Jesli to prawda, to jest to totalny skandal. Jesli ktos nie wierzyl do tej pory w "niewidzialną reke" uniemozliwiajaca modernizacje Krakow-Katowice to moze wreszcie otworzy oczy..... Powinni o tym trabic we wszystkich mediach, ale sami wiecie
Jakos da sie modernizowac Krosnienka, Szczytno, Jaslo i inne boczne trasy z 2 parami pociagow na dzien, a jednej z najwazniejszych linii w panstwie , ktora ma zaledwie 70 km, niedasie Na dziesiatkach odcinkow ani Energetyka ani PNI umów nie wypowiadaja... Akurat tutaj za to owszem, ale widac to czysty PRZYPADEK ze rownolegle biegnie prywatna autostrada...
Pozdro szejset dla lobbystów, mam nadzieje ze zgnijecie w więzieniu za tak niecne czyny.
Ponad rok zamknieciowego rozkladu i g****o, dziesiatki pasazerow odeszlo do busow, nikt za to nie odpowie ani nie zaplaci. Teraz cale procedury od poczatku, a szlak to jest zapasc, moze uda sie zrobic modernizacje do 2020 roku...
Ale "Pultus co ty gadasz, inwestycje musza rozliczyc do konca 2014 roku, musza, bo Unia.... zobaczysz zdążą". Ta...
Witam jestem nowy . W sprawie Katowice-Kraków napisałem już 2 listy do tvn i do tvp info może zareagują... wspomniałem również o "Stalexporcie" i bardzo was proszę koledzy żebyscie też napisali do mediów to trzeba nagłośnić!
Pułtuś -Usunięty- Gość
Wysłany: 17-08-2012, 14:29
Nie zareaguja, bo nie oplaca sie mediom w interesie kolei poruszac grząskiego tematu tajnego aneksu ze Stalexportem. Mogloby to uderzyc w establishment. Kolej to chlopiec do bicia w tym kraju i jej interes jest zawsze na ostatnim miejscu. Moze sie rozwijac tylko wtedy, kiedy nikomu nie wchodzi w parade, a miedzy Krakowem a Katowicami wchodzi i to dosc ostro. Dlatego kasę trzepie Stalexport, a dla kolei przewidziano okruszki z wielkiego transportowego stołu. Oto lobbing i jego siła. Oto panstwo polskie, zrownowazony transport i proekologiczna postawa.
Jesli to prawda, to jest to totalny skandal. Jesli ktos nie wierzyl do tej pory w "niewidzialną reke" uniemozliwiajaca modernizacje Krakow-Katowice to moze wreszcie otworzy oczy..... Powinni o tym trabic we wszystkich mediach, ale sami wiecie
Jakos da sie modernizowac Krosnienka, Szczytno, Jaslo i inne boczne trasy z 2 parami pociagow na dzien, a jednej z najwazniejszych linii w panstwie , ktora ma zaledwie 70 km, niedasie Na dziesiatkach odcinkow ani Energetyka ani PNI umów nie wypowiadaja... Akurat tutaj za to owszem, ale widac to czysty PRZYPADEK ze rownolegle biegnie prywatna autostrada...
Pozdro szejset dla lobbystów, mam nadzieje ze zgnijecie w więzieniu za tak niecne czyny.
Ponad rok zamknieciowego rozkladu i g****o, dziesiatki pasazerow odeszlo do busow, nikt za to nie odpowie ani nie zaplaci. Teraz cale procedury od poczatku, a szlak to jest zapasc, moze uda sie zrobic modernizacje do 2020 roku...
Ale "Pultus co ty gadasz, inwestycje musza rozliczyc do konca 2014 roku, musza, bo Unia.... zobaczysz zdążą". Ta...
Pułtuś, jesteś jeszcze młody, więc niekoniecznie musisz wiedzieć co i jak biega, jeśli wykonawcy wycofają się lub padną to oczywistym jest, że nie zdążą do końca 2014 roku, a wtedy PLK będzie w totalnej d***. Gdyby procedury trwały krótko, to nowy wykonawca jeszcze zdążyłby oczywiście przy dużo wyższej kwocie i wysiłku logistycznym, ale w Polsce jest to mało prawdopodobne.
Nie podejrzewałbym Stalexportu o maczanie rąk w tej sprawie, porównywanie też tego małych modernizacji typu Szczytno, Jasło czy Krościenko to też zabawna dziecinada - porównaj sobie budżety tych inwestycji.
Problem polega na tym, z czym ostatnio boryka się GDDKIA, czyli realizacji zleceń przez wykonawców, którzy proponując w przetargu kwotę rzędu 50% wartości kosztorysowej nie mogą tego zadania udźwignąć. Podejrzewam, że PNI wycofuje się właśnie dlatego, że dalsza realizacja tego zadania doprowadziłaby firmę do katastrofalnej sytuacji finansowej. Co innego modernizacja linii do Jasła, czy np. takie Tarnów - Stróże gdzie chodzi o kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt milionów złotych, co innego modernizacja międzynarodowej magistrali za kilkaset milionów złotych...
Winnym owej sytuacji jest bardzo wadliwe prawo zamówień publicznych oraz... inwestor, który choć może uatrakcyjnić kryteria wyboru stawia prawie zawsze: 100% cena, ponadto PKP PLK jako zarządca bardzo źle zajmują się organizacją ruchu podczas modernizacji przy zamknięciach.
Zobaczymy, co będziesz mówił, gdy na wschód od Krakowa któryś wykonawca się zwinie z E30 - a to nie jest wykluczone... Widząc, jak męczą się wykonawcy przy takich zaoferowanych niskich kwotach w przetargu, gdzie jeden grosz na cenie tony kruszywa może zdecydować o powodzeniu kontraktu...
Niestety, ale od czasu rozstrzygnięć przetargów koniunktura i ceny się zmieniły, firmy proponując niskie ceny w przetargu nie zostawiły sobie rezerwy na ryzyko zmiany cen i lawina zaczyna lecieć - to jest tez sam problem, co przy autostradach...
hurricane, czyli problem leży tam gdzie zawsze.. Bez sensowne układanie kryteriów przetargów, tylko na cenę, jakby pozostałe warunki nie miały znaczenia.. Oszczędności, oszczędnościami, ale czasem lepiej zrobić modernizacje nie na 160 tylko na 140 czy na 120, ale zrobić ją porządnie, i bez ryzyka że wykonawca padnie ze względu na nie wypłacalność.
Ja odbyłem tą piękna podróż na tej linii w czwartek . I podzielam zdanie to co się tam teraz dzieje to delikatnie mówiąc skandal na cały kraj i gorszy niż aktualna afera finansowa z pewną firmą. Gorzej rozmawiałem z współpasażerami o tym co widzimy za oknem po prostu kpina w żywe oczy, przecież to jest prawie aglomeracja 6milionów ludzi a tu taki cyrk.Moim skromny zdaniem to co się dzieje na kolei odpowiada PKP PLK za to powinien się ktoś zabrać a nie zwalać ciągłe winy na przewoźników , zresztą ja obserwuje Sląskie PKP PLK porażka na całego nikt prawie nic nie robi z infrastrukturą i sam się zastanawiam czemu tak jest. A moja konkluzja i podróżnych jest taka czas na wietrzenie stanowisk w PKP PLK.
Ja o odcinek Kraków-Katowice byłbym spokojny bo ciągle coś robią na autostradzie i biorą wysoki haracz. Problem jest z odcinkiem na Tarnów bo dopiero autostrada tam weszła/wchodzi i jeszcze nie jest płatna.
Kłopoty finansowe stopują budowę A4 na Podkarpaciu.
- PNI ma poważny problem, ponieważ większość kluczowych kontraktów realizowanych przez PNI generuje straty. Nie mogliśmy tego zweryfikować przed zakupem spółki, ale otrzymaliśmy od sprzedającego zapewnienie, że nie będzie strat na tych kontraktach. Okazuje się, że na dwóch z nich strata będzie bardzo duża, a przynajmniej jednego kontraktu, przy takim poziomie strat, spółka nie jest w stanie zrealizować. Żeby uzmysłowić o jakich wartościach mówimy dodam, że w przypadku samodzielnego przedsiębiorstwa taki poziom rentowności stanowiłby poważne zagrożenie dla jego dalszego istnienia – mówił Blocher kilka tygodni temu w rozmowie z Rynkiem Infrastruktury.
Cytat:
Jak zapewnił prezes Budimeksu, upadłość PNI nie nie musi oznaczać zaprzestania działalności spółki i dalszej redukcji zatrudnienia. – Obecnie PNI realizuje 6 kontraktów, w tym jeden dla Budimeksu. Liczymy na to, że uda się zawrzeć układ i kontynuować działalność spółki. Niestety dwa z tych kontraktów mają olbrzymie straty, a nie udało się wynegocjować zmiany warunków kontraktu w PKP PLK – powiedział Blocher. Chodzi o prace wykonywane na linii E30 (Kraków-Katowice) oraz w Skierniewicach (na linii Warszawa-Łódź).
Czyli to by było chyba na tyle odnosnie tego remontu
Chciałam tylko przypomnieć , że gdy otrzymaliśmy organizację EURO 2012 a więc 4-5 lat temu, szefostwo PKP PLK ustami niejakiego Szafrańskiego obwieściło publicznie że podczas EURO odcinek Katowice - Kraków przejedziemy w 30 minut...!
Mamy już drugą połowę 2012 roku i jak jest naprawdę każdy widzi, jacy ludzie zostają prezesami w PKP też!
Można pleść bzdury, za nic nie odpowiadać i dodatkowo brać za to ciężką kasę.
Serdecznie współczuję tym podróżnym którzy są zmuszeni do korzystania z tego odcinka.
Inni pasażerowie już odpłynęli do Inter-busa, Unibusa, Lajkonika czy Link-busa. Wątpliwe jest by kiedykolwiek wrócili na kolej!
Wrócą , zaufaj mi . Tylko kolej musi otworzyć się na pasażera .
Rozmawiając w pracy z klientami , i proponując kolej, jedynym argumentem jest
czas przejazdu i ilość połączeń . Jakby nie patrzeć jest ich mało .
Gdyby ludzie mieli możliwość szybkiego połączenia kolejowego , to by z niego skorzystali .
Wybrałem kiedyś w niedzielę na regio Katowice - Kraków po godzinie 8.15 z Katowic i zaskoczenie to niemal 100% frekwencja zaraz po podstawieniu składu. Spodziewałem sie pustego składu, tymbardziej, że pogoda była niespecjalna, a tymczasem pojedyńcze wolne miejsca były, reszta po drodze zapełniła. Czyli pasażerowie są, niestety nie ma za bardzo czym jechać, bo kolejny regio dopiero po godzinie 13 z Katowic.
Takim rozkładem i 5 godz. przerwami, faktycznie pasażerów sie traci. Szkoda, że mimo kiepskich torów, wywalili tyle regio z rozkładu. Czy remonty aż do tego stopnia muszą likwidować połaczenia na tej trasie.
Widząc pełne regio, mam wrażenie, że pochopnie ułożono rozkłady, wymuszając na pasażerach szukanie różnych busów itp.
Tylko ja często widzę połączenia Katowice-Kraków Gł na 2 jednostkach i wozi powietrze. Tzn. wtedy tak, ale na jednym kiblu byłoby tak jak mówisz. EN71 jest troszkę za duży, ale kibel by wystarczył.
Wrócą , zaufaj mi . Tylko kolej musi otworzyć się na pasażera .
Rozmawiając w pracy z klientami , i proponując kolej, jedynym argumentem jest
czas przejazdu i ilość połączeń . Jakby nie patrzeć jest ich mało .
Gdyby ludzie mieli możliwość szybkiego połączenia kolejowego , to by z niego skorzystali .
Szybszego niż bus przy porównywalnej cenie? Nie wiem czy się da. Pamietajcie, busy jeżdżą co 20 minut, jak często Waszym zdaniem może jeździć pociąg? Co godzinę, dwie?
Pułtuś napisał/a:
Ale "Pultus co ty gadasz, inwestycje musza rozliczyc do konca 2014 roku, musza, bo Unia.... zobaczysz zdążą". Ta...
Błąd. Wydatki z tej perspektywy muszą zostać rozliczone do końca 2015.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum