dzieki tobie za link. interesujacy artykol. ja osobiscie trzymam kciuki zeby szybko cmk zostala zmodernizowana do 200 i planowo pociagi tak tam kurowaly.
zdajmy sobie sprawe ze nawet to bedzie finansowo trudno do zrobiena. trzeba usunoc wszystkie przejazdy kolejowe, zalozyc ETCS chociaz pierwszej generacji, zapewnic wystarczajaco silne zasilanie z stacji podtrakcyjnych i kupic lokomotywy osiagajace ta predkosc (troche wagonow na 200 polska na szczescie ma).
a lokomotyw na 3KV DC z v max 200 wcale nie ma duzo ( tak naprawde jako powazna oferta tylko taurus siemensa i ostatnia generacja traxxa Pasazerskiego) , do tego na dzien dzisiejszy te lokomotywy naprawde nie stoja na bocznicy rozpaczliwie czekajac na jakiegos klienta, wiec nie sa osiogalne za "bezcen".
taka modernizacja CMK i uruchomienie na niej planowego kursowania z 200km/h to juz jest inny kaliber niz odnowic jak np. na slazku troche szyn zeby te same pociagi jezdzily tak samo szybko jak to dotad robily.
i nie tracic dalszych pieiniedzy na jakies "wazno brzmiace" expertyzy koleji 350 km/h tylko uzyc te srodki na realne projekty ( mozna by bylo miec podejrzenie ze jakas firma dorabia sie sama expertyza z gory wiedzac ze to jest finansowo absolutnie nie realne i tylko po to jest to robione...)
i nie tracic dalszych pieiniedzy na jakies "wazno brzmiace" expertyzy koleji 350 km/h tylko uzyc te srodki na realne projekty ( mozna by bylo miec podejrzenie ze jakas firma dorabia sie sama expertyza z gory wiedzac ze to jest finansowo absolutnie nie realne i tylko po to jest to robione...)
Zgadzam się. Ja bym był za tym żeby zrobić całość CMK na 200 km/h. E20 i E30 na 160 ( ponoć składy zespolone z wychylnym pudłem na E30 200 km/h też będą mogły pojechać). Do tego wyremontować często używane liniie do 120 i 100 km i by było naprawdę dobrze.
Nie jestać nas w tej chwili żeby wywalać pieniądze na projekty dla linii na 350 km/h.
kamis -Usunięty- Gość
Wysłany: 22-06-2008, 13:38
200 km/h, to naprawdę, jak dla Polski jest wystarczająca prędkość. Niech najpierw pomyślą nad prędkością 200 km/h, a później nad 300 km/h, bo to jest na zasadzie "dać kurze grzędę, jeszcze wyżej siędę". Nie dość, że jeszcze nie skończyli modernizacji na 160 km/h, to już myślą nad prędkością 300 km/h, na co w dodatku ich nie stać, więc najlepszym rozwiązaniem byłaby prędkość 200 km/h.
Ostatnio robię analizy modernizacji sieci w Polsce dla kwartalnika branżowego "Transport Szynowy - Statystyki i Analizy" w dziale "Infrastruktura kolejowa":
I choćby z tej przyczyny przyglądam się tematowi dość dokładnie.
W dużym skrócie jest tak:
1) CMK ma ponad 100 wiaduktów wybudowanych jeszcze w latach 1971 - 1978, brakuje zalediwe 12 - 14 w zależności od opcji. Od Zawiercia (ścislej okolice Myszków - Mrzygłód) do Włoszczowej Płn. nie ma na CMK w ogóle jednopoziomowych skrzyżowań z drogami. Dlatego też ten odcinek przygotowywany jest do Vmax 200 (składy klasyczne: lok + wagony, nacisk do 22,5 ton na oś) / V max 250 (składy zespolone - do 18 ton na oś).
Pod testy prawie wszystko jest zrobione oprócz remontu niektórych obiektów inżynierskich i sieci na krótkim odcinku Knapówka - Włoszczowa Płn. Już obecnie można tam jeździć 200 km/h (są ruchome dzioby itp), ale nie ma ETCS-u. Założenie po testach na odcinku Bielawa Dolna - Legnica (odcinek pilotażowy ERTMS/ETCS - poziom 2) będzie założony na całej CMK. Plan 2010/2011.
W 2012 przynajmniej na części CMK będzie można jeździć planowo 200 km/h z ETCS-em. Czy na całej - nie wiem.
2) Loki - będą. Niedługo rozstrzygnięcie przetargu ogłoszonego rok temu i podpisanie umowy na 10 sztuk dla IC z terminem dostawy do 2 lat. Loki mają mieć 200 km/h i być wielosystemowe - w tym system niemiecki i czeski (25 kV)
3) Składy zespolone - za dwa/trzy miesiące ogłoszenie przetargu przez PKP IC (w przyszłym roku prywatyzacja). Powinny być na 250 km/h (CMK) oraz 200 km/h (przechylne pudło na trasę Warszawa - Gdańsk)
4) 160 km/h jeździmy planowo od 1988 roku na CMK (jechałem w dniu debiutu 160 km/h ekspresem Górnik: Gliwice - Katowice - Warszawa; z powrotem też). 20 lat to wystarczająco długo, aby wreszcie wznieść się nieco wyżej
5) Gdzie jeszcze będzie 200 km/h z "kabinówką"?. Po 2012 roku (kiedy dokładnie - nie wiem - nikt nie wie) na odcinkach Wrocław - Poznań E 59, Opole - Gliwice E 30 i być może na Poznań - Szczecin. Nigdzie indziej nie będzie, bo znam wstępne projekty. Chyba że zmodernizują kawałek E 20, ale na razie nie ma takiej decyzji. Oczywiście wcześniej na tych odcinkach będzie 160 km/h bez "kabinówki"
6) Myślę sobie że dożyję w tym wcieleniu czasów, kiedy kolej w Polsce będzie na podobnym poziomie, co DZISIAJ w Niemczech. W opłatach i cenach (np. benzyny) dogoniliśmy "starą Unię", to i w dziedzinie kolei dogonimy .
Za jakieś 25 - 30 lat.
Pozdrawiam
Robert Wyszyński
PS. NIEZALEŻNIE od powyższego prace nad przygotowaniem projektu szybkiej kolei "YGREK" powinny iść swoim torem, aby zacząć budowę ok 2014. Zarówno w Niemczech jak i Francji itp. od podjęcia przez rząd/ kolej decyzji (potem studium wstępne, studium zasadnicze, projektu, wykup gruntów, struktura finansowania, decyzje polityczne i milion innych rzeczy) do rozpoczęcia właściwej budowy upływa zazwyczaj około 10 lat. U nas szybiej raczej nie będzie. A odwrotu od budowy szybkiej kolei nie ma.
3) Składy zespolone - za dwa/trzy miesiące ogłoszenie przetargu przez PKP IC (w przyszłym roku prywatyzacja). Powinny być na 250 km/h (CMK) oraz 200 km/h (przechylne pudło na trasę Warszawa - Gdańsk)
Na konferencji studium wykonalności składów zespolonych dla IC ustalono prędkość max. składów na 220 km/h.
_________________ Nie chce PeKaPe ....... ? To pojedzieDeBe
dzieki gudrol za interesujace informatcje z twojej strony! brzmi jak naprawde realnie mozna by bylo podwyszszyc cmk na 200. miejmy tylko nadzieje ze naprawde pkp bedzie w stanie zakupic loki wielosystemowe na 200km/h i tez starczy pieniedzy na ETCS a nie bedzie to tylko gruby przetarg z cienkim efekem...
@ lausitzer : 220 wyglada jakby magiczna granica co da sie wydusic z sieci 3 KV z punku widzenia falowania drutu oraz granicy zasilania pradem przy tym malym napieciu. zobacz np. wielosystemowy ice3 . przy pradzie stalym ma dokladnie te 220 podane jako vmax.
Na konferencji studium wykonalności składów zespolonych dla IC ustalono prędkość max. składów na 220 km/h.
Czy chodzi o SIWZ do przetargu na te składy? Czy może ustalono że mają być przechylne? Kiedy tak ustalono? Z kim konsultowano? Czemu akurat 220, a nie np. 230 lub 250 km/h?
Jeśli wiesz więcej, bardzo proszę Cię o odpowiedź - jeśli nie możesz publicznie - proszę nawet na priw.
@ lausitzer : 220 wyglada jakby magiczna granica co da sie wydusic z sieci 3 KV z punku widzenia falowania drutu oraz granicy zasilania pradem przy tym malym napieciu. zobacz np. wielosystemowy ice3 . przy pradzie stalym ma dokladnie te 220 podane jako vmax.
To jest odpowiedź.
_________________ Nie chce PeKaPe ....... ? To pojedzieDeBe
Włosi na Rzym - Florencja zapylają aż się kurzy 250 km/h pod drutem 3 kV (znajomy jechał), no ale u nas ma być chyba nowocześniej.
Te 220 km/h można jeszcze zjeść, bo CMK i tak będzie robiona pod 280 - 300 km/h - 2 x 25 kV, a do tego będą potrzebne inne składy i nie szybciej jak za 10 lat. W tzw. "okresie przejściowym" na CMK ma być 160 - 200 km/h.
Mnie bardziej interesuje czy IC kupią przechylne pudło, czy też jakieś narodowe, ale nie przechylne, bo jak nie będzie przechylnego to kaplica z bajek PLK o "133 minutach" na linii Warszawa (dodam Wschodnia) - Gdańsk Główny i V max 200 km/h na 50% tej linii. W istocie jest to czas bez rezerw i bez postojów. Jak wyciągną z tego (zaznaczam: przy przechylnym pudle) 2 h 30 min to i tak będzie super hiper!
Włosi na Rzym - Florencja zapylają aż się kurzy 250 km/h pod drutem 3 kV (znajomy jechał), no ale u nas ma być chyba nowocześniej.
Pozdrawiam
Robert Wyszyński
pradwopodobnie polacy poszli tutaj za opinia siemensa ktory jak widac na jego dziecku ice3 jest bardziej ostrozny
i dale 220 vmax przy pradzie stalym. i tak i tak thrzeba by bylo tez odpowiedzeiec na pytanie czy przy eventuelnej budowie trasy szybkiego ruchu ma to sie opierac na niemieckiejj francuskiej czy wloskiej technologi.
co chodzi o przechylne pudlo, mielismy juz ten temat i naprawde nie oczekoj cudow od tego. w tym przypadku oprocz generalnej modernizacji trasy trzeba by bylo ja tez specjalnie przygotowac do jazdy z przechylnum pudlem
jezeli to ma dac krotszy czas podrozy.
Po co im te predkosci po 160 / 200 czy 300 km/h skoro tak:
160 km/h by jechal plynie sklad gdzies przez dluszy okres czasu graniczy z lekkim cudem .
Po nastepnie po co im te predkości skoro opoznienia sa xxxxx minutowe i coraz czesciej zauwazylem ze jak i pospieszne jak i IC mają "wiecej" miejsc postojowych. Niech najpierw jakas ureguluja ruch, a nie podajze na warszawskim dworcu, tylko nie wiem ktorym jest taka sytuacja ze dwa pociagi praktycznie wjezdzaja o takim samym czasie na ten sam peron i tor. CHodzi tutaj cos o okolo 5 - 10 minut, gdzie pierwszy pociag powinien tyle stac a zawsze stoi dluzej a co za tym idzie nastepny sklad musi zwalniac, lub gdzies stac w polach by wyjechal tematen i robi sie zamoistnie opoznienie. Wiec na co nam te predkosci skoro pociag bedzie jechal sobie 200 km / h i si ekaze ze i tak musi w polach przed stacja stac z 30 minut bo tory zajete ;]
_________________ Lepiej jechać pospiesznym niż IC - mniej kosztuje a warunki takie same. drverde
Z przechylnym pudłem chodzi o to, że trasa Warszawa - Gdańsk jest zaprojektowna (i modernizowana) pod przechylne pudło. Na razie jako jedyna w Polsce. Bez niego nic nie pojedzie tam powyżej 160 km/h ze względu na łuki - oczywiście dopiero po zamontowaniu ERTMS-a i wybudowaniu wiaduktów, co na pewno nie stanie się do 2012 roku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum