Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18  Następny
Prezesi PKP bez premii za chaos na kolei

Czy prezes PKP S.A. Andrzej Wach powinien zostać zdymisjonowany?
TAK
96%
 96%  [ 158 ]
NIE
3%
 3%  [ 6 ]
Głosowań: 164
Wszystkich głosów: 164

Autor Wiadomość

Rodriges Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2008
Skąd: PKP Intercity

PostWysłany: 16-12-2010, 20:12    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Prezesi trzech spółek PKP i ich zastępcy tracą roczne premie finansowe w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych - to kara za ostatnie zamieszanie na kolei.

Z tego wnioskuje, że poprzednik prezes PKP IC Celiński otrzymał taką roczną premię pomimo tego, że burdel miał nie mniejszy niż obecny prezes.
Następna sprawa to to, że kilka miesięcy temu napisałem na Infokolej, że obecny prezes PKP IC będzie tylko do wyborów samorządowych. Pomyliłem się tylko o miesiąc (?). Umowa polityczna była taka, że ma być on nie dłużej niż do końca roku. Pojawia się tylko pytanie, czy zdąży złożyć życzenia świąteczne pracownikom czy nie.
Następny członek zarządu D. Fidyt już zarezerwował sobie fotel dyrektora Zakładu Centralnego. Jest członkiem zarządu i jednocześnie pełniącym obowiązki dyrektora zakładu centralnego. Pierwszy wyleci Fidyt.
Oczywiście Wach jak zwykle nie tykalny. Jest jak mafioso, ustępuje ze stanowiska tylko po otrzymaniu kuli w łeb.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Wojtek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Legnica

PostWysłany: 16-12-2010, 20:15    Odpowiedz z cytatem

Odbieranie prezesom PKP nagród to gra pod publiczkę

- Odbieranie prezesom spółek Grupy PKP nagród rocznych jest zagraniem pod publiczkę, ponieważ zgodnie z przepisami i tak im one nie przysługują - powiedział PAP ekspert rynku transportowego Adrian Furgalski.

Resort infrastruktury poinformował w czwartek rano, że prezesi trzech spółek z Grupy PKP - PKP S.A., PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Intercity - oraz ich zastępcy zostali ukarani odebraniem nagrody rocznej za bałagan, jaki zapanował na kolei po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy pociągów. Nowy rozkład obowiązuje od niedzieli 12 grudnia. Jego wprowadzeniu towarzyszył chaos informacyjny na dworcach - np. odsyłano pasażerów na nieistniejące perony, kasjerzy nie potrafili poinformować o godzinach odjazdów. Ponadto, z powodu mrozów i śnieżyc, pociągi w ostatnich dniach opóźniały się nawet o kilka godzin.

Furgalski komentując decyzję szefa resortu infrastruktury Cezarego Grabarczyka, powołał się na rozporządzenie ministra infrastruktury z 9 maja 2008 r., określające zasady i tryb przyznawania nagrody rocznej osobom kierującym podmiotami prawnymi podległymi resortowi. - W tym rozporządzeniu, w punkcie 4. określono, komu przysługują nagrody roczne. Przede wszystkim nagroda przysługuje tym, którzy pełnili swoją funkcję przez cały rok obrotowy, co od razu dyskwalifikuje prezesa PKP Intercity Grzegorza Mędzę, który jest prezesem tej spółki dopiero od kilku miesięcy - powiedział Furgalski.

Dodał, że prezesi PKP S.A. Andrzej Wach i PKP Polskie Linie Kolejowe Zbigniew Szafrański wprawdzie pracują na tych stanowiskach dłużej niż rok, ale - zdaniem Furgalskiego - nie spełniają innych przesłanek, by otrzymać nagrodę roczną. "Rozporządzenie mówi o przyznaniu nagrody temu, kto osiągnął dodatni wynik finansowy, albo zmniejszył stratę netto" - powiedział Furgalski. Przypomniał, że PKP PLK odnotowała w 2009 r. stratę w wysokości ponad 350 mln zł; jego zdaniem w 2010 r. będzie ona jeszcze większa.

- Najbliższy uzyskania tej nagrody jest prezes Wach, bo kierowana przez niego PKP S.A. miała w 2009 r. 150 mln zysku. Jednak trudno powiedzieć, jaki będzie wynik finansowy spółki za 2010 r., będzie on znany prawdopodobnie dopiero w połowie przyszłego roku - powiedział Furgalski. Zaznaczył jednak, że kierowana przez prezesa Wacha cała Grupa PKP miała w 2009 r. ponad 1 mld zł straty.

W czwartek premier Donald Tusk powiedział w Brukseli, że odebranie premii członkom zarządów spółek kolejowych "na pewno nie wystarczy". Szef rządu czeka na wnioski personalne w związku z sytuacją w spółkach PKP. - To obojętnie na jakim szczeblu. W tym sensie obojętne, że nawet na najwyższym, jeśli okaże się, że tam sięga odpowiedzialność za ten bałagan. Myślę, że do końca tego roku takie wnioski personalne zostaną przedstawione, co umożliwi mi podjęcie decyzji personalnych wspólnie z ministrem Grabarczykiem - powiedział premier dziennikarzom.

źródło: INTERIA.PL

_________________
Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Rodriges Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2008
Skąd: PKP Intercity

PostWysłany: 16-12-2010, 20:22    Odpowiedz z cytatem

Może wreszcie kolejarze otrzymają ten upragniony prezen świąteczno-noworoczny, którym jest zapewne odwołanie zasiedziałego prezesa PKP Andrzeja Wacha Neutral
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Wojtek Płeć:Mężczyzna
Junior Admin


Dołączył: 10 Lis 2005
Skąd: Legnica

PostWysłany: 16-12-2010, 20:28    Odpowiedz z cytatem

Noema napisał/a:
OPi, mogę się założyć o skrzynkę wódki, że Wacha nikt nie ruszy!

Jak przegrasz zakład to dołożę się do tej wódki, gdyż ponieważ prezes Wach to największy i najbardziej zatwardziały wróg naszego forum. Urządzimy porządną forumową bibę. Wink

_________________
Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pawel_15 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 23 Lut 2010
Skąd: Pokuć

PostWysłany: 16-12-2010, 20:40    Odpowiedz z cytatem

Nie będę gorszy, jak Wach dostanie po zadzie to także dołożę się do tej wódki Very Happy

_________________
Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Picolo Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 13 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 16-12-2010, 21:22    Odpowiedz z cytatem

"Możemy strzelić sobie w łeb" - TVN24 na tropie prezesów kolejowych spółek

Maciej Knapik, reporter „TVN24”, postanowił osobiście zapytać prezesów PKP ukaranych przez ministra Cezarego Grabarczyka odebraniem nagrody rocznej, o to czy czują się winni za chaos na kolei, jaki miał miejsce w ostatnich dniach. Nie bez trudu udało mu się dotrzeć do trzech najważniejszych osób w Grupie PKP. Przeczytaj, co mu powiedzieli.

Maciej Knapik, reporter „TVN24” przekonał się, że do władz spółek należących do Grupy PKP wcale nie tak łatwo się dostać. Kiedy jednak już mu się udało wejść do siedziby PKP Intercity, aby zapytać samego prezesa o przyczyny chaosu na kolei po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy, okazało się, że go nie ma. W siedzibie przewoźnika na ulicy Grójeckiej dowiedział się, że prawdopodobnie pojechał do siedziby Grupy PKP, która mieści się przy ulicy Szczęśliwickiej. Tam odbywała się właśnie spotkanie opłatkowe prezesów spółek wchodzących w skład kolejowego holdingu. Wyruszył więc w nadziei, że uda im się od razu poprosić o komentarz prezesa całej Grupy PKP Andrzeja Wacha.

Jednak pierwszą osobą, którą spotkali był trzeci prezes ukarany przez ministra Cezarego Grabarczyka odebraniem nagrody rocznej – szef PKP Polskich Linii Kolejowych Zbigniew Szafrański. Maciej Knapik, reporter „TVN24” zapytał go o karę. – To może być od 10 do 30 tys. zł. – przyznał prezes PKP PLK. Z jego słów wynika jednak, że wcale na nią nie liczył. – Ja tę nagrodę po raz ostatni otrzymałem w roku 2003 – powiedział Szafrański. Dodał także, że nie czuje się specjalnie winny. – Jeśli zostałem ukarany to za nadmierną życzliwość – zaznaczył. A dziennikarz „TVN24” wyjaśnił, że życzliwość ta miała dotyczyć innych „spółek kolejowych, które nie umiały się ze sobą dogadać.”

Kolejnym rozmówcą Macieja Knapika był Andrzej Wach, prezes PKP SA. Dotarcie do niego nie było jednak łatwe. Reporter musiał użyć „technik paparazzi”, gdyż nie udało mu się przebić do prezesa oficjalnymi drogami. W tej sytuacji z włączoną kamerą w telefonie komórkowym wtargnął na spotkanie opłatkowe. Według jego relacji w sali panował „ścisk, jak nie przymierzając w pociągach przez ostatnie kilka dni”. Jednak dzięki pomocnej obsłudze udało się znaleźć w tym tłumie samego „Pana Prezesa”.

– Zbyt późne wprowadzanie rozkładu jazdy do systemu – to jest według Andrzeja Wacha przyczyna ostatnich ciężkich dni dla pasażerów kolei. – A dlaczego zbyt późne? – pyta dziennikarz „TVN24”. – Dlatego, że trwały najpierw długo negocjacje, a później ręczne wprowadzanie do rozkładu jazdy około trzystu pociągów. To wiązało się z czasem – wyjaśnił szef kolejowej grupy. Maciej Knapik nie ustawał jednak w dociekaniach i ponownie zapytał, dlaczego tak długo to trwało. Wtedy Andrzej Wach odparł, że „męczy Pan pytaniami”, na co reporter „TVN24” zapytał prezesa, czy wie jak się ludzie męczą na dworcach. W tej sytuacji Andrzej Wach przeprosił. – Przepraszam, po raz kolejny przepraszam – powiedział.

Opuszczając siedzibę PKP Maciej Knapik spotkał jeszcze jednego szefa kolejowego - Jacka Prześlugę, członka zarządu PKP SA. - Ja wiem, że jesteśmy spóźnieni.(…), możemy strzelić sobie w łeb, tysiące możliwości możemy sobie zrobić. Tylko w tej masie połączeń (…), co to da – powiedział Jacek Prześluga.

Zobacz fragmenty reportażu Macieja Knapika w wydaniu Faktów

źródło: Rynek Kolejowy

_________________
"Demokracja to rządy hien nad osłami."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

bartik Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 08 Gru 2009
Skąd: Kraków

PostWysłany: 16-12-2010, 21:47    Odpowiedz z cytatem

Właśnie w Infodzienniku podano informację o karze wymierzonej przez Grabarczyka i tak jak na tym forum wyśmiano go za to, że ta karą nie jest karą (premii i tak by nikt nie dostał). Kiedy skończy się ta propaganda??

_________________
Klikaj codziennie:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=3244
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

mars225 Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 11 Sie 2009

PostWysłany: 16-12-2010, 21:50    Odpowiedz z cytatem

Beatrycze napisał/a:
Prawdziwą karą byłoby strącenie ze stołka, tzn. oderwanie od kolejowego koryta.


prawdziwą karą byłaby dla tych zacnych osób podróż pociągiem TLK przez całą Polskę w klasie drugiej i to "najlepszym" składem, niech poczują w wagonie temperaturę minus 20, niech popatrzą na leżący na siedzeniach śnieg, niech zobaczą czym nas zmuszają jeździć.
wywalenie od koryta da tylko to że znajdą nowe koryto w nowej spółce PKP która specjalnie dla nich powstanie, bo koledzy bez roboty ich nie zostawią.

Tusk zamiast gadać niech rozkaże im pracować przez zimę za darmo, kilka miesięcy nie dostaną ani grosza to może się czegoś nauczą na przyszłość bo kasacja premii to jakiś mało śmieszny żart ze strony Tuska.

kolejowa elita doskonale wiedziała jak było rok temu, doskonale wiedzieli że w grudniu jest zimno i mimo to nie zrobili nic aby poprawić błędy z zeszłego roku i zamiast wyjść do ludzi powiedzieć daliśmy dupy wychodzi pani rzecznik i mówi o zaskoczeniu atakiem zimy i obiecuje poprawę, tak samo jak rok wcześniej obiecywał Ney...
dopóki elita będzie rządziła na kolei i dopóki kolej będzie państwowa to będziemy mieli taką kolej jaką mamy dzisiaj, bo jak widać bez bata w postaci prawdziwego właściciela elita robi to co chce.

bartik napisał/a:
Kiedy skończy się ta propaganda??


przecież Durczok również powiedział przed emisją materiału że premii i tak by nie dostali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Modliszka Płeć:Kobieta
Sponsor


Dołączyła: 15 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 16-12-2010, 22:29    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Opuszczając siedzibę PKP Maciej Knapik spotkał jeszcze jednego szefa kolejowego - Jacka Prześlugę, członka zarządu PKP SA. - Ja wiem, że jesteśmy spóźnieni.(…), możemy strzelić sobie w łeb, tysiące możliwości możemy sobie zrobić. Tylko w tej masie połączeń (…), co to da – powiedział Jacek Prześluga.

Strzelić sobie w łeb? Byłby to najprostszy sposób na pozbycie się bandy nieudaczników i politruków z zarządów spółek PKP.

_________________
Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Rodriges Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2008
Skąd: PKP Intercity

PostWysłany: 16-12-2010, 23:38    Odpowiedz z cytatem

"Strzał w łeb" kiedyś, przed wojną stosowali ludzie z elit, którzy skompromitowali się lub zbankrutowali. Byli to ludzie honorowi.
W dzisiejszych czasach w elicie nie ma ludzi honorowych, dlatego na "strzał w łeb" nie liczę.
Zamiast elit RP są podejrzanie bogate chamy a jak wiadomo chamy honoru nie mają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Hakun Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 05 Sie 2007
Skąd: Poznań

PostWysłany: 16-12-2010, 23:46    Odpowiedz z cytatem

Prezes kolei japońskich w obliczu takiego paraliżu na torach popełniłby seppuku w domowym zaciszu.
Prezesi spółek PKP za rok wypną piersi do orderu "Zasłużony dla kolejnictwa".

_________________
PKP - Przedsiębiorstwo Kolesi Polskich
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Rodriges Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 24 Wrz 2008
Skąd: PKP Intercity

PostWysłany: 16-12-2010, 23:58    Odpowiedz z cytatem

Pamiętam, że w obecnej kadencji premier D. Tusk conajmniej czterokrotnie zapowiadał zdymisjonowanie ministra Grabarczyka.
Będzie jak do tej pory.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Pirat Płeć:Mężczyzna
Webmaster


Dołączył: 14 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 17-12-2010, 01:36    Odpowiedz z cytatem

Grabarczyk: kary dla szefów spółek PKP nie są ostatnim słowem

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk powiedział w czwartek, że kary dla prezesów spółek PKP za bałagan towarzyszący wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy pociągów to prawdopodobnie nie jest "ostatnie jego słowo" w tej sprawie.

Resort infrastruktury poinformował rano, że prezesi 3 spółek z Grupy PKP - PKP SA, PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Intercity - oraz ich zastępcy zostali ukarani odebraniem nagrody rocznej za bałagan w związku z nowym rozkładem jazdy. Obowiązuje on od niedzieli, a jego wprowadzeniu towarzyszył chaos informacyjny na dworcach - odsyłano pasażerów na nieistniejące perony, kasjerzy nie potrafili poinformować o godzinach odjazdów itp. Ponadto, z powodu mrozów i śnieżyc, pociągi w ostatnich dniach opóźniały się nawet o kilka godzin.

Szef resortu infrastruktury pytany wieczorem w TVP Info, czy kary pieniężne dla prezesów spółek kolejowych to ostatnie jego słowo, odparł: "Prawdopodobnie nie. Ale to mogło być słowo, które wypowiadam w pierwszej kolejności i w zasadzie zapowiadam skutek, który nastąpi w przyszłym roku. Bo procedura przyznawania tych nagród jest dość skomplikowana".

Grabarczyk wyjaśnił, że rozporządzenie przewiduje wysokie nagrody dla szefów spółek kolejowych, w wysokości trzech miesięcznych wynagrodzeń. "Wynagrodzenia oscylują w granicach 6-6,5-krotności średniej pensji" - dodał.

Premier Donald Tusk powiedział w czwartek, że odebranie premii członkom zarządów spółek kolejowych to za mało. Dodał, że czeka na wnioski personalne w związku z sytuacją w spółkach PKP.

Grabarczyk odnosząc się do wypowiedzi szefa rządu, przyznał, że jest gotowy na spotkanie z premierem w tej sprawie.

"Prowadzimy szczegółowe analizy wszystkich sytuacji, które doprowadziły do chaosu. Ważniejsze jest to, że klienci kolei nie uzyskali właściwej opieki ze strony spółek kolejowych, głównie przewoźników, i czuli się bezradni, zagubieni. Ta sytuacja nie powinna była mieć miejsca" - podkreślił Grabarczyk.

Zaznaczył, że "przed wdrożeniem nowego rozkładu jazdy był informowany, iż mimo pewnych perturbacji na etapie uzgadniania relacji dla poszczególnych spółek, ten proces jest przygotowany".

Szef resortu infrastruktury poinformował, że jeszcze w czwartek ma być głosowana w Sejmie nowelizacja ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. "Zawiera ona szereg przepisów, które spowodują, że w przyszłości taka sytuacja się nie powtórzy" - podkreślił.

Jak mówił, najważniejsze jest to, by pracownicy spółek przewozowych z większą troską odnosili się do swoich klientów. "Dotyczy to nie tylko prezesów, ale każdego pracownika poszczególnej spółki kolejowej. Dlatego podjąłem decyzję o ukaraniu członków zarządów, aby oni przekazali tę ocenę niżej i wyciągnęli także konsekwencje w stosunku do pracowników" - powiedział.

"Ustawa o publicznym transporcie zbiorowym likwiduje wiele mankamentów. Taki stan rzeczy, jaki był w tym roku, na pewno nie powtórzy się w przyszłym. Sądzę, że wszyscy pasażerowie otrzymają dokładny rozkład jazdy już na początku listopada, a więc z miesięcznym wyprzedzeniem. To, czego zabrakło w tym roku przez przeciągające się uzgodnienia między spółkami" - dodał.

źródło: bankier.pl

_________________
Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Minerva Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 11 Lut 2006
Skąd: Żary

PostWysłany: 17-12-2010, 05:24    Odpowiedz z cytatem

Premier zły, bo na kolei bałagan. Co innego Smoleńsk. Tam wszystko działało jak trzeba. Żadnych bałaganów nie było

Donald Sprawiedliwy pogroził srogo kolejarzom. Nowy rozkład jazdy totalnie jazdę rozłożył. Z zarządzania dwója na szynach!

Gdyby nie musiał teraz siedzieć w Brukseli, pewnie niejednego prezesa wytargałby za uszy.

Póki co, czeka na wnioski personalne, i mówi:

Obojętnie na jakim szczeblu; (...) nawet na najwyższym, jeśli okaże się, że tam sięga odpowiedzialność za ten bałagan.

Proszę, jaka stanowczość. Nic tak nie wprowadza premiera w gniew, jak bałagan. Za takie wykroczenie, zaniedbanie i niedopilnowanie, oczywista dymisja.

Co innego Smoleńsk. Tam wszystko działało jak trzeba. Żadnych bałaganów. Dwie wizyty, dwie daty, dwa loty, dwa plany zabezpieczeń i dwa zapasowe lotniska. Ministrowie znali swoje obowiązki i wzorowo się z nich wywiązali.

Szczęściarze! W przeciwnym razie Donald Sprawiedliwy już 11 kwietnia wyciągnąłby personalne wnioski i nie mielibyśmy dziś Donalda Tuska za premiera.

źródło: wpolityce.pl

_________________
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil na które czekamy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Lady Makbet Płeć:Kobieta
Przyjaciel


Dołączyła: 12 Lis 2005
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 17-12-2010, 06:51    Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Tusk oczekuje decyzji personalnych w PKP

Tusk żadnych decyzji personalnych się nie doczeka. Mafijnego układu, który trzyma władzę w Grupie PKP nikt nie ruszy, bo ci ludzie mają haki na polityków wszystkich opcji. Wach przetrwał rządy SLD, rządy PiS, przetrwa i rządy PO. Kozłem ofiarnym rzuconym na żer będzie prawdopodobnie najmniej winny Mędza, którego jednak koledzy nie pozwolą skrzywdzić i dadzą mu posadkę w innej niekolejowej spółce Skarbu Państwa. Autorzy kolejowego burdelu czyli Wach i Engelhardt mogą spać spokojnie. Jeśli jednak jakimś cudem Wach zostanie zdymisjonowany (sam nigdy nie odejdzie!), co byłoby kolejowym wydarzeniem mijającej dekady, z radością dołożę się do skrzynki wódki, o której mowa we wcześniejszych postach.

_________________
Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 18 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl