aby nie na friko ale chyba tak.
Kontrole zakresu wykonania scedowane najczęściej na rewidentów i raz na jakiś czas "lotne" kontrole własne.
Wszystkie mi znane punkty sprzątania i mycia nie respektują zasad ochrony środowiska czyli to co spłynie do ziemi to ma wsiąknąć i na tym koniec. Zero zadaszenia i ochrony przed opadami i wiatrem. Znane były utarczki władz Kołobrzegu i działających tam środowisk ekologicznych o likwidację tego totalnego śmietnika spowalniającego uzyskanie przez Miasto statusu Miasta- uzdrowiska.
Jednostki w okresie zimowym nie wodowane z przyczyn leżących po stronie zlecającego czyli technicznych. W ubikacjach syf totalny bo jak nie ma na starcie czym spłukać to można sobie to wyobrazić ale na stacji końcowej czyścicielki muszą temu przybytkowi przywrócić chociaż jako taki stan więc jest posprzątane i papier jest i mydełko tylko wody niet!
Krycha
Teraz nikogo nie powinien dziwić syf w pociągach regionalnych już na stacji początkowej. Od kolegów czy od samego siebie trudno przecież wymagać
TAK SAMO JEST WE WROCŁAWIU, W LEGNICY, KŁODZKU, W JELENIEJ GÓRZE, W WAŁBRZYCHU, ITD.
Artykuł z zeszłego roku po kontroli Sanepidu w Poznaniu.
"Czystość wielkopolskich pociągów
Każdy, kto od czasu do czasu jeździ po Polsce pociągiem wie, że stan wielu składów budzi spore zastrzeżenia, a często wręcz zniechęca do podróży. Czystość wagonów wyjeżdżających z Poznania zbadał we wtorek Sanepid. Wyniki kontroli - delikatnie mówiąc - nie są zachwycające.
Opinie o polskich pociągach są jednoznaczne: wagony są po prostu brudne. O ile z zewnątrz najczęściej nic nie zapowiada przykrych doznań, o tyle podróż często nie ma nic wspólnego z komfortem. Brudne firanki, obicia siedzeń, podłogi i charakterystyczny zapach to standard. Jeszcze gorzej jest w toaletach. Przewoźnicy zapewniają, że podstawiane składy są czyste, a bałagan powstaje w trakcie jazdy. I sporo w tym prawdy, ponieważ pasażerowie w pociągach zachowują się... różnie.
Jednak to tylko jedna strona medalu. Drugą postanowił sprawdzić poznański Sanepid. Obiektem zainteresowania kontrolerów były składy wyjeżdżające we wtorek z Poznania. Od rana, inspektorzy sprawdzili pięć pociągów. Dwa z nich od razu zostały zdyskwalifikowane. Nie mogły ruszyć w trasę, ponieważ w toaletach nie było wody. Inny skład także został odesłany na bocznicę - pracownicy Sanepidu uznali, że brud panujący wewnątrz był po prostu odrażający. Kontrolerzy dotarli także do środków, które są używane do czyszczenia pociągów: wiadro, szmata i zimna woda... Takie rezultaty przyniosły jedynie pierwsze godziny inspekcji. Przedstawiciele kolei tłumaczą, że za czystość w wagonach odpowiadają firmy zewnętrzne i to one powinny ponieść konsekwencje rażących zaniedbań.
O ewentualnych karach, po podsumowaniu pełnych wyników kontroli, zadecyduje Sanepid. Jak na razie tracą pasażerowie, którzy muszą czekać na podstawienie czystych składów. Jednak lepiej trochę poczekać, niż jechać wagonem, którego stan znacznie odbiega od norm sanitarnych."
Zamawiający:
„PKP Przewozy Regionalne” spółka z o.o. Dolnośląski Zakład Przewozów Regionalnych, ul. Marszałka Józefa Piłsudskiego 105, 50-085 Wrocław, REGON 017319719-00173
Postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na kompleksowe utrzymanie w czystości pomieszczeń na obszarze działania Dolnośląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych we Wrocławiu ogłoszone na stronie internetowejWWW.pr.pkp.plpod poz. 144/2007 dnia 09.07.2007 r.
Zawarto umowę z następującym Wykonawcą:
Dolnośląskie Przedsiębiorstwo Usługowe Sp. z o. o.
Ul. Boczna 2
50-502 Wrocław
Szacunkowa wartość umowy netto: 208 483,89 zł
Szacunkowa wartość umowy brutto : 254350,35 zł.
A moja żona chętnie widziała by w kasach biletowych w Szczecinie sanepid i nie tylko , tam sprząta spółka Solikol z romanem ansenem na czele. brudne ściany , drzwi lepią się , nagminny brak papieru, ręczników, wszystko zapyziałe z brudu br br br.Ale to przecież BOSS "S" więc wszyscy udają że nie widzą. Pozdrawiam
cezary, to interesujące co piszesz, dlatego dziś prześwietlimy "Solikol" sp. z o.o.
http://www.solikol.pl
"Solikol", jak sama nazwa wskazuje, jest spółką założoną przez bossów kolejarskiej "Solidarności" w celu dojenia spółek PKP.
"Solikol" ma monopol na sprzątanie obiektów i wagonów kolejowych na terenie Pomorza Zachodniego. Na stronie internetowej spółki jest lista klientów:
# Gorzów Wagony Spółka z o.o. w Gorzowie Wielkopolskim
# PKP Przewozy Regionalne Spółka z o.o. Zachodniopomorski Zakład Przewozów Regionalnych w Szczecinie
# PKP S.A. Centrala Zakład Gospodarowania Nieruchomościami w Szczecinie
# PKP S.A. Centrala Zakład Gospodarowania Nieruchomościami w Poznaniu
# PKP S.A. Oddział Gospodarka Mieszkaniowa Zakład w Szczecinie
# PKP Cargo S.A. Zakład Taboru w Szczecinie
# PKP Cargo S.A. Zakład Przewozów Towarowych w Szczecinie
# PKP Intercity Spółka z o.o. w Warszawie
# PKP Oddział Automatyki i Telekomunikacji w Szczecinie
# PKP Informatyka Spółka z o.o. w Szczecinie
# PKP Sekcja Przewozów Pasażerskich
# PLK S.A. Zakład Linii Kolejowych w Szczecinie
# PLK S.A. Zakład Linii Kolejowych w Gorzowie Wielkopolskim
# Telekomunikacja Kolejowa Spółka z o.o. w Szczecinie
Udziałowcami "Solikolu" wg KRS są zakładowe organizacje związkowe NSZZ "Solidarność" przy:
1. PKP CARGO Zakład Taboru w Szczecinie
2. PKP PLK Zakład Linii Kolejowych w Szczecinie
3. PKP Energetyka Zakład Pomorski w Szczecinie
Prezesem zarządu spółki "Solikol" jest Romuald Ansen z Zakładu Taboru w Szczecinie, były przewodniczący Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZZ "S" w Szczecinie.
Radę nadzorczą spółki również tworzą dygnitarze kolejarskiej "S", m.in.:
1. Marian Lisowski - Zakład Taboru w Szczecinie
2. Krzysztof Sęk - przewodniczący Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZZ "S" w Szczecinie
3. Jacek Siuber - przewodniczący "S" w LZ Szczecin (Telekomunikacja Kolejowa)
Oczywiście nie ma w tym nic złego, że organizacje związkowe prowadzą działalność gospodarczą. Jednak w przypadku spółek kolejarskiej "S" jest tak, że żerują one na spółkach PKP, wykorzystując zależność dyrektorów kolejowych zakładów od bossów "S", którzy są szefami tych spółek. Jest więc oczywiste, że każdy przetarg na usługi porządkowe w szczecińskich zakładach PKP musi "wygrać" spółka "Solikol". Pomijam marną jakość ich usług, tu lepiej niech wypowiedzą się szczecińscy kolejarze...
Analogicznie jest ze spółką "Solkol" z Wrocławia, wydawcą "Wolnej Drogi" - pisma SKK "S", która również żeruje na spółkach PKP. Ale to jest temat na oddzielną dyskusję...
Na stronie internetowej spółki jest lista klientów:
Niestety ta lista klientów nie jest aktualna a nawet zawiera nieprawdziwe dane podobnie zresztą jak nieaktualna jest lista rady nadzorczej a sformułowanie "dygnitarze" to już bardzo gruba przesada przynajmniej w jednym przypadku
Wniosek - nie można ślepo wierzyć w to co widzimy na rożnych stronach internetowych a już bez sensu jest robienie z nieaktualnych danych czegoś na kształt sensacji
Nie twierdzę ,że skład rady jest jakąkolwiek tajemnicą. Z tego co mi wiadomo :
1/ M. Lisowski aktualnie pracuje w IC albo PR.
2/ „Solikol” swego czasu brał udział w przetargu na sprzątanie w Zakładzie Taboru ale niestety inna firma złożyła lepszą ofertę tak więc przynajmniej w tym przypadku nie można powiedzieć , że „Solikol” doi CM Szczecin.
gumis - wykaz zawiera 10159 pozycji a wśród nich jest sporo, którym więcej umorzono. Twoje zainteresowanie jest w świetle powyższego raczej śmiesznawe.....
"PKP Przewozy Regionalne" spółka z o.o. w Warszawie
Podlaski Zakład Przewozów Regionalnych w Białymstoku
15-701 Białystok
ul. Kolejowa 9
zawiadamia, iż w postępowaniu prowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego
Nr PRFE-251-2/2008 na wykonanie usługi utrzymania w czystości taboru kolejowego, ogłoszonym na stronie internetowej: www.pr.pkp.pl pod poz. 98/2008, wybrano do realizacji całego zamówienia, tj. na zadania od nr 1 do nr 6 ofertę złożoną przez:
Konsorcjum: Zakłady Usługowe "Centrum-Usługa" Sp. z o.o.
ul. Strąkowa 22
01-100 Warszawa,
INTERLUX s.c.
Kania Małgorzata, Kania Łukasz
ul. M. Dąbrowskiej 2/5
06-300 Przasnysz
Wartość oferty brutto wynosi: 5.537.521,44 zł.
Oferta otrzymała 100 pkt.
Ciekawym czy czyste ręce ma "nowa dyrektor" PKP PR Białystok Elżbieta Załuska i jej osobisty doradca - jedyny kandydat z Białegostoku w plebiscycie "Beton roku - wróg kolei" 2008 "kadrowy" Jerzy Grodzki ??? Coś mi się wydaje, że czysto nie będzie i PPIS w Białymstoku będzie miał dużo pracy, a być może i inne instytucje kontrolne ???
Co do www.interlux.pl to strona od zawsze jest w budowie (od 2003 r. zapraszają wkrótce!), a to świadczy o tym, że ta firma to "sztuka" i jest trochę podejrzana...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum