Od jutra znika ograniczenie do 20km/h na długości 5 km w torze nr 1 Wojanów - Janowice Wielkie, ktoś wie z jakiego powodu, tam nic nie było robione ?
Być może tor będzie całkowicie zamknięty ze względu na zły stan (do czasu remontu) lub prędkość zostanie na nim jeszcze obniżona, np. do 10 km/h - wtedy poprawka tylko usuwa istniejące ograniczenie, a nowe pojawia się jako czasowe, nieujęte w Dodatku 2.
Jak na razie żadne prace w torze nr 1 na szlaku Janowice Wielkie - Wojanów nie rozpoczęły się.
Kilka zdjęć z Marciszowa i Ciechanowic wykonanych 25 grudnia.
Poza tym podobno pojawiło się ograniczenie doraźne w torze nr 2 od Janowic Wielkich w stronę Marciszowa, ktoś wie coś więcej na ten temat?
Marciszów(1).jpg Marciszów, widok w stronę zaplecza budowy
Plik ściągnięto 46 raz(y) 89.47 KB
Marciszów widok w stronę zaplecza budowy.jpg Marciszów, zaplecze budowy
Plik ściągnięto 42 raz(y) 94.04 KB
Marciszów pociąg sieciowy widok w stronę Janowic.jpg Marciszów, pociąg sieciowy
Plik ściągnięto 44 raz(y) 114.89 KB
Ciechanowice.jpg Ciechanowice, widok na peron przy torze nr 1
Plik ściągnięto 54 raz(y) 84.4 KB
Ciechanowicewidok w stronę Janowic Wielkich.jpg Ciechanowice widok w stronę Janowic Wielkich
Plik ściągnięto 40 raz(y) 136.81 KB
Ciechanowice widok w stronę Marciszowa.jpg Ciechanowice, widok w stronę Marciszowa
Plik ściągnięto 42 raz(y) 110.36 KB
Ciechanowice EIC Śnieżka do Warszawy.jpg Ciechanowice, EIC Śnieżka do Warszawy
Plik ściągnięto 111 raz(y) 127.1 KB
_________________ www.kolkry.eu - Kolej na Śląsku Kamiennogórskim
Te ograniczenie w torze nr 2 pojawiło się z początkiem prac ziemnych w torze nr 1, tylko najpierw było w okolicy Marciszowa, następnie środkowej części, a teraz jest od mostu stalowego nad Bobrem ( ok 110km), do przejazdu w stacji Janowice Wielkie, i wynosi 50 km/h.
Ille ludzi jezdzi pociagem na trasie Wroclaw - Jelenia Góra?
Zależy kiedy. Normalnie +/- obsługa plus drugie tyle pasażerów (przynajmniej tutaj bliżej Jeleniej). W święta, początki\końce wolnych akademickich, dużo więcej.
Marcel Štancl napisał/a:
Newiem czi w Polsce duzo informacji o Karkonoszach po Czeskej stronie?
Na pewno nie na forum kolejowym
marcin smal napisał/a:
Od jutra znika ograniczenie do 20km/h na długości 5 km w torze nr 1 Wojanów - Janowice Wielkie, ktoś wie z jakiego powodu, tam nic nie było robione ?
A (San Fran) Trzcińsko ?
Co do meritum, to jeśli to gdzieś koło tunelu, to pewnie by pęd go nie uszkodził
Dzisiejsza ''Śnieżka", miała opóźniony odjazd z Jeleniej Góry o 1 godzinę, do Wrocławia ''urwała" 12 minut, czyli faktyczny czas przejazdu wynosił 1h 38min.
Ille ludzi jezdzi pociagem na trasie Wroclaw - Jelenia Góra?
Zależy kiedy. Normalnie +/- obsługa plus drugie tyle pasażerów (przynajmniej tutaj bliżej Jeleniej). W święta, początki\końce wolnych akademickich, dużo więcej.
Nie wiem na jakiej podstawie piszesz takie opinie, ale wg mnie są one całkowicie nieprawdziwe.
Z linią kolejową 274 mam styczność już od prawie 20 lat, przy czym tak od około 15 lat podróżuję
pociągiem (dawniej z Kamiennej Góry), obecnie z Sędzisławia bądź Marciszowa do stolicy Śląska i z
powrotem ze średnią częstotliwością około 1 przejazd/miesiąc. Tak więc nie jestem mikolem, który raz na kilka lat zaliczy sobie linie 274 podczas kółeczka na turystyku i później na różnych forach na prawo i lewowypowiada się na temat frekwencji i samej linii siedząc przy kompie kilkaset kilmetrów od Dolnego Śląska...
Pamiętam końcówkę lat 90-tych i ostatnie czasy dawnej świetności, pamiętam powolny upadek jaki miał
miejsce od około 2000 roku, głównie z powodu degradacji linii i braku bieżącego utrzymania ze strony IZ Wałbrzych.
Później swoje trzy grosze dołożył jeszcze DZPR w ramach prowadzonej przez jego dyrekcje intensywnej polityce wygaszania popytu i faktycznie w połowie lat 2000-tych doszło do takiej sytuacji, że w większości pociągów za Wałbrzychem (jadąc w stronę JG) frekwencja była porównywalna z liczbą obsługi. Należy wziąć jeszcze pod uwagę, że na trasie dojeżdżało też trochę kolejarzy do JG m.in. do istniejącej wówczas sekcji PR Wrocław, ISE Jelenia Góra, sekcji PKP Energetyka i sekcji Cargo.
Jednakże od 2012 roku, kiedy to czas jazdy zaczął się wyraźnie skracać można obserwować powolny, aczkolwiek stały wzrost liczby pasażerów jaki pociągów.Dla niedowiarków zobaczcie sobie http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=8277&postdays=0&postorder=asc&start=105
ile w 2005 roku było pociągów z Sędzisławia (JG) do stolicy Śląska i dalej w Polskę, a ile połączeń
do dyspozycji mamy teraz.
Linia 274 jest o tyle specyficzna, że tutaj potoki ciążą głównie do Wrocławia i tak naprawdę nie obserwuje się większych potoków między miastami znajdującymi się na tej linii. Pewnym wyjątkiem jest Jelenia Góra, do której "od zawsze" istniały "dojazdowe" ciągi z Lubawki, Kamiennej Góry i pozostałych miejscowości od Marciszowa do JG. Niestety to także zostało w dużej mierze wyniszczone i obecnie pozostały szczątki potoków na odcinku Marciszów-JG.
Jednakże nie ma tutaj nawet najmniejszego porównania np. do linii E-30, gdzie obserwuje się np. spore potoki w relacjach np. Bolesławiec-Legnica i związaną z tym dużą wymianę podróżnych na stacji pośredniej w Legnicy, czego tutaj na linii 274 nie ma.
W przypadku Wałbrzycha obecnie dojazdy do tej miejscowości to głównie kolejarze przede wszystkim z IZ Wałbrzych + inne spółki kolejowe, a zwykli ludzie wybierają głównie busy. Dawniej obserwowało się jeszcze potoki szkolne Żarów-Jaworzyna Śląska-Wałbrzych co było związane z Technikum Kolejowym w Jaworzynie śląskiej, ale to już niestety także przeszłość.
W związku z powyższym jako, że na trasie Jelenia Góra-Wrocław ludzie podróżują głównie do Wrocławia to logiczne jest, że na początku trasy (okolice JG) ta frekwencja będzie najniższa, ale później ona cały czas systematycznie wzrasta i na końcu najczęściej przekracza 100%. Gdyby wszystkie pociągi z JG wyjeżdżały w 100% zapełnione to w Boguszowie-Gorcach ludzie już mieliby problem z wejściem do składu, a o Wałbrzychu, Świebodzicach czy Jaworzynie Śląskiej nie wspominając.
Na potwierdzenie moich słów dwa przykłady z 4 stycznia 2016 roku, a więc dnia który nie jest na pewno dniem szczytów (one będą dopiero dziś), jak również nie jest w pełni dniem roboczym (sporo ludzie ma jeszcze urlopy).
Tego dnia Kamieńczyk przywiózł do JG około 25-30 pasażerów. Natomiast pociąg nr 69244 relacji Szklarska Poręba - Wrocław Główny zabrał 4.1.2016 z JG oko 50 osób. Co ciekawe w Ciechanowicach wysiało 11 osób, a w Marciszowie około 15-20 osób. Jak widać jeszcze jakieś potoki dojazdowe z Marciszowa są, a w przypadku Ciechanowic nie mniej istotne jest to, że ta miejscowość
ma bardzo kiepski dojazd drogowy (położenie na uboczu głównych dróg) i w zimie jest tam ciężko z dojazdem samochodem.
Druga sprawa obecna modernizacja linii 274. Podróżując na tej trasie nie rzadko pasażerowie (pewnie też starzy kolejarze) komentują efekty modernizacji i obecny czas przejazdu nieustannie twierdząc, że jest to przywrócenie dawnych czasów z PRL, bądź lat 90-tych. Jest to kolejny fałsz, ponieważ już teraz (choć cała modernizacja jeszcze się nie skończyła) jeździmy na linii 274 tak szybko jak nigdy dotąd!
Po pierwsze pomiędzy Jelenia Górą, a Marciszowem dawniej nie jeżdżono szybciej niż (70-80) km/h. Obecnie na fragmencie do Wojanowa mamy 120 km/h, dalej do Janowic są odcinki na których pociąg faktycznie osiąga 100 km/h, a dalej do Marciszowa jedzie się 80 km/h (wcześniej było 70 km/). Od Marciszowa do BGW nie jeżdżono wcześniej szybciej niż 80 km/h, a obecnie są fragmenty na których pociąg faktycznie osiąga 100 km/h. Dalej do Świebodzic do Wrocławia jest to samo. PRL nigdy nie jeździł tam szybciej jak 100 km/h, a teraz mamy odcinki na 120 km/h i jeden 130 km/h.
Żeby nie być gołosłownym to podam kilka przykładów z SRJP z 1994 roku i porównam z obecnymi czasami przejazdów:
pociąg pospieszny Sudety JG-Wrocław 2h10` - 1994 rok
pociąg IC Mehofer JG-Wrocław 1h55` (pociąg ma więcej postojów niż Sudety: Sędzisław oraz Świebodzice)
pociąg osobowy z JG do Marciszowa - 28` (1994 rok),
pociąg osobowy z JG do Marciszowa - 22` (2016 rok).
Natomiast wracając do głównego tematu to 4 stycznia w Marciszowie nic się nie działo.
Jedynie na szlaku w okolicach Janowic Wielkich kręcili się pracownicy ETF przy urządzeniach SSP. Ogólnie
tor (drabinka) jest już ułożony na całej długości, aczkolwiek nie wszędzie jest jeszcze podbity i uzupełniony
tłuczniem.
W Jeleniej Górze trwały prace przy peronach 3 i 4. Kilka zdjęć w załączeniu.
jg1.jpg Jelenia Góra, widok na perony 3 i 4 w stronę Lubania Śląskiego
Plik ściągnięto 51 raz(y) 223.19 KB
jg2.jpg Jelenia Góra, widok na perony 3 i 4 w stronę Wrocławia
Plik ściągnięto 45 raz(y) 174.05 KB
jg3.jpg Jelenia Góra, widok na perony 3 i 4 w stronę Lubania Śląskiego
Plik ściągnięto 46 raz(y) 155.89 KB
jg4.jpg Jelenia Góra, widok na perony 3 i 4 w stronę Wrocławia
Plik ściągnięto 30 raz(y) 177.36 KB
jg5.jpg Jelenia Góra, widok na budowane przejście podziemne
Plik ściągnięto 32 raz(y) 177.37 KB
jg6.jpg Jelenia Góra, widok na perony 3 i 4 w stronę Wrocławia
Plik ściągnięto 35 raz(y) 171.09 KB
mar1.jpg Senny Marciszów
Plik ściągnięto 39 raz(y) 119.17 KB
mar2.jpg Senny Marciszów, w tle nastawnia wykonawcza Mw-1, która po zakończeniu modernizacji przestanie pełnić swoją funkcję.
Plik ściągnięto 53 raz(y) 138.03 KB
_________________ www.kolkry.eu - Kolej na Śląsku Kamiennogórskim
Dzisiaj jadąc samochodem w Janowicach Wielkich zauważyłem, że zaczęli rozkręcać tor nr. 1 w samej stacji.
Odnośnie prędkości na odcinku Janowice Wielkie- Marciszów, to od grudnia podnieśli tam na większości trasy prędkość z 80km/h, do 90km/h, ostatnio jak miałem możliwość mierzenia to max. było: 94km/h, między Jelenią Górą a, Wojanowem wstawili ograniczenie czasowe 110km/h i tyle jedzie.
Ograniczenie między Wojanowem, a Jelenią Górą to może wstawili z powodu sieci trakcyjnej, która przecież tam nie była wymieniana. W torze nr 2 pomiędzy Jaworzyną Śląska, a Żarowem nadal jest 100 km/h, choć sieć trakcyjna jest jest już zmodernizowana co można zobaczyć na fotkach. Natomiast w torze nr 1 pomiędzy Smolcem, a Kątami Wrocławskimi nowe słupy trakcyjne już stoją, ale póki co sieć wisi jeszcze na starych. Zrobiłem fotkę z pociągu i można to zobaczyć.
Dworzec w Sędzisławiu po remoncie prezentuje się bardzo ładnie, choć mogli te kable chociaż jakoś uporządkować i np. zgrupować w rurach osłonowych, które pasowałoby kolorystyką do elewacji. Ale mimo to i tak jest dobrze. Niektórzy może wiedzą, inni być może nie, że dworzec w Sędzisławiu nawiązuje do dworca jeleniogórskiego (m.in. kamienne elewacje) i podobnie jak w innych budynkach zlokalizowanych przy dawnej Śląskiej Kolei Górskiej można w nim odnaleźć różnego rodzaju zdobienia jak kolumny przy oknach, oculus itp.
Sędzisław.jpg Poczekalnia dworca w Sędzisławiu
Plik ściągnięto 41 raz(y) 27.25 KB
Sędzisław1.jpg Widok na dworzec od strony wschodniej
Plik ściągnięto 41 raz(y) 101.17 KB
Sędzisław2.jpg Zachodnia fasada dworca Sędzisław z centralnie umieszczonym oculusem
Plik ściągnięto 35 raz(y) 65.76 KB
Sędzisław3.jpg Widok na budynek z peronu nr 2
Plik ściągnięto 45 raz(y) 73.27 KB
Sędzisław-BGZ.jpg Na szlaku Boguszów Gorce Zachód-Sędzisław. Uwagę zwracają wskaźniki W27a z cyfrą "10" oznaczające prędkość szlakową 100 km/h
Plik ściągnięto 52 raz(y) 64.54 KB
Jaw-Żarów1.jpg Wyjazd z Jaworzyny Śląskiej w kierunku Żarowa (widok w stronę stacji Jaworzyna Śląska)
Plik ściągnięto 45 raz(y) 56.97 KB
Jaw-Żarów.jpg Szlak Żarów-Jaworzyna Śląska okolice km 46,4
Plik ściągnięto 33 raz(y) 68.75 KB
arów.jpg Żarów - Impuls śmiga do Szklarskiej Poręby Górnej
Plik ściągnięto 35 raz(y) 41.9 KB
ZUE.jpg Maszyny ZUE stacjonujące obecnie w Kątach Wrocławskich
Plik ściągnięto 29 raz(y) 90.17 KB
szlak.jpg Szlak Kąty Wrocławskie - Smolec widok na tor nr 1
Plik ściągnięto 19 raz(y) 34.49 KB
_________________ www.kolkry.eu - Kolej na Śląsku Kamiennogórskim
Nie wiem na jakiej podstawie piszesz takie opinie, ale...
...się wypowiesz...
KrzysiekkG napisał/a:
...wg mnie są one całkowicie nieprawdziwe.
Twoja prawo mieć swoje zdanie, nawet błędne.
KrzysiekkG napisał/a:
Z linią kolejową 274 mam styczność już od prawie 20 lat, przy czym tak od około 15 lat podróżuję pociągiem (dawniej z Kamiennej Góry), obecnie z Sędzisławia bądź Marciszowa do stolicy Śląska i z
powrotem ze średnią częstotliwością około 1 przejazd/miesiąc.
A ja częściej. I jeszcze częściej widzę czy to przy torach, czy na różnych stacjach jakie jest ich obłożenie.
A przez kilkanaście lat jeździłem 5 dni w tygodniu tam i z powrotem. Więc jeśli ktoś tu jest tym "mikolem", to jesteś nim Ty z Twoim 1/miesiąc przejazdem i "wyciąganiem daleko idących wniosków" na próbie którą nawet GUS by wyśmiał.
KrzysiekkG napisał/a:
Tak więc nie jestem mikolem, który raz na kilka lat zaliczy sobie linie 274 podczas kółeczka na turystyku...
Rower który posiadam to normalny MTB, nie, "do wszystkiego, czyli do niczego", więc chyba piszesz o sobie.
I znam ciekawsze i zdrowsze trasy niż po tuczniu kolejowym, czy asfalcie koło niego.
KrzysiekkG napisał/a:
...siedząc przy kompie kilkaset kilmetrów od Dolnego Śląska...
Jestem bliżej linii Wałbrzych - Jelenia Góra niż najwidoczniej Ty.
KrzysiekkG napisał/a:
Pamiętam końcówkę lat 90-tych i ostatnie czasy dawnej świetności, pamiętam powolny upadek jaki miał miejsce od około 2000 roku...
A ja nie tylko pamiętam, ale i doświadczyłem osobiście, bo właśnie pod koniec lat 90 zacząłem jeździć wspomniane 5\7 do Jeleniej.
KrzysiekkG napisał/a:
...w większości pociągów za Wałbrzychem (jadąc w stronę JG) frekwencja była porównywalna z liczbą obsługi.
Akurat miałem na myśli i do i z Jeleniej. Z tymi z Jeleniej jest często lepiej za sprawą studentów do Wrocławia, czy coś.
Na Jelenią od czasu, do czasu jeżdżą wycieczkowicze.
KrzysiekkG napisał/a:
Należy wziąć jeszcze pod uwagę, że na trasie dojeżdżało też trochę kolejarzy do JG m.in. do istniejącej wówczas sekcji PR Wrocław, ISE Jelenia Góra, sekcji PKP Energetyka i sekcji Cargo.
I w cholerę ludzi do innej pracy, czy do szkół średnich i wyższych. Przynajmniej dopóki mieli czym dojechać, a nie jak od ładnych lat paru, najwcześniejszy pociąg w Jeleniej przed ósmą.
KrzysiekkG napisał/a:
Jednakże od 2012 roku, kiedy to czas jazdy zaczął się wyraźnie skracać...
Z tym nie da się nie zgodzić - w okolicy Euro 2012 pewne odcinki potrafiły pociągi pokonywać w ~40% dawnego czasu.
KrzysiekkG napisał/a:
...można obserwować powolny, aczkolwiek stały wzrost liczby pasażerów jaki pociągów.Dla niedowiarków zobaczcie sobie...
1. Nie pisałem o ilości pociągów, tylko ilości ludzi nimi jeżdżących.
2. Ja osobiście wolę porównywać "objętościowo" ilość wpisów na tych żółtych, papierowych rozkładach i w porównaniu z poprzednim raczej ubyło.
KrzysiekkG napisał/a:
Linia 274 jest o tyle specyficzna, że tutaj potoki ciążą głównie do Wrocławia i tak naprawdę nie obserwuje się większych potoków między miastami znajdującymi się na tej linii. Pewnym wyjątkiem jest Jelenia Góra, do której "od zawsze" istniały "dojazdowe" ciągi z Lubawki, Kamiennej Góry i pozostałych miejscowości od Marciszowa do JG. Niestety to także zostało w dużej mierze wyniszczone i obecnie pozostały szczątki potoków na odcinku Marciszów-JG.
Nie sposób się nie zgodzić.
Ale dziwne że taki znawca tej linii jak Ty, zapomniał o wycieczkowiczach kiedyś walących na Jelenią (Trzcińsko, itp.) w takich ilościach że w wagonach późny Gierek o poranku, trzeba było stać w przejściach miedzy wagonami, albo siedzieć na "kaloryferze" w korytarzu.
KrzysiekkG napisał/a:
W związku z powyższym jako, że na trasie Jelenia Góra-Wrocław ludzie podróżują głównie do Wrocławia to logiczne jest, że na początku trasy (okolice JG) ta frekwencja będzie najniższa, ale później ona cały czas systematycznie wzrasta i na końcu najczęściej przekracza 100%. Gdyby wszystkie pociągi z JG wyjeżdżały w 100% zapełnione to w Boguszowie-Gorcach ludzie już mieliby problem z wejściem do składu, a o Wałbrzychu, Świebodzicach czy Jaworzynie Śląskiej nie wspominając.
No więc dlaczego piszesz że całkowicie nieprawdziwe są moje obserwacje ?
Co do tych liczb którymi z taką lubością sypiesz:
"4164,01 ZŁ Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2015 r."
Tak więc to że gdzieś tam ktoś coś napisze, to nie znaczy że to jeszcze rzeczywiście jest tak, albo że nie ma jakiegoś "kruczka".
Ja widzę czy to na zewnątrz, czy wewnątrz pociągu, przechodząc nieraz całą jego długość i jest tak jak napisałem, tak jak akapit wyżej potwierdziłeś, więc po co ta tyrada ?
A ja częściej. I jeszcze częściej widzę czy to przy torach, czy na różnych stacjach jakie jest ich obłożenie.
A przez kilkanaście lat jeździłem 5 dni w tygodniu tam i z powrotem. Więc jeśli ktoś tu jest tym "mikolem", to jesteś nim Ty z Twoim 1/miesiąc przejazdem i "wyciąganiem daleko idących wniosków" na próbie którą nawet GUS by wyśmiał.
Napisałem ze średnią częstotliwością, ponieważ bywały czasy, że jeździłem trzy razy w tygodniu, później jakiś czas przerwy, później znów częściej i tak w kółko zależy od aktualnych potrzeb. Tak czy siak, swoje zdanie wyrobiłem i będę jego bronił. W tej chwili mamy do czynienia z sytuacja w której jest jedno słowo przeciwko drugiemu słowu i brak konkretnych dowodów dla jednej i drugiej strony. Ty będziesz pisał, że pociągi do JG jeżdżą puste, a ja że istnieje tendencja wzrostowa w porównaniu do sytuacji sprzed 10 lat. Tylko oficjalne dane dotyczące frekwencji z UMWD/KD mogłyby ostatecznie zakończyć spór. Na PR nie ma co liczyć, ponieważ ich dane są kompletnie niewiarygodne, Jeden z konduktorów z byłej sekcji PR w JG opowiadał mi, że jak kazali im liczyć frekwencje, to oni tego nie robili w pociągu ze względu na brak czasu i inne obowiązki, tylko później po pracy tworzyli fikcyjne statystyki...
Anfinuo napisał/a:
Rower który posiadam to normalny MTB, nie, "do wszystkiego, czyli do niczego", więc chyba piszesz o sobie.
I znam ciekawsze i zdrowsze trasy niż po tuczniu kolejowym, czy asfalcie koło niego.
Jest takie przysłowie mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Jak nie masz nic mądrego do napisania to lepiej zająć się czymś innym niż stukanie w klawiaturę.
Anfinuo napisał/a:
A ja nie tylko pamiętam, ale i doświadczyłem osobiście, bo właśnie pod koniec lat 90 zacząłem jeździć wspomniane 5\7 do Jeleniej.
Skoro pamiętam, to chyba również musiałem doświadczyć. To chyba oczywisty wniosek.
Anfinuo napisał/a:
.
I w cholerę ludzi do innej pracy, czy do szkół średnich i wyższych. Przynajmniej dopóki mieli czym dojechać, a nie jak od ładnych lat paru, najwcześniejszy pociąg w Jeleniej przed ósmą.
Tak w szczególności pociąg na 7 do JG zwany "kolejarskim widmem". Skład ET22+2xBh zapełniał się od Marciszowa, a kierownik do drugiego wagonu nawet nie wchodził, bo w końcu jechali "samo swoi". UMWD (IRPiK) w latach 2007-2008 realizował badanie frekwencji i struktury biletowej w pociągach na terenie Dolnego Śląska (w tym na linii do JG) i pewnie z tego powodu, że większość stanowili kolejarze wyciął ten kurs.
Anfinuo napisał/a:
...można obserwować powolny, aczkolwiek stały wzrost liczby pasażerów jaki pociągów.Dla niedowiarków zobaczcie sobie...1. Nie pisałem o ilości pociągów, tylko ilości ludzi nimi jeżdżących.2. Ja osobiście wolę porównywać "objętościowo" ilość wpisów na tych żółtych, papierowych rozkładach i w porównaniu z poprzednim raczej ubyło.
Jakiś czas temu KD na fb chwaliły się wzrostem pasażerów wsiadających w Sędzisławiu i ogólnie korzystających z pociągów na linii 274. Oni też są w błędzie? Czy będziesz uparcie twierdził, że sprzężenie zwrotne ze strony UMWD w postaci poprawy oferty i zwiększania liczby kursów byłoby realizowane bez wzrostu liczby pasażerów?
Anfinuo napisał/a:
Nie sposób się nie zgodzić. Ale dziwne że taki znawca tej linii jak Ty, zapomniał o wycieczkowiczach kiedyś walących na Jelenią (Trzcińsko, itp.) w takich ilościach że w wagonach późny Gierek o poranku, trzeba było stać w przejściach miedzy wagonami, albo siedzieć na "kaloryferze" w korytarzu.
Była mowa o frekwencji w dni robocze bez uwzględniania potoków związanych z turystyką, bo te istniały nawet jak stan techniczny linii był agonalny. Wycieczki pociągiem w Rudawy Janowickie były podstawowym punktem większości podstawówek z okolicy jeszcze w latach 90-tych, więc nie trzeba było być żadnym znawcą linii, aby o tym wiedzieć.
Anfinuo napisał/a:
No więc dlaczego piszesz że całkowicie nieprawdziwe są moje obserwacje ?
Napisałeś, że frekwencja wynosi +/- obsługa czyli 1-2 osoby. Natomiast jeśli przy frekwencji powiedzmy 150 osób (na końcu we Wrocławiu) z JG wyjedzie np. 35 osób to jest to chyba znacznie więcej niż +/- obsługa?
Anfinuo napisał/a:
Co do tych liczb którymi z taką lubością sypiesz:
"4164,01 ZŁ Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie 2015 r."
Tak więc to że gdzieś tam ktoś coś napisze, to nie znaczy że to jeszcze rzeczywiście jest tak, albo że nie ma jakiegoś "kruczka". Ja widzę czy to na zewnątrz, czy wewnątrz pociągu, przechodząc nieraz całą jego długość i jest tak jak napisałem, tak jak akapit wyżej potwierdziłeś, więc po co ta tyrada ?
Tu się zgodzę tyrada nie potrzebna jak nie ma twardych danych z UMWD/KD dotyczących frekwencji, bo w tym wypadku jest to słowo przeciwko słowu i nic więcej. A tak z ciekawości to skoro tak blisko jesteś przy linii i tak często jeździsz to mógłbyś też wrzucić od czasu do czasu jakieś zdjęcia. To chyba jedyny wątek w sieci traktujący o linii 274 w którym w miarę na bieżąco wrzucane są informacje i fotki, a im więcej materiału tym lepiej. Zwłaszcza, że jeszcze przynajmniej przez 2 lata będzie się sporo działo na linii pod względem remontów.
_________________ www.kolkry.eu - Kolej na Śląsku Kamiennogórskim
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
