Nie planuje się przedłużenie żadnego pociągu w sezonie do Darłowa czy Mielna
one są skomunikowane odpowiednio w Sławnie i Koszalinie. Nie ma takiej potrzeby, poza tym na tych odcinkach jest trakcja spoalinowa, a taboru brak do obsługi dodatkowych połączeń ta nakich długich trasach.
Cytat:
na trasie Wysoka Kam. - Kamień Pomorski więcej pociągów (wahadełek) całorocznych, dobrze skomunikowanych z pociągami do/ze Szczecina i Świnoujś
To mi się podoba. W tej chwili jest taka dziura, że jak wahadełko przyjeżdża do KP ok. 9, to stoi tam do 13:02 i dopiero odjazd do Szczecina.
Swoją drogą przydałyby się jakieś dodatkowe połączenia do miast ościennych wieczorem około 22, a w drugą stronę wyjazd ok. 6-tej. Mam na myśli Goleniów i Gryfino.
Cieszę się z nowego połaczenia Koszalina z Poznaniem, czy popołudniowe połaczenie ze Słupska zostanie utrzymane? Martwi mnie, że nie będzie połaczeń Koszalin - Szczecin przez Kołobrzeg. Przydałby się tez pociąg po 21 w kierunku Białogardu. A czy wiadomo coś o ofercie IC dla Pomorza Środkowego?
[ Dodano: 01-10-2011, 16:56 ]
A jeszcze jedno. Czy ta bezsensowna KKA na Słupsk - Szczecinek - Słupsk zniknie z nowym rozkładem jazdy?
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że TLKa nie pojedzie wcześniej niż 19:25.
Z danych którymi dysponuję wynika, że TLK 58103 z Koszalina ma wyjeżdżać o 19:38.
lukien213 napisał/a:
Powiedz mi jeszcze, może masz już coś na temat skomunikowania pociągu Poznań - Kołobrzeg (teraz 78445) z osobowym Słupsk - Szczecin (89127)? Chodzi oczywiście o Białogard. W tym rozkładzie zostało to rozwalone, a szkoda, bo jechałem tak kilka razy i zawsze była grupka ludzi, która się przesiadała.
Niestety dla chcących jechać od strony Poznania w kierunku Szczecina poc. Regio w Białogardzie na przesiadkę zabraknie około 25 minut . Ale 25 minut później powinna jechać TLK do Szczecina, więc możliwość dojazdu pozostaje, tyle że nieco drożej.
lukien213 napisał/a:
Co do tych porannych pociągów: obecnie 89136 stoi w Białogardzie 18 minut. Zimą przy częstych opóźnieniach 89421 ten czas jeszcze się zwiększa, przez co podróż do Koszalina potrafi zająć 1:15 albo i więcej. Nie da się tych połączeń ułożyć tak jak jeszcze rok temu, kiedy ta osobówka była w Koszalinie o 7:07? Pisałeś coś, że poranny Słupsk - Szczecin ma być szybciej, więc i ten może będzie miał lepszy rozkład? Rozumiem oczywiście, że później do Białogardu przyjechać nie może, bo Kołobrzeg czeka.
Teraz 89136 ma być w Koszalinie o 7:12, ale niestety też ma 17 minut w Białogardzie odstać. Ma tu krzyżowanie z poc. Regio ze Szczecinka do Kb, z Regio Słupsk - Szczecin oraz z TLK Gdynia - Kraków.
Może jeszcze coś się uda z tym postojem zrobić, ale szczerze mówiąc wątpię czy coś wskóram.
Poranny Słupsk - Szczecin to 89121, który właśnie w Białogardzie spotka się z Regio jadącym ze Stargardu w przeciwnym kierunku. W Szczecinie 89121 powinien być 30 minut szybciej niż obecnie.
[ Dodano: 02-10-2011, 22:39 ]
rysiogeniusz napisał/a:
Nie planuje się przedłużenie żadnego pociągu w sezonie do Darłowa czy Mielna?
Poza tym wiesz może, czy EC "Alois Negreli" będzie kursować nadal?
Były plany wyciągnięcia dwóch par z Darłowa jako poc. bezpośrednich do i ze Słupska, ale Pomorskie się nie zgodziło, więc sprawa na razie upadła.
Alois ZTCW zostaje bez jakichś zasadniczych zmian.
[ Dodano: 02-10-2011, 22:50 ]
Bartek1981 napisał/a:
Cieszę się z nowego połaczenia Koszalina z Poznaniem, czy popołudniowe połaczenie ze Słupska zostanie utrzymane? Martwi mnie, że nie będzie połaczeń Koszalin - Szczecin przez Kołobrzeg. Przydałby się tez pociąg po 21 w kierunku Białogardu. A czy wiadomo coś o ofercie IC dla Pomorza Środkowego?
A jeszcze jedno. Czy ta bezsensowna KKA na Słupsk - Szczecinek - Słupsk zniknie z nowym rozkładem jazdy?
Popołudniowy Słupsk - Poznań też oczywiście zostaje na swoim miejscu.
Obserwacje pociągów Koszalin - Szczecin przez Kołobrzeg wykazały, że w Kołobrzegu poza sezonem następuje prawie 100% wymiana podróżnych, co oznacza, że ludzie np. z Gryfic czy Trzebiatowa raczej do Koszalina pociągami nie jeździli, a jedynie do Kołobrzegu.
KKA Słupsk - Szczecinek miała zniknąć już od września br. PLK się nie postarała i przedłużyli to do grudnia. Też mam nadzieję że w nowym RJ już jej nie będzie.
Co do poc. PKP-IC o ile się orientuję całoroczne pociągi pozostają bez większych zmian, a o sezonowych niestety nic nie wiem.
Co do tych porannych pociągów: obecnie 89136 stoi w Białogardzie 18 minut. Zimą przy częstych opóźnieniach 89421 ten czas jeszcze się zwiększa, przez co podróż do Koszalina potrafi zająć 1:15 albo i więcej. Nie da się tych połączeń ułożyć tak jak jeszcze rok temu, kiedy ta osobówka była w Koszalinie o 7:07? Pisałeś coś, że poranny Słupsk - Szczecin ma być szybciej, więc i ten może będzie miał lepszy rozkład? Rozumiem oczywiście, że później do Białogardu przyjechać nie może, bo Kołobrzeg czeka.
Teraz 89136 ma być w Koszalinie o 7:12, ale niestety też ma 17 minut w Białogardzie odstać. Ma tu krzyżowanie z poc. Regio ze Szczecinka do Kb, z Regio Słupsk - Szczecin oraz z TLK Gdynia - Kraków.
Może jeszcze coś się uda z tym postojem zrobić, ale szczerze mówiąc wątpię czy coś wskóram.
Poranny Słupsk - Szczecin to 89121, który właśnie w Białogardzie spotka się z Regio jadącym ze Stargardu w przeciwnym kierunku. W Szczecinie 89121 powinien być 30 minut szybciej niż obecnie.
Szkoda, bo jak tak dalej pójdzie, to za rok czy 2 lata ten pociąg zostanie zlikwidowany przez słabą frekwencję. Był taki okres, że "Gryf" jeździł szybciej kilka minut i był w Koszalinie o 7:30. Wtedy w 5 wagonach ludzie się nie mieścili i musieli stać, a jak tym osobowym jechałem, to frekwencja mizerna była.
Stoker: TLK Gdynia - Katowice już o 6:26 jest w Białogardzie, dopiero osiem minut później przyjeżdża 89136. Więc on nie blokuje linii. Zostaje 89121 i krzyżówka Szczecinek - Kołobrzeg. 89121 gdyby pojechał 10 minut szybciej niż teraz, mógłby minąć się z 89136 w Nosówku.
_________________ 2010: 27 560 km
2011: 29 580 km
2012: 28 310 km
Tak jak piszesz jest chyba dziś, a w nowym RJ TLK 53109 do Białogardu przyjedzie o 6:47. Przed nim (o 6:29) na tej stacji zamelduje się kibel 89121 ze Słupska do Szczecina, który dalej odjedzie po 5 minutach (o 6:34). Tymczasem poc. 89136 ze Stargardu przyjedzie do Bi o 6:32 i postoi do 6:49, czyli do przyjazdu TLK z Gdyni.
Jeszcze odnośnie ostatniego Regio ze Słupska do Białogardu, to po 12 grudnia z Koszalina odjedzie on około 20:40.
Jak donosi jeden z użytkowników na Kolejowym Komisie (czyżbyś to Ty Stoker?), na trasie Kołobrzeg - Koszalin z obecnych dziewięciu par pociągów zostaną... trzy.
_________________ 2010: 27 560 km
2011: 29 580 km
2012: 28 310 km
Jak donosi jeden z użytkowników na Kolejowym Komisie (czyżbyś to Ty Stoker?), na trasie Kołobrzeg - Koszalin z obecnych dziewięciu par pociągów zostaną... trzy.
To chyba raczej jakaś pomyłka. Ja słyszałem o wycięciu jednego połaczenia na tej trasie.
Wycinanie choćby po jednej parze pociągów np na każdej z tras w Zachopom i innych województwach spowoduje zachwianie oferty, a to oznacza spadek i to bardzo duży pasażerów.
Wiem to na przykladzie Cieszyna gdzie trzy lata temu z 2 par pociągów w kierunku Zebrzydowic (Czechowic) zrobiło się 7. Liczba pasażerów wydatnie wzrosła, ale skasowanie choć jednej pary pociągów spowodowaloby duże spadki na innych pociągach i to nawet o 30%. Łatwo to widać jak codziennie widzi się jacy ludzie jakimi pociągami przyjeżdżają i jakimi wracają, a czasami przyjeżdżają i wracają różnymi. Dlatego nic dobrego nie wróżą te likwidacje...
Jak donosi jeden z użytkowników na Kolejowym Komisie (czyżbyś to Ty Stoker?), na trasie Kołobrzeg - Koszalin z obecnych dziewięciu par pociągów zostaną... trzy.
To chyba raczej jakaś pomyłka. Ja słyszałem o wycięciu jednego połaczenia na tej trasie.
To raczej nie pomyłka. Może i oferta zostanie zachwiana, ale jaki jest sens utrzymywania 5, czy 6 par pociągów, w których jeździ po 10-15 osób? Większa frekwencja jest na Darłowie. To co widuję na pociągach Koszalin - Kołobrzeg, Białogard - Kołobrzeg/Szczecinek to masakra. W godzinach szczytu (15:50, 16:10) ze stacji początkowych odjeżdża kilka osób wliczając obsługę.
Z drugiej strony można przyczepić się do sporej ilości pociągów Szczecin - Gryfino - Szczecin. Wątpię, żeby miasto liczące 21tys. mieszkańców potrzebowało pociągu co pół godziny, tym bardziej, że kolega nie raz nazywał część tych połączeń "muchowozami". Ale to raczej wiadome, że najpierw będą cięcia w naszym regionie, bo od nas wszystko się zabiera. Lepiej jest zbudować łącznicę do Goleniowa, z której skorzysta mniej ludzi niż z trasy Sławno - Darłowo, niż pieniądze te wykorzystać właśnie na podtrzymanie ruchu lokalnego.
Jestem bardzo ciekawy, jak rozłożą się cięcia w całym województwie, bo mam wrażenie że i tym razem, jak zawsze, koszalińskiej części zachodniopomorskiego zostało pokazane przez Szczecin, gdzie możemy ich całować. Sławno - Darłowo, trójkąt Koszalin, Kołobrzeg, Białogard, cięcia dotyczące Świdwina, a kto wie jakie jeszcze niespodzianki są przygotowane.
_________________ 2010: 27 560 km
2011: 29 580 km
2012: 28 310 km
Zawsze byłem za tym, aby trasy pociągów w zachodniopomorskiem maksymalnie wydłużać. Wiadomo, że frekwenca zawsze bedzie niska na trasach Koszalin - Kołobrzeg, czy Kołobrzeg - Białogard - Szczecinek. Po tym jak wydłużono relację pociągów Koszalin - Kołobrzeg do Szczecina pociągi się zapełniły. Tak samo powinno zrobić się z pociagami typu Koszalin - Swidwin, Koszalin - Białogard wydłuzyc do Szczecina lub Poznania, Kołobrzeg - Szczecinek wydłuzyć do Poznania, Bydgoszczy. Koszalin - Słupsk do Gdańska, Elbląga (tylko, że tutaj panuje SKM i mało realne, ale kwestia dogadania się marszałków) tak samo Szczecin - Szczecinek - Chojnice - Gdańsk lub Bydgoszcz. Jedynie krótkie trasy uzasadnione są między Szczecinem a Stargardem ale już na pewno nie Szczecin - Gryfino, gdzie tylko w szczycie jest sporo pasażerów, reszta składów powinna jeździć dalej do Kostrzyna, Rzepina i Zielonej Góry. Zamiast tak lekką ręką wyinać połączenia powinno się najpierw pomysleć. PR nic sie nie uczą z poprzednich lat. Myślałem, że w tej spółce jest inny tok myślenia niż w IC, ale chyba nie do końca.
Zawsze byłem za tym, aby trasy pociągów w zachodniopomorskiem maksymalnie wydłużać. Wiadomo, że frekwenca zawsze bedzie niska na trasach Koszalin - Kołobrzeg, czy Kołobrzeg - Białogard - Szczecinek. Po tym jak wydłużono relację pociągów Koszalin - Kołobrzeg do Szczecina pociągi się zapełniły. (...) Zamiast tak lekką ręką wyinać połączenia powinno się najpierw pomysleć. PR nic sie nie uczą z poprzednich lat. Myślałem, że w tej spółce jest inny tok myślenia niż w IC, ale chyba nie do końca.
Łączenie pociągów, czy wydłużanie ich relacji to nie jest żadne rozwiązanie. Wiele relacji istnieje, tylko dlatego, że są one właśnie krótkie, bo ich wydłużanie nie ma sensu. Relacje typu Koszalin - Świdwin to i tak już graniczne wydłużenie pociągu do Białogardu. Łobez nigdy nie był tak zżyty z Koszalinem, jak ze Szczecinem, są to pozostałości po starym podziale na województwa i tak już zostanie.
Czy pociągi do Kołobrzegu zapełniły się po ich wydłużeniu do Szczecina? Wątpię. Raczej to na frekwencję nie wpłynęło. Jest jedynie alternatywa w dojeździe dobrze zaznaczona w rozkładzie jazdy. Trzeba mieć też na względzie obiegi jednostek. Wydłużanie ich jazdy może spowodować opóźnienia pociągów, na które przechodzą.
Co do cięć, nie ma co winić PRów za całą sytuację. Głównym winnym jest marszałek, o którym nie można napisać nic dobrego, a próba określenia jego postępowania wiązałaby się z ostrzeżeniem od admina forum
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum