INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. dolnośląskie - RJ 2016/2017 na Dolnym Śląsku

Beatrycze - 02-02-2016, 19:20
Temat postu: RJ 2016/2017 na Dolnym Śląsku
Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego zachęca do przysyłania propozycji zmian w rozkładzie jazdy, które miałyby obowiązywać od grudnia 2016 r.

Wszyscy zainteresowani mogą nadsyłać swoje propozycje zmian w rozkładach lub korekt tras pociągów do 14 lutego 2016 r.

Szczegóły na stronie:
http://www.koleje.dolnyslask.pl/aktualnosc/rozklad-jazdy-pociagow-20162017-konsultacje-spoleczne-836/
Ralny - 19-03-2016, 22:33
Temat postu:
Dolny Śląsk: od grudnia o 18% więcej pociągów regionalnych?

O 18% więcej pociągów przy wzroście dofinansowania zaledwie o 3,8%. Tak za rok mogą działać koleje regionalne w województwie dolnośląskim - przekonuje Centrum Zrównoważonego Transportu.

CZT w ramach projektu "Kolej na dobrą Kolej" opracowało projekt optymalizacji przewozów kolejowych w województwie dolnośląskim. Teraz zbiera podpisy za wdrożeniem tego planu od grudniowej zmiany rozkładu jazdy.

Czytaj więcej:
http://www.czt.org.pl/aktualnosci/kolej/przewozy-pasazerskie/dolnoslaskie/dolny-slask-za-rok-o-18-wiecej-pociagow-regionalnych
nd - 20-03-2016, 10:28
Temat postu:
I tutaj jeszcze takie coś: http://www.czt.org.pl/images/petycja/dolnoslaskie/Dolno%C5%9Bl%C4%85skie-Raport-2016-03-19.pdf
Na początek polecam zapoznać się z tabelą 2. na stronie 7 :-D
To już jest trzecia wersja prospektu pod tym linkiem, po zobaczeniu wspomnianej tabeli nie chce mi się za bardzo czytać rewelacji w tekście. Podczas przewijania rzuca mi się w oczy niechlujnie zrobiona tabela 10 i 11. Przewijam na tabele rozkładów żeby sprawdzić czy poprawili błędy z drugiej wersji.
Tabela z E-30 - pociąg przyjeżdżający do Wrocławia na 07:41 obsługiwany SA134. Obecnie Kwisą i osobówką o 06:33 z Legnicy przyjeżdża sumarycznie około 400 osób. W poprzedniej wersji na tym pociągu zaplanowali 2*SA135 (i 1*SA135 na pociągu o 16:17 z Wrocławia do Legnicy) więc jest postęp!
Idziemy dalej do projektu rozkładu na Podsudeckiej. Poprawili krzyżowania pociągów między Jaworzyną a Stanowicami! Ale wyszły krzyżowania na odcinku Świdnica Miasto - Mościsko Dzierżoniowskie.
No i coś czego po drugiej wersji nie poprawiono a co rozjeżdża raczej całą pracę węzła Kłodzko Główne (nie chce mi się analizować skomunikowań na wszystkich tabelach) - brak zachowania odbiegów na szlaku Bardo Przyłęk - Kamieniec Ząbkowicki.
Bartuś - 20-03-2016, 11:00
Temat postu:
A zobaczcie jaki tabor CZT chce puścić na Legnica-Rudna Shocked (str. 42)
podroznik1 - 20-03-2016, 11:39
Temat postu:
Polecam szczegółową analize wszystkich propozycji dla 8 województw,jest co czytać, projekt świetny, jest to jeden z lepszych projektów gdzie mamy wreszcie takt,dobre skomunikowania i co najważniejsze częstsze kursy na wszystkich czynnych liniach. Przydałyby sie takie projekty dla pozostałych województw i wcielenie tego wszystkiego w życie od grudnia 2016.
jano - 20-03-2016, 21:05
Temat postu:
Na papierze wszystko ładnie wygląda, w praktyce czy taki rozkład byłby realny?
Poza tym pomysł wprowadzenia połączeń przyspieszonych np. na linii Wrocław-Legnica-Węgliniec (z założenia dobry), nie znajduje odzwierciedlenia w praktyce.
Z czasów przejazdów zaprezentowanych w tabeli wcale nie wynika, że będą one szybsze. Paradoksalnie, czasami mają one dłuższy czas przejazdu od pociągów osobowych.
Autobusy szynowe w konfrontacji z Impulsami zdecydowanie przegrywają.
Noema - 20-03-2016, 21:49
Temat postu:
jano, nie traktowałabym projektu CZT jako wyroczni, ale jako wstępny zarys, luźną propozycję. Jest w nim dużo błędów (np. są pociągi do Bolesławca, ale nie ma pociągów z Bolesławca), a i czasy przejazdów są nierealne. No i te założenia odnośnie pociągów do/z Drezna, bez konsultacji ze stroną niemiecką. A ostatni w dobie pociąg Bolesławiec - Legnica to jakiś ponury żart. Poza tym rozkład cykliczny to science fiction dla PKP PLK. Generalnie można się tym... podetrzeć. Zresztą wszystko i tak rozbija się o kasę z UMWD.
podroznik1 - 21-03-2016, 18:05
Temat postu:
@Noema
Projekt CZT jest duzo lepszy od tego co jest od kilku-kilkunastu lat w przewozach regio w Polsce, widze ze patrzysz tylko na swoja linie zgorzelecka, przeanalizuj caly projekt i wszystkie tabele, jest to zrobione profesjonalnie,skomunikowania duzo lepsze od obecnych(idealne skomunikowania to masz w Szwajcarii,Holandii,Danii), obiegi zrobione swietnie przy uzyciu mniejszej ilosci taboru i co najwazniejsze czestotliwosc kursowania pociagow duzo wieksza niz obecnie. Polecam tez przejrzec propozycje dla innych wojewodztw, tez sa bardzo dobre. Podoba mi sie ze promuja prosta,a jakze prawdziwa zasade(taka jak w wielu krajach), mianowicie ze im wieksza czestotliwosc kursowania pociagow tym wiecej pasazerow,im mniejsza tym mniej pasazerow.
Noema - 21-03-2016, 20:31
Temat postu:
podroznik1, tak, patrzę tylko na linię zgorzelecką, bo tylko z tych pociągów korzystam. I pod tym kątem oceniam projekt CZT. I jeśli w projekcie widzę bzdury i pogorszenie oferty, o czym pisałam w poprzednim poście to wypociny CZT wyrzucam do kosza na śmieci. Ani pan Biega ani nikt inny z CZT nie będzie nam dyrygować co jest dla nas najlepsze! To my, pasażerowie i mieszkańcy naszego regionu wiemy najlepiej jakiej kolei potrzebujemy, a nie jakiś warszawiak oderwany od naszej lokalnej rzeczywistości. Bo jeśli ktoś proponuje mi ostatni pociąg do i z Wrocławia dwie godziny wcześniej niż obecnie to niech lepiej zajmie się czymś innym, a nie układaniem rozkładów jazdy, z których sam korzystać nie będzie.

Warszawiacy, poznaniacy, krakowiacy etc. mikolskie łapy precz od kolei regionalnej na Dolnym Śląsku! Już raz mikole z IRiPK zorganizowali rozkład jazdy na linii zgorzeleckiej tak, że mało szlag mnie nie trafił. Teraz CZT snuje chore wizje i w miejsce ostatniego połączenia do Wrocławia proponuje pociąg z Bolesławca do Legnicy. Kretynizm do sześcianu!
podroznik1 - 21-03-2016, 21:32
Temat postu:
Ten ostatni pociag z Boleslawca do Legnicy do rzeczywiscie absurd,ale w calym projekcie jest tylko kilka takich kwiatkow, poza tym rozklad ulozony naprawde dobrze,cyklicznie, nie mozna z powodu jednego czy kilku kursow na jednejtylko linii oceniac caly projekt tak krytycznie i mowic o wyrzucaniu do kosza. Wystarczy to poprawic i juz,napisz do nich by to uwzgednili,,przeczytaj caly projekt dla woj.dolnoslaskiego,a zobaczysz bardzo dobre skomunikowania jakich obecnie nie ma i czestotliwosc jak w Czechach. Aha,jeszcze jedno,piszesz cos o kolei regionalnej na Dolnym Slasku. Jezeli dla ciebie kolej na Dolnym Slasku to linia zgorzelecka to z takim podejsciem naprawde ciezko uzdrowic kolej,jezeli kazdy bedzie tylko na swoja linie patrzyl. Kolej dolnoslaska to dziesiatki linii z tysiacami pasazerow. Spojrz na rozklady CZT dla wszystkich pozostalych linii,zobaczysz czestotliwosc z zachowaniem obiegow o jakiej od wielu lat mozna pomarzyc.
Beatrycze - 05-08-2016, 18:00
Temat postu:
Projekt rozkładu jazdy 2016/2017 pociągów regionalnych (KD i PR):

http://infokolej.pl/docs/kd/rj2017.zip

Plik ZIP trzeba rozpakować (np. w programie WinRAR). Po rozpakowaniu będą tabele w PDF.
jano - 05-08-2016, 18:52
Temat postu:
Widać, że projekt (tabela 260) kładzie duży nacisk na zachowanie cykliczności połączeń.
Ogólnie rozkład zbliżony do obecnego...
Sunseed - 05-08-2016, 19:47
Temat postu:
Z Wrocławia do Forstu? Wow, nieźle tak powinno być. Ale widać że rozkład trochę nieaktualny bo nie uwzględnia nowych czasów przejazdu które będą obowiązywały po remontach od grudnia.
Bartuś - 05-08-2016, 20:45
Temat postu:
Duże podziękowania za opublikowanie projektu ! Smile

Z perspektywy mieszkańca Brzegu Dolnego uważam że rozkład przedstawiony przez UMWD dla mojej linii prezentuje się optymistycznie. W końcu koniec z kilkoma absurdami, takimi jak zawieszenie jednego z najbardziej obciążonych szczytowych pociągów (15:21 z Wrocławia) na okres wakacji. Zalepiono kilka najbardziej zionących dziur. Szkoda że nie pomyślano o dużej liczbie osób kończących pracę o 18:00, kiedy najbliższy pociąg będzie odjeżdżać o 19:21.

Drobnym mankamentem jest wytrasowanie pociągów obsługiwanych rozkładowo przez EN57AL do prędkości 100 km/h, mimo iż na linii jest coraz więcej odcinków dostosowanych do jazdy z Vmax 120 km/h. Na tak długiej trasie z Wrocławia do Zielonej Góry można w ten sposób zyskać kilka dodatkowych minut, zwłaszcza że za Ścinawą przystanki rozlokowane są dość rzadko. Co ciekawe na 276 i 271 tego czegoś nie ma i REGIO na asynchronach są normalnie rozpisane na 120 km/h. Może po prostu UMWD przewiduje dalsze obsługiwanie pociągów na Zieloną Górę najgorszym szrotem z krzaków PR Wrocław, który z trudem wyciąga stówę, tak jak to dzieje się do tej pory.
Noema - 05-08-2016, 21:37
Temat postu:
jano napisał/a:
Widać, że projekt (tabela 260) kładzie duży nacisk na zachowanie cykliczności połączeń.

Don't worry! PKP PLK z pewnością naprawi ten „błąd”.

Bartuś napisał/a:
Może po prostu UMWD przewiduje dalsze obsługiwanie pociągów na Zieloną Górę najgorszym szrotem z krzaków PR Wrocław, który z trudem wyciąga stówę, tak jak to dzieje się do tej pory.

UMWD raczej nie zajmuje się takimi pierdołami. Zarówno w KD jak i w PR Wrocław jest sztab ludzi zajmujący się organizacją przewozów, planowaniem rozkładu jazdy etc. A beton PR Wrocław, odkąd sięgam pamięcią, zawsze traktował Nadodrzankę po macoszemu.

Wracając do tematu... Na linii zgorzeleckiej zmiany kosmetyczne. Ciekawostką są weekendowe pociągi z Wrocławia i Legnicy do Forstu. Dobre posunięcie KD. Z przesiadką można pojechać do Berlina. Te pociągi powinny jeździć codziennie!

Czekam na ujadanie jeleniogórskich mikoli. Chociaż w sumie niekoniecznie, bo przecież te pociągi nie pojadą do Forstu przez Zgorzelec. A i bredzić o przetrasowaniu ich przez Jelenią Górę też nie wypada, wszak są jakieś granice robienia z siebie idioty, nawet anonimowo na „Rynsztoku Kolejowym”.

A propos Jeleniej Góry... Dla kogo są te dwa weekendowe pociągi do Lwówka? Czas przejazdu wręcz „rewelacyjny” - prawie 2 godziny (PKS jedzie niecałą godzinę). Wozem drabiniastym byłoby szybciej! Prawdopodobnie będą to najwolniejsze pociągi pasażerskie w Polsce. Ba, być może nawet w Europie. Czyżby KD celowały w rekord Guinnessa?
Sunseed - 05-08-2016, 21:59
Temat postu:
Noema napisał/a:
A propos Jeleniej Góry... Dla kogo są te dwa weekendowe pociągi do Lwówka? Czas przejazdu wręcz „rewelacyjny” - prawie 2 godziny (PKS jedzie niecałą godzinę). Wozem drabiniastym byłoby szybciej!

To są pociągi techniczne, będą rdze zdzierać z tych nieużywanych torów Very Happy
Światowid - 05-08-2016, 23:38
Temat postu:
Na przyszłość poszerzcie możliwość dodawania większej ilości plików na forum bo wtedy nie musiałbym prosic się administracji tylko sam bym wrzucił projekt na forum. Na 274 trzy pary pociągów do jg więcej i jedna para w stronę zgorzelca więcej. Na kłodzkiej cieszą weekendowe Kłodzko Gliwice i Kłodzko Kedzierzyn p. Nysę. Rozkład jest aktualny zecstanem na 1 sierpnia więc jak najbardziej aktualny.
krzysztoff - 06-08-2016, 00:02
Temat postu:
Jakby ten poc. do Forst miał przyjazd na 9, albo chooociaż 10:00 to byłoby idealnie... Jadąc zwłaszcza w grupie można bardzo korzystnie dojechać z Forst do Berlina za grosze Wink
tomaszw22 - 06-08-2016, 11:11
Temat postu:
Światowid napisał/a:
Na przyszłość poszerzcie możliwość dodawania większej ilości plików na forum bo wtedy nie musiałbym prosic się administracji tylko sam bym wrzucił projekt na forum. Na 274 trzy pary pociągów do jg więcej i jedna para w stronę zgorzelca więcej. Na kłodzkiej cieszą weekendowe Kłodzko Gliwice i Kłodzko Kedzierzyn p. Nysę. Rozkład jest aktualny zecstanem na 1 sierpnia więc jak najbardziej aktualny.

Co do linii kłodzkiej nie wierze UMWD na grosz... Nie ma się czym podniecać!!! W zeszłym roku w sierpniu Wilczka Poznań- Międzylesie- Poznań na wagonach tez byla wpisana, po czym g.. z tego wyszło... bo w grudniu ani do Kłodzka ani do Międzylesia to cudo nie dojechało.... więc spokojnie... ten pociąg wątpliwe aby dojechał do Międzylesia.
kruczek - 06-08-2016, 11:34
Temat postu:
A co z pociągami do Krotoszyna? Nie widać ich w tabelach, mam nadzieję, ze pojadą przynajmniej w tegorocznej wersji. A po remoncie torów na ta linię powinien wrócić ruch codzienny!
A Forst tylko w weekendy? W dni robocze nie pojedzie z Żar?
Światowid - 06-08-2016, 15:29
Temat postu:
Sekcja PR W Jeleniej Górze zniknie już na dobre więc tu nie ma tego kto obsłużyć. Wilczka do Międzylesia pojedzie na pewno. Co do Gliwic jest to już ustalone z opolskim.
bystrzak2000 - 07-08-2016, 10:33
Temat postu:
Wilczka nie pojechała do Międzylesia, bo nie było zgody CUPT na zmianę trasy unijnych lokomotyw i wagonów. Teraz zapewne tę zgodę uzyskano.
Anonymous - 08-08-2016, 16:35
Temat postu:
Przyjrzałem się linii Wałbrzych - Kłodzko pod kątem skomunikowań w nowym rozkładzie. O ile przesiadki na linii Kłodzko - Wałbrzych - Wrocław i Wrocław - Wałbrzych - Kłodzko wyglądają bardzo dobrze, Wrocław - Kłodzko - Wałbrzych wyglądają dobrze, o tyle Wałbrzych - Kłodzko - Wrocław to jakiś dramat. Właściwe skomunikowane jest jedno połączenie w dni robocze, poza tym czas oczekiwania to godzina, w jednym przypadku nawet dwie. Zdarza się przyjazd pociągu z Wałbrzycha jest kilka lub kilkanaście minut po odjeździe pociągu do Wrocławia. Obecny rozkład pod tym kątem wygląda zdecydowanie lepiej. Mam nadzieję, że to jeszcze dopracują.
audrin - 11-08-2016, 12:24
Temat postu:
Nareszcie pojawił się pociąg po 21 do Rawicza (obecnie po 20:50 jest dwugodzinna luka), bardzo dobra decyzja UMWD. Smile
Kolejoman2 - 12-08-2016, 07:37
Temat postu:
Światowid napisał/a:
Co do Gliwic jest to już ustalone z opolskim.

Opolskie twierdzi, że nie chce uruchomić tych połączeń...

http://radio.opole.pl/100,166642,polaczenie-kolejowe-z-klodzka-do-gliwic-przez-ny
Torczes - 12-08-2016, 08:25
Temat postu:
Mam jedno pytanie-zauważyliście połączenie regio Częstochowa-Wrocław-Częstochowa?Kto będzie obsługiwał to połączenie?Bo jeśli OZPR to kibelek będzie musiał nocować w Częstochowie.A może to będzie ŁZPR to wtedy kibelek będzie stał przez pół dnia we Wrocławiu.
Beatrycze - 12-08-2016, 08:30
Temat postu:
Torczes, niech "kibelek" sobie stoi gdziekolwiek, byleby tylko była jakaś tania alternatywa dla pioruńsko drogich pociągów PKP IC.
jozek - 14-08-2016, 12:57
Temat postu:
Propozycja rozkładu na D6 do Jaworzyny wygląda całkiem nieźle. W szczycie komunikacyjnym połączenia co 30 minut to już całkiem niezła propozycja. Dobrze by było, aby dla całej (dużej) aglomeracji wrocławskiej pociągi kursowały w takim takcie.
kryczens - 15-08-2016, 10:02
Temat postu: Codzienne Pociągi z Nysy do Wrocławia
nareszcie Codzienne Połączenie Nysy z Wrocławiem na 2 Parach a nie jak obecnie w Dni Nauki Szkolnej 1 Para i ogryzek w Piątki i w Niedziele , do tego widzę że Elsner dalej Pojedzie Jako Przyśpieszony na odcinku Brzeg-Wrocław-Brzeg , ale już ten Drugi Pociąg Pojedzie z Postojem na Każdej Stacji i Przystanku w obu kierunkach czyli to już jest sukces zwłaszcza ze OZPR odpowiedział że skupia się bardziej na tym by ta oferta była kierowana w strone wrocławia szkoda tylko że zaplanowane Regio Gliwice-Nysa-Kłodzko i Kędzierzyn-Nysa-Kłodzko Padło a było tak blisko
JacekW - 19-08-2016, 15:32
Temat postu:
Nie wiem czy to dobry temat, ale na stacji w Chojnowie wisi przyszły rozkład jazdy pociągów (obowiązujący od 4 września) i jest w nim KD Bus w relacji Chojnów - Rokitki - Wierzbowa - Leszno Górne, to ma być jakaś komunikacja zastępcza dla Legnica - Żagań czy nowy pomysł KD? Pozdrawiam
Sunseed - 19-08-2016, 16:12
Temat postu:
JacekW napisał/a:
Nie wiem czy to dobry temat, ale na stacji w Chojnowie wisi przyszły rozkład jazdy pociągów (obowiązujący od 4 września) i jest w nim KD Bus w relacji Chojnów - Rokitki - Wierzbowa - Leszno Górne, to ma być jakaś komunikacja zastępcza dla Legnica - Żagań czy nowy pomysł KD? Pozdrawiam

Bingo, remontują 275 i czasowo będzie Bus z Rokitek do Chojnowa a potem z Leszna do Chojnowa Smile
jozek - 22-08-2016, 12:41
Temat postu:
A jak z frekwencją weekendową na trasie Żary-Wrocław? Pamiętam, że kiedyś Kd zestawiało w niedziele 2xsa134 ponieważ w jeden pojazd już w Żaganiu nie można było wsiąść. Przy okazji zauważyłem, że kolej wyparła już całkowicie autobusy (PKS Żary/fenix V). Ciekawe czy Kd podstawi na komunikację zastępczą wystarczająco dużo autobusów aby w miarę komfortowo obsłużyć te połączenia.
prezesrafal - 22-08-2016, 19:14
Temat postu: Linia 14
Czy coś wiadomo, czy wróciłyby pociągi na trasę Głogów - Wschowa - Leszno??? Confused
sZakOOu - 22-08-2016, 23:43
Temat postu:
jozek napisał/a:
Ciekawe czy Kd podstawi na komunikację zastępczą wystarczająco dużo autobusów aby w miarę komfortowo obsłużyć te połączenia.

Na 90% nie. W latach świetności (po likwidacji Bobra sprzed laty) na linii autobusowej (Lubsko -) Żary - Wrocław jeździło bodaj z 6 par autokarów - jak nie lepiej... O różnych porach, autokar zawsze pełny był.

Te połączenia jeśli mnie pamięć nie myli, funkcjonowały na zasadach komercyjnych. Ale ciężko jest walczyć z taką konkurencją, a prezes żarskiego/gliwickiego PKS-u nie chce dokładać do interesu.

Dziś została głównie kolej i zdanie na łaskę UMWL. Jakoś nie widzę tego, by urząd łatał lukę po kasowanych autobusach. UMWL/UMWD po likwidacji PKS Zgorzelec kompletnie nic nie zrobili. Nie było żadnej reakcji, by na miejsce połączeń autobusowych stworzyć kolejowe.

PKS Zgorzelec wraz z PKS Zielona Góra na trasie Zgorzelec - Zielona Góra (- Poznań) miało jakoś z 5 par autobusów. Dziś na trasie kolejowej mamy 1,5 pary ZG-JG przez Zgorzelec w dni robocze i jedną w weekendy.

Układanie rozkładu jazdy pociągów przez UMWL jest fatalne - zwłaszcza ustawianie terminów kursowania. Chyba wzięto przykład z Tytusa, Romka i A'tomka z jednej z ksiąg:

"Dyliżans kursuje co dwa lata oprócz niedziel i świąt, dopuszczalne opóźnienie - jeden miesiąc"
jozek - 23-08-2016, 07:48
Temat postu:
Akurat rozwój połączeń kolejowych kosztem autobusowych to według mnie dobra zmiana. PKS przegrał nie tylko ze względu na cenę (charakter komercyjny - bez dopłat i ulg), ale i czas przejazdu i jego komfort). PKS na tej trasie brylował w czasach 1 pociągu dziennie na tej trasie (Bóbr) co nie było żadną alternatywą. Dla Żar i Żagania to mała strata. Gorzej mają osoby ze Szprotawy, Chocianowa czy Przemkowa, które nie mają żadnego połączenia z Wrocławiem.
audrin - 23-08-2016, 15:04
Temat postu: Re: Linia 14
prezesrafal napisał/a:
Czy coś wiadomo, czy wróciłyby pociągi na trasę Głogów - Wschowa - Leszno??? Confused

Nie, nie planuje się powrotu pociągów w przyszłym RJ na tej trasie.
kysiek2 - 24-08-2016, 09:27
Temat postu:
jozek napisał/a:
Akurat rozwój połączeń kolejowych kosztem autobusowych to według mnie dobra zmiana. PKS przegrał nie tylko ze względu na cenę (charakter komercyjny - bez dopłat i ulg), ale i czas przejazdu i jego komfort). PKS na tej trasie brylował w czasach 1 pociągu dziennie na tej trasie (Bóbr) co nie było żadną alternatywą. Dla Żar i Żagania to mała strata. Gorzej mają osoby ze Szprotawy, Chocianowa czy Przemkowa, które nie mają żadnego połączenia z Wrocławiem.

Dokładnie, kolej zaczęła być konkurencyjna to i autobusy się wykruszyły. Pamiętam jak studiowałem we Wrocławiu (a pochodzę ze Szprotawy) robiłem co mogłem, żeby dojeżdżać pociągiem, bo było taniej. Fakt ktoś musiał mnie odwozić do Małomic, ale na szczęście samochód w rodzinie był i jakoś się dało. Mieszkańcy Szprotawy nadal radzą sobie w ten sposób, dowożą swoich do i z Małomic, gdzie podróżni mogą wsiąść w pociągi. Gorzej mają mieszkańcy Przemkowa czy Chocianowa.

W czasach kiedy studiowałem PKS przeżywał oblężenie, pojawiły się nowe kursy, oprócz 4 z Żar/Lubska do Wrocławia, doszła 1 w piątki i niedziele z Żar do Wrocławia oraz 1 para codzienna ze Szprotawy do Wrocławia (PKS Głogów) i 1 dodatkowo weekendowa ze Szprotawy do Wrocławia (też Intertrans PKS Głogów). Potem już kiedy nie studiowałem, gdy zwiększono liczbę pociągów w relacji Wrocław - Żary pksy stopniowo likwidowały połączenia. Zdzierstwo cenowe głównie PKS Żary czyli dzisiejszego Feniksa V się skończyło.
Torczes - 24-08-2016, 11:33
Temat postu:
KD powinno zrobić ankiete i zapytać ile ludzi dojeżdża z małych miejscowości do innych miejscowości z przystankiem kolejowym i jeśli jest sporo takich ludzi uruchomić coś a'la komunikacje dowozową.W autobusie/busie możliwy zakup biletu na pociąg.Autobus musiałby być skumulowany z pociągiem naturalnie i żeby dojeżdżał tak 10 minut przed przyjazdem pociągu.
Myśle że by się to sprawdziło.
Światowid - 24-08-2016, 11:58
Temat postu:
Planowane jest poszerzenie oferty przewozowej przez PKP IC na linii 273 Wrocław- Głogów- Szczecin. Co pojedzie to tego Ministerstwo nie przekazało, ale wiadomo że będzie coś więcej niż tylko Mehoffer do Zielonej Góry. Chodzi oczywiście o połączenia codziennego kursowania a nie sezonowe.
Sunseed - 24-08-2016, 15:30
Temat postu:
Światowid napisał/a:
Planowane jest poszerzenie oferty przewozowej przez PKP IC na linii 273 Wrocław- Głogów- Szczecin. Co pojedzie to tego Ministerstwo nie przekazało, ale wiadomo że będzie coś więcej niż tylko Mehoffer do Zielonej Góry. Chodzi oczywiście o połączenia codziennego kursowania a nie sezonowe.


2 pociągi TLK do Szczecina, w sezonie do Świnoujścia Smile
BvL - 24-08-2016, 16:35
Temat postu:
A skąd wyjadą? z Wrocławia czy z GOP`u?
Światowid - 31-08-2016, 12:07
Temat postu:
Ministerstwo potwierdziło również że planuje rozbudowę siatki połączeń kat IC na zgorzeleckiej. Nie podano konkretnej relacji ale z informacji, jakie otrzymujemy prawdopodobnie ma być to pociąg do Krakowa.
Atoman - 31-08-2016, 12:47
Temat postu:
Zapewne chodzi o wydłużenie IC Chełmoński. Jak na pociąg kategorii Intercity nie jeździ na zbyt długiej trasie. We Wrocławiu miał ok. 5 godzin postoju, więc te dodatkowe 1,5 godziny skróciłyby postój w Zgorzelcu/Węglińcu do ok. 2 godzin. Wątpię, żeby chodziło o stworzenie czegoś nowego.

Ciekawe z kolei, co to będą za TLK do Szczecina/Świnoujścia przez Nadodrzankę. Centaurus odpada, bo jest całorocznym pociągiem do Świnoujścia. Orion jako TLK przez Zieloną Górę, czy też coś zupełnie nowego? Wątpię też, aby zrezygnowano z porannego połączenia Wrocław-Szczecin, które spełnia obecnie IC Czcibór. Choć to właśnie trasa przez Nadodrzankę pasowałaby do tej nazwy. Zresztą z nazwami wiadomo jak jest. Wystarczy zmienić na IC Proxima czy Betelgeza i już nie ma "zobowiązań" Smile Niemniej jednak oferta z Wrocławia do Świnoujścia bardzo mnie ciekawi. Mam nadzieję, że będzie nie gorsza niż w zeszłych trzech latach.
krzysztoff - 31-08-2016, 17:17
Temat postu:
Jeśli faktycznie Chełmoński i nei uwalą EIC do Warszawy to trochę dziwne... Bo jedzie on niemal na takiej samej trasie jak Łużyce. Jakby jechał do Krakowa przez Katowice, Gliwice itp. to miałoby jakiś sens. Ale obstawiam, ze Chełmoński jak coś pozostanie na starej trasie a Łużyce pójdą do uwalenia.
Noema - 31-08-2016, 19:39
Temat postu:
Światowid napisał/a:
Ministerstwo potwierdziło również że planuje rozbudowę siatki połączeń kat IC na zgorzeleckiej. Nie podano konkretnej relacji ale z informacji, jakie otrzymujemy prawdopodobnie ma być to pociąg do Krakowa.

Czyżby kolejny pociąg do Węglińca? W dupę niech sobie wsadzą taki IC.
Światowid - 31-08-2016, 22:15
Temat postu:
Nie wiem czy z węglińca czy ze zgorzelca. Tego nie określili.
Anonymous - 03-09-2016, 16:04
Temat postu:
Do Zgorzelca nie za bardzo IC-ki miałyby czym jeździć. Musieliby oddelegować ze dwie zmodernizowane '"stonki" do Węglińca, ale nie wiem czy mają ich na tyle żeby skusić na taki manewr. Dzierżawa od Cargo chyba też nie wchodzi w grę, bo to by ich za drogo kosztowało. Jedynym rozwiązaniem byłoby Drezno z lokomotywą DB od Węglińca, co niestety też się wydaje mało realne. Nie chcę być złym prorokiem, ale mieszkańcy Zgorzelca doczekają się pociągu dalekobieżnego dopiero po elektryfikacji linii.
Bartuś - 03-09-2016, 17:36
Temat postu:
Sensownym rozwiązaniem wydaje się zatem kończenie biegu pociągu w Lubaniu (zawsze lepiej kończyć bieg w dość sporym mieście powiatowym niż 3-tysięcznej dziurze kolejowej), a do Zgorzelca puszczenie jakiegoś IC Busa, darmowego dla pasażerów tego pociągu.
Anonymous - 03-09-2016, 21:22
Temat postu:
Bartuś, tam nawet IC busa by nie trzeba było, tylko dogadanie się z Kolejami Dolnośląskimi w sprawie honorowania biletów w ich szynonobusie na odc. Węgliniec - Zgorzelec.
Co do Lubania, to miało by to sens, gdyby nie było konieczności zmiany kierunku jazdy w Węglińcu.
krzysztoff - 03-09-2016, 21:58
Temat postu:
Przecież teraz tak jest. Są honorowane bilety IC z poc. Łużyce w poc. KD Węgliniec-Zgorzelec.. Wink
Jerry - 05-09-2016, 19:36
Temat postu:
A kto by w Lubaniu obsługiwał ten kończący bieg pociąg??
zalanie wodą, odfekalianie, sprzątanie itd? już lepiej niech do Jeleniej jedzie
bystrzak2000 - 07-09-2016, 09:19
Temat postu:
Z Węglińca do Lubania po raz kolejny wprowadzono ograniczenie prędkości do 20-30 km/h, więc ruch pociągów ponownie stanął tam pod znakiem zapytania...
Lady Makbet - 07-09-2016, 20:33
Temat postu:
bystrzak2000, czy tam nie było remontu parę lat temu? Rolling Eyes
nd - 08-09-2016, 05:27
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Z Węglińca do Lubania po raz kolejny wprowadzono ograniczenie prędkości do 20-30 km/h, więc ruch pociągów ponownie stanął tam pod znakiem zapytania...

Nie aż tak źle. W WOSie wprowadzili nowe ograniczenie do 50/60 na jakichś 12 kilometrach chyba. W rozkazie nic nie ma.
Jerry - 08-09-2016, 08:43
Temat postu:
Lady Makbet napisał/a:
bystrzak2000, czy tam nie było remontu parę lat temu? Rolling Eyes

coś tam podklepali
bystrzak2000 - 09-09-2016, 10:41
Temat postu:
nd napisał/a:
Nie aż tak źle. W WOSie wprowadzili nowe ograniczenie do 50/60 na jakichś 12 kilometrach chyba. W rozkazie nic nie ma.

Fakt, przesadziłem trochę Wink Ale obawiam się, że na tym się skończy.
Lady Makbet napisał/a:
bystrzak2000, czy tam nie było remontu parę lat temu?

Nazwałbym to raczej pudrowaniem trupa. Na jakiś czas starczyło, ale znów się sypie. Tam potrzeba generalnego remontu i porządnych prędkości, bo 90 km/h pozostało już tylko na 4 km, 80 na kolejnych 4, a reszta dużo gorzej, z odcinkami 20-30 km/h włącznie.
Noema - 01-10-2016, 18:32
Temat postu:
Na stronie https://portalpasazera.pl jest już nowy rozkład jazdy. W wyszukiwarce połączeń wystarczy wybrać datę po 11 grudnia i wyświetlą się połączenia. Prawdopodobnie nie jest to wersja finalna, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że ostatni pociąg z Wrocławia do Węglińca będzie o 20:45. Tak samo ostatni pociąg z Węglińca do Wrocławia jest godzinę wcześniej. Byłoby to przegięcie pałki!
walbol - 01-10-2016, 19:03
Temat postu:
Wyszukiwarka nie uwzględnia jesiennej zmiany czasu. Trzeba sobie dodać do każdego wyszukanego połączenia +1h. W przypadku obu pociągów do/z Węglińca pory pozostaną więc zbliżone do obecnych.
bystrzak2000 - 01-10-2016, 19:03
Temat postu:
Dopóki nie będzie opublikowany rozkład zamknięciowy ważny do pierwszej korekty, to tę wersję można traktować jako ciekawostkę.
Bartuś - 01-10-2016, 19:09
Temat postu:
Zwróćcie uwagę na planowane nazwy dwóch weekendowych par pociągów z Jeleniej Góry do Lwówka. Jedna ma się nazywać "ŚLIMAK" a druga "ŻÓŁW". Smile
Anonymous - 01-10-2016, 19:22
Temat postu:
Bartuś, brawa dla KD za poczucie humoru, bo przy tej szlakowej inaczej się tych pociągów nazwać nie da. Nawet domyślam się kto z ramienia KD te pociągi tak nazwał Wink
Teraz PRy powinny wyszukać pięć powolnych zwierząt i nazwać nimi swoje pociągi łączące Kraków z Katowicami Very Happy
Sunseed - 01-10-2016, 19:44
Temat postu:
Tia, zdecydowanie to jakaś wersja robocza. Czasy przejazdu nie uwzględniają remontów na linii 275 od Miłkowic do Leszna Górnego.

Ale za te nazwy od Lwówka jeśli tak jest dałbym Nobla Very Happy
walbol - 01-10-2016, 20:08
Temat postu:
Sunseed napisał/a:
Czasy przejazdu nie uwzględniają remontów na linii 275 od Miłkowic do Leszna Górnego.

Jak to nie uwzględniają?
Taki Bóbr na przykład pokonuje odcinek Miłkowice - Leszno Górne w obecnym RJ w 51 minut (14:13 - 15:04), a od grudnia w 36 minut (14:22 - 14:58).
Jeden z pociągów pokona trasę Żary - Wrocław Główny w 2h i 15 minut (8:30 - 10:45), czyli też zauważalnie szybciej niż obecnie.
bystrzak2000 - 01-10-2016, 20:16
Temat postu:
Przeglądając ten rozkład należy uwzględnić, że ktoś zapomniał o zmianie czasu na zimowy, więc do każdej godziny odjazdu należy dołożyć jedną godzinę.
Lady Makbet - 02-10-2016, 12:29
Temat postu:
Rozkładowiec napisał/a:
brawa dla KD za poczucie humoru, bo przy tej szlakowej inaczej się tych pociągów nazwać nie da.

Brawa? Raczej baty! Po co komu w ogóle te pociągi? Prawie dwie godziny z Jeleniej Góry do Lwówka Śl. Kto tym będzie jeździć? Pies z kulawą nogą nie wsiądzie do tego pociągu. To jest wyrzucanie publicznych pieniędzy (czyli naszych podatków) w błoto! Twisted Evil
conen - 02-10-2016, 12:35
Temat postu:
Ktoś tam jednak jedzie jak widziałem czyli mikole, ludzie na spływ kajakowy /było ich całkiem sporo/, osoby, które miały bilet na Wrocław-Jelenia Góra przez Wałbrzych i źle wsiadły no i z Lwówka do Jeleniej trochę pasażerów też było.
Anonymous - 02-10-2016, 13:00
Temat postu:
Lady Makbet, tylko nie wiem czy pamiętasz jaki był szloch jak te połączenia miały zostać zawieszone. Baty to się należą PLK za doprowadzenie tej linii do takiego stanu.
Światowid - 02-10-2016, 13:34
Temat postu:
Połączenia tutaj są potrzebne i ich utrzymsnie ma konkretny cel. Linia bedzie przejeta przez UMWD i do czasu remontu tak to będzie wyglądało. Utrzymanie ruchu na tej linii zapobiega jej całkowitemmu zamknięciu. To plan na walkę z PLK którą wygramy.
krzysztoff - 02-10-2016, 17:01
Temat postu:
walbol napisał/a:
Jak to nie uwzględniają?
Taki Bóbr na przykład pokonuje odcinek Miłkowice - Leszno Górne w obecnym RJ w 51 minut (14:13 - 15:04), a od grudnia w 36 minut (14:22 - 14:58).
Jeden z pociągów pokona trasę Żary - Wrocław Główny w 2h i 15 minut (8:30 - 10:45), czyli też zauważalnie szybciej niż obecnie.

Skąd masz te czasy przejazdów? Ja patrzę na portalu pasażera, plakatach PLK itp. i widzę nadal w okolicach 50min (stan na przed 11.12).
bystrzak2000 - 02-10-2016, 17:08
Temat postu:
Wchodzisz na stronę https://portalpasazera.pl, wpisujesz interesujące Cię połączenie, zaznaczasz datę po 11 grudnia i masz połączenia na nowy rozkład.
walbol - 02-10-2016, 17:17
Temat postu:
krzysztoff napisał/a:
Skąd masz te czasy przejazdów? Ja patrzę na portalu pasażera, plakatach PLK itp. i widzę nadal w okolicach 50min (stan na przed 11.12).


Czas się skróci od nowego rozkładu, czyli od 11.12.2016 r.
Sunseed - 02-10-2016, 18:46
Temat postu:
krzysztoff napisał/a:
Skąd masz te czasy przejazdów? Ja patrzę na portalu pasażera, plakatach PLK itp. i widzę nadal w okolicach 50min (stan na przed 11.12).

Racja, chłopak nie zmyśla. Też błędnie szukałem. z Żagania do Wrocka dojedziemy już w 1:45min (Leśnica) a na główny w 1:59. Dobre czasy! : )
Michał M. - 02-10-2016, 19:20
Temat postu:
Od 29 IV reaktywacja Mieroszowa.
skubi - 02-10-2016, 19:27
Temat postu:
Tak i cały dzień szynobus będzie stał w Mieroszowie czy pojedzie gdzieś dalej !?
Anonymous - 02-10-2016, 19:44
Temat postu:
Jesli nie będzie wjeżdżał do Czech, to nie widzę w tym czymś większego sensu.
skubi - 02-10-2016, 19:52
Temat postu:
Nawet jak wjedzie to będzie stał od 10,00 do 18,30 , strata taboru trochę,zrobiłbym w tym czasie jeszcze jeden kurs lub Mieroszów-Jelenia Góra
Anonymous - 02-10-2016, 20:17
Temat postu:
Albo niech jedzie gdzieś dalej niż Mezimesti, np. Hradec Kralove
krzysztoff - 03-10-2016, 00:14
Temat postu:
Sunseed napisał/a:
Racja, chłopak nie zmyśla. Też błędnie szukałem. z Żagania do Wrocka dojedziemy już w 1:45min (Leśnica) a na główny w 1:59. Dobre czasy! : )

Mimo wszystko wstrzymałbym się jeszcze z tą euforią, bo z tego co widzę to mniejszego lub większego przyspieszenia dostają chyba wszystkie pociągi na sprawdzanych przeze mnie trasach. Dobrze, że zainterweniowali z remontem tej trasy już teraz a nie czekali aż prędkość zacznie lecieć na szyję. No i dobrze, że wpakowali kasę w ten remont a nie w rewitalizację 316 Chojnów-Rokitki, co teraz miało mały sens a wg mnie po remoncie 275 nie ma w ogóle sensu, choć mikolskie serce płacze to rozum mówi, że to OK Smile
skubi - 03-10-2016, 11:29
Temat postu:
Moim zdaniem zmiana na ,,-,, KD Szrenica rel.Szklarska Poręba Górna-Wrocław Gł. odjazd dotychczas 18.10 , od grudnia 15.10 dużo za wcześnie , ten pociąg jest raczej dla osób wracających z 1dniowych pieszych wycieczek lub nart w Karkonosze i Izery,Rudawach Janowickich. Brak postoju na p.o Piechowice Dolne, Jelenia Góra Orle i Jelenia Góra Zachodnie , gdzie wokół stacji znajdują się duże osiedla i sam widziałem że frekwencja na tych stacjach jest coraz lepsza . Dodatkowo ,,Szrenica" stoi 7min. w Jel.Góra Sobieszów a więc spokojnie mogłaby mieć te postoje. Ponadto 18.36 ostatni KD ze Szkl.Por.G. to też troszkę za wcześnie . Lepiej gdyby odjeżdżał po 19. Na ,,+" że pierwszy KD Wrocław-Szklarska P.G. będzie śmigał cały tydzień w pełnej relacji , wyjazd 5.10 . Na ,,+,, skrócenie czasu przejazdu ,,Szrenicy" Wrocław -Szklarska P.G aż o 30min. do 2h43min. Na ,,+,, ostatni KD Wrocław-Szklarska w pełnej relacji cały tydzień oraz pierwszy poranny KD Szklarska-Wrocłąw cały tydzień . Błędem jest także brak postoju ,,Kamieńczyka" na p.o Jelenia Góra Zachodnia.
bystrzak2000 - 03-10-2016, 16:46
Temat postu:
Dzisiaj ostatni pociąg KD odjeżdża ze Szklarskiej o 18:47, więc różnica praktycznie żadna. Z resztą nie przywiązywałbym większej wagi do tabeli nr 240, bo tam wciąż będą remonty i wszystko będzie dość płynne.
ufoludek - 03-10-2016, 17:16
Temat postu:
skubi napisał/a:
Na ,,+,, skrócenie czasu przejazdu ,,Szrenicy" Wrocław -Szklarska P.G aż o 30min. do 2h43min.

Ale najszybszy pociąg SzPG - Wrocław już jechał poniżej 3h. Więc nie ma różnicy, bo w zamknięciowym pewnie i tak będzie dłużej.
skubi - 03-10-2016, 20:27
Temat postu:
KD wjeżdżają do Międzylesia . Po jednym kursie dziennie z Wałbrzycha Gł. i Legnicy
Jerry - 04-10-2016, 12:20
Temat postu:
skubi, powrót na stare śmieci Smile
Anonymous - 04-10-2016, 12:34
Temat postu:
Jerry, jak powrót? Przecież KD do Międzylesia nie jeździły, chyba że mi coś umkło. Razz
Tylko czy jest sens jazdy szynobusami pod drutem? Nie lepiej by było polepszyć ofertę do Kudowy o te 2 pary?
myszka - 04-10-2016, 12:48
Temat postu:
Święta racja!
Jerry - 04-10-2016, 15:54
Temat postu:
Rozkładowiec, tak kolego powrót!
w rozkładzie 2008/2009 KD kursowało na trasie Legnica - Międzylesie.
I co z tego że pod drutem? Wiele jest takich kursów Smile

Tutaj masz rozkład z Międzylesia z tamtych lat:
https://www.bazakolejowa.pl/index.php?dzial=stacje&id=361&&okno=galeria&photoid=39682&uid=0
Anonymous - 04-10-2016, 16:03
Temat postu:
Jerry, dzięki musiało mi to gdzieś umknąć. Smile
Jakoś nie mam przekonania do jeżdżenia taborem spalinowym po liniach zelektryfikowanych. Poza tym te dwa kursy bardziej by się przydały w Kudowie. Przy dobrym skomunikowaniu z Regio Wrocław - Międzylesie w Kłodzku byłby wilk syty i owca cała Wink
A tak nawiasem mówiąc, są jakieś plany przejęcia linii Wrocław - Międzylesie przez KD? Bo to zdaje się już jedyna linia wewnątrz województwa którą obsługują PR-y Razz
bystrzak2000 - 04-10-2016, 18:56
Temat postu:
Rozkładowiec napisał/a:
Poza tym te dwa kursy bardziej by się przydały w Kudowie. Przy dobrym skomunikowaniu z Regio Wrocław - Międzylesie w Kłodzku byłby wilk syty i owca cała Wink

Do KUdowy będzie jeździło 7 par pociągów, czyli zupełnie przyzwoicie. A do Międzylesia nie oszukujmy się, wielkie tłumy nie jeżdżą i jest to głównie ruch lokalny. Te dwie pary nikomu nie zaszkodzą.
Rozkładowiec napisał/a:
A tak nawiasem mówiąc, są jakieś plany przejęcia linii Wrocław - Międzylesie przez KD? Bo to zdaje się już jedyna linia wewnątrz województwa którą obsługują PR-y Razz

Są. Po zakupie nowych EZT oczywiście. Wówczas PR-y najpewniej pozostaną już tylko na połączeniach z sąsiednimi województwami.
skubi - 04-10-2016, 23:07
Temat postu:
Z Jelcza-Laskowic będzie bezpośredni KD69263 do Jeleniej Góry w 1-5 odjazd 5.40 . Mogliby więcej relacji połączyć .
Freddie - 06-10-2016, 00:05
Temat postu:
skubi napisał/a:
KD wjeżdżają do Międzylesia . Po jednym kursie dziennie z Wałbrzycha Gł. i Legnicy
KD rozpoczęły działalność przewozową właśnie trasą do Międzylesia. Jeździły tam już dawno temu Smile
Noema - 16-10-2016, 21:48
Temat postu:
W internetowym rozkładzie jazdy PKP PLK pojawił się sezonowy pociąg z Wrocławia przez Wałbrzych do Mieroszowa, dawnej stacji granicznej, skąd tor prowadzi do czeskiego Meziměstí. Jedna para kursów Kolei Dolnośląskich miałaby być realizowana w okresie wiosenno-letnim. Czy na nieczynną w ruchu pasażerskim od dwunastu lat linię nr 291 wkrótce powrócą planowe pociągi osobowe?

http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/czy-beda-sezonowe-pociagi-walbrzych--mezimst-78566.html
Anonymous - 16-10-2016, 22:45
Temat postu:
Uruchomienie pociągów na tej linii będzie miało jedynie sens, jak szynobus będzie wjeżdżał do Meziměstí, lub gdzieś dalej do Czech, to po pierwsze. Po drugie jedna para to za mało, żeby połączenie miało sens potrzebne są co najmniej dwie pary (poranna i wieczorna). Połączenie w relacji Wrocław - Mieroszów w ilości jednej pary pociągów z góry jest narażone na porażkę i uruchamianie takiego potworka nie ma najmniejszego sensu.
Światowid - 17-10-2016, 08:48
Temat postu:
Pociąg ma z założenia wjeżdżać do Mezimesti a liczba par jeszcze nie jest do końca ustalona. Ważne że po kilku miesiącach starań coś drgnęło. Wink Linia ma zostać wpisana w projekt Wałbrzyskiej Kolei Aglomeracyjnej. Z tego powodu do Mezimesti wydłużono z Wałbrzycha kursy linii nr 15, która będzie tam kursowała do momentu uruchomienia tam codziennych połączeń kolejowych. Czechom i też Polakom chodź w mniejszym stopniu bardzo zależy aby pociąg kończył bieg w Mezimesti. Zobaczymy co będzie się dalej działo. W każdym razie rokowania na dzień dzisiejszy są dobre Wink. Głupotą natomiast jest pisanie o złym stanie technicznym. PLK poinformowało ostatnio że na całe długości linii jedzie się dość szybko.
bystrzak2000 - 17-10-2016, 18:49
Temat postu:
Ponoć ten pociąg ma jeździć do Adršpachu, a pociągi do Trutnova mają obsługiwać Czesi swoimi motorakami. Zobaczymy ile z tego prawdy.

Co do złego stanu linii 291, to od km 20,600 do Mieroszowa (km 32,563) jest 30 km/h, czyli bardzo źle.
Anonymous - 18-10-2016, 10:30
Temat postu:
bystrzak2000, bezpośredni pociąg z Wrocławia do Adršpach to byłby strzał w dziesiątkę, ze względu na skalne miasta licznie odwiedzane przez turystów z Polski.
Natomiast jeśli chodzi o Trutnov, to jeśli będzie tak jak piszesz, to obstawiam że będą trzy pary motoraków ze Svobody n Upou wydłużone do Sędzisławia i tam skomunikowane z KD do Wrocławia i Jeleniej Góry. Moim zdaniem taki układ by wcale głupi nie był, pod warunkiem że na rozkładach jazdy pociągów skomunikowanych w Sędzisławiu z pociągiem do Czech widniałaby informacja o takowym skomunikowaniu.
Beatrycze - 19-10-2016, 12:28
Temat postu:
Na stronie "Kolejowe Łużyce" podsumowano informacje odnośnie połączeń kolejowych w nowym rozkładzie jazdy 2016/17, który wejdzie w życie 11 grudnia br. W artykule wspomniano m.in. o wydłużeniu weekendowych połączeń z Forstu do Legnicy, oraz o zmianach w połączeniach transgranicznych w regionie zgorzeleckim.

http://kolejoweluzyce.eu/aktualnosci/410-polaczenia-do-niemiec-w-nowym-rozkladzie
Noema - 19-10-2016, 15:15
Temat postu:
W zalinkowanym powyżej artykule napisano: Połączenia do Görlitz i Drezna zostają po staremu. Przy czym pociąg Dresden Hbf (12:08) - Wrocław Główny nie będzie już kursował jako przyspieszony, wszystkie trzy połączenia będą miały zbliżony czas przejazdu, ok. 3 godzin i 50 minut.

Autor trochę mija się z prawdą. Od nowego rozkładu jazdy wszystkie trzy pary pociągów Wrocław - Drezno będą przyspieszone na odcinku Wrocław - Legnica (postoje tylko na Muchoborze, Nowym Dworze, Leśnicy, Miękini, Środzie Śl. i Malczycach). Natomiast czas przejazdu ze Zgorzelca do Wrocławia to 2 godz. i 17 min.
krzysztoff - 19-10-2016, 23:32
Temat postu:
Fajne te bezpośrednie do Forst, tylko cholera, dlaczego tak późno? Wg portalpasazera.pl pierwzszy dojedzie do Forst na 11:16, a jeszcze godzinę trzeba dodać rzekomo więc 12:16... Potem 1,5h jeszcze jazdy do Berlina. Jakby tak przyjazd był na jakąś 10:00 do Forst, to byłoby wg mnie lepsze rozwiązanie.
walbol - 20-10-2016, 05:56
Temat postu:
Godziny po zmianie czasu od jakichś dwóch dni pokazują sie już poprawnie, tak że nie trzeba już dodawać sobie godziny.
Odnośnie weekendowego Forstu, to skład zapewne będzie przechodził we Wrocławiu z Żar, które przyjeżdżają tuż przed 8mą, więc byłby problem żeby całą parę cofnąć o godzinę.
Noema - 22-10-2016, 18:51
Temat postu:
Koleje Dolnośląskie przeprowadziły wspólnie z czeskim przewoźnikiem GW Train Regio tzw. jazdy obserwowane czeskich wagonów motorowych serii 810. Spółka chce, by niebawem pociągi zestawione z „motoraków” uzupełniły dotychczasową ofertę turystyczną obu spółek. KD zapowiada też uruchomienie pociągów weekendowych do Forst i Meziměstí. W grudniu KD uruchomią także pociąg do Horki przez Bielawę Dolną.

http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/do-lubawki-wjada-czeskie-810-78692.html
Bartuś - 29-10-2016, 22:40
Temat postu:
Wyrazy gratulacji dla UMWD, za doprowadzenie do powstania 2-godzinnej dziury w kierunku Wołowa, nawet w dni robocze, w szczycie wieczornym między pociągami 18:00 a 19:52, dzięki czemu osoby kończące pracę godz. o 18:00 pierwszy pociąg do domu będą miały przed 20:00. W soboty i niedziele ta dziura będzie między godziną 17:00 a 19:52, zatem będzie miała 3 godziny.

Już na jelczance nawet lepiej to wygląda! To ma być ta kolej aglomeracyjna? Mimo iż pociągów przybywa, to kolejne rozkłady jazdy są fatalne, ze względu na brak jakiejkolwiek koordynacji z pociągami IC oraz wielogodzinne dziury, po których pociągi odjeżdżają w takcie tramwajowym o dziwnych godzinach.

Później odjazdów w tym kierunku będzie jak nasrane (19:52, 20:22 - IC, 20:52).

Ergo : w UMWD pracują bezmyślne osoby.
kubanowy - 30-10-2016, 10:33
Temat postu:
z tego co ja się orientuję, to taki rozkład ustalany jest celowo, aby ludzie rezygnowali z kolei... raczej nie bezmyślność urzędników, tylko celowe, przemyślane działanie.
Bartuś - 30-10-2016, 11:19
Temat postu:
Ale rozkład jazdy można zepsuć po prostu likwidując pociągi (tak jest taniej) a nie zagęszczając je nie wiadomo po co w dziwnych godzinach.

UMWD, wespół z IC i PLK robi coś zupełnie innego - dodaje kolejne pary pociągów, odjeżdżające w pewnych godzinach dosłownie w takcie tramwajowym, tylko po to żeby później zrobić 3-godzinną dziurę, jeszcze w godzinach wieczornego szczytu.

Ja podziwiam, jak można ułożyć rozkład jazdy z dziurami, mimo 22 par pociągów (razem z trzema IC-kami)! Przecież już 15 par mogłoby tworzyć sensowną ofertę, gdyby były równomiernie porozkładane w ciągu dnia.

Aha, małe sprostowanie - pociąg o 18:00 wyruszy też w niedziele, poza sobotami.
audrin - 30-10-2016, 14:17
Temat postu:
Piszcie do UMWD. Oni się biorą do roboty dopiero wtedy, jak im się dosadnie pewnie rzeczy uświadomi.
Beatrycze - 30-10-2016, 15:57
Temat postu:
Bartuś, UMWD bezmyślnie zaklepuje to co wytworzą rozkładowcy z KD i PR Wrocław. A kolejarze robią rozkład jazdy pod siebie, pod swoją wygodę. Trzeba pisać do UMWD i wyjaśniać im rozkładowe absurdy - dopiero wtedy urzędnicy zainterweniują.

Skoro jesteśmy przy absurdach to chciałam zwrócić uwagę na pociąg Lubań - Wrocław, który kursuje tylko w niedziele i dubluje popołudniowy pociąg z Drezna. Owszem, w niedzielę przyda się dodatkowy pociąg do Wrocławia ze względu na masowe powroty studentów, ale nie o godz. 14-ej tylko wieczorem! I nie jako dubel innego pociągu, ale jako wypełnienie ponad 2-godzinnej dziury po godz. 18-ej. Czy w KD wyłączono myślenie?
jano - 02-11-2016, 11:31
Temat postu:
Co ciekawe, pociąg o którym napisała Beatrycze na odcinku Węgliniec-Legnica będzie zatrzymywał się na wyznaczonych stacjach, od Legnicy już na każdej stacji i przystanku.
Z kolei jadący zaraz za nim pociąg z Drezna do Legnicy będzie zatrzymywał się na każdej stacji i przystanku, a od Legnicy tylko na wyznaczonych stacjach.
Kombinacja na całego hehe.

Porównując czasy przejazdu odcinka Węgliniec-Wrocław to pociąg z Lubania pojedzie 1 godz. 33 minuty, natomiast Drezno o 20 minut dłużej.
Co ciekawe, "przyspieszone" Drezno jedzie i tak dłużej od osobowych na tym odcinku. Impuls robi jednak dużą różnicę.

[ Dodano: 11-11-2016, 17:31 ]
Prace nad nowym rozkładem trwają chyba do tej pory. Rzuciłem sobie okiem na obecnie wyświetlany na portalu pasażera rozkład dla linii Wrocław-Legnica-Węgliniec/Żary i widzę, że wprowadzono zmiany.
Nie ma już tego pociągu, o którym pisała Beatycze (popołudniowy niedzielny Węgliniec-Wrocław), w jego porze jest wpisany nowy pociąg Legnica-Wrocław (w dni robocze).
Wieczorem pojawiło się też nowe połączenie (pt-niedz) Żary-Wrocław.
Niepokoi mnie brak pierwszego pociągu z Wrocławia do Węglińca po godz.5 rano. Według obecnie wyświetlanego rozkładu, pierwszy pociąg z Wrocławia w kierunku Legnicy to pociąg do Drezna (odj. 6.16).

Być może nasze sugestie i opinie zamieszczane na forum na temat nowego rozkładu jazdy są jednak brane pod uwagę Happy
Ralny - 16-11-2016, 15:35
Temat postu:
Więcej połączeń kolejowych w całym województwie dolnośląskim

W grudniu zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy pociągów Kolei Dolnośląskich. To bardzo dobra informacja dla podróżnych, bowiem na wielu trasach w obrębie aglomeracji wrocławskiej, ale również w całym regionie nastąpi duży wzrost połączeń kolejowych.

Czytaj więcej:
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/28999/wiecej-polaczen-kolejowych-w-calym-wojewodztwie-dolnoslaskim.html
Noema - 16-11-2016, 22:13
Temat postu:
Cytat:
Więcej połączeń kolejowych w całym województwie dolnośląskim

Doprawdy? Porównując obecny rozkład jazdy z tym, który wejdzie w życie w grudniu stwierdzam, że na linii zgorzeleckiej oferta się pogorszy! Nie przybędzie żadnych nowych pociągów. Ba, bezpośrednich połączeń do Wrocławia będzie mniej. Chodzi o najbardziej zatłoczony odcinek Bolesławiec - Wrocław, na którym będzie zlikwidowany pociąg ok. godziny 15-ej, a więc w porze powrotów z pracy i ze szkół. Powstanie ponad półtoragodzinna dziura. Potem będą trzy pociągi na kupie w godzinnych odstępach, a dalej znów dziura wynosząca aż 2,5 godziny.

Reasumując, na najbardziej zatłoczonej linii oferta KD zamiast się polepszyć to się pogorszy. Połączeń będzie mniej i będą większe przerwy między pociągami. To oznacza, że pociągi z Bolesławca będą jeszcze bardziej zatłoczone, bo pasażerów kolei sukcesywnie przybywa, a pociągów ubywa i są źle rozłożone w czasie (jazda stadami i parogodzinne dziury).

Zważywszy na wcześniejszy post Beatrycze, odnoszę wrażenie, że ten rozkład układał regularny debil.

Beton
skubi - 19-11-2016, 08:27
Temat postu:
Smutna wiadomość . Od 11 grudnia zawieszają Lwówek , wprowadzają BUS . Koniec tej pięknej linii Embarassed
Bartuś - 19-11-2016, 09:14
Temat postu:
Noema napisał/a:
Zważywszy na wcześniejszy post Beatrycze, odnoszę wrażenie, że ten rozkład układał regularny debil.

Dokładnie! Nawet na liniach gdzie pociągów przybędzie, to będziemy mieli sytuacje dużych dziur, tylko po to żeby zaraz po nich pociągi jechały ciurkiem w odstępie półgodzinnym! Czy naprawdę, mając do dyspozycji 20 par pociągów, tak trudno ułożyć odjazdy w godzinnym takcie?

Przy okazji, oprócz Lwówka leci także Milicz.
Bonifas - 19-11-2016, 09:52
Temat postu:
skubi, Jaka smutna- przecież to zbędny balast jest. Wreszcie nastąpi to co wisiało od 5 lat. Bardzo dobrze się stanie. Nie wiem tylko komu i po co dwa ochłap-busy z pominięciem większości przystanków. Po tej trasie kursują PKS-y więc obejdzie się. Co do "infrastruktury" PKP powinien czym prędzej zdjąć szyny i oddać grunty gminom.
EU07-469 - 19-11-2016, 20:38
Temat postu:
A moim zdaniem lwówecka to jedna z najpiękniejszych linii kolejowych w województwie. Pilchowice Zapora... Widoku z odcinka przebiegającego z rejonu tego przystanku nie zobaczysz z żadnego samochodu. Tak samo nie przejedziesz w Dolinie Bobru za Wlenien. Gdyby PKP PLK nie było tsk uparte i przekazało odcinek do Lwówka UMWD to może coś by lepszego z tego było niż KKA.
jano - 19-11-2016, 20:51
Temat postu:
Symbolicznym zakończenie połączeń Jelenia Góra - Wrocław Gł. przez Lwówek Śląski będzie pociąg o jakże wymownej nazwie "Ostatni Leniwiec" Laughing
Pociąg pojedzie tylko 11 XII.
janox79 - 19-11-2016, 21:51
Temat postu:
Na SITKOLu widnieje taki oto pociąg:

Legnica 02:00 KD 66003
Rzeszotary 02:07/02:07
Raszówka 02:15/02:16
Gorzelin 02:19/02:20
Chróstnik 02:24/02:24
Lubin Górniczy 02:36

Dni kursowania: kursuje 14. Lut 2017

W wyszukiwarce PLK go nie ma. Ktoś coś wie?
pawel78 - 19-11-2016, 23:22
Temat postu:
janox79, Jest jako KD 66003
janox79 - 20-11-2016, 00:15
Temat postu:
A z jakiej okazji? Tak w środku nocy...
Noema - 20-11-2016, 15:26
Temat postu:
skubi napisał/a:
Smutna wiadomość . Od 11 grudnia zawieszają Lwówek , wprowadzają BUS . Koniec tej pięknej linii

Przeciwnie. To jest bardzo dobra wiadomość. Sens utrzymywania jakichkolwiek połączeń pasażerskich na tej linii, przy tak niskiej prędkości szlakowej, jest żaden. Pieniądze wywalane w błoto! Przy czym zastępcze busy też są bez sensu, bo będą dublować PKS.

Najpierw linię należy wyremontować, doprowadzić do porządku, a dopiero później puszczać tam pociągi. A jeśli PKP PLK tudzież UMWD ani myślą inwestować w tę linię to zezłomować, zaorać i przerobić na ścieżkę rowerową. Będzie jakaś atrakcja turystyczna.

Decydentom z UMWD gratuluję dobrej decyzji. A prezesowi Rachwalskiemu gratuluję odwagi, bo będzie za to hejtowany przez jeleniogórsko-lwóweckie mikolstwo, również to zatrudnione w KD. Oj, będą wylewane pomyje na „Rynsztoku Kolejowym”...

A ja tylko przypomnę, że kilkanaście lat temu, gdy linia lwówecka była jeszcze w stosunkowo dobrym stanie, PR Wrocław usiłował zawiesić połączenia na odcinku Jelenia Góra - Lwówek Śl. Wojna kolejowego betonu z lokalnymi samorządami była ostra! Pamiętacie kto był wtedy dyrektorem PR Wrocław i później pełnomocnikiem zarządu PKP PR na Dolny Śląsk? Tak, Genowefa Ładniak (poprzednia prezes KD), idolka mikoli opiewana przez nich na „Rynsztoku Kolejowym” („Gienka wróć!”). Gdy przerżnęła sprawę w sądzie z naszym forum, mikole (w tym ci z jeleniogórskiego) byli zrozpaczeni! Mikolstwo kibicujące betonom PKP w walce z naszym forum - oto emanacja ich mentalnego skurwienia.
Bonifas - 20-11-2016, 16:17
Temat postu:
Noema W pełni popieram Twoje stanowisko, nie zgadzam się jednak na ścieżkę rowerową. Będąc mieszkańcem tego terenu zamiast drogi pod rowery przynajmniej na odcinku z Wlenia do Lwówka widziałbym- zwykłą powiatówkę/ drogę gminną. Tyle że znając PKP-owską politykę okaże się zaraz, że z punktu widzenia strategicznego ta linia jest ważna, co stanie się przyczyną zalegania złomu na gruncie przez kolejne dekady.

Osobiście będę oponował w urzędach o naciskanie na PLK ws. jak najszybszej rozbiórki toru bo ani UMWD ani kolej ani MI nie widzi argumentów przemawiających za jej rewitalizacją.

W piśmie jakie otrzymałem z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa z dnia 07.10.2016 czytamy:

Ze względu na fakt, że linia kolejowa nr 283 ma charakter regionalny, prace inwestycyjne mogą być finansowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, np. w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego 2014 – 2020 (dalej: „RPO WD”). Jednocześnie należy zaznaczyć, że przedmiotowa linia nie została zarekomendowana przez Urząd Marszałkowski do wsparcia ze środków dostępnych w ramach RPO WD, a także nie została uwzględniona w liście intencyjnym zawartym 26.06.2015r. pomiędzy Województwem Dolnośląskim a PKP PLK SA w sprawie przygotowania i zrealizowania priorytetowych liniowych projektów inwestycyjnych.

Tak więc sprawa jest jasna. Remontu nie będzie. Mieszkańcom przynajmniej mojej miejscowości potrzebna jest w miarę prosta droga a tory zajmują najfajniejsze grunty umożliwiające dojazd po w miarę równym terenie.

Miło jednak, że zaznaczone było, że jeszcze nie dawno ta nitka pełniła ważną rolę komunikacyjną w regionie i nie raz uciekła grabarzowi spod łopaty, teraz niestety nie było oponentów za nią obstających bo wypięły się na Kolej Doliny Bobru nawet władze regionu. Bo jak inaczej nazwać "niedasizm" zaczęty w grudniu 201o roku ?

Swoją drogą nazwa ostatniego pociągu OSTATNI LENIWIEC w pełni odzwierciedla zarówno podejście UMWD i spółek kolejowych (także tej samorządowej) do polityki prowadzonej względem tego połączenia.

Każda agonia kiedyś się kończy a ta trwała pięć lat- przynajmniej o dwa lata za długo.
Światowid - 20-11-2016, 17:06
Temat postu:
Bonifas Likwidacja połączeń na lwóqeckiej to działanie zaplanowane od wielu lat. Decyzja o likwidacji na niej połączeń przez KD słuszna, ale przerabianie jej na droge nie bardzo. To najprostrza droga do rozwiązania problemu. Najprościej jest zniszczyć zaorać i wylać na niej asfalt. Nie wierze że UMWD gdyby chciało nie znalazłoby środków na modernizację. Działając w taki sposób linie typu lwówecka przeróbmy na drogi bo inaczej się nie da. Wojna z betonem trwa długo ale nie można sie poddawać. Modernizacja to najlepsze rozwiązanie.Jutro będe. Rozmawiał z UMWD zobaczymy na jakim etapie jest procedura przzejęcia linii przezUMWD. O zamiarach likwidacji połączeń wiedziałem już trzy miesiące temu . Naśladujmy samorządy z Karpacza. Tam linia nie funkcjonuje już długo ale lata wyrzeczeń i starań zaowocowały tym, że przejęcie tej linii przez UMWD jest blisko. Sceptycznie podchodzę do reaktywacji połączeń w Karpaczu ale podziwiam ludzi za zaangażowanie.
Paszczak - 20-11-2016, 17:24
Temat postu:
Światowid, na Dolnym Śląsku są ważniejsze potrzeby remontowe a środki finansowe ograniczone. UMWD nie wydrukuje sobie pieniędzy. Linia lwówecka nie jest najważniejszą linią. Wiele innych linii kolejowych ma większy potencjał niż jakiś Wleń i Lwówek. Komunikacja PKS w pełni tam wystarczy. Pociąg wlokący się aż 10 km/h to zbędna i kosztowna mikolska fanaberia, za którą płacą podatnicy. Najwyższy czas to skończyć!
Jaro96 - 21-11-2016, 02:42
Temat postu:
To Ja coś na temat linii Lwóweckiej:
1. Linia od Lwówka do Jeleniej chcą zamknąć (jak kasują ostanie połączenia).
2. Nie chce widzieć ścieżki rowerowej na ww trasie.
3. Do Lwówka Śląskiego jest dojazd od strony Zebrzydowej. Wahadło Zgorzelec/Węgliniec - Lwówek Śląski.
4. Bardziej potrzebne jest połączenie z Zgorzelcem czy Klodzkiem niż LŚ.
Nadal jest "faza projektowa" remontu peronu w Boleslawcu (co ostatnio widziałem) jest identyczny stan i idący problem zatrzymań pociągu na Peronie 1.
Jakoś tego się nie widzi.
Jerry - 21-11-2016, 13:56
Temat postu:
janox79 napisał/a:
Na SITKOLu widnieje taki oto pociąg:

Legnica 02:00 KD 66003
Rzeszotary 02:07/02:07
Raszówka 02:15/02:16
Gorzelin 02:19/02:20
Chróstnik 02:24/02:24
Lubin Górniczy 02:36


próbne przymiarki do przyszłego rozkładu Smile
ten pociąg nie pojedzie...
Dolnoślązak - 21-11-2016, 15:10
Temat postu:
skubi napisał/a:
Smutna wiadomość . Od 11 grudnia zawieszają Lwówek , wprowadzają BUS . Koniec tej pięknej linii Embarassed

UMWD znalazł kasę na BUS za pociągi do Lwówka Śl. A dlaczego nie znalazł kasy na pociągi w relacji Wrocław Gł. - Krotoszyn chociaż tak jak było w poprzednim rozkładzie jazdy Exclamation
Hmm . Od grudnia po wdrożeniu nowego RJ znikają pociągi do Krotoszyna nie uruchamiając żadnej KKZ Exclamation . Czy tak robi się z pasażerami między innymi z Oleśnicy, Milicza, Zdun, Krotoszyna Question Exclamation Embarassed . PORAŻKA Exclamation Exclamation Exclamation
mateusz123 - 21-11-2016, 15:43
Temat postu:
Dolnoślązak,
Szkoda, że wycinają tą i tak już mocno oterminowaną Barycz. Piątkowy tam i niedzielny powrót miał całkiem dobrą frekwencję. Warto zwrócić uwagę na "efektywne" wykorzystanie jednostki (nie pamiętam czy w niedzielę czy w piątki) kiedy pociąg miał blisko 6h postój w Krotoszynie.
bystrzak2000 - 21-11-2016, 16:45
Temat postu:
Tam była frekwencja na SA135, a nie EN57 i utrzymywanie tego ogryzka od dawna mijało się z celem. Z resztą co to była za oferta: jeden piątkowo-weekendowy pociąg w dobie z czasem przejazdu z Oleśnicy do Krotoszyna na poziomie 1,5 godziny. Jak PLK wykona zapowiadany remont i czas przejazdu się skróci, wtedy można pomyśleć nad wznowieniem przewozów, oczywiście z porządną ofertą, a nie 2-3 pociągów w dobie.
mateusz123 - 21-11-2016, 20:26
Temat postu:
bystrzak2000,
No możliwe, ja go tak co 2,3 tygodnie widywałem. Inna sprawa, że faktycznie ciężko ludzi przyzwyczaić od transportu kolejowego z 4 pociągami tygodniowo, z tego dwoma w kiepskich porach.
bystrzak2000 - 21-11-2016, 21:30
Temat postu:
Musi być dobra oferta, a ciężko budować ofertę, gdy 60 km z Oleśnicy do Krotoszyna jedzie się 1,5 godziny. No i jeszcze tabor. Na tę trasę spokojnie wystarczyłyby dwuczłonowe EZT-y, które mogłyby tak co 2 godziny jeździć. Ale najpierw niech skróci się czas przejazdu. No i jeszcze się trzeba z sąsiednim województwem dogadać, bo coś podejrzewam, że w Poznaniu też przyczynili się do powtórnego zawieszenia przewozów na tej linii.
Dolnoślązak - 21-11-2016, 21:40
Temat postu:
bystrzak2000, oto wiadomość zamieszczona na jednym z portali:

No i koniec od grudnia weekendowych połączeń Wrocław - Krotoszyn. Wypada tylko zgasić światło i ... koniec. Linia zamykana będzie dopiero w połowie 2017 roku i to też nie na wszystkich odcinkach od razu. Tymczasem Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego woli ... dofinansować sobotnio-niedzielną KKZ z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego czy planowane sobotnio-niedzielne połączenie Wrocław - Mieroszów. Gratulacje! Jeśli frekwencja 30-70 osób jest dla was za mała a na pociągu do Mieroszowa będzie jej jeszcze mniej to podwójne gratulacje! Szlakowa na dolnośląskim odcinku to 60 km/h z Oleśnicy do Dąbrowy Oleśnickiej, 120 km/h od Dąbrowy Oleśnickiej do Grabowna Wielkiego, 40 km/h od Grabowna Wielkiego do Milicza i 80 km/h od Milicza do Krotoszyna. Tymczasem na mieroszowskiej mamy 70 km/h od Boguszowa Gorc Wschód do Boguszowa Gorc Towarowego i ... całe 30 km/h z Boguszowa Gorc Towarowego do Mieroszowa.
bystrzak2000 - 21-11-2016, 22:13
Temat postu:
Niestety ten post nic nie wnosi do sprawy, a wręcz uzasadnia zawieszenie połączeń: frekwencja 30-70 osób w EN57 w piątkowym szczycie przewozowym. Tyle by się spokojnie w SA135 zmieściło. Reszty nie będę komentował, bo to nie ten wątek.
krzysztoff - 29-11-2016, 14:57
Temat postu:
Jeszcze miesąc temu mówiło się o pociągach Legnica-Forst. Coś nie widzę ich ani w plakatach, ani na portalpasazera ani na rozkład-pkp.pl. Rozmyślili się czy ja źle szukam? Tzn. pokazuje te pociągi, ale jako pociągi do Żar.
janox79 - 29-11-2016, 16:21
Temat postu:
Mówiło się, ale lubuskie nie chce się dokładać.
Anonymous - 29-11-2016, 19:41
Temat postu:
Światowid napisał/a:
Bonifas Jutro będe. Rozmawiał z UMWD zobaczymy na jakim etapie jest procedura przzejęcia linii przezUMWD. O zamiarach likwidacji połączeń wiedziałem już trzy miesiące temu . Naśladujmy samorządy z Karpacza. Tam linia nie funkcjonuje już długo ale lata wyrzeczeń i starań zaowocowały tym, że przejęcie tej linii przez UMWD jest blisko. Sceptycznie podchodzę do reaktywacji połączeń w Karpaczu ale podziwiam ludzi za zaangażowanie.


Jeśli chodzi o tą czerwcową uchwałę to prawdopodobnie póki co nic się z nią dalej nie dzieje. Z tego co udało mi się dowiedzieć to uchwała miała raczej charakter informacyjny dla PKP a Zarząd UMWD podejmując owoą uchwałę chce zabezpieczyć wymienione linie przed likwidacją. UMWD jest zainteresowane tymi liniami ale " na przyszłość". Jeśli chodzi o linię np. do Świeradowa to gminy same rozpoczęły procedurę przejęcia linii w porozumieniu z UMWD. Co będzie dalej z tą linią to na razie wielka niewiadoma. Chociaż trafiłem na na fb na ciekawą wymianę zdań na profilu p. Jerzego Michalaka pod zdjęciami z remontu linii do Trzebnicy : https://www.facebook.com/MichalakJerzy/?fref=ts
Anonymous - 30-11-2016, 12:11
Temat postu:
krzysztoff napisał/a:
Jeszcze miesąc temu mówiło się o pociągach Legnica-Forst. Coś nie widzę ich ani w plakatach, ani na portalpasazera ani na rozkład-pkp.pl. Rozmyślili się czy ja źle szukam? Tzn. pokazuje te pociągi, ale jako pociągi do Żar.

D25: Forst - Żary - Legnica - Wrocław
Na linii pozostaną wyłącznie pociągi Kolei Dolnośląskich. Pomiędzy Żarami i Legnicą oferowanych będzie pięć par połączeń oraz dodatkowy pociąg wzmacniający, kursujący wyłącznie w piątki. Cztery pary połączeń kursować będą bezpośrednio do Wrocławia, w weekendy w sezonie letnim dwie z nich pojadą aż do Forst w Niemczech.
http://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/29081/nowy-rozklad-jazdy-pociagow-kolei-dolnoslaskich.html
jano - 10-12-2016, 17:22
Temat postu:
W nowym rozkładzie jazdy przyspieszone pociągi rel. Legnica-Wrocław... zwolnią.

Więcej na: http://www.gazetawroclawska.pl/wiadomosci/a/nowy-rozklad-pkp-przyspieszony-pociag-do-wroclawia-zwolni,11560396/
Ralny - 26-01-2017, 20:46
Temat postu:
Koleje Dolnośląskie uruchamiają autobusy tam, gdzie nie jeżdżą pociągi.

Koleje Dolnośląskie stworzą połączenia autobusowe na tych liniach, na których tory są tak zdewastowane, że pociągi nie mogą po nich jeździć. Od przełomu marca i kwietnia autobusy w barwach KD pojadą z Lubina do Legnicy, z Jeleniej Góry do Karpacza, a także do Lwówka Śląskiego przez Bolesławiec, co uzupełni już funkcjonującą linię Jelenia Góra – Lwówek Śl.

– Autobusy będą kursowały w barwach Kolei Dolnośląskich, w standardzie Kolei Dolnośląskich i z obsługą oraz w standardzie Kolei Dolnośląskich – tłumaczy w rozmowie z wrocławskim Radiem Gra prezes kolejowej spółki Piotr Rachwalski. Pasażer nie będzie więc kupował osobnych biletów, na pociągi i autobusy. W drodze np. z Wrocławia do Karpacza wystarczy mu jeden. W dodatku będą obowiązywały kolejowe ulgi, bo komunikacja autobusowa będzie miała charakter zastępczy za kolejową.

Czytaj więcej:
http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/koleje-dolnoslaskie-uruchamiaja-autobusy-tam-gdzie-nie-jezdza-pociagi-54095.html

http://radiogra.pl/koleje-dolnoslaskie-chca-uruchomic-linie-autobusowe.html
mateusz123 - 27-01-2017, 08:28
Temat postu:
Odnośnie wspólnego biletu i połączeń skomunikowanych powiem krótko: Trzymam kciuki, bardzo dobra opcja. Wreszcie...Very Happy
Anonymous - 28-01-2017, 17:33
Temat postu:
Pomysł może i dobry tylko czy w tym przypadku nie istnieje ryzyko, że jak się sprawdzi ta tak już zostanie. Po co wydawać na rewitalizację linii miliony skoro można w ten sposób - po taniemu. Język
krzychu12231 - 28-01-2017, 23:40
Temat postu:
Od marcowej korekty wyjazd TLK Sudety ze Szklarskiej Poręby o 17:31, w Jeleniej Górze prawie godzina postoju, to samo we Wrocławiu, przyjazd do Poznania 1:56, czas podróży 8:25h (przy obecnym czasie 6:49). W stronę do Szklarskiej Poręby jest niewiele lepiej, przyjazd dopiero o 11:25. Widać, że komuś bardzo zależy, żeby uwalić jedyne codziennie dalekobieżne połączenie ze Szklarskiej Poręby...
bystrzak2000 - 29-01-2017, 19:07
Temat postu:
Nocny pociąg do Szklarskiej Poręby już dawno stracił rację bytu. Już dzisiaj z Warszawy da się tutaj dojechać w 6:45 h, a Sudety mają sztucznie wydłużany czas do 11,5 h. Od grudnia ponoć EIC Śnieżka ma być wydłużona do SzPG z czasem przejazdu z Warszawy Centralnej wynoszącym 6:24 h. Przy takim czasie jakikolwiek nocny pociąg mija się z celem.
empek - 29-01-2017, 19:40
Temat postu:
Przede wszystkim puszczanie pociągu ze Szklarskiej/Jeleniej do Warszawy przez Poznań, z makabrycznie długimi postojami, jest totalnie bez sensu. Trasowanie przez GOP i CMK i kończenie biegu w Lublinie było najlepszą opcją. A tak? Nie mamy ani połączenia z Górnym Śląskiem, ani z Lubelszczyzną i w dodatku jazda nocna do stolicy trwa patologicznie długo.
Noema - 29-01-2017, 20:29
Temat postu:
Nie zgodzę się z przedmówcami. Nocny pociąg do Szklarskiej Poręby jest potrzebny. Turysta przyjeżdża rano w góry i na miejscu ma cały dzień do dyspozycji. Nie traci dnia w pociągu. Analogicznie powrót.

Beton PKP IC nakocił dziennych pociągów do Jeleniej Góry, które wożą powietrze, a miesza przy jedynym pociągu w Karkonosze, który ma rację bytu.

Beton
KrzysiekkG - 29-01-2017, 21:02
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Nocny pociąg do Szklarskiej Poręby już dawno stracił rację bytu.

Na jakiej podstawie wysuwasz takie twierdzenia? Masz może jakieś dane oficjalne dotyczące frekwencji tego pociągu? Ilekroć go widywałem to zawsze miał niezłe obłożenie, a w czasach degrengolady na linii 274 to był jedyny pociąg z frekwencją do Jeleniej Góry większą niż kilka/kilkanaście osób. Głupotą jest to, że jest on łączny z wagonów jadących z różnych części Polski i to później przynosi problemy jak jedna z grup się opóźni. Pasażer powinien mieć możliwość wyboru. Kto chce pojechać w dzień pojedzie Dartem, albo Śnieżką, a kto chce jechać na noc to niech jedzie Sudetami.
ufoludek - 30-01-2017, 09:16
Temat postu:
KrzysiekkG napisał/a:
bystrzak2000 napisał/a:
Nocny pociąg do Szklarskiej Poręby już dawno stracił rację bytu.

Na jakiej podstawie wysuwasz takie twierdzenia? Masz może jakieś dane oficjalne dotyczące frekwencji tego pociągu? Ilekroć go widywałem to zawsze miał niezłe obłożenie, a w czasach degrengolady na linii 274 to był jedyny pociąg z frekwencją do Jeleniej Góry większą niż kilka/kilkanaście osób.

Tylko to był jedyny pociąg, którym można było z Wrocławia dostać się przed południem do Szklarskiej.
bystrzak2000 - 30-01-2017, 16:23
Temat postu:
Noema napisał/a:
Nie zgodzę się z przedmówcami. Nocny pociąg do Szklarskiej Poręby jest potrzebny. Turysta przyjeżdża rano w góry i na miejscu ma cały dzień do dyspozycji. Nie traci dnia w pociągu. Analogicznie powrót.

I myślisz że turyści z Warszawy robią wypad na jeden dzień w Karkonosze tracąc 23 godziny na podróż (pomijam kwestię, że Sudety meldują się w Szklarskiej Porębie dopiero o 10:39, a wracają już o 19:09)?

Prawda jest taka, że na dzisiaj TLK Sudety to jedyny pociąg dalekobieżny, którym sensownie można dostać się z głębi kraju w Karkonosze. W każdym innym wypadku trzeba się przesiadać, co ze względu na brak dogodnych przesiadek w tej relacji, z marszu zniechęca jakichkolwiek pasażerów, dlatego Sudety mają przyzwoitą frekwencję. Ale ponieważ z Warszawy da się dojechać do Szklarskiej Poręby w 6,5 godziny, więc na siłę wydłuża się podróż, by pociąg nie zajechał za wcześnie, a to jest chore. Ponadto dla turysty, który jedzie w Karkonosze na kilka dni, taki pociąg jest bezużyteczny, gdyż w większości miejsc noclegowych doba zaczyna się o 13, a kończy o 10-11.

Dlatego zdania nie zmieniam: przy coraz lepszym stanie infrastruktury i skracającym się czasie przejazdu na coraz większej ilości tras nocne pociągi tracą rację bytu. Dla Warszawy pociąg wyjeżdżający o godzinie 6, daje przyjazd do SzPG na 12:30, idealnie na rozpoczęcie doby hotelowej o 13. Podejrzewam, że gdyby był taki pociąg (TLK, a najlepiej IC), to pusty by nie jeździł, za to w Sudetach zrobiłoby by się na pewno luźniej.
Noema napisał/a:
Beton PKP IC nakocił dziennych pociągów do Jeleniej Góry, które wożą powietrze,

Z punktu widzenia turysty kończeni biegu w Jeleniej Górze jest totalnie bez sensu, bo i tak trzeba się przesiąść na pociąg KD jadący z Wrocławia, więc przesiadka równie dobrze mogłaby być we Wrocławiu.
Noema - 30-01-2017, 16:46
Temat postu:
bystrzak2000, idąc tokiem twego rozumowania należałoby zlikwidować wszystkie nocne pociągi. Nie tylko w Karkonosze, ale też w Tatry, Bieszczady i nad Bałtyk. A pociągi nocne w sezonie wakacyjnym są oblegane! Dlatego absolutnie nie zgadzam się z Tobą i podtrzymuję swoje zdanie.

Kiedyś w wakacje wracałam z Trójmiasta nocnym pociągiem relacji Gdynia - Szklarska Poręba/Kudowa Zdrój. Pociąg miał aż 16 wagonów, frekwencja grubo ponad 100 proc. We Wrocławiu, gdzie miałam przesiadkę, na peronie na ten pociąg oczekiwał tłum ludzi z plecakami. Setki turystów jechało w Sudety nocnym pociągiem, a Ty twierdzisz, że taki pociąg nie jest nikomu potrzebny. Tobie jest niepotrzebny. Ale Ty nie jesteś całym narodem, więc bądź łaskaw mówić tylko za siebie, a nie w imieniu wszystkich turystów, zwłaszcza młodzieży, dla której nocne pociągi to najlepsza alternatywa. Prawdziwi turyści w dupie mają dobę hotelową, bo nie jadą z walizeczką na kółeczkach do wygodnego pensjonaciku tylko z pociągu idą w góry, chodzą cały dzień i dopiero wieczorem udają się na kwaterę lub do schroniska na nocleg. Albo na kemping. Sama tak spędzam wakacje.
bystrzak2000 - 30-01-2017, 17:46
Temat postu:
A tak przekornie zapytam: a jaka jest inna alternatywa? W Polsce wciąż pociągi jeżdżą zbyt wolno, stąd jest zainteresowanie jazdą w nocy, by nie tracić czasu na podróż. Jest to normalne i nie dziwię się temu (sam kiedyś jechałem Bohemią do Warszawy o 1 w nocy, by nie tracić cennego czasu). Ale jest coraz więcej tras, gdzie pociągi nocne będą tracić sens, bo trzeba sztucznie wydłużać czas przejazdu, by nie dojechać za szybko. Ale pasażer często nie ma alternatywy i albo musi gnieść się kilkanaście godzin w wagonie, albo szukać innego środka transportu, najczęściej na 4 gumowych kołach, bo szybkiego porannego połączenia nie ma.

No i poza tym czasy się zmieniają i "turystów z walizeczką na kółkach" jest coraz więcej (powiedziałbym, że nawet zdecydowana większość). W Karkonosze jeżdżę regularnie od kilku lat i na szlakach prawdziwych turystów z wielkimi plecakami coraz trudniej uświadczyć. Trochę szkoda.

Podsumowując: jeśli będzie popyt na nocne pociągi, to powinny jeździć, ale jeśli czasy przejazdu na pewnych tasach są już bardzo dobre, to powinno się uruchamiać również wczesnoporanne połączenia alternatywne. Pasażerowie sami wybiorą co im bardziej pasuje.

Jedno jednak jest pewne: dzisiaj oferta dalekobieżna w Karkonosze jest bardzo słaba, jak nie fatalna. Dobrze że chociaż z Wrocławia jest nie najgorzej.
mateusz123 - 30-01-2017, 18:56
Temat postu:
Cytat:
Prawdziwi turyści w dupie mają dobę hotelową, bo nie jadą z walizeczką na kółeczkach do wygodnego pensjonaciku tylko z pociągu idą w góry, chodzą cały dzień i dopiero wieczorem udają się na kwaterę lub do schroniska na nocleg. Albo na kemping. Sama tak spędzam wakacje.

Coś w tym jest, masz rację. I nie popadajmy w paranoję z tą legendarną dobą hotelową, na 70-80 % kwater i pensjonatów albo można już zając pokój albo co najmniej zostawić rzeczy. Także to jest argument nie trafiony.

Cytat:
Podsumowując: jeśli będzie popyt na nocne pociągi, to powinny jeździć, ale jeśli czasy przejazdu na pewnych tasach są już bardzo dobre, to powinno się uruchamiać również wczesnoporanne połączenia alternatywne. Pasażerowie sami wybiorą co im bardziej pasuje.

I to jest jakieś rozwiązanie. Jeżeli mówimy o szybkich, sprawnych połączeniach typu Warszaw- Sudety bez oglądania się na innych pasażerów z Polski to opcja wyjazdu o 6.00 jak najbardziej spoko. Ale trzeba pamiętać o przesiadkowiczach, albo osobach które jadą z innych kierunków. Dla nich opcja nocnego pociągu jest jak najbardziej odpowiednia.
Szkoda tylko ,że po korekcie pociąg będzie miał tak sztucznie wydłużony czas jazdy, już do granic absurdu. Wtedy faktycznie ludzie się odwrócą od takiego pociągu.
krzychu12231 - 31-01-2017, 04:43
Temat postu:
Wg mnie czas jazdy nocą nie ma większego znaczenia i nieraz trzeba go sztucznie wydłużać, żeby nie zajechać do Szklarskiej Poręby np. o 5 rano (teoretycznie). Ale najważniejszą kwestią w przypadku nocnych połączeń, przynajmniej dla mnie, jest godzina dotarcia do celu. IC powinno zrobić wszystko co może, żeby Sudety do Szklarskiej Poręby przyjeżdżały ok. 7-8 rano i wyjazd powrotny nie wcześniej niż o 20 (a latem mogłoby to być o 21-22). No chyba, że ktoś chce celowo pokazać, że ten pociąg nie ma sensu, to mu się to udało....

Natomiast dzienny EIC z Warszawy może mieć frekwencję, ale moim zdaniem tylko w sezonie. Poza tym okresem (nie pamiętam czy wtedy też ma w weekendy jeździć) to na pewno będzie pusty. Bo o ile takie Sudety (zakładając obecny i poprzedni rozkład, nie to co będzie od marca) zabierają także pasażerów z Poznania i Wrocławia wybierających się w góry na 1 dzień (sam się do takich zaliczam) to EIC przyjeżdżający w środku dnia i to zapewne o znacznie wyższej cenie już na takich pasażerów liczyć nie może. Ba, na osoby jadące na 2-dniowy weekend też nie, bo raczej nikt nie przyjedzie do Szklarskiej w sobotę po 12 żeby w niedzielę po 15 wracać. Co innego przyjechać w sobotę rano o 8 i wracać w niedzielę o 20. EIC będzie alternatywą praktycznie wyłącznie dla ludzi z Warszawy i to jadących na dłuższy pobyt.
Anonymous - 31-01-2017, 06:50
Temat postu:
empek napisał/a:
Przede wszystkim puszczanie pociągu ze Szklarskiej/Jeleniej do Warszawy przez Poznań, z makabrycznie długimi postojami, jest totalnie bez sensu. Trasowanie przez GOP i CMK i kończenie biegu w Lublinie było najlepszą opcją. A tak? Nie mamy ani połączenia z Górnym Śląskiem, ani z Lubelszczyzną i w dodatku jazda nocna do stolicy trwa patologicznie długo.

Witam Państwa , tak się składa, że w sobotę ubiegłą jechałem Sudetami i w tą sobotę bedę jechał i przekonałem się na własne oczy ile czasu zajmuje przepinanie wagonów i moim zdaniem nie ma tu mowy o sztucznym naciganiu postojów. To jest jeden z niewielu składów ( dawne Karkonosze ) komunikujące Gdynię , Warszawę z Sudetami Kudowa/Szklarska Poręba . Frekwencję oceniam na 60 % i co ciekawe sporo ludzi wysiadło we Wrocławiu ( mając do dyspozycji inne szybkie połączenia ) a jednak wybrali TLK Sudety może cena decyduje a nie czas. I na koniec skład jeżeli ktoś widział prezentuje się wyśmienicie są wagony klimatywowane ala tramwaj, i z przedzialami i sypialne a czas przyjazdu do Kudowy czy Szklarskiej optymalny. Jest to jeden z ostatnich takich skłądów i ciągle popularny. Pozdrawiam i niech tak zostanie.
krzychu12231 - 31-01-2017, 09:22
Temat postu:
Wydłużenie czasu jazdy o prawie 2h względem tego co jest teraz ewidentnie będzie sztucznym wydłużeniem czasu jazdy.

A co do ludzi z Wrocławia to na chwilę obecną jest to ostatni pociąg ze Szklarskiej, poza tym nie każdy w ok. 3 godzinną podróż chce się wybrać tramwajem KD, skład dalekobieżny zawsze będzie wygodniejszy od nawet najlepszego podmiejskiego. Dlatego również jestem zdania, że powinien zostać ale najlepiej w godzinach takich jak napisałem wyżej lub ewentualnie tak jak jest teraz, od marca frekwencja spadnie na pewno i to bardzo.
Anonymous - 31-01-2017, 11:22
Temat postu:
krzychu12231 napisał/a:
IC powinno zrobić wszystko co może, żeby Sudety do Szklarskiej Poręby przyjeżdżały ok. 7-8 rano i wyjazd powrotny nie wcześniej niż o 20 (a latem mogłoby to być o 21-22).

Pociąg dojeżdża do Szklarskiej, ale nie jest tylko dla pasażerów do Szklarskiej. Jeśli dojedzie do Szklarskiej na 7mą, to znaczy, że we Wrocławiu musiałby być już o 3ciej w nocy. Analogicznie w kierunku przeciwnym z Wrocławia wyjeżdżałby w nocy.

krzychu12231 napisał/a:
nie każdy w ok. 3 godzinną podróż chce się wybrać tramwajem KD, skład dalekobieżny zawsze będzie wygodniejszy od nawet najlepszego podmiejskiego.

Nazywanie niektórych składów KD "tramwajami", to spore nadużycie. W zeszłym tygodniu jechałem ze Szklarskiej Impulsem - za nic nie zmieniłbym na 8 osobowe wagony TLK
krzychu12231 - 31-01-2017, 12:29
Temat postu:
Co do Wrocławia to oczywiście ciężko się z Tobą nie zgodzić, niemniej np. w zeszłym rozkładzie dało się przyjeżdżać do Szklarskiej po 9 rano. Z tą 7 to może przesadziłem, ale na pewno nie powinno być to później niż ok. 9, zwlaszcza, że czas jazdy na 274 cały czas się poprawia. Natomiast wyjazd z Wrocławia ok. północy w kierunku Warszawy wydaje się dobrą godziną, co odpowiadałoby wyjazdowi ze Szklarskiej po 20. Choć z drugiej strony to takie Karpaty ruszają z Krakowa w środku nocy, wszystko zalezy od godziny przyjazdu do Warszawy.

A co do KD to dla mnie (i jak widać nie tylko) Impuls nadal jest tramwajem, choć trochę lepszym. Ja np. o godzinach takich jak 5 rano czy 21 wieczorem oczekuję tego, żeby w pociągu nie było zapalnego światła bo mnie ono męczy, a KD mi tego nie zapewni. Ale jesli ktoś nie lubi przedziałów to zawsze może wybrać 111Arow który też jest na pewno lepszy od Impulsa.
Anonymous - 31-01-2017, 13:54
Temat postu:
Intercity powinno popracować nad czasem manewrów. Manewry, polegające na odpinaniu wagonów z tyłu składu w Jeleniej Górze zajmują 40 minut. Dodatkowo do przemyślenia konieczność postoju w mniejszych miejscowościach. 45-60 minut od Wrocławia dałoby radę urwać. TLK między Wrocławiem a Jelenią Górą ma 8 przystanków, KD ma ich 21 - a czas przejazdu praktycznie taki sam.
Noema - 31-01-2017, 14:44
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
No i poza tym czasy się zmieniają i "turystów z walizeczką na kółkach" jest coraz więcej (powiedziałbym, że nawet zdecydowana większość). W Karkonosze jeżdżę regularnie od kilku lat i na szlakach prawdziwych turystów z wielkimi plecakami coraz trudniej uświadczyć. Trochę szkoda.

Góry są dla twardzieli z plecakiem, a nie dla wyżelowanych ciot w rurkach z gołymi kostkami (kuźwa, cóż to za moda?!), w pastelowych trampeczkach i z walizeczką na kółeczkach. Prawdziwy turysta pojedzie w góry nocnym TLK i prosto z pociągu pójdzie na szlak. Rurkowiec pojedzie dziennym EIC/EIP, Śnieżkę co najwyżej zobaczy z Karpacza, a opalać się będzie na tarasie w pensjonacie. Nie rozumiem dlaczego ofertę PKP IC w Karkonosze chcesz dostosować pod rurkowców. A co z górołazami?
bystrzak2000 - 31-01-2017, 18:02
Temat postu:
Noema napisał/a:
Góry są dla twardzieli z plecakiem, a nie dla wyżelowanych ciot w rurkach z gołymi kostkami (kuźwa, cóż to za moda?!), w pastelowych trampeczkach i z walizeczką na kółeczkach. Prawdziwy turysta pojedzie w góry nocnym TLK i prosto z pociągu pójdzie na szlak. Rurkowiec pojedzie dziennym EIC/EIP, Śnieżkę co najwyżej zobaczy z Karpacza, a opalać się będzie na tarasie w pensjonacie. Nie rozumiem dlaczego ofertę PKP IC w Karkonosze chcesz dostosować pod rurkowców. A co z górołazami?

Nie popadajmy w jednej skrajności w drugą. Karkonosze to nie są Alpy, a nawet Tatry, tylko w miarę łatwe łatwe góry i większość turystów jedzie tam na wakacje aktywnie wypoczywać, a nie targać ciężki plecak od schroniska do schroniska. Nawet jak młodzi ludzie jadą z plecakami pociągiem, to w większości nie pędzą od razu z nimi w góry, tylko najpierw idą na kwaterę, potem ewentualnie na szlak, by nie tracić dnia. Jestem w Karkonoszach kilka razy do roku i to widzę. Takich wariatów jak ja, który jedzie z Wrocławia do Szklarskiej pierwszym pociągiem o 5 rano, a później biegnie z wywieszonym jęzorem na ostatni powrotny praktycznie nie widuję Wink Góry mocno się zmieniły w ostatnich latach. Oczywiście "wyżelowane cioty w rurkach z gołymi kostkami , w pastelowych trampeczkach", które nie mogą 100 metrów pod górę podejść też się coraz częściej trafiają, ale na szlakach jest cała masa normalnych ludzi będących na wakacjach, często całych rodzin z dziećmi (podziwiam zawsze tych kilkulatków ochoczo biegnących pod górę), emerytów, itd. Dla tych ludzi oferta dalekobieżna PKP Intercity w Karkonosze praktycznie nie istnieje. Najlepiej widać to w pociągach KD i PR, gdzie w weekendy potężną frekwencję ma zarówno Szrenica o 6 rano, jak i Kamieńczyk, który do Szklarskiej zajeżdża na 12:23.
krzychu12231 napisał/a:
Natomiast dzienny EIC z Warszawy może mieć frekwencję, ale moim zdaniem tylko w sezonie. Poza tym okresem (nie pamiętam czy wtedy też ma w weekendy jeździć) to na pewno będzie pusty. Bo o ile takie Sudety (zakładając obecny i poprzedni rozkład, nie to co będzie od marca) zabierają także pasażerów z Poznania i Wrocławia wybierających się w góry na 1 dzień (sam się do takich zaliczam) to EIC przyjeżdżający w środku dnia i to zapewne o znacznie wyższej cenie już na takich pasażerów liczyć nie może.
[...]
EIC będzie alternatywą praktycznie wyłącznie dla ludzi z Warszawy i to jadących na dłuższy pobyt.

Oczywiście, że wystarczyłoby, gdyby termin ograniczony był do weekendów oraz ferii i wakacji. I najlepiej gdyby to był jednak pociąg IC/TLK. Jadąc wiedenką może po drodze pozabierać jeszcze ludzi z mniejszych miejscowości.
krzychu12231 napisał/a:
Ba, na osoby jadące na 2-dniowy weekend też nie, bo raczej nikt nie przyjedzie do Szklarskiej w sobotę po 12 żeby w niedzielę po 15 wracać. Co innego przyjechać w sobotę rano o 8 i wracać w niedzielę o 20.

Ale chyba tylko gdy następny dzień masz wolny, albo pracujesz na drugą zmianę, ewentualnie jest się szczęśliwcem, który załapał się na wagon sypialny, bo w Warszawie Sudety meldują się dopiero o 6:30. I tu właśnie najlepiej widać brak wieczornego pociągu, którym dałoby się wrócić do domu i następnego dnia pójść na rano do pracy. Poza tym nie oszukujmy się, weekendowych turystów jadących z Warszawy w Karkonosze zbyt wielu nie ma.
Noema - 31-01-2017, 18:24
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Oczywiście "wyżelowane cioty w rurkach z gołymi kostkami , w pastelowych trampeczkach", które nie mogą 100 metrów pod górę podejść też się coraz częściej trafiają

Bo na kiełkach sushi i na sojowych kotletach daleko w górach się nie zajdzie. Środowiskiem naturalnym korposzczurów są duże miasta, gdzie mogą pozować na światowców. Tymczasem Ty chcesz pozbawić prawdziwych turystów z Mazowsza i Wielkopolski taniego nocnego pociągu TLK w Karkonosze, na rzecz drogiego dziennego EIC dla warszawskich rurkowców z korporacji. Pomijam już fakt, że warszawka woli Tatry. Poranny express Warszawa - Jelenia Góra (przez Węgliniec) już jeździł i nie miał wzięcia.

Wróćmy do tematu, bo mówimy o pociągu z Warszawy, który dla Dolnoślązaków ma marginalne znaczenie. CZT pisze o rozszerzonej ofercie KD w nowym rozkładzie jazdy:

http://www.czt.org.pl/aktualnosci/kolej/przewozy-pasazerskie/dolnoslaskie/koleje-dolnoslaskie-znacznie-rozszerzyly-oferte
Beatrycze - 17-02-2017, 13:49
Temat postu:
Koleje Dolnośląskie z Polbus PKS.

Przewoźnik kolejowy z Dolnego Śląska poinformował o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie uruchomienia weekendowych, nocnych połączeń autobusowych na trasach dolnośląskich pociągów. To kolejny krok w uzupełnianiu, a czasem zastępowaniu kolejowej oferty autobusami.

Porozumienie dotyczy tras z Wrocławia do Środy Śląskiej i do Jelcza–Laskowic. Współpraca ma wstępny charakter, dlatego szczegóły, takie jak rozkład jazdy czy ceny biletów, są dopiero w trakcie opracowywania.

Więcej:
http://www.transport-publiczny.pl/mobile/koleje-dolnoslaskie-z-polbus-pks-54328.html
mateusz123 - 18-02-2017, 09:58
Temat postu:
Połączenia autobusowe jako szeroko rozumiane uzupełnienie sieci transportu, z jednym biletem, to wg. mnie bardzo dobre założenie. Zwróćmy uwagę jak to ma miejsce w Czechach gdzie jest jeden skoordynowany system autobusowo-kolejowy w każdym kraju. Inna sprawa, że tam raczej dąży się do unikania dublowania tras kolejowych autobusami i na odwrót. Ale moim zdaniem działanie KD, jako jedno z pierwszych z naszym regionie [jak nie pierwsze] należy ocenić jak najbardziej na plus. Jak rozumiem chodzi o kursy nocno-imprezowe, ale oprócz takich jest duży potencjał na kursy turystyczne> Karpacz, Świeradów. Może się doczekamy;] [szczególnie okolice Świeradowa, dojechać transportem publicznym, koleją albo autobusem; zależy czy do Szklarskiej czy do Świeradowa; to jest masakra]
Achib - 20-02-2017, 15:40
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Przewoźnik kolejowy z Dolnego Śląska poinformował o podpisaniu listu intencyjnego w sprawie uruchomienia weekendowych, nocnych połączeń autobusowych na trasach dolnośląskich pociągów. To kolejny krok w uzupełnianiu, a czasem zastępowaniu kolejowej oferty autobusami.

Bardzo dobra decyzja. W zasadzie pociągi powinny zostać zastąpione autobusami na wszystkich mniej popularnych trasach, a więc również z Jeleniej Góry do Wałbrzycha, Szklarskiej Poręby i Gorlitz, ponieważ Jelenia Góra generuje tylko sezonowy ruch turystyczny w paru pociągach (rano w góry, po południu i wieczorem z gór). Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mogłyby zostać przeznaczone na sfinansowanie większej liczby pociągów na najbardziej obleganych liniach, np. z Wrocławia do Węglińca, gdzie już teraz zdarza się, że trudno wcisnąć się do zatłoczonych składów.
bystrzak2000 - 20-02-2017, 18:30
Temat postu:
Proponuję jednak nie głosić takich herezji. Tam gdzie pociągi jeżdżą, to powinny jeździć przez cały tydzień. Oferta autobusowa powinna jedynie uzupełniać kolejową tam, gdzie pociągi nie jeżdżą, a zastępować tylko w przypadku, gdy prędkości są niezadowalająca.
Noema - 20-02-2017, 23:05
Temat postu:
A propos komunikacji autobusowej, KD mogłyby pomyśleć o Bogatyni. Takie autobusy skomunikowane na dworcu Zgorzelec Miasto z pociągami Wrocław - Drezno - Wrocław miałyby wzięcie. Zwłaszcza, że na trasie Bogatynia - Wrocław jeździ tylko kilka małych prywatnych busów. Wywala się pieniądze na weekendowe, dublujące PKS, nikomu niepotrzebne autobusy z Jeleniej Góry do Lwówka, a o Bogatyni gdzie rzeczywiście jest potencjał i komunikacja kuleje nikt w KD nie pomyśli. Przypominam, że Bogatynia ma dwa razy więcej mieszkańców niż opiewany przez mikoli Lwówek Śląski.
Stella - 24-02-2017, 15:53
Temat postu:
Od 12 marca do końca obowiązywania rozkładu na sezon 2016/17 zmienia się relacja pociągu EIC Łużyce. Będzie kursować w skróconej relacji Warszawa Wschodnia – Wrocław Główny – Warszawa Wschodnia. Powód? Niska frekwencja.

Od 11 czerwca pasażerowie będą mieli do dyspozycji połączenie IC Konopnicka, które zostanie wydłużone do/z Węglińca. Dzięki niemu podróżni w przystępnej cenie będą mogli dotrzeć m.in. do Łodzi czy Kalisza.

Źródło:
http://istotne.pl/boleslawiec/wiadomosc/nep/koniec-bezposredniego-polaczenia-boleslawiecwarszawa
Noema - 24-02-2017, 21:35
Temat postu:
W nawiązaniu do niusa zapodanego przez Stellę, po raz kolejny okazuje się, że miałam rację. Odsyłam do mego postu z lipca ubiegłego roku:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=360631#360631

Za mega drogim EIC „Łużyce” nikt płakać nie będzie! Natomiast wydłużenie tańszego IC „Konopnicka” do Węglińca to dobry pomysł i tu postuluję, żeby ten IC jeździł dalej – do Lubania. Zwłaszcza, że skład tego pociągu to EZT (Dart), więc odpadają manewry lokomotywą podczas zmiany kierunku jazdy.

A propos, IC „Konopnicka” kursuje do/z Białegostoku, więc od czerwca nasz region zyskałby połączenie kolejowe z Podlasiem. Generalnie zmiana na lepsze!
Bartuś - 25-02-2017, 09:44
Temat postu:
Nie wiem czy akurat Konopnicka to dobry pomysł. Ten pociąg jest o 6:51 we Wrocławiu, czyli z Węglińca musiałby wyjechać przez piątą. W drugą stronę Konopnicka jest we Wrocławiu o 21:14. IMHO nie jest to najlepszy pociąg do wydłużenia, moim zdaniem lepszym pomysłem byłoby puszczenie z Węglińca IC Słowacki. Relacja podobna, skład : też dart, a godziny dużo lepsze.

Rozważyłbym także wydzielenie z "Mehoffera" Przemyśl-Jelenia Góra części wagonów odpinanych we Wrocławiu i jadących do Węglińca/Lubania, bo w tej chwili do Jeleniej Góry w tym pociągu często jeżdżą muchy!
Desiro2 - 25-02-2017, 10:00
Temat postu:
Kursowanie ŁUŻYC do Węglińca w chorej taryfie E było idiotyzmem niewyobrażalnym i niezrozumiałą dla mnie relacją, która nadawała się tylko do uwalenia. Zamiast nich, powinien zostać wydłużony do Węglińca jeden z ICów przemysko-wrocławskich (oczywiście o Zgorzelcu zapomnijmy bo PIC nie ma czym tam pojechać) natomiast od strony Warszawy najlepszym pomysłem byłoby wydłużenie choćby tej "Konopnickiej" do Jeleniej Góry, przez Legnicę,Węgliniec,Lubań i Gryfów. (jeździł już tak łącznik od Słowińca z Przemyśla do Gdyni.)
Jaro96 - 25-02-2017, 11:15
Temat postu:
Ja wspomnę o pociągu z Szklarskiej Poręby Górnej przez JG, Lubań, Węgliniec, Żary, ZG do Szczecina, więc pociąg do Białegostoku z JG przez Lubań i Węgliniec to dobre rozwiązanie.
Noema - 25-02-2017, 13:27
Temat postu:
Bartuś napisał/a:
Nie wiem czy akurat Konopnicka to dobry pomysł. Ten pociąg jest o 6:51 we Wrocławiu, czyli z Węglińca musiałby wyjechać przez piątą. W drugą stronę Konopnicka jest we Wrocławiu o 21:14. IMHO nie jest to najlepszy pociąg do wydłużenia, moim zdaniem lepszym pomysłem byłoby puszczenie z Węglińca IC Słowacki. Relacja podobna, skład : też dart, a godziny dużo lepsze.

Twój pomysł jest poroniony i proponuję, żebyś nie zabierał głosu w temacie, który ciebie nie dotyczy. Pilnuj pociągów na Nadodrzance, a od linii zgorzeleckiej wara! Ja ci pociągów w Brzegu Dolnym nie rozstawiam, więc bądź łaskaw nie rozstawiać pociągów tam gdzie nie mieszkasz i tam gdzie nie jeździsz. Zostaw to mieszkańcom naszego regionu, którzy lepiej od ciebie wiedzą czego chcą. OK?

Tłumaczę dlaczego twój pomysł jest poroniony. Po pierwsze, IC „Słowacki” zbyt późno przyjeżdża do Warszawy (15:25) i zbyt wcześnie z niej wyjeżdża (12:05). Jeśli ktoś ma coś do załatwienia w stolicy to takie połączenie o kant dupy potłuc. Jeśli ktoś wraca od rodziny, z weekendu, ze studiów, etc. to taki wczesnopopołudniowy pociąg nie będzie mu przydatny. Wybierze jakieś późniejsze połączenie. I tutaj IC „Konopnicka” jest pociągiem idealnym, zarówno w relacji do jak i z Warszawy.

Poza tym, jaki jest sens aby Dart (IC „Słowacki”) stał w Węglińcu aż 12-13 godzin, jak może stać tylko 5 godzin (IC „Konopnicka”)? Dla PKP IC mniejszy problem z obsługą.

Po drugie, co z tego, że IC „Konopnicka” jest we Wrocławiu o 21:14? No to w Legnicy będzie ok. 22:05, w Bolesławcu ok. 22:35, w Węglińcu ok. 22:50, a ewentualnie w Lubaniu byłaby ok. 23:20. Jakiś problem? Pora jest dobra. Takie pociągi już jeździły za czasów PR. Ba, kiedyś pospieszny do Warszawy ze Zgorzelca odjeżdżał ok. 4 rano (przyjeżdżał przed północą) i cieszył się sporą frekwencją, w Bolesławcu już był prawie komplet pasażerów, a od Legnicy czasami brakowało miejsc siedzących. Potem beton PR zaczął mieszać, poprzestawiał pociągi na porę popołudniową i frekwencja drastycznie spadła.

Po trzecie, sugestia innego mikola (tym razem z Tarnowa), aby wydłużyć ten pociąg jeszcze dalej, tzn. do Jeleniej Góry mija się z celem, gdyż Jelenia Góra i tak już ma bardzo dużo połączeń dalekobieżnych (w tym do/z Białegostoku). A poza tym przyjazd przed 1 w nocy (i wyjazd po 3 nad ranem) to hardkorowa pora i pies z kulawą nogą by takim pociągiem nie jeździł. To co już teraz jeździ do Jeleniej Góry świeci pustkami (byłam, widziałam). Zresztą po godz. 21 z Wrocławia do Jeleniej Góry od marca pojedzie TLK „Mamry”, więc po co o tej porze jeszcze IC „Konopnicka” do Jeleniej Góry? Co, za mało pociągów PKP IC do Jeleniej Góry jest? Trzeba jeszcze więcej muchowozów?

Pociągi dalekobieżne do Jeleniej Góry przez Węgliniec już jeździły i woziły powietrze, ponieważ naturalna, najkrótsza droga kolejowa z Wrocławia w Karkonosze biegnie przez Wałbrzych. I niech tak zostanie. Co najwyżej można zrobić pociągi regionalne Wrocław - Węgliniec - Jelenia Góra (zresztą takie już jeździły za czasów PR) na zasadzie łączenia dwóch relacji. Załatwiłoby się w ten sposób mikolski postulat połączenia kolejowego Legnicy z Jelenią Górą. Przy czym mikole domagają się modernizacji (a praktycznie odbudowy z ruin) linii kolejowej przez Lwówek, co trwałoby parę lat i kosztowało wiele milionów złotych. Zaś mój postulat nie generuje żadnych kosztów i można go zrealizować natychmiast.

Tak więc doradzam trochę rozwagi z rzucaniem propozycji. Ja rozumiem, że mikolstwo chciałoby, aby wszystkie pociągi w Polsce (zwłaszcza te do/z Drezna) jeździły do Jeleniej Góry lub przez Jelenią Górę, ale są jakieś granice mikolskiego obłędu!

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=366231#366231

Nakocili pociągów TLK/IC/EIC/EIP do Jeleniej Góry jak by w centrali PKP IC na jakąś wściekliznę zapadli. A jednego normalnego pociągu na linii zgorzeleckiej nie można się od lat doprosić. Ale jak już pojawia się zapowiedź takiego połączenia to zaraz wcina się mikolstwo. I zaczyna się krytykanctwo... że za późno, że za wcześnie, że musi być do Jeleniej Góry. A pocałujcie mnie mikole w dupę!

PS
Zamiast ciągle hejtować w internecie - zwracam się do jeleniogórskiego mikolstwa i ich kolesi - pociągi na linii zgorzeleckiej, którą najchętniej byście zaorali, przejdźcie wreszcie do czynów. Bo samym bóldupieniem w komentarzach pod artykułami na portalach nic nie wskóracie. Przykujcie się do szyn na posterunku odgałęźnym Wrocław Grabiszyn i wtedy żaden pociąg w kierunku Legnicy nie przejedzie. Co prawda przy okazji Głogów też zablokujecie (wojna wymaga ofiar), ale szlak do Jeleniej Góry będzie przejezdny, a to jest najważniejsze. Oderwijcie swe mikolskie tyłki sprzed komputera i do dzieła!

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=366505#366505
Jaro96 - 27-02-2017, 23:43
Temat postu:
Norma, a PKP IC wycieło pośpiechy do Lubania, a na domiar złego, to nie ma żadnego pociągu do ok. 20 tyś. Bogatyni, bo KD uważa za ważniejsze miejscowości Lwówek Śląski i Trzebnice. Lekceważenie Bogatyni jest tu złe. Sama Jelenia Góra to zaczyna być tym imperium pociągów pospiesznych.
Już nie wspomnieć o "puszcze w sardynkach" jak nie raz KD ma w swoich pociągach, czyli upchanie ludzi.
Światowid - 28-02-2017, 08:51
Temat postu:
Wstępnie Łużyce miały zostać zdeklasowane do kategorii IC. PIC jednak jasno określił swoje stanowisko że nie więc propozycja z Konopnicką wwydaje się być bardzo sensowna pod warunkiem że pociąg uchowa się do przyszłego rozkładu jazdy i wejdzie na stałe. Trasą przez Lubań powinien jeździć sezon do Szczecina.
bystrzak2000 - 28-02-2017, 16:43
Temat postu:
Jaro96 napisał/a:
to nie ma żadnego pociągu do ok. 20 tyś. Bogatyni, bo KD uważa za ważniejsze miejscowości Lwówek Śląski i Trzebnice. Lekceważenie Bogatyni jest tu złe.

O ile mi wiadomo do Bogatyni nie prowadzi żadna czynna linia kolejowa, więc najpierw trzeba by było zacząć od jej odbudowy. A i linie 290 i 786 dobrym stanem nie grzeszą, więc wypadałoby jeszcze doprowadzić do porządku istniejącą infrastrukturę. Tak dla przypomnienia podam jedynie, że tuż przed zawieszeniem przewozów w 2000 r. pociągi pokonywały 39-kilometrowy odcinek Mikułowa - Zawidów - Bogatynia w 1:15h.
Jaro96 - 28-02-2017, 19:06
Temat postu:
Światowid napisał/a:
Trasą przez Lubań powinien jeździć sezon do Szczecina.

Właśnie był na rozkładzie z 2008/09 o godzinie 22:32. Kursował w relacji: Kłodzko-JG-Lubań Śląski-Węgliniec-Zielona Góra-Szczecin.
sZakOOu - 01-03-2017, 16:38
Temat postu:
To był pierwszy pociąg PICu na tej trasie, po przejęciu pośpiesznych od Przewozów Regionalnych.

Rozkład wcześniej pociąg (PR Szczecin) jeździł do Szklarskiej zamiast do Kłodzka. I miał postój handlowy w Iłowej, gdzie go w pociągu do Kłodzka zabrano. IMHO Szklarska była atrakcyjniejszą stacją docelową. Nie raz PR-y doczepiały dodatkowe wagony z kolonistami ze Szczecina, co powodowało jego opóźnienie.
JaMi - 01-03-2017, 17:33
Temat postu:
Noema, jako jelenogórski mikol czytając co Pani pisze zastanawiam sie co Pani ma do Jeleniej. Ma Pani za złe, że udalo się uratować tu kolej od zaorania? To zaoramy Jelenią i Legnicę a do Bogatyni przez Zgorzelec prosto z Wrocławia zbudyjemy kolej dużych prędkości a co.
Przecież jeleniogórscy mikole lobbowali za elektryfikacją lini do Zgorzelca i od strony Weglińca i lobbują od strony Lubania.

Umożliwienie dojazdu EZT z Wroclawia do Zgorzelca przez JG czy z Legnicy otwiera kolej na jeszcze większą liczbę pasażerów co zaowocuje jeszcze większą ilością pociągów przez tą znienawidzoną przez Panią Jelenią Górę. Jako jelenogórski mikol jestem w związku z tym za tym aby pociągi wróciły do Bogatyni i tego nieszczęśliwego Lwówka (jest to świeża sprawa dlatego trzeba o tą linię najpierw walczyć).
Każda zreaktywowana linia tworzy nowych klientów na już działających. Im szersza oferta, to nawet linia do Lwówka zaskoczy. Bo kolej będzie wtedy realną alternatywą do podróży czy dojazdów do pracy. To takie sprzężenie zwrotne dodatnie.

Obecna elektryfikaja otworzy Zgorzelec i Legnicę na IC a prawdopodoba z Lubania na IC które dojeżdżaja do Jeleniej i wtedy nagle się przydadzą dla Pani, ale to tylko dzięki temu, ze komuś chciało sie o nie walczyć tam gdzie mogą dojechać.
Im więcej miast z dobrą ofertą kolejową tym lepiej dla Jeleniej, nawet tych nie powiązanych z nią a co dopiero Zgorzelec, Bogatynia, Lubań, Kowary/Karpacz czy Lwówek Śląski.
Noema - 01-03-2017, 18:25
Temat postu:
JaMi, nic nie mam do osób, które robią coś pożytecznego dla kolei na Dolnym Śląsku (szacun dla KODLK). Mówię tylko o mikolach-hejterach. Nie każdy jeleniogórski mikol to hejter. Ale gros hejterów to mikole z regionu jeleniogórskiego. Już o tym pisałam:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=366505#366505

Przez takich debili Jelenia Góra i Lwówek stają się pośmiewiskiem w środowisku. Czytanie komentarzy pod artykułami dot. kolei na Dolnym Śląsku to jak taplanie się w rynsztoku. Chamstwo do sześcianu!
Jaro96 - 01-03-2017, 22:34
Temat postu:
Akurat KODLK dba, żeby dane linie funkcjonowały.
Gdyby nie oni i Starostwa Powiatu Lubańskiego Linia 279 byłaby nieczynna do dzisiaj. Tak to przynajmniej ok. 10 par Lubań-Wrocław kursuje. Ja trzymam kciuki, aby Świeradów Zdrój i Karpacz miały składy osobowe dojeżdzające.
Chociaż, tyle, że poprawia się od tego rozkładu kursy z Lubania do JG/Zgorzelec-Görlitz/Węgliniec . A mikolscy hejterzy nadal będą istnieć i nic na to się nie poradzi.
Anonymous - 02-03-2017, 18:37
Temat postu:
Cytat:
A mikolscy hejterzy nadal będą istnieć i nic na to się nie poradzi

Tylko nie wiem czy wiecie jaki jest cel hejterów internetowych. Oni działają po to, żeby kogoś wkurzyć i to im sprawia największą radochę. Im bardziej będziecie reagować na ich "pracę", tym bardziej oni będą hejtować, bo to im sprawi satysfakcję. Wystarczy przemilczeć pewne rzeczy, to z czasem i im się to znudzi, jak zobaczą że na ich bzdety nikt nie reaguje.
krzysztoff - 03-03-2017, 00:32
Temat postu:
Na tym Rynku Kolejowym są jakieś powiadomienia o nowych komentarzach w wątku? Bo skomentowałem jakiś post, który był opublikowany 3 dni wcześniej i.... zjechano mi tak minusami komentarz, że został ukryty jakoś, a niedługo później usunięty a nie było tam nic obraźliwego poza tym, że delikatnie wyśmiałem te ich pomysły. Domyślam się, że multikonta tam sprawnie działają i jakiś typ ostro minusuje albo mają jakąś grupę (na FB) i piszą "Ej, minusujemy typa!". Beka.

Co by nie odbiegać od tematu. Jechałem 2x EIC do Warszawy + 1x z Warszawy (głównie dlatego, że jeszcze mam ulgę studencką) i frekwencja na odcinkach Węgliniec-Wro-Węgliniec faktycznie nie była powalająca. Szkoda, że nie zostawili pociągu do czerwca, bo znowu od czerwca po przerwie będzie trzeba przyzwyczajać ludzi, że jest taka opcja dojazdu jak bezpośredni pociąg.
Tomato7 - 07-03-2017, 16:21
Temat postu:
@Noema Do póki nie zelektryfikuje się odcinka Węgliniec-Zgorzelec ciężko będzie wywalczyć jakieś sensowne pociągi na zgorzeleckiej. Najsensowniej wg mnie byłoby już dziś wydłużyć te dwa IC o których pisałaś na Węgliniec.
Co do linii 274, obecna oferta w postaci trzech IC i jednego TLK jest wystarczająca.
Jestem natomiast przeciwny pchaniu na dolnośląskie linie jakichkolwiek pociągów kategorii EIC i EIP, tym mało kto jeździ. Za droga taryfa dla większości populacji Dolnegośląska.
A środowisko mikoli - cóż, wszędzie jest źle a w jeleniej to już całkiem źle... Jedyne co można robić to nie karmić tych trolli i ignorować ich.
Jaro96 - 08-03-2017, 11:51
Temat postu:
Sam odcinek Zgorzelec-Węgliniec to jednak ruch lokalny generuje, a też jest (jeszcze) pociąg rel. Drezno-Wrocław. Na pewno bez elektryfikacji nie ujrzy się pośpiechu na tej trasie. Jak będzie TLK to mogą być większe tłumy.
Beatrycze - 14-03-2017, 13:24
Temat postu:
Stella napisał/a:
Od 11 czerwca pasażerowie będą mieli do dyspozycji połączenie IC Konopnicka, które zostanie wydłużone do/z Węglińca. Dzięki niemu podróżni w przystępnej cenie będą mogli dotrzeć m.in. do Łodzi czy Kalisza.

Pociąg jest już w rocznym rozkładzie jazdy. IC "Konopnicka" pojedzie w relacji Węgliniec - Białystok.
Rafi - 14-03-2017, 13:25
Temat postu:
Szkoda, że nie z Lubania.
Bartuś - 14-03-2017, 14:36
Temat postu:
Widać niedasię. Węgliniec w świadomości kolejarzy i mikolstwa jest metropolią. Nieważne że 99% Polaków nawet nie wie co to jest, ważne że na mapie kolejarzy jest to ważny węzeł, podobnie jak Runowo Pomorskie, Krzyż, Kamieniec Ząbkowicki i kilka innych kolejowych wioch.
Stella - 14-03-2017, 16:04
Temat postu:
Rafi napisał/a:
Szkoda, że nie z Lubania.

W Węglińcu z IC "Konopnicka" będzie skomunikowany pociąg KD do Lubania przez Zgorzelec.
bystrzak2000 - 14-03-2017, 22:13
Temat postu:
Ale za to od połowy czerwca do końca września EIC Śnieżka będzie kursować w wydłużonej relacji do Szklarskiej Poręby. A tak na marginesie czy ten pociąg ma w ogóle jakąś frekwencję, że jeszcze kursuje?
Noema - 17-03-2017, 12:14
Temat postu:
Stella napisał/a:
W Węglińcu z IC "Konopnicka" będzie skomunikowany pociąg KD do Lubania przez Zgorzelec.

Niestety tylko jednostronnie. Rano do Białegostoku takiego skomunikowania nie będzie. Przynajmniej tak wynika z SRJP. A wystarczy przesunąć o 35 minut pierwszy pociąg z Lubania do Węglińca. Wtedy będzie skomunikowanie z IC oraz z osobowym do Wrocławia jadącym 10 minut po IC. Prezesie KD, działajcie!
jano - 21-04-2017, 08:56
Temat postu:
Od dzisiaj Koleje Dolnośląskie wraz firmą POLBUS uruchamiają nocne weekendowe połączenia autobusowe z Wrocław do Środy Śląskiej (przez Miękinię) oraz do Jelcza Laskowic (przez Czernicę).
Nocne weekendowe kursy mają być odpowiedzią na potrzeby mieszkańców podwrocławskich gmin dotyczące możliwości powrotu z Wrocławia w godzinach nocnych. Przez kilka miesięcy trwały konsultacje w sprawie godzin i trasy przejazdu. Podobne nocny kursy cieszą już dużą popularnością na trasie do Oleśnicy.
Co ciekawe, pasażerowie posiadają bilety okresowe na pociągi KD będą mieli 50% zniżkę na bilety.

Więcej na: https://www.kolejedolnoslaskie.eu/pl/aktualno%C5%9Bci/kd-z-polbus-pks-ju%C5%BC-od-21-kwietnia-2017-r.html
Beatrycze - 08-05-2017, 13:55
Temat postu:
Noema napisał/a:
Rano do Białegostoku takiego skomunikowania nie będzie. Przynajmniej tak wynika z SRJP. A wystarczy przesunąć o 35 minut pierwszy pociąg z Lubania do Węglińca. Wtedy będzie skomunikowanie z IC oraz z osobowym do Wrocławia jadącym 10 minut po IC. Prezesie KD, działajcie!

Będzie jak chcesz. Od 11 czerwca:

Lubań 4:03 - Zgorzelec Miasto 4:33 - Węgliniec 4:55. W Węglińcu skomunikowanie z IC do Białegostoku (5:05) oraz z osobowym do Wrocławia (5:14).

IC z Białegostoku przyjedzie do Węglińca o 23:03. Skomunikowanie (również z osobowym z Wrocławia): Węgliniec 23:10 - Zgorzelec Miasto 23:32 - Lubań 0:02.

Ostatni pociąg z Wrocławia do Węglińca pojedzie pół godziny później (22:14), żeby nie jechać w stadzie z osobowym (21:04) oraz z IC (21:33).
Beatrycze - 31-05-2017, 12:23
Temat postu:
Nowy rozkład jazdy na kolei. Zobacz szczegóły.

W niedzielę, 11 czerwca PKP wprowadzi drugą w tym roku korektę rozkładu jazdy. Zmienią się m.in. czasy przejazdów. Średnio o kwadrans dłużej pojedziemy do Warszawy. Skróci się za to podróż do Poznania, Gdyni, Jeleniej Góry i Wałbrzycha. Od wakacji zwiększy się także liczba pociągów do nadmorskich kurortów i w góry.

Więcej:
http://www.gazetawroclawska.pl/komunikacja/a/nowy-rozklad-jazdy-na-kolei-zobacz-szczegoly,12129326/
Beatrycze - 09-06-2017, 12:41
Temat postu:
Od lipca asymetryczna obsługa odcinka Kłodzko – Kudowa przez PKP IC.

Korekta rocznego rozkładu jazdy przyniosła nieprzyjemną niespodziankę dla podróżnych chcących dojechać w godzinach popołudniowych pociągiem PKP Intercity do Kudowy-Zdroju. Od lipca TLK Pomorzanin z Gdyni zakończy jazdę w Kłodzku i dalej jako skład służbowy pojedzie do Kudowy-Zdroju. Przewoźnik tłumaczy to rozwiązanie wydłużonym czasem przejazdu, wynikającym z małej przepustowości linii, nieakceptowalnym dla potencjalnych podróżnych.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/od-lipca-asymetryczna-obsluga-odcinka-klodzko--kudowa-przez-pkp-ic-82111.html
Anonymous - 10-06-2017, 09:18
Temat postu:
Kolejny poroniony pomysł, którym PIC sobie strzela w stopę. To jest pociąg dalekobieżny jadący do kompleksu turystycno-usdrowiskowego i to w wakacje, więc większość podróżnych będzie nim podróżować z bagażami. Jestem przekonany, że większość tych osób wolałaby jechać dłużej, a bezpośrednio żeby nie tułać się z walizkami po peronach., nie wspominając o zwiększonych kosztach związanych z korzystaniem z pociągów dwóch różnych przewoźników. Nie rozumiem tej decyzji PKP IC.
bystrzak2000 - 10-06-2017, 17:34
Temat postu:
Jak do tej pory większość pasażerów omija pociągi PKP IC do Kudowy szerokim łukiem. W ostatnią sobotę TLK Pomorzanim odjechał z Wrocławia z 5 osobami na pokładzie, z powrotem TLK Sudety na starcie miały 2 osobowa frekwencję. Tymczasem 1 czerwca (czwartek) pociąg KD Szczeliniec był obsługiwany pojedynczym SA135 (awaria SA134) i według relacji świadków pasażerowie jechali na glonojada...
jano - 10-06-2017, 19:23
Temat postu:
Można zrozumieć decyzję podróżnych, zwłaszcza jeśli na Dolnym Śląsku na niektórych odcinkach, droższy cenowo pociąg TLK/IC PKP IC jedzie wolniej od pociągu osobowego KD...
Anonymous - 10-06-2017, 20:10
Temat postu:
To jest logiczne, że podróżni wewnątrz województwa nie pojadą pociągiem TLK, mając do dyspozycji pociągi regionalne. Pociągi dalekobieżne, jak sama nazwa wskazuje są przeznaczone dla podróżnych przemierzających dłuższe odcinki. Jednak w przypadku Pomorzanina, to dla tych osób będzie to podróż bardziej uciążliwa (przesiadka), oraz droższa (dwa bilety). Przepuszczam, że jak ktoś będzie się miał przesiadać, to zrobi to we Wrocławiu do autobusu, których zapewne nie brakuje, a Pomorzanin między Wrocławiem a Kłodzkiem będzie woził tlen.
KrzysiekkG - 11-06-2017, 10:52
Temat postu:
Rozkładowiec napisał/a:
To jest logiczne, że podróżni wewnątrz województwa nie pojadą pociągiem TLK, mając do dyspozycji pociągi regionalne. Pociągi dalekobieżne, jak sama nazwa wskazuje są przeznaczone dla podróżnych przemierzających dłuższe odcinki.


Logiczne jest to, że podróżni pojadą tym pociągiem, który jest albo tani, wygodny, ma dobry czas przejazdu i dobre godziny. Nie ma tu znaczenia czy jest to pociąg lokalny czy też dalekobieżny. Na sąsiedniej trasie Wrocław - Jelenia Góry podróżni jak najbardziej korzystają z pociągów dalekobieżnych także w relacjach wewnątrz wojewódzkich typu JG- Wrocław, Boguszów Gorce - Wrocław, Sędzisław - Wrocław, czy też Wałbrzych - Wrocław. Cena biletu na PIC nie jest aż tak drastycznie wyższa od KD, a zaletą jest pewność miejsca siedzącego, co w KD takie pewne nie jest. Nie mówiąc już o szczytach przewozowych, gdzie nie rzadko problem jest nawet z miejscami stojącymi.
bystrzak2000 - 11-06-2017, 16:52
Temat postu:
Rozkładowiec napisał/a:
Pociągi dalekobieżne, jak sama nazwa wskazuje są przeznaczone dla podróżnych przemierzających dłuższe odcinki. Jednak w przypadku Pomorzanina, to dla tych osób będzie to podróż bardziej uciążliwa (przesiadka), oraz droższa (dwa bilety). Przepuszczam, że jak ktoś będzie się miał przesiadać, to zrobi to we Wrocławiu do autobusu, których zapewne nie brakuje, a Pomorzanin między Wrocławiem a Kłodzkiem będzie woził tlen.

Ale dzisiaj pociąg jedzie w pełnej bezpośredniej relacji, a i tak wozi tlen. Istnienie tego pociągu na obecnych zasadach (ze skróconą do Kłodzka relacją tym bardziej) nie ma najmniejszego sensu.
walbol - 11-06-2017, 17:08
Temat postu:
Pomorzanin do Kłodzka bedzie jeździł tylko w dniach 1-11 lipca (bedzie wtedy 6-minutowe skomunikowanie na KD), w pozostałych terminach obowiązującego do 2 września rozkładu (czyli w czerwcu i od 12 lipca) pojedzie bezpośrednio do Kudowy.
Beatrycze - 31-08-2017, 14:09
Temat postu:
Niewielkie zmiany w rozkładzie Kolei Dolnośląskich.

Od 3 września wchodzi w życie nowy, jesienny rozkład jazdy. Pasażerów czekają niewielkie modyfikacje, które w większości wynikają ze zmian godzin przyjazdów i odjazdów pociągów dalekobieżnych na stacjach węzłowych.

Do kursowania wrócą pociągi wrocławskiej linii miejskiej (Wrocław Wojnów – Wrocław Nadodrze/Wrocław Główny), zaś pociąg linii D1 odjeżdżający z Wrocławia o 15:15 zostanie w piątki wydłużony z Legnicy do Bolesławca.

Więcej:
https://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/30728/niewielkie-zmiany-w-rozkladzie-kolei-dolnoslaskich.html
Lady Makbet - 04-11-2017, 08:44
Temat postu:
W nadchodzącym tygodniu rozpocznie się remont mostu na odcinku Miłkowice – Rokitki. W związku z tym do 17 listopada nastąpią zmiany w rozkładzie jazdy pociągów linii Kolei Dolnośląskich D25 Wrocław – Legnica – Miłkowice – Rokitki – Żary.

Prace torowe na moście utrudnią ruch pociągów KD:
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/prace-torowe-na-moscie-utrudnia-ruch-pociagow-kd-84260.html
Beatrycze - 30-11-2017, 13:14
Temat postu:
W przyszłym tygodniu utrudnienia na trasie Świdnica – Dzierżoniów.

W nadchodzącym tygodniu, od poniedziałku do środy na odcinku Świdnica Miasto - Mościsko Dzierżoniowskie w godzinach 8 - 16 odbywać się będą prace torowe. W związku z tym niektóre pociągi Kolei Dolnośląskich linii D5 i D16 między Świdnicą i Dzierżoniowem zostaną zastąpione zastępczą komunikacją autobusową. Korekcie ulegną również godziny kursowania.

Więcej:
https://kurierkolejowy.eu/aktualnosci/31347/w-przyszlym-tygodniu-utrudnienia-na-trasie-swidnica---dzierzoniow.html

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group