Linia lwówecka bez wątpienia jest potrzebna. Nie tylko ze względu na potencjał turystyczny czy widoki, które podkreślacie, ale przede wszystkim ze względów społecznych. Tymi pociągami przemieszcza się sporo młodzieży niepełnosprawnej z ośrodka we Lwówku(?), dla wielu ludzi z miejscowości "po drodze" pociąg to praktycznie łącznik ze światem.
Problem "tylko" w tym, że przy 20 km/h przewóz pociągiem mija się z celem.
W 2001 r. lokalna społeczność twardo sprzeciwiła się ograniczeniu przez PLK prędkości na tej linii do 30 kilometrów na godzinę. Udało się wówczas przez jeszcze parę lat utrzymać pięćdziesiątkę. Dziwi mnie, dlaczego dzisiaj jest taka mobilizacja do walenia w KD jak w bęben, a nie ma mobilizacji do lobbingu w PLK i u władz województwa za koniecznym na tej trasie remontem.
Jak sami widzicie, dla tzw. linii lwóweckiej wobec braku klienteli na przewozy towarowe póki co, jedyna szansa na remont to środki z zewnątrz, typu RPO. I dobrze byłoby, gdyby w najbliższej perspektywie finansowej udało się władzom takie środki pozyskać. W województwie, gdy zostaną wyremontowane linie do Szklarskiej Poręby i Kudowy-Zdrój, nie ma innych czynnych linii wyłącznie pasażerskich w podobnie złym stanie technicznym, na dodatek z dużą liczbą obiektów inżynieryjnych. Władza o tym doskonale wie - temat takiego rozwiązania remontu lwóweckiej był poruszany na spotkaniu z prezesem PLK w 2011 i dobrze byłoby, gdyby słowa zamieniono w czyny.
Trzeba by walić w IZ Wałbrzych. Niestety, to walenie w pusty bęben, bo oni nawet o 274 nie potrafią zadbać jak należy. A KD-cja dołożyła swoje, bo obsługując w okolicy jeszcze dwie linie (do Zgorzelca i Żar) można by pomyśleć o połączeniu relacji zamiast zostawianiu jednego szynobusu na 283.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Jedyne rozsądne wyjście z tej sytuacji to próba wywarcia nacisku na UM woj. dolnośląskiego by ten przychylił się wreszcie do koncepcji połączenia kolejowego Legnica- Złotoryja- Lwówek - Jelenia G..
Przy rewitalizacji tego ciągu, polegającej na przywróceniu prędkości rozkładowych, likwidacji zwolnień miejscowych na przejazdach i mostach ,czas jazdy pomiędzy tymi miastami wyniósł by tylko 2h 05 min.
Połączenie spięło by ze sobą 6 powiatów i zlikwidowało ogromną pustkę komunikacyjną w zachodniej części województwa.
W takim wariancie można uruchomić 6 par połączeń przy użyciu 2 szynobusów, jakby był trzeci to można by wszystkie 6 par realizować w relacji Wrocław- Jelenia G. z czasem jazdy 3h 10.
Docelowo projekt mógłby zakładać podniesienie prędkości dla tego połączenia do 60 km/h i wydłużenie go do Karpacza z czasem przejazdu Wrocław- Karpacz w granicach 3h 20 min.
Projekt ten wymaga jednak otwartego podejścia, wiary w sukces itd.
Obecnie zwolniło się trochę grosza z zaniechanej modernizacji Wrocław-Świdnica więc może warto wyremontować coś co nie leży blisko Wrocławia, choć ten ostatnio zachowuje się nagannie zabierając wszelkie inwestycje kolejowe, jakie spływają na nasz region.
Można by też wtedy wykorzystać odcinek Złotoryja - Chojnów i pojechać alternatywną drogą do Bolesławca... Ale na razie trzeba zrobić to, na czym jeszcze się jeździ, a dopiero potem myśleć o rozwoju.
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
Też jestem za przywróceniem połączeń kolejowych z Legnicy do Jeleniej Góry przez Złotoryję i Lwówek Śląski. PKS Legnica posiada tylko kilkanaście autobusów i praktycznie z roku na rok ogranicza kursy. Już dwa razy koczowałem na dworcu PKS w Jeleniej Góre, bo PKS Legnica odwołał sobie kurs do Legnicy, tłumacząc to "zasłabnięciem kierowcy" (swoją drogą to coś strasznie chorowici są Ci kierowcy z Trans-Polu).
Ciekawe czy w tym roku KD uruchomi pociąg z Legnicy do Lwówka na Lwóweckie Lato Agatowe?
Pewnie nie. Lwówek to nie Trzebnica tam uruchamia się pociąg z okazji odpustu parafialnego a taka prestiżowa impreza jaką jest Lato Agatowe się do odpustu nie umywa.
Powiem lepiej daję wyłamać sobie nadgarstek że wtedy będzie jeździła KKS - jak w każdy zresztą weekend ostatnich dni. To będzie taki chwyt reklamowy
W ostatnim czasie, piszę w ostatnim, by nie pogrążyć pracujących pracowników kolei, życzliwi mi ludzie donieśli że rok 2012 może być z ostatnim planowym ruchem pasażerskim na odcinku Jelenia Góra - Lwówek Śląski. Sprawa nie jest jeszcze do końca przesądzona ale wiadomo że nawet jeśli 283 przetrwa z ruchem pasażerskim do roku 2013 to będzie to rok na maxa okrojonego rozkładu jazdy.
Informacje płynące z KODLK dotyczące realnego zagrożenia likwidacji lwóweckej są bardzo pewne. Dodam jeszcze z tego samego źródła że odcinek Jelenia G. - Szklarska P., ma być obsługiwany ponownie pod banderą PR.
Bonifas, mówi się o tym odkąd KD przejęły tę linię od PR. Jak powszechnie wiadomo, wiceprezeska KD uwzięła się na tę linię już wiele lat temu, najpierw gdy była dyrektorką PR Wrocław, a następnie pełnomocniczką zarządu PKP PR na Dolny Śląsk. Pisaliśmy o tym na forum dość obszernie. Wtedy nie udało się uwalić linii Lwówek - Jelenia Góra ze względu na silny opór społeczny i rozgłos w mediach. Odnoszę wrażenie, że KD przejęły tę linię tylko po to, żeby ją uwalić (Gienka wreszcie dopnie swego?). Cel w połowie został już osiągnięty poprzez uwalenie w grudniu odcinka Lwówek - Zebrzydowa.
Ktoś powie, że to nie KD uwala linie tylko UMWD. No niby racja, bo to UMWD jest organizatorem kolejowych przewozów regionalnych. Sęk w tym, że to ogon merda psem! No bo jaki "interes" może mieć UMWD w tym, aby uwalać jedną linię z ukształtowanym potokiem podróżnych, a reaktywować inną (np. Lubań - Zgorzelec), która świeci pustkami? To KD proponują rozkład jazdy, a UMWD te wymysły zaklepuje.
Ktoś z KD pewnie powie, że frekwencja na linii lwóweckiej jest niska. Hmm, na innym forum kolejowym jeden z mikoli zatrudnionych w KD napisał, że odkąd KD uruchomiły dwie pary pociągów relacji Wrocław - Zgorzelec to pociągami REGIOekspres do/z Drezna jeżdżą tylko Niemcy i posiadacze ulg kolejarskich 99 proc. *)
Jak to przeczytałam to tak parsknęłam śmiechem, że oplułam monitor. Jeżdżę tymi RE codziennie na trasie Legnica - Gorlitz i zawsze widzę tłumy niekolejarzy w Legnicy, Bolesławcu i Zgorzelcu, a i na mniejszych stacjach (Chojnów, Pieńsk) wymiana pasażerów jest przyzwoita. Że o szturmie ludzi we Wrocławiu na te pociągi nie wspomnę. No ale mikolstwo z KD wie lepiej jak rozkłada się sprzedaż biletów i narodowość pasażerów w pociągach konkurencji. Cóż, od mikola do betona droga niedaleka.
No ale mikolstwo z KD wie lepiej jak rozkłada się sprzedaż biletów i narodowość pasażerów w pociągach konkurencji. Cóż, od mikola do betona droga niedaleka.
Na szczęście już został usunięty z forum.
Cytat:
Jak powszechnie wiadomo, wiceprezeska KD uwzięła się na tę linię już wiele lat temu, najpierw gdy była dyrektorką PR Wrocław, a następnie pełnomocniczką zarządu PKP PR na Dolny Śląsk
Tyle że w rozkładzie bodajże 2007/2008 było kilka par Bolesławiec- Zebrzydowa - Lwówek - Jelenia, na początku istnienia jeździły puste ale potem w miarę upływu czasu jeździli nimi ludzie, nie było ich nie wiadomo ile ale np w Nowogrodźcu trochę ludzi wsiadało. Lecz potem zjawiło się kd z 1 parą podsyłów (tkz pociągów) na Lwówek którymi nikt nie jechał.
Cytat:
Jak powszechnie wiadomo, wiceprezeska KD uwzięła się na tę linię już wiele lat temu, najpierw gdy była dyrektorką PR Wrocław, a następnie pełnomocniczką zarządu PKP PR na Dolny Śląsk
Tyle że w rozkładzie bodajże 2007/2008 było kilka par Bolesławiec- Zebrzydowa - Lwówek - Jelenia, na początku istnienia jeździły puste ale potem w miarę upływu czasu jeździli nimi ludzie,
Tyle że Pani o której mowa była wówczas szefem marketingu i w Wawie siedziała o ile dobrze pamiętam
[ Dodano: 12-07-2012, 21:51 ]
Prawda bolesna - spółka która powstała by reaktywować, promować, wskrzeszać ruch na liniach drugorzędnych doprowadza do ich likwidacji w sposób bardzo cyniczny.
OBJAZDY LWÓWECKĄ:
Informacja dla kolejowych myśliwych. W związku z zamknięciem torowym między Gryfowem i Lubaniem linią lwówecką kursują objazdy zarówno przewoźników towarowych jak i pasażerskich. I tak np dziś pojechały już trzy pociągi PKP Cargo które we Wleniu krzyżowały się o 6:35 - pociąg do Zebrzydowej z osobowym 69640 i o 12:05 gdzie również z osobowym krzyżował się lok do Węglińca.
Ponadto o 9:40 krzyżowała się SM 42 jadąca w stronę Jeleniej Góry z zestawem szynobusów KD (SA 106 011 i SA 135 009) jadącym zapewne do Miłkowic).
Popołudniu zaś we Lwówku skład SA 109 004 został połączony z podsyłem z Miłkowic (SA 135 004).
We Lwówku pociąg 69643 spotkał się z SM 42 jadącą w stronę Jeleniej Góry a 69644 oczekując we Lwówku na zwolnienie szlaku spotkał się jeszcze z wspomnianym już zestawem szynobusów co sprawiło że ok 10 na lwóweckim dworcu stały aż 3 SZT!!!. Rozumiejąc powyższe szynobusy można znów uchwycić na nieczynnym dla ruchu pasażerskiego odcinku Lwówek Śl. -Zebrzydowa .
O i właśnie w tym momencie przyjechał pociąg ze strony Lwówka który we Wleniu skrzyżuje się z 69647
Na stronie 100latzapory.pl jest informacja o jakimś pociągu historycznym relacji Poznań - Wrocław - Jelenia Góra - Lwówek Śląski w sobotę, 18 sierpnia b.r., z okazji obchodów 100-rocznicy zapory Jeziora Pilchowickiego. Czy ktoś może słyszał coś więcej na temat tego pociągu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum