Wysłany: 21-04-2010, 07:44 FIP oraz InterRail - prawie to samo
Postanowiłem wybrać się ze swoją dziewczyną na wspólną wyprawę pociągiem do Europy. Ja jestem szczęśliwym posiadaczem biletu FIP, natomiast mojej dziewczynie chciałem kupić bilet InterRail. W tym celu udałem się do międzynarodowej kasy w nowym tymczasowym dworcu we Wrocławiu. Pomijając sam fakt że w kolejce stałem około godziny a kiedy dotarłem do okienka musiałem "złamać się w pół" bo inaczej nie da się rozmawiać z kasjerką (przez szybę nic nie słychać). Z samym zakupem biletu InterRail nie było problemu, problem natomiast pojawił się w momencie kiedy chciałem dokupić bilet na odcinek Poznań Główny - granica państwa na pociąg EN Jan Kiepura do Amsterdamu. Jako że bilet InteRrail nie obowiązuje na terenie Polski musiałem dokupić polski bilet i w tym momencie strasznie się rozczarowałem kiedy kasjerka powiedziała że trzeba dopłacić 101 Euro, ponieważ na ten pociąg obowiązuje cena globalna. Z kolei ja jako kolejarz (FIP) nie miałbym żadnego problemu żeby wykupić samą miejscówkę. W takiej sytuacji musiałem zrezygnować z zakupu. Myślałem już że nasza podróż legła w gruzach. Jednak znalazłem wyjście z sytuacji, znalazłem nocny pociąg EC z Poznania do Berlina skąd mamy się przesiąść do EN Jan Kiepura do Amsterdamu. Ale to jeszcze nie koniec perypetii z kasjerką - musiałem ją jeszcze przekonać że na pociąg do Berlina dla posiadacz biletu InteRrail przysługuje specjalna cena ( początkowo chciałem kupić dziewczynie bilet szkolny - ale na EC jest to niemożliwe ). A i jeszcze jedno ponieważ kasjerka nie chciała nam sprzedać miejscówek na EN Jan Kiepura to skorzystałem z niemieckiej strony bahn.de gdzie po ustawieniu języka polskiego bez najmniejszych problemów kupiłem same miejscówki płacąc tylko 4 euro za sztukę. Dodatkowo skorzystałem z oferty bahn.de i zabukowałem sobie hotel w centrum Brukseli w przystępnej cenie.
To straszne. Jak ona mogła... Głupia kasjerka... Tak pieniądze zdzierać z kolejarzy...
Problem polega na tym, że za każdy błąd głupi kasjer sam płaci ze swojej kieszeni, a w taryfie przewozowej słabo sprecyzowane jest jak w/w odprawa ma wyglądać. I wszyscy w "D" mają głupiego kasjera, jeśli pójdzie na rękę kolejarzowi i wyda bilety po jak najniższej cenie, a na pokładzie bilet przejmie rewizja, która będzie miała swoje widzimisie. I co na miejscu takiej kasjerki zrobiłbyś/zrobiłabyś? Ryzykować, a jak źle pójdzie płacić ze swojej kiesy?
W zasadzie do kasjerki nie mam pretensji, chociaż mógłby mieć większą wiedzę na temat oferty InterRail. Bo nie o to chodzi abym ja Ją przekonywał że mi się należy zniżka, tylko Ona powinna mnie poinformować o specjalnej cenie. W końcu polscy przewoźnicy podpisują porumienienia w sprawie InterRail a co za tym idzie powinni promować tą ofertę a nie zniechęcać.
Do biletu InterRail kasjerka na EN "Jan Kiepura" powinna Ci wydać bilet międzynarodowy według taryfy "Pass", ale na pewno kosztuje dużo dużo mniej niż 101 euro
Dziwna sytuacja u nas panuje, ale do tego przez lata zdążyłem się przyzwyczaić. Normą jest u nas, że nie sprzedadzą miejscówki, dopóki nie okażemy ważnego biletu! Ustne zapewnienie nie wystarczy, do tego jeszcze kasjer będzie miał problemy, jeśli rewizor nakryje nas w pociągu z samą miejscówką i bez biletu. W normalnych krajach w moim interesie jest posiadać bilet i ewentualnie dopłatę, jak nie mam - to ja, jako podróżny, poniosę konsekwencje.
wtyka85, na twoim miejscu kupiłbym 2 miejscówki + bilet do granicy w taryfie krajowej do granicy polsko-niemieckiej - Kunowice(GR), a w Niemczech jazda na InterRail. Tylko, znając Polskę, będziesz miał problem z zakupem 2 miejscówek, mając jeden FIP, ciężko będzie przekonać kasjerów do jej sprzedaży. Ja w praktyce, jak jechałem z kumplem, który jeszcze nie dostał FIP (ja np dostałem po 2 tygodniach, on po 17 dniach) kupowałem jedna miejscówkę w jednaj kasie, a potem szedłem do drugiego okienka po drugą.
Iktorn, problem w tym że dopłata do EN Jan Kiepura dla biletu InterRailjest globalna czyli nieważne czy jadę jedną stację czy całą trasę płace tyle samo. W moim przypadku dopłata wynosiła 101 Euro. A co do miejscówek to tak jak już wspominałem kupiłem poprzez niemiecką stronę bahn.de. Tam jest taka opcja że wybiera się bilet interrail i można dokupić samą miejscówkę i nikogo to nie obchodzi czy mam bilet czy nie (Kanar na pewno się zainteresuje), no ale mi przecież nie chodzi o to żeby kogoś oszukać. Powiem tyle: Co mnie nie zabije to mnie wzmocni.
Wysłany: 15-06-2011, 12:11 Włochy i Węgry - FIP oraz Interrail
Witam wszystkich. Wybieram się w kolejną podróż z FIP i Interrail’em. Zaplanowałem wstępnie naszą trasę i proszę o opinię odnośnie dopłat do biletów FIP oraz Interrail.
Podróż zaczniemy we Wrocławiu – udało mi się kupić tanie bilety lotnicze do Bolonii we Włoszech.
W Bolonii mamy być 14.07.2011 o godzinie 22:55, więc czeka nas chyba nocne szwędanie po lotnisku chyba że zna ktoś jakiś tani nocleg w okolicy lotniska?
Rano chcę jak najszybciej dostać się na dworzec kolejowy i tutaj mam kolejne pytanie, czym najlepiej dostać się z lotniska na dworzec centralny i na jakie koszty powinienem być przygotowany.
Z Dworca centralnego chcemy jechać o godzinie 6:10 lub 7:23 do Rzymu (pociąg ES 9501 lub ES 9503). Jaka jest dopłata do biletów FIP oraz Interrail.
Kolejny odcinek który musimy pokonać to Rzym – Wenecja. Z Rzymu 16.07.2011 o godzinie 7:45 lub 9:45 (pociąg ES 9402 lub ES 9406). Również proszę o informacje o dopłatach.
Następny odcinek to Wenecja – Budapeszt 16.07.2011 o godzinie 21:20 (pociąg nr EN 441) – Jakie dopłaty?
Oraz powrót do Kraju Budapeszt – Katowice 17.07.2011 o godzinie 19:55 (pociąg nr EN 476) – jakie dopłaty?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
