@Razio1, dzięki za te materiały i przypomnienie historii, w sumie niegdyś fajnej trasy kolejowej tranzytowej.
Gdybyśmy dziś chcieli troche pomarzyć, albo podyskutować w temacie. Powiedzmy Przewozy Regionalne chcą uruchomić regio Zagórz - Chyrów - Przemyśl. Jakie przeszkody, poza fatalnym stanem torów, widzielibyście żeby uruchamiać, lub nie taki pociąg. Trasa z Zagórza, to mnóstwo turystów, dodatkowo skład zachaczający o Ukrainę, z ewentualnym postojem handlowym na ich terenie. W czasach gdy z Zagórza jest tak mało pociągów, czy taki skład do Przemyśla przez Chyrów, miałby jakiś sens? Pewnie strona Ukraińska, nie miałby nic przeciwko, tymbardziej, że przed wojną to były nasze strony, czyli wymiana ruchu lokalnego, ale przede wszystkim bezpośredni pociąg Zagórz - Przemyśl.
Oczywiście szans na powrót "Soliny" tam nie ma, bo nikt z IC nie zainteresuje takim tematem, ale jakieś regio na tej trasie?
największy problem Chyrowa to niestety granica unii europejskiej PL/UA, poki Ukraincy nie beda w UE, a pewnie prędko nie będą to moze wtedy dałoby się coś zrobić
pytanie z innej beczki jadąc z Przemyśla do Krościenka przez Chyrów trzeba w Chyrowie zmieniać kierunek jazdy??
prawdziwym hitem to były "Karpaty" ktore w latach 70 - 80 kursowały z Warszawy Wsch do Bukaresztu i Sofii przez ZSRR:) czyli przez Radom - Skarzysko Kam - Sandomierz - Rozwadow - Przeworsk - Przemysl i potem przez Lwow i Czerniowice do granicy rumunskiej, w momencie kiedy otwarto przejscie graniczne na slowacje Muszyna/Plavec przetrasowano ten sklad na CMK Kraków - Tarnow - Nowy Sącz - Muszyne i dalej przez Slowacje Plavec i Koszyce. W sumie te stare karpaty z Warszawy do Bukaresztu przez ZSRR to był taki sami hit jak owczesna Solina przez Przemysl do Zagórza. Jeszcze dodam pewna ciekawostke związaną ze składem Karpaty w lecie 1997 podczas zamknięcia szlaku Nowy Sącz - Muszyna, skład ten kursował od stacji stróże przez Gorlice, Jasło, Krosno, Sanok, Zagorz, Lupkow i na słowacje, przez jakiś tydzień, wiec wagony rumunskie kolei CFR mozna była spotkac na tak niecodziennym szlaku i to był najprawdziwszy hicior wszechczasów w mojej opinii.
To że Ukraina nie jest w UE, nie powinno być przeszkodą do reaktywacji połączeń Zagórz - Chyrów - Przemyśl.
Można przecież normalnie wprowadzić kontrolę graniczną lub jak dawniej pociąg tranzytowy bez postojów, ale taka opcja to mniejsza frekwencja a jednak zatrzymanie w Chyrowie może wpływać na frekwencję.
Kiedyś nie było UE, a pociągi z Polski jeżdziły do Czech, Słowacji czy na Ukrainę, był wzmożony ruch przygraniczny, a dziś, im więcej naszych sąsiadów weszło do UE, tym mniej połączeń kolejowych z tymi krajami.
Jeżeli by chcieli przywrócić to proponuję dać jakiś szynobus. Plastikowi przemytnicy nic nie zrobią., ale warunek - po tej modernizacji, wtedy byłaby to konkurencja do busów.
Kiedyś jeżdziłem pociągiem z Lublina do Warszawy, a relacja była Rawa Ruskaja - Warszawa Zach. Wszystko było totalnie zdemolowane, półki latały po przedziałach, na korytarzach dach ledwo trzymał, kible też porozkręcane. Typowy obraz składu wracającego z przygranicznej miejscowości. Pewnie gdyby skład wagonowy jechał Przemyśl - Zagórz via Chyrów, obraz byłby podobny. Co do szynobusu na tej trasie, to chyba jedyna sensowna rzecz i może handlarze by sobie odpuścili.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum