Po wyborach w 2005 r. PiS wprowadziło do zarządu PKP Cargo swoich ludzi. W grudniu 2005 r. prezesem Cargo został Władysław Szczepkowski – człowiek, który wcześniej nie miał nic wspólnego z koleją, ale za to kończył szkoły w Toruniu i miał ponoć niemało wspólnego z panem Rydzykiem. Do zarządu wprowadzono też Kazimierza Murawskiego, który za warszawskiej prezydentury Lecha Kaczyńskiego pracował w urzędzie miasta i był działaczem ZChN, prywatnie zaś jest szwagrem Romana Giertycha. Trzecim z nowych członków 5-osobowego zarządu był Zenon Kozendra, prominent związkowy, wiceszef kolejarskiej „Solidarności”. |