Ładowanie strony... proszę czekać!



Jeśli strona nie chce się załadować kliknij Tutaj
 
 
 
 
  FORUM@INFOKOLEJ.PL   INFOKOLEJ.PL   WERSJA MOBILNA   WYSZUKIWARKA   FB.COM/INFOKOLEJ


Poprzedni temat :: Następny temat
Bałkany i Turcja - relacja z wyprawy
Autor Wiadomość

jt Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 14 Maj 2008

PostWysłany: 23-11-2009, 18:44   Bałkany i Turcja - relacja z wyprawy Odpowiedz z cytatem

Jakiś czas temu wróciliśmy z wycieczki po kilku krajach. Może komuś przydadzą się informacje zawarte w tym opisie, przy planowaniu trasy na własny wyjazd do któregoś z nich.

Podróżowaliśmy po/przez: Czechy, Słowację, Węgry, Serbię, Bułgarię, Turcję, Grecję i Macedonię.

Kurs walut:
100 forintów = 1,5 zł
1 lew = 2,1 zł
1 lira turecka (YTL) = 1,9 zł


Pierwszy etap podróży to dojazd do Istambułu. Wyjazd z Poznania 17.35 pociągiem pośpiesznym Gwarek do Katowic.
W Katowicach przesiadka na poc. nr 203 Chopin do Budapesztu. Miejscówka to koszt ok. 15 zł na miejsce siedzące (dostępne też kuszety i sypialne). Można przejechać bez wykupywania rezerwacji.
Dojazd bez problemu, z lekkim 60 minutowym poślizgiem. Na stacji Budapeszt Keleti wysiedliśmy coś koło 9.30. Skrytek na bagaż brak na dworcu, ale przechowalnia bagaży w przystępnej cenie (za 1h - 100 forintów).

Pociąg do Belgradu - IC 345 Avala wyjeżdża o 13.05. Rezerwacja miejsc nieobowiązkowa.
W składzie znajdziemy czeskie, klimatyzowane wagony.

IC Avala

Zostało trochę czasu na wypad nad Dunaj. Bilet jednorazowy na metro to wydatek 300 forintów.
IC z Pragi przyjechał planowo, co nas ucieszyło, bo w Belgradzie chcieliśmy wykupić jeszcze kuszetę albo sypialkę do Sofii, a na przesiadkę jest godzina z minutami. W Budapeszcie kupić ich niestety nie można.

Do Suboticy - serbskiej granicy, wszystko przebiegało zgodnie z planem. Na granicy postój około 20 minut.
Sprawdzanie paszportów i stempel. A później... A później można sobie wyjść i iść obok pociągu. Bez kitu.
Na kilku dosłownie odcinkach pociąg jedzie z prędkością >40 km/h. Ale przecież muszą być jakieś urozmaicenia Smile
Kiedy spojrzymy na stan torowiska w Serbii, to dobre i te kilka odcinków. Podkłady totalnie zjedzone.
Miejscami wymienione, a miejscami pozostawione te, które były w "lepszym" stanie.
Ciekawy widok - nowe szyny przykręcone do z lekka nadgryzionych podkładów.

Nie żebym się naśmiewał. Ale dla kogoś ważniejsze było wyrżnięcie ludzi o innych poglądach...

W Novi Sad byliśmy 40 minut w plecy, więc powoli tworzyliśmy plan awaryjny. Nocleg w Belgradzie, albo nocny pociąg jadący do Tesalonik - nim teoretycznie powinniśmy złapać nasz pociąg na stacji w Nis ( i na teorii by się skończyło ;P ).
Przy wjeździe do Belgradu byliśmy gotowi do sprintu. Wtoczyliśmy się w perony o godz. 21.12. Wydostaliśmy się z pociągu i szukamy jakiejś tablicy informacyjnej. Na próżno. Ani na peronach, ani na wagonach takowe nie istniały.
Ale zauważyliśmy w peronie konduktora. Podbiliśmy do niego z pytaniem o Sofie. Potwierdził, więc się władowaliśmy na pokład.
Zanim zajęliśmy miejsca, pociąg ruszył, co nas upewniło, że dobry skład wybraliśmy (planowy odjazd to 21.15).
Znalazł się pusty przedział. Bez obowiązku miejscówek. Klasa 2, rozsuwane fotele, dziura w suficie.
Dało się spać, tylko zimno się w nocy zrobiło. Mocno zimno Wink

Zimny przedział

Gdzieś o trzeciej obudził nas rewizor, no to mu paszporty chcieliśmy dać, ale jakoś nie chciał...
Nad ranem znaleźliśmy się na granicy bułgarskiej. Później słońce wstało to i cieplej się wkońcu zrobiło.

Do Sofii dotarliśmy koło 7.00. Nieciekawie, ale nie było czasu się przyglądać dworcowi. Później to nadrobiliśmy.

Sofia

Z uwagi na powódź w Istambule, pociągi zostały zawieszone w kursowaniu na termin nieokreślony.
Wiedząc o tym poszukaliśmy autobusu z Sofii. O 8.00 wyjeżdża z dworca, który znajduje się jakieś 300 metrów od stacji kolejowej.

Rozkład jazdy autobusów z Sofii:

http://www.centralnaavtogara.bg/cbs/home.nsf/vPagesLookup/home~en

Koszt Sofia - Istambuł to 40 lewa. Wygodny bardzo. Klima, skóra, tv, gniazdka elektryczne.
Kawa, herbata, napoje, ciacho wliczone w cenę. Stewart na pokładzie dba o porządek.
Pomógł też załatwić wizę na granicy Tureckiej (15 Euro). W Istambule na dworcu autobusowym byliśmy coś koło 18.

Wielki ten dworzec. Transport w Turcji opiera się głównie na autobusowych połączeniach.
Z dworca bierzemy metro za 3 YTL ( transport miejski zawsze za 3 YTL, łącznie z promami), wysiadka na stacji Aksaray, a stamtąd tramwaj, również za 3 YTL na przystanek Sultanahmet. Stamtąd 5 minut do noclegu.

Po kilku dniach w Istambule pojechaliśmy dalej na wschód do Kayseri. Dzień przed wyjazdem wybraliśmy się na dworzec kolejowy, żeby zakupić bilety. W Istambule są dwa dworce kolejowe - Istambul Sikerci - po stronie europejskiej, i Istambul Hayderpasa - po stronie azjatyckiej, skąd odjeżdżają pociągi w głąb Turcji i do Iranu.

Dworzec Istambul Sikerci
Dworzec Istambul Sikerci - wnętrze

Żeby kupić bilety na pociągi odjeżdżające z dworca Hayderpasa nie trzeba przeprawiać się przez cieśninę.
Można to zrobić na dworcu Sikerci. Bilety są imienne. Pociąg do Kayseri - Guney Express, zgodnie z planem jedzie 14 godzin.
Kupiliśmy więc bilety w kuszetce 6 osobowej. Koszt to 24,5 YTL na osobę. Sypialne to koszt 50 YTL, a siedzące to tylko 16 YTL (jest zniżka dla osób <26 lat).
Z kasjerem bez problemu dało się pogadać w języku angielskim.

Turecki rozkład jazdy do pobrania

http://www.filedropper.com/dsc03756

http://www.filedropper.com/dsc03757


Na dworzec Hayderpasa dostać możemy się promem, który kosztuje oczywiście 3 YTL.
Wagon z kuszetkami to wagon 1 klasy. W środku czysto. Kilka razy podczas jazdy przechodzi koleś ze zmiotką i sprząta skład.
Wagonu restauracyjnego brak, ale u konwojenta można kupić herbatę i coś na ząb. Ludzie bardzo mili.
Sami częstowali swoim obiadem, owocami.

Kuszety jako 1 klasa
Skład do Ankary na dworcu Istambul Haydarpasa
Lok w składzie z Ankary na stacji Istambul Haydarpasa
Dworzec Istambul Haydarpasa z zewnątrz
Widok z dworca Istambul Haydarpasa

Wyjazd wieczorem o 22.55. Na miejsce przyjechaliśmy z opóźnieniem 2 godzinnym, co sądząc po reakcji ludzi nikogo nie dziwiło.

I tak przez 16 godzin

Miejski autobus na dworzec autobusowy w Kayseri to koszt 2 YTL. Autobus Z Kayseri do Goreme to wydatek 20 YTL.
Powrót autokarem z Goreme do Istambułu to wydatek 50 YTL, a czas jazdy to 12 godzin (warto rezerwować z wyprzedzeniem).

Z Istambułu wybraliśmy się do Varny i na Złote Piaski. Koszt autobusu na trasie Istambuł - Varna to 40 YTL.
Wyjazd wieczorem, w Varnie o 5 rano. Uwaga na bijatyki na pokładzie autokaru Wink
Z Varny autobus komunikacji miejskiej za 6 lewa zawiezie nas na Złote Piaski - przystanek przed dworcem kolejowym, po drugiej stronie ulicy, autobus nr 9 lub 109, bilety kupujemy w autobusie.

Po paru dniach wróciliśmy do Varny, a z niej wyjechaliśmy pociągiem IC 2602 o 7.55 do Sofi.
Miejscówki obowiązkowe, koszt do FIP to 3,2 lewa. W Sofi byliśmy ok 15.20 ( 20 minut w plecy).
Tutaj przejęliśmy resztę ekipy, którzy wyjechali z Budapesztu nocnym pociągiem bezpośrednio do Sofii.
Koszt miejsca w wagonie sypialnym to ok 50 zł na osobę.

Z Sofi wyjechaliśmy nocnym pociągiem nr 463 o 22.53 do Tesalonik. Siedzące miejsca bez dopłaty. Wygodne, stare fotele, które po rozsunięciu tworzą wielkią kanapę Smile
W Tesalonikach punktualnie o 5.24.

W Tesalonikach skrytki elektroniczne na bagaż to koszt 4 euro na cały dzień. Toaleta na dworcu czysta i bezpłatna. Hotdog za 0,90 euro Smile

Dworzec w Tesalonikach

W Grecji podróż koleją do tanich nie należy. Miejscówka do Aten, do FIP-a na IC to koszt 26,30 Euro.
Ale są tam pociągi które w Hafasie nie mają żadnych oznaczeń ( chodzi o pociągi nr 500 i 506),
na które miejscówki kosztują 8 euro. Czas przejazdu zbliżony do IC. Bilet 50% z Tesalonik do Aten to Wydatek 10 euro, niezależnie od kategori pociągu.

Linia zelektryfikowana jest prawie na połowie trasy - do Larissy. Widoki za oknem warte uwagi.
Wagony bezprzedziałowe, siedzenia (raczej nie zdarza nam się wybrzydzać) trochę jakby za ciasno rozmieszczone. Gniazdek elektrycznych brak.

Wnętrze pociągu do Aten
Tablica informacyjna na pociągu z Aten do Tesalonik

Powrót do Tesalonik tym samym składem. Bilety warto kupować z wyprzedzeniem, bo zajętość często 100%.

Z Tesalonik bezpośrednio do Belgradu pociągiem nocnym przez Macedonię. Na miejsca siedzące miejscówki nie wymagane.
Na granicy grecko-macedońskiej świetny klimat. Mały bar na stacji, żołnierze, muzyka reggae i grill na powietrzu.
Kierownik z drużyny macedońskiej podejrzanie wesoły ;P
Zabawił u nas dłuższy czas, bo okazało się, że sam kiedyś do Polski jeździł na FIP-ie.

W Belgradzie miały być 2 godziny na przesiadkę na IC Avala jadący do Pragi. Dwie godziny brzmiało rozsądnie.
Ale nic z tego. Minęliśmy się w rozjazdach przed Belgradem. 3 minuty by poczekali...
Oczywiście na stacji zaraz pojawił się taksiarz który nadzwyczaj dobrze orientował się w sytuacji.
Gwarantował, że dogoni w Novym Beogradzie nasz pociąg... za 200 euro Smile My podziękować, ale znalazł innych chętnych.

O 10.05 mieliśmy pociąg IC 1120 z Beogradu do Suboticy - granica serbsko-węgierska. Bez miejscówek.
Odjechał z godzinnym opóźnieniem, przyjechał z dwugodzinnym.

W Suboticy kiepsko, bo przejście graniczne tylko dla ruchu kolejowego.
Zagadaliśmy z taksiarzem, starszy jegomość z brodą, powożący starego mietka puchacza,
który za 10 euro od łebka przewiózł nas przez granicę do Kelebi.
Na granicy wszystko ładnie przeszukali i zostało nam 10 minut na dojechanie do stacji w Kelebi.
Tam mieliśmy ostatni pociąg do Budapesztu. Udało się i zaraz po wejściu do środka usłyszeliśmy gwizdek i skład ruszył.
Zwykła osobówka, dwa wagoniki, ale jaka prędkość w porównaniu do poprzedniego pociągu... Wink

Z Budapesztu rano do BreclaV, z BreclaV do Katowic i dalej pośpiech na Poznań.

Aha... Przydatna informacja: Budapest Keleti jest zamykany o północy i ciężko się do niego później dostać.
Ale jest wejście podziemne, trzeba tylko zagadać z porządkowym, żeby otworzył kratę Wink


Ostatnio zmieniony przez jt dnia 23-11-2009, 22:29, w całości zmieniany 1 raz
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

siwiutki91 Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 11 Sty 2009

PostWysłany: 23-11-2009, 19:11    Odpowiedz z cytatem

pozazdrościć takich przygód Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Grad Płeć:Mężczyzna
Zbanowany


Dołączył: 15 Lis 2005

PostWysłany: 23-11-2009, 19:56    Odpowiedz z cytatem

jt czy możesz napisać datę tego pobytu objazdowego? Czy nadal zamiast pociągów do Turcji dojeżdża się autobusem. Podany link do rozkładu nie działa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Gerhard Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 01 Lis 2009

PostWysłany: 23-11-2009, 20:10    Odpowiedz z cytatem

Na wstępie jeden błąd - 100 forintów to ~1,50 PLN. Żeby ktoś nie pomyślał, że na Węgrzech jest tak strasznie drogo Wink
Orientujesz się może ile wynosiłyby bilety (z miejscówkami) dla zwykłego śmiertelnika (nie kolejarza)?
Ja na Serbię próbuję uderzyć w przyszłym roku, ale tak na dłuższe zwiedzanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Iktorn Płeć:Mężczyzna
Przyjaciel


Dołączył: 08 Gru 2005

PostWysłany: 23-11-2009, 20:34    Odpowiedz z cytatem

jt, trochę zdziwiły mnie dopłaty do sypialnych w Turcji. Ja (kupowałem na dworcu Haydarpasa) to za miejsce w sypialnym 2 osobowym płaciłem 32 TL (16 euro). Pokazałem ten żółty bilet na Turcję kasjerowi i sam pokazał mi cenę.

A co do reszty Twoich przygód, miałem też podobne przypały w Hiszpanii Smile nieskomunikowania, nocleg na dworcu, miejscówkę w wagonie którego nie ma Smile Potem to się dobrze wspomina
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

jt Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 14 Maj 2008

PostWysłany: 23-11-2009, 22:48    Odpowiedz z cytatem

Tak:
100 forintów =1 zł
Sorry.

Grad
Wyjazd miał miejsce na przełomie września i listopada.
Pociągi do Turcji wróciły już do regularnego kursowania. Kiedy wracaliśmy, w Sofii widzieliśmy, jak skład z Belgradu ciągnął wagon do Istambułu.
Co do rozkładu autobusów z Sofii, to jeśli link nie działa, wpisz w googlach: bus station Sofia

Gerhard
Jeżeli planujesz podróż pociągiem z wyprzedzeniem, to najtaniej wyjdzie wykupić bilety promocyjne na poc Chopin. Z Warszawy lub Katowic bezpośrednio do Budapesztu można dojechać za 29 Euro - miejsca siedzące, lub 39 Euro kuszetka. Z Krakowa też za 39 euro - tylko kuszety. Tyle, że ilość promocyjnych biletów jest ograniczona. Najwcześniej w przedsprzedaży kupisz je 60 dni przed wyjazdem. No i nie podlegają one wymianie ani zwrotowi.
Z Budapesztu do granicy serbskiej dostaniesz się poc. osobowym.
Możesz zapytać w kasie międzynarodowej, albo w Centrum Obsługi Klienta ile kosztuje bilet Interrail na Serbię. Ale to opłaca się tylko jeśli zamierzasz naprawdę dużo jeździć pociągami po danym kraju.

Iktorn
rzeczywiście tak by było Wink Ale my czekaliśmy dwa miesiące na bilet na Turcję, a niedoczekawszy się wyjechaliśmy bez niego. Wyjechaliśmy w niedzielę. Bilet przyszedł w poniedziałek Język
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Romek Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 31 Sie 2006
Skąd: Racibórz

PostWysłany: 23-11-2009, 23:03    Odpowiedz z cytatem

Kilka lat temu jadąc Avalą (jeszcze kursowała z Wiednia) w Nowym Sadzie poszedłem do kierownika że mam przesiadke na Sofie w Belgradzie, a sądząc po opóźnieniu nie było na to szans.Na szczęście udało się pociąg do Sofii kilkanaście minut przytrzymać.W Sofii było to już ok 3 godzin opóźnienia.Jeżdząc po Bałkanach takie coś należy uwzględniać w plan podróży.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Gerhard Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 01 Lis 2009

PostWysłany: 24-11-2009, 00:37    Odpowiedz z cytatem

jt,
Planuję wziąć InterRail na Słowację, Węgry i Serbię, w porywach może Chorwację. Do granicy pewnie osobowym (pierwsza osobówka z Katowic do Zwardonia / Żyliny lub coś w ten deseń). Jakiś czas temu już nad tym myślałem, jednak póki nie będzie w 100% znany rozkład w w/w krajach nie ma co planować. Do tego dochodzi jeszcze załatwienie hosteli w Serbii (Belgrad, Nisz, Nowy Sad) bo na Węgrzech czy Chorwacji można sobie pozwolić na pewien spontan.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Fipowiec Płeć:Mężczyzna
Użytkownik


Dołączył: 29 Wrz 2006

PostWysłany: 02-12-2009, 13:47    Odpowiedz z cytatem

Co do opóźnień na Bałkanach to wracając z Jordanii w zeszłym roku mój pociąg relacji Istambuł-Belgrad do Belgradu przyjechał na drugi dzień doznając opóźnienia ok. 12 godzin. Większość opóźnienia załapał w Bułgarii na granicznej stacji Svilengrad a resztę już na stacji Sofia kiedy to postanowiono że doczepią skład do nocnego składu relacji Sofia-Belgrad. Ta sytuacja spowodowała że w domu pojawiłem się 2 dni później niż planowałem bo potem cała reszta połączeń z Belgradu też wzięła w łeb!

[ Dodano: 02-12-2009, 13:50 ]
Gerhard, co do noclegów np. w Belgradzie to dość tani hostel jest przed dworcem tylko po drugiej stronie ulicy. Można płacić w nim kartą i tanio wykupić sobie śniadanie. Hostel nazywa się "Centar" i jego neon widać z daleka. Kiedyś jak mi ostatni pociąg do Baru uciekł to nocowałem tam z rodziną. Nocleg nas kosztował z tego co pamiętam ok. 40 zł za osobę.

[ Dodano: 02-12-2009, 13:58 ]
Dodam jeszcze że spóźniając się w Belgradzie na pociąg do Budapesztu również i nas (podobnie jak w relacji jt) dopadł taksówkarz który wręcz krzyczał że jest w stanie dogonić pociąg i już nas prawie za rękę biegiem chciał prowadzić do swojej taksówki. Ale w tym wypadku miało nas to 50 euro kosztować...ale również podziękowaliśmy panu taksówkarzowi Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © phpBB Group. Copyright © 2005-2024 infokolej.pl