czy może ktoś napisać jaki jest układ wagonu sypialnego (po kolei łazienki, przedział konduktora itp.) począwszy od początku wagonu, czyli tam gdzie zaczyna się numeracja przedziałów?
ależ ta kolej droga no nic, trzeba będzie zrezygnować z sypialnego i wybrać 1 kl...
tylko to już żadna przyjemność jechać takim na noc...
No sluchaj jak masz zniżkę kolejową to już tak nie narzekaj . Doskonale znam ten ból gdy zamiast 20 złotych za jedynkę trzeba wybulić 82 złote za sypialny + 2 klasa, no ale raz kiedyś się trzeba szarpnąć
_________________ Niekończąca się Podróż...Ostatnie etapy
w "Monciaku", którym będę pomykał do Zakopanego będzie wagon kinowy (taka nowa akcja PKP i Orange)... ale zastanawiam się jak ja tam pójdę z sypialnego jak zamknięty...
Witam,
Jechalismy w trojke monciakiem z 4 na 5 lipca. Wagon kinowy był dołączony w Krakowie. Z naszego sypailnego (nr 33) zreszta po modernizacji bylo do przejscia 5 wagonów. Do kinowego bylo ok ale powrot był utrudniony. Musiałem poszukac kierownika ktory otorzył pierwsza kuszetke. Późnniej juz bylo ok. Ale moi dwaj wspoltowarzysze podrozy wrocili do sypialnego po peronie na postoju w katowicach.
33 to WLABouz należący do Gdyni i jest to wagon najczęśćiej spotykany właśnie w Monciaku, jeszcze w zesłym rozkładzie na Monciaku WLABouz jechał także jako wagon 32, ale teraz ma chyba rewizję
_________________ Niekończąca się Podróż...Ostatnie etapy
PAnowie i Panie w składzie Monciaka 4/5 lipca z zakopca do gdyni zarówno wagon nr 32 i 33 były po modernizacji. Piekny widok. I wagony w srodku bardzo dobrze zrobione. Wyświetlacz z predkościa trasą godzina data itd.. Toalety próżniowe. Rolety zamiast zasłon. Ladny kol w srodku. Tapicerka, przedział słuzbowy bardzo dobry. Automatyczne drzwi miedzy wagonami. Zdjecia tez są ale to juz jutro. Potrzymam was w niepewnosci. ..
//nie cytujemy przedmówcy! ~Iktorn
[ Dodano: 07-07-2009, 10:42 ]
Teraz ja mam do Was pytanie:
Pociąg z Helu do Krakowa Głównego (dawne nocne tlk) jakie prowadzi w składzie wagony sypialne? Czy to juz wagony po modernizacji? Wiem ze z Kołobrzegu do Krk jada własnie takie. Jak wiec jest z Helu?
Jak już jeździ też wagon nr 32 to wszystko wróciło do normy.
A co do pytania to Cię rozczaruję na exTLK Hel - Kraków jeżdżą zwykłe WLABy bez żadnej moderny, bardzo rzadko się zdarzało jak jechał wagon WLABdnu ale to jeszcze pamiętam za czasów TLK
_________________ Niekończąca się Podróż...Ostatnie etapy
Dopiero jak mu powiedziałem, żeby podał swój numer identyfikatora i wziął na wstrzymanie to coś burknął i zamknął się w swojej kanciapie
Sam nie mogłeś dopatrzeć, jaki ma numer służbowy, widoczny zawsze wyraźnie na identyfikatorze, tylko musiałeś go o to pytać?
Mi się tak pytano, a raczej proszono o mój numer służbowy (czasem też chcieli i chcą ludzie imię i nazwisko - po co im to?) już z 5 razy w sytuacji spornej z pasażerem, gdy ten nie zgadzał się z tym, że musi kupić u mnie nowy bilet, bo jego jest nieważny, zły itp. albo musi okazać dowód osobisty do legitymacji seniora lub innego dokumentu do ulgi, do którego taki dokument jest potrzebny itd. Ku zdziwieniu tychże pasażerów, mówiłem, że mój numer cały czas wisi z lewej strony mojej marynarki i nie jest żadną tajemnicą. Żeby pasażer lepiej go dojrzał, jeszcze mu go przybliżałem i podawałem go słownie. Do tej pory, pomimo wielu "gróźb" typu: "ja tego tak nie zostawię, pan się będzie tłumaczył, ja pana zwolnię!" - żadna skarga, odwołanie, zwolnienie, wyjaśnienie nie przyszło - w każdym razie nie w takich sprawach :>
To tak nawiasem.
Natomiast do sypialek - ja akurat wolę te starsze sypialki, są milsze, bo mają dywaniki, zasłonki i tapicerkę "ciepłą" - co razem wygląda, jak bym był w domu
A swoją drogą dziwie się po co pasażerom numer służbowy, nazwisko itp. Każdy pasażerma prawo złożyć skargę na pracownika kolei. Na większości stanowisk, jeśli nie na wszystkich nie pracują anonimowi ludzie.Jeśli poda sie np.trase pociągu i dzień lub w przypadku kasjerów dzien i godzinę zaistnienia spornego wydarzenia, kolej z łatwością moze zidentyfikować swojego pracownika. Wydzieranie się na kolejarza, żądanie podania numeru, nazwiska itd. ma chyba dowieść tego jaki ten pasażer jest ważny i co on nie może załatwić, żenujące.
Dave Gdyby miał marynarkę założoną to bym sam numer spisał, a z tym identyfikatorem to nie chodziło mi aby pokazać jaki to ja ważny jestem lecz żeby gościa trochę otrzeżwić, ale nie powiem podziałało
_________________ Niekończąca się Podróż...Ostatnie etapy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum